@@bernardfruga Może to nie jest taki głupi pomysł - dziś przyjechał od dystrybutora z Francji. W tym roku będzie wspierał polski język. Może pożyczę go na testy zanim zacznę go ostatecznie wykorzystywać. A mam ochotę jeszcze wersję mniejszą zamówić A6X.
@@robbas_krk1510 to kwestia potrzeb. Osobiście polecam supernote ponad boox czy rm. Format A5 (10.3") jest lepszy do notowania i pisania dłuższych form, podczas gdy A6X jest gdy potrzeba większej mobilności (0 zaskoczenia). Natomiast mając boox nova air moge powiedzieć, że mniejszy format nie oznacza słabszy. Możesz notować równie dobrze/wygodnie na mniejszym ekranie, po prostu masz więcej stron ;).
pytanko do znawców i użytkowników Onyx Boox Note 5. Jak wygląda sprawa z konwersją notatek pisanych ręcznie na Worda? Daje radę? Czy sporo błędów jest w tekście? Czy Word jest już wgrany do urządzenia czy trzeba samemu go instalować?
Panie Bernardzie komentarz może nie zwiazany z tematem do filmu wyżej ale może będzie to dobry pomysł dla Pana na stworzenie filmiku o aplikacji/narzędziu do transkrypcji nagrań. :) Word MS jest opcja dyktafonu ale nie jest to dobre narzędzie bo pojawiają się błędy. Szukam takiej aplikacji która pomogłaby mi tworzyć notatki ze spotkań online z opcją też transkrypcji angielskiej czyli ze spotkania w firmie miedzynarodowej. Jezeli zna Pan takie fajne aplikacje to będe naprawdę wdzięczna jak podzieli sie Pan wiedzą :D
Pani Małgorzato, w MS Teams jest opcja włączenia transkrypcji na żywo podczas spotkania w języku angielskim. Jak rozumiem nie szuka Pani narzędzia do transkrypcji języka polskiego? Zaś wspomniana przez Panią transkrypcja Word była omówiona w tym filmie: th-cam.com/video/aPorgmAxMhM/w-d-xo.html
Wybrałem Boox Air 2. Choć nie jestem przekonany jeszcze do wygody tego urządzenia. Dostrzegam spory krok naprzód zarówno w technologii e-ink, zwłaszcza jeżeli idzie o szybkość odświeżania. Dostrzegam korzyści z EMR, ale do wrażenia pisania po papierze trochę brakuje, choć ta luka nie jest taka duża. Cały czas poznaje ten 'tablet' e - inkowy. Jeżeli ogarnę lepiej komunikację z kompem i chmurami, to myślę, że do zastosowań notatnikowo czytelniczych Boox się sprawdzi. iPad może jest bardziej kompleksowy pod kątem multimediów, ale do czytania e-ink jest nie do pobicia. Do notowania podobnie. Ileż można patrzeć w świecący ekran w końcu?
Też widzę, że Onyx daje nam posmakować nowinek technicznych ze świata e-ink. Niekiedy ich pomysły softwarowo-konfiguracyjne sprawiają, że mam ochotę wyrzucić te ich wynalazki, a potem się z nimi przepraszam i dalej korzystam :-)
@@bernardfruga interfejs jest zrobiony bałaganiarsko. Aplikacje natywne - sporo zastrzeżeń do obsługi, a te nienatywne nie zawsze dobrze prezentują się na ekranie e-ink. Jest co poprawiać. No i tłumaczenie interfejsu na polski. Kto to zatwierdzał?!!!
@@sawomirsliwicki5373 w punkt! Polski dystrybutor niby gdzieś tam twierdził, że wplywa na poprawę tłumaczenia, ale po owocach widać że dla chińskich właściceli jeteśmy chyba równie nieistotnym rynkiem jak dla Apple, które polskiej Siri jakoś nie ma gotowości zrobić. No nic to, zacisam zęby i wracam do pisania felietonu na MS Word na moim Boox ;-)
jesli ekspert nie pracuje dla jakiegos sponsora to jednak wsłuchiwałbym sie w głos eksperta a nie głosowania słuchaczy . oczywiscie na marke i wiarygodność nalezy sobie zapracować. mniej jest interesujace co ludzie kupują bo kupują kurczaki i tanią kiełbasę i jescze twierdzą, że to jest bardzo dobre.co nie oznacza żeby nie słuchać opinii uzytkowników. wręcz przeciwnie. generalnie jak dla mnie to krytycyzm wobec reklam producenów jest bardzo pożądany.
Ojtam, ojtam ;-) przede wszystkim jestem hobbistą a nie ekspertem w temacie gadżetów, a ten filmik to była zabawa z moimi widzami. Natomiast ja w tej chwili używam reMarkable do notowania oraz iPada Pro do wszelkich innych prac. Ślę ukłony i pozdrowienia!
Może troszkę nietypowo, ale stosuję urządzenie łączące możliwość odręcznego pisania na klasycznym papierze, z cyfrowymi notatkami i eksportowaniem napisanego tekstu, jako dokumentu WORD: Wacom Bamboo Spark. Po naciśnięciu guzika zapisana odręcznie strona przesyłana jest na sparowane urządzenie, gdzie można ją dowolnie edytować graficznie w programie Wacom Inkspace/Bamboo Paper i wyeksportować do dokumentu tekstowego/obrazu lub PDF-u. Wersja bazowa pozostaje w chmurze, dostępna dla systemów Windows/IOS/Android. Dodatkowo, można pisać po kartce notatnika i jednocześnie obserwować postęp w wersji cyfrowej. th-cam.com/video/BqH3FU7VvSQ/w-d-xo.html
Ciekawe. Natknąłem się na to jakiś czas temu. Choć cena atrakcyjna w stosunku do tabletów to jednak jest rozwiązanie skrajnie niszowe i ma parę ograniczeń widocznych w dłuższej eksploatacji.
@@sawomirsliwicki5373 miałeś okazję korzystać? W odróżnieniu od innych notesów tego typu, tu używany jest zwykły długopis (nie wszystkie wkłady pasują) i normalne kartki. Nie miałem okazji korzystać z notatnika z elektronicznym papierem, ale tu po prostu robię notatkę jak w zeszycie. Kończąc kartkę naciskam tylko guziczek i strona zostaje zapisana w pamięci, można zacząć nową. Telefon/tablet nie musi być podłączony przez cały czas, bo notatnik ma pamięć kilkudziesięciu stron (nie pamiętam 50, czy 100), po dłuższym naciśnięciu guzika następuje synchronizacja. Notatki można edytować, eksportować, zmieniać i dodawać kolory itp. Notatnik jest niewielki, trwały i ekonomiczny. Jasne, że to nie tablet, ale jeśli ktoś lubi klasyczne, papierowe notatki - polecam. PS. Jest też wersja A4.
@@jakubkuc5442 Format: Ja spotkałem tylo A5. O A4 słyszę pierwszy raz. Ale żaden mnie nie zadawala. Standardowo używam akurat B5. Choć od biedy można byłoby pójść na kompromis i wybrać któryś z dwóch dostępnych. Liczba stron 50. OK. Ale to kolejny kompromis. Dodatkowo właśnie wspomniane wkłady. Do samego notowania na papierze i umieszczania w chmurze to już chyba wolę notatniki Oxford ze znacznikami i aplikacją do skanowania. Rozwiązanie jeszcze tańsze, a efekt ten sam: zeskanowanowana notatka w komputerze. A notatnik normalny i pisak jaki lubisz od pióra przez długopis ołówek i mazak.
Dzięki za pracę Właśnie testuję super nowy Super Note A5X :-)
może się umówimy na testy przed kamerą?
@@bernardfruga Może to nie jest taki głupi pomysł - dziś przyjechał od dystrybutora z Francji. W tym roku będzie wspierał polski język. Może pożyczę go na testy zanim zacznę go ostatecznie wykorzystywać. A mam ochotę jeszcze wersję mniejszą zamówić A6X.
to jak będzie taka wola i okazja to proszę napisać do mnie na biuro[at]fruga.net
Jakie wrażenia z testowania? I która wersja Super Note sprawdziła się bardziej?
@@robbas_krk1510 to kwestia potrzeb. Osobiście polecam supernote ponad boox czy rm. Format A5 (10.3") jest lepszy do notowania i pisania dłuższych form, podczas gdy A6X jest gdy potrzeba większej mobilności (0 zaskoczenia). Natomiast mając boox nova air moge powiedzieć, że mniejszy format nie oznacza słabszy. Możesz notować równie dobrze/wygodnie na mniejszym ekranie, po prostu masz więcej stron ;).
pytanko do znawców i użytkowników Onyx Boox Note 5. Jak wygląda sprawa z konwersją notatek pisanych ręcznie na Worda? Daje radę? Czy sporo błędów jest w tekście? Czy Word jest już wgrany do urządzenia czy trzeba samemu go instalować?
widzę, że w najnowszej wersji oprogramowania jest lepiej z konwersją; Word raz dwa instalujemy z Play Store
Panie Bernardzie komentarz może nie zwiazany z tematem do filmu wyżej ale może będzie to dobry pomysł dla Pana na stworzenie filmiku o aplikacji/narzędziu do transkrypcji
nagrań. :) Word MS jest opcja dyktafonu ale nie jest to dobre narzędzie bo pojawiają się błędy. Szukam takiej aplikacji która pomogłaby mi tworzyć notatki ze spotkań online z opcją też transkrypcji angielskiej czyli ze spotkania w firmie miedzynarodowej. Jezeli zna Pan takie fajne aplikacje to będe naprawdę wdzięczna jak podzieli sie Pan wiedzą :D
Pani Małgorzato, w MS Teams jest opcja włączenia transkrypcji na żywo podczas spotkania w języku angielskim. Jak rozumiem nie szuka Pani narzędzia do transkrypcji języka polskiego? Zaś wspomniana przez Panią transkrypcja Word była omówiona w tym filmie: th-cam.com/video/aPorgmAxMhM/w-d-xo.html
Całkowicie się zgadzam co do Remarkable. Co gorsza, z czasem jeszcze bardziej zaczynają ograniczać.
Wybrałem Boox Air 2. Choć nie jestem przekonany jeszcze do wygody tego urządzenia. Dostrzegam spory krok naprzód zarówno w technologii e-ink, zwłaszcza jeżeli idzie o szybkość odświeżania. Dostrzegam korzyści z EMR, ale do wrażenia pisania po papierze trochę brakuje, choć ta luka nie jest taka duża. Cały czas poznaje ten 'tablet' e - inkowy. Jeżeli ogarnę lepiej komunikację z kompem i chmurami, to myślę, że do zastosowań notatnikowo czytelniczych Boox się sprawdzi. iPad może jest bardziej kompleksowy pod kątem multimediów, ale do czytania e-ink jest nie do pobicia. Do notowania podobnie. Ileż można patrzeć w świecący ekran w końcu?
Też widzę, że Onyx daje nam posmakować nowinek technicznych ze świata e-ink. Niekiedy ich pomysły softwarowo-konfiguracyjne sprawiają, że mam ochotę wyrzucić te ich wynalazki, a potem się z nimi przepraszam i dalej korzystam :-)
@@bernardfruga interfejs jest zrobiony bałaganiarsko. Aplikacje natywne - sporo zastrzeżeń do obsługi, a te nienatywne nie zawsze dobrze prezentują się na ekranie e-ink. Jest co poprawiać. No i tłumaczenie interfejsu na polski. Kto to zatwierdzał?!!!
@@sawomirsliwicki5373 w punkt!
Polski dystrybutor niby gdzieś tam twierdził, że wplywa na poprawę tłumaczenia, ale po owocach widać że dla chińskich właściceli jeteśmy chyba równie nieistotnym rynkiem jak dla Apple, które polskiej Siri jakoś nie ma gotowości zrobić.
No nic to, zacisam zęby i wracam do pisania felietonu na MS Word na moim Boox ;-)
Jeszcze jest jedna nisza, jeden kierunek, który mnie osobiście najbardziej pasuje... Neo Smartpen 2
jesli ekspert nie pracuje dla jakiegos sponsora to jednak wsłuchiwałbym sie w głos eksperta a nie głosowania słuchaczy . oczywiscie na marke i wiarygodność nalezy sobie zapracować. mniej jest interesujace co ludzie kupują bo kupują kurczaki i tanią kiełbasę i jescze twierdzą, że to jest bardzo dobre.co nie oznacza żeby nie słuchać opinii uzytkowników. wręcz przeciwnie. generalnie jak dla mnie to krytycyzm wobec reklam producenów jest bardzo pożądany.
Ojtam, ojtam ;-) przede wszystkim jestem hobbistą a nie ekspertem w temacie gadżetów, a ten filmik to była zabawa z moimi widzami. Natomiast ja w tej chwili używam reMarkable do notowania oraz iPada Pro do wszelkich innych prac. Ślę ukłony i pozdrowienia!
Może troszkę nietypowo, ale stosuję urządzenie łączące możliwość odręcznego pisania na klasycznym papierze, z cyfrowymi notatkami i eksportowaniem napisanego tekstu, jako dokumentu WORD: Wacom Bamboo Spark. Po naciśnięciu guzika zapisana odręcznie strona przesyłana jest na sparowane urządzenie, gdzie można ją dowolnie edytować graficznie w programie Wacom Inkspace/Bamboo Paper i wyeksportować do dokumentu tekstowego/obrazu lub PDF-u. Wersja bazowa pozostaje w chmurze, dostępna dla systemów Windows/IOS/Android. Dodatkowo, można pisać po kartce notatnika i jednocześnie obserwować postęp w wersji cyfrowej. th-cam.com/video/BqH3FU7VvSQ/w-d-xo.html
Ciekawe! Dziękuję za podzielenie się. Jak sobie daje radę z językiem polskim?
@@bernardfruga zaskakująco dobrze!
Ciekawe. Natknąłem się na to jakiś czas temu. Choć cena atrakcyjna w stosunku do tabletów to jednak jest rozwiązanie skrajnie niszowe i ma parę ograniczeń widocznych w dłuższej eksploatacji.
@@sawomirsliwicki5373 miałeś okazję korzystać? W odróżnieniu od innych notesów tego typu, tu używany jest zwykły długopis (nie wszystkie wkłady pasują) i normalne kartki. Nie miałem okazji korzystać z notatnika z elektronicznym papierem, ale tu po prostu robię notatkę jak w zeszycie. Kończąc kartkę naciskam tylko guziczek i strona zostaje zapisana w pamięci, można zacząć nową. Telefon/tablet nie musi być podłączony przez cały czas, bo notatnik ma pamięć kilkudziesięciu stron (nie pamiętam 50, czy 100), po dłuższym naciśnięciu guzika następuje synchronizacja. Notatki można edytować, eksportować, zmieniać i dodawać kolory itp. Notatnik jest niewielki, trwały i ekonomiczny. Jasne, że to nie tablet, ale jeśli ktoś lubi klasyczne, papierowe notatki - polecam. PS. Jest też wersja A4.
@@jakubkuc5442 Format: Ja spotkałem tylo A5. O A4 słyszę pierwszy raz. Ale żaden mnie nie zadawala. Standardowo używam akurat B5. Choć od biedy można byłoby pójść na kompromis i wybrać któryś z dwóch dostępnych. Liczba stron 50. OK. Ale to kolejny kompromis. Dodatkowo właśnie wspomniane wkłady. Do samego notowania na papierze i umieszczania w chmurze to już chyba wolę notatniki Oxford ze znacznikami i aplikacją do skanowania. Rozwiązanie jeszcze tańsze, a efekt ten sam: zeskanowanowana notatka w komputerze. A notatnik normalny i pisak jaki lubisz od pióra przez długopis ołówek i mazak.
Tylko google keep
Dlaczego?