Góry są nieprzewidywalne i trzeba wielkiej pokory. Tylu wspaniałych alpinistów już zginęło. Każda wyprawa to wielkie ryzyko. Szkoda młodego człowieka, szkoda jego syna, który nie zazna już jego miłości i nie będzie miał ojca, szkoda żony. RIP
@@Kela89 kto się o nich negatywnie wypowiada ma po prostu kompleksy i problemy u siebie, ja śledziłem ich działania ale tez nie byłem fanatycznym fanem, niemniej jedyne co mi się nasuwa to współczucie i smutek
Przez ostatnie lata mogliśmy obserwować na social mediach tę wspaniałą parę, to jak się wspierają, jak się cieszą swoim towarzystwem, jak dzielą ten aktywny czas z synkiem. Justyna pokazała wielu młodym mamom, że nie trzeba z wszystkiego rezygnować mając małe dziecko. Wielka szkoda, że tak mało czasu mieli na to wspólne życie pełne pasji.
@@barbarakrawczyk3248 gratuluję gładkiego czoła przy pisaniu zgryźliwego komentarza. I to jeszcze w obliczu tragedii, która dotknęła tą rodzinę. Darowałabym sobie... nawet gdybym miała problem z celebrytami, a nawet całym dzisiejszym światem. Przykro czytać.
@@barbarakrawczyk3248 gloryfikowanie celebrytów może być i głównym problemem dzisiejszego świata, ale co to ma do rzeczy tutaj?? Ja tu widzę wywiad ze sportowcami na festiwalu górskim, rozmowa jest o bardzo konkretnym temacie i specyfice danego sportu i aktywności. A w rozmowie biorą udział specjaliści, nie przypadkowe "gwiazdy". Co wnosi Pani komentarz o czole czy brwiach?? NIe znała Pani tego człowieka, nic Pani o nim nie wie. Proszę się zająć swoją mimiką i może lepiej znaleźć jakieś hobby
@@barbarakrawczyk3248 ciekawa spostrzeżenie"podniesione brwi, zmarszczone czoło" to oznaka złości na kogoś lub coś, na sytuację, która denerwuje, ten wywiad tego gościa denerwował, odpowiadał na siłę, jakby za pieniądze, których nie chciał.
Krótko dla przeciwników i zwolenników....kiedyś....dzięki takim ludziom wyszliśmy z jaskiń....teraz dzięki takim ludziom, rozwijamy się co raz bardziej...takie moje subiektywne odczucie
Doskonale wiedzieli. Generalnie chodzi to, zę pan Kacper bił bezsensowny rekord wejść na wszystkie alpejskie czterotysięczniki w 61 dni. Doskonale wiedział o zagrożeniu lawinowym, ale tzreba było codziennie wchodzić, zeby wykonać zadanie. Po co się to robi? Żeby sprzedawać rowery na instagramie. Czymś trzeba ludzi przyciągnąć. Do normalnej pracy taki człowiek nie pójdzie. Grasz w głupie gry - wygrywasz głupie nagrody. W tym kontekscie to nie była żadna tragedia, tylko świadomie podjęte ryzyko.
Kukuczka przed ostatnią wyprawą na lotnisku powiedział,,czemu kończyć skoro tak dobrze idzie" niestety duzy procent tych ,którym tak dobrze idzie w tych górach się zabija.
Zbyt mało pokory, a góry to nieobliczalne ryzyko.....pamiętam Kukuczkę, pamiętam Wandę Rutkiewicz, bardziej kochali góry wysokie, niż własne życie???!!!!
Dużo ludzi ginie dzięki alpinistycznej pasji. Ja tej pasji nie podzielam ale patrząc na ilość ludzi na tym spotkaniu, widzę, że jest ich bardzo dużo. Myślę, że oni i ich rodziny są świadomi, że różnie to się skończyć, łącznie z utratą życia. Zresztą, życie to pokazuje, że tak jest. Oczywiście, szkoda mi każdego człowieka i ich rodzin, ale słowa pani Justyny"jestem mocna i wszystko po mnie plynie" w tym momencie raczej się nie sprawdzają. Bardzo mi szkoda pana Kacpra . Wyrazy współczucia dla pani Justyny i całej rodziny, która pozostaje w żałobie. Myślę, że ten tragiczny wypadek nie sprawi, że wspinacze zrezygnują ze swojej pasji, no cóż, skoro tak musi musi być, to pewnie będzie różnie. ......
@@motyl-cma pewnie dlatego że takie ich prawo. Mnie tez nurtuje pytanie, czemu odpowiedzialni rodzice którzy nie mają ciężkich pasji, robią z kolei wszystko żeby swoimi dziećmi się nie zajmować, czyli: tablety, gry, telewizor, komputer. A potem jak jest problem w szkole , to jest wielkie zdziwienie, bo ci odpowiedzialni rodzice swoich dzieci nie znają, oni tylko je "chowają" (nie napiszę hodują bo nie chcę być niemiła:). Może nie oceniajmy życia innych, tylko skupmy się na swoich rodzinach, a będzie dobrze.
@@jadwigowiga3730 , jest coś takiego jak odpowiedzialność i ja widzę tu u Justyny jej brak bo jeśli została sama z dzieckiem po śmierci męża to mogłaby nie narażać dziecka chodząc z nim w jakimś nosidełku po górach , małe dziecko nie będzie w ogóle pamiętać swojego taty i mam nadzieję , że ona nie chce dołączyć do swego męża wraz ze swoim dzieckiem bo tak jak gdzieś czytałam Kacper nauczył ich jak żyć a nie zajmować się pierdołami , czy ona życie uważa za pierdoły , ja tylko pytam bo coś mi tu nie pasuje w tym co ona mówi czyli na przekór będzie chodzić po górach i narażać życie dziecka bo może swoje uważa za nic
Mozna rowniez nie wyciszac, I posluchac jak ja strofuje a ona się kaja. Moze musisla dostac jakas zyciowa lekcję. Malutka byla przy nim, typ nieznoszacy sprzeciwu.
Wielka szkoda tego młodego człowieka , góry są niestety nieobliczalne a widziałam na zdjęciach , że Justyna wędrowała po górach z malutkim synkiem na plecach w nosidełku , byłam tym zaskoczona
Najlepsza to byla Kowalczyk kajajaca sie przed panem i wladca, ktory ja skarcil bo smiala zasugerowac, ze on mogłby sie wzorowac na innych. Widac kto tam gral 1 skrzypce, i jaka byla malutka przy nim. Ego mial gosciu jeszcze wieksze od niej 🙄
Serce pęka. Trzymaj się Justysiu.❤
Góry są nieprzewidywalne i trzeba wielkiej pokory. Tylu wspaniałych alpinistów już zginęło. Każda wyprawa to wielkie ryzyko. Szkoda młodego człowieka, szkoda jego syna, który nie zazna już jego miłości i nie będzie miał ojca, szkoda żony. RIP
Bardzo mi źle i smutno, tak bardzo im kibicowałam, taka piękna, kochająca się rodzina😢 Chciałabym żeby to była nieprawda
mam podobne odczucia. szkoda, że ludzie tak pochopnie negatywnie wypowiadają się teraz o nich...okropne
@@Kela89 kto się o nich negatywnie wypowiada ma po prostu kompleksy i problemy u siebie, ja śledziłem ich działania ale tez nie byłem fanatycznym fanem, niemniej jedyne co mi się nasuwa to współczucie i smutek
Trudno to ogladać bez emocji w chwili ,gdy trwa pogrzeb Kacpra.....Wspaniała para. Smutne....😥
Obydwoje niesamowici, byli idealnie dobrani, p. Kacper cudowny facet, wielka szkoda, RIP.
serce się kraje, widać po całej mowie ciała jaka była w nim bardzo zakochana i że byli szczęśliwi razem 😪
Przez ostatnie lata mogliśmy obserwować na social mediach tę wspaniałą parę, to jak się wspierają, jak się cieszą swoim towarzystwem, jak dzielą ten aktywny czas z synkiem. Justyna pokazała wielu młodym mamom, że nie trzeba z wszystkiego rezygnować mając małe dziecko. Wielka szkoda, że tak mało czasu mieli na to wspólne życie pełne pasji.
Widzi pani jego mimikę ?? Podniesione brwi, zmarszczone czoło ?
Gloryfikowanie celebrytów to jeden z głównych problemów dzisiejszego świata
@@barbarakrawczyk3248 gratuluję gładkiego czoła przy pisaniu zgryźliwego komentarza. I to jeszcze w obliczu tragedii, która dotknęła tą rodzinę. Darowałabym sobie... nawet gdybym miała problem z celebrytami, a nawet całym dzisiejszym światem. Przykro czytać.
@@barbarakrawczyk3248 gloryfikowanie celebrytów może być i głównym problemem dzisiejszego świata, ale co to ma do rzeczy tutaj?? Ja tu widzę wywiad ze sportowcami na festiwalu górskim, rozmowa jest o bardzo konkretnym temacie i specyfice danego sportu i aktywności. A w rozmowie biorą udział specjaliści, nie przypadkowe "gwiazdy". Co wnosi Pani komentarz o czole czy brwiach?? NIe znała Pani tego człowieka, nic Pani o nim nie wie. Proszę się zająć swoją mimiką i może lepiej znaleźć jakieś hobby
@@barbarakrawczyk3248 ciekawa spostrzeżenie"podniesione brwi, zmarszczone czoło" to oznaka złości na kogoś lub coś, na sytuację, która denerwuje, ten wywiad tego gościa denerwował, odpowiadał na siłę, jakby za pieniądze, których nie chciał.
@@barbarakrawczyk3248 O jakim celebrycie piszesz?
Fajni ludzie dobrze się ich słucha i na nich patrzy. Szkoda człowieka.
Serce pęka,patrząc na Nich ,cudowny uśmiech pani Justyny i szczęście ktore znalazla u boku tego wspanialego czlowieka,ktorego juz nie ma 🖤
Tak niedawno to bylo...wierzyc sie nie chce w to co sie wydarzylo😪Piekną parą i rodziną byli❤ żal mi Justyny i jej synka. RIP Kacper (*)🖤
Krótko dla przeciwników i zwolenników....kiedyś....dzięki takim ludziom wyszliśmy z jaskiń....teraz dzięki takim ludziom, rozwijamy się co raz bardziej...takie moje subiektywne odczucie
Jystynko bądź. Silna synek. Da ci tyle milosci i sily ze dasz rade.
Bardzo wspolczuje😢. Jak to ktoś powiedział, że szczęśliwym się bywa.
oglądając to miałem prawdziwy rollercoaster emocji, od śmiechu do łez...
Strasznie przykro , bardzo współczuję P.Justynie i całej rodzinie ....plany , plany a los krzyżuje wszystko w tak straszny sposób 😥
Pan Kacper był Super fajnym gościem 😢😢😢😢
@PolskiKabaret -w twoim wykonaniu to kabaret nie na miejscu 😬🤐👎
R.I.P Kacper ; our family is devasted; forever in our hearts ♥
Why?
Żal... Kibicowałam im. Niech odpoczywa w pokoju.
Pani Justyno, ♥
o Boże Boże nie wiedzieli w żadnej mierze jaka tragedia ich czeka 😭😭😭 Pani Justyno proszę się trzymać !
Doskonale wiedzieli.
Generalnie chodzi to, zę pan Kacper bił bezsensowny rekord wejść na wszystkie alpejskie czterotysięczniki w 61 dni. Doskonale wiedział o zagrożeniu lawinowym, ale tzreba było codziennie wchodzić, zeby wykonać zadanie. Po co się to robi? Żeby sprzedawać rowery na instagramie. Czymś trzeba ludzi przyciągnąć. Do normalnej pracy taki człowiek nie pójdzie.
Grasz w głupie gry - wygrywasz głupie nagrody. W tym kontekscie to nie była żadna tragedia, tylko świadomie podjęte ryzyko.
Kukuczka przed ostatnią wyprawą na lotnisku powiedział,,czemu kończyć skoro tak dobrze idzie" niestety duzy procent tych ,którym tak dobrze idzie w tych górach się zabija.
Zbyt mało pokory, a góry to nieobliczalne ryzyko.....pamiętam Kukuczkę, pamiętam Wandę Rutkiewicz, bardziej kochali góry wysokie, niż własne życie???!!!!
@@grazynaw.7924 , tak kochali góry , że zostali w nich na zawsze bo nie zawsze udaje się odnaleźć ciała
Kazdy widzi to co chce
Dużo ludzi ginie dzięki alpinistycznej pasji. Ja tej pasji nie podzielam ale patrząc na ilość ludzi na tym spotkaniu, widzę, że jest ich bardzo dużo. Myślę, że oni i ich rodziny są świadomi, że różnie to się skończyć, łącznie z utratą życia. Zresztą, życie to pokazuje, że tak jest. Oczywiście, szkoda mi każdego człowieka i ich rodzin, ale słowa pani Justyny"jestem mocna i wszystko po mnie plynie" w tym momencie raczej się nie sprawdzają. Bardzo mi szkoda pana Kacpra . Wyrazy współczucia dla pani Justyny i całej rodziny, która pozostaje w żałobie. Myślę, że ten tragiczny wypadek nie sprawi, że wspinacze zrezygnują ze swojej pasji, no cóż, skoro tak musi musi być, to pewnie będzie różnie. ......
🙏
Kacper poruszył fajną kwestię odróżnienia zwykłego lęku, którego pokonanie jest istotą wspinania, od intuicji lękowej.
Zgadzam się z tym co Pani napisała.
Nurtuje mnie pytanie:
Dlaczego ludzie z ciężkimi pasjami zakładają rodzinę?!
@@motyl-cma pewnie dlatego że takie ich prawo. Mnie tez nurtuje pytanie, czemu odpowiedzialni rodzice którzy nie mają ciężkich pasji, robią z kolei wszystko żeby swoimi dziećmi się nie zajmować, czyli: tablety, gry, telewizor, komputer. A potem jak jest problem w szkole , to jest wielkie zdziwienie, bo ci odpowiedzialni rodzice swoich dzieci nie znają, oni tylko je "chowają" (nie napiszę hodują bo nie chcę być niemiła:). Może nie oceniajmy życia innych, tylko skupmy się na swoich rodzinach, a będzie dobrze.
@@jadwigowiga3730 , jest coś takiego jak odpowiedzialność i ja widzę tu u Justyny jej brak bo jeśli została sama z dzieckiem po śmierci męża to mogłaby nie narażać dziecka chodząc z nim w jakimś nosidełku po górach , małe dziecko nie będzie w ogóle pamiętać swojego taty i mam nadzieję , że ona nie chce dołączyć do swego męża wraz ze swoim dzieckiem bo tak jak gdzieś czytałam Kacper nauczył ich jak żyć a nie zajmować się pierdołami , czy ona życie uważa za pierdoły , ja tylko pytam bo coś mi tu nie pasuje w tym co ona mówi czyli na przekór będzie chodzić po górach i narażać życie dziecka bo może swoje uważa za nic
❤
❤❤❤❤
🙏🙏🙏
Dziwnie proroczy wywiad
😢😢😢❤
Mam wrażenie że Pan Kacper nie czuł się komfortowo w wystąpieniu publicznym. Szkoda człowieka, duża strata.
wystarczy wyciszyć dźwięk i zobaczyć jak reaguje na słowa Justyny. To bardzo ciekawa obserwacja w sumie.
Mozna rowniez nie wyciszac, I posluchac jak ja strofuje a ona się kaja. Moze musisla dostac jakas zyciowa lekcję. Malutka byla przy nim, typ nieznoszacy sprzeciwu.
Wielka szkoda tego młodego człowieka , góry są niestety nieobliczalne a widziałam na zdjęciach , że Justyna wędrowała po górach z malutkim synkiem na plecach w nosidełku , byłam tym zaskoczona
💔
Rest IN Peace !
😢
Oj
Ona o nim mówi bardzo dużo, a on o niej nic !
I co w związku z tym?
Dostala prztyczka juz na poczatku, i jak sie sumitowala. Widac, ze byla pod butem u tego harpagana.
Dwie połówki jabłka 😢
Nigdy nie zrozumiem tego sportu.
Xal Pani zKowal zyk.Dptawoala nam wiele radosci dwoimi biegami.
Boze strasznie iryrujacy ten prowadzacy, co to kabaret, masakra
Oglądam to już po śmierci Kacpra i ten początek z tym prowadzącym mi tu nie pasuje , można było coś tu zmienić
"Mi sie wydaje", "piniondze", szukanie dramy co do pza/fis... I najlepsze: "MY LUDZIE GÓR". Skąd oni go wzięli?!
Najlepsza to byla Kowalczyk kajajaca sie przed panem i wladca, ktory ja skarcil bo smiala zasugerowac, ze on mogłby sie wzorowac na innych. Widac kto tam gral 1 skrzypce, i jaka byla malutka przy nim. Ego mial gosciu jeszcze wieksze od niej 🙄
Pan Tekieli bił głupie rekordy i zdobył głupią nagrodę.