W moim rozumieniu istnieją dwa życia. Jedno w chaosie, a drugie, to uporządkowane ważne aspekty. Trudność polega na tym, że za mało obserwujemy i myślimy czyimiś myślami. Ta historia to również moja, ale od 40-ki żyję moim życiem. Bo takie wybrałam. Odnalazłam sens życia w mądrości. I spokój również. I miłość własną. Dziękuję i pozdrawiam tych, którzy poszukują prawdy.
Szanowny Panie Gibas! To Mistrzostwo Świata. Po mistrzowsku wytłumaczył Pan problemy wielu ludzi w obecnym Świecie. Ukłony dla Pana Umysłu, Duszy i Ciała. ❤️🧡💛💚💙💜🤍🎉🎉🎉
Dziękuję obu Panom Tomaszowi, że napisał i Jarosławowi, że opracował przypadek. Właśnie się z tym problemem mierze. Stanęłam pod ścianą i nie wiem co dalej. Zwolniłam się z pracy, do końca marca mam urlop a potem sama nie wiem. Wszechświat dawał mi tak wyraźne znaki, że nie sposób było je zignorować. Jestem kobietą 48 letnią i oczywiście otoczenie zawodowe podejrzewa u mnie zmiany z powodu przekwitania lub totalną szajbę. Moje zdrowie tak się posypało, że nie miałam siły mówić, oddychać i działać. Możliwe, że to wypalenie zawodowe. Panie Jarosławie, chętnie s
Pora,żeby psychologia i psychoterapia, włączyły teoretycznie i praktycznie obszar duchowości do sfery swoich działań, refleksji i zrozumienia... Baaardzo cenny wykład... Bardzo !!!! Dziękuję za Pana mądrość....
Bardzo dobrze pokazuje to też pan Andrzej na Witryna świat ducha. Słucham pana Andrzeja na szybkości odtwarzania 1,5 jestem niecierpliwa i chcę szybko wiedzieć
Bardzo dobry wyklad Daje do myslenia Piekne porownania. Czlowiek chce na sile ulozyc zycie poswojemu,a czasem dobrze jest poszukac tej furtki i oddac sie sile wyzszej, zaufac.
Niesamowite, jestem w tym momencie, chyba dość późno, 56 lat. Przełączyć źródło zasilania... Jestem na etapie zostawienia tego pierwszego, ale nie przełączona na to drugie, więc jestem w ciemności, bez świeczki już, za to z depresją... Przemówiło to do mnie, niezwykłe! ❤ Dzięki 😊
Sztos! Niesamowite mialam odczucia z ciała przy słuchaniu tego maila. Jakbym nagle zaczęła odczuwać emocje autora. Przeszło mi też przez myśl, że może to ta tzw ciemna noc duszy? Moze to podświadomość pragnąca wyslac info ze zgodnym z duszą byłoby dla Pana Tomasza zaglądanie właśnie do tej duchowości, poznanie tej strony siebie i może połączenie jej z pracą może jest jakiś talent, jakaś twórcza praca która ma Pan w sobie a dawałaby satysfakcję na wielu płaszczyznach. Mocno poczułam że chodzi o stwarzanie czegos własnymi rękami. Danie coś światu z siebie. Poza tym mam też wrażenie że życie wg standardu jaki nam mówiono że jest słuszny już nie ma racji bytu, to narodziny Prawdziwego Ja! ❤
Dziekujemy za Pana pracę i poswiecony czas. Nasz Świat jest piękny. Czasem tylko w tej gonitwie trzeba sie zatrzymać i poszukać okienka, by je otworzyc i odetchnąć swierzym powietrzem. Pozdrawiam.
Dziękuję...to niewiarygodnie,po odsłuchaniu .... To jak o mnie też....parę miesięcy temu we śnie...próbowałam pokonać ściane,nie do pokonania...a potem, chyba odpuściłam....poza ściana,zobaczyłam zielona dolinę...i zielona rozległa przestrzeń... Serdecznie pozdrawiam wszystkich bładzacych,którzy się nie poddają :)
Panie Jarosławie, taka naszła mnie refleksja na temat pańskiej działalności... Że językiem zrozumiałym dla ego tłumaczy pan duchowość. Robi pan krecią robotę...
Kochani odwagi! Po drugiej stronie lustra jest spokój,wolność całkowicie inne patrzenie na życie. Gdy dochodzi się do życiowej ściany trzeba się umieć poddać i nie walczyć, warto wtedy poprosić o ponoć ( Górę, Boga,Wszechświat) Prośba wyrażona całym Sobą,całym sercem zostaje wysłuchania i wtedy przechodzimy Ciemną Noc Duszy- poszukajcie informaci jak ją przejść. Nasza Jaźń,Duch zaprasza nas do poszerzenia swojej świadomości. Gdy ktoś się opieramy dostaje jeszcze więcej życiowych lekcji do przerobienia. Odwagi i wytrwałości wszystkim co przechodzą ten trudny proces. Pozdrawiam serdecznie 💚
Niesamowite 😍jakby to było mnie.. 😃Tyle że u mnie to nie kryzys wieku średniego tylko w 2010 roku zapoczatkowanie szukanie tożsamości po wychowaniu mnie przez matkę narcyza. Było i tarcie po spotkaniu kogoś i wielki proces z nim duchowy trwający 10 lat, i pęd ku energii zewnętrza czyli zarabianiu, i napotkaniu ściany co u mnie zostało nazwane zderzeniem z Mont Everestem który jest rodzaju męskiego i który w żaden sposób nie da siebie przejść 😃więc muszę się skonfrontować 🤐, o drzwiach czyli nowej perspektywie którą otworzyłam właśnie po zderzeniu z Górą 😃😃a owa Góra ma na imię.. Tomasz.. Niesamowite.. Aż przerażające.. 👀
Ja już te drzwi znalazłam. Jakbym się na nowo urodziła, jestem inną osobą i co innego stało się dla mnie ważne. Ale impulsem do tego było silne negatywne przeżycie, bez tego kręciłabym się w kółko...
Książkę Alchemia duchowego rozwoju w formie audiobooka przesłuchałem z 4 razy, jest fascynująca i chyba żadna inna nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, staram się wdrażać stopniowo nauki tam zawarte, choć nie jest to łatwe, jednak że rozumiem że taka zmiana wymaga czasu, zaangażowania i mimo że chciał bym już widzieć wyraźne efekty to nie działa to jak pstryknięcie palcem. Mam momenty że chwilowo odpuszczam, medytację, zaangażowanie bo po prostu czasem mi się nie chce ale wiem też że i tak wrócę do tego po czasie, bo nie chcę już zawrócić z tej drogi zbyt mocno mnie pociąga mimo czasowych nie chęci. Mam nadzieję że idę w odpowiednim kierunku i te chwilowe słabości przeminą bo są tylko naturalnymi przeszkodami jak to w życiu które jedynie spowalniają marsz do celu. Muszę przyznać że pojawił się pan w moim życiu w odpowiednim momencie i stał się się pan moim mentorem, tak jak często pan podkreśla kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się mistrz :) pozdrawiam i mam nadzieje że kiedyś będę miał okazję uścisnąć panu rękę i podziękować.
W wieku 27 lat poczułam, że nie żyję swoim życiem. Też miałam takie uczucie, że coś mną rządzi, jakaś druga we mnie ja robi inaczej niż tego chciałam. Kręciłam się w kółko. Powtarzałam błędy i powtarzały się „dramaty”. Punktem zwrotnym była druga depresja (pierwsza po śmieci mamy - tę tylko zaleczyłam) po stracie pracy. To miało miejsce 5 lat temu. Zaczęłam szukać odpowiedzi na pytanie dlaczego mózg odcina mnie od ciała? Wszystkie „dramaty” są zapisane w podświadomości. I odkryłam jak można do nich dotrzeć. Każdy lęk, każde negatywne przekonanie czy zachowanie - ma swoje źródło w dzieciństwie. Około dwóch lat zajęło mi wyciąganie „z głowy” tego całego syfu (ale jednoczenie idąc co raz bardziej do przodu) aż mózg wpuścił mnie do lęku jaki zakodował mi się gdy miałam trzy lata - Tata mnie zabije (przekonanie: Muszę być posłuszna, żeby przeżyć), i sześć lat - Tata mnie zostawił (przekonanie: sama nie przeżyję). Całym swoim ciałem i świadomością przeżyłam jeszcze raz te lęki - one przyszły w snach. Przeżyłam własną smierć (lęk) i opuszczenie (strach). I wtedy poczułam jak te dwa zdarzenia rzutowały na całe moje życie. Byłam całkowicie oddana innym żeby przetrwać. Psychologia kręci się w kółko: zna skutki ale nie przyczyny. ❤️
Ja czesto miewam sny, w ktorych jadę windą. Raz w gorę raz w dół. Przypuszczam, ze to moje poziomy swiadomości. W niektorych wlasnie winda jedzie w bok. Albo sny, w ktorym jestem w duzym gmachu z pokojami, gdzie np jest „zakazane skrzydło”. Tak to bardzo symboliczne..
O matko, mój sen to ja stojąca na stromej plaży i każdy ruch to albo zjazd do głębokiego morza (nie umiem pływać) albo spowodowanie lawiny piasku, która mnie przygniecie. Mam 47 lat i też takie przemyślenia: po co to wszystko?
Bardzo potrzebowalam to uslyszec.Pokazalisciemi obaj Panowie . Ze jest to dobry pkt ale Panie Jarku jak otworzyc te drzwi? Prosze o ciag dalszy. Dziekuje ,pozdrawiam i czekam z niecierpliwoscia na ciag dalszy.
W moim rozumieniu istnieją dwa życia. Jedno w chaosie, a drugie, to uporządkowane ważne aspekty. Trudność polega na tym, że za mało obserwujemy i myślimy czyimiś myślami. Ta historia to również moja, ale od 40-ki żyję moim życiem. Bo takie wybrałam. Odnalazłam sens życia w mądrości. I spokój również. I miłość własną. Dziękuję i pozdrawiam tych, którzy poszukują prawdy.
Uwielbiam Pana głos - pelen spokoju, poczucia bezpieczenstwa, ciepła. Wdzięczność za Pana pracę ❤️
Szanowny Panie Gibas! To Mistrzostwo Świata. Po mistrzowsku wytłumaczył Pan problemy wielu ludzi w obecnym Świecie. Ukłony dla Pana Umysłu, Duszy i Ciała. ❤️🧡💛💚💙💜🤍🎉🎉🎉
Dokładnie tak!
Dziękuję obu Panom Tomaszowi, że napisał i Jarosławowi, że opracował przypadek. Właśnie się z tym problemem mierze. Stanęłam pod ścianą i nie wiem co dalej. Zwolniłam się z pracy, do końca marca mam urlop a potem sama nie wiem. Wszechświat dawał mi tak wyraźne znaki, że nie sposób było je zignorować. Jestem kobietą 48 letnią i oczywiście otoczenie zawodowe podejrzewa u mnie zmiany z powodu przekwitania lub totalną szajbę. Moje zdrowie tak się posypało, że nie miałam siły mówić, oddychać i działać. Możliwe, że to wypalenie zawodowe. Panie Jarosławie, chętnie s
Mam to samo
jestem w podobnym wieku i w dokładnie takiej samej sytuacji a ten odcinek dał mi odrobinę nadziei.
Seria Autoterapia bardzo ciekawa i pomocna. Dzisiejszy odcinek mega ciekawy i dający do myślenia.
Wielkie dzięki Panie Jarku🙂
Pora,żeby psychologia i psychoterapia, włączyły teoretycznie i praktycznie obszar duchowości do sfery swoich działań, refleksji i zrozumienia...
Baaardzo cenny wykład... Bardzo !!!!
Dziękuję za Pana mądrość....
Bardzo dobrze pokazuje to też pan Andrzej na Witryna świat ducha. Słucham pana Andrzeja na szybkości odtwarzania 1,5 jestem niecierpliwa i chcę szybko wiedzieć
Genialne!!!
Tym filmikiem uratowal Pan wiele zdesperowanych osob.
DZIEKUJE ❤❤❤
Pierwsza łapa w górę i oglądam.
Dziękuję za wszystkie przekazy, kanały na YT zarówno Pana jak i Pani Doroty ! 👍👌🏼
Pozdrawiam wszystkich!
Witam Was wszystkich które tu przyszli i przyjechali
To cudny odcinek, doświadczyłam dosłownie Tego, o Czym Pan mówi. Dziękuję!
Popłakałam się,jednak nie zwariowałam,na to wychodzi .
Panie Jarosławie,niesiesz nadzieję 💚
Dziękuję.
Bardzo dobry wyklad
Daje do myslenia
Piekne porownania.
Czlowiek chce na sile ulozyc zycie poswojemu,a czasem dobrze jest poszukac tej furtki i oddac sie sile wyzszej, zaufac.
Niesamowite, jestem w tym momencie, chyba dość późno, 56 lat. Przełączyć źródło zasilania... Jestem na etapie zostawienia tego pierwszego, ale nie przełączona na to drugie, więc jestem w ciemności, bez świeczki już, za to z depresją... Przemówiło to do mnie, niezwykłe! ❤ Dzięki 😊
@@AdamCzarny-xl3tu Dziękuję, to piękne, mam nadzieję, że słowo stanie się ciałem 🤗💞
Dziękuję.Mistrzostwo świata. Myślałem,że już zjadłem wszystkie rozumki.😉
Sztos! Niesamowite mialam odczucia z ciała przy słuchaniu tego maila. Jakbym nagle zaczęła odczuwać emocje autora. Przeszło mi też przez myśl, że może to ta tzw ciemna noc duszy? Moze to podświadomość pragnąca wyslac info ze zgodnym z duszą byłoby dla Pana Tomasza zaglądanie właśnie do tej duchowości, poznanie tej strony siebie i może połączenie jej z pracą może jest jakiś talent, jakaś twórcza praca która ma Pan w sobie a dawałaby satysfakcję na wielu płaszczyznach. Mocno poczułam że chodzi o stwarzanie czegos własnymi rękami. Danie coś światu z siebie. Poza tym mam też wrażenie że życie wg standardu jaki nam mówiono że jest słuszny już nie ma racji bytu, to narodziny Prawdziwego Ja! ❤
Życie doczesne nie wypełni człowieka. Zawsze jest to coś, pustka, brak, tęsknota.Inny człowiek tego nie wypełni ani żadna rzecz.
Dziękuję z całego serca ❤było mi to potrzebne ❤pozdrawiam
Lovciam Pana za te słowa ❤❤❤
Genialny odcinek! Eureka! To w 💯 o mnie. Dziękuję❤❤❤❤
Dziekujemy za Pana pracę i poswiecony czas. Nasz Świat jest piękny. Czasem tylko w tej gonitwie trzeba sie zatrzymać i poszukać okienka, by je otworzyc i odetchnąć swierzym powietrzem. Pozdrawiam.
Dziękuję...to niewiarygodnie,po odsłuchaniu .... To jak o mnie też....parę miesięcy temu we śnie...próbowałam pokonać ściane,nie do pokonania...a potem, chyba odpuściłam....poza ściana,zobaczyłam zielona dolinę...i zielona rozległa przestrzeń...
Serdecznie pozdrawiam wszystkich bładzacych,którzy się nie poddają :)
Interesująca metafora!! Interesująca i inspirująca! Zdrawiam Po!!!
Niesamowite 🤯 pozdrawiam serdecznie 🤗❤️
Ależ fantastycznie wytłumaczone :) Uwielbiam
Kocham Pana za to, co Pan mówi. ❤😊
Problemem Pana Tomasza jest to, że jest najpewniej bardzo empatycznym i dobrym człowiekiem, a tacy mają niestety pod górkę
Panie Jarosławie, taka naszła mnie refleksja na temat pańskiej działalności...
Że językiem zrozumiałym dla ego tłumaczy pan duchowość. Robi pan krecią robotę...
Kochani odwagi! Po drugiej stronie lustra jest spokój,wolność całkowicie inne patrzenie na życie.
Gdy dochodzi się do życiowej ściany trzeba się umieć poddać i nie walczyć, warto wtedy poprosić o ponoć ( Górę, Boga,Wszechświat)
Prośba wyrażona całym Sobą,całym sercem zostaje wysłuchania i wtedy przechodzimy Ciemną Noc Duszy- poszukajcie informaci jak ją przejść.
Nasza Jaźń,Duch zaprasza nas do poszerzenia swojej świadomości.
Gdy ktoś się opieramy dostaje jeszcze więcej życiowych lekcji do przerobienia. Odwagi i wytrwałości wszystkim co przechodzą ten trudny proces. Pozdrawiam serdecznie 💚
Lidia,czy możemy się jakoś znaleźć w przestrzeni poza TH-cam? Chcę z Tobą porozmawiać.
Jak mamy się spotkać to się spotkamy.
Wow. Teraz mi kliknęło i już wiem. Dziękuję
❤ holistycznie trzeba patrzeć na życie. Pozdrawiam i życzę cudownego dnia 🐦🔥
Genialne wytłumaczenie 🤗. Dziękuję, że dzieli się Pan z nami swoimi mądrościami 🤗
Obejrzałam drugi raz. Pewnie nie ostatni. Dziękuję.
Powodzenia i pomyślności dla Tomasza ☀️
Przejmujący email, rozumiem to. Bardzo cenię Pana wyklady. Wspanialy odcinek ❤❤❤ Poplakalam sie....
Bardzo mnie określa,to co Pan wyjaśnia metaforą pępowiny...mam 63 lata i od 50 tki obserwuje i odczuwam proces Gurdijewa...
Niesamowite 😍jakby to było mnie.. 😃Tyle że u mnie to nie kryzys wieku średniego tylko w 2010 roku zapoczatkowanie szukanie tożsamości po wychowaniu mnie przez matkę narcyza. Było i tarcie po spotkaniu kogoś i wielki proces z nim duchowy trwający 10 lat, i pęd ku energii zewnętrza czyli zarabianiu, i napotkaniu ściany co u mnie zostało nazwane zderzeniem z Mont Everestem który jest rodzaju męskiego i który w żaden sposób nie da siebie przejść 😃więc muszę się skonfrontować 🤐, o drzwiach czyli nowej perspektywie którą otworzyłam właśnie po zderzeniu z Górą 😃😃a owa Góra ma na imię.. Tomasz.. Niesamowite.. Aż przerażające.. 👀
Cudowny odcinek ❤
❤Dziekuje
Puenta idealna 👌 Zgadzam się w 100% ❤
Dziękuję, to było dobre. Biorę to! I szukam kolejnych drzwi...
"Autoterapie" kończę, stosuje. Działa :)
Bardzo Dziękuje
Ja już te drzwi znalazłam. Jakbym się na nowo urodziła, jestem inną osobą i co innego stało się dla mnie ważne. Ale impulsem do tego było silne negatywne przeżycie, bez tego kręciłabym się w kółko...
Dziękuję 🌹 ❤
Dziękuję ❤
Genialne 🙆
Książkę Alchemia duchowego rozwoju w formie audiobooka przesłuchałem z 4 razy, jest fascynująca i chyba żadna inna nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, staram się wdrażać stopniowo nauki tam zawarte, choć nie jest to łatwe, jednak że rozumiem że taka zmiana wymaga czasu, zaangażowania i mimo że chciał bym już widzieć wyraźne efekty to nie działa to jak pstryknięcie palcem. Mam momenty że chwilowo odpuszczam, medytację, zaangażowanie bo po prostu czasem mi się nie chce ale wiem też że i tak wrócę do tego po czasie, bo nie chcę już zawrócić z tej drogi zbyt mocno mnie pociąga mimo czasowych nie chęci. Mam nadzieję że idę w odpowiednim kierunku i te chwilowe słabości przeminą bo są tylko naturalnymi przeszkodami jak to w życiu które jedynie spowalniają marsz do celu. Muszę przyznać że pojawił się pan w moim życiu w odpowiednim momencie i stał się się pan moim mentorem, tak jak często pan podkreśla kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się mistrz :) pozdrawiam i mam nadzieje że kiedyś będę miał okazję uścisnąć panu rękę i podziękować.
Doskonałe! W sztuce ciekawie ten proces pokazany jest w "Świętej Górze" Jodorowskiego. Pozdrawiam!
Piękny przekaz.
dziękuje.
Co to za podklad muzyczny w tle??? COŚ PIĘKNEGO 🌹🌹🌹
To muzyka skomponowana do audiobooka książki "Autoterapia":
soundcloud.com/jaroslawgibas/autotherapy-jingle
Cieszę się, że się podoba:-)
Pozdrawiam
Dziękuję ❤bardzo❤.
W wieku 27 lat poczułam, że nie żyję swoim życiem. Też miałam takie uczucie, że coś mną rządzi, jakaś druga we mnie ja robi inaczej niż tego chciałam. Kręciłam się w kółko. Powtarzałam błędy i powtarzały się „dramaty”. Punktem zwrotnym była druga depresja (pierwsza po śmieci mamy - tę tylko zaleczyłam) po stracie pracy. To miało miejsce 5 lat temu. Zaczęłam szukać odpowiedzi na pytanie dlaczego mózg odcina mnie od ciała? Wszystkie „dramaty” są zapisane w podświadomości. I odkryłam jak można do nich dotrzeć. Każdy lęk, każde negatywne przekonanie czy zachowanie - ma swoje źródło w dzieciństwie. Około dwóch lat zajęło mi wyciąganie „z głowy” tego całego syfu (ale jednoczenie idąc co raz bardziej do przodu) aż mózg wpuścił mnie do lęku jaki zakodował mi się gdy miałam trzy lata - Tata mnie zabije (przekonanie: Muszę być posłuszna, żeby przeżyć), i sześć lat - Tata mnie zostawił (przekonanie: sama nie przeżyję). Całym swoim ciałem i świadomością przeżyłam jeszcze raz te lęki - one przyszły w snach. Przeżyłam własną smierć (lęk) i opuszczenie (strach). I wtedy poczułam jak te dwa zdarzenia rzutowały na całe moje życie. Byłam całkowicie oddana innym żeby przetrwać. Psychologia kręci się w kółko: zna skutki ale nie przyczyny. ❤️
Świetny materiał !
Ja czesto miewam sny, w ktorych jadę windą. Raz w gorę raz w dół. Przypuszczam, ze to moje poziomy swiadomości. W niektorych wlasnie winda jedzie w bok. Albo sny, w ktorym jestem w duzym gmachu z pokojami, gdzie np jest „zakazane skrzydło”. Tak to bardzo symboliczne..
O matko, mój sen to ja stojąca na stromej plaży i każdy ruch to albo zjazd do głębokiego morza (nie umiem pływać) albo spowodowanie lawiny piasku, która mnie przygniecie. Mam 47 lat i też takie przemyślenia: po co to wszystko?
Min. 26:43 ...ta cisza krzyczała.
Dobry odcinek!
Bardzo potrzebowalam to uslyszec.Pokazalisciemi obaj Panowie . Ze jest to dobry pkt ale Panie Jarku jak otworzyc te drzwi? Prosze o ciag dalszy. Dziekuje ,pozdrawiam i czekam z niecierpliwoscia na ciag dalszy.
Ciąg dalszy: sensus.pl/view/14859A/alduro.htm
Pozdrawiam :-)
Pozdrawiam
❤
👍
Najgorzej jak sami sobie gasimy świeczkę...
22:50 a mnie przyszło na myśl, że Tomasz sam (może nawet niechcąco) zdmuchnął tę świeczkę
Prosila bym wyjasnienie konkretne tego przelączenia czerpania energi z zewnątrz do wenątrz jakis przyklad ??
Dziękuję 😊
Mam podobne dosiadczwenia
💖