Moja Uczelnia :). Ćwiczenia z fizyki mojej grupy prowadził dr Wesołek, a wykłady miałem, nie jestem już pewien nazwiska bo minęło naście lat, z doktorem Malczyńskim. Świetne filmiki. Pozdrawiam serdecznie.
Kolejny ciekawy eksperyment. Wspaniale, że poświęca Pan dla nas czas. Dziękuję. W takich programach najważniejsze są słowa, wszak one tłumaczą przebieg doświadczenia, zatem muzyki w tle mogłoby nie być. Pozdrawiam.
@@przemek7315 No to strasznie duzo dales od siebie. Nie jestem nauczycielem ale inżynierem, który wszystkiego nauczył się sam nie czekając aż ktoś laskawie go czymś zainteresuje...
@@epolpier no widzisz, czyli szkoły to niepotrzebna imaginacja, wszyscy mogą być tacy jak ty, sami się uczyć... 😂😂 Odłóż Geriavit Radosławie i przestań fantazjować
Kilka lat technikum elektrycznego. Kilkanaście lat pracy gdzie sporo tej wiedzy wykorzystuję. Niby takie sprawy oczywiste. Ale jak zobaczyłem jak to jest pokazane w formie doświadczeń fizycznych to stwierdziłem: WOW! Aż chciałoby się studiować pod kierunkiem takiego mentora.
Bardzo dobrze wytłumaczone,ale nie powiedział Pan gdzie wykorzystuje się zjawisko prądów wirowych(hamulec elektrodynamiczny,transformator,inne)Ale wytłumaczył Pan fachowo👍i będę śledził kolejne ciekawe tematy😃
Witam. Filmik bardzo fajny, sporo osób dla których elektronika / elektryka tudzież owy dział fizyki jest niczym magia może znaleźć kilka odpowiedzi lub też "załapać backyla". Polecam jednak być bardziej "spokojnym" / "wyluzowanym", ma to duże znaczenie w odbiorze. Ciekawa anegdota wpleciona w odpowiednim miejscu robi dużo więcej aniżeli czysto fizyczny język. Przy użyciu autotrafo, brak ostrzeżenia przed wykonywaniem w domu :D Oczywiście żart, jednak warto było by zaznaczyć niebezpieczeństwo płynące z faktu obecności napięcia, ect. [ środki ochrony osobistej, np rękawice ] Fajnie było by też pokazać lewitację na skutek obecności SEM w obu przypadkach, zarówno miedzi jak i aluminium + krótkie wyjaśnieni "dlaczego tak a nie inaczej" :D Aczkolwiek, kawał dobrego eksperymentu. Czekamy na następne. Pozdrawiam
Eksperymenty można by mnożyć, ale... czy widzowie by to wytrzymali? :) A propos BHP... fakt, że różnie z tym w trakcie filmów u mnie bywa, ale odnośnie tego filmu ... nie wiem czy ktokolwiek wykonuje doświadczenia z prądem w rękawicach. Pozdrawiam
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Wszak jest tylko jeden sposób aby się o tym przekonać :) Jest to jednak bardzo pozytywne i unikalne w dzisiejszych czasach, aby dzielić się wiedzą i przeprowadź każdego rodzaju eksperymenty! Zatem proszę się nie poddawać w dobie czasu, gdzie "youtuberzy" pokazują bardzo zjawiskowe i jakże odkrywcze zastosowanie zwykłego "gwoździa" tudzież "szklanki" :D Fakt faktem, mało jest już takich osób, jednak krótka wzmianka o BHP, "nie dotykaj przewodnika po załączeniu napięcia bo będzie bubu" warta wzmianki. Mówię z praktyki, pierwszy eksperyment... Pole magnetyczne... Było to bardzo ważną lekcją w moim życiu mianowicie "że prąd serio kopie, nawet jeżeli go nie widać"... A było to jakieś 30 cm druta Cu 2,5 mm² przyłączone do napięcia sieciowego... Obwód zamknięty poprzez palce... Zachęcam do dalszej działalności! Każdy eksperyment jest jak porcja bezcennej wiedzy! Pozdrawiam serdecznie :)
Prosto, przejrzyście, interesująco. Subskrypcja już zrobiona :). W pierwszej części eksperymentu warto wspomnieć o regule Lenza, która "zarządza" produkcją wtórnego pola magnetycznego :). Materia w ogóle jest przekorna, w chemii też :P. Hamulce magnetyczne w windach chyba też działają na tej zasadzie?
O regule Lenza mówię w filmie "Indukowana siła elektromotoryczna". Prądy wirowe są powszechnie wykorzystywane, natomiast nie wiem jak to jest w windach. Sądzę, że to raczej hamowanie mechaniczne, gdzie zjawisko prądów wirowych może być rodzajem detekcji szybkiego ruchu. Nie wypowiadam się jednak na ten temat bo nie mam wiedzy. Pozdrawiam :)
Mam kilka pytań odnośnie ostatniego doświadczenia. Srebrna rura, która wystaje z cewki, jest rdzeniem, czy jedynie służy jako ogranicznik dla aluminiowego pierścienia? Jeżeli jest rdzeniem, to nie powinna być zrobiona z blaczek pokrytych lakierem? A co jeżeli by się użyło zamiast aluminiowego pierścienia, pierścienia stalowego, czyli ferromagnetyka? W teorii, powinien on zostać przyciągnięty do cewki, czyli zachowa się jak rdzeń w styczniku. Dobrze myślę? A skoro prądy wirowe wytwarzają pole magnetyczne, to dlaczego w wszystkich rdzeniach chce się je wyeliminować, poprzez odizolowane od siebie blaszki? Czy to stycznik, czy to trafo, czy silnik indukcyjny. Prądy wirowe to bardzo ciekawe zagadnienie. Pozdrawiam
Srebrny walec (nie rura) jest rdzeniem. Dzięki niemu "przenosi się" pole magnetyczne. Lepiej, żeby był wykonany z blaszek, ale tak było prościej a nie zależało tu na sprawności układu. Pierścień żelazny byłby przyciągany do rdzenia. Rdzeń w transformatorze to obwód magnetyczny który przenosi zmienne pole magnetyczne wytwarzane w uzwojeniu pierwotnym do uzwojenia wtórnego. Dzięki zmiennemu polu magnetycznemu w pobliżu uzwojenia wtórnego zaczyna w nim płynąć prąd. Unika się jednak prądów wirowych bo przez nie rdzeń by się nagrzewał tracąc właściwości ferromagnetyczne a po drugie mielibyśmy niepotrzebne straty. Transformator nie powinien się grzać tylko zamieniać prąd lub napięcie ewentualnie służyć jako galwaniczny separator. Pozdrawiam :)
Co ma Pan na myśli w 4:19 mówiąc, że kierunek przepływu prądu jest zgodny z kierunkiem ruchu ładunków dodatnich? Myślałem, że poruszają się jedynie elektrony?
Przepływ prądu jest związany z uporządkowanym ruchem ładunków elektrycznych. Mogą to być np. elektrony, jony (dodatnie lub ujemne), dziury itd. Za umowny kierunek przepływu prądu przyjęto kierunek ruchu ładunków dodatnich (było to w czasach kiedy nie znano jeszcze elektronów) . Oczywiście w przewodnikach (metalach) przepływ prądu jest związany z elektronami swobodnymi które posiadają ładunek ujemny, dlatego w tym przypadku kierunek przepływu prądu jest określany jako przeciwny do kierunku ruchu elektronów. W przypadku zjonizowanej cieczy kierunek przepływu prądu byłby zgodny z ruchem ładunków dodatnich. Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawe. A jakby zastosować pręt i blachę z aluminium zamiast z miedzi, bądź z dowlnego innego metalu, który przewodzi prąd, a nie przyciąga magnesów, to efekt byłby ten sam?
Niech mnie autor filmu poprawi, ale wydaje mi się że w takim materiale jak srebro, które jest mniej rezystywne niż miedź efekt hamowania byłby nieco bardziej widowiskowy, natomiast w przypadku wolframu efekt byłby mniej zauważalny.
Zgadzam się z Mistrzem Krzywizny Bananów. Rzeczywiście np. w przypadku aluminium efekt ten będzie występował, ale będzie mniej spektakularny ze względu na gorsze przewodnictwo elektryczne aluminium. Magnes na pręcie aluminiowym będzie opadał trochę szybciej. Kiedyś nawet taki eksperyment zrobiłem pod kątem wyznaczenia rezystywności materiałów na podstawie szybkości opadania magnesu :) Pozdrawiam
Tak, tylko prędkość opadania byłaby większa. To ze względu na gorsze przewodnictwo elektryczne aluminium. Natężenie prądu wirowego byłoby mniejsze a tym samym przeciwnie skierowane pole magnetyczne. Pozdrawiam
Gdzieś trafiłem że prądy wirowe są stosowane do wyhamowania pojazdów do bicia rekordów prędkości na lądzie. Koła i tak mają aluminiowe więc wystarczy zbliżać magnes
Być może tak jest. Mam orbitrek elektromagnetyczny i w nim właśnie tak się hamuje koło zamachowe. Im większe pole magnetyczne pochodzące od elektromagnesu tym trudniej się kręci.
W każdej maszynie elektrycznej, typu silnik, czy transformator, masz prądy wirowe i nijak przed nimi uciec. Bo masz je w każdym przewodniku, który umieszczony jest w zmiennym polu magnetycznym. Dla tego blachy stojanów silników i magnetowody transformatorów wykonuje się z pakietu blach, by te prądy redukować. Ale całkowicie się nie da.
Podobnie w niektórych typach przekaźników czasowych. Obroty tarczy, wywołane działaniem sprężyny i odpowiedniej przekładni, tłumił magnes bardzo podobnie skonstruowany i umieszczony jak w liczniku. Czasy sięgały nawet 20s, wtedy tarcza była już miedziana. Przy krótszych czasach stosowano aluminiowe.
A jaby posmarować miedziany pręt smarem lub owinąć jakimś bardzo śliskim tworzywem, a potem bardzo szybko przemieszczać magnes do góry i na dół, to czy będzie się czuc opór w ręce? Czy pręt lub magnes się nagrzeje?
Nawet bez smaru opór (nie związany z tarciem) jest wyczuwalny. Podobnie, w trakcie przemieszczania magnesu nad blacha miedzianą. Przy opisanym ruchu pręt rzeczywiście będzie się nagrzewał na skutek przepływu prądu. Pozdrawiam :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Jakby nie było, podczas szybkiego przemieszczania magnesu, oddziałujemy na pręt zmiennym polem magnetycznym. Zmienne pole magnetyczne otrzyma się także, jak zamiast magnesu będzie cewka zasilana prądem przemiennym. Czy w ten sposób dochodzimy do zilustrowania zasady działania kuchenki indukcyjnej? Jeżeli tak, to dlaczego do kuchenki indukcyjnej garnek musi przyciągać magnesy, jakby nie mogła działać z miedzianym lub aluminiowym naczyniem?
@@andrzejlisek Odpowiedź jest bardziej złożona. W skrócie 1.Dla prądów o bardzo wysokich częstotliwościach głębokość wnikania zwykle jest niewielka. Prąd płynie głównie przy powierzchni (naskórkowo) a głębokość wnikania zależy od materiału. Zmienne pole magnetyczne skuteczniej wnika w ferromagnetyk a tym samym prąd płynie w większej objętości dna garnka a nie tylko naskórkowo. 2. Inny powód to sam efekt grzania. Zależy nam, żeby dno garnka grzało się efektywnie. Jak przewodnik byłby bardzo dobry (np. miedź) to prąd by płynął, ale garnek słabo by się grzał.
Reagują tylko nie namagnesowują się. Paramagnetyki są bardzo słabo przyciągane a diamagnetyki są bardzo słabo wypychane (siły są nieznaczne). Poniżej link do żaby lewitującej w polu magnetycznym. Żaba w dużej mierze składa się z wody a ta jest wypychana z pola (to diamagnetyk) th-cam.com/video/A1vyB-O5i6E/w-d-xo.html
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Siła powszechnego ciążenia ziemskiego nie ma związku z teoria grawitacji. to błędną, bo Newton zajmował się alchemią i astrologia oraz czarami robił złoto z ołowiu.
Z każdym przewodnikiem będzie podobnie, czy to aluminium, miedź, itd.. dopiero jakby taki pręt był z drewna czy innego nieprzewodnika, zjawiska nie ujrzysz.
@@SamSeRobie Tak, tylko efekt lewitacji pierścienia byłby mniejszy ze względu na dużą gęstość złota. Prądy wirowe w pierścieniu ze złota byłby nawet nieco większe ze względu na większe przewodnictwo elektryczne złota, ale jego masa byłaby 7-razy większa przy tej samej objętości. Tym samym efekt byłby znacznie słabiej widoczny. Przy porównywalnych zmianach strumienia magnetycznego pierścień złoty mógłby się nie unieść. Oczywiście dla dużych i szybkich zmian strumienia pola magnetycznego pierścień złoty również by lewitował.
W przewodniku nie płynie żaden prąd ( pręt miedziany jest kryształem a elektrony są silnie zwiazane) , w przewodnictwie są wykorzystywane elektrony powierzchniowe ok 70 nano metrowa warstwa. Ciekawe czy gdyby użyć pierścieni z folii aluminiowej wszystkie by się unosiły ?? Czy każdy z osobne??
Pręt miedziany ma strukturę polikrystaliczną. Trudno byłoby uzyskać tej wielkości kryształ. Jeżeli w przewodnictwie elektrycznym brałyby udział jedynie elektrony znajdujące się przy powierzchni to po co stosować grube przewody miedziane. Lepiej byłoby wykorzystywać tańsze przewody pokryte cienką warstwą miedzi. W przypadku prądu przemiennego rzeczywiście prąd płynie inaczej przy powierzchni a inaczej w środku przekroju przewodu. Przy dużych częstotliwościach rzędu kHz w przewodnictwie biorą udział głownie elektrony z zewnętrznej części przewodu. O grubości tego naskórka decyduje częstotliwość prądu a więc twierdzenie, że jest to ok. 70 nm bez podania częstotliwości wydaje mi się niepoprawne. W przypadku przemiennego pola magnetycznego i prądów wirowych mamy podobna sytuację. Dla bardzo dużych częstotliwości mamy do czynienia z prądami naskórkowymi.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Drut miedziany to zbiór kryształków miedzi i wewnątrz tych kryształków prąd nie płynie ( brak nie związanych elektronów) być może płynie po granicach tych kryształów ale najłatwiej płynie mu się na granicy drut izolacja. Przy przewodach wysokiego napięcia w transformatorach stosuje się rurki miedziane, przewody na słupach wn jest stalowa lina 3/4 średnicy i oplot z wielu ciękich drutów aluminiowych. Przy częstotliwościach powyżej 1khz zaczynają obowiązywać inne zasady bo powietrze zaczyna przewodzić wokół przewodu ( zaczyna się ujawniać falowa natura ruchu elektronów. W elektronice radiowej stosuje się pokrywanie srebrem przewodów wcz. Mikroprocesory do obudowy są przypinane cieniutkimi nitkami srebrnymi. Niesprawdzoną informacją jest uzyskania wielkiego przewodnictwa ( co nazywają ndprzewodnictwem) po gotowaniu przewodu miedzianego w NaOH ( inni w sodzie oczyszczonej - hormonie ludzkiej trzustki).
@@888waldi Konstrukcja przewodu wysokiego napięcia wynika między innymi z potrzeby poradzenia sobie z dużymi naprężeniami jakie pojawiają się w przewodzie wiszącym pomiędzy odległymi słupami. Mniejsza o to. Przed studiami (w latach osiemdziesiątych) przez rok pracowałem jako technik w automatycznej centrali telefonicznej. Wybieraki były zasilane stałym napięciem ok. 50 V. Za względu na duże natężenia prądu płynącego w segmentach wybieraków zasilanie było realizowane przy pomocy płaskowników z wysokogatunkowej miedzi (wymiary przekroju ok. 10 mmx30mm). Skoro w przewodach tych nie płynął prąd a jedynie w ich powierzchniowej warstwie (jak Pan napisał ok. 70 nm) proszę mi wyjaśnić dlaczego nie stosowano miedzianych profili zamkniętych. Jeżeli ścianka profilu prostokątnego byłaby stosunkowo cienka np. 1 mm uzyskano by około dwukrotnie większą powierzchnię. Prąd płynąłby w warstwie 70 nm na zewnątrz i wewnątrz profilu a tym samym można by zmniejszyć przekrój takich przewodów. Biorąc pod uwagę zmniejszenie przekroju profilu oraz znacznie mniejszą ilość miedzi potrzebną do wyprodukowania "rury" uzyskano by ogromne oszczędności drogiej miedzi. Co było przyczyną takiej konstrukcji szyn zasilających skoro w przewodniku miedzianym "nie płynie żaden prąd"?
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Kiedy wymusimy przepływ prądu przez kryształ ten się topi i ( spawanie, zgrzewanie, bezpieczniki ). Dlatego przewody produkuje się w postaci skrętek, linek, plecionek ( oczywiście pojawia się w bonusie elastyczność np: przy przełużaczach). Przy tych wybierakach prawdopodobnie chodziło o odprowadzenie ciepła. Co do oszczędności 😁😁😁 , właśnie dlatego są potrzebne Panskie demonstracje bo zrozumieć zasadę pracy znaczy móc ulepszyć. Najbardziej wierzącymi ludźmi na świecie są elektrycy , elektronicy , bo wierzą w coś czego nikt nigdy nie widział, opracowali cały zestaw praw w kontakcie z tym czymś które za nie przestrzeganie w ułamku sekundy kończą się śmiercią lub kalectwem.
@@888waldi No cóż, ja mam inną teorię co do do płaskowników z prądem wykorzystywanych w centrali. Uważam, że w przypadku prądu stałego lub przemiennego (o niskiej częstotliwości) prąd płynie w całym przekroju przewodnika miedzianego a nie tylko przy jego powierzchni. Dlatego zwiększenie pola przekroju płaskownika umożliwia płynięcie prądu o większym natężeniu bez nadmiernego nagrzewania się przewodu.
Jest XXIw. Chyba juz czas skończyć z ogłupiającymi "umownymi terminami" i nauką o ruchu swobodnych elektronów przenoszących prąd elektryczny. Rzeczywista prędkość elektronów w przewodniku jest bardzo mała i wynosi 1/10 mm na sekundę. Elektron "wypuszczony ze źródła oddalonego o 100 metrów dotarł by do naszego domu za jakieś 28godz.Podobnie jest z oporem R -umowna nazwa a w rzeczywistości jest to jest to iloraz napięcia i prądu
Co z tego, że średnia prędkość dryfu elektronu zwykle wynosi ułamek centymetra na sekundę? Prąd i tak zaczyna płynąć natychmiastowo po załączeniu różnicy potencjału. Wyobraźmy sobie prostą ulicę o długości 3 km która jest wypełniona ludźmi np. w trakcie marszu. Ludzie stoją i czekają na znak do wymarszu. W pewnym momencie wszyscy zaczynają iść z prędkością 3 km/h (pojawił się sygnał - "różnica potencjałów"). Ruch ludzi jest obserwowany na całej ulicy natychmiastowo. Idący ludzie pojawiają się od razu na końcu ulicy pomimo, że ci z początku ulicy dotrą do jej końca dopiero po godzinie. Podobnie z wodą w obwodzie zamkniętym i pompą. Po włączeniu pompy wszystkie cząsteczki wody zaczynają poruszać się kolektywnie. Podobnie jest z elektronami w obwodzie zamkniętym. Co do oporu elektrycznego. Czy mamy zrezygnować z tego parametru? To może przy okazji zrezygnujmy ze stałej sprężystości bo przecież to iloraz siły i odkształcenia albo z współczynnika rozszerzalności liniowej itd.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 To chyba nie najlepszy przykład. Wstawiając np. w środku do tej kolejki idących ludzi jakiś opór R tj. przeszkodę lub kilka, to część ludzi powinna zwolnić aby ją pokonać, tworzyły by się grupy bardziej lub mniej ściśnięte i spowolnienie marszu. Pozostaje jednak dodatkowe pytanie co dzieje się z ludźmi, którzy dotarli do końca ulicy? A może też nastąpić zatrzymanie kolejki. Zamieniając ten przykład na prosty układ elektryczny np. bateria, przewody, żarówka -to bateria jako "pompa" wypycha elektron ( stare tłumaczenie-ruch swobodnych elektronów), który dociera do żarówki powodują świecenie żarówki i jego powrót do drugiego bieguna baterii. I co dalej z tym elektronem się dzieje, ktoś wie? Teraz małe utrudnienie. Układ elektryczny to transformator. W Pana przykładzie "chodzący" ludzie powinni chodzić w kółko, są jako uzwojenie pierwotne, pytanie co spowoduje ruch ludzi w uzwojeniu wtórnym? To już nie jest ta sama kolejka ludzi . Jest wiadome jak działa transformator, jest też wiadome, że pole magnetyczne działa na przewód umieszczony w takim polu. Ludzie poza tym polem nie powinni się poruszać. W przewodach/cewce poza polem indukcyjnym nie powstanie prąd indukcyjny
@@BayLamp Opór spowodowałby spowolnienie ludzi czyli mniejszy przepływ prądu (mniejsze jego natężenie). Przykład z ludźmi w przypadku transformatora jest oczywiście nieodpowiedni. Ludzie nie mogą wytwarzać pola magnetycznego w rdzeniu transformatora. Podałem przykład z ludźmi w odpowiedzi na Pańską sugestię, że prąd płynąłby bardzo wolno bo prędkość unoszenia elektronów jest mała.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Przykład z ludzmi i transformatorem -uzwojenie wtórne- miał pokazać ze nie następuje przepływ prądu tylko jako uporządkowany ruch elektronów swobodnych przez przekazywanie sobie energi jednym elektronom drugim czy się nawzajem popychania elektronów ( pana wersja kolejka ludzi), a tym bardziej w obwodzie uzwojenia wtórnego bo są te uzwojenia od siebie odizolowane. W obwodach występuje kombinacja pól elektrycznego i magnetycznego i to powstały strumień mocy przenoszony przez fale elektromagnetycznej jest odpowiedzialny za przepływ prądu
Nie rozumiem - film jest ponad rok na YT a ma tylko lekko ponad 51 tyś wyświetleń oraz niecały tysiąc łapek w górę, a jakieś filmiki ze śmiesznymi kotami czy inne badziewia mają miliony wyświetleń ... społeczeństwa przestała interesować nauka i to co ich otacza, a uwagę skupiają na badziewiach, którymi są zalewani ...
Zwykłe ludzie na YT poszukują rozrywki a nie nauki. Oglądanie śmiesznych kotków to niewinna zabawa. Problem w tym, że niektórzy nie zajmują się niczym innym. Z drugiej strony na YT można znaleźć sporo świetnych kanałów naukowych (szczególnie angielskojęzycznych) dla których PDF nie jest konkurencją. Pozdrawiam
Prądy wirowe . Skoro koło zamachowe się kręci to wytwarza się prąd bo oddziałuje na niego zmienne pole magnetyczne Ziemi. A skoro się kręci to wytwarza się wirowe pole. Wiry energetyczne można też spotkać w naturze i na polach ekologicznych. Wir zasysa w tym przypadku energię. Czyli wirujące koła zamachowe mogą przyciągać wiecej elektronów czy też protonów i dzieki temu generator dostanie dodatkowe zasilanie? Na zwoje w generatorze mogłaby oddziaływać pole magnetyczne od koła zamachowego? Więc jest jakieś prawdopodobieństwo że zestawy wolnej energii z Indii mogą działać dając 2-3 razy więcej energii. Mam w ogrodzie naturalne wiry , gdyby Pan chciał ich doświadczyć a najlepiej zmienić.
To prawda - w wirującym kole zamachowym wykonanym z przewodnika powstaje prąd ze względu na otaczające go pole magnetyczne Ziemi. Ze względu na małe natężenia pola magnetycznego Ziemi indukowane prądy są bardzo nieznaczne. Jeżeli dobrze pamiętam to pomiędzy końcami skrzydeł samolotu o rozpiętości kilkunastu metrów i prędkości kilkuset km/h wytwarza się różnica potencjałów rzędu kilkunastu setnych wolta. Biorąc pod uwagę rozmiar samolotu i jego prędkość nie jest to zbyt wiele. Podobnie pole elektromagnetyczne wytwarzane wokół wirującego koła zamachowego miałoby niewielki wpływ na otoczenie. Uważam, że zestawy wolnej energii dające 2-3 razy więcej energii to bajka. Na czym miałoby polegać "zasysanie energii" do układu silnik-generator?
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Moje doświadczenie mówi , że Wy naukowcy wiecej wiecie niż mówicie publicznie. Samolot ma inne warunki grawitacyjne i elektromagnetyczne niż takie koło na Ziemi, więc nie ma co porównywać moim zdaniem. Skoro samoistne wiry w Ziemi wpływają na kształt pnia to wir ma wielkie znaczenie. Pisał o tym Wiktor Schauberger. Pzrepuszczając wode z konewki przez rurkę Schaubergera , która wprowadza wodę w wir sprawiło to że woda o 30% szybciej wyleciała a miała niby metr tarcia o ścianki. Trąby powietrzne i wodne to potężna energia. I jakie może zachodzić zjawisko przy kole zamachowym tego nie wiem. Preparaty biodynamiczne dla roślin też sie miesza robiąc w naczyniu wir. Być może prądnica ma lepszą sprawność niż silnik. A może chodzi o koło zamachowe , które jest wykorzystywane do maszyn rolniczych i nie tylko
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 th-cam.com/video/RkLfpXpO5sQ/w-d-xo.html I mamy napęd do generatora prądu. To już mnie bardziej interesuje teraz. A co do koła zamachowego to pewnie działa jak młotek na gwożdzia. Wepchnąć w deskę nie dam rady a małe uderzenia i gwóżdż wchodzi. Podobno Schauberger miał napęd do UFO . Silnik wodny gdzie po osiągnięciu 3000 obrotów system sam się nakręcał. I dlatego duza średnica koła zamachowego może mieć równie duże znaczenie jak jego masa. A może nawet wieksze
Nie musi lecieć z bieguna na biegun, żeby wytworzyła się różnica potencjałów między końcami skrzydeł. Linie pola magnetycznego tworzą krzywe. Możemy wyróżnić składową poziomą (igła busoli obrazuje jej kierunek) oraz składową pionową. Jeżeli samolot leci równolegle do powierzchni Ziemi (czyli prostopadle do składowej pionowej pola m.) to na skutek zjawiska indukcji elektromagnetycznej pomiędzy końcami skrzydeł samolotu pojawia się różnica potencjałów (napięcie elektryczne). Inaczej mówiąc część swobodnych elektronów jest spychana na jedną stronę skrzydła (siła Lorenza). Nie jest to obwód zamknięty a więc prąd nie popłynie, ale napięcie będzie (bardzo małe). Prądy wirowe natomiast mogą powstawać. Nie są duże bo pole magnetyczne Ziemi jest słabe.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Musi być co chwila zmiana znaku pola, bo inaczej "Przewód z prądem działa tylko na skraju magnesów, między długimi magnesami nie ma siły Lorentza" th-cam.com/video/eAdblTVOBbw/w-d-xo.html
Eric Laithwaite to kultowy demonstrator fizyki, liga światowa :) Ja nawet nie nie próbuję się porównywać do niego. Problemem jest jednak bariera językowa. Nie wszyscy chcą oglądać filmy w j. angielskim.
@@rampoli8244 Na pewno w przyszłości postaram się skorzystać z tych eksperymentów. Widziałem na kanale Veritasium kopię eksperymentu Erica Laithwaita związanego z zasadą zachowania momentu pędu.
typowa lekcja - tylko dla kogo ? zawarte słownictwo odnosi się do osób mających wiedzę, zaś wchodzący w świat nauki hmmm nie dla nich , aczkolwiek doświadczenia są ok - bardzo obrazowe.
Doświadczenia są przeznaczone dla studentów politechniki którzy mają wykłady z fizyki a więc stosowną podbudowę teoretyczną. Poza teorią ważne są przykłady doświadczalne i ten filmik takowe obrazuje. Pozdrawiam
@@maurycywoka7767 Dwa miesiące temu otrzymałem następujący komentarz "typowa lekcja - tylko dla kogo ? zawarte słownictwo odnosi się do osób mających wiedzę, zaś wchodzący w świat nauki hmmm nie dla nich..." No cóż ... "gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania" Pozdrawiam :)
Akurat takiego krążka nie miałem. Myślę, że dużo by się nie zmieniło. Z jednej strony ze względu na większe przewodnictwo miedzi natężenie prądu i w konsekwencji oddziaływanie byłoby większe, ale z drugiej strony masa pierścienia byłaby większa (większa gęstość miedzi) a tym samym siła grawitacji. Myślę, że efekt dla lekkiego pierścienia aluminiowego byłby bardziej widoczny. Ciekawy efekt można zobaczyć, gdy pierścień aluminiowy schłodzimy w ciekłym azocie. Wtedy ewidentnie rośnie przewodnictwo aluminium i odpychanie jest silniejsze.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Właściwie to mi się pomyliło ... :) Oglądałem ten filmik na raty... Na początku filmu były pokazane dwa krążki/pierścienie: jeden z aluminium a drugi z neodymowego magnesu. Chodziło mi o to jak zachowa się ten drugi krążek.... no ale on był jednak z magnesu neodymowego a nie z miedzi - z miedzi był pręt.
@@zbyszekkopec908 Znalazłem podobny eksperyment na kanale "PHYSICS EVERYWHERE !" -> "ElectroMagnetic (E.M.) Ring Launcher" -> watch?v=W5sw3mxazAo oraz "Aluminum Rings in Alternating Magnetic Field" (końcówka linku: watch?v=r0bGQVB2y3M ) i tutaj pokazano więcej eksperymentów. Eksperyment z aluminiowym pierścieniem, który został przecięty pokazuje że nic się nie dzieje. Właściwie to można porobić takie pierścienie z kilku / kilkunastu... zwojów drutu. W jednym z eksperymentów podłączono diodę do takiego pierścienia z wielu zwojów drutu miedzianego i dioda się świeciła.
Świetny pokaz - bardzo potrzebna praca. Serdecznie dziękuję.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Świetny filmik! Brawo za pomysł i wykonanie!
Cieszę się, że się podobało :) Pozdrawiam!
Od razu idzie subskrybcja. Bardzo ciekawy temat a doświadczenia pobudzają wyobraźnie i pomagają lepiej wszystko zrozumieć! Brawo
Dziękuję i pozdrawiam :)
Moja Uczelnia :). Ćwiczenia z fizyki mojej grupy prowadził dr Wesołek, a wykłady miałem, nie jestem już pewien nazwiska bo minęło naście lat, z doktorem Malczyńskim. Świetne filmiki. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję i pozdrawiam z PP :)
Kolejny ciekawy eksperyment. Wspaniale, że poświęca Pan dla nas czas. Dziękuję.
W takich programach najważniejsze są słowa, wszak one tłumaczą przebieg doświadczenia, zatem muzyki w tle mogłoby nie być. Pozdrawiam.
Rzeczywiście na muzykę narzeka wiele osób. Muszę porozmawiać na ten temat z kolegą który montuje filmy. Pozdrawiam :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 dziękuję.
Niedawno znalazłem ten kanał, jest to jeden z nielicznych kanałów który naprawdę warto oglądać, lubię fizykę
Cieszę się, pozdrawiam :)
Super robicie. Więcej się uczę niż przez dziesiątki lat szkoły publicznej w szkole.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Politechnika Poznańska też jest uczelnią publiczną.
Bardzo dobrze wytłumaczone. Kto wie jaki zawód bym teraz miał gdyby mój nauczyciel od elektrotechniki tak właśnie uczył 🙂
Dziękuję i pozdrawiam :)
A co ty dales od siebie zeby zainteresowac sie tematem ?
@@epolpier obecność i uwagę na lekcjach, a ty co, nauczyciel który nikogo nic nie nauczył ?
@@przemek7315 No to strasznie duzo dales od siebie. Nie jestem nauczycielem ale inżynierem, który wszystkiego nauczył się sam nie czekając aż ktoś laskawie go czymś zainteresuje...
@@epolpier no widzisz, czyli szkoły to niepotrzebna imaginacja, wszyscy mogą być tacy jak ty, sami się uczyć... 😂😂 Odłóż Geriavit Radosławie i przestań fantazjować
Bardzo interesujący oraz ciekawy film. Pozdrawiam!
Dziękuję. Pozdrawiam :)
Bardzo kulturalny człowiek, szanuje.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Wspaniały film. Uprzejmie dziękuję.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Kilka lat technikum elektrycznego. Kilkanaście lat pracy gdzie sporo tej wiedzy wykorzystuję. Niby takie sprawy oczywiste. Ale jak zobaczyłem jak to jest pokazane w formie doświadczeń fizycznych to stwierdziłem: WOW! Aż chciałoby się studiować pod kierunkiem takiego mentora.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Tym razem najbardziej spodobało mi się doświadczenie z lewitacją :)
Ja osobiście bardzo lubię magnes pierścieniowy zsuwający się wzdłuż miedzianego pręta. Lewitacja też jest OK :)
Bardzo ciekawie zobrazowane, aż się chce pogłębiać wiedzę. Uczyłem się tego ale głównie w oparciu o wzory....
Dziękuję, wzory są ważne, ale najlepiej przekonać się na własne oczy, że to działa :). Pozdrawiam
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 dokładnie tak, lepiej zrozumieć wzory gdy się coś widzi...
Bardzo świetna jest ta żecz i bardzo świetny jest ten eksperyment fizyczny pozdrawiam twórcę tego filmiku 😮👍👍👍👍
Dziękuję i pozdrawiam :)
rzecz
Lubię tak naocznie ukazaną istotę praw rządzących tym światem...
Pozdrawiam :)
Bardzo dobrze wytłumaczone,ale nie powiedział Pan gdzie wykorzystuje się zjawisko prądów wirowych(hamulec elektrodynamiczny,transformator,inne)Ale wytłumaczył Pan fachowo👍i będę śledził kolejne ciekawe tematy😃
Oczywiście zabrakło nie tylko tego, ale czasami powiedzieć więcej nie znaczy lepiej. Niestety zbyt długie filmy nie są zbyt popularne. Pozdrawiam :)
Witam. Filmik bardzo fajny, sporo osób dla których elektronika / elektryka tudzież owy dział fizyki jest niczym magia może znaleźć kilka odpowiedzi lub też "załapać backyla".
Polecam jednak być bardziej "spokojnym" / "wyluzowanym", ma to duże znaczenie w odbiorze. Ciekawa anegdota wpleciona w odpowiednim miejscu robi dużo więcej aniżeli czysto fizyczny język. Przy użyciu autotrafo, brak ostrzeżenia przed wykonywaniem w domu :D
Oczywiście żart, jednak warto było by zaznaczyć niebezpieczeństwo płynące z faktu obecności napięcia, ect. [ środki ochrony osobistej, np rękawice ]
Fajnie było by też pokazać lewitację na skutek obecności SEM w obu przypadkach, zarówno miedzi jak i aluminium + krótkie wyjaśnieni "dlaczego tak a nie inaczej" :D
Aczkolwiek, kawał dobrego eksperymentu. Czekamy na następne.
Pozdrawiam
Eksperymenty można by mnożyć, ale... czy widzowie by to wytrzymali? :) A propos BHP... fakt, że różnie z tym w trakcie filmów u mnie bywa, ale odnośnie tego filmu ... nie wiem czy ktokolwiek wykonuje doświadczenia z prądem w rękawicach. Pozdrawiam
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Wszak jest tylko jeden sposób aby się o tym przekonać :)
Jest to jednak bardzo pozytywne i unikalne w dzisiejszych czasach, aby dzielić się wiedzą i przeprowadź każdego rodzaju eksperymenty! Zatem proszę się nie poddawać w dobie czasu, gdzie "youtuberzy" pokazują bardzo zjawiskowe i jakże odkrywcze zastosowanie zwykłego "gwoździa" tudzież "szklanki" :D
Fakt faktem, mało jest już takich osób, jednak krótka wzmianka o BHP, "nie dotykaj przewodnika po załączeniu napięcia bo będzie bubu" warta wzmianki.
Mówię z praktyki, pierwszy eksperyment...
Pole magnetyczne... Było to bardzo ważną lekcją w moim życiu mianowicie "że prąd serio kopie, nawet jeżeli go nie widać"... A było to jakieś 30 cm druta Cu 2,5 mm² przyłączone do napięcia sieciowego... Obwód zamknięty poprzez palce...
Zachęcam do dalszej działalności! Każdy eksperyment jest jak porcja bezcennej wiedzy!
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny materiał!
Dziękuję i pozdrawiam :)
Prosto, przejrzyście, interesująco. Subskrypcja już zrobiona :). W pierwszej części eksperymentu warto wspomnieć o regule Lenza, która "zarządza" produkcją wtórnego pola magnetycznego :). Materia w ogóle jest przekorna, w chemii też :P. Hamulce magnetyczne w windach chyba też działają na tej zasadzie?
O regule Lenza mówię w filmie "Indukowana siła elektromotoryczna". Prądy wirowe są powszechnie wykorzystywane, natomiast nie wiem jak to jest w windach. Sądzę, że to raczej hamowanie mechaniczne, gdzie zjawisko prądów wirowych może być rodzajem detekcji szybkiego ruchu. Nie wypowiadam się jednak na ten temat bo nie mam wiedzy. Pozdrawiam :)
Brawo. Kocham ten kanał
Dziękuję i pozdrawiam :)
Kto z fizyki- daje like.
Mam kilka pytań odnośnie ostatniego doświadczenia. Srebrna rura, która wystaje z cewki, jest rdzeniem, czy jedynie służy jako ogranicznik dla aluminiowego pierścienia? Jeżeli jest rdzeniem, to nie powinna być zrobiona z blaczek pokrytych lakierem?
A co jeżeli by się użyło zamiast aluminiowego pierścienia, pierścienia stalowego, czyli ferromagnetyka? W teorii, powinien on zostać przyciągnięty do cewki, czyli zachowa się jak rdzeń w styczniku. Dobrze myślę?
A skoro prądy wirowe wytwarzają pole magnetyczne, to dlaczego w wszystkich rdzeniach chce się je wyeliminować, poprzez odizolowane od siebie blaszki? Czy to stycznik, czy to trafo, czy silnik indukcyjny.
Prądy wirowe to bardzo ciekawe zagadnienie.
Pozdrawiam
Srebrny walec (nie rura) jest rdzeniem. Dzięki niemu "przenosi się" pole magnetyczne. Lepiej, żeby był wykonany z blaszek, ale tak było prościej a nie zależało tu na sprawności układu. Pierścień żelazny byłby przyciągany do rdzenia. Rdzeń w transformatorze to obwód magnetyczny który przenosi zmienne pole magnetyczne wytwarzane w uzwojeniu pierwotnym do uzwojenia wtórnego. Dzięki zmiennemu polu magnetycznemu w pobliżu uzwojenia wtórnego zaczyna w nim płynąć prąd. Unika się jednak prądów wirowych bo przez nie rdzeń by się nagrzewał tracąc właściwości ferromagnetyczne a po drugie mielibyśmy niepotrzebne straty. Transformator nie powinien się grzać tylko zamieniać prąd lub napięcie ewentualnie służyć jako galwaniczny separator. Pozdrawiam :)
fajny materiał pozdrawiam z rodzinką
Również pozdrawiam :)
Super 👍
Dziękuję i pozdrawiam :)
Co ma Pan na myśli w 4:19 mówiąc, że kierunek przepływu prądu jest zgodny z kierunkiem ruchu ładunków dodatnich? Myślałem, że poruszają się jedynie elektrony?
Przepływ prądu jest związany z uporządkowanym ruchem ładunków elektrycznych. Mogą to być np. elektrony, jony (dodatnie lub ujemne), dziury itd. Za umowny kierunek przepływu prądu przyjęto kierunek ruchu ładunków dodatnich (było to w czasach kiedy nie znano jeszcze elektronów) . Oczywiście w przewodnikach (metalach) przepływ prądu jest związany z elektronami swobodnymi które posiadają ładunek ujemny, dlatego w tym przypadku kierunek przepływu prądu jest określany jako przeciwny do kierunku ruchu elektronów. W przypadku zjonizowanej cieczy kierunek przepływu prądu byłby zgodny z ruchem ładunków dodatnich. Pozdrawiam :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Czyli z plusa do minusa?😉
Fajne wykłady. Tylko pytanie czy w czasie wykładów na uczelni tez puszczana jest rozpraszająca i zagłuszająca muzyka?
Nie
GENIALNE !
Dziękuję i pozdrawiam :)
Szkoda że nie miałem takich nauczycieli w szkole średniej :')
Bywam wymagający :) Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawe. A jakby zastosować pręt i blachę z aluminium zamiast z miedzi, bądź z dowlnego innego metalu, który przewodzi prąd, a nie przyciąga magnesów, to efekt byłby ten sam?
Niech mnie autor filmu poprawi, ale wydaje mi się że w takim materiale jak srebro, które jest mniej rezystywne niż miedź efekt hamowania byłby nieco bardziej widowiskowy, natomiast w przypadku wolframu efekt byłby mniej zauważalny.
Zgadzam się z Mistrzem Krzywizny Bananów. Rzeczywiście np. w przypadku aluminium efekt ten będzie występował, ale będzie mniej spektakularny ze względu na gorsze przewodnictwo elektryczne aluminium. Magnes na pręcie aluminiowym będzie opadał trochę szybciej. Kiedyś nawet taki eksperyment zrobiłem pod kątem wyznaczenia rezystywności materiałów na podstawie szybkości opadania magnesu :) Pozdrawiam
Czy na pręcie aluminiowym efekt będzie podobny jak na miedzianym?
Tak, tylko prędkość opadania byłaby większa. To ze względu na gorsze przewodnictwo elektryczne aluminium. Natężenie prądu wirowego byłoby mniejsze a tym samym przeciwnie skierowane pole magnetyczne. Pozdrawiam
Gdzieś trafiłem że prądy wirowe są stosowane do wyhamowania pojazdów do bicia rekordów prędkości na lądzie. Koła i tak mają aluminiowe więc wystarczy zbliżać magnes
Być może tak jest. Mam orbitrek elektromagnetyczny i w nim właśnie tak się hamuje koło zamachowe. Im większe pole magnetyczne pochodzące od elektromagnesu tym trudniej się kręci.
Tak działa rower treningowy stacjonarny.
Prądy wirowe były pomocne w licznikach indukcyjnych energii elektrycznej
Tak, to prawda.
W każdej maszynie elektrycznej, typu silnik, czy transformator, masz prądy wirowe i nijak przed nimi uciec. Bo masz je w każdym przewodniku, który umieszczony jest w zmiennym polu magnetycznym. Dla tego blachy stojanów silników i magnetowody transformatorów wykonuje się z pakietu blach, by te prądy redukować. Ale całkowicie się nie da.
Podobnie w niektórych typach przekaźników czasowych. Obroty tarczy, wywołane działaniem sprężyny i odpowiedniej przekładni, tłumił magnes bardzo podobnie skonstruowany i umieszczony jak w liczniku. Czasy sięgały nawet 20s, wtedy tarcza była już miedziana. Przy krótszych czasach stosowano aluminiowe.
Pozdtawiam.#
Pozdrawiam :)
EXTRA!
Dziękuję i pozdrawiam :)
dla zasięgu
A jaby posmarować miedziany pręt smarem lub owinąć jakimś bardzo śliskim tworzywem, a potem bardzo szybko przemieszczać magnes do góry i na dół, to czy będzie się czuc opór w ręce? Czy pręt lub magnes się nagrzeje?
Nawet bez smaru opór (nie związany z tarciem) jest wyczuwalny. Podobnie, w trakcie przemieszczania magnesu nad blacha miedzianą. Przy opisanym ruchu pręt rzeczywiście będzie się nagrzewał na skutek przepływu prądu. Pozdrawiam :)
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Jakby nie było, podczas szybkiego przemieszczania magnesu, oddziałujemy na pręt zmiennym polem magnetycznym. Zmienne pole magnetyczne otrzyma się także, jak zamiast magnesu będzie cewka zasilana prądem przemiennym. Czy w ten sposób dochodzimy do zilustrowania zasady działania kuchenki indukcyjnej? Jeżeli tak, to dlaczego do kuchenki indukcyjnej garnek musi przyciągać magnesy, jakby nie mogła działać z miedzianym lub aluminiowym naczyniem?
@@andrzejlisek Odpowiedź jest bardziej złożona. W skrócie
1.Dla prądów o bardzo wysokich częstotliwościach głębokość wnikania zwykle jest niewielka. Prąd płynie głównie przy powierzchni (naskórkowo) a głębokość wnikania zależy od materiału. Zmienne pole magnetyczne skuteczniej wnika w ferromagnetyk a tym samym prąd płynie w większej objętości dna garnka a nie tylko naskórkowo.
2. Inny powód to sam efekt grzania. Zależy nam, żeby dno garnka grzało się efektywnie. Jak przewodnik byłby bardzo dobry (np. miedź) to prąd by płynął, ale garnek słabo by się grzał.
Jak zachowałby się pierścień wykonany z magnesu neodymowego?
Który pierścień? Ten przy elektromagnesie?
Thank you
Pozdrawiam :)
Fajny film , a nie jakies klikmegabajty czy jakies trole z jaskini internetu.
Pozdrawiam :)
czy na takiej samej zasadzie działją wykrywacze metali?
Tak, zasada działania niektórych typów wykrywaczy metali opiera się na powstawaniu prądów wirowych w przewodniku (metalu). Pozdrawiam :)
Dzień dobry
Jestem strasznie ciekawy co trzymacie w piwnicy ale nie pokażecie tego bo wojsko abw albo inna instytucja
Czy perpetummobile jest mozliwe?
Z tego co wiem to nie jest możliwe.
pierwszy raz widzę takie doświadczenie w polskim yutube. Eric Leithwaite w latach siedemdziesiątych coś podobnego prezentował w bbc
Na pewno już ktoś to prezentował. Eric Leithwaite to prawdziwa legenda. Pozdrawiam :)
A dlaczego metale nie ferromagnetyczne reagują na pole magnetyczne?
Reagują tylko nie namagnesowują się. Paramagnetyki są bardzo słabo przyciągane a diamagnetyki są bardzo słabo wypychane (siły są nieznaczne).
Poniżej link do żaby lewitującej w polu magnetycznym. Żaba w dużej mierze składa się z wody a ta jest wypychana z pola (to diamagnetyk) th-cam.com/video/A1vyB-O5i6E/w-d-xo.html
Zostawiam po sobie slad weglowy
Ciekawy przepływ energii. Kinetyczna malutka - uderzenie w stół - a reszta w ciepło? Anty grawitacja prawie :)
a co z pierszczeniem miedzianym?
Wypychanie byłoby nieco silniejsze, ale siła grawitacji większa ze względu na większą gęstość miedzi niż aluminium.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Siła powszechnego ciążenia ziemskiego nie ma związku z teoria grawitacji. to błędną, bo Newton zajmował się alchemią i astrologia oraz czarami robił złoto z ołowiu.
Przy aluminium jest podobnie😉
Z każdym przewodnikiem będzie podobnie, czy to aluminium, miedź, itd.. dopiero jakby taki pręt był z drewna czy innego nieprzewodnika, zjawiska nie ujrzysz.
To prawda. Im lepszy przewodnik tym większe prądy wirowe przy tych samych zmianach strumienia pola magnetycznego.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 złoto też się tak zachowa?
@@SamSeRobie Tak, tylko efekt lewitacji pierścienia byłby mniejszy ze względu na dużą gęstość złota. Prądy wirowe w pierścieniu ze złota byłby nawet nieco większe ze względu na większe przewodnictwo elektryczne złota, ale jego masa byłaby 7-razy większa przy tej samej objętości. Tym samym efekt byłby znacznie słabiej widoczny. Przy porównywalnych zmianach strumienia magnetycznego pierścień złoty mógłby się nie unieść. Oczywiście dla dużych i szybkich zmian strumienia pola magnetycznego pierścień złoty również by lewitował.
W przewodniku nie płynie żaden prąd ( pręt miedziany jest kryształem a elektrony są silnie zwiazane) , w przewodnictwie są wykorzystywane elektrony powierzchniowe ok 70 nano metrowa warstwa.
Ciekawe czy gdyby użyć pierścieni z folii aluminiowej wszystkie by się unosiły ?? Czy każdy z osobne??
Pręt miedziany ma strukturę polikrystaliczną. Trudno byłoby uzyskać tej wielkości kryształ. Jeżeli w przewodnictwie elektrycznym brałyby udział jedynie elektrony znajdujące się przy powierzchni to po co stosować grube przewody miedziane. Lepiej byłoby wykorzystywać tańsze przewody pokryte cienką warstwą miedzi.
W przypadku prądu przemiennego rzeczywiście prąd płynie inaczej przy powierzchni a inaczej w środku przekroju przewodu. Przy dużych częstotliwościach rzędu kHz w przewodnictwie biorą udział głownie elektrony z zewnętrznej części przewodu. O grubości tego naskórka decyduje częstotliwość prądu a więc twierdzenie, że jest to ok. 70 nm bez podania częstotliwości wydaje mi się niepoprawne. W przypadku przemiennego pola magnetycznego i prądów wirowych mamy podobna sytuację. Dla bardzo dużych częstotliwości mamy do czynienia z prądami naskórkowymi.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658
Drut miedziany to zbiór kryształków miedzi i wewnątrz tych kryształków prąd nie płynie ( brak nie związanych elektronów) być może płynie po granicach tych kryształów ale najłatwiej płynie mu się na granicy drut izolacja.
Przy przewodach wysokiego napięcia w transformatorach stosuje się rurki miedziane, przewody na słupach wn jest stalowa lina 3/4 średnicy i oplot z wielu ciękich drutów aluminiowych.
Przy częstotliwościach powyżej 1khz zaczynają obowiązywać inne zasady bo powietrze zaczyna przewodzić wokół przewodu ( zaczyna się ujawniać falowa natura ruchu elektronów.
W elektronice radiowej stosuje się pokrywanie srebrem przewodów wcz.
Mikroprocesory do obudowy są przypinane cieniutkimi nitkami srebrnymi.
Niesprawdzoną informacją jest uzyskania wielkiego przewodnictwa ( co nazywają ndprzewodnictwem) po gotowaniu przewodu miedzianego w NaOH ( inni w sodzie oczyszczonej - hormonie ludzkiej trzustki).
@@888waldi Konstrukcja przewodu wysokiego napięcia wynika między innymi z potrzeby poradzenia sobie z dużymi naprężeniami jakie pojawiają się w przewodzie wiszącym pomiędzy odległymi słupami. Mniejsza o to.
Przed studiami (w latach osiemdziesiątych) przez rok pracowałem jako technik w automatycznej centrali telefonicznej. Wybieraki były zasilane stałym napięciem ok. 50 V. Za względu na duże natężenia prądu płynącego w segmentach wybieraków zasilanie było realizowane przy pomocy płaskowników z wysokogatunkowej miedzi (wymiary przekroju ok. 10 mmx30mm). Skoro w przewodach tych nie płynął prąd a jedynie w ich powierzchniowej warstwie (jak Pan napisał ok. 70 nm) proszę mi wyjaśnić dlaczego nie stosowano miedzianych profili zamkniętych. Jeżeli ścianka profilu prostokątnego byłaby stosunkowo cienka np. 1 mm uzyskano by około dwukrotnie większą powierzchnię. Prąd płynąłby w warstwie 70 nm na zewnątrz i wewnątrz profilu a tym samym można by zmniejszyć przekrój takich przewodów. Biorąc pod uwagę zmniejszenie przekroju profilu oraz znacznie mniejszą ilość miedzi potrzebną do wyprodukowania "rury" uzyskano by ogromne oszczędności drogiej miedzi. Co było przyczyną takiej konstrukcji szyn zasilających skoro w przewodniku miedzianym "nie płynie żaden prąd"?
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658
Kiedy wymusimy przepływ prądu przez kryształ ten się topi i ( spawanie, zgrzewanie, bezpieczniki ).
Dlatego przewody produkuje się w postaci skrętek, linek, plecionek ( oczywiście pojawia się w bonusie elastyczność np: przy przełużaczach).
Przy tych wybierakach prawdopodobnie chodziło o odprowadzenie ciepła.
Co do oszczędności 😁😁😁 , właśnie dlatego są potrzebne Panskie demonstracje bo zrozumieć zasadę pracy znaczy móc ulepszyć.
Najbardziej wierzącymi ludźmi na świecie są elektrycy , elektronicy , bo wierzą w coś czego nikt nigdy nie widział, opracowali cały zestaw praw w kontakcie z tym czymś które za nie przestrzeganie w ułamku sekundy kończą się śmiercią lub kalectwem.
@@888waldi No cóż, ja mam inną teorię co do do płaskowników z prądem wykorzystywanych w centrali. Uważam, że w przypadku prądu stałego lub przemiennego (o niskiej częstotliwości) prąd płynie w całym przekroju przewodnika miedzianego a nie tylko przy jego powierzchni. Dlatego zwiększenie pola przekroju płaskownika umożliwia płynięcie prądu o większym natężeniu bez nadmiernego nagrzewania się przewodu.
Jest XXIw. Chyba juz czas skończyć z ogłupiającymi "umownymi terminami" i nauką o ruchu swobodnych elektronów przenoszących prąd elektryczny. Rzeczywista prędkość elektronów w przewodniku jest bardzo mała i wynosi 1/10 mm na sekundę. Elektron "wypuszczony ze źródła oddalonego o 100 metrów dotarł by do naszego domu za jakieś 28godz.Podobnie jest z oporem R -umowna nazwa a w rzeczywistości jest to jest to iloraz napięcia i prądu
Co z tego, że średnia prędkość dryfu elektronu zwykle wynosi ułamek centymetra na sekundę? Prąd i tak zaczyna płynąć natychmiastowo po załączeniu różnicy potencjału.
Wyobraźmy sobie prostą ulicę o długości 3 km która jest wypełniona ludźmi np. w trakcie marszu. Ludzie stoją i czekają na znak do wymarszu. W pewnym momencie wszyscy zaczynają iść z prędkością 3 km/h (pojawił się sygnał - "różnica potencjałów"). Ruch ludzi jest obserwowany na całej ulicy natychmiastowo. Idący ludzie pojawiają się od razu na końcu ulicy pomimo, że ci z początku ulicy dotrą do jej końca dopiero po godzinie. Podobnie z wodą w obwodzie zamkniętym i pompą. Po włączeniu pompy wszystkie cząsteczki wody zaczynają poruszać się kolektywnie. Podobnie jest z elektronami w obwodzie zamkniętym.
Co do oporu elektrycznego. Czy mamy zrezygnować z tego parametru? To może przy okazji zrezygnujmy ze stałej sprężystości bo przecież to iloraz siły i odkształcenia albo z współczynnika rozszerzalności liniowej itd.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 To chyba nie najlepszy przykład. Wstawiając np. w środku do tej kolejki idących ludzi jakiś opór R tj. przeszkodę lub kilka, to część ludzi powinna zwolnić aby ją pokonać, tworzyły by się grupy bardziej lub mniej ściśnięte i spowolnienie marszu. Pozostaje jednak dodatkowe pytanie co dzieje się z ludźmi, którzy dotarli do końca ulicy? A może też nastąpić zatrzymanie kolejki.
Zamieniając ten przykład na prosty układ elektryczny np. bateria, przewody, żarówka -to bateria jako "pompa" wypycha elektron ( stare tłumaczenie-ruch swobodnych elektronów), który dociera do żarówki powodują świecenie żarówki i jego powrót do drugiego bieguna baterii. I co dalej z tym elektronem się dzieje, ktoś wie?
Teraz małe utrudnienie. Układ elektryczny to transformator. W Pana przykładzie "chodzący" ludzie powinni chodzić w kółko, są jako uzwojenie pierwotne, pytanie co spowoduje ruch ludzi w uzwojeniu wtórnym? To już nie jest ta sama kolejka ludzi .
Jest wiadome jak działa transformator, jest też wiadome, że pole magnetyczne działa na przewód umieszczony w takim polu. Ludzie poza tym polem nie powinni się poruszać. W przewodach/cewce poza polem indukcyjnym nie powstanie prąd indukcyjny
@@BayLamp Opór spowodowałby spowolnienie ludzi czyli mniejszy przepływ prądu (mniejsze jego natężenie).
Przykład z ludźmi w przypadku transformatora jest oczywiście nieodpowiedni. Ludzie nie mogą wytwarzać pola magnetycznego w rdzeniu transformatora. Podałem przykład z ludźmi w odpowiedzi na Pańską sugestię, że prąd płynąłby bardzo wolno bo prędkość unoszenia elektronów jest mała.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Przykład z ludzmi i transformatorem -uzwojenie wtórne- miał pokazać ze nie następuje przepływ prądu tylko jako uporządkowany ruch elektronów swobodnych przez przekazywanie sobie energi jednym elektronom drugim czy się nawzajem popychania elektronów ( pana wersja kolejka ludzi), a tym bardziej w obwodzie uzwojenia wtórnego bo są te uzwojenia od siebie odizolowane. W obwodach występuje kombinacja pól elektrycznego i magnetycznego i to powstały strumień mocy przenoszony przez fale elektromagnetycznej jest odpowiedzialny za przepływ prądu
A która Politechnika?
Politechnika Poznańska. Pozdrawiam :)
Gdzieś jest ukryta dokumentacja Tesli, czyli kiedyś będziemy mieli energię odnawialną.
subskrybuje wszystkie odcinki .... czy jestem "pazerny"?....
Tak! Pozdrawiam :)
Nacięcia przerywają obwód elektryczny
Owszem.
Nie rozumiem - film jest ponad rok na YT a ma tylko lekko ponad 51 tyś wyświetleń oraz niecały tysiąc łapek w górę, a jakieś filmiki ze śmiesznymi kotami czy inne badziewia mają miliony wyświetleń ... społeczeństwa przestała interesować nauka i to co ich otacza, a uwagę skupiają na badziewiach, którymi są zalewani ...
Zwykłe ludzie na YT poszukują rozrywki a nie nauki. Oglądanie śmiesznych kotków to niewinna zabawa. Problem w tym, że niektórzy nie zajmują się niczym innym.
Z drugiej strony na YT można znaleźć sporo świetnych kanałów naukowych (szczególnie angielskojęzycznych) dla których PDF nie jest konkurencją. Pozdrawiam
Gdyby nie prady wirowe wielu kierowcow mialo by na zegarze 0km/h...
Piece indukcyjne czy kuchenki . To jest to .
:)
Prądy wirowe na prezydenta !
To byłby prawdziwie zakręcony prezydent.
Ta muzyczka tylko przeszkadza
po co ta muzyka w tle ???????
Hamulce w samochodzie zrobić na tej zasadzie
Rzeczywiście w ciężarówkach wykorzystuje się retardery, które działają w oparciu o prądy wirowe.
Płyta indukcyjna
Pierwszy
.
Prądy wirowe . Skoro koło zamachowe się kręci to wytwarza się prąd bo oddziałuje na niego zmienne pole magnetyczne Ziemi. A skoro się kręci to wytwarza się wirowe pole. Wiry energetyczne można też spotkać w naturze i na polach ekologicznych. Wir zasysa w tym przypadku energię. Czyli wirujące koła zamachowe mogą przyciągać wiecej elektronów czy też protonów i dzieki temu generator dostanie dodatkowe zasilanie? Na zwoje w generatorze mogłaby oddziaływać pole magnetyczne od koła zamachowego? Więc jest jakieś prawdopodobieństwo że zestawy wolnej energii z Indii mogą działać dając 2-3 razy więcej energii. Mam w ogrodzie naturalne wiry , gdyby Pan chciał ich doświadczyć a najlepiej zmienić.
To prawda - w wirującym kole zamachowym wykonanym z przewodnika powstaje prąd ze względu na otaczające go pole magnetyczne Ziemi. Ze względu na małe natężenia pola magnetycznego Ziemi indukowane prądy są bardzo nieznaczne. Jeżeli dobrze pamiętam to pomiędzy końcami skrzydeł samolotu o rozpiętości kilkunastu metrów i prędkości kilkuset km/h wytwarza się różnica potencjałów rzędu kilkunastu setnych wolta. Biorąc pod uwagę rozmiar samolotu i jego prędkość nie jest to zbyt wiele. Podobnie pole elektromagnetyczne wytwarzane wokół wirującego koła zamachowego miałoby niewielki wpływ na otoczenie. Uważam, że zestawy wolnej energii dające 2-3 razy więcej energii to bajka. Na czym miałoby polegać "zasysanie energii" do układu silnik-generator?
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Moje doświadczenie mówi , że Wy naukowcy wiecej wiecie niż mówicie publicznie. Samolot ma inne warunki grawitacyjne i elektromagnetyczne niż takie koło na Ziemi, więc nie ma co porównywać moim zdaniem. Skoro samoistne wiry w Ziemi wpływają na kształt pnia to wir ma wielkie znaczenie. Pisał o tym Wiktor Schauberger. Pzrepuszczając wode z konewki przez rurkę Schaubergera , która wprowadza wodę w wir sprawiło to że woda o 30% szybciej wyleciała a miała niby metr tarcia o ścianki. Trąby powietrzne i wodne to potężna energia. I jakie może zachodzić zjawisko przy kole zamachowym tego nie wiem. Preparaty biodynamiczne dla roślin też sie miesza robiąc w naczyniu wir. Być może prądnica ma lepszą sprawność niż silnik. A może chodzi o koło zamachowe , które jest wykorzystywane do maszyn rolniczych i nie tylko
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 th-cam.com/video/RkLfpXpO5sQ/w-d-xo.html I mamy napęd do generatora prądu. To już mnie bardziej interesuje teraz. A co do koła zamachowego to pewnie działa jak młotek na gwożdzia. Wepchnąć w deskę nie dam rady a małe uderzenia i gwóżdż wchodzi. Podobno Schauberger miał napęd do UFO . Silnik wodny gdzie po osiągnięciu 3000 obrotów system sam się nakręcał. I dlatego duza średnica koła zamachowego może mieć równie duże znaczenie jak jego masa. A może nawet wieksze
Czyli gdyby samolot leciał dość szybko z bieguna na biegun to wytworzył by się w nim prąd?
Nie musi lecieć z bieguna na biegun, żeby wytworzyła się różnica potencjałów między końcami skrzydeł. Linie pola magnetycznego tworzą krzywe. Możemy wyróżnić składową poziomą (igła busoli obrazuje jej kierunek) oraz składową pionową. Jeżeli samolot leci równolegle do powierzchni Ziemi (czyli prostopadle do składowej pionowej pola m.) to na skutek zjawiska indukcji elektromagnetycznej pomiędzy końcami skrzydeł samolotu pojawia się różnica potencjałów (napięcie elektryczne). Inaczej mówiąc część swobodnych elektronów jest spychana na jedną stronę skrzydła (siła Lorenza). Nie jest to obwód zamknięty a więc prąd nie popłynie, ale napięcie będzie (bardzo małe).
Prądy wirowe natomiast mogą powstawać. Nie są duże bo pole magnetyczne Ziemi jest słabe.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Musi być co chwila zmiana znaku pola, bo inaczej "Przewód z prądem działa tylko na skraju magnesów, między długimi magnesami nie ma siły Lorentza" th-cam.com/video/eAdblTVOBbw/w-d-xo.html
Wolę Erica Laithwaitea lata 70te th-cam.com/video/0tJfqMYHaQw/w-d-xo.html
Eric Laithwaite to kultowy demonstrator fizyki, liga światowa :) Ja nawet nie nie próbuję się porównywać do niego. Problemem jest jednak bariera językowa. Nie wszyscy chcą oglądać filmy w j. angielskim.
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Zawsze można przetłumaczyć i dodać napisy, jeżeli się da to skopiować eksperymenty 👍
@@rampoli8244 Na pewno w przyszłości postaram się skorzystać z tych eksperymentów. Widziałem na kanale Veritasium kopię eksperymentu Erica Laithwaita związanego z zasadą zachowania momentu pędu.
typowa lekcja - tylko dla kogo ? zawarte słownictwo odnosi się do osób mających wiedzę, zaś wchodzący w świat nauki hmmm nie dla nich , aczkolwiek doświadczenia są ok - bardzo obrazowe.
Doświadczenia są przeznaczone dla studentów politechniki którzy mają wykłady z fizyki a więc stosowną podbudowę teoretyczną. Poza teorią ważne są przykłady doświadczalne i ten filmik takowe obrazuje.
Pozdrawiam
Nie usłyszałem słownictwa szerszego niż solidny zakres podstawówki
@@maurycywoka7767 Dwa miesiące temu otrzymałem następujący komentarz "typowa lekcja - tylko dla kogo ? zawarte słownictwo odnosi się do osób mających wiedzę, zaś wchodzący w świat nauki hmmm nie dla nich..."
No cóż ... "gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania" Pozdrawiam :)
a oprócz taki pierdoł uczycie czegoś co potrzebne potem w pracy?
Oczywiście... uczymy jak prawidłowo trzymać łopatę :)
Brakuje na końcu pokazania jak zachowuje się krążek miedziany na rdzeniu tej cewki
Akurat takiego krążka nie miałem. Myślę, że dużo by się nie zmieniło. Z jednej strony ze względu na większe przewodnictwo miedzi natężenie prądu i w konsekwencji oddziaływanie byłoby większe, ale z drugiej strony masa pierścienia byłaby większa (większa gęstość miedzi) a tym samym siła grawitacji. Myślę, że efekt dla lekkiego pierścienia aluminiowego byłby bardziej widoczny. Ciekawy efekt można zobaczyć, gdy pierścień aluminiowy schłodzimy w ciekłym azocie. Wtedy ewidentnie rośnie przewodnictwo aluminium i odpychanie jest silniejsze.
Miedź ciut mocniej reaguje, czyli przy mniejszym prądzie
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Właściwie to mi się pomyliło ... :) Oglądałem ten filmik na raty... Na początku filmu były pokazane dwa krążki/pierścienie: jeden z aluminium a drugi z neodymowego magnesu. Chodziło mi o to jak zachowa się ten drugi krążek.... no ale on był jednak z magnesu neodymowego a nie z miedzi - z miedzi był pręt.
@@zbyszekkopec908 Znalazłem podobny eksperyment na kanale "PHYSICS EVERYWHERE !" -> "ElectroMagnetic (E.M.) Ring Launcher" -> watch?v=W5sw3mxazAo
oraz "Aluminum Rings in Alternating Magnetic Field" (końcówka linku: watch?v=r0bGQVB2y3M ) i tutaj pokazano więcej eksperymentów. Eksperyment z aluminiowym pierścieniem, który został przecięty pokazuje że nic się nie dzieje. Właściwie to można porobić takie pierścienie z kilku / kilkunastu... zwojów drutu. W jednym z eksperymentów podłączono diodę do takiego pierścienia z wielu zwojów drutu miedzianego i dioda się świeciła.
@@zbyszekkopec908 Ale ma większą gęstość a tym samym krążek jest cięższy.