Zawsze bardzo Mi imponowało sklejanie modeli kartonowych. Ja zatrzymałem się na modelach plastikowych, ale Mój kolega szalał ze statkami kartonowymi. Mega szacun za wytrwałość, miło popatrzeć.
"Good enough" to jest ostatnio moje motto bo inaczej nigdy bym niczego nie skończył. Lepszy model skończony na miarę swoich możliwości niż ciągłe poprawianie czegoś z czego nie do końca jestem zadowolony. Dlatego mocno Ci kibicuję. Powodzenia!
Modelarskie pokolenia będą wdzięczne Ci za to czego właśnie się podjąłeś. Ja ze swojej strony jestem ogromnie szczęśliwy, że wypełniasz tę niszę na polskim TH-cam. Powodzenia mistrzu!
Blog śledzę i modele podziwiam. Chętnie pooglądam, bo zawsze można się czegoś nauczyć. Tak jak niektórzy wspominali to muzyka jest za głośna :-) PS. Dzięki temu filmikowi zauważyłem, że jest relacja na kartonworku, dzięki!
Trzymam kciuki za rozwój kanału. Śledzę blog i super, że będzie teraz jeszcze coś do obejrzenia. Ja jestem mocno początkujący więc fajnie będzie podglądać Twój warsztat.
Dziękuję za ten film. Wróciłem do modelarstwa po 15 latach i wziąłem na warsztat sąsiadujący ze mną zamek w Będzinie z wydawnictwa GPM. Skleiłem w życiu kilka modeli, które nie przetrwały życiowych zawirowań, przeprowadzek itp. Wdzięczny jestem za wszelkie wskazówki i opisy. Vittorio Veneto kupiłem, ale szybko się go nie podejmę. Widzę jak wiele mi brakuje, ale samo sklejanie sprawia mi ogromną satysfakcję. Pozdrawiam.
Jeszcze nie obejrzałem ani sekundy a już polubiłem i zasubskrybowałem. KAŻDY tego typu kontent jest mile widziany. PS. Na pewno wyedytuję ocenę gdy obejrzę. 😉
Na kanał trafiłem przypadkiem ale zostaje bo przypomniałeś mi o mojej pasji z czasów młodości. Kiedyś sobie obiecałem, że wrócę do modelarstwa. Ale dalej brak czasu. Twój film przywołał wspomnienia, jako nastolatek miałem cały pokój w modelach, samoloty na linkach pod sufitem, okręty i pojazdy pancerne na półkach. Najcięższy do sklejenia był b-52 stratofortres bo łamał się pod własnym ciężarem. Z okrętów najbardziej podobał mi się USS Missouri ze swoimi działami 400mm. Do tej pory mam pudło z modelami do sklejenia. Raz na parę lat otwieram i przeglądam. zawsze Bismarck kusi. Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału. Będę śledził postępy.
Pamiętam jak kupiłem b-52 GPM, to było około 30 lat temu . Zacząłem go składać, ale nerwy często brały na zbyt duże elementy i przez to były trudniejsze do sklejenia, ale złożyłem kadłub i skrzydła i przez kilkanaście lat leżały na szafie, bo brakowało czasu. Dopiero kilka lat temu zabrałem się za złożenie silników i reszty mniejszych elementów i złożenie tego w całość. Nadal wisi pod sufitem i codziennie go podziwiam, tylko jest co odkurzać co jakiś czas z tego kolosa...
@dailaba mój egzemplarz niestety nie przetrwał próby czasu. Wyjechałem na studia i rodzice moje modele znieśli do piwnicy bo robili remont. Jakież było zdziwienie po kilku latach jak się okazało że wszystko zgniło w tej piwnicy. Życie. A co do samego modelu pamiętam ,że specjalnie do wujka stolarza jechałem żeby wyciął mi z drewna główny element mocujący skrzydła do kadłuba. A same gondole silników wymagały tyle pracy jakby każda była odrębnym samolotem takim np. PZL P.11. Ah te wspomnienia. Pozdrawiam
@@davehawk2996 Też miałem już odpuścić i wyrzucić to co było zrobione, ale coś mnie natchnęło że skoro już tyle było to warto to dokończyć. I chyba właśnie te silniki mnie zniechęciły kiedyś do dalszej pracy bo zabawy było przy nich bardzo dużo jak i sklejanie 33 szt bomb, ale silniki to był koszmar. Ja elementy do podwieszenia skrzydeł zrobiłem z tektury choć proponowali właśnie ze sklejki, ale takie grube dźwigary wstawiłem że nic nie odpadło;) Mam jeszcze Yamoto i Enterpraisa rozpoczęte i też marzy mi się ich skończenie, ale może kiedyś znów nadejdzie wena. Pozdrawiam
@@dailabamiałem sklepionego Enterpise i Missouri w 1:200. Męka przy samolotach w lotniskowcu. Poddałem się i skleilem jednego f-18 albo f-14. Ale wrażenie robi fajne po sklejeniu. Trzymam kciuki za skończenie modelu.
@@davehawk2996 Ja mam kilka samolocików od Yamato zrobionych, ale do poprawki bo przez ten czas zdążyły się połamać niektóre, więc wiem że to sporo pracy przy enterprise są ich chyba ze dwa arkusze. Dzięki mam nadzieje że nadejdzie ten dzień;)
Kibicuje i będę oglądać. Widziałem, że ten model pojawił się sprzedaży. Kleiłem ten model jako nastolatek w latach osiemdziesiątych. Był to numer 11-13/83 . No cóż zrobiłem kadłub, część nadbudówki, działa. Lufy dział były z ciętych gwoździ ha ha. Wręgi kleiłem do tektury klejem biurowym/ szkolnym. Resztę wikolem, butaprenem. Nigdy go nie ukończyłem. To był mój ostatni model. Z wielką niecierpliwością będę czekał na kolejne części filmu.
Przypadkowo znalazłem, a tu proszę, super się ogląda. Skoczę dzisiaj do Teddiego/Action po stuff (lista zrobiona) i czekam na kolejne odcinki. Pewnie nie wyjdzie, ale zabawa będzie.
Po kilku dziesiątkach lat (jak ten czas leci) powróciłem do klejenia. Mój wybór padł na Vittorio Veneto właśnie:) dlatego podwójnie się cieszę, raz że zdecydowałeś się na prowadzenie tego kanału, dwa że będę mógł korzystać z Twoich wskazówek akurat przy tym modelu :) dziękuję za czas, który nam poświęcasz.
@@gregor2a2 Ktos na bukfejsie pokazywał kadłub, o to chodzi? Jestem zafascynowany drobnicą części w tym modelu i chętnie zobaczę, jak sobie z tym ludzie radzą.
Jako totalny nowicjusz uzmysłowiłam sobie właśnie że nie wiedziałam że tam są różne „metody”. Bardzo pouczający vlog (przypomniał mi się zapach wikolu z Twojego pokoju ! ) 😂😂😂
Hej, czekam na filmik o impregnacji, planowałem w okresie świątecznym zabrać się za model żurawia Liebherr z GPM, ale możliwe że ze względu na pogodę będę musiał przełożyć start na inny sezon. Obecnie trenuję moje umiejętności na prostych modelach JSC. Chętnie zapoznam się z kolejnymi instruktażami z od Ciebie, chociaż nie planuję działać na aż tak wysokim poziomie. Chciałbym wykonać poprawny, miły dla oka model żurawia. Dziękuję za filmik i będę śledził następne.
Łapka w górę i poleciała subskrybcja. Ja wróciłem po 35 latach do sklejania kartonów, wyłącznie statki. Zacząłem skupować MM żeby zacząć od jakiegoś łatwego niszczyciela. Oczywiście czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.
Mega dobra zajawka! Sam maluję figurki do gier bitewnych. Wpadłem, żeby zobaczyć jak ta oryginalna, szlachetna forma wygląda od kuchni. Dzięki za materiał 😊 Powodzenia w prowadzeniu kanału, choć na pewno będę tu zaglądał.
Dzięki! Mam znajomego, który jest specjalistą w figurkach. Modelarstwo skupia wspólną zajawkę, ale będę chciał przeniknąć głównie w "kartonie" i bardzo od kuchni ; )
Super sprawa, w pamięci wracam do lat młodości, gdy sam składałem modele Małego Modelarza. Różnie wychodziło, ale zawsze frajda była z efektu końcowego. W kolejnym filmiku, a liczę że będzie ich wiele bo temat jednak niszowy, poproszę o muzykę w tle o kilka db ciszej :) Pozdrawiam i powodzenia w tym co robisz :)
Aa. Już pamiętam. Polecałeś caponowanie pędzlem, co bardzo sensownie uargumentowałeś. Osobiście wolę jednak iść do Liroya i kupić małe wałeczki za 5 PLN do użytku jednorazowego. Ewentualnie kilka modeli naraz a wałeczek do wywalenia. Jest to oczywiście opcja ciut droższa, ale nadal nieznacznie, a jednak pewność równego rozprowadzenia lakieru ma swoje zalety. Pozdrawiam. Jesteś kozakiem !!! Czekam na więcej filmów
Dałem suba, bo zapowiada się na interesującą serię. Podpaliłem się nawet do tego żeby również nabyć taki model i budować swój model niejako równolegle, ale ponieważ miałem już okazję sparzyć się na kartonach to chyba jednak odpuszczę, zwłaszcza patrząc na mnogość drobnych elementów.
Dzięki za komentarz! Niestety muszę się zgodzić - ten model nie jest łatwy do sklejania i na pewno nie brałbym się za niego bez kilku wcześniejszych sklejonych modeli. Jednak wyszedłem z założenia, że "popłynę" na głębszą wodę z wideo relacją, bo widz, który obejrzy relację budowy ze skomplikowanego modelu oraz takiego, gdzie jest mnóstwo technik do opisania, to powinien z łatwością poradzić sobie z mniejszą i prostszą jednostką. Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki, żebyś znalazł model odpowiedni do swoich chęci i zamiarów ; )
@@kartonowe-hobby mój problem to fakt że właściwie kręcą mnie już tylko modele szkutnicze - modelarsko "wyżylem" się mocno za małolata na plastikowych modelach czy to lotniczych czy pancernych/kołowych. Tymczasem kartonowe statki i okręty to nie są chyba w ogóle proste tematy od strony techniki a w połączeniu z dziesiątkami drobnych elementów...
Cieszę się bardzo że jest coraz więcej filmów pokazujących przygotowanie i sklejanie modeli . Subskrybuję :D I czekam na kolejne odcinki . Mam nadzieję że uda nam się kiedyś spotkać na jakimś konkursie modelarskim i zamienić kilka słów . Pozdrawiam serdecznie - Frytek
Dzięki! Z przyjemnością pogadałbym o modelach na konkursie. Też się cieszę, że jest coraz więcej filmów i kanałów i również tutaj mam promować innych twórców i ciekawe miejsca w Internecie. Fajnie, że jest tylu chętnych na oglądanie treści z tego hobby, to tylko pokazuje, że jest Nas wielu i nie można się dzielić tylko łączyć. Pozdrawiam
Czytam Twojego bloga od dawna i bardzo cenię za profesjonalne podejście do tematu🥳 Cieszę się że pojawiłeś się i tutaj, obejrzałem w całości i sądzę że to był dobry pomysł - niektóre techniki najlepiej zobaczyć 😄 Jeśli mogę o coś prosić to o cichszą muzykę w tle bo, przynajmniej dla mnie, zagłusza to co najważniejsze 😎 Pozdrawiam i czekam na następny film!
Właśnie kończę mój pierwszy model jakim jest Myflower z najnowszego wydania MM. Szukam cały czas takich materiałów jak ten to ogromna wartość. Nie wiem jak mogłem wcześniej nie wiedzieć o Twoim blogu. Właśnie zabieram się za czytanie. Pozdrawiam i do zobaczenia w następnym filmie. Mile widziana byłby opcja wsparcia :)
Rób swoje kolego, ode mnie masz suba i lajka. Sam trochę bawię się w modele plastikowe (plus malowanie), ale nagrywaj dalej to może spróbuję sił z modelem kartonowym. Kiedyś jako dziecko na przełomie lat 80-tych i 90-tych próbowałem sił z Małym modelarzem ale mi nie za bardzo wychodziło, może wrócę jak dorze zachęcisz.
Mój pirwszy model to Mi 2 z MM potem wszystko po drodze i z MM i innych Bismarck i Richelieu. Potem dzieci, dom, ogród praca. Do dziś po 20 latach zostały mi tylko F14 i Smok oraz . Piękna pasja!!! dalej kupuję modele i kolekcjonuje niestety nie mam czasu na sklejanie.... ale do tego wrócę...
W 2 miejscach w montażu było powtórzenie zaraz po sobie tych samych kawałków. I w matach - duża to A3, nie A5. To z uwag technicznych. Ze wspomnień - prawie 30 lat temu kleiłem jakiś model statku z Małego Modelarza. Była to o tyle dobra zabawa, że kleiłem go tym, co było w domu pod ręką - butaprenem! Kleiło się nim jednocześnie fatalnie i bardzo przyjemnie.
Dzięki za uwagi techniczne. Zawsze się przydają do podejścia w nowym filmie. Właściwie dzięki nim wiem, co jest nie tak, także podwójne podziękowania. U mnie początki to przede wszystkim hermol i wczesne modele z lat 90-tych. Teraz wiem, że Mały Modelarz przetrwał próbę czasu, ale techniki się zmieniły, kleje. czasem warto "powąchać" coś innego : )
Bardzo rzeczowe podejście do tematu, ciekawie się słucha. Muzyka w tle troszeczkę za głośno moim zdaniem. Będę śledził kanał i bloga. Dziękuję za porcję wiedzy i czekam na wiecej😊
Uwielbiam takie materiały. Dzięki nim wróciłem do modelarstwa i jest spora szansa że ty też kogoś nakłonisz. Muszę zapytać o pontony - widziałem że robisz je z gotowych ogniw. Opiszesz może w jednym z materiałów? Link do produktu byłby super. Sam szukałem już przez dłuższy czas dobrego rozwiązania ale na tą chwilę nie jestem usatysfakcjonowany .....
Dzięki! Pomysłów na tematy jest sporo, a znając siebie to rozłożymy tutaj poszczególne elementy czy segmenty na kartonowe "atomy i cząsteczki" ; ) Ale mam też w zanadrzu inną koncepcję prowadzenia kanału niż dotychczas oglądałem innych twórców - tworzenie zawartości kolejnego odcinka, którą zasugerują widzowie. Ale o tym opowiem w kolejnych materiałach. Pozdrawiam.
@@kartonowe-hobby Mnie zawsze za młodu pokonywały maszty, druciki czy relingi. Z niecierpliwością będę czekał na Twoje relacji właśnie o takich rzeczach, z czego robić, jak robić np. olinowanie itp. Ogólnie bardzo fajny pomysł i kibicuje z całego serca żeby ten projekt trwał jak najdłużej.
Genialny materiał!!! Mam nadzieję, że znajdę czas, żeby znowu spróbować swoich sił... jedyne co do poprawki to muzyka powinna być trochę ciszej, bo przeszkadza w słuchaniu jak mówisz. Poza tym KOZAK!!! Powodzenia, czekam na następne odcinki.
U rodziców na strychu leży jeszcze sporo modelarzy z lat 80' kiedy to bawiłem się, jak większość kolegów, w robienie modeli. Pamiętam, ze najwięcej czasu spędziłem przy Bismarcku lub Tirpitzie (juz nie pamiętam). W sumie mam masę wolnego czasu w okresie zimowym więc może pora wrócić do starego hobby :)
Jak na razie bomba. Gratuluję spokojnego prowadzenia i bogatego słownictwa. Czy umiejetnosc publicznych wypowiedzi jest może częścią zawodowej aktywności ? Czekam z życzliwa ciekawością na następne odcinki.
Dzięki! Spokój jest raczej naturalnym usposobieniem podejścia do życia i tej pasji : ) Lubię pisać sporo treści i chyba z czasem nauczyłem używać się w miarę oczekiwań polskiego słownika. Dzięki za komentarz i do następnego
Mały Modelarz przetrwał pokolenia - i to jest piękne w tym wydawnictwie pomimo, że wielu nie ma cierpliwości na regularność opracowań w tym wydawnictwie.
Witam. Wreszcie cos porzadnego.Ja ze wzgledu na moj wiek eskanowalem caly model do A3 bo rece i oczy nie te.Bede sledzil kolejne etapy budowy i podpowiedzi stosowal u siebie.Jestem bardzo ciekawy jak robisz wregi do modelu,po przeskalowaniu moje musze nakleic na karton 2mm i potem wycinac.Czekam z uwaga na nastepny odcinek nic jeszcze nie ruszam.POZDRAWIAM WIESLAW.
Do tej pory kleiłem przeważnie samoloty a od jakiegoś czasu myślę nad sklejeniem pierwszego okrętu. Jeśli już się podejmne to będzie to ORP Warszawa z GPM w skali 1/100. Skala duża żeby się nie zamęczyć małymi częściami. Strasznie nie lubię kleić drobnicy:/ Będę oglądał zmagania może się czegoś nauczę:)
Drobnica męczy, ale są pewne sposoby żeby uporać się z tymi maleństwami. Kiedyś opowiem, ale teraz życzę udanego startu z ORP Warszawą - słuszna bandera w dobrej skali
Dla mnie to najtrudniejszy i najbardziej imponujący rodzaj modelarstwa. Sam skleiłem tylko jakiś włoski samolot w dzieciństwie i stwierdziłem że to nie dla mnie. A wideo bardzo ciekawe.
Ehh...ile to godzin spędziło się w kartonie, a w szufladzie leżą rozgrzebane Bergepather, Topas 2AP i Jak, brakuje czasu ale może uda się skończyć. Powodzenia w rozwoju kanału!
Super film masz suba, sam mam sterte modeli które już czekają z 10 lat, aż wygospodaruję miejsce :) mam pytanie, może ktoś z widzów też będzie wiedział. Gdzie teraz można zakupuć modele Małego modelarza? kiedyś była to strona LOK-u teraz sklep tam nie działa, a robili fajne reprinty
jest parę opcji - ogłoszenia w necie, empik i bezpośrednio w siedzibie LOK w Warszawie, ludzie mówią że mają pokaźne zaplecze z archiwalnymi numerami ponoć nawet Titanica mieli w dwóch częściach.
@@mmgsmadminbass6889 No właśnie wycieczka do Stolicy mi nie grozi w najbliższym czasie. Szkoda, że ten ich sklep nie działa, a na maile nie odpowiadają ;/
Hey! dzięki za komentarz. Dostałem już kilka wskazówek i na pewno zwrócę uwagę w następnym filmie. Dzięki za sugestie, bo pomagają stworzyć lepszy materiał dla widzów. Pozdrawiam
Przeglądając Twój blog, byłem ciekaw jak wygląda osoba która tak skrupulatnie zarządza swoją pasją. Naprawdę byłem pod wrażeniem tego jak masz wszystko przygotowane. Pamiętam, że miałem drobną uwagę, co mógłbyś zmienić chyba w temacie caponowania, ale uznałem, że to mogłoby zostać odebrane jako czepialstwo. Bardzo bym chciał, żebyś zrobił więcej samolotów. Według mnie jest to najtrudniejsza działka. Nie mylić z „najbarzdeij pracochonne” oraz „wymagające cierpliwości”.
Dzięki za komentarz : ) Jeśli masz uwagi to pisz śmiało - nasza pasja to sztuka doskonalenia się, a nie tylko głaskania po czuprynie, więc chętnie poznam opinię innych modelarzy. A decyzja z wprowadzeniem wideo-relacji na TH-cam to było pewnego rodzaju "pogodzenie" się z tym, że znajdą się osoby, które będą przekonane, że robię coś "źle" bo "inaczej" niż robi się w rzeczywistości (oczywiście nie mówię o Tobie). Widziałem na żywo sporo niesamowitych modeli i wiem, że w Naszym hobby jest sporo talentów - tylko nie każdy mówi na głos - a szkoda. Może dzięki kolejnym filmom i kolejnym nowo powstającym kanałom na tej platformie uda się pokazać, że Modelarze nie dzieci i nie ryby też swój głos mają. Dlatego zachęcam do dyskusji - ja nie należę do tych, którzy boją się krytyki bo ona pomogła mi dążyć do poprawienia błędów nawet wtedy, gdy ja myślałem, że jest idealnie, ale świat był innego zdania ; ) Od razu napiszę na temat caponowania - być może zrobiłem błąd w kontekście bo jestem zwolennikiem używania wałka - natomiast zaznaczyłem, że używanie pędzla też jest możliwe (dla mnie opcjonalnie), ale wymaga nieco większej wprawy i dobrej jakości samego pędzla, żeby nie zostawiał smug ; ) To tylko na marginesie, gdy zobaczysz, że używam wałka, a nie pędzla w następnej produkcji. Pozdrawiam Cię i życzę Miłego dnia.
Zamiast nozyka polecam kupic zestaw skalpeli + taka mata do wycinania jaka masz, (mozna skalpele ponizej 20 zl kupic taki zestaw typu 16 sztuk). Nozyczek uzywa sie wtedy tylko zeby z grubsza ksztalt wyciac. Farbki akwarelowe do retuszu, bo nawet zblizony kolor na laczeniach jest ladniejszy niz bialy i peseta (albo kilka). Do tego polecam modele z Kartonowa Kolekcja, zupelnie inna jakosc w stosunku do Malego Modelarza (ktory z kolei ma swoj urok)
Tylko jedna prośba do Ciebie🙂Wycisz ten dźwięk w tle, albo w ogóle z niego zrezygnuj. To oczywiście tylko drobna sugestia🙂Troszkę rozprasza, a treści które przekazujesz są tu najważniejsze. Jak tylko zobaczyłem jakość Twoich modeli 👍👍👍od razu zasubskrybowałem kanał. Vittorio robiłem jakieś 40 lat temu, z pierwszego wydania MM. Tam szkielet zrobiłem ze sklejki, wycinając wszystkie elementy piłką włośnicową. Modelu ostatecznie nie ukończyłem...Dlatego tym bardziej jestem ciekaw jak Ty to zrobisz.Mam też pytanie czy używasz tzw. stoczni?Szczególnie zaintrygował mnie temat podposzycia. Czy stosując tę metodę musisz korygować elementy szkieletu przez np. zmiejszając obrys wręg o grubość podposzycia?Kolejne pytanie:czy używasz żywicy Paraloid do impregnacji? Twoją wiedzę będę mógł wykorzystać przy budowie modeli infrastruktury kolejowej ( głównie budynki) w skali 1:87. Pozdrawiam! Marcin
Oglądałem ten numer MM. Model jest opracowany super, tyle że... Nie mam wątpliwości, że pan Staszałek kreślił go do skali 1:200, ale MM - oszczędzając na papierze? - zmniejszył skalę do 1:300. W rezultacie jest mnóstwo części, których wycięcie i ładne sklejenie jest praktycznie co najmniej wątpliwe. MM popełnił ten sam błąd ze "Stefanem Batorym", gdzie tak jak tutaj, zmniejszył do 1:300 rysunki opracowane do modelu 1:200. Rezultat? Na Konradusie ktoś rozpoczął budowę, ale szybko ją przerwał. Obyś TY był takim mistrzem mikroskopowych wręcz części, który da im radę! Tak czy owak, strategia MM to czyta paranoja.
To prawda - ten model nie jest łatwy. Ma sporo drobnych elementów, ale postaram się nie rozczarować swoich oczekiwań a co za tym idzie w parze oczekiwań widzów ; )
@kartonowe-hobby W każdym razie byłby łatwiejszy do sklejenia, gdyby wyszedł 1:200. Projektowanie komputerowe często utrudnia budowę modelu, bo autor rysuje część wielką na cały ekran, a potem - klik! - zmniejsza ją 57 razy, i sklej potem takie coś, co ledwie widoczne :-) To jest trochę nie fair. Za "moich czasów" każda narysowana część była takiej wielkości, jak ją później wydrukowano, więc grubość linii spod rapidografu ograniczała możliwość miniaturyzacji. Akurat ja mogę coś na ten temat powiedzieć 😉Ale - jako rzekłem - będę ci tu bardzo mocno kibicować, bo okręt rzadkiej piękności, a ty ewidentnie wiesz z czym go się je!
świetny filmik ...ale popracuj nad montażem -tekst się czasami powtarza-chyba że to zamierzony efekt. Zachęca do powrotu do hobby po kilkuletniej przerwie , chyba czas przejrzeć dawno nieoglądane zbiory i wybrać coś na zimowe wieczory...
Kolejna subiektywna uwaga: jeśli to film dla początkujących to wybrałeś trudny model - gdybym zaczynał przygodę z modelarstwem kartonowym raczej zniechęciłoby mnie ze względu na skomplikowany montaż i ilość detali wymagających doświadczenia oraz cierpliwości - a z tym na starcie jest różnie.
Cześć Dzięki za uwagę. Ten model był wybrany świadomie (miał być Bismarck, ale mam już sklejony cały kadłub), ponieważ mimo, że jest to film dla początkujących (jak i m.in zaawansowanych modelarzy) aby podglądnąć moje techniki. Wybrany przeze mnie model nie determinuje początkującego aby zakupić dokładnie ten sam model, a jedynie ma pokazać od "kuchni" jak wygląda modelarstwo kartonowe - i nie takie gdzie skleja się latarnie lub kilka pudełeczek. Po takiej wideo-realcji i początkujący jak i zaawansowany modelarz będzie czuł satysfakcję bo jeden i drugi znajdzie dla siebie wartość - trzeba tylko ją dobrze odczytać... Głównym celem tutaj nie jest model tylko omówienie technik i materiałów. Łatwiej jest mi opisać procesy i materiały na takim przykładzie, niż mielić 30 min materiał merytoryczny na sklejaniu modelu stricte dla początkującego. Reasumując - to jest materiał z nastawieniem dla początkujących z bardzo trudnym modelem. Ale z modelem którego sklejanie przyniesie wiele merytorycznej treści - w żaden sposób nie miałem tutaj intencji zachęcić Ciebie czy zniechęcić do zakupu Vittorio Veneto tylko przedstawić mój warsztat modelarski. Dzięki za komentarz i Pozdrawiam
To ja podrzucę jedną rzecz. Jeśli mówisz, a obraz jest statyczny okolice 3:30 to jednak fajnie żebyś Ty był a nie w malutkim okienku w prawym górnym rogu. Nie patrzysz też w kamerę, co zniechęca.
A do tego zdecydowanie za głośno muzyka w tle, która czasem powoduje, że nie słychać co mówisz. Wg mnie podkład muzyczny w takich vlogach jest zbędny, ale jeśli już Ci na nim zależy to powinien być bardzo cichy.
Zgadzam się z uwagami ! Pamiętajcie jednak że obok krytyki fajnie jest powiedzieć coś miłego twórcy. Nagrywanie takich filmów nie jest czymś prostym a miłe słowo motywuje ❤ jak na pierwszy vlog w którym autor jest jednocześnie scenarzystą, reżyserem, montażysta, narratorem (i tu można wymieniać dużo…) to uważam że zrobił na prawdę dobrą robotę 🎉
Pozwólmy człowiekowi ogarnąć nowo założony kanał z wartościowymi treściami.Nie odrazu Rzym zbudowano.Skoncentrujmy uwagę na tym, co wartościowe,nie doszukujmy się wiecznie podstępu,nie wyłapujmy niuansów,które i tak ostatecznie nie są istotne w poruszanym temacie.Docenmy,ze czlowiek ma dobre intencje i chce podzielić się swoją wiedzą.Żyjmy i pozwólmy zyc drugim.Szanujmy się nawzajem a nie próbujmy z zacięciem zniechęcać i cieszmy się osiągnięciami jeden drugiego,a zycie będzie mniej uciążliwe.Dobrze życząc drugim i nam się powiedzie😊pozdrawiam serdecznie
Patrzenie w oczka zarezerwujmy dla Pań😁 Autor ma bogatą wiedzę i chce się nią dzielić. Nie jest to normą w dzisiejszych realiach. Mnie np.zniechęcają kanały w których autorzy niby pokazują proces budowy a najważniejsze etapy są pomijane, lub niedomówione.
Zawsze bardzo Mi imponowało sklejanie modeli kartonowych. Ja zatrzymałem się na modelach plastikowych, ale Mój kolega szalał ze statkami kartonowymi. Mega szacun za wytrwałość, miło popatrzeć.
"Good enough" to jest ostatnio moje motto bo inaczej nigdy bym niczego nie skończył. Lepszy model skończony na miarę swoich możliwości niż ciągłe poprawianie czegoś z czego nie do końca jestem zadowolony. Dlatego mocno Ci kibicuję. Powodzenia!
Z doświadczenia wiem. Że czym częściej poprawia się model, to na pewno się go w końcu spieprzy 😂
Powodzenia, jako modelarz bez talentu będę śledził treści :) Leci sub!
Modelarskie pokolenia będą wdzięczne Ci za to czego właśnie się podjąłeś. Ja ze swojej strony jestem ogromnie szczęśliwy, że wypełniasz tę niszę na polskim TH-cam. Powodzenia mistrzu!
Super . Potrzeba nam wiecej kanlow z modelatsrwa kartonowego. Bede kibicowal i czekam na kolejne odcinki .
Super, aż mnie skłoniłeś do kupna modelu (był w kiosku) i będę sklejał razem z tobą, w miarę kolejnych odcinków.
Blog śledzę i modele podziwiam. Chętnie pooglądam, bo zawsze można się czegoś nauczyć.
Tak jak niektórzy wspominali to muzyka jest za głośna :-)
PS. Dzięki temu filmikowi zauważyłem, że jest relacja na kartonworku, dzięki!
Trzymam kciuki za rozwój kanału. Śledzę blog i super, że będzie teraz jeszcze coś do obejrzenia. Ja jestem mocno początkujący więc fajnie będzie podglądać Twój warsztat.
Super dziękuję bardzo - Ja rocznik 73 wychowany na Atari VHS i Modelarni w Łodzi na Retkini co czwartek o 15 ......pozdrawiam
Dziękuję za ten film. Wróciłem do modelarstwa po 15 latach i wziąłem na warsztat sąsiadujący ze mną zamek w Będzinie z wydawnictwa GPM. Skleiłem w życiu kilka modeli, które nie przetrwały życiowych zawirowań, przeprowadzek itp. Wdzięczny jestem za wszelkie wskazówki i opisy. Vittorio Veneto kupiłem, ale szybko się go nie podejmę. Widzę jak wiele mi brakuje, ale samo sklejanie sprawia mi ogromną satysfakcję. Pozdrawiam.
Jeszcze nie obejrzałem ani sekundy a już polubiłem i zasubskrybowałem.
KAŻDY tego typu kontent jest mile widziany.
PS. Na pewno wyedytuję ocenę gdy obejrzę. 😉
Super ...ten model , dostałem od córki. Super fajnie :)
Ja jestem z pana kanału 🙂
@adrianstarachowski710 Adrian bardzo mi miło :)
@@adrianstarachowski710 Ja też :)
Super sprawa, potrzeba nam takich ludzi jak Pan. Super sprawa, będę śledził kanał. 👍
Na kanał trafiłem przypadkiem ale zostaje bo przypomniałeś mi o mojej pasji z czasów młodości. Kiedyś sobie obiecałem, że wrócę do modelarstwa. Ale dalej brak czasu. Twój film przywołał wspomnienia, jako nastolatek miałem cały pokój w modelach, samoloty na linkach pod sufitem, okręty i pojazdy pancerne na półkach. Najcięższy do sklejenia był b-52 stratofortres bo łamał się pod własnym ciężarem. Z okrętów najbardziej podobał mi się USS Missouri ze swoimi działami 400mm. Do tej pory mam pudło z modelami do sklejenia. Raz na parę lat otwieram i przeglądam. zawsze Bismarck kusi. Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału. Będę śledził postępy.
Pamiętam jak kupiłem b-52 GPM, to było około 30 lat temu . Zacząłem go składać, ale nerwy często brały na zbyt duże elementy i przez to były trudniejsze do sklejenia, ale złożyłem kadłub i skrzydła i przez kilkanaście lat leżały na szafie, bo brakowało czasu. Dopiero kilka lat temu zabrałem się za złożenie silników i reszty mniejszych elementów i złożenie tego w całość. Nadal wisi pod sufitem i codziennie go podziwiam, tylko jest co odkurzać co jakiś czas z tego kolosa...
@dailaba mój egzemplarz niestety nie przetrwał próby czasu. Wyjechałem na studia i rodzice moje modele znieśli do piwnicy bo robili remont. Jakież było zdziwienie po kilku latach jak się okazało że wszystko zgniło w tej piwnicy. Życie. A co do samego modelu pamiętam ,że specjalnie do wujka stolarza jechałem żeby wyciął mi z drewna główny element mocujący skrzydła do kadłuba. A same gondole silników wymagały tyle pracy jakby każda była odrębnym samolotem takim np. PZL P.11. Ah te wspomnienia. Pozdrawiam
@@davehawk2996 Też miałem już odpuścić i wyrzucić to co było zrobione, ale coś mnie natchnęło że skoro już tyle było to warto to dokończyć. I chyba właśnie te silniki mnie zniechęciły kiedyś do dalszej pracy bo zabawy było przy nich bardzo dużo jak i sklejanie 33 szt bomb, ale silniki to był koszmar. Ja elementy do podwieszenia skrzydeł zrobiłem z tektury choć proponowali właśnie ze sklejki, ale takie grube dźwigary wstawiłem że nic nie odpadło;) Mam jeszcze Yamoto i Enterpraisa rozpoczęte i też marzy mi się ich skończenie, ale może kiedyś znów nadejdzie wena. Pozdrawiam
@@dailabamiałem sklepionego Enterpise i Missouri w 1:200. Męka przy samolotach w lotniskowcu. Poddałem się i skleilem jednego f-18 albo f-14. Ale wrażenie robi fajne po sklejeniu. Trzymam kciuki za skończenie modelu.
@@davehawk2996 Ja mam kilka samolocików od Yamato zrobionych, ale do poprawki bo przez ten czas zdążyły się połamać niektóre, więc wiem że to sporo pracy przy enterprise są ich chyba ze dwa arkusze. Dzięki mam nadzieje że nadejdzie ten dzień;)
Super, też się przełamałem i od jakiegoś czasu wrzucam filmy z budowy modelu na youtube. Powodzenia😊 pozdrawiam SWAG_ier
O Twoje materiały również się super ogląda. Nadrobiłem już prawie wszystkie :)
Kibicuje i będę oglądać.
Widziałem, że ten model pojawił się sprzedaży.
Kleiłem ten model jako nastolatek w latach osiemdziesiątych. Był to numer 11-13/83 .
No cóż zrobiłem kadłub, część nadbudówki, działa. Lufy dział były z ciętych gwoździ ha ha.
Wręgi kleiłem do tektury klejem biurowym/ szkolnym. Resztę wikolem, butaprenem.
Nigdy go nie ukończyłem. To był mój ostatni model.
Z wielką niecierpliwością będę czekał na kolejne części filmu.
To nie jest ten sam model! Ten jest wielokrotnie bardziej skomplikowany i trudniejszy do sklejenia!
Rewelacyjny materiał, liczę na ciąg dalszy.
Bardzo mnie cieszy start Twojego kanału. Twoje umiejętności i doświadczenie będą inspiracją nie tylko dla początkujących.
Dzięki! Dobrze widzieć stałego bywalca bloga - to znaczy, że nie jestem sam : )
Obejrzałem do końca... Dźwięk dźwiękiem, ale tutaj prawdziwy mistrz pokazuje swój kunszt. Szacunek!
Przypadkowo znalazłem, a tu proszę, super się ogląda. Skoczę dzisiaj do Teddiego/Action po stuff (lista zrobiona) i czekam na kolejne odcinki. Pewnie nie wyjdzie, ale zabawa będzie.
Choć modelarstwo kartonowe to nie moja bajka, to super się ogląda Twoje materiały :) Pozdrawiam!👊💪
Po kilku dziesiątkach lat (jak ten czas leci) powróciłem do klejenia. Mój wybór padł na Vittorio Veneto właśnie:) dlatego podwójnie się cieszę, raz że zdecydowałeś się na prowadzenie tego kanału, dwa że będę mógł korzystać z Twoich wskazówek akurat przy tym modelu :) dziękuję za czas, który nam poświęcasz.
Super seria się zaczyna, zacząłem sklejać Ślązaka z WAK i dowiem się co trzeba😊
Super!! Kibicuję i czekam niecierpliwie na kolejne odcinki pokazujące budowę tego okrętu, szczególnie klejenie szkieletu i poszycia.
Świetny merytoryczny film. Ja powracam po ok 39 latach do modelarstwa. Teraz leci ORP Conrad. Pozdrawiam.
Ooo SUPER !!!!! Szczecinek Kibicuje i Pozdrawia 👍👍👍👍👍
Pozdrawiam i dziękuję Szczecinkowi za obecność ; )
Nie mogę się doczekać kolejnych odcinków
Super hobby, jakie wspomnienia 😁kiedyś zbudowałem Vanguard i Ark Royal😊 itd..
no to jest Was już dwóch! powodzenia!
Kto jeszcze buduje VV na tubie?
@lewleo999 na yt chyba jeszcze nikt ale w świecie, to drugi przypadek jaki znam 😉
@@gregor2a2 Ktos na bukfejsie pokazywał kadłub, o to chodzi? Jestem zafascynowany drobnicą części w tym modelu i chętnie zobaczę, jak sobie z tym ludzie radzą.
Dziękuję i pozdrawiam. Sub i łapka w górę.
Jako totalny nowicjusz uzmysłowiłam sobie właśnie że nie wiedziałam że tam są różne „metody”. Bardzo pouczający vlog (przypomniał mi się zapach wikolu z Twojego pokoju ! ) 😂😂😂
Hej, czekam na filmik o impregnacji, planowałem w okresie świątecznym zabrać się za model żurawia Liebherr z GPM, ale możliwe że ze względu na pogodę będę musiał przełożyć start na inny sezon. Obecnie trenuję moje umiejętności na prostych modelach JSC. Chętnie zapoznam się z kolejnymi instruktażami z od Ciebie, chociaż nie planuję działać na aż tak wysokim poziomie. Chciałbym wykonać poprawny, miły dla oka model żurawia. Dziękuję za filmik i będę śledził następne.
Mega,
moja pasja z dzieciństwa. Będę próbował wrócić do tego tematu. Dobre pro tipy podajesz. Zwłaszcza jeśli chodzi o nożyki i skalpele
Łapka w górę i poleciała subskrybcja. Ja wróciłem po 35 latach do sklejania kartonów, wyłącznie statki. Zacząłem skupować MM żeby zacząć od jakiegoś łatwego niszczyciela. Oczywiście czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.
Mega dobra zajawka! Sam maluję figurki do gier bitewnych. Wpadłem, żeby zobaczyć jak ta oryginalna, szlachetna forma wygląda od kuchni. Dzięki za materiał 😊 Powodzenia w prowadzeniu kanału, choć na pewno będę tu zaglądał.
Dzięki! Mam znajomego, który jest specjalistą w figurkach. Modelarstwo skupia wspólną zajawkę, ale będę chciał przeniknąć głównie w "kartonie" i bardzo od kuchni ; )
@kartonowe-hobby no i pięknie 😁
Super, czekam na kolejne odcinki. Pozdrawiam :)
Super sprawa, w pamięci wracam do lat młodości, gdy sam składałem modele Małego Modelarza. Różnie wychodziło, ale zawsze frajda była z efektu końcowego. W kolejnym filmiku, a liczę że będzie ich wiele bo temat jednak niszowy, poproszę o muzykę w tle o kilka db ciszej :) Pozdrawiam i powodzenia w tym co robisz :)
Aa. Już pamiętam. Polecałeś caponowanie pędzlem, co bardzo sensownie uargumentowałeś. Osobiście wolę jednak iść do Liroya i kupić małe wałeczki za 5 PLN do użytku jednorazowego. Ewentualnie kilka modeli naraz a wałeczek do wywalenia. Jest to oczywiście opcja ciut droższa, ale nadal nieznacznie, a jednak pewność równego rozprowadzenia lakieru ma swoje zalety. Pozdrawiam. Jesteś kozakiem !!! Czekam na więcej filmów
Dałem suba, bo zapowiada się na interesującą serię. Podpaliłem się nawet do tego żeby również nabyć taki model i budować swój model niejako równolegle, ale ponieważ miałem już okazję sparzyć się na kartonach to chyba jednak odpuszczę, zwłaszcza patrząc na mnogość drobnych elementów.
Dzięki za komentarz! Niestety muszę się zgodzić - ten model nie jest łatwy do sklejania i na pewno nie brałbym się za niego bez kilku wcześniejszych sklejonych modeli. Jednak wyszedłem z założenia, że "popłynę" na głębszą wodę z wideo relacją, bo widz, który obejrzy relację budowy ze skomplikowanego modelu oraz takiego, gdzie jest mnóstwo technik do opisania, to powinien z łatwością poradzić sobie z mniejszą i prostszą jednostką. Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki, żebyś znalazł model odpowiedni do swoich chęci i zamiarów ; )
@@kartonowe-hobby mój problem to fakt że właściwie kręcą mnie już tylko modele szkutnicze - modelarsko "wyżylem" się mocno za małolata na plastikowych modelach czy to lotniczych czy pancernych/kołowych. Tymczasem kartonowe statki i okręty to nie są chyba w ogóle proste tematy od strony techniki a w połączeniu z dziesiątkami drobnych elementów...
Bardzo fajny materiał, kanał zapowiada się ciekawie. Subskrybuję, czekam na dalsze filmy i będę zaglądał na bloga. Pozdrawiam 🙂
Jest super ...bardzo mi się podobało i leci Subik. Okręty to super temat.
Dzięki ! Ja również podglądam i życzę udanego MITSUBISHI J2M3 RAIDEN ; )
@@kartonowe-hobby Dzięi wielkie :)
Cieszę się bardzo że jest coraz więcej filmów pokazujących przygotowanie i sklejanie modeli . Subskrybuję :D I czekam na kolejne odcinki . Mam nadzieję że uda nam się kiedyś spotkać na jakimś konkursie modelarskim i zamienić kilka słów . Pozdrawiam serdecznie - Frytek
Dzięki! Z przyjemnością pogadałbym o modelach na konkursie. Też się cieszę, że jest coraz więcej filmów i kanałów i również tutaj mam promować innych twórców i ciekawe miejsca w Internecie. Fajnie, że jest tylu chętnych na oglądanie treści z tego hobby, to tylko pokazuje, że jest Nas wielu i nie można się dzielić tylko łączyć. Pozdrawiam
Widzę że będzie ciekawa relacja z budowy. 👍
Czytam Twojego bloga od dawna i bardzo cenię za profesjonalne podejście do tematu🥳 Cieszę się że pojawiłeś się i tutaj, obejrzałem w całości i sądzę że to był dobry pomysł - niektóre techniki najlepiej zobaczyć 😄 Jeśli mogę o coś prosić to o cichszą muzykę w tle bo, przynajmniej dla mnie, zagłusza to co najważniejsze 😎 Pozdrawiam i czekam na następny film!
Wow Миша To jest bardzo fajne!😊
Właśnie kończę mój pierwszy model jakim jest Myflower z najnowszego wydania MM. Szukam cały czas takich materiałów jak ten to ogromna wartość. Nie wiem jak mogłem wcześniej nie wiedzieć o Twoim blogu. Właśnie zabieram się za czytanie. Pozdrawiam i do zobaczenia w następnym filmie. Mile widziana byłby opcja wsparcia :)
Superbrawo dla Twojej praci i podzielenie ! Tak trzymac !
Rób swoje kolego, ode mnie masz suba i lajka. Sam trochę bawię się w modele plastikowe (plus malowanie), ale nagrywaj dalej to może spróbuję sił z modelem kartonowym. Kiedyś jako dziecko na przełomie lat 80-tych i 90-tych próbowałem sił z Małym modelarzem ale mi nie za bardzo wychodziło, może wrócę jak dorze zachęcisz.
Mój pirwszy model to Mi 2 z MM potem wszystko po drodze i z MM i innych Bismarck i Richelieu. Potem dzieci, dom, ogród praca. Do dziś po 20 latach zostały mi tylko F14 i Smok oraz . Piękna pasja!!! dalej kupuję modele i kolekcjonuje niestety nie mam czasu na sklejanie.... ale do tego wrócę...
Super film! Z niecierpliwością czekam na kolejne 😀 łapa w górę i sub juz jest 😁
Łał zainteresowałeś mnie
W 2 miejscach w montażu było powtórzenie zaraz po sobie tych samych kawałków. I w matach - duża to A3, nie A5. To z uwag technicznych. Ze wspomnień - prawie 30 lat temu kleiłem jakiś model statku z Małego Modelarza. Była to o tyle dobra zabawa, że kleiłem go tym, co było w domu pod ręką - butaprenem! Kleiło się nim jednocześnie fatalnie i bardzo przyjemnie.
Dzięki za uwagi techniczne. Zawsze się przydają do podejścia w nowym filmie. Właściwie dzięki nim wiem, co jest nie tak, także podwójne podziękowania. U mnie początki to przede wszystkim hermol i wczesne modele z lat 90-tych. Teraz wiem, że Mały Modelarz przetrwał próbę czasu, ale techniki się zmieniły, kleje. czasem warto "powąchać" coś innego : )
Super film czekam na kolejny
Bardzo rzeczowe podejście do tematu, ciekawie się słucha. Muzyka w tle troszeczkę za głośno moim zdaniem. Będę śledził kanał i bloga. Dziękuję za porcję wiedzy i czekam na wiecej😊
Serwis! Miło Cię poznać. Ja melduję się na Twoim pokładzie. Obiecuję być pilnym obserwatorem i sprawiedliwym krytykiem. Pozdrawiam.
Ahoj! Witam na pokładzie i zapraszam na modelarski rejs : )
Uwielbiam takie materiały. Dzięki nim wróciłem do modelarstwa i jest spora szansa że ty też kogoś nakłonisz.
Muszę zapytać o pontony - widziałem że robisz je z gotowych ogniw. Opiszesz może w jednym z materiałów? Link do produktu byłby super. Sam szukałem już przez dłuższy czas dobrego rozwiązania ale na tą chwilę nie jestem usatysfakcjonowany .....
Dzięki! Pomysłów na tematy jest sporo, a znając siebie to rozłożymy tutaj poszczególne elementy czy segmenty na kartonowe "atomy i cząsteczki" ; ) Ale mam też w zanadrzu inną koncepcję prowadzenia kanału niż dotychczas oglądałem innych twórców - tworzenie zawartości kolejnego odcinka, którą zasugerują widzowie. Ale o tym opowiem w kolejnych materiałach. Pozdrawiam.
@@kartonowe-hobby Mnie zawsze za młodu pokonywały maszty, druciki czy relingi. Z niecierpliwością będę czekał na Twoje relacji właśnie o takich rzeczach, z czego robić, jak robić np. olinowanie itp. Ogólnie bardzo fajny pomysł i kibicuje z całego serca żeby ten projekt trwał jak najdłużej.
Genialny materiał!!! Mam nadzieję, że znajdę czas, żeby znowu spróbować swoich sił... jedyne co do poprawki to muzyka powinna być trochę ciszej, bo przeszkadza w słuchaniu jak mówisz. Poza tym KOZAK!!! Powodzenia, czekam na następne odcinki.
U rodziców na strychu leży jeszcze sporo modelarzy z lat 80' kiedy to bawiłem się, jak większość kolegów, w robienie modeli. Pamiętam, ze najwięcej czasu spędziłem przy Bismarcku lub Tirpitzie (juz nie pamiętam). W sumie mam masę wolnego czasu w okresie zimowym więc może pora wrócić do starego hobby :)
Bismarck z MM. Tirpitz wyszedł tylko jako waterline 1:400 w JSC.
Jak na razie bomba. Gratuluję spokojnego prowadzenia i bogatego słownictwa. Czy umiejetnosc publicznych wypowiedzi jest może częścią zawodowej aktywności ? Czekam z życzliwa ciekawością na następne odcinki.
Dzięki! Spokój jest raczej naturalnym usposobieniem podejścia do życia i tej pasji : ) Lubię pisać sporo treści i chyba z czasem nauczyłem używać się w miarę oczekiwań polskiego słownika. Dzięki za komentarz i do następnego
29:30 - czy formaty tych mat są inne niż arkuszy papieru. Normalnie A5 to połowa A4, im wyższy numer tym mniejszy. Na tej większej masz napisane A3.
W latach 80tych kleiłem modele z Małego modelarza, trudno wystawnego w kiosku. Pozdrawiam
Mały Modelarz przetrwał pokolenia - i to jest piękne w tym wydawnictwie pomimo, że wielu nie ma cierpliwości na regularność opracowań w tym wydawnictwie.
Witam. Wreszcie cos porzadnego.Ja ze wzgledu na moj wiek eskanowalem caly model do A3 bo rece i oczy nie te.Bede sledzil kolejne etapy budowy i podpowiedzi stosowal u siebie.Jestem bardzo ciekawy jak robisz wregi do modelu,po przeskalowaniu moje musze nakleic na karton 2mm i potem wycinac.Czekam z uwaga na nastepny odcinek nic jeszcze nie ruszam.POZDRAWIAM WIESLAW.
O wręgach pogadamy sobie w następnej części. Zapiszę sobie Twój komentarz, żeby odnieść się bardziej do "walki" z 2 mm, bo tu nie tylko palce cierpią.
@@kartonowe-hobby Dzieki za odpowiedz.Niemoge sie doczekac kiedy nastepny odcinek bo stoi mi robota.Pozdrawiam
@@kartonowe-hobby Witam.Niewytrzymalem skleilem wszystkie wregi teraz to robota wszystko wyszlifowac zeby pasowalo ale mam czas do Twojej relacji.
👍👍
Do tej pory kleiłem przeważnie samoloty a od jakiegoś czasu myślę nad sklejeniem pierwszego okrętu. Jeśli już się podejmne to będzie to ORP Warszawa z GPM w skali 1/100. Skala duża żeby się nie zamęczyć małymi częściami. Strasznie nie lubię kleić drobnicy:/ Będę oglądał zmagania może się czegoś nauczę:)
Drobnica męczy, ale są pewne sposoby żeby uporać się z tymi maleństwami. Kiedyś opowiem, ale teraz życzę udanego startu z ORP Warszawą - słuszna bandera w dobrej skali
Dla mnie to najtrudniejszy i najbardziej imponujący rodzaj modelarstwa. Sam skleiłem tylko jakiś włoski samolot w dzieciństwie i stwierdziłem że to nie dla mnie. A wideo bardzo ciekawe.
Masz suba odemnie👍👍👍👍
Jak beztalencie bez zdolności manualnych - szanuje!
Dobra robota! Ciekawy materiał! Prośba o ściszenie muzyki. Słabo słychać co mówisz.😎
Twoja prośba o ściszenie muzyki jest jak najbardziej uzasadniona : )
Ehh...ile to godzin spędziło się w kartonie, a w szufladzie leżą rozgrzebane Bergepather, Topas 2AP i Jak, brakuje czasu ale może uda się skończyć. Powodzenia w rozwoju kanału!
Kiedyś próbowałem okręty kartonowe kleić ale już na etapie oklejania kadłuba coś nie pykło mam nadzieję że się coś nauczę i coś zbuduje
Super film masz suba, sam mam sterte modeli które już czekają z 10 lat, aż wygospodaruję miejsce :) mam pytanie, może ktoś z widzów też będzie wiedział. Gdzie teraz można zakupuć modele Małego modelarza? kiedyś była to strona LOK-u teraz sklep tam nie działa, a robili fajne reprinty
jest parę opcji - ogłoszenia w necie, empik i bezpośrednio w siedzibie LOK w Warszawie, ludzie mówią że mają pokaźne zaplecze z archiwalnymi numerami ponoć nawet Titanica mieli w dwóch częściach.
@@mmgsmadminbass6889 No właśnie wycieczka do Stolicy mi nie grozi w najbliższym czasie. Szkoda, że ten ich sklep nie działa, a na maile nie odpowiadają ;/
zmień głośność muzyki o 50% :) będzie lepiej i przyjemniej się oglądało :)
Hey! dzięki za komentarz. Dostałem już kilka wskazówek i na pewno zwrócę uwagę w następnym filmie. Dzięki za sugestie, bo pomagają stworzyć lepszy materiał dla widzów. Pozdrawiam
Przeglądając Twój blog, byłem ciekaw jak wygląda osoba która tak skrupulatnie zarządza swoją pasją. Naprawdę byłem pod wrażeniem tego jak masz wszystko przygotowane. Pamiętam, że miałem drobną uwagę, co mógłbyś zmienić chyba w temacie caponowania, ale uznałem, że to mogłoby zostać odebrane jako czepialstwo. Bardzo bym chciał, żebyś zrobił więcej samolotów. Według mnie jest to najtrudniejsza działka. Nie mylić z „najbarzdeij pracochonne” oraz „wymagające cierpliwości”.
Dzięki za komentarz : ) Jeśli masz uwagi to pisz śmiało - nasza pasja to sztuka doskonalenia się, a nie tylko głaskania po czuprynie, więc chętnie poznam opinię innych modelarzy. A decyzja z wprowadzeniem wideo-relacji na TH-cam to było pewnego rodzaju "pogodzenie" się z tym, że znajdą się osoby, które będą przekonane, że robię coś "źle" bo "inaczej" niż robi się w rzeczywistości (oczywiście nie mówię o Tobie). Widziałem na żywo sporo niesamowitych modeli i wiem, że w Naszym hobby jest sporo talentów - tylko nie każdy mówi na głos - a szkoda. Może dzięki kolejnym filmom i kolejnym nowo powstającym kanałom na tej platformie uda się pokazać, że Modelarze nie dzieci i nie ryby też swój głos mają. Dlatego zachęcam do dyskusji - ja nie należę do tych, którzy boją się krytyki bo ona pomogła mi dążyć do poprawienia błędów nawet wtedy, gdy ja myślałem, że jest idealnie, ale świat był innego zdania ; ) Od razu napiszę na temat caponowania - być może zrobiłem błąd w kontekście bo jestem zwolennikiem używania wałka - natomiast zaznaczyłem, że używanie pędzla też jest możliwe (dla mnie opcjonalnie), ale wymaga nieco większej wprawy i dobrej jakości samego pędzla, żeby nie zostawiał smug ; ) To tylko na marginesie, gdy zobaczysz, że używam wałka, a nie pędzla w następnej produkcji. Pozdrawiam Cię i życzę Miłego dnia.
Zamiast nozyka polecam kupic zestaw skalpeli + taka mata do wycinania jaka masz, (mozna skalpele ponizej 20 zl kupic taki zestaw typu 16 sztuk). Nozyczek uzywa sie wtedy tylko zeby z grubsza ksztalt wyciac. Farbki akwarelowe do retuszu, bo nawet zblizony kolor na laczeniach jest ladniejszy niz bialy i peseta (albo kilka). Do tego polecam modele z Kartonowa Kolekcja, zupelnie inna jakosc w stosunku do Malego Modelarza (ktory z kolei ma swoj urok)
Tylko jedna prośba do Ciebie🙂Wycisz ten dźwięk w tle, albo w ogóle z niego zrezygnuj. To oczywiście tylko drobna sugestia🙂Troszkę rozprasza, a treści które przekazujesz są tu najważniejsze. Jak tylko zobaczyłem jakość Twoich modeli 👍👍👍od razu zasubskrybowałem kanał. Vittorio robiłem jakieś 40 lat temu, z pierwszego wydania MM. Tam szkielet zrobiłem ze sklejki, wycinając wszystkie elementy piłką włośnicową. Modelu ostatecznie nie ukończyłem...Dlatego tym bardziej jestem ciekaw jak Ty to zrobisz.Mam też pytanie czy używasz tzw. stoczni?Szczególnie zaintrygował mnie temat podposzycia. Czy stosując tę metodę musisz korygować elementy szkieletu przez np. zmiejszając obrys wręg o grubość podposzycia?Kolejne pytanie:czy używasz żywicy Paraloid do impregnacji? Twoją wiedzę będę mógł wykorzystać przy budowie modeli infrastruktury kolejowej ( głównie budynki) w skali 1:87. Pozdrawiam! Marcin
Kleiłem w latach 80 😅
Dobry odcinek :) Ale w następnym ścisz proszę muzykę do minimum :)
29:28 tu coś chyba nie pykło z formatami
dobry materiał, tylko proszę, przycisz muzykę w następnych filmach - tutaj jest zdecydowanie za głośno w stosunku do głosu :)
Oglądałem ten numer MM. Model jest opracowany super, tyle że... Nie mam wątpliwości, że pan Staszałek kreślił go do skali 1:200, ale MM - oszczędzając na papierze? - zmniejszył skalę do 1:300. W rezultacie jest mnóstwo części, których wycięcie i ładne sklejenie jest praktycznie co najmniej wątpliwe. MM popełnił ten sam błąd ze "Stefanem Batorym", gdzie tak jak tutaj, zmniejszył do 1:300 rysunki opracowane do modelu 1:200. Rezultat? Na Konradusie ktoś rozpoczął budowę, ale szybko ją przerwał. Obyś TY był takim mistrzem mikroskopowych wręcz części, który da im radę! Tak czy owak, strategia MM to czyta paranoja.
To prawda - ten model nie jest łatwy. Ma sporo drobnych elementów, ale postaram się nie rozczarować swoich oczekiwań a co za tym idzie w parze oczekiwań widzów ; )
@kartonowe-hobby W każdym razie byłby łatwiejszy do sklejenia, gdyby wyszedł 1:200. Projektowanie komputerowe często utrudnia budowę modelu, bo autor rysuje część wielką na cały ekran, a potem - klik! - zmniejsza ją 57 razy, i sklej potem takie coś, co ledwie widoczne :-) To jest trochę nie fair.
Za "moich czasów" każda narysowana część była takiej wielkości, jak ją później wydrukowano, więc grubość linii spod rapidografu ograniczała możliwość miniaturyzacji. Akurat ja mogę coś na ten temat powiedzieć 😉Ale - jako rzekłem - będę ci tu bardzo mocno kibicować, bo okręt rzadkiej piękności, a ty ewidentnie wiesz z czym go się je!
Subskrybuję. Muza za głośno;) jeśli w ogóle potrzebna
dzięki! Muza zapisana i ściszona na kolejny film ; )
świetny filmik ...ale popracuj nad montażem -tekst się czasami powtarza-chyba że to zamierzony efekt. Zachęca do powrotu do hobby po kilkuletniej przerwie , chyba czas przejrzeć dawno nieoglądane zbiory i wybrać coś na zimowe wieczory...
Portrety robię.
A5 to zeszyt
A4 to atlas
nmzc
...najlepszy był butapren :)
będzie go więcej w następnym odcinku :)
Ładnie to tak niszczyć książki?
Dla jakiego Ciebie mówisz?
Fajne, ale przydałby się model dla początkujących.
muzyka jest za głośno ale ogulnie ok
Fajnie. aczkolwiek szkoda że tylko statki kleisz ;)
superfilm, aleta muzyka w tle zabija wszystko, czasami prawie Cie nie slychac, warto mysle ja mocno przyciszyc
Cieszy renesans tego hobby 😎 muzyka trochę za głośno,moim skromnym zdaniem.
super ale muzyka zaglusza twoj glos
Panie, A5 to malutka mata, A4 to kartka standardowego papieru ksero; im niższa numeracja rozmiaru papieru tym większy rozmiar.
Kolejna subiektywna uwaga: jeśli to film dla początkujących to wybrałeś trudny model - gdybym zaczynał przygodę z modelarstwem kartonowym raczej zniechęciłoby mnie ze względu na skomplikowany montaż i ilość detali wymagających doświadczenia oraz cierpliwości - a z tym na starcie jest różnie.
Cześć Dzięki za uwagę. Ten model był wybrany świadomie (miał być Bismarck, ale mam już sklejony cały kadłub), ponieważ mimo, że jest to film dla początkujących (jak i m.in zaawansowanych modelarzy) aby podglądnąć moje techniki. Wybrany przeze mnie model nie determinuje początkującego aby zakupić dokładnie ten sam model, a jedynie ma pokazać od "kuchni" jak wygląda modelarstwo kartonowe - i nie takie gdzie skleja się latarnie lub kilka pudełeczek. Po takiej wideo-realcji i początkujący jak i zaawansowany modelarz będzie czuł satysfakcję bo jeden i drugi znajdzie dla siebie wartość - trzeba tylko ją dobrze odczytać... Głównym celem tutaj nie jest model tylko omówienie technik i materiałów. Łatwiej jest mi opisać procesy i materiały na takim przykładzie, niż mielić 30 min materiał merytoryczny na sklejaniu modelu stricte dla początkującego. Reasumując - to jest materiał z nastawieniem dla początkujących z bardzo trudnym modelem. Ale z modelem którego sklejanie przyniesie wiele merytorycznej treści - w żaden sposób nie miałem tutaj intencji zachęcić Ciebie czy zniechęcić do zakupu Vittorio Veneto tylko przedstawić mój warsztat modelarski. Dzięki za komentarz i Pozdrawiam
Muzyka ciszej albo najlepiej wcale. Nie da się podpasować muzyki która by wszystkich zadowoliła..
Za głośna muzyka
To ja podrzucę jedną rzecz. Jeśli mówisz, a obraz jest statyczny okolice 3:30 to jednak fajnie żebyś Ty był a nie w malutkim okienku w prawym górnym rogu. Nie patrzysz też w kamerę, co zniechęca.
A do tego zdecydowanie za głośno muzyka w tle, która czasem powoduje, że nie słychać co mówisz. Wg mnie podkład muzyczny w takich vlogach jest zbędny, ale jeśli już Ci na nim zależy to powinien być bardzo cichy.
Zgadzam się z uwagami ! Pamiętajcie jednak że obok krytyki fajnie jest powiedzieć coś miłego twórcy. Nagrywanie takich filmów nie jest czymś prostym a miłe słowo motywuje ❤ jak na pierwszy vlog w którym autor jest jednocześnie scenarzystą, reżyserem, montażysta, narratorem (i tu można wymieniać dużo…) to uważam że zrobił na prawdę dobrą robotę 🎉
Pozwólmy człowiekowi ogarnąć nowo założony kanał z wartościowymi treściami.Nie odrazu Rzym zbudowano.Skoncentrujmy uwagę na tym, co wartościowe,nie doszukujmy się wiecznie podstępu,nie wyłapujmy niuansów,które i tak ostatecznie nie są istotne w poruszanym temacie.Docenmy,ze czlowiek ma dobre intencje i chce podzielić się swoją wiedzą.Żyjmy i pozwólmy zyc drugim.Szanujmy się nawzajem a nie próbujmy z zacięciem zniechęcać i cieszmy się osiągnięciami jeden drugiego,a zycie będzie mniej uciążliwe.Dobrze życząc drugim i nam się powiedzie😊pozdrawiam serdecznie
Patrzenie w oczka zarezerwujmy dla Pań😁 Autor ma bogatą wiedzę i chce się nią dzielić. Nie jest to normą w dzisiejszych realiach. Mnie np.zniechęcają kanały w których autorzy niby pokazują proces budowy a najważniejsze etapy są pomijane, lub niedomówione.
@@Markaz8374ot to!
Za dzieciaka zrobilem kilka modeli kartonowych ale teraz juz plastik. Katton zbyt czasochlonny jednak
Muzyczkę zrób ciszej, bo denerwuje