@@sudano6 A wiesz że mercedes przez coś takiego prawie zbankrutował ? Jak wypuścisz coś raz a dobrze tzn na wiele wiele lat.. to może się okazać że wypuściłeś coś pierwszy i ostatni raz.. Pomyśl troszkę :D
Niesamowite w jakim stanie jest to auto. Jak Ty Petrohead robisz to, że ludzie Ci powierzają takie auta kolekcjonerskie. Mega fajna sprawa i wiadomo, że dobrze się nim zaopiekujesz. Pozdrawiam.
Petrolhead jest znany na YT z ponad 100 tys. Subskrybcji, do tego ma gadane i umie zareklamować auto. Pomyśl, auto Pewex ale samo Otomoto by sprzedać takiego Balerona za 65 tys.zł. może nie wystarczyć by poszło w miarę szybko, a tak większe prawdopodobieństwo, że ktoś go zauważy.
Może to kwestia podejścia typu nic na siłę i nie opuszczania samochodu praktycznie na cały czas udostępnienia. Szczerze w niektórych przypadkach nawet unikam wjazdu do miasta.
Czasy się zmieniają, dzisiaj duża część sprzedaży stanowi leasing, poza tym podejście do samochodów jest inne. Dzisiaj 40 tyś km to jest raczej roczny przebieg. Wątpię żeby za 30 lat pojawiały się tak zachowane auta.
Dodatkowo dziwne byłoby wypuścić dziś luksusowy samochód premium, który każdy sobie może dość prosto naprawić pod domem.😜 W tym przypadku (no może oprócz regulacji czy regeneracji K-jet) wiele można wykonać choćby pod blokiem mając zestaw narzędzi i kobyłki.✌️
@@Petrolhead_Number_One są magicy którzy potrafią zmienić wtrysk mechaniczny na elektroniczny dodatkowo samochód dostaje trochę więcej mocy a jak się postarają to i klimę też założą pozdrawiam :)
@@Petrolhead_Number_One Auto ładne i fajne, ale cena w takiej konfiguracji to jest żart jakiś, we Francji za w124 z silnikiem 2.6 w idealnym stanie z klimą, przebieg też 40-kilka tyś widziałem za 10 tyś euro, a tu 65 tyś golas z silnikiem 2,3, nie jest tyle wart.
Najpiękniejsze połączenie kolorystyczne, m,oze oprócz zielonego nadwozia i kiwi w środku....kolor nadwozia też przecudny, moje 202 miało ten kolor z zewnątrz z kremem w kabinie....przepiękny
Przepiękny Mercedes. Co jak co ale taki egzemplarz to chętnie bym przygarnął, trzymał w garażu i dbał. Fajnie było by móc takim pięknym klasykiem wyjechać na drogi np za 15 lat. Dzięki za kolejny film. Pozdrawiam! 😀
Dobrym rozwiązaniem było umiejscowienie głośników z przodu. W 123 i W124 były w pasie podszybia. Niektóre firmy produkowały dedykowane głośniki. Ja wsadziłem specjalne Kenwoody. Dzięki umiejscowieniu wnętrze deski rozdzielczej było jak kolumna głośnikowa. Dźwięk był super.
jesteś legendą tutaj a kanał jest jedyny taki, że nie myślałem nigdy a dzięki tobie się dowiedziałem jakie cudeńka są z samochodów na drogach :)))), mega wartość tutaj od PetrolHead'a.
Chłopcy ze Szczecina sporo takich przywieźli w pierwszej połowie lat 90-tych do Polski. Aż dziw że ten w takim stanie uchował się w NRD-ówku. Bardzo dobry filmik. Baleron zawsze na fali. Pozdrawiam właścicieli w124 wszystkich bez wyjątku....
Zwróćcie uwagę na to, że w W124 nie ma zaślepek przycisków, pokręteł. Okładziny były dopasowywane do konkretnego egzemplarza - cztery przyciski, cztery otwory. Nie siedem i... niepotrzebne czymś zatkamy!
Takie coś było nawet w Peugeocie 106, biedne wersje nie miały fejkowych guzików, tylko mniej wycięć. Do sprawdzenia w google grafika. Zaraz znowu nie będzie zaślepek, tylko same ekrany.
@@las3k91 Nie mówię a raczej piszę, że tylko Mercedes. Jednak, 106? Mam inne zdanie (po FL, uboga wersja). Taki samochód zakupiła moja ciocia. W Polsce. "Salon". Zaślepek mnóstwo. Być może, miałeś do czynienia z samochodem "full wypas". Wątpię w przypadku 106. Być może z samochodem używanym w którym okresie sprzedaży 106 i później w Polsce możliwe było... wszystko. 106,hmm 309 - pozocjonowane znacznie wyżej - miało zaślepki. Okrągłe. Podobnie jak pozycjonowany między nimi, 205. Sprzedawany przez PIMOT lecz $ wpłacało się w tzw. PEWEXie.
@@marcingadowski6312 nie będę wklejał linków, ale google -> "peugeot 106 wnętrze" -> patrzymy: jedne egzemplarze mają mniej a inne więcej przycisków w dolnym rzędzie na konsoli środkowej. I w tych z mniejszą liczbą przycisków nie ma zaślepek, nie ma wycięć. Ktoś musiał przysiąść i zaprojektować kilka wersji tej konsoli. A wspominam o nim dlatego, że to wielokrotnie tańsze auto. Edit- w sumie napisałem drugi raz to samo, tylko dłużej, ale nie wiem co mógłbym jeszcze dodać ;P
Bez dwóch zdań piękny! W124 w najlepszej formie - II seria i M102 pod maską. U mnie M102 w pierwszej wersji niestety było katowane LPG przez jakiś czas, ale teraz po remoncie ma się równie dobrze, jak ten w Twoim filmie. Oczywiście łapa w górę! PS Gdybyś kiedyś był w okolicach Krakowa, to mogę udostępnić moje W115 220D z 1974 roku (stan jak tego W124 - fabryczny przebieg 92tys km przede mną jeden właściciel) :-) próba autostradowa na A4 do zrobienia legalnie, bo V-max to 135km/h :-)
@@Petrolhead_Number_One katalogowo jest 135. Ja jechałem 120 i było już tak głośno, że odpuściłem dalsze ciśnięcie. Przelotowa w akustycznym komforcie to 90...
Miałem kilka W124, wspaniałe samochody. Jeździłem też chwilę 200E w takim samym zestawieniu kolorystycznym, tylko oczywiście nie taką igłą. Już w tym 200 brakowało 5b więc zamontowane do 230 4b to już skandal. Najlepszy dla mnie był 220E z 1993r. Marzenie to oczywiście 500E. To jest motoryzacja, to są Merce! 🤜🏻
21,5 % rabatu przy zakupie mieli pracownicy koncernu Daimler Benz. Mam również 230E w kolorze 702 Rauchsilber oraz w201 1.8 w obu przypadkach były to auta których piewszy własciciel był pracownikiem zakladu Mercedesa . Do pierwszego auta mam fakturę zakupu na 54.680 DM z 19.06.1990 z upustem 21,5 % i wpisanym kodem 297 - pracownicy firmy. Tak było w tym przypadku że kolega kupił koledze z rabatem bo pracował w zakładach lub salonie Mercedesa
Dziadek mojego znajomego ma w124, 2.5d, rocznik 93 kupiony w polskim salonie. Historia jest nieco zabawna, bo takie auto było spełnieniem marzeń "biznesmena" lat 80-90. A wymarzone auto zakupił ze stocku dealera, na szybcika przed wprowadzeniem podatku VAT. Brał to co było :) Przebieg na dzisiaj to ok 67tys km, ciągłość w AC Kolor niebieski ze "skórzaną" tapicerką. Lala!
@@andrzejandrzej7357 W moim miescie w 1991 roku pojawily sie trzy nowe s-classe jeden 300 i dwa 500. Wlasciciele to byli cinkciarze i wlasciciele Kantorow od 1989 roku. Jeszcze innym kupil SL-300 ktorym jezdzil 18-letni synalek, wlasciciel mial nocny klub od konca lat 1980-tych i jakies przemyty alkoholu do Niemiec. U nas w miescie byli milionerzy dolarowi juz w latach 1980-tych! Tak, dolarowi!
Obecnie takie auta 230 z małym przebiegiem mają wysoką cenę. Kupiłem W 124 - 230 z ogłoszenia od Niemca właściciel dbał o to auto . Byłem zadowolony z tego modelu przebieg 240 tyś miałem go przez pięć lat super auto fajnie chodził silnik spalanie 10 l/100. Sprzedałem bez problemu stan idealny bez wypadkowy. Pozdrawiam
"Miałem kiedyś W123-tkę 3 seria" Były dwie serie W123. Pierwsza była produkowana od 1976 do 1982, w 1982 był lift, przy okazji którego wprowadzono drugą serię produkowaną do 1985.
Dokładnie, to już jest sprzęt na najgorsze warunki, nawet jak po latach nadwozie zgnije to silniki montują w łodziach motorowych i to latami pływa. Sam mam 2.0diesel automatic, ale to już jednak za słabe.
Miałem 300D 113PS w kombi, w bagazniku 2 Kindersitze. 500kkm wytrzymal, kupilem z 300kkm ale chyba cofany 😂😂 Nadkola jadło ale leciał jak poduszkowiec na 15" 😂 niebieska deska, był luksus 😂
Kiedy bylem dzieckiem to na naszych zdezelowanych i zkoleinowanych krajówkach te Mesie rządziły. Latały Poldki, Faworitki, Samary, 125P, Maluchy, Kadetty, Golfy, Audi 100, 80, ale jak przeleciał Baleron to wszyscy się slinili... Genialne auto, nawet 200d w automacie :)
Miałem takiego w124 po 1 lifcie tylko w trochę innej konfiguracji: silnik 2,5 d, skrzynia manual 5-biegowa, kolor z zewnątrz grafit, środek czarny, miał korbotronik ale za to szyberdach, chowane tylne zagłówki i podłokietnik i jak sprzedawałem to tak z 10x większy przebieg
15:30 - not sure czy to są kody do odblokowania radia, ale jeśli tak, to na wszelki wypadek bym je pozakrywał, gdyby ktoś miał niecne zamiary i chciał położyć swe plugawe, nikczemne łapska na oryginalnym radiu Beckera ;)
Wszyscy mówią, że się nie psuje i tu jest problem. Prawie nikt nie wymienia w nim części, a później przy kupnie okazuje się, że całe zawieszenie jest do wymiany.
@@nico-toscani zawieszenie to najmniejszy problem, gorzej jak padnie układ wtryskowy. A fachowców od tego rodzaju wtrysku, raczej nie ma. O podpięciu pod laptop, można zapomnieć. Dlatego wiele osób sprzedaje te auta lub oddaje na złom.
A instalacja elektryczna elektryczna która się po 25 latach rozsypuje. Koszt w serwisie 7-8 tysi. Samochód średni. Tylko automat bo manual do dupy. Psuje się. Ładnie wygląda ale to koniec.
Nie jestem pewny, ale w kołpaczkach wychodziły tylko diesle przed liftem, natomiast benzyny miały felgi 15tki 16-dziurowce takie pełne, tzw gullideckel. Jestem prawie tego pewny, bardzo dużo siedziałem w W124, ale może się mylę, może w benzynce też były kołpaczki. Nie było E 230, w E-klasie od połowy 92 roku pojawił się E200 i E220 (niewielka ilość egzemplarzy z 92r. miała te silniki jeszcze w budach przedliftowych), były to silniki 16V odpowiednio 2 litry i 2.2 litra. Z tymi szkłami lamp to wcale nie taka prosta sprawa, owszem, są klipsy, żeby ściągnąć same szkło lampy, ale szkło jest i tak przyklejone do lampy, więc trzeba się poszarpać trochę, a nowe szkło najlepiej na silikon bezbarwny wkleić z powrotem i zatrzasnąć później klipsy.
Miałem takie auto. Zdalnie sterowane. Ojciec w 86/87 pracował w RFN i mi przywiózł taki model marki tronico nikko. Piękna zabawka, inne dzieciaki biegały z polonezami na kabel, a ja miałem w pełni zdalnie sterowanego mercedesa 😂🤣
Numer VIN tego auta jest ciekawy po rozkodowaniu :) Po raz pierwszy widzę sytuacje, że nie wyświetla się jakie ma wyposażenie dodatkowe. Jest też ciekawa wzmianka -> "Order Location COMPANY EMPLOYEE" Normalnie zwykle jest nazwa salonu np. Order Location STUTTGART BRANCH.
Mam w124 230E i w201 1.8 w obu przypadkach wystepuje Company Employee , oznacza to że zakupiony przez pracownika koncernu Daimler Benz. Oni mieli rabat firmowy 21 lub 23% nie pamietam dokładnie musiałbym spojrzeć na fakturę.
Piękne auto, piękny stan 😃 taki należy już trzymać jako inwestycje i jeździć okazionlanie dla radochy. Bo aż szkoda by było tyrac go w ruchu codziennym. Kiedyś, to były auta.... A nie robione z gównolitu!
Po krótkim researchu: -w 1990 według pierwszej strony która wyskoczyła na google w 1990, za 1 dolara było można mieć 1.709 marki niemieckiej więc kwote po rabacie 21.5% czyli - 37680 marek dzielimy przez 1.709 i w przyblizeniu dajesz to 22048 usd w 1990. Przez infacje według google 1 dollar z 1990 jest teraz wart 2.06 dollara więc jak pomożymy kwote wyżej przez to uzyskujemy 45418 dolarów co jest równowartością 174571,55 zł z dnia 08.07.2021. Odp. Takie nowe w124 kosztowało 174 571 zł i 55 groszy.
Ojciec miał 124 (2.5D). Dodaliśmy ogłoszenie o chęci sprzedaży auta i w 20 minut mieliśmy telefon z Holandii. Przyjechał holender w dwa dni, zapłacił bez gadania i pojechał nim do siebie. Powiedział że wysyła je do którejś części Afryki bo tam jest klientela na ten model MB :D
Boże, co za stan... Nigdy bym go nie sprzedał, komfort jaki daje takie W124 jest ponadprzeciętny, współczesne samochody mogą tylko pozazdrościć. Eh, jak ja bym chciał do takiego salonowego stanu doprowadzić moją Hondę Legend Coupe 😢 Merc klasa! Pozazdrościć właścicielowi:)
Lift faktycznie miał miejsce w 1993 (był to drugi poważny lift tej serii), ale o ile wiem nie było silnika E230, był za to E220 trochę mocniejsza od 230tki.
Auto na otomoto w cenie Hyundaia Baiona sprzed 2 testów ☺, teraz rozkmina... ciekawe, które z tych aut dłużej pojeździ (nie dotykam tematu smaku i komfortu bo nie warto w tym porównaniu)☺☺
Kiedyś to było marzenie Szczyt luksu Przełom nowoczesności wszystkie maluchy duże fiaty Polonezy Zawsze się chowały w dodatku był bezawaryjny Silnik nie do zdarcia.
Takie naprostowanie: chłodnica w miejscu dodatkowego nadkola to chłodnica oleju silnika czesto w 3.0 24v albo turbo diesle a chłodnica oleju skrzyni automatycznej jest zintegrowana z chłodnica płynu na koncu powiem że pracując przy renowacji mercedesów do modelu w140 wypowiem sie na temat drewna w tym w124, gorne drewno z pokrętłami od nawiewu było robione i to w słaby sposob wystarczy spojrzec i porownac chociazby z popielniczką przebieg na liczniku a bardziej cyferki nie są równo i nie ma opcji żeby były tak od fabryki bo miałem pare w124 i zdarza sie tak po ingerencji w przebieg, owszem ten egzemplarz ma niski przebieg bo widac po detalach ale raczej nie taki co jest na liczniku
Legenda niezawodności oparta na dieslu, a prezentowana wersja benzynowa. Recenzja naprawdę cieszy ucho i oko tylko szkoda że nie diesel znany z zdostojnego klekotu
1:00 Tak samo jest z Golfem II. Te auta mają nierzadko ponad 30 lat(najstarsze egzemplarze 40-tki dobiegają) lat, ale są tak trwałe i tak dużo jeździ ich na co dzień po drogach że raczej nie patrzymy na niego jak na youngtimera.
👉 𝐒𝐊𝐋𝐄𝐏 𝐈𝐍𝐓𝐄𝐑𝐍𝐄𝐓𝐎𝐖𝐘 👈
Petrolhead Number One SHOP:
facebook.com/Petrolhead-Number-One-Shop-106557027946098 👌
Coś niesamowitego!
Panie Janku. Test u Pana tego auto byłby też fajny:)
@@lukaszkarda Pewnie, zwłaszcza w takim stanie.
Panie Janku, ten Panhard i Cytrynka były super 👍
Przyczaj tego w124 w Pysznicy !
@@jankos1380 Dzięki :)
Najbardziej ekologiczne auto świata. Przez 40 lat nie ma potrzeby utylizacji jego plastików.
Dodatkowo egzemplarze po 93 same się utylizuja powoli
Dokładnie, i to jest eko podejście koncernu.
Dokladnie ! I tak powinny byc produkowane samochody. Na 30-40 lat a nie do konca gwarancji albo leasingu.
@@sudano6 To załóż markę i produkuj.
@@sudano6 A wiesz że mercedes przez coś takiego prawie zbankrutował ?
Jak wypuścisz coś raz a dobrze tzn na wiele wiele lat.. to może się okazać że wypuściłeś coś pierwszy i ostatni raz..
Pomyśl troszkę :D
w124 i Szczecin to tylko młodzi wilcy :D
21:24 nigdy nie przypuszczałem, że mi szczena opadnie na widok tak zadbanej popielniczki :)
🚗 używane przez osobę niepalącą
Super bryka, miałem kilka takich, nigdy nie było z nimi problemów. Pozdro
Stara piękna motoryzacja.
Piękny egzemplarz aktualnie wolałbym taki kupić niż nowe auto,z salonu
trwalszy i tańszy od nowego chińczyka ze znaczkiem "Mercedes"
Starszy pan z Niemiec miał dojście do zębów...złotych zębów.
Niesamowite w jakim stanie jest to auto. Jak Ty Petrohead robisz to, że ludzie Ci powierzają takie auta kolekcjonerskie. Mega fajna sprawa i wiadomo, że dobrze się nim zaopiekujesz. Pozdrawiam.
Petrolhead jest znany na YT z ponad 100 tys. Subskrybcji, do tego ma gadane i umie zareklamować auto. Pomyśl, auto Pewex ale samo Otomoto by sprzedać takiego Balerona za 65 tys.zł. może nie wystarczyć by poszło w miarę szybko, a tak większe prawdopodobieństwo, że ktoś go zauważy.
Może to kwestia podejścia typu nic na siłę i nie opuszczania samochodu praktycznie na cały czas udostępnienia. Szczerze w niektórych przypadkach nawet unikam wjazdu do miasta.
Skrobię stary rozrusznik i oglądam w tle :D
Piękny odcinek, jeden z najlepszych. Omawiane auto pochodzi z normalnych czasów i złotego okresu motoryzacji
Ledwo dotarty. Cos niesamowitego :D
ach te ziomusiowe żarty
A tak serio to jak się nie zmienia oleju to nawet stary merc się zatrze
Baleron zawsze, nieustająco na wielkim PROPSie. Szczególnie w takim stanie
1:57 spójrzcie na lusterko wsteczne
?
Klasyk . Brawo za oko
banan
Hahah😅
Ta kierownica to prawdziwy niemiecki WURST albo krakowska sucha.
Czasy się zmieniają, dzisiaj duża część sprzedaży stanowi leasing, poza tym podejście do samochodów jest inne. Dzisiaj 40 tyś km to jest raczej roczny przebieg. Wątpię żeby za 30 lat pojawiały się tak zachowane auta.
Mój dziadek ma samochód 3 lata i 14000 przebiegu. To raczej zależy od właściciela
Zależy od właściciela, sprawa indywidualna
Patrząc na to, co dziś wychodzi z fabryki jako "nowe" auta, to cena jest wręcz okazyjna 😜
Dodatkowo dziwne byłoby wypuścić dziś luksusowy samochód premium, który każdy sobie może dość prosto naprawić pod domem.😜 W tym przypadku (no może oprócz regulacji czy regeneracji K-jet) wiele można wykonać choćby pod blokiem mając zestaw narzędzi i kobyłki.✌️
@@Petrolhead_Number_One i migomat :D Chociaż to bardziej od 1993 i opłakanego w skutkach przejścia na lakiery wodnorozcieńczalne.
Brałbym, tylko klimy ni ma :-(
@@Petrolhead_Number_One są magicy którzy potrafią zmienić wtrysk mechaniczny na elektroniczny dodatkowo samochód dostaje trochę więcej mocy a jak się postarają to i klimę też założą pozdrawiam :)
@@Petrolhead_Number_One Auto ładne i fajne, ale cena w takiej konfiguracji to jest żart jakiś, we Francji za w124 z silnikiem 2.6 w idealnym stanie z klimą, przebieg też 40-kilka tyś widziałem za 10 tyś euro, a tu 65 tyś golas z silnikiem 2,3, nie jest tyle wart.
Najpiękniejsze połączenie kolorystyczne, m,oze oprócz zielonego nadwozia i kiwi w środku....kolor nadwozia też przecudny, moje 202 miało ten kolor z zewnątrz z kremem w kabinie....przepiękny
Super zachowany egzemplarz😱 Iście stan kolekcjonerski.
Przepiękny Mercedes. Co jak co ale taki egzemplarz to chętnie bym przygarnął, trzymał w garażu i dbał. Fajnie było by móc takim pięknym klasykiem wyjechać na drogi np za 15 lat. Dzięki za kolejny film. Pozdrawiam! 😀
Dobrym rozwiązaniem było umiejscowienie głośników z przodu. W 123 i W124 były w pasie podszybia. Niektóre firmy produkowały dedykowane głośniki. Ja wsadziłem specjalne Kenwoody. Dzięki umiejscowieniu wnętrze deski rozdzielczej było jak kolumna głośnikowa. Dźwięk był super.
jesteś legendą tutaj a kanał jest jedyny taki, że nie myślałem nigdy a dzięki tobie się dowiedziałem jakie cudeńka są z samochodów na drogach :)))), mega wartość tutaj od PetrolHead'a.
Chłopcy ze Szczecina sporo takich przywieźli w pierwszej połowie lat 90-tych do Polski. Aż dziw że ten w takim stanie uchował się w NRD-ówku. Bardzo dobry filmik. Baleron zawsze na fali. Pozdrawiam właścicieli w124 wszystkich bez wyjątku....
Dzień dobry. Piękny.. ostatnia seria prawdziwych mercedesów solidnych.
Zwróćcie uwagę na to, że w W124 nie ma zaślepek przycisków, pokręteł. Okładziny były dopasowywane do konkretnego egzemplarza - cztery przyciski, cztery otwory. Nie siedem i... niepotrzebne czymś zatkamy!
I to w drewnie.✌️
Takie coś było nawet w Peugeocie 106, biedne wersje nie miały fejkowych guzików, tylko mniej wycięć. Do sprawdzenia w google grafika. Zaraz znowu nie będzie zaślepek, tylko same ekrany.
@@las3k91 Nie mówię a raczej piszę, że tylko Mercedes. Jednak, 106? Mam inne zdanie (po FL, uboga wersja). Taki samochód zakupiła moja ciocia. W Polsce. "Salon". Zaślepek mnóstwo. Być może, miałeś do czynienia z samochodem "full wypas". Wątpię w przypadku 106. Być może z samochodem używanym w którym okresie sprzedaży 106 i później w Polsce możliwe było... wszystko. 106,hmm 309 - pozocjonowane znacznie wyżej - miało zaślepki. Okrągłe. Podobnie jak pozycjonowany między nimi, 205. Sprzedawany przez PIMOT lecz $ wpłacało się w tzw. PEWEXie.
@@las3k91 Co do ekranów... TAK!!! Zaślepki są drogie w produkcji. Pozdrawiam.
@@marcingadowski6312 nie będę wklejał linków, ale google -> "peugeot 106 wnętrze" -> patrzymy: jedne egzemplarze mają mniej a inne więcej przycisków w dolnym rzędzie na konsoli środkowej. I w tych z mniejszą liczbą przycisków nie ma zaślepek, nie ma wycięć. Ktoś musiał przysiąść i zaprojektować kilka wersji tej konsoli. A wspominam o nim dlatego, że to wielokrotnie tańsze auto.
Edit- w sumie napisałem drugi raz to samo, tylko dłużej, ale nie wiem co mógłbym jeszcze dodać ;P
"jakby 30lat temu,było wczoraj" haha pięknie to powiedziałeś 😁😁 super robota pozdrawiam
Ten środek to mistrzostwo świata
Bez dwóch zdań piękny! W124 w najlepszej formie - II seria i M102 pod maską.
U mnie M102 w pierwszej wersji niestety było katowane LPG przez jakiś czas, ale teraz po remoncie ma się równie dobrze, jak ten w Twoim filmie.
Oczywiście łapa w górę!
PS Gdybyś kiedyś był w okolicach Krakowa, to mogę udostępnić moje W115 220D z 1974 roku (stan jak tego W124 - fabryczny przebieg 92tys km przede mną jeden właściciel) :-) próba autostradowa na A4 do zrobienia legalnie, bo V-max to 135km/h :-)
W115 220d chyba szybciej niż 135 pójdzie. Miałem w123 3 seria i nawet do 160 dało radę z większej góry bujnąć.😁
@@Petrolhead_Number_One katalogowo jest 135. Ja jechałem 120 i było już tak głośno, że odpuściłem dalsze ciśnięcie. Przelotowa w akustycznym komforcie to 90...
z niecierpliwością czekam na następne odcinki, a szczególnie chciałbym żeby na twoim kanale zagościły SL R129 i R230
Mój teść miał takiego balerona 200d. Przy 1 mln przebiegu licznik popsuł się. Teściu jeszcze z 5 lat nim jeździł ;)
Miałem kilka W124, wspaniałe samochody. Jeździłem też chwilę 200E w takim samym zestawieniu kolorystycznym, tylko oczywiście nie taką igłą. Już w tym 200 brakowało 5b więc zamontowane do 230 4b to już skandal. Najlepszy dla mnie był 220E z 1993r. Marzenie to oczywiście 500E. To jest motoryzacja, to są Merce! 🤜🏻
Super materiał, czekamy na W201(190)
aaaallleeee VIXA NA POCZĄTKU prawie klape od polo wyrwałem, łogień.
Jeden z najlepszych Mesiów
Piękny samochód. W cabrio i z dobrym silnikiem osiągają spore ceny. Pozdrawiam.
@petrolheadnumberone dobrze że TUTAJ jesteś 👍👍👍
Mercedes zajebisty 👍
Piękny !!!!!!!!!Dziękuję za film ,mój jest E320 1994 rok i rynek US , nie mam z przodu tych nadkoli ,ale słyszałem że występowały .
Mój człowiek !!! Szczecin-Zachòd 😎 o aucie słów brak poza miłością 😍
Great Mercedes Benz W124 230E (1990) nice 512 almadinrot metalik color and nice mittelrot interior 😍 car is like new, rare in this condition 🥰
21,5 % rabatu przy zakupie mieli pracownicy koncernu Daimler Benz. Mam również 230E w kolorze 702 Rauchsilber oraz w201 1.8 w obu przypadkach były to auta których piewszy własciciel był pracownikiem zakladu Mercedesa . Do pierwszego auta mam fakturę zakupu na 54.680 DM z 19.06.1990 z upustem 21,5 % i wpisanym kodem 297 - pracownicy firmy.
Tak było w tym przypadku że kolega kupił koledze z rabatem bo pracował w zakładach lub salonie Mercedesa
Dziadek mojego znajomego ma w124, 2.5d, rocznik 93 kupiony w polskim salonie.
Historia jest nieco zabawna, bo takie auto było spełnieniem marzeń "biznesmena" lat 80-90. A wymarzone auto zakupił ze stocku dealera, na szybcika przed wprowadzeniem podatku VAT. Brał to co było :)
Przebieg na dzisiaj to ok 67tys km, ciągłość w AC
Kolor niebieski ze "skórzaną" tapicerką.
Lala!
O kurde zazdroszczę takiego egzemplarza. Kim był ten dziadek że było go stać w tamtych latach na W124..? Prezesem Orlenu? :)
@@andrzejandrzej7357 szył płaszcze :)
@@andrzejandrzej7357 W moim miescie w 1991 roku pojawily sie trzy nowe s-classe jeden 300 i dwa 500. Wlasciciele to byli cinkciarze i wlasciciele Kantorow od 1989 roku. Jeszcze innym kupil SL-300 ktorym jezdzil 18-letni synalek, wlasciciel mial nocny klub od konca lat 1980-tych i jakies przemyty alkoholu do Niemiec. U nas w miescie byli milionerzy dolarowi juz w latach 1980-tych! Tak, dolarowi!
Piękny i niesamowity ✌️👍
Obecnie takie auta 230 z małym przebiegiem mają wysoką cenę.
Kupiłem W 124 - 230 z ogłoszenia od Niemca właściciel dbał o to auto .
Byłem zadowolony z tego modelu przebieg 240 tyś miałem go przez pięć lat super auto fajnie chodził silnik spalanie 10 l/100.
Sprzedałem bez problemu stan idealny bez wypadkowy.
Pozdrawiam
Woooooow nieprawdopodobne że są jeszcze takie auta
Piękny Mieczysław, muszę rzec 👌👏
Piekny samochód materiał. Czekamy na więcej właśnie takich klasyków Mercedesa. Na tym powstał ten kanał 👌
"Miałem kiedyś W123-tkę 3 seria"
Były dwie serie W123.
Pierwsza była produkowana od 1976 do 1982, w 1982 był lift, przy okazji którego wprowadzono drugą serię produkowaną do 1985.
Miałem Fiata tempre 1,9td. I też miał 500tys jak sprzedawałem. I tylko jedna świecą żarowa była wymieniona. Chodził świetnie. Pozdrawiam
Przepiękny 😍😍😍😍 aż nie można się napatrzeć 😍 Super prezentacja z Klasa 👌
Przepiękna konfiguracja kolorystyczna i oczywiście egzemplarz sam w sobie.
W124 - 2.5D.....mój typ,z automatem.💪🍻
Dokładnie, to już jest sprzęt na najgorsze warunki, nawet jak po latach nadwozie zgnije to silniki montują w łodziach motorowych i to latami pływa. Sam mam 2.0diesel automatic, ale to już jednak za słabe.
Środek jak holenderski mebelek! 🤩 Jak to się musiało świecić jako nowe skoro dzisiaj bije taki blask...
super ten Mietek :) mój ulubiony model, świetny kolor, najbardziej mi się podoba :)
Super samochód, super prezentacja! Taka mała uwaga, nieużywany≠nowy. Pozdrawiam!
Nagrywki przy cmentarzu zawsze spoko 😁
Miałem 300D 113PS w kombi, w bagazniku 2 Kindersitze. 500kkm wytrzymal, kupilem z 300kkm ale chyba cofany 😂😂 Nadkola jadło ale leciał jak poduszkowiec na 15" 😂 niebieska deska, był luksus 😂
500 to dopiero się dotarł dobrze :)
Kiedy bylem dzieckiem to na naszych zdezelowanych i zkoleinowanych krajówkach te Mesie rządziły. Latały Poldki, Faworitki, Samary, 125P, Maluchy, Kadetty, Golfy, Audi 100, 80, ale jak przeleciał Baleron to wszyscy się slinili... Genialne auto, nawet 200d w automacie :)
*skoleinowanych
Miałem takiego w124 po 1 lifcie tylko w trochę innej konfiguracji: silnik 2,5 d, skrzynia manual 5-biegowa, kolor z zewnątrz grafit, środek czarny, miał korbotronik ale za to szyberdach, chowane tylne zagłówki i podłokietnik i jak sprzedawałem to tak z 10x większy przebieg
Wspaniały odcinek i piękny Mercedes!
15:30 - not sure czy to są kody do odblokowania radia, ale jeśli tak, to na wszelki wypadek bym je pozakrywał, gdyby ktoś miał niecne zamiary i chciał położyć swe plugawe, nikczemne łapska na oryginalnym radiu Beckera ;)
Wszyscy mówią, że się nie psuje i tu jest problem. Prawie nikt nie wymienia w nim części, a później przy kupnie okazuje się, że całe zawieszenie jest do wymiany.
no i co? 2000-3000 na zawiechę, za dużo ? :)
@@kuonirad2668 z zamkniętymi oczami kupujesz? Steevie Wonder? To płać.
@@nico-toscani zawieszenie to najmniejszy problem, gorzej jak padnie układ wtryskowy. A fachowców od tego rodzaju wtrysku, raczej nie ma. O podpięciu pod laptop, można zapomnieć. Dlatego wiele osób sprzedaje te auta lub oddaje na złom.
@@krzychu_8682 albo przerabia na EFI.
A instalacja elektryczna elektryczna która się po 25 latach rozsypuje. Koszt w serwisie 7-8 tysi. Samochód średni. Tylko automat bo manual do dupy. Psuje się. Ładnie wygląda ale to koniec.
Nie jestem pewny, ale w kołpaczkach wychodziły tylko diesle przed liftem, natomiast benzyny miały felgi 15tki 16-dziurowce takie pełne, tzw gullideckel. Jestem prawie tego pewny, bardzo dużo siedziałem w W124, ale może się mylę, może w benzynce też były kołpaczki.
Nie było E 230, w E-klasie od połowy 92 roku pojawił się E200 i E220 (niewielka ilość egzemplarzy z 92r. miała te silniki jeszcze w budach przedliftowych), były to silniki 16V odpowiednio 2 litry i 2.2 litra.
Z tymi szkłami lamp to wcale nie taka prosta sprawa, owszem, są klipsy, żeby ściągnąć same szkło lampy, ale szkło jest i tak przyklejone do lampy, więc trzeba się poszarpać trochę, a nowe szkło najlepiej na silikon bezbarwny wkleić z powrotem i zatrzasnąć później klipsy.
Super egzemplarz. Kupił bym takiego.
Super Bryka, dzięki za ten odcinek.
Miałem takie auto.
Zdalnie sterowane. Ojciec w 86/87 pracował w RFN i mi przywiózł taki model marki tronico nikko.
Piękna zabawka, inne dzieciaki biegały z polonezami na kabel, a ja miałem w pełni zdalnie sterowanego mercedesa 😂🤣
Też mam już prawie klasyka bo z 1997 roku i 35 tyś.km. przebiegu . Auto robiło rocznie średnio 1450 km. Grama rdzy nie znajdziesz .
Numer VIN tego auta jest ciekawy po rozkodowaniu :) Po raz pierwszy widzę sytuacje, że nie wyświetla się jakie ma wyposażenie dodatkowe. Jest też ciekawa wzmianka -> "Order Location COMPANY EMPLOYEE" Normalnie zwykle jest nazwa salonu np. Order Location STUTTGART BRANCH.
Mam w124 230E i w201 1.8 w obu przypadkach wystepuje Company Employee , oznacza to że zakupiony przez pracownika koncernu Daimler Benz. Oni mieli rabat firmowy 21 lub 23% nie pamietam dokładnie musiałbym spojrzeć na fakturę.
Miałem takiego balerona z identycznym silnikiem, tylko ciemną zieleń. Od 180 km/h, znaczek na masce się krzywił 😂
Ps. Pięknie zachowana sztuka 👌
Piękny egzemplarz. Pełna klasa
Piekny egzemplarz!!!
Piękne auto, piękny stan 😃 taki należy już trzymać jako inwestycje i jeździć okazionlanie dla radochy. Bo aż szkoda by było tyrac go w ruchu codziennym. Kiedyś, to były auta.... A nie robione z gównolitu!
Po krótkim researchu:
-w 1990 według pierwszej strony która wyskoczyła na google w 1990, za 1 dolara było można mieć 1.709 marki niemieckiej
więc kwote po rabacie 21.5% czyli - 37680 marek dzielimy przez 1.709 i w przyblizeniu dajesz to 22048 usd w 1990.
Przez infacje według google 1 dollar z 1990 jest teraz wart 2.06 dollara więc jak pomożymy kwote wyżej przez to
uzyskujemy 45418 dolarów co jest równowartością 174571,55 zł z dnia 08.07.2021.
Odp. Takie nowe w124 kosztowało 174 571 zł i 55 groszy.
Ojciec miał 124 (2.5D). Dodaliśmy ogłoszenie o chęci sprzedaży auta i w 20 minut mieliśmy telefon z Holandii. Przyjechał holender w dwa dni, zapłacił bez gadania i pojechał nim do siebie. Powiedział że wysyła je do którejś części Afryki bo tam jest klientela na ten model MB :D
Boże, co za stan... Nigdy bym go nie sprzedał, komfort jaki daje takie W124 jest ponadprzeciętny, współczesne samochody mogą tylko pozazdrościć. Eh, jak ja bym chciał do takiego salonowego stanu doprowadzić moją Hondę Legend Coupe 😢
Merc klasa! Pozazdrościć właścicielowi:)
Lift faktycznie miał miejsce w 1993 (był to drugi poważny lift tej serii), ale o ile wiem nie było silnika E230, był za to E220 trochę mocniejsza od 230tki.
Coś pięknego. Rozwijasz się, oby tak dalej 👍
Takie auta chcemy
Widziany w poniedziałek na autostradzie podczas próby autostradowej
2.6 R6 ! Pozdro :)
Auto na otomoto w cenie Hyundaia Baiona sprzed 2 testów ☺, teraz rozkmina... ciekawe, które z tych aut dłużej pojeździ (nie dotykam tematu smaku i komfortu bo nie warto w tym porównaniu)☺☺
W sumie ciekawe spostrzeżenie.👌
No i jest król
Gdybyś tak kiedyś Mietka z DTM ogarnął... Nieważne, może być nawet 190-tka! 🤠👌
Środek poprostu piękny
Przednia maska tez byla inna pomiedzy lampa a grilem byla kontynuacja maski
Kiedyś to było marzenie
Szczyt luksu
Przełom nowoczesności
wszystkie maluchy
duże fiaty Polonezy
Zawsze się chowały
w dodatku był bezawaryjny
Silnik nie do zdarcia.
od wieków krążą legendy o starszym niemieckim Panu rocznik 38 i najlepiej jak jeszcze płakał jak to sprzedawał
Wszystko co mówisz piesek z PRL-u potwierdza kiwaniem głowy. Też takiego miałem, pieska oczywiście. Hehe
Fajna muzyczka :) jak z Klanu
Andrzej ty z m jak miłość uciekłeś
@@Kamil-zb9kv nie, why?
Takie naprostowanie:
chłodnica w miejscu dodatkowego nadkola to chłodnica oleju silnika czesto w 3.0 24v albo turbo diesle
a chłodnica oleju skrzyni automatycznej jest zintegrowana z chłodnica płynu
na koncu powiem że pracując przy renowacji mercedesów do modelu w140
wypowiem sie na temat drewna w tym w124, gorne drewno z pokrętłami od nawiewu było robione i to w słaby sposob wystarczy spojrzec i porownac chociazby z popielniczką
przebieg na liczniku a bardziej cyferki nie są równo i nie ma opcji żeby były tak od fabryki bo miałem pare w124 i zdarza sie tak po ingerencji w przebieg, owszem ten egzemplarz ma niski przebieg bo widac po detalach ale raczej nie taki co jest na liczniku
Coś pięknego.... 😍😍😍
Nic nie opowiedziałeś o różnicy bocznych lusterek ;)
Świetny materiał 💪💪💪
Véhicule très propre. Bravo cela fait plaisir à voir 👍👍
Bardzo ladny Merc!
1:58 myślałem ze żartujesz i ma 1 049 000 km ale potem zobaczyłem licznik
Piękny nowy Mercedes
Człowiek jeździł kiedyś takim 22 lata temu 2.0 D 72 km to był komfortowy mól.
Legenda niezawodności oparta na dieslu, a prezentowana wersja benzynowa. Recenzja naprawdę cieszy ucho i oko tylko szkoda że nie diesel znany z zdostojnego klekotu
1:00 Tak samo jest z Golfem II. Te auta mają nierzadko ponad 30 lat(najstarsze egzemplarze 40-tki dobiegają) lat, ale są tak trwałe i tak dużo jeździ ich na co dzień po drogach że raczej nie patrzymy na niego jak na youngtimera.