Dziękuję bardzo Panie Igorze. Dzięki Pana wysiłkom z sukcesem, jako nowicjuszka od początku przygody z pszczołami, już 3 lata izoluję przez zimę matki. Dziękuję za dzielenie się z nami Pana wiedzą i wprowadzenie do Polski metody dr Chmary i doświadczenia i wiedzy Wołodymira Małychina. Oglądam Pana filmy po kilka razy, jak również kanał Małychina. Książki Małychina w Pana tłumaczeniu są super. Proszę nie ustawiać w wysiłkach. Każdy Pana film jest cenny. Życzę zdrowia i dalszego zapału. Pozdrawiam serdecznie z Kaszub!
PS. Mam ule Dadanta (4) i zgodnie z Pana radą zimuję na 4 ramkach, w środku izolator Chmary z matką, wymieniam ramki przy izolatorze w końcu października na pełne pokarmu. W tym roku zakarmiam teraz inwertem i dodałam nadstawki z półramkami, jak u Małychina "karmuszki" na bezpieczne dokończenie zimowli. Zaizolowałam w tym roku matki 2 września. Jeszcze raz bardzo dziękuję!!
@@igorpawyk730witam Panie Igorze.Ja izoluję matki przed pierwszym porzytkiem rzepaku,mam pytanie jak długo mogę pozostawić matke w sezonie w izolstorze aby przed zimową zbudować siłę rodziny.
Pszczoła, która wygryza się w okresie od 27 lipca do 7 września w największym procencie przeżywa zimę. (W. Ostrowska, Gospodarka pasieczna, wyd. V str. 70). Jeśli odejmiemy od tych dat 21 dni, okaże się, że chodzi o pszczoły z czerwiu złożonego pomiędzy 6 lipca a 16 września. I to jest czas, kiedy powinniśmy stymulować matkę do obfitego czerwienia, zapewnić rodzinie wystarczający zapas pierzgi i pokarmu węglowodanowego. podobnie trzeba dbać o odbudowanie siły rodziny po zimowli. Jeśli uwolnimy matki np. 1 marca, musimy dać im czas na odbudowę co najmniej 2 pokoleń (około 42 - 45 dni). Wtedy możemy zaizolować matkę i pozostawić w izolatorze do końca czerwca. Albo po przekwitnieniu rzepaku wypuścić. Zależy czy np. chcemy zrobić późne odkłady, czy tylko zwiększyć zbiory miodu. I czy przewidujemy jakieś pożytki po rzepaku, czy czekamy tylko na spadź, wrzos lub nawłoć. Technologia umożliwia regulację czerwienia w zależności od potrzeb pasieki i zamiarów pszczelarza.@@MariuszK-fb8kk
Odp.ja izoluję w izolatorach 3 ramkowych gdzie 2 ramki węza I przeczerwiona ramka pracy podzielona na pół,po zasklepieniu wszystko z izolatora trafią do odkładu i po wygryzieniu odymiam i podaję matkę nieunasiennioną a wszystko to pod koniec rzepaku.pusty izolator wypełniam ponownie węzą i przeczerwioną ramką pracy.po zaczerwieniu ramka pracy do przetopienia a pozostałe 2 ramki do zasilenia odkładu i ponownie odymiam.po 2 takich operacjach wypuszczałem zawsze matkę aż do izolacji zimowej już w izolatorze chmary.U mnie w zachodniopomorskim wcześnie wiezby i klony.po rzepaku jeszcze 3 pożytki a kończę po lipie.
Dokładnie tak samo wyglądała moja droga z izolacją matek. W 2018 roku po telefonicznych konsultacjach z Panem Igorem podjąłem próby. Przez te 5 lat doszedłem do wpawy że izoluje 2x w roku ok 120-160 rodzin, w tym na cały okres jesienno -zimowy. Pozdrawiam
@@krzysztoflewicki8224 otwieram ul delikatnie wyciągam izolator , otwieram go, biorę matkę w palce ( trzeba uważać bo potrafi odlecieć- zdarzylo mi sie) i kładę ją na ramki w uliczkę. Zsuwam ramki , zamykam ul. Zajmuje to może minute. I tak robię we wszystkich rodzinach. 120-160 rodzin izoluje 2x w roku. Polecam i pozdrawiam 😉
Ja dodatkowo pilnując zapasów używam pierścienia z wycięciem .Kładę poziomo ramkę z jedzeniem na ramkach i mam spokój. Zastanawia mnie pewna myśl .Skoro varoa siedzi na larwach to jak jest z tą reinwazją ?
@@krzysztofcyrankowski291 Załóżmy, że na pszczole dorosłej przebywa tylko 2 - 10% pasożytów. Jeśli podczas leczenia w sytuacji bezczerwiowej w moich rodzinach spada od 300 - 1000 pasożytów, to na pszczołach dorosłych może być od 30 do 100 pasożytów. W rodzinie już niema czerwiu otwartego, zatem ustaje potrzeba karmienia i zmienia się struktura rodziny; zwiększa się ilość pszczoły lotnej. I na tejże pszczole pasożyty wędrują w świat. A jeśli dodatkowo wygryzie się ostatni czerw kryty? Wtedy całość Varroa ląduje na pszczołach dorosłych. Był taki rok, kiedy o tej porze ponownie zakwitł mniszek. Nie były to łany kwiatów, pogoda była lotna i pojawił się teki atrakcyjny ale niewielki pożytek. Zauważałem na jednym kwiatku po 3 pszczoły. Tłok jak w tramwaju i wspaniałe warunki do przechodzenia pasożytów z pszczoły na pszczołę. Wtedy zobaczyłem co znaczy reinwazja: powtórne leczenie wykazało takie same wyniki jak główne - można było sądzić, że rodziny nie były w ogóle leczone, chociaż miesiąc wcześniej odymiłem Apiwarolem 24 dni po zaizolowaniu matek i podczas zabiegu nie było czerwiu krytego. Varroa też chce żyć, chce się rozmnażać i do tego wykorzystuje każdą okazję
PS. Chciałam dodać, że w moich ulach Dadanta, izolatory Chmary z matką drucikiem przywiązuję do beleczki odstępnikowej. Umieszczam izolator wiszący na dadantowskiej beleczce odstępnikowej między ramkami (zostawiam 4 ramki na zimę) i cały proces działa prawidłowo. Także z moim trzyletnim doświadczeniem nowicjuszki, izolacja zimowa na ulach Dadanta w izolatorach Chmary działa świetnie. Do tej pory mojego krótkiego pszczelarzenia, mateczki były żywe wiosną i ładnie czerwiły po wypuszczeniu wiosną. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo Panie Igorze. Dzięki Pana wysiłkom z sukcesem, jako nowicjuszka od początku przygody z pszczołami, już 3 lata izoluję przez zimę matki. Dziękuję za dzielenie się z nami Pana wiedzą i wprowadzenie do Polski metody dr Chmary i doświadczenia i wiedzy Wołodymira Małychina. Oglądam Pana filmy po kilka razy, jak również kanał Małychina. Książki Małychina w Pana tłumaczeniu są super. Proszę nie ustawiać w wysiłkach. Każdy Pana film jest cenny. Życzę zdrowia i dalszego zapału. Pozdrawiam serdecznie z Kaszub!
PS. Mam ule Dadanta (4) i zgodnie z Pana radą zimuję na 4 ramkach, w środku izolator Chmary z matką, wymieniam ramki przy izolatorze w końcu października na pełne pokarmu. W tym roku zakarmiam teraz inwertem i dodałam nadstawki z półramkami, jak u Małychina "karmuszki" na bezpieczne dokończenie zimowli. Zaizolowałam w tym roku matki 2 września. Jeszcze raz bardzo dziękuję!!
Dziękuję za miłe słowa. Życzę powodzenia. Pani opinię przekażę też Małychinowi - ucieszy się!
@@igorpawyk730witam Panie Igorze.Ja izoluję matki przed pierwszym porzytkiem rzepaku,mam pytanie jak długo mogę pozostawić matke w sezonie w izolstorze aby przed zimową zbudować siłę rodziny.
Pszczoła, która wygryza się w okresie od 27 lipca do 7 września w największym procencie przeżywa zimę. (W. Ostrowska, Gospodarka pasieczna, wyd. V str. 70). Jeśli odejmiemy od tych dat 21 dni, okaże się, że chodzi o pszczoły z czerwiu złożonego pomiędzy 6 lipca a 16 września. I to jest czas, kiedy powinniśmy stymulować matkę do obfitego czerwienia, zapewnić rodzinie wystarczający zapas pierzgi i pokarmu węglowodanowego. podobnie trzeba dbać o odbudowanie siły rodziny po zimowli. Jeśli uwolnimy matki np. 1 marca, musimy dać im czas na odbudowę co najmniej 2 pokoleń (około 42 - 45 dni). Wtedy możemy zaizolować matkę i pozostawić w izolatorze do końca czerwca. Albo po przekwitnieniu rzepaku wypuścić. Zależy czy np. chcemy zrobić późne odkłady, czy tylko zwiększyć zbiory miodu. I czy przewidujemy jakieś pożytki po rzepaku, czy czekamy tylko na spadź, wrzos lub nawłoć. Technologia umożliwia regulację czerwienia w zależności od potrzeb pasieki i zamiarów pszczelarza.@@MariuszK-fb8kk
Odp.ja izoluję w izolatorach 3 ramkowych gdzie 2 ramki węza I przeczerwiona ramka pracy podzielona na pół,po zasklepieniu wszystko z izolatora trafią do odkładu i po wygryzieniu odymiam i podaję matkę nieunasiennioną a wszystko to pod koniec rzepaku.pusty izolator wypełniam ponownie węzą i przeczerwioną ramką pracy.po zaczerwieniu ramka pracy do przetopienia a pozostałe 2 ramki do zasilenia odkładu i ponownie odymiam.po 2 takich operacjach wypuszczałem zawsze matkę aż do izolacji zimowej już w izolatorze chmary.U mnie w zachodniopomorskim wcześnie wiezby i klony.po rzepaku jeszcze 3 pożytki a kończę po lipie.
To dzięki Panu Igorowi zacząłem używać od kilku lat izolatory Chmary i przekazuję tę wiedzę innym kolegom pszczelarzom🙌🙌🙌
Dokładnie tak samo wyglądała moja droga z izolacją matek. W 2018 roku po telefonicznych konsultacjach z Panem Igorem podjąłem próby. Przez te 5 lat doszedłem do wpawy że izoluje 2x w roku ok 120-160 rodzin, w tym na cały okres jesienno -zimowy. Pozdrawiam
Mam pytanie w jaki sposób wypuszczacie matki z izolatora Dzięki za odpowiedz jeśli będzie !
@@krzysztoflewicki8224 ja wyciągam korki i matka wychodzi sama , po trzech dniach sprawdzam czy matka czerwi .
@@krzysztoflewicki8224 otwieram ul delikatnie wyciągam izolator , otwieram go, biorę matkę w palce ( trzeba uważać bo potrafi odlecieć- zdarzylo mi sie) i kładę ją na ramki w uliczkę. Zsuwam ramki , zamykam ul. Zajmuje to może minute. I tak robię we wszystkich rodzinach. 120-160 rodzin izoluje 2x w roku. Polecam i pozdrawiam 😉
Bardzo dziękuję za ten materiał 👌👍, cenne źródło informacji.
Brawo Panie Igorze.Jak zwykle super wskazówki
Dziękuję Panie Krzysztofie!
Ja dodatkowo pilnując zapasów używam pierścienia z wycięciem .Kładę poziomo ramkę z jedzeniem na ramkach i mam spokój. Zastanawia mnie pewna myśl .Skoro varoa siedzi na larwach to jak jest z tą reinwazją ?
@@krzysztofcyrankowski291 Załóżmy, że na pszczole dorosłej przebywa tylko 2 - 10% pasożytów. Jeśli podczas leczenia w sytuacji bezczerwiowej w moich rodzinach spada od 300 - 1000 pasożytów, to na pszczołach dorosłych może być od 30 do 100 pasożytów. W rodzinie już niema czerwiu otwartego, zatem ustaje potrzeba karmienia i zmienia się struktura rodziny; zwiększa się ilość pszczoły lotnej. I na tejże pszczole pasożyty wędrują w świat. A jeśli dodatkowo wygryzie się ostatni czerw kryty? Wtedy całość Varroa ląduje na pszczołach dorosłych.
Był taki rok, kiedy o tej porze ponownie zakwitł mniszek. Nie były to łany kwiatów, pogoda była lotna i pojawił się teki atrakcyjny ale niewielki pożytek. Zauważałem na jednym kwiatku po 3 pszczoły. Tłok jak w tramwaju i wspaniałe warunki do przechodzenia pasożytów z pszczoły na pszczołę. Wtedy zobaczyłem co znaczy reinwazja: powtórne leczenie wykazało takie same wyniki jak główne - można było sądzić, że rodziny nie były w ogóle leczone, chociaż miesiąc wcześniej odymiłem Apiwarolem 24 dni po zaizolowaniu matek i podczas zabiegu nie było czerwiu krytego. Varroa też chce żyć, chce się rozmnażać i do tego wykorzystuje każdą okazję
Pozdrawiam.
PS. Chciałam dodać, że w moich ulach Dadanta, izolatory Chmary z matką drucikiem przywiązuję do beleczki odstępnikowej. Umieszczam izolator wiszący na dadantowskiej beleczce odstępnikowej między ramkami (zostawiam 4 ramki na zimę) i cały proces działa prawidłowo. Także z moim trzyletnim doświadczeniem nowicjuszki, izolacja zimowa na ulach Dadanta w izolatorach Chmary działa świetnie. Do tej pory mojego krótkiego pszczelarzenia, mateczki były żywe wiosną i ładnie czerwiły po wypuszczeniu wiosną. Pozdrawiam
Czy mozna kupic od Pana miod i produkty pszczele on line z wysylka? pozdrawiam
Zaczynam z pszczolami ta walka jest nierowna ale mam wrazenie ze one same wiedza co chca trzeba tylko wyczuwac ,nakarmic lw sezonie obrabowac ,zycie