Ciekawostka: Początkowo odcinek miał się nazywać "Po co być Moralnym?" Ale youtube go zdemonetyzował i dlatego zmieniłem nazwę na taką jaka jest. Moralność nie jest mile widziana na youtube. XD
@@willman5609zamiast naskakiwać na twórcę pomyśl dlaczego yt tego nie popiera. Ktoś robi filmiki i traktuje to jako pasje ale też jako źródło dochodów (główne albo jedno z wielu)
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny."
W Polsce bycie osobą o wysokich standardach moralnych i etycznych to droga przez mękę i niesienie wyjątkowo ciężkiego krzyża. Tyczy się to praktycznie każdej dziedziny życia obecnie.
Najgorsze jest, ze osoby wrażliwe i moralne uważane są za zacofane oraz głupie. Często takie osoby spotykają się z zwątpieniem w siebie podczas kiedy to nie one, a społeczeństwo powinno się zastanowić. Dodatkowo poniekąd panuje prawo większości, co jeszcze bardziej utrudnia. Tylko ciekawe, ze bez żadnych granic czujemy się coraz bardziej zagrożeni i nieszczęśliwi.
@@bozydarziemniak1853 no i? Mnie po prostu brzydzi całkowite seksualne rozpasanie i traktowanie partnera jak przedmiotu. Spłycanie seksu i seksualności do czynności czysto mechanicznej. Egoizm. 🤢🤮
@@paniskorpion66 Wiesz jeśli chodzi o seks, to ludzie jedni traktują to bardziej jako sposób spędzania wolnego czasu, czy zabawę i nie podchodzą do tego, aż tak na poważnie. Inni z kolei szukają w seksie czegoś więcej jakiejś bliższej relacji, uczuciowości i kontaktów tylko na wyłączność. Jest jeszcze trzecia grupa osób (do której ja należę), czyli osoby, które nie uprawiają seksu wcale. To nie jest do końca egoizm tylko raczej wzajemne niezrozumienie i niedopasowanie.
@@SlawcioDBo pewne wartości są ponadczasowe i powinny być wyznawane w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, ale przy dzisiejszej znieczulicy społecznej i w tzw. cywilizacji śmierci promowanie tych wartości jest usuwane z wierzchu przez kogoś, kto ma nad jakimiś mediami władzę (dobrym przykładem jest obniżenie zasięgu na TH-cam tego filmu - czy zrobił to tylko algorytm czy człowiek?)
Najlepsza moralność była w średniowieczu. Od tego czasu następuje upadek moralności. Niestety ale wolność nie jest dobrym rozwiązaniem dla ludzi co widać po naszej zachodniej cywilizacji. Korwin-Mikke pięknie to wyjaśnia w swoich wykładach.
@@goralgoralski5456 przecież Korwin właśnie tłumaczy dlaczego wolność jest jedynym rozwiązaniem. Po drugie nie wypowiadaj się o średniowieczu bo skąd wiesz, że w ogóle nie wymyślono tych wszystkich bajek żeby zaśmiecać nam tym głowę, a to jest totalny śmietnik i wiedza tak naprawdę nikomu do niczego nie potrzebna i odciągająca od skupienia się na zmienianiu przyszłości.
Jednostce ciężko jest żyć według zasad moralnych, kiedy społeczeństwo ich nie uznaje. Najlepszym rozwiązaniem jest znaleźć grupę osób, które kierują się podobnymi zasadami moralnymi w życiu. W grupie jest zawsze większą siła i wsparcie 💪
Nie jestem optymistą jeżeli chodzi o ten poroniony świat I kierunek, w którym to wszystko zmierza, ale można mieć pewien pierwiastek nadzieji, że gdy wszystko zawiedzie, to przyjdzie czas na zdrowy rozsądek i powrót do źródła, ale to i tak będzie musztarda po obiedzie
@@GojZPolinstanuzabrzmię brutalnie ale moim zdaniem ludzie przypomną sobie o wartościach moralnych tylko wtedy gdy dojdzie do kolejnego niezwykle krwawego konfliktu porównywalnego do II wojny światowej, i istnieje możliwość że znów będą je bardziej stosować gdy przeżyją taki konflikt.
Moja moralność jest uważana za toksyczną, bo opiera się na sztywnych zasadach. Jeśli jesteś fałszywy, kłamiesz to wylatujesz z towarzystwa. Przyjaciele są jak rodzina, polegamy na sobie wzajemnie. Miałem kolegę który po pijaku wypisywał do mojej kobiety, został usunięty z towarzystwa. Gdyby przyznał się do błędu i przeprosił twarzą w twarz zachowałby resztki szacunku, wymigiwał się, więc stracił cały szacunek i zaufanie. Nie najeżdżam na słabszych, prędzej stanę w ich obronie, jeśli ktoś silniejszy się nad nimi wytrząsa lub jest dla nich zagrożeniem. Wśród przyjaciół wyświadczamy sobie przysługi, a jeśli zlecamy sobie pracę to zawsze płacona jest cena z cennika lub dajemy sobie zarobić trochę więcej. Zdrada jest drogą w jedną stronę.
Trochę podobna historia. Możliwe, że się znamy i jestem tym, co pisał. Lubiłem tamtego gościa. Ostatnie kilka dni było dla mnie dość burzliwe, gdy odkryłem, że wszystko wskazuje na to, że życie jest na straconej pozycji i absurdalne. Jednak znów jestem na właściwej drodze, z wyboru i predyspozycji, mimo że nie widzę szans na wygraną (życie dostosowujące się do kolejnych środowisk i trwające wiecznie). Co nie znaczy, że nie zamierzam rywalizować o inteligentne i piękne kobiety, ale już odpada tamta bestialska sugestia z przedwczoraj (tu nie o dług chodziło) i tą kobietę już odpuszczam.
Jeżeli po przyznaniu się do błędu i SZCZERYCH przeprosinach odrzucasz możliwość przyjęcia ponownie do towarzystwa (i szansę by ponownie zapracować sobie na zaufanie) to wtedy to faktycznie jest to nieco toksyczne.
Oj tak, obserwuję takie zachowania na co dzień. Ludzie przestali dbać o podstawy: "dzień dobry", "dziękuję", "przepraszam", a kiedy się do nich uśmiechniesz, patrzą na ciebie jak na kosmitę. Na widok osoby w potrzebie zaczynają nagrywać lub odwracają wzrok, zamiast pomóc, więc co tu dopiero mówić o jakichś wyższych ideałach. Zawsze staram się traktować innych tak, jak sama chciałabym być traktowana, jednak stan większości społeczeństwa jest po prostu przykry...
Tak naprawdę żeby zmienić postawę społeczeństwa należałoby usunąć źródło degradacji moralnej. Mam na myśli głównie tych ludzi z wiejskiej, proponuję terapię śrutową.
@@kompanianingrupykononowicz9757oni i tak nie mają praktycznie na nic wpływu, ale zgadzam się, na pal z nimi, bo na to zasługują. I oczywiście konfiskata mienia ich oraz ich rodzin, bo łachudry sobie skradziony majątek na żony poprzepisywali
Dziękuję że jesteś, wnosisz wiele w życie społeczne, i pokazujesz wartości o których ludzie zapominają, szanujmy się nawzajem i otwórzmy oczy na niektóre rzeczy, mam wrażenie im starszy jestem ta moralność umiera wśród ludzi, aby realizować swój cel ,,po trupach do celu" zapominając wlasnie o moralności szkoda że wartości idą na bok, a idolem dla młodych stają się z patocyrkowcy. Miłego dnia ogladajacym
Niemoralne zachowania rozprzestrzeniają się jeszcze bardziej, bo ludzie dają na to ciche przyzwolenie (często nieświadomie, bo traktują je jak normę). Wydaje im się, że nic złego nie robią, ale też w tym siedzą. Przykładów z życia codziennego jest mnóstwo, np: -kupowanie produktów od firm, które są nieetyczne i niszczą środowisko -pracowanie u szefa, który cię wykorzystuje, stosuje przemoc, nie płaci za nadgodziny itp -wynajmowanie mieszkania u właściciela, który nie jest fair i za dużo sobie pozwala lub nie płaci podatku -oglądanie i lajkowanie treści, które promują zepsucie -pozwalanie na to, by partner lub ktokolwiek źle cię traktował Niestety większość społeczeństwa nie ma żadnych hamulców i będzie przesuwać granice tak daleko, na jak im się pozwoli. A ludzie biernie się temu przyglądają ze smutnym westchnieniem "No tak, takie jest życie, wszyscy tak robią i trzeba się z tym pogodzić". Wcale tak nie jest, ludziom tylko brakuje odwagi żeby utrzeć nosa nieuczciwym delikwentom.
Czy ludzie zastanawiają się w ogóle, jak mogą poczuć się osoby czytające ich pseudomądre komentarze? To rządy państw powinny dążyć do regulowania poczynań firm, a nie zwykły konsument, tak samo z kwestiami pracowniczymi i mieszkaniowymi. Oskarżanie o "współudział" w niemoralności osób, które najprawdopodobniej nie mają opcji znalezienia lepszej pracy, mieszkania, czy po prostu uwolnienia się od swych prześladowców (co wynika ze znanych, niestety tylko co poniektórym, mechanizmów ludzkiej psychiki) jest po prostu obrzydliwe. Najwięksi obrońcy moralności nie mają w sobie nawet krzty empatii i zrozumienia dla drugiego człowieka, nic nowego.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie fali krytyki, jaka spłynęłaby po tej wypowiedzi, gdyby nie była zawoalowanym victim blamingiem w najczystszej postaci, a tak to polubienia się zgadzają i ego można sobie jeszcze połechtać, że jest się takim poczciwym piewcą moralności. :)
@@gaelleazais5940 Nie napisałam, że cała wina spada na osoby, które padły ofiarą tych zachowań (bo winę ponosi sprawca we własnej osobie), tylko o tym, że brak reakcji (wynikający często z nieświadomości) na niemoralne zachowanie jest zielonym światłem dla złych ludzi, by robili jeszcze więcej złych rzeczy, bo czują się bezkarni. Oczywiście, że rządy państw powinny się zajmować się ukróceniem niemoralnych zachowań, ale one również często pozostają bierne. Nie ma dostatecznej edukacji dotyczącej tego, by dbać o swoje granice, przez co ludzie myślą, że tak jest i tak będzie i nie ma innej opcji. Tkwią w mentalności ofiary i w mechanizmie wyuczonej bezradności, boją się sprzeciwić. Powiem tak- kilka lat temu jako bardzo młoda osoba otarłam się w życiu o prawie wszystkie przykłady, które wymieniłam- z pracą, z właścicielem, z partnerem i żadna z tych sytuacji nie trwała dłużej niż miesiąc i nigdy więcej się nie powtórzyła. W żadnej z nich nie czułam się jak ofiara. Dlaczego? Bo wiedziałam, że to MÓJ wybór jakimi ludźmi się otaczam i ZAWSZE jest inna opcja- inna praca na podobnym stanowisku, inny partner, inne mieszkanie w podobnej cenie. Oczywiście mogłam zrzucić wszystko na okoliczności losu i prawdopodobnie tkwiłabym w tym szambie do dzisiaj. Życzę miłego dnia, wyrobienia sobie umiejętności czytania ze zrozumieniem, mniej czarno-białego i pochopnego patrzenia na świat oraz polecam zluzowanie gumy w majtach oraz zaparzenie meliski na uspokojenie ;)
@@monikanatalia7803 "Wydaje im się, że nic złego nie robią, ale też w tym siedzą" - czy to czasami nie jest zrzuceniem części odpowiedzialności na te osoby? Victim blaming to także stwierdzenie, że ktoś jest współwinny istnienia danego zjawiska, bo przecież niczego nie zrobił w kierunku poprawy sytuacji. Piętnowałabyś w ten sposób osobę tkwiącą w toksycznym związku, która nie jest w stanie odejść, bo to przecież jej wybór? Ludzie z powodu różnych problemów i okoliczności zwyczajnie nie wierzą, że istnieje dla nich lepsza opcja. To nie moje postrzeganie jest czarno-białe, bo zdaję sobie sprawę, jak skomplikowane potrafią być mechanizmy rządzące psychiką. Stąd też zdecydowana reakcja na pierwszy komentarz, bo wiem, jak dotkliwie mogą zaboleć czyjeś słowa. Zwłaszcza osoby, które się w takich beznadziejnych sytuacjach znajdują i jest im po prostu ciężko, a jedyne, co otrzymują od innych, to wytykanie błędów.
W pracy staram się zawsze pomagać mniej doświadczonej brygadzie, oddaje swoją część innym którzy nie dają rady zarobić, służę pomocą i dobrym słowem każdemu nowemu pracownikowi bo wiem jak to jest być nowym.... chuja z tego mam... W zakładzie pracuje ok. 100osob i tylko ja wykazuje wsparcie i solidarność... albo ja jestem jebniety albo nw...
nie jesteś jebniety , zobaczysz że nie bucie chu...m po paru latach przyniesie efekty, ja też taki byłem i teraz zawsze jak spotykam swoich podwładnych z którymi już dawno nie mam takich relacji to zawsze spotykam się z życzliwością i szacunkiem, trzymaj się👍
@onkowalski7678 Jesteś wspaniałym człowiekiem, który ma zasady, pomagasz bo wiesz że, tak trzeba. Ja mam podobnie, i dalej robię swoje, nie oczekując nic w zamian. Dobro zawsze wraca do adresata, pamiętaj o tym. Pozdrawiam 🇵🇱🙂🤗😊🇵🇱
Nie rób tego dla nagrody tylko na spontanie i z potrzeby serca , może w przyszłości kiedy będziesz w jakimś życiowym dołku ta dobra energia którą wniosłeś do tej firmy powróci do Ciebie , ktoś Ci pomoże .
Konsekwencje upadku wartości dla społeczeństwa będą znacznie poważniejsze, niż może się wydawać. Po 1: Upadek wartości takiej jak rodzina. Mniejsza dzietność, która sprawi, że polskie społeczeństwo będzie stopniowo wymierać. Skutki: upadnie polski system emerytalny. Im liczniejszy naród, tym silniejszy naród. Możecie być pewni, że gdyby Polska miała przykładowo 150 milionów obywateli, Putin nawet by nie pomyślał, że może nas zaatakować. Liczniejszy naród to również większe PKB, a więc większa siła przebicia w polityce zagranicznej. Po 2: promowanie zabawowego trybu życia, w którym liczy się tylko szybka przyjemność, sprawi, że będzie mnóstwo samotnych matek. Mnóstwo kobiet, jak już się "wyszumi", zdziwi się, że mężczyźni niechętnie patrzą na czterdziestki, skoro mogą patrzeć na nowe dwudziestki. Sprawi to, że będzie mnóstwo samotnych kobiet w ogóle, bo przeznaczą okres, w którym ich atrakcyjność jest największa, na zabawę. Warto do tego dodać zbyt wygórowane oczekiwania względem partnera, potęgowane treściami z mediów społecznościowych. Po 3: Dzisiaj w krajach zachodnich wymarzonym zawodem jest "twórca contentu", czyli influencer, który dostarcza pato treści - dziewczyny goliznę, mężczyźni pato streamy. Tymczasem w Chinach więcej ludzi wybiera zawody związane z przedmiotami ścisłymi, już teraz rejestruje się w tym kraju najwięcej patentów na świecie. Kto wygra ten wyścig, nie muszę chyba tłumaczyć. Po 4: Będzie więcej rozwodów. A z racji tego, że system dyskryminuje w tej kwestii mężczyzn, będzie więcej toksycznych rozwodów, w których kobieta zagarnie połowę majątku, choć na niego nie zapracowała. Po 5: Polaryzacja społeczeństwa będzie tylko postępować. W polityce będą stosowane coraz brudniejsze zagrywki, aby dojść do władzy. Czekam na zalew deep fake'ów. Pytanie tylko, kto zacznie. Po 6: Zaufanie do informacji znalezionych w sieci spadnie do zera, bo nie będziemy w stanie zweryfikować, czy jest prawdziwa. Doprowadzi to do upadku prawdziwych autorytetów, które nie opierają treści o emocjonalny przekaz. Już teraz więcej ludzi woli słuchać Dzikiego Trenera niż naukowców. Innymi słowy: bardziej dzisiaj opłaca się drzeć mordę i być populistą, niż się uczyć.
3. Wszędzie jest tak samo, w Chinach młode pokolenie "leży płasko" czyli żyje bez nadzieji że staranie sie coś da, poszukaj też jak młodzież w dużych miastach w nocy nagrywa masowo streamy na tamtejszy YT, setki dziewczyn siedzi blisko siebie na ulicy w bogatych dzielnicach bo wtedy jest lepsze pozycjonowanie
10:40 ta bitwa o której mowa to codzienna walka duchowa, praca nad sobą i powstawanie z upadków. Z Panem Bogiem i z ludźmi dobrej woli zwyciężymy, sami na dłuższą metę nie mamy szans.
Jestem nastolatkiem i niestety w swiecie nastolatkow nie liczy sie czy jestes moralny. Zaczynam nawet myslec ze idzie to w druga strone tam sie liczy kto jest bardziej nie moralny
Za moich czasów też tak było. Większość ludzi do 30 roku życia potrzebuje się wyszumieć i wyszaleć. Dlatego alkohol, narkotyki i wyuzdany segs jest na porządku dziennym. To naturalna ludzka potrzeba spróbować zakazanego owocu.
Chyba w każdym pokoleniu nastolatkowie nie byli przykładem moralności. Często czynią źle, bo idą za tym, co da im akceptację wśród rówieśników. Jeśli tylko rodzice przekażą odpowiednie wartości, to ich dziecko czyniąc głupoty za młodu będzie miało poczucie, że robi źle i z czasem z tego wyrośnie.
Bardzo fajny materiał, moralność to bardzo ciekawa kwestia, dla mnie jest jak klejnot w koronie który nie raz poprawiał mi samoocenę i humor gdy skutkował pozytywna sytuacją w moim życiu, jak i również który sprawił mi wiele rozterek i przemyśleń, chwilowo zadających mi ból i zakłopotanie, lecz z czasem to skłaniało do wielkich refleksji
Telewizja i internet wmawiają nam co mamy robić, jak mamy myśleć, w co wierzyć... Ostatnie lata pokazały nam że... i już mamy tego dość. I jesteśmy bardzo, ale to bardzo...
Ja doświadczyłem wręcz czegoś innego, a mianowicie ostracyzmu z powodu bycia moralnym. Po prostu dzisiejsze społeczeństwo nie jest jeszcze gotowe na ludzi dobrych. Większość złych ludzi widzi w takich osobach zagrożenie, bądź uważają ich za słabych/głupich. Bądź miły, a ludzie będą cię wykorzystywać i kpić z ciebie. Możesz też odrzucić wszystkich ludzi po to by zachowywać się moralnie i trzymać własne standardy i nie cierpieć z powodu przebywania wśród osób o szorstkim typie osobowości. Ja wybrałem drogę doskonalenia się i trzymania się zasad niezależnie od tego, jakie byłyby tego koszty.
Szczerze mam moralany kręgosłup. Dlatego sporo klientów do mnie przychodzi i rozmawiam z nimi jak człowiek. Ale np. jakbym był windykatorem i miał swoją firme. To bym miał inne podejście. Z powodu, że np. straszenie moralnie dziś jest dla innych standardem, ale dla mnie nie. Bo to jest karalne kiedy ktoś jest np. osobą ugodową i jest szczera.
Ludzie czują się gorsi przy osobie moralnej i lubią równać w dół bo to najłatwiejsze. Inna kwestia, że każdy ma inną definicję tego co jest moralne. Np. jak się kłócisz z irańczykami to wg. niektórych można zabijać ludzi za lekko niemoralne zachowania.
@@jacekmikoajczak9504 Ogólnie kłócenie się z ludźmi w internecie nie ma sensu, chyba, że omawia się jakieś kwestie specjalistyczne / obiektywne ;) Ja akurat doświadczyłam ich postrzegania moralności gdy skomentowałam jakiś materiał niemieckiej telewizji chyba, o protestach w Iranie. Ktoś tam pisał, że strzelają do protestujących bo obrona moralności jest najważniejsza. To jest jakieś satanistyczne przekonanie dla człowieka z zachodu ale np. część Rosjan mogłaby się zgodzić z Irańczykami.
Zanim to nastąpi to polecam zreformować szkolnictwo. I nie, nie mam urazu do czegoś, co wcześniej w życiu mnie "skrzywdziło", po prostu jestem akurat na takim etapie życia, gdzie wszystko powoli zaczyna się weryfikować. Nie będę biadolił ale powiem jedno, najważniejsze, co powinno dawać do myślenia. Mamy ponoć jedne z najwyższych poziomów kształcenia, a jak widać na innowacyjność i "łatwość" życia się to nie przekłada. To, co zwie się "nauką", zwłaszcza w szkołach na poziomie liceum/technikum nijak się ma do wymogów społeczeństwa. Uczymy się dziś na każdym etapie wszystkiego po trochu, czyli - po pierwsze niczego, po drugie to co nas kompletnie nie interesuje trzeba robić na siłę (przykład i ciekawostka: na kierunku technik-informatyk do zaliczenia jest przedmiot, na którym musisz zapamiętać np. wszelkie układy, części i rodzaje romańskiej i gotyckiej architektury - całkiem normalne, nie?), przez co coraz więcej osób ma problem z podjęciem właściwej drogi na dalszych etapach nauki/pracy. Z każdej strony bombardowanie rzeczami zbędnymi (często nawet na studiach), demotywującymi, aby zakuć, zdać i zapomnieć, zamiast pojmować coś rzeczywiście wartościowego co może zaowocować w życiu przy obranym przez nas kierunku. To całe p!eprzenie... "Skończ szkołę, to będziesz wolny, wybierz kierunek i będzie git". Zapomnij XD. To tak nie działa w tym kraju. Dalej będziesz więźniem systemu. BO TAKI JEST PROGRAM. Coś na potwierdzenie tej paplaniny? Ci z największym zaparciem i chęciami są w stanie tak naprawdę nie kończąc gimnazjum osiągnąć wiele więcej niż jakiś śmieszny dr rehabilitowany inżynier, który poświęcił dosłownie połowę nędznego życia na zdobywanie wiedzy, aby teraz bawić się w nauczyciela za prawie że najniższą krajową przy okazji często wylewając swoje całe żale i nerwy na podwładnych. Więc chciałbym tylko podkreślić, oczywiście pomijając te wszystkie absurdalne skrajności dzisiaj występujące, że nie warto szukać problemu właśnie w ludziach, jeżeli wychowują się oni na zgniłych do szpiku kości systemach w coraz bardziej wrogim dla ludzi kraju, w którym po osiągnięciu pewnego poziomu świadomości młody człowiek kieruje się jedną, priorytetową myślą - jak najszybciej stąd się wynieść. Pozdrawiam.
Bardzo dobry temat. Odcinek merytoryczny. Tego typu wiedza powinna być prezentowana w szkołach. Od około 2000 roku upadek moralności propagowany jest przez media jak i przez internet.
Też tak myślę, przed rokiem 2000 były chociaż jakieś programy, w których uczyli mówić przepraszam, dziękuję i proszę, a co mieliśmy po 2000 roku? Goliznę w Big Brotherze... 😞
Nie latwo jest byc moralnym czy trzymac sie takich zasad, kiedy większość ludzi uważa to za słabość. Jest się innym, najczesciej samotnym kiedy nikt nie rozumie takiego podejścia, a wokol i tak wszyscy oszukują. I najbardziej przykre są momenty, kiedy okazuje się ze wiekszodc miala rację i samym etycznym podejściem do niczego sie nie dojdzie. Może ten swiat sie kiedyś zmieni, ale to nie bedzie za naszych czasów. Milego dnia wszystkim
Dziękuję Tobie/Wam bardzo, za te materiały. Jesteś(cie) rozwiązaniami, na wiele moich problemów. Może dzięki Tobie( Wam), zacznę ratować swoje, jeszcze nie przegrane życie. Dziękuję jeszcze raz.
@@McRetron nie my, tylko Ty. Ja nie mam zamiaru nikogo inspirować do czegokolwiek, bo sam nie jestem na tyle, że tak to określę, czysty. Jeśli czujesz że jesteś w stanie, to szczerze życzę powodzenia, trzymam kciuki 🙂
Staram się żyć w zgodzie z własnym sumieniem. Nie wchodzić nikomu w drogę i oczekuję tego samego. Lepiej zarażać optymizmem niż popierać głupotę. Najlepszego 💪
Dlatego ja nie walczę za współczesny świat (mam na myśli część świata, a nie cały świat), który i tak będzie mnie gardził, bo nie stosuję się do ich pseudonorm tworzonych przez polityków, media, influencerów i innych. Dodałbym też typ osób, którzy narzucają zasady moralne innym, ale się do nich nie stostują, a nie będę wymieniał, ponieważ czasami takie osoby widuję, nie ma znaczenia czy to w internecie czy w realu.
Dużo ludzi już nie umie się w naturalny sposób związać z drugim człowiekiem tylko dla zasady zawsze musi grać w gierki i manipulacje. Moje wchodzenie w takie relacje teraz, a 7 lat temu to niebo, a ziemia. Ludzie nie mają szacunku dla drugiego człowieka, boją się, nie ufają. Ludzie skaczą z osoby na osobę, z partnera na partnera. To boli i męczy. Nie wiem jak Wy, ale ja już od dawna nie miałem tak, że jak czuję coś ze wzajemnością do drugiej osoby to wchodzę w to naturalnie. Teraz jest sprawdzanie, kalkulowanie, manipulacja. Mnie to wszystko męczy. Upadamy cywilizacyjnie i musi to ktoś ogarnąć jak Oktawian August ogarnął Rzym.
Liczą się korzyści, zysk, a jakim sposobem się do tego dojdzie, nie ma to już kompletnie znaczenia. Ludzie są zapatrzeni w tych co odnieśli sukces, nie zwracając kompletnie uwagi czy osiągnęli to legalnie, uczciwie, ciężką pracą czy na krzywdzie ludzkiej, cierpieniu, zniszczeniu komuś zycia.
Bardzo mądry odcinek. Sam wyznaję zasadę "mów dobrze, albo zachowaj milczenie". Kiedy mogę, to mówię coś miłego, tudzież komplementuję. Mnie to nic nie kosztuje, a osoba obdarowywana czuje się lepiej.
W pewnej pracy miałem sytuację, gdzie w jednym pokoju pracował ze mną gość (za biurkiem) który był skończonym zwyrolem. Całymi dniami opowiadał o kobietach, że to najgorsze **** takie owakie, agresję miał na najwyższym poziomie, nawet dwa razy wyskoczył do mnie z łapami, o mało mnie nie pobił. Zwolniłem się głównie ze względu na zarobki. Po kilku dniach napisałem do biura co tam się działo. Kiedy mój były przełożony spotkał mnie w centrum handlowym ukłonił mi się i popatrzył tak jakbym ja sam był nie wiadomo kim, że mu o tym napisałem. Tolerowali tego gościa bo był inżynierem a to co wyprawiał nie miało większego znaczenia.
ten film przypomniał mi jedną z wypowiedzi Dr. Jordana Petersona na temat prawdy, było to mniej więcej coś takiego: "świat musi być oparty na prawdzie, przecież nikt nie uczy swoich dzieci: macie kłamać i być najlepszymi kłamcami", podczas gdy w Polsce niestety tak to wygląda, ludziom dosłownie jest tłumaczone że mają być "cwani" i muszą oszukiwać i wyzyskiwać innych albo sami zostaną wykorzystani. a może tylko ja tak mam
Tak jest. W Polsce każdy patrzy na zysk i wyzysk. Liczy się tylko rachunek zysków i strat. Wystarczy zobaczyć na pracodawców tzw. Januszy biznesu i porównać jaka jest różnica gdy wyjedzie się na zachód pracować u Niemca czy Holendra.
Jezeli lubisz sie wyróżniać i chcesz byc jednym na milion,badź moralny. Ludzie dobrzy i sprawiedliwi to najwieksi twardziele jakich znam. Każdy wokoło traktuje ich jak frajerów,albo wiadomo, udają tak jak wszyscy a robią co wszyscy. Jaka to jest klasa mówić i robic to samo. Zazwyczaj slyszy sie wymówki,ze nie tak zrozumiałeś,albo ja tak nie mówiłem.
Moralność wydawało by się sprawa oczywista czym jest ale wcale tak nie jest dzisiaj moralność jest zacierana i wywracana i zniekształcana przez różnych ludzi jak na przykład politycy czy influencerzy do ich własnych celów....
Rzadko spotykam się z jakąkolwiek wdzięcznością za moją życzliwość i uczynność, a także zaangażowanie w bezinteresowną pomoc. Czasem jednak zdarza się że jakaś osoba podziękuję lub nawet powie że jestem dobrym człowiekiem. Wierzę że powoli rozszerzam to dobro i może te osoby przekazują je dalej
No nie do końca. Pracując za granicą poznałem całą masę niemoralnych i beznadziejnych ludzi. To mi pomogło odróżniać dobro od zła, dobre intencje od złych. Czasami wystarczy jedna osoba na tysiąc, żeby nasza moralność bardzo się rozwinęła. Drugi problem, to ludzie kolekcjonują znajomych, ale prawie nigdy nie są to prawdziwe relacje.
Imperatyw kategoryczny Kanta (postępuj wg takich reguł, które chciałbyś, aby obowiązywały powszechnie wszystkich) + etyka wynikająca z nauki Chrystusa (jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie, oraz kochaj bliźniego swego jak siebie samego) jest przepisem na dobrze funkcjonujące społeczeństwo. Problemem w tym równaniu jest człowiek (a dokładniej jego natura).
@@Proletarius87 nie mylmy przyczyny ze skutkiem. Ciekawość jest tutaj przyczyną - zatem można realizować swoją ciekawość bez konieczności uciekania się do niemoralnych metod. Gdy jednak dojdzie do takiej sytuacji, w której normy zostają naruszone - lepiej dla społeczeństwa i tej osoby, żeby było to niezamierzone. W przeciwnym razie dochodzi do świadomego skonstruowania metody poznania na niemoralnych środkach lub ich braku. Historia uczy, co się dzieje w takich przypadkach.
@@fibonatic6370 Co jest opisane w Biblii? Grzech pierworodny który wynikał z ciekawości. Mówisz dziecku "nie dotykaj bo się oparzysz" i co robi? Dotyka. Tak jest również z normami moralnymi. Człowiek uczy się że nie są to arbitralnie narzucone "paragrafy" a zasady współżycia w społeczeństwie wraz z nierozerwalnym dla siebie skutkami. Nie każdy ma wyobraźnię by przewidzieć skutki, często człowiek sprawdza "na własnej skórze".
@@fibonatic6370 Jeszcze jedno. Piszesz że problemem jest "natura ludzka". Ja piszę że ciekawość jest tym co czyni nas ludźmi, więc nie jest problemem, a istotą człowieczeństwa.
@@Proletarius87 ciekawe spojrzenie i trafna obserwacja - dzięki. Faktycznie, głęboko, nie ma we mnie zgody na tę istotę człowieczeństwa. Ale nadal uważam, że u jej podstaw nie leży ciekawość, tylko niedoskonałość wynikająca raczej z tej buntowniczej i nierozsądnej pragmatyki życia, podłożem której jest samoświadomość, która musi zetknąć się ze światem idei, aby nabrać dystansu, mądrości i moralności właśnie. To, że dziecko dotknie gorącego nie afirmuje w żaden sposób tego, że to słuszne lub niesłuszne. Obiektywnie można stwierdzić, że mu się to nie spodoba - zdrowe dziecko, bez żadnych analgezji, będzie cierpieć. Stąd można wyprowadzić wskazówkę o zabarwieniu moralnym i kulturalnym - nie dotykaj gorącego. Ten komunikat nie jest bez znaczenia, inny odcisk pozostanie w psychice po zetknięciu z gorącym przedmiotem w trzech różnych sytuacjach: 1.) brak komunikatu 2.) przestroga 3.) zachęta. Wariant trzeci wprowadza spustoszenie w strukturze ego dziecka.
Być może w tytule by się nie sprawdziło... jednak ten "upadek" to zaplanowane działanie, gdyż wpisuje się to w najstarszą, nadal działającą zasadę rządzenia, czyli "dziel i rządź". Skłóconym ludziom ciężej się zjednoczyć w jakimś wspólnym celu, brak zaufania, niechęć i urazy do innych.
Błędem logicznym jest stwierdzenie że egoizm należy do niemoralnej postawy, EGOIZM jest główną przyczyną samorozwoju, kanał ten przynosi dochody twórcy, który równolegle sprzedaje e-booka, MOŻNA ZAUWAŻYĆ że wszędzie gdzie pojawia się medialny wpływ na większą ilość ludzi czy to kanał tvp czy kanał nwmalesiedowiem, podmiot prowadzący wykorzystuje swój potencjał nabyty podczas rozwoju na własną korzyść finansową, i to nie kwestia moralności ale przedsiębiorczości, pytanie do prowadzącego: czy to altruizm doprowadził do zdobycia przekazywanej wiedzy i sprzedawania jej, czy też może egoizm sprawia że czujesz się dobrze wpływając swoim światopoglądem na innych.
Doskonale to widać na drodze - temat rzeka agresja na drodze. Ciągłe ignorowanie znaków, sygnalizacji świetlnej, wyprzedzanie na trzeciego, brak szacunku do pieszych i nieśmiertelne tłumaczenie 'Przecież wszyscy tak jeżdżą'.
Film o upadku moralności i pierwszy przykład na to, że moralność upada to komentarz Bielika, który został przez internautów zjechany do spodu za to co napisał. Niezłe przyzwolenie od społeczeństwa. Jeszcze na koniec po całym filmie mówienia o tym, że świat staje sie niemorlany i współczesność promuje brak kręgosłupa, mówi o tym, że brak moralności spotyka sie z ostracyzmem społecznym. Gimnastyka verbalna pod kliki mocno. XDD Na koniec to juz nie wiem czy społeczeństwo ma upadek wartości czy one sie dopiero kształtują. Materiał o niczym żeby jedna z 2 małpy przyklasnęły i sie poklepali po plecach jacy to oni nie są wyjątkowi i oryginalni. Jeszcze te komentarze to prima sort kontent, proszę o więcej.
@@jacanox to jeden z moich ulubionych odcinków na tym kanale. 3maj się dobry Człowieku Jacanox 💪 idziemy dobrą drogą. Niech tak zostanie mimo wszystkich przeciwności.
Jedyne do czego mogę a nawet muszę się przyczepić jest to że postępowanie moralne właśnie prowadzi do alienacji a nie amoralne dlatego że większość naszego społeczeństwa ma coś za uszami i jak widzą kogoś w porządku to często się boją i są podejrzliwi
Ciekawy temat i bardzo pasuje mi tu ,, Tango'' Stanisława Mrożka w którym widać jak młody bohater widzi całkowity brak norm w rodzicach i społeczeńśtwie nie ma się przeciw czemu buntować i zaczyna się buntowa przeciw braku możliwości bunotwania się i chce norm. Dlatego uważam że to zawsze będzie działać jak wahadło gdzie normy bedą pojawiac się i znikać bo człowiek potrzebuje czegoś przeciw czemu bedzie sie buntować.
Chryste, myslalem ze jestem dziwny bo jestem ciagle moralnie dobry a moi koledzy uwielbiaja babki w basenie i placenie za OF kiedy ja zapierdalam na swoje zycie i przykro mi jest nie dać 5zł komus potrzebującemu.. jeb*c dzisiejszy swiat
Świat jest jaki jest. Każdy go widzi. Nie zniechęcaj się do ludzi, bo istnieją jeszcze ludzie moralni. Stopniowo będzie ich przybywać uwierz mi. Ludzie dysponują różnymi typami charakteru. Wpływ na ich zachowanie miało często dzieciństwo i nawyki jakich się wtedy nauczyli. Ludzie funkcjonują w pewnych oprogramowaniach nazywanych typami osobowości. Dlatego część osób zawsze będzie afiliatywna (niosąca pomoc innym), a część pragmatyczna (niosąca pomoc sobie samemu).
Bądź konsekwentny w swoim działaniu, a kiedyś karta się odwróci. Wiem, że tak będzie, bo sam kiedyś tego doświadczyłem. Pamiętaj o stopniowym rozwoju swojej duszy, ciała i umysłu i nie zniechęcaj się do ludzi, bo są oni na różnych poziomach rozwoju osobistego.
Pracuję w pyszne i czasami zagaduję do ludzi, na przykład ostatnio pan stał w miejscu w którym odbieram zamówienia w pracy z bagażem, zagadałem o to jak dużo jego bagaż pomieści, a on sam później zaczął gadać :D Albo jakiś pan wchodził po schodach z dzieckiem i przy okazji uczył je trzymać barierki, to zagadałem że mały robi postępy w nauce chodzenia Myślicie że taka miła postawa wobec nich sprawia ich dzień lepszym? Ja osobiście lubię jak nieznajomi do mnie zagadują, czasami można się pośmiać albo dowiedzieć ciekawych rzeczy
Myślę, że to jak najbardziej poprawia humor innym. Dużo pisał o takim podejściu Dale Carnegie w "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi". Osobiście też próbuję się tego nauczyć, ale mam lęk przed byciem ocenianym przez innych ludzi i jak nadarza się okazja, żeby nawiązać jakąś rozmowę to boję się cokolwiek powiedzieć. Przyszło Ci to naturalnie, czy też się jakoś uczyłeś takiego podejścia?
@@kubek0446 mi to nie przyszło naturalnie, uczyłem się tego, jeśli mam dać ci jakieś porady, to właśnie zbytnio nie analizowanie jak rozmowa może się potoczyć i co może wyniknąć, bo jak jesteś dla innych pozytywny to oni tez będą tacy dla ciebie. A jeśli boisz się ze inni cię oceniają to musisz sam jakoś to sobie w głowie ułożyć, ale myśle że sama próba jest najważniejsza :)
Ja na początku tez byłem skrępowany i byłymi głupio, ale mając dużo kontaktu z innymi i reakcje na moje zachowanie było pozytywne ze strony innych ludzi to już nie mam takiego problemu
Przepraszam bardzo ale na moralność jest przecież wiele spojrzeń filozoficznych, ponieważ np. klasyczni filozofowie greccy, John Stuart Mill, Immanuel Kant czy Friderich Nietzche mieli odmienne poglądy w kwestii tego co jest moralne oraz co determinuje czy coś jest dobre czy złe (nawet w szerszej perspektywie).
Ludzie się wkurzają że ona ma czelność pokazywać i mówić o tym na głos a ile jest takich ludzi co robią identycznie ale nie mówią i to nikomu nie przeszkadza bo ludzie szybko zajmują się sobą z czasem. Tak samo jak wkurzają się że ktoś jedzie ferrari. To z nimi jest problem skoro sami tworzą sobie wizję że moralność innej osoby to dla nich problem xD
@@dziewczynazsekskamerekXD no tak zli ludzie znęceją się nad biedną fagatką która reklamuje scamy i wykorzystuje ludzi(Stuu) i do tego jest osobą która ma wpływ na młodych ludzi,wogóle nie mają powodu by to robić,wcale fagatką nie jest szkodliwa. Przez takich ludzi jak ty ta patola nigdy nie zniknie z internetu,to ty i twoja ukochana Szpagatka jesteście problemem a nie ludzie reagują na problem.
Upadek moralności i niskie wartości, to jest obecnie mój największy problem, z roku na rok to obserwuję u ludzi, pisałem o tym posty w tym tygodniu i ciągle muszę walczyć. Ludzie są jakby wylogowani i nie myślą. Myślenie boli ludzi
Między innymi po to była ta cała hucpa srovidowa. Ktoś nadal myśli, że te maski to były dla ochrony lub po to, by milicja i ciecie mogły sobie poużywać 🤨 to był jeden wielki rytuał kneblowania ust i wyzucia wszelkich uczuć i emocji
Z tym nie myśleniem ludzi to bardzo się zgadzam szczególnie. Tego w moim otoczeniu widać najwięcej. Dramat. Jak nie wylogowani, to skupienie uwagi sekundowe.
niestety wielu ludziom się wydaje, że religia jest jedyną drogą do bycia dobrym i moralnym. Smutna prawda jest taka, że wiele z takich religijnych „ostój moralności” zrobiło bardzo wiele złego innym ludziom i społeczeństwie
Była kiedyś moralność socjalistyczna, która z moralnością wywodzącą się z religii chrześcijańskiej nie miała wiele wspólnego a czasami byla jej całkowitym zaprzeczeniem. Chcę przez to powiedzieć, że to w religii zakorzeniona jest moralność.
@@maciejchosinski209 moralność powstała dzięki ewolucji ludzkiego mózgu oraz empatii i nie ma nic wspólnego z religią i bogiem a to że wielu ludzi przypisuje moralność religii i urojonemu bogu to już inna sprawa
Tzw. chaos i degradacja w kulturzy i cywilizacji nie jest wcale taka spontaniczna. To element skrupulatnie realizowanej nowej ery zniewolenia ludzi, pełnej cenzury, odebrania wolności przez kreowanie konfliktów, bębnieniu o wszechobecnym zagrożeniu i niszczeniu bliskich relacji międzyludzkich, a już przede wszystkim odebranie wolności myślenia. Nie dajmy się stłamsić chorym ideologiom i obłąkanym głosicielom jedynej "słusznej" doktryny i wiary, nie bójmy kwestionować porządku jeśli nie idzie w parze dla dobra ogółu. Razem jako społeczność mamy siłę by nie dać się odebrać z resztek godności.
Bullshit. Ja jestem osobą bardzo moralną, często przedkładającą moralność na pierwszym miejscu, a jestem nieszczęśliwym samotnikiem z depresją, niską samooceną i niskim poczuciem własnej wartości, bez określonego celu w życiu. Jedyne co z tego mam to poczucie, że robię to co wlasciwe, ani nic wymiernego od życia za to nie otrzymuję.
Może się to wydawać brutalne co napiszę, ale po prostu nie pasujesz do tego świata. Ale pocieszające jest to, że nie jedyny oraz to, że jest to w ogromnej mierze sztucznie nakręcane, chyba nie muszę pisać przez jakie plemię
moralność ostatnio sie powiększa, nie pomniejsza. Poprostu ludzie nigdy nie byli moralni, tylko sie tak pokazywali. Posiadanie miliona żon, niewolnicy, dyskryminacja czarnych, stawianie pomników ludziom co tak robią, odbieranie prywatnego majątku, dyskryminacja ogólna, kryptobójstwa to rzeczy które były powszechne na naszym podworku jeszcze 100 lat temu
Według socjologów i psychologów od zawsze ludzie narzekali na upadek wartości w społeczeństwie. Tak było w czasach oświecenie gdzie wzdychano do średniowiecza. Tak było nawet w latach 70 gdy wyemancypowano kobiety i mogły chodzić w bikini albo na plaży nudystów a w kulturze królował bezpruderyjny rock. I tak jest również teraz gdy boomerzy mówią "Kiedyś to było". Za 30 lat będą wzdychać do czasów w których żyjemy teraz stawiając je jako wzór moralności.
Pokolenie, dwa i będą dwie klasy biedota (mocno przekonana o swojej wyższości) i bogaci. Wszystki krok po kroku dąży w kierunku po prostu jak największej władzy nad robakami (90% społeczeństwa, które ma grzecznie pracować na tych "lepszych"
To tylko pewien etap ewolucji. Potem będzie etap, że biedni nie będą robić dzieci. Potem będzie etap, że dzieci bogatych staną się same swoimi pracownikami. I na koniec jak zostanie 1% społeczeństwa, to wszystko wróci do normy. Pozdrawiam :)
Czy możecie stworzyć film o tym jaki wpływ ma trauma na społeczeństwo. Trauma wojny jest wpisana w kod genetyczny i jest przekazywana kolejnym pokoleniom. Polacy to naród bardzo doświadczamy wojnami- wiem ze my nadal nie uporaliśmy się z tym co wydarzyło się tutaj 80 lat temu oraz w czasie sowieckiej okupacji.
Zamiast pytać czy warto być moralnym trzeba sobie postanowić, że taki chce być. Czasem zasady wyniesione z domu nie są dobre, dlatego w dorosłości trzeba przewartościować i zapytać się samego siebie jaki chce być - jakimi zasadami chce się kierować i iść za nimi. Nie każdy wybierze dobre zasady, ale nie jest ważne kto co wybierze, ważne jest to co wybierzesz dla siebie Ty. Twoje dobre zachowanie może wywoływać w innych poczucie winy, wyrzuty sumienia, bo doskonale wiedzą, że tak się powinni zachować, ale z jakiś powodów tego nie robią. Dlatego kogoś wyśmiewają. Ale Ty musisz robić swoje i wierzyć, że takich ludzi jak Ty jest więcej i są oni wśród nas.
Aha, mam rozumieć, że ponoć standardy moralne spadają tak. Oczywiście w materiale nie zwrócono uwagi na przeszłość, gdzie miały miejsce dużo bardziej negatywne zjawiska dla całych grup ( np. niewolnictwo) i poszczególnych ludzi.
Z reguły nie zostawiam kontrowersyjnych komentarzy. Zastanawiam się, czemu zawsze gdy mówi się o "upadku moralności" to w sterotypie ukazuję się kobietę. Kiedy spojrzeć na to ogólnie, to mężczyźni narzucają na świat stereotyp - współczesnego człowieka zwierzaka "hajs, hajs, przelotne znajomości, szalone życie, niezakładanie rodziny, egzotyczne samochody i dziewczyny, używki,imprezy i dobra zabawa " Tak stereotypowo przedstawiane jest życie prawdziwego samca alfa sukcesu. Wiem, że to płytkie przedstawienie, ale tak samo płytko się to przedstawia w mediach społecznościowych czy w muzyce(głównie raperska scena). Mam dziwne wrażenie, że krytyka w naszej kulturze,zawsze gdzieś tam uderza w kobiety. A promowanie używek, posiadanie wielu partnerek, bycie wiecznym singlem, który co wieczór śpi z kimś innym,trwonienie majątku, przedmiotowe traktowanie ludzi, obijanie sobie twarzy w patogalach za pieniądze, lub prowadzenie chociażby nielegalnych interesów. Jest uważane za wręcz bycie "przedsiębiorczym", a nie bycie osobą ze złamanym kręgosłupem moralnym. Niby gdzieś tam zwalniamy te "blokady " odnośnie tego co kto może, ale społecznie zawsze wina gdzieś spada na jedną płeć, najczęściej tą słabszą 😅
znaczącym elementem w upadku moralności jest odejście od wiary, ludzie przekonani że mogą kary uniknąć za kłamstwa i oszustwa oraz nigdy za nie nie odpowiedzieć są do nich bardziej skłonni.
Upadek wartości związany jest z tym że w dzisiejszym świecie bardziej liczą się emocje. Nie możesz powiedzieć źle na kobietę która się prostytuuje, bo przecież "stygmatyzujesz i będzie jej przykro". Przestępcy o ciemnym kolorze skóry, kradną, dealują bo "wszędzie są rasiści i oni nie mogą czuć się dobrze" Niestety to są konsekwencje tego że promuje się emocje, słabych mężczyzn i feminizm.
Nie, to są konsekwencje przymykania oczu na zło (prostytucja, wyrozumiałość wobec zdrajców i rozwiązłości oraz X ilości płci itp.). To wynik tego, że jak plują Ci w twarz to lewicowe towarzystwo każe Ci mówić, że deszcz pada. Posypywanie 💩 (np. ku*wy aka "aktorki" porno) brokatem (nazywając to sexworkingiem). Cyrk, degrengolada.
CŚwietny materiał! Jeżeli Ci amoralni ludzie powiązani z HL wytoczą Ci sprawę zakładaj zarzutkę, Chetnie dołoże się aby wspierać dobrą stronę mocy. pozdro !
Czy ja wiem czy aż tak użyteczny? Ani nie wymyślił na nowo koła, ani go jakoś znacząco nie usprawnił, w zasadzie to wskazał na już istniejące koło i powiedział: "Patrzcie, to jest koło".
Nikt z nas nie chce żeby dzieci wychowywały się w świecie gdzie jest promowana chciwość, rozwiązłość, przemoc i dyskryminacja... Jest chyba niestety jedno rozwiązanie na dziś. Nie mieć dzieci.
Mam przeczucie, ze nie da sie tego zatrzymać, np. to co często mowi dziki trener, spoleczenstwo juz jest glupie a nawet swiadome jednostki zanikają i popadają w ten system narzucania wartości
7:23 Wystarczy obejrzeć film Scarface (Człowiek z blizną). Film świetnie pokazuje jak wygląda życie człowieka ociekającego w luksusy, do czego to prowadzi, oraz, że czasami wydawałoby się najgorszy przestępca może wykazać się przebłyskiem moralności, ryzykując wszystko.
Zdrada wobec danej osoby, gdy ta osoba pierwsza cię zdradzi jest zapłatą. Wtedy to zachowanie można traktować w kontekście moralnym, jako uzasadnione. W innym wypadku, gdy miłość pomiędzy dwojgiem osób wygasa po prostu lepiej się jest rozstać i stworzyć z kimś innym nowy związek. W pozostałych przypadkach zdrada jest karmicznie/moralnie negatywna.
Ciekawostka: Początkowo odcinek miał się nazywać "Po co być Moralnym?" Ale youtube go zdemonetyzował i dlatego zmieniłem nazwę na taką jaka jest. Moralność nie jest mile widziana na youtube. XD
No tak bo demonatyzacja jest ważniejsza niż świadomość ludzi o moraności.
Żeby nie być jak Kacperski.
@@willman5609zamiast naskakiwać na twórcę pomyśl dlaczego yt tego nie popiera. Ktoś robi filmiki i traktuje to jako pasje ale też jako źródło dochodów (główne albo jedno z wielu)
ZA DUŻO I ZA CZĘSTO
@@willman5609nie zesraj sie
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny."
Już w zasadzie tak jest 🤔😅
@@radekmaknia9740covid to był dobry przykład, ludzie szczepili się tylko po to by pojechać na wakacje, jak miałeś inne zdanie to byli zdziwieni
~J.Stalin
Już tak jest
Cov..to dobitnie pokazał.
W Polsce bycie osobą o wysokich standardach moralnych i etycznych to droga przez mękę i niesienie wyjątkowo ciężkiego krzyża. Tyczy się to praktycznie każdej dziedziny życia obecnie.
Dlatego niosąc krzyż trzeba mieć ostrze dariusza, by przynajmniej pozbyć się osób na swojej drodze.
Ale to tylko wymówka
Nie znaczy to, że powinniśmy rezygnować. Trzeba żyć według własnych zasad i być przykładem do naśladowania, szczególnie gdy mamy dzieci.
w Polsce jest jeszcze względnie, ale USA.. tam nie ma żadnej moralności
Dlatego ja przestałem być XD
Najgorsze jest, ze osoby wrażliwe i moralne uważane są za zacofane oraz głupie. Często takie osoby spotykają się z zwątpieniem w siebie podczas kiedy to nie one, a społeczeństwo powinno się zastanowić. Dodatkowo poniekąd panuje prawo większości, co jeszcze bardziej utrudnia. Tylko ciekawe, ze bez żadnych granic czujemy się coraz bardziej zagrożeni i nieszczęśliwi.
Wszystkiemu winne są kobiety, które wybierają sobie na mężów osoby niemoralne lecz bogate. Stąd to całe spierdolenie społeczeństwa.
Usłyszałam, że jestem staromodna, naiwna, a nawet przesadnie cnotliwa bo odmówiłam... trójkąta. 🤦
@@paniskorpion66 Ja nawet nie miałem dwukąta XD
@@bozydarziemniak1853 no i? Mnie po prostu brzydzi całkowite seksualne rozpasanie i traktowanie partnera jak przedmiotu. Spłycanie seksu i seksualności do czynności czysto mechanicznej. Egoizm. 🤢🤮
@@paniskorpion66 Wiesz jeśli chodzi o seks, to ludzie jedni traktują to bardziej jako sposób spędzania wolnego czasu, czy zabawę i nie podchodzą do tego, aż tak na poważnie. Inni z kolei szukają w seksie czegoś więcej jakiejś bliższej relacji, uczuciowości i kontaktów tylko na wyłączność. Jest jeszcze trzecia grupa osób (do której ja należę), czyli osoby, które nie uprawiają seksu wcale. To nie jest do końca egoizm tylko raczej wzajemne niezrozumienie i niedopasowanie.
W teraźniejszym świecie większość bardziej przeżywa utratę telefonu niż godności.
Ludzie znają dziś cenę wszystkiego, nie znając wartości niczego. ...-Oscar Wilde
Oscar Wilde napisał to gdzieś ok 1891 - minęło 130 lat a jego słowa są dalej aktualne...
sprawiedliwość zależy od interpretacji
@@SlawcioDBo pewne wartości są ponadczasowe i powinny być wyznawane w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, ale przy dzisiejszej znieczulicy społecznej i w tzw. cywilizacji śmierci promowanie tych wartości jest usuwane z wierzchu przez kogoś, kto ma nad jakimiś mediami władzę (dobrym przykładem jest obniżenie zasięgu na TH-cam tego filmu - czy zrobił to tylko algorytm czy człowiek?)
@@ukaszsokoowski3195sprawiedliwie nie znaczy równo 😉
Biseksualista ktorego aspekt moralny ogólny społeczny zniszczył.
Pięknie że poruszasz najcięższe tematy w dzisiejszej codzienności
Niestety dziś promowana jest patola 😔 to dobry biznes
Najlepsza moralność była w średniowieczu. Od tego czasu następuje upadek moralności. Niestety ale wolność nie jest dobrym rozwiązaniem dla ludzi co widać po naszej zachodniej cywilizacji. Korwin-Mikke pięknie to wyjaśnia w swoich wykładach.
@@goralgoralski54561. Średniowiecze i moralność XDD 2. Korwin XD
@@goralgoralski5456podasz jakiś filmik
@@goralgoralski5456 przecież Korwin właśnie tłumaczy dlaczego wolność jest jedynym rozwiązaniem. Po drugie nie wypowiadaj się o średniowieczu bo skąd wiesz, że w ogóle nie wymyślono tych wszystkich bajek żeby zaśmiecać nam tym głowę, a to jest totalny śmietnik i wiedza tak naprawdę nikomu do niczego nie potrzebna i odciągająca od skupienia się na zmienianiu przyszłości.
Jednostce ciężko jest żyć według zasad moralnych, kiedy społeczeństwo ich nie uznaje. Najlepszym rozwiązaniem jest znaleźć grupę osób, które kierują się podobnymi zasadami moralnymi w życiu. W grupie jest zawsze większą siła i wsparcie 💪
czyli wychodzi na to samo -- grupa o określonym zestawie uznawanych przez siebie wartości i zachowań ;) nie ma ich -- grupa rozpada się (makro/mikro).
-Czy warto być moralnym?
-Tak, bo to ostatnie co mi zostalo do cholery
Nie jestem optymistą jeżeli chodzi o ten poroniony świat I kierunek, w którym to wszystko zmierza, ale można mieć pewien pierwiastek nadzieji, że gdy wszystko zawiedzie, to przyjdzie czas na zdrowy rozsądek i powrót do źródła, ale to i tak będzie musztarda po obiedzie
@@GojZPolinstanuzabrzmię brutalnie ale moim zdaniem ludzie przypomną sobie o wartościach moralnych tylko wtedy gdy dojdzie do kolejnego niezwykle krwawego konfliktu porównywalnego do II wojny światowej, i istnieje możliwość że znów będą je bardziej stosować gdy przeżyją taki konflikt.
Moja moralność jest uważana za toksyczną, bo opiera się na sztywnych zasadach. Jeśli jesteś fałszywy, kłamiesz to wylatujesz z towarzystwa. Przyjaciele są jak rodzina, polegamy na sobie wzajemnie.
Miałem kolegę który po pijaku wypisywał do mojej kobiety, został usunięty z towarzystwa. Gdyby przyznał się do błędu i przeprosił twarzą w twarz zachowałby resztki szacunku, wymigiwał się, więc stracił cały szacunek i zaufanie.
Nie najeżdżam na słabszych, prędzej stanę w ich obronie, jeśli ktoś silniejszy się nad nimi wytrząsa lub jest dla nich zagrożeniem.
Wśród przyjaciół wyświadczamy sobie przysługi, a jeśli zlecamy sobie pracę to zawsze płacona jest cena z cennika lub dajemy sobie zarobić trochę więcej.
Zdrada jest drogą w jedną stronę.
Wole byc sztywna niz oddawac kal w miejscu publicznym przy brawach publicznosci.
Ludzie naśladują postawy tych których uważają za akrakcyjnych
Trochę podobna historia. Możliwe, że się znamy i jestem tym, co pisał. Lubiłem tamtego gościa. Ostatnie kilka dni było dla mnie dość burzliwe, gdy odkryłem, że wszystko wskazuje na to, że życie jest na straconej pozycji i absurdalne. Jednak znów jestem na właściwej drodze, z wyboru i predyspozycji, mimo że nie widzę szans na wygraną (życie dostosowujące się do kolejnych środowisk i trwające wiecznie). Co nie znaczy, że nie zamierzam rywalizować o inteligentne i piękne kobiety, ale już odpada tamta bestialska sugestia z przedwczoraj (tu nie o dług chodziło) i tą kobietę już odpuszczam.
Jeżeli po przyznaniu się do błędu i SZCZERYCH przeprosinach odrzucasz możliwość przyjęcia ponownie do towarzystwa (i szansę by ponownie zapracować sobie na zaufanie) to wtedy to faktycznie jest to nieco toksyczne.
Oj tak, obserwuję takie zachowania na co dzień. Ludzie przestali dbać o podstawy: "dzień dobry", "dziękuję", "przepraszam", a kiedy się do nich uśmiechniesz, patrzą na ciebie jak na kosmitę. Na widok osoby w potrzebie zaczynają nagrywać lub odwracają wzrok, zamiast pomóc, więc co tu dopiero mówić o jakichś wyższych ideałach. Zawsze staram się traktować innych tak, jak sama chciałabym być traktowana, jednak stan większości społeczeństwa jest po prostu przykry...
Słynne zdanie "zmiany zacznij od siebie" też nic tu nie pomoże.
Tak naprawdę żeby zmienić postawę społeczeństwa należałoby usunąć źródło degradacji moralnej. Mam na myśli głównie tych ludzi z wiejskiej, proponuję terapię śrutową.
❤
@@kompanianingrupykononowicz9757 dum dum byłaby lepsza:)
@@kompanianingrupykononowicz9757oni i tak nie mają praktycznie na nic wpływu, ale zgadzam się, na pal z nimi, bo na to zasługują. I oczywiście konfiskata mienia ich oraz ich rodzin, bo łachudry sobie skradziony majątek na żony poprzepisywali
Dziękuję że jesteś, wnosisz wiele w życie społeczne, i pokazujesz wartości o których ludzie zapominają, szanujmy się nawzajem i otwórzmy oczy na niektóre rzeczy, mam wrażenie im starszy jestem ta moralność umiera wśród ludzi, aby realizować swój cel ,,po trupach do celu" zapominając wlasnie o moralności szkoda że wartości idą na bok, a idolem dla młodych stają się z patocyrkowcy. Miłego dnia ogladajacym
Jakie wartości pokazuje?
sprawiedliwość zależy od interpretacji
Niemoralne zachowania rozprzestrzeniają się jeszcze bardziej, bo ludzie dają na to ciche przyzwolenie (często nieświadomie, bo traktują je jak normę). Wydaje im się, że nic złego nie robią, ale też w tym siedzą. Przykładów z życia codziennego jest mnóstwo, np:
-kupowanie produktów od firm, które są nieetyczne i niszczą środowisko
-pracowanie u szefa, który cię wykorzystuje, stosuje przemoc, nie płaci za nadgodziny itp
-wynajmowanie mieszkania u właściciela, który nie jest fair i za dużo sobie pozwala lub nie płaci podatku
-oglądanie i lajkowanie treści, które promują zepsucie
-pozwalanie na to, by partner lub ktokolwiek źle cię traktował
Niestety większość społeczeństwa nie ma żadnych hamulców i będzie przesuwać granice tak daleko, na jak im się pozwoli. A ludzie biernie się temu przyglądają ze smutnym westchnieniem "No tak, takie jest życie, wszyscy tak robią i trzeba się z tym pogodzić". Wcale tak nie jest, ludziom tylko brakuje odwagi żeby utrzeć nosa nieuczciwym delikwentom.
Czy ludzie zastanawiają się w ogóle, jak mogą poczuć się osoby czytające ich pseudomądre komentarze? To rządy państw powinny dążyć do regulowania poczynań firm, a nie zwykły konsument, tak samo z kwestiami pracowniczymi i mieszkaniowymi. Oskarżanie o "współudział" w niemoralności osób, które najprawdopodobniej nie mają opcji znalezienia lepszej pracy, mieszkania, czy po prostu uwolnienia się od swych prześladowców (co wynika ze znanych, niestety tylko co poniektórym, mechanizmów ludzkiej psychiki) jest po prostu obrzydliwe. Najwięksi obrońcy moralności nie mają w sobie nawet krzty empatii i zrozumienia dla drugiego człowieka, nic nowego.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie fali krytyki, jaka spłynęłaby po tej wypowiedzi, gdyby nie była zawoalowanym victim blamingiem w najczystszej postaci, a tak to polubienia się zgadzają i ego można sobie jeszcze połechtać, że jest się takim poczciwym piewcą moralności. :)
@@gaelleazais5940 Nie napisałam, że cała wina spada na osoby, które padły ofiarą tych zachowań (bo winę ponosi sprawca we własnej osobie), tylko o tym, że brak reakcji (wynikający często z nieświadomości) na niemoralne zachowanie jest zielonym światłem dla złych ludzi, by robili jeszcze więcej złych rzeczy, bo czują się bezkarni. Oczywiście, że rządy państw powinny się zajmować się ukróceniem niemoralnych zachowań, ale one również często pozostają bierne. Nie ma dostatecznej edukacji dotyczącej tego, by dbać o swoje granice, przez co ludzie myślą, że tak jest i tak będzie i nie ma innej opcji. Tkwią w mentalności ofiary i w mechanizmie wyuczonej bezradności, boją się sprzeciwić. Powiem tak- kilka lat temu jako bardzo młoda osoba otarłam się w życiu o prawie wszystkie przykłady, które wymieniłam- z pracą, z właścicielem, z partnerem i żadna z tych sytuacji nie trwała dłużej niż miesiąc i nigdy więcej się nie powtórzyła. W żadnej z nich nie czułam się jak ofiara. Dlaczego? Bo wiedziałam, że to MÓJ wybór jakimi ludźmi się otaczam i ZAWSZE jest inna opcja- inna praca na podobnym stanowisku, inny partner, inne mieszkanie w podobnej cenie. Oczywiście mogłam zrzucić wszystko na okoliczności losu i prawdopodobnie tkwiłabym w tym szambie do dzisiaj. Życzę miłego dnia, wyrobienia sobie umiejętności czytania ze zrozumieniem, mniej czarno-białego i pochopnego patrzenia na świat oraz polecam zluzowanie gumy w majtach oraz zaparzenie meliski na uspokojenie ;)
@@monikanatalia7803 "Wydaje im się, że nic złego nie robią, ale też w tym siedzą" - czy to czasami nie jest zrzuceniem części odpowiedzialności na te osoby? Victim blaming to także stwierdzenie, że ktoś jest współwinny istnienia danego zjawiska, bo przecież niczego nie zrobił w kierunku poprawy sytuacji. Piętnowałabyś w ten sposób osobę tkwiącą w toksycznym związku, która nie jest w stanie odejść, bo to przecież jej wybór? Ludzie z powodu różnych problemów i okoliczności zwyczajnie nie wierzą, że istnieje dla nich lepsza opcja. To nie moje postrzeganie jest czarno-białe, bo zdaję sobie sprawę, jak skomplikowane potrafią być mechanizmy rządzące psychiką. Stąd też zdecydowana reakcja na pierwszy komentarz, bo wiem, jak dotkliwie mogą zaboleć czyjeś słowa. Zwłaszcza osoby, które się w takich beznadziejnych sytuacjach znajdują i jest im po prostu ciężko, a jedyne, co otrzymują od innych, to wytykanie błędów.
W pracy staram się zawsze pomagać mniej doświadczonej brygadzie, oddaje swoją część innym którzy nie dają rady zarobić, służę pomocą i dobrym słowem każdemu nowemu pracownikowi bo wiem jak to jest być nowym.... chuja z tego mam... W zakładzie pracuje ok. 100osob i tylko ja wykazuje wsparcie i solidarność... albo ja jestem jebniety albo nw...
nie jesteś jebniety , zobaczysz że nie bucie chu...m po paru latach przyniesie efekty, ja też taki byłem i teraz zawsze jak spotykam swoich podwładnych z którymi już dawno nie mam takich relacji to zawsze spotykam się z życzliwością i szacunkiem, trzymaj się👍
@onkowalski7678
Jesteś wspaniałym człowiekiem, który ma zasady, pomagasz bo wiesz że, tak trzeba.
Ja mam podobnie, i dalej robię swoje, nie oczekując nic w zamian.
Dobro zawsze wraca do adresata, pamiętaj o tym.
Pozdrawiam 🇵🇱🙂🤗😊🇵🇱
Nie rób tego dla nagrody tylko na spontanie i z potrzeby serca , może w przyszłości kiedy będziesz w jakimś życiowym dołku ta dobra energia którą wniosłeś do tej firmy powróci do Ciebie , ktoś Ci pomoże .
Co innego pomoc np nowemu pracownikowi, a co innego jak wykorzystuje twoją dobroć udając głupio mądrego.
@@pawi914 wykorzystać się nie daje bo wiem co i jak. Solidarność i wsparcie niestety nie jest cenione w obecnych czasach... tak mi się wydaje.
Konsekwencje upadku wartości dla społeczeństwa będą znacznie poważniejsze, niż może się wydawać.
Po 1: Upadek wartości takiej jak rodzina. Mniejsza dzietność, która sprawi, że polskie społeczeństwo będzie stopniowo wymierać. Skutki: upadnie polski system emerytalny. Im liczniejszy naród, tym silniejszy naród. Możecie być pewni, że gdyby Polska miała przykładowo 150 milionów obywateli, Putin nawet by nie pomyślał, że może nas zaatakować. Liczniejszy naród to również większe PKB, a więc większa siła przebicia w polityce zagranicznej.
Po 2: promowanie zabawowego trybu życia, w którym liczy się tylko szybka przyjemność, sprawi, że będzie mnóstwo samotnych matek. Mnóstwo kobiet, jak już się "wyszumi", zdziwi się, że mężczyźni niechętnie patrzą na czterdziestki, skoro mogą patrzeć na nowe dwudziestki. Sprawi to, że będzie mnóstwo samotnych kobiet w ogóle, bo przeznaczą okres, w którym ich atrakcyjność jest największa, na zabawę. Warto do tego dodać zbyt wygórowane oczekiwania względem partnera, potęgowane treściami z mediów społecznościowych.
Po 3: Dzisiaj w krajach zachodnich wymarzonym zawodem jest "twórca contentu", czyli influencer, który dostarcza pato treści - dziewczyny goliznę, mężczyźni pato streamy. Tymczasem w Chinach więcej ludzi wybiera zawody związane z przedmiotami ścisłymi, już teraz rejestruje się w tym kraju najwięcej patentów na świecie. Kto wygra ten wyścig, nie muszę chyba tłumaczyć.
Po 4: Będzie więcej rozwodów. A z racji tego, że system dyskryminuje w tej kwestii mężczyzn, będzie więcej toksycznych rozwodów, w których kobieta zagarnie połowę majątku, choć na niego nie zapracowała.
Po 5: Polaryzacja społeczeństwa będzie tylko postępować. W polityce będą stosowane coraz brudniejsze zagrywki, aby dojść do władzy. Czekam na zalew deep fake'ów. Pytanie tylko, kto zacznie.
Po 6: Zaufanie do informacji znalezionych w sieci spadnie do zera, bo nie będziemy w stanie zweryfikować, czy jest prawdziwa. Doprowadzi to do upadku prawdziwych autorytetów, które nie opierają treści o emocjonalny przekaz. Już teraz więcej ludzi woli słuchać Dzikiego Trenera niż naukowców. Innymi słowy: bardziej dzisiaj opłaca się drzeć mordę i być populistą, niż się uczyć.
5. Już są takie kanały. Widziałem już takie treści na TH-cam.
3. Wszędzie jest tak samo, w Chinach młode pokolenie "leży płasko" czyli żyje bez nadzieji że staranie sie coś da, poszukaj też jak młodzież w dużych miastach w nocy nagrywa masowo streamy na tamtejszy YT, setki dziewczyn siedzi blisko siebie na ulicy w bogatych dzielnicach bo wtedy jest lepsze pozycjonowanie
10:40 ta bitwa o której mowa to codzienna walka duchowa, praca nad sobą i powstawanie z upadków. Z Panem Bogiem i z ludźmi dobrej woli zwyciężymy, sami na dłuższą metę nie mamy szans.
Jestem nastolatkiem i niestety w swiecie nastolatkow nie liczy sie czy jestes moralny. Zaczynam nawet myslec ze idzie to w druga strone tam sie liczy kto jest bardziej nie moralny
To logiczne, mózgi młodych ludzi działają inaczej, szukają ryzyka
Ale nie każdy musi to czuć i nie każdy musi iść za tłumem 🙂
Za moich czasów też tak było. Większość ludzi do 30 roku życia potrzebuje się wyszumieć i wyszaleć. Dlatego alkohol, narkotyki i wyuzdany segs jest na porządku dziennym. To naturalna ludzka potrzeba spróbować zakazanego owocu.
To naturalny proces u nastolatków. Zawsze będzie występował w jakiejś skali.
Dzieciaki i nastolatkowie od zawsze tacy byli. Większość wyrasta z tego.
Chyba w każdym pokoleniu nastolatkowie nie byli przykładem moralności. Często czynią źle, bo idą za tym, co da im akceptację wśród rówieśników. Jeśli tylko rodzice przekażą odpowiednie wartości, to ich dziecko czyniąc głupoty za młodu będzie miało poczucie, że robi źle i z czasem z tego wyrośnie.
Bardzo fajny materiał, moralność to bardzo ciekawa kwestia, dla mnie jest jak klejnot w koronie który nie raz poprawiał mi samoocenę i humor gdy skutkował pozytywna sytuacją w moim życiu, jak i również który sprawił mi wiele rozterek i przemyśleń, chwilowo zadających mi ból i zakłopotanie, lecz z czasem to skłaniało do wielkich refleksji
dobry odcinek
Rozumiemy się 🦅
Telewizja i internet wmawiają nam co mamy robić, jak mamy myśleć, w co wierzyć... Ostatnie lata pokazały nam że... i już mamy tego dość. I jesteśmy bardzo, ale to bardzo...
goats idealnym przykladem wypaczania morlaności wśród młodzieży
Co kozy mają do upadku moralności w społeczeństwie
@@maciejarturhansborkowski3413Nie wiem czy żartujesz czy nie ale goats to nazwa kanału takich dzbanów
ja nawet nie wiedziałam że takie gówno istnieje
@@lilith75 To nawet lepiej ze nie widziałaś mniej zaśmiecona glowa
Ja doświadczyłem wręcz czegoś innego, a mianowicie ostracyzmu z powodu bycia moralnym. Po prostu dzisiejsze społeczeństwo nie jest jeszcze gotowe na ludzi dobrych. Większość złych ludzi widzi w takich osobach zagrożenie, bądź uważają ich za słabych/głupich. Bądź miły, a ludzie będą cię wykorzystywać i kpić z ciebie. Możesz też odrzucić wszystkich ludzi po to by zachowywać się moralnie i trzymać własne standardy i nie cierpieć z powodu przebywania wśród osób o szorstkim typie osobowości. Ja wybrałem drogę doskonalenia się i trzymania się zasad niezależnie od tego, jakie byłyby tego koszty.
Wiem coś o tym. Tak to niestety wygląda.
Szczerze mam moralany kręgosłup. Dlatego sporo klientów do mnie przychodzi i rozmawiam z nimi jak człowiek. Ale np. jakbym był windykatorem i miał swoją firme. To bym miał inne podejście. Z powodu, że np. straszenie moralnie dziś jest dla innych standardem, ale dla mnie nie. Bo to jest karalne kiedy ktoś jest np. osobą ugodową i jest szczera.
Ludzie czują się gorsi przy osobie moralnej i lubią równać w dół bo to najłatwiejsze. Inna kwestia, że każdy ma inną definicję tego co jest moralne. Np. jak się kłócisz z irańczykami to wg. niektórych można zabijać ludzi za lekko niemoralne zachowania.
@@Aga-xu2qc z Ciapatymi... to w ogóle nawet nie warto... xd oni są tak imprezowi, że bombową impreze ci zrobią.
@@jacekmikoajczak9504 Ogólnie kłócenie się z ludźmi w internecie nie ma sensu, chyba, że omawia się jakieś kwestie specjalistyczne / obiektywne ;) Ja akurat doświadczyłam ich postrzegania moralności gdy skomentowałam jakiś materiał niemieckiej telewizji chyba, o protestach w Iranie. Ktoś tam pisał, że strzelają do protestujących bo obrona moralności jest najważniejsza. To jest jakieś satanistyczne przekonanie dla człowieka z zachodu ale np. część Rosjan mogłaby się zgodzić z Irańczykami.
Dziękuję za ten film❤ Powinien być obowiązkowy w szkołach. Jesteście wspaniali!
Zanim to nastąpi to polecam zreformować szkolnictwo. I nie, nie mam urazu do czegoś, co wcześniej w życiu mnie "skrzywdziło", po prostu jestem akurat na takim etapie życia, gdzie wszystko powoli zaczyna się weryfikować. Nie będę biadolił ale powiem jedno, najważniejsze, co powinno dawać do myślenia. Mamy ponoć jedne z najwyższych poziomów kształcenia, a jak widać na innowacyjność i "łatwość" życia się to nie przekłada. To, co zwie się "nauką", zwłaszcza w szkołach na poziomie liceum/technikum nijak się ma do wymogów społeczeństwa. Uczymy się dziś na każdym etapie wszystkiego po trochu, czyli - po pierwsze niczego, po drugie to co nas kompletnie nie interesuje trzeba robić na siłę (przykład i ciekawostka: na kierunku technik-informatyk do zaliczenia jest przedmiot, na którym musisz zapamiętać np. wszelkie układy, części i rodzaje romańskiej i gotyckiej architektury - całkiem normalne, nie?), przez co coraz więcej osób ma problem z podjęciem właściwej drogi na dalszych etapach nauki/pracy. Z każdej strony bombardowanie rzeczami zbędnymi (często nawet na studiach), demotywującymi, aby zakuć, zdać i zapomnieć, zamiast pojmować coś rzeczywiście wartościowego co może zaowocować w życiu przy obranym przez nas kierunku. To całe p!eprzenie... "Skończ szkołę, to będziesz wolny, wybierz kierunek i będzie git". Zapomnij XD. To tak nie działa w tym kraju. Dalej będziesz więźniem systemu. BO TAKI JEST PROGRAM. Coś na potwierdzenie tej paplaniny? Ci z największym zaparciem i chęciami są w stanie tak naprawdę nie kończąc gimnazjum osiągnąć wiele więcej niż jakiś śmieszny dr rehabilitowany inżynier, który poświęcił dosłownie połowę nędznego życia na zdobywanie wiedzy, aby teraz bawić się w nauczyciela za prawie że najniższą krajową przy okazji często wylewając swoje całe żale i nerwy na podwładnych.
Więc chciałbym tylko podkreślić, oczywiście pomijając te wszystkie absurdalne skrajności dzisiaj występujące, że nie warto szukać problemu właśnie w ludziach, jeżeli wychowują się oni na zgniłych do szpiku kości systemach w coraz bardziej wrogim dla ludzi kraju, w którym po osiągnięciu pewnego poziomu świadomości młody człowiek kieruje się jedną, priorytetową myślą - jak najszybciej stąd się wynieść. Pozdrawiam.
@@priest4775 niestety nic nie wskazuje na to żeby system edukacji się zmienił
Bardzo dobry temat. Odcinek merytoryczny. Tego typu wiedza powinna być prezentowana w szkołach. Od około 2000 roku upadek moralności propagowany jest przez media jak i przez internet.
Też tak myślę, przed rokiem 2000 były chociaż jakieś programy, w których uczyli mówić przepraszam, dziękuję i proszę, a co mieliśmy po 2000 roku? Goliznę w Big Brotherze... 😞
Już po samym tytule wiem, że to będzie bardzo dobry odcinek, a rzadko miewam takie wrażenia :)
Czyli uważasz że większość materiałów na tym kanale są słabe ?
@@hetfild Nie, czasem niektóre tytuły po prostu tak nie porywają. Ten po prostu mnie urzekł
@@xodis1702 racja, warto przeczytać dokładnie ze zrozumieniem
Dzięki za to że poruszasz prawdziwe tematy , to prawda że dzisiaj ludzie mają zatracone wartości
Nie latwo jest byc moralnym czy trzymac sie takich zasad, kiedy większość ludzi uważa to za słabość. Jest się innym, najczesciej samotnym kiedy nikt nie rozumie takiego podejścia, a wokol i tak wszyscy oszukują. I najbardziej przykre są momenty, kiedy okazuje się ze wiekszodc miala rację i samym etycznym podejściem do niczego sie nie dojdzie. Może ten swiat sie kiedyś zmieni, ale to nie bedzie za naszych czasów. Milego dnia wszystkim
Dziękuję Tobie/Wam bardzo, za te materiały. Jesteś(cie) rozwiązaniami, na wiele moich problemów. Może dzięki Tobie( Wam), zacznę ratować swoje, jeszcze nie przegrane życie. Dziękuję jeszcze raz.
Super materiał.
A nawiązując do odcinka - często dziś czuję się jak kosmita.
Bo moralność to cecha święta dla mnie.
Dbajcie o siebie i innych ❤
Pszczoła much nie przekona, że miód jest wartościowszy od gó*na
@@GojZPolinstanu A to zależy ;) Sukcesem jest jeśli choć jedną osobę zainspirujemy.
@@McRetron nie my, tylko Ty. Ja nie mam zamiaru nikogo inspirować do czegokolwiek, bo sam nie jestem na tyle, że tak to określę, czysty. Jeśli czujesz że jesteś w stanie, to szczerze życzę powodzenia, trzymam kciuki 🙂
Staram się żyć w zgodzie z własnym sumieniem. Nie wchodzić nikomu w drogę i oczekuję tego samego.
Lepiej zarażać optymizmem niż popierać głupotę.
Najlepszego 💪
Dlatego ja nie walczę za współczesny świat (mam na myśli część świata, a nie cały świat), który i tak będzie mnie gardził, bo nie stosuję się do ich pseudonorm tworzonych przez polityków, media, influencerów i innych. Dodałbym też typ osób, którzy narzucają zasady moralne innym, ale się do nich nie stostują, a nie będę wymieniał, ponieważ czasami takie osoby widuję, nie ma znaczenia czy to w internecie czy w realu.
Dużo ludzi już nie umie się w naturalny sposób związać z drugim człowiekiem tylko dla zasady zawsze musi grać w gierki i manipulacje. Moje wchodzenie w takie relacje teraz, a 7 lat temu to niebo, a ziemia. Ludzie nie mają szacunku dla drugiego człowieka, boją się, nie ufają. Ludzie skaczą z osoby na osobę, z partnera na partnera. To boli i męczy. Nie wiem jak Wy, ale ja już od dawna nie miałem tak, że jak czuję coś ze wzajemnością do drugiej osoby to wchodzę w to naturalnie. Teraz jest sprawdzanie, kalkulowanie, manipulacja. Mnie to wszystko męczy. Upadamy cywilizacyjnie i musi to ktoś ogarnąć jak Oktawian August ogarnął Rzym.
Zachód jest raczej bliżej fazy Odoakera niż Augusta.
Liczą się korzyści, zysk, a jakim sposobem się do tego dojdzie, nie ma to już kompletnie znaczenia. Ludzie są zapatrzeni w tych co odnieśli sukces, nie zwracając kompletnie uwagi czy osiągnęli to legalnie, uczciwie, ciężką pracą czy na krzywdzie ludzkiej, cierpieniu, zniszczeniu komuś zycia.
Bardzo mądry odcinek. Sam wyznaję zasadę "mów dobrze, albo zachowaj milczenie". Kiedy mogę, to mówię coś miłego, tudzież komplementuję. Mnie to nic nie kosztuje, a osoba obdarowywana czuje się lepiej.
To są takie małe rzeczy które mogą mocno zmienić podejście drugiego człowieka. Ludzie są trochę lustrzani, zresztą mamy takie neurony w mózgu :)
W pewnej pracy miałem sytuację, gdzie w jednym pokoju pracował ze mną gość (za biurkiem) który był skończonym zwyrolem. Całymi dniami opowiadał o kobietach, że to najgorsze **** takie owakie, agresję miał na najwyższym poziomie, nawet dwa razy wyskoczył do mnie z łapami, o mało mnie nie pobił. Zwolniłem się głównie ze względu na zarobki. Po kilku dniach napisałem do biura co tam się działo. Kiedy mój były przełożony spotkał mnie w centrum handlowym ukłonił mi się i popatrzył tak jakbym ja sam był nie wiadomo kim, że mu o tym napisałem. Tolerowali tego gościa bo był inżynierem a to co wyprawiał nie miało większego znaczenia.
ten film przypomniał mi jedną z wypowiedzi Dr. Jordana Petersona na temat prawdy, było to mniej więcej coś takiego: "świat musi być oparty na prawdzie, przecież nikt nie uczy swoich dzieci: macie kłamać i być najlepszymi kłamcami", podczas gdy w Polsce niestety tak to wygląda, ludziom dosłownie jest tłumaczone że mają być "cwani" i muszą oszukiwać i wyzyskiwać innych albo sami zostaną wykorzystani.
a może tylko ja tak mam
ja mam wrazenie ze tylko prawda przedostaje sie przez subketktywizm moralnosci
Subiektywizm moralności to oksymoron
Tak jest. W Polsce każdy patrzy na zysk i wyzysk. Liczy się tylko rachunek zysków i strat. Wystarczy zobaczyć na pracodawców tzw. Januszy biznesu i porównać jaka jest różnica gdy wyjedzie się na zachód pracować u Niemca czy Holendra.
jeśli nie będziesz zbyt bystry to będziesz pracował na tych któzy są :)
Zaczyna się niewinne - "jeśli złapią cię za rękę, mów, że to nie twoja ręka". Kto tego nie słyszał?
Problemem jest to, że ludzie za jedyną właściwą moralność traktują moralność katolicką. Tak, jakby ludzie niewierzący nie mogli być moralni.
Jezeli lubisz sie wyróżniać i chcesz byc jednym na milion,badź moralny. Ludzie dobrzy i sprawiedliwi to najwieksi twardziele jakich znam. Każdy wokoło traktuje ich jak frajerów,albo wiadomo, udają tak jak wszyscy a robią co wszyscy. Jaka to jest klasa mówić i robic to samo. Zazwyczaj slyszy sie wymówki,ze nie tak zrozumiałeś,albo ja tak nie mówiłem.
Ludzie sprawiedliwi i tak dalej i tak dalej
Moralność wydawało by się sprawa oczywista czym jest ale wcale tak nie jest dzisiaj moralność jest zacierana i wywracana i zniekształcana przez różnych ludzi jak na przykład politycy czy influencerzy do ich własnych celów....
Wartości nie upadają, tylko indywidualizują się.
To jest równoznaczne z ich upadkiem
Rzadko spotykam się z jakąkolwiek wdzięcznością za moją życzliwość i uczynność, a także zaangażowanie w bezinteresowną pomoc. Czasem jednak zdarza się że jakaś osoba podziękuję lub nawet powie że jestem dobrym człowiekiem. Wierzę że powoli rozszerzam to dobro i może te osoby przekazują je dalej
No nie do końca. Pracując za granicą poznałem całą masę niemoralnych i beznadziejnych ludzi. To mi pomogło odróżniać dobro od zła, dobre intencje od złych. Czasami wystarczy jedna osoba na tysiąc, żeby nasza moralność bardzo się rozwinęła. Drugi problem, to ludzie kolekcjonują znajomych, ale prawie nigdy nie są to prawdziwe relacje.
fake it till you make it - ma się świetnie po mimo wielu afer w Social Mediach, ten trend będzie się pogłębiać :)
to samo powiedziała twoja matka na kwadracie
Super materiał a jeszcze przytoczone słowa świętej pamięci Robina Williamsa coś pięknego pozdrawiam
Lewactwo ma monopol na świece. Niestety monopol ideowy czy gospodarczy nigdy nie prowadzi do niczego dobrego .
Proszę o więcej świadomości dla wszystkich ludzi
ludzie naśladują postawy tych których uważają za akrakcyjnych
Zgadzam się ze wszystkimi tymi zasadami i staram się je urzeczywistniać, zawsze.
Szklana
nie pierdol tylko polej 🫗🍸🍻
Jest siła w tym odcinku💪❤️
Imperatyw kategoryczny Kanta (postępuj wg takich reguł, które chciałbyś, aby obowiązywały powszechnie wszystkich) + etyka wynikająca z nauki Chrystusa (jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie, oraz kochaj bliźniego swego jak siebie samego) jest przepisem na dobrze funkcjonujące społeczeństwo. Problemem w tym równaniu jest człowiek (a dokładniej jego natura).
Podważanie norm moralnych wybija z wrodzonej ciekawości istoty ludzkiej. Uczymy się na błędach :)
@@Proletarius87 nie mylmy przyczyny ze skutkiem. Ciekawość jest tutaj przyczyną - zatem można realizować swoją ciekawość bez konieczności uciekania się do niemoralnych metod. Gdy jednak dojdzie do takiej sytuacji, w której normy zostają naruszone - lepiej dla społeczeństwa i tej osoby, żeby było to niezamierzone. W przeciwnym razie dochodzi do świadomego skonstruowania metody poznania na niemoralnych środkach lub ich braku. Historia uczy, co się dzieje w takich przypadkach.
@@fibonatic6370 Co jest opisane w Biblii? Grzech pierworodny który wynikał z ciekawości. Mówisz dziecku "nie dotykaj bo się oparzysz" i co robi? Dotyka.
Tak jest również z normami moralnymi. Człowiek uczy się że nie są to arbitralnie narzucone "paragrafy" a zasady współżycia w społeczeństwie wraz z nierozerwalnym dla siebie skutkami. Nie każdy ma wyobraźnię by przewidzieć skutki, często człowiek sprawdza "na własnej skórze".
@@fibonatic6370 Jeszcze jedno. Piszesz że problemem jest "natura ludzka". Ja piszę że ciekawość jest tym co czyni nas ludźmi, więc nie jest problemem, a istotą człowieczeństwa.
@@Proletarius87 ciekawe spojrzenie i trafna obserwacja - dzięki. Faktycznie, głęboko, nie ma we mnie zgody na tę istotę człowieczeństwa. Ale nadal uważam, że u jej podstaw nie leży ciekawość, tylko niedoskonałość wynikająca raczej z tej buntowniczej i nierozsądnej pragmatyki życia, podłożem której jest samoświadomość, która musi zetknąć się ze światem idei, aby nabrać dystansu, mądrości i moralności właśnie. To, że dziecko dotknie gorącego nie afirmuje w żaden sposób tego, że to słuszne lub niesłuszne. Obiektywnie można stwierdzić, że mu się to nie spodoba - zdrowe dziecko, bez żadnych analgezji, będzie cierpieć. Stąd można wyprowadzić wskazówkę o zabarwieniu moralnym i kulturalnym - nie dotykaj gorącego. Ten komunikat nie jest bez znaczenia, inny odcisk pozostanie w psychice po zetknięciu z gorącym przedmiotem w trzech różnych sytuacjach: 1.) brak komunikatu 2.) przestroga 3.) zachęta. Wariant trzeci wprowadza spustoszenie w strukturze ego dziecka.
Być może w tytule by się nie sprawdziło... jednak ten "upadek" to zaplanowane działanie, gdyż wpisuje się to w najstarszą, nadal działającą zasadę rządzenia, czyli "dziel i rządź". Skłóconym ludziom ciężej się zjednoczyć w jakimś wspólnym celu, brak zaufania, niechęć i urazy do innych.
Błędem logicznym jest stwierdzenie że egoizm należy do niemoralnej postawy, EGOIZM jest główną przyczyną samorozwoju, kanał ten przynosi dochody twórcy, który równolegle sprzedaje e-booka, MOŻNA ZAUWAŻYĆ że wszędzie gdzie pojawia się medialny wpływ na większą ilość ludzi czy to kanał tvp czy kanał nwmalesiedowiem, podmiot prowadzący wykorzystuje swój potencjał nabyty podczas rozwoju na własną korzyść finansową, i to nie kwestia moralności ale przedsiębiorczości, pytanie do prowadzącego: czy to altruizm doprowadził do zdobycia przekazywanej wiedzy i sprzedawania jej, czy też może egoizm sprawia że czujesz się dobrze wpływając swoim światopoglądem na innych.
Niestety dzisiejsze czasy przynoszą nam przebiegunowanie wartości i morali.
Doskonale to widać na drodze - temat rzeka agresja na drodze. Ciągłe ignorowanie znaków, sygnalizacji świetlnej, wyprzedzanie na trzeciego, brak szacunku do pieszych i nieśmiertelne tłumaczenie 'Przecież wszyscy tak jeżdżą'.
Film o upadku moralności i pierwszy przykład na to, że moralność upada to komentarz Bielika, który został przez internautów zjechany do spodu za to co napisał. Niezłe przyzwolenie od społeczeństwa. Jeszcze na koniec po całym filmie mówienia o tym, że świat staje sie niemorlany i współczesność promuje brak kręgosłupa, mówi o tym, że brak moralności spotyka sie z ostracyzmem społecznym. Gimnastyka verbalna pod kliki mocno. XDD
Na koniec to juz nie wiem czy społeczeństwo ma upadek wartości czy one sie dopiero kształtują. Materiał o niczym żeby jedna z 2 małpy przyklasnęły i sie poklepali po plecach jacy to oni nie są wyjątkowi i oryginalni. Jeszcze te komentarze to prima sort kontent, proszę o więcej.
Dla wszystkich tych którzy walczą o wartości w dzisiejszym świecie i zbawienie wielki 💪
Dziękuję że jesteście kochani
niestety masz racje.. :( ale warto być dobrym człowiekiem mimo wszystko 🤗
@@jacanox to jeden z moich ulubionych odcinków na tym kanale. 3maj się dobry Człowieku Jacanox 💪 idziemy dobrą drogą. Niech tak zostanie mimo wszystkich przeciwności.
Widać że w kraju przez te 30 lat w pogoni za mamoną gdzieś zatraciliśmy cnotę
to nie pogon za mamoną, to polskosc
Jedyne do czego mogę a nawet muszę się przyczepić jest to że postępowanie moralne właśnie prowadzi do alienacji a nie amoralne dlatego że większość naszego społeczeństwa ma coś za uszami i jak widzą kogoś w porządku to często się boją i są podejrzliwi
Ciekawy temat i bardzo pasuje mi tu ,, Tango'' Stanisława Mrożka w którym widać jak młody bohater widzi całkowity brak norm w rodzicach i społeczeńśtwie nie ma się przeciw czemu buntować i zaczyna się buntowa przeciw braku możliwości bunotwania się i chce norm. Dlatego uważam że to zawsze będzie działać jak wahadło gdzie normy bedą pojawiac się i znikać bo człowiek potrzebuje czegoś przeciw czemu bedzie sie buntować.
Ciekawość potrzebuje doświadczania, nie doświadczenia, stąd zawsze będzie się nam wydawać że moralnie stoimy wyżej niż nasi przodkowie.
Chryste, myslalem ze jestem dziwny bo jestem ciagle moralnie dobry a moi koledzy uwielbiaja babki w basenie i placenie za OF kiedy ja zapierdalam na swoje zycie i przykro mi jest nie dać 5zł komus potrzebującemu..
jeb*c dzisiejszy swiat
Świat jest jaki jest. Każdy go widzi. Nie zniechęcaj się do ludzi, bo istnieją jeszcze ludzie moralni. Stopniowo będzie ich przybywać uwierz mi. Ludzie dysponują różnymi typami charakteru. Wpływ na ich zachowanie miało często dzieciństwo i nawyki jakich się wtedy nauczyli. Ludzie funkcjonują w pewnych oprogramowaniach nazywanych typami osobowości.
Dlatego część osób zawsze będzie afiliatywna (niosąca pomoc innym), a część pragmatyczna (niosąca pomoc sobie samemu).
Brak moralności widać w przestrzeni publicznej. Dewastacja architektury, reklamoza, bilbordoza, najeżdżanie na chodniki, chamstwo na drogach.
Ja też o nic nie dbam, nie pomagam biednym, mam to w dupie, bo mnie wszyscy dymają. Rząd, patodewelopperzy, niskie zarobki nawet na dobrym stanowisku.
Bądź konsekwentny w swoim działaniu, a kiedyś karta się odwróci. Wiem, że tak będzie, bo sam kiedyś tego doświadczyłem. Pamiętaj o stopniowym rozwoju swojej duszy, ciała i umysłu i nie zniechęcaj się do ludzi, bo są oni na różnych poziomach rozwoju osobistego.
Pracuję w pyszne i czasami zagaduję do ludzi, na przykład ostatnio pan stał w miejscu w którym odbieram zamówienia w pracy z bagażem, zagadałem o to jak dużo jego bagaż pomieści, a on sam później zaczął gadać :D Albo jakiś pan wchodził po schodach z dzieckiem i przy okazji uczył je trzymać barierki, to zagadałem że mały robi postępy w nauce chodzenia
Myślicie że taka miła postawa wobec nich sprawia ich dzień lepszym?
Ja osobiście lubię jak nieznajomi do mnie zagadują, czasami można się pośmiać albo dowiedzieć ciekawych rzeczy
Witaj!!!
Myślę, że to jak najbardziej poprawia humor innym. Dużo pisał o takim podejściu Dale Carnegie w "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi". Osobiście też próbuję się tego nauczyć, ale mam lęk przed byciem ocenianym przez innych ludzi i jak nadarza się okazja, żeby nawiązać jakąś rozmowę to boję się cokolwiek powiedzieć. Przyszło Ci to naturalnie, czy też się jakoś uczyłeś takiego podejścia?
@@kubek0446 mi to nie przyszło naturalnie, uczyłem się tego, jeśli mam dać ci jakieś porady, to właśnie zbytnio nie analizowanie jak rozmowa może się potoczyć i co może wyniknąć, bo jak jesteś dla innych pozytywny to oni tez będą tacy dla ciebie. A jeśli boisz się ze inni cię oceniają to musisz sam jakoś to sobie w głowie ułożyć, ale myśle że sama próba jest najważniejsza :)
Ja na początku tez byłem skrępowany i byłymi głupio, ale mając dużo kontaktu z innymi i reakcje na moje zachowanie było pozytywne ze strony innych ludzi to już nie mam takiego problemu
@@ozin2128 w sumie racja, najważniejsze to próbować. Dzięki za radę, jak tobie się udało to ja chyba też dam radę :)
Oo jest i naczelny moralizator i zbawca społeczeństwa :) kolejna jedyna słuszna teza na kanale bez dopuszczenia innej strony :)
a srasz?
@@lysflath4101 tak, ale nie wiem jak autor
Cieszę się, że nie jestem jedynym, który zwócił uwagę na to zjawisko
Świetny materiał. Fajnie że go poruszasz. Pozdrawiam
Przepraszam bardzo ale na moralność jest przecież wiele spojrzeń filozoficznych, ponieważ np. klasyczni filozofowie greccy, John Stuart Mill, Immanuel Kant czy Friderich Nietzche mieli odmienne poglądy w kwestii tego co jest moralne oraz co determinuje czy coś jest dobre czy złe (nawet w szerszej perspektywie).
Fagatka idealny przykład
Ludzie się wkurzają że ona ma czelność pokazywać i mówić o tym na głos a ile jest takich ludzi co robią identycznie ale nie mówią i to nikomu nie przeszkadza bo ludzie szybko zajmują się sobą z czasem.
Tak samo jak wkurzają się że ktoś jedzie ferrari. To z nimi jest problem skoro sami tworzą sobie wizję że moralność innej osoby to dla nich problem xD
@@dziewczynazsekskamerekXD no tak zli ludzie znęceją się nad biedną fagatką która reklamuje scamy i wykorzystuje ludzi(Stuu) i do tego jest osobą która ma wpływ na młodych ludzi,wogóle nie mają powodu by to robić,wcale fagatką nie jest szkodliwa.
Przez takich ludzi jak ty ta patola nigdy nie zniknie z internetu,to ty i twoja ukochana Szpagatka jesteście problemem a nie ludzie reagują na problem.
@@painpanyeager2564 z tym że to Ty twierdzisz że ktoś się nad nią znęca xD
I jeszcze zacofanie uważasz że to moja ukochana. Sorry ja nie lesba.
@@dziewczynazsekskamerek XDD no tak,chodziło mi o to że jesteś lesba tak
@@painpanyeager2564 xD
Upadek moralności i niskie wartości, to jest obecnie mój największy problem, z roku na rok to obserwuję u ludzi, pisałem o tym posty w tym tygodniu i ciągle muszę walczyć. Ludzie są jakby wylogowani i nie myślą. Myślenie boli ludzi
Między innymi po to była ta cała hucpa srovidowa. Ktoś nadal myśli, że te maski to były dla ochrony lub po to, by milicja i ciecie mogły sobie poużywać 🤨 to był jeden wielki rytuał kneblowania ust i wyzucia wszelkich uczuć i emocji
Z tym nie myśleniem ludzi to bardzo się zgadzam szczególnie. Tego w moim otoczeniu widać najwięcej. Dramat. Jak nie wylogowani, to skupienie uwagi sekundowe.
Dało do Myślenia 👍💪
Podoba mi się, że nie ma w tym filmie słowa o religii, bo nie trzeba być wierzącym, żeby być moralnym i dobrym człowiekiem.
niestety wielu ludziom się wydaje, że religia jest jedyną drogą do bycia dobrym i moralnym. Smutna prawda jest taka, że wiele z takich religijnych „ostój moralności” zrobiło bardzo wiele złego innym ludziom i społeczeństwie
@@sujoke_8893 to prawda ciężko mi się nie zgodzić
Była kiedyś moralność socjalistyczna, która z moralnością wywodzącą się z religii chrześcijańskiej nie miała wiele wspólnego a czasami byla jej całkowitym zaprzeczeniem. Chcę przez to powiedzieć, że to w religii zakorzeniona jest moralność.
@@maciejchosinski209 moralność powstała dzięki ewolucji ludzkiego mózgu oraz empatii i nie ma nic wspólnego z religią i bogiem a to że wielu ludzi przypisuje moralność religii i urojonemu bogu to już inna sprawa
Niektóre filmy z tego kanału powinny być obowiązkowo puszczane na lekcjach wychowawczych w szkole.
Moralnosc, jakby nie patrzec to sprawa czysto subiektywna.
Tzw. chaos i degradacja w kulturzy i cywilizacji nie jest wcale taka spontaniczna. To element skrupulatnie realizowanej nowej ery zniewolenia ludzi, pełnej cenzury, odebrania wolności przez kreowanie konfliktów, bębnieniu o wszechobecnym zagrożeniu i niszczeniu bliskich relacji międzyludzkich, a już przede wszystkim odebranie wolności myślenia. Nie dajmy się stłamsić chorym ideologiom i obłąkanym głosicielom jedynej "słusznej" doktryny i wiary, nie bójmy kwestionować porządku jeśli nie idzie w parze dla dobra ogółu. Razem jako społeczność mamy siłę by nie dać się odebrać z resztek godności.
Świetny film, od dłuższego czasu poruszam temat wśród znajomych i niestety większość z nich już podupadło
Bullshit. Ja jestem osobą bardzo moralną, często przedkładającą moralność na pierwszym miejscu, a jestem nieszczęśliwym samotnikiem z depresją, niską samooceną i niskim poczuciem własnej wartości, bez określonego celu w życiu.
Jedyne co z tego mam to poczucie, że robię to co wlasciwe, ani nic wymiernego od życia za to nie otrzymuję.
Może się to wydawać brutalne co napiszę, ale po prostu nie pasujesz do tego świata. Ale pocieszające jest to, że nie jedyny oraz to, że jest to w ogromnej mierze sztucznie nakręcane, chyba nie muszę pisać przez jakie plemię
Super odcinek ważny temat więcej promocji moralnych postaw promowanie dobra zasad etycznych służy nam ludziom
moralność ostatnio sie powiększa, nie pomniejsza. Poprostu ludzie nigdy nie byli moralni, tylko sie tak pokazywali.
Posiadanie miliona żon, niewolnicy, dyskryminacja czarnych, stawianie pomników ludziom co tak robią, odbieranie prywatnego majątku, dyskryminacja ogólna, kryptobójstwa to rzeczy które były powszechne na naszym podworku jeszcze 100 lat temu
Liczę na więcej tego typu kontentu.
Upadek wartości w społeczeństwie jest już od dawna
Dokładnie. Już w starożytności były narzekania na upadek obyczajów. To nic nowego.
Według socjologów i psychologów od zawsze ludzie narzekali na upadek wartości w społeczeństwie. Tak było w czasach oświecenie gdzie wzdychano do średniowiecza. Tak było nawet w latach 70 gdy wyemancypowano kobiety i mogły chodzić w bikini albo na plaży nudystów a w kulturze królował bezpruderyjny rock. I tak jest również teraz gdy boomerzy mówią "Kiedyś to było". Za 30 lat będą wzdychać do czasów w których żyjemy teraz stawiając je jako wzór moralności.
Kiedyś to było...chciałbym żyć w średniowieczu.
Od kiedy się urodziłeś
@@goralgoralski5456 Poczytaj o standardach średniowiecznej medycyny, higieny, kar i ogromnych dysproporcjach społecznych. Zaraz Ci się odechce :P
Pokolenie, dwa i będą dwie klasy biedota (mocno przekonana o swojej wyższości) i bogaci. Wszystki krok po kroku dąży w kierunku po prostu jak największej władzy nad robakami (90% społeczeństwa, które ma grzecznie pracować na tych "lepszych"
To tylko pewien etap ewolucji. Potem będzie etap, że biedni nie będą robić dzieci. Potem będzie etap, że dzieci bogatych staną się same swoimi pracownikami. I na koniec jak zostanie 1% społeczeństwa, to wszystko wróci do normy. Pozdrawiam :)
Świetny odcinek! Uwielbiam oglądać twoje filmiki, trzymaj tak dalej!
Czy możecie stworzyć film o tym jaki wpływ ma trauma na społeczeństwo.
Trauma wojny jest wpisana w kod genetyczny i jest przekazywana kolejnym pokoleniom. Polacy to naród bardzo doświadczamy wojnami- wiem ze my nadal nie uporaliśmy się z tym co wydarzyło się tutaj 80 lat temu oraz w czasie sowieckiej okupacji.
O tak!
rodzimy się ludźmi by być człowiekiem, a na dziś jak i od zawsze jest walka ludzi z człowiekiem, pozdrawiam!
Zamiast pytać czy warto być moralnym trzeba sobie postanowić, że taki chce być. Czasem zasady wyniesione z domu nie są dobre, dlatego w dorosłości trzeba przewartościować i zapytać się samego siebie jaki chce być - jakimi zasadami chce się kierować i iść za nimi. Nie każdy wybierze dobre zasady, ale nie jest ważne kto co wybierze, ważne jest to co wybierzesz dla siebie Ty. Twoje dobre zachowanie może wywoływać w innych poczucie winy, wyrzuty sumienia, bo doskonale wiedzą, że tak się powinni zachować, ale z jakiś powodów tego nie robią. Dlatego kogoś wyśmiewają. Ale Ty musisz robić swoje i wierzyć, że takich ludzi jak Ty jest więcej i są oni wśród nas.
Aha, mam rozumieć, że ponoć standardy moralne spadają tak. Oczywiście w materiale nie zwrócono uwagi na przeszłość, gdzie miały miejsce dużo bardziej negatywne zjawiska dla całych grup ( np. niewolnictwo) i poszczególnych ludzi.
Wiesz zawsze można do tego starego stylu wrócić, gdy społeczeństwo dostatecznie się zeszmaci.
Ale przecież to nie pasowałoby do tezy filmu... Ten kanał to głównie gadanie populizmów i rzeczy oczywistych ogólnikami, żeby udawały coś mądrego
Z reguły nie zostawiam kontrowersyjnych komentarzy. Zastanawiam się, czemu zawsze gdy mówi się o "upadku moralności" to w sterotypie ukazuję się kobietę. Kiedy spojrzeć na to ogólnie, to mężczyźni narzucają na świat stereotyp - współczesnego człowieka zwierzaka "hajs, hajs, przelotne znajomości, szalone życie, niezakładanie rodziny, egzotyczne samochody i dziewczyny, używki,imprezy i dobra zabawa " Tak stereotypowo przedstawiane jest życie prawdziwego samca alfa sukcesu. Wiem, że to płytkie przedstawienie, ale tak samo płytko się to przedstawia w mediach społecznościowych czy w muzyce(głównie raperska scena). Mam dziwne wrażenie, że krytyka w naszej kulturze,zawsze gdzieś tam uderza w kobiety. A promowanie używek, posiadanie wielu partnerek, bycie wiecznym singlem, który co wieczór śpi z kimś innym,trwonienie majątku, przedmiotowe traktowanie ludzi, obijanie sobie twarzy w patogalach za pieniądze, lub prowadzenie chociażby nielegalnych interesów. Jest uważane za wręcz bycie "przedsiębiorczym", a nie bycie osobą ze złamanym kręgosłupem moralnym. Niby gdzieś tam zwalniamy te "blokady " odnośnie tego co kto może, ale społecznie zawsze wina gdzieś spada na jedną płeć, najczęściej tą słabszą 😅
znaczącym elementem w upadku moralności jest odejście od wiary, ludzie przekonani że mogą kary uniknąć za kłamstwa i oszustwa oraz nigdy za nie nie odpowiedzieć są do nich bardziej skłonni.
Święta racja, kochani! Super odcinek! 😊👍👍👍👍👍🤎🤎
Upadek wartości związany jest z tym że w dzisiejszym świecie bardziej liczą się emocje.
Nie możesz powiedzieć źle na kobietę która się prostytuuje, bo przecież "stygmatyzujesz i będzie jej przykro".
Przestępcy o ciemnym kolorze skóry, kradną, dealują bo "wszędzie są rasiści i oni nie mogą czuć się dobrze"
Niestety to są konsekwencje tego że promuje się emocje, słabych mężczyzn i feminizm.
Nie, to są konsekwencje przymykania oczu na zło (prostytucja, wyrozumiałość wobec zdrajców i rozwiązłości oraz X ilości płci itp.). To wynik tego, że jak plują Ci w twarz to lewicowe towarzystwo każe Ci mówić, że deszcz pada. Posypywanie 💩 (np. ku*wy aka "aktorki" porno) brokatem (nazywając to sexworkingiem). Cyrk, degrengolada.
CŚwietny materiał! Jeżeli Ci amoralni ludzie powiązani z HL wytoczą Ci sprawę zakładaj zarzutkę, Chetnie dołoże się aby wspierać dobrą stronę mocy. pozdro !
Temat HL został wyjaśniony, mieli wspólną rozmowę z lektorem kanału
Bardzo użyteczny społecznie materiał!
Bardzo Ci za niego dziękuję!
Czy ja wiem czy aż tak użyteczny? Ani nie wymyślił na nowo koła, ani go jakoś znacząco nie usprawnił, w zasadzie to wskazał na już istniejące koło i powiedział: "Patrzcie, to jest koło".
Nikt z nas nie chce żeby dzieci wychowywały się w świecie gdzie jest promowana chciwość, rozwiązłość, przemoc i dyskryminacja... Jest chyba niestety jedno rozwiązanie na dziś. Nie mieć dzieci.
Mam przeczucie, ze nie da sie tego zatrzymać, np. to co często mowi dziki trener, spoleczenstwo juz jest glupie a nawet swiadome jednostki zanikają i popadają w ten system narzucania wartości
Miło by było jakbyście też wrzucali wasze filmy w formie podcastów na Spotify.
7:23 Wystarczy obejrzeć film Scarface (Człowiek z blizną). Film świetnie pokazuje jak wygląda życie człowieka ociekającego w luksusy, do czego to prowadzi, oraz, że czasami wydawałoby się najgorszy przestępca może wykazać się przebłyskiem moralności, ryzykując wszystko.
niezły ten cytat z R. Wiliamsa!
Bardzo dobry film 👍
To tak samo ci co się wywyższają i uważają się za wybrańców Stwórcy myśląc że mogą dyskryminować i pokazując przykład dzieciom w szkołach...
Wspaniały odcinek niosący dobre przesłanie
rosnące poparcie dla konfederacji idealnie obrazuje upadek wartości moralnych w społeczeństwie
Real
Czemu tego nie ma na spotify!!! Albo jakoś inaczej w podcascie!!!!
Bawią mnie ci, którzy gadają o upadku wartości, a sami np. zdradzają swych partnerów. 😘
właśnie, spójrz w lustro
Czyli kto taki?
Zdrada wobec danej osoby, gdy ta osoba pierwsza cię zdradzi jest zapłatą. Wtedy to zachowanie można traktować w kontekście moralnym, jako uzasadnione. W innym wypadku, gdy miłość pomiędzy dwojgiem osób wygasa po prostu lepiej się jest rozstać i stworzyć z kimś innym nowy związek. W pozostałych przypadkach zdrada jest karmicznie/moralnie negatywna.
@@maciejarturhansborkowski3413 Ty też.
@@artzen1040Chociażby część konserwatywnych polityków, część ordoiuristów.