Jest katolickie czasopismo "Miłujcie się" i tam są świadectwa podobne. I są tam informacje co do "Ruchu czystych serc". Do tego ruchu dołączają ci, którzy chcą zerwać (z pomocą Bożą) z grzechem i żyć w czystości do dnia ślubu.
To jedna z przyczyn, dlaczego dziś tak wyglądają relacje damsko- męskie. Po co gdziekolwiek wychodzić? Rozmawiać i poznawać kogoś, skoro można zostać w domu i patrzeć w ekran komputera. Z resztą, ludzie są na zewnątrz a i tak zapatrzeni w smartfony, więc to tak, jakby ich nie było... nieobecni.
Jeżeli podejrzewasz, że masz problemy z nałogami, warto szukać pomocy. Szukanie pomocy jak sobie nie radzimy, proszenie o pomoc, to oznaka dorosłości:)
Jest to ciężki temat do poruszenie, tym bardziej kiedy decydujemy się na podzielenie się swoimi doświadczeniami i przebytą drogą z szerokim gronem odbiorców, szanuję za odwagę a w szczególności za wyjście z nałogu. Pozdrawiam serdecznie !
w nałogach bardziej chodzi o regulacje uczuć. brak umiaru nie jest kluczowym wyznacznikiem. przykładowo czy matka opiekująca się dzieckiem wypijając lampkę wina, tylko lampkę, czy to świadczy o problemie z alkoholem? już taka mała ilość obniża reakcje i refleks. albo ktoś wypije piwko raz w roku, wsiądzie za kierownicę i kogoś potraci? nie chodzi o ilość, ale jak używamy, kiedy i w jakim celu.
Perfekcjonizm i spełnianie wygórowanych oczekiwań rodziców wobec dziecka lub niewłaściwie ustawione relacje z matką i ojcem powodują że w życiu młodego człowieka robi się bałagan o chaos. To często nasze lęki przed rodzicami sprawiają że popadamy w frustrację i nie możemy odnaleźć odciążenia.
Zgadza się, teraz internet, komórki, zero rozmów z sobą. Ludzie młodzi nie umieją nawiązywać z sobą relacji, wychodzić z konfliktów, wszędzie otaczają nas tel.komorkowe. Dzieci, nastolatkowie trenują szybkość na klawiaturze a na wf same dwójki. Instagramy, Facebooki tyle tam golizny, filtrów,upiekszaczy....Ja właśnie nie posiadam żadnych aplikacji social media na telefonie bo ja chce sama decydować o wyborze na co patrze, co czytam!
I o to chodzi - zaczyna się od tego że nie umieją nawiązywać ze sobą relacji, a skończy tym że będą wzajemnie się nie znosić. Oczywiście nie wszyscy, tylko ci "sterowalni".
Pornografia jest dziełem szatana, który posługuje się mężczyznami zranionymi przez kobiety. Pornografię tworzą mężczyźni którzy nienawidzą kobiet. Także dildo jest wymysłem diabła żeby "pomóc" tzn pogrążyć kobiety. Pozdrawiam
Super, że poruszyliście ten temat. Uzależnienie od pornografii nie dotyczy tylko mężczyzn, mam wrażenie że w ogóle jest to tenat tabu. Podczas sluchania zdałam sobie sprawę z tego że jestem zlepkiem zachowań swoich rodziców .... najważniejsze dla mnie to przestać obwiniać siebie bo można sie zajechać psychicznie
Środowisko ma na nas ogromny wpływ ,też apel do wszystkich, dobierajcie starannie sobie przyjaciół, bo nie dość ,że będą konsekwencje,ale kiedy zaczniecie siebie poznawać ,zostaniecie sami ,bo okaże się że wasi przyjaciele zaczynają zachowywać się jak wasi wrogowie .
Dokladnie, pięknie to Pani wypunktowała. Środowisko i ludzie którymi się otaczamy to kluczowa kwestia, ja myślałam że w końcu coś się układa i że złapałam życie za rogi, ale niestety, bardzo się pomyliłam, a konsekwencje tego ciągną się niestety do dziś.
To są już środowiska ukształtowane, ukierunkowane, skonfigurowane, skrojone, skoncentrowane i nastawione na zysk, których interesuje zbijanie kapitału. I nie ma co się czarować, oszukiwać, że da się to rozwiązać prawnie. Otóż nie. To siedzi w mentalności, osobowości, tożsamości ludzi i tylko radykalna zmiana mentalności, organizacji, porządku i ładu może przynieść znaczą poprawę/zmianę. Odsunąć i wyeliminować ludzi, którzy na tym żerują i udają, że im zależy, pozują/lansują/kreują się patronów/obrońców zdrowia, czystości etyczno-moralnej, a tak na prawdę zależy im i mają interes, by to trwało i eskalowało. Ale do tego najprawdopodobniej nigdy nie dojdzie, bo nie ma warunków sprzyjających, przychylnych, przyjaznych. Dziś 99,99% ludzi udaje, lansuje się, pozuje, pozoruje, improwizuje, kreuje się i jest systemowa/opłacona przez system-wielki kapitał/finansjerę/biznes. Na próżno szukać i oczekiwać altruizmu, empatii, przyzwoitości, godności, skromności, wstydu. Wszystko jest naznaczone i przesiąknięte komercją i komercjalizmem, fałszem, obłudą, hipokryzją, demagogią. Chodzi o PR, atrakcyjność/wiarygodność, wrażenie, pozory, iluzję dobroczynności/użyteczności. 99,99% kłamie, oszukuje, udaje, pozuje, kreuje się, promuje, lansuje i zawsze tak będzie. Póki system istnieć będzie. A w tym przyjaznym, przychylnym systemie pozerzy/sofiści i inni aktorzy/hipokryci. To ich żer, ich warunki, ich czas. Nie po słowach, a po czynach/ich braku ich poznacie". U nas w dalszym ciągu, nadal sprzedaje się mowa, a nie czyny. To jest moda/trend, który się opłaca. Odpowiednim doborem słów, określeń, narracją tworzy się klimat/aurę jaką się chce. Od 33 lat to jest czas pozerów, pozorantów, improwizatorów, sofistów, hipokrytów. Dużo się mówi, a nic nie robi.A jeśli się robi, to zawsze by pogorszyć, zaszkodzić, skrzywdzić więcej, bardziej. Cała psychiatria/psychologia/socjologiach jest w rękach wpływowego kapitału, który tym steruje, kontroluje, nadzoruje działalność ludzi. Dlatego nie zwalczy się niczego, bo źródło i przyczyny pozostają i pozostaną nietknięte, nietykalne. Gdyby zacząć działać i wpływać na źródło, to cały system by się rozsypał, rozpad, bo jest zbudowany/oparty na patologii, nienawiści, pogardzie, wrogości, szkodliwości, destrukcji, dyskryminacji, uprzedzeniach, wyzysku, tyranii, uciemiężeniu, niewolnictwie etc. System ma interes(zyskuje/zarabia) kiedy ludzi wpędza w kłopoty, kiedy ludzie są nieszczęśliwi, poszkodowani, skrzywdzeni, uzależnieni, uwarunkowani.Wtedy ma punkt zaczepienia, klientela zostawia pieniądze, a system czuje się i staje potrzebny, niezbędny. Cała organizacja wokół pieniędzy i wokół narzucania się, wymuszania bycia potrzebnym, wręcz zbawicielem/mesjaszem. Taka taktyka, strategia tych obłudnych, podłych, perfidnych, fałszywych, cynicznych cwaniaków. To było w planie/projekcie jeszcze w latach 70-tych przed oficjalną instalacją kapitalizmu i wejściem na rynek pasożytów/szkodników/destruktorów. To było w założeniu. Wszyscy znali skutki i następstwa i wiedzieli jak to się odbije, wpłynie, przełoży na życie ludzi.
@@ewadziatkowska1059 To prawda. Szkoda od 966 roku kiedy to system do nas wszedł, narzucił się, swoje zasady, reguły, prawa, od kiedy wymusił/wymógł na ludziach posłuszeństwo, wierność, lojalność, poddaństwo, podporządkowanie, uległość. W ogóle szkoda było PRL, ludzi pracy i ofiarności/poświęcenia się bandytom, bandytokratom, rozbójnikom. Dlatego uważam, twierdzę po latach obserwacji, obcowania, doświadczenia, refleksji, analizy i przeczytania wielu artykułów, że ludzkość zostanie zmieniona, przedefiniowana, uwolniona, wyzwolona przez metoryt albo kometę. Innej możliwości, rozwiązania, opcji nie ma i nie będzie, bo system objął ludzi absolutnie, zniewolił, sparaliżował, ubezwłasnowolnił, zaprogramował, ukierunkował, ustawił, wysterował w taki sposób, że nie są w stanie samodzielnie, samoistnie się uwolnić, bo system opanował wszystkie dziedziny, nisze, aspekty, obszary i je zabezpieczył, kontroluje, nadzoruje. To jest kokon, matnia, siatka zarzucona. Ludzie mogą tylko to robić, co nakazuje, narzucają ramy systemu. System podał poprawno-doktrynalny regulamin z zainteresowaniami, który trzyma w ryzach ludzi, nie pozwala wyjść, opuścić kokon, zniechęca, zraza, nie pozwala na wolne działanie, czyny, autonomię i autonomiczne, suwerenne, niezależne ruchy/działania. To wszystko jest zablokowane, wykluczone, ograniczone, zawężone do ram systemu. Prawo do udzielania się, aktywności mają tylko ludzie systemu. Oni mają rezerwację, nadrzędność, pierwszeństwo będąc chronieni/bronieni/kryci/autoryzowani/licencjonowani/koncesjonowani przez monopol. Nie istnieje fizyczna/techniczna możliwość wyjścia, bo jest zagrożona surowymi karami za złamanie zasad poprawności, procedur. W ogóle samowolka nie jest akceptowana, tolerowana, więc nie ma możliwości legalnie działać dla ludzi poza np tzw.'fundacjami", "organizacjami". Wszystkie należą do systemu i są jego integralną, nierozerwalną częścią/ogniwem :)
@@tobiaszpasterski481 To jest błędne koło i spirala patologii która się sama się broni, chroni, napędza, nakręca. Buduje się sukces, szczęście własne na czyichś nieszczęściach, krzywdach, tragediach, niemocy, bezsilności, bezradności, nałogach, uzależnieniach. Wszystko jest kreowane, kontrolowane, nadzorowane. Kiedy trzeba płakać, użalać, ubolewać, tragizować, to się tragizuje, kiedy trzeba się śmiać, to się śmieje. Wszystko ustawka. Tu nie ma miejsca na autentyzm, spontaniczność, naturalizm, szczerość. To ma się sprzedać, być odpowiednio odebrane, postrzegane, więc musi być reżyseria. Ludzie tylko z pozoru wyglądają na ludzi godnych, wiarygodnych, wartych uznania, bo dobrze odgrywają, wcielają się w role, dobrze improwizują, pozorują i pozują, kreują się na autorytety. Robią szum, tworzą odpowiedni klimat, aurę wokół siebie. To już nie jest tylko kwestia kościoła, że do perfekcji opanował sztukę manipulacji, sofistyki, kreatywnej kreatywności, pozerstwa, pozoranctwa, rekomendowania i polecania się, udzielania, angażowania, ale całej przestrzeni. Imadło się zaciska, a ludzie tym mniej wiedzą, orientują się, zdają sprawę, są świadomi o co chodzi, komu o co chodzi. To się już dzieje, zachodzi, przebiega masowo, zbiorowo i za szybko, by się połapać, orientować i nadążać. I na tym to wszystko polega, opiera się, by ludzie bardziej, więcej wierzyli, ufali w ślepo, bo "autorytetowi" pasuje, wypada wierzyć, ufać w ślepo, bo inaczej mu się ubliża, zniesławia, obraża. Tak się ludzi przyzwyczaja, oswaja, naprowadza na bezwarunkową, bezgraniczną, bezkrytyczną, bezrefleksyjną wiarę i zaufanie, liczenie na autorytety. nawet jeśli ofiara na tym straci, ucierpi, to ma nadal w ślepo wierzyć, ufać, polegać, zdawać się i nigdy nie wątpić, nie podejrzewać, nie mieć dystansu. Chodzi właśnie o ten stan absolutny, by ludziom odebrać prawo nieufności, niewiary, krytyki, kwestionowania, podejrzliwości i nieufności. O to pobawienie chodzi, w tym pozbawienie własnej auto świadomości i własnej wartości. Toteż w tym celu sakralizuje/absolutyzuje się autorytety, idealizuje je i wyświęca, by masa nie zaufała sobie, własnym uczuciom, przeczuciom, a autorytetom. Dlatego nie zaleca zachowania ostrożności, czujności, bo to by nie służyło systemowi. A tak to się ofiarami manipuluje, wpaja, zakorzenia, przekonuje, że już będzie lepiej, będzie silna, będzie bardziej odporna. W zasadzie można tak bez końca, bez ograniczeń manipulować czyimiś emocjami, naiwnością, słabościami, wiarą i zaufaniem i ciągle obiecywać gruszki na wierzbie. Stąd się przyjęło, że polak głupi przed jak i po szkodzie. Nie może być inaczej, bo się ofiarom nie mówi i nie powie prawdy o systemie i jego zastawionych, zainstalowanych sidłach, pułapkach. Ofiary wpadają, wychodzą, wpadają, wychodzą i nigdy nie zrozumieją dlaczego/przez kogo, gdzie leży przyczyna, źródło powtarzalności, powielania błędów. To się nazywa też odwrócenie biegunów i skrzywienie ideologiczno-filozoficzne.
Bardzo refleksyjna rozmowa i gratuluje wyjścia z nałogu. O ile kwestia pornografii dotyka obydwie płcie, to jednak z perspektywy 36 latka mogę stwierdzić, że u mężczyzn jest to większy problem. Biologicznie rzecz ujmując od wieku dojrzewania do około 35 roku życia stężenie testosteronu u mężczyzn jest największe. Zazwyczaj jedyna droga, aby rozładować wtedy popęd seksualny to ucieczka w pornografię. U kobiet w analogiczny sposób, można to porównać do karmienia się emocjami poprzez oglądanie seriali, powieści romantycznych i czytanie kolorowych gazet, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Nie zgodzę się z tym, że u chłopców mówi się otwarcie o tych problemach. Jest wręcz odwrotnie. Społeczna narracja, brak męskich wzorców, półnagie dziewczyny w telewizji, Internecie, na ulicy, to tylko pobudza męskie pierwotne instynkty, które dziś w bardzo łatwy i tani sposób można zaspokoić. Konsekwencje tego są odłożone w czasie i przekłada się to na późniejsze zaburzenia w relacjach damsko-męskich, jednak nie będę się tutaj zagłębiał w szczegóły. Pozdrawiam😊
Już pal licho z relacjami damsko-męskimi. Przez uzależnienie od pornografii i onanizmu mężczyzna traci moc i ochotę do życia. Przestaje też się kontrolować w innych aspektach niż seksualność.
Trudne tematy trzeba poruszać. Nowoczesne technologie niosa wiele zagożeń, ale jest też wiele wartościowych rzeczy tak jak wasza rozmowa. Wiec musimy mieć świadomość jak to wszystko działa żeby te rzeczy, poprzez nowoczesne technologie nad nami nie panowały. Polecam debaty prof. Zybertowicza na tematy Cyber kontra Real.... Bo przez internet i łatwość oderwania nas od rzeczywistości, bardzo łatwo wpadamy w różne uzależnienia, A życie poza fejsbukiem też istnieje...i jest bardziej prawdziwe. 🙂
Każde uzależnienie niszczy człowieka. Takie czy inne? Ludzie nie radzą sobie z rzeczywistością, uciekają w coś co pomaga im nie myśleć o realnym świecie. Taki mamy świat.
Świetna rozmowa, poruszyłyście temat bardzo delikatnie, co jest dużym plusem. Temat bardzo aktualny, bo dziś coraz bardziej pornografia jest wręcz promowana jako coś dobrego, coś do czego każdy ma prawo. Spotkałam się z wieloma opiniami, że jeśli ktoś korzysta z takich treści, to jego "druga połowa" powinna to zaakceptować, bo to zupełnie normalne, niekiedy nawet zachęcają, by spróbować robić to razem (!). A kiedy ktoś wspomni jak szkodliwe to jest, jak bardzo to niszczy relacje, zostaje wyśmiany. Gratuluję odwagi!
@@waclawpieta7493 przede wszystkim pornografia sprzedaje kłamstwo. Kłamie na temat wyglądu ciała (idealizacja), na temat tego jak wygląda akt seksualny (bardzo często jest wypaczony, zbrutalizowany itp), zaburza postrzeganie drugiego człowieka (kobieta to obiekt seksualny spełniający pragnienia mężczyzny, mężczyzna ZAWSZE MUSI sprostać zadaniu). To powoduje ogromne problemy z tworzeniem trwałych relacji, z postrzeganiem siebie i innych itp. Sfera seksualna jest bardzo ważna i zarazem bardzo delikatna. Łatwo tu o zranienia i są one wyjątkowo bolesne. Szkodliwy jest cały przemysł pornograficzny, który wyniszcza ludzi mających w nim udział. Polecam dokument "Hot Girls Wanted" (tylko wrażliwych uczulam, że może być trudny). Wg mnie dość dobrze pokazuje jak to wygląda "od wewnątrz". A czy obejrzał Pan komentowany materiał? Karolina też mówi w nim o wpływie pornografii na jej życie.
Ja osobiście byłem uzależniony od religii, a to pchnęło mnie prawie do schizofrenii i paranoi, która w zmieniającym się kierunku wiatru kazała szukać tego co Bóg chce mi powiedzieć. Dzięki długiej terapii jestem wolny od fałszywych pasterzy i akceptuję rzeczy, które się dzieją nie szukając w tym woli bożej, polegam na sobie, nabić nie czekam, biorę sprawy w swoje ręce i nie irytuje się rzeczami na, które nie mam wpływu.
Widząc, że dla niektórych jest to temat do śmiechu, chciałbym napisać, że podziwiam odwagę mówienia innym o tak intymnych sprawach. To wyraz głębokiej dojrzałości. A co do poruszanego tematu. Uzależnienie to przede wszystkim cierpienie. Przykre, że dla wielu osób to, że ktoś cierpi jest zabawne. Moim zdaniem pornografia ma dwa oblicza. Jedno jest takie, że człowiek interesuje się tym, czy jest taki jak inni. Ale innym może być właśnie to, że staje się opcją przeżywania swojej seksualności. Jak ze wszystkim w życiu trzeba z głową podchodzić. Myślę, że trzeba w życiu szukać wartości. Tam gdzie skarb Twój tam i serce twoje.Uważam, że w życiu trzeba szukać szczęścia przez rozwój osobisty. Pornografia to taka czekolada w pięknym opakowaniu ale z robakami w środku. Pornografia pobudza zmysły i trzeba się dobrze zastanowić, czy chcę w to wejść. Bo potem jest coraz trudniej hamować emocje. I to jest jej ciemna strona. Więc powinno się mimo wszystko szukać szczęścia w inny sposób.To są moje przemyślenia. Nie potępiam osób, których dotyczy oglądanie pornografi. Ale trzeba sobie zadać pytanie, po co oglądam takie treści ? Co one wnoszą do mojego wnętrza ?Czystość, jest tym ideałem za którym warto podążać i jest to piękna cnota. O którą warto dbać i nią żyć. Przeczytałem mądrą rzecz. Że z popędęm jest tak, jak z jedzeniem. Żeby nie utyć, trzeba zachowywać umiar w jedzeniu. Podobnie jest i z płciowością. Życzę wszystkim, aby byli wolnymi w życiu. A paniom jeszcze raz gratuluję odwagi❤
Tak?! Powiedz to mojej babie.... Przez kosciol i to ze sobie wkrecila wiare na tyle ze dogadac sie z nia nie idzie.... Duzo by pisac. Po krotce, zaniedbala na tyle dom i przede wszystkim mnie ze mysle o rozwodzie. Faktycznie nie ma dla Boga rzeczy nie mozliwych.
@@dzolobolo6492 widzę, że jest Ci trudno z tym, że Twoja żona się zmieniła. Ciekawa jestem co by się między wami stało, gdybyś powiedział jej o tym co czujesz?
@@monikaciepiela7122 nie wiem.... Poki co jestem tak zly na to wszystko ze zwyczajnie sie nue odzywam. W ogóle to dziwne ze zale sie w takim miejscu..... Pozdrawiam
@@dzolobolo6492 pozdrawiam Ciebie również. Może masz zaufaną osobę z którą mógłbyś o tym porozmawiać? Czasem po takiej rozmowie zauważa się więcej, odczuwa głębiej i nabiera perspektywy. Może to pomoże nie tylko Tobie ale i wam?
Mi pornografia od 7 roku zycia psula życie. To jak katastrofalny wplyw ma porno dla niewiadomej psychiki jest nie do opisania. W dorosłym zyciu dalej widac mase trudności w relacjach o ocenie samego siebie.
Naprawdę jeśli ktoś młody chce poznać żywego Boga musi wybrać się na jakieś wydarzenie dla młodych. Osobiście byłem na festiwalu życia w Kokotku był to jeden z wielu przełomowych momentów jeśli chodzi o moją wiarę. Znalazłem się tam w sumie przypadkowo bo moja dziewczyna wysłała mi tiktoka promującego to wydarzenie. Co pokazuje że Pan Bóg trafia do nas w swój odpowiedni sposób. Życzę wam wszystkim wytrwałości w walce ze swoimi słabościami. Z Panem Bogiem
Łatwość w dostępie to jedno a drugie ewolucja pornografii w kierunku przemocy, agresji, kazirodztwa. Zupełny brak w niej wzajemnej miłosnej erotyki. Chore upodmiotowienie męskiego przyrodzenia poprzez uprzedmiotowienie osoby kobiety... Pornografia upośledza, uniemożliwia wierną relację.
Dziękuję za Pana komentarz. Jest w nim dużo słuszności. Myślę, że egoizm w który wpadamy i cała rewolucja seksualna zapoczątkowana przed laty sprawiła, że teraz człowiek staje się dla drugiego człowieka wręcz "przedmiotem" do osiągnięcia satysfakcji - właściwie na wielu polach, nie tylko seksualnej. Bardzo trafne zdanie, że pornografia upośledza, a nawet po prostu ogranicza naszą wolność, bo dość szybko uzależnia. To uzależnienie od pewnych bodźców, doznań, przyjemności - ta samo jak alkohol, słodycze czy wszystkie inne używki. Pozdrawiam Pana serdecznie!
@@agaglowacka Dziękuję Agnieszko za Twoje dopełnienie mojego wpisu. Seksualność to jest bardzo trudny i delikatny temat. Tajemniczy. Jak zapewne wiesz relacja seksualna oparta na fascynacji uczuciu, na wierności jest czymś pięknym i zupełnie innym od pornografii. W pornografii nie ma wierności, czułości w dotyku, pocałunków, delikatności. Są bodźce ale ukierunkowane na siebie tak jak napisałaś. A to zawsze jest droga kusząca, pozornie atrakcyjna, a jednak pełna cierpienia. Dlaczego ludzie w to wchodzą? Ja także: samotność, brak tych dobrze przeżywanych emocji erotycznych oraz stres dzisiejszego coraz bardziej trudnego życia w tak dziwnym świecie. Sakramenty i modlitwa pomagają. No i nadzieja że samotność i ten obcy mi pęd rzeczywistości ku czemu? - kiedyś przeminą. Pozdrawiam ciepło.
@@michaleszczynski4894 no tak tak, pięknie to opisałeś normalnie jakbym czytał harlekina, ale w rzeczywistości panny lubią ostrą jazdę na co wskazują min. treści jakie konsumują na stronach XXX.
Współczuję że miałaś tak ciężko. Ja też byłam odrzucona w szkole i mi dokuczano. Nie miałem nigdy przyjaciółki. Żeby się odstresować zajęłam się muzyka. Nauczyłam się grać na klawiszach i to mi pomogło przetrwać
Mam przyjaciela który mi opowiadał że od 13 roku życia oglądał pornosy i robi to do dziś mając już 49 lat Będąc z nim związku dużo razy mu zabierałam laptop lecz dziś ma telefon dotykowy i już nawet nie dzieli nas nic - on ma wirtualne kobiety i alkohol Kiedy włączam mu coś u Bogu jakieś kazanie czy mszę świętą on ucieka a przy tym jestem źle traktowana Chciałabym mu jakoś pomóc ale się nie da Cieszę się że natrafiłam na Was i się tym dzielicie słucham was do końca i widzę że mój przyjaciel tak samo jak Wy on się zachowuje do mnie To wszystko to zło Nie rozumiem tego mając kobietę odrzuca ją i wybiera wirtualne kobiety Jestem z nim 9 lat Pozdrawiam Was i dziękuję
Pani Bogusławo, dziękujemy za Pani komentarz. To bardzo smutne czym Pani się tutaj podzieliła. Niestety takie treści potrafią na prawdę siać spustoszenie i wtedy bardzo ciężko się od nich uwolnić. Czasami trzeba radykalnych kroków. Jeśli Pani w tym cierpi i przeżywa konsekwencje tego uzależnienia to warto skorzystać z pomocy, by to Pani odnalazła spokój. Zdarza się i tak, że trzeba odejść i pozwolić by człowiek skonfrontował się sam z sobą. Pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, że uda się i Pani odnaleźć pokój.
Czy jesteś pewna ,że jesteś z nim w związku ? On jest w związku z pornografią,a ciebie to z nim łączy to brak przebaczenia ,który najbardziej wiąże człowieka , przebacz mu , oddaj związek Panu Bogu ,wiele rzeczy odpadnie .
@@ewadziatkowska1059 już nie jestem z nim Mimo że mieszkam u niego To już nas nic nie dzieli - ja mu przebaczylam bo chce żyć czysto nie z myślami że on to robi Już nas nic nie złączy byśmy budowali życie od nowa - bo on nie chce nic zmieniać a ja go na siłę nie będę zmuszać Dziękuję za słowa
Zawsze duży stres tworzy chęć ucieczki od problemu (obojętnie w co : alkohol, papierosy, narkotyki, porno, itd.), bo mało kto (ani rodzice, ani szkoła) nie potrafią nauczyć skutecznego radzenia sobie w sytuacjach stresowych. Często taki schemat dziedziczy się, nawet o tym nie wiedząc. Narzędzi naprawczych jest bardzo mało : Kościół z grzechami, poczuciem winy i karą, szkoła ze swoją antykwaryczną wiedzą, rodzice z wiedzą z muzeum, których nie stać na zafundowanie psychologa.. Kto ma ludzi uczyć jak funkcjonuje świadomość ?!
Nie każda para musi mieć chęć bycia rodzicami, nie każdy musi w ogóle chcieć znaleźć drugą połówkę, tylko niektórzy wolą być sami. A napięcie seksualne utrudnia życie i dzięki masturbacji można się go pozbyć. I nie ma to za dużego związku z orientacją. Po prostu jest teraz taka moda na bycie homo i stąd to się bierze, mąci się młodym w głowach i sami nie wiedzą kim są i czego chcą
Nie każdy musi się zgadzać z twoimi poglądami. To już kwestia czyjejś moralności- my możemy myśleć tak, a ktoś inaczej. Można się z tym nie zgadzać, ale należy to uszanować
Najlepszym spowiednikiem jest sam Bóg. Potraktuj Go poważnie, zwróć się do Niego tak jakbyś rozmawiała z realną bardzo ważną osobą tu na ziemi, np. prezesem wielkiego koncernu w którym miałabyś mieć pracę marzeń. Musi Ci bardzo zależeć na zmianie, do tego powinnaś śmiertelnie poważnie traktować Tego, do kogo będziesz się zwracać. A Pan Ciebie z tego wyprowadzi.
A co z miękkim porno, które pokazują znane stacje "muzyczne"? Rodzice masowo dają do nich dostęp własnym dzieciom, a to co prezentują współczesne teledyski jest wręcz czystą demoralizacją.
Ja myśle że to ucieczka od nierządu ale nie od pożądania, właściwie jest wyjście awaryjne które prowadzi do tego samego miejsca z którego chcesz uciec, korzeń pornografii to pożądanie z serca
Nic dziwnego, że chłopców się "usprawiedliwia" w tego rodzaju problemach. Kwestia zaspokojenia seksualnego kobiet w ogóle nigdy nie istniała ani w przestrzeni publicznej, ani prywatnej. Dopiero ostatnie dziesięciolecia pokazały, że coś takiego istnieje i tak, jest ważne. A jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe, to zazwyczaj mija naprawdę dużo czasu, zanim coś się tak naprawdę zadomowi w powszechnej świadomości. Także takie rozmowy są potrzebne i dzięki, że to robicie :)
Facet żeby się zaspokajać z pannami musi być wysoki, przystojny, bogaty i popularny, facetka żeby się zaspokoić musi umieć zdjąć majty - taka malutka różnica.
@@radoslawg4960 Radek to akurat może wynikać miedzy innymi z desperacji i zachwytu nad pukaniem byle jakiej kobiety. Faceci po prostu tak bardzo to czczą, ze kobiety całkowicie kontrolują ta sferę relacji i to one decydują kto je będzie pukać, Dzięki polaczki, dobra robota
@@JakubMc-e7n tak samo jest w każdym jednym innym kraju na Zachodzie. Panny dają top5% za darmo reszta to desperaci odstawiający cyrk z zalotami, żeby w ogóle mieć szansę.
Umm to kobiety też oglądają porno ,co? Deam Tak wgl gdybym ja powiedział i sie przyznał że też oglądam porno to by mnie wszyscy wyśmiali i nazwali zboczuszkiem kiedy tu jest wielki szacunek i wsumie sie należy bo gadanie na te tematy są wmiare męczące i wstydliwe więc brawo ♡
Problem nie leży pornografi tylko jest ciężej znałeś mężczyźnie kobietę niż samica mężczyznę. Mężczyzna jak samica jest zainteresowana nie pogardzi Jeśli mamy odwrotną sytuację to mężczyzna ma szansę zależności co posiada zasoby, wygląd,charyzma , i wiele inny) musi zaimponować czymś
Obejrzałam całość i mam kilka pytań. Dlaczego ksiądz, a nie psycholog? Dlaczego nie wspomniałyście o edukacji seksualnej, która jest kluczowa dla postrzegania cielesności i uzależnienie od pornografii jest jednym ze skutków jej braku?
Czyli odpowiedz to udane zycie sexualne jak na filmach po co robić słowo uzależnienie z odpowiedzią na pytanie jak powinno być cały czas mam cały czas wg mnie hej
Oj chyba "coś" się szykuje. Zauważam w ostatnim czasie wysyp tematów zastępczych. Komuś przeszkadza golizna, ktoś promuje marihuanę. Jakoś nikomu nie przeszkadza, że dzieci w ilościach hurtowych spożywają "energetyki" grają w ogłupiające gry, słuchają ogłupiającej i uwsteczniającej muzyki itd itp. Nikomu też nie przeszkadzają filmy, w których króluje przemoc, krew się leje, jedni brutalnie zbijają innych. No tak ale golizna najgorsza!
super rozmowa, dziękuję za nią, bardzo wartościowa, ale NIEEEEEEEEEE, NIEEEEEE, mężczyznom nie jest łatwiej, mężczyźni o tym nie mówią. Nie ma większych różnic między nami. K..WAAAAAAAAAAAAAAA, nawet wy tacy otwarci, rozumiejący ciągle stereotypujecie i ranicie
Kto nie oglądał pornografii lub się nie masturbował , niech pierwszy rzuci kamieniem . Kobiety jaki macie problem !,wyleczy was : 1- dobry kochanek 2- lub psychiatra . Pozdrawiam
Seksualność jest za silna i doznania w ekstazie ale gdyby nie to to wogóle dzieci by nie było.patrząc na sex bez doznań to jest tylko jedna wielka męczarnia
Myślę że nikt nie usprawiedliwia mężczyzn z oglądania porno, to przeświadczenie że porno to tylko problem mężczyzn wynika moim zdaniem z tego że mężczyźni mają o wiele trudniejszy dostęp do seksu. I to powoduje że żeby rozładować napięcie sięgają po takie materiały. W dzisiejszych czasach kobiety mogą użyć aplikacji randowych, gdzie w prosty sposób mogą się umówić na niezobowiązujący seks, co nie jest takie proste w przypadku mężczyzn.
TheCrusader200. - Myśle , ze jest odwrotnie. Mężczyźni jeśli szukają seksu, to znajda go szybko u prostytutek, czyli po prostu wybiorą te dziewczynę , która im się najbardziej podoba, uprawiają seks i zapłacą. Kobieta musi być ostrożna, bo może trafić na jakiegoś psychopatę, który ja pobije, albo potem nie będzie chciał się odczepić, bo miał seks za darmo. Do tego kobieta musi koniecznie zadbać o antykoncepcję. Pewnie można iść na dyskotekę i poderwać faceta , który ci się podoba, ale on po pierwsze nie chce założyć prezerwatywy, po drugie okaże się beznadziejny w seksie. Po prostu takie „wlazł izlazl” co trwa 2 minuty. Portale randkowe są tez niebezpieczne i nieuczciwe, bo przychodzisz na spotkanie , a tam jakiś inny facet. Nie ten co był na zdjęciu. Ten ci się nie podoba, gruby, niski i cuchnie potem, wiec kończysz rozmowę. Sama nieraz szukałam faceta tylko na fajny seks, i nic z tego nie wychodziło. Na spotkanie przyszedł pijak, lub jakiś bandzior, który mnie na sile chciał wepchnąć do swojego auta, a wiec uciekałam. Oglądałam filmiki porno i myślałam gdzie znaleźć fajnego faceta na seks. Przecież nie pójdę do prostytutki ?!§¥.Śmieszne, nie. ?
Ja jestem uzależniony od powietrza i czystej wody. I nie czuję z tego powodu wyrzutów sumienia i nie rzutuje to negatywnie na moje relacje z ludźmi wokól. Ze wszystkiego korzystac trzeba mądrze i z głową.
jak oceniasz swoją wiedzę w skali 1-10 w kwestii uzależnień? ile tak na oko poświęciłeś na zdobycie tej wiedzy roboczo godzin i jakie książki przeczytałeś z kanonu dotykających tego problemu? :)
@@piotrz3008 Jestem socjologiem. Ale też wspólpracuję z dwoma ośrodkami leczenia uzależnień, ktore nie pytają o religię i zapatrywania. Mam też na koncie kilka wlasnych publikacji na ten temat - bardziej z optyki socjologa aniżeli terapeuty. Zatem z problemem uzależnień stykam się na co dzień nie w teorii, ale realnie. Dlatego najdalszy jestem od strywializowania tego, ale też w niektorych komentarzach wcale nie o uzależnienia chodzi. Tym sposobem dobrej sprawie zamiast pomóc, można bardzo zaszkodzić.
Moja hipoteza lewicowych ideologii aktualnie przybrała postać jak poniżej. Już na tym etapie znajdzie się mnóstwo osób nieznających definicji słowa hipoteza, więc odsyłam do Wikipedii. Założenie nr 1: wróg doskonale znał dominujące gusta mężczyzn odnośnie sylwetki kobiet, czyli to, że ponad 90% mężczyzn lubi sylwetki w granicach +-20% tkanki tłuszczowej. Kolejne założenie najbardziej podstawowe: mężczyznom podoba się kobiecość, a kobietom męskość. Feminizm odegrał tutaj kluczową role, gdyż doprowadził do dosłownie kastracji mentalnej wielu kobiet, czyniąc je niezdolnymi do dalszej reprodukcji, ale też spełnił bardzo ważną funkcję oddzielenia opinii męskiej od kobiet, w następstwie pod wpływem feminizmu kobiety chcą dostosować się wyglądem do własnych wewnętrznych preferencji, w Polsce objawiło się to już liczonymi w milionach kobiet z tkanką tłuszczową powyżej 30%, a nawet 40%. „Akceptacja siebie” „Ty masz się sobie podobać” „21 wiek nie będziesz się starać wyglądać dla faceta” te hasła wpędziły wiele kobiet w otyłość i nadwagę, powodując jednocześnie to, że przestały być oceniane pozytywnie przez mężczyzn, gdyż kobiety w okolicach tkanki tłuszczowej około 20% są uznawane za atrakcyjne i zdrowe. Mężczyźni, argumentowali swój wybór kobiety z niskim poziomem tkanki tłuszczowej tym, że po prostu kojarzy się to ze zdrowiem. Kobiety z otyłością i nadwagą wychowują również najczęściej dzieci otyłe lub z nadwagą, a te dzieci nie mają zbyt przyjemnego dzieciństwa i młodości, a za pomocą lustrzanych neuronów w naszym umyśle odbieramy samopoczucie innych osób, więc chociażby nawet taki drobny fragment życia w obecności takiego dziecka jest wyobrażony nieprzyjemnie i na poziomie podświadomowym taka opcja też może być rozważona w głowie mężczyzny, który ma przed sobą podobiznę kobiety prezentującą się w ten sposób. Kolejnym etapem destrukcji jest zniesienie rozgraniczenia męskie-żeńskie. Kobietom podobają się mężczyźni z męskim zestawem cech, a mężczyznom kobiety z kobiecym zestawem cech. Zniesienie rozgraniczenia ma na celu spowodowanie mniejszej atrakcyjności płci w połączeniu z nadwagą co w kolei przełoży się na mniejszą dzietność, mniejszą liczbę par, czyli dodatkową liczbę singli, którzy powstali w wyniku promowania ciałopozytywności i akceptacji siebie dla kobiet. W Polsce mamy już 7 milionów singli. Przypominam, że jest to tylko hipoteza. Moim zdaniem realna. W kraju, w którym dominuje gust na szczupłe kobiety mamy już miliony kobiet singielek z wyniszczonym wyglądem oraz charakterem i następują kolejne rewolucje mające na celu pogłębić i podtrzymać obecne zniszczenia. Atakowana jest rodzina, męskość, kobiecość oraz próba podważenia dominujących gustów by doprowadzić do większej liczby kobiet z nadwagą, ruszając na przykład bojkotem na firmy, by pokazywały kobiety w dużych rozmiarach. Gdyby to media wypromowały szczupłą sylwetkę, to każdy mężczyzna w ankietach wybierałby jeden typ sylwetki ten, który rzekomo te złe media promują. Wybierają główne typy sylwetek: bardzo szczupłą, szczupłą i „tak zwane kobiece kształty” z niskim poziomem tkanki tłuszczowej oraz około 5% facetów wybiera sylwetki z wyraźną nadwagą lub otyłością. Hipoteza może się potwierdzić po śmierci dyktatora z Rosji gdy osłabnie napór lewicowych aktywistów i skończy się finansowanie. Jak się to działo w Niemczech w sprawie ekologii. Ważnym elementem również było tworzenie mgły informacyjnej do momentu, w którym skutek będzie mylony z przyczyną, czyli do momentu, w którym kobiety widzące inne kobiety z otyłością lub nadwagą z partnerem będą mówić że takie kobiety są wybierane ponieważ są atrakcyjne. Pięciu facetów na 100 wybierze taką kobietę bo się taka podoba oczywiście znajdzie się część zdesperowanych chcących mieć cokolwiek a nawet wcześniej deklarujących innych gusta i w wyniku naprawdę bardzo dużych niedoborów szczupłych kobiet taki mężczyzna może podjąć decyzję w desperacji i wybrać taką kobietę co może dawać mylny sygnał pozostałym. Mgła informacyjna może też być tworzona przez wykupione media lub podstawione osoby w portalach społecznościowych, które piszą komentarze oraz te które lajkują takie komentarze, powodując wrażenie poparcia społecznego. Ale wszystko też może być wynikiem lenistwa w społeczeństwie i tego że mówi się zbyt ogólnie „jednemu podoba się to drugiemu tamto”, słysząc tak nieprecyzyjne pojęcia, włącznie z mgłą informacyjną oraz obecnością około 1 miliona facetów w Polsce którym podba się taka sylwetka mogą podejmować takie decyzje, gdyż bardziej opierają się na obserwacji otoczenia. Więc gdy rośnie liczba kobiet z nadwagą częściej takie zjawisko jest po prostu widziane. Lecz inna byłaby kalkulacja kobiety, gdyby kobiety miały klarowną, pewną informację dotyczącą proporcji tych gustów. Innymi słowy kobieta inaczej będzie kalkulować gdy usłyszy że gdy przytyję będzie w typie pięciu facetów na 100 ale z tego powodu że oni w tej chwili mają ogromny wybór gdyż takich kobiet jest mnóstwo najprawdopodobniej trafi do puli tych samotnych otyłych kobiet oraz tych z nadwagą tak licznie występujących na portalach randkowych. Oczywiście nie każdą kobietę da się już uratować, część kobiet ma naprawdę zdewastowaną psychikę przez feminizm i tam już niestety nic nie da się zrobić ale są kobiety w społeczeństwie które chciałyby wyrwać się z tych milionów singielek, ale nie mają jasnej informacji co się podoba. jeden mówi "Nie lubię wieszaków" drugi "kobieta musi mieć więcej ciałka" a ona nawet nie zdaje sobie z tego sprawę że to mówi 5 facetów na 100.Otyłość i nadwaga wpływa na długość związków, liczbę zdrad, liczbę rozwodów, więc także na dzietność, więc także na system emerytalny, więc na finanse państwa, otyłość wpływa na liczbę samotnych osób i wcześniejsze zgony z tym związane. Wpływa na wydatki państwa na zdrowie i mniejszą produktywność obywateli. A także oczywiście na ogólną liczbę zgonów i długość życia. Przypadki osierocenia dziecka z powodu otyłości rodzica też na pewno, by się znalazły. Biorąc pod uwagę to że hipoteza ta opiera się na tym że jesteśmy pod wrogim działaniem informacyjnym podtrzymywanie otyłości w społeczeństwie zachodnim i jest kluczowe do jego autodestrukcji i upadku.
Czy są jeszcze jacyś ludzie, którzy w trakcie wieku dojrzewania mieli problem z pornografia? Ale to nienormalne :D Dziewczyny uzależnione od pornografi między 18 a 30 rokiem życia, proszę pisać na priv. Prowadzę terapię dla kobiet uzależnionych od pornografii.
Dostępność do porno pozwala na całkowicie wolny wybór i pracę na sobą, w przeciwieństwie do niedostępności, która wyniszcza fizyczną pogonią za tym. To tak jak alkoholik, który, gdy alkohol nie jest dla niego dostępny, wyniszcza się fizycznie i finansowo gonieniem za alkoholem...
Powiem teraz tylko jedną ciekawostkę językoznawczą, że greckie słowo PORNEA pochodzi od polskiego SWAWOL•A + POR•NEA → ŚIVAVOLŃEA , co znaczy "Nie Swoja wola ŚIVY". Obyśmy zechcieli zawsze pełnić wolę ŚIVY, gdyż pułapki przeciwnika i słabego ciała są potężne... !
Robert, świetnie to napisałeś, chętnie bym przychodziła do ciebie na terapie, o ile masz dość duże wymiary. Jestem uzależniona od seksu i pornografii. Już o tym maże. Problem w tym ze mieszkam za granica. Mam 23 lata. Szkoda. Giovanna.
@@evagiovannasayduda4509 nie ma problemu, moja innowacyjna metoda działa zdalnie. Metoda polega na obrzydzeniu i znudzeniu seksem oraz pornografia. Pozdrawiam.
Pani Karolino jest Pani piekna , mądra i cudowną kobieta
Dziękuję za to świadectwo ♥️
Niech Pan Bóg rozświetla drogę 🙏🙏🙏🙏
Odsłuchał całość i uważam, że ważne, aby o tym rozmawiac. Dzięki za dobry materiał
Wielki ukłon i Ogromny Szacunek dla was Dziewczyny 🙏
Łał, te przaśne dziewuchy to wypisz wymaluj z wichury Taplarskie powieść Konopielka , a brochy golą tylko sierpem, kosa beeee
Dziewczyny, brawa za odwagę! Dziękuję, że o tym mówicie.
Ogromny Szacunek za Wielka Odwage Dziewczyny.. Nigdy nie sadzilem ze kobiety rownierz maja z tym problemy . Dziekuje za wspanialy material.
Jest katolickie czasopismo "Miłujcie się" i tam są świadectwa podobne. I są tam informacje co do "Ruchu czystych serc". Do tego ruchu dołączają ci, którzy chcą zerwać (z pomocą Bożą) z grzechem i żyć w czystości do dnia ślubu.
th-cam.com/video/1v83LGuORMA/w-d-xo.html
Chyba teraz to czasopismo nosi nazwę "Trwajcie w miłości".
Dziękuję za tę wspaniałą audycję. Odsłuchałem od A do Z. Jesteście piękne duchem i ciałem drogie Panie :) Niech Wam Bóg obficie błogosławi.
Kto...?
Podziwiam, gratuluję i kibicuję. Jesteś i jesteście wielkie :)
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Myślę, że Wasza inicjatywa pomoże wielu osobom. Fajnie, że poruszacie temat, którego jest mało. Piszę to jako psycholog. ;)
Nikomu nie pomoże leczenie objawów.
Po co pornusy,jak można z sąsiadka xD
@@heppyheppy1657 A jak się ma samych sąsiadów?
Dziękuję za tak szczery wywiad. Bardzo ważny temat dotyczący wielu ludzi.
Znam obie Panie - gratuluje wspaniałej inicjatywy i pracy ... pozdrawiam 😉🙌
Super kobiety 👍
Dziękuję Wam za tą rozmowę 😁😇 To bardzo istotny i ważny temat, który niestety często jest pomijany.
Pozdrawiam Was serdecznie ☺️
Brawo za odwagę , pozdrawiam Was ! 👍
To jedna z przyczyn, dlaczego dziś tak wyglądają relacje damsko- męskie. Po co gdziekolwiek wychodzić? Rozmawiać i poznawać kogoś, skoro można zostać w domu i patrzeć w ekran komputera. Z resztą, ludzie są na zewnątrz a i tak zapatrzeni w smartfony, więc to tak, jakby ich nie było... nieobecni.
Jak u Ciebie tak wyglądają to rzeczywiście masz problem
Ok boomer
Jeżeli podejrzewasz, że masz problemy z nałogami, warto szukać pomocy. Szukanie pomocy jak sobie nie radzimy, proszenie o pomoc, to oznaka dorosłości:)
Dziękuję za audycję 😊powodzenia w realizacji godnego projektu 💪
Bardzo ważna, mądra rozmowa. Dziękuję ❤
Dziękuję za świadectwo swoje.
Jest to ciężki temat do poruszenie, tym bardziej kiedy decydujemy się na podzielenie się swoimi doświadczeniami i przebytą drogą z szerokim gronem odbiorców, szanuję za odwagę a w szczególności za wyjście z nałogu.
Pozdrawiam serdecznie !
Dziękuje za świadectwa obu Pań ❤️
fenomenalny materiał, dziewczyny dla młodych robicie rekord świata, chwała Bogu, tylko Jezus!!!!!!!!!!!!!
Cechą wszystkich nałogów jest brak umiaru. Wartościowa rozmowa świadomych kobiet.
w nałogach bardziej chodzi o regulacje uczuć. brak umiaru nie jest kluczowym wyznacznikiem. przykładowo czy matka opiekująca się dzieckiem wypijając lampkę wina, tylko lampkę, czy to świadczy o problemie z alkoholem? już taka mała ilość obniża reakcje i refleks. albo ktoś wypije piwko raz w roku, wsiądzie za kierownicę i kogoś potraci? nie chodzi o ilość, ale jak używamy, kiedy i w jakim celu.
Brawa za odwagę. Świetna, wartościowa rozmowa
Mnie osobiście oglądanie pornografii i czynności z nią związane zawsze sprawiają, że czuję się jak ostatni frajer, dlatego przestałem.
Dzięki bardzo za tak szczery komentarz. Znalazłeś motywację i przy niej zostałeś - to ważne, gratuluję i pozdrawiam :)
Perfekcjonizm i spełnianie wygórowanych oczekiwań rodziców wobec dziecka lub niewłaściwie ustawione relacje z matką i ojcem powodują że w życiu młodego człowieka robi się bałagan o chaos. To często nasze lęki przed rodzicami sprawiają że popadamy w frustrację i nie możemy odnaleźć odciążenia.
Super reportaż. Pozdrawiam obie Panie i dziękuję za to niesamowite nagranie.
Zgadza się, teraz internet, komórki, zero rozmów z sobą. Ludzie młodzi nie umieją nawiązywać z sobą relacji, wychodzić z konfliktów, wszędzie otaczają nas tel.komorkowe. Dzieci, nastolatkowie trenują szybkość na klawiaturze a na wf same dwójki. Instagramy, Facebooki tyle tam golizny, filtrów,upiekszaczy....Ja właśnie nie posiadam żadnych aplikacji social media na telefonie bo ja chce sama decydować o wyborze na co patrze, co czytam!
I o to chodzi - zaczyna się od tego że nie umieją nawiązywać ze sobą relacji, a skończy tym że będą wzajemnie się nie znosić. Oczywiście nie wszyscy, tylko ci "sterowalni".
Pornografia jest dziełem szatana, który posługuje się mężczyznami zranionymi przez kobiety. Pornografię tworzą mężczyźni którzy nienawidzą kobiet. Także dildo jest wymysłem diabła żeby "pomóc" tzn pogrążyć kobiety. Pozdrawiam
Super, że poruszyliście ten temat. Uzależnienie od pornografii nie dotyczy tylko mężczyzn, mam wrażenie że w ogóle jest to tenat tabu. Podczas sluchania zdałam sobie sprawę z tego że jestem zlepkiem zachowań swoich rodziców .... najważniejsze dla mnie to przestać obwiniać siebie bo można sie zajechać psychicznie
Środowisko ma na nas ogromny wpływ ,też apel do wszystkich, dobierajcie starannie sobie przyjaciół, bo nie dość ,że będą konsekwencje,ale kiedy zaczniecie siebie poznawać ,zostaniecie sami ,bo okaże się że wasi przyjaciele zaczynają zachowywać się jak wasi wrogowie .
Dokladnie, pięknie to Pani wypunktowała. Środowisko i ludzie którymi się otaczamy to kluczowa kwestia, ja myślałam że w końcu coś się układa i że złapałam życie za rogi, ale niestety, bardzo się pomyliłam, a konsekwencje tego ciągną się niestety do dziś.
To są już środowiska ukształtowane, ukierunkowane, skonfigurowane, skrojone, skoncentrowane i nastawione na zysk, których interesuje zbijanie kapitału. I nie ma co się czarować, oszukiwać, że da się to rozwiązać prawnie. Otóż nie. To siedzi w mentalności, osobowości, tożsamości ludzi i tylko radykalna zmiana mentalności, organizacji, porządku i ładu może przynieść znaczą poprawę/zmianę. Odsunąć i wyeliminować ludzi, którzy na tym żerują i udają, że im zależy, pozują/lansują/kreują się patronów/obrońców zdrowia, czystości etyczno-moralnej, a tak na prawdę zależy im i mają interes, by to trwało i eskalowało. Ale do tego najprawdopodobniej nigdy nie dojdzie, bo nie ma warunków sprzyjających, przychylnych, przyjaznych. Dziś 99,99% ludzi udaje, lansuje się, pozuje, pozoruje, improwizuje, kreuje się i jest systemowa/opłacona przez system-wielki kapitał/finansjerę/biznes. Na próżno szukać i oczekiwać altruizmu, empatii, przyzwoitości, godności, skromności, wstydu. Wszystko jest naznaczone i przesiąknięte komercją i komercjalizmem, fałszem, obłudą, hipokryzją, demagogią. Chodzi o PR, atrakcyjność/wiarygodność, wrażenie, pozory, iluzję dobroczynności/użyteczności. 99,99% kłamie, oszukuje, udaje, pozuje, kreuje się, promuje, lansuje i zawsze tak będzie. Póki system istnieć będzie. A w tym przyjaznym, przychylnym systemie pozerzy/sofiści i inni aktorzy/hipokryci. To ich żer, ich warunki, ich czas. Nie po słowach, a po czynach/ich braku ich poznacie". U nas w dalszym ciągu, nadal sprzedaje się mowa, a nie czyny. To jest moda/trend, który się opłaca. Odpowiednim doborem słów, określeń, narracją tworzy się klimat/aurę jaką się chce. Od 33 lat to jest czas pozerów, pozorantów, improwizatorów, sofistów, hipokrytów. Dużo się mówi, a nic nie robi.A jeśli się robi, to zawsze by pogorszyć, zaszkodzić, skrzywdzić więcej, bardziej. Cała psychiatria/psychologia/socjologiach jest w rękach wpływowego kapitału, który tym steruje, kontroluje, nadzoruje działalność ludzi. Dlatego nie zwalczy się niczego, bo źródło i przyczyny pozostają i pozostaną nietknięte, nietykalne. Gdyby zacząć działać i wpływać na źródło, to cały system by się rozsypał, rozpad, bo jest zbudowany/oparty na patologii, nienawiści, pogardzie, wrogości, szkodliwości, destrukcji, dyskryminacji, uprzedzeniach, wyzysku, tyranii, uciemiężeniu, niewolnictwie etc. System ma interes(zyskuje/zarabia) kiedy ludzi wpędza w kłopoty, kiedy ludzie są nieszczęśliwi, poszkodowani, skrzywdzeni, uzależnieni, uwarunkowani.Wtedy ma punkt zaczepienia, klientela zostawia pieniądze, a system czuje się i staje potrzebny, niezbędny. Cała organizacja wokół pieniędzy i wokół narzucania się, wymuszania bycia potrzebnym, wręcz zbawicielem/mesjaszem. Taka taktyka, strategia tych obłudnych, podłych, perfidnych, fałszywych, cynicznych cwaniaków. To było w planie/projekcie jeszcze w latach 70-tych przed oficjalną instalacją kapitalizmu i wejściem na rynek pasożytów/szkodników/destruktorów. To było w założeniu. Wszyscy znali skutki i następstwa i wiedzieli jak to się odbije, wpłynie, przełoży na życie ludzi.
@@tobiaszpasterski481 można to było napisać jednym zdaniem : Szkoda dobrych ludzi dla systemu
@@ewadziatkowska1059 To prawda. Szkoda od 966 roku kiedy to system do nas wszedł, narzucił się, swoje zasady, reguły, prawa, od kiedy wymusił/wymógł na ludziach posłuszeństwo, wierność, lojalność, poddaństwo, podporządkowanie, uległość. W ogóle szkoda było PRL, ludzi pracy i ofiarności/poświęcenia się bandytom, bandytokratom, rozbójnikom. Dlatego uważam, twierdzę po latach obserwacji, obcowania, doświadczenia, refleksji, analizy i przeczytania wielu artykułów, że ludzkość zostanie zmieniona, przedefiniowana, uwolniona, wyzwolona przez metoryt albo kometę. Innej możliwości, rozwiązania, opcji nie ma i nie będzie, bo system objął ludzi absolutnie, zniewolił, sparaliżował, ubezwłasnowolnił, zaprogramował, ukierunkował, ustawił, wysterował w taki sposób, że nie są w stanie samodzielnie, samoistnie się uwolnić, bo system opanował wszystkie dziedziny, nisze, aspekty, obszary i je zabezpieczył, kontroluje, nadzoruje. To jest kokon, matnia, siatka zarzucona. Ludzie mogą tylko to robić, co nakazuje, narzucają ramy systemu. System podał poprawno-doktrynalny regulamin z zainteresowaniami, który trzyma w ryzach ludzi, nie pozwala wyjść, opuścić kokon, zniechęca, zraza, nie pozwala na wolne działanie, czyny, autonomię i autonomiczne, suwerenne, niezależne ruchy/działania. To wszystko jest zablokowane, wykluczone, ograniczone, zawężone do ram systemu. Prawo do udzielania się, aktywności mają tylko ludzie systemu. Oni mają rezerwację, nadrzędność, pierwszeństwo będąc chronieni/bronieni/kryci/autoryzowani/licencjonowani/koncesjonowani przez monopol. Nie istnieje fizyczna/techniczna możliwość wyjścia, bo jest zagrożona surowymi karami za złamanie zasad poprawności, procedur. W ogóle samowolka nie jest akceptowana, tolerowana, więc nie ma możliwości legalnie działać dla ludzi poza np tzw.'fundacjami", "organizacjami". Wszystkie należą do systemu i są jego integralną, nierozerwalną częścią/ogniwem :)
@@tobiaszpasterski481 To jest błędne koło i spirala patologii która się sama się broni, chroni, napędza, nakręca. Buduje się sukces, szczęście własne na czyichś nieszczęściach, krzywdach, tragediach, niemocy, bezsilności, bezradności, nałogach, uzależnieniach. Wszystko jest kreowane, kontrolowane, nadzorowane. Kiedy trzeba płakać, użalać, ubolewać, tragizować, to się tragizuje, kiedy trzeba się śmiać, to się śmieje. Wszystko ustawka. Tu nie ma miejsca na autentyzm, spontaniczność, naturalizm, szczerość. To ma się sprzedać, być odpowiednio odebrane, postrzegane, więc musi być reżyseria. Ludzie tylko z pozoru wyglądają na ludzi godnych, wiarygodnych, wartych uznania, bo dobrze odgrywają, wcielają się w role, dobrze improwizują, pozorują i pozują, kreują się na autorytety. Robią szum, tworzą odpowiedni klimat, aurę wokół siebie. To już nie jest tylko kwestia kościoła, że do perfekcji opanował sztukę manipulacji, sofistyki, kreatywnej kreatywności, pozerstwa, pozoranctwa, rekomendowania i polecania się, udzielania, angażowania, ale całej przestrzeni. Imadło się zaciska, a ludzie tym mniej wiedzą, orientują się, zdają sprawę, są świadomi o co chodzi, komu o co chodzi. To się już dzieje, zachodzi, przebiega masowo, zbiorowo i za szybko, by się połapać, orientować i nadążać. I na tym to wszystko polega, opiera się, by ludzie bardziej, więcej wierzyli, ufali w ślepo, bo "autorytetowi" pasuje, wypada wierzyć, ufać w ślepo, bo inaczej mu się ubliża, zniesławia, obraża. Tak się ludzi przyzwyczaja, oswaja, naprowadza na bezwarunkową, bezgraniczną, bezkrytyczną, bezrefleksyjną wiarę i zaufanie, liczenie na autorytety. nawet jeśli ofiara na tym straci, ucierpi, to ma nadal w ślepo wierzyć, ufać, polegać, zdawać się i nigdy nie wątpić, nie podejrzewać, nie mieć dystansu. Chodzi właśnie o ten stan absolutny, by ludziom odebrać prawo nieufności, niewiary, krytyki, kwestionowania, podejrzliwości i nieufności. O to pobawienie chodzi, w tym pozbawienie własnej auto świadomości i własnej wartości. Toteż w tym celu sakralizuje/absolutyzuje się autorytety, idealizuje je i wyświęca, by masa nie zaufała sobie, własnym uczuciom, przeczuciom, a autorytetom. Dlatego nie zaleca zachowania ostrożności, czujności, bo to by nie służyło systemowi. A tak to się ofiarami manipuluje, wpaja, zakorzenia, przekonuje, że już będzie lepiej, będzie silna, będzie bardziej odporna. W zasadzie można tak bez końca, bez ograniczeń manipulować czyimiś emocjami, naiwnością, słabościami, wiarą i zaufaniem i ciągle obiecywać gruszki na wierzbie. Stąd się przyjęło, że polak głupi przed jak i po szkodzie. Nie może być inaczej, bo się ofiarom nie mówi i nie powie prawdy o systemie i jego zastawionych, zainstalowanych sidłach, pułapkach. Ofiary wpadają, wychodzą, wpadają, wychodzą i nigdy nie zrozumieją dlaczego/przez kogo, gdzie leży przyczyna, źródło powtarzalności, powielania błędów. To się nazywa też odwrócenie biegunów i skrzywienie ideologiczno-filozoficzne.
Dziękuję za tą rozmowę:-)
39 dzień, Powodzenia dla Was:)
Tzw. NNN (No Nut November;)
Bardzo dziękuję za to świadectwo!
Brawo dziewczyny!
Szacunek również mam z tym problem 👍👍👍
są wspólnoty 12 krokowe, lub terapeuci:) proszenie o pomoc, jezeli sobie nie radzimy jest oznaka dojrzałości :)
Bardzo refleksyjna rozmowa i gratuluje wyjścia z nałogu.
O ile kwestia pornografii dotyka obydwie płcie, to jednak z perspektywy 36 latka mogę stwierdzić, że u mężczyzn jest to większy problem. Biologicznie rzecz ujmując od wieku dojrzewania do około 35 roku życia stężenie testosteronu u mężczyzn jest największe. Zazwyczaj jedyna droga, aby rozładować wtedy popęd seksualny to ucieczka w pornografię. U kobiet w analogiczny sposób, można to porównać do karmienia się emocjami poprzez oglądanie seriali, powieści romantycznych i czytanie kolorowych gazet, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.
Nie zgodzę się z tym, że u chłopców mówi się otwarcie o tych problemach. Jest wręcz odwrotnie. Społeczna narracja, brak męskich wzorców, półnagie dziewczyny w telewizji, Internecie, na ulicy, to tylko pobudza męskie pierwotne instynkty, które dziś w bardzo łatwy i tani sposób można zaspokoić. Konsekwencje tego są odłożone w czasie i przekłada się to na późniejsze zaburzenia w relacjach damsko-męskich, jednak nie będę się tutaj zagłębiał w szczegóły.
Pozdrawiam😊
Już pal licho z relacjami damsko-męskimi. Przez uzależnienie od pornografii i onanizmu mężczyzna traci moc i ochotę do życia. Przestaje też się kontrolować w innych aspektach niż seksualność.
Brawa dla Karoliny. Bardzo odważna i piękna kobieta.
Brawo za odwagę.
Super! Gratuluje szczerosci.
Trudne tematy trzeba poruszać. Nowoczesne technologie niosa wiele zagożeń, ale jest też wiele wartościowych rzeczy tak jak wasza rozmowa.
Wiec musimy mieć świadomość jak to wszystko działa żeby te rzeczy, poprzez nowoczesne technologie nad nami nie panowały.
Polecam debaty prof. Zybertowicza na tematy Cyber kontra Real.... Bo przez internet i łatwość oderwania nas od rzeczywistości, bardzo łatwo wpadamy w różne uzależnienia, A życie poza fejsbukiem też istnieje...i jest bardziej prawdziwe.
🙂
wartościowy materiał
Każde uzależnienie niszczy człowieka. Takie czy inne? Ludzie nie radzą sobie z rzeczywistością, uciekają w coś co pomaga im nie myśleć o realnym świecie. Taki mamy świat.
Świetna rozmowa, poruszyłyście temat bardzo delikatnie, co jest dużym plusem. Temat bardzo aktualny, bo dziś coraz bardziej pornografia jest wręcz promowana jako coś dobrego, coś do czego każdy ma prawo. Spotkałam się z wieloma opiniami, że jeśli ktoś korzysta z takich treści, to jego "druga połowa" powinna to zaakceptować, bo to zupełnie normalne, niekiedy nawet zachęcają, by spróbować robić to razem (!). A kiedy ktoś wspomni jak szkodliwe to jest, jak bardzo to niszczy relacje, zostaje wyśmiany. Gratuluję odwagi!
Pornografia jest szkodliwa?
@@waclawpieta7493 Owszem, pan ma wątpliwości?
@@MalwinaKrawczyk Mam. Może to Pani jakoś uzasadnić?
@@waclawpieta7493 przede wszystkim pornografia sprzedaje kłamstwo. Kłamie na temat wyglądu ciała (idealizacja), na temat tego jak wygląda akt seksualny (bardzo często jest wypaczony, zbrutalizowany itp), zaburza postrzeganie drugiego człowieka (kobieta to obiekt seksualny spełniający pragnienia mężczyzny, mężczyzna ZAWSZE MUSI sprostać zadaniu). To powoduje ogromne problemy z tworzeniem trwałych relacji, z postrzeganiem siebie i innych itp. Sfera seksualna jest bardzo ważna i zarazem bardzo delikatna. Łatwo tu o zranienia i są one wyjątkowo bolesne. Szkodliwy jest cały przemysł pornograficzny, który wyniszcza ludzi mających w nim udział. Polecam dokument "Hot Girls Wanted" (tylko wrażliwych uczulam, że może być trudny). Wg mnie dość dobrze pokazuje jak to wygląda "od wewnątrz". A czy obejrzał Pan komentowany materiał? Karolina też mówi w nim o wpływie pornografii na jej życie.
@@MalwinaKrawczyk Komedie romantyczne również sprzedają kłamstwa. Są szkodliwe?
Ja osobiście byłem uzależniony od religii, a to pchnęło mnie prawie do schizofrenii i paranoi, która w zmieniającym się kierunku wiatru kazała szukać tego co Bóg chce mi powiedzieć.
Dzięki długiej terapii jestem wolny od fałszywych pasterzy i akceptuję rzeczy, które się dzieją nie szukając w tym woli bożej, polegam na sobie, nabić nie czekam, biorę sprawy w swoje ręce i nie irytuje się rzeczami na, które nie mam wpływu.
Chyba nadal masz problem z tym uzależnieniem skoro napisałeś ten komentarz XD
@@TheCrusader200
Pytanie zasadnicze, to z czym ty sobie nie radzisz pisząc swój, bo że masz problem, to 110% pewności 😏
Brawo, piekna rozmowa
bardzo cenna rozmowa! dzięki za Wasze świadectwa!
Widząc, że dla niektórych jest to temat do śmiechu, chciałbym napisać, że podziwiam odwagę mówienia innym o tak intymnych sprawach. To wyraz głębokiej dojrzałości. A co do poruszanego tematu. Uzależnienie to przede wszystkim cierpienie. Przykre, że dla wielu osób to, że ktoś cierpi jest zabawne. Moim zdaniem pornografia ma dwa oblicza. Jedno jest takie, że człowiek interesuje się tym, czy jest taki jak inni. Ale innym może być właśnie to, że staje się opcją przeżywania swojej seksualności. Jak ze wszystkim w życiu trzeba z głową podchodzić. Myślę, że trzeba w życiu szukać wartości. Tam gdzie skarb Twój tam i serce twoje.Uważam, że w życiu trzeba szukać szczęścia przez rozwój osobisty. Pornografia to taka czekolada w pięknym opakowaniu ale z robakami w środku. Pornografia pobudza zmysły i trzeba się dobrze zastanowić, czy chcę w to wejść. Bo potem jest coraz trudniej hamować emocje. I to jest jej ciemna strona. Więc powinno się mimo wszystko szukać szczęścia w inny sposób.To są moje przemyślenia. Nie potępiam osób, których dotyczy oglądanie pornografi. Ale trzeba sobie zadać pytanie, po co oglądam takie treści ? Co one wnoszą do mojego wnętrza ?Czystość, jest tym ideałem za którym warto podążać i jest to piękna cnota. O którą warto dbać i nią żyć. Przeczytałem mądrą rzecz. Że z popędęm jest tak, jak z jedzeniem. Żeby nie utyć, trzeba zachowywać umiar w jedzeniu. Podobnie jest i z płciowością. Życzę wszystkim, aby byli wolnymi w życiu. A paniom jeszcze raz gratuluję odwagi❤
Piękna kobieta i mądra, kompleksów u niej nie szukałbym :)
Ten cały syf jest za darmo dlaczego..proste pytanie poprostu ludzie mają być słabi i głupi ..
Brawo dla rodziców ,którzy powiedzieli ,że to jest złe,bo to nie jest chyba powszechna opinia .
Super dźwięk. Szacun
Świetne świadectwo! Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych 🙏❤️❤️
Tak?! Powiedz to mojej babie.... Przez kosciol i to ze sobie wkrecila wiare na tyle ze dogadac sie z nia nie idzie.... Duzo by pisac. Po krotce, zaniedbala na tyle dom i przede wszystkim mnie ze mysle o rozwodzie. Faktycznie nie ma dla Boga rzeczy nie mozliwych.
@@dzolobolo6492 przecież przysięgałeś żonie że będziesz z nią na dobre i na złe więc dlaczego tchórzysz i uciekasz myśląc o rozwodzie?
@@dzolobolo6492 widzę, że jest Ci trudno z tym, że Twoja żona się zmieniła. Ciekawa jestem co by się między wami stało, gdybyś powiedział jej o tym co czujesz?
@@monikaciepiela7122 nie wiem.... Poki co jestem tak zly na to wszystko ze zwyczajnie sie nue odzywam. W ogóle to dziwne ze zale sie w takim miejscu..... Pozdrawiam
@@dzolobolo6492 pozdrawiam Ciebie również. Może masz zaufaną osobę z którą mógłbyś o tym porozmawiać? Czasem po takiej rozmowie zauważa się więcej, odczuwa głębiej i nabiera perspektywy. Może to pomoże nie tylko Tobie ale i wam?
Mi pornografia od 7 roku zycia psula życie. To jak katastrofalny wplyw ma porno dla niewiadomej psychiki jest nie do opisania. W dorosłym zyciu dalej widac mase trudności w relacjach o ocenie samego siebie.
Przy każdym uzależnieniu najciężej jest znieść frustrację, że człowiek jest zniewolony, nie panuje nad sobą, momentami wyzwala to nawet ślepą agresję.
Brawo za odwagę
Naprawdę jeśli ktoś młody chce poznać żywego Boga musi wybrać się na jakieś wydarzenie dla młodych. Osobiście byłem na festiwalu życia w Kokotku był to jeden z wielu przełomowych momentów jeśli chodzi o moją wiarę. Znalazłem się tam w sumie przypadkowo bo moja dziewczyna wysłała mi tiktoka promującego to wydarzenie. Co pokazuje że Pan Bóg trafia do nas w swój odpowiedni sposób. Życzę wam wszystkim wytrwałości w walce ze swoimi słabościami. Z Panem Bogiem
Łatwość w dostępie to jedno a drugie
ewolucja pornografii w kierunku przemocy, agresji, kazirodztwa. Zupełny brak w niej wzajemnej miłosnej erotyki. Chore upodmiotowienie męskiego przyrodzenia poprzez uprzedmiotowienie osoby kobiety...
Pornografia upośledza, uniemożliwia wierną relację.
Dziękuję za Pana komentarz. Jest w nim dużo słuszności. Myślę, że egoizm w który wpadamy i cała rewolucja seksualna zapoczątkowana przed laty sprawiła, że teraz człowiek staje się dla drugiego człowieka wręcz "przedmiotem" do osiągnięcia satysfakcji - właściwie na wielu polach, nie tylko seksualnej.
Bardzo trafne zdanie, że pornografia upośledza, a nawet po prostu ogranicza naszą wolność, bo dość szybko uzależnia. To uzależnienie od pewnych bodźców, doznań, przyjemności - ta samo jak alkohol, słodycze czy wszystkie inne używki.
Pozdrawiam Pana serdecznie!
@@agaglowacka
Dziękuję Agnieszko za Twoje dopełnienie mojego wpisu.
Seksualność to jest bardzo trudny i delikatny temat. Tajemniczy.
Jak zapewne wiesz relacja seksualna oparta na fascynacji uczuciu, na wierności jest czymś pięknym i zupełnie innym od pornografii. W pornografii nie ma wierności, czułości w dotyku, pocałunków, delikatności. Są bodźce ale ukierunkowane na siebie tak jak napisałaś. A to zawsze jest droga kusząca, pozornie atrakcyjna, a jednak pełna cierpienia.
Dlaczego ludzie w to wchodzą?
Ja także: samotność, brak tych dobrze przeżywanych emocji erotycznych oraz stres dzisiejszego coraz bardziej trudnego życia w tak dziwnym świecie.
Sakramenty i modlitwa pomagają. No i nadzieja że samotność i ten obcy mi pęd rzeczywistości ku czemu? - kiedyś przeminą.
Pozdrawiam ciepło.
@@michaleszczynski4894 no tak tak, pięknie to opisałeś normalnie jakbym czytał harlekina, ale w rzeczywistości panny lubią ostrą jazdę na co wskazują min. treści jakie konsumują na stronach XXX.
Współczuję że miałaś tak ciężko. Ja też byłam odrzucona w szkole i mi dokuczano. Nie miałem nigdy przyjaciółki. Żeby się odstresować zajęłam się muzyka. Nauczyłam się grać na klawiszach i to mi pomogło przetrwać
Mam przyjaciela który mi opowiadał że od 13 roku życia oglądał pornosy i robi to do dziś mając już 49 lat
Będąc z nim związku dużo razy mu zabierałam laptop
lecz dziś ma telefon dotykowy i już nawet nie dzieli nas nic - on ma wirtualne kobiety i alkohol
Kiedy włączam mu coś u Bogu jakieś kazanie czy mszę świętą on ucieka a przy tym jestem źle traktowana
Chciałabym mu jakoś pomóc ale się nie da
Cieszę się że natrafiłam na Was i się tym dzielicie słucham was do końca i widzę że mój przyjaciel tak samo jak Wy on się zachowuje do mnie
To wszystko to zło
Nie rozumiem tego mając kobietę odrzuca ją i wybiera wirtualne kobiety
Jestem z nim 9 lat
Pozdrawiam Was i dziękuję
Pani Bogusławo, dziękujemy za Pani komentarz. To bardzo smutne czym Pani się tutaj podzieliła. Niestety takie treści potrafią na prawdę siać spustoszenie i wtedy bardzo ciężko się od nich uwolnić. Czasami trzeba radykalnych kroków. Jeśli Pani w tym cierpi i przeżywa konsekwencje tego uzależnienia to warto skorzystać z pomocy, by to Pani odnalazła spokój. Zdarza się i tak, że trzeba odejść i pozwolić by człowiek skonfrontował się sam z sobą.
Pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, że uda się i Pani odnaleźć pokój.
Czy jesteś pewna ,że jesteś z nim w związku ? On jest w związku z pornografią,a ciebie to z nim łączy to brak przebaczenia ,który najbardziej wiąże człowieka , przebacz mu , oddaj związek Panu Bogu ,wiele rzeczy odpadnie .
@@ewadziatkowska1059 już nie jestem z nim
Mimo że mieszkam u niego
To już nas nic nie dzieli - ja mu przebaczylam bo chce żyć czysto nie z myślami że on to robi
Już nas nic nie złączy byśmy budowali życie od nowa - bo on nie chce nic zmieniać a ja go na siłę nie będę zmuszać
Dziękuję za słowa
Może wirtualne kobiety są ładniejsze?
Komuś robi skrzywde?
Nie panuje nad popędem?
Daj mu spokój i nie zrobisz z niego pantofla czy kogo tam
Dziękuję ♥️
Zawsze duży stres tworzy chęć ucieczki od problemu (obojętnie w co : alkohol, papierosy, narkotyki, porno, itd.), bo mało kto (ani rodzice, ani szkoła) nie potrafią nauczyć skutecznego radzenia sobie w sytuacjach stresowych. Często taki schemat dziedziczy się, nawet o tym nie wiedząc. Narzędzi naprawczych jest bardzo mało : Kościół z grzechami, poczuciem winy i karą, szkoła ze swoją antykwaryczną wiedzą, rodzice z wiedzą z muzeum, których nie stać na zafundowanie psychologa.. Kto ma ludzi uczyć jak funkcjonuje świadomość ?!
W punkt!
szacunek.
Szczęść Wam Boże Dziewczęta .
Masturbacja uczy egoizmu i miłości własnej czego efekty mamy dziś w postaci braku urodzeń, małżeństw i homo czyli szczytu egoizmu
Nie każda para musi mieć chęć bycia rodzicami, nie każdy musi w ogóle chcieć znaleźć drugą połówkę, tylko niektórzy wolą być sami. A napięcie seksualne utrudnia życie i dzięki masturbacji można się go pozbyć. I nie ma to za dużego związku z orientacją. Po prostu jest teraz taka moda na bycie homo i stąd to się bierze, mąci się młodym w głowach i sami nie wiedzą kim są i czego chcą
Promowanie i rozpowszechnianie pornografii powinno być karane jak zabójstwo albo szpiegostwo czyli "czapa" albo 25 lat!!!!
Nie każdy musi się zgadzać z twoimi poglądami. To już kwestia czyjejś moralności- my możemy myśleć tak, a ktoś inaczej. Można się z tym nie zgadzać, ale należy to uszanować
Jeszcze jeden plus. Żadnej reklamy tu nie było...
Czy jest ktoś z Poznania i może polecić dobrego spowiednika ? Też mam z tym problem :(
Najlepszym spowiednikiem jest sam Bóg. Potraktuj Go poważnie, zwróć się do Niego tak jakbyś rozmawiała z realną bardzo ważną osobą tu na ziemi, np. prezesem wielkiego koncernu w którym miałabyś mieć pracę marzeń. Musi Ci bardzo zależeć na zmianie, do tego powinnaś śmiertelnie poważnie traktować Tego, do kogo będziesz się zwracać. A Pan Ciebie z tego wyprowadzi.
A co z miękkim porno, które pokazują znane stacje "muzyczne"? Rodzice masowo dają do nich dostęp własnym dzieciom, a to co prezentują współczesne teledyski jest wręcz czystą demoralizacją.
Być może,że ucieczka w pornografię to niespełnienie w intymnych relacjach lub ich brak.Młodzież próbuje to kompensować praktykując tzw friendly seks.
Ja myśle że to ucieczka od nierządu ale nie od pożądania, właściwie jest wyjście awaryjne które prowadzi do tego samego miejsca z którego chcesz uciec, korzeń pornografii to pożądanie z serca
BRAWO
Nic dziwnego, że chłopców się "usprawiedliwia" w tego rodzaju problemach. Kwestia zaspokojenia seksualnego kobiet w ogóle nigdy nie istniała ani w przestrzeni publicznej, ani prywatnej. Dopiero ostatnie dziesięciolecia pokazały, że coś takiego istnieje i tak, jest ważne. A jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe, to zazwyczaj mija naprawdę dużo czasu, zanim coś się tak naprawdę zadomowi w powszechnej świadomości. Także takie rozmowy są potrzebne i dzięki, że to robicie :)
Facet żeby się zaspokajać z pannami musi być wysoki, przystojny, bogaty i popularny, facetka żeby się zaspokoić musi umieć zdjąć majty - taka malutka różnica.
@@radoslawg4960 Radek to akurat może wynikać miedzy innymi z desperacji i zachwytu nad pukaniem byle jakiej kobiety. Faceci po prostu tak bardzo to czczą, ze kobiety całkowicie kontrolują ta sferę relacji i to one decydują kto je będzie pukać,
Dzięki polaczki, dobra robota
@@JakubMc-e7n tak samo jest w każdym jednym innym kraju na Zachodzie. Panny dają top5% za darmo reszta to desperaci odstawiający cyrk z zalotami, żeby w ogóle mieć szansę.
@@radoslawg4960 nawet nie musi bo facet jej zdejmie :D
@@radoslawg4960 Zyjesz w jakiejs dziwnej bańce.
To było tylko uzależnienie od pornografii czy uzależnienie od masturbacji wywoływanej oglądaniem pornografii ?
Kurcze gdzie są jakieś grupy wsparcia a fb ja od 30;lat walczę bez skutku z nalogiem
Dziewczyny, jak nie jesteście gotowe to nie rozmawiajcie. Cały podcast o masturbacji, a ani razu nie powiedziałyście tego słowa, tylko "TO".
Witam i pozdrawiam
Brawo, Pozdroo
Ja nie mam problemu z pornolami, wszystkie mam na dysku ssd posortowane
Umm to kobiety też oglądają porno ,co? Deam
Tak wgl gdybym ja powiedział i sie przyznał że też oglądam porno to by mnie wszyscy wyśmiali i nazwali zboczuszkiem kiedy tu jest wielki szacunek i wsumie sie należy bo gadanie na te tematy są wmiare męczące i wstydliwe więc brawo ♡
podobno kupe też robią ale nie widziałem :D
@@czekus5 tylko te brzydkie robią kupe
Problem nie leży pornografi tylko jest ciężej znałeś mężczyźnie kobietę niż samica mężczyznę.
Mężczyzna jak samica jest zainteresowana nie pogardzi
Jeśli mamy odwrotną sytuację to mężczyzna ma szansę zależności co posiada zasoby, wygląd,charyzma , i wiele inny) musi zaimponować czymś
Dokładnie, mężczyźni nie są tacy wybredni. To kobiety często szukają księcia z bajki.
Jedno zdanie komentarza: mężczyźni o tym NIE mówią. Albo mówiąc inaczej mężczyznom jest jeszcze trudniej o tym mówić .
❤️❤️❤️❤️🙏🙏🙏🙏🙏🙏❤️❤️❤️❤️❤️
Obejrzałam całość i mam kilka pytań. Dlaczego ksiądz, a nie psycholog? Dlaczego nie wspomniałyście o edukacji seksualnej, która jest kluczowa dla postrzegania cielesności i uzależnienie od pornografii jest jednym ze skutków jej braku?
Ponieważ, to nie przystaje do religijnej wizji świata.
Bo ksiadz najprawdopodobniej naprowadzi cie na szukanie pomocy u Pana Boga. Psychoterapie przez skupianie się na swoim ego często ludzi ateizują.
Czyli odpowiedz to udane zycie sexualne jak na filmach po co robić słowo uzależnienie z odpowiedzią na pytanie jak powinno być cały czas mam cały czas wg mnie hej
Witam , mam takie nietypowe pytanie " O jaka kalwarie chodzi gdzie to sie znajduje " . Pozdrawiam
Kalwaria Pacławska :)
Kalwaria Pacławska,nie cale 30 km obok Przemyśla . Warto zobaczyć ,cudowne miejsce.
Oj chyba "coś" się szykuje. Zauważam w ostatnim czasie wysyp tematów zastępczych. Komuś przeszkadza golizna, ktoś promuje marihuanę. Jakoś nikomu nie przeszkadza, że dzieci w ilościach hurtowych spożywają "energetyki" grają w ogłupiające gry, słuchają ogłupiającej i uwsteczniającej muzyki itd itp. Nikomu też nie przeszkadzają filmy, w których króluje przemoc, krew się leje, jedni brutalnie zbijają innych. No tak ale golizna najgorsza!
To co wymieniłeś to też problem i ściśle wiąże się również z tym, który poruszany jest w filmie.
Idź i nie grzesz więcej. Da się. Musisz chcieć i nie poddawać się w myślach złemu. Proś Jezusa o pomoc i musisz zapanować nad myślami. Wszystko.
super rozmowa, dziękuję za nią, bardzo wartościowa, ale NIEEEEEEEEEE, NIEEEEEE, mężczyznom nie jest łatwiej, mężczyźni o tym nie mówią. Nie ma większych różnic między nami. K..WAAAAAAAAAAAAAAA, nawet wy tacy otwarci, rozumiejący ciągle stereotypujecie i ranicie
Kto nie oglądał pornografii lub się nie masturbował , niech pierwszy rzuci kamieniem . Kobiety jaki macie problem !,wyleczy was : 1- dobry kochanek 2- lub psychiatra . Pozdrawiam
Widzę że to ciężki temat dla Was. I dla słuchaczy też
Seksualność jest za silna i doznania w ekstazie ale gdyby nie to to wogóle dzieci by nie było.patrząc na sex bez doznań to jest tylko jedna wielka męczarnia
Kalwaria Pacławska
Myślę że nikt nie usprawiedliwia mężczyzn z oglądania porno, to przeświadczenie że porno to tylko problem mężczyzn wynika moim zdaniem z tego że mężczyźni mają o wiele trudniejszy dostęp do seksu. I to powoduje że żeby rozładować napięcie sięgają po takie materiały. W dzisiejszych czasach kobiety mogą użyć aplikacji randowych, gdzie w prosty sposób mogą się umówić na niezobowiązujący seks, co nie jest takie proste w przypadku mężczyzn.
TheCrusader200. - Myśle , ze jest odwrotnie. Mężczyźni jeśli szukają seksu, to znajda go szybko u prostytutek, czyli po prostu wybiorą te dziewczynę , która im się najbardziej podoba, uprawiają seks i zapłacą. Kobieta musi być ostrożna, bo może trafić na jakiegoś psychopatę, który ja pobije, albo potem nie będzie chciał się odczepić, bo miał seks za darmo. Do tego kobieta musi koniecznie zadbać o antykoncepcję. Pewnie można iść na dyskotekę i poderwać faceta , który ci się podoba, ale on po pierwsze nie chce założyć prezerwatywy, po drugie okaże się beznadziejny w seksie. Po prostu takie „wlazł izlazl” co trwa 2 minuty. Portale randkowe są tez niebezpieczne i nieuczciwe, bo przychodzisz na spotkanie , a tam jakiś inny facet. Nie ten co był na zdjęciu. Ten ci się nie podoba, gruby, niski i cuchnie potem, wiec kończysz rozmowę. Sama nieraz szukałam faceta tylko na fajny seks, i nic z tego nie wychodziło. Na spotkanie przyszedł pijak, lub jakiś bandzior, który mnie na sile chciał wepchnąć do swojego auta, a wiec uciekałam. Oglądałam filmiki porno i myślałam gdzie znaleźć fajnego faceta na seks. Przecież nie pójdę do prostytutki ?!§¥.Śmieszne, nie. ?
Ja jestem uzależniony od powietrza i czystej wody. I nie czuję z tego powodu wyrzutów sumienia i nie rzutuje to negatywnie na moje relacje z ludźmi wokól.
Ze wszystkiego korzystac trzeba mądrze i z głową.
jak oceniasz swoją wiedzę w skali 1-10 w kwestii uzależnień? ile tak na oko poświęciłeś na zdobycie tej wiedzy roboczo godzin i jakie książki przeczytałeś z kanonu dotykających tego problemu? :)
@@piotrz3008
Jestem socjologiem. Ale też wspólpracuję z dwoma ośrodkami leczenia uzależnień, ktore nie pytają o religię i zapatrywania. Mam też na koncie kilka wlasnych publikacji na ten temat - bardziej z optyki socjologa aniżeli terapeuty. Zatem z problemem uzależnień stykam się na co dzień nie w teorii, ale realnie.
Dlatego najdalszy jestem od strywializowania tego, ale też w niektorych komentarzach wcale nie o uzależnienia chodzi. Tym sposobem dobrej sprawie zamiast pomóc, można bardzo zaszkodzić.
Moja hipoteza lewicowych ideologii aktualnie przybrała postać jak poniżej.
Już na tym etapie znajdzie się mnóstwo osób nieznających definicji słowa hipoteza, więc odsyłam do Wikipedii.
Założenie nr 1: wróg doskonale znał dominujące gusta mężczyzn odnośnie sylwetki kobiet, czyli to, że ponad 90% mężczyzn lubi sylwetki w granicach +-20% tkanki tłuszczowej. Kolejne założenie najbardziej podstawowe: mężczyznom podoba się kobiecość, a kobietom męskość. Feminizm odegrał tutaj kluczową role, gdyż doprowadził do dosłownie kastracji mentalnej wielu kobiet, czyniąc je niezdolnymi do dalszej reprodukcji, ale też spełnił bardzo ważną funkcję oddzielenia opinii męskiej od kobiet, w następstwie pod wpływem feminizmu kobiety chcą dostosować się wyglądem do własnych wewnętrznych preferencji, w Polsce objawiło się to już liczonymi w milionach kobiet z tkanką tłuszczową powyżej 30%, a nawet 40%. „Akceptacja siebie” „Ty masz się sobie podobać” „21 wiek nie będziesz się starać wyglądać dla faceta” te hasła wpędziły wiele kobiet w otyłość i nadwagę, powodując jednocześnie to, że przestały być oceniane pozytywnie przez mężczyzn, gdyż kobiety w okolicach tkanki tłuszczowej około 20% są uznawane za atrakcyjne i zdrowe. Mężczyźni, argumentowali swój wybór kobiety z niskim poziomem tkanki tłuszczowej tym, że po prostu kojarzy się to ze zdrowiem. Kobiety z otyłością i nadwagą wychowują również najczęściej dzieci otyłe lub z nadwagą, a te dzieci nie mają zbyt przyjemnego dzieciństwa i młodości, a za pomocą lustrzanych neuronów w naszym umyśle odbieramy samopoczucie innych osób, więc chociażby nawet taki drobny fragment życia w obecności takiego dziecka jest wyobrażony nieprzyjemnie i na poziomie podświadomowym taka opcja też może być rozważona w głowie mężczyzny, który ma przed sobą podobiznę kobiety prezentującą się w ten sposób.
Kolejnym etapem destrukcji jest zniesienie rozgraniczenia męskie-żeńskie. Kobietom podobają się mężczyźni z męskim zestawem cech, a mężczyznom kobiety z kobiecym zestawem cech. Zniesienie rozgraniczenia ma na celu spowodowanie mniejszej atrakcyjności płci w połączeniu z nadwagą co w kolei przełoży się na mniejszą dzietność, mniejszą liczbę par, czyli dodatkową liczbę singli, którzy powstali w wyniku promowania ciałopozytywności i akceptacji siebie dla kobiet. W Polsce mamy już 7 milionów singli.
Przypominam, że jest to tylko hipoteza. Moim zdaniem realna. W kraju, w którym dominuje gust na szczupłe kobiety mamy już miliony kobiet singielek z wyniszczonym wyglądem oraz charakterem i następują kolejne rewolucje mające na celu pogłębić i podtrzymać obecne zniszczenia. Atakowana jest rodzina, męskość, kobiecość oraz próba podważenia dominujących gustów by doprowadzić do większej liczby kobiet z nadwagą, ruszając na przykład bojkotem na firmy, by pokazywały kobiety w dużych rozmiarach. Gdyby to media wypromowały szczupłą sylwetkę, to każdy mężczyzna w ankietach wybierałby jeden typ sylwetki ten, który rzekomo te
złe media promują. Wybierają główne typy sylwetek: bardzo szczupłą, szczupłą i „tak zwane kobiece kształty” z niskim poziomem tkanki tłuszczowej oraz około 5% facetów wybiera sylwetki z wyraźną nadwagą lub otyłością.
Hipoteza może się potwierdzić po śmierci dyktatora z Rosji gdy osłabnie napór lewicowych aktywistów i skończy się finansowanie. Jak się to działo w Niemczech w sprawie ekologii.
Ważnym elementem również było tworzenie mgły informacyjnej do momentu, w którym skutek będzie mylony z przyczyną, czyli do momentu, w którym kobiety widzące inne kobiety z otyłością lub nadwagą z partnerem będą mówić że takie kobiety są wybierane ponieważ są atrakcyjne. Pięciu facetów na 100 wybierze taką kobietę bo się taka podoba oczywiście znajdzie się część zdesperowanych chcących mieć cokolwiek a nawet wcześniej deklarujących innych gusta i w wyniku naprawdę bardzo dużych niedoborów szczupłych kobiet taki mężczyzna może podjąć decyzję w desperacji i wybrać taką kobietę co może dawać mylny sygnał pozostałym. Mgła informacyjna może też być tworzona przez wykupione media lub podstawione osoby w portalach społecznościowych, które piszą komentarze oraz te które lajkują takie komentarze, powodując wrażenie poparcia społecznego. Ale wszystko też może być wynikiem lenistwa w społeczeństwie i tego że mówi się zbyt ogólnie „jednemu podoba się to drugiemu tamto”, słysząc tak nieprecyzyjne pojęcia, włącznie z mgłą informacyjną oraz obecnością około 1 miliona facetów w Polsce którym podba się taka sylwetka mogą podejmować takie decyzje, gdyż bardziej opierają się na obserwacji otoczenia. Więc gdy rośnie liczba kobiet z nadwagą częściej takie zjawisko jest po prostu widziane. Lecz inna byłaby kalkulacja kobiety, gdyby kobiety miały klarowną, pewną informację dotyczącą proporcji tych gustów. Innymi słowy kobieta inaczej będzie kalkulować gdy usłyszy że gdy przytyję będzie w typie pięciu facetów na 100 ale z tego powodu że oni w tej chwili mają ogromny wybór gdyż takich kobiet jest mnóstwo najprawdopodobniej trafi do puli tych samotnych otyłych kobiet oraz tych z nadwagą tak licznie występujących na portalach randkowych.
Oczywiście nie każdą kobietę da się już uratować, część kobiet ma naprawdę zdewastowaną psychikę przez feminizm i tam już niestety nic nie da się zrobić ale są kobiety w społeczeństwie które chciałyby wyrwać się z tych milionów singielek, ale nie mają jasnej informacji co się podoba. jeden mówi "Nie lubię wieszaków" drugi "kobieta musi mieć więcej ciałka" a ona nawet nie zdaje sobie z tego sprawę że to mówi 5 facetów na 100.Otyłość i nadwaga wpływa na długość związków, liczbę zdrad, liczbę rozwodów, więc także na dzietność, więc także na system emerytalny, więc na finanse państwa, otyłość wpływa na liczbę samotnych osób i wcześniejsze zgony z tym związane. Wpływa na wydatki państwa na zdrowie i mniejszą produktywność obywateli. A także oczywiście na ogólną liczbę zgonów i długość życia. Przypadki osierocenia dziecka z powodu otyłości rodzica też na pewno, by się znalazły. Biorąc pod uwagę to że hipoteza ta opiera się na tym że jesteśmy pod wrogim działaniem informacyjnym podtrzymywanie otyłości w społeczeństwie zachodnim i jest kluczowe do jego autodestrukcji i upadku.
👍
A ja tam lubie obejrzeć sobie pornola i nie mam z tego powodów jakichś wyimaginowanych problemów w głowie
Czy są jeszcze jacyś ludzie, którzy w trakcie wieku dojrzewania mieli problem z pornografia? Ale to nienormalne :D
Dziewczyny uzależnione od pornografi między 18 a 30 rokiem życia, proszę pisać na priv. Prowadzę terapię dla kobiet uzależnionych od pornografii.
Dostępność do porno pozwala na całkowicie wolny wybór i pracę na sobą, w przeciwieństwie do niedostępności, która wyniszcza fizyczną pogonią za tym. To tak jak alkoholik, który, gdy alkohol nie jest dla niego dostępny, wyniszcza się fizycznie i finansowo gonieniem za alkoholem...
@@aerosolnowy2619 Masz fałszywy pogląd na ten temat, gdyż feministyczny i antymęski...
@@JerzyKulesza-qx6uj Antymęski jest pogląd że są potrzeby seksualne które trzeba zaspokajać? Widocznie żyjemy na innych planetach.
Bo jak się z facetami nie śpi ,, bo ja taka nie jestem,, to i potem sięgają za porno a wystarczy po prostu sięgać tylko po normalnych facetów
Masakra co ta szkoła robi z ludzi
Powiem teraz tylko jedną ciekawostkę językoznawczą, że greckie słowo PORNEA pochodzi od polskiego SWAWOL•A + POR•NEA → ŚIVAVOLŃEA , co znaczy "Nie Swoja wola ŚIVY". Obyśmy zechcieli zawsze pełnić wolę ŚIVY, gdyż pułapki przeciwnika i słabego ciała są potężne... !
a skąd wiesz jaka jest wola śivy :D
@@czekus5 Objawił Mi!
Czyli co to znaczy te ' pornea'? Zniewolenie?
Czy jesteś kobietą w wieku 18-30? Czy jesteś uzależniona od sexu lub pornografii?
Znalazłaś się w odpowiednim miejscu, zapraszam na terapie.
Robert, świetnie to napisałeś, chętnie bym przychodziła do ciebie na terapie, o ile masz dość duże wymiary. Jestem uzależniona od seksu i pornografii. Już o tym maże. Problem w tym ze mieszkam za granica. Mam 23 lata. Szkoda. Giovanna.
@@evagiovannasayduda4509 nie ma problemu, moja innowacyjna metoda działa zdalnie.
Metoda polega na obrzydzeniu i znudzeniu seksem oraz pornografia. Pozdrawiam.
POrnografia to opetanie..............