Nasze społeczeństwo nie jest zbyt rozpolitykowane więc o taką prawdziwą lewice z krwi i kości to raczej ciężko :/ ale gdyby lewica sama się wywaliła z zarządu i stołków i nawet wybrała jakichś randomów to i tak by zyskała, a przynajmniej we mnie tli się taka nadzieja ;) a jako że mamy dość konserwatywne społeczeństwo to odwoływanie się do patriotyzmu i socjalizmu myślę, że część osób by przekonało. Taka prawica lewicy odebrałaby trochę pisowi elektoratu, może nie obyczajowego ale gospodarczo-narodowego że tak powiem. Odwołując się tutaj trochę do Bolesława Limanowskiego ;)
Patriotyzm buduje fałszywe przekonanie o wspólnym interesie narodu, wiąże naszą walkę do jednego państwa. Kolaboracja klasowa, ale zamiast liberalna to konserwatywna ruszy nas w tył co najwyżej, bo nagle próbujemy oszukać klasę pracowniczą oddając systemowi pole w analizie państwa i narodu, chowając nasze postulaty. Nie ma dróg na skróty, jeśli gdzież zauważamy takie to trzeba mocno się zastanowić czy faktycznie tyle nam dają i czy nie wzmacniają systemu. Jest dobry tekst na temat patriotyzmu z poprzedniego roku "Patriotyzm? Po co nam to?", a z historycznych to polecam Jerzego Rynga "O marksizmie pana Niedziałkowskiego", z podobnego klimatu co Limanowski.
Mysle, ze po rozłamie Razem ma szanse sie troche odrodzic jako oddolnie dzialajaca opozycja. Jest tez szansa dla plse i regeneracji
Myślicie, że Razemkom uda się odkleić od Nowej Lewicy?
możemy tylko mieć nadzieję
Nie uda się, bo to oznacza, że w kolejnej kadencji tracą ciepłe posadki.
@@msb4000 A jakie to niby mają ciepłe posadki?
Oby, na pewno lepiej się nie nastawiać na cuda i robić swoje
@@grzegorzpelc8388 Parlamentarzystów, którzy dostają publiczne środki na wyżywienie przynajmniej kilku osób ze swojego dworu zwanego biurem poselskim.
Tak dziwnie sie akurat pojawil temat zawieszenia prawa do azylu po tym jak wyciekl lobbing kosiniaka przez koncern tytoniowy
Nasze społeczeństwo nie jest zbyt rozpolitykowane więc o taką prawdziwą lewice z krwi i kości to raczej ciężko :/ ale gdyby lewica sama się wywaliła z zarządu i stołków i nawet wybrała jakichś randomów to i tak by zyskała, a przynajmniej we mnie tli się taka nadzieja ;) a jako że mamy dość konserwatywne społeczeństwo to odwoływanie się do patriotyzmu i socjalizmu myślę, że część osób by przekonało. Taka prawica lewicy odebrałaby trochę pisowi elektoratu, może nie obyczajowego ale gospodarczo-narodowego że tak powiem. Odwołując się tutaj trochę do Bolesława Limanowskiego ;)
Patriotyzm buduje fałszywe przekonanie o wspólnym interesie narodu, wiąże naszą walkę do jednego państwa.
Kolaboracja klasowa, ale zamiast liberalna to konserwatywna ruszy nas w tył co najwyżej, bo nagle próbujemy oszukać klasę pracowniczą oddając systemowi pole w analizie państwa i narodu, chowając nasze postulaty. Nie ma dróg na skróty, jeśli gdzież zauważamy takie to trzeba mocno się zastanowić czy faktycznie tyle nam dają i czy nie wzmacniają systemu.
Jest dobry tekst na temat patriotyzmu z poprzedniego roku "Patriotyzm? Po co nam to?", a z historycznych to polecam Jerzego Rynga "O marksizmie pana Niedziałkowskiego", z podobnego klimatu co Limanowski.
Bolszewicy na YT😂😂😂