Hej, tu Maciek z Rozwojowca :) Jeśli masz jakieś własne nawyki, które bez ogromnego wysiłku pozwalają jakoś mądrze poprawić swoje finanse osobiste - napisz proszę w komentarzach :)
Jeśli kupujesz online to zwracaj uwagę na cashback. Często jest tak że konkretną rzecz można kupić w kilku miejscach w tej samej cenie, ale różne platformy cashbackowe dają różne procenty od zakupów dla konkretnych sklepów. Jeśli się to weźmie pod uwagę to też można więcej odzyskać.
Jeśli planujesz kupić coś konkretnego, zwłaszcza elektronikę to dobrze jest wpisać tą rzecz na stronie pepper.pl bo często zdarzają się tam okazje lepsze niż na porównywarkach typu Ceneo itp. Nie jest to bynajmniej reklama, po prostu osobiste doświadczenie
1) Jeśli widzisz produkt np "margaryna o smaku masła" to przejdź się po innych półkach i porównaj ceny podobnych produktów bo np "margaryna o smaku masła" 1kg może kosztować 7zł a "margaryna o smaku masła" 300g może kosztować 3 zł Na początku się wydaje że 300g tańsze,ale tak naprawdę to 1kg jest tańsze mimo iż cenowo jest wyższe(gramatura produktu) Zaawansowaną wersją tego jest porównywanie cen w kilku sklepach i wybieranie najlepszego 2) Postaraj się zarabiać w eurówkach lub dolcach za tą samą kwotę co w Polsce(np 1000 eurówek zamiast 1000 PLN),to 4x zwiększenie twojej pensji jaką byś miał tutaj
@@ifsaitamafacegetsyouageblo7198 Po co kupować margarynę o smaku masła i się truć? Czytałeś kiedyś skład tych produktów? Przecież na promocji w biedronce jest masło za 3,50 za 200gram, to wcale nie jest duża cena. Biedni ludzie kupują najtańsze możliwe produkty, a potem wydają krocie na leczenie skutków takich praktyk. Nie warto oszczędzać przesadnie na pożywieniu, bo to najważniejszy, oprócz aktywności fizycznej, składnik naszego zdrowia. I co to za głupia porada zarabiaj w euro a nie w złotówkach? Jak to ma działać? Mieszkamy w Polsce i nawet jeśli mielibyśmy zarabiać w euro, to dostaniemy tę kwotę w przeliczeniu na złotówki, nie rozumiem jak byśmy mogli mieć wybór czy zarabiać w innej walucie bez przelicznika?
@@luk11c4 Biedni ludzie tacy jak ja nie mają wyboru co do produktów bo dostają tylko 200zł na miesiąc a żaden z polskich pracodawców nie chce zatrudniać,a leczenie państwo gwarantuje więc przynajmniej jak się do szpitala(umieralni) trafi to zamiast w męczarniach to we śnie się zejdzie z tego świata Właśnie o przeliczenie chodzi,bo ceny mamy takie jak w germanii ale zarabiamy 4x mniej u polskich pracodawców,a zarabiać w euro można przez internet jeśli się ma początkowy(!!!) wkład(!!!) własny(!!!) czego biednym ludziom brak
Uwazam ze placenie karta to najgorszy pomysl przynajmniej w moim przypadku. Jak mam na karcie to zawsze wiecej wydam a jak mam w gotowce to moge trzymac pieniadze caly miesiac i nie wydac. Mimo wszystko rady bardzo dobre. Dziekuje :)
12. Karty lojalnościowe / cashback. Gdy do tego uwzględni się ceny produktów w danym sklepie (sprawdzić jakieś rankingi lub z własnego doświadczenia) + oszczędności, które można zyskać z ich konkretnej karty lojalnościowej, to nagle okazuje się, że można oszczędzić kilkanaście procent na każdych zakupach (a to wcale nie tak mało 😉) Sam korzystam ze sklepów Carrefour w których nie dość, że mają produkty własnej marki (dzięki czemu można je kupić taniej, niż produkty innych firm pomimo takiego samego składu), to na dodatek ich karta oszczędnościowa pozwala kupować w weekendy wszystko taniej o 10% (plus do tego można złapać zniżki na pojedyncze produkty), jeśli zrobi się zakupy za minimum 80zł. Z takich moich pro-tipów mogę powiedzieć, że jeśli mieszka się samemu, to warto zrobić zakupy mniej więcej na cały tydzień. Wtedy te 80zł, to nie jest problem i nie trzeba nic "dokupywać", żeby dobić do ceny 😉 Gdyby nie możliwość zaoszczędzenia tych 10% w weekendy, to w sumie mają ofertę jak każdy inny sklep, ale właśnie w tych 10% kryje się cała potęga 😁 Nie jestem tylko pewien, czy działa to we wszystkich ich sklepach, czy tylko w konkretnych placówkach A i nie jest to reklama, chociaż wiem, że tak brzmi 😅 Chciałem się podzielić swoim doświadczeniem, bo podobno największą głupotą jest uczenie się na własnych błędach, gdy można skorzystać z cudzego doświadczenia 😁 Jeśli trzeba, to mogę edytować komentarz i wywalić tę część z Carrefourem 😉
Niby trywialne ale niektórym warto to pokazać. Moja dziewczyna ciągle się dziwi czemu np kupuje makaron w ilości kilku paczek na dwie karty Lidla mimo że mamy go w domu, itp. Tak jest ze wszystkim: jedzenie, chemia. Czasem ciężko zrozumieć że lepiej wydać raz więcej niż kilka razy po mniej, bo w globalnym rozrachunku i tak wyjdzie korzystniej.
Masz rację, że opanowanie pokus pomaga, ale czy to się wyklucza z czymkolwiek z rzeczy które omówiłem? Dodatkowo zauważ, że ja opisałem rzeczy które nie wymagają prawie w ogóle aktywnego działania, a walka z pokusami wymaga ogromnych pokładów siły woli. Różnica jak pomiędzy powiedzeniem sobie "Będę codziennie biegał" a stwierdzeniem "Kupię mieszkanie na 2 piętrze bez windy, żeby musieć się trochę poruszać przy wyjściu do sklepu". Widzisz różnicę? Samo chodzenie po schodach nie zastąpi dobrego treningu, ale pomoże ;)
Triki na oszczędzanie czyli ekoekonomia, stara jak świat: 1. Własna torba na zakupy. 2. Lepienie pierogów, robienie kotletów i zamrażanie ich. 3. Kubki imienne, z których można dłużej pić. ;) 4. Żarówki energooszczędne. 5. Naprawianie przedmiotów zamiast wyrzucania. 6. Ładowarka do ogniw, używanych zamiast baterii.
Po wypłacie wyciągaj gotówke z bankomatu, wypłacaj sobie raz w tygodniu pensje, pieniądze na koncie używaj tylko do opłat i zakupów w necie. Udowodniono, że płacąc kartą wydajesz więcej pieniędzy, w przeciwności do gotówki, której upływ z kieszeni widzisz sensu sticte.
Z całym szacunkiem, ale tytuł do zmiany - powinno być nie "więcej pieniędzy" tylko "więcej OSZCZĘDNOŚCI". Bo żaden z podanych sposobów nie sprawia, że będziemy mieli więcej samych pieniędzy, tylko że wydamy ich potencjalnie mniej.
A czym są oszczędności, jak nie oszczędzonymi pieniędzmi? Oczywiście, że każdy z tych sposobów sprawia, że będziemy mieli więcej pieniędzy. Jak pójdziesz na zakupy i kupisz tylko to, co ci potrzebne, to pieniądze zostaną ci w kieszeni, więc będziesz miał ich więcej, a mniej towarów, których nie potrzebujesz. Będziemy mieli więcej pieniędzy przez oszczędzanie, a nie przez ich pozyskiwanie. Tak samo pracując za małą pensję możemy mieć więcej pieniędzy niż ktoś, kto zarabia miesięcznie więcej, ale od razu je przepuszcza na używki, hazard, nietrafione zakupy.
@@luk11c4 No to chyba zależy od definicji "mieć więcej pieniędzy". Dla mnie jeśli zarabiam 5k, to niezależnie czy wydam z tego okrągłe 0 czy całe 5k i tak oznacza, że np. w skali roku mam 60k. To czy je wydałem na bieżąco czy odłożyłem - to już zupełnie inna kwestia. I tu wchodzimy w temat posiadania oszczędności. Jeśli odłożyłem wszystko, to mam 60k oszczędności właśnie. I te wszystkie sposoby pokazują, jak takich oszczędności mieć więcej.
Stawiałbym na to drugie - Bartek jest doradcą finansowym, spotyka się z niby ogarniającymi ludźmi, a jak kilka razy mi opowiadał o tym, na jakie pomysły wpadają, to sam nie mogłem uwierzyć :D Ba, moi rodzice popełniali mnóstwo dziwnych błędów z rodzaju "odwlekam opłacenie rachunków do ostatniego dnia terminu, bo pieniążki ładnie na koncie wyglądają". To nie jest wcale takie rzadkie niestety. Więc jeśli dla Ciebie te rady są trywialne - naprawdę szczerze gratuluję, odrobiłaś lekcję, której wiele osób nie odrobi przez całe życie.
Cieszę się, że zająłem się handlem, kiedy to zrobiłem, ponieważ był to dla mnie punkt zwrotny pod względem finansowym i była to moja najlepsza decyzja w życiu. Wszystko dzięki pani Anne Marie, której umiejętności setowe są niesamowite
Inwestuję również z panią Anne Marie, która pobiera 20% prowizji od zysku osiągniętego po każdej sesji giełdowej, co jest uczciwe w porównaniu z wysiłkiem, jaki włożyła, aby osiągnąć ogromne zyski.
Handlowałem z wieloma osobami, ale nigdy nie spotkałem nikogo tak dobrego jak pani Anne Marie, po prostu stosując jej strategie, teraz handluję niezależnie. ona jest najlepsza, którą doradziłbym każdemu nowicjuszowi w inwestowaniu, aby z nią handlował.
Dwóch zarabia tyle samo kasy 1945zl na miesiąc. Jacek ma jeszcze do zapłaty OC w aucie i podatek za ziemię. A także wydatki na prąd, żywność , śmieci tak jak każdy człowiek. Natomiast Michał ma tylko podstawowe wydatki ale zawsze brakuje mu pieniędzy i pyta się Jacka? Jacek co robisz, że masz więcej opłat, masz dalej do pracy a nigdy nie narzekasz, że brakuje Ci do pierwszego. Jacek na to :bo mądrze wydaje. Michał pomyślał jak mądrze? Jacek mówi posłuchaj Michale zarabiamy tyle samo, ale wydajemy inaczej. Czy ty robisz sobie bilans wydatków? Nie - odpowiedział Michał No właśnie 🤔🧐 a ja robię. To co wpłynie mi na konto odrazu dziele na co pójdzie każdy grosz. Zawsze opłaca wszystkie rachunki miesięczne ( gaz, prąd, woda itd.) Potem patrzę jakie rachunki muszę zapłacić na kwartał( więc sumuje pensje odejmuje kwoty miesięczne (3) i mam tu kwotę kwartalna. Z tej kwoty odliczam te rachunki . Resztę kwoty mam na jedzenie i jak coś zostanie na drobne zakupy 👛💰👐 mydło itd. Ale od tej kwoty zawsze odkladam na konto 200 zł jak da się a jak nie to 50 minim kwota. Kupuje jedzenie , sam sobie gotuje na kilka dni. Nie wyrzucam jedzenia, staram się wszystko tak przygotować aby wszystko zjeść. Kosmetyki, środki czystości kupuje jak jest promocja i używam ich świadomie a nie jak inni pół butelki domestos a do kibla wlewają. Kosmetyki są bardzo wydajne więc należy je z głową używać. Krem mam 6 miesięcy i jeszcze będę go miał min 2 . A ty Michale jak często kupujesz kosmetyki itd. Michał, hmm ja kupuje w sumie co miesiąc, mam ich pełno, trochę wyrzuciłem bo się przeterminowany... Jacek : No właśnie, zobacz ile pieniędzy wyrzuciłeś w błoto. Kupujesz mimo iż masz . To jest nie rozsądne. Ja jeszcze kupuje ubrania jak zniszczę, Mam do pracy ubrania, po pracy się przebieram aby tamtych nie zniszczyć i było na dłużej. Mam 4 pary butów i klapki. I mi w zupełnosci wystarczy. Zimowe buty mam już 6 rok i są bardzo dobrej jakości. Dlatego ja kupuje raz a dobre buty, które mi będą latami służyć. Ktoś pomyśli wydał 500 zł na buty ale jak podzielisz ta kwotę na 6 lat to już są to grosze. Założę się, że ty kupujesz te do 200 i co sezon. No tak do powiedział Michał. I zobacz jak to pomnożysz przez 6 masz 1200 zł na buty? Czy to nie marnowanie pieniędzy? Z wydatkami jest tak samo jak z doba. Masz 24 godz. Tylko od ciebie zależy jak ją spozytkujesz. Pozdrawiam. Nie bójmy się oszczędzać. Nie wydajny na coś czego nie potrzebujemy. W Polsce żyją ludzie, którzy mają na dzień 10 zł. Więc sami sądzą, sieją aby mieć co jeść. Bądź mądry w rozporządzeniu swoimi finansami. Po roku Michał mówi do Jacka. Wiesz, zrobiłem tak jak mi RADZIŁAŚ Za zaoszczędzone pieniądze kupiłem sobie motor. A powiedz mi Jacek na co ty zawsze oszczędzasz te 200 zł A Jacek : Michale, życie jest nieprzewidywalne, dzisiaj mam pracę jutro mogę nie mieć a te pieniądze pozwolą mi przeżyć do czasu jak nie znajdę pracy. Zawsze musimy mieć pieniądze na czarna godzinę. Ja nie chodzę po mopsach, up itd. Honor by mi nie pozwolił. Nie ma co chodzić na łatwiznę a ludzie tak robią i to jest źle. Gdyż przyzwyczajają się do tego iż mają coś za darmo im dłużej w tym tkwią t trudniej z tego wyjść. Potem stają się częścią systemu. Narzekają, zazdroszczą innym choć samo noc nie robią. Nie chcą podjąć pracy bo po co jak mogę siedzieć w domu i kasę brać. Tak tworzy się strefa ludzi leni. Dobki jesteś zdrowy, ( każdego sos boli ale należy iść do przodu a nie użalać się, bo mnie noga, bo mnie kręgosłup itd.) Zobacz ile osób zdrowych jest bezdomnymi? Bo chcą być tacy. Podjęli taka decyzję i czekają na to aż ktoś im da coś za darmo. Mają na alkohol zatruwających tym swoje zdrowie. A przecież mogliby znaleźć pracę. Szukać pracy , dorywczej, starać się. Przecież kiedyś pracowali, byli uczniami a dziś są bezdomnymi. Każdy ma wybór i swoje możliwości ale musi co dzień nad nimi pracować i iść do przodu. Idąc na łatwiznę stajesz się więźniem samego siebie.
@@luk11c4 13 zł na miesiąc to chyba grosze. W porównaniu jak inni wydają więcej na papierosy. To może zacznij pracować a nie żebrać. Dla mnie osoba co czeka aż ktoś jej da to pasożyt. Dlatego ludzie pracujący wyzywają rząd... Bo rozdaje takim jak ty a pracować nie ma kto
@@asza3440 I po co mnie baranie oceniasz, jak mnie nie znasz? Jestem w pełni samodzielny, sam się utrzymuję i mam kilka tysięcy oszczędności. A ty, jak twierdzisz, że jakaś kwota to grosze, to to udowodnij i mi te grosze oddaj, jak to już dla ciebie nawet nie pieniądze, no chyba, że jesteś hipokrytą i jedno mówisz, a drugie robisz.
makaron sie nie zmarnuje pod warunkiem, że nie zjedza ci go mole🤣🤣🤣 Niestety u mnie to plaga. a tak serio. trzeba po prostu przerzucać do szklanych ( koniecznie szklanych ) pojemników.
Jest jakaś jeszcze ciekawsza i lepiej sprawdzająca się w praktyce metoda, której tutaj nie ma, a sama wypróbowałaś i możesz polecić ? Osobiście poszukuję nowych alternatyw nie wliczając (budrzet, plan,metoda słoikowa, dywersyfikacja) lub kupuj więcej(ekonomia)
Jak dla mnie najlepszy nawyk oszczednosciowy to systenatycznosc. Jeśli ktos odkłada środki regularnie miesiąc w miesiac nawet jesli jest to tylko 2% pensji jak w ppk, to na przestrzeni lat, uzbiera się z tego niemała kwota. Zwłaszcza że przeciez dopłaca się do stanu konta również pracodawca
Mój nawyk to regularne korzystanie z apki E.Bonus Leclerc. Odkad mam apkę kupuję tylko w promocji i wykorzystuję kupony. A jest ich zawsze dużoooo. A w promocji można znaleźć prawdziwe perełki i produkty nanych marek. Bardzo jestem zadowolona. I zauważyłam, ze faktycznie mniej wydaję.
No w porządku , nie chodzi o trollowanie czy czepianie.A kwestia zwrócenia autorowi uwagi że coś jest nie tak . Nie trzeba się oburzać.To jak z otwartym rozporkiem.Ja wolałabym wiedzieć ,że coś jest nie tak.🙋
Jem praktycznie wszysko co kupuje do jedzenia. Listy, tak. Woda z kranu i filtr. Karta. Poza rachunkami, główny wydatek do jedzenie... promocje, tak. Ciuchy, elektronika, meble.
Płać kartą za zakupy, żeby poznać na co przeznaczasz swój budżet, a gotówką płać jak masz wydawać na głupoty, żeby zobaczyć ile pieniędzy przelatuje ci przez palce.
Ale smak wody z kranu jest okropny, kiedyś próbowałam i okazało się, że zaczęłam pić max szklankę wody dziennie, a przed eksperymentem 2 łotry dziennie
Są do tego specjalne urządzenia. Natomiast można po prostu przejść na wodę z kranu, a gazowaną traktować jako miły dodatek. Ja wychowywałem się na samej gazowanej i nie wyobrażałem sobie bez niej życia, a teraz kupuję ją głównie jak idę do restauracji, lub w inne miejsca towarzyskie jak spotkania biznesowe. Dzięki temu zawsze daje mi to masę radości i jest pewnego rodzaju rytuałem :)
Po wypłacie wyciągaj gotówke z bankomatu, wypłacaj sobie raz w tygodniu pensje, pieniądze na koncie używaj tylko do opłat i zakupów w necie. Udowodniono, że płacąc kartą wydajesz więcej pieniędzy, w przeciwności do gotówki, której upływ z kieszeni widzisz sensu sticte.
![Jak oszczędzać pieniądze? 16 kluczowych zasad [Biznes 2.0]](http://i.ytimg.com/vi/uMCgEl6tjkI/mqdefault.jpg)
Hej, tu Maciek z Rozwojowca :)
Jeśli masz jakieś własne nawyki, które bez ogromnego wysiłku pozwalają jakoś mądrze poprawić swoje finanse osobiste - napisz proszę w komentarzach :)
Jeśli kupujesz online to zwracaj uwagę na cashback. Często jest tak że konkretną rzecz można kupić w kilku miejscach w tej samej cenie, ale różne platformy cashbackowe dają różne procenty od zakupów dla konkretnych sklepów. Jeśli się to weźmie pod uwagę to też można więcej odzyskać.
Jeśli planujesz kupić coś konkretnego, zwłaszcza elektronikę to dobrze jest wpisać tą rzecz na stronie pepper.pl bo często zdarzają się tam okazje lepsze niż na porównywarkach typu Ceneo itp. Nie jest to bynajmniej reklama, po prostu osobiste doświadczenie
1) Jeśli widzisz produkt np "margaryna o smaku masła" to przejdź się po innych półkach i porównaj ceny podobnych produktów bo np "margaryna o smaku masła" 1kg może kosztować 7zł a "margaryna o smaku masła" 300g może kosztować 3 zł
Na początku się wydaje że 300g tańsze,ale tak naprawdę to 1kg jest tańsze mimo iż cenowo jest wyższe(gramatura produktu)
Zaawansowaną wersją tego jest porównywanie cen w kilku sklepach i wybieranie najlepszego
2) Postaraj się zarabiać w eurówkach lub dolcach za tą samą kwotę co w Polsce(np 1000 eurówek zamiast 1000 PLN),to 4x zwiększenie twojej pensji jaką byś miał tutaj
@@ifsaitamafacegetsyouageblo7198 Po co kupować margarynę o smaku masła i się truć? Czytałeś kiedyś skład tych produktów? Przecież na promocji w biedronce jest masło za 3,50 za 200gram, to wcale nie jest duża cena. Biedni ludzie kupują najtańsze możliwe produkty, a potem wydają krocie na leczenie skutków takich praktyk. Nie warto oszczędzać przesadnie na pożywieniu, bo to najważniejszy, oprócz aktywności fizycznej, składnik naszego zdrowia.
I co to za głupia porada zarabiaj w euro a nie w złotówkach? Jak to ma działać? Mieszkamy w Polsce i nawet jeśli mielibyśmy zarabiać w euro, to dostaniemy tę kwotę w przeliczeniu na złotówki, nie rozumiem jak byśmy mogli mieć wybór czy zarabiać w innej walucie bez przelicznika?
@@luk11c4
Biedni ludzie tacy jak ja nie mają wyboru co do produktów bo dostają tylko 200zł na miesiąc a żaden z polskich pracodawców nie chce zatrudniać,a leczenie państwo gwarantuje więc przynajmniej jak się do szpitala(umieralni) trafi to zamiast w męczarniach to we śnie się zejdzie z tego świata
Właśnie o przeliczenie chodzi,bo ceny mamy takie jak w germanii ale zarabiamy 4x mniej u polskich pracodawców,a zarabiać w euro można przez internet
jeśli się ma początkowy(!!!) wkład(!!!) własny(!!!) czego biednym ludziom brak
Płać tylko gotówką żeby ta gotówka z nami została. Płacenie gotówką właśnie pozwala kontrolować wydatki.
Uwazam ze placenie karta to najgorszy pomysl przynajmniej w moim przypadku. Jak mam na karcie to zawsze wiecej wydam a jak mam w gotowce to moge trzymac pieniadze caly miesiac i nie wydac. Mimo wszystko rady bardzo dobre. Dziekuje :)
12. Karty lojalnościowe / cashback. Gdy do tego uwzględni się ceny produktów w danym sklepie (sprawdzić jakieś rankingi lub z własnego doświadczenia) + oszczędności, które można zyskać z ich konkretnej karty lojalnościowej, to nagle okazuje się, że można oszczędzić kilkanaście procent na każdych zakupach (a to wcale nie tak mało 😉)
Sam korzystam ze sklepów Carrefour w których nie dość, że mają produkty własnej marki (dzięki czemu można je kupić taniej, niż produkty innych firm pomimo takiego samego składu), to na dodatek ich karta oszczędnościowa pozwala kupować w weekendy wszystko taniej o 10% (plus do tego można złapać zniżki na pojedyncze produkty), jeśli zrobi się zakupy za minimum 80zł. Z takich moich pro-tipów mogę powiedzieć, że jeśli mieszka się samemu, to warto zrobić zakupy mniej więcej na cały tydzień. Wtedy te 80zł, to nie jest problem i nie trzeba nic "dokupywać", żeby dobić do ceny 😉 Gdyby nie możliwość zaoszczędzenia tych 10% w weekendy, to w sumie mają ofertę jak każdy inny sklep, ale właśnie w tych 10% kryje się cała potęga 😁 Nie jestem tylko pewien, czy działa to we wszystkich ich sklepach, czy tylko w konkretnych placówkach
A i nie jest to reklama, chociaż wiem, że tak brzmi 😅 Chciałem się podzielić swoim doświadczeniem, bo podobno największą głupotą jest uczenie się na własnych błędach, gdy można skorzystać z cudzego doświadczenia 😁 Jeśli trzeba, to mogę edytować komentarz i wywalić tę część z Carrefourem 😉
Trywialne. Moja rada, opanuj pokusy, odrocz wydatki. Test pianki Marshalla niech będzie dobrym argumentem na to.
Niby trywialne ale niektórym warto to pokazać. Moja dziewczyna ciągle się dziwi czemu np kupuje makaron w ilości kilku paczek na dwie karty Lidla mimo że mamy go w domu, itp. Tak jest ze wszystkim: jedzenie, chemia. Czasem ciężko zrozumieć że lepiej wydać raz więcej niż kilka razy po mniej, bo w globalnym rozrachunku i tak wyjdzie korzystniej.
Masz rację, że opanowanie pokus pomaga, ale czy to się wyklucza z czymkolwiek z rzeczy które omówiłem? Dodatkowo zauważ, że ja opisałem rzeczy które nie wymagają prawie w ogóle aktywnego działania, a walka z pokusami wymaga ogromnych pokładów siły woli.
Różnica jak pomiędzy powiedzeniem sobie "Będę codziennie biegał" a stwierdzeniem "Kupię mieszkanie na 2 piętrze bez windy, żeby musieć się trochę poruszać przy wyjściu do sklepu". Widzisz różnicę? Samo chodzenie po schodach nie zastąpi dobrego treningu, ale pomoże ;)
Triki na oszczędzanie czyli ekoekonomia, stara jak świat:
1. Własna torba na zakupy.
2. Lepienie pierogów, robienie kotletów i zamrażanie ich.
3. Kubki imienne, z których można dłużej pić. ;)
4. Żarówki energooszczędne.
5. Naprawianie przedmiotów zamiast wyrzucania.
6. Ładowarka do ogniw, używanych zamiast baterii.
Po wypłacie wyciągaj gotówke z bankomatu, wypłacaj sobie raz w tygodniu pensje, pieniądze na koncie używaj tylko do opłat i zakupów w necie. Udowodniono, że płacąc kartą wydajesz więcej pieniędzy, w przeciwności do gotówki, której upływ z kieszeni widzisz sensu sticte.
Chyba już osiągnąłem maksimum bycia oszczędnym bo to wszystko już znam.
Z całym szacunkiem, ale tytuł do zmiany - powinno być nie "więcej pieniędzy" tylko "więcej OSZCZĘDNOŚCI".
Bo żaden z podanych sposobów nie sprawia, że będziemy mieli więcej samych pieniędzy, tylko że wydamy ich potencjalnie mniej.
A czym są oszczędności, jak nie oszczędzonymi pieniędzmi? Oczywiście, że każdy z tych sposobów sprawia, że będziemy mieli więcej pieniędzy. Jak pójdziesz na zakupy i kupisz tylko to, co ci potrzebne, to pieniądze zostaną ci w kieszeni, więc będziesz miał ich więcej, a mniej towarów, których nie potrzebujesz. Będziemy mieli więcej pieniędzy przez oszczędzanie, a nie przez ich pozyskiwanie. Tak samo pracując za małą pensję możemy mieć więcej pieniędzy niż ktoś, kto zarabia miesięcznie więcej, ale od razu je przepuszcza na używki, hazard, nietrafione zakupy.
@@luk11c4 No to chyba zależy od definicji "mieć więcej pieniędzy". Dla mnie jeśli zarabiam 5k, to niezależnie czy wydam z tego okrągłe 0 czy całe 5k i tak oznacza, że np. w skali roku mam 60k. To czy je wydałem na bieżąco czy odłożyłem - to już zupełnie inna kwestia. I tu wchodzimy w temat posiadania oszczędności. Jeśli odłożyłem wszystko, to mam 60k oszczędności właśnie. I te wszystkie sposoby pokazują, jak takich oszczędności mieć więcej.
Im więcej zarabiam, tym mniej wydaje. Zwyczajnie cieszy mnie przyrost gotówki i szybsze osiągniecie celu😊
Podłączenie wylewki z pralki do spłuczki w toalecie pozwala wykorzystać wodę z prania.
Ale będzie miał ciągle brudny kibel.
Raczej, zanim wejdziesz pod prysznic i zanim doczekasz się cieplej wody w kranie, nalej ja do wiadra i użyj np do podlania kwiatów, czy mycia podłogi.
Więcej pieniędzy i srajtasma jako grafika dla filmu. xD 10/10
Też się zadziwiłem jak zobaczyłem miniaturę od Adama :) W wydawnictwie mamy... bardzo ciekawe poczucie humoru :)
Sądziłem że będzie trik, uzywaj mokrej szmatki zamiast papieru toaletowego=8000 zl oszczędności (docelowo -dozywotnio) Seriously 😮❤😊
Jak jest przecena na papier toaletowy to moi dziadkowie zapychają nim piwnicę 😂 Nie żartuję 🤣
Zamiast papieru toaletowego w tym samym celu można użyć darmowych gazetek podartych na kawałki i już stówka -dwie rocznie zostaje w kiszeni
Nie wiem czy ten odcinek i rady są tak kijowe, czy ja jestem taka doinformowana w kwestii posiadania pieniędzy.
Nihil novi
Stawiałbym na to drugie - Bartek jest doradcą finansowym, spotyka się z niby ogarniającymi ludźmi, a jak kilka razy mi opowiadał o tym, na jakie pomysły wpadają, to sam nie mogłem uwierzyć :D Ba, moi rodzice popełniali mnóstwo dziwnych błędów z rodzaju "odwlekam opłacenie rachunków do ostatniego dnia terminu, bo pieniążki ładnie na koncie wyglądają". To nie jest wcale takie rzadkie niestety. Więc jeśli dla Ciebie te rady są trywialne - naprawdę szczerze gratuluję, odrobiłaś lekcję, której wiele osób nie odrobi przez całe życie.
@@AdamMObara Dziękuję!
00:30 13naście? To trochę inaczej niż tytuł filmu
Cieszę się, że zająłem się handlem, kiedy to zrobiłem, ponieważ był to dla mnie punkt zwrotny pod względem finansowym i była to moja najlepsza decyzja w życiu. Wszystko dzięki pani Anne Marie, której umiejętności setowe są niesamowite
Inwestuję również z panią Anne Marie, która pobiera 20% prowizji od zysku osiągniętego po każdej sesji giełdowej, co jest uczciwe w porównaniu z wysiłkiem, jaki włożyła, aby osiągnąć ogromne zyski.
Przy stałych tygodniowych zyskach, które inwestuję z panią Anne Marie, nie ma wątpliwości, że jest najbardziej niezawodna na rynku, co za geniusz.
Powinieneś skontaktować się z nią telegramem. Wyszukaj ją, używając poniższego imienia👇🏾
*Annietradings*
Handlowałem z wieloma osobami, ale nigdy nie spotkałem nikogo tak dobrego jak pani Anne Marie, po prostu stosując jej strategie, teraz handluję niezależnie. ona jest najlepsza, którą doradziłbym każdemu nowicjuszowi w inwestowaniu, aby z nią handlował.
Skuteczne pozyskiwanie klientów 🎖Bezpłatny poradnik: www.poradnik-edukacyjny-kargroup.eu/skuteczne-pozyskiwanie-klientow/
Co do edukacji finansowej, w liceum i technikum jest taki przedmiot jak Podstawy Przedsiębiorczości.
No i co z tego skoro większość młodych ludzi nie ma i tak pojęcia o oszczędzaniu pieniędzy?
Dwóch zarabia tyle samo kasy 1945zl na miesiąc.
Jacek ma jeszcze do zapłaty OC w aucie i podatek za ziemię.
A także wydatki na prąd, żywność , śmieci tak jak każdy człowiek.
Natomiast Michał ma tylko podstawowe wydatki ale zawsze brakuje mu pieniędzy i pyta się Jacka?
Jacek co robisz, że masz więcej opłat, masz dalej do pracy a nigdy nie narzekasz, że brakuje Ci do pierwszego.
Jacek na to :bo mądrze wydaje.
Michał pomyślał jak mądrze?
Jacek mówi posłuchaj Michale zarabiamy tyle samo, ale wydajemy inaczej.
Czy ty robisz sobie bilans wydatków?
Nie - odpowiedział Michał
No właśnie 🤔🧐 a ja robię.
To co wpłynie mi na konto odrazu dziele na co pójdzie każdy grosz.
Zawsze opłaca wszystkie rachunki miesięczne ( gaz, prąd, woda itd.)
Potem patrzę jakie rachunki muszę zapłacić na kwartał( więc sumuje pensje odejmuje kwoty miesięczne (3) i mam tu kwotę kwartalna. Z tej kwoty odliczam te rachunki .
Resztę kwoty mam na jedzenie i jak coś zostanie na drobne zakupy 👛💰👐 mydło itd.
Ale od tej kwoty zawsze odkladam na konto 200 zł jak da się a jak nie to 50 minim kwota.
Kupuje jedzenie , sam sobie gotuje na kilka dni.
Nie wyrzucam jedzenia, staram się wszystko tak przygotować aby wszystko zjeść.
Kosmetyki, środki czystości kupuje jak jest promocja i używam ich świadomie a nie jak inni pół butelki domestos a do kibla wlewają.
Kosmetyki są bardzo wydajne więc należy je z głową używać.
Krem mam 6 miesięcy i jeszcze będę go miał min 2 . A ty Michale jak często kupujesz kosmetyki itd.
Michał, hmm ja kupuje w sumie co miesiąc, mam ich pełno, trochę wyrzuciłem bo się przeterminowany...
Jacek :
No właśnie, zobacz ile pieniędzy wyrzuciłeś w błoto.
Kupujesz mimo iż masz . To jest nie rozsądne.
Ja jeszcze kupuje ubrania jak zniszczę,
Mam do pracy ubrania, po pracy się przebieram aby tamtych nie zniszczyć i było na dłużej.
Mam 4 pary butów i klapki.
I mi w zupełnosci wystarczy. Zimowe buty mam już 6 rok i są bardzo dobrej jakości.
Dlatego ja kupuje raz a dobre buty, które mi będą latami służyć.
Ktoś pomyśli wydał 500 zł na buty ale jak podzielisz ta kwotę na 6 lat to już są to grosze.
Założę się, że ty kupujesz te do 200 i co sezon.
No tak do powiedział Michał.
I zobacz jak to pomnożysz przez 6 masz 1200 zł na buty?
Czy to nie marnowanie pieniędzy?
Z wydatkami jest tak samo jak z doba.
Masz 24 godz. Tylko od ciebie zależy jak ją spozytkujesz.
Pozdrawiam.
Nie bójmy się oszczędzać.
Nie wydajny na coś czego nie potrzebujemy.
W Polsce żyją ludzie, którzy mają na dzień 10 zł. Więc sami sądzą, sieją aby mieć co jeść.
Bądź mądry w rozporządzeniu swoimi finansami.
Po roku Michał mówi do Jacka.
Wiesz, zrobiłem tak jak mi RADZIŁAŚ
Za zaoszczędzone pieniądze kupiłem sobie motor.
A powiedz mi Jacek na co ty zawsze oszczędzasz te 200 zł
A Jacek :
Michale, życie jest nieprzewidywalne, dzisiaj mam pracę jutro mogę nie mieć a te pieniądze pozwolą mi przeżyć do czasu jak nie znajdę pracy.
Zawsze musimy mieć pieniądze na czarna godzinę.
Ja nie chodzę po mopsach, up itd.
Honor by mi nie pozwolił. Nie ma co chodzić na łatwiznę a ludzie tak robią i to jest źle. Gdyż przyzwyczajają się do tego iż mają coś za darmo im dłużej w tym tkwią t trudniej z tego wyjść. Potem stają się częścią systemu.
Narzekają, zazdroszczą innym choć samo noc nie robią. Nie chcą podjąć pracy bo po co jak mogę siedzieć w domu i kasę brać.
Tak tworzy się strefa ludzi leni.
Dobki jesteś zdrowy, ( każdego sos boli ale należy iść do przodu a nie użalać się, bo mnie noga, bo mnie kręgosłup itd.)
Zobacz ile osób zdrowych jest bezdomnymi?
Bo chcą być tacy. Podjęli taka decyzję i czekają na to aż ktoś im da coś za darmo.
Mają na alkohol zatruwających tym swoje zdrowie. A przecież mogliby znaleźć pracę.
Szukać pracy , dorywczej, starać się. Przecież kiedyś pracowali, byli uczniami a dziś są bezdomnymi.
Każdy ma wybór i swoje możliwości ale musi co dzień nad nimi pracować i iść do przodu.
Idąc na łatwiznę stajesz się więźniem samego siebie.
500zł na 6 lat to są grosze? To jak to są grosze, to może mi te 83zł przelejesz na konto?
@@luk11c4 13 zł na miesiąc to chyba grosze.
W porównaniu jak inni wydają więcej na papierosy.
To może zacznij pracować a nie żebrać.
Dla mnie osoba co czeka aż ktoś jej da to pasożyt.
Dlatego ludzie pracujący wyzywają rząd... Bo rozdaje takim jak ty a pracować nie ma kto
@@asza3440 I po co mnie baranie oceniasz, jak mnie nie znasz? Jestem w pełni samodzielny, sam się utrzymuję i mam kilka tysięcy oszczędności. A ty, jak twierdzisz, że jakaś kwota to grosze, to to udowodnij i mi te grosze oddaj, jak to już dla ciebie nawet nie pieniądze, no chyba, że jesteś hipokrytą i jedno mówisz, a drugie robisz.
@@luk11c4 ale ty jesteś tępy.
Nie dziwie sie, że sam nie wiesz czego chcesz
@@asza3440 Nie jestem, ale za to ty jesteś hipokrytą.
Ja znam te wszystkie triki...naprawde JA tak fukcjonowałam. Dla mnie to naprawde nie jest zadna nowoscia naprawde😎 NAPRAWDE POLECAM...SUKCES WŁASNY.🙂
makaron sie nie zmarnuje pod warunkiem, że nie zjedza ci go mole🤣🤣🤣 Niestety u mnie to plaga. a tak serio. trzeba po prostu przerzucać do szklanych ( koniecznie szklanych ) pojemników.
Zbieranie paragonów w tedy wiemy na co kokretnie wydajesz za dużo.
Już wszystkie te zasady znam , aczkolwiek ciekawie opowiedziane 😊
Jest jakaś jeszcze ciekawsza i lepiej sprawdzająca się w praktyce metoda, której tutaj nie ma, a sama wypróbowałaś i możesz polecić ? Osobiście poszukuję nowych alternatyw nie wliczając (budrzet, plan,metoda słoikowa, dywersyfikacja) lub kupuj więcej(ekonomia)
hm robie to wszystko a dalej jest chujowo, miłęgo dnia:)
Jak dla mnie najlepszy nawyk oszczednosciowy to systenatycznosc. Jeśli ktos odkłada środki regularnie miesiąc w miesiac nawet jesli jest to tylko 2% pensji jak w ppk, to na przestrzeni lat, uzbiera się z tego niemała kwota. Zwłaszcza że przeciez dopłaca się do stanu konta również pracodawca
Nawyk kradnij papier w pracy
Zainteresowany szablami powinien zrobić zdjęcie jednej z nich, po czym sprawdzić jej cenę w internecie. :)
Rady jak dla Macka z klanu. Wodę chlorowana porównujesz do tej z skał bogatych w mineraly super
Mój nawyk to regularne korzystanie z apki E.Bonus Leclerc. Odkad mam apkę kupuję tylko w promocji i wykorzystuję kupony. A jest ich zawsze dużoooo. A w promocji można znaleźć prawdziwe perełki i produkty nanych marek. Bardzo jestem zadowolona. I zauważyłam, ze faktycznie mniej wydaję.
9. Jak to nie wszędzie można pić? A to nie jest tak, że przepisy unijne wymagają, żeby woda z kranu nadawała się do picia?
Są miejsca które np. czerpią wodę z własnej studni. Ja tak miałem kiedyś w domu rodzinnym.
@@Norfarell A nie to inna sprawa, mi chodziło o miejskie wodociągi
❤Dziękuje pozdrawiam
13 czy 11? Bo w grafikach i opisie jest 11a pan mówi 13?
Jak obejrzałaś, to chyba widać, że 11?
No w porządku , nie chodzi o trollowanie czy czepianie.A kwestia zwrócenia autorowi uwagi że coś jest nie tak . Nie trzeba się oburzać.To jak z otwartym rozporkiem.Ja wolałabym wiedzieć ,że coś jest nie tak.🙋
Jem praktycznie wszysko co kupuje do jedzenia. Listy, tak. Woda z kranu i filtr. Karta. Poza rachunkami, główny wydatek do jedzenie... promocje, tak. Ciuchy, elektronika, meble.
Rada 7 płać kartą, rada 8 płać gotówką XD wez się zdecyduj. Masakra jakaś.
Płać kartą za zakupy, żeby poznać na co przeznaczasz swój budżet, a gotówką płać jak masz wydawać na głupoty, żeby zobaczyć ile pieniędzy przelatuje ci przez palce.
Płać tylko kartą 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ , bardzo dobry pomysł … szkoda gadać
Odkładanie na rachunek oszczędnościowy równowartości kwoty podatku VAT z paragonu lub faktury.
Mówisz 13 a jest ich 11 xD
Ale smak wody z kranu jest okropny, kiedyś próbowałam i okazało się, że zaczęłam pić max szklankę wody dziennie, a przed eksperymentem 2 łotry dziennie
Woda z mojego filtra strasznie mnie wysusza
Mi o wiele lepiej jest placic za wszystko gotowka. Jesli place karta to kasa mi sie bardzo latwo rozlatuje.
A jak lubię wodę gazowana to jak ja robić w domu
Są do tego specjalne urządzenia. Natomiast można po prostu przejść na wodę z kranu, a gazowaną traktować jako miły dodatek. Ja wychowywałem się na samej gazowanej i nie wyobrażałem sobie bez niej życia, a teraz kupuję ją głównie jak idę do restauracji, lub w inne miejsca towarzyskie jak spotkania biznesowe. Dzięki temu zawsze daje mi to masę radości i jest pewnego rodzaju rytuałem :)
Jak buty to tylko salomon
Tylko gotówka
a dlaczego nikt nie mowi o insta id (poszukajcie tego sb)
Polecam instaid obczaic
Po wypłacie wyciągaj gotówke z bankomatu, wypłacaj sobie raz w tygodniu pensje, pieniądze na koncie używaj tylko do opłat i zakupów w necie. Udowodniono, że płacąc kartą wydajesz więcej pieniędzy, w przeciwności do gotówki, której upływ z kieszeni widzisz sensu sticte.