Ola, fajnie by było gdyby podczas filmiku były przebitki ze zdjęciami z wymienionymi przez Ciebie błędami. Dla mnie to bardzo by uatrakcyjniło przekaz, choć treść sama w sobie jest i tak interesująca.
W każdym filmie, w którym chcę coś pokazać, dokładnie tak robię. W tym jednak wydawało mi się, że mówię tak „obrazowe” rzeczy, że sytuacja tego nie wymaga - każdy wie, jak wyglada biała sukienka :-) Tam, gdzie chciałam pokazać, jak wyglądają konkretne buty, dodałam zdjęcie.
Pomimo, że omówione zasady są mi znane i się z nimi absolutnie zgadzam, to mam wrażenie, że gdybym się ubrała zgodnie z tymi zasadami na typowo polskie wesele, to dopiero mogłabym być nie lada sensacją i skraść całą uwagę 🤭😉
Ja nie zgadzam się z dress codem odnośnie długich sukienek. Uważam, że to szczyt elegancji i szacunku dla tego dnia i dla młodej pary. Panna Młoda w sukni ślubnej i całej oprawie to i tak gwiazda, która się będzie wyróżniać. Dodatkowo uważam, że 'błąd' jakim jest długa sukienka w dzień to głupi wymyśl naszych czasów, gdzie normą jest wszysko krótkie. Ja kocham dłuższe sukienki o każdej porze dnia i nocy, w knajpie, restauracji i w mięsnym na zakupach 😄 Więc tym bardziej nie wyobrażam sobie nie iść na ślub i wesele w nie długiej sukience. Dobrze dobranym krojem, materiałem i fasonem mogę wyglądać prawidłowo, pięknie i z szacunkiem do Pary Młodej. :)
Sto procent racji, pierwsze słyszę o tego głupocie. To właśnie krótkie, szczególnie bardzo krótkie suknie, to ogromny faux pas. Gdzie pani ekspertka ma korzenie? 🤔
Ja mam kompleks grubych nóg i nigdy nie noszę sukienek do kolan. Wyglądam w nich obrzydliwie. Nie jest to kwestia wyboru. Uważam, że nie powinno się eksponować tego, co źle wygląda. Zwłaszcza jeśli mi samej to przeszkadza.
@@annakalisiak5918 dlatego jest jeszcze długość midi🤔🙂i to chyba najlepsza opcja na wesele :) Ja z kolei nie cierpię rajstop, a ta długość sukienki pozwala je "pominąć" 😉
Na ślubach obowiązuje strój formalny dzienny. Dodatkowo wesele trwa zazwyczaj do rana.. długa sukienka jest jak najbardziej prawidłową kreacją. Zupełnie inaczej rzecz się ma w przypadku komunii i chrzcin. Dobrym „poradnikiem” są np zdjęcia z uroczystości na dworze królewskim w Wielkiej Brytanii.
Ja w ogóle nie rozumiem idei rajstop w kolorze skóry. Skoro mają być tak cienkie ze ich nie widać to po co je ubierać? Savoir vivre jest naprawdę spoko ale niektóre z tych zasad naprawdę nie mają dla mnie sensu
@@TheSenija nogi wyglądają w takich rajstopach lepiej jeśli ktoś ma problemy skórne..Typu jakieś śliniaki, podrażnienia po goleniu, ujednolicają kolor skóry na nogach i mam wrażenie że też nogi wygladaja szczuplej
@@Andzia811 Tak, nogi w rajstopach są ładniejsze. Wyrównany koloryt i gładkość. Nogi są jakby powleczone drugą, gładka, napięta skórą. Tylko, czy 20 den to takie baaaardzo grube??? Ja rzadko zakładam cieńsze. Ósemki miałam na sobie raz. Przez pół godziny. Na szczęście zapasowe w torebce. Poza tym nie stać mnie na te cieniutkie, bo są o wiele droższe od 15- ek. U mnie najlepiej sprawdzają się właśnie 15- ki. Nie uważam, aby wyglądały grubo. Ja, jak też mój mąż, nie widzimy ich na moich nogach. Mąż nie raz pytał, czy mi nie zimno bez rajstop, gdy ja miałam je przecież a nogach. I były to 15 den. Na co dzień noszę 20-ki i jest ok.
Olu, mam propozycję tematu: Jak zachowywać się na uroczystościach urodzinowych/jubileuszach? Badzo interesuje mnie zwłaszcza strona, która organizuje takie przyjecie (gospodarz). Kiedy i jak rozpocząć oficjalne powitanie? Czy rozpakowywać prezenty przy gościach czy tylko odkładać je "na później"? Co z osobami spoźnialskimi? Jak wprowadzać ich w towarzystwo? Czy inaczej zachowujemy się na uroczystości w domu niż w lokalu/restauracji?? Będę baadzo wdzięczna ! Pozdrawiam ☺👋
Jak słyszę od koleżanek, jakie teraz panny młode (córki lub przyszłe synowe), a także panowie młodzi mają poczucie gustu i jaką mają znajomość savoir vivre'u, to myślę, że w szkołach ponadpodstawowych, a na pewno w średnich, powinny być obowiązkowe zajęcia z Panią.
Najgorszy strój to taki, który jest wulgarny, nazbyt sexy, gdzie widać bieliznę itd. Na kilku weselach widziałam panie, które wyglądały jakby miały na sobie sukienkę kupioną w sexshopie 🙈
@@Magda-zh2xh Dodatkowo, ale to moje spojrzenie faceta, poza wszystkim, na niektórych "paniach" "mega-krótkość" wygląda źle w dowolnej sytuacji. Konkludujac: Rozsądek, rozsądek, rozsądek! 😉😀😃😄🤣
@@maciekkowina5467 jejku ja cie przebije😂raz bylam na weselu na którym pani z bardzo dużym biustem była bez stanika i miała sukienkę bez ramiączek w pewnym momencie jej poprostu spadła niezapomnianych tego widoku🙊🙊🙊😟pani była po 50tce troszke pulchna a dodam ze to była bardzo krótka sukienka 🙊😂to sie nigdy nieodzobaczy pozdrawiam🤣🤣🤣
Bardzo przydatny filmik. Prawie wszystkie te zasady znałam, no ale..ta długa sukienka mnie zaskoczyła.. Niestety ale złamię te zasadę na weselu, na które wybieram się w tym roku - tyle, że teraz juz złamię ją świadomie ;)
akurat zlamanie tej zasady serdecznie polecam. Uczestniczylam juz w polskich weselach z goscmi w sukienkach do kolanka i za granica, gdzie prwie wszystkie uczestniczki byly ubrane w dlugie suknie, bylo kilka druhen w tych samych, dlugich sukienkach, kwiatowe dziewczynki, w krotkich sukieneczkach, po prostu prawdziwe, bajkowe wesele i parze mlodej to niczego nie ujmowalo a wprost przeciwnie na takim tle prezentowali sie o niebo lepiej. Pozdrawiam serdecznie i udanej zabawy zycze
@@hannasalazar4421 Ja również uwazam, ze dluga sukienka na weselu to nie jest wielki "grzech" :) o ile ta sukienka nie wyglada jak sylwestrowa ;) Również pozdrawiam i dziękuję:)
Wiadomo, że jestem facetem... Ale z tego, co słyszę i obserwuję, przecież Wasze torebki, proszę Pań, nigdy nie są duże... Ani ciężkie... Więc i obejść z nią się jest łatwo. 😉😀😃😄🤣😂
@@maciekkowina5467 tak, ale jak faceci po wrzucają swoje portfele i komórki do Naszych torebek (bo niby gdzie w garniturze schowają) to zamiata kopertówki trzeba wziąć z sobą aktówkę 😇
Idę właśnie w sobotę na wesele jako gość i najwidoczniej wszystko dobrze dobrałam : sukienka w długości midi w delikatnym różowym kolorze , cienkie rajstopy i buty z zakrytym czubkiem na niewysokim obcasie ❤️ mimo wszystko cieszę się, że obejrzałam ten filmik i upewniłam się , że wszystko jest poprawne
Dziekuje bardzo za kolejny interesujacy film zwiazany z etykieta i zachowaniem. Tym razem rowniez bardzo dobry material. Pozwalam sobie jednak nie zgodzic sie z jednym punktem a mianowicie dotyczacym dlugosci sukienki na wesele. Oczywiscie panna mloda powinna ubierac sukienke o dlugosci jaka jej odpowiada, wiec moze to byc zarowno krotka jak i dluga suknia. Natomiast co do dlugosci sukien uczestniczek calej imprezy to osobiscie uwazam, ze powinien obowiazywac ta sama zasada. Wedlug mnie wesele jest najlepsza okazja, zeby taka wlasnie suknie ubrac. Wiele kobiet na codzien nosi suknie o dlugosci maxi i dobrze w nich wyglada i sie czuje a czesto zakrywa w ten sposob rozne defekty i nie ma powodu, zeby namawiac je do zmiany na cos co same nie akceptuja. Osobiscie bralam udzial w wielu weselach i w Polsce i za granica i jesli chodzi o nasza ojczyzne to to czego mi najbardziej brakuje w strojach uczestnikow to to poczucie, ze to jest jednak wesele czyli uroczystosc jedyna w swoim rodzaju a nie spotkanie kolezanek w kawiarni czy impreza biurowa. Na tego typu spotkania sukienka z malym dekoldem i do kolana spelni sie doskonale natomiast wesele to uroczystosc wyjatkowa i wymaga tez poczucia wyjatkowosci. W Wielkiej Brytanii sa specjalne sklepy z sukniami na wesela dla uczestnikow uroczystosci i to raczej dlugie suknie wioda tam prym a zwlaszcza te dla druhen, ktorych jest kilka i najczesciej sa ubrane w ten sam kroj sukienki i kolor. Do tego kwiatowe dziwczynki, ktore tez sa ubrane w ten sam kroj krotkich sukienek. Wyglada to naprawde przeuroczo i dodaje calej uroczystosci wyjatkowosci. Nie upieralabym sie tylko co do nakryc glowy, bo latem kapelusze sa oczywiscie bardzo fajne ale juz te wszystkie toczki i stroiki czasami nie sa najlepszym pomyslem. Ale zdaje sie co kraj to obyczaj
W kwestii długich sukien- myślę że kwestie dress codu są często „nadwyrężane”. Uważam ze każdy powinien ubierać się z głową, a same zasady traktować jako wytyczne a nie kurczowe trzymanie się ich…
Zdarzyło mi się być we Włoszech na polsko-włoskim ślubie i weselu i do dziś bawią mnie zdjęcia tego wydarzenia: z jednej strony pary młodej stoją goście z Polski ubrani na kolorowo, z drugiej strony goście z Włoch - wszyscy na czarno, i panie, i panowie. 😄
@@magdi4213 dowiedziałam się wtedy, że we Włoszech czarny strój jest postrzegany jako bardzo elegancki, odpowiedni na taką okazję, jaką jest ślub i wesele i Włosi wybierają czarny strój, jeżeli chcą podkreślić ważność sytuacji. W każdym razie tam właśnie czarny jest taką bezpieczną i tradycyjną opcją gdy idziesz na czyjś ślub. 😊
Na ślubie mojej siostry byłam świadkową i miałam długą sukienkę. Ale zwiewną i zaakceptowaną przez siostrę :D Natomiast nie zdawałam sobie sprawy, że nie powinno się takiej zakładać, jeśli nie ma ustalonego dress codu :)
Ja jestem po dwóch operacjach kolana, mam rwę kulszową i wypadające biodro. Nie jestem w stanie chodzić w butach innych niż na zupełnie płaskim obcasie, w związku z tym na śluby noszę wyłącznie baleriny. Co prawda, znajduję takie, które nie mają żadnych kokardek ani ozdóbek kojarzących się z małymi dziewczynkami. Jak również jak najbardziej uważam, że po wcześniejszym uzyskaniu zgody panny młodej można mieć czarną sukienkę. Bo dlaczego nie, czarny kojarzy się z pogrzebami, ale to zupełnie uniwersalny kolor. Długie sukienki też uważam za dopuszczalne, jeśli jest skromna. Co do reszty zgadzam się w 100%, bardzo fajny filmik 🙂
Ze względu na stan zdrowia, nikt nie będzie oczekiwał, że założy Pani buty na obcasie, jednak co do koloru, to my sobie możemy uważać co chcemy i nikt nas z wesela nie wyrzuci, ani w czarnej, ani w białej sukni, ale zasady są nadal zasadami. Kiedyś, w towarzystwie, łamanie zasad stroju byłoby niedopuszczalne, teraz porzeczka jest mocno obniżona i z każdą dekadą opuszczamy ją coraz bardziej.
Witam. Zgadzam się z Twoimi uwagami. Chciałam jednak powiedzieć, że na początku września byłam na weselu i... chyba jedyna miałam rajstopy! Nawet panna młoda miała sandałki na bosą stopę..... Pozdrawiam :)
Idąc na wesele, staram się tak wyglądać, żeby panna młoda była dumna, że ma taką ciocię (koleżankę, kuzynkę). Myślę, że to jest dobra zasada. Umiar przede wszystkim.
Ola, moglabys zrobic taki podobny filmik, z tym ze chodzi mi o ubior na slub, wesele mlodej damy czyli dziewczynki 12+. Jaka sukienka, buty? Chodzi mi o to jak ubrac corke aby dobrze sie czula i nie wygladala jak mala dziewczynka czy stara malenka. Fajnie by bylo jakbts przedstawila propozycje. Dziekuje.
Super tematyka,ciekawy odcinek👍👏Znam taką panią 40+ która ma za sobą i pewnie i przed sobą 🤔wszystkie te „wtopy” o których Pani mówiła ...mało tego,ta „gwiazda”myśli i uważa,że błyszczy 🙄Hitem na jednym z wesel była sukienka z białej gipiury,a na drugi dzień rozkloszowana,krótka sukienka w kolorze jaskrawej pomarańczy i przy każdym obrocie w tańcu było widać jej majciory🤣🤣To było żenujące.Fajnie by było poruszyć tematykę zachowań na tego typu imprezach,dziękuję ☺️
Mialam założoną "małą czarną" kiedyś na weselu i z biegiem lat czułam jaką gafę wtedy popełniłam 😶 od tamtej pory nie zakładam już tego koloru na wesela.
Uczęszczałam na kurs savoir-vivre, na swojej uczelni. Pani Profesor uczyła nas, że strój wieczorowy jest jak najbardziej odpowiednim strojem na wesele właśnie dlatego, że wesele odbywa się nocą. I kolor czarny jest jak najbardziej odpowiedni do stroju wieczorowego, a także długa suknia. Mówiła także, że "zakaz" zakładania białej sukni nie ma nic wspólnego z etykietą.
A Pani Profesor ma nazwisko? ;) Zakaz białego ma jak najbardziej, ponieważ etykieta jest warunkowana kulturą danego społeczeństwa. Można mieć dwie sukienki, na ślub i początek wesela i drugą, po zachodzie słońca, ale nie jest to jednak szeroko praktykowane w Polsce, moje wesele kończyło się o 20, jesienią i nadal było jasno, więc kobieta w wieczorowej sukni byłaby nie na miejscu. Czarny jest dobry w wieczorowym, ale nie na wesele, ponieważ ponownie - kultura kraju i zdrowy rozsądek przede wszystkim.
Przepraszam, ale nie wyobrażam sobie aby być na ślubie gdzie mieszkam (Antypody) i mieć rajstopy czy nawet pończochy na nogach, gdzie latem jest ponad 30 stopni a wilgotność powietrza sięga 80% i więcej. Jest to niemozliwe, więc uważam że ubiór powinien być też dostosowany do panujących warunków pogodowych oraz gdzie ślub odbywa się, gdyż czasem śluby odbywają się w plenerze lub nawet na plaży.
@@WerKatarzyna W Australii (Queensland) latem wilgotność powietrza jest tak duża, że gdy bierzesz prysznic i wycierasz ciało to po 5-10 minutach czujesz jakbyś w ogóle nie wytarła ciała bo jest ponownie mokre, to tak dla przykladu podaję jaka jest wilgotność powietrza (klimat tropikalny) Więc silikonowe gumy które przytrzymują pończochy mogą nie wytrzymać 😀
@@marcinmarcin7053 Ale nikt nikogo nie zmusza. W filmie wyraźnie podkreślam, ze to tylko reguły, a to, czy się do nich stosujemy, zależy od naszej woli. Zdrowy rozsądek przede wszystkim!
Jak dla mnie nie ma nic złego w tym żeby ktoś z gości miał biała sukienkę, koleżanka mnie pytała czy może mieć biała inna spytała czy może mieć właśnie czarna ... okej a miej sobie, moi goście wiedza do kogo ida na ślub 😂
Bardzo ciekawy odcinek, dziękuję! Polubiłam pani kanal i z przyjemnością subskrybuję🙂 Dorzucę od siebie jeszcze jedno faux pas na ślubie😉Kiedy moja córka wychodziła zamąż, siostra jej narzeczonego ubrała się w czerwoną "księżniczkę" haftowaną w złote pawie. O makijażu już nie wspominam. Sapienti sat😃
Nie zgadzam się, że długa sukienka na wesele jest złym pomysłem. Jeżeli nie jest biała i strojna, tylko skromna i prosta- jest ok. Nie wyróżnia się. Nie każda kobieta ma na tyle ładne nogi, by chcieć je odslaniać🙄 bardzo źle czułabym się w kiecce do kolan i na pewno nie bawiłabym się dobrze. Rozumiem, że są ogólne zasady, ale żyjemy w XXI wieku i można wszystko ograć tak, żeby było elegancko i z klasą, nie dyskryminując kobiet, które nie mają ładnych nóg, lub jeszcze gorzej- sugerując wybów spodni. W tych czasach nie powinno być miejsca na body shaming. Na weselu byłam ostatnio w pastelowej długiej prostej sukience i wyglądałam bardzo elegancko i skromnie. A przede wszystkim czułam się dobrze.
Mamy w rodzinie kobietę po trzydzieste, która nie może ułożyć sobie życia osobistego i na każdy ślub przychodzi w białej sukni i zachowuje się tak by wciąż być w centrum uwagi. Mega to słabe zachowanie. Jak ja brałam ślub i tak przyszła było mi przykro, ponieważ miałam wrażenie, że nie życzy mi dobrze i sama wolałaby być na moim miejscu.
@@Aeyrone mi się wydaje ,że jeżeli to ktoś z rodziny to poprostu było tej pani wyżej głupio jej nie zaprosić . Chyba nie od dziś wiemy ,że czasem coś robimy bo co by rodzina powiedziała itp.
To prawda, jestem że Śląska. Wszystkie śluby na jakich byłam, były zawsze miedzi 10 a 11. Kiedyś jak dostałam zaproszenie na ślub odbywający się pod Warszawą na godzinę 16 uznałam że przecież to strasznie późno i pomyślałam "co to za godzina" 😅
Koleżanka miała o 11stej... O 15stej już wszyscy byli pijani, jeszcze było strasznie gorąco więc tym bardziej alkohol powalił gości. O 18stej ludzie zaczęli się zbierać do domu, do oczepin zostało jakieś 50% osób.
@@EwaBarbaraRe u nas naszczescie nie było takich sytuacji. Zazwyczaj dzięki temu że wesele jest dużo wcześniej, każdy z gości mial dłuższą chwilę na porozmawianie z parą młoda, zrobienie wspólnych zdjęć czy wspólną zabawę. Nawet dzieciaki mogą pobyć chwilkę na weselu, bo nie jest zbyt późno. Ja właśnie zawsze wolałam jak wesela były wcześniej, nic niee działo się w biegu, a goście nie byli traktowani "przepraszam mogę z tobą porozmawiać ale tylko szybko bo zaraz muszę zrobić to i to"
@@valkirijavalkirija2349 u mnie to samo. Raz chciałam być super elegancka to pod koniec wesela na moich stopach było więcej plastrów widocznych niż skóry. Teraz ubieram moje ulubione balerinki i mam spokój. Niestety nie mam czasu ani pieniędzy na kupowanie i 'docieranie' się z butami na tylko jedną noc. Balerinki rulez 💪
Polskie kobiety sa dobrze ubrane do pracy ,na zakupy podczas dnia ,dobrze prezentuja sie idac na msze do kosciola.Niestety imprezy typu wesela,komunie ,itp.to tragedia pol sali na bialo,jakies zawijance na glowach ale my juz tak mamy.Dobrze jest posluchac i zapamietac ze mniej zawsze znaczy wiecej.
W kościołach, to chyba tylko starsze panie wyglądają stosownie do okoliczności. Strój niechlujny lub roznegliżowany wśród ludzi młodych jest na porządku dziennym, a już mistrzostwem świata są krótkie gacie ( nie spodnie😉) u mężczyzn.
Dobrze prezentują się na mszy? Jesteś pewna? U mnie kościół to jedna wielka rewia mody, a na cmentarzu w dzień wszystkich świętych, kiedy było dość zimno (pare stopni na plusie) była pani ubrana w wysokie białe kozaczki oczywiście na szpilkach, do tego mini + na wierzch zarzuciła futerko. Wyglądala jakby właśnie przyszła spod latarni. Nigdy nie zapomnę tego widoku.
Jestem na etapie szukania sukni slubnej i moim skromnym zdaniem jednym wielkim bledem i faux pas w stroju panny mlodej jest suknia z bardzo glebokim dekoltem albo tak przeswitujaca ze az kojarzy sie z bielizna. Widze teraz praktycznie co druga, trzecia panne mloda z niemal cyckami na wierzchu (cienkie ramiaczka, dekolt do pepka, niedopasowany material i widocznosc piersi z boku przy podnoszeniu rak) i o zgrozo, sa tez takie ktore maja kiecki gdzie cala gorna czesc maja w bardzo lekkiej, przeswitujacej koronce a w miejscu piersi sa wszyte TYLKO miseczki :O Nie wiem doprawdy czy ludzie nie widza roznicy miedzy podkreslaniem dekoltu a niemal pokazywaniem piersi? To samo z rozporkami w sukni - super ale jego wysokosc dobrze dopasowac bo w tancu nikt nie chce ogladac uda i posladka panny mlodej, serio :/ Niektorym kobietom niestety myli sie suknia slubna z sukienka na impreze.
Od czasów bycia nastolatką miałam zawsze problem z zakupem sukienki na wesele. Byłam zawsze większa niż przeciętna dziewczyna. Miałam, i nadal mam większy biust i muszę mieć zabudowaną górę aby zakryć biustonosz, dodatkowo, nie wyglądam dobrze w każdym kroju, dołączmy do tego jeszcze kolor i zakup kreacji to katastrofa. Raz miałam przezroczyste ramiączka bo miałam odkryte plecy a innej sukienki nie znaleźliśmy w sklepie, ramiączko na karku mnie ciążyło Teraz wiem że na pewno muszę mieć zabudowaną i taliowaną kreacje. Przez lata zmieniała mi się figura i nigdy sukienki nie założyłam po raz drugi. Ostatnią sukienkę kupiłam kilka lat temu i jak zawsze, przytyłam. Właśnie miałam małą czarną bo nic innego nie pasowało na mnie. Mam już 35 lat i po tych wszystkich przeżyciach, teraz na pewno nie kupię już żadnej sukienki bo to nie ma sensu a to dodatkowy koszt. Ja nie umiem dobierać dodatków jak należy z tej okazji i zawsze ktoś mi doradza i za każdym razem do nowej kreacji muszę kupić niwe buty, ew pożyczyć torebkę i kupić coś wierzchniego a wiecznie nic nikomu nie pasowało z mojej szafy. Przy małej czarnej wtedy kupiłam buty za ponad 170 zł bo posłuchałam się rad że muszę mieć obcas. Nie dość że buty okazały się niewygodne i zdjęłam je pod stołem podczas obiadu to nie założyłam ich już nigdy. A później widziałam je przecenione na jakieś 40-60 zł.
Bardzo ciekawie jest posłuchać o elegancji ślubno-weselnej z perspektywy etykiety i savoir-vivre! Warto jednak tym samym zauważyć, że duża część omawianych w filmie zjawisk z czasem się "zaciera", jeśli chodzi o ubiór gości. Pozdrawiamy!
Dokładnie i też nad częścią zasad warto się zastanowić, czy one faktycznie są potrzebne, czy etykieta jednak może się też zmienić, np. w kwestii długich sukni i rajstop
Też jestem ciekawa co z nimi nie tak? W weekend jadę na wesele i mam dopasowaną sukienkę ze stójką (chokerem?) wokół szyji i łezką na dekolcie, właśnie w wężowy wzór. Jeśli ogólny fason, materiał jest elegancki, to nie widzę problemu.
Przydatny materiał. Na mój ślub jedna z pań przyszła w białej mini, do tego prześwitująca bielizna też w wersji mini. . Zrobiła wielkie wejście z 3 godzinnym spóźnieniem. Dla mnie nie był to problem, ale niektóre panny młode mogłyby ciężko przeżyć takiego gościa.
@@AnikaH112 serio:-)?? to po co zapraszac osoby ktore sie malo zna? Zapraszanie kuzynow ktorych sie 20 lat nie widzialo, to juz wogole pomylka, pewnie inna kwestia
@@kaemka691 dokładnie, dlatego to nikogo nie zdziwiło. Ślub to był nasz dzień i nikt nie mógł zepsuć nam tego czymś tak powierzchownym jak swój ubiór. Gość był dla nas bliska i życzliwą osobą a ubranie to tylko nietakt który przemilczeliśmy. Wiem że to nie było wymierzone we mnie jako pannę młodą, ale rozumiem że nie każdy to będzie akceptował.
Znakomity filmik! Dziękuje 😍 Ale dla mnie rajstopy to wyrób szatana 🤬🤬🤬 Przypuszczam, że mogę mieć jakaś nadwrażliwość dotykową - ale NIGDY nie włożę na siebie rajstop.
Słyszałam też opinię, że eleganckie jest noszenie czarnych/grafitowych cienkich rajstop, że beżowe nie wyglądają właśnie dobrze. Myślę, że ta teza jest oparta właśnie na źle dobranych beżowych rajstopach - widocznych. Chciałabym jednak zapytać jak to jest z tymi ciemnymi cienkimi rajstopami?
Świetny filmik Pani Olu! To co ja najczęściej spotykałam u kobiet (albo co raziło moje oczy) była niedopasowana kolorystycznie bielizna do sukienki. Coś okropnego.
A tam... Moja świadkowa miała długa suknie, sama kazałam jej założyć. Zdażyła się też koleżanka w białej, długiej sukni w czarne kropki. I mi to było wsio ryba. Wszystko zależy od Panny Młodej - jeśli pozwoli się tak ubrać to problemu nie widzę. Wystarczy się skontaktować, zapytać i po problemie.
Super odcinek, obejrzałam z prawdziwą przyjemnością. Elegancka kobieta zawsze nosi pończochy/rajstopy - usłuszałam 40 lat temu od mojego ... taty, który nie zwykł się wypowiadać w tych kwestiach 😉 Sandałki i rajstopy, dziękuję za zwrócenie uwagi na ten koszmarek. Buty na koturnie znów są modne, a może nieustannie..., ale najczęściej z odkrytym paluszkiem, więc chyba jednak nie na wesele😉
Żałoba to nie tylko chodzenie na czarno. Żałoba to niechodzenie na huczne imprezy. Np. idziemy na ślub, na wesele już nie. Lub faktycznie z żałoby rezygnujemy. Moja mama umarła pół roku temu i choć żal zostanie mi do końca życia,to chodziłam na czarno ok.trzy- cztery miesiące, bo tak czułam i tak, zdjęłam żałobę, czyli ubierałam się w jasne kolory,gdy taki był wymóg w zespole, w którym śpiewam.
Generalnie teraz nie trzyma się żadnych zasad modowych i makijażowych . Brokatem maluje sie na co dzień i jak ma nastrój to suknie balową do miasta założę albo gotyckie ciuchy. Życie jest za krótkie . A młodość czyli czas na szaleństwa jeszcze krótsze. Generalnie najlepsze wspomnienia to błędy i szaleństwa młodości zwłaszcza imprezy rodzinne.
Mam pytanie dotyczące rajstop, ostatnio na rynku dostępne są rajstopy z odkrytymi palcami, czy takie można założyć do sandał i czy będzie to wyglądało?
Bardzo dobrze opracowane :) choć j jestem z tych, które łamią zasady świadomie - byłam już na slubie i weselu w martensach i conversach, bo innych butów niż sportowe moje stopy nie znoszą. Niemniej świetny poradnik.
Ja byłam na weselu gdzie para młoda miała tenisówki na nogach. Teraz odchodzi się od sztywnych regul ubioru. Ja też nie wyobrażam sobie założyć butów na obcasie, moje nogi ich nie znoszą.
Hah zauważyłam, że część kobiet troszkę się oburzyła na temat rajstop Ja noszę rajstopy codziennie, ze względu na chorobę przewlekłą. Także osoby z podobnym problemem do mojego, nie będą musiały się zmuszać do ich zakładania. :D
A ja kompletnie nie rozumiem tej zasady, ze nie wolno na czyjś ślub ubrać białej sukienki. Na moim weselu bylo kilka osób w białych/kremowych sukienkach i wg mnie wyglądały super i w ogóle mi to nie przeszkadzało. Przecież wiadomo, ze nawet jeśli jakaś kobieta ubierze się na biało to w żaden sposób nikt nie pomyli jej z panną młodą (no chyba że owa kobieta założy suknię ślubną). Kiedyś czytałam , ze na pewnym weselu panna młoda oburzona tym, ze jakaś kuzynka ubrała białą sukienkę poprosiła koleżankę o "przypadkowe" wylanie wina na ową kuzynkę. To dopiero musi być nieszczęśliwa panna młoda, skoro w dniu swojego ślubu ma takie problemy. Pozdrawiam.
Witam, Mam pytanie do wszystkich, którzy to czytają: Czy lubicie chodzić w skukienkach (na codzień)? Ja osobiście tak, ale w takich bardziej luźnych, nie cierpię obcisłych i krótkich, bo ciężko się schylić i chodzić po schodach.
Jeśli jest taka możliwość to nawet wolę takie sukienki niż spodnie 😊 są wygodniejsze i łatwiej o rozmiar jeśli dodatkowo są z poddającego się materiału.
Ja nie zamierzam zakładać rajstop na wesele w lecie. Mam lnianą sukienkę i sandały. Generalnie unikam sztucznych tworzyw i nylonowych rajstop. Nie czuję się w nich dobrze i nie chcę produkować bezsensownych śmieci. Poza tym nie znajdę nigdzie rajstop w odcieniu mojej skóry, takich po prostu nie ma. Ale nawet gdyby były to bym nie kupiła.
@@aleksandrapakula Tak tak wiem ;-) Tylko chciałsm wytłumaczyć, dlaczego niektórzy świadomie grzeszą. Bo co innego jeśli ktoś jest nieświadomy i może się dowiedzieć czegoś nowego. Zasady na pewno warto znać. Pozdrawiam :-)
Zakładam zwyczaj długie sukienki na wesele. Widząc te wszystkie fruwające mini (zwłaszcza podczas oczepin) zdecydowanie wolę tę opcję niż świecić tym, co mam pod spodem...
Ja na swoim weselu po północy zmieniłam szpilki na białe trampki 🤣 tak jak 3/4 kobiet bawiących się na moim weselu i było super.Fakt,że praktycznie nie było tego widać bo sukienka długa ale ulga i wygoda nie do opisania.Dzieki temu tańcowalam do 6 rano.
Ja tak trochę z innej beczki - nie bardzo rozumiem stwierdzenie, że ślub to dzień panny młodej i ona jest w tym dniu najważniejsza (nie jest to żaden przytyk do autorki filmu, ale jak to usłyszałam to uświadomiłam sobie, że nie pierwszy raz się spotykam z takim stwierdzeniem). To oboje Państwo młodzi są w tym dniu najważniejsi :) nie wiem czemu Pan Młody miałby tutaj być mniej istotny. W końcu bez niego tego ślubu by w ogóle nie było ;)
A młoda kobieta musi założyć białą? Też może brać ślub w czerwonej, nie musi koniecznie pokazywać, że nie jest wybrakowanym, niedziewiczym towarem. Nie żyjemy na pustyni.
Kurcze nie widziałam że długa suknia na weselu to wpadka 😓 chodzę na wszystkie wesela w długich sukienkach bo mam problemy z obrzękami nóg i żylakami i po prostu mi wstyd 🥺
W tamtym roku byłam na weselu gdzie z 70% kobiet miało długą suknie. I wyglądało to super . Ja również chodzę w długiej sukience i nie zamierzam tego zmienić.
Osobiście założenie długiej sukienki nie traktowałabym jako wpadki. Jeśli ktoś się w takiej dobrze czuje, sukienka jest ładnie dopasowana do figury, to w czym problem? Każdy ubiera to na co ma ochotę, oczywiście wszystko z umiarem i rozsądkiem. Jeśli kobieta czuje się dobrze w długiej sukience, to po co się zmuszać do krótkiej? Przecież tym nikogo nie krzywdzi 🙂
Nie mam nic przeciwko noszeniu rajstop, nawet bardzo je lubię. Mam zatem pytanie, ponieważ wiemy, że idziemy na wesele i jest to oficjalna uroczystość, co w momencie gdy idziemy na przyjęcie, gdzie: 1) nie ma podanego dress code, 2) gospodarz wyraża teoretycznie dowolność ale nie precyzuje niczego, a na siłę nie będzie się go zmuszać, aby mówił, 3) temperatura na zewnątrz może wahać się między 28-30 C i nie wiemy, czy jest do w środku domu, czy także przyjęcie ogrodowe (nie znamy terenu), 4) jest to przyjęcie domowe, bez żadnej uroczystości robione przez szefa dla wszystkich osób na tym samym lub podobnym stanowisku, a także dla podwładnych, 5) prawdopodobnie będzie to także bez stołu z krzesłami, tylko jakiś szwedzki bufet. Czy wtedy: należy założyć rajstopy? Intuicja podpowiada mi, że tak, ale czy obecność ogrodu może to wykluczyć ze względu na temperaturę lub niespodziewane zwroty jak rozerwanie rajstopy o roślinkę? Czy będzie jakiś filmik o tym jak zachowywać się na przyjęciu u szefa, wersja przy stole siedząca oraz stojąca? Domyślam się, że wiele aspektów będzie identycznych, ale może są jakieś niuanse, na które należy zwrócić uwagę?
Nie może być długa suknia. A co z długą spódnicą i osobną bluzką. Zdarza mi się tak chodzić latem na codzień. Czy na ślub nie można takiej kombinacji włożyć ?
Byłam gościem na weselu, na którym dziewczyna była ubrana w zwykłe białe body bez rękawów i do tego miała długą plisowaną kobaltową spódnicę. Moim zdaniem wyglądała absolutnie przepięknie i elegancko mimo tego, że pewnie złamała milion zasad :P
Balerinki są super. Ale prawda jest taka że najlepsze i najbardziej pasujące buty do wszystkiego nawet sukni balowych są Wysokie trampki najlepiej czerwone i albo czarne. Wiecie klasyczne
Pani Aleksandro, chciałabym tylko zwrócić uwagę na słowo "kobiecy." Ma ono znaczenie węższe niż słowo "damski." Np. nie każda damska sukienka jest kobiecą sukienką. Pozdrawiam i dziękuję za ten kanał. Czekałam na niego, od kiedy zauważyłam, że dla panów powstał Czas Gentlemanów. :)
Coraz mniej osób przejmuje się etykietą, młodzież już nie wynosi takich zasad z domu. Mało kto nakrywa poprawnie do stołu, używając przy tym obrusa. Nożem i widelcem też uż nie każdy się posługuje. Analogicznie z ubiorem. Pauperyzacja...
A jeśli okaże się, że panna młoda ma suknię w kolorze ecru, a ja wybiorę właśnie taką bo nie będę wiedzieć, że panna młoda nie wybrała bieli? Moda weselna też się zmieniła i panna młoda nie zawsze ma białą suknię!
Pani Olu Dziękuję bardzo za zasady w pigułce. A komentarze? Warcholstwo. To cecha wielu czytających. I jeszcze obowiazkowo - No komentarz!. Jak chcesz to ubieraj się jak ,,Grażyna" A kulturalnych ludzi nie pouczaj.
Trochę przy rajstopach obowiązkowo oraz niełączeniu rajstop z odkrytymi butami zabrakło wniosku: co z sandałkami? Czy można? No bo jeśli tak, to wiadomo, ze bez rajstop i wtedy zasady się nieco wykluczają. Mówienie, ze rajstopy 20DEN są grube to tez gruba przesada. To jedne z cieńszych dostępnych na rynku przecież.
Balerinki to dla mnie kapcie. 😆 Używam ich gdy ktoś mnie zaprasza do siebie, a wymaga zdjęcia butów i proponuje kapcie. Wtedy mówię, że mam własne i zakładam balerinki.
Też tak robię. Zabieram balerinki w ramach kapci na wigilię czy inna uroczystość w domu rodziców czy teściów. Sukienka i kapcie lub co gorsza paradowanie podczas takiej uroczystości w samych rajstopach nie wchodzą u mnie w grę a takie balerinki są kompromisem. Zostając w szpilkach nie czułabym się komfortowo gdy pozostali członkowie rodziny są w kapciach lub nawet bez :)
@@misspotocky A jeszcze te porady, że jeśli ktoś źle się czuje w krótkiej sukience to może iść w spodniach. Wielka łaska. Ja kocham długie sukienki, na co dzień i od święta i nie wyobrażam sobie założyć innej.
Ola, fajnie by było gdyby podczas filmiku były przebitki ze zdjęciami z wymienionymi przez Ciebie błędami. Dla mnie to bardzo by uatrakcyjniło przekaz, choć treść sama w sobie jest i tak interesująca.
W każdym filmie, w którym chcę coś pokazać, dokładnie tak robię. W tym jednak wydawało mi się, że mówię tak „obrazowe” rzeczy, że sytuacja tego nie wymaga - każdy wie, jak wyglada biała sukienka :-) Tam, gdzie chciałam pokazać, jak wyglądają konkretne buty, dodałam zdjęcie.
Dokładnie, bo każdy inaczej wyobraża sobie np. „za głęboki dekolt”
Kurde, patrząc na te wszystkie błędy w ubierze weselnym , nie jestem pewna , czy choć jedna kobieta na weselu jest prawidłowo, elegancko ubrana 😅
Myślę, że tak - sama widzę tak ubraną zdecydowaną większość - liczy się przede wszystkim zdrowy rozsądek :)
👍🏽👍🏽👍🏽
Pomimo, że omówione zasady są mi znane i się z nimi absolutnie zgadzam, to mam wrażenie, że gdybym się ubrała zgodnie z tymi zasadami na typowo polskie wesele, to dopiero mogłabym być nie lada sensacją i skraść całą uwagę 🤭😉
Ja nie zgadzam się z dress codem odnośnie długich sukienek. Uważam, że to szczyt elegancji i szacunku dla tego dnia i dla młodej pary. Panna Młoda w sukni ślubnej i całej oprawie to i tak gwiazda, która się będzie wyróżniać. Dodatkowo uważam, że 'błąd' jakim jest długa sukienka w dzień to głupi wymyśl naszych czasów, gdzie normą jest wszysko krótkie. Ja kocham dłuższe sukienki o każdej porze dnia i nocy, w knajpie, restauracji i w mięsnym na zakupach 😄 Więc tym bardziej nie wyobrażam sobie nie iść na ślub i wesele w nie długiej sukience. Dobrze dobranym krojem, materiałem i fasonem mogę wyglądać prawidłowo, pięknie i z szacunkiem do Pary Młodej. :)
Sto procent racji, pierwsze słyszę o tego głupocie. To właśnie krótkie, szczególnie bardzo krótkie suknie, to ogromny faux pas. Gdzie pani ekspertka ma korzenie? 🤔
Zgadzam się w 100%
Ja mam kompleks grubych nóg i nigdy nie noszę sukienek do kolan. Wyglądam w nich obrzydliwie. Nie jest to kwestia wyboru. Uważam, że nie powinno się eksponować tego, co źle wygląda. Zwłaszcza jeśli mi samej to przeszkadza.
@@annakalisiak5918 dlatego jest jeszcze długość midi🤔🙂i to chyba najlepsza opcja na wesele :) Ja z kolei nie cierpię rajstop, a ta długość sukienki pozwala je "pominąć" 😉
Dokładnie, kiedyś kobiety chodziły jedynie w długich sukniach..
Na ślubach obowiązuje strój formalny dzienny. Dodatkowo wesele trwa zazwyczaj do rana.. długa sukienka jest jak najbardziej prawidłową kreacją. Zupełnie inaczej rzecz się ma w przypadku komunii i chrzcin. Dobrym „poradnikiem” są np zdjęcia z uroczystości na dworze królewskim w Wielkiej Brytanii.
Czyli po ślubie, po obiedzie na samym weselu się przebieramy w długą suknię, ??
Wszystko pięknie, ale rajstopy o grubości 5-8 den to ja podrę jeszcze przed ich założeniem, wystarczy, że na nie spojrzę :(
Mam to samo, nawet 20 den jak nałożę to przy nałożeniu się rozwalają :D
Ja w ogóle nie rozumiem idei rajstop w kolorze skóry. Skoro mają być tak cienkie ze ich nie widać to po co je ubierać? Savoir vivre jest naprawdę spoko ale niektóre z tych zasad naprawdę nie mają dla mnie sensu
@@TheSenija nogi wyglądają w takich rajstopach lepiej jeśli ktoś ma problemy skórne..Typu jakieś śliniaki, podrażnienia po goleniu, ujednolicają kolor skóry na nogach i mam wrażenie że też nogi wygladaja szczuplej
Nie śliniaki tylko siniaki 🤦♀️🤣
@@Andzia811 Tak, nogi w rajstopach są ładniejsze. Wyrównany koloryt i gładkość. Nogi są jakby powleczone drugą, gładka, napięta skórą. Tylko, czy 20 den to takie baaaardzo grube??? Ja rzadko zakładam cieńsze. Ósemki miałam na sobie raz. Przez pół godziny. Na szczęście zapasowe w torebce. Poza tym nie stać mnie na te cieniutkie, bo są o wiele droższe od 15- ek. U mnie najlepiej sprawdzają się właśnie 15- ki. Nie uważam, aby wyglądały grubo. Ja, jak też mój mąż, nie widzimy ich na moich nogach. Mąż nie raz pytał, czy mi nie zimno bez rajstop, gdy ja miałam je przecież a nogach. I były to 15 den. Na co dzień noszę 20-ki i jest ok.
Olu, mam propozycję tematu: Jak zachowywać się na uroczystościach urodzinowych/jubileuszach? Badzo interesuje mnie zwłaszcza strona, która organizuje takie przyjecie (gospodarz). Kiedy i jak rozpocząć oficjalne powitanie? Czy rozpakowywać prezenty przy gościach czy tylko odkładać je "na później"? Co z osobami spoźnialskimi? Jak wprowadzać ich w towarzystwo? Czy inaczej zachowujemy się na uroczystości w domu niż w lokalu/restauracji??
Będę baadzo wdzięczna ! Pozdrawiam ☺👋
Jak słyszę od koleżanek, jakie teraz panny młode (córki lub przyszłe synowe), a także panowie młodzi mają poczucie gustu i jaką mają znajomość savoir vivre'u, to myślę, że w szkołach ponadpodstawowych, a na pewno w średnich, powinny być obowiązkowe zajęcia z Panią.
Najgorszy strój to taki, który jest wulgarny, nazbyt sexy, gdzie widać bieliznę itd. Na kilku weselach widziałam panie, które wyglądały jakby miały na sobie sukienkę kupioną w sexshopie 🙈
Zgadzam się. Ten efekt często wynika też z powodu wybierania za małych rozmiarów ubrań... :(
@@aleksandrapakula A ja się podpisuję obiema rękami i nogami pod ostatnim punktem - błędem 10!
Masakra i ble rozwiązanie....
Mi też taka kreacja zapadła w pamięć na weselu kuzyna. Koszmarna czarna sukienka "uszyta" z pasków materiału i mega krótka. Bardzo wulgarna.
@@Magda-zh2xh Dodatkowo, ale to moje spojrzenie faceta, poza wszystkim, na niektórych "paniach" "mega-krótkość" wygląda źle w dowolnej sytuacji.
Konkludujac: Rozsądek, rozsądek, rozsądek! 😉😀😃😄🤣
@@maciekkowina5467 jejku ja cie przebije😂raz bylam na weselu na którym pani z bardzo dużym biustem była bez stanika i miała sukienkę bez ramiączek w pewnym momencie jej poprostu spadła niezapomnianych tego widoku🙊🙊🙊😟pani była po 50tce troszke pulchna a dodam ze to była bardzo krótka sukienka 🙊😂to sie nigdy nieodzobaczy pozdrawiam🤣🤣🤣
Super rady- w dzisiejszycj czasach nikt nie patrzy na elegancje i zasady dobrego zachowania - wybieraja to co modne
Bardzo przydatny filmik. Prawie wszystkie te zasady znałam, no ale..ta długa sukienka mnie zaskoczyła.. Niestety ale złamię te zasadę na weselu, na które wybieram się w tym roku - tyle, że teraz juz złamię ją świadomie ;)
akurat zlamanie tej zasady serdecznie polecam. Uczestniczylam juz w polskich weselach z goscmi w sukienkach do kolanka i za granica, gdzie prwie wszystkie uczestniczki byly ubrane w dlugie suknie, bylo kilka druhen w tych samych, dlugich sukienkach, kwiatowe dziewczynki, w krotkich sukieneczkach, po prostu prawdziwe, bajkowe wesele i parze mlodej to niczego nie ujmowalo a wprost przeciwnie na takim tle prezentowali sie o niebo lepiej. Pozdrawiam serdecznie i udanej zabawy zycze
@@hannasalazar4421 Ja również uwazam, ze dluga sukienka na weselu to nie jest wielki "grzech" :) o ile ta sukienka nie wyglada jak sylwestrowa ;)
Również pozdrawiam i dziękuję:)
Też uważam że długie suknie ładnie wyglądają. Myślę że warto podkreślić taka uroczystość
@@izadziegielewska9787 Jeśli nie są przesadnie strojne, tylko eleganckie - to też uważam, że na wesele są odpowiednie :)
Jak zwykle świetny materiał! Czy mogłabyś Olu wspomnieć o torebkach na wesele? Jakie powinny być i jak się z nimi obchodzić jak np. idziemy tańczyć 😅
Doskonały pomysł! Zrobię! ❤️
Wiadomo, że jestem facetem... Ale z tego, co słyszę i obserwuję, przecież Wasze torebki, proszę Pań, nigdy nie są duże... Ani ciężkie... Więc i obejść z nią się jest łatwo. 😉😀😃😄🤣😂
@@maciekkowina5467 tak, ale jak faceci po wrzucają swoje portfele i komórki do Naszych torebek (bo niby gdzie w garniturze schowają) to zamiata kopertówki trzeba wziąć z sobą aktówkę 😇
@@EwaBarbaraRe Przykro mi, że nie jestem facetem, a też współczuję tych, z którymi dotąd się kontaktowałaś. 😭😢😯☹🙁
Ale torebki nikt nie widzi przecież. Leży/wisi na krześle.
Nie zapominajmy o makijażu, z tym też często bywa na bakier :D. Dla mnie najgorsze są zbyt długie i gęste sztuczne rzęsy oraz przesadzone brwi.
Idę właśnie w sobotę na wesele jako gość i najwidoczniej wszystko dobrze dobrałam : sukienka w długości midi w delikatnym różowym kolorze , cienkie rajstopy i buty z zakrytym czubkiem na niewysokim obcasie ❤️ mimo wszystko cieszę się, że obejrzałam ten filmik i upewniłam się , że wszystko jest poprawne
Dziekuje bardzo za kolejny interesujacy film zwiazany z etykieta i zachowaniem. Tym razem rowniez bardzo dobry material. Pozwalam sobie jednak nie zgodzic sie z jednym punktem a mianowicie dotyczacym dlugosci sukienki na wesele. Oczywiscie panna mloda powinna ubierac sukienke o dlugosci jaka jej odpowiada, wiec moze to byc zarowno krotka jak i dluga suknia. Natomiast co do dlugosci sukien uczestniczek calej imprezy to osobiscie uwazam, ze powinien obowiazywac ta sama zasada. Wedlug mnie wesele jest najlepsza okazja, zeby taka wlasnie suknie ubrac. Wiele kobiet na codzien nosi suknie o dlugosci maxi i dobrze w nich wyglada i sie czuje a czesto zakrywa w ten sposob rozne defekty i nie ma powodu, zeby namawiac je do zmiany na cos co same nie akceptuja. Osobiscie bralam udzial w wielu weselach i w Polsce i za granica i jesli chodzi o nasza ojczyzne to to czego mi najbardziej brakuje w strojach uczestnikow to to poczucie, ze to jest jednak wesele czyli uroczystosc jedyna w swoim rodzaju a nie spotkanie kolezanek w kawiarni czy impreza biurowa. Na tego typu spotkania sukienka z malym dekoldem i do kolana spelni sie doskonale natomiast wesele to uroczystosc wyjatkowa i wymaga tez poczucia wyjatkowosci. W Wielkiej Brytanii sa specjalne sklepy z sukniami na wesela dla uczestnikow uroczystosci i to raczej dlugie suknie wioda tam prym a zwlaszcza te dla druhen, ktorych jest kilka i najczesciej sa ubrane w ten sam kroj sukienki i kolor. Do tego kwiatowe dziwczynki, ktore tez sa ubrane w ten sam kroj krotkich sukienek. Wyglada to naprawde przeuroczo i dodaje calej uroczystosci wyjatkowosci. Nie upieralabym sie tylko co do nakryc glowy, bo latem kapelusze sa oczywiscie bardzo fajne ale juz te wszystkie toczki i stroiki czasami nie sa najlepszym pomyslem. Ale zdaje sie co kraj to obyczaj
Bardzo pouczające, dziękuję ❤
W kwestii długich sukien- myślę że kwestie dress codu są często „nadwyrężane”. Uważam ze każdy powinien ubierać się z głową, a same zasady traktować jako wytyczne a nie kurczowe trzymanie się ich…
Dokładnie o tym mówię w całej mojej działalności :-) Zdrowy rozsądek przede wszystkim.
Zdarzyło mi się być we Włoszech na polsko-włoskim ślubie i weselu i do dziś bawią mnie zdjęcia tego wydarzenia: z jednej strony pary młodej stoją goście z Polski ubrani na kolorowo, z drugiej strony goście z Włoch - wszyscy na czarno, i panie, i panowie. 😄
Dlaczego na czarno?
@@magdi4213 dowiedziałam się wtedy, że we Włoszech czarny strój jest postrzegany jako bardzo elegancki, odpowiedni na taką okazję, jaką jest ślub i wesele i Włosi wybierają czarny strój, jeżeli chcą podkreślić ważność sytuacji. W każdym razie tam właśnie czarny jest taką bezpieczną i tradycyjną opcją gdy idziesz na czyjś ślub. 😊
O tym samym właśnie pomyślałam, i już miałam pytać o to :) ale już znalazłam odpowiedź:) pozdrawiam
Super informacje jak bardzo przydatne dla każdej z nas - kobiet.
Na ślubie mojej siostry byłam świadkową i miałam długą sukienkę. Ale zwiewną i zaakceptowaną przez siostrę :D Natomiast nie zdawałam sobie sprawy, że nie powinno się takiej zakładać, jeśli nie ma ustalonego dress codu :)
Długa sukienka jest najbardziej odpowiednia na wesele. Krótsze są na przyjęcia koktajlowe- imieniny itp.
Świetny odcinek! Nie mogę się doczekać kolejnych! :)
Ja jestem po dwóch operacjach kolana, mam rwę kulszową i wypadające biodro. Nie jestem w stanie chodzić w butach innych niż na zupełnie płaskim obcasie, w związku z tym na śluby noszę wyłącznie baleriny. Co prawda, znajduję takie, które nie mają żadnych kokardek ani ozdóbek kojarzących się z małymi dziewczynkami.
Jak również jak najbardziej uważam, że po wcześniejszym uzyskaniu zgody panny młodej można mieć czarną sukienkę. Bo dlaczego nie, czarny kojarzy się z pogrzebami, ale to zupełnie uniwersalny kolor.
Długie sukienki też uważam za dopuszczalne, jeśli jest skromna.
Co do reszty zgadzam się w 100%, bardzo fajny filmik 🙂
Ze względu na stan zdrowia, nikt nie będzie oczekiwał, że założy Pani buty na obcasie, jednak co do koloru, to my sobie możemy uważać co chcemy i nikt nas z wesela nie wyrzuci, ani w czarnej, ani w białej sukni, ale zasady są nadal zasadami. Kiedyś, w towarzystwie, łamanie zasad stroju byłoby niedopuszczalne, teraz porzeczka jest mocno obniżona i z każdą dekadą opuszczamy ją coraz bardziej.
Super film, dowiedziałam się z niego wiele przydatnych informacji i już nigdy nie popełnię błędu w swoim stroju, gdy pójdę na ślub i wesele.
Witam. Zgadzam się z Twoimi uwagami. Chciałam jednak powiedzieć, że na początku września byłam na weselu i... chyba jedyna miałam rajstopy! Nawet panna młoda miała sandałki na bosą stopę..... Pozdrawiam :)
Idąc na wesele, staram się tak wyglądać, żeby panna młoda była dumna, że ma taką ciocię (koleżankę, kuzynkę). Myślę, że to jest dobra zasada. Umiar przede wszystkim.
Super komentarz🌻.
Taaak 🥰🥰🥰
Super podejście! Najgorzej jak młodym jest wstyd za to jak ktoś się "odstrzelił"...
Ola, moglabys zrobic taki podobny filmik, z tym ze chodzi mi o ubior na slub, wesele mlodej damy czyli dziewczynki 12+. Jaka sukienka, buty? Chodzi mi o to jak ubrac corke aby dobrze sie czula i nie wygladala jak mala dziewczynka czy stara malenka. Fajnie by bylo jakbts przedstawila propozycje. Dziekuje.
Ciekawa propozycja! Zanotuję, ale będę musiała się porządnie zastanowić, bo nie mam zbyt dużego doświadczenia :)
Dziękujemy bardzo za ten odcinek ! 💙💙💙
Bardzo wartościowy film, dziękuję!
Super tematyka,ciekawy odcinek👍👏Znam taką panią 40+ która ma za sobą i pewnie i przed sobą 🤔wszystkie te „wtopy” o których Pani mówiła ...mało tego,ta „gwiazda”myśli i uważa,że błyszczy 🙄Hitem na jednym z wesel była sukienka z białej gipiury,a na drugi dzień rozkloszowana,krótka sukienka w kolorze jaskrawej pomarańczy i przy każdym obrocie w tańcu było widać jej majciory🤣🤣To było żenujące.Fajnie by było poruszyć tematykę zachowań na tego typu imprezach,dziękuję ☺️
Chyba takie osoby nie zagladają na yt w poszukiwnaiu filmów o etykiecie :D
@@jullypassport3138 myślę,że tego typu zachowania są celowe i świadome ...wszystko,żeby „błyszczeć „ resztę mają głęboko gdzieś 😏
Mialam założoną "małą czarną" kiedyś na weselu i z biegiem lat czułam jaką gafę wtedy popełniłam 😶 od tamtej pory nie zakładam już tego koloru na wesela.
Uczęszczałam na kurs savoir-vivre, na swojej uczelni. Pani Profesor uczyła nas, że strój wieczorowy jest jak najbardziej odpowiednim strojem na wesele właśnie dlatego, że wesele odbywa się nocą. I kolor czarny jest jak najbardziej odpowiedni do stroju wieczorowego, a także długa suknia. Mówiła także, że "zakaz" zakładania białej sukni nie ma nic wspólnego z etykietą.
A Pani Profesor ma nazwisko? ;) Zakaz białego ma jak najbardziej, ponieważ etykieta jest warunkowana kulturą danego społeczeństwa. Można mieć dwie sukienki, na ślub i początek wesela i drugą, po zachodzie słońca, ale nie jest to jednak szeroko praktykowane w Polsce, moje wesele kończyło się o 20, jesienią i nadal było jasno, więc kobieta w wieczorowej sukni byłaby nie na miejscu. Czarny jest dobry w wieczorowym, ale nie na wesele, ponieważ ponownie - kultura kraju i zdrowy rozsądek przede wszystkim.
Dokładnie, chodzi o uwarunkowania kulturowe. W niektórych kulturach biały to kolor żałoby, a panna młoda musi mieć czerwony strój.
super pomysł na serię ślubną !
Przepraszam, ale nie wyobrażam sobie aby być na ślubie gdzie mieszkam (Antypody) i mieć rajstopy czy nawet pończochy na nogach, gdzie latem jest ponad 30 stopni a wilgotność powietrza sięga 80% i więcej. Jest to niemozliwe, więc uważam że ubiór powinien być też dostosowany do panujących warunków pogodowych oraz gdzie ślub odbywa się, gdyż czasem śluby odbywają się w plenerze lub nawet na plaży.
Polecam pończochy samonośne, sprawdziły mi się właśnie na weselu w upalny dzień ☺️
@@WerKatarzyna W Australii (Queensland) latem wilgotność powietrza jest tak duża, że gdy bierzesz prysznic i wycierasz ciało to po 5-10 minutach czujesz jakbyś w ogóle nie wytarła ciała bo jest ponownie mokre, to tak dla przykladu podaję jaka jest wilgotność powietrza (klimat tropikalny) Więc silikonowe gumy które przytrzymują pończochy mogą nie wytrzymać 😀
Racja, zmuszać kogoś do takiego męczenia się w imię zasad z XIX wieku...
@@marcinmarcin7053 Ale nikt nikogo nie zmusza. W filmie wyraźnie podkreślam, ze to tylko reguły, a to, czy się do nich stosujemy, zależy od naszej woli. Zdrowy rozsądek przede wszystkim!
Jak dla mnie nie ma nic złego w tym żeby ktoś z gości miał biała sukienkę, koleżanka mnie pytała czy może mieć biała inna spytała czy może mieć właśnie czarna ... okej a miej sobie, moi goście wiedza do kogo ida na ślub 😂
Dokładnie! Jacie, w końcu ktoś to powiedział.. Ludzie wariują
Wszystko zależy od sfery, w jakiej się człowiek obaca :-)
No tak, ale jeśli suknia wygląda jakby była suknią ślubną to to byłaby przesada...
Bardzo ciekawy odcinek, dziękuję! Polubiłam pani kanal i z przyjemnością subskrybuję🙂 Dorzucę od siebie jeszcze jedno faux pas na ślubie😉Kiedy moja córka wychodziła zamąż, siostra jej narzeczonego ubrała się w czerwoną "księżniczkę" haftowaną w złote pawie. O makijażu już nie wspominam. Sapienti sat😃
Nie zgadzam się, że długa sukienka na wesele jest złym pomysłem. Jeżeli nie jest biała i strojna, tylko skromna i prosta- jest ok. Nie wyróżnia się. Nie każda kobieta ma na tyle ładne nogi, by chcieć je odslaniać🙄 bardzo źle czułabym się w kiecce do kolan i na pewno nie bawiłabym się dobrze. Rozumiem, że są ogólne zasady, ale żyjemy w XXI wieku i można wszystko ograć tak, żeby było elegancko i z klasą, nie dyskryminując kobiet, które nie mają ładnych nóg, lub jeszcze gorzej- sugerując wybów spodni. W tych czasach nie powinno być miejsca na body shaming. Na weselu byłam ostatnio w pastelowej długiej prostej sukience i wyglądałam bardzo elegancko i skromnie. A przede wszystkim czułam się dobrze.
Mamy w rodzinie kobietę po trzydzieste, która nie może ułożyć sobie życia osobistego i na każdy ślub przychodzi w białej sukni i zachowuje się tak by wciąż być w centrum uwagi. Mega to słabe zachowanie. Jak ja brałam ślub i tak przyszła było mi przykro, ponieważ miałam wrażenie, że nie życzy mi dobrze i sama wolałaby być na moim miejscu.
To po co została zaproszona, skoro było to ogólnie znana Tobie przypadłość tej pani?
@@Aeyrone mi się wydaje ,że jeżeli to ktoś z rodziny to poprostu było tej pani wyżej głupio jej nie zaprosić . Chyba nie od dziś wiemy ,że czasem coś robimy bo co by rodzina powiedziała itp.
Na Górnym Śląsku śluby (w tym kościelne) są rano i w południe. Jeśli ktoś ma ślub o 14.00 to pytają czemu tak późno? 😉
To prawda, jestem że Śląska. Wszystkie śluby na jakich byłam, były zawsze miedzi 10 a 11. Kiedyś jak dostałam zaproszenie na ślub odbywający się pod Warszawą na godzinę 16 uznałam że przecież to strasznie późno i pomyślałam "co to za godzina" 😅
@@zuziakluseczka4213 Ja kiedyś dostając zaproszenie na ślub na Śląsku o 14:00 miałam w głowie "I jak ja mam później wytrzymać do północy" :D
@@aleksandrapakula A jak Pani udało się ostatecznie wytrzymać do północy?
Koleżanka miała o 11stej... O 15stej już wszyscy byli pijani, jeszcze było strasznie gorąco więc tym bardziej alkohol powalił gości. O 18stej ludzie zaczęli się zbierać do domu, do oczepin zostało jakieś 50% osób.
@@EwaBarbaraRe u nas naszczescie nie było takich sytuacji. Zazwyczaj dzięki temu że wesele jest dużo wcześniej, każdy z gości mial dłuższą chwilę na porozmawianie z parą młoda, zrobienie wspólnych zdjęć czy wspólną zabawę. Nawet dzieciaki mogą pobyć chwilkę na weselu, bo nie jest zbyt późno. Ja właśnie zawsze wolałam jak wesela były wcześniej, nic niee
działo się w biegu, a goście nie byli traktowani "przepraszam mogę z tobą porozmawiać ale tylko szybko bo zaraz muszę zrobić to i to"
Ej, odczepcie się od balerinek : (((
no właśnie dla mnie to też jest dziwne. Ja w obcasach mogę co najwyżej stać lub siedzieć, nie wyobrażam sobie tańczyć całą noc w niewygodnych butach.
A ja najlepiej boso bo mnie wszystko obciera :(
@@valkirijavalkirija2349 u mnie to samo. Raz chciałam być super elegancka to pod koniec wesela na moich stopach było więcej plastrów widocznych niż skóry. Teraz ubieram moje ulubione balerinki i mam spokój. Niestety nie mam czasu ani pieniędzy na kupowanie i 'docieranie' się z butami na tylko jedną noc. Balerinki rulez 💪
Baleriny tez sa w porządku o ile nie są kapciowate. Jest tyle fasonów balerin, że znajdzie sie modele eleganckie
Polskie kobiety sa dobrze ubrane do pracy ,na zakupy podczas dnia ,dobrze prezentuja sie idac na msze do kosciola.Niestety imprezy typu wesela,komunie ,itp.to tragedia pol sali na bialo,jakies zawijance na glowach ale my juz tak mamy.Dobrze jest posluchac i zapamietac ze mniej zawsze znaczy wiecej.
W kościołach, to chyba tylko starsze panie wyglądają stosownie do okoliczności. Strój niechlujny lub roznegliżowany wśród ludzi młodych jest na porządku dziennym, a już mistrzostwem świata są krótkie gacie ( nie spodnie😉) u mężczyzn.
Dobrze prezentują się na mszy? Jesteś pewna? U mnie kościół to jedna wielka rewia mody, a na cmentarzu w dzień wszystkich świętych, kiedy było dość zimno (pare stopni na plusie) była pani ubrana w wysokie białe kozaczki oczywiście na szpilkach, do tego mini + na wierzch zarzuciła futerko. Wyglądala jakby właśnie przyszła spod latarni. Nigdy nie zapomnę tego widoku.
Jestem na etapie szukania sukni slubnej i moim skromnym zdaniem jednym wielkim bledem i faux pas w stroju panny mlodej jest suknia z bardzo glebokim dekoltem albo tak przeswitujaca ze az kojarzy sie z bielizna. Widze teraz praktycznie co druga, trzecia panne mloda z niemal cyckami na wierzchu (cienkie ramiaczka, dekolt do pepka, niedopasowany material i widocznosc piersi z boku przy podnoszeniu rak) i o zgrozo, sa tez takie ktore maja kiecki gdzie cala gorna czesc maja w bardzo lekkiej, przeswitujacej koronce a w miejscu piersi sa wszyte TYLKO miseczki :O Nie wiem doprawdy czy ludzie nie widza roznicy miedzy podkreslaniem dekoltu a niemal pokazywaniem piersi? To samo z rozporkami w sukni - super ale jego wysokosc dobrze dopasowac bo w tancu nikt nie chce ogladac uda i posladka panny mlodej, serio :/ Niektorym kobietom niestety myli sie suknia slubna z sukienka na impreze.
Od czasów bycia nastolatką miałam zawsze problem z zakupem sukienki na wesele. Byłam zawsze większa niż przeciętna dziewczyna. Miałam, i nadal mam większy biust i muszę mieć zabudowaną górę aby zakryć biustonosz, dodatkowo, nie wyglądam dobrze w każdym kroju, dołączmy do tego jeszcze kolor i zakup kreacji to katastrofa. Raz miałam przezroczyste ramiączka bo miałam odkryte plecy a innej sukienki nie znaleźliśmy w sklepie, ramiączko na karku mnie ciążyło
Teraz wiem że na pewno muszę mieć zabudowaną i taliowaną kreacje. Przez lata zmieniała mi się figura i nigdy sukienki nie założyłam po raz drugi. Ostatnią sukienkę kupiłam kilka lat temu i jak zawsze, przytyłam. Właśnie miałam małą czarną bo nic innego nie pasowało na mnie.
Mam już 35 lat i po tych wszystkich przeżyciach, teraz na pewno nie kupię już żadnej sukienki bo to nie ma sensu a to dodatkowy koszt. Ja nie umiem dobierać dodatków jak należy z tej okazji i zawsze ktoś mi doradza i za każdym razem do nowej kreacji muszę kupić niwe buty, ew pożyczyć torebkę i kupić coś wierzchniego a wiecznie nic nikomu nie pasowało z mojej szafy.
Przy małej czarnej wtedy kupiłam buty za ponad 170 zł bo posłuchałam się rad że muszę mieć obcas. Nie dość że buty okazały się niewygodne i zdjęłam je pod stołem podczas obiadu to nie założyłam ich już nigdy. A później widziałam je przecenione na jakieś 40-60 zł.
Super Pani i super opowiadane.
No i du... Na wesele mam długą sukienkę, idę bez rajstop, buty na koturnie, przebieram na balerinki. Hahaha.
Bardzo ciekawie jest posłuchać o elegancji ślubno-weselnej z perspektywy etykiety i savoir-vivre! Warto jednak tym samym zauważyć, że duża część omawianych w filmie zjawisk z czasem się "zaciera", jeśli chodzi o ubiór gości. Pozdrawiamy!
Dokładnie i też nad częścią zasad warto się zastanowić, czy one faktycznie są potrzebne, czy etykieta jednak może się też zmienić, np. w kwestii długich sukni i rajstop
Szkoda ze nie powiedziała pani jeszcze o wzorach np. wężowych lub w panterkę 🤦
A co nie tak z nimi?
Też jestem ciekawa co z nimi nie tak? W weekend jadę na wesele i mam dopasowaną sukienkę ze stójką (chokerem?) wokół szyji i łezką na dekolcie, właśnie w wężowy wzór. Jeśli ogólny fason, materiał jest elegancki, to nie widzę problemu.
Przydatny materiał. Na mój ślub jedna z pań przyszła w białej mini, do tego prześwitująca bielizna też w wersji mini. . Zrobiła wielkie wejście z 3 godzinnym spóźnieniem. Dla mnie nie był to problem, ale niektóre panny młode mogłyby ciężko przeżyć takiego gościa.
Gdyby na mój ślub ktoś przyszedł tak ubrany to jestem pewna, że ktoś ze świadków wyprosiłby ją. 🙃
@@AnikaH112 serio:-)?? to po co zapraszac osoby ktore sie malo zna? Zapraszanie kuzynow ktorych sie 20 lat nie widzialo, to juz wogole pomylka, pewnie inna kwestia
@@annaminska9155 , a jak się zna, to łatwo przewidzieć jak się ubierze 🤣🤣🤣
@@kaemka691 dokładnie, dlatego to nikogo nie zdziwiło. Ślub to był nasz dzień i nikt nie mógł zepsuć nam tego czymś tak powierzchownym jak swój ubiór. Gość był dla nas bliska i życzliwą osobą a ubranie to tylko nietakt który przemilczeliśmy. Wiem że to nie było wymierzone we mnie jako pannę młodą, ale rozumiem że nie każdy to będzie akceptował.
Hi,
Pieknie dziekujemy, za profesionalne przekazanie tak cennej info.
Pozdrawiamy z Niemiec
Schöne Grüße aus Deutschland 🥰👏😁👏👏
Bardzo dziękuję ❤️
A co z rajstopami bez palców ?
Czy też są odpowiednie na wesela i inne uroczytości czy są do not ?
Proszę o polecenie dobrej jakości cienkich rajstop, jakie firmy warto wybierać?
Włoskie są niezłe, Golden Lady, Calzedonia
Jestem większą kobitką i jestem zadowolona z jakości Sesto Senso czy jakoś tak. Wytrzymałe i fajna rozmiarówka. Dostępne m. in. w Auchan
Panie Zdecydowanie wybierajcie ponczochy
@@piotrpiotr774 Możesz nosić pończochy, jeśli je lubisz ;)
@@WerKatarzyna a jakies konkretne modele?
Znakomity filmik! Dziękuje 😍
Ale dla mnie rajstopy to wyrób szatana 🤬🤬🤬
Przypuszczam, że mogę mieć jakaś nadwrażliwość dotykową - ale NIGDY nie włożę na siebie rajstop.
😆😂👍🏻
Ja też nie 🤣
Byłam ostatnio na weselu ,dwie starsze ciocie miały sukienki do kolan .Reszta kobiet,dziewczyn miała długie sukienki łącznie z matkami pary młodej.
Słyszałam też opinię, że eleganckie jest noszenie czarnych/grafitowych cienkich rajstop, że beżowe nie wyglądają właśnie dobrze. Myślę, że ta teza jest oparta właśnie na źle dobranych beżowych rajstopach - widocznych. Chciałabym jednak zapytać jak to jest z tymi ciemnymi cienkimi rajstopami?
Francuski nie noszą cielistych rajstop😀
Świetny filmik Pani Olu! To co ja najczęściej spotykałam u kobiet (albo co raziło moje oczy) była niedopasowana kolorystycznie bielizna do sukienki. Coś okropnego.
A tam... Moja świadkowa miała długa suknie, sama kazałam jej założyć. Zdażyła się też koleżanka w białej, długiej sukni w czarne kropki. I mi to było wsio ryba. Wszystko zależy od Panny Młodej - jeśli pozwoli się tak ubrać to problemu nie widzę. Wystarczy się skontaktować, zapytać i po problemie.
Przecież dokładnie o tym mówiłam w filmie :-)
A co w sytuacji, gdy kobieta nie nosi krótkich sukienek z różnych przyczyn? Tylko jeśli już ubiera sukienkę to długą?
To świadomie łamie zasady dress codu. Jeśli tego chce, może, przecież jest wolnym człowiekiem :-)
@@aleksandrapakula i jak tu żyć ze złamanym dress codem?
Czy popularne ostatnio rajstopy w sprayu są dobrym pomysłem? Wydaje się to rozsądnym kompromisem pomiędzy rajstopami a gołymi nogami 🙂
A ja właśnie kupilam długa sunie na wesele hmmm wesele zaczyna się o 6.30 wieczór.
Pozdrowionka z Chicago.
Super odcinek, obejrzałam z prawdziwą przyjemnością.
Elegancka kobieta zawsze nosi pończochy/rajstopy - usłuszałam 40 lat temu od mojego ... taty, który nie zwykł się wypowiadać w tych kwestiach 😉 Sandałki i rajstopy, dziękuję za zwrócenie uwagi na ten koszmarek. Buty na koturnie znów są modne, a może nieustannie..., ale najczęściej z odkrytym paluszkiem, więc chyba jednak nie na wesele😉
Pani Aleksandro, jeśli chodzi o czarne sukienki. Czy według Pani, osoby będące w żałobie powinny na dzień ślubu/wesela ją ,,zdjąć"?
Żałoba to nie tylko chodzenie na czarno. Żałoba to niechodzenie na huczne imprezy. Np. idziemy na ślub, na wesele już nie. Lub faktycznie z żałoby rezygnujemy. Moja mama umarła pół roku temu i choć żal zostanie mi do końca życia,to chodziłam na czarno ok.trzy- cztery miesiące, bo tak czułam i tak, zdjęłam żałobę, czyli ubierałam się w jasne kolory,gdy taki był wymóg w zespole, w którym śpiewam.
Dziekuje,jak zwykle bardzo cenne informacje!!
Generalnie teraz nie trzyma się żadnych zasad modowych i makijażowych . Brokatem maluje sie na co dzień i jak ma nastrój to suknie balową do miasta założę albo gotyckie ciuchy. Życie jest za krótkie . A młodość czyli czas na szaleństwa jeszcze krótsze. Generalnie najlepsze wspomnienia to błędy i szaleństwa młodości zwłaszcza imprezy rodzinne.
Mam pytanie dotyczące rajstop, ostatnio na rynku dostępne są rajstopy z odkrytymi palcami, czy takie można założyć do sandał i czy będzie to wyglądało?
Bardzo dobrze opracowane :) choć j jestem z tych, które łamią zasady świadomie - byłam już na slubie i weselu w martensach i conversach, bo innych butów niż sportowe moje stopy nie znoszą. Niemniej świetny poradnik.
Zdrowy rozsądek przede wszystkim :-)
@Justyna Budzik Super! Wygoda i komfort przede wszystkim:) po co sie męczyć i być skrępowanym całą noc - a jest to widoczne
Jestem sztywniarą. Jednak bardzo lubię gdy ludzie, po prostu są sobą. Cieszylabym się gdybyś przyszła na mój ślub czy wesele ubrana tak jak lubisz. 🌻
Ja byłam na weselu gdzie para młoda miała tenisówki na nogach. Teraz odchodzi się od sztywnych regul ubioru. Ja też nie wyobrażam sobie założyć butów na obcasie, moje nogi ich nie znoszą.
Bardzo dobre rady.
Dziękuję.
Dziękuję bardzo za ten film i bardzo cenne porady:)
Hah zauważyłam, że część kobiet troszkę się oburzyła na temat rajstop
Ja noszę rajstopy codziennie, ze względu na chorobę przewlekłą. Także osoby z podobnym problemem do mojego, nie będą musiały się zmuszać do ich zakładania. :D
A ja kompletnie nie rozumiem tej zasady, ze nie wolno na czyjś ślub ubrać białej sukienki. Na moim weselu bylo kilka osób w białych/kremowych sukienkach i wg mnie wyglądały super i w ogóle mi to nie przeszkadzało. Przecież wiadomo, ze nawet jeśli jakaś kobieta ubierze się na biało to w żaden sposób nikt nie pomyli jej z panną młodą (no chyba że owa kobieta założy suknię ślubną). Kiedyś czytałam , ze na pewnym weselu panna młoda oburzona tym, ze jakaś kuzynka ubrała białą sukienkę poprosiła koleżankę o "przypadkowe" wylanie wina na ową kuzynkę. To dopiero musi być nieszczęśliwa panna młoda, skoro w dniu swojego ślubu ma takie problemy. Pozdrawiam.
A jak z długością za kolano (ale nie mówię tu o sukniach wieczorowych, raczej o sukienkach koktajlowych)? Czy dopuszczalny jest damski garnitur?
Dobry filmik byloby ciekawszy ze zdjeciami Bledow 🌞Dziekuje
Witam,
Mam pytanie do wszystkich, którzy to czytają:
Czy lubicie chodzić w skukienkach (na codzień)?
Ja osobiście tak, ale w takich bardziej luźnych, nie cierpię obcisłych i krótkich, bo ciężko się schylić i chodzić po schodach.
Jeśli jest taka możliwość to nawet wolę takie sukienki niż spodnie 😊 są wygodniejsze i łatwiej o rozmiar jeśli dodatkowo są z poddającego się materiału.
Ja nie zamierzam zakładać rajstop na wesele w lecie. Mam lnianą sukienkę i sandały. Generalnie unikam sztucznych tworzyw i nylonowych rajstop. Nie czuję się w nich dobrze i nie chcę produkować bezsensownych śmieci. Poza tym nie znajdę nigdzie rajstop w odcieniu mojej skóry, takich po prostu nie ma. Ale nawet gdyby były to bym nie kupiła.
W filmie wyraźnie mówię o tym, że rozumiem takie stanowisko :-)
@@aleksandrapakula Tak tak wiem ;-) Tylko chciałsm wytłumaczyć, dlaczego niektórzy świadomie grzeszą. Bo co innego jeśli ktoś jest nieświadomy i może się dowiedzieć czegoś nowego. Zasady na pewno warto znać. Pozdrawiam :-)
Chodzcie tak jak WAM wygodnie, byle zeby innym przykrosci nie robic (jak np. Biala skukienka a pannie mlodej przykro).
Ja sobie życzýłam od wszystkich żeńskich gości długą wieczorową suknię. I pięknie wszystkie wyglądałyśmy.
I to świetnie - panna młoda ma prawo określić dress code ☺️
Wszytsko super, ale zrezygnować z długich sukienek??😢 nieee😭
Zakładam zwyczaj długie sukienki na wesele. Widząc te wszystkie fruwające mini (zwłaszcza podczas oczepin) zdecydowanie wolę tę opcję niż świecić tym, co mam pod spodem...
Ja na swoim weselu po północy zmieniłam szpilki na białe trampki 🤣 tak jak 3/4 kobiet bawiących się na moim weselu i było super.Fakt,że praktycznie nie było tego widać bo sukienka długa ale ulga i wygoda nie do opisania.Dzieki temu tańcowalam do 6 rano.
Przecież taki ślub i wesele to jest w pewnym stopniu "pogrzeb " . Nawet w 90% niestety tak jest ,więc te czarne suknie są absolutnie na miejscu...
Ja tak trochę z innej beczki - nie bardzo rozumiem stwierdzenie, że ślub to dzień panny młodej i ona jest w tym dniu najważniejsza (nie jest to żaden przytyk do autorki filmu, ale jak to usłyszałam to uświadomiłam sobie, że nie pierwszy raz się spotykam z takim stwierdzeniem). To oboje Państwo młodzi są w tym dniu najważniejsi :) nie wiem czemu Pan Młody miałby tutaj być mniej istotny. W końcu bez niego tego ślubu by w ogóle nie było ;)
Chodzi o kontekst stroju damskiego jako gościa. Dla mężczyzn to pan młody jest wyznacznikiem.
Świetny odcinek 🤩
Proponuję zapytać o kolor sukni pannę młodą. Za mąż wychodzą nie tylko młode dziewczyny. Kobiety wybierają np. czerwień.
A młoda kobieta musi założyć białą? Też może brać ślub w czerwonej, nie musi koniecznie pokazywać, że nie jest wybrakowanym, niedziewiczym towarem. Nie żyjemy na pustyni.
@@nielubieinceli moja przyjaciolka w wieku 25lat brała slub w czarnej ze złota koronka😉😉😉🌹☀️
Kurcze nie widziałam że długa suknia na weselu to wpadka 😓 chodzę na wszystkie wesela w długich sukienkach bo mam problemy z obrzękami nóg i żylakami i po prostu mi wstyd 🥺
W tamtym roku byłam na weselu gdzie z 70% kobiet miało długą suknie. I wyglądało to super . Ja również chodzę w długiej sukience i nie zamierzam tego zmienić.
a tam zaraz wpadka. Czy moze byc lepsza okazja do zalozenia dlugiej sukni niz wesele???
Ja noszę na co dzień wyłącznie suknie i są to kiecki wyłącznie długie. W krótkich po prostu nie czuję się swobodnie.
Osobiście założenie długiej sukienki nie traktowałabym jako wpadki. Jeśli ktoś się w takiej dobrze czuje, sukienka jest ładnie dopasowana do figury, to w czym problem? Każdy ubiera to na co ma ochotę, oczywiście wszystko z umiarem i rozsądkiem. Jeśli kobieta czuje się dobrze w długiej sukience, to po co się zmuszać do krótkiej? Przecież tym nikogo nie krzywdzi 🙂
Nie popełniła gafy, długa sukienka na wesele jest idealna.
Nie mam nic przeciwko noszeniu rajstop, nawet bardzo je lubię. Mam zatem pytanie, ponieważ wiemy, że idziemy na wesele i jest to oficjalna uroczystość, co w momencie gdy idziemy na przyjęcie, gdzie: 1) nie ma podanego dress code, 2) gospodarz wyraża teoretycznie dowolność ale nie precyzuje niczego, a na siłę nie będzie się go zmuszać, aby mówił, 3) temperatura na zewnątrz może wahać się między 28-30 C i nie wiemy, czy jest do w środku domu, czy także przyjęcie ogrodowe (nie znamy terenu), 4) jest to przyjęcie domowe, bez żadnej uroczystości robione przez szefa dla wszystkich osób na tym samym lub podobnym stanowisku, a także dla podwładnych, 5) prawdopodobnie będzie to także bez stołu z krzesłami, tylko jakiś szwedzki bufet. Czy wtedy: należy założyć rajstopy? Intuicja podpowiada mi, że tak, ale czy obecność ogrodu może to wykluczyć ze względu na temperaturę lub niespodziewane zwroty jak rozerwanie rajstopy o roślinkę? Czy będzie jakiś filmik o tym jak zachowywać się na przyjęciu u szefa, wersja przy stole siedząca oraz stojąca? Domyślam się, że wiele aspektów będzie identycznych, ale może są jakieś niuanse, na które należy zwrócić uwagę?
Nie może być długa suknia. A co z długą spódnicą i osobną bluzką. Zdarza mi się tak chodzić latem na codzień. Czy na ślub nie można takiej kombinacji włożyć ?
Byłam gościem na weselu, na którym dziewczyna była ubrana w zwykłe białe body bez rękawów i do tego miała długą plisowaną kobaltową spódnicę. Moim zdaniem wyglądała absolutnie przepięknie i elegancko mimo tego, że pewnie złamała milion zasad :P
Na co dzień chodzę na czarno, ale na ślub zmusiłam się do zakupu czegoś jasnego. Przychodzę, a panna młoda... w czarnej sukience.
Balerinki są super. Ale prawda jest taka że najlepsze i najbardziej pasujące buty do wszystkiego nawet sukni balowych są Wysokie trampki najlepiej czerwone i albo czarne. Wiecie klasyczne
Pani Aleksandro, chciałabym tylko zwrócić uwagę na słowo "kobiecy." Ma ono znaczenie węższe niż słowo "damski." Np. nie każda damska sukienka jest kobiecą sukienką.
Pozdrawiam i dziękuję za ten kanał. Czekałam na niego, od kiedy zauważyłam, że dla panów powstał Czas Gentlemanów. :)
Coraz mniej osób przejmuje się etykietą, młodzież już nie wynosi takich zasad z domu. Mało kto nakrywa poprawnie do stołu, używając przy tym obrusa. Nożem i widelcem też uż nie każdy się posługuje. Analogicznie z ubiorem. Pauperyzacja...
Bardzo interesujący film!
A jeśli okaże się, że panna młoda ma suknię w kolorze ecru, a ja wybiorę właśnie taką bo nie będę wiedzieć, że panna młoda nie wybrała bieli? Moda weselna też się zmieniła i panna młoda nie zawsze ma białą suknię!
W takim razie, jaka długość sukienki jest odpowiednia? Każda, byle nie do ziemi?
A gdybym zdecydowała się na elegancki garnitur? Czy sukienka jest konieczna?
Tak jak powiedziałam w filmie - sukienka może być zastąpiona spodniami, jeśli kobieta tego chce.
A czy to musi być garnitur czy mogą być eleganckie spodnie i bluzka z marynarka ale nie komplet?
Czy sukienka o długości 7/8 jest postrzegana jako długa czy raczej midi? Czy wypada wkładać taką na wesele?
7/8 jest OK.
Pani Olu
Dziękuję bardzo za zasady w pigułce.
A komentarze?
Warcholstwo.
To cecha wielu czytających.
I jeszcze obowiazkowo - No komentarz!.
Jak chcesz to ubieraj się jak ,,Grażyna"
A kulturalnych ludzi nie pouczaj.
Trochę przy rajstopach obowiązkowo oraz niełączeniu rajstop z odkrytymi butami zabrakło wniosku: co z sandałkami? Czy można? No bo jeśli tak, to wiadomo, ze bez rajstop i wtedy zasady się nieco wykluczają.
Mówienie, ze rajstopy 20DEN są grube to tez gruba przesada. To jedne z cieńszych dostępnych na rynku przecież.
Jedno wynika z drugiego - nie powinno się. Jeśli ktoś chce łamać zasady, wtedy może.
20 DEN są grubością właściwie nienadającą się do niczego.
Do pudrowo różowej sukienki jaki kolor butów pasuje?
Dluga sukienka skromna jest bardzo elegancka. Najlepiej babciną garsonkę ubrać
Balerinki to dla mnie kapcie. 😆 Używam ich gdy ktoś mnie zaprasza do siebie, a wymaga zdjęcia butów i proponuje kapcie. Wtedy mówię, że mam własne i zakładam balerinki.
Ojojoj, jaka wielka pani 😂
@@nielubieinceli Kto taki?
Też tak robię. Zabieram balerinki w ramach kapci na wigilię czy inna uroczystość w domu rodziców czy teściów. Sukienka i kapcie lub co gorsza paradowanie podczas takiej uroczystości w samych rajstopach nie wchodzą u mnie w grę a takie balerinki są kompromisem. Zostając w szpilkach nie czułabym się komfortowo gdy pozostali członkowie rodziny są w kapciach lub nawet bez :)
Wiekszych bzdur o dlugiej sukni nie slyszalam - czy ta Pani nie zna innych dlugich sukien niz wieczorowe?
Zgadza się ja bardzo lubię długie sukienki często korzystam a na wesele zaesze
Ja również uwielbiam długie sukienki. I tylko takie mam. W nich czuję się najlepiej. A przecież to najważniejsze , aby czuć się najlepiej .
@@magdalenanitecka4809 Ja tak samo. Uwielbiam nosić długie sukienki. A długa sukienka na wesele przecież nie musi być nie wiadomo jaką suknią balową.
Ja również uważam, że długa suknia jest bardzo elegancka i odpowiednia na wesele. Lepsze to, niż te wszechobecne, rozkloszowane mini ;)
@@misspotocky A jeszcze te porady, że jeśli ktoś źle się czuje w krótkiej sukience to może iść w spodniach. Wielka łaska. Ja kocham długie sukienki, na co dzień i od święta i nie wyobrażam sobie założyć innej.
A czy można ubrać śmietanowy garnitur damski z dużymi guzikami plus ciemnobrązowym topem ze złotym akcentem.