Arthur C. Clarke "3001: Odyseja kosmiczna" | superprodukcja

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 27 ก.ย. 2021
  • Ostatnia część cyklu “Odyseja kosmiczna”: fn.audioteka.com/yt/go/odysej...
    W roku 3001 wiele się zmieniło. Religia uchodzi za dziwactwo, a większość ludzi żyje na pokładzie okołoziemskiej instalacji. Co więcej, możliwe są także błyskawiczne podróże i bezpośrednie połączenie ludzkiego mózgu z komputerem.
    Taką rzeczywistość poznaje Frank Poole, astronauta zabity przez HALA 9000 podczas kosmicznego spaceru w filmie 2001: Odyseja kosmiczna. Przy pomocy technologii zostaje on przywrócony do życia.
    Frank postanawia rozwiązać zagadkę pewnego monolitu, który niegdyś umożliwił praludziom rozwój, teraz zaś może być dla niej dużym zagrożeniem.
    __________________________________________________________
    ⚫️ Gdzie nas znaleźć?
    www: audioteka.com/pl/?_rd
    Facebook: / audioteka
    Instagram: / audioteka
    Twitter: / audioteka
    Dołącz do Audioteka Klub: audtk.com/yt/go/audioteka-klub
    #odysejakosmiczna #słuchowisko #krystynaczubówna
  • บันเทิง

ความคิดเห็น • 4

  • @krystiankada2346
    @krystiankada2346 2 ปีที่แล้ว +7

    Jak zwykle świetna robota!
    Pani Czubówna to klasa sama w sobie.

  •  2 ปีที่แล้ว +2

    Super klasyka, czekam na superprodukcję old man's war :D

  • @grzegorzaaa
    @grzegorzaaa 2 ปีที่แล้ว

    Książki z serii były coraz to gorsze. Nie zekranizowano 2061 i 3001 bo już 2010 uznano za porażkę ( choć to zwyczajnie przyjemny film przygodowy ). Miarą tej porażki jest to że o 2010 się w ogóle nie mówi co oznacza, że to film zapomniany i żyje w świadomości tylko dlatego, że to sequel do arcydzieła 2001. 2010 to był przyjemny film lecz płytki. Przypominał kino familijne a całość robiła wrażenie przerobionego scenariusza do serii Star Trek.

    • @BigWhiteFluffyOwl
      @BigWhiteFluffyOwl 2 ปีที่แล้ว

      Film 2010 dosyć mocno odbiega od książki. Zdecydowanie brakuje tam relacji między bohaterami, ale to znów zrobiłoby z tego ekranizacji pewnie 8h film. 2061 i 3001 to się zgadzam. Takie odgrzewane kotlety i zakończenie... powiedzmy mało udane.