#181
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ก.พ. 2025
- Lek na lęk? Nie istnieje.
Ale są narzędzia i programy; trening odporności psychicznej.
Porozmawiamy o nich z dr Arturem Kołakowskim, psychiatrą i psychoterapeutą dziecięcym (poznali go Państwo w odcinku o pracoholizmie).
Lęk nie może zniknąć, jest ostrzegawczą emocją służącą przeżyciu.
Ale przezywamy go zbyt mocno, zwłaszcza dzieci.
Jak sobie z nim radzić? Jak pomóc dzieciom?
Zapraszam Państwa!
Foto: Rafał Masłow
Chciałabym złożyć krótkie świadectwo. Nasz 10 - letni syn przez 9 miesięcy cierpiał na silne lęki nocne, spowodowane obejrzeniem filmiku na YT o duchach. Był umęczony on i my. Cotygodniowe wizyty u psychologa nie przynosiły efektu. Pewnego wiosennego dnia przybłąkała się do nas kotka. Noc, w której została u nas po raz pierwszy, była pierwszą bez lęku. Gdy pytaliśmy syna o to, odpowiedział: ,, Nie wiem. Po prostu ten kot zabrał mój strach''. Lęk nigdy nie wrócił. Kotka mieszka z nami. Syn ma teraz 15 lat. Nie wiem, czy to komuś pomoże, ale chciałam się tym dobrem podzielić. ❤
Zwierzęta są nieprzeniknione, towarzyszą mi od dziecinstwa. Nie potrafię sobie wyobrazić jakie moje życie byłoby ubogie bez psów i kotów. To są najlepsi terapeuci.Tak naprawdę więcej o nich nie wiemy niż wiemy.
Z lękami mierzą się i duzi i mali. 40 % lęków w genach. Dużo ! Bardzo kompetentny, życzliwy i spokojny rozmówca. I fajne podpowiedzi. Słuchamy w trasie. Dużo nam dała ta rozmowa. Dziękuję i pozdrawiam
Witam... kiedyś usłyszałam "nie mów Bogu że masz problem...lecz powiedz Problemowi że masz Wielkiego Boga...a ja wtedy przeżywałam rozstanie z Partnerem... było to bardzo bolesne...i uważałam że to problem.... Potem było łatwiej... dziękuję za tę rozmowę...i bardzo Rozmówcy, który mówi o tym jak liczne jest spektrum uczuć i emocji.. pozdrawiam 😊 Lidia
Pan Artur Kołakowski, przy całej swej spokojniej narracji, przekazuje przemoc w białych rękawiczkach. Nagrody, konsekwencje, dziecko w takiej narracji jest nadal podrzędne, podporządkowane.
Niedawno była piękna rozmowa z Panią Agnieszką, Kozak, gdzie dziecko jest osobą nadrzędną, gdzie brak nagród i konsekwencji a piękne współodczuwanie, towarzyszenie i poznawanie dziecka w jego rozwoju. Brak miejsca na jakąkolwiek przemoc.
Panie Dariuszu, idźmy raczej w te przejrzyste ścieżki na poszczególne szczyty ogólnej świadomości.
Dziękuję za rozmowę i za pomysł książki na prezent pod choinkę.
Pięknie dziękuję 🦜
przeczytałem działające leki