A ja chciałabym zadać pytanie dotyczące zwrócenia uwagi, aby gość, który przychodzi do mnie umył ręce po przyjściu. Czasem sama zagajam: "tutaj jest łazienka, gdzie możesz umyć ręce", czasami jednak pojawia się odpowiedź: " Dzięki, nie trzeba". Zazwyczaj mnie to nieco kłopocze i nie naciskam. Przyznam, że jednak lepiej bym się czuła ze świadomością, że gość dotyka rzeczy w mieszkaniu czystymi rękami. Pytanie brzmi, czy należy odpuścić czy próbować "wywierać (delikatny) nacisk", by jednak gość umył ręce?
W obecnej sytuacji - tak, wypada. To nasz dom, nasza twierdza i mamy prawi czuć się w nim bezpiecznie. Trzeba jednak zrobić wszystko, co możliwe, by tę prośbę obrócić w żart, nie robić tego w sposób atakujący.
Jak najlepiej byłoby rozwiązać problem odkładania maseczki, gdy ta jest wilgotna, a niedługo (w ciągu około 30 minut) należałoby ją ponownie założyć? Wolałabym jej nie chować do woreczka, aby miała szansę przeschnąć
Zdarza mi sie prowadzac corke do przedszkola wracac kawalek z inna mama. W torebce mam zawsze hand sanitizer ktorego uzywam zaraz po dotknieciu bramki przez ktora wychodzimy. Zawsze mam taka rozterke czy powinnam zaproponowac uzycie tej drugiej mamie? W jaki sposob to zrobic zeby nie zabrzmialo jak przymus albo nagabywanie? Zaznacze ze mieszkamy w uk i tu czesto spotykam sie z tym, ze ludzie nie lubia byc do takich rzeczy zmuszani
Znacie się Panie już jakiś czas, więc zaproponowanie środka do dezynfekcji rąk nie będzie błędem. Wystarczy zapytać "Czy chciałaby Pani skorzystać?". Takie stwierdzenie nie jest narzucaniem się, a jedynie propozycją. Jeśli kobieta odmówi, przy kolejnych razach taką propozycję można sobie darować.
@@mhaq1994 to fakt,częsta dezynfekcja i kontakt z takimi środkami zabija na skórze warstwę ochrony lipidowej i tym może prowadzuć do fatalnych skótkòw ubocznych,które są bardzo trudne w procesie gojenia
@@dakotatornado Mnie nie razi, kilkudziesięciu tysięcy osób wspierających mnie w internecie także. Jeśli Panią razi, proszę po prostu tu nie zaglądać - nie chcę narażać Panią na pisanie tak nieeleganckich komentarzy.
Czekałam na ten film! :)
Kichanie w łokieć jest "dla kobiet także zdrowsze"? Mogłabyś rozwinąć? Bo nie bardzo rozumiem o co chodzi.
Jest zdrowsze dla mięśni dla miednicy - zdrowe mięśnie to m.in. mniejsza szansa na problem z nietrzymaniem moczu :-)
@@aleksandrapakula Już rozumiem, dziękuję!
Mnie rehabilitant od kręgosłupa uczył, że trzeba kichać z wyprostowanym kręgosłupem, nie wolno się schylać, bo dysk może się wysunąć.
Witam mam pytanie. Czy maseczkę można wkładać do spodni. Pozdrawiam. 🙂
Do kieszeni. Błąd.
A ja chciałabym zadać pytanie dotyczące zwrócenia uwagi, aby gość, który przychodzi do mnie umył ręce po przyjściu. Czasem sama zagajam: "tutaj jest łazienka, gdzie możesz umyć ręce", czasami jednak pojawia się odpowiedź: " Dzięki, nie trzeba". Zazwyczaj mnie to nieco kłopocze i nie naciskam. Przyznam, że jednak lepiej bym się czuła ze świadomością, że gość dotyka rzeczy w mieszkaniu czystymi rękami.
Pytanie brzmi, czy należy odpuścić czy próbować "wywierać (delikatny) nacisk", by jednak gość umył ręce?
W obecnej sytuacji - tak, wypada. To nasz dom, nasza twierdza i mamy prawi czuć się w nim bezpiecznie. Trzeba jednak zrobić wszystko, co możliwe, by tę prośbę obrócić w żart, nie robić tego w sposób atakujący.
@@aleksandrapakula Dziękuję za odpowiedź.
Jak najlepiej byłoby rozwiązać problem odkładania maseczki, gdy ta jest wilgotna, a niedługo (w ciągu około 30 minut) należałoby ją ponownie założyć? Wolałabym jej nie chować do woreczka, aby miała szansę przeschnąć
Zdarza mi sie prowadzac corke do przedszkola wracac kawalek z inna mama. W torebce mam zawsze hand sanitizer ktorego uzywam zaraz po dotknieciu bramki przez ktora wychodzimy. Zawsze mam taka rozterke czy powinnam zaproponowac uzycie tej drugiej mamie? W jaki sposob to zrobic zeby nie zabrzmialo jak przymus albo nagabywanie? Zaznacze ze mieszkamy w uk i tu czesto spotykam sie z tym, ze ludzie nie lubia byc do takich rzeczy zmuszani
Znacie się Panie już jakiś czas, więc zaproponowanie środka do dezynfekcji rąk nie będzie błędem. Wystarczy zapytać "Czy chciałaby Pani skorzystać?". Takie stwierdzenie nie jest narzucaniem się, a jedynie propozycją. Jeśli kobieta odmówi, przy kolejnych razach taką propozycję można sobie darować.
Te środki do dezynfekcji mają w sobie alkohol izopropylowy i nowotwór gotowy.
@@mhaq1994 to fakt,częsta dezynfekcja i kontakt z takimi środkami zabija na skórze warstwę ochrony lipidowej i tym może prowadzuć do fatalnych skótkòw ubocznych,które są bardzo trudne w procesie gojenia
O Boże. Podać łokieć ???? Nie chciałbym takiej osoby nigdy więcej spotkać w życiu!!!
Gestykuluje Pani. To nieeleganckie. Kiedyś pannom, które nie trzymały łokci przy sobie i gestykulowały, wiązano ręce.
Gdyby gestykulacja była nieelegancka, to odbierano by człowiekowi ok. 70% komunikacji, gdyż tyle mniej więcej wynosi jej niewerbalna cześć :-)
@@aleksandrapakula Komunikacja niewerbalna nie sprowadza się do gestykulacji, która razi odbiorcę. Komunikacja niewerbalna jest subtelna.
@@dakotatornado Mnie nie razi, kilkudziesięciu tysięcy osób wspierających mnie w internecie także. Jeśli Panią razi, proszę po prostu tu nie zaglądać - nie chcę narażać Panią na pisanie tak nieeleganckich komentarzy.
@@aleksandrapakula Cóż, to zależy od wyczucia i obycia 🙂 Kiedy ktoś wprowadza innych w błąd, nie twierdzę, że świadomie, należy zwracać na to uwagę.