Mój Varadero 125 wyciąga tyle, ile ma pojemności czyli 125km/h. Często jeździłem w trasie z taka prędkością wysokie obroty, nie robi to na nim wrażenia jeśli chodzi trwałość, jest do tego przystosowany, krótki skok tłoka. Ale najprzyjemniej jeździ się w okolicach 80-90km/h. Typowy motocykl turystyczny wiadomo na wycieczki nie jeździ się szybko, bo nie o to chodzi żeby szybko przejechać odcinek, ale podziwiać krajobrazy i czerpać przyjemność z jazdy. Jak jeździ się spokojnie nie do odcinki to rzeczywiście spalanie nie przekracza 3L/100km. Mam też drugi motocykl KLE500 moc oczywiście znacznie większa ale pali jak samochód ok 7L. I szczerze mówiąc na wycieczki wolę Varadero 125 jeździ się wygodniej przyjemniej i taniej oczywiście.
sytuacja autentyczna: po kilku dniach deszczu, załadowany, próbowałem podjechać na pole namiotowe po trawiastej drodze, mocno pod górę motocyklem supertenere na lekkiej kostce. Nie udało się, tańczył na boki, musiałem go wprowadzać. Po kilkunastu minutach walki udało się, a za chwilę wjechał chłopaczek 17 lat na takim varadero 125 na asfaltowej oponie, jak gdyby nigdy nic. :D także do spokojnej jazdy po bezdrożach też się nadaje :D
Posiadam przedliftowe "male viadro" i jest to genialny motocykl, gdy siedze na nim nie słyszę "Kaźnirz patrz ! Wicia wierzchem jedzie ! Nie może być, na kłocie ?" Kilka rzeczy zostalo zmienione, udoskonalone i uwielbiam go mimo iż to jest tylko 125 cm3. Do codziennej jazdy super, nawet na dłuższe wyprawy tez się nadaje choc raczej bez wariactw. Na ścianie się wole Ninje bo tam jest czym przycisnac ale na codzien wole to poczciwe "małe viadro" 😉
@@jakubb7561 i objeżdżają hondę jak chcą 🤣🤣 jeździłem 2 wiadrami zero mocy dół wgl nie istnieje kupiłem apke z właśnie silnikiem takim jak dune wtrysk i wiadro może tylko smród wąchać nawet Zipp vz-5 którym chwilę jeździłem jeździł lepiej jak wiadro wiadomo wolniej ale przyspieszenie o niebo lepsze
Mało konkretów padło jeśli chodzi o serwis, koszt części do Varadero. Nowe części oryginalne poza eksploatacyjnymi są dość drogie,jak do motocykli większych pojemności. Ogólnie jest to moto bardzo trwałe i nie ma godnego rywala jeśli chodzi o konkurencję(wielkość,wszechstronność). Tym motocyklem swobodnie podróżuje się w trasie w dwie osoby,nie będąc przy tym zawalidrogą. Spalanie zależne od stanu konkretnego egzemplarza- u mnie rocznik 2011/27000km spalanie od 3,04-3,5l/100km. Widziałem egzemplarz z przebiegiem ponad 90tys. km i nadal bez remontu silnika- sprawny,zadbany,więc wytrzymuje więcej niż współczesne 125-ki.
Jeżdżę kupę lat Varadero 125, koszt serwisu to ok 100zł na rok olej i filtr oleju. No i raz wymieniłem opony, łańcuch i zębatki ok 1000zł. Poza tym nie zepsuło się nic a wymieniłem płyn chłodniczy i hamulcowy to też ze 100zł i komplet świec z 50zł. kosztowało. Jak większość motocyklistów serwis robię sam. Jak dla mnie motocykl zupełnie bezproblemowy, nigdy nie zawiódł fakt że przebieg mam obecnie 16tyś.km motocykl kupiony w polskim salonie.
Tak ale trzeba wsiąść pod uwagę że w 2010r. ten motocykl kosztował w salonie bodajże 22 tyś. zł. musiałbym zerknąć na fakturę ale taki mi się wydaje że tyle było płacone. Wtedy nowe samochody kosztowały połowę tego co teraz. Gdyby do dziś Varadero 125 był produkowany kosztowałby nowy pewnie ok 40tyś. A mój egzemplarz jest w stanie technicznym i wizualnym prawie tak jak wyjechał z salonu poza tym że ma 16tyś. przejechane. Jak do tej pory jeszcze nic się przy nim nie zepsuło. Został jedynie wymieniony łańcuch, zębatki i opony bieżnik ok ale zestarzały się. Za tak utrzymany egzemplarz z polskiego salonu cena odsprzedaży bliska ceny jego zakupu z salonu nie jest wygórowana moim zdaniem. Problem jest tylko taki, że niektórzy chcą upchnąć mocno wymęczone egzemplarze z nieznana historią za duże pieniądze i to jest przesada oczywiście.
@@romanj4480 Bez przesady z tymi 40 tysiącami😅. Za 40 koła to kupujesz nową yamahe tracer 700 albo Triumpha 660 sport. Nowa honda crf 125ccm kosztuje okolo 14000pln , yamahy xsr 125 czy mt 125 okolo 25000pln , natomiast suzuki gsx 125 19900 pln. 125 pojemnosci to nie jest zaden motocykl tylko delikatna pyrkawka, a ich absurdalne ceny biorą sie tylko z tego, że można nimi jezdzic na kat B. Gdyby rzad byl bardziej normalny i zmienil przepisy ze na B mozna jezdzic pojemnosciami do np 300/400ccm to wówczas ich ceny spadłyby z dnia na dzień.
@@maxbenson1691 O cenie decyduje popyt. gdybym chciał sprzedać swoją Hondę Varadero bez problemu dostałbym 18tyś bo taką propozycje miałem. Widocznie jest jakiś powód skoro ludzie chcą zapłacić za 11 letni motocykl tyle co obecnie za nowy z salonu. Ale i tak nawet gdybym sprzedawał to w tym stanie raczej nie poniżej 20tyś.
@@romanj4480 Stan w jakim jest motocykl ma oczywisty wpływ na cenę, natomiast w przypadku 125ccm , jedyny powód to taki o którym już napisałem. Można jeździć tym motocyklem na prawo jazdy kat B, innego powodu nie ma.
@@maxbenson1691 Oczywiście na pewno ma to wpływ, gdyby nie to, popularność motocykli o pojemności do 125 byłaby znacznie mniejsza. Choć z drugiej strony mało jest fajnych motocykli o pojemności 250 jak dla mnie byłaby to optymalna pojemność w motocyklu turystycznym. Mam KLE500 ale jak dla mnie za duży za wysoki, pali tyle co samochód i mało na nim jeżdżę.
Jeżdżę małym wiaderkiem już 4 sezon. Motocykl miał mi służyć rok po czym prawko na A i coś większego.... ale viaderko tak pozytywnie mnie zaskoczyło trwałością i jakością że zostaje ze mną na dłużej. Oczywiście prawko jest w trakcie ale nie po to żeby zmienić moto, a po to żeby móc pojechać za granicę. Najczęściej viaderkiem pokonuję trasy Łowicz - Nysa (320km) i pozycja w siodle jest bardzo wygodna. Jedyny minus fabrycznej kanapy to że jest obszyta skórą z plastikowej świni i w upale tyłek jest mokry. Prędkość przelotowa to 90-100km/h w zupełności wystarcza. I nie chodzi o to, że szybciej się nie da ale powyżej 100km/h wiatr już nieprzyjemnie tarmosi za głowę. Ja mam akcesoryjną wysoką szybę i jest świetna - fantastycznie chroni od wiatru i świetnie chroni przed deszczem. Generalnie jadąc w deszczu jakieś 70-90km/h moknie tylko zewnętrzna część spodni na wysokości łydek oraz ramiona i przedramiona. Byłem zdziwiony, że na moto prawie się nie moknie... przynajmniej póki się jedzie... Ogólnie moto kupione bez zadnego rozeznania i wiedzy na co zwrócić uwagę i wybrałem chyba najgorszą sztukę ze wszystkich ale mimo tego jest całkowicie bezawaryjna. Przez prawie 20 tys km nic się nie działo i dopadła mnie pierwsza awaria... przepalony bezpiecznik klaksonu. a tak to przez wszystkie te lata wymiana oleju i filtrów co około 5 tys km (producent zaleca wymianę co 12tys.km.) Motocykl do miasta nadaje się idealnie. Wysoka, wyprostowana pozycja w siodle, relatywnie niska waga i zwinność... do tego spalanie na poziomie 3-3,4l/100km. Jak jedziemy grupą w góry to jazda nim w ciasnych zakrętach daje wielką frajdę. Większe i cięższe moto zostają w tyle a my jedziemy płynnie. Co prawda większe i mocniejsze moto zaraz nas dochodzą na prostych ale ich jazda nie jest już taka płynna. Na autostradach z wyprzedzaniem ciężarówek także nie ma problemów ale trzeba pamiętać, że mamy tylko 15kucyków i zeby nie wyprzedzać pod górę bo zajmie to więcej czasu niż byśmy chcieli. Bardzo wielka szkoda, że już nie jest produkowany bo nie zastanawiał bym się nad kupnem takiego samego tylko nowego. Generalnie Viaderko 125 jest bardzo udanym motocyklem i na jego nieszczęscie jest zawsze porównywany do dorosłych motocykli o dużo większych pojemnościach i mocach, i wtedy niestety przegrywa... ale w klasie 125 po prostu deklasuje wszystko inne pomimo, wiekowej konstrukcji. Zalety: Wygoda ergonomia trwałość niskie spalanie Minusy: nie wiem... może kolor?
Varadero fajna jest do początków turystyki lecz zajechane egzemplarze za 8-9K nie polecam a wręcz odradzam, znajomy kupił taki i na start pojechał do serwisu a tam wycena przez youtubera bardzo starannego i profesjonalnego DNA ROWERKÓW 6-8 K koszt odbudowy i remontu silnika, finalnie sprawa poszła do sądu i tak już od 2 lat w częściach stoi i się sądzi... także rozumu a nie napalać się na coś co wygląda lecz jest tanie a potem FINALNIE cholernie drogie!!!!!!!! LwG ;)
@@mariotazo2860 Większe i mocniejsze motocykle najczęściej są zabawkami . Nie są pojazdami użytkowymi . Jaki jest sens mieć zabawki ? to już pytanie dla psychologa . Na tej samej zasadzie ludzie używają nart , psów, kotów, koni , samochodów 4x4, rowerów i innych zabawek. Równie dobrze można się spytać posiadacza kota , ile rocznie jego kot łapie szczurów -popatrzy na ciebie dziwnie -bo ma zabawkę nie szczurołapa .
@@pawelhuczewski2772 No właśnie rozumiemy się, o to chodziło więc motocykle 125 tak jak przeciętne samochody nie są zabawkami tylko służą do jeżdżenia z sensem i przepisowo. Inaczej wszyscy jeżdziliby do sklepu Ferrari czy Lambo bo inne auta sa bez sensu. A uwagi negatywne o motocyklach mniejszej pojemności bo gabarytami Varadero jest większe niż każda sportowa 600ccm piszą zwykle niedzielni jeźdźcy tzw.wkołokominowcy. var
@@oloomannnmm4966 vstrom 1000 nie kupuj, jest za niski, jezdze crf1000 jest super ale do miasta skur.. ciezki i wielki ale ma dct co do miasta jest super , pomysl do czego potrzebujesz
zony wiaderko ma juz prawie 80k przebiegu i silnik igla,wole juz udokumentowane 80k niz smieszne 30k z portali bo wiadomo ze przychodzi z za granicy i przebieg do 30k bo takie sie lepiej sprzeda,a zonka ma 80k ale pewne
Jak się chce jeździć motocyklem i ma możliwość robić A to szkoda czasu na 125. Tym bardziej że viadro to najbardziej mółowata 125. Nc750 już jest minimum na turystyczno uniwersalny motocykl. Jechałem kuzyna nc700 to idzie coś tym wyprzedzić i w miarę dynamicznie jechać chociaż dupy nie urywa, jednak na start rozsadny.
@@karolnowicki6818 jak ja lubie jak ktos nie wie a mowi. Mułowata na pewno nie jest. I na poczatek w sam raz. A co do Nc jesli poszukujesz spokojnego i uniwersalnego motocykla to jak najbardziej to dobry pomysł.
Mam od 52 lat kategorię "A" ale 125cm3, max. 250cm3 to mi w zupełności wystarcza. Chcę szybko jechać, to wsiadam w samochód, jadę na autoban i tam cisnę ile fabryka dała! Niestety, to tylko 205km/h. Ferrari nie mam. Dziadek Andrzej 😊 No i ten wiek...😮
@@karolnowicki6818 Wszystkie 125-tki są mułowate w porównaniu z dużymi pojemnościami. Jeśli nie wiesz czy motocykle to Twoja bajka i chcesz to sprawdzić to 125, to najprostszy sposób. Nie trzeba robić prawka A a można sobie pojeździć i się samemu przekonać. Dla mnie Varadero 125 miało jeden poważny atut. Jest wagowo i wielkościowo zbliżony do normalnego dużego motocykla. Jeśli dasz sobie radę z Varadero to na pewno z większym motocyklem również. Duża liczba 125-tek waży jakieś 120kg więc później po przesiadce na większy 200kg+ może być zaskoczenie. Varadero waży jakieś 180kg więc w przyszłości zaskoczenie będzie mniejsze :)
szkoda ze sprzedalem,mialem nawet 1800cm3 ale wrocilem do 125,bo tania ,malo pali a 120km/h jedzie,czego chciec wiecej jak litrem przez przepisy jedziesz tyle samo tylko wolniwjszy rozped-taka byla moja mala:150km/h,pojemnodsc nie zmieniona tylko gazniki,zaplon,itp.palila 4.6l przy 12tys,obr th-cam.com/video/1wtJDCAPUvA/w-d-xo.html
Miałem na gaźniku 2006 palił 3.5 litra. Oprócz hyosunga 125 jedyny motocykl 125 na którym wyższa osoba nie wygląda jak by jechała na dziecięcym rowerku. Najbardziej wkurzające było to jak lecisz 100 km/H i kierowca samochodu przed Tobą robi margines, a Ty już nie masz czym wyprzedzić. Przy mojej wadze 115 kg. Możliwości tego motocykla kończyły się przy 107 km/H na GPS licznikowo jakieś 115.
Varadero 125 jest super ale jak dla mnie jeden duży minus .chodź dla wielu to plus . Silnik V2 ,po co mocno komplikować konstrukcje ? tłoczki są nie wiele większe jak w motorowerze . Dużo roboty przy ustawianiu zaworów .dochodzi synchronizacja ,więcej waży . No i wyraźnie więcej pali od typowej 125 i silnika jednocylindrowego
@@mariotazo2860 takim motocyklem żeby jakkolwiek się przemieszczać to trzeba mieć minimum 5 tys obrotów. A na co dzień to jak się rozgrzeje kręci się ją do odcięcia bo inaczej nie jedzie. Więc jakie wibracje nikt tym nie schodzi poniżej obrotów gdzie wibracje są duze. Ani w jednym ani w drugim przypadku.
@@karolnowicki6818 Dokładnie. Mam moto sachs roadster (silnik v2 z virago), max moc i moment przy 9tys.obr, w praktyce żeby tym normalnie jeździć używam zakresu od 6-7 do odcięcia.
@@karolnowicki6818 dlatego V-ka w Varadero jest super, bo wibracje pojawiają się dopiero w okolicach 11000 rpm, a jadąc te 90km/h przy 9000rpm jest zwyczajnie komfortowo.
Niestety, nie kupiłbym, bo: jestem kurdupel (170cm) wolę sylwetki klasyczne, a dwa cylindry przy pojemności 125cm3 to rozrzutność! 😂 P.S. moja żona ma 157 par butów, więc nie narzekaj! 😅 Liczyłem!
@@Ma7hew Varadero i Transalp to jedna linia motocykli XL tak sie nazywała. I w tej lini masz Varadero 125 /Transalp 600/650/700 i największy Varadero 1000
Specyficzny koleś zanudził mnie strasznie tymi opowieściami. Mimo to wytrzymałem do końca. hehehe. Ps. Varaderro bardzo fajny sprzęcik dla początkujących.
Gość deklaruje się jako motocyklista od ponad 20lat ...i opowiada o Varadero 125, i ze bal sie zeby uyrzymac ten motocykl bo jest niskiego wzrostu (?) Varadero 125 motocykl na A2 dla zaczynajacych przygode z motocyklami....
Właściciel Hondy za dużo wypowiada EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE TYLKO EEEEEEEEEEEE I EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE nie da się tego słuchać
Według mnie motocykl kompletnie bez sensu. Ciężki jak na 125, dużo pali jak na 125, przy okazji w ogóle nie jedzie, jest cholernie drogi jak na małą pyrkawkę. W tej cenie można kupić pełnowymiarowe Suzuki DL, Transalpa czy cokolwiek w tym guście. Ogólnie V2 w tej małej pojemności to niewypały. Miałem jedno, przymierzałem się do kilku. Poza mniejszymi wibracjami i mniej nieprzyjemnym dźwiękiem niż przy singlu, nie ma to w ogóle sensu.
Dokładnie mam takie samo zdanie. Wiadro nie ma sensu, a to przed liftem to już w ogóle pali tyle co 600 jedzie tak, że podrobioną 70 ja wyprzedza. Niby turystyczna ale kto by tym gdzieś dalej jechał. Jedyny argument że duzy, ale to już lepiej jakieś super Moto typu wr125 kupic.
@@karolnowicki6818 miałem, robiłem trasy po 1000km w 2 dni z większymi pojemnościami i nigdy nikt nie narzekał. Jeśli potrafisz wykrzesać z tej maszyny wszystko co dali mu skośnoocy ojcowie, to może być miło.
@@karolnowicki6818 pali 3 litry. Która 600 tyle pali? W dwa miesiące zarobiłem nią 4000 km. Oczywiście, że nie jedzie ale jak świadomie kupujesz to się z tym liczysz. Idealny motocykl na początek moto przygody.
Mój Varadero 125 wyciąga tyle, ile ma pojemności czyli 125km/h. Często jeździłem w trasie z taka prędkością wysokie obroty, nie robi to na nim wrażenia jeśli chodzi trwałość, jest do tego przystosowany, krótki skok tłoka. Ale najprzyjemniej jeździ się w okolicach 80-90km/h. Typowy motocykl turystyczny wiadomo na wycieczki nie jeździ się szybko, bo nie o to chodzi żeby szybko przejechać odcinek, ale podziwiać krajobrazy i czerpać przyjemność z jazdy. Jak jeździ się spokojnie nie do odcinki to rzeczywiście spalanie nie przekracza 3L/100km. Mam też drugi motocykl KLE500 moc oczywiście znacznie większa ale pali jak samochód ok 7L. I szczerze mówiąc na wycieczki wolę Varadero 125 jeździ się wygodniej przyjemniej i taniej oczywiście.
Wspaniała maszyna. Śmigam takim 7 sezonów i jazda nim uświadomila mi że do normalnej jazdy nie potrzeba nic więcej...
Ja mam takie pytanie jaki masz wzrost czy ja przy 175 sobie poradzę czy motor trochę za wysoki bo na takiego wygląda
sytuacja autentyczna: po kilku dniach deszczu, załadowany, próbowałem podjechać na pole namiotowe po trawiastej drodze, mocno pod górę motocyklem supertenere na lekkiej kostce. Nie udało się, tańczył na boki, musiałem go wprowadzać. Po kilkunastu minutach walki udało się, a za chwilę wjechał chłopaczek 17 lat na takim varadero 125 na asfaltowej oponie, jak gdyby nigdy nic. :D także do spokojnej jazdy po bezdrożach też się nadaje :D
Miałem rok. Super moto. Jazda na nim uświadomiła mnie, że czas robić kat. A
Najlepsze 125 ever! Gdyby nie bieda to bym go trzymał jako drugie moto , takie do miasta
Posiadam przedliftowe "male viadro" i jest to genialny motocykl, gdy siedze na nim nie słyszę "Kaźnirz patrz ! Wicia wierzchem jedzie ! Nie może być, na kłocie ?"
Kilka rzeczy zostalo zmienione, udoskonalone i uwielbiam go mimo iż to jest tylko 125 cm3. Do codziennej jazdy super, nawet na dłuższe wyprawy tez się nadaje choc raczej bez wariactw. Na ścianie się wole Ninje bo tam jest czym przycisnac ale na codzien wole to poczciwe "małe viadro" 😉
i od 2011 nie powstal zaden nastepca, czyli firmowa 125 na ktorym osoba 180cm 200cm nie wyglada jak na psie
No nie do końca... Jest jeszcze Malaguti Dune oraz Derbi Terra
@@jakubb7561 i objeżdżają hondę jak chcą 🤣🤣 jeździłem 2 wiadrami zero mocy dół wgl nie istnieje kupiłem apke z właśnie silnikiem takim jak dune wtrysk i wiadro może tylko smród wąchać nawet Zipp vz-5 którym chwilę jeździłem jeździł lepiej jak wiadro wiadomo wolniej ale przyspieszenie o niebo lepsze
@Srebrny Łowca co to viadar? To ten z filmiku? Szukam pierwszego moto
Mało konkretów padło jeśli chodzi o serwis, koszt części do Varadero. Nowe części oryginalne poza eksploatacyjnymi są dość drogie,jak do motocykli większych pojemności. Ogólnie jest to moto bardzo trwałe i nie ma godnego rywala jeśli chodzi o konkurencję(wielkość,wszechstronność). Tym motocyklem swobodnie podróżuje się w trasie w dwie osoby,nie będąc przy tym zawalidrogą. Spalanie zależne od stanu konkretnego egzemplarza- u mnie rocznik 2011/27000km spalanie od 3,04-3,5l/100km. Widziałem egzemplarz z przebiegiem ponad 90tys. km i nadal bez remontu silnika- sprawny,zadbany,więc wytrzymuje więcej niż współczesne 125-ki.
mi po zakupie palila 3l,3,5l a po tuningo 4.6l
Jeżdżę kupę lat Varadero 125, koszt serwisu to ok 100zł na rok olej i filtr oleju. No i raz wymieniłem opony, łańcuch i zębatki ok 1000zł. Poza tym nie zepsuło się nic a wymieniłem płyn chłodniczy i hamulcowy to też ze 100zł i komplet świec z 50zł. kosztowało. Jak większość motocyklistów serwis robię sam. Jak dla mnie motocykl zupełnie bezproblemowy, nigdy nie zawiódł fakt że przebieg mam obecnie 16tyś.km motocykl kupiony w polskim salonie.
te wiadra osiagaja astronomiczne ceny jesli chodzi o 125 na B , pewnie dojdzie do tego ze 125 bedzie nie duzo tansza od litra :D
Tak ale trzeba wsiąść pod uwagę że w 2010r. ten motocykl kosztował w salonie bodajże 22 tyś. zł. musiałbym zerknąć na fakturę ale taki mi się wydaje że tyle było płacone. Wtedy nowe samochody kosztowały połowę tego co teraz. Gdyby do dziś Varadero 125 był produkowany kosztowałby nowy pewnie ok 40tyś. A mój egzemplarz jest w stanie technicznym i wizualnym prawie tak jak wyjechał z salonu poza tym że ma 16tyś. przejechane. Jak do tej pory jeszcze nic się przy nim nie zepsuło. Został jedynie wymieniony łańcuch, zębatki i opony bieżnik ok ale zestarzały się. Za tak utrzymany egzemplarz z polskiego salonu cena odsprzedaży bliska ceny jego zakupu z salonu nie jest wygórowana moim zdaniem. Problem jest tylko taki, że niektórzy chcą upchnąć mocno wymęczone egzemplarze z nieznana historią za duże pieniądze i to jest przesada oczywiście.
@@romanj4480 Bez przesady z tymi 40 tysiącami😅. Za 40 koła to kupujesz nową yamahe tracer 700 albo Triumpha 660 sport. Nowa honda crf 125ccm kosztuje okolo 14000pln , yamahy xsr 125 czy mt 125 okolo 25000pln , natomiast suzuki gsx 125 19900 pln. 125 pojemnosci to nie jest zaden motocykl tylko delikatna pyrkawka, a ich absurdalne ceny biorą sie tylko z tego, że można nimi jezdzic na kat B. Gdyby rzad byl bardziej normalny i zmienil przepisy ze na B mozna jezdzic pojemnosciami do np 300/400ccm to wówczas ich ceny spadłyby z dnia na dzień.
@@maxbenson1691 O cenie decyduje popyt. gdybym chciał sprzedać swoją Hondę Varadero bez problemu dostałbym 18tyś bo taką propozycje miałem. Widocznie jest jakiś powód skoro ludzie chcą zapłacić za 11 letni motocykl tyle co obecnie za nowy z salonu. Ale i tak nawet gdybym sprzedawał to w tym stanie raczej nie poniżej 20tyś.
@@romanj4480 Stan w jakim jest motocykl ma oczywisty wpływ na cenę, natomiast w przypadku 125ccm , jedyny powód to taki o którym już napisałem. Można jeździć tym motocyklem na prawo jazdy kat B, innego powodu nie ma.
@@maxbenson1691 Oczywiście na pewno ma to wpływ, gdyby nie to, popularność motocykli o pojemności do 125 byłaby znacznie mniejsza. Choć z drugiej strony mało jest fajnych motocykli o pojemności 250 jak dla mnie byłaby to optymalna pojemność w motocyklu turystycznym. Mam KLE500 ale jak dla mnie za duży za wysoki, pali tyle co samochód i mało na nim jeżdżę.
Głowa nad dachami suvów ? trochę go marzenia poniosły :D
Jeżdżę małym wiaderkiem już 4 sezon. Motocykl miał mi służyć rok po czym prawko na A i coś większego.... ale viaderko tak pozytywnie mnie zaskoczyło trwałością i jakością że zostaje ze mną na dłużej. Oczywiście prawko jest w trakcie ale nie po to żeby zmienić moto, a po to żeby móc pojechać za granicę.
Najczęściej viaderkiem pokonuję trasy Łowicz - Nysa (320km) i pozycja w siodle jest bardzo wygodna. Jedyny minus fabrycznej kanapy to że jest obszyta skórą z plastikowej świni i w upale tyłek jest mokry. Prędkość przelotowa to 90-100km/h w zupełności wystarcza. I nie chodzi o to, że szybciej się nie da ale powyżej 100km/h wiatr już nieprzyjemnie tarmosi za głowę. Ja mam akcesoryjną wysoką szybę i jest świetna - fantastycznie chroni od wiatru i świetnie chroni przed deszczem.
Generalnie jadąc w deszczu jakieś 70-90km/h moknie tylko zewnętrzna część spodni na wysokości łydek oraz ramiona i przedramiona. Byłem zdziwiony, że na moto prawie się nie moknie... przynajmniej póki się jedzie...
Ogólnie moto kupione bez zadnego rozeznania i wiedzy na co zwrócić uwagę i wybrałem chyba najgorszą sztukę ze wszystkich ale mimo tego jest całkowicie bezawaryjna.
Przez prawie 20 tys km nic się nie działo i dopadła mnie pierwsza awaria... przepalony bezpiecznik klaksonu. a tak to przez wszystkie te lata wymiana oleju i filtrów co około 5 tys km (producent zaleca wymianę co 12tys.km.)
Motocykl do miasta nadaje się idealnie. Wysoka, wyprostowana pozycja w siodle, relatywnie niska waga i zwinność... do tego spalanie na poziomie 3-3,4l/100km.
Jak jedziemy grupą w góry to jazda nim w ciasnych zakrętach daje wielką frajdę. Większe i cięższe moto zostają w tyle a my jedziemy płynnie. Co prawda większe i mocniejsze moto zaraz nas dochodzą na prostych ale ich jazda nie jest już taka płynna. Na autostradach z wyprzedzaniem ciężarówek także nie ma problemów ale trzeba pamiętać, że mamy tylko 15kucyków i zeby nie wyprzedzać pod górę bo zajmie to więcej czasu niż byśmy chcieli.
Bardzo wielka szkoda, że już nie jest produkowany bo nie zastanawiał bym się nad kupnem takiego samego tylko nowego.
Generalnie Viaderko 125 jest bardzo udanym motocyklem i na jego nieszczęscie jest zawsze porównywany do dorosłych motocykli o dużo większych pojemnościach i mocach, i wtedy niestety przegrywa... ale w klasie 125 po prostu deklasuje wszystko inne pomimo, wiekowej konstrukcji.
Zalety:
Wygoda
ergonomia
trwałość
niskie spalanie
Minusy:
nie wiem... może kolor?
Też będę się przymierzał do Varadero jako pierwsze moto i takie pytanie czy opisujesz wersję przed czy po lifcie i ile masz wzrostu?
Pozdro z pokładu Varadero 1000 😃
Super motocykl i dobry film
Varadero fajna jest do początków turystyki lecz zajechane egzemplarze za 8-9K nie polecam a wręcz odradzam, znajomy kupił taki i na start pojechał do serwisu a tam wycena przez youtubera bardzo starannego i profesjonalnego DNA ROWERKÓW 6-8 K koszt odbudowy i remontu silnika, finalnie sprawa poszła do sądu i tak już od 2 lat w częściach stoi i się sądzi... także rozumu a nie napalać się na coś co wygląda lecz jest tanie a potem FINALNIE cholernie drogie!!!!!!!! LwG ;)
8 sezonów jeżdżę varadero i poza olejem i filtrem nic nie robiłem.
@@mariotazo2860 podziwiam że jeszcze Ci się chce. xD
@@DoktorSacharow a ja się zastanawiam jaki sens mają i po co są w ogolę mocniejsze i większe motocykle
@@mariotazo2860 Większe i mocniejsze motocykle najczęściej są zabawkami . Nie są pojazdami użytkowymi . Jaki jest sens mieć zabawki ? to już pytanie dla psychologa . Na tej samej zasadzie ludzie używają nart , psów, kotów, koni , samochodów 4x4, rowerów i innych zabawek. Równie dobrze można się spytać posiadacza kota , ile rocznie jego kot łapie szczurów -popatrzy na ciebie dziwnie -bo ma zabawkę nie szczurołapa .
@@pawelhuczewski2772 No właśnie rozumiemy się, o to chodziło więc motocykle 125 tak jak przeciętne samochody nie są zabawkami tylko służą do jeżdżenia z sensem i przepisowo. Inaczej wszyscy jeżdziliby do sklepu Ferrari czy Lambo bo inne auta sa bez sensu. A uwagi negatywne o motocyklach mniejszej pojemności bo gabarytami Varadero jest większe niż każda sportowa 600ccm piszą zwykle niedzielni jeźdźcy tzw.wkołokominowcy. var
Da się to tuningować na 150cc? Albo wyżej?
No ja właśnie sprzedaje na jesień, na katB. śmigałem 3 lata , super sprzęt i duży, dobry dla wysokich ludzi, A zrobione , czas na v strom 650 :)
Dl650 taki naturalny następca . Chodź jest zasada że bez 50lat na karku nie można kupować dl650 ;).
@@gwiazdeczkaY masz 100% racji 650 to dla dziadka ale takiego z chodzikiem , tylko jak mowimy o suzuki to gsx 1000 gt
Kurna panowie mam 40 , jeszcze nie jest tak źle :) myślałem też o v strom 1000, ale na miasto troche za wielki i za ciężki
@@oloomannnmm4966 vstrom 1000 nie kupuj, jest za niski, jezdze crf1000 jest super ale do miasta skur..
ciezki i wielki ale ma dct co do miasta jest super , pomysl do czego potrzebujesz
@@maxbenson1691 w v strom 650 chodzi mi o to głównie ze to silnik w układzie V i to fajnie idzie
Wielkościowo 500 - z sercem 125 :) moje pierwsze dwa kółka po skuterze za młodu :)
zony wiaderko ma juz prawie 80k przebiegu i silnik igla,wole juz udokumentowane 80k niz smieszne 30k z portali bo wiadomo ze przychodzi z za granicy i przebieg do 30k bo takie sie lepiej sprzeda,a zonka ma 80k ale pewne
@@bomba3046 ja swoim latałem w 2009 to miał już 40k nakręcone:)
Polecam Hondę NC750X jako następny. Bardzo przyjemny sprzęt na miasto i nie tylko. To był mój drugi motocykl po Varadero 125.
Jak się chce jeździć motocyklem i ma możliwość robić A to szkoda czasu na 125. Tym bardziej że viadro to najbardziej mółowata 125. Nc750 już jest minimum na turystyczno uniwersalny motocykl. Jechałem kuzyna nc700 to idzie coś tym wyprzedzić i w miarę dynamicznie jechać chociaż dupy nie urywa, jednak na start rozsadny.
@@karolnowicki6818 jak ja lubie jak ktos nie wie a mowi. Mułowata na pewno nie jest. I na poczatek w sam raz. A co do Nc jesli poszukujesz spokojnego i uniwersalnego motocykla to jak najbardziej to dobry pomysł.
Mam od 52 lat kategorię "A" ale 125cm3, max. 250cm3 to mi w zupełności wystarcza. Chcę szybko jechać, to wsiadam w samochód, jadę na autoban i tam cisnę ile fabryka dała! Niestety, to tylko 205km/h. Ferrari nie mam. Dziadek Andrzej 😊 No i ten wiek...😮
@@karolnowicki6818 Wszystkie 125-tki są mułowate w porównaniu z dużymi pojemnościami. Jeśli nie wiesz czy motocykle to Twoja bajka i chcesz to sprawdzić to 125, to najprostszy sposób. Nie trzeba robić prawka A a można sobie pojeździć i się samemu przekonać. Dla mnie Varadero 125 miało jeden poważny atut. Jest wagowo i wielkościowo zbliżony do normalnego dużego motocykla. Jeśli dasz sobie radę z Varadero to na pewno z większym motocyklem również. Duża liczba 125-tek waży jakieś 120kg więc później po przesiadce na większy 200kg+ może być zaskoczenie. Varadero waży jakieś 180kg więc w przyszłości zaskoczenie będzie mniejsze :)
A jak wygląda spalanie w porównaniu do Varadero ?
szkoda ze sprzedalem,mialem nawet 1800cm3 ale wrocilem do 125,bo tania ,malo pali a 120km/h jedzie,czego chciec wiecej jak litrem przez przepisy jedziesz tyle samo tylko wolniwjszy rozped-taka byla moja mala:150km/h,pojemnodsc nie zmieniona tylko gazniki,zaplon,itp.palila 4.6l przy 12tys,obr
th-cam.com/video/1wtJDCAPUvA/w-d-xo.html
Coś posucha na kanale 10 dni minęło od ostatniego filmiku.
Szkoda, ze Honda nie robila np 350-600 cm3 pojemnosci z tego modelu
Ja latam Gilera Runner 125 8lat po lasach i wioskach do dopiero niezniszczalny sprzęt mam 188cm wzrostu i super wygodnie
Miałem na gaźniku 2006 palił 3.5 litra. Oprócz hyosunga 125 jedyny motocykl 125 na którym wyższa osoba nie wygląda jak by jechała na dziecięcym rowerku. Najbardziej wkurzające było to jak lecisz 100 km/H i kierowca samochodu przed Tobą robi margines, a Ty już nie masz czym wyprzedzić. Przy mojej wadze 115 kg. Możliwości tego motocykla kończyły się przy 107 km/H na GPS licznikowo jakieś 115.
Varadero 125 jest super ale jak dla mnie jeden duży minus .chodź dla wielu to plus . Silnik V2 ,po co mocno komplikować konstrukcje ? tłoczki są nie wiele większe jak w motorowerze . Dużo roboty przy ustawianiu zaworów .dochodzi synchronizacja ,więcej waży . No i wyraźnie więcej pali od typowej 125 i silnika jednocylindrowego
przede wszystkim pracuje idealnie równiutko, nie ma drgań jak w 1-cylindrowcu który jest z góry przez to zdyskwalifikowany
@@mariotazo2860 takim motocyklem żeby jakkolwiek się przemieszczać to trzeba mieć minimum 5 tys obrotów. A na co dzień to jak się rozgrzeje kręci się ją do odcięcia bo inaczej nie jedzie. Więc jakie wibracje nikt tym nie schodzi poniżej obrotów gdzie wibracje są duze. Ani w jednym ani w drugim przypadku.
@@karolnowicki6818 Dokładnie. Mam moto sachs roadster (silnik v2 z virago), max moc i moment przy 9tys.obr, w praktyce żeby tym normalnie jeździć używam zakresu od 6-7 do odcięcia.
@@karolnowicki6818 dlatego V-ka w Varadero jest super, bo wibracje pojawiają się dopiero w okolicach 11000 rpm, a jadąc te 90km/h przy 9000rpm jest zwyczajnie komfortowo.
V=kultura jazdy. 1=wibracje. Jaka inna 125-ka kręci się ponad 11krpm i nie męczy ani się ani jeźdźca?
przy takim varadero z V2
kymco 50cc (skuter) jest poprostu wielkim wibratorem
Właściciel racjonalnie argumentuje, pozdrawiam!
Niech mi ktoś wyjaśni dlaczego przednia opona jest odwrotnie założona
moje poczatki 2006 rok A1 ;)
Jakiego wzrostu jest wlasciciel tego moto ?
Witam. Można podać firmę i model opony?? Bardzo fajny agresywny protektor.
honda varadero super sprzet 👍
Wy tam jeszcze żyjecie bo już 16 dni minęło od ostatniego filmiku.
Niestety, nie kupiłbym, bo: jestem kurdupel (170cm) wolę sylwetki klasyczne, a dwa cylindry przy pojemności 125cm3 to rozrzutność! 😂 P.S. moja żona ma 157 par butów, więc nie narzekaj! 😅 Liczyłem!
wskaznik biegow bez problemu mozna dolozyc
aż szkoda że nie zrobili 500:D
Zrobili... 600/650 i 700
@@rafabartos7316 yyy? Nie była tylka varadero 125 i varadero 1000
@@Ma7hew Varadero i Transalp to jedna linia motocykli XL tak sie nazywała. I w tej lini masz Varadero 125 /Transalp 600/650/700 i największy Varadero 1000
Moja też idzie 127 km/h licznikowe, skąd te opinie że to 100 jedzie i mam 78tyś km przebiegu
Motocykl trochę jest na pana za wysoki wygląda pan jak by wsiadł na rower starszego brata :D
Specyficzny koleś zanudził mnie strasznie tymi opowieściami. Mimo to wytrzymałem do końca. hehehe.
Ps.
Varaderro bardzo fajny sprzęcik dla początkujących.
Nie lepiej zamiast tego kupić Malaguti Dune?
Gość deklaruje się jako motocyklista od ponad 20lat ...i opowiada o Varadero 125, i ze bal sie zeby uyrzymac ten motocykl bo jest niskiego wzrostu (?) Varadero 125 motocykl na A2 dla zaczynajacych przygode z motocyklami....
Znam dziewczynę 169 wzrostu co po bracie miała viadro i jeździła. 16 latka xd
A1
Właściciel Hondy za dużo wypowiada EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE TYLKO EEEEEEEEEEEE I EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE nie da się tego słuchać
Eeeee, eeee, eeee... Kurna, nie idzie Cię słuchać!
Passat b5 w świecie motocykli
Wsadzilem do wiadra silnik od trampka i jeżdżę bez kwitów. A ten znawca to chuja zna się 130 tyś zrobiłem viadro i dopiero wymieniłem piec z trampka.
Jakiego trampka?
Według mnie motocykl kompletnie bez sensu. Ciężki jak na 125, dużo pali jak na 125, przy okazji w ogóle nie jedzie, jest cholernie drogi jak na małą pyrkawkę. W tej cenie można kupić pełnowymiarowe Suzuki DL, Transalpa czy cokolwiek w tym guście. Ogólnie V2 w tej małej pojemności to niewypały. Miałem jedno, przymierzałem się do kilku. Poza mniejszymi wibracjami i mniej nieprzyjemnym dźwiękiem niż przy singlu, nie ma to w ogóle sensu.
Stary, przecież to idealny sprzęt dla ludzi z B. Kto ma A i jeździ 125? Chyba tylko dla zabawy.
Dokładnie mam takie samo zdanie. Wiadro nie ma sensu, a to przed liftem to już w ogóle pali tyle co 600 jedzie tak, że podrobioną 70 ja wyprzedza. Niby turystyczna ale kto by tym gdzieś dalej jechał. Jedyny argument że duzy, ale to już lepiej jakieś super Moto typu wr125 kupic.
@@karolnowicki6818 miałem, robiłem trasy po 1000km w 2 dni z większymi pojemnościami i nigdy nikt nie narzekał. Jeśli potrafisz wykrzesać z tej maszyny wszystko co dali mu skośnoocy ojcowie, to może być miło.
@@karolnowicki6818 pali 3 litry. Która 600 tyle pali?
W dwa miesiące zarobiłem nią 4000 km. Oczywiście, że nie jedzie ale jak świadomie kupujesz to się z tym liczysz.
Idealny motocykl na początek moto przygody.
Dużo pali??? Miałem 3 lata rocznik 2008, złoty. Spalanie 2,2-2,4, a v max prawie 130, oczywiście licznikowe więc pewnie te 120 wg gps byłoby realne.
Omg , co za pajace