Po co odjezdzasz? Ktos Ci powiem zbij szybe w sklepie tez zbijesz? To jest łamanie prawa. Wystarczy się zastosować do niego a jak nie to wzywać policje i tyle.
W czym macie problem ? KWESTIE NIEUREGULOWANE NALEŻY ROZSTRZYGAĆ NA KORZYŚĆ OSKARŻONEGO ! Jest to podstawa współczesnego prawa. Skoro przepisy nie opisują danej sytuacji to znaczy, że pewne działania są dozwolone. Przede wszystkim należy zadbać o właściwie udokumentowanie zdarzenia . 1 auta ruszyć nie można w czasie trwającego załadunku gdyż jest to zagrożenie dla życia i zdrowia osób ładujących ( przebywających wokół pojazdu) . Więc jak rozpoczęli ładowanie to muszą je skończyć . 2 Nie możesz kręcić pauzy w miejscu niedozwolonym w którym zagrożone jest bezpieczeństwo. 3 Kierowca nie odpowiada za przygotowanie ładunku oraz za jego załadowanie . Więc nie ma możliwości przewidzenia ile taki załadunek może potrwać . Kierowca może ponosić konsekwencje za poczynania swoje, a nie za innych. Firma prowadząca interesy w danym kraju powinna zadbać o ochronę prawną swoich kierowców . W takim przypadku średniorozgarnięty prawnik byłby w stanie wywalczyć uchylenie kary w sądzie.
WITAM JA MIAŁEM PODOBNA SYTUACJĘ JAK W FELIETONIE ZOSTAŁA WEZWANE ITD PRZEZ MAGAZYN BO NIE CHCIAŁEM ODJECHAĆ OD RAMPY PO CZASIE PRACY PANI INSPEKTOR KTÓRA PRZYJECHAŁA NA MIEJSCE MIMO TO ŻE JUŻ PRAWIE 2 GODZ MIAŁEM WŁĄCZONA PAUZE PRZEŁĄCZYŁA MI TACHO NA MŁOTKI POCZYM WŁĄCZYŁA PAUZE ZROBIŁA WYDRUK I OD TEGO MOMETU KAZALA ROBIĆ MIN 9 GODZ PAUZY STWIERDZIŁ ŻE DO TEJ PORY MAGAZYN NIE POZWOLIŁ MI DYSPONOWAĆ SWOBODNIE MOIM ODPOCZYNKIEM BO MNIE NEKAL POSTAWIŁA DWA PACHOŁKI I 30 MON PRZED KOŃCEM PAUZY KAZALA ZADZWONIĆ ABY MOGŁA PODJECHAĆ PO TE POSTAWIONE PACHOŁKI OD TEGO MOMETU MIAŁEM CISZE I SPOKÓJ PRZEZ 11 GODZIN
To z tym przyjazdem policji na firme to potwierdzony fakt. Juz 2 razy korzystalem z ich pomocy. Raz na ikei pod brunszwikem i drugi raz w gandawie. Obie sytuacje skonczyly sie tak samo. Policja kazala dokrecic pauze i mi nie przeszkadzac
Policja z Ciechanowa przedstawiła mi 3 opcje: 1. Wyjazd z firmy autem (przerwanie pauzy) 2.pozostawienie auta pod rampą, ale opuszczenie firmy (wtedy auto ma pauzę, nie ja) 3.pozostawienie auta pod rampą, zatrzymanie mnie za zakłucanie miru, grzywna 300 za powyższe i sprawa w sądzie. W związku z powyższym, opuściłem firmę dobrowolnie, auto miało pauzę pod rampą, a ja spędziłem noc w hotelu.
@@arkadiuszreszka4370 Brałbym opcje nr 3 . Niech sprawę załatwi sąd . Wygrałbyś. Mandat by uchylono . no ale wtedy już prywatnie mógłbyś dojechać firmę w sądzie za to aresztowanie. Opcja nr 3 byłaby dla Ciebie najlepsza.
To jest absurd że nasz odpoczynek możemy spędzać poza samochodem, w zasadzie nie ma żadnych podstaw, byśmy musieli w nim przebywać, ale nikt nie może go ruszyć 😅 na przykład pracownik magazynu czy inny kierowca który ma jeszcze czas
Drukować opisywać i podbijać przy każdej okazji, bo to nie przestępstwo to jest ŻYCIE! Mając wydruk, opis a czasami i pieczątkę możesz się odwoływać i tłumaczyć. Nie-dajmy się traktować jak przestępcy 👊
PROSILI, STRASZYLI, GROZILI Francja, firma: Ball Packagink rampa 6 przy samym biurze. (Pozdro dla Pascala 🤭🤣) Przyjechalem 21:00, do 23:45 czas pracy co na wstepie zgłosiłem. Oczywiście rozładunek i załadunek nie zmiescił się w czasie więc firanki zasłaniamy, tacho End F i do spania. O 1:00 dobija się wózkowy i mówi że ładujemy 🤣 na co ja rano o 11!!! i spowrotem do łóżka. Po 15min zbiegł się sztab KRAWACIARZY W KOSZULACH(01:20) Prosili, straszyli, grozili aż wezwali żandarmerię którą to prosiła mnie bym odjechał z pod rampy przed firme-zapewniajac że podpiszą i mi podbiją wydruk. Poinformowali też firmę na wypadek gdybym się nie zgodził odjechać że musieli by mnie tu pachołkami do rana obstawić.
Chwila, chwila... Skoro stoi pod rampą to dlaczego wciska pauzę? Kierowca wykonuje pracę lub jest do dyspozycji. I tu jest pierwszy błąd. Drugi błąd jest taki, że skoro poinformował załadowcę, pracodawcę i spedytora ile ma czasu na załadunek, to kierowca jest ostatnią na świecie osobą która powinna jakikolwiek mandat płacić! Skoro wszyscy dookoła wiedzieli o pozostałym czasie do pauzy, niech płaci ten który transport organizuje! Źle zorganizował lub załadowca nawalił. Dlaczego do k.rwy nędzy prawo zrzuca odpowiedzialność w takim przypadku na kierowcę?! Inna sprawa, że skoro kierowca wie, że istnieje tak p.pierdolone prawo, to gdy kończy mu się czas np. została godzina - informuje że odjeżdża i koniec! Koniec k.rwa! Zaparkuje na firmie lub nawet poza nią, a cała reszta niech robi co uważa - może nawet policję wezwać, że im kierowca z częścią ładunku spod rampy odjechał. kierowca nawet nie musi przebywać na pauzie w samochodzie! W może iść w p.zdu - to jest czas do dyspozycji wyłącznie kierowcy! A zakaz wjazdu na takie firmy???!! Nie rozśmieszaj mnie :D. To jest wręcz zbawienne dla wszystkich i zdecydowanie polepsza jakość łańcucha transportu!
Aha, czyli streszczając cały odcinek: kierowca nie ma podstawy prawnej, żeby zostać w miejscu załadunku/rozładunku, ale jak odjedzie to złamał prawo i poniesie konsekwencje pomimo tego, że nie zawinił. I jeszcze nie ma żadnego przepisu, który reguluje tego typu sytuacje. A potem różni ludzie się dziwią, że kierowcy używają magnesów/wyłączników i innych tego typu kombinacji. Rozwiązanie? Z mojego własnego doświadczenia mogę polecić nieprzerywanie pauzy. Serio. Informujecie magazyniera, ile czasu zostało do końca, a jak Wam każe się przestawić to macie mieć wyjebane. Jak będzie straszyć policją (a będzie) to najlepiej powiedzieć coś w rodzaju ,,Spoko, dzwoń. Chcesz zadzwonić z mojego?". ,,Na bezczelnego" często są najlepsze efekty, wierzcie mi :) I nie dajcie sobą pomiatać, bo magazynier/magazyn nie jest najważniejszy na świecie. Pozdrawiam. Powodzenia na trasie i samych bezproblemowych załadunków/rozładunków życzę :)
Tak zrobiłem w Ciechanowie, w firmie Sofidel. Przyjechała policja i przedstawiła mi 3 możliwości: 1.musi pan wyjechać. 2.auto może zostać, pan musi opuścić teren. 3.jak nie zastosuje się Pan do powyższych, my pana wywieziemy, +grzywna 300pln + sprawa w sądzie za zakłócanie miru+ areszt 48h. Wybrałem opcję nr. 2
Większych głupot nie słyszałem. W dobie nagonki na kierowców każecie łamać im przepisy żeby zadowolić magazyniera. Rozumiem, że kierowca teraz przy kontroli lub co gorsze przy wypadku powie, że na CplusE powiedzieli ze ma zrobić wydruk i odjechać od rampy. Kończy Ci się czas pracy zostajesz pod rampa a jak firma chce wzywać itd to proszę bardzo. Inspekcja przyjeżdża i to ona decyduje czy masz się przestawić czy robić pauzę pod rampa a nie magazynier. Jeżeli dostaniesz polecenie przestawienia się, w co wątpię, to z takiej interwencji będziesz miał notatkę od samej ITD, że to oni Ci kazali a nie pieczątkę z firmy, którą pierwsza lepsza kontrola wyśmieje.
Jeżeli wiem że nie zaladuja/rozladuja mnie przed końcem czasu pracy odpowiednio wczesniej to informuje spedycja o wszystkim, opuszczam firmę i mam to głęboko gdzieś.
Co do firmy, w której pracuje to zawsze pytamy kierowców ile zostało im czasu pracy ,aby to wszystko sprawnie ogarnąć. Jeżeli z jakiś przyczyn nie posiadamy towaru na dany transport i kierowca będzie musiał na niego poczekać, to nie ma problemu aby zrobił to przy rampie :)
Jeżdżę tylko po kraju i dla mnie sprawa jest prosta. W momencie, w którym pracownik magazynu/ochroniarz prosi mnie o przestawienia pojazdu, żądam pieczątki w zastaw. Odjadę, robię wydruk i podbijam ich pieczątką, a następnie idę im ją oddać i żądam podpisu. Jeśli odmówią użyczenia pieczątki, nie ma opcji żebym przestawił pojazd. Nie przyjmę zapewnienia słownego, że jak przestawię pojazd to mi podbiją wydruk, bo ja to zrobię, a potem on powie, że nic takiego nie obiecywał. A jeśli grozi mi wezwaniem policji/ITD to odpowiadam, ze może sobie wzywać, bo mam to w czterech literach.
@@Czaro_-bk6nb Na świecie jest miliony ludzi, i każdy kto tak powie-napisze to tylko "zgrywa" kozaka? Może ty taki jesteś, nie mierz innych swoją miarą.
Jeden raz zostałem tandemem pod rampą bo nie mogłem odczepić naczepy i zostawić samej i powiedziałem nigdy więcej jest mało czasu Pytam się czy wystarczy jak zaczynają mlaskać Dziękuję do widzenia wyjeżdżam robię pauzę wracam po 9:00 i zawsze ale to zawsze podaję godzinę mniej czasu niż rzeczywiście mam
O to to zalezy na kogo czlowiek popadnie kazdy wuj na swoj stroj jezdzac na rus niejednokrotnie na urzedzie celnym trzeba bylo przerwac odpoczynek i podjechac pod rewizje opisanie tarczki badz wydruku bylo najlepszym wyjsciem podczas kontroli przez bag niemiecki przechodzilo tak samo w pl ale zawsze bez nerwow i z zyczliwym usposobieniem do kontrolujacego czy to wschodzie czy zachodzie badzmy dla siebie mili w koncu pracujemy ja jako kierowca i inspektor na tej samej drodze a wybrniemy z kazdej sytuacji takze z usmiechem nie z grymasem to lepsze niz jakikolwiek artykul dobry odcinek pzdr
@@tomaszs5875 osobiście widziałem jak jeden Ukrainiec wyszedl z kabiny ukradkiem podczas kontroli ITD bo jak się potem okazało jechali w potrójnej obsadzie ha ha
U nas byl przypadek,ze kierowca byl rozladowywany bardzo dlugo i odmowil odjechania od rampy. Obsluga magazynu wezwala policje. Nikt nie dostal mandatu, a kierowca zostal przy rampie otoczony pacholkami do konca pauzy :)
Mój czas pracy dobiegł końca jestem zmęczony nie czuje sie na siłach dam rady dalej jechać bo stwarzał bym zagrożenie dla siebie i innych dziękuje dowidzenia dobranoc cześć. Pozdrawiam
Na niektórych firmach zrobili by nam tylko przysługę robiąc zakaz , a najważniejsi są kierowcy wózków to ONI stanowią prawo na wszystkich polskich firmach
Gdy mi czas się kończy, zgłaszam spedycji i niech coś ustalają, żeby nie było że robię samowolke, dwa zgłaszam to wcześniej na załadunku lub rozładunku, że jestem na końcówce czasu, jeśli się nie wyrabią po prostu nie podjeżdżam i tyle, co w większości przypadków wystarcza, a trzecia opcja zostaje na miejscu, jeździmy w stałe punkty i wiem gdzie i na ile mogę sobie pozwolić.
Dobrze że jeżdżę na zachodzie też bywa że pod rampa stoi się 3h ale da się dogadać jeśli mówisz nam 3h a on nie da rady to jedziesz na parking i na drugi dzień rozladujesz
W takim wypadku musi interweniować spedytor.Kazda firma w zleceniu ściśle określa maksymalny czas załadunku lub rozladunku.Kierowca informuje spedytora,spedytor zleceniodawcę i sajonara z pod rampy.
A co spedytor Ci poradzi jak firma nie ma możliwości wcześniejszego załadunku/rozładunku? Jeżeli załadunek lub rozładunek się wydłużają to spedytor nic nie wskóra
Na na załadunku i rozładunku jak wiem że zostanie przekroczony czas pracy, to wrzucam na "młotki" bo to nie jest czas mojej przerwy, tylko pracy innej. Po wszystkim, robię wydruk, opis i proszę o pieczątkę na firmie.
Polska kolebka transportu!: wszystko musi byc jak klient zagra. No wlasnie jak to jest w Europie: spotykam auta Omegi....od dawna- robi wrazenie Wasza flota, szacunek. Mieszkajac i pracujac w Es od 2004 roku mialem wielu szefow:.... Od A do Z: ubaw byl...., jednak po latach mam ponownie extra pracodawce! Temat 3h do koñca dniowki: mowi zawsze jezeli za godzine nie rozladuja to zostaw CMR i wyjezdzaj a jutro zaczynaja np: od 6h00 zobaczysz jak szybko rozladuja( wozimy owoce i warzywa!!!) Szefostwo i spedytorzy to najlepsza broñ przeciwko magazynierom i kiepskim firma! POZDRAWIAM.
Witam, zasugerował bym abyś nagrał kilka odcinków o pojazdach ponadnormatywnych, lorach, niskopodwoziowych, jakimi prawami się rządzą takie przewozy, o różnicach w manewrowaniu przyczepami z ruchomym i sztywnym dyszlem, pozdrawiam
W UK załadunek i rozładunek obowiązkowo na młotkach. I już jak mam godzinę do końca a widzę że źle idzie to idę do biura i informuję jaka sytuacja. Następnie piszę do spedycji z info i robię zdjęcie informacji. Jak zostaje 40 minut idę jeszczeraz do biura i info że zablokuje im rampę. Raz tak zrobiłem strasznie się rzucali ochrona mnie próbowała zastraszać ale nic to postałem do rana. Potem miałem 6 miesięcy zakaz ale w końcu się przeprosili z moim składem. Jeszcze ważne , papiery wtedy trzeba odbierać po pauzie i wpisać godzinę odbioru bo Angole są złośliwie potrafią zwalić na kierowcę każde opóźnienie. Ogólnie sytuacja ale co zrobić taką robota.
Ja widząc ze mam max godzine czasu pracy informuje biuro/magazyn ze wyjezdzam na pauze i przyjade za 9/11h... Innym sposobem jest male klamstewko... Mam np 3h czasu pracy a mowie że mam 1.30... Jesli firmie zalezy na puszczeniu towaru to zrobia wszystko zeby zaladowac auto
Kolega zrobił pauze 11 na rampie, magazyn był informowany o końcu pracy z 5 razy. Zadzwonili po policję to kazał im dzwonić po itd jak mają problem, przyjechało itd i magazyn dostał mandat :D A jego ogrodzili pachołkami i kazali iść spać bo dobrze zrobił. Tylko ten zakaz wjazdu na firmę...
Skoro przerwanie pauzy prowadzi do popełnienia wykroczenia, to osoba, która wydaje nam polecenie przestawienia zestawu nie podlega pod podżeganie do popełnienia wykroczenia (art. 18 kodeksu karnego)?
A czy ta osoba będzie potem z Tobą w kabinie? Albo da Ci na piśmie polecenie przestawienia? Czy będziesz tłumaczył Włochowi po angielsku że jakiś pan z wąsem kazał Ci odjechać? Niestety...
@@PrendkiProntek Zgodnie z prawem możesz odmówić przestawienia pojazdu i zostać tam gdzie byłeś. To kwestia prawna. Pytanie tylko czy nie "zemści" się to na kierowcy, np poprzez nieuprzejmości podczas zaladunku albo zakazem na firmę
Pytanie czysto teoretyczne i idealistyczne. Jeśli magazyn nie wyrabia się z załadunkiem w określonym czasie nie powinien mieć na stanie konia? Wtedy na 15 min przed końcem czasu pracy rozpinam zestaw i odjeżdżam na przyzakładowy parking. Po zakończeniu załadunku naczepę obok mojego konia przestawia firma. Po zakończeniu pauzy spinam na powrót zestaw i ruszam w trasę bez naruszenia czasu odpoczynku.
Jak wybrać z takiej sytuacji? Po pierwsze nie bać się podejmowania decyzji. Kończy się czas, a dalej nie chcą załadować/rozładować. Uruchamiamy silnik, wyszukujemy najbliższy parking i udajemy się na pauzę licząc, że będzie miejsce. Zaraz ktoś powie o jakichś konsekwencjach. Konsekwencje będą takie, że nie dostaniemy mandatu nawet jak nie zrobimy wydruku. Jeżeli każdy by tak robił, to na tych wszystkich firmach przestaliby sobie pogrywać z kierowcami. Niestety jest tak, że każdy chce się pokazać przed szefem i nagina przepisy aby zrobić mu dobrze.
Tzw. polskie koazaczenie - niestety to wynika z narodowych kompleksów. Plus psucie stanowiska pracy. Sami sobie sramy w to nasze gniazdo. Niestety w kilku branżach w Polsce pracowałem i tak jest podobnie i u magazynierów i handlowców i kierowców.....itp To nie dotyczy tylko transportu. Problem jest szerszy i gdzieś związany jest z polską mentalności i polskimi kompleksami...
Tu trzeba poruszyć temat MAGAZYNIERÓW. W większości przypadków czują się panami i władcami gdy przyjedzie kierowca na firmę. To on decyduje kiedy i który zostanie podjęty do załadunku/rozładunku. Tylko czekają aż im się da na "flache". Jeżdżę w UK kilka lat i to jest tutaj nie do pomyślenia! Jest awizacja na daną godzinę i nie ma żadnego problemu i przede wszystkim jest kultura w porównaniu do polskich magazynierów cwaniaków
Przede wszystkim nie mozna robić pauzy podczas załadunku czy rozladunku, to Twoja praca a nie pauza. Ja zawsze informuje załadunkowych ze pół h przed końcem ze jak nie zdazą to odjezdzam. Raz tak zrobiłem
Nie prawda. Jeśli nie uczestniczysz bezpośrednio w załadunku i znasz od kiedy do kiedy będzie trwał załadunek, to możesz ten okres przeznaczyć na odpoczynek. Zapoznaj się z definicją odpoczynku dla kierowcy zawodowego.
Ja słyszałem o dwóch przypadkach gdzie kierowca odmawiał przestawienia zestawu i po przyjeździe Inspekcji został otoczony pacholkami. Nakazano mu dokończenie pauzy.
@@pawelkowalski6348 To nie jest mit. Osobiście miałem taką sytuację 2 razy. Pierwszy raz w Cerrafourze w Piotrkowie i drugi właśnie w rzeczonej biedronce w sieradzu. W obu przypadkach wezwana została policja, która po przyjeździe wezwała ITD , a ode mnie chciała tylko , żeby dmuchnąć w alkomat. W obu przypadkach zostałem poinformowany ja, jak również magazyn , że mam wykręcić pauzę w miejscu, w którym stoję , a także zostały wyłączone dwie rampy po bokach. Tak więc nie jest to mit. Nie wiem, czy trafiłem na spoko inspekcje, czy to standard, ale mina kierowników magazynów była bezcenna( odziwo w biedronce nie dostałem zakazu wjazdu. Za to w Cerrafourze takim zakazem objęto mnie na dwa miesiące)
Ta warunek że czas nie będzie przewalony ze 2h bo żadne tłumaczenie nie da rady. Niestety jest gorsza sprawa bo opisana kara w filmie jest najmniejsza, co w przypadku gdy ochraniacz postanowi zejść z tego świata akurat pod kołami twojego auta jak odstawiasz na przegiętym tacho, co powie prokurator panie kierowco nie powinien Pan się ruszać czy chce Pan iść do więzienia?
U nas na magazynie kierowca zostawia naczepę jedzie na parking po pauzie odbiera naczepę w wcześniej ustalonym miejscu. Ale nie okłamujmy się nie znam więcej magazynów które tak robią prócz tego jednego.
W sumie to jest dobry sposób, szybciej jest wypiąć naczepę i udać się na parking samym ciągnikiem, niż utknąć na doku. Pozostaje tylko kwestia, kto po załadowaniu ma się zająć zabezpieczeniem ładunku.
juz mialem kilka takich akcji...i zawsze mowie ,ze maja tylko dwie opcje :albo zostaje na rampie i niech dzwonia sobie po policje albo zostawiam im naczepe i niech sobie ja przestawia jak juz zaladuja ja parkuje i ide w kime...w amazonie raz tak sobie spie i przychodzi jakis natretny pajac i wali mi po dzwiach...heh...uchylilem okno i powiedzialem,ze jeszcze raz i to ja po policje zadzwonie...odpuscil....oni tak samo musza powiedziec ile potrwa zaladunek,inaczej sie nie podjezdza i tyle...nastepnego dnia...
A ja na amazonie jak powiedzialem ze mam 2 godziny to sie smiali bo tak szybko to oni nie rozladowuja. Wroc o 6 rano mi powuedzial. Rano inna zaloga mi mowi, ze to bylo na wczoraj I jestem spozniony...
...oczywiście nie miałem na myśli firmy o której ktoś mógłby pomyśleć ale pewna sytuacje w której "trzeba",żebyśmy przegięli tacho.Dlatego to nie ma znaczenia czy to ten czy inny magazyn,fabryka.Zazwyczaj wine za dana sytuacje ponoszą ludzie....Firma może być najlepsza na świecie ale jak dostanie się tak zwany "błąd ludzki" to nic nie pomoże.Dlatego tez uważam,ze w takich sytuacjach nie ma co w to brnąc, czy starać się prostować, naginając tacho i biorąc odpowiedzialność na siebie a porostu stosować się ścisłe do przepisów....mam zrobione 15 godzin to staje i idę spać,zadne out,chyba,ze mam rachunek za hotel.Mam mieć 9 h przerwy to nic i nikt nie może mi jej zakłócić,to jest mój prywatny czas.Wzywać Policje,chłopaki będą pilnować,żeby człowiek mógł spokojnie pospać...hehe,pozdrawiam na trasie
Prawo to reguluje, chociaż nie wprost. Po pierwsze, naruszenie czasu pracy jest wykroczeniem. To znaczy że nie wolno w omawianej sytuacji przerwać pauzy. Po drugie, odnośnie kwestii wywierania nacisków przez obsługę magazynu, kwestię tą reguluje art 12 KW. Więc pozostaje stać i robić przerwę. Policja czy inspekcja również niczego nie zdziała. Nie ma żadnej podstawy prawnej, na którą słuźby mogłyby się powołać zmuszając kierowcę do popełnienia wykroczenia.
Od kierowców i spedytorow z firmy której pracuje dowiedziałem się że jak załadunek ma trwać około 4h a czas mi się kończy po 3 to mam wywalić kartę wbić OUT i jak już załadują to wiksa za płot i kończyć pauze. Osobiście z tego nigdy nie korzystałem jeżeli zaszła już taka potrzeba to robiłem opis z art 12.
Cześć znajomość 561 to podstawa ale gdy stoisz na bądź rozładunku tacho ma być na mlotkach nie na łóżku więc nie może być mowy o robieniu pauzy to jest praca więc młotki dlatego zakładam jeśli stoisz trzy godziny na mlotkach co mówi że było dość czasu dla magazynu na ich pracę po czym robisz wydruk i go opisujesz uwiarygadniasz się w oczach inspektora i kara będzie nałożona na magazyn jeśli się mylę proszę o poprawienie mnie
Czy aby napewno nie ma takiej mocy jak to nazwałeś jeśli stałeś trzy godziny a oni cię nie załadowali bądź rozladowali mając dość czasu po czym nakazują ci wyjechać to łamią prawo a ty masz dowód w postaci trzech godzin na mlotkach ty dałeś jako przewoźnik czy kierowca dość czasu i tyle może się mylę proszę o poprawienie mnie jak coś a tak na marginesie to organ który mnie kontroluje ma mi udowodnić winę a nie ja swoją niewinność i tu się kłania znajomość przepisów typu 561 to biblia kierowcy pozdrawiam
Mylisz się: jeśli nie uczestniczysz w załadunku i znasz dokładny czas początku i końca załadunku to masz prawo do wykorzystania tego czasu jako odpoczynek "łóżko". P.S. Chyba nie wmówisz komuś, że jak magazynier powie Ci, że rozładunek będzie trwał 4h i Ty na ten czas włączysz łóżko i pójdziesz spać, to że Ty wtedy wedle prawa pracowałeś? Chyba tylko przez sen :):) P.S> Zapoznaj się z definicją odpoczynku dla kierowcy zawodowego. Pozdrawiam
Ja bym to rozegrał tak widzę że czas się kończy wbijam kraj zakończenia wyjmuje kartę i jak już załaduja wbijam out przedstawiam się na parking firmowy gasze motor i wyłączam tryb out. Po 9h od wyjecia karty wkładam ja plus wpis manualny odpoczynek do teraz
Witajcie! W komentarzach dużo piszecie o trybie OUT. Przypominamy jeden z naszych starszych odcinków, który opisuje dopuszczalne wykorzystanie trybu "poza zakresem": th-cam.com/video/DOXaMTRDr1c/w-d-xo.html
Ale dlaczego kombinujecie??Skoro przerwałem odpoczynek dobowy powiedzmy po 2 h,odjezdzam i zaczynam kolejny 9h odpoczynek .Gorzej z czasem pracy ale to już inna taryfa.[chyba]
Należy wysiąść z Tirrra i zamknąć oczy pomyśleć o miejscu w kturym tirrr ma się znaleźć wyobrazić sobie zwizualizować sobie tirra w dogodnym miejscu i otworzyć oczy (powtórzyć)
950 euro kosztowały mnie 3 min. Pauze kręciłem na parkingu i potrzeba przestawienia, Mandat nałożyło mi polizei mimo że miałem opis druczka, dałem im 200e na poczet mandatu resztę ma przesłać bag, minęło 5 mies i cisza
damiano341 kiedyś słyszałem, że w niemczech mandaty powyżej jakiejś tam kwoty są rozpatrywane przez sąd i dopiero po wyroku sądu dostaniesz pismo czy kara była adekwatna do przewinienia i czy masz coś dopłacić.
Najlepiej niech wprowadzą zakaz wjazdu na firmę kierowcom tylko kto będzie im woził towary a tak naprawdę to jest chore żeby ciężarówkę ładować kilka godzin
To nie takie proste. Po częściowym załadunku nie wypuszczą cię od rampy chociażby dlatego, ze masz ich towar a nie masz na to dokumentu. Nie podpiszesz też dokumentu odbioru całego towaru ze względu na datę wystawienia dokumentu oraz faktu, że nie posiadasz tego towaru fizycznie na naczepie.
Tak jak ładnie powiedziane w tymże odcinku - wszystko zależy od człowieka, którego się spotka na załadunku lub rozładunku oraz podczas kontroli na drodze. Mój sposób na takie firmy, które zajmują cenny czas na za lub rozładunku jest banalny - blokada wjazdu lub wyjazdu z tejże firmy. Nic nie zrobią, policja lub its nie interweniują wewnątrz firmy. Kierowca może dostać jedynie zakaz wjazdu do tej firmy w przyszłości 😁 Polecam
Panowie, podjeżdża się pod dok i już możesz wyciągnąć kartę i kręcić pauzę, załadują cie i poproszą o przestawienie zestawu proszę bardzo, włączasz out i odjeżdżasz, jedziesz w trasę wkładasz kartę i zaznaczasz ze miałeś cały czas odpoczynek.
Kleje rzepa i przestawiam. Problemu nie mam. Póki nie wezmą się za firmy tak to będzie wyglądać. Często firmy robią na złość i kierowca jest bezsilny. Śmieją że ich nasze przepisy nie interesują.
Ervino w nowszych samochodach to rzepa możesz sobie przykleić na lodówkę, Co prawda można skokami odjeżdżać (reguła 1 minuty) ale podczas kontroli ITD mogą to wyłapać.
Przecież może wyjąć kartę, włączyć out i robić odpoczynek dzienny, a ktoś inny przestawia auto. Przecież wiele firm ma "koników", którzy podstawiają auta pod nieobecność kierowcy.
To nie jest żaden mit francuski kierowca na angielskim magazynie DHL Kończy mu się czas informował biuro dużo wcześniej w końcu się zirytował i chciał wyjechać menadżer zakazał wózkowe mu zablokować auto paletami kierowca zadzwonił po policję przyjechała włosa magazyn został ukarany Auto zostało obstawione pachołkami kierowca robił pauzę wokół niego dwie rampy zamknięte Sam niedawno miałem taką sytuację na rzeźni w Anglii i stałem oczywiście nie była co super noc do spania na placu pełnym lodówek No ale ile można przypierdalać Tacho
Ja się dopiero uczę, ale czy jest opcja by przestawił go inny kierowca np. manewrowy jeśli jest taki na magazynie; lub inny, który ma chwilę i możliwości?
No słabo trochę. Pomijając to że ktoś obcy musiałby włożyć swoją kartę (słyszałem wiele opinii na ten temat ale nie chce wprowadzać w błąd czy tak można czy nie), to co dzieje się w tym momencie z Tobą? Pauza dobowa może odbyć się poza domem, hotelem czy tam innym miejscem np na firmie gdzie masz zapewnione jakies tam warunki tylko wtedy kiedy masz do dyspozycji kabinę z łóżkiem, to powiesz inspektorowi że sobie spałeś, ktoś wlazł Ci do kabiny, włożył swoją kartę (swoją drogą musiałbyś swoją wyjąć przy rozpoczynaniu pauzy i włożyć dopiero po pauzie i zrobić wpis), odjechał od rampy, wyjął kartę A Ty w tym momencie spałeś? Masa niepewności ale myślę że tak jak zostało powiedziane w filmie - po takiej akcji też musiałbyś liczyć na wyrozumiałego inspektora. Ja osobiście bym tego nie próbował
@@hwoy Ok, o zerwaniu pauzy przy wyjęciu karty nie wiedziałem, ale jeśli załatwić to wcześniej (bo chodzi tu o odpoczynek dobowy, przy którym w sumie możesz wyjąć kartę wcześniej), a wiesz, że nie dadzą rady Cię rozładować przed zakończeniem dnia, to wnioskuję, iż nie byłoby problemu, by ktoś inny na jego karcie odjechał. Wiem, że ciężko komuś zaufać czasem, ale jeśli są to kierowcy z tej samej firmy, a ten drugi miałby możliwości czasowe, to jest to chyba jakieś rozwiązanie. Nie w każdej sytuacji, ale w niektórych firmach...
@@Curusnik tez o pomyślałem jak oglądałem filmik, jesli masz te 3h do pauzy a mówią ze zajmie 2-3 h czyli prawdopodobnie więcej, wyciągnąć kartę i czekać, jeśli sie wyrobią to super, wsadzić kartę i pojechać na parking, a jeśli nie to dac komus przejechać na jego karcie ( wydaje mi sie ze dużo kierowców mialo taka sytuację i z chęcią pomogą i o zestaw beda dbali bardziej niz o swój własny) a samemu wprowadzić recznie na koniec pauzy ze był odpoczynek i tyle.
Martin Kot a jak się wytłumaczysz że podczas Twojej pauzy Twój „dom” się przemieszczał??? Musiałbyś mieć kwita z firmy że mają pomieszczenia socjalne dla kierowców na czas rozładunku...
@@drozdzik0075 Z tego co wiem samochód przeważnie nie należy do kierowcy, to i nie tylko jeden może go użytkować. Kierowca nie musi tylko spać, czy przebywać w samochodzie czy innym pomieszczeniu podczas odpoczynku dobowego, ale wykorzystać go wedle własnej woli wyłączając pracę. Jeśli się mylę to mnie poprawcie. Teoretycznie: podstawiasz się, dowiadujesz się, że się nie wyrobią to wyjmujesz kartę żeby zrobić odpoczynek dobowy oddajesz klucze innemu kierowcy, on odstawia auto na swojej karcie, a Ty po zakończeniu odpoczynku dobowego odbierasz kluczyki, wsadzasz swoją kartę i jedziesz. Oczywiście zakładam, że odbiór kluczyków nie jest pracą, a napewno trudno to udowodnić, więc można to zrobić wcześniej niż po zakończeniu odpoczynku. Wspominam o tym, bo są firmy np. kurierskie gdzie firmowy samochód jest odstawiany przez kierowcę manewrowego lub innego, który skończył pracę swoją, ale może jeszcze odstawić auto, bo nie wykorzystał całego dobowego czasu pracy.
Odpoczywam w kabinie. Śpię. Nagle zachciało mi srać. Wychodzę wiec w środku nocy do kibla. Czy ja naruszyłem odpoczynek? To oczywiście sarkazm. W transporcie od 1987 roku.
Jest Pan zawodowym kierowca a gada jak typowy gosc z za biurka. Ktos juz napisal ze z tych 8 minut mozna bylo zrobic spokojnie 2minuty Pan Adam sporo lepiej wszystko tlumaczy. Ale to jest tylko moje osobiste zdanie:) bez hejtu czy cos :)
Akurat to ze dostane zakaz wjazdu na firmę to mam gdzieś na pewno nieodjezdzamy bo jak coś się wydarzy potem na drodze to masz pozamiatane a potem policja ci powie ze ciebie tu nie powinno być
@@lennycrav1 pisze tylko dlatego że tam pracuję i widzę jak czekają kierowcy i im współczuję ale niestety jak sprzęt pracuje 24/7 to czasem w trakcie pracy wypada awaria.. a sprzęt jest nowy i tu właśnie złośliwość rzeczy martwych się objawia bardzo często . cokolwiek byś nie zrobił i czy chcesz czy nie .. niezależnie od ciebie
Nie powinnien przerywac powinien spac dalej informował o czasie wiec mogli cos poradzić a jak problem niech dzwoni po inspekcje przyjada i jeszcze pachołki rozstawia.
Na manderslota dostalem zakaz wjazdu bo pauze pod rampa zrobiłem 🤣 Mieli dzwonić po ITD i chyba sie wystraszyli jak im powiedziałem ze gorzej przeskrobane beda mieli oni jak ja 🤣
podobny bezsens prawny jest z zaśnieżoną i oblodzoną naczepą. Zgodnie z prawem zaśneżoną czy oblodzoną naczepą nie można się poruszać, ale z zgodnie z prawem również nie można wejść na naczepę o odśnieżyć. W teori służą do tego specjalne rusztowania, które defakto istnieją tylko na papierze..
Pomóż nam się rozwijać! Zasubskrybuj CplusE i zostań z nami na dłużej: bit.ly/cpluseyt
Jak chodzi o kłopot kierowcy to prawo nic nie wie, rozmyte jest. Ale jak trzeba dojebać kierowcy to prawo jest jasne i klarowne.
Dlatego tak dużo kierowców rezygnuje z jeżdżenia.
I to jest właśnie jeden z ogromnych minusów tego zawodu.Odpowiedzialność i ponoszenie konsekwencji za sytuacje na które często nie mamy wpływu.
Po co odjezdzasz? Ktos Ci powiem zbij szybe w sklepie tez zbijesz? To jest łamanie prawa. Wystarczy się zastosować do niego a jak nie to wzywać policje i tyle.
@@kapitv5580 Zapraszam na magazyny/firmy w DE, A itd
@@kamiljurczak5916 siła cie zmusza zebys jechał ?
W czym macie problem ? KWESTIE NIEUREGULOWANE NALEŻY ROZSTRZYGAĆ NA KORZYŚĆ OSKARŻONEGO ! Jest to podstawa współczesnego prawa. Skoro przepisy nie opisują danej sytuacji to znaczy, że pewne działania są dozwolone.
Przede wszystkim należy zadbać o właściwie udokumentowanie zdarzenia .
1 auta ruszyć nie można w czasie trwającego załadunku gdyż jest to zagrożenie dla życia i zdrowia osób ładujących ( przebywających wokół pojazdu) . Więc jak rozpoczęli ładowanie to muszą je skończyć .
2 Nie możesz kręcić pauzy w miejscu niedozwolonym w którym zagrożone jest bezpieczeństwo.
3 Kierowca nie odpowiada za przygotowanie ładunku oraz za jego załadowanie . Więc nie ma możliwości przewidzenia ile taki załadunek może potrwać . Kierowca może ponosić konsekwencje za poczynania swoje, a nie za innych.
Firma prowadząca interesy w danym kraju powinna zadbać o ochronę prawną swoich kierowców . W takim przypadku średniorozgarnięty prawnik byłby w stanie wywalczyć uchylenie kary w sądzie.
@@marek5070w teorii masz 100% rację
WITAM JA MIAŁEM PODOBNA SYTUACJĘ JAK W FELIETONIE ZOSTAŁA WEZWANE ITD PRZEZ MAGAZYN BO NIE CHCIAŁEM ODJECHAĆ OD RAMPY PO CZASIE PRACY PANI INSPEKTOR KTÓRA PRZYJECHAŁA NA MIEJSCE MIMO TO ŻE JUŻ PRAWIE 2 GODZ MIAŁEM WŁĄCZONA PAUZE PRZEŁĄCZYŁA MI TACHO NA MŁOTKI POCZYM WŁĄCZYŁA PAUZE ZROBIŁA WYDRUK I OD TEGO MOMETU KAZALA ROBIĆ MIN 9 GODZ PAUZY STWIERDZIŁ ŻE DO TEJ PORY MAGAZYN NIE POZWOLIŁ MI DYSPONOWAĆ SWOBODNIE MOIM ODPOCZYNKIEM BO MNIE NEKAL POSTAWIŁA DWA PACHOŁKI I 30 MON PRZED KOŃCEM PAUZY KAZALA ZADZWONIĆ ABY MOGŁA PODJECHAĆ PO TE POSTAWIONE PACHOŁKI OD TEGO MOMETU MIAŁEM CISZE I SPOKÓJ PRZEZ 11 GODZIN
To z tym przyjazdem policji na firme to potwierdzony fakt. Juz 2 razy korzystalem z ich pomocy. Raz na ikei pod brunszwikem i drugi raz w gandawie. Obie sytuacje skonczyly sie tak samo. Policja kazala dokrecic pauze i mi nie przeszkadzac
Policja z Ciechanowa przedstawiła mi 3 opcje:
1. Wyjazd z firmy autem (przerwanie pauzy)
2.pozostawienie auta pod rampą, ale opuszczenie firmy (wtedy auto ma pauzę, nie ja)
3.pozostawienie auta pod rampą, zatrzymanie mnie za zakłucanie miru, grzywna 300 za powyższe i sprawa w sądzie.
W związku z powyższym, opuściłem firmę dobrowolnie, auto miało pauzę pod rampą, a ja spędziłem noc w hotelu.
@@arkadiuszreszka4370 Brałbym opcje nr 3 . Niech sprawę załatwi sąd . Wygrałbyś. Mandat by uchylono . no ale wtedy już prywatnie mógłbyś dojechać firmę w sądzie za to aresztowanie. Opcja nr 3 byłaby dla Ciebie najlepsza.
w usa mam mozliwosc poruszania sie z predkoscia do 20 miles i wciax pozostajac na odpoczynku co swietnie sprawdza sie w takich sytuacjach
W naszych realiach zaowocowałoby to sznurem aut poruszających się z prędkością 20miles przez 9godzin pauzy 😂
@@bartekp.4292 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
@@bartekp.4292 🤣🤣Tak by było, ale np do 15km/h było by wyjściem.
@@bartekp.4292 to ci się udało 🤣 Polak potrafi 😅
To jest absurd że nasz odpoczynek możemy spędzać poza samochodem, w zasadzie nie ma żadnych podstaw, byśmy musieli w nim przebywać, ale nikt nie może go ruszyć 😅 na przykład pracownik magazynu czy inny kierowca który ma jeszcze czas
Drukować opisywać i podbijać przy każdej okazji, bo to nie przestępstwo to jest ŻYCIE! Mając wydruk, opis a czasami i pieczątkę możesz się odwoływać i tłumaczyć. Nie-dajmy się traktować jak przestępcy 👊
Na zacbodzie to sobie odwoływać chyba ze rozmawiasz perfekt po nirmiecku to moze sie dogadasz
co ci to da ze opiszesz jak ci w 90% przypadkow i tak wpierdola mandat
PROSILI, STRASZYLI, GROZILI
Francja, firma: Ball Packagink rampa 6 przy samym biurze.
(Pozdro dla Pascala 🤭🤣)
Przyjechalem 21:00, do 23:45 czas pracy co na wstepie zgłosiłem. Oczywiście rozładunek i załadunek nie zmiescił się w czasie więc firanki zasłaniamy, tacho End F i do spania.
O 1:00 dobija się wózkowy i mówi że ładujemy 🤣 na co ja rano o 11!!! i spowrotem do łóżka. Po 15min zbiegł się sztab KRAWACIARZY W KOSZULACH(01:20)
Prosili, straszyli, grozili aż wezwali żandarmerię którą to prosiła mnie bym odjechał z pod rampy przed firme-zapewniajac że podpiszą i mi podbiją wydruk. Poinformowali też firmę na wypadek gdybym się nie zgodził odjechać że musieli by mnie tu pachołkami do rana obstawić.
Chwila, chwila... Skoro stoi pod rampą to dlaczego wciska pauzę? Kierowca wykonuje pracę lub jest do dyspozycji. I tu jest pierwszy błąd. Drugi błąd jest taki, że skoro poinformował załadowcę, pracodawcę i spedytora ile ma czasu na załadunek, to kierowca jest ostatnią na świecie osobą która powinna jakikolwiek mandat płacić! Skoro wszyscy dookoła wiedzieli o pozostałym czasie do pauzy, niech płaci ten który transport organizuje! Źle zorganizował lub załadowca nawalił. Dlaczego do k.rwy nędzy prawo zrzuca odpowiedzialność w takim przypadku na kierowcę?! Inna sprawa, że skoro kierowca wie, że istnieje tak p.pierdolone prawo, to gdy kończy mu się czas np. została godzina - informuje że odjeżdża i koniec! Koniec k.rwa! Zaparkuje na firmie lub nawet poza nią, a cała reszta niech robi co uważa - może nawet policję wezwać, że im kierowca z częścią ładunku spod rampy odjechał. kierowca nawet nie musi przebywać na pauzie w samochodzie! W może iść w p.zdu - to jest czas do dyspozycji wyłącznie kierowcy! A zakaz wjazdu na takie firmy???!! Nie rozśmieszaj mnie :D. To jest wręcz zbawienne dla wszystkich i zdecydowanie polepsza jakość łańcucha transportu!
+1
Aha, czyli streszczając cały odcinek: kierowca nie ma podstawy prawnej, żeby zostać w miejscu załadunku/rozładunku, ale jak odjedzie to złamał prawo i poniesie konsekwencje pomimo tego, że nie zawinił. I jeszcze nie ma żadnego przepisu, który reguluje tego typu sytuacje.
A potem różni ludzie się dziwią, że kierowcy używają magnesów/wyłączników i innych tego typu kombinacji.
Rozwiązanie? Z mojego własnego doświadczenia mogę polecić nieprzerywanie pauzy. Serio. Informujecie magazyniera, ile czasu zostało do końca, a jak Wam każe się przestawić to macie mieć wyjebane. Jak będzie straszyć policją (a będzie) to najlepiej powiedzieć coś w rodzaju ,,Spoko, dzwoń. Chcesz zadzwonić z mojego?". ,,Na bezczelnego" często są najlepsze efekty, wierzcie mi :) I nie dajcie sobą pomiatać, bo magazynier/magazyn nie jest najważniejszy na świecie.
Pozdrawiam. Powodzenia na trasie i samych bezproblemowych załadunków/rozładunków życzę :)
Tak zrobiłem w Ciechanowie, w firmie Sofidel. Przyjechała policja i przedstawiła mi 3 możliwości:
1.musi pan wyjechać.
2.auto może zostać, pan musi opuścić teren.
3.jak nie zastosuje się Pan do powyższych, my pana wywieziemy, +grzywna 300pln + sprawa w sądzie za zakłócanie miru+ areszt 48h.
Wybrałem opcję nr. 2
Gigachad
@@arkadiuszreszka4370wdg prawa przynajmniej wypocząłeś :)
Większych głupot nie słyszałem. W dobie nagonki na kierowców każecie łamać im przepisy żeby zadowolić magazyniera. Rozumiem, że kierowca teraz przy kontroli lub co gorsze przy wypadku powie, że na CplusE powiedzieli ze ma zrobić wydruk i odjechać od rampy. Kończy Ci się czas pracy zostajesz pod rampa a jak firma chce wzywać itd to proszę bardzo. Inspekcja przyjeżdża i to ona decyduje czy masz się przestawić czy robić pauzę pod rampa a nie magazynier. Jeżeli dostaniesz polecenie przestawienia się, w co wątpię, to z takiej interwencji będziesz miał notatkę od samej ITD, że to oni Ci kazali a nie pieczątkę z firmy, którą pierwsza lepsza kontrola wyśmieje.
To jest bardzo racjonalne podejście .
ale to prawo antyludzkie, dla magazyniera jak i dla kierowcy i dla inspektora, ból na dupie
Jeżeli wiem że nie zaladuja/rozladuja mnie przed końcem czasu pracy odpowiednio wczesniej to informuje spedycja o wszystkim, opuszczam firmę i mam to głęboko gdzieś.
Myślę, że bardziej chodzi tu o sytuację w których tego nie wiesz a załadunek się przeciąga niezgodnie z wcześniejszym planem
Co do firmy, w której pracuje to zawsze pytamy kierowców ile zostało im czasu pracy ,aby to wszystko sprawnie ogarnąć. Jeżeli z jakiś przyczyn nie posiadamy towaru na dany transport i kierowca będzie musiał na niego poczekać, to nie ma problemu aby zrobił to przy rampie :)
Jeżdżę tylko po kraju i dla mnie sprawa jest prosta. W momencie, w którym pracownik magazynu/ochroniarz prosi mnie o przestawienia pojazdu, żądam pieczątki w zastaw. Odjadę, robię wydruk i podbijam ich pieczątką, a następnie idę im ją oddać i żądam podpisu. Jeśli odmówią użyczenia pieczątki, nie ma opcji żebym przestawił pojazd. Nie przyjmę zapewnienia słownego, że jak przestawię pojazd to mi podbiją wydruk, bo ja to zrobię, a potem on powie, że nic takiego nie obiecywał. A jeśli grozi mi wezwaniem policji/ITD to odpowiadam, ze może sobie wzywać, bo mam to w czterech literach.
W Austrii powiedzą ci gdzie możesz włożyć sobie tą pieczątkę ,mandat masz pewny i to na grubo
Następny kozak na yt a w Realu kleji rzepe i spierdala
@@Czaro_-bk6nb Chyba za dużo browarku dzisiaj było, skoro piszesz o sobie w liczbie trzeciej.
@@123hajder zgadza się 👍👍
@@Czaro_-bk6nb Na świecie jest miliony ludzi, i każdy kto tak powie-napisze to tylko "zgrywa" kozaka? Może ty taki jesteś, nie mierz innych swoją miarą.
Jeden raz zostałem tandemem pod rampą bo nie mogłem odczepić naczepy i zostawić samej i powiedziałem nigdy więcej jest mało czasu Pytam się czy wystarczy jak zaczynają mlaskać Dziękuję do widzenia wyjeżdżam robię pauzę wracam po 9:00 i zawsze ale to zawsze podaję godzinę mniej czasu niż rzeczywiście mam
O to to zalezy na kogo czlowiek popadnie kazdy wuj na swoj stroj jezdzac na rus niejednokrotnie na urzedzie celnym trzeba bylo przerwac odpoczynek i podjechac pod rewizje opisanie tarczki badz wydruku bylo najlepszym wyjsciem podczas kontroli przez bag niemiecki przechodzilo tak samo w pl ale zawsze bez nerwow i z zyczliwym usposobieniem do kontrolujacego czy to wschodzie czy zachodzie badzmy dla siebie mili w koncu pracujemy ja jako kierowca i inspektor na tej samej drodze a wybrniemy z kazdej sytuacji takze z usmiechem nie z grymasem to lepsze niz jakikolwiek artykul dobry odcinek pzdr
magnes i do przodu XD
Jak się jeździ u dziada starym gruchotem, to się klei. Jak nowym autem, to możesz sobie magnez wsadzić.
sa dobre firmy w ktorych sa jeszcze stare auta
@@-arkadio-32 albo mozesz sobie wsadzic druga karte:)
@@rommeocaponi9972 najlepsze to te gdy przy podpisaniu umowy o prace dostajesz od szefa magnes w gratisie
@@tomaszs5875 osobiście widziałem jak jeden Ukrainiec wyszedl z kabiny ukradkiem podczas kontroli ITD bo jak się potem okazało jechali w potrójnej obsadzie ha ha
U nas byl przypadek,ze kierowca byl rozladowywany bardzo dlugo i odmowil odjechania od rampy. Obsluga magazynu wezwala policje. Nikt nie dostal mandatu, a kierowca zostal przy rampie otoczony pacholkami do konca pauzy :)
Mój czas pracy dobiegł końca jestem zmęczony nie czuje sie na siłach dam rady dalej jechać bo stwarzał bym zagrożenie dla siebie i innych dziękuje dowidzenia dobranoc cześć. Pozdrawiam
Do tego jeszcze dorzuciłbym coś w stylu nie namawiaj mnie do łamania prawa i tak zarabiam grosze jebiac nadgodziny 😉
I po co gadać przez 8 minut, zamiast wytłumaczyć to samo, w ciągu 1minuty i 20sek?. Ale ok. Coś ciekawszego się dowiedziałem. Pozdro i najlepszego. 👍😊
A mi się właśnie podobało, takie budowanie napięcia i nagłe zwroty akcji :D
@@nononononononononono2821 Jak na grzybobraniu :D
Na niektórych firmach zrobili by nam tylko przysługę robiąc zakaz , a najważniejsi są kierowcy wózków to ONI stanowią prawo na wszystkich polskich firmach
Po co zamawiają samochód jak nie mają towaru jakie rozwiązanie jak trzeba 2dni samochód ładować
Gdy mi czas się kończy, zgłaszam spedycji i niech coś ustalają, żeby nie było że robię samowolke, dwa zgłaszam to wcześniej na załadunku lub rozładunku, że jestem na końcówce czasu, jeśli się nie wyrabią po prostu nie podjeżdżam i tyle, co w większości przypadków wystarcza, a trzecia opcja zostaje na miejscu, jeździmy w stałe punkty i wiem gdzie i na ile mogę sobie pozwolić.
Europa ma tyle praw ,że szok tylko nikt ich tak naprawdę nie zna.
Dobrze że jeżdżę na zachodzie też bywa że pod rampa stoi się 3h ale da się dogadać jeśli mówisz nam 3h a on nie da rady to jedziesz na parking i na drugi dzień rozladujesz
Ile taka półka zabiera widoczności do przodu w tym manie? 5m wiecej martwego pola?
W takim wypadku musi interweniować spedytor.Kazda firma w zleceniu ściśle określa maksymalny czas załadunku lub rozladunku.Kierowca informuje spedytora,spedytor zleceniodawcę i sajonara z pod rampy.
A co spedytor Ci poradzi jak firma nie ma możliwości wcześniejszego załadunku/rozładunku? Jeżeli załadunek lub rozładunek się wydłużają to spedytor nic nie wskóra
kiedyś zakładało się magnes i problemu nie było
Na na załadunku i rozładunku jak wiem że zostanie przekroczony czas pracy, to wrzucam na "młotki" bo to nie jest czas mojej przerwy, tylko pracy innej. Po wszystkim, robię wydruk, opis i proszę o pieczątkę na firmie.
Dokladnie po pierwsze primo od kiedy zaladunek i rozladunek to pauza....
Łapa leci. Proszę opowiedzieć coś o systemie BDO
Popieram temat
Polska kolebka transportu!: wszystko musi byc jak klient zagra.
No wlasnie jak to jest w Europie: spotykam auta Omegi....od dawna- robi wrazenie Wasza flota, szacunek.
Mieszkajac i pracujac w Es od 2004 roku mialem wielu szefow:....
Od A do Z: ubaw byl...., jednak po latach mam ponownie extra pracodawce!
Temat 3h do koñca dniowki: mowi zawsze jezeli za godzine nie rozladuja to zostaw CMR i wyjezdzaj a jutro zaczynaja np: od 6h00 zobaczysz jak szybko rozladuja( wozimy owoce i warzywa!!!)
Szefostwo i spedytorzy to najlepsza broñ przeciwko magazynierom i kiepskim firma!
POZDRAWIAM.
Witam, zasugerował bym abyś nagrał kilka odcinków o pojazdach ponadnormatywnych, lorach, niskopodwoziowych, jakimi prawami się rządzą takie przewozy, o różnicach w manewrowaniu przyczepami z ruchomym i sztywnym dyszlem, pozdrawiam
W UK załadunek i rozładunek obowiązkowo na młotkach. I już jak mam godzinę do końca a widzę że źle idzie to idę do biura i informuję jaka sytuacja. Następnie piszę do spedycji z info i robię zdjęcie informacji. Jak zostaje 40 minut idę jeszczeraz do biura i info że zablokuje im rampę. Raz tak zrobiłem strasznie się rzucali ochrona mnie próbowała zastraszać ale nic to postałem do rana. Potem miałem 6 miesięcy zakaz ale w końcu się przeprosili z moim składem. Jeszcze ważne , papiery wtedy trzeba odbierać po pauzie i wpisać godzinę odbioru bo Angole są złośliwie potrafią zwalić na kierowcę każde opóźnienie. Ogólnie sytuacja ale co zrobić taką robota.
7:05 odpowiedź
Ja widząc ze mam max godzine czasu pracy informuje biuro/magazyn ze wyjezdzam na pauze i przyjade za 9/11h... Innym sposobem jest male klamstewko... Mam np 3h czasu pracy a mowie że mam 1.30... Jesli firmie zalezy na puszczeniu towaru to zrobia wszystko zeby zaladowac auto
Kolega zrobił pauze 11 na rampie, magazyn był informowany o końcu pracy z 5 razy. Zadzwonili po policję to kazał im dzwonić po itd jak mają problem, przyjechało itd i magazyn dostał mandat :D
A jego ogrodzili pachołkami i kazali iść spać bo dobrze zrobił. Tylko ten zakaz wjazdu na firmę...
czyli albo łamiesz prawo albo nie nadajesz się do pracy, kurwa super fucha.
Siemanko Szakal! Miło znów Cię widzieć! Szerokości! :)
Skoro przerwanie pauzy prowadzi do popełnienia wykroczenia, to osoba, która wydaje nam polecenie przestawienia zestawu nie podlega pod podżeganie do popełnienia wykroczenia (art. 18 kodeksu karnego)?
A czy ta osoba będzie potem z Tobą w kabinie? Albo da Ci na piśmie polecenie przestawienia? Czy będziesz tłumaczył Włochowi po angielsku że jakiś pan z wąsem kazał Ci odjechać? Niestety...
@@PrendkiProntek Zgodnie z prawem możesz odmówić przestawienia pojazdu i zostać tam gdzie byłeś. To kwestia prawna. Pytanie tylko czy nie "zemści" się to na kierowcy, np poprzez nieuprzejmości podczas zaladunku albo zakazem na firmę
W przepisach jest też jasno napisanie że samo nadzorowanie, sprawdzanie stanu auta po nocy czy obsługa techniczna auta jest na mlotkach.
Pytanie czysto teoretyczne i idealistyczne.
Jeśli magazyn nie wyrabia się z załadunkiem w określonym czasie nie powinien mieć na stanie konia? Wtedy na 15 min przed końcem czasu pracy rozpinam zestaw i odjeżdżam na przyzakładowy parking. Po zakończeniu załadunku naczepę obok mojego konia przestawia firma. Po zakończeniu pauzy spinam na powrót zestaw i ruszam w trasę bez naruszenia czasu odpoczynku.
Dobre rozwiazanie
Otóż to. Mogą zawsze też poprosić innego kierowcę o podstawienie , zapłacić za fatygę
Czyli jak jestem w domu na odpoczynku to mogę jechać osobówka na zakupy czy każda aktywność jest zakazana?
Możesz nawet dom budować 24h/dobe.
Trzeba tacho do osobowki zamontowac
Jak wybrać z takiej sytuacji?
Po pierwsze nie bać się podejmowania decyzji.
Kończy się czas, a dalej nie chcą załadować/rozładować.
Uruchamiamy silnik, wyszukujemy najbliższy parking i udajemy się na pauzę licząc, że będzie miejsce.
Zaraz ktoś powie o jakichś konsekwencjach.
Konsekwencje będą takie, że nie dostaniemy mandatu nawet jak nie zrobimy wydruku.
Jeżeli każdy by tak robił, to na tych wszystkich firmach przestaliby sobie pogrywać z kierowcami.
Niestety jest tak, że każdy chce się pokazać przed szefem i nagina przepisy aby zrobić mu dobrze.
Tzw. polskie koazaczenie - niestety to wynika z narodowych kompleksów.
Plus psucie stanowiska pracy. Sami sobie sramy w to nasze gniazdo. Niestety w kilku branżach w Polsce pracowałem i tak jest podobnie i u magazynierów i handlowców i kierowców.....itp To nie dotyczy tylko transportu. Problem jest szerszy i gdzieś związany jest z polską mentalności i polskimi kompleksami...
Tu trzeba poruszyć temat MAGAZYNIERÓW. W większości przypadków czują się panami i władcami gdy przyjedzie kierowca na firmę. To on decyduje kiedy i który zostanie podjęty do załadunku/rozładunku. Tylko czekają aż im się da na "flache". Jeżdżę w UK kilka lat i to jest tutaj nie do pomyślenia! Jest awizacja na daną godzinę i nie ma żadnego problemu i przede wszystkim jest kultura w porównaniu do polskich magazynierów cwaniaków
W UK jest "kultura" 😂😂😂 weź moich sznurówek nie rozśmieszaj
Przede wszystkim nie mozna robić pauzy podczas załadunku czy rozladunku, to Twoja praca a nie pauza. Ja zawsze informuje załadunkowych ze pół h przed końcem ze jak nie zdazą to odjezdzam. Raz tak zrobiłem
I co wtedy? Wracasz następnego dnia?
@@PatrykCzarnowskiPolska generalnie robue na trampingu, więc mi wsio rawno...
I co razem z widlakiem odjechałeś? 😂😂😂
@@johnnycadillac7641 ta
Nie prawda. Jeśli nie uczestniczysz bezpośrednio w załadunku i znasz od kiedy do kiedy będzie trwał załadunek, to możesz ten okres przeznaczyć na odpoczynek. Zapoznaj się z definicją odpoczynku dla kierowcy zawodowego.
Ja słyszałem o dwóch przypadkach gdzie kierowca odmawiał przestawienia zestawu i po przyjeździe Inspekcji został otoczony pacholkami. Nakazano mu dokończenie pauzy.
to jest mit ktory wszedzie opowiadaja biedronkowi kierowcy
@@pawelkowalski6348
To nie jest mit. Osobiście miałem taką sytuację 2 razy. Pierwszy raz w Cerrafourze w Piotrkowie i drugi właśnie w rzeczonej biedronce w sieradzu. W obu przypadkach wezwana została policja, która po przyjeździe wezwała ITD , a ode mnie chciała tylko , żeby dmuchnąć w alkomat. W obu przypadkach zostałem poinformowany ja, jak również magazyn , że mam wykręcić pauzę w miejscu, w którym stoję , a także zostały wyłączone dwie rampy po bokach. Tak więc nie jest to mit. Nie wiem, czy trafiłem na spoko inspekcje, czy to standard, ale mina kierowników magazynów była bezcenna( odziwo w biedronce nie dostałem zakazu wjazdu. Za to w Cerrafourze takim zakazem objęto mnie na dwa miesiące)
@@pawelkowalski6348
Dla Ciebie to mit i pewnie zaliczasz się do tych, to dają się wykorzystywać ...szkoda. Przykre
bardzo proste. Chcesz pan to przepychaj ja nie odjeżdżam
Ta warunek że czas nie będzie przewalony ze 2h bo żadne tłumaczenie nie da rady. Niestety jest gorsza sprawa bo opisana kara w filmie jest najmniejsza, co w przypadku gdy ochraniacz postanowi zejść z tego świata akurat pod kołami twojego auta jak odstawiasz na przegiętym tacho, co powie prokurator panie kierowco nie powinien Pan się ruszać czy chce Pan iść do więzienia?
Dokładnie o jakie tłumaczenie żadne więc zamykam auto i idę spać do końca pauzy walić
U nas na magazynie kierowca zostawia naczepę jedzie na parking po pauzie odbiera naczepę w wcześniej ustalonym miejscu. Ale nie okłamujmy się nie znam więcej magazynów które tak robią prócz tego jednego.
W sumie to jest dobry sposób, szybciej jest wypiąć naczepę i udać się na parking samym ciągnikiem, niż utknąć na doku. Pozostaje tylko kwestia, kto po załadowaniu ma się zająć zabezpieczeniem ładunku.
juz mialem kilka takich akcji...i zawsze mowie ,ze maja tylko dwie opcje :albo zostaje na rampie i niech dzwonia sobie po policje albo zostawiam im naczepe i niech sobie ja przestawia jak juz zaladuja ja parkuje i ide w kime...w amazonie raz tak sobie spie i przychodzi jakis natretny pajac i wali mi po dzwiach...heh...uchylilem okno i powiedzialem,ze jeszcze raz i to ja po policje zadzwonie...odpuscil....oni tak samo musza powiedziec ile potrwa zaladunek,inaczej sie nie podjezdza i tyle...nastepnego dnia...
Dobre. Ja po prostu odjechałem od rampy i czekali 9h, na szczęście teraz tylko lokal jeżdżę. Szerokości, dzięki za pro tip.
A ja na amazonie jak powiedzialem ze mam 2 godziny to sie smiali bo tak szybko to oni nie rozladowuja. Wroc o 6 rano mi powuedzial. Rano inna zaloga mi mowi, ze to bylo na wczoraj I jestem spozniony...
Kolego a w którym Amazon możesz podczas rozładunku/załadunku możesz przebywać w pojeździe?
@@PATRYK99722 w Anglii nawet trzeba
Odłączyć etoll odpowiednio prędzej i na magnesiku elegancko odjechać jak dżentelmen 👍
A ja odjeżdżam z załadunku przed końcem czasu i po temacie nie zdążyli załadować to ich problem jutro też jest dzień
...oczywiście nie miałem na myśli firmy o której ktoś mógłby pomyśleć ale pewna sytuacje w której "trzeba",żebyśmy przegięli tacho.Dlatego to nie ma znaczenia czy to ten czy inny magazyn,fabryka.Zazwyczaj wine za dana sytuacje ponoszą ludzie....Firma może być najlepsza na świecie ale jak dostanie się tak zwany "błąd ludzki" to nic nie pomoże.Dlatego tez uważam,ze w takich sytuacjach nie ma co w to brnąc, czy starać się prostować, naginając tacho i biorąc odpowiedzialność na siebie a porostu stosować się ścisłe do przepisów....mam zrobione 15 godzin to staje i idę spać,zadne out,chyba,ze mam rachunek za hotel.Mam mieć 9 h przerwy to nic i nikt nie może mi jej zakłócić,to jest mój prywatny czas.Wzywać Policje,chłopaki będą pilnować,żeby człowiek mógł spokojnie pospać...hehe,pozdrawiam na trasie
Prawo to reguluje, chociaż nie wprost. Po pierwsze, naruszenie czasu pracy jest wykroczeniem. To znaczy że nie wolno w omawianej sytuacji przerwać pauzy. Po drugie, odnośnie kwestii wywierania nacisków przez obsługę magazynu, kwestię tą reguluje art 12 KW. Więc pozostaje stać i robić przerwę. Policja czy inspekcja również niczego nie zdziała. Nie ma żadnej podstawy prawnej, na którą słuźby mogłyby się powołać zmuszając kierowcę do popełnienia wykroczenia.
Od kierowców i spedytorow z firmy której pracuje dowiedziałem się że jak załadunek ma trwać około 4h a czas mi się kończy po 3 to mam wywalić kartę wbić OUT i jak już załadują to wiksa za płot i kończyć pauze.
Osobiście z tego nigdy nie korzystałem jeżeli zaszła już taka potrzeba to robiłem opis z art 12.
Za takie coś można dostać 2000 dla kierowcy i 4000 na firmę
Zawsz myslalem ze rozladunek lub zaladunek jest czescia naszej pracy I nie mozna robic przerw pod bejami.
Dlaczego? Jak siedzisz w kabinie i nie uczestniczysz w rozładunku/załadunku, to możesz kręcić pauzę.
@@Robur4x4 dlatego ze jestes odpowiedzialny za sklad I jest to czescia Twojej pracy pomimo tego ze fizycznie nic nie robisz
Kuriozum. Nie chcą ładować dojeżdżamy od doku i tyle w temacie! I w końcu zacznijcie się Panowie kierowcy szanować.
Pozdrawiam
Dobra robota 👍
Cześć znajomość 561 to podstawa ale gdy stoisz na bądź rozładunku tacho ma być na mlotkach nie na łóżku więc nie może być mowy o robieniu pauzy to jest praca więc młotki dlatego zakładam jeśli stoisz trzy godziny na mlotkach co mówi że było dość czasu dla magazynu na ich pracę po czym robisz wydruk i go opisujesz uwiarygadniasz się w oczach inspektora i kara będzie nałożona na magazyn jeśli się mylę proszę o poprawienie mnie
Mariusz Sroka po części masz rację ale ITD nie ma takiej mocy żeby karać załadowcę, no chyba że za przeładowanie DMC
Czy aby napewno nie ma takiej mocy jak to nazwałeś jeśli stałeś trzy godziny a oni cię nie załadowali bądź rozladowali mając dość czasu po czym nakazują ci wyjechać to łamią prawo a ty masz dowód w postaci trzech godzin na mlotkach ty dałeś jako przewoźnik czy kierowca dość czasu i tyle może się mylę proszę o poprawienie mnie jak coś a tak na marginesie to organ który mnie kontroluje ma mi udowodnić winę a nie ja swoją niewinność i tu się kłania znajomość przepisów typu 561 to biblia kierowcy pozdrawiam
Itd ukaże magazyn ? Teraz to mnie rozśmieszyłes 🤣🤣🤣🤣🤣
Mylisz się: jeśli nie uczestniczysz w załadunku i znasz dokładny czas początku i końca załadunku to masz prawo do wykorzystania tego czasu jako odpoczynek "łóżko".
P.S.
Chyba nie wmówisz komuś, że jak magazynier powie Ci, że rozładunek będzie trwał 4h i Ty na ten czas włączysz łóżko i pójdziesz spać, to że Ty wtedy wedle prawa pracowałeś? Chyba tylko przez sen :):)
P.S>
Zapoznaj się z definicją odpoczynku dla kierowcy zawodowego.
Pozdrawiam
A co ma w tacho ustawione czekając na powiadomienie z magazynu? Młotki dyspozycja?
Ja bym to rozegrał tak widzę że czas się kończy wbijam kraj zakończenia wyjmuje kartę i jak już załaduja wbijam out przedstawiam się na parking firmowy gasze motor i wyłączam tryb out. Po 9h od wyjecia karty wkładam ja plus wpis manualny odpoczynek do teraz
Jak zawsze super temat. Życzę wszystkim z Omega Pilzno Szerokości z C+E
Nie odjeżdżam, szanuję swoje ciężko zarobione pieniądze oraz zszargane zdrowie
Witajcie! W komentarzach dużo piszecie o trybie OUT. Przypominamy jeden z naszych starszych odcinków, który opisuje dopuszczalne wykorzystanie trybu "poza zakresem": th-cam.com/video/DOXaMTRDr1c/w-d-xo.html
Ale dlaczego kombinujecie??Skoro przerwałem odpoczynek dobowy powiedzmy po 2 h,odjezdzam i zaczynam kolejny 9h odpoczynek .Gorzej z czasem pracy ale to już inna taryfa.[chyba]
NO tak, ale tu właśnie chodzi głównie o ten czas pracy 15h
Należy wysiąść z Tirrra i zamknąć oczy pomyśleć o miejscu w kturym tirrr ma się znaleźć wyobrazić sobie zwizualizować sobie tirra w dogodnym miejscu i otworzyć oczy (powtórzyć)
950 euro kosztowały mnie 3 min. Pauze kręciłem na parkingu i potrzeba przestawienia, Mandat nałożyło mi polizei mimo że miałem opis druczka, dałem im 200e na poczet mandatu resztę ma przesłać bag, minęło 5 mies i cisza
Jak to na poczet im dałeś 200 EUR? Można tak?
@@jarek202020 tak inaczej nie chcieli mnie puscic
damiano341 kiedyś słyszałem, że w niemczech mandaty powyżej jakiejś tam kwoty są rozpatrywane przez sąd i dopiero po wyroku sądu dostaniesz pismo czy kara była adekwatna do przewinienia i czy masz coś dopłacić.
Najlepiej niech wprowadzą zakaz wjazdu na firmę kierowcom tylko kto będzie im woził towary a tak naprawdę to jest chore żeby ciężarówkę ładować kilka godzin
a to nie można jakiegoś innego(np. tego który do tej rampy czeka) kierowcy poprosić żeby przestawił ?
nie, nie można
@@maciejzzzz3819 czemu ?
A jakby odjechac przy końcu czadu na parking i wrócić dokończyć załadunek po pauzie? mogło by tak być?
To nie takie proste. Po częściowym załadunku nie wypuszczą cię od rampy chociażby dlatego, ze masz ich towar a nie masz na to dokumentu. Nie podpiszesz też dokumentu odbioru całego towaru ze względu na datę wystawienia dokumentu oraz faktu, że nie posiadasz tego towaru fizycznie na naczepie.
Ja wyjmuję kartę przed załadunkiem, potem wiadomo o co chodzi
Tak jak ładnie powiedziane w tymże odcinku - wszystko zależy od człowieka, którego się spotka na załadunku lub rozładunku oraz podczas kontroli na drodze. Mój sposób na takie firmy, które zajmują cenny czas na za lub rozładunku jest banalny - blokada wjazdu lub wyjazdu z tejże firmy. Nic nie zrobią, policja lub its nie interweniują wewnątrz firmy. Kierowca może dostać jedynie zakaz wjazdu do tej firmy w przyszłości 😁 Polecam
Pozdrowienia dla Pana Pawlaczyka.
Panowie, podjeżdża się pod dok i już możesz wyciągnąć kartę i kręcić pauzę, załadują cie i poproszą o przestawienie zestawu proszę bardzo, włączasz out i odjeżdżasz, jedziesz w trasę wkładasz kartę i zaznaczasz ze miałeś cały czas odpoczynek.
Pokaż kwit z hoo
W Polsce to art. 12 i 14 Kodeksu Wykroczeń.
Co jezeli kierowca zacząłby się modlić? W kabinie? Podczas odpoczynku? Zaden inspektor nawet gadżet niema prawa nakazać mu przerwać tą czynność
XD jak dostajesz mandat to pozywasz o łamanie praw hahah
Kleje rzepa i przestawiam. Problemu nie mam. Póki nie wezmą się za firmy tak to będzie wyglądać. Często firmy robią na złość i kierowca jest bezsilny. Śmieją że ich nasze przepisy nie interesują.
Ervino w nowszych samochodach to rzepa możesz sobie przykleić na lodówkę, Co prawda można skokami odjeżdżać (reguła 1 minuty) ale podczas kontroli ITD mogą to wyłapać.
Przecież może wyjąć kartę, włączyć out i robić odpoczynek dzienny, a ktoś inny przestawia auto. Przecież wiele firm ma "koników", którzy podstawiają auta pod nieobecność kierowcy.
Kino jak cały transport. Niby ok, niby wydruk jest, ale nie wiadomo czy uznają.
No pewnie jak wpiszesz art.12 a póżniej masz jazdę 3h, to nie uznają.
To nie jest żaden mit francuski kierowca na angielskim magazynie DHL Kończy mu się czas informował biuro dużo wcześniej w końcu się zirytował i chciał wyjechać menadżer zakazał wózkowe mu zablokować auto paletami kierowca zadzwonił po policję przyjechała włosa magazyn został ukarany Auto zostało obstawione pachołkami kierowca robił pauzę wokół niego dwie rampy zamknięte Sam niedawno miałem taką sytuację na rzeźni w Anglii i stałem oczywiście nie była co super noc do spania na placu pełnym lodówek No ale ile można przypierdalać Tacho
W takiej sytuacji fabryka która ładuje towar powinna wezwać organy uprawniające do przerwania pauzy
Wezwać lawete na koszt magazynu zeby przestawili tira albo widlakiem o dużej ładowności przesunąc tira. Ale pomysł😜
Zostało do wyboru: a) mandat,
b)święta przerwą nu i c) AUT.
Hmmm a co to AUT?
Ja słyszałem legendy o OUT że tak można wyjeżdżać.
@@PiotrQ.93 tak na terenie prywatnych(typu przedsiębiorstwa ,czy garażu na bazie) jednym słowem tam gdzie nie działa prawo o ruchu drogowym
Ja się dopiero uczę, ale czy jest opcja by przestawił go inny kierowca np. manewrowy jeśli jest taki na magazynie; lub inny, który ma chwilę i możliwości?
No słabo trochę. Pomijając to że ktoś obcy musiałby włożyć swoją kartę (słyszałem wiele opinii na ten temat ale nie chce wprowadzać w błąd czy tak można czy nie), to co dzieje się w tym momencie z Tobą? Pauza dobowa może odbyć się poza domem, hotelem czy tam innym miejscem np na firmie gdzie masz zapewnione jakies tam warunki tylko wtedy kiedy masz do dyspozycji kabinę z łóżkiem, to powiesz inspektorowi że sobie spałeś, ktoś wlazł Ci do kabiny, włożył swoją kartę (swoją drogą musiałbyś swoją wyjąć przy rozpoczynaniu pauzy i włożyć dopiero po pauzie i zrobić wpis), odjechał od rampy, wyjął kartę A Ty w tym momencie spałeś? Masa niepewności ale myślę że tak jak zostało powiedziane w filmie - po takiej akcji też musiałbyś liczyć na wyrozumiałego inspektora. Ja osobiście bym tego nie próbował
@@hwoy Ok, o zerwaniu pauzy przy wyjęciu karty nie wiedziałem, ale jeśli załatwić to wcześniej (bo chodzi tu o odpoczynek dobowy, przy którym w sumie możesz wyjąć kartę wcześniej), a wiesz, że nie dadzą rady Cię rozładować przed zakończeniem dnia, to wnioskuję, iż nie byłoby problemu, by ktoś inny na jego karcie odjechał. Wiem, że ciężko komuś zaufać czasem, ale jeśli są to kierowcy z tej samej firmy, a ten drugi miałby możliwości czasowe, to jest to chyba jakieś rozwiązanie. Nie w każdej sytuacji, ale w niektórych firmach...
@@Curusnik tez o pomyślałem jak oglądałem filmik, jesli masz te 3h do pauzy a mówią ze zajmie 2-3 h czyli prawdopodobnie więcej, wyciągnąć kartę i czekać, jeśli sie wyrobią to super, wsadzić kartę i pojechać na parking, a jeśli nie to dac komus przejechać na jego karcie ( wydaje mi sie ze dużo kierowców mialo taka sytuację i z chęcią pomogą i o zestaw beda dbali bardziej niz o swój własny) a samemu wprowadzić recznie na koniec pauzy ze był odpoczynek i tyle.
Martin Kot a jak się wytłumaczysz że podczas Twojej pauzy Twój „dom” się przemieszczał??? Musiałbyś mieć kwita z firmy że mają pomieszczenia socjalne dla kierowców na czas rozładunku...
@@drozdzik0075 Z tego co wiem samochód przeważnie nie należy do kierowcy, to i nie tylko jeden może go użytkować. Kierowca nie musi tylko spać, czy przebywać w samochodzie czy innym pomieszczeniu podczas odpoczynku dobowego, ale wykorzystać go wedle własnej woli wyłączając pracę. Jeśli się mylę to mnie poprawcie. Teoretycznie: podstawiasz się, dowiadujesz się, że się nie wyrobią to wyjmujesz kartę żeby zrobić odpoczynek dobowy oddajesz klucze innemu kierowcy, on odstawia auto na swojej karcie, a Ty po zakończeniu odpoczynku dobowego odbierasz kluczyki, wsadzasz swoją kartę i jedziesz. Oczywiście zakładam, że odbiór kluczyków nie jest pracą, a napewno trudno to udowodnić, więc można to zrobić wcześniej niż po zakończeniu odpoczynku. Wspominam o tym, bo są firmy np. kurierskie gdzie firmowy samochód jest odstawiany przez kierowcę manewrowego lub innego, który skończył pracę swoją, ale może jeszcze odstawić auto, bo nie wykorzystał całego dobowego czasu pracy.
Odpoczywam w kabinie. Śpię. Nagle zachciało mi srać. Wychodzę wiec w środku nocy do kibla. Czy ja naruszyłem odpoczynek? To oczywiście sarkazm. W transporcie od 1987 roku.
Sławny Raben w Tarnowie ... :D Co człowiek tam przeżył codziennie na załadunkach ! Haha
Od kiedy w Tarnowie jest raben?
@@Czaro_-bk6nb A kolega to gdzie sie niby ładował ? Na oponach... Magazyn Raben ul.Szklana.
Gdzie kupiles bluze?
Jest Pan zawodowym kierowca a gada jak typowy gosc z za biurka. Ktos juz napisal ze z tych 8 minut mozna bylo zrobic spokojnie 2minuty Pan Adam sporo lepiej wszystko tlumaczy. Ale to jest tylko moje osobiste zdanie:) bez hejtu czy cos :)
Czy możecie otworzyć sklep z gadżetami związanymi z tym kanałem? Z chęcią kupiłbym taką bluze jaką ma szakal lub t-shirt z takim logo :)
Złota minuta :)
Myślem. O. Zmianie prawa
Niestety informacje niejednoznaczne, niczego nie wyjaśniające, czyli zupełnie niepotrzebne. Nie wiem po co taki odcinek.
Przynajmniej obalił mity.
Osiem minut gadania i nic sensownego.
właśnie to pozwala lepiej zapamiętać cały wątek
Akurat to ze dostane zakaz wjazdu na firmę to mam gdzieś na pewno nieodjezdzamy bo jak coś się wydarzy potem na drodze to masz pozamiatane a potem policja ci powie ze ciebie tu nie powinno być
A na myjni cystern czekanie po prawie 5 godzin?
Sytuacja do przewidzenia hahahaha! Wszyscy na yt pieknie gadają a i tak wychodzi ze kiero jest ujebany cokolwiek by nie zrobil 😡
@@lennycrav1 pisze tylko dlatego że tam pracuję i widzę jak czekają kierowcy i im współczuję ale niestety jak sprzęt pracuje 24/7 to czasem w trakcie pracy wypada awaria.. a sprzęt jest nowy i tu właśnie złośliwość rzeczy martwych się objawia bardzo często . cokolwiek byś nie zrobił i czy chcesz czy nie .. niezależnie od ciebie
Zgadza się mozna w ten sposób się chociaż trochę usprawiedliwić a reszta tylko interpretacja inspektora.
Dlatego lepiej nie odjeżdżać
Lapa siedzi💪
Nie powinnien przerywac powinien spac dalej informował o czasie wiec mogli cos poradzić a jak problem niech dzwoni po inspekcje przyjada i jeszcze pachołki rozstawia.
Ale gowno macie w tej europie.W USA zmieniasz status na off duty Pc i nie przerywam odpoczynku.
Na manderslota dostalem zakaz wjazdu bo pauze pod rampa zrobiłem 🤣
Mieli dzwonić po ITD i chyba sie wystraszyli jak im powiedziałem ze gorzej przeskrobane beda mieli oni jak ja 🤣
podobny bezsens prawny jest z zaśnieżoną i oblodzoną naczepą. Zgodnie z prawem zaśneżoną czy oblodzoną naczepą nie można się poruszać, ale z zgodnie z prawem również nie można wejść na naczepę o odśnieżyć. W teori służą do tego specjalne rusztowania, które defakto istnieją tylko na papierze..
8 minut i brak odpowiedzi na pytanie w tytule
Standard youtubowy. Muszą tak robić, bo youtube nie pozwala im robić filmów 2-4minutowych