"to by się nie udało gdyby mój mąż nie wziął znacznej części opieki nad dzieckiem. Celowo nie używam słowa pomoc, to nie jest tylko moje dziecko, to jest tez jego dziecko" Dokładnie kobiety zmieńcie wreszcie perspektywę. Podział obowiązków domowych, a nie żadna pomoc, pomóc to może Wam sąsiad.
Magda Wilk oj to dokładnie moje słowa, dopiero jestem w ciąży ale jak mi ktoś mówi a mąż ci będzie pomagał to mnie krew zalewa, jak to pomagał? To w końcu jego dziecko pomoc to może teściowa. Samo to dziecko nie powstało jest tak samo jego jak moje i to się tyczy podziału obowiązków również.
@@aleksandralola6846 To tak samo jak ja Mam syna i tłumacze mu. Dziewczyny są w wiekszosci hipergamiczne i kobieta rzadko wyjdzie za mąź za chlopaka , mężczyznę o niższym statusie niż ona. Musisz uczyć sie od kobiet. Mieszkac to ty sobie mozesz z kim chcesz, ale ślub to z kobietą ,ktora przynajmniej ma takie samo wykształcenie jak ty , zarabia przynajmniej tyle co ty i ma odłożone przynajmniej tyle pieniedzy co ty . Rownouprawnienie w kuchni oczywiscie tak synu ale i w finansach takze. Tłumaczę mu ze te czasy co mężczyzna musiał więcej zarabiać i utrzymać rodzinę juz minęły. No chyba ze chcesz jak niewolnik na plantacji dostawac 10 procent tego co zarobisz na papierosy i piwo. Dzisiaj nikt od ciebie nie bedzie wymagał ze jesteś głowa rodziny i musisz utrzymac rodzine. Dzisiaj dzielicie wydatki po polowie. Zawsze ty możesz zająć sie synem a źona poszukać drugiej pracy i dorobić. Nauczył sie i korzysta z równouprawnienia.
@@marcin.b3802 : To doskonale ze w Polsce zachodzi adaptacja rownouprawnienia. Na pewno jest jeszcze daleko do prawdziwego rownouprawnienia. Bo w koncu to ze ktos skonczyl studia ktore sa bardziej "hobby" (socjologia, Women's Study - nie jestem pewien czy w Polsce nawet istnieje ekwiwalent ....mieszkam w Kanadzie i nie jestem w pelni swiadomy sytuacji w Polsce) niz zawod, nie powinien zarabiac tyle samo co ktos kto skonczyl studia techniczne, medyczne lub inne ktore maja jakas wartosc. Mam na mysli wszystkie warunki jakie sa zwiazane z wykonywaniem zawodu, np: wypadki i smiertelnosc w pracy, choroby zawodowe, stres, ryzyko itp. Wiecej kobiet powinno wykonywac sluzbe wojskowa, ale prawdziwa, nie jakas administracyjna. Kobieta jest zdolna umrzec dla kraju tak samo dobrze jak i mezczyzna. Powinny tez byc gornikami, marynarzami, strazakami itp. Feminizm w Kanadzie jest bardziej zaawansowany niz w Polsce. Co to oznacza dla Polakow? Przypuszczam ze bedzie bardzo podobnie jak w Kanadzie lub USA. Drastycznie spadnie liczba malzenstw. Dla mezszczyzny malzenstwo jest wielkim ryzykiem. Mam tu na mysli mezszczyzne wyksztalconego, z dobrym zawodem lub majacego zdolnosci do biznesu, ktory zarabia co najmniej trzkrotna srednia krajowa (C$52 600 na 2019 rok). Za to mozna wygodnie utrzymac rodzine. Na dodatek madry mezszczyna potrafi tak pokierowac swoje finanse ze jego dochody beda piec do szesciu razy sredniej krajowej. Nie jest wielu takich, moze 10% calej populacji mezszczyzn w Kanadzie. Spadek ilosci malzenstw zwiazany jest z bardzo niesprawiedliwym prawem rodzinnym. Jesli mieszka sie z dziewczyna przez wiecej jak dwa lata (w prowincji Ontario gdzie mieszkam) to po rozstaniu sie, jesli ona nie chce pracowac to moze domagac sie alimentow i sa przypadki ze je dostanie na jakis czas. Jesli sie ma z nia dzieci to z pomoca grup feministycznych (dostanie ona prawnika za darmo) nie bedzie musiala pracowac az najmlodsze dziecko ukonczy 24 lata jesli chodzi do szkoly/uniwerytetu lub 18 lat co jest duzo czestsze (na nieszczescie dla podatnikow) jako ze dzieci z rozbitych malzenstw bez przykladu ojca w domu staja sie kryminalistami. Pozytywna rzecza dla podatnikow jest fakt ze ci mlodziency (dziewczyny zajmuja sie glownie prostytucja a obie plci uzywaja narkotykow) zostaja odstrzeliwani przez konkurencje, co najmniej jeden lub dwoch tygodniowo w duzym miescie Toronto (ok 3.5 mln mieszkancow). W USA jest jeszcze gorzej. W Kanadzie mezszczyzni wystrzegaja sie zwiazkow z kobietami z rozbitych malzenstw, zwlaszcza tych z "bagazem" . Jesli sami opiekuja sie dziecmi to praktycznie jest dla nich jedyna opcja bo madra kobieta woli raczej kogos bez "bagazu". Teraz w Kanadzie wiecej dziewczyn konczy studia niz chlopakow. Jest im latwiej, zwlaszcza jesli sa ladne. W wiekszosci nie wybieraja kierunkow trudnych jak nauki scisle, techniczne. Wola kierunki humanistyczne, ale jest tez troche bardziej ambitnych ktore wybieraja nauki medyczne. Studia sa drogie. Wielu absolwentow konczy studia z dlugiem czasami ponad C$100 000. Lepsi studenci otrzymuja stypendia. Jesli rodzice nie moga pomoc to dlug splaca sie latami. Studenci staraja sie znalezc prace w czasie wakacji zeby jakos lepiej sobie radzic. Dlaczego ladnym dziewczynom latwiej sie studjuje? Wedlug statystyks ok 30% dziewczyn dorabia sobie "sponsoringiem". Maja so najmniej jednego sponsora ktory pomaga im finansowo za "towarzystwo". Moga to byc oplaty za mieszkanie, zabranie do wystwnej restauracji, kupienie modnych ubran. Te ktore sa piekne i "pracowite" moga miec kilku sponsorow. Warunki "wynagrodzenia" sa tez lepsze. Ci ktorych na to stac moga im dac karte kredytowa, zabierac na kosztowne podroze po calym swiecie itp. Niektore " zarabiaja" nawet do C$200 000 rocznie, a poniewaz nie placa podatkow to jest odpowiednik ok. C$450 000. Pracujac tak "ciezko" nie ma sie za wiele czasu na studiowanie.....na pewno zadna z nich nie zostanie fizykiem nuclearnym. Tak wiec sa metody zeby miec "ladna partnerke".... na pewno by sie obrazila gdyby ja nazwac prostytutka. W swietle obecnego prawa rodzinnego jest to bardziej ekonomiczne i bezpieczne rozwiazanie niz malzenstwo. Jeszcze lepszy uklad jest mieszkac oddzielnie. Jak sie ma oficjalnie inny adres (oczywiscie madry mezszczyzna bedzie w stanie prowadzic dwie rezydencje) to nie ma zadnych terminowych ograniczen. Niestety biologiczny zegar (tutaj popularnie nazywany "sciana" the wall....wiek ok 28 lat) zmusza dziewczyny do ciaglego nagabywania do zawarcia malzenstwa lub powiekszenia rodziny. Jesli mezszczyzna sie zgodzi to zagrozenie prawne bedzie zawsze wisiec nad jego glowa lub musi sie ratowac ucieczka.
@@edku8565 Podejrzewam .ze lepiej bym to nie ujął. Ja to wszystko wiem i dlatego czasami wkurze sie (hahaha) i coś napisze.;jakiś komentarz. Mieszkam sobie z kobieta bez slubu, rachunki pół na pół i zadnych wspolnych inwestycji. Kobieta sie samorealizuje , jest zaradma , sama sie utrzyma. A zobacz jaki atak na mnie czasami jest. Do twojego wpisu dodałbym tylko ze moim zdaniem idą wielkie zmiany. Ten cudowny czas ostatnie 30 lat będziemy bardzo wspominać. A jak idą moim zdaniem gorsze czasy to znowu zacznie sie szukanie męźów. Czasy singli beda ciezkie. Singlem można być jak jest ładna pogoda ,statek plynie , ladownie pelne jedzenia , itd. Ale jak przyjdzie sztorm to ............. . Jak mieszkasz w Kanadzie to na pewno wiesz ze Ameryka zwija globalizacje. A koronawirus tylko przyspieszy tego skutki. Zmiany ekonomiczne powoduja potem zmiany spoleczne , obyczajowe itp. Silna rodzina znowu bedzie wartoscią. Kto bedzie mial wygra. No cóz zobaczymy. Bardzo polecam ci wyklady albo chociaz wywiady Jacka Bartosiaka. Pozdrawiam
Przez 2 lata mieszkałem sam..i zrozumialem świętość kobiet..prasujac, piorąc, gotujac etc sam. Taka szkoła jest bezcenna. Wpisuje się dla zasiegow. Jest coś w Twoim kanale co mnie przciaga..dzieki.
Pani Ula jest wspaniała kobieta, młoda i piękna i co ważne mądra życiowo. Uwielbiam jej słuchać, jest świetnie zorganizowana. Pani prowadząca pięknie prowadzi rozmowę - gratuluje. Pozdrawiam z Oslo.
Pani Senator powiedziała kiedyś. Podzieliliśmy się z mężem na obowiązki damskie i męskie. Wszystko co techniczne to należy do męża....A ponieważ odkurzacz jest na prąd, pralka na prąd, robot kuchenny na prąd...to te urządzenia obsługuje mój mąż 😁😁😁
Ja bym oddała mężczyznie te ciężkie obowiązki domowe fizyczne a nie te lżejsze techniczne typu wrzuć ciuchy do pralki a ona sama pierze i jeszcze umniejszać sobie inteligencji mówiąc mu że mężczyźni lepiej sobie radzą z tech. urządzeniami...potem kobiety się dziwią że mężczyźni nie traktują ich poważnie.
Z tym praniem na suszarce jest jak ze sprzątaniem na święta. Kobiety obrały sobie kierunek "na święta musi być wylizane w każdym kącie, musi być 100 potraw i 10 ciast, wszystko musi być poprane i poprasowane". Od kilku lat przed świętami nie "wylizuje" każdego kącika, robię kilka potraw, bardziej wymyślnych niż na codzień, w święta odpuszczam sobie obiadyz bo jedzenia jest w nadmiarze. Dzięki temu znów czuję magię świąt. Polecam
Jak byłam dzieckiem i nastolatką, ciągle wyżywała się na mnie matka nawet za 1 małą łyżeczkę w zlewie potrafiła wybuchnąć awantura o rzekomy bałagan w domu. Więc u mnie w domu jest luz. Tak, często rzeczy są nie na miejscu, na podłodze znajdzie się okruszek, czy na czarnym meblu widoczny kurz lub nieułożone pranie. I co? I nic. Sprzątam gdy czuję, że tego potrzebuję i mam czas. Nie robię sama z siebie robota, że po 10h pracy wracam i jadę z odkurzaczem itp. bo paprochy. Paprochy mogą poczekać te 3 dni do mojego dnia wolnego i nic się nie stanie. Nie mam raczkującego dzieciaczka aby to był problem. Mam prawo nie mieć ochoty, siły i czasu. Jestem człowiekiem. Nie widzę powodu dla którego moim obowiązkiem jest codziennie ugotować obiad. Oboje pracujemy poza domem i jak czasem mój facet zje kanapki to nie umrze z głodu. Gotuję bo to moje hobby, a nie obowiązek. Gdybym miała dziecko, wtedy chciałabym stworzyć mu stałe pewne ramy, ale też nie podchodziłabym do domu jak do muzeum. Dziecko robi bałagan i jak ukida ubranko czy porysuje ścianę w salonie to nie będę wpadać w szał tylko się zaśmieję i zainwestuje w ścianę - tablice do rysowania w pokoju dziecięcym, a salon odmaluję gdy znajdę na to czas i pieniądze. Wyjaśniając, gdzie można a gdzie nie, popuszczać swym artystycznym zapędom. :D
I cudownie. Ja jeszcze kilka lat temu balansowałam między reżimem sprzątania, a szukaniem czasu dla siebie. Teraz mam większy luz bo i syn jest w takim wieku, że sam się ogarnie, i we mnie się coś zmieniło. Bywa, że dostaje fazę sprzątania ale sam z siebie bo mam taką potrzebę.
Świetny tytuł tego nagrania, Największą wadą jest to że kobiety sprzątają po mężczyznach i robią w domach często za służące ale jakby nie było same wydają na to przyzwolenie. Matki z kolei wygląda na to że większości wypadków nie przyucza ją chłopców do podstawowych zadań domowych, A później Nieszczęsny żony mają z takimi mężami wspomnianą gehennę. Podobnie jest z gotowaniem najczęściej obraz rodziny wygląda tak że żoną kucharka przygotowuję obiad dla rodziny a mąż wygodnie rozłożony na krześle bądź kanapie oczekuję na Posiłek. Oczywiście mówię że nie wszędzie tak to wygląda ale ogólnie jest tak przyjęte i jest taki obraz podziałów obowiązków kuchni powszechnie znany.
Lori Swan Nic dodac, nic ujac. Dokladnie tak jest uogolniajac. Wciaz jeszcze powszechnie jest uwazane, ze baba ma zapindalac na 3 etaty. Praca zawodowa, dom, dzieci a jasniepan wroci z pracy i na fotel/kanape, ewentualnie zrobi zakupy raz na jakis czas i odetka zlew/wkreci nowa zarowke. Mlodsze pokolenie powoli sie zmienia, ale jeszcze dlugie lata uplyna nim dojdzie do partnerstwa. Jak widze kolezanki robiace z wlasnej woli za sluzace, bo chlopinie sie nie chce/wcisnie im kit, ze nie potrafi/wyniosly z domu, ze musza, to mam ochote porzadnie nimi potrzasnac (delikatnie mowiac). Najgorsze, ze taki obraz widza ich dzieci i to dalej idzie w swiat. Ja oczywoscie za moj sprzeciw jestem niejednokrotnie krytykowana nawet przez kobiety :/
W starszych pokoleniach jest to bardzo mocno widoczne. Na szczęście to się zmienia i kobiety są bardziej swiadome tego, że podział obowiązków przypada partnerom po równo. I naszym zadaniem - kobiet jest wychować swoich synów tak aby kiedyś byli mężami wokół, których kobieta nie będzie skakać i pod nos podawać. Przynajmniej jak będę miała syna to obiecałam sobie, że tak będę go chciała wychowywać. Pozdrawiam.
@@EntireME Mam nadzieję, że nie spieprzysz sobie życia poważnym związkiem, np małżeństwem z jakimś wrednym facetem. A za to że zapindalacie na 3 etaty podziękujcie feministkom. chciały żeb kobiety były niezależne finansowo to są. Połowa z tych które pracuja zarabia na poziomie płacy najniższej. Sprawdź sobie. Zwiększyła się ilość ludzi na rynku pracy to płace co?.......Brawo Kluseczko!! Zresztą w PL pracuje tylko połowa kobiet, reszta pracy nie szuka. A teraz z innej beczki. Spotykasz faceta: powyżej 185, 7 tysi na łapę, sześciopak, opalony , wydatna żuchwa, itd...dopisz sobie..co tam lubisz. A ty co oferujesz? sprzątanie nie, gotowanie nie, opieka nad dzieckiem którego bardzo chcesz - nie. Seks? No, na początku, po dziecku będzie ważny tylko bąbelek, a to że na początku cię kręcił...każdy tort w końcu się przeje i spowszednieje. Wiec CO? Jeżeli jest przystojny to ustawiają sie do niego kolejki i będzie miał gdzies stały zwiazek, bara bara i nastepna. Jeżeli nie i wyjdziesz za niego z rozsądku (no trudno...przynajmniej ustawiony). Chroniczne bóle głowy cię dopadną jeszcze szybciej. Przecież "obowiazki małżeńskie" to największy przejaw patriarchalnej niewoli. Seks tylko wtedy gdy TY masz ochotę. Czyli kiedy? Nic tak nie zabija wizerunku faceta w podświadomości kobiety jak facet wykonujący "kobiece prace" Za jakiś czas stanie się dla ciebie wzbudzającem pogardę i wstręt kapciem. Więc co masz do zaoferowania? Niestety bańka na tym rynku już niedługo pęknie. Tak jak kobiety maja dzięki internetowi dostęp do setek mężczyzn i póki co mogą wybrzydzać, tak młodzi meżczyźni już wiedzą jakie są statystyki rozwodowe, kto najczęćiej inicjuje rozwód i jakie są jego skutki dla mężczyzny. Czytają tez wasze komentarze choćby takie jak twój i inne w tym stylu. Poczytaj, gdybyś była mężczyzną chciałabyś małzeństwa? W USA w 2019 roku najmniej małżeństw od 1867 czyli od początku rejestracji. W Japonii prawie polowa ludzi jest samotna w Hong Kongu kobiety narzekaja ze faceci nie chca ich podrywać. Jak myślisz kiedy to dojdzie do Polski. No masz rację przecież nie będziez służacą jakiegoś samca. A jeżeli chodzi o wychowanie to proponuję tak wychowywac córki żeby umiały zarabiac pieniądze na utrzymanie rodziny. Wtedy będą szukały partnera a nie bankomatu
Bardzo dziękuję takim mądrym kobietom za to, że mówią głośno co myślą a udają chodzące ideały krytykując inne kobiety! Wpływ matek też jest znamienny. Kiedy urodziłam dziecko moja idealna mama powiedziała mi, że kiedy dziecko śpi matka powinna sprzątać, prać, gotować itd. Byłam tak zmęczona że zdenerwował mnie własne dziecko, ale myślałam że tak wszystkie kobiety powinny robić. Szkoda że pani Ula wtedy nie otworzyła mi oczu. Pamiętam tylko zmęczenie i rozdrażnienie z tego okresu...
Dziękuję :) Super rozmowa, mega przydatna! Muszę się przyznać, że po zadaniu swojego pytania, sama zaczęłam nad tym myśleć w podobny sposób - pomogły rozmowy z mężem, by zrozumieć jego punkt widzenia :) Wyluzowałam i nieposkładane pranie mi nie przeszkadza, jak jestem zmęczona ;) Mąż pomaga, jak wyrażę potrzebę, stara się również sprzątać po sobie, a ja nie czuję się już jak zrzędząca jędza :D No i zrozumiałam, że sama sobie to ciśnienie robiłam. Pozdrawiam serdecznie i czekam na wiecej ciekawych tematów!
Mój maż gotuje ( ja też czasami, ale głównie on ), sprzata, zajmuje się dziećmi, bo.... to jest nasz dom, to sa nasze dzieci i my to robimy dla nas i dla siebie i wmawiam mu to przez 15 lat i widzę że działa, bo lubi jak jest ugotowane, posprzatane , a dzieci go uwielbiaja ❤️ ma swoje mankamenty, ale nie jesteśmy bez wad 😁 czesto też go chwale, bo go to motywuje i nic mi to nie kosztuje..... ale wiem że jakbym zaczęła wszystko robić sama, to jemu już by się nie chciało.... myślę, że kobieta powinna częściej prosić męża robić po domu, albo dawać częściej zajać się dziećmi, bo sam z siebie nie wezmie i nie zrobi, i bardziej ufać mężowi, że też dobrze zrobi, albo zrobi inaczej..... i to jest ok. Polskie kobiety powinny pozostawić już wizerunek matki Polki 😊
To zależy od tego jak był wychowany. Mój mąż w domu na początku NIE pomagał, teraz z wyjątkiem gotowania robi wszystko. Syn od zawsze w domu pracował. Robił zakupy i sprzątał. W swoim domu zajmuje się dziećmi, robi zakupy i sprząta. Tak był wychowany.
@@beatadembinska6449 nie Wrzucaj wszystkich Facetów do jednego wora. U Mnie w domu rodzinnym było podobnie jak mówisz, a jednak jak zacząłem mieszkać ze Swoją Ukochaną robiliśmy w sumie wszystko Razem. A jak np. Nie sprzatalismy to Razem. Moim zdaniem jak Kobieta również pracuje to jest to obowiązek, żeby dzielić się obowiązkami.
Kocham, kocham, uwielbiam Ule. Ogladam Ja i subskrybuje od czasu kiedy Ula miala jakies 12 tysiecy subskrypcji. Zawsze odpowiada na komentarze i jest rowna babka. Dzieki Malina, za Jej zaproszenie! W tej fryzurze Ula przypomina troche ksiezna Diane. Piekne te panele z tylu za Ula. Trzymajcie sie dziewczyny!
Kocham Ulę za całokształt podejście do życia, małżeństwa, dzieci i domu. Szkoda że wiele kobiet nadal śrubuje sobie normy i szaleje i wiecznie konkuruje o jakiś puchar bycia perfekcyjna Panią domu. Nie znam nikogo kto na łożu śmierci płaczę że za mało sprzątał. Kobiety żyjcie pełnia życia mamy je jedno 💞👍
Zdrowe podejście :) Mi zajęło to 3 lata zanim pokazałem Swojej Kobiecie, że nie trzeba ciągle biegać z odkurzaczem. Przyznaje Mi racje, że żyje się o wiele lepiej bez tych cisnien. Fakt dostawałem zjebki, że nie pozmywalem albo nie pozmywalem podłogi a obiecałem. Zawsze dzielimy się jakoś pracami domowymi. Ciężko byłoby teraz mieszkać Samemu, nie mieć do kogo się odezwać, nawet czasem pokłócić.
i to jest właśnie główna różnica między tymi dwiema paniami, że pani Ula jest kobietą szczęśliwą, pogodną, otwartą a Malina to zajadła wściekła na cały męski świat feministka, no właśnie Mali ubędzie Ci?
Ula cudownie się Ciebie słucha, jesteś moim ostatnim odkryciem na yt, sporo cennych dla mnie wskazówek , obejrzałam sporo wywiadów z Ulą Pedantulą :) natomiast ten wywiad poprowadzony słabo, dobrze że Ula Twoja mądrość wzięła górę i wyszło fajnie.
Ja mam faceta który wychował się w domu dziecka Serdecznie polecam Robi w domu wszystko i nie przyjdzie mu do głowy żeby oczekiwać za to wdzięczności Uważa i mówi o tym że zwalanie obowiązków domowych na jedną osobę to jest zwykłe chamstwo I zawsze taki był nigdy żeśmy tego nie negocjowali I wcale nie robi tego dla mnie czy dla sexu Po prostu zawsze te pracewykonywal całe życie sam i ma to we krwi Czasami chcę u niego posprzątać czy mu coś zrobić to mi nie pozwala bo on to zrobi lepiej a ja nie potrafię Mam swój pokój a on swój Ja mam bałagan a on porządek I w ogóle jest super facet
@@marcin.b3802 ja myślę ze od każdej reguły są wyjątki...ale przeważnie jest tak że jak mężczyzna zaczyna np sprzątać to nie na odczepnego tylko porzadnie
Mój nie jest z domu dziecka a pomaga ile może a nie musiałby, bo ja w porównaniu do niego prawie nie pracuję, więc dopóki tak jest to nawet głupio mi wymagać :-)
Kobietki jesteście wspaniałe! Uwielbiam Was obie! Temat miodzio i tyle mądrości! Wspaniale jest dożyć takich czasów, kiedy mężowie są otwarci i zaangażowani w życie rodzinne, domowe. Kobietki z mojego rocznika, nie miały tyle szczęścia i były totalnymi robotami obsługującymi swoich mężów. Ta kultura odchodzi do lamusa i chwała Bogu za to! Pozdrawiam Was i delektuję się tą rozmową.
Wiesz co jest najgorsze to jak baba zmienia podpaski ztej krwi i jak smierdzi a pozatym to jak bonki puszczacie to jesze gorzej śmierdzi z tego się posmiej
Ja mam 12 lat starszego męża, zakochałam się od razu,,, nie chodzi o kasę bo oboje g,,,, mamy ale pracujemy i jest nam cudownie że sobą,,, ja uwielbiam rozpieszczać Męża kulinarnie, ten błysk w oku, gdy serwuje jego ulubione danie prośbą o dokładkę:) :) podziękowania za pyszny obiad i ja niczego nie oczekuję,,, nie jestem typem kobiety, której trzeba kupować prezenty, Kwiaty itp. Ja tego nie potrzebuje, wystarczy mi, że Mezus często powtarza, że mnie kocha i że nareszcie jest szczęśliwy,,, nie mamy bachorów bo ich nie lubimy, jest nam razem cudownie, dużo zwiedzaliśmy zanim pandemii nastała i niczego więcej do szczęścia nie potrzebuje :) :) :) pozdrawiam
Ja tez bym chętnie dogadzała w kuchni partnerowi, ale żeby mnie nie przymuszał werbalne do seksu, na który nie mam ochoty. Nie lubię seksu i nie widzę powodu, żebym się zmuszała i przekraczała siebie, niejako doprowadzała do gwałtu. za bardzo siebie szanuję.
Zgadzam się z prowadzącą. Jak facet chce być chwalony za wykonywanie czynności domowych, które nie są ani czymś nadnaturalnym ani ponadprzeciętnym, niech sam mnie chwali, bo niby z jakiej paki mam być traktowana inaczej. Poza tym chwalenie za codzienne obowiązki, to dla mnie jakiś absurd, tak można wychowywać dziecko utrwalając w nim właściwe wzorce, nie dorosłego faceta, litości... To jest jakaś niezrozumiała plaga, że mężczyzn traktuje się jak małych chłopców, creepy.
Dokładnie, ta nieustanna presja, żeby nawet sprzątając się nie spocić i żeby podkład się nie zważył (przerysowany przykład). Ja lubię sobie stanąć przed lustrem i powiedzieć do samej siebie: Odpierdol się od siebie!
@@Plutos_Child69 o dobry tekst :) sama zastosuje :))) bo czuje ten ciężar czasem na swoich barkach.spoleczenstwo cisnie o perfekcji a jak sie okazuje nie jest perfekcyjne
@@klaudiaw2416 warto się zatrzymać i zluzować tzw. gumkę. Kurde, mam swój sposób i tempo na różne sprawy i mam do tego prawo. Spędzę cały wolny dzień w dresie i bez makijażu nie robiąc nic chociaż pranie nie ułożone? I co się stanie? Mąż/partner zapyta co robiłam cały dzień? A nic! Jak Ci przeszkadza możesz ułożyć. Mój miał zapędy, ale w żartach to odwracałam i zrozumiał, że mam rację. Pranie nie zając, nie ucieknie.
Koprolity nie zgodzę się z tobą jeżeli mężczyzna dorosły już człowiek ma w głowie bałagan to znaczy że nie wziął się on nagle z niczego .... zawsze gdy tak jest winna jest temu matka mężczyzny ponieważ od małego nie nauczyła jego pewnych zasad. Przepraszam ale czy dorosła osoba jest od tego aby wychowywać drugą dorosło osobę?🙄
A nie wystarczy znaleźć sobie partnera który jest normalny? Który został odpowiednio wychowany lub ewentualnie jest gotowy się zmienić w tym temacie? Bo patrząc po niektórych małżeństwach to mam wrażenie, że kobiety od początku pozwoliły się zagonić do sprzątania, gotowania itd. a po jakimś czasie narzekają, że tak jest. Jakby to była jakaś nowość...
@@lk1037 mężczyźni biorą więcej z ojca niż matki więc rola głowy rodziny jest bardzo ważna. Ci panowie którzy są nie poukładani często wychowywali się bez taty lub był on obecny tylko ciałem:))
Jak umyc kabinè prysznicowà : Ja mieszam ocet z plynem do naczyn- 50% / 50% plus troche wody, najlepiej goraca. Przecieram kabinè, zostawiam i splukujè, wszystko blyszczyi!!!
Najlepszy środek na myscie szyb w kabinie prysznicowej jest CITRUS. Naturalny środek, który pozostawia po sobie specjalną powłokę na której nie osiada kamień z wody. Ja używam go 2 razy w miesiącu i jest błysk, plus oczywiście ściąganie wody ściągaczką po każdym użyciu kabiny. A co najważniejsze jest niedrogi, poleca początkująca pedantula 😉
Niestety matki Polki często wszystko robią za swoje dzieci, wyręczają je, nie oczekują od dzieci, żeby ogarniały własne pokoje. Nie dają zadań do wykonania. W efekcie nastolatkowie nie potrafią zrobić sobie kanapki. Dla mnie to szok! Moje dzieci uczę samodzielności. Sama nie jestem perfekcyjna, nie lubię bałaganu ale też ważny jest czas dla mnie! Znalazłam balans. W moim rodzinnym domu oboje rodziców angażowało się w prace domowe. Ponieważ oboje całe życie pracowali zawodowo ten kto pierwszy wracał do domu przygotowywał obiad. Mój tato uwielbiał robić zakupy. Zawsze angażował się tak jak potrafił. Nigdy nie czekał aż mu się coś pod nos podsunie! Sama wyszłam za mąż za jedynaka, za którego mamusia ogarniała więc początki nie były łatwe, ale dziś po 16 latach mamy całkiem dobrze wypracowany model współpracy w zakresie obowiązków domowych. Byłam uparta i nie poddałam się! Kobiety szanujmy siebie i swój czas. Oczekujmy, wyznaczajmy granice domownikom!
Mądrze Pani Pedantula powiedziała 90% szcześcia zależy od wyboru partnera życiowego. Mnie się niepodoba gdy w tym serialu RodzinkaPL, mamusia usługuje swoim synkom już dorosłym i mężowi, wszystko im nosi przynosi, i nie powie im sam sobie przynieś masz już 18 lat chłopie i dwie zdrowe ręcę, przecież ona też pracuje jak jej mąż...a on po pracy rozwalone nogi na kanapie a ona po pracy biega i obiad robi i sprzata po obiedzie i pranie itd.....czemu TV propaguje takie nierówne traktowanie kobiet (gorsze) dlaczego od nich wymaga się więcej a od mężczyzny mniej. W Wielkiej Brytani mężczyźni sprzątają i gotują, Angielki je wytresowały by synkowie pomagały w domu potem żony tych synków mają dobrze i społeczeństwo lepiej funkcjonuje wydajniej gdy małżeństwo wspólnie w domu pracuje.
Gabriela K. Oj przepraszam, byłam w Londynie przez rok i jakoś nie widziałam tak gotujacych i sprzatajacych mężczyzn. Zaznaczam ze lunch jedzą oni w pracy ,a do sprzątania maja jakąś osobę która raz czy dwa razy w tygodniu przychodzi do domu. Więc mówię nie,nie,nie. Na pewno to nie jest dobry przykład. Bardziej w skandynawskich krajach jest równy podział domowych obowiązków. Zaznaczam ze ja sprzatalam w domach i często opiekowalam się dziećmi więc tych kilkanaście rodzin miałam okazję obserwować.
@@samsungtab9989 to prawda zatrudnianie osób do sprzątania jest bardzo popularne na wyspach. Ale ja mówiłam o takich codziennych rzeczach jak wyniesienie śmieci czy podmywanie po obiedzie. Dochodzące sprzątaczki robią ogólne porządki tylko. Chyba że jest jakaś na etacie jako pokojówka codziennie ale to tylko w bogatszych domach. Klasa średnia i wyższa średnia zatrudnia dochodzące co parę dni sprzątaczki lub raz na tydzień a resztę robi mąż i żona. Niewiem kto by wytrzymał tydzień bez mysia nauczyć i robienia prania czekając na sprzątaczkę żeby to zrobiła. Jak ludzie pracują oboje to opłaca się zapłacić za sprzątaczkę no do pracy trzeba iść wypoczętym a to przekłada się na jej jakość, premie, opinie w pracy, wydajność więc warto. Do tego opcja pochwalenia się u znajomych że ma się sprzątaczkę to oznaka statusu a to się liczy w UK. Pokazywanie że jest się dusi groszem i samemu wszystko zrobi mimo zmęczenia jest postrzegane negatywnie. Anglicy wierzą że pieniądz musi krążyć ja dam zarobić tobie a ty mi. Dzięki temu wielu ludzi ma pracę, jeden strzyże trawnik, drugi myje okna, trzeci wyprowadza psy na godziny, czwarty przychodzi sprzątać a piąty pierze dywany profesjonalnie.
I to było w domu gdzie kobieta nie pracowała i mąż tylko chodził do pracy. I ja u nich sprzatalam raz w tygodniu i 3-4 razy po godzinie wyprowadzalam psa. I z dnia na dzień widziałam jak ten bałagan rośnie . Byli mili w rozmowie ale nie zmienia to tego ze balaganiarze
Gabriela K. Nie wiem kto ale usunął część mojego komentarza. Ale napiszę po raz drugi. A więc uwierz mi ale nie sprzątają na codzień. Zanim mogłam zacząć sprzątać domu to musiałam z całego domu zbierać talerze i kubki z popsutymi i splesnialymi resztkami jedzenia. Ręcznik po kąpieli były rzucone w kąt i po prostu smierdzialy stechlizna a rolki po zużytym papierze mimo kosza leżały w łazience na podłodze. I tak było w wielu domach....
No właśnie nie matematyka ale codzienne prace robimy oboje bo mama 2 ręce i oboje brudzimy i nie dziękujmy sobie za prozę życia .Dziękujmy raczej za trochę wyższe sprawy a nie za to co do każdego należy.
Masakra jestem anty. Moje dziecko od 3 miesiąca nie ma 2 drzemki to jest niewiarygodne ale prawdziwe lekarze ręce rozkładają. Ogólnie nie raczkowało więc miesiącami nosiłam na rękach,w ciągu dnia śpi od godziny do max dwóch. Jak śpi to zapierdzielam . Teraz też prasuje i zaraz idę łazienkę sprzątać. Faktycznie to jest przepis na depresje. Zgadzam się ale u mnie to silniejsze. Amen
"to by się nie udało gdyby mój mąż nie wziął znacznej części opieki nad dzieckiem. Celowo nie używam słowa pomoc, to nie jest tylko moje dziecko, to jest tez jego dziecko" Dokładnie kobiety zmieńcie wreszcie perspektywę. Podział obowiązków domowych, a nie żadna pomoc, pomóc to może Wam sąsiad.
Magda Wilk oj to dokładnie moje słowa, dopiero jestem w ciąży ale jak mi ktoś mówi a mąż ci będzie pomagał to mnie krew zalewa, jak to pomagał? To w końcu jego dziecko pomoc to może teściowa. Samo to dziecko nie powstało jest tak samo jego jak moje i to się tyczy podziału obowiązków również.
@@aleksandralola6846 tak trzymaj! 👍
@@aleksandralola6846 To tak samo jak ja Mam syna i tłumacze mu. Dziewczyny są w wiekszosci hipergamiczne i kobieta rzadko wyjdzie za mąź za chlopaka , mężczyznę o niższym statusie niż ona. Musisz uczyć sie od kobiet. Mieszkac to ty sobie mozesz z kim chcesz, ale ślub to z kobietą ,ktora przynajmniej ma takie samo wykształcenie jak ty , zarabia przynajmniej tyle co ty i ma odłożone przynajmniej tyle pieniedzy co ty . Rownouprawnienie w kuchni oczywiscie tak synu ale i w finansach takze. Tłumaczę mu ze te czasy co mężczyzna musiał więcej zarabiać i utrzymać rodzinę juz minęły. No chyba ze chcesz jak niewolnik na plantacji dostawac 10 procent tego co zarobisz na papierosy i piwo. Dzisiaj nikt od ciebie nie bedzie wymagał ze jesteś głowa rodziny i musisz utrzymac rodzine. Dzisiaj dzielicie wydatki po polowie. Zawsze ty możesz zająć sie synem a źona poszukać drugiej pracy i dorobić.
Nauczył sie i korzysta z równouprawnienia.
@@marcin.b3802 : To doskonale ze w Polsce zachodzi adaptacja rownouprawnienia. Na pewno jest jeszcze daleko do prawdziwego rownouprawnienia. Bo w koncu to ze ktos skonczyl studia ktore sa bardziej "hobby" (socjologia, Women's Study - nie jestem pewien czy w Polsce nawet istnieje ekwiwalent ....mieszkam w Kanadzie i nie jestem w pelni swiadomy sytuacji w Polsce) niz zawod, nie powinien zarabiac tyle samo co ktos kto skonczyl studia techniczne, medyczne lub inne ktore maja jakas wartosc. Mam na mysli wszystkie warunki jakie sa zwiazane z wykonywaniem zawodu, np: wypadki i smiertelnosc w pracy, choroby zawodowe, stres, ryzyko itp. Wiecej kobiet powinno wykonywac sluzbe wojskowa, ale prawdziwa, nie jakas administracyjna. Kobieta jest zdolna umrzec dla kraju tak samo dobrze jak i mezczyzna. Powinny tez byc gornikami, marynarzami, strazakami itp. Feminizm w Kanadzie jest bardziej zaawansowany niz w Polsce. Co to oznacza dla Polakow? Przypuszczam ze bedzie bardzo podobnie jak w Kanadzie lub USA. Drastycznie spadnie liczba malzenstw. Dla mezszczyzny malzenstwo jest wielkim ryzykiem. Mam tu na mysli mezszczyzne wyksztalconego, z dobrym zawodem lub majacego zdolnosci do biznesu, ktory zarabia co najmniej trzkrotna srednia krajowa (C$52 600 na 2019 rok). Za to mozna wygodnie utrzymac rodzine. Na dodatek madry mezszczyna potrafi tak pokierowac swoje finanse ze jego dochody beda piec do szesciu razy sredniej krajowej. Nie jest wielu takich, moze 10% calej populacji mezszczyzn w Kanadzie. Spadek ilosci malzenstw zwiazany jest z bardzo niesprawiedliwym prawem rodzinnym. Jesli mieszka sie z dziewczyna przez wiecej jak dwa lata (w prowincji Ontario gdzie mieszkam) to po rozstaniu sie, jesli ona nie chce pracowac to moze domagac sie alimentow i sa przypadki ze je dostanie na jakis czas. Jesli sie ma z nia dzieci to z pomoca grup feministycznych (dostanie ona prawnika za darmo) nie bedzie musiala pracowac az najmlodsze dziecko ukonczy 24 lata jesli chodzi do szkoly/uniwerytetu lub 18 lat co jest duzo czestsze (na nieszczescie dla podatnikow) jako ze dzieci z rozbitych malzenstw bez przykladu ojca w domu staja sie kryminalistami. Pozytywna rzecza dla podatnikow jest fakt ze ci mlodziency (dziewczyny zajmuja sie glownie prostytucja a obie plci uzywaja narkotykow) zostaja odstrzeliwani przez konkurencje, co najmniej jeden lub dwoch tygodniowo w duzym miescie Toronto (ok 3.5 mln mieszkancow). W USA jest jeszcze gorzej.
W Kanadzie mezszczyzni wystrzegaja sie zwiazkow z kobietami z rozbitych malzenstw, zwlaszcza tych z "bagazem" . Jesli sami opiekuja sie dziecmi to praktycznie jest dla nich jedyna opcja bo madra kobieta woli raczej kogos bez "bagazu".
Teraz w Kanadzie wiecej dziewczyn konczy studia niz chlopakow. Jest im latwiej, zwlaszcza jesli sa ladne. W wiekszosci nie wybieraja kierunkow trudnych jak nauki scisle, techniczne. Wola kierunki humanistyczne, ale jest tez troche bardziej ambitnych ktore wybieraja nauki medyczne. Studia sa drogie. Wielu absolwentow konczy studia z dlugiem czasami ponad C$100 000. Lepsi studenci otrzymuja stypendia. Jesli rodzice nie moga pomoc to dlug splaca sie latami. Studenci staraja sie znalezc prace w czasie wakacji zeby jakos lepiej sobie radzic. Dlaczego ladnym dziewczynom latwiej sie studjuje? Wedlug statystyks ok 30% dziewczyn dorabia sobie "sponsoringiem". Maja so najmniej jednego sponsora ktory pomaga im finansowo za "towarzystwo". Moga to byc oplaty za mieszkanie, zabranie do wystwnej restauracji, kupienie modnych ubran. Te ktore sa piekne i "pracowite" moga miec kilku sponsorow. Warunki "wynagrodzenia" sa tez lepsze. Ci ktorych na to stac moga im dac karte kredytowa, zabierac na kosztowne podroze po calym swiecie itp. Niektore " zarabiaja" nawet do C$200 000 rocznie, a poniewaz nie placa podatkow to jest odpowiednik ok. C$450 000. Pracujac tak "ciezko" nie ma sie za wiele czasu na studiowanie.....na pewno zadna z nich nie zostanie fizykiem nuclearnym.
Tak wiec sa metody zeby miec "ladna partnerke".... na pewno by sie obrazila gdyby ja nazwac prostytutka. W swietle obecnego prawa rodzinnego jest to bardziej ekonomiczne i bezpieczne rozwiazanie niz malzenstwo. Jeszcze lepszy uklad jest mieszkac oddzielnie. Jak sie ma oficjalnie inny adres (oczywiscie madry mezszczyzna bedzie w stanie prowadzic dwie rezydencje) to nie ma zadnych terminowych ograniczen. Niestety biologiczny zegar (tutaj popularnie nazywany "sciana" the wall....wiek ok 28 lat) zmusza dziewczyny do ciaglego nagabywania do zawarcia malzenstwa lub powiekszenia rodziny.
Jesli mezszczyzna sie zgodzi to zagrozenie prawne bedzie zawsze wisiec nad jego glowa lub musi sie ratowac ucieczka.
@@edku8565 Podejrzewam .ze lepiej bym to nie ujął. Ja to wszystko wiem i dlatego czasami wkurze sie (hahaha) i coś napisze.;jakiś komentarz. Mieszkam sobie z kobieta bez slubu, rachunki pół na pół i zadnych wspolnych inwestycji. Kobieta sie samorealizuje , jest zaradma , sama sie utrzyma. A zobacz jaki atak na mnie czasami jest.
Do twojego wpisu dodałbym tylko ze moim zdaniem idą wielkie zmiany. Ten cudowny czas ostatnie 30 lat będziemy bardzo wspominać. A jak idą moim zdaniem gorsze czasy to znowu zacznie sie szukanie męźów. Czasy singli beda ciezkie. Singlem można być jak jest ładna pogoda ,statek plynie , ladownie pelne jedzenia , itd. Ale jak przyjdzie sztorm to ............. .
Jak mieszkasz w Kanadzie to na pewno wiesz ze Ameryka zwija globalizacje. A koronawirus tylko przyspieszy tego skutki. Zmiany ekonomiczne powoduja potem zmiany spoleczne , obyczajowe itp. Silna rodzina znowu bedzie wartoscią. Kto bedzie mial wygra.
No cóz zobaczymy.
Bardzo polecam ci wyklady albo chociaz wywiady Jacka Bartosiaka. Pozdrawiam
Uwielbiam słuchać wypowiedzi pani Uli❤️ inteligencja, elegancja i kultura w jednym...
I mądra.
Pani Ulu jest pani bardzo mądra kobieta uwielbiam pania oglądać ❤
Przez 2 lata mieszkałem sam..i zrozumialem świętość kobiet..prasujac, piorąc, gotujac etc sam. Taka szkoła jest bezcenna. Wpisuje się dla zasiegow. Jest coś w Twoim kanale co mnie przciaga..dzieki.
Głupota cię przyciogo i sama sobie zadowalaj a nie szukasz faceta na raz
@wesolekcleaner W zadania, które mają tak wysoki poziom trudności, że potrafi je wykonać przeszkolony 10-latek xD
Uwielbiam Pedantulę, Jej podejście do życia jest mi bardzo bliskie 💕. Cudowny wywiad 💕.
Najlepiej spędzone 46 min dzisiejszego dnia
Ula jesteś wspaniałą, mądrą kobietą. Jak dobrze, że jesteś. Dziękuję za to spotkanie. ❤
Pani Ula jest wspaniała kobieta, młoda i piękna i co ważne mądra życiowo. Uwielbiam jej słuchać, jest świetnie zorganizowana. Pani prowadząca pięknie prowadzi rozmowę - gratuluje. Pozdrawiam z Oslo.
Dziękuję za ten fantastyczny film, pożyczam wszystkie cenne rady 🤗🤗 A Panią Ulę UWIELBIAM 💗 💗
Pani Senator powiedziała kiedyś. Podzieliliśmy się z mężem na obowiązki damskie i męskie. Wszystko co techniczne to należy do męża....A ponieważ odkurzacz jest na prąd, pralka na prąd, robot kuchenny na prąd...to te urządzenia obsługuje mój mąż 😁😁😁
Doskonałe!!!
Co to za pani senator? Zagłosuje na nią następnym razem 😂
Ja bym oddała mężczyznie te ciężkie obowiązki domowe fizyczne a nie te lżejsze techniczne typu wrzuć ciuchy do pralki a ona sama pierze i jeszcze umniejszać sobie inteligencji mówiąc mu że mężczyźni lepiej sobie radzą z tech. urządzeniami...potem kobiety się dziwią że mężczyźni nie traktują ich poważnie.
@@jestem_sobie Pani Dorota Simonides. Pytano ją wielokrotne jak pogodziła pracę profesora, dom...dzieci...I uwielbiam te jej odpowiedzi.😁
@@gabrielak3380 zbyt poważnie to wzięłaś 😉
Z tym praniem na suszarce jest jak ze sprzątaniem na święta. Kobiety obrały sobie kierunek "na święta musi być wylizane w każdym kącie, musi być 100 potraw i 10 ciast, wszystko musi być poprane i poprasowane". Od kilku lat przed świętami nie "wylizuje" każdego kącika, robię kilka potraw, bardziej wymyślnych niż na codzień, w święta odpuszczam sobie obiadyz bo jedzenia jest w nadmiarze. Dzięki temu znów czuję magię świąt. Polecam
Jak ja lubię takie fajne kobietki! 🌼 Szkoda, że tak wiele z nas nie zdaje sobie sprawy jak jesteśmy fajne, ładne, mądre, zaradne....
Oj szkoda!! Pozdrawiam!
@wesolekcleaner wesolekcleaner zyż to nie objaw zaradnosci?
Pani Urszulo!! Jest pani nie samowita kobieta Jestem pod wrażeniem serdecznie pozdrawiam❤️🌹🌹🌹🌹🌹
Super materiał, z przyjemnością go wysłuchałam, wręcz nie mogłam się oderwać.
Dziekuje! Jestescie fantastyczne! Niech zyje siła kobiet :)!!!
Ale wspaniała rozmowa! Pozdrawiam obie przewspaniałe i przepiękne Panie ❤️ Dużo zdrówka i wszystkiego najlepszego dla Was ☺️
genialne słowa Ulka ;) kwiaty nie przyniosą herbaty do łóżka...
CUDOWNA PANI ULA !!!! DZIEKUJE ZA MADROSC I SZCZEROSC.🌹❤️ Serdecznie pozdrawiam🌞
Świetny odcinek :) Pani Ula jak zawsze z pozytywną energią, uśmiechnięta, życzliwa i konktetna. Pozdrawiam
Czekałam na ten film :) Uwielbiam Ulę, jest dla mnie ogromną inspiracją
Jak cię inspiruje ta ula z fajkom u dołu to niepowinnas oddychać tym tlenem
Malina, bardzo Ci dziękuję za zaproszenie Uli. 🙂
Uleńko, Jesteś SUPER! 👍🤩 Dziękuję za bezcenne i życzliwe porady! 🙂
Pozdrawiam serdecznie Was obie! 🙂
Jak je słucham to jestem szczęśliwy że jestem sam.
Wspaniale, madre kobiety.Dziekuje😘💐
Ule mozna sluchac godzinami. Zaraza swoim pozytywizmem. Cudowna kobieta 😊
Jak byłam dzieckiem i nastolatką, ciągle wyżywała się na mnie matka nawet za 1 małą łyżeczkę w zlewie potrafiła wybuchnąć awantura o rzekomy bałagan w domu. Więc u mnie w domu jest luz. Tak, często rzeczy są nie na miejscu, na podłodze znajdzie się okruszek, czy na czarnym meblu widoczny kurz lub nieułożone pranie. I co? I nic. Sprzątam gdy czuję, że tego potrzebuję i mam czas. Nie robię sama z siebie robota, że po 10h pracy wracam i jadę z odkurzaczem itp. bo paprochy.
Paprochy mogą poczekać te 3 dni do mojego dnia wolnego i nic się nie stanie. Nie mam raczkującego dzieciaczka aby to był problem. Mam prawo nie mieć ochoty, siły i czasu. Jestem człowiekiem. Nie widzę powodu dla którego moim obowiązkiem jest codziennie ugotować obiad. Oboje pracujemy poza domem i jak czasem mój facet zje kanapki to nie umrze z głodu. Gotuję bo to moje hobby, a nie obowiązek. Gdybym miała dziecko, wtedy chciałabym stworzyć mu stałe pewne ramy, ale też nie podchodziłabym do domu jak do muzeum. Dziecko robi bałagan i jak ukida ubranko czy porysuje ścianę w salonie to nie będę wpadać w szał tylko się zaśmieję i zainwestuje w ścianę - tablice do rysowania w pokoju dziecięcym, a salon odmaluję gdy znajdę na to czas i pieniądze. Wyjaśniając, gdzie można a gdzie nie, popuszczać swym artystycznym zapędom. :D
I cudownie. Ja jeszcze kilka lat temu balansowałam między reżimem sprzątania, a szukaniem czasu dla siebie. Teraz mam większy luz bo i syn jest w takim wieku, że sam się ogarnie, i we mnie się coś zmieniło. Bywa, że dostaje fazę sprzątania ale sam z siebie bo mam taką potrzebę.
Zakochałam się w tym komentarzu....😊
@@werka7594 ❤
@wesolekcleaner wesolekcleaner 🤦♀️
@@Plutos_Child69 Polecam kazdemu wyklad prof .Jaroszynskiego pt. Wychowanie w cywilizacji Lacinskiej.
9:18 Ula zajeżdża feministycznego prztyczka. Kocham cie Ula
Świetny tytuł tego nagrania, Największą wadą jest to że kobiety sprzątają po mężczyznach i robią w domach często za służące ale jakby nie było same wydają na to przyzwolenie. Matki z kolei wygląda na to że większości wypadków nie przyucza ją chłopców do podstawowych zadań domowych, A później Nieszczęsny żony mają z takimi mężami wspomnianą gehennę. Podobnie jest z gotowaniem najczęściej obraz rodziny wygląda tak że żoną kucharka przygotowuję obiad dla rodziny a mąż wygodnie rozłożony na krześle bądź kanapie oczekuję na Posiłek. Oczywiście mówię że nie wszędzie tak to wygląda ale ogólnie jest tak przyjęte i jest taki obraz podziałów obowiązków kuchni powszechnie znany.
Qq!??
Lori Swan Nic dodac, nic ujac. Dokladnie tak jest uogolniajac. Wciaz jeszcze powszechnie jest uwazane, ze baba ma zapindalac na 3 etaty. Praca zawodowa, dom, dzieci a jasniepan wroci z pracy i na fotel/kanape, ewentualnie zrobi zakupy raz na jakis czas i odetka zlew/wkreci nowa zarowke. Mlodsze pokolenie powoli sie zmienia, ale jeszcze dlugie lata uplyna nim dojdzie do partnerstwa. Jak widze kolezanki robiace z wlasnej woli za sluzace, bo chlopinie sie nie chce/wcisnie im kit, ze nie potrafi/wyniosly z domu, ze musza, to mam ochote porzadnie nimi potrzasnac (delikatnie mowiac). Najgorsze, ze taki obraz widza ich dzieci i to dalej idzie w swiat. Ja oczywoscie za moj sprzeciw jestem niejednokrotnie krytykowana nawet przez kobiety :/
W starszych pokoleniach jest to bardzo mocno widoczne. Na szczęście to się zmienia i kobiety są bardziej swiadome tego, że podział obowiązków przypada partnerom po równo. I naszym zadaniem - kobiet jest wychować swoich synów tak aby kiedyś byli mężami wokół, których kobieta nie będzie skakać i pod nos podawać. Przynajmniej jak będę miała syna to obiecałam sobie, że tak będę go chciała wychowywać. Pozdrawiam.
@@EntireME Podziękuj za 3 etaty feministkom
@@EntireME Mam nadzieję, że nie spieprzysz sobie życia poważnym związkiem, np małżeństwem z jakimś wrednym facetem. A za to że zapindalacie na 3 etaty podziękujcie feministkom. chciały żeb kobiety były niezależne finansowo to są. Połowa z tych które pracuja zarabia na poziomie płacy najniższej. Sprawdź sobie. Zwiększyła się ilość ludzi na rynku pracy to płace co?.......Brawo Kluseczko!! Zresztą w PL pracuje tylko połowa kobiet, reszta pracy nie szuka. A teraz z innej beczki. Spotykasz faceta: powyżej 185, 7 tysi na łapę, sześciopak, opalony , wydatna żuchwa, itd...dopisz sobie..co tam lubisz. A ty co oferujesz? sprzątanie nie, gotowanie nie, opieka nad dzieckiem którego bardzo chcesz - nie. Seks? No, na początku, po dziecku będzie ważny tylko bąbelek, a to że na początku cię kręcił...każdy tort w końcu się przeje i spowszednieje. Wiec CO? Jeżeli jest przystojny to ustawiają sie do niego kolejki i będzie miał gdzies stały zwiazek, bara bara i nastepna. Jeżeli nie i wyjdziesz za niego z rozsądku (no trudno...przynajmniej ustawiony). Chroniczne bóle głowy cię dopadną jeszcze szybciej. Przecież "obowiazki małżeńskie" to największy przejaw patriarchalnej niewoli. Seks tylko wtedy gdy TY masz ochotę. Czyli kiedy? Nic tak nie zabija wizerunku faceta w podświadomości kobiety jak facet wykonujący "kobiece prace" Za jakiś czas stanie się dla ciebie wzbudzającem pogardę i wstręt kapciem. Więc co masz do zaoferowania? Niestety bańka na tym rynku już niedługo pęknie. Tak jak kobiety maja dzięki internetowi dostęp do setek mężczyzn i póki co mogą wybrzydzać, tak młodzi meżczyźni już wiedzą jakie są statystyki rozwodowe, kto najczęćiej inicjuje rozwód i jakie są jego skutki dla mężczyzny. Czytają tez wasze komentarze choćby takie jak twój i inne w tym stylu. Poczytaj, gdybyś była mężczyzną chciałabyś małzeństwa? W USA w 2019 roku najmniej małżeństw od 1867 czyli od początku rejestracji. W Japonii prawie polowa ludzi jest samotna w Hong Kongu kobiety narzekaja ze faceci nie chca ich podrywać. Jak myślisz kiedy to dojdzie do Polski. No masz rację przecież nie będziez służacą jakiegoś samca. A jeżeli chodzi o wychowanie to proponuję tak wychowywac córki żeby umiały zarabiac pieniądze na utrzymanie rodziny. Wtedy będą szukały partnera a nie bankomatu
Bardzo dziękuję takim mądrym kobietom za to, że mówią głośno co myślą a udają chodzące ideały krytykując inne kobiety! Wpływ matek też jest znamienny. Kiedy urodziłam dziecko moja idealna mama powiedziała mi, że kiedy dziecko śpi matka powinna sprzątać, prać, gotować itd. Byłam tak zmęczona że zdenerwował mnie własne dziecko, ale myślałam że tak wszystkie kobiety powinny robić. Szkoda że pani Ula wtedy nie otworzyła mi oczu. Pamiętam tylko zmęczenie i rozdrażnienie z tego okresu...
Kiedy dziecko śpi,młoda mama też powinna spać!!Koniec i kropka!!
Tomasz s Podoba mi się komentarz ☺ w 100% się zgadzam.
Świetny wywiad! Dla mnie chyba najlepszy do tej pory 🙂 Panią Ulę słuchałam z zapartym tchem ☺️
Dziękuję :) Super rozmowa, mega przydatna! Muszę się przyznać, że po zadaniu swojego pytania, sama zaczęłam nad tym myśleć w podobny sposób - pomogły rozmowy z mężem, by zrozumieć jego punkt widzenia :) Wyluzowałam i nieposkładane pranie mi nie przeszkadza, jak jestem zmęczona ;) Mąż pomaga, jak wyrażę potrzebę, stara się również sprzątać po sobie, a ja nie czuję się już jak zrzędząca jędza :D No i zrozumiałam, że sama sobie to ciśnienie robiłam. Pozdrawiam serdecznie i czekam na wiecej ciekawych tematów!
Dziękuję za pytanie. Trzymam kciuki za odpuszczenie i zaangażowanie męża. Pozdrawiam!
Wszystko zalezy od wychowania w domu:-))Pozdrawiam:-)
Nie. Nie wszystko.
Ula Kocham za tekst o tym żeby siąść z kawą kiedy dzieciak śpi💓💓💓 robię dokładnie to samo... To mój czas i mój odpoczynek, żeby nie oszaleć 😜
Jestescie Wspaniałe💗 Dziękuję 🌺
Bardzo fajny wywiad! Łapka w górę!:)
100ptocent zgadzam się z Panią , to jest fakt👍
Mój maż gotuje ( ja też czasami, ale głównie on ), sprzata, zajmuje się dziećmi, bo.... to jest nasz dom, to sa nasze dzieci i my to robimy dla nas i dla siebie i wmawiam mu to przez 15 lat i widzę że działa, bo lubi jak jest ugotowane, posprzatane , a dzieci go uwielbiaja ❤️ ma swoje mankamenty, ale nie jesteśmy bez wad 😁 czesto też go chwale, bo go to motywuje i nic mi to nie kosztuje..... ale wiem że jakbym zaczęła wszystko robić sama, to jemu już by się nie chciało.... myślę, że kobieta powinna częściej prosić męża robić po domu, albo dawać częściej zajać się dziećmi, bo sam z siebie nie wezmie i nie zrobi, i bardziej ufać mężowi, że też dobrze zrobi, albo zrobi inaczej..... i to jest ok. Polskie kobiety powinny pozostawić już wizerunek matki Polki 😊
To zależy od tego jak był wychowany. Mój mąż w domu na początku NIE pomagał, teraz z wyjątkiem gotowania robi wszystko. Syn od zawsze w domu pracował. Robił zakupy i sprzątał. W swoim domu zajmuje się dziećmi, robi zakupy i sprząta. Tak był wychowany.
Mąż gotuje a wielka dama leży i pachnie.
@@beatadembinska6449 nie Wrzucaj wszystkich Facetów do jednego wora. U Mnie w domu rodzinnym było podobnie jak mówisz, a jednak jak zacząłem mieszkać ze Swoją Ukochaną robiliśmy w sumie wszystko Razem. A jak np. Nie sprzatalismy to Razem. Moim zdaniem jak Kobieta również pracuje to jest to obowiązek, żeby dzielić się obowiązkami.
Uwielbiam Was obie kobietki :)
Pozdrawiam
Dziękuję. Pozdrawiam!!!
Mega wywiad ❤❤
Kocham, kocham, uwielbiam Ule. Ogladam Ja i subskrybuje od czasu kiedy Ula miala jakies 12 tysiecy subskrypcji. Zawsze odpowiada na komentarze i jest rowna babka. Dzieki Malina, za Jej zaproszenie! W tej fryzurze Ula przypomina troche ksiezna Diane. Piekne te panele z tylu za Ula. Trzymajcie sie dziewczyny!
Fajna rozmowa👍 Niyby trywialne sprawy, ale sięga głębiej. Wszystko, jest powiązane. Codzienność splata się z głębszym sensem. Dzięki!
Super wywiad :):) milo sie słuchało i smialam sie razem z Wami :)))
Bardzo ciekawa i mądrą rozmowa . Bardzo dzo dziękuję nie był to czas stracony .
Malina trudno cię zrozumieć. Jakieś dziwne masz podejście:(
Kocham Ulę za całokształt podejście do życia, małżeństwa, dzieci i domu. Szkoda że wiele kobiet nadal śrubuje sobie normy i szaleje i wiecznie konkuruje o jakiś puchar bycia perfekcyjna Panią domu. Nie znam nikogo kto na łożu śmierci płaczę że za mało sprzątał. Kobiety żyjcie pełnia życia mamy je jedno 💞👍
Dziękuję za mądry komentarz, a przede wszystkim za zdrowy rozsadek- w dzisiejszych czasach bardzo pożądana cecha charakteru:) pozdrawiam serdecznie 🌹
Zdrowe podejście :) Mi zajęło to 3 lata zanim pokazałem Swojej Kobiecie, że nie trzeba ciągle biegać z odkurzaczem. Przyznaje Mi racje, że żyje się o wiele lepiej bez tych cisnien. Fakt dostawałem zjebki, że nie pozmywalem albo nie pozmywalem podłogi a obiecałem. Zawsze dzielimy się jakoś pracami domowymi. Ciężko byłoby teraz mieszkać Samemu, nie mieć do kogo się odezwać, nawet czasem pokłócić.
Kochana Ulenko! Czekałam na Twoja opinie co do obecnej sytuacji i nie zawiodłam się!!! ✌️✌️✌️✌️🍀🍀🍀🍀🥰
Ulka, ja się dzisiaj w Tobie zakochałam! Będę śledzić Twój kanał.
Uwielbiam Was😚😚😚😚😚
i to jest właśnie główna różnica między tymi dwiema paniami, że pani Ula jest kobietą szczęśliwą, pogodną, otwartą a Malina to zajadła wściekła na cały męski świat feministka, no właśnie Mali ubędzie Ci?
Ula jest wspaniałą i mądrą kobietą, uwielbiam ją!
Uwialbiam Was! Wasze kanały są bardzo ciekawe. Tak trzymać 😊
Ula cudownie się Ciebie słucha, jesteś moim ostatnim odkryciem na yt, sporo cennych dla mnie wskazówek , obejrzałam sporo wywiadów z Ulą Pedantulą :) natomiast ten wywiad poprowadzony słabo, dobrze że Ula Twoja mądrość wzięła górę i wyszło fajnie.
Ja mam faceta który wychował się w domu dziecka
Serdecznie polecam
Robi w domu wszystko i nie przyjdzie mu do głowy żeby oczekiwać za to wdzięczności
Uważa i mówi o tym że zwalanie obowiązków domowych na jedną osobę to jest zwykłe chamstwo
I zawsze taki był nigdy żeśmy tego nie negocjowali
I wcale nie robi tego dla mnie czy dla sexu
Po prostu zawsze te pracewykonywal całe życie sam i ma to we krwi
Czasami chcę u niego posprzątać czy mu coś zrobić to mi nie pozwala bo on to zrobi lepiej a ja nie potrafię
Mam swój pokój a on swój
Ja mam bałagan a on porządek
I w ogóle jest super facet
Proszę o Niego dbać ☺i serdecznie pozdrowić
@@werka7594 Bo dzisiaj jak obserwuje to mezczyzni bardziej dbaja o porzadek niz kobiety. Oczywiscie nie jest to normą.
@@marcin.b3802 ja myślę ze od każdej reguły są wyjątki...ale przeważnie jest tak że jak mężczyzna zaczyna np sprzątać to nie na odczepnego tylko porzadnie
Mój nie jest z domu dziecka a pomaga ile może a nie musiałby, bo ja w porównaniu do niego prawie nie pracuję, więc dopóki tak jest to nawet głupio mi wymagać :-)
@@alicjagodlewska1059
Bo on po pracy robi to z rozpędu a Pani zdążyła się rozleniwic
Kobietki jesteście wspaniałe! Uwielbiam Was obie! Temat miodzio i tyle mądrości! Wspaniale jest dożyć takich czasów, kiedy mężowie są otwarci i zaangażowani w życie rodzinne, domowe. Kobietki z mojego rocznika, nie miały tyle szczęścia i były totalnymi robotami obsługującymi swoich mężów. Ta kultura odchodzi do lamusa i chwała Bogu za to! Pozdrawiam Was i delektuję się tą rozmową.
Dziękuję!!!! Pozdrawiam!!
Bardzo fajny odcinek❤️
wspaniała rozmowa, wzruszylam się😥
Świetny wywiad, świetne dwie Panie. Pozdrawiam 🙃
Ula uwielbiam Cie!! Mój mąż również ogląda Twoje filmiki i śmieje się, że zachowuje sie pedantulowi😍 sprytnie sprzat!!
Wiesz co jest najgorsze to jak baba zmienia podpaski ztej krwi i jak smierdzi a pozatym to jak bonki puszczacie to jesze gorzej śmierdzi z tego się posmiej
Świetny wywiad👍szczególnie końcówka.
Świetna rozmowa!
Świetny gość :) to i rozmowa świetna.
Kurcze Ula w nieco innym wydaniu, bardzo na plus. Stworzylyscie fajny duet, który się całkiem fajnie uzupełnienia;)
Pozdrawiam
Dziękuję!
Ja mam 12 lat starszego męża, zakochałam się od razu,,, nie chodzi o kasę bo oboje g,,,, mamy ale pracujemy i jest nam cudownie że sobą,,, ja uwielbiam rozpieszczać Męża kulinarnie, ten błysk w oku, gdy serwuje jego ulubione danie prośbą o dokładkę:) :) podziękowania za pyszny obiad i ja niczego nie oczekuję,,, nie jestem typem kobiety, której trzeba kupować prezenty, Kwiaty itp. Ja tego nie potrzebuje, wystarczy mi, że Mezus często powtarza, że mnie kocha i że nareszcie jest szczęśliwy,,, nie mamy bachorów bo ich nie lubimy, jest nam razem cudownie, dużo zwiedzaliśmy zanim pandemii nastała i niczego więcej do szczęścia nie potrzebuje :) :) :) pozdrawiam
Ja tez bym chętnie dogadzała w kuchni partnerowi, ale żeby mnie nie przymuszał werbalne do seksu, na który nie mam ochoty. Nie lubię seksu i nie widzę powodu, żebym się zmuszała i przekraczała siebie, niejako doprowadzała do gwałtu. za bardzo siebie szanuję.
Popieram zdowy rozsądek nade wszystko 😎
Świetna, wartościowa rozmowa. :)))
Zgadzam się z prowadzącą. Jak facet chce być chwalony za wykonywanie czynności domowych, które nie są ani czymś nadnaturalnym ani ponadprzeciętnym, niech sam mnie chwali, bo niby z jakiej paki mam być traktowana inaczej. Poza tym chwalenie za codzienne obowiązki, to dla mnie jakiś absurd, tak można wychowywać dziecko utrwalając w nim właściwe wzorce, nie dorosłego faceta, litości... To jest jakaś niezrozumiała plaga, że mężczyzn traktuje się jak małych chłopców, creepy.
Co ty wiesz, jak to jest być mężczyzną
Którym czesto się wydaje że wszystko się należy !!!.
@@dorotaizak7461 Myślę jednak że to przypadłość kobiet.
Ulka jesteś cudowna osobą 😘
Cudowne babki !!!
Wartościowa rozmowa 💕💕🙆🏼♀️
Dzięki i pozdrawiamy 😻
Zrobiłyście mi dzień i otrzymałam cenne rady ☺️💕💕💕
Bardzo wartościowy wywiad. Dziękuję
Dziękuję!!
Uwielbiam Ulę 😍😍😍✌🏻✌🏻✌🏻
Też tak mam z mężem na chwile się odwróce i juz mam umyty noz ktorym zaczelam kroić :)
Fajna rozmowa, pani Ula, to madra kobieta.
Brawo Ula za zdrowy rozsądek w kwesti wirusa
Najwieksza bolączką niestety jest bycie idealna mama zona ... bycie idealna wizualnie w każdej sytuacji...to jest chore...i czasem awykonalne.
Dokładnie, ta nieustanna presja, żeby nawet sprzątając się nie spocić i żeby podkład się nie zważył (przerysowany przykład). Ja lubię sobie stanąć przed lustrem i powiedzieć do samej siebie: Odpierdol się od siebie!
@@Plutos_Child69 o dobry tekst :) sama zastosuje :))) bo czuje ten ciężar czasem na swoich barkach.spoleczenstwo cisnie o perfekcji a jak sie okazuje nie jest perfekcyjne
@@klaudiaw2416 warto się zatrzymać i zluzować tzw. gumkę. Kurde, mam swój sposób i tempo na różne sprawy i mam do tego prawo. Spędzę cały wolny dzień w dresie i bez makijażu nie robiąc nic chociaż pranie nie ułożone? I co się stanie? Mąż/partner zapyta co robiłam cały dzień? A nic! Jak Ci przeszkadza możesz ułożyć. Mój miał zapędy, ale w żartach to odwracałam i zrozumiał, że mam rację. Pranie nie zając, nie ucieknie.
@@Plutos_Child69 super !!!szkoda ze nie wszyscy mają takie podejscie.Ja tex jestem tego samego zdania :)))
@@Plutos_Child69 zajebiste powiedzenie. 😁 Też tak będę mówić do siebie 😉Pozdrawiam. 😁
Zostawiam dla zasięgu. 👍🏻👋🏻🤗🙋🏻♀️
Jesteś kochana za swoją szczerość 😘
Zazdrosna teściowa..oby to był żart bo to jest koszmar.
Ulka, super :)
Super gość! Super rozmowa!😄👍😊
Super! ;)
Bardzo mądra kobieta :-) oglądam kanał Pani Uli :)
O Ula 😉😘😘😘😘Nareszcie jakaś odjazdowa Malina na tym kanale 😉😘Ula ❤️
Piękny wywiad z przefantastyczną Kobietą...więc musiało wyjść SUPER
Genialny odcinek :) dziękuję dziewczyny ❤
Wystarczy, że kobieta uprzątnie bałagan w głowie swojego męża, a resztą sam się już zajmie.
Koprolity nie zgodzę się z tobą jeżeli mężczyzna dorosły już człowiek ma w głowie bałagan to znaczy że nie wziął się on nagle z niczego .... zawsze gdy tak jest winna jest temu matka mężczyzny ponieważ od małego nie nauczyła jego pewnych zasad. Przepraszam ale czy dorosła osoba jest od tego aby wychowywać drugą dorosło osobę?🙄
A nie wystarczy znaleźć sobie partnera który jest normalny? Który został odpowiednio wychowany lub ewentualnie jest gotowy się zmienić w tym temacie? Bo patrząc po niektórych małżeństwach to mam wrażenie, że kobiety od początku pozwoliły się zagonić do sprzątania, gotowania itd. a po jakimś czasie narzekają, że tak jest. Jakby to była jakaś nowość...
@@E.S.K. 👏👏👏
@@lk1037 mężczyźni biorą więcej z ojca niż matki więc rola głowy rodziny jest bardzo ważna. Ci panowie którzy są nie poukładani często wychowywali się bez taty lub był on obecny tylko ciałem:))
@@tatisiskin8225 a ten stan to najczęściej wina mamy
Ale sie ciesze na te rozmowe!!! :)
Jak umyc kabinè prysznicowà : Ja mieszam ocet z plynem do naczyn- 50% / 50% plus troche wody, najlepiej goraca. Przecieram kabinè, zostawiam i splukujè, wszystko blyszczyi!!!
Ula ci powie bo to babo chłop
Prudente,ja używam super polskich produktów Voigt - różowy wymiata kabiny ale nie wolno używać do kafli - inne produkty tej firmy tez super !
gość dużo bardziej inteligentny niż gospodarz 😉
Najlepszy środek na myscie szyb w kabinie prysznicowej jest CITRUS. Naturalny środek, który pozostawia po sobie specjalną powłokę na której nie osiada kamień z wody. Ja używam go 2 razy w miesiącu i jest błysk, plus oczywiście ściąganie wody ściągaczką po każdym użyciu kabiny. A co najważniejsze jest niedrogi, poleca początkująca pedantula 😉
Niestety matki Polki często wszystko robią za swoje dzieci, wyręczają je, nie oczekują od dzieci, żeby ogarniały własne pokoje. Nie dają zadań do wykonania. W efekcie nastolatkowie nie potrafią zrobić sobie kanapki. Dla mnie to szok! Moje dzieci uczę samodzielności. Sama nie jestem perfekcyjna, nie lubię bałaganu ale też ważny jest czas dla mnie! Znalazłam balans. W moim rodzinnym domu oboje rodziców angażowało się w prace domowe. Ponieważ oboje całe życie pracowali zawodowo ten kto pierwszy wracał do domu przygotowywał obiad. Mój tato uwielbiał robić zakupy. Zawsze angażował się tak jak potrafił. Nigdy nie czekał aż mu się coś pod nos podsunie! Sama wyszłam za mąż za jedynaka, za którego mamusia ogarniała więc początki nie były łatwe, ale dziś po 16 latach mamy całkiem dobrze wypracowany model współpracy w zakresie obowiązków domowych. Byłam uparta i nie poddałam się! Kobiety szanujmy siebie i swój czas. Oczekujmy, wyznaczajmy granice domownikom!
Rozummiem że twój mąż też będzie mógł Tobie wyznaczyć granice
Uwielbiaaam ULĘ PEDANTULĘ
Mądrze Pani Pedantula powiedziała 90% szcześcia zależy od wyboru partnera życiowego. Mnie się niepodoba gdy w tym serialu RodzinkaPL, mamusia usługuje swoim synkom już dorosłym i mężowi, wszystko im nosi przynosi, i nie powie im sam sobie przynieś masz już 18 lat chłopie i dwie zdrowe ręcę, przecież ona też pracuje jak jej mąż...a on po pracy rozwalone nogi na kanapie a ona po pracy biega i obiad robi i sprzata po obiedzie i pranie itd.....czemu TV propaguje takie nierówne traktowanie kobiet (gorsze) dlaczego od nich wymaga się więcej a od mężczyzny mniej. W Wielkiej Brytani mężczyźni sprzątają i gotują, Angielki je wytresowały by synkowie pomagały w domu potem żony tych synków mają dobrze i społeczeństwo lepiej funkcjonuje wydajniej gdy małżeństwo wspólnie w domu pracuje.
Gabriela K. Oj przepraszam, byłam w Londynie przez rok i jakoś nie widziałam tak gotujacych i sprzatajacych mężczyzn. Zaznaczam ze lunch jedzą oni w pracy ,a do sprzątania maja jakąś osobę która raz czy dwa razy w tygodniu przychodzi do domu. Więc mówię nie,nie,nie. Na pewno to nie jest dobry przykład. Bardziej w skandynawskich krajach jest równy podział domowych obowiązków. Zaznaczam ze ja sprzatalam w domach i często opiekowalam się dziećmi więc tych kilkanaście rodzin miałam okazję obserwować.
@@samsungtab9989 to prawda zatrudnianie osób do sprzątania jest bardzo popularne na wyspach. Ale ja mówiłam o takich codziennych rzeczach jak wyniesienie śmieci czy podmywanie po obiedzie. Dochodzące sprzątaczki robią ogólne porządki tylko. Chyba że jest jakaś na etacie jako pokojówka codziennie ale to tylko w bogatszych domach. Klasa średnia i wyższa średnia zatrudnia dochodzące co parę dni sprzątaczki lub raz na tydzień a resztę robi mąż i żona. Niewiem kto by wytrzymał tydzień bez mysia nauczyć i robienia prania czekając na sprzątaczkę żeby to zrobiła. Jak ludzie pracują oboje to opłaca się zapłacić za sprzątaczkę no do pracy trzeba iść wypoczętym a to przekłada się na jej jakość, premie, opinie w pracy, wydajność więc warto. Do tego opcja pochwalenia się u znajomych że ma się sprzątaczkę to oznaka statusu a to się liczy w UK. Pokazywanie że jest się dusi groszem i samemu wszystko zrobi mimo zmęczenia jest postrzegane negatywnie. Anglicy wierzą że pieniądz musi krążyć ja dam zarobić tobie a ty mi. Dzięki temu wielu ludzi ma pracę, jeden strzyże trawnik, drugi myje okna, trzeci wyprowadza psy na godziny, czwarty przychodzi sprzątać a piąty pierze dywany profesjonalnie.
I to było w domu gdzie kobieta nie pracowała i mąż tylko chodził do pracy. I ja u nich sprzatalam raz w tygodniu i 3-4 razy po godzinie wyprowadzalam psa. I z dnia na dzień widziałam jak ten bałagan rośnie . Byli mili w rozmowie ale nie zmienia to tego ze balaganiarze
Gabriela K. Co do gotowania to jesli gotuja to jest to pasta i jakis szybki sos czy pesto do tego.
Gabriela K. Nie wiem kto ale usunął część mojego komentarza. Ale napiszę po raz drugi. A więc uwierz mi ale nie sprzątają na codzień. Zanim mogłam zacząć sprzątać domu to musiałam z całego domu zbierać talerze i kubki z popsutymi i splesnialymi resztkami jedzenia. Ręcznik po kąpieli były rzucone w kąt i po prostu smierdzialy stechlizna a rolki po zużytym papierze mimo kosza leżały w łazience na podłodze. I tak było w wielu domach....
Ulu pokochasz tą wspaniałą dziewczynę jak własną córkę. Rysiu super wybierze bo żona podobna do mamy zazwyczaj
Malina, kwarantanna dobrze na Ciebie dziala! Piekna i kobieca!
ha ha. Stęskniona!!!
Ula jesteś cudowna ❤️
To pamiętaj czymaj się sumienia żadnych facetów tyko plastik
No właśnie nie matematyka ale codzienne prace robimy oboje bo mama 2 ręce i oboje brudzimy i nie dziękujmy sobie za prozę życia .Dziękujmy raczej za trochę wyższe sprawy a nie za to co do każdego należy.
Masakra jestem anty. Moje dziecko od 3 miesiąca nie ma 2 drzemki to jest niewiarygodne ale prawdziwe lekarze ręce rozkładają. Ogólnie nie raczkowało więc miesiącami nosiłam na rękach,w ciągu dnia śpi od godziny do max dwóch. Jak śpi to zapierdzielam . Teraz też prasuje i zaraz idę łazienkę sprzątać. Faktycznie to jest przepis na depresje. Zgadzam się ale u mnie to silniejsze. Amen
No wiesz, ja sie opiekuje roczniakiem, który nie ma żadej drzemki od 8.00 do 20.00.
@@zjawa1964 masakra nie znam lepszego słowa. Wysyłam dużo ciepełka
Kocham was jestescie tak sympathisch Dziekuje ze jestescie 💐💐💕💕💕💙
Jejku, jak ja się cieszę, ze nie mam tych problemów...
Ula Kochana jesteś 🥰🥰🥰🥰🥰
Dziękuję za fajny wywiad. Pani Ula jest bardzo inspirującą kobietą pozdrawiam 🙂
jestesmy silaczkami, i jak silacze niewolnicy na plantacjach zapieprzamy i gowno z tego mamy
Pani Ulu extra podejście do koronawirusa i pozostałych spraw :)
Ulka jest najlepsza