Kilkanaście lat dużymi motocyklami, a skończyłem na PCX 125, praca centrum stolicy, zakupy do kufra i pod kanapę na cały tydzień, ze świateł do 80 pierwszy przed autami, parkowanie dozwolone niemal wszędzie za free, bus pasy, spalanie 2.2l. Oczywiste jest też że ktoś o dużym ego nie wsiądzie na skuter, tylko duże moto, mimo że w kasku jest całkowicie incognito. Szerokości wszystkim posiadaczom jednośladów, pamiętajcie o własnym bezpieczeństwie i deficycie zaufania do innych uczestników ruchu.
Ja uważam ze skuter 400 juz daje mega rade. 125 tak na styk osiągami pomimo ze jestem lekki 73 kg. Natomiast 400 daje rade ( jak się nie chce latać 200 km/h w trasie) wystarcza aż nadto.
@@jccuchvjvjprzecież skuter to motocykl ;)Tak też jest w dowodzie 😂Ja się zawszę witam ze wszystkimi a jeżdżę obecnie na nowym Pcx 125 za rok pewnie skończę z adv 350.
Jeśli ktoś ma kompleksy żeby wsiąść na skuter to niech lepiej zostanie w domu. Prawdziwy facet pojedzie nawet różowym rowerkiem swojej córki, bo mężczyzną się jest albo nie, bez względu na to czym się jeździ :) I jeszcze zadziwiają mnie te dziwne teorie, że na tym to ubieramy sie tak, na tym inaczej, tu coś wypada, tam nie... A czy wilk przejmuje się tym co myślą o nim barany? Pozdrawiam.
Właśnie mialem to pisac. Dla mnie skuter praktyczniejszy. 1. Mozna jeździć w zwyklym ubraniu, nie wieje nie chlapie, nawet lekki deszcz nie przeszkadza 2. Jest pakowny wchodzą, zakupy, torba, kask, mozna podjechac na zakupy/do pracy/szkoly itp, nie musze chodzić z kaskiem w ręce pół dnia w stroju motocyklowym 3. Jest praktycznie bezobsługowy, nie trzeba tak dużo czasu spedzac na czyszczeniu, konserwowaniu bo wszystko jest schowane 4. Osiągi są podobne nie ma wcale tamich wielkich róznic miedzy skuterem125 motorem. Motor jest dobry jak ktos lubi grzebac w silniku, albo jezdzic sobie na wycieczki dla przyjemności w weekend w ładną pogode. Ewentualnie jak ktos chce na niego wyrywac lachony albo sie dowartosciowac.
barany może i nie, ale za to niedźwiedź? żartuje. Sam jeżdżę enduro (cross dla niewtajemniczonych), ale nie powiedziałbym o kimś kto porusza się skuterem coś złego no bo dlaczego? bardzo fajnie wymyślone maszyny dla kogoś kto chce przemieszczać się w ruchu miejskim i okołomiejskim, wygodne, praktyczne, oszczędne. ja akurat czuje się bardzo źle przy braku sprzęgła, pozycji siedzącej jaka występuje w skuterze i tego "wycia" wynikającego z układu przeniesienia napędu z silnika na koło.
Hm opisałeś moją historię,też mam skuter burgman 400 a córka różowy rower którym pojechałem na przegląd gwarancyjny , ludzie się patrzyli a ja miałem przyjemność z jazdy rowerem
Z moich informacji wynika, że moc i duża pojemność jest potrzebna tylko przy komfortowym wyprzedzaniu. Nie rozumiem kto jadąc w trasę zapieprza całą drogę 120/h. Komfort to 70-100km/h coś się zobaczy, a to można osiągnąć na 125.
Skuter to też motocykl .Skuter to rodzaj nadwozia tak jak np; turystyczny czy cafe racer czy adv czy sportowy lub cruiser najważniejsze jaki rodzaj i pojemność motocykla jest użytkownikowi potrzebny Np na dojeżdzanie do pracy może być skuter czy cafe racer czy naked jeżdzenie goldwingiem kilka kilometrów przez miasto mozę być uciązliwe tak samo przez europę we dwójkęz bagażami nie pojedziemy R1 finalnie może być bardzo męczące wieć zanim się kupi jakikolwiek motocykl należy zadać sobie pytanie do czego jest mi on potrzebny Pozdrawiam serdecznie LwG
Bardzo dobry materiał, trafne uwagi. Znalazłem tu odpowiedź na wiele nurtujących mnie pytań. Jestem początkujący i tego potrzebowałem. Wielkie dzięki dla was, dobra robota.
Jezeli ktos chce sie uczyc jezdzic z biegami i robic prawo jazdy na motocykl to niech sobie kupi motocykl, ale jeśli ktoś nie planuje tego robić to moim zdaniem tylko i wyłącznie skuter. Ja posiadam motocykl 125 i ogólnie jest spoko do przejażdżek poza miastem. W miescie jest niewygodnie zwlaszcza jak sie pieszy wpier... na przejscie i trzeba hamować do zera i jeszcze w trakcie tego hamowania nie zapomniec zbić biegów bo potem jak sie zatrzyma to nie mozna ich zbic i trzeba delikatnie popuszczać sprzeglo zeby koła zebate sie obrocily i mozna bylo zbijac dalej az do jedynki. Pozatym starty spod swiatel na biegowej 125 tez sa dosc traumatyczne 😅 przydalby sie quicshifter przynajmniej działający tylko w gore. O ile zmiana biegow w gore czy w dol przy spokojnej jezdzie jest przyjemna o tyle sprinty i sciganie sie z osobówkami spod swiatel generuje stres.Skuter duzo szybciej sie zbierze spod swiatel do tych 50-60km/h i objedzie wiekszosc osobowek. Wlasnie niedawno temu przejechałem się na skuterze Honda pcx125 i to jest przepaść w komforcie jazdy nie trzeba myśleć o tych biegach można się skupić na widokach. Przejechałem tą Hondą 250 km po Bieszczadach i zachorowałem na taką właśnie Hondę. Zero zmęczenia mógłbym śmiało przejechać jeszcze drugie 250 km A na moim motocyklu to raczej już nie bardzo bo jazda nie na nim trochę bardziej męczy i po dluzszej trasie bardziej niechlujnie zmieniam te biegi zwlaszcza przy sprintach i wtedy skrzynia mi troche strzela. Jednak z sentymentu go zostawię bo jest fajny ale na pewno będzie drugi pojazd i najprawdopodobniej będzie to Honda pcx. Jest dosc droga ale chyba jednak warta tej ceny
Idę na kurs na kategorię A. Spodobała mi się Vespa 125 żony, ale stwierdziłem, że chcę czegoś delikatnie mocniejszego (wystarczy mi skuter 300-400ccm). Raczej poza kursem nie będę musiał zmieniać biegów, bo jednak "twist&drive" jest bardzo wygodne - tak jak automat w samochodzie.
Problem w tym że wielu ludzi kupuje moto patrząc na pojemność i dla szpanu a później kończą gdzieś w rowie jak będą mieli szczęście,ja lubię i motocykle i skutery z przewagą dla skuterów za praktyczność,tym bardziej że motocykle już osiągnęły w ewolucji chyba wszystko a skutery non stop są ulepszane,wystarczy spojrzeć na Hondę ADV 2024/2025 350 lub Hondę X-ADV 750 😂❤
no nie wiem czy trudno jest ogarnac biegi . Nigdy nie jezdzilem motocyklem.Wykupilem 3h jazd na A1 i na 3godzinie normalnie jezdzilem po miescie zmieniajac i redukujac biegi.
Skrzynia CVT skraca sprint 0-60 km/h o połowę w klasie 125. Poza tym nie zawsze masz czas i możliwości na zbicie biegów w trakcie hamowania awaryjnego, a później się szarpiesz z biegami zamiast jechać.
Moim zdaniem motocykl na pierwszy do nauki,balans pojazdem jest o wiele bardziej wyczuwalny niż na skuterze,po drugie bardzo ważne przy upadku na motocyklu ucierpią:manetki=ciężarki,lusterko chodź nie koniecznie-zależne od konstrukcji,klamki,stopki,tłumik-zależy od strony na którą upadnie. W skuterze będą znacznie większe uszkodzenia:manetka-ciężarki,klamki,owiewka przednia(czacha z lampą),owiewki boczne,owiewki dolne,tłumik-zależne od strony na którą upadnie. Więc koszta naprawy są znacznie większe niż w przypadku motocykla. Powinno się o tym wspomnieć jeżeli mowa o pierwszym pojeździe.
Nie ma mowy nic o hondzie Super Cub, która jest czymś pomiędzy. Jest motocyklem 124 cm ale nie jest skuterem. Do miasta i okolic bajka. Dlatego sprzedano ich na świecie ponad 100mln egzemplarzy.
Oczywiście,że skuter,mam kymco 300 I te motorki 125 nie wchodzą w grę,mam też Hondę pantheon 125 I też te motorki 125 muszą mnie doganiać jak już wypije kawę.
Skuterem jak dla mnie łatwiej bo ma nisko środek ciężkości. Mam porównanie Hondę pcx z rometem scmb125 i na zakrętach dużo odważniej się przechylalem na skuterze niż na tym Romecie bo pewniej się czułem na skuterze. I nawet jakby się przewrócił to będzie łatwiej go podnieść niż motocykl
Moim zdaniem w klasie 125 kat B najbardziej siarowe są wynalazki choppero i sporto podobne, bo małe, głupio wygląda i ani to brzmi ani jedzie. Skuter to praktyczne daily do miasta, golas/turysta daje więcej frajdy, ale jak nie trzeba ciągle mieszać biegami i martwić się czy się nie zagrzeje. Trzeba też wziąć pod uwagę stan ulic po których się jeździ. Skuter potrafi nieźle wytrząść a i trzeszczenie plastików (zawsze będą trzeszczeć) jest wkurzające.
jak wygląda serwis 125 cm jak chodzi o skuter i pasek napędowy ile wytrzymuje km jeśli ciągle jeździmy dużo na co dzień pytam bo mam 50cm i już ze 3 paski wymienione a zrobione 13 tys km a nie jest katowany typu palenie gumy trochę mnie to stresuje i ciekawi w większym cięższym sprzęcie
Ciegle nie rozumiem polskiego prawa. Na 50 nie musisz mieć żadnych papierów, a normalnie poruszasz się po drodze. Ale już na 200 musisz miec prawko. Jaka jest różnica oprocz mocy? Żadna. Mając prawo jazdy B powinniśmy jeździć max 400. Patologia prawna i finansowa.
Na 50 musisz mieć obecnie minimum kategorię AM - jedynie "staruchy", które ukończyły przed 19 stycznia 2013 roku osiemnaście lat nie muszą mieć niczego - natomiast na 50 to nie poszalejesz z AM - prędkość musi być ograniczona do 45km (i według prawa to motorower, więc nie wolno nim wyjechać na autostradę i ekspresówkę). Natomiast taka 125 (przynajmniej w wersji CVT) potrafi się do 60km/h rozpędzić szybciej niż większość samochodów osobowych. Za to 400ccm zachowuje się już bardziej jak całkiem niezłe auto sportowe. Różnica między 50, 125 a 400 jest bardzo odczuwalna (ten pierwszy wręcz nie chce jechać, a ten ostatni wystrzeliwuje na światłach jak mała rakietka). No i Polska (oraz Hiszpania) to wyjątki od reguły - w innych krajach UE w ogóle sobie nie pojeździsz na 125 (albo będą dodatkowe obostrzenia: Czechy i Słowacja - tylko z automatem, Niemcy - na B tylko z dodatkowym szkoleniem, które kosztuje mniej więcej tyle co cały kurs na kategorię A w Polsce).
Mam hondę s wing z ABSem nie jeden moturzysta zdziwił się że to tylko skuter 125 skrzynia automat duża szyba duży schowek kufer i hamulce z ABS dają komfort i bezpieczeństwo jedynie na autostradzie odstaje od ścigaczy bo nikt normalny nie jeździ po mieście szybciej jak 120 a tyle wyciągają markowe skutery
Robi się, nazywają się skuter :p a tak na poważnie, to jest to popularny temat na rynkach azjatyckich, natomiast wariator, czyli rozwiązanie ze skutera jest dużo prostsze i mniej awaryjne.
@@MotoTalks Skuter to tak trochę słabo na faceta mojej postury a że mieszkam przy samej granicy z Czechami to moto 125 już odpada bo i nie pojadę do sąsiadów.
Wbrew pozorom XMax 125 nie jest taki mały. Robi robotę i wielkością nie różni się od 300, czy 400. Polecamy się przejechać w najbliższym salonie Yamahy
Moto Talks Dokładnie ma to talx właśnie jestem w procedurze zakupienia X Maksa nowego ma Motor 125 trzy lata derby Tera adwentu Rh I jednak przesiadam się na skutera po 20 latach przerwy z motorami typu mojego Ogara i 2 wsk pozdrawiam.
@@marcinpatriota4771 Ja mam chęć na Forzę 350 - dlatego zaczynam kurs na kategorię A. Ale na Vespie 125 żony też mi się przyjemnie jeździ (tylko Vespa GTS 300 z kufrem i szybą kosztuje tyle co Burgman 400 z tymi samymi dodatkami).
motocykl Tak ALE nie 125cc, na machasz się biegami a prędkość praktycznie nie rośnie, co 3sekundy zmiana biegu, lipa jak uj.. motocykl co najmniej 600cc poniżej tylko skuter 👍
W przypadku skutera 125 większość do 60km/h dobija szybciej niż przeciętny samochód - więc do miasta wystarczy. Znacznie gorzej robi się poza miastem - a wyjazd na autostradę może być mocno nieprzyjemny - bo te (REALNE, nie z licznika - bo te mocno przekłamują) 100-110km/h osiągają po długim czasie i długotrwała jazda z taką prędkością skraca żywot silnika.
Matkoboskojezusmaryja ;) SKUTER 125 to beee fuj kaka nie pozdrawiam, nie znam typa, jak można kiblem jeździć itd itp... Głupota ludzka naprawdę... Moja historia, moje maszyny od 2015r. : Satelis 125, FZ6, XVS 1300, TDM850, XJ6, Xmax 400, Versys 650. No i na przyszły sezon zastanawiam się nad nowym Xmax'em 125 lub Forzę 125... Czekam na hejt ;)
@@PaczekPaczekNieMaRaczek Wiec zostaje pytanie: Czy lepszy jest stary grat, ale jakosciowo lepszy, czy nowy chinski fajny z wygladu motocykl, ktory jest gorszy jakosciowo, ale jego naprawa jest prostsza od zmiany kola w aucie.A i nie psuje soe tak czesto jak wszyscy mysla
Ale jesli planujesz moze kiedys zdawac na kat a to wsiadasz skuter czy motocykl 125 ? Na skuterze doswiadczenia motocyklowego takiego jak koordynacja, czy skladanie na winklach niezdobedziesz... dodatkowo jak to brzmi - skuter z wloskiego to picikletta, a z angielskiego to pizdziped. A motocykl to motocykl
Problemem Vespy jest cena: najprostsze 125ccm kosztują tyle co dużo lepiej wyposażone maksi skutery Hondy czy Yamahy, a GTS 300 z szybą i kufrem to już koszt nowego Burgmana 400 (czy innych 400). Ale coś jest w Vespach takiego nietypowego: nie brylują w żadnej kategorii, ale jeździ się na nich przyjemnie.
Według mnie kategoria B prawa jazdy uprawnia do jazdy samochodem osobowym a nie motocyklem. Nie powinno być możliwości jazdy motocyklem na kat. B. Max skuter 50ccm Osobiście mam wszystkie kategorie oprócz kat. A i nawet nigdy w życiu nie siedziałem na motocyklu. I jest bardzo duża liczba osób z kat B która nigdy nie jeździła na motorze. Bez jakiegokolwiek nawet krótkiego kursu jazda motocyklem, który potrafi rozpędzić się do 100km/h dla laika nie jest bezpieczna
Coś w tym jest. Ale jest tez dużo rozważnych użytkowników, którzy chcą zaczynać „małymi kroczkami” i nie koniecznie odrazu robić prawo jazdy, żeby móc spróbować jazdy na jednośladzie
Jak nie siedziałeś nigdy na motocyklu to się nie wypowiadaj. Nik rozsądny na prawko B nie wyjedzie od razu na ulicę bez pojeżdżenia wcześniej np. szkole nauki jazdy.
@@daror7061 Dokładnie. Sam jestem po 6h jazdy z instruktorem i dopiero teraz czuję się na siłach do jazdy. Ale też najpierw dookoła komina a dopiero jak nabiorę wprawy to śmignę dalej. I najchętniej w towarzystwie doświadczonego motocyklisty.
Jak porównać 125 - to tylko skuter, bo jazda biegówką 125 (szczególnie w mieście) jest mocno upierdliwa. I jest akurat odwrotnie: skuterem jeżdżą ludzie i w zimie, bo jest bezpieczniejszy od typowego motocykla (łatwo dostępne opony zimowe i dodatkowa ochrona kierowcy przed breją plus nisko położony środek ciężkości, dzięki czemu dużo trudniej go położyć na zakręcie). Natomiast powyżej 600ccm to tylko motocykl, bo skutery o tej pojemności mają już bardzo wysokie ceny i ze względu na wielkość średnio nadają się do miasta.
Kilkanaście lat dużymi motocyklami, a skończyłem na PCX 125, praca centrum stolicy, zakupy do kufra i pod kanapę na cały tydzień, ze świateł do 80 pierwszy przed autami, parkowanie dozwolone niemal wszędzie za free, bus pasy, spalanie 2.2l. Oczywiste jest też że ktoś o dużym ego nie wsiądzie na skuter, tylko duże moto, mimo że w kasku jest całkowicie incognito. Szerokości wszystkim posiadaczom jednośladów, pamiętajcie o własnym bezpieczeństwie i deficycie zaufania do innych uczestników ruchu.
Ja uważam ze skuter 400 juz daje mega rade. 125 tak na styk osiągami pomimo ze jestem lekki 73 kg. Natomiast 400 daje rade ( jak się nie chce latać 200 km/h w trasie) wystarcza aż nadto.
A machasz innym motocyklistom czy się wstydzisz?
@@jccuchvjvjprzecież skuter to motocykl ;)Tak też jest w dowodzie 😂Ja się zawszę witam ze wszystkimi a jeżdżę obecnie na nowym Pcx 125 za rok pewnie skończę z adv 350.
Jeśli ktoś ma kompleksy żeby wsiąść na skuter to niech lepiej zostanie w domu.
Prawdziwy facet pojedzie nawet różowym rowerkiem swojej córki, bo mężczyzną się jest albo nie, bez względu na to czym się jeździ :)
I jeszcze zadziwiają mnie te dziwne teorie, że na tym to ubieramy sie tak, na tym inaczej, tu coś wypada, tam nie... A czy wilk przejmuje się tym co myślą o nim barany?
Pozdrawiam.
Staraliśmy się to przekazać :)
Właśnie mialem to pisac. Dla mnie skuter praktyczniejszy. 1. Mozna jeździć w zwyklym ubraniu, nie wieje nie chlapie, nawet lekki deszcz nie przeszkadza 2. Jest pakowny wchodzą, zakupy, torba, kask, mozna podjechac na zakupy/do pracy/szkoly itp, nie musze chodzić z kaskiem w ręce pół dnia w stroju motocyklowym 3. Jest praktycznie bezobsługowy, nie trzeba tak dużo czasu spedzac na czyszczeniu, konserwowaniu bo wszystko jest schowane 4. Osiągi są podobne nie ma wcale tamich wielkich róznic miedzy skuterem125 motorem. Motor jest dobry jak ktos lubi grzebac w silniku, albo jezdzic sobie na wycieczki dla przyjemności w weekend w ładną pogode. Ewentualnie jak ktos chce na niego wyrywac lachony albo sie dowartosciowac.
barany może i nie, ale za to niedźwiedź? żartuje.
Sam jeżdżę enduro (cross dla niewtajemniczonych), ale nie powiedziałbym o kimś kto porusza się skuterem coś złego no bo dlaczego? bardzo fajnie wymyślone maszyny dla kogoś kto chce przemieszczać się w ruchu miejskim i okołomiejskim, wygodne, praktyczne, oszczędne. ja akurat czuje się bardzo źle przy braku sprzęgła, pozycji siedzącej jaka występuje w skuterze i tego "wycia" wynikającego z układu przeniesienia napędu z silnika na koło.
Hm opisałeś moją historię,też mam skuter burgman 400 a córka różowy rower którym pojechałem na przegląd gwarancyjny , ludzie się patrzyli a ja miałem przyjemność z jazdy rowerem
W punkt
Z moich informacji wynika, że moc i duża pojemność jest potrzebna tylko przy komfortowym wyprzedzaniu. Nie rozumiem kto jadąc w trasę zapieprza całą drogę 120/h. Komfort to 70-100km/h coś się zobaczy, a to można osiągnąć na 125.
Zaczyna się od 600tek albo lytrów, kończy na skuterach 125 :-)
Takie czasy 😅
Dziękuje za ten materiał. Utwirdził mnie on w wyborze skutera do codziennej jazdy.
Skuter jest mega wygodny. Bardzo fajnie mi się jeździ do pracy
To kupując motocykl 125 to nie pchać się od razu do miasta tylko gdzieś pojeździć poza miastem i z nim się oswoić
Skuter to też motocykl .Skuter to rodzaj nadwozia tak jak np; turystyczny czy cafe racer czy adv czy sportowy lub cruiser najważniejsze jaki rodzaj i pojemność motocykla jest użytkownikowi potrzebny Np na dojeżdzanie do pracy może być skuter czy cafe racer czy naked jeżdzenie goldwingiem kilka kilometrów przez miasto mozę być uciązliwe tak samo przez europę we dwójkęz bagażami nie pojedziemy R1 finalnie może być bardzo męczące wieć zanim się kupi jakikolwiek motocykl należy zadać sobie pytanie do czego jest mi on potrzebny Pozdrawiam serdecznie LwG
Porownujesz skuter do motocykla. ..to take jakbys porownywal gowno do twarogu
@@adamlondyn9147 w takim razie suv o pojemnosci 5,7 litra jest samochodem a Hatchback o pojemnosci 1.2 nim nie jest? Glupota ludzka nie zna granic.
@@vrs5931 a czy wiesz dlaczego on byl krzywousty ?
@@adamlondyn9147 bo byl madrzejszy od Ciebie.
@@vrs5931 mylisz sie… bo podobnie jak Ty krzywo wary skladal jak gadal
Bardzo dobry materiał, trafne uwagi. Znalazłem tu odpowiedź na wiele nurtujących mnie pytań. Jestem początkujący i tego potrzebowałem. Wielkie dzięki dla was, dobra robota.
Jezeli ktos chce sie uczyc jezdzic z biegami i robic prawo jazdy na motocykl to niech sobie kupi motocykl, ale jeśli ktoś nie planuje tego robić to moim zdaniem tylko i wyłącznie skuter. Ja posiadam motocykl 125 i ogólnie jest spoko do przejażdżek poza miastem. W miescie jest niewygodnie zwlaszcza jak sie pieszy wpier... na przejscie i trzeba hamować do zera i jeszcze w trakcie tego hamowania nie zapomniec zbić biegów bo potem jak sie zatrzyma to nie mozna ich zbic i trzeba delikatnie popuszczać sprzeglo zeby koła zebate sie obrocily i mozna bylo zbijac dalej az do jedynki. Pozatym starty spod swiatel na biegowej 125 tez sa dosc traumatyczne 😅 przydalby sie quicshifter przynajmniej działający tylko w gore. O ile zmiana biegow w gore czy w dol przy spokojnej jezdzie jest przyjemna o tyle sprinty i sciganie sie z osobówkami spod swiatel generuje stres.Skuter duzo szybciej sie zbierze spod swiatel do tych 50-60km/h i objedzie wiekszosc osobowek. Wlasnie niedawno temu przejechałem się na skuterze Honda pcx125 i to jest przepaść w komforcie jazdy nie trzeba myśleć o tych biegach można się skupić na widokach. Przejechałem tą Hondą 250 km po Bieszczadach i zachorowałem na taką właśnie Hondę. Zero zmęczenia mógłbym śmiało przejechać jeszcze drugie 250 km A na moim motocyklu to raczej już nie bardzo bo jazda nie na nim trochę bardziej męczy i po dluzszej trasie bardziej niechlujnie zmieniam te biegi zwlaszcza przy sprintach i wtedy skrzynia mi troche strzela. Jednak z sentymentu go zostawię bo jest fajny ale na pewno będzie drugi pojazd i najprawdopodobniej będzie to Honda pcx. Jest dosc droga ale chyba jednak warta tej ceny
Idę na kurs na kategorię A. Spodobała mi się Vespa 125 żony, ale stwierdziłem, że chcę czegoś delikatnie mocniejszego (wystarczy mi skuter 300-400ccm). Raczej poza kursem nie będę musiał zmieniać biegów, bo jednak "twist&drive" jest bardzo wygodne - tak jak automat w samochodzie.
Problem w tym że wielu ludzi kupuje moto patrząc na pojemność i dla szpanu a później kończą gdzieś w rowie jak będą mieli szczęście,ja lubię i motocykle i skutery z przewagą dla skuterów za praktyczność,tym bardziej że motocykle już osiągnęły w ewolucji chyba wszystko a skutery non stop są ulepszane,wystarczy spojrzeć na Hondę ADV 2024/2025 350 lub Hondę X-ADV 750 😂❤
Dzięki
no nie wiem czy trudno jest ogarnac biegi . Nigdy nie jezdzilem motocyklem.Wykupilem 3h jazd na A1 i na 3godzinie normalnie jezdzilem po miescie zmieniajac i redukujac biegi.
Nie jest to trudne, ale jednym przychodzi to szybciej innym wolniej. Do tego cały ruch drogowy. Chodzi o komfort jazdy
Skrzynia CVT skraca sprint 0-60 km/h o połowę w klasie 125. Poza tym nie zawsze masz czas i możliwości na zbicie biegów w trakcie hamowania awaryjnego, a później się szarpiesz z biegami zamiast jechać.
Moim zdaniem motocykl na pierwszy do nauki,balans pojazdem jest o wiele bardziej wyczuwalny niż na skuterze,po drugie bardzo ważne przy upadku na motocyklu ucierpią:manetki=ciężarki,lusterko chodź nie koniecznie-zależne od konstrukcji,klamki,stopki,tłumik-zależy od strony na którą upadnie.
W skuterze będą znacznie większe uszkodzenia:manetka-ciężarki,klamki,owiewka przednia(czacha z lampą),owiewki boczne,owiewki dolne,tłumik-zależne od strony na którą upadnie.
Więc koszta naprawy są znacznie większe niż w przypadku motocykla.
Powinno się o tym wspomnieć jeżeli mowa o pierwszym pojeździe.
ja mam teraz taką zagwozdkę :D jeszcze do tego dodałbym enduro i pitbike mamy komplet :P chyba najlepiej mieć każdego z kompletu :D:D
Z tym ubiorem to trochę bzdura że na 125 trzeba mieć kombinezon a na skuterze nie xD
Nie ma mowy nic o hondzie Super Cub, która jest czymś pomiędzy. Jest motocyklem 124 cm ale nie jest skuterem. Do miasta i okolic bajka. Dlatego sprzedano ich na świecie ponad 100mln egzemplarzy.
Skuter lepszy. Bo ma bagażnik kufer itd, gniazdo 12v i osłonę od wiatru oraz pozycja siedzenia jest normalna
Na poczatku na moto nie jest latwo ale jest fajnie bo robie prawko na moto.
Oczywiście,że skuter,mam kymco 300 I te motorki 125 nie wchodzą w grę,mam też Hondę pantheon 125 I też te motorki 125 muszą mnie doganiać jak już wypije kawę.
Czyli motocykl jest bardziej dla osób lubiących sportową jazdę albo mających kompleksy; skuter - dla osób praktycznych. 👍🏻
Czy skuter 125ccm nie jest motocyklem ?
Kabriolet nie jest samochodem ?
Dokładnie to też motocykl tylko inny rodzaj jedno sladu
A jak z prowadzeniem tzn.czym łatwiej wchodzi się w zakręt motocyklem czy skuterem?
Skuterem jak dla mnie łatwiej bo ma nisko środek ciężkości. Mam porównanie Hondę pcx z rometem scmb125 i na zakrętach dużo odważniej się przechylalem na skuterze niż na tym Romecie bo pewniej się czułem na skuterze. I nawet jakby się przewrócił to będzie łatwiej go podnieść niż motocykl
Moim zdaniem w klasie 125 kat B najbardziej siarowe są wynalazki choppero i sporto podobne, bo małe, głupio wygląda i ani to brzmi ani jedzie. Skuter to praktyczne daily do miasta, golas/turysta daje więcej frajdy, ale jak nie trzeba ciągle mieszać biegami i martwić się czy się nie zagrzeje. Trzeba też wziąć pod uwagę stan ulic po których się jeździ. Skuter potrafi nieźle wytrząść a i trzeszczenie plastików (zawsze będą trzeszczeć) jest wkurzające.
Trzeszczenie plastików....fakt, no chyba że ma się Vespe .
Zależy od zawieszenia i wielkości koła: na Vespa 125 na 12" mniej trzęsie na nierównościach od mojego Peugeota 3008 (z twardym zawieszeniem).
Mysle nad daytona mista 125 ale ciezko znalesc jakiesc recenzje użytkowników
dobry gość.
jak wygląda serwis 125 cm jak chodzi o skuter i pasek napędowy ile wytrzymuje km jeśli ciągle jeździmy dużo na co dzień pytam bo mam 50cm i już ze 3 paski wymienione a zrobione 13 tys km a nie jest katowany typu palenie gumy trochę mnie to stresuje i ciekawi w większym cięższym sprzęcie
W Vespie 125ccm pasek jest wymieniany co 10kkm - ale ogólnie zależy to od konkretnej marki i modelu.
A skuter to nie motocykl ? Tez motocykl tylko inny typ jedno sladu
Ciegle nie rozumiem polskiego prawa. Na 50 nie musisz mieć żadnych papierów, a normalnie poruszasz się po drodze. Ale już na 200 musisz miec prawko. Jaka jest różnica oprocz mocy? Żadna. Mając prawo jazdy B powinniśmy jeździć max 400. Patologia prawna i finansowa.
Na 50 musisz mieć obecnie minimum kategorię AM - jedynie "staruchy", które ukończyły przed 19 stycznia 2013 roku osiemnaście lat nie muszą mieć niczego - natomiast na 50 to nie poszalejesz z AM - prędkość musi być ograniczona do 45km (i według prawa to motorower, więc nie wolno nim wyjechać na autostradę i ekspresówkę).
Natomiast taka 125 (przynajmniej w wersji CVT) potrafi się do 60km/h rozpędzić szybciej niż większość samochodów osobowych. Za to 400ccm zachowuje się już bardziej jak całkiem niezłe auto sportowe. Różnica między 50, 125 a 400 jest bardzo odczuwalna (ten pierwszy wręcz nie chce jechać, a ten ostatni wystrzeliwuje na światłach jak mała rakietka).
No i Polska (oraz Hiszpania) to wyjątki od reguły - w innych krajach UE w ogóle sobie nie pojeździsz na 125 (albo będą dodatkowe obostrzenia: Czechy i Słowacja - tylko z automatem, Niemcy - na B tylko z dodatkowym szkoleniem, które kosztuje mniej więcej tyle co cały kurs na kategorię A w Polsce).
Czy będzie jaki kupić. Skuter 50 cm3
czy na tych skuterach można by było też na kategorii a1?
Tak.
Mam hondę s wing z ABSem nie jeden moturzysta zdziwił się że to tylko skuter 125 skrzynia automat duża szyba duży schowek kufer i hamulce z ABS dają komfort i bezpieczeństwo jedynie na autostradzie odstaje od ścigaczy bo nikt normalny nie jeździ po mieście szybciej jak 120 a tyle wyciągają markowe skutery
Ja nie rozumiem dlaczego nie robi się motocykli 125 z automatami?
Robi się, nazywają się skuter :p a tak na poważnie, to jest to popularny temat na rynkach azjatyckich, natomiast wariator, czyli rozwiązanie ze skutera jest dużo prostsze i mniej awaryjne.
@@MotoTalks Skuter to tak trochę słabo na faceta mojej postury a że mieszkam przy samej granicy z Czechami to moto 125 już odpada bo i nie pojadę do sąsiadów.
Wbrew pozorom XMax 125 nie jest taki mały. Robi robotę i wielkością nie różni się od 300, czy 400. Polecamy się przejechać w najbliższym salonie Yamahy
@@Dronstacja no chyba nie do konca. Wiekszosc 125 jest mega mala (mowa o motocyklach) chyba varadero jest tylko wieksza.
Moto Talks Dokładnie ma to talx właśnie jestem w procedurze zakupienia X Maksa nowego ma Motor 125 trzy lata derby Tera adwentu Rh I jednak przesiadam się na skutera po 20 latach przerwy z motorami typu mojego Ogara i 2 wsk pozdrawiam.
A na A?
Honda Forza125 czy Yamaha X-max 125? jakie wasze rady i dlaczego takie?
Forza
Forza
Właśnie nie dawno zakupiłem hondę Forza 125 2021 rok...
@@marcinpatriota4771 Ja mam chęć na Forzę 350 - dlatego zaczynam kurs na kategorię A. Ale na Vespie 125 żony też mi się przyjemnie jeździ (tylko Vespa GTS 300 z kufrem i szybą kosztuje tyle co Burgman 400 z tymi samymi dodatkami).
Skuter to tez motocykl , chyba ze van w automacie to nie samochód...
Całkowicie nie rozumiem tego, że ludzie wolą skutery od motocykli
Oczywiście że motocykl.
miasto=skuter
Oczywiście że skuter bo ma bagażnik i na 125 można jechać w 4 osoby
Co to za motory?
motocykl Tak ALE nie 125cc, na machasz się biegami a prędkość praktycznie nie rośnie, co 3sekundy zmiana biegu, lipa jak uj.. motocykl co najmniej 600cc poniżej tylko skuter 👍
zgadza się
Uwielbiam jak wszyscy chwalą osiągi 125 w komentarzach xd
W przypadku skutera 125 większość do 60km/h dobija szybciej niż przeciętny samochód - więc do miasta wystarczy. Znacznie gorzej robi się poza miastem - a wyjazd na autostradę może być mocno nieprzyjemny - bo te (REALNE, nie z licznika - bo te mocno przekłamują) 100-110km/h osiągają po długim czasie i długotrwała jazda z taką prędkością skraca żywot silnika.
sam sobie chlopak zaprzecza moto to moto czy skuterek 50 czy RR mozna jezdzic w spodenkach jak i w kombinezonie
Można - nikt tego nie sprawdza (dopiero upadek).
Matkoboskojezusmaryja ;) SKUTER 125 to beee fuj kaka nie pozdrawiam, nie znam typa, jak można kiblem jeździć itd itp... Głupota ludzka naprawdę...
Moja historia, moje maszyny od 2015r. : Satelis 125, FZ6, XVS 1300, TDM850, XJ6, Xmax 400, Versys 650. No i na przyszły sezon zastanawiam się nad nowym Xmax'em 125 lub Forzę 125... Czekam na hejt ;)
Pewnie że skuter wygodny i fatwy w jeździe
Motocyklistą się jest od urodzenia, a skuterzystą można zostać z wyboru🤷
Akurat szukam 125ccm XD
I jakie preferencje?
Chyba pójdę w jakąś starszą Yamahę lub Hondę
@@nibebenbozy6132 Zawsze mozesz kuoic chinczyka typu romet.Jakosc zblizona do hondy czy yamahy, a rocznik duzo nowszy
Wisniowy WSN jakość nie jest zbliżona do starszych hond czy yamah .
@@PaczekPaczekNieMaRaczek Wiec zostaje pytanie: Czy lepszy jest stary grat, ale jakosciowo lepszy, czy nowy chinski fajny z wygladu motocykl, ktory jest gorszy jakosciowo, ale jego naprawa jest prostsza od zmiany kola w aucie.A i nie psuje soe tak czesto jak wszyscy mysla
Ale jesli planujesz moze kiedys zdawac na kat a to wsiadasz skuter czy motocykl 125 ? Na skuterze doswiadczenia motocyklowego takiego jak koordynacja, czy skladanie na winklach niezdobedziesz... dodatkowo jak to brzmi - skuter z wloskiego to picikletta, a z angielskiego to pizdziped. A motocykl to motocykl
Moped to osobna klasa - po polsku "motorower" (czyli większość popularnych 50ccm). Wszystko powyżej rejestrowane jest jako motocykl.
Jak 125 to tylko skuter. Jak skuter to tylko Vespa 😎 Jak motocykl to nie 125. Proste.
Problemem Vespy jest cena: najprostsze 125ccm kosztują tyle co dużo lepiej wyposażone maksi skutery Hondy czy Yamahy, a GTS 300 z szybą i kufrem to już koszt nowego Burgmana 400 (czy innych 400). Ale coś jest w Vespach takiego nietypowego: nie brylują w żadnej kategorii, ale jeździ się na nich przyjemnie.
Wg mnie dla faceta musi być motocykl.❤ Skuter raczej dla Pań.
Dlaczego?
Według mnie kategoria B prawa jazdy uprawnia do jazdy samochodem osobowym a nie motocyklem. Nie powinno być możliwości jazdy motocyklem na kat. B. Max skuter 50ccm
Osobiście mam wszystkie kategorie oprócz kat. A i nawet nigdy w życiu nie siedziałem na motocyklu. I jest bardzo duża liczba osób z kat B która nigdy nie jeździła na motorze. Bez jakiegokolwiek nawet krótkiego kursu jazda motocyklem, który potrafi rozpędzić się do 100km/h dla laika nie jest bezpieczna
Coś w tym jest. Ale jest tez dużo rozważnych użytkowników, którzy chcą zaczynać „małymi kroczkami” i nie koniecznie odrazu robić prawo jazdy, żeby móc spróbować jazdy na jednośladzie
Jak nie siedziałeś nigdy na motocyklu to się nie wypowiadaj. Nik rozsądny na prawko B nie wyjedzie od razu na ulicę bez pojeżdżenia wcześniej np. szkole nauki jazdy.
@@daror7061 Dokładnie. Sam jestem po 6h jazdy z instruktorem i dopiero teraz czuję się na siłach do jazdy. Ale też najpierw dookoła komina a dopiero jak nabiorę wprawy to śmignę dalej. I najchętniej w towarzystwie doświadczonego motocyklisty.
Pojazd i kibel, co za porównanie bezsensowne.
Skuter to porażka
Porazka dla osob ktore nim nie jezdzily i nie maja o nim pojecia.
A jeśli jeździły na różnych motocyklach i mają porównanie,,skuter jest dobry na idealne i suche jezdnie i dobrze gdyby był absolutnie bezawaryjny
@@mariandorek to samo Twoja mama powiedziała jak się urodziłeś 🤣
Jak porównać 125 - to tylko skuter, bo jazda biegówką 125 (szczególnie w mieście) jest mocno upierdliwa. I jest akurat odwrotnie: skuterem jeżdżą ludzie i w zimie, bo jest bezpieczniejszy od typowego motocykla (łatwo dostępne opony zimowe i dodatkowa ochrona kierowcy przed breją plus nisko położony środek ciężkości, dzięki czemu dużo trudniej go położyć na zakręcie).
Natomiast powyżej 600ccm to tylko motocykl, bo skutery o tej pojemności mają już bardzo wysokie ceny i ze względu na wielkość średnio nadają się do miasta.