Zaś w Bieszczadach nie ma misiów koala, za to można spotkać niedźwiedzie i wilki. Jaki to ma ze sobą związek? Otóż żaden, czyli zupełnie jak w przypadku braku awiomarinu i obecności alkoholu na stacji.
Dostępność do alkoholu jest w Polsce przerażająca. Z tym się zgadzam. Słyszałam o Szwedach, fotografujących alkohol na polskich stacjach paliw, jako coś niezwykłego.
Głupie pytanie zadam czy narkotyki to trucizna? Czy otumaniają? Czy Szwedzi robią zdjęcia np w Holandii że w tak nieskrępowany sposób można kupić narkotyki?
Pełna zgoda. Dlatego pełna abstynencja. Niestety trzeba się liczyć niejednokrotnie z wykluczeniem towarzyskim, wyśmiewanie czy nawet wrogością. Nawet Argument że biorę leki psychotropowe nie pomaga. Ale to cena którą warto zapłacić za własne zdrowie i bezpieczeństwo innych. Dziękuję za materiał
Dziękuję za kolejny ekspercki głos w tej sprawie. Obyśmy o tym mowili jak najwięcej. Większość osob pijących alkohol, nie ma pojęcia czym naprawdę jest ta substancja.
Jestem w stanie zauważyć pozytywne aspekty picia alkoholu. Parę dni temu znalazłem artykuł, z którego wynika, że regularni użytkownicy alkoholu, rzadziej uzależniają się od aplikacji randkowych i rzadziej z nich korzystają
Mam prośbę do pana psychiatry.o odcinek o wyuczonej bezradności.o ofierze przemocy'chodzi o bardziej psychiczną,gdzie osoba jest po prostu nieaktywna, nie umie, nie lubi i nie podejmuje żadnych zmian,dopiero w świetle gdy czynnik zewnętrzny napiera, podejmuje działanie.jest bierna.co zrobić?
Ja byłbym wdzięczny przy takim temacie o źródła. bo pogadać można o wszystkim, ale jeśli opiera się Pan na jakichś artykułach to ja także chciałbym się z nimi zapoznać.
Pełna zgoda co do każdego słowa, które Pan powiedział! I kiedy jeszcze raz ktoś mnie spyta dlaczego „ze mną się nie napijesz za urodziny/Nowy Rok/nowy samochód/zdany egzamin/cokolwiek innego” to będę wysyłać linka do tego filmu :) Jest cała masa wartościowych i ważnych rozmów, podcastów na temat szkodliwości alkoholu, jednak zazwyczaj tym, którzy są jego zwolennikami, nie chce się słuchać 2 godzinnej rozmowy, gdzie szczegółowo omawiane są różne aspekty tego problemu. A tutaj krótko, zwięźle i na temat :) Przykre jest to, że kiedy nie pije się alkoholu to każdy myśli, że przyjmuje się jakieś leki, jest się chorym albo jest się od niego uzależnionym. Przykre jest to, że picie alkoholu jest traktowane jako coś naturalnego, a gdy się tego nie robi to jest się „dziwakiem”. Pozostaje tylko dyskutować, gdy ci sami ludzie mówią, że wszystko jest dla ludzi i trzeba mieć we wszystkim umiar i przytaczają argumenty, że w takim razie nie powinniśmy też jeść batoników, chipsów, przetworzonej żywności, bo ma to takie same skutki, jak picie alkoholu.
Jak dla mnie,to alkohol może nie istnieć .Zastanawiam się tylko,co z niektórymi lekami na bazie ziół i alkoholu?Czy przestaną je produkować?Takie zwyczajne krople żołądkowe,czy miętowe mają w swoim składzie alkohol.Uważam,że nie powinno się reklamować alkoholu i zdecydowanie ograniczyć liczbę sklepów z alkoholem.Niestety mam obawy,że jak na razie to nie przejdzie,bo nasz naród jest za bardzo przywiązany do napojów wyskokowych i niewiele osób wyobraża sobie jakąkolwiek uroczystość bez alkoholu.I taka ciekawostka z mojego podwórka.W bloku,gdzie mieszkam znajduje się również sklep i można w nim kupić alkohol.Na początku stycznia,pani prowadząca sklep zrezygnowała z działalności, a sklep przejęła pani,która pracowała w nim jako ekspedientka.Z uwagi na to,że nowa właścicielka musiała wystąpić o koncesję na alkohol,to przez dwa tygodnie półki z alkoholem były zakryte a piwo wyniesione na zaplecze i jak mówiła nowa właścicielka,to wiele osób było po prostu wściekłych,że jeszcze nie ma zezwolenia i muszą teraz biegać kilka ulic dalej.Teraz źródełko jest otwarte i ludzie też są zadowoleni.Ot,taki polski klimacik.
Każdy wie że alkohol to zło ale przecież drogi dobry koniak w małej ilości leczy i są dowody lepszego samopoczucia u ludzi i badań naukowych Ale wiadomo lepiej szukać innych metod itp...
Zaznaczę od razu, że nie jestem za kościołem, ale fakty to coś na co mamy dane, badania itp. To gdzie te dane? Czy może jednak mylisz pojęcia i to jest opinia? Jeśli nie to chętnie poczytam sobie jakieś badania na ten temat jak mi prześlesz. @@janmay8519
Janek Śpiewak robi dobrą robotę. Ile łez, ile nieszczęść przez tę substancję.
Zgadzam się
prawda! I pan Robert Rutkowski!
W pełni się zgadzam. Na stacji benzynowej nie można kupić aviomarin dla dziecka. Natomiast pełna jest dostępność i gama różnego rodzaju alkoholi.
Zaś w Bieszczadach nie ma misiów koala, za to można spotkać niedźwiedzie i wilki. Jaki to ma ze sobą związek? Otóż żaden, czyli zupełnie jak w przypadku braku awiomarinu i obecności alkoholu na stacji.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz
Dostępność do alkoholu jest w Polsce przerażająca. Z tym się zgadzam.
Słyszałam o Szwedach, fotografujących alkohol na polskich stacjach paliw, jako coś niezwykłego.
Głupie pytanie zadam czy narkotyki to trucizna? Czy otumaniają? Czy Szwedzi robią zdjęcia np w Holandii że w tak nieskrępowany sposób można kupić narkotyki?
Dokładnie tak
Holendrzy popełniają błąd
Pełna zgoda. Dlatego pełna abstynencja. Niestety trzeba się liczyć niejednokrotnie z wykluczeniem towarzyskim, wyśmiewanie czy nawet wrogością. Nawet Argument że biorę leki psychotropowe nie pomaga. Ale to cena którą warto zapłacić za własne zdrowie i bezpieczeństwo innych. Dziękuję za materiał
Dziękuję za kolejny ekspercki głos w tej sprawie. Obyśmy o tym mowili jak najwięcej. Większość osob pijących alkohol, nie ma pojęcia czym naprawdę jest ta substancja.
Jako że jutro mam dzień wolny wypiłem trochę alkoholu, bardzo lubię oglądać takie kanały jak ten gdzie mogę dostać sprawdzone informacje ❤
Pozdrawiam ☺️
Pijemy na potęgę, ale każdy z Nas ma własny rozum. Powodzenia :)
Jestem w stanie zauważyć pozytywne aspekty picia alkoholu. Parę dni temu znalazłem artykuł, z którego wynika, że regularni użytkownicy alkoholu, rzadziej uzależniają się od aplikacji randkowych i rzadziej z nich korzystają
To tym bardziej świadczy o szkodliwości alkoholu, że nie poświęcają czasu na szukanie miłości i się nie starają
Wątpię 😁
Mam prośbę do pana psychiatry.o odcinek o wyuczonej bezradności.o ofierze przemocy'chodzi o bardziej psychiczną,gdzie osoba jest po prostu nieaktywna, nie umie, nie lubi i nie podejmuje żadnych zmian,dopiero w świetle gdy czynnik zewnętrzny napiera, podejmuje działanie.jest bierna.co zrobić?
Dobrze , pozdrawiam
Ja byłbym wdzięczny przy takim temacie o źródła. bo pogadać można o wszystkim, ale jeśli opiera się Pan na jakichś artykułach to ja także chciałbym się z nimi zapoznać.
Postaram się uzupełnić w wolnej chwili , pozdrawiam
Ale z czym tu się zapoznawać?, alkohol jest trucizną i im szybciej ktoś zrobi takie założenie to będzie uratowany :)
Pełna zgoda co do każdego słowa, które Pan powiedział! I kiedy jeszcze raz ktoś mnie spyta dlaczego „ze mną się nie napijesz za urodziny/Nowy Rok/nowy samochód/zdany egzamin/cokolwiek innego” to będę wysyłać linka do tego filmu :) Jest cała masa wartościowych i ważnych rozmów, podcastów na temat szkodliwości alkoholu, jednak zazwyczaj tym, którzy są jego zwolennikami, nie chce się słuchać 2 godzinnej rozmowy, gdzie szczegółowo omawiane są różne aspekty tego problemu. A tutaj krótko, zwięźle i na temat :) Przykre jest to, że kiedy nie pije się alkoholu to każdy myśli, że przyjmuje się jakieś leki, jest się chorym albo jest się od niego uzależnionym. Przykre jest to, że picie alkoholu jest traktowane jako coś naturalnego, a gdy się tego nie robi to jest się „dziwakiem”. Pozostaje tylko dyskutować, gdy ci sami ludzie mówią, że wszystko jest dla ludzi i trzeba mieć we wszystkim umiar i przytaczają argumenty, że w takim razie nie powinniśmy też jeść batoników, chipsów, przetworzonej żywności, bo ma to takie same skutki, jak picie alkoholu.
Dziękuję i pozdrawiam
benzo też tak mocno niszczy?
Jak dla mnie,to alkohol może nie istnieć .Zastanawiam się tylko,co z niektórymi lekami na bazie ziół i alkoholu?Czy przestaną je produkować?Takie zwyczajne krople żołądkowe,czy miętowe mają w swoim składzie alkohol.Uważam,że nie powinno się reklamować alkoholu i zdecydowanie ograniczyć liczbę sklepów z alkoholem.Niestety mam obawy,że jak na razie to nie przejdzie,bo nasz naród jest za bardzo przywiązany do napojów wyskokowych i niewiele osób wyobraża sobie jakąkolwiek uroczystość bez alkoholu.I taka ciekawostka z mojego podwórka.W bloku,gdzie mieszkam znajduje się również sklep i można w nim kupić alkohol.Na początku stycznia,pani prowadząca sklep zrezygnowała z działalności, a sklep przejęła pani,która pracowała w nim jako ekspedientka.Z uwagi na to,że nowa właścicielka musiała wystąpić o koncesję na alkohol,to przez dwa tygodnie półki z alkoholem były zakryte a piwo wyniesione na zaplecze i jak mówiła nowa właścicielka,to wiele osób było po prostu wściekłych,że jeszcze nie ma zezwolenia i muszą teraz biegać kilka ulic dalej.Teraz źródełko jest otwarte i ludzie też są zadowoleni.Ot,taki polski klimacik.
może na receptę? 😉
Jakie smutne informacje. Czy powinnam na zawsze pożegnać się z moim ulubionym winem?😢
Jeśli nie pijesz 2 butelek dziennie to z niczym się nie żegnaj 😏
Pewnie lepiej , choć rzecz jasna nie jest moim celem straszenie
@@damianmurietta A co to za różnica czy pije dwie butelki czy jedną ? Trucizna to trucizna i powinna być zakazana
Najlepiej wszystkiego zakazać!Jak mówił Kononowicz-"nie będzie niczego"😂
Nie wszystko, tylko alkohol zakazać.
Odnośnie dostępności alkoholi na stacjach benzynowych w wielu krajach europejskich jest to na porządku dziennym No cóż kultura picia się liczy
Ale to błąd
Każdy wie że alkohol to zło ale przecież drogi dobry koniak w małej ilości leczy i są dowody lepszego samopoczucia u ludzi i badań naukowych Ale wiadomo lepiej szukać innych metod itp...
Co koniak leczy ?
Jest medyczna marihuana, a czemu nie ma medycznego picia alkoholu (bez dodatków)?
Trucizna ?
To skąd te libacje na plebaniach ?
Co to ma wspólnego z tematem filmu?
@@JulianKocewiak ach , to nie było kazanie ?
Ale to nie zmienia faktów .
O to to 😁
Zaznaczę od razu, że nie jestem za kościołem, ale fakty to coś na co mamy dane, badania itp. To gdzie te dane? Czy może jednak mylisz pojęcia i to jest opinia? Jeśli nie to chętnie poczytam sobie jakieś badania na ten temat jak mi prześlesz.
@@janmay8519
Czyli co, kefir, kiszonki i chlebek na zakwasie odstawiamy? Wszak jest w nich alkohol, a że każda dawka jest szkodliwa...🤔
Wyraźnie mówię o dawce 😊