A czy mroczną stroną gastronomii nie są warunki pracy (także te finansowe) osób z tej branży? Tak, wiem, że Kuchenne Rewolucje są reżyserowane, jednak pewną rzeczywistość pokazują. Znam masę ludzi z tego środowiska i standardem jest niska płaca, często pod stołem, a co za tym idzie - ogromna rotacja pracowników. Myślę, że to nie osób do pracy jest mało, tylko niskie stawki ściągają słabych ludzi albo nie ściągają nikogo w tym momencie.
10:38 do tego momentu podchodzilem do tego pana z zainteresowaniem ale jak słyszę że oczekiwanie na zatrunienie na umowe a nie na czarno to jest : rozczeniowa postawa - to dla mnie gosc jest typowym badylarzem o mentalnosci janusza z gieldy.
A wystarczyło nie zamykać w czasie tzw. "pandemii" jak zrobiła to część branży. Myśleć logicznie i samodzielnie wyciągać wnioski, a nie wierzyć ślepo mediom czy (nie daj Boże) ludziom robiącym politykę czy też specjalistom z tytułami naukowymi siedzącymi w kieszeniach big farmy. Pozdrawiam
Jezeli niemozna udowodnić mobingu u szefa kuchni to czy jak pierdol..e w pape szefowi z piesci to tez ujdzie mi na sucho tak jak przez niego stosowany mobing przez niego
Na szczęście ludzie się gastro brzydzą, i kojarzą z małymi zarobkami. Dlatego jako kelner zarabiam nawet 5-cio cyfrowo, a małolaty siedzą za 3200 w korpo i się ciesza, bo mają normalną pracę i "status" społeczny pracownika z kwalifikacjami.
Dobrze mówi - nowy wał niszczy ludzi ambitnych i przedsiębiorczych.
A czy mroczną stroną gastronomii nie są warunki pracy (także te finansowe) osób z tej branży? Tak, wiem, że Kuchenne Rewolucje są reżyserowane, jednak pewną rzeczywistość pokazują. Znam masę ludzi z tego środowiska i standardem jest niska płaca, często pod stołem, a co za tym idzie - ogromna rotacja pracowników. Myślę, że to nie osób do pracy jest mało, tylko niskie stawki ściągają słabych ludzi albo nie ściągają nikogo w tym momencie.
Tylko pytanie z czego na te wyższe zarobki brać
10:38 do tego momentu podchodzilem do tego pana z zainteresowaniem ale jak słyszę że oczekiwanie na zatrunienie na umowe a nie na czarno to jest : rozczeniowa postawa - to dla mnie gosc jest typowym badylarzem o mentalnosci janusza z gieldy.
Poczym pan do daje ze bardzo dobrze ze tak jest
@@eryk344 za pozno. Pan Grzegorz zdarzyl sie oburzyc
Gastronomia to PATOLOGIA taka koedukacyjna budowa 🚧 🚧
Bardzo ciekawa rozmowa.
A wystarczyło nie zamykać w czasie tzw. "pandemii" jak zrobiła to część branży. Myśleć logicznie i samodzielnie wyciągać wnioski, a nie wierzyć ślepo mediom czy (nie daj Boże) ludziom robiącym politykę czy też specjalistom z tytułami naukowymi siedzącymi w kieszeniach big farmy. Pozdrawiam
Akurat ja jako osoba po gastro, to jestem na zmywaku, bo czasami trzeba. A jestestem szefem bankietowki
Wywiad naprawdę spoko, ale muzyka w tle jest irytująca.
Jezeli niemozna udowodnić mobingu u szefa kuchni to czy jak pierdol..e w pape szefowi z piesci to tez ujdzie mi na sucho tak jak przez niego stosowany mobing przez niego
Niekoniecznie ale ciezko jest z personelem sa bezkarni pracodawca dostaje po du...
W Belgii sa wysokie stawki zusowskie
U nas kuchar pracuje 6 godzin i dostaje potezne pieniadze to nie f jest ok
Omijajcie ogłoszenia ze starego miasta w Warszawie,szczególnie tyczy sie młodych.
Mobing uprawia nasz sxef kuchni na pracodawce szantazujac jutro moge isc na zwolnienie lekarskie
Tak niestety też się zdarza 😕
Na szczęście ludzie się gastro brzydzą, i kojarzą z małymi zarobkami. Dlatego jako kelner zarabiam nawet 5-cio cyfrowo, a małolaty siedzą za 3200 w korpo i się ciesza, bo mają normalną pracę i "status" społeczny pracownika z kwalifikacjami.
Wstawaj zesrałes sie
Hahahaha. 5 zer chyba w kolumbijskim pesso.
Chyba na odwrót 😂
Zaiks jak zwykle obrzydliwe pijawki.
Gastronomia to syf. Pracują tam same nieudsczkini i wyrzutki społeczne
Miejmy nadzieję, że nie chodzisz bo napewno ci plujemy…
@@szymonchojecki7524 nie chodzę. Sram na wasze syfiaste knajpy