Dzień dobry. Czy może Pan Doktor przygotować odcinek dotyczący SI? W jednym z odcinków poświęconym ADHD była informacja, że czasami terapia SI może zaszkodzić, a nie pomóc. Teraz też wskazujecie Panowie, że nie ma naukowych dowodów, że w autyzmie pomaga..Byłabym bardzo wdzięczna za rozwinięcie tematu: kiedy i na co SI pomaga, a kiedy nie oraz czy mogą być sytuację, że zaszkodzi. Pozdrawiam serdecznie
Sluchalam do momentu o metalach ciezkich, toksynach, odtruwaniu itp... fascynuje mnie to chyba za kazdym razem bardziej gdy slysze tak przesmiecze podejscie do tematu od osob teoretycznie wyksztalconych i inteligentnych - wiedzac w jak zatrutym i toksycznym swiecie zyjemy i jak przeogromny wplyw ma to na nasze zdrowie i wlasnie takiego typu zaburzenia... proponuje wzbogadzic wiedze o materialy, badania z ameryki - ludzi ktorzy maja najwieksze i najdluzsze doswiadczenie z autyzmem, diagnozowaniem i metodami terapeutycznymi. Tam o tym wiedza... (chociazby terapia biomedyczna ktora ma ogromna skutecznosc a niestety swiatla europa jakos malo o tym wie). Bardzo to demotywujace majac dziecko z autyzmem i musiec byc skazanym na ta ograniczona wiedze wszechwiedzacych "specjalistow" ktorym wydaje sie ze wszystko wiedza i neguja wszystko co jest im nieznane z czystego deficytu wiedzy... proponuje zaznajomic sie z ksiazka dr Jaquelyn McCandless "dzieci z glodujacymi mozgami" - ktora jest absolutna biblia jesli chce sie pomoc osobie w spektrum autyzmu. A pozniej poszukac prawdziwych przykladow osob ktore zastosowaly i "wyszly" z autyzmu calkowicie. Tych przykladow sa setki. A pozniej dla porownania prosze poszukac osob wyterapeutyzowanych behawioralnie - mysle ze efekty nie beda tak spektakularne. Moze wtedy panom nie bedzie juz tak smiesznie poruszajac tak powazne kwestie.
Co to znaczy "wyjść z autyzmu"? Autystykiem się jest albo się nie jest. Można co najwyżej wygasić zachowania albo przy współistniejącej niepełnosprawności intelektualnej nauczyć kilku sztuczek i uważać że się wyleczyło dziecko. Tylko później nie dziwić się jak wszystko jebnie i dziecko skończy w psychiatryku.
@@egonn87 no nie wiem może 20lat temu diagnozowanie się i przyznawanie do jakiejkolwiek choroby psychicznej i zaburzeń było w większośći przypadków źle odbierane przez najbliższych i trzeba było się z tym kryć a ludzie w zaburzeniach przyjęli taktykę maskowania co nie znaczy, że byli szczęśliwsi bo maskowanie dużo kosztuje. To jeden z powodów 100%. Natomiast teraz pójście do specjalisty po diagnozę dużo dużo dużo więcej ludzi znajduję odwagę iść i nie dawać sobie wmawiać, że ahhh ja to muszę wymyślać inni mają gorzej, może dlatego.
14:30-15:30 Pan psycholog zaleca żeby autyzm diagnozował zespół. Mówi, że psycholog i psychiatra to minimum. No dobrze, jeśli to jest minimum, to co jest ponad minimum? Pan podaje tylko diagnostykę logopedyczną przy zaburzeniach mowy. Czy to wszystko co można zrobić? Odwiedzić tych trzech specjalistów? Czy może chodzi o większą ilość psychologów i psychiatrów?
W moich oczach, jako pedagoga i mamy autysty, minimum to psychiatra, psycholog i pedagog specjalny, dlatego że pedagodzy częściej i więcej pracują z autystami (tu mówię z doświadczenia i to tylko moje zdanie). Ponad to warto właśnie lohopedę i neurologa zapytać o zdanie oraz przede wszystkim swojego pediatre.
Dokładnie, ja z synem poza psychiatrą, psychologiem i logopedą, byłam też u neurologa. Akurat nie wiedziałam, że istnieje ktoś taki jak pedagog specjalny, a teraz zacznę studia właśnie z pedagogiki specjalnej 🤪🤪
Szanowni Panowie, mówicie o diagnozie, o różnych spojrzeniach w zależności jacy specjaliści badają pacjenta i pomyłkach diagnostycznych... A ja jestem ciekawa, czy widzicie efekty terapeutyczne i związane z tym pomyłki diagnostyczne? Konkretnie chodzi o eeg biofeedback. Jeśli terapeucie brak doświadczenia, to może nie odróżniać stanu pacjenta od efektów swoich działań, zależnych od punktów na jakich pracuje i fale, które zmniejsza, a które wzmacnia... Powstają wtedy śmieszne i irytujące diagnozy - w jednym pacjencie wszystkie możliwe, a co za tym idzie i leczenie..., aż strach pomyśleć.... Chętnie podzielę się doświadczeniem...
Witam! Bardzo ciekawa audycja! Mój problem polega na tym że syn od ładnych paru lat ma zdiagnozowane ADHD natomiast po ostatnich paru wizytach u paru psychologów i pedagogów ewidentnie stwierdzają że syn posiada cechy spectrum autyzmu i pod tym kontem go diagnozować. Psychiatra stwierdził że to tylko ADHD. Czy możecie mi polecić jakiegoś specjalistę na Śląsku,który pomoże mi prawidłowo go zdiagnozować? Pozdrawiam bardzo serdecznie!
@@psychiatrapluswiększość psychiatrów, jak i większość populacji jest niedouczonych w kwestii autyzmu. Większość "specjalistów" traktuje temat stereotypowo, gdzie diagnoza, szczególnie w dorosłym życiu może to życie wręcz uratować. Niezdiagnozowani, wysokomaskujący się autystycy mają tendencję do nienawidzenia siebie po latach odrzucenia i mówienia im że coś jest z nimi nie tak. A później idziesz do psychiatry i słyszysz jedynie, że a to depresja, a to zaburzenia lękowe, u kobiet często stwierdzają dwubiegunówkę, albo ktoś Ci mówi że jedynie ADHD, bo przecież ADHD ma "cechy autystyczne", więc po co drążyć dalej i poznawać siebie
W 2020 roku NCAEP opublikował raport z badaniami potwierdzającymi poprawę funkcjonowania dzieci z ASD korzystających z terapii SI (ASI). Poprawie uległa sfera społeczna, poznawcza, komunikacja, motoryka, zachowanie i adaptacja.
U mojego dziecka też tak było. Udało się przywrócić je na zaj. z wf-u, ale po ponad rocznej terapii u sumiennej i doświadczonej pani z si w Łańcucie (obok hotelu Sokół). W Porad, Psych.-Ped. porażka na ogół przebierało kaszę, a po nieumiejętnym zastosowaniu huśtawki dostało ataku wymiotów. Trzeba szukać poleconych specjalistów i obserwować zachowania i rozwój dziecka. Trzymamy kciuki.
Często się teraz spotyka, że dziecko ze spektrum autyzmu ma również zdiagnozowane dodatkowo ADHD. Jakie jest Państwa stanowisko w tej sprawie? Pozdrawiam serdecznie.
Każdy pacjent jest inny. Nie mogę się wypowiedzieć ogólnie, bo każdy będzie to odnosić personalnie do swojej sytuacji. Generalnie proszę pamiętać, że ADHD to kilkadziesiąt razy częstsze zaburzenie niż autyzm i że ADHDowcy mają bardzo często (większość) cechy autystyczne.
Odnoszę wrażenie że gospodarz kanału jest mocno przywiązany do jednego tematu na którym uważa że zna się dobrze, ale w rozmowie ze specjalistą pokazuje że na temat autyzmu coś mu tam jedynie dzwoni, ale w którym kościele to nie wiadomo.
ADHD stosunkowo często występuje w neurotypie spektrum autyzmu. Często też przez to może mieszać w diagnostyce bo niektóre cechy ADHD maskują cechy autystyczne i na odwrót. Mówienie że ADHD ma cechy autystyczne to jest mało trafne stwierdzenie. Prędzej można powiedzieć że niektóre zachowania (na papierze) są takie same, ale wynikają z dwóch różnych cech(inne podłoże). Dla przykładu, tupanie nogą czy kiwanie się na krześle w ADHD będzie dopaminową potrzebą dostymulowania się żeby utrzymać koncentrację, a w spektrum będzie pomagać w autoregulacji emocji(niekoniecznie negatywnych, może też wynikać z podekscytowania) czy potrzebie skupienia mózgu na jednej czynności przy natłoku innych bodźców.
Rozumiem, że nie ma badan pokazujacych, ze terapia SI ma sens. Jednak, gdy dziecko ma nadwrazliwosc lub niedowrazliwosc to moim zdaniem lepiej zeby chodzilo na zajecia do psychologa lub fizjo z podyplomowka z SI niz zostalo same sobie. Niestety wiekszosc rodzicow goni i nie ma sily zeby usiasc z dzieckiem i pobawic sie codziennie chociaz po 30 min, a co dopiero na 40minutowa 'terapie'. Z doswiadczenia pracy w przedszkolu widze ze SI przynosi efekty. Wiem, wiem, to tylko jednostkowe doswiadczenie. Moze to pomysl na badanie do zrealizowania? ;)
Konsultacje :D :D, a werdyzm(walenie prosto z mostu) to do jakiego ADHD czy spektrum, do geniusza nie bo 100 IQ to za mało. Jak sie leczy takie coś? To wyklucza społecznie ;/
Super, że poruszczacie temat Autyzmu :) cenna wiedza!
Bardzo wartościowa wiedza, dziękuję
Dzień dobry. Czy może Pan Doktor przygotować odcinek dotyczący SI? W jednym z odcinków poświęconym ADHD była informacja, że czasami terapia SI może zaszkodzić, a nie pomóc. Teraz też wskazujecie Panowie, że nie ma naukowych dowodów, że w autyzmie pomaga..Byłabym bardzo wdzięczna za rozwinięcie tematu: kiedy i na co SI pomaga, a kiedy nie oraz czy mogą być sytuację, że zaszkodzi. Pozdrawiam serdecznie
Super ciekawe pytanie. Podbijam 🙂
Też jestem ciekawa, zwłaszcza, że widzę, że u mojego syna pomaga
Sluchalam do momentu o metalach ciezkich, toksynach, odtruwaniu itp... fascynuje mnie to chyba za kazdym razem bardziej gdy slysze tak przesmiecze podejscie do tematu od osob teoretycznie wyksztalconych i inteligentnych - wiedzac w jak zatrutym i toksycznym swiecie zyjemy i jak przeogromny wplyw ma to na nasze zdrowie i wlasnie takiego typu zaburzenia... proponuje wzbogadzic wiedze o materialy, badania z ameryki - ludzi ktorzy maja najwieksze i najdluzsze doswiadczenie z autyzmem, diagnozowaniem i metodami terapeutycznymi. Tam o tym wiedza... (chociazby terapia biomedyczna ktora ma ogromna skutecznosc a niestety swiatla europa jakos malo o tym wie). Bardzo to demotywujace majac dziecko z autyzmem i musiec byc skazanym na ta ograniczona wiedze wszechwiedzacych "specjalistow" ktorym wydaje sie ze wszystko wiedza i neguja wszystko co jest im nieznane z czystego deficytu wiedzy... proponuje zaznajomic sie z ksiazka dr Jaquelyn McCandless "dzieci z glodujacymi mozgami" - ktora jest absolutna biblia jesli chce sie pomoc osobie w spektrum autyzmu. A pozniej poszukac prawdziwych przykladow osob ktore zastosowaly i "wyszly" z autyzmu calkowicie. Tych przykladow sa setki. A pozniej dla porownania prosze poszukac osob wyterapeutyzowanych behawioralnie - mysle ze efekty nie beda tak spektakularne. Moze wtedy panom nie bedzie juz tak smiesznie poruszajac tak powazne kwestie.
Co to znaczy "wyjść z autyzmu"? Autystykiem się jest albo się nie jest. Można co najwyżej wygasić zachowania albo przy współistniejącej niepełnosprawności intelektualnej nauczyć kilku sztuczek i uważać że się wyleczyło dziecko. Tylko później nie dziwić się jak wszystko jebnie i dziecko skończy w psychiatryku.
Wyśmiewają a skąd nagle taki wzrost prsypadków autyzmu?????
@@egonn87 no nie wiem może 20lat temu diagnozowanie się i przyznawanie do jakiejkolwiek choroby psychicznej i zaburzeń było w większośći przypadków źle odbierane przez najbliższych i trzeba było się z tym kryć a ludzie w zaburzeniach przyjęli taktykę maskowania co nie znaczy, że byli szczęśliwsi bo maskowanie dużo kosztuje. To jeden z powodów 100%. Natomiast teraz pójście do specjalisty po diagnozę dużo dużo dużo więcej ludzi znajduję odwagę iść i nie dawać sobie wmawiać, że ahhh ja to muszę wymyślać inni mają gorzej, może dlatego.
14:30-15:30
Pan psycholog zaleca żeby autyzm diagnozował zespół. Mówi, że psycholog i psychiatra to minimum. No dobrze, jeśli to jest minimum, to co jest ponad minimum? Pan podaje tylko diagnostykę logopedyczną przy zaburzeniach mowy. Czy to wszystko co można zrobić? Odwiedzić tych trzech specjalistów? Czy może chodzi o większą ilość psychologów i psychiatrów?
W moich oczach, jako pedagoga i mamy autysty, minimum to psychiatra, psycholog i pedagog specjalny, dlatego że pedagodzy częściej i więcej pracują z autystami (tu mówię z doświadczenia i to tylko moje zdanie). Ponad to warto właśnie lohopedę i neurologa zapytać o zdanie oraz przede wszystkim swojego pediatre.
Dokładnie, ja z synem poza psychiatrą, psychologiem i logopedą, byłam też u neurologa. Akurat nie wiedziałam, że istnieje ktoś taki jak pedagog specjalny, a teraz zacznę studia właśnie z pedagogiki specjalnej 🤪🤪
Szanowni Panowie, mówicie o diagnozie, o różnych spojrzeniach w zależności jacy specjaliści badają pacjenta i pomyłkach diagnostycznych... A ja jestem ciekawa, czy widzicie efekty terapeutyczne i związane z tym pomyłki diagnostyczne? Konkretnie chodzi o eeg biofeedback. Jeśli terapeucie brak doświadczenia, to może nie odróżniać stanu pacjenta od efektów swoich działań, zależnych od punktów na jakich pracuje i fale, które zmniejsza, a które wzmacnia... Powstają wtedy śmieszne i irytujące diagnozy - w jednym pacjencie wszystkie możliwe, a co za tym idzie i leczenie..., aż strach pomyśleć.... Chętnie podzielę się doświadczeniem...
Witam! Bardzo ciekawa audycja! Mój problem polega na tym że syn od ładnych paru lat ma zdiagnozowane ADHD natomiast po ostatnich paru wizytach u paru psychologów i pedagogów ewidentnie stwierdzają że syn posiada cechy spectrum autyzmu i pod tym kontem go diagnozować. Psychiatra stwierdził że to tylko ADHD. Czy możecie mi polecić jakiegoś specjalistę na Śląsku,który pomoże mi prawidłowo go zdiagnozować? Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Jak zawsze mówię, ADHD posiada cechy autyzmu. Dlatego jeśli psychiatra nie widział ewidentnego autyzmu, to raczej bym nie szedł w tym kierunku..
Polecam kanał Neuroatypowe one mają dużo informacji na temat diagnozowania autyzmu i specjalistów które polecają w całej Polsce :)
Polecam poradnię w Lublinie Synthesis - doskonali specjaliści
@@psychiatrapluswiększość psychiatrów, jak i większość populacji jest niedouczonych w kwestii autyzmu. Większość "specjalistów" traktuje temat stereotypowo, gdzie diagnoza, szczególnie w dorosłym życiu może to życie wręcz uratować. Niezdiagnozowani, wysokomaskujący się autystycy mają tendencję do nienawidzenia siebie po latach odrzucenia i mówienia im że coś jest z nimi nie tak. A później idziesz do psychiatry i słyszysz jedynie, że a to depresja, a to zaburzenia lękowe, u kobiet często stwierdzają dwubiegunówkę, albo ktoś Ci mówi że jedynie ADHD, bo przecież ADHD ma "cechy autystyczne", więc po co drążyć dalej i poznawać siebie
W 2020 roku NCAEP opublikował raport z badaniami potwierdzającymi poprawę funkcjonowania dzieci z ASD korzystających z terapii SI (ASI). Poprawie uległa sfera społeczna, poznawcza, komunikacja, motoryka, zachowanie i adaptacja.
U mojego dziecka też tak było. Udało się przywrócić je na zaj. z wf-u, ale po ponad rocznej terapii u sumiennej i doświadczonej pani z si w Łańcucie (obok hotelu Sokół). W Porad, Psych.-Ped. porażka na ogół przebierało kaszę, a po nieumiejętnym zastosowaniu huśtawki dostało ataku wymiotów. Trzeba szukać poleconych specjalistów i obserwować zachowania i rozwój dziecka. Trzymamy kciuki.
Dlaczego metody terapii SI nie są uważane za metody naukowe? Czy nie jest tak, że doże zaburzenia SI mogą przypominać ADHD, np. typ poszukiwacza?
Ponieważ nie ma badań, które by pokazywały, że SI ma sens
@@psychiatraplus Raport NCAEP z 2020 roku.
To kiedy ten wykład o kobietach z ADHD? 🙃
Wykład napisany, czeka na nagranie. Przepraszam, wszystko się przesuwa w czasie
Czekamy z niecierpliwością 🧡
Proszę o poradę, czy zdiagnozowana padaczka u 5 letniego dziecka powinna być sugestią do sprawdzenia czy maluch nie ma ASD bądź ADHD?
Od jakiego wieku dziecka diagnozuje się ADHD?
Przyjęło się od 6 r.ż.
Często się teraz spotyka, że dziecko ze spektrum autyzmu ma również zdiagnozowane dodatkowo ADHD. Jakie jest Państwa stanowisko w tej sprawie?
Pozdrawiam serdecznie.
Każdy pacjent jest inny. Nie mogę się wypowiedzieć ogólnie, bo każdy będzie to odnosić personalnie do swojej sytuacji. Generalnie proszę pamiętać, że ADHD to kilkadziesiąt razy częstsze zaburzenie niż autyzm i że ADHDowcy mają bardzo często (większość) cechy autystyczne.
Odnoszę wrażenie że gospodarz kanału jest mocno przywiązany do jednego tematu na którym uważa że zna się dobrze, ale w rozmowie ze specjalistą pokazuje że na temat autyzmu coś mu tam jedynie dzwoni, ale w którym kościele to nie wiadomo.
ADHD stosunkowo często występuje w neurotypie spektrum autyzmu. Często też przez to może mieszać w diagnostyce bo niektóre cechy ADHD maskują cechy autystyczne i na odwrót. Mówienie że ADHD ma cechy autystyczne to jest mało trafne stwierdzenie. Prędzej można powiedzieć że niektóre zachowania (na papierze) są takie same, ale wynikają z dwóch różnych cech(inne podłoże). Dla przykładu, tupanie nogą czy kiwanie się na krześle w ADHD będzie dopaminową potrzebą dostymulowania się żeby utrzymać koncentrację, a w spektrum będzie pomagać w autoregulacji emocji(niekoniecznie negatywnych, może też wynikać z podekscytowania) czy potrzebie skupienia mózgu na jednej czynności przy natłoku innych bodźców.
Rozumiem, że nie ma badan pokazujacych, ze terapia SI ma sens. Jednak, gdy dziecko ma nadwrazliwosc lub niedowrazliwosc to moim zdaniem lepiej zeby chodzilo na zajecia do psychologa lub fizjo z podyplomowka z SI niz zostalo same sobie. Niestety wiekszosc rodzicow goni i nie ma sily zeby usiasc z dzieckiem i pobawic sie codziennie chociaz po 30 min, a co dopiero na 40minutowa 'terapie'. Z doswiadczenia pracy w przedszkolu widze ze SI przynosi efekty. Wiem, wiem, to tylko jednostkowe doswiadczenie. Moze to pomysl na badanie do zrealizowania? ;)
Ok, to powiedzmy inaczej: są interwencje (trening rodzicielski i farmakoterapia ADHD), które mają wielokrotnie większy pozytywny efekt.
Czemu wysoka inteligencja jest mylona z autyzmem?
Pitu pitu a każdy lekarz 500$ za wizytę, skąd brać pieniądze? Zwłaszcza,że większość rodziców kończy jako jeden samotny rodzic. Powodzenia.
No nie znam lekarza biorącego 500 USD za wizytę w Polsce.
Konsultacje :D :D, a werdyzm(walenie prosto z mostu) to do jakiego ADHD czy spektrum, do geniusza nie bo 100 IQ to za mało. Jak sie leczy takie coś? To wyklucza społecznie ;/