To skoro udało się nagłośnić sprawę wypożyczania licencji gier to może ktoś nagłośni beznadziejne podejście Sony do zwrotów gier z PS Store. To jest jakiś żart, żeby samo pobranie gry bez uruchamiania jej wystarczało, aby uniemożliwić jej zwrot
Gry nigdy nie były własnością gracza, nawet pudełkowe w latach '90. Teraz mówi się głośniej o tym, co od zawsze było w EULA gier, programów czy systemów operacyjnych. Nawet w latach '90 było się właścicielem tylko pudełka i płytki, ale nie zawartości na nośniku.
Mam w szafie kilka starych numerów Kaczora Donalda z 2002 r. :) Ale było łał jak wrzucili płytkę z demami różnych gierek, wydaje mi się, że miałem takie dwie. A propos żartu o Robin Hoodzie, mam na nazwisko Chłód i chciałem nazwać syna Robin... Żona się nie zgodziła...
Ja jestem fanem Subnautiki i jaram się drugą częścią. Mniej jaram się tym, że to wczesny dostęp bo w takie rzeczy się nie bawię. Zagram więc pewnie w 2026 bo nie sądzę żeby mniej niż rok gra była w ea.
Jako ze ogladam dopiero początek to widze ze nie jestem sam jesli chodzi o Tales of Arise. Kupilem bo mialo swietne opinie, tez lubie jrpgi i mase ich przeszedlem. Jednak do samej gry sie cholernie zmuszałem, wytrzymalem chyba 25h i nie dalem rady dalej. Gra wyglada swietnie, ma ciekawy system walki i calkiem interesującą fabule ale to kompletnie nie jest moj typ jrpg. A co do Mario party nowego, odpalilem przedwczoraj, gralismy we 3 osoby i o kurde jakie to dobre ;)
A dziś jeszcze kurna nie mogłem steamowej Civilization V odpalić, działającego fixa jeszcze nie znalazłem i nie jestem jedyny. Aktualizowanie pliku wykonywalnego kończy się tym, że gra się nie włącza i tak w kółko. Podwójnie do dupy, że grę mam na płycie i oczywiście nie da się tego obejść od tej strony.
Ej ale w Fable ta walka ta wiesz która to ona była faktycznie ostatnia, a ta kolejna (ostatnia ostatnia) to była już w dlc. W Polsce Fable chyba od początku było sprzedawane w wersji z tym dlc.
Odnosząc się do miniaturki, Xbox One X miał premierę 7 lat temu i ta konsola nie uruchomi gry z płyty bez połączenia z siecią. A pewnego dnia serwery tej konsoli wyłączą. Więc lament, chociaż niebezpodstawny, to o wiele lat spóźniony.
A to nie jest tak że wszystkie gry AAA z chin wyglądają tak podobnie bo po prostu muszą przejść ich proces cenzury by trafić na rynek? Jestem zszokowany, Spikein ma totalny Vibe fana myszki Miki.
@@CDAction a propos tego pytania. Często mam tak że opisywana przez Was gra mnie zainteresuje, ale tytuł, który padł na samym początku, a którego nie kojarzę, uleciał mi z głowy. Prośba w związku z tym - w podsumowaniu takiego opisu podajcie może jeszcze raz tytuł, myślę że dzięki temu wielu zainteresowanych uniknie konieczności przewijania. Dzięki. 😅
Dostęp do muzyki i filmów mamy przez usługi. Jest to naturalna kolej rzeczy, nowsza technologia wypiera starą. Wystarczy spojrzeć w przeszłość. Sciągnijcie pirata, jeśli tak bardzo się boicie, ze je stracicie 😂
Moim zdaniem popełniliście bardzo duży bład olewając Tales Of Arise. Ogólnie ,,Talesy'' to jedna z mocniejszych franczyz na rynku jRPG i o ile Arise jeszcze nie skończyłem, ale póki co z tych co mam zaliczone tylko Berseria miała lepszą fabułe i bohaterów. Za to Arise wygrywa wszystkim innym, od grafiki po gameplay który jest szalenie satusfakcjonujący. Zdecydowanie warto nadrobić choć wymagana jak zwykle duża ilość wolnego czasu
Wielka prośba - numerujcie jednak proszę kolejne CD-Action Air. Brak numeracji nie zwiększył wyświetleń, gdy przeanalizuje się filmy z wyświetleniami i bez - naprawdę, ludzi nie bedzie raczej odrzucać, że niby "o Jezu, to już odcinek #80, nie oglądałem 79 poprzednich, mam w sobie dziwne uczucie, ze nie mogę zacząć od 80. odcinka!". Naprawdę. Zresztą Spikainie, czesto mówisz przy jakimś lekkim sporze na koniec "dobra, nieważne..." - mam nadzieję, ze dla was to nieważne właśnie czy jest numeracja czy nie. A dla mnie ważne i być może dla innych też - wyskakuje mi powiadomienie (gdzie nie widzę długości filmu) i mam problem pierwszego świata - dać ten film w zwykłe "do obejrzenia" czy w specjalnie utworzoną do podcastów i takich dłuższych materiałów zakładkę "długie"? To nic was nie kosztuje, ładnie proszę. Dziękuję.
No nie. Mają powody żeby nie numerować, a to że nie wiesz do której playlisty dodać raczej szali nie przechyla.... co to w ogóle za powód? Od przeczytania powiadomienia do sprawdzenia długości materiału dzieli Cię jedno klikniecie. Za dużo pracy?
@@sunsetter3041Ja bardzo lubię jak wszystko jest czytelnie posegregowane. Wolałbym by materiał nazywał się "CD-Action Air #11" niż miał jakąś swoją unikatową nazwę. Tworzenie list i segregacja to jest przeciwieństwo lenistwa.
Po pierwsze: każdy to nie są wszyscy. Po drugie: dlaczego kilka osób pozbawionych jakiekolwiek sentymentu ma decydować za wszystkich? Jak jesteś typem "zagrać, ukończyć na 100%, pozbyć i zapomieć" to rób jak chcesz. Tylko jakim prawem wymuszacie każdego, że mają się cieszyć z brakiem gier na własność? Ja sobie nie wyobrażam, że z dnia na dzień nie zagram w moje ulubione gry, nawet te przed dekad. Tak, wolę starsze gry, bo te najnowsze są coraz bardziej powtarzalne i rzadko (czy bardziej wcale) czymkolwiek wyróżniają.
@@crazyyLexa tak, jak najbardziej. Co jest lepsze, mieć swobodny dostęp do swoich gier bez względu na cokolwiek czy mieć tylko licencję na grę, na którą nie masz gwarancji, że pewnego dnia stacisz ją na zawsze? Jak wolisz to drugie to gratuluję, powodzenia w życiu jako gołodupiec, który nic nie będzie miał na własność.
To skoro udało się nagłośnić sprawę wypożyczania licencji gier to może ktoś nagłośni beznadziejne podejście Sony do zwrotów gier z PS Store. To jest jakiś żart, żeby samo pobranie gry bez uruchamiania jej wystarczało, aby uniemożliwić jej zwrot
Gry nigdy nie były własnością gracza, nawet pudełkowe w latach '90. Teraz mówi się głośniej o tym, co od zawsze było w EULA gier, programów czy systemów operacyjnych. Nawet w latach '90 było się właścicielem tylko pudełka i płytki, ale nie zawartości na nośniku.
Mam w szafie kilka starych numerów Kaczora Donalda z 2002 r. :) Ale było łał jak wrzucili płytkę z demami różnych gierek, wydaje mi się, że miałem takie dwie.
A propos żartu o Robin Hoodzie, mam na nazwisko Chłód i chciałem nazwać syna Robin... Żona się nie zgodziła...
Ja jestem fanem Subnautiki i jaram się drugą częścią. Mniej jaram się tym, że to wczesny dostęp bo w takie rzeczy się nie bawię. Zagram więc pewnie w 2026 bo nie sądzę żeby mniej niż rok gra była w ea.
Archon ma ciekawe materiały, mają dłuższy dokument o powstawaniu Wiedźmina.
Jako ze ogladam dopiero początek to widze ze nie jestem sam jesli chodzi o Tales of Arise. Kupilem bo mialo swietne opinie, tez lubie jrpgi i mase ich przeszedlem. Jednak do samej gry sie cholernie zmuszałem, wytrzymalem chyba 25h i nie dalem rady dalej. Gra wyglada swietnie, ma ciekawy system walki i calkiem interesującą fabule ale to kompletnie nie jest moj typ jrpg. A co do Mario party nowego, odpalilem przedwczoraj, gralismy we 3 osoby i o kurde jakie to dobre ;)
Zawsze mnie zastanawia w jakiej dyspozycji byłby Steam, gdyby nie było przymusu go instalować po zakupieniu pudełkowego egzemplarza gry
Polatać smokiem i patrzeć jak świat płonie... To musi być bardzo odprężające. 😊
Wcale do tego smoka nie potrzeba =) .
A dziś jeszcze kurna nie mogłem steamowej Civilization V odpalić, działającego fixa jeszcze nie znalazłem i nie jestem jedyny. Aktualizowanie pliku wykonywalnego kończy się tym, że gra się nie włącza i tak w kółko. Podwójnie do dupy, że grę mam na płycie i oczywiście nie da się tego obejść od tej strony.
,,Piracy is a service problem" - Gabe Newell
Ej ale w Fable ta walka ta wiesz która to ona była faktycznie ostatnia, a ta kolejna (ostatnia ostatnia) to była już w dlc. W Polsce Fable chyba od początku było sprzedawane w wersji z tym dlc.
Fable (2004) kończyło się w tamtym miejscu, a Fable The lost chapters (2005) miało ten dodatkowy rozdział. Czyli nie dlc, a wersja rozszerzona.
to ja nie wiedzioł, pełniaka z CDA miałem :o /Bastian
Najzabawniejsze by było mieć 2m+ wzrostu i lęk wysokości - nie możesz spojrzeć nawet na buty, bo ci się w lbie kręci
Odnosząc się do miniaturki, Xbox One X miał premierę 7 lat temu i ta konsola nie uruchomi gry z płyty bez połączenia z siecią. A pewnego dnia serwery tej konsoli wyłączą. Więc lament, chociaż niebezpodstawny, to o wiele lat spóźniony.
Jaka jest różnica między wodą butelkowaną a wodą z kibla?
Bastian: żadna
Stare gry się jeszcze miało na własność,nowe trzeba aktywować na platformach cyfrowych.Możesz mieć płytę,bez aktywacji masz podkładkę,bo nie odpalisz.
Budda nie jest japoński, Budda jest w Tobie.
A to nie jest tak że wszystkie gry AAA z chin wyglądają tak podobnie bo po prostu muszą przejść ich proces cenzury by trafić na rynek?
Jestem zszokowany, Spikein ma totalny Vibe fana myszki Miki.
Powinienem się obrazić! Jako dziecko prosiłem Mikołaja o "cokolwiek z Kaczorem Donaldem". :D
/spikain
co jest dopiero odświeżyłem a już kolejny film
Jaka to gierka z 23:30?
+1
Voin /B
@@CDAction dzięki wielkie!
@@CDAction a propos tego pytania. Często mam tak że opisywana przez Was gra mnie zainteresuje, ale tytuł, który padł na samym początku, a którego nie kojarzę, uleciał mi z głowy. Prośba w związku z tym - w podsumowaniu takiego opisu podajcie może jeszcze raz tytuł, myślę że dzięki temu wielu zainteresowanych uniknie konieczności przewijania.
Dzięki. 😅
Owww dzięki, jeszcze katar trzyma ale już jest dobrze
ten Vein brzmi troche jak Witchfire
I believe in superiority of Carl Barks
#jbćmyszona
CD-Action Air #80
Gorzowiacy mają już tak odporne żołądki że mogliby wygrywać Fear Factor
I właśnie dlatego powoli rezygnuję ze steama - zresztą już i tak nie gram wcale więc...
Dostęp do muzyki i filmów mamy przez usługi. Jest to naturalna kolej rzeczy, nowsza technologia wypiera starą. Wystarczy spojrzeć w przeszłość.
Sciągnijcie pirata, jeśli tak bardzo się boicie, ze je stracicie 😂
UE powinna oktrojować Valvom prawo nakazujące sprzedawanie gier na własność! ✊🏾
Moim zdaniem popełniliście bardzo duży bład olewając Tales Of Arise. Ogólnie ,,Talesy'' to jedna z mocniejszych franczyz na rynku jRPG i o ile Arise jeszcze nie skończyłem, ale póki co z tych co mam zaliczone tylko Berseria miała lepszą fabułe i bohaterów. Za to Arise wygrywa wszystkim innym, od grafiki po gameplay który jest szalenie satusfakcjonujący. Zdecydowanie warto nadrobić choć wymagana jak zwykle duża ilość wolnego czasu
Wielka prośba - numerujcie jednak proszę kolejne CD-Action Air.
Brak numeracji nie zwiększył wyświetleń, gdy przeanalizuje się filmy z wyświetleniami i bez - naprawdę, ludzi nie bedzie raczej odrzucać, że niby "o Jezu, to już odcinek #80, nie oglądałem 79 poprzednich, mam w sobie dziwne uczucie, ze nie mogę zacząć od 80. odcinka!". Naprawdę.
Zresztą Spikainie, czesto mówisz przy jakimś lekkim sporze na koniec "dobra, nieważne..." - mam nadzieję, ze dla was to nieważne właśnie czy jest numeracja czy nie.
A dla mnie ważne i być może dla innych też - wyskakuje mi powiadomienie (gdzie nie widzę długości filmu) i mam problem pierwszego świata - dać ten film w zwykłe "do obejrzenia" czy w specjalnie utworzoną do podcastów i takich dłuższych materiałów zakładkę "długie"?
To nic was nie kosztuje, ładnie proszę. Dziękuję.
No nie. Mają powody żeby nie numerować, a to że nie wiesz do której playlisty dodać raczej szali nie przechyla.... co to w ogóle za powód? Od przeczytania powiadomienia do sprawdzenia długości materiału dzieli Cię jedno klikniecie. Za dużo pracy?
Uwaga, leci life hack: każdy odcinek CD-Action Air ma w miniaturce logo CD-Action Air!
/spikain
@@CDActionW powiadomieniach push nie ma żadnego oznaczenia. Szach mat.
@@sunsetter3041Ja bardzo lubię jak wszystko jest czytelnie posegregowane. Wolałbym by materiał nazywał się "CD-Action Air #11" niż miał jakąś swoją unikatową nazwę.
Tworzenie list i segregacja to jest przeciwieństwo lenistwa.
@@pico77poland to załóż sobie swój podcast, a im daj ten prowadzić tak jak im się podoba
A po co mieć gry na własność?
I tak każdy jak przejdzie grę to już do niej nie wraca i/lub sprzedaje.
Niektórzy wierzą, że za 20-30 lat te gry będą tyle warte, że w końcu będzie ich stać na własne mieszkanie.
Po pierwsze: każdy to nie są wszyscy.
Po drugie: dlaczego kilka osób pozbawionych jakiekolwiek sentymentu ma decydować za wszystkich?
Jak jesteś typem "zagrać, ukończyć na 100%, pozbyć i zapomieć" to rób jak chcesz. Tylko jakim prawem wymuszacie każdego, że mają się cieszyć z brakiem gier na własność? Ja sobie nie wyobrażam, że z dnia na dzień nie zagram w moje ulubione gry, nawet te przed dekad. Tak, wolę starsze gry, bo te najnowsze są coraz bardziej powtarzalne i rzadko (czy bardziej wcale) czymkolwiek wyróżniają.
A po co wydawać na nie 300 zł w takim razie ? Jedno z dwojga .
@@carogray9225 czyli osoby bez sentymentu nie mogą decydować za innych, ale ci z sentymentem już mogą 😂
@@crazyyLexa tak, jak najbardziej. Co jest lepsze, mieć swobodny dostęp do swoich gier bez względu na cokolwiek czy mieć tylko licencję na grę, na którą nie masz gwarancji, że pewnego dnia stacisz ją na zawsze? Jak wolisz to drugie to gratuluję, powodzenia w życiu jako gołodupiec, który nic nie będzie miał na własność.
Pierwszy?