Tromox to relatywnia nowa marka na polskim rynku. Tromox Ukko S to niewielki elektryczny motocykl o futurystycznym designie, rozpędzający się do 100 km/h.
Po informacjach na stronie producenta doszedłem o co chodzi producentowi z tym 4,2 s do setki. Chodziło mu o przejechanie pierwszych 100 m, a nie osiągnięcie 100 km/h, a później ktoś to źle przetłumaczył.
Miałem już w testach BMW C Evolution, recenzja w wersji tekstowej jest na moim blogu FabrykaPasji.pl (wtedy nie nagrywałem jeszcze wideo). CE 04 też planuję wypożyczyć do testów!
Bardzo piękna maszyna. Jednak zasięg bezlitosny... Czasem rowerem przejeżdżałem 70-75 km dziennie. Jakąś niszę może zająć, ale raczej centra miast. Ale podróże drogami krajowymi w moim stylu to jeszcze nie ten moment dla takiego sprzętu. 27 950,00 zł też nie zachęca specjalnie jako alternatywa by oszczędzić na paliwie i zostawić np swoje palące 4l Polo SDi pod domem nawet w dopłacie. A żeby odliczyć VAT to trzeba być jego płatnikiem a nie pracownikiem magazynu czy call center. Jestem ciekaw kiedy i czy w ogóle zobaczę go na drodze (biorąc poprawkę na to że nie mieszkam na Mazowszu). Romet GT 125 kosztuje 13.999... praktyczny, daleki zasięg...
Masz rację, że motocykle elektryczne nie nadają się jeszcze do długich podróży. Ale na dojazdy do pracy są idealne, jeśli nie mieszkasz super daleko. Ja mieszkam pod Warszawą (Lesznowola), do centrum Warszawy mam 20 km, więc mogę pojechać do centrum i z powrotem, i jeszcze zostanie mi zapas energii. A komfort jazdy na takim elektryku jest nieporównywalny do motocykla spalinowego - jest cicho, nie ma żadnych wibracji, świetnie i płynnie przyspiesza. Cena jest niestety wynikiem podatku od nowości. Te ceny elektrycznych moto szybko zrównają się z cenami modeli spalinowych. Wystarczy spojrzeć na rynek chiński - tam jeżdżą już praktycznie wyłącznie skutery i motocykle spalinowe.
Recenzenci motocykli i samochodów spalinowych też muszą dodawać taką informację? Wiesz o tym, że pojazdy spalinowe palą się 10-krotnie częściej? A patrząc na liczby bezpośredne, w Polsce rocznie pali się kilka sztuk samochodów elektrycznych, a jednocześnie 10 tys. spalinowych (rocznie!). Strach wsiadać do samochodu spalinowego! ;)
@@fabrykapasji Co do komfortu sam wiem po e-rowerze który mam, jak cicho się płynie i przyjemnie. Moją Majesty 125 jechało mi się dość... dziwnie po dłuższej przerwie, z tymi skrzypiącymi plastikami na wybojach (wieś) i rzężącym silnikiem, to fakt. Przywykłem do ciszy na jednośladzie.
Ja podobnie, mam Majesty 250 i jeżdżę nią naprzemiennie z testowymi motocyklami elektrycznymi. Warkot silnika Yamahy, choć przez chwilę fajny, po 20 minutach jazdy zaczyna irytować ;)
Po informacjach na stronie producenta doszedłem o co chodzi producentowi z tym 4,2 s do setki. Chodziło mu o przejechanie pierwszych 100 m, a nie osiągnięcie 100 km/h, a później ktoś to źle przetłumaczył.
dobry recenzja motorka, moc silnika to 4kw ciągła i 8kw maksymalna 200Nm na tylne koło, jak dasz rade zrobić recenzje BMW CE-04 to było by super.
Miałem już w testach BMW C Evolution, recenzja w wersji tekstowej jest na moim blogu FabrykaPasji.pl (wtedy nie nagrywałem jeszcze wideo). CE 04 też planuję wypożyczyć do testów!
Dzik 🤟
Fajny jest! Gdyby tylko miał ciutkę wyższy zasięg, byłby idealny! :)
Posłuchajcie silnika a w tle jakaś muzyka napierdala
Bardzo piękna maszyna. Jednak zasięg bezlitosny... Czasem rowerem przejeżdżałem 70-75 km dziennie. Jakąś niszę może zająć, ale raczej centra miast. Ale podróże drogami krajowymi w moim stylu to jeszcze nie ten moment dla takiego sprzętu. 27 950,00 zł też nie zachęca specjalnie jako alternatywa by oszczędzić na paliwie i zostawić np swoje palące 4l Polo SDi pod domem nawet w dopłacie. A żeby odliczyć VAT to trzeba być jego płatnikiem a nie pracownikiem magazynu czy call center. Jestem ciekaw kiedy i czy w ogóle zobaczę go na drodze (biorąc poprawkę na to że nie mieszkam na Mazowszu). Romet GT 125 kosztuje 13.999... praktyczny, daleki zasięg...
jeszcze nie dodałeś ewentualnego pożaru
Masz rację, że motocykle elektryczne nie nadają się jeszcze do długich podróży. Ale na dojazdy do pracy są idealne, jeśli nie mieszkasz super daleko. Ja mieszkam pod Warszawą (Lesznowola), do centrum Warszawy mam 20 km, więc mogę pojechać do centrum i z powrotem, i jeszcze zostanie mi zapas energii. A komfort jazdy na takim elektryku jest nieporównywalny do motocykla spalinowego - jest cicho, nie ma żadnych wibracji, świetnie i płynnie przyspiesza. Cena jest niestety wynikiem podatku od nowości. Te ceny elektrycznych moto szybko zrównają się z cenami modeli spalinowych. Wystarczy spojrzeć na rynek chiński - tam jeżdżą już praktycznie wyłącznie skutery i motocykle spalinowe.
Recenzenci motocykli i samochodów spalinowych też muszą dodawać taką informację? Wiesz o tym, że pojazdy spalinowe palą się 10-krotnie częściej? A patrząc na liczby bezpośredne, w Polsce rocznie pali się kilka sztuk samochodów elektrycznych, a jednocześnie 10 tys. spalinowych (rocznie!). Strach wsiadać do samochodu spalinowego! ;)
@@fabrykapasji Co do komfortu sam wiem po e-rowerze który mam, jak cicho się płynie i przyjemnie. Moją Majesty 125 jechało mi się dość... dziwnie po dłuższej przerwie, z tymi skrzypiącymi plastikami na wybojach (wieś) i rzężącym silnikiem, to fakt. Przywykłem do ciszy na jednośladzie.
Ja podobnie, mam Majesty 250 i jeżdżę nią naprzemiennie z testowymi motocyklami elektrycznymi. Warkot silnika Yamahy, choć przez chwilę fajny, po 20 minutach jazdy zaczyna irytować ;)
Moc jak moc ale te 200nm robi robotę
I to czuć przy przyspieszeniu, on wyrywa od razu, nie musi się wkręcać na obroty jak spalinówka! 😁
To kupić czy super soco tcmax za ta sama cenę?
Niestety nie testowałem jeszcze Super Soco :( Spróbuję wypożyczyć do testów i wtedy dam znać! :)
@@fabrykapasji tylko tego TC max wypożycz. Żebyś się nie pomylił :)
@@jccuchvjvj nie pomylę się! ;)