Pani Kasiu kilka razy w innych filmach wspominała Pani, że miała przewlekle chore dziecko. Może udałoby się nagrać film na temat, jak pogodzić chorobę jednego dziecka i opiekę nad nim z wychowaniem reszty dzieci, poświęceniem czasu aby nie zaniedbać i każde czuło się tak samo kochane.
Miałam to wielkie szczęście wychować się w rodzinie babć i dziadziów z rodzin wielodzietnych, więc z wieloma ciociami i wujkami, kuzynostwem, znajomymi rodziców z ich dziećmi. Mam piękne wspomnienia i jestem nimi - miłością wielu bliskich osób - silna. Staram się dać też takie wspomnienia moim dzieciom, choć teraz jest nas znacznie mniej, i kontakt jest utrudniony.
Moja mentorka od rodziny i zwiazkow. Uwielbiam Cie Kasiu. Jesteś fantastycznym osobą i dziękuję ci za te wszystkie filmiki które obejrzałam z przyjemnością wraz z moim mężem
Przypomniała mi się moja babcia, która była dla mnie wielkim oparciem i ostoja i jej historie o wojnie (w wieku 13 lat została wywieziona z rodzina na Sybir, zmarła tam jej mama, musiała pracować, 5 rodzeństwa została rozdzielona, a jej tata wywieziony do Niemiec), odnaleźli się po wielu latach po zakończeniu wojny, babcia najstarsza z rodzeństwa robiła wszystko żeby ich odnaleźć. Cieszę sie, ze na szczęście mamy pamiętniki babci i nagranie jak udziela wywiadu do Museum Historii Polski i opowiada swoją historie (moje dzieci będą miały możliwość, choć tak poznać swoją silna i mądra prababcie). Swietny filmik, mieszkamy za granica i widzimy, ze dzieciom brakuje tej wioski tak na codzień, gdy przyjeżdzają ciocie lub dziadkowie i wtedy są zagarnięcie w 100% przez nasze dzieci do zabaw i tulania:)
Moja 5- letnia córka powiedziała wczoraj zaraz po przebudzeniu: "Stary człowiek jest mądry, bo dużo pamięta". A ja jej powiedziałam, że też jest mądra. Zaskoczyła mnie, nie wiem, skąd u niej się wzięła akurat taka myśl po przebudzeniu ;-) pozdrawiam
Kupiłem zestaw wiedzy Pani produkcji, zakup kursu był bardzo prosty i błyskawiczny. Ja mam prezent a rodzinka dużo się dowie rzeczy które pomogą w ich domu. Pozdrawiam serdecznie
Pani tak zgrabnie ujmuje tą swoją wiedzę w słowa :). Taka lekkość opowiadania, przyjemnie się słucha. Ma Pani zadatki na super babcię w przyszłości ;).
Bardzo wartosciowy film I trafne wnioski. Takiej kochanej I madrej Pani Kasi to bardzo brakowalo od lat. Dziekuje za cala koncepcje I tematyke filmow. Bardzo pomocne wielu rodzinom. Pozdrowienia
Pani Kasiu, bardzo lubię Panią słuchać. Ostatnio myślałam o tym, że jest mi tak ciężko podczas wychowywania moich dzieci, gdyż mam bardzo mało wsparcia. Jedna babcia mieszka w innym kraju i może jedynie poprzez słuchanie wspomóc moje starania, druga babcia mieszka 300 km od nas, ale ma swoje bogate życie bez wnuków. Czuję żal i sama również nie pielegnuję kontaktów moich dzieci z tą babcią. Zainspirowała mnie jednak Pani do stworzenia wioski innych cioć i wuków oraz ich dzieci, rówieśników mojego potomstwa. Pogrążona w swoim żalu, zapomniałam, że mogę i powinnam stworzyć taką wioskę ze znajomych rodziców. To nie jest dla mnie łatwe, ale będę próbowała.
Z wieloma kwestiami zgadzam się z Panią! :) Z niecierpliwością czekam na kolejne produkcje!!! Z chęcią posłuchałabym Pani opinii na temat żłobka/przedszkola oraz porad jak przygotować dziecko właśnie do pierwszego dnia w przedszkolu. :/ Pozdrawiam serdecznie Kasia, mama małego Stasia
Pani Kasiu a może jakis filmik dla samotnych matek.Mam malutką córeczkę i jak jej wytlumaczyc kto to jest tata i dlaczego jej nie chce znać?Moze takiego typu rady?
To ja może z perspektywy takiego opuszczonego dziecka wychowywanego tylko przez mamę: nigdy nie pozwalać, by dziecko czuło się winne tej sytuacji. Moi rodzice rozwiedli się, gdy miałam rok. Babcia (od strony taty) chciała się z nami spotykać i utrzymywać kontakt, ale było ciągłe narzekanie na mamę i wypytywanie, co się dzieje w domu. U babci od strony mamy narzekanie na tatę. Tego typu teksty były dla mnie i siostry najgorsze. Chciałabym, by ktoś mnie wtedy potraktował poważnie, jak "małego dorosłego" i opowiedział prawdę, co się stało - czemu rodzice się rozwiedli i czemu tata ma nową rodzinę, w której nie ma dla nas miejsca. Oczywiście opowiedzieć taką wersję dla dziecka, ale nie tworzyć dwóch wrogich obozów "mama" vs. "tata" i zamiatać tematu pod dywan.
Przypomniałam sobie swoje bogate w relacje dzieciństwo i poczułam wdzięczność :) mimo, że mama wychowywała nas sama, to była z nami babcia, wujek z rodziną co niedzielę na obiedzie, sąsiadka i przyjaciółka mamy- 'przyszywane' babcia i ciocia. Do dziś pamiętam ich rady i upomnienia, np. "nie mówi się 'no', tylko 'tak'" 😅. Dzięki temu w dorosłym życiu pielęgnuję relacje z rodzinką, mam wspaniałych przyjaciół i po prostu lubię ludzi:)
Nie przepadam za swoją babcią delikatnie mówiąc, ale właśnie jedyne co łączyło mnie z nią w dzieciństwie to opowieści z czasów wojny. Pamiętam, że bardzo lubiłam słuchać tego jak było kiedyś. :)
...że tak sparafrazuje cytat z jakiejś polskiej komedii: "Pani Kasiu! Kocham Panią!" No po prostu zgadzam się że wszystkim co Pani tu mówi...to jest naturalny porządek rzeczy, jak to stworzył Pan Bóg i dlatego to tak super działa. Dopiero my ludzie zaczęliśmy to wszystko psuć i komplikować...Musimy dążyć do powrotu do naturalnego porządku rzeczy!
Piękny i bardzo potrzebny film. Doceniam to wielopoziomowe podejście Pani do drugiego człowieka ( bez względu na to czy to dorosły czy dziecko). Mam w głowie tylko jedno wielkie zapytanie, może warto nagrać o tym film. Mam wrażenie, że obecnie przedstawia się dzieciom świat bardzo infantylnie i wielu rodziców robi wszystko by nie opowiadać czy czytać dziecku bajek z negatywnymi bohaterami- nasze piękne baśni dzieciństwa są według wielu dorosłych zbyt brutalne. To samo tyczy się właśnie histori osób starszych o tym jak wyglądał kiedyś świat, jak trudno się żyło. Obecnie nie mam jeszcze własnego dziecka, ale często zajmuje się bratanicą mojego narzeczonego. Mała pokochała mnie bezwarunkowo, staram się dostarczać wielu nowych i ciekawych bodźców. Jestem właśnie tą ciekawą ciocią. Tym niemniej martwi mnie trochę, że przedstawianie świata jako słodkiego i pełnego samych pozytywnych rzeczy może mieć jednak negatywny wpływ na emocjinalność dziecka w przyszłości. Rodzice małej jak ognia unikają wszystkiego gdzie jest cokolwiek negatywnego.
Moja babcia była dla mnie i reszty kuzynostwa lepsza niż dla swoich dzieci. Nauczyła mnie prawie więcsj niż rodzice. Była z Ukrainy i kocham ten kraj mimo, że nigdy tam nie byłam. Opowiadała o przymusowych robotach w Niemczech, gdzie nauczyła się języka niemieckiego tak dobrze, że nikt jej nie wierzył, że nigdy go nie znała. Moim dzieciom na obczyźnie robię wioskę z przybranych cioć i wujków..
Pani Kasiu tak bardzo się boję, jestem DDA. Mam synka 3 latka. Chodzę na terapie i mieszkamy osobno z mężem 7 miesięcy. To ostatni dzwonek kiedy decydujemy się na być albo nie być razem. Na terapii przerabiam już kolejna godzinę fakt, że nie kocham męża nie znoszę się z nim kochać, czuję do niego agresję i złość. Terapeuta już nie wie co mi doradzić, a odpowiedź jest jakby podana na tacy. Mąż nie pił nie bił jak to się mówi. Miły i sympatyczny. Jednak mamy inne wartości w życiu, inne poglądy no i ten sex... Jak mnie dotyka czuje się strasznie źle (nie, nigdy nie byłam molestowana)....on nie rozumie moich problemów (terapię uważa za zło konieczne), nie znosi moich rodziców itp. Boże czuje taki ból bo nie wiem co robić. Mam wrażenie że coś niszcze. Ze jestem destrukcyjna, wciąż upatruje winy w sobie. Mąż namawia mnie na duży kredyt na mieszkanie......
Ja również jestem DDA i również mam taki sam problem w małżeństwie. Ale zrozumialam jedno, że całe moje dzieciństwo zniszczyli mi rodzice i alkohol. Z domu rodzinnego wyniosła jedno: męża się nie kocha i trzeba się nienawidzić. Tak żyli moi rodzice. Ciągle się uczę kochać mojego męża i zrozumieć moja niechęć do niego. Wiele kłótni i nie porozumień wynikają z mojego złego podejścia do danej sytuacji. I oczywiście braku dobrego wzorca z dzieciństwa. Na dodatek nie czuje więzi z mężem bo bardzo rzadko jesteśmy razem, mąż pracuje za granicą już od wielu lat. Mnie pomaga modlitwa. I muszę przyznać że ostatnio żyje nam się lepiej. Filmiki Pani Kasi również mi baaaardzo pomogły. Dużo się z nich nauczyłam o sobie. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie. Będzie dobrze.
@@alicja1997 My mieszkalismy do tej pory razem. Od dwóch lat jestesmy obojętni sobie. Mój tato był nie agresywnym alkoholikiem, mama nie pijaca ale współuzalezniona i toksyczna. Ja niestety nie mam uczyć do męża traktuje go jak kolegę. O seksie nie ma mowy. Nie znoszę jak mnie dotyka, czuję złość i agresję. No i ulgę jak jest po... Dobrze mi samej :( Czy tylko dlatego że mam taki wzorzec a nie inny mam być na siłę z mężem?
Prowansja 85 ula nie znam sie na tym totalnie ale tylko tez spytam i chcialabym sie dowiedziec czy mozna zyc z facetem do ktorego czuje sie zlosc i nienawisc? Czy np po odbytej terapii zmienimy swoje podejscie i byc moze pokochamy druga osobe? Czy np da sie tak do konca zycia i czy np w pewnym momencie przychodzi jednak zalamanie i czlowiek jednak czuje ze nie kocha tej osoby? Pytam bo ja sama nie wiem czy wiem co znaczy kochac? Z moim facetem duzo przeszlismy na poczatku ale nigdy w zyciu nie bylo agresji czy bicia itp.. osoby trzecie sprawily ze czulam do faceta wrogosc i jakby brak wiezi. Wyleczylismy sie z tego ale sama nie wiem czy go kocham na 100%? Uwazam go za wspanialego czlowieka bardzo odpowiedzialnego i chacego dla mnie dobrze ale czasem czuje niechec do tej relacji. Sex jest rzadko ale nie z tego powodu co u ciebie, poprostu jakby nie czuje az takiej potrzeby, wydaje minsie ze mam dosc niskie libido, rzadko kiedy mysle o sexie itp.. Zastanowil mnie Twoj komenatrz poniewaz brzmi jakby rozstanie bylo jedynym wyjsciem? Byc moze sie myle?
Pani Kasiu, A jak to jest z zachowaniami adoptowanych dzieciaczków? Czy one stają się podobne z zachowania do rodziców niebiologicznych i nie ujawniają się w nich cechy rodzica biologicznego? :) I zanim ujawnią się w dzieciach skłonności do chorób typowych dla biologicznych rodziców-bo się w nich wdały ( np.problemy ze stawami albo kręgosłupem albo zębami) to czy jesteśmy w stanie wcześniej dowiedzieć się na co w przyszłości zanosi się z chorobami u tego dziecka. Czy rodzice biologiczni pozostawiają takie informacje w kartotece do przekazania dla rodziców adoptujących? Czy w ogóle to jest ważne?
Pani Kasiu prosze o odcinek o syndromie sztokholmskim w malzenstwie/zwiazku. Jak to rzutuje na dziecko. Chetnie tez bym posluchala o autoagresji w malzenstwie, przemilczaniu problemow przez kobiete w imie utrzymania malzenstwa. Czy taka osoba jest w stanie sama przez terapie z tego wyjsc..
Pani Kasiu, nie wiem czy mieści się to w ramach tematyki kanału i Pani doświadczeniach zawodowych, ale chętnie obejrzałabym filmik/filmiki dotyczące sytuacji, gdy w rodzinie jedno z dzieci jest niepełnosprawne. Z jednej strony "na dzień dobry" mamy wiele wyzwań zw. z samą niepełnosprawnością dziecka, cierpieniem, odrzuceniem przez rówieśników, a w tle jeszcze pełnosprawne rodzeństwo. Sama wyrosłam w takiej rodzinie, pewnie z tego względu zwracam uwagę na osoby z niepełnosprawnościami, widzę wiele takich rodzin w swoim otoczeniu i bardzo mnie to interesuje, ale materiałów na ten temat nie ma wiele. Gdyby miała Pani jakieś własne spostrzeżenia w tym temacie, chętnie posłucham :)
Fajny materiał, dziękuję :) Rozwiązałam test "jaką będę mamą" ale otrzymałam tylko cyfrowy wynik. Gdzie znajdę do niego jakiś komentarz? Czy to chwyt psychologiczny? :)))
Świetny materiał, jak każdy :) Ja jednak bardzo, ale to bardzo chciałabym posłuchać Twoich słów na temat samotnego rodzicielstwa. Jak ogarnąć bycie samotną mamą? Fakt bycia jedynym wzorcem rodzica? Jak sobie poradzić w takiej sytuacji? Nie widziałam jeszcze filmu na ten temat nagranego przez tak wartego słuchania człowieka jak Ty. Liczę na niego bardzo mocno. I pozdrawiam oczywiście ;*
Kasiu, czy byłaby szansa na film o radzeniu sobie z zazdrością dziecka o pojawienie się młodszego rodzeństwa?- borykam się obecnie z tym problemem..Miesiąc po urodzeniu synka córeczka demonstruje swoją obrazę( do mnie), widać że przeżywa tą sytuacje bardzo- pomimo ze staram się jej poświęcić każdą wolną chwilę i zapewniam o swojej miłości.
Co zrobić jeśli relacje z teściami są trudne i nie zgadzam się z wieloma rzeczami w tym kilkoma fundamentalnymi. Kiedy ktoś jest toksyczny. Jak wtedy utrzymywać kontakt. :/
Kasiu jak możesz napisz mi kilka tytułów książek jak postępować z nastolatkach mam świetnego syna ma 16 lat😍 no chciałby teraz testować a ja chciałabym umieć z nim rozmawiać tak żeby podejmował mądre decyzje .
A co jesli jest sie blisko z tesciami zle nie mozna sie z nimi dogadac. fajnie byloby miec efekt wioski ale nie raz lepiej bez niej , bo nie wszyscy sa pozytywnymi wzorami dla dzieci !!!
Czasami najbliższa rodzina jest do dupy. Mojego męża rodzice niestety nie powinni mieć dzieci. Popełnili wszystkie możliwe błędy wychowawcze. Mimo to oboje żyją w kompletnym zaprzeczeniu..
Moje dzieci niestety mają tylko nas rodziców. Jedna babcia i wujek mimo, że mieszkają godzinę drogi od nas radzko nas odwiedzają. Wioski nie ma za cholerę. Reszta rodziny w Polsce. Jeden syn ma zespół Aspergera a drugie ADHD. Jak jesteśmy w Polsce rodzina omija nas szerokim łukiem oprócz mojej mamy😪
Trochę się zmartwilam czy na pewno mamy wioskę... W sumie fajnie by było mieszkać w wiosce gdzie mieszka Twoja rodzina A najlepiej dwie:) teraz tak wszyscy migrujemy za pracą. Albo wręcz wybieramy miejsca oddalone od domu rodzinego, żeby mieć normalne życie, a nie wszechobecny rodziców, teściów, którzy żyć nie dają.
Uwielbiam słuchać opowieści moich dziadków. Kilka lat temu nagrałam filmik z ich historiami. Gdyby ktoś miał ochotę posłuchać to zapraszam na mój kanał z jednym filmem.
Pani Kasiu kilka razy w innych filmach wspominała Pani, że miała przewlekle chore dziecko. Może udałoby się nagrać film na temat, jak pogodzić chorobę jednego dziecka i opiekę nad nim z wychowaniem reszty dzieci, poświęceniem czasu aby nie zaniedbać i każde czuło się tak samo kochane.
mam 19 lat, a slucham z zapartym tchem! Dziekuje bardzo za takie wartosciowe tresci 😌
Kasiu, ty mądra kobieto.
Miałam to wielkie szczęście wychować się w rodzinie babć i dziadziów z rodzin wielodzietnych, więc z wieloma ciociami i wujkami, kuzynostwem, znajomymi rodziców z ich dziećmi. Mam piękne wspomnienia i jestem nimi - miłością wielu bliskich osób - silna. Staram się dać też takie wspomnienia moim dzieciom, choć teraz jest nas znacznie mniej, i kontakt jest utrudniony.
Moja mentorka od rodziny i zwiazkow. Uwielbiam Cie Kasiu. Jesteś fantastycznym osobą i dziękuję ci za te wszystkie filmiki które obejrzałam z przyjemnością wraz z moim mężem
Przypomniała mi się moja babcia, która była dla mnie wielkim oparciem i ostoja i jej historie o wojnie (w wieku 13 lat została wywieziona z rodzina na Sybir, zmarła tam jej mama, musiała pracować, 5 rodzeństwa została rozdzielona, a jej tata wywieziony do Niemiec), odnaleźli się po wielu latach po zakończeniu wojny, babcia najstarsza z rodzeństwa robiła wszystko żeby ich odnaleźć. Cieszę sie, ze na szczęście mamy pamiętniki babci i nagranie jak udziela wywiadu do Museum Historii Polski i opowiada swoją historie (moje dzieci będą miały możliwość, choć tak poznać swoją silna i mądra prababcie). Swietny filmik, mieszkamy za granica i widzimy, ze dzieciom brakuje tej wioski tak na codzień, gdy przyjeżdzają ciocie lub dziadkowie i wtedy są zagarnięcie w 100% przez nasze dzieci do zabaw i tulania:)
Moja 5- letnia córka powiedziała wczoraj zaraz po przebudzeniu: "Stary człowiek jest mądry, bo dużo pamięta". A ja jej powiedziałam, że też jest mądra. Zaskoczyła mnie, nie wiem, skąd u niej się wzięła akurat taka myśl po przebudzeniu ;-) pozdrawiam
Kaśka! Jesteś super! Miło mi to słyszeć, gdy podwładni stwierdzają, że mieli nad sobą kompetentnego dowódcę! To tak jak dobrze ukształtowana Rodzina!
Kupiłem zestaw wiedzy Pani produkcji, zakup kursu był bardzo prosty i błyskawiczny. Ja mam prezent a rodzinka dużo się dowie rzeczy które pomogą w ich domu. Pozdrawiam serdecznie
Pani tak zgrabnie ujmuje tą swoją wiedzę w słowa :). Taka lekkość opowiadania, przyjemnie się słucha. Ma Pani zadatki na super babcię w przyszłości ;).
Bardzo wartosciowy film I trafne wnioski. Takiej kochanej I madrej Pani Kasi to bardzo brakowalo od lat. Dziekuje za cala koncepcje I tematyke filmow. Bardzo pomocne wielu rodzinom. Pozdrowienia
Pani Kasiu, bardzo lubię Panią słuchać. Ostatnio myślałam o tym, że jest mi tak ciężko podczas wychowywania moich dzieci, gdyż mam bardzo mało wsparcia. Jedna babcia mieszka w innym kraju i może jedynie poprzez słuchanie wspomóc moje starania, druga babcia mieszka 300 km od nas, ale ma swoje bogate życie bez wnuków. Czuję żal i sama również nie pielegnuję kontaktów moich dzieci z tą babcią. Zainspirowała mnie jednak Pani do stworzenia wioski innych cioć i wuków oraz ich dzieci, rówieśników mojego potomstwa. Pogrążona w swoim żalu, zapomniałam, że mogę i powinnam stworzyć taką wioskę ze znajomych rodziców. To nie jest dla mnie łatwe, ale będę próbowała.
Uwielbiam Panią słuchać.🥰
Kasiu, gratuluje kursu! :)
Wykonujesz naprawdę cudowną pracę i bardzo nam pomagasz. Dziękuję!
Jest Pani mama Agasavy? Prawda? Totalnie ten sam uśmiech co Agata i Estera! Cos pięknego ❤️
Z wieloma kwestiami zgadzam się z Panią! :) Z niecierpliwością czekam na kolejne produkcje!!! Z chęcią posłuchałabym Pani opinii na temat żłobka/przedszkola oraz porad jak przygotować dziecko właśnie do pierwszego dnia w przedszkolu. :/ Pozdrawiam serdecznie Kasia, mama małego Stasia
Super filmik😁😁 Chciałam poprosić o filmik dotyczący osobowości zależnej 😄
Pani Kasiu a może jakis filmik dla samotnych matek.Mam malutką córeczkę i jak jej wytlumaczyc kto to jest tata i dlaczego jej nie chce znać?Moze takiego typu rady?
To ja może z perspektywy takiego opuszczonego dziecka wychowywanego tylko przez mamę: nigdy nie pozwalać, by dziecko czuło się winne tej sytuacji. Moi rodzice rozwiedli się, gdy miałam rok. Babcia (od strony taty) chciała się z nami spotykać i utrzymywać kontakt, ale było ciągłe narzekanie na mamę i wypytywanie, co się dzieje w domu. U babci od strony mamy narzekanie na tatę. Tego typu teksty były dla mnie i siostry najgorsze. Chciałabym, by ktoś mnie wtedy potraktował poważnie, jak "małego dorosłego" i opowiedział prawdę, co się stało - czemu rodzice się rozwiedli i czemu tata ma nową rodzinę, w której nie ma dla nas miejsca. Oczywiście opowiedzieć taką wersję dla dziecka, ale nie tworzyć dwóch wrogich obozów "mama" vs. "tata" i zamiatać tematu pod dywan.
@@martynab.2510 dziękuję 😊
Dziękuję za wszystkie cenne rady i pozdrawiam.
Dziękuję za przesłane na maila filmiki. Wszystko jak zwykle trafne i pomocne 🙂 Pozdrawiam
Dziękuję za bardzo pomocne materiały! Moje dzieci skorzystają ze wszystkich ^^
Przypomniałam sobie swoje bogate w relacje dzieciństwo i poczułam wdzięczność :) mimo, że mama wychowywała nas sama, to była z nami babcia, wujek z rodziną co niedzielę na obiedzie, sąsiadka i przyjaciółka mamy- 'przyszywane' babcia i ciocia. Do dziś pamiętam ich rady i upomnienia, np. "nie mówi się 'no', tylko 'tak'" 😅. Dzięki temu w dorosłym życiu pielęgnuję relacje z rodzinką, mam wspaniałych przyjaciół i po prostu lubię ludzi:)
Cudowna wypowiedź,mądrość.Tak powinno być,szkoda tyko że samotnych matek przybywa...
Kasiulku dziękuję❤
Nie przepadam za swoją babcią delikatnie mówiąc, ale właśnie jedyne co łączyło mnie z nią w dzieciństwie to opowieści z czasów wojny. Pamiętam, że bardzo lubiłam słuchać tego jak było kiedyś. :)
...że tak sparafrazuje cytat z jakiejś polskiej komedii: "Pani Kasiu! Kocham Panią!" No po prostu zgadzam się że wszystkim co Pani tu mówi...to jest naturalny porządek rzeczy, jak to stworzył Pan Bóg i dlatego to tak super działa. Dopiero my ludzie zaczęliśmy to wszystko psuć i komplikować...Musimy dążyć do powrotu do naturalnego porządku rzeczy!
Piękny i bardzo potrzebny film. Doceniam to wielopoziomowe podejście Pani do drugiego człowieka ( bez względu na to czy to dorosły czy dziecko). Mam w głowie tylko jedno wielkie zapytanie, może warto nagrać o tym film. Mam wrażenie, że obecnie przedstawia się dzieciom świat bardzo infantylnie i wielu rodziców robi wszystko by nie opowiadać czy czytać dziecku bajek z negatywnymi bohaterami- nasze piękne baśni dzieciństwa są według wielu dorosłych zbyt brutalne. To samo tyczy się właśnie histori osób starszych o tym jak wyglądał kiedyś świat, jak trudno się żyło. Obecnie nie mam jeszcze własnego dziecka, ale często zajmuje się bratanicą mojego narzeczonego. Mała pokochała mnie bezwarunkowo, staram się dostarczać wielu nowych i ciekawych bodźców. Jestem właśnie tą ciekawą ciocią. Tym niemniej martwi mnie trochę, że przedstawianie świata jako słodkiego i pełnego samych pozytywnych rzeczy może mieć jednak negatywny wpływ na emocjinalność dziecka w przyszłości. Rodzice małej jak ognia unikają wszystkiego gdzie jest cokolwiek negatywnego.
Спасибо. Учу польский и получаю психологическую помощь одновременно.
Dziękuę. Uczę się polskiego i otszymuję pomoc psichologiczne razem.
cudowna teoria, jaka szkoda,ze niezmiernie rzadko znajduje odbicie w rzeczywistości...
Moja babcia była dla mnie i reszty kuzynostwa lepsza niż dla swoich dzieci. Nauczyła mnie prawie więcsj niż rodzice. Była z Ukrainy i kocham ten kraj mimo, że nigdy tam nie byłam. Opowiadała o przymusowych robotach w Niemczech, gdzie nauczyła się języka niemieckiego tak dobrze, że nikt jej nie wierzył, że nigdy go nie znała. Moim dzieciom na obczyźnie robię wioskę z przybranych cioć i wujków..
Pani Kasiu tak bardzo się boję, jestem DDA. Mam synka 3 latka. Chodzę na terapie i mieszkamy osobno z mężem 7 miesięcy. To ostatni dzwonek kiedy decydujemy się na być albo nie być razem. Na terapii przerabiam już kolejna godzinę fakt, że nie kocham męża nie znoszę się z nim kochać, czuję do niego agresję i złość. Terapeuta już nie wie co mi doradzić, a odpowiedź jest jakby podana na tacy. Mąż nie pił nie bił jak to się mówi. Miły i sympatyczny. Jednak mamy inne wartości w życiu, inne poglądy no i ten sex... Jak mnie dotyka czuje się strasznie źle (nie, nigdy nie byłam molestowana)....on nie rozumie moich problemów (terapię uważa za zło konieczne), nie znosi moich rodziców itp. Boże czuje taki ból bo nie wiem co robić. Mam wrażenie że coś niszcze. Ze jestem destrukcyjna, wciąż upatruje winy w sobie. Mąż namawia mnie na duży kredyt na mieszkanie......
Jestes odważna, wspaniała Osoba! Swietnie, ze napisałaś do Kasi Sawickiej 🙌, dasz radę 🌻. Alicja💛
@@alicjaplatzer2966 Dziękuję kochana :*
Ja również jestem DDA i również mam taki sam problem w małżeństwie. Ale zrozumialam jedno, że całe moje dzieciństwo zniszczyli mi rodzice i alkohol. Z domu rodzinnego wyniosła jedno: męża się nie kocha i trzeba się nienawidzić. Tak żyli moi rodzice. Ciągle się uczę kochać mojego męża i zrozumieć moja niechęć do niego. Wiele kłótni i nie porozumień wynikają z mojego złego podejścia do danej sytuacji. I oczywiście braku dobrego wzorca z dzieciństwa. Na dodatek nie czuje więzi z mężem bo bardzo rzadko jesteśmy razem, mąż pracuje za granicą już od wielu lat. Mnie pomaga modlitwa. I muszę przyznać że ostatnio żyje nam się lepiej. Filmiki Pani Kasi również mi baaaardzo pomogły. Dużo się z nich nauczyłam o sobie. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie. Będzie dobrze.
@@alicja1997 My mieszkalismy do tej pory razem. Od dwóch lat jestesmy obojętni sobie. Mój tato był nie agresywnym alkoholikiem, mama nie pijaca ale współuzalezniona i toksyczna. Ja niestety nie mam uczyć do męża traktuje go jak kolegę. O seksie nie ma mowy. Nie znoszę jak mnie dotyka, czuję złość i agresję. No i ulgę jak jest po... Dobrze mi samej :( Czy tylko dlatego że mam taki wzorzec a nie inny mam być na siłę z mężem?
Prowansja 85 ula nie znam sie na tym totalnie ale tylko tez spytam i chcialabym sie dowiedziec czy mozna zyc z facetem do ktorego czuje sie zlosc i nienawisc? Czy np po odbytej terapii zmienimy swoje podejscie i byc moze pokochamy druga osobe? Czy np da sie tak do konca zycia i czy np w pewnym momencie przychodzi jednak zalamanie i czlowiek jednak czuje ze nie kocha tej osoby? Pytam bo ja sama nie wiem czy wiem co znaczy kochac? Z moim facetem duzo przeszlismy na poczatku ale nigdy w zyciu nie bylo agresji czy bicia itp.. osoby trzecie sprawily ze czulam do faceta wrogosc i jakby brak wiezi. Wyleczylismy sie z tego ale sama nie wiem czy go kocham na 100%? Uwazam go za wspanialego czlowieka bardzo odpowiedzialnego i chacego dla mnie dobrze ale czasem czuje niechec do tej relacji. Sex jest rzadko ale nie z tego powodu co u ciebie, poprostu jakby nie czuje az takiej potrzeby, wydaje minsie ze mam dosc niskie libido, rzadko kiedy mysle o sexie itp.. Zastanowil mnie Twoj komenatrz poniewaz brzmi jakby rozstanie bylo jedynym wyjsciem? Byc moze sie myle?
Super odcinek! ❤️
Kolejny super odcinek!
Dziękuję, Pani Kasiu, warto modlić się o tej wioski.
proszę powiedzieć o irytacji
Pani Kasiu, A jak to jest z zachowaniami adoptowanych dzieciaczków? Czy one stają się podobne z zachowania do rodziców niebiologicznych i nie ujawniają się w nich cechy rodzica biologicznego? :) I zanim ujawnią się w dzieciach skłonności do chorób typowych dla biologicznych rodziców-bo się w nich wdały ( np.problemy ze stawami albo kręgosłupem albo zębami) to czy jesteśmy w stanie wcześniej dowiedzieć się na co w przyszłości zanosi się z chorobami u tego dziecka. Czy rodzice biologiczni pozostawiają takie informacje w kartotece do przekazania dla rodziców adoptujących? Czy w ogóle to jest ważne?
Pani Kasiu prosze o odcinek o syndromie sztokholmskim w malzenstwie/zwiazku. Jak to rzutuje na dziecko. Chetnie tez bym posluchala o autoagresji w malzenstwie, przemilczaniu problemow przez kobiete w imie utrzymania malzenstwa. Czy taka osoba jest w stanie sama przez terapie z tego wyjsc..
Pani Kasiu, nie wiem czy mieści się to w ramach tematyki kanału i Pani doświadczeniach zawodowych, ale chętnie obejrzałabym filmik/filmiki dotyczące sytuacji, gdy w rodzinie jedno z dzieci jest niepełnosprawne. Z jednej strony "na dzień dobry" mamy wiele wyzwań zw. z samą niepełnosprawnością dziecka, cierpieniem, odrzuceniem przez rówieśników, a w tle jeszcze pełnosprawne rodzeństwo. Sama wyrosłam w takiej rodzinie, pewnie z tego względu zwracam uwagę na osoby z niepełnosprawnościami, widzę wiele takich rodzin w swoim otoczeniu i bardzo mnie to interesuje, ale materiałów na ten temat nie ma wiele. Gdyby miała Pani jakieś własne spostrzeżenia w tym temacie, chętnie posłucham :)
Fajny materiał, dziękuję :)
Rozwiązałam test "jaką będę mamą" ale otrzymałam tylko cyfrowy wynik. Gdzie znajdę do niego jakiś komentarz? Czy to chwyt psychologiczny? :)))
Świetny materiał, jak każdy :) Ja jednak bardzo, ale to bardzo chciałabym posłuchać Twoich słów na temat samotnego rodzicielstwa. Jak ogarnąć bycie samotną mamą? Fakt bycia jedynym wzorcem rodzica? Jak sobie poradzić w takiej sytuacji? Nie widziałam jeszcze filmu na ten temat nagranego przez tak wartego słuchania człowieka jak Ty. Liczę na niego bardzo mocno. I pozdrawiam oczywiście ;*
Kasiu, czy byłaby szansa na film o radzeniu sobie z zazdrością dziecka o pojawienie się młodszego rodzeństwa?- borykam się obecnie z tym problemem..Miesiąc po urodzeniu synka córeczka demonstruje swoją obrazę( do mnie), widać że przeżywa tą sytuacje bardzo- pomimo ze staram się jej poświęcić każdą wolną chwilę i zapewniam o swojej miłości.
Co zrobić jeśli relacje z teściami są trudne i nie zgadzam się z wieloma rzeczami w tym kilkoma fundamentalnymi. Kiedy ktoś jest toksyczny. Jak wtedy utrzymywać kontakt. :/
Kasiu jak możesz napisz mi kilka tytułów książek jak postępować z nastolatkach mam świetnego syna ma 16 lat😍 no chciałby teraz testować a ja chciałabym umieć z nim rozmawiać tak żeby podejmował mądre decyzje .
Pani Kasiu, a moze jakis temat o jedynakach? :)
Tak myśle o tym :)
Pierwsza zobaczę! :)
A co jesli jest sie blisko z tesciami zle nie mozna sie z nimi dogadac. fajnie byloby miec efekt wioski ale nie raz lepiej bez niej , bo nie wszyscy sa pozytywnymi wzorami dla dzieci !!!
Skad jest ta teoria wioski?
❤
Czasami najbliższa rodzina jest do dupy. Mojego męża rodzice niestety nie powinni mieć dzieci. Popełnili wszystkie możliwe błędy wychowawcze. Mimo to oboje żyją w kompletnym zaprzeczeniu..
to cos o mnie ,jak ja bardzo przezywam ,brak rodzicow odpowiedzialnych bez dziadkow
Chetnie poznalabym zrodlo. Moze ktos wie?
It takes a village to raise a child - przysłowie afrykańskie !
Moje dzieci niestety mają tylko nas rodziców. Jedna babcia i wujek mimo, że mieszkają godzinę drogi od nas radzko nas odwiedzają. Wioski nie ma za cholerę. Reszta rodziny w Polsce. Jeden syn ma zespół Aspergera a drugie ADHD. Jak jesteśmy w Polsce rodzina omija nas szerokim łukiem oprócz mojej mamy😪
Trochę się zmartwilam czy na pewno mamy wioskę... W sumie fajnie by było mieszkać w wiosce gdzie mieszka Twoja rodzina A najlepiej dwie:) teraz tak wszyscy migrujemy za pracą. Albo wręcz wybieramy miejsca oddalone od domu rodzinego, żeby mieć normalne życie, a nie wszechobecny rodziców, teściów, którzy żyć nie dają.
Martwienia się nic nie da !
Filmik miał dać inspiracje do działania i zdrowego rozsądku :)
Uwielbiam słuchać opowieści moich dziadków. Kilka lat temu nagrałam filmik z ich historiami. Gdyby ktoś miał ochotę posłuchać to zapraszam na mój kanał z jednym filmem.
Nie ma święta zmarłych. Jest wszystkich świętych” i dzień zaduszny
Jesli chodziło Pani o halloween ,to przepraszam🎃
Potocznie tak je się również nazywa. 99,99 procent ludzi wie, o co chodzi....
Protestanci mówią świeto zmarłych.