W ogóle schudnijmy :P jak było napisane, aerodynamika, i tak najlepiej mieć płuca solidne i nogi ze stali, a nie robić z siebie panienki :P jak osiągnę wyniki z włosami to sprawdzę ile "lepiej będzie bez nich" :)
golenie nóg nie ma wpływu na grubość włosów!! gdy tylko dorosną to faktycznie wydają się grubsze, ale włosy się wymieniają. jedne wypadają a na ich miejsce wyrastają nowe i są takie same jak przed goleniem. Na owłosienie ma wpływ testosteron, a raczej dihydrotestosteron. Wpływa też na łysienie typu męskiego. w wieku 15 lat ma się mniej testosteronu w organizmie.
Bardzo profesjonalne podejście do tematu, zaczynając przygodę z tym kanałem myślałem że jesteś tylko pasjonatem-amatorem a tu pełna profeska i ogromne doświadczenie. A nawiązując do tematu nie gole nóg 😃 na "górskich" podjazdach, które uwielbiam a których jest mało na pomorzu w okolicach miejscowości w której mieszkam, wydaje mi się to zbędne. Czekam na jak największą porcję nowych filmów. Pozdrawiam Ciebie Szajbajku Ignaś
Również tak słyszałem, nie raz, od zawodowców na trasie, że goi się dlatego by potem "się nie babrało" gdy ustrzelimy szlifa czy inny wypadek. Dla mnie to chyba jedyny argument ale też nie do końca przekonywujący ;)
Przerwałem w połowie oglądanie i do tego chcę się odnieść co usłyszałem, potem na spokojnie dokończę oglądanie. Osobiście nie cierpię nadmiernego owłosienia, może dlatego że zajmowałem się też trochę kulturystyką i ogólnie wolę mniej włosów poza głową. Druga sprawa to szybsze gojenie się ran, włosy zbierają każde świństwo z drogi i w razie kraksy mamy piękny okład z wszelkiego rodzaju bakterii na ranę. Dla masażysty masowanie ogolonych nóg to wielki komfort , kremy lepiej się wchłaniają w skórę i ogólnie dużo plusów. To prawda że zgolone włosy szybciej odrastają i są mocniejsze. Ja używam do golenia maszynki elektrycznej do ciała, można golić na sucho, nie zatnie się skóry , same plusy. Pozdrawiam
+PietroPLsz Mi się wydaje, że może być różnica w kierunku ułożenia włosów. Tj. włosy niegolone się uklepują a przy goleniu cebulki mogą układać się na sztorc. Ale sam myślę, że te różnice wynikają głównie z tego, że owłosienie zmienia się z czasem, gęstnieje i twardnieje, a goląc nogi nie mamy okazji się do tego przyzwyczaić. Ale właśnie wpadłem na pomysł, że jak się spotkam z bratem to porównamy nasze nogi i zobaczymy co wyjdzie :)
+SzajBajk Nawet jakbyś nie zgolił to i tak odrosły by mocniejsze. Pierwsze zgolenie pokryło się z "eksplozją hormonów" i dlatego tak się niektórym wydaje.
Została jedna rzecz o której nie powiedziałeś. Chłodzenie nóg. Skóra z włosami oddaje wolniej ciepło, ciało z włosami łatwiej się przegrzewa. Więc w okresie jesienno-zimowych gdy jeździy w spodniach lub nogawkach zachowanie ciepła jest istotnie nie golę nóg. Natomiast latem gdy jedziesz w temperaturze 30° czy 40° dodatkowe ogrzewanie nie jest potrzebne. Reszta rzeczy za była poruszona.- opatrunki szczególnie gdy masz rozwalony spory kawałek skóry, rany golą się szybciej- zmiana opatrunków jest zdecydowanie łatwiejsza i przyjemniejsza gdy nie zrywasz ich razem z włosami- znam masażystów, którzy wolą masować nogi bez włosów (zależy od masażysty)Wg mnie argument o aerodynamice jest najmniej ważny. Na poziomie na którym jeździmy...
Z tymi olejkami i maściami to jest tak że przy ogolonej łapie po prostu mniej jej potrzeba czyli że włosy też tą maść wchłaniają. A ile? 2-3ml? To chyba nie jest aż tak dużo aby ten argument był dobry.
Golenie nóg na aerodynamikę ma wpływ minimalny (spec kiedyś robił testy, to im wyszło 9sekund przy 40km jazdy na czas). Podstawowy powód to szybsze gojenie ran po szlifach.
+Maciej Chmielewski 9sec to w ch... czasu :) A tak na poważnie to wśród amatorów to raczej stylówa :) ale i wygoda przy skaleczeniach ,obdrapaniach itp.
Nie powiedziałbym, że 9s na 40 km to mało. Zwłaszcza, iż dystanse w wyścigach kolarskich są znaczne, z resztą zobacz jaką różnicą wygrał ostatnio Michał Kwiatkowski
nie miarodajna sytuacja .... ale wiadomo jakiś tam żarcik :).... inna sytuacja jak mimo niemiarodajnej (różna genetyka, sprzęt, wytrenowanie, klasyfikacja, wysiłek itd) sytuacji byś wygrał wyścig na szosie jadąc na MTB... Gustav po godzinach śledzi i pokątnie zagląda kto na jakim sprzęcie w okolicy jeździ i jak widzi ze ktoś ma tytanową śrubkę to choć ma taką samą to ordynarnie wkręca sobie stalową żeby z czystym sumieniem jak wyprzedzi wyśmiać "rywala" :P ( A wszyscy kierowcy samochodów śmieją się z nas bo jeździmy rowerami.... jak dzieci ..... że taki status społeczny itp)
Gustav jedzie obok z suwmiarką i robi pomiary włosia. hehe staje mu jak tylko wyprzedza jak tylko ktoś ma krótsze.... do tego mokrawo jak gość ma odrosty ...a już nie mówię co się dzieje jak na mecie wygra z takim typem co świeżo ogolił :P .......
Włosy na nogach, ogólnie włosy na każdej innej części ciała nie odrastają mocniejsze, większe, jest to mi wielokrotnie powtarzany. I nie mów że w twoim przypadku tak było, jest to kwestia tego że po zgoleniu nóg ścinanny włos który nie ma już wąskiej końcówki a szerszą ponieważ został ścięty w poprzek, przez co wydaje się on być objętościowo większy przy większej ilości. Mam nadzieję że to w miarę jasno wyjaśniłem 😅
osobiście mam bardzo wątłe włoski do tego jasne więc nawet jak zgrubną to nie ma dużej różnicy, a na golenie przeznaczam tyle czasu ile potrzeba, wrażliwa skóra. Średnio co 2 dni. i widzę plusy w kolarstwie górskim, dużo łatwiej pozbyć się zaschniętego błota po wyścigach no i w razie gleby i opatrunków nie musimy się martwić o "depilacje" w okolicach rany, zauważyłem też że lepiej się ona goi.
Taka rada - nigdy nie pożyczajcie narzędzi do higieny a na pewno już nie do golenia! Mówisz o tym, że w klubie pożycza się maszynkę jak się swojej zapomni! O zgrozo! WZW i tyle w temacie.
Nogi jak nogi ale ostatnio na grupie powstał spór o golenie tyłka. Po 40 latach jazdy na rowerze dowiedziałem się, że to konieczność. Jakie jest wasze zdanie?
Co najmniej dwie bzdury: Pierwsza to stwierdzenie, że gdybyś nie golił nóg w wieku lat 16 -17 to teraz miałbyś inne owłosienie. Na jakiej podstawie tak sądzisz? Skąd możesz to wiedzieć? A drugi temat to nie wierzę, że nie widzisz różnicy we wcieraniu maści w nogę owłosioną i ogoloną. Jak jest gładka noga to maść rozcierana jest na skórze i w nią się wchłania. Jak noga jest owłosiona to duża jej ilość pozostaje na włosach. A potem w efekcie na założonych spodniach... Dodam jeszcze, że zdarzyło mi się kilka szlifów. Rany zdecydowanie lepiej się goiły gdy nie było włosów. Dodatkowo włosy przylepiają się do opatrunku i do plastra a ich wymiana (opatrunków) przy posiadaniu włosów jest mniej komfortowa (delikatnie mówiąc).
no bo tak jest, jak raz ogoliłeś nogi to potem już wyglądają inaczej, też tak mam, choć ja nie goliłem nigdy na zero. zresztą całego ciała się to tyczy.. rosną większe po prostu wtedy i może przez to wydają się gęstsze.
Golę z 3 powodów: # ze względów estetycznych (rzecz gustu oczywiście), swego rodzaju kolarski folklor. # schodzi mniej filtra UV (a nie lubię się opalać i zawsze się smaruję) # nie jestem aż takim miłośnikiem entomologii, żeby z każdej jazdy przywozić do domu kilogram owadów wplątanych w sierść lepką od potu i filtra. Z tego też powodu zacząłem golić również ręce. Nie mam wspomnianych w filmie problemów z kłuciem odrostów, a wzmacnianie włosów wskutek golenia to mit. Spotkałem się z badaniami w tunelu aero, w których wyszły bardzo duże różnice (np.: www.stickybottle.com/uncategorized/are-you-more-aero-and-faster-with-shaved-legs-these-wind-tunnel-results-are-staggering/). To chyba najtańszy sposób poprawienia aerodynamiki. Nie ścigam się prawie, więc nie ma to akurat dla mnie większego znaczenia.
Filtry UV to rakotwórcza chemia w większości wypadków. polecam zapoznać się z tematem. Opalanie sie to witamina D wiec samo zdrówko, chyba że jezdzisz 25-30h tygodniowo a i to niekoniecznie bo słońce nie grzeje codziennie tak samo.
Temat może i śmieszny, ale tylko pozornie. Warto też pamiętać, że goląc się nożykiem można się zaciąć - tak, jak na twarzy :-( PS. Wystarczy mi, że golę twarz i głowę na ''zero'' ;-P
Szanuję Cię Danielu za indywidualne podejście do wielu spraw.Nie dajmy się ogłupić.Nie musiałem zacząć golić nóg by przekonać się o skutkach,w końcu wielu z nas ma siostrę a każdy matkę.Z kremem rozgrzewającym to głupota,podobnie działa alkohol na mrozie,niby cieplej a tylko się wychładzamy.
Nie golę i golić nie będę. Nigdy nie uważałem, że jest to potrzebne w moim przypadku, a po obejrzeniu tego materiału to mnie nawet siłą do golenia nóg nie zmuszą :D (a w klubie rowerowym jestem)
Wydaje mi się, że w kolarstwie te włosy nie stawiają na tyle dużego oporu, co innego u pływaków gdzie to faktycznie ma jakieś znaczenie też ze względu na to że są to male odległości.
Jeszcze nigdy nie goliłem, a już mam bardzo gęste i bardzo widoczne %) Jednak nie wierzę, że przez golenie rosną jeszcze większe - nie ma podstaw, żeby twierdzić, że tak jest ;)
Szajbajk, czy zrobisz film nt. suplementów na stawy? kto i czy powinien zażywać, od jakiego wieku itd no i priorytetowo - ile w tych suplach jest prawdy :) pozdroo
bardzo poważny argument za goleniem, który słyszałem: gojenie się szlifów. Na mocno owłosionej nodze rany słabo się goją. Drugi argument to jeżeli trzeba kleić tape na mięśnie - na włosy słabo się trzyma. Ja osobiście od czasu do czasu po prostu tnę maszynką do włosów przy skórze z powodów jak wyżej i mam sprawę załatwiona, żadnego golenia, bez przesady ;-)
SzajBajk'u Golę nogi ze prostego powodu, miałeś kiedyś bolesną depilację włosów o asfalt? Zupełnie inaczej zachowuje się noga ogolona na otarcie, inaczej z futrem. Wydzierane nagle futro boli. To jest jedyny słuszny argument za goleniem futra. A subiektywnie, wytop łydy lepiej wygląda.
ja to z goleniem nóg mam tak, że np w sobotę rozpalam ognisko wieczorkiem, siadam przy nim w baaardzo wygodnym siedzeniu i nagle się budzę z łysymi piszczelami.
Mam kudły gęste i twarde jak skurwesyn, zacząłem golić, bo trenuję kulturystykę i smarowanie bronzerem nie ogolonej szkity to słaba sprawa, to wygląda po prostu źle, a co więcej na ogolonych lepiej widać waskularyzację. Zauważyłem też, że jak ubierałem długie termo na nieogolone nogi to bardzo mnie później bolały i nie było to komfortowe. Zachęcam do golenia gdy mamy takie specyficzne owłosienie i gdy jeździmy bardziej zawodowo, uwierzcie mi, że ogolona noga lepiej znosi rany i zacięcia, a jak mamy strupa to nie jest rwany przez włosy.
A ja sobie kilka razy ogoliłem nogi po to, aby móc się umyć gąbką z minimalną ilością wody, Dobre na wyprawach lub po zawodach, gdy musi ci wystarczyć np butelka 1,5 litra.. Ale poza tym to tak jak mówisz, nic przyjemnego. Przy moim owłosieniu dotykanie nogi o nogę to koszmar i weź tu człowieku zaśnij bez długich spodni. Ogólnie szkoda fatygi, no chyba że chcesz wyglądać na szybszego niż jesteś.
Miałem świetny krem, nie pamiętam nazwy ale polecam. LOL!!! Zawodnicy nie jadą się żyletką bez kremu,bo łatwo o zacięcie. Widziałeś zawodowca który sam się goli, wątpię. Podejrzewam ze zawodowe ekipy wynajmują kosmetyczki które to robią profesjonalnie. Mówi Tobie coś stwierdzenie, profesjonalna drużyna kolarska? Są kremy które, powiedzmy rozpuszczają owłosienie. Są też plastry do wyrywania ich razem z cebulkami,co wydłuża okres bez depilacji, ale to cholernie napierdala. Tak, więc może dodatkowo zrobisz odcinek o sposobach depilacji i wtedy już totalnie rozmienisz się na drobne. Leszek ładnie to powiedział "robię to z szacunku do kolarstwa" ELO.
To chyba głównie kwestia gustu, bo pomimo kilku plusów w postaci wygodniejszej aplikacji maści rozgrzewających, łatwiejszego opatrywania ran, lepszej aerodynamiki czy bardziej wydajnego odprowadzania ciepła nie widzę specjalnych korzyści dla amatorskiego zjadacza komarów. Dlaczego? Bo obniża je np. całkowity czas poświęcony na golenie nóg, koszt maszynek, większa ekspozycja na promieniowanie słoneczne a czasami również problemy dermatologiczne. Osobiście nie golę nóg i nie przekonuje mnie też specjalnie kwestia łatwiejszego opatrywania ran, bo są to sytuacje tak sporadyczne, że regularne golenie nóg dla takiej wygody zakrawa trochę na absurd;) Sam zaliczyłem kilka szlifów na kolanach oraz łokciach i nie raz poharatałem pedałem piszczel, po czym wstawałem, kończyłem wypad zgodnie z planem, rany przemywałem w domu wodą, następnie szybkie chluśnięcie wodą utlenioną i tyle. Opatrunki ostatni raz widziałem w 95tym i jakoś żyję. A teraz ludzie na byle skaleczenie nakładają tonę maści z antybiotykami i zabezpieczają jak kończynę po amputacji xD Nie dajmy się zwariować... A nawet gdyby opatrunek był potrzebny, bo oczywiście jest to wskazane aby rany nie zanieczyścić, to już nie przesadzajmy z tym bólem przy zrywaniu go, bo wiele pań przy depilacji woskiem przechodzi przez coś podobnego regularnie i dają radę;)
to jest moda, kobiety też kiedyś nie goliły nóg, media mogą niestety spowodować że stanie się to modą wśród mężczyzn i za 15 -20 lat facet z nieogolonymi nogami to będzie dinozaur, mam nadzieję że tego nie doczekam,predzej piekło zamarznie niż ogolę kk,pozdrower :)
Jak dla mnie to jakaś zupełnie niepotrzebna i głupia moda. Czy ktoś policzył jaki jest aerodynamiczny 'zysk' z golenia? Ile zyskałbyś czasu na ogoleniu nóg na danym odcinku? I od kiedy to facet się wyglądem swoich nóg przejmuje?
Niestety, ale to całkowita nieprawda- mam na myśli zmianę owłosienia po goleniu. Golenie nie ma wpływu na zmianę włosów, ich zagęszczenie, pogrubienie czy na cokolwiek innego. To że, wydaje nam się, że włosy są mocniejsze, wynika z tego, że są krótsze i nie mamy porównania.
Kompletna bzdura. Nie zgadzam się. Golę nogi i za każdym razem włosy odrastają takie same i w tych samych miejscach. Przykładowo w okolicach kolana są mniejsze i cieńsze niż na łydkach.
Po co w ogóle golić lub nie golić. Skoro kobiety stosują ileś technik depilacji, alby mieć z tym spokój (laserowe, chemiczne itp trwałe) to dlaczego w ogóle miało by się dotykać maszynki (i to ciągle, co tydzień lub kilka dni) Nie jestem w temacie, ale z tym goleniem to wydaje mi się jakieś średniowiecze (skoro włosy na głowie łatwo stracić, ze stresu, z przetłuszczania, chemioterapii czy cokolwiek, co im szkodzi bo cebulki są wrażliwe, a potem jakoś same nie odrastają - To zapewne można je załatwić specjalnie raz a porządnie).
Mam dość gęste włosy na nogach, byłem raz na masażu i nigdy więcej. Dobrze, że leżałem twarzą w dół, masażysta nie widział moich łez, kapiących powolutku na podłogę w gabinecie...
Sorry Szajbajk, ale to nonsens. Od golenia nie zwieksza sie zarost. Gdyby tak bylo, to na twarzy mialbym normalny zarost, a nie takie byle co jak mam mimo ponad 30 lat. Wlos sie skraca i tyle. Niby jak to ma wplywac na ilosc cebulek? Ja slyszalem, ze wlosy sie goli, zeby rany sie lepiej goily jak sie wywali. O tym nie mowiles.
Jest jeszcze inny argument, o ktorym nikt chyba nie wspomnial. Chodzi co prawda nie tyle ogolenie nog co podudzia i dolnej czesci posladkow. O wiele wygodniej sie wowczas siedzi na siodelku. Szczegolnie w czasie dluzszych dystansow. Obwinialem o bol siodelko, obwinialem spodenki. Zgolilem troche owlosienia i jak reka odjal :)
Szaj sa kremy depilacyjne jezeli je dlugo stosujesz oslabiaja wlos po 10 latach stosowania mam na nogach duzo mniej wlosow niz jako nastolatek i pamietam ze w tedy slabo bylo z kasa a za sixtusa placilo sie 100 zl i bez wlosow na nogach poprostu szlo go mniej w tym momencie nogi gole raz w miesiacu dla estetyki co do stroju adama to co my lubimy u kobiet to i one lubia u nas..... ;)
Dlaczego usuwam futro? Bo jak się wyłożę przy 40-50 km/h i poobdzieram na asfalcie to mam futro w strupach, niezbyt to higieniczne dla gojenia się ran. Drugi powód to prosta higiena, wyczyścić błoto spomiędzy kłaków a zetrzeć z gołej skóry, co jest prostsze i szybsze? Skóra bez włosów jest praktyczna i tyle. Jej wygląd mniej mnie martwi niż nienaoliwiony łańcuch, ma spełniać praktyczne zapotrzebowanie ;) Narzędzia? Najczęściej żyletka, ale i depilator. Zyletka jest szybsza, ale dwie doby później są już odrosty. Użycie depilatora jest upierdliwe, zajmuje sporo czasu ale potem ma się dłużej spokój. Niestety część włosów jest tylko urwana, czyli nie jest to skuteczne w 100%, wymaga regularnych poprawek, dla utrzymania dłuższego efektu warto. Coś za coś.
to nie jest prawda ze wlosy odrastaja grubsze i gestsze. Nowo wyrosniete wlosy sa sztywniejsze bo sa nowe. Z czasem scieraja sie o ubranie i sa tak samo cienkie i delikatne jak przed goleniem. Dwa razy mialem wydepilowane nogi i jest wszystko w porzadku.
Większe odrastanie po goleniu to MIT! Zamiast golenia można depilować. Wosk/epilfree starcza na około 2 tygodnie; laserówka troszkę dłużej + w teorii jest trwała czyli w końcu się wydepilujesz na stałe. Ww tym przypadku (wyjątkowo) zamiast szajbajka polecam dowolny kobiecy blog/forum o goleniu/depilacji.
Ogolić warto, jak poszoruje się nogą po asfalcie, jeśli oczywiście dojdzie do wypadku, to łatwiej się zagoi, włosy nie będą włazić w ranę i co za tym idzie higiena. I jak plaster zdzierasz to tak nie boli ;)
A ja słyszałem że kolarze jak i inni sportowcy, golą nogi żeby masażysta miał łatwiejszą pracę. Czyli żeby mogli łatwiej wyczuć naciągnięte mięśnie itp. Co Ty na to ? ;)
Czego jeszcze Tobie nie powiedzieli w klubie? Nogi goli się przede wszystkim po to aby w razie szlifowania się po asfalcie szybciej goiły się później rany i łatwiej było nałożyć oraz zdjąć opatrunek. Jeśli nogi nie będą golone maszynką jednorazową na sucho tylko depilatorem to nie mają prawa być zaczerwienione. Jeśli są nadal to należy zmienić depilator bo nie każdemu wszystko pasuje. Przy okazji, jesteś masażystą. Przed przystąpieniem do masażu z pewnością nakładasz na dłonie jakąś maść czy też olejek żeby klienta trochę rozluźnić na początku przed przystąpieniem do głównego masażu. Zostając przy nogach, po jakich lepiej się Tobie "jeździ" dłońmi? Po gładkich czy po owłosionych jak u goryla?
+mkamelg Nie mówiłem w filmie, że nie ma różnicy w masowaniu nóg owłosionych i gładkich, tylko że zarost nie uniemożliwia efektywnego masażu. Pozdrower!
Wg mnie chodzi o styl. Wlosy oo prostu potrafia przeswitywac przez spodenki i wyglada to tragicznie. Szczegolnie przy dlugich spodniach wyglada to tragicznie, dlatego zastanawiam sie nad goleniem.
+mullenpawel Fakt, o tym nie wspomniałem. Jak zakładam nogawki i czasem trzeba je poprawić przy dłuższych treningach, to włosy lubią się przez nie przebić ;)
Wygląd kompletnie mnie nie interesuje . Aerodynamika za stary jestem, ale przed zawodami golę nogi, bo prawdopodobieństwo przycierki jest znacznie większe. A jak jest przytarte kolano to znacznie trudniej i wolniej goi się rana . Na głowie mam mniej włosów niż Ty i golę głowę regularnie od kilkudziesięciu lat a jakoś bardziej mi włosy na głowie ( podobnie jak na nogach) gęstsze i mocniejsze się nie robią:):):).
Rozbawiłeś mnie mega tym filmem!! Wkońcu ktoś (heehee zakrecony człowiek) poruszył ten temat i jak wspomniałeś NIE KAŻDY BIKER MUSI GOLIC NOGI!!! Ustawy na to niema, rozporządzenia a tym bardziej przymusu BO INNI GOLĄ.... Kręć dalej swoje pokrecone filmy! Pozdrawiam(też fizjoterapeuta:)
Ja myślałem, że kolarze golą nogi, bo w razie szlifu czy rany, taka skóra goi się o wiele lepiej i nie ma problemu z włosami wrastającymi w ranę. Aerodynamika to efekt uboczny, o ile w ogóle ma to jakiś wpływ.
Nie gole, w zimie cieplej, w lato niby chłodniej ale bez szału a poza tym to raczej się nie poce na nogach. Generalnie mam podobne zdanie do twojego. O co chodzi z gromowładną bo nie zaczaiłem, chodzi o żone??
Po co golić? Nie wszyscy kolarze golą nogi - tak jak napisałeś - przy wyższych prędkościach każda milisekunda się liczy. To samo z pływakami - golą się wszyscy którym zależy na zmniejszonych oporach w czasie pływania. Także nie golę - chyba że kiedyś załapię się na mistrzostwa polski ;p czyli nigdy ;)
Golilem nogi ladnych kilka lat. Jako mlodzieniec nie moglem sie do tego przekonac ale gdy to zrobilem to nie wyobrazam sobie kolarza w zaroscie. Ogolone nogi ladniej wygladaja, sa estetyczne i pomagaja w masazu, a wrazie kraksy nie przykleja sie opatrunek do wlosow. Rany szybciej sie goja. Uwazam ze kolarz w zaroscie na nogach wyglada raczej jak zwykly turysta. Jestem zwolennikiem jednak golenia nog. A propo jeszcze mosci rozgrzewajacych to musze powiedziec ze to dziala. Podczas zimnych etapow naprawde lepiej noga pracowala w masciach niz bez nich. Przyklad: Deszcz po masci splynie a nie wchlonie sie w skora i uczucie ciepla jest lepsze. Pozdrawiam. Bylem kolarzem 17 lat.
jeżeli noga jest zrobiona (nie tylko od krecenia ale i na siłowni) to golisz bo ładnie wygląda a jeżeli wygląda jak przeszczep to przecież nie będziesz pokazywał swoich braków...
Kolarze szosowi mają OBSESJĘ na punkcie aerodynamiki. Dla nich liczy się każdy najmniejszy punkt w twoim ciele który mógłby stawiać opór. Dlatego gołą bo dla nich włosy stawiają opór xd
Ja mam gęste włosy i na ostre słońce chronię nogi kremem z filtrem 30 lub 50. Wtarcie kremu przy moim owłosieniu to był koszmar. Nie golę nóg.Jadę maszynką do włosów na "zero".Nie ma żyletek, nie ma podrażnień.No i jedno przetarcie po kąpieli i sucho :D Jedyne co to faktycznie cztery noce kołdra między nogi 😂
Bodajże Naukowy Bełkot kiedyś powiedział, że golenie nie powoduje bardziej obfitego zarostu. Co prawda on mówił o brodzie, ale myślę, że z nogami jest tak samo. Zatem sądzę, że to jakiś mit.
Mam 19 lat, odkąd zacząłem jeździć na rowerze nie goliłem nóg, chociaż mam wrażenie że dostały włosy na nogi za 3 osoby :(...Najgorzej jak się jeździ w terenie,nogi uwalone ,okurzone i myje je z 10minut...Druga rzecz jak się zahaczy nogą o jakieś jarzyny czy coś i krew skleja się z włosami....Zastanawiam się czasami poważnie nad ogoleniem nóg bo szczerze przeszkadza mi to. Druga rzecz raz obtarłem trochę niżej niż pachwiny, jakby bok uda gdzie mam włosy i wtedy żałowałem że nie miałem ogolonych...Wiadomo okolice intymne golę już od dłuższego czasu - na początku strasznie kuło...Ale po kilku goleniach nie czuje różnicy jak zaczynają wyrastać itp..Twarz jak gole to akurat broda swędzi 2/3 dzień a później jest okej...Nie wiem co mam tak na prawdę robić- może jakaś rada? :D Z góry dzięki. Pozdro
Weź elektryczna maszynkę do włosów, ustaw na jakieś 3-5mm (zależnie od preferencji) i do boju. W dalszym ciagu masz włosy na nogach (a nie dywan), nie ma tego efektu że odrasta niewiadomo co i wystarcza na długo (w moim przypadku lekko z miesiąc spokoju)
nogi goli się po to żeby przy blebach nakładając oparunki i plastry to potem wiecie jak się zdejmuje plastry czy rozcięcie które trzeba szyć bez wąsów łatwiej szyć
Oj, już dwudziesty raz chyba odpowiadam, że w filmie podaję MOJE doświadczenia. W moim przypadku jak najbardziej owłosienie się zmieniło! Pozdrawiam :)
Podstawowym powodem dlaczego kolarze golą nogi są szlify po kraksach. Spróbujcie sobie pozdzierać nalepione plastry lub poklejone krwią opatrunki z nógi to będziecie wiedzieli o czym mówię. Raczej mało jest ludzi lubiących depilację woskiem, a do tego dochodzi zdarta skóra. Inna sprawą jest to że same plastry się lepiej trzymają skóry pozbawionej włosów i lepiej się opatruje takie rany. Mówię tu o profesjonalnych kolarzach, u których ryzyko wypadku jest bardzo duże. W przypadku amatorów to raczej element zaczerpnięty wraz z innymi ze sportu zawodowego. Najlepsze jest jak widać to, że nawet tutaj nikt nie znał pierwotnego powodu powodu golenia nóg.
Ekhm, SzajBajeczku może akurat w tym temacie, skonsultowalbyś się z kimś kto goli włosy na codzień :p? To z zagęszczaniem włosów to mit. One wydają się grubsze, jeśli golisz regularnie. Włos jest wtedy zakończony na płasko, nie "stożkowo" i jest mniej smukły. Każdy włos jednak wypada i zapewniam cie, że to ogolenie w wieku 16 lat nie ma na ciebie żadnego wpływu. Fakt faktem, golenie ścina naskórek i go "pogrubia" co do twojej brody - jeśli masz problem z wrastajacymi włosami polecam robić pilingi - pomogą włosom się "uwolnić"
głupoty gadasz nogi się goli żeby zejść z wagi
O, przy moich włosach faktycznie parę gramów by poszło ;)
Niby parę gram :D ale odchudzamy nasze rowery :D to czemu nie odchudzić siebie z włosów :D
Do tego dochodzi lepsze aero :D
W ogóle schudnijmy :P jak było napisane, aerodynamika, i tak najlepiej mieć płuca solidne i nogi ze stali, a nie robić z siebie panienki :P jak osiągnę wyniki z włosami to sprawdzę ile "lepiej będzie bez nich" :)
Paweł Karcz - bredzisz, jak potłuczony. Paznokcie obetnij, zrzucisz więcej hahaha.
Dlaczego nie golisz nóg, a golisz głowę tylko po środku ? Chodzi o aerodynamikę ?
Morze, albo jest łysy
@@cyngielpl6452 *może
Hahahah 😂
@@cyngielpl6452 no co ty nie powiesz?
golenie nóg nie ma wpływu na grubość włosów!! gdy tylko dorosną to faktycznie wydają się grubsze, ale włosy się wymieniają. jedne wypadają a na ich miejsce wyrastają nowe i są takie same jak przed goleniem.
Na owłosienie ma wpływ testosteron, a raczej dihydrotestosteron. Wpływa też na łysienie typu męskiego. w wieku 15 lat ma się mniej testosteronu w organizmie.
To samo miałem pisać,poza hormonami jeszcze genetyka, jakoś na głowie gonił, obcinał i łysy jak kolano, niestety genetyka,środowisko,hormony
Włosy rosną dłuższe.
Sprawdźcie na swoich kobietach xD
nogi i rece goli sie tylko wtedy gdy sie chcesz popisać jak naostrzyłeś nóż
zgodze się
hehe racja xD
Popieram :)
jacenty też tak robie ale serio.
Tak, czasem nożoroby mają łyse plamki na rękach
ja tam lubię wiatr we włosach :D
jak ja uwielbiam to że prowadzący potrafi się rozgadać na każdy temat :D
KIDDUNNY a mnie to właśnie irytuje zamiast od razu do konkretów to "gada i gada "
@@grzybek9849 KEK
Bardzo profesjonalne podejście do tematu, zaczynając przygodę z tym kanałem myślałem że jesteś tylko pasjonatem-amatorem a tu pełna profeska i ogromne doświadczenie. A nawiązując do tematu nie gole nóg 😃 na "górskich" podjazdach, które uwielbiam a których jest mało na pomorzu w okolicach miejscowości w której mieszkam, wydaje mi się to zbędne. Czekam na jak największą porcję nowych filmów. Pozdrawiam Ciebie Szajbajku Ignaś
Czy przypadkiem nóg się nie goli po to by rany się lepiej goiły?
Po to je się grzyby!
Też słyszałem taką opinię wcześniej. Podczas upadku, na asfalcie, włosy się nadpalają i potem może się coś gorzej goić. Szajbajk, co o tym myślisz?
Również tak słyszałem, nie raz, od zawodowców na trasie, że goi się dlatego by potem "się nie babrało" gdy ustrzelimy szlifa czy inny wypadek. Dla mnie to chyba jedyny argument ale też nie do końca przekonywujący ;)
kilka przycierek i włos nie rośnie :D
Ale blizny pozostają, niezbyt ładne :P
A widział kto golenie amortyzatora?😊
Xd
Przerwałem w połowie oglądanie i do tego chcę się odnieść co usłyszałem, potem na spokojnie dokończę oglądanie. Osobiście nie cierpię nadmiernego owłosienia, może dlatego że zajmowałem się też trochę kulturystyką i ogólnie wolę mniej włosów poza głową. Druga sprawa to szybsze gojenie się ran, włosy zbierają każde świństwo z drogi i w razie kraksy mamy piękny okład z wszelkiego rodzaju bakterii na ranę. Dla masażysty masowanie ogolonych nóg to wielki komfort , kremy lepiej się wchłaniają w skórę i ogólnie dużo plusów. To prawda że zgolone włosy szybciej odrastają i są mocniejsze. Ja używam do golenia maszynki elektrycznej do ciała, można golić na sucho, nie zatnie się skóry , same plusy. Pozdrawiam
Nie ma naukowych dowodów, że golenie włosów powoduje ich gęstsze odrastanie. Pierwszy materiał z którym się nie zgadzam.
+PietroPLsz Mi się wydaje, że może być różnica w kierunku ułożenia włosów. Tj. włosy niegolone się uklepują a przy goleniu cebulki mogą układać się na sztorc.
Ale sam myślę, że te różnice wynikają głównie z tego, że owłosienie zmienia się z czasem, gęstnieje i twardnieje, a goląc nogi nie mamy okazji się do tego przyzwyczaić.
Ale właśnie wpadłem na pomysł, że jak się spotkam z bratem to porównamy nasze nogi i zobaczymy co wyjdzie :)
+PietroPLsz Każdy ma inne owłosienie. Moje włosy odrosły mocniejsze.
+SzajBajk Nawet jakbyś nie zgolił to i tak odrosły by mocniejsze. Pierwsze zgolenie pokryło się z "eksplozją hormonów" i dlatego tak się niektórym wydaje.
+PietroPLsz to zgol sobie brwi :)
Po goleniu powstaje złudzenie optyczne. Normalny włos rośnie w szpic a włos po goleniu wygląda jak kabel/drut przecięty pod kątem.
Nie wyobrażam sobie downhill'owca albo enduro'wca z pięknie ogolonymi nóżkami :P
+Hubert Truty bo głównie jeżdżą w "kombinezonach" hehe
Często jeżdżą w spodenkach tylko że mają ochraniacze na kolana :)
+Hubert Truty też
bo to ma sens przy szosie nie DH enduro itd itd itd
wlosy w tym przypadku odciazaja hamulce ze wzgledu na opor powietrza
Została jedna rzecz o której nie powiedziałeś. Chłodzenie nóg. Skóra z włosami oddaje wolniej ciepło, ciało z włosami łatwiej się przegrzewa. Więc w okresie jesienno-zimowych gdy jeździy w spodniach lub nogawkach zachowanie ciepła jest istotnie nie golę nóg. Natomiast latem gdy jedziesz w temperaturze 30° czy 40° dodatkowe ogrzewanie nie jest potrzebne. Reszta rzeczy za była poruszona.- opatrunki szczególnie gdy masz rozwalony spory kawałek skóry, rany golą się szybciej- zmiana opatrunków jest zdecydowanie łatwiejsza i przyjemniejsza gdy nie zrywasz ich razem z włosami- znam masażystów, którzy wolą masować nogi bez włosów (zależy od masażysty)Wg mnie argument o aerodynamice jest najmniej ważny. Na poziomie na którym jeździmy...
+Arek pl Na szczęście NIGDY nie nosiłem opatrunków.
Z tymi olejkami i maściami to jest tak że przy ogolonej łapie po prostu mniej jej potrzeba czyli że włosy też tą maść wchłaniają. A ile? 2-3ml? To chyba nie jest aż tak dużo aby ten argument był dobry.
Golenie nóg na aerodynamikę ma wpływ minimalny (spec kiedyś robił testy, to im wyszło 9sekund przy 40km jazdy na czas). Podstawowy powód to szybsze gojenie ran po szlifach.
No i oczywiście maść lepiej się wchłonie :)
+Maciej Chmielewski
9sec to w ch... czasu :)
A tak na poważnie to wśród amatorów to raczej stylówa :) ale i wygoda przy skaleczeniach ,obdrapaniach itp.
A wplyw na psychike po goleniu nog jaki ma czas?
Nie powiedziałbym, że 9s na 40 km to mało. Zwłaszcza, iż dystanse w wyścigach kolarskich są znaczne, z resztą zobacz jaką różnicą wygrał ostatnio Michał Kwiatkowski
+Rodrigo Rodrigez nie wiem, nóg nie gole. jedyne stwierdziłem, że 9s na 40 km to nie jest mało.
goli się także ze względu na ewentualny opatrunek po kraksie
To uczucie, kiedy ty mając nieogolone nogi, wyprzedzasz gościa z ogolonymi nogami :D :D mówimy o wyścigu, pościgu, konkret treningu etc :)
Tak się dowartościowujesz? Pozdrawiam
nie miarodajna sytuacja .... ale wiadomo jakiś tam żarcik :).... inna sytuacja jak mimo niemiarodajnej (różna genetyka, sprzęt, wytrenowanie, klasyfikacja, wysiłek itd) sytuacji byś wygrał wyścig na szosie jadąc na MTB... Gustav po godzinach śledzi i pokątnie zagląda kto na jakim sprzęcie w okolicy jeździ i jak widzi ze ktoś ma tytanową śrubkę to choć ma taką samą to ordynarnie wkręca sobie stalową żeby z czystym sumieniem jak wyprzedzi wyśmiać "rywala" :P ( A wszyscy kierowcy samochodów śmieją się z nas bo jeździmy rowerami.... jak dzieci ..... że taki status społeczny itp)
Gustav jedzie obok z suwmiarką i robi pomiary włosia. hehe staje mu jak tylko wyprzedza jak tylko ktoś ma krótsze.... do tego mokrawo jak gość ma odrosty ...a już nie mówię co się dzieje jak na mecie wygra z takim typem co świeżo ogolił :P .......
Magia
Witamy w kobiecej rzeczywistości.
Włosy na nogach, ogólnie włosy na każdej innej części ciała nie odrastają mocniejsze, większe, jest to mi wielokrotnie powtarzany. I nie mów że w twoim przypadku tak było, jest to kwestia tego że po zgoleniu nóg ścinanny włos który nie ma już wąskiej końcówki a szerszą ponieważ został ścięty w poprzek, przez co wydaje się on być objętościowo większy przy większej ilości. Mam nadzieję że to w miarę jasno wyjaśniłem 😅
osobiście mam bardzo wątłe włoski do tego jasne więc nawet jak zgrubną to nie ma dużej różnicy, a na golenie przeznaczam tyle czasu ile potrzeba, wrażliwa skóra. Średnio co 2 dni. i widzę plusy w kolarstwie górskim, dużo łatwiej pozbyć się zaschniętego błota po wyścigach no i w razie gleby i opatrunków nie musimy się martwić o "depilacje" w okolicach rany, zauważyłem też że lepiej się ona goi.
Taka rada - nigdy nie pożyczajcie narzędzi do higieny a na pewno już nie do golenia! Mówisz o tym, że w klubie pożycza się maszynkę jak się swojej zapomni! O zgrozo!
WZW i tyle w temacie.
Nogi jak nogi ale ostatnio na grupie powstał spór o golenie tyłka. Po 40 latach jazdy na rowerze dowiedziałem się, że to konieczność. Jakie jest wasze zdanie?
Teraz poza sezonem nie golę wcale ale w sezonie średnio co 1,5-2 tygodnie, ma się też do tego moje rzadkie, miękkie owłosienie :D
+jestemrafau Dobrze Ci :)
Co najmniej dwie bzdury: Pierwsza to stwierdzenie, że gdybyś nie golił nóg w wieku lat 16 -17 to teraz miałbyś inne owłosienie. Na jakiej podstawie tak sądzisz? Skąd możesz to wiedzieć? A drugi temat to nie wierzę, że nie widzisz różnicy we wcieraniu maści w nogę owłosioną i ogoloną. Jak jest gładka noga to maść rozcierana jest na skórze i w nią się wchłania. Jak noga jest owłosiona to duża jej ilość pozostaje na włosach. A potem w efekcie na założonych spodniach...
Dodam jeszcze, że zdarzyło mi się kilka szlifów. Rany zdecydowanie lepiej się goiły gdy nie było włosów. Dodatkowo włosy przylepiają się do opatrunku i do plastra a ich wymiana (opatrunków) przy posiadaniu włosów jest mniej komfortowa (delikatnie mówiąc).
no bo tak jest, jak raz ogoliłeś nogi to potem już wyglądają inaczej, też tak mam, choć ja nie goliłem nigdy na zero. zresztą całego ciała się to tyczy.. rosną większe po prostu wtedy i może przez to wydają się gęstsze.
Golę z 3 powodów:
# ze względów estetycznych (rzecz gustu oczywiście), swego rodzaju kolarski folklor.
# schodzi mniej filtra UV (a nie lubię się opalać i zawsze się smaruję)
# nie jestem aż takim miłośnikiem entomologii, żeby z każdej jazdy przywozić do domu kilogram owadów wplątanych w sierść lepką od potu i filtra. Z tego też powodu zacząłem golić również ręce.
Nie mam wspomnianych w filmie problemów z kłuciem odrostów, a wzmacnianie włosów wskutek golenia to mit. Spotkałem się z badaniami w tunelu aero, w których wyszły bardzo duże różnice (np.: www.stickybottle.com/uncategorized/are-you-more-aero-and-faster-with-shaved-legs-these-wind-tunnel-results-are-staggering/). To chyba najtańszy sposób poprawienia aerodynamiki. Nie ścigam się prawie, więc nie ma to akurat dla mnie większego znaczenia.
Filtry UV to rakotwórcza chemia w większości wypadków. polecam zapoznać się z tematem.
Opalanie sie to witamina D wiec samo zdrówko, chyba że jezdzisz 25-30h tygodniowo a i to niekoniecznie bo słońce nie grzeje codziennie tak samo.
Raz spróbowałem i powiem tak nigdy więcej To wszystko co zostało powiedzane Potwierdzam;) Pozdrawiam
+OSP Mysłowice JANÓW ;)
Temat może i śmieszny, ale tylko pozornie.
Warto też pamiętać, że goląc się nożykiem można się zaciąć - tak, jak na twarzy :-(
PS. Wystarczy mi, że golę twarz i głowę na ''zero'' ;-P
Szanuję Cię Danielu za indywidualne podejście do wielu spraw.Nie dajmy się ogłupić.Nie musiałem zacząć golić nóg by przekonać się o skutkach,w końcu wielu z nas ma siostrę a każdy matkę.Z kremem rozgrzewającym to głupota,podobnie działa alkohol na mrozie,niby cieplej a tylko się wychładzamy.
+Jacek Koch Dzięki Jacku, każdy ma oczywiście swoje podejście, ale robienie czegoś "bo tak" jakoś do mnie nie przemawia. Szacun!
Za to Twoje podejście przemawia bo jest poparte doświadczeniem...
SzajBajk,a co z laserowym usuwaniem ? Po tym też silniej odrastają włosy? Jak ktoś się orientuje to mile widziany komentarz :-)
Nie golę i golić nie będę. Nigdy nie uważałem, że jest to potrzebne w moim przypadku, a po obejrzeniu tego materiału to mnie nawet siłą do golenia nóg nie zmuszą :D (a w klubie rowerowym jestem)
Wydaje mi się, że w kolarstwie te włosy nie stawiają na tyle dużego oporu, co innego u pływaków gdzie to faktycznie ma jakieś znaczenie też ze względu na to że są to male odległości.
Jeszcze nigdy nie goliłem, a już mam bardzo gęste i bardzo widoczne %) Jednak nie wierzę, że przez golenie rosną jeszcze większe - nie ma podstaw, żeby twierdzić, że tak jest ;)
O boRZe, Panie, to mit że włosy odrastają większe
Szajbajk, czy zrobisz film nt. suplementów na stawy? kto i czy powinien zażywać, od jakiego wieku itd no i priorytetowo - ile w tych suplach jest prawdy :) pozdroo
bardzo poważny argument za goleniem, który słyszałem: gojenie się szlifów. Na mocno owłosionej nodze rany słabo się goją.
Drugi argument to jeżeli trzeba kleić tape na mięśnie - na włosy słabo się trzyma.
Ja osobiście od czasu do czasu po prostu tnę maszynką do włosów przy skórze z powodów jak wyżej i mam sprawę załatwiona, żadnego golenia, bez przesady ;-)
SzajBajk'u Golę nogi ze prostego powodu, miałeś kiedyś bolesną depilację włosów o asfalt? Zupełnie inaczej zachowuje się noga ogolona na otarcie, inaczej z futrem.
Wydzierane nagle futro boli. To jest jedyny słuszny argument za goleniem futra.
A subiektywnie, wytop łydy lepiej wygląda.
ja to z goleniem nóg mam tak, że np w sobotę rozpalam ognisko wieczorkiem, siadam przy nim w baaardzo wygodnym siedzeniu i nagle się budzę z łysymi piszczelami.
Skoro nie jeździsz profesjonalnie to nie masz potrzeby golić nóg, więc sądzę, że każdy argument aby nie golić nóg jest słuszny.
Nie golę nóg. Golenie nóg nie wpływa na gęstość długość czy obfitość zarostu. Przedwojenny stereotyp
Mam kudły gęste i twarde jak skurwesyn, zacząłem golić, bo trenuję kulturystykę i smarowanie bronzerem nie ogolonej szkity to słaba sprawa, to wygląda po prostu źle, a co więcej na ogolonych lepiej widać waskularyzację. Zauważyłem też, że jak ubierałem długie termo na nieogolone nogi to bardzo mnie później bolały i nie było to komfortowe. Zachęcam do golenia gdy mamy takie specyficzne owłosienie i gdy jeździmy bardziej zawodowo, uwierzcie mi, że ogolona noga lepiej znosi rany i zacięcia, a jak mamy strupa to nie jest rwany przez włosy.
A ja sobie kilka razy ogoliłem nogi po to, aby móc się umyć gąbką z minimalną ilością wody, Dobre na wyprawach lub po zawodach, gdy musi ci wystarczyć np butelka 1,5 litra.. Ale poza tym to tak jak mówisz, nic przyjemnego. Przy moim owłosieniu dotykanie nogi o nogę to koszmar i weź tu człowieku zaśnij bez długich spodni. Ogólnie szkoda fatygi, no chyba że chcesz wyglądać na szybszego niż jesteś.
Miałem świetny krem, nie pamiętam nazwy ale polecam. LOL!!! Zawodnicy nie jadą się żyletką bez kremu,bo łatwo o zacięcie. Widziałeś zawodowca który sam się goli, wątpię. Podejrzewam ze zawodowe ekipy wynajmują kosmetyczki które to robią profesjonalnie. Mówi Tobie coś stwierdzenie, profesjonalna drużyna kolarska? Są kremy które, powiedzmy rozpuszczają owłosienie. Są też plastry do wyrywania ich razem z cebulkami,co wydłuża okres bez depilacji, ale to cholernie napierdala. Tak, więc może dodatkowo zrobisz odcinek o sposobach depilacji i wtedy już totalnie rozmienisz się na drobne. Leszek ładnie to powiedział "robię to z szacunku do kolarstwa" ELO.
To chyba głównie kwestia gustu, bo pomimo kilku plusów w postaci wygodniejszej aplikacji maści rozgrzewających, łatwiejszego opatrywania ran, lepszej aerodynamiki czy bardziej wydajnego odprowadzania ciepła nie widzę specjalnych korzyści dla amatorskiego zjadacza komarów. Dlaczego? Bo obniża je np. całkowity czas poświęcony na golenie nóg, koszt maszynek, większa ekspozycja na promieniowanie słoneczne a czasami również problemy dermatologiczne. Osobiście nie golę nóg i nie przekonuje mnie też specjalnie kwestia łatwiejszego opatrywania ran, bo są to sytuacje tak sporadyczne, że regularne golenie nóg dla takiej wygody zakrawa trochę na absurd;) Sam zaliczyłem kilka szlifów na kolanach oraz łokciach i nie raz poharatałem pedałem piszczel, po czym wstawałem, kończyłem wypad zgodnie z planem, rany przemywałem w domu wodą, następnie szybkie chluśnięcie wodą utlenioną i tyle. Opatrunki ostatni raz widziałem w 95tym i jakoś żyję. A teraz ludzie na byle skaleczenie nakładają tonę maści z antybiotykami i zabezpieczają jak kończynę po amputacji xD Nie dajmy się zwariować... A nawet gdyby opatrunek był potrzebny, bo oczywiście jest to wskazane aby rany nie zanieczyścić, to już nie przesadzajmy z tym bólem przy zrywaniu go, bo wiele pań przy depilacji woskiem przechodzi przez coś podobnego regularnie i dają radę;)
to jest moda, kobiety też kiedyś nie goliły nóg, media mogą niestety spowodować że stanie się to modą wśród mężczyzn i za 15 -20 lat facet z nieogolonymi nogami to będzie dinozaur, mam nadzieję że tego nie doczekam,predzej piekło zamarznie niż ogolę kk,pozdrower :)
Jak dla mnie to jakaś zupełnie niepotrzebna i głupia moda. Czy ktoś policzył jaki jest aerodynamiczny 'zysk' z golenia? Ile zyskałbyś czasu na ogoleniu nóg na danym odcinku? I od kiedy to facet się wyglądem swoich nóg przejmuje?
Niestety, ale to całkowita nieprawda- mam na myśli zmianę owłosienia po goleniu. Golenie nie ma wpływu na zmianę włosów, ich zagęszczenie, pogrubienie czy na cokolwiek innego. To że, wydaje nam się, że włosy są mocniejsze, wynika z tego, że są krótsze i nie mamy porównania.
Kompletna bzdura. Nie zgadzam się. Golę nogi i za każdym razem włosy odrastają takie same i w tych samych miejscach. Przykładowo w okolicach kolana są mniejsze i cieńsze niż na łydkach.
Po co w ogóle golić lub nie golić.
Skoro kobiety stosują ileś technik depilacji, alby mieć z tym spokój (laserowe, chemiczne itp trwałe)
to dlaczego w ogóle miało by się dotykać maszynki (i to ciągle, co tydzień lub kilka dni)
Nie jestem w temacie, ale z tym goleniem to wydaje mi się jakieś średniowiecze
(skoro włosy na głowie łatwo stracić, ze stresu, z przetłuszczania, chemioterapii czy cokolwiek, co im szkodzi
bo cebulki są wrażliwe, a potem jakoś same nie odrastają - To zapewne można je załatwić specjalnie raz a porządnie).
Hej! zapomniałeś o jeszcze jednym ważnym "za" :P
jeździłem sporo szosa/przełaj i na ogolonych nogach zdecydowanie szybciej goiły się "szlify"
Mam dość gęste włosy na nogach, byłem raz na masażu i nigdy więcej. Dobrze, że leżałem twarzą w dół, masażysta nie widział moich łez, kapiących powolutku na podłogę w gabinecie...
Nie lubię ogolonych nóg u facetów. A u kolarzy owłosione nogi są bardzo sexy.
Sorry Szajbajk, ale to nonsens. Od golenia nie zwieksza sie zarost. Gdyby tak bylo, to na twarzy mialbym normalny zarost, a nie takie byle co jak mam mimo ponad 30 lat. Wlos sie skraca i tyle. Niby jak to ma wplywac na ilosc cebulek?
Ja slyszalem, ze wlosy sie goli, zeby rany sie lepiej goily jak sie wywali. O tym nie mowiles.
Nie pamiętam już gdzie ale spotkałem się z argumentem, żeby uniknąć skrzepów krwi z włosami po ew. upadku.
Panie, ten mit ze jak się ogolisz to włosy będą rosnąć gęściej był już miliony razy obalony.
Jest jeszcze inny argument, o ktorym nikt chyba nie wspomnial. Chodzi co prawda nie tyle ogolenie nog co podudzia i dolnej czesci posladkow. O wiele wygodniej sie wowczas siedzi na siodelku. Szczegolnie w czasie dluzszych dystansow. Obwinialem o bol siodelko, obwinialem spodenki. Zgolilem troche owlosienia i jak reka odjal :)
Szaj sa kremy depilacyjne jezeli je dlugo stosujesz oslabiaja wlos po 10 latach stosowania mam na nogach duzo mniej wlosow niz jako nastolatek i pamietam ze w tedy slabo bylo z kasa a za sixtusa placilo sie 100 zl i bez wlosow na nogach poprostu szlo go mniej w tym momencie nogi gole raz w miesiacu dla estetyki co do stroju adama to co my lubimy u kobiet to i one lubia u nas..... ;)
Ja tylko golę prawą nogę nad kostką żeby mi się kędziory w łańcuch nie wykręcały
Dlaczego usuwam futro? Bo jak się wyłożę przy 40-50 km/h i poobdzieram na asfalcie to mam futro w strupach, niezbyt to higieniczne dla gojenia się ran. Drugi powód to prosta higiena, wyczyścić błoto spomiędzy kłaków a zetrzeć z gołej skóry, co jest prostsze i szybsze? Skóra bez włosów jest praktyczna i tyle. Jej wygląd mniej mnie martwi niż nienaoliwiony łańcuch, ma spełniać praktyczne zapotrzebowanie ;)
Narzędzia? Najczęściej żyletka, ale i depilator. Zyletka jest szybsza, ale dwie doby później są już odrosty. Użycie depilatora jest upierdliwe, zajmuje sporo czasu ale potem ma się dłużej spokój. Niestety część włosów jest tylko urwana, czyli nie jest to skuteczne w 100%, wymaga regularnych poprawek, dla utrzymania dłuższego efektu warto. Coś za coś.
ale ty nigdy nie jechałeś 40 -50 km/h na rowerze.
to nie jest prawda ze wlosy odrastaja grubsze i gestsze. Nowo wyrosniete wlosy sa sztywniejsze bo sa nowe. Z czasem scieraja sie o ubranie i sa tak samo cienkie i delikatne jak przed goleniem. Dwa razy mialem wydepilowane nogi i jest wszystko w porzadku.
Większe odrastanie po goleniu to MIT!
Zamiast golenia można depilować. Wosk/epilfree starcza na około 2 tygodnie; laserówka troszkę dłużej + w teorii jest trwała czyli w końcu się wydepilujesz na stałe.
Ww tym przypadku (wyjątkowo) zamiast szajbajka polecam dowolny kobiecy blog/forum o goleniu/depilacji.
+luka szzt Mi odrosło :(
najpierw proszę się dedukować golenie nie wpływa na ilość owłosienia ani na jego grubość
kolarze gola nogi ze wzgledu na czeste upadki i otarcia ktore latwiej sie goja bez wlosow. poza tym plastry i bandarze latwiej sie odrtwa bez wlosow.
Lubię cię. Tylko jest jedno ale gadasz i gadasz zanim dojdziesz do sedna filmu już mnie nudzisz
Zwiększona aerodynamika?😁Albo zniewieścienie .
Ogolić warto, jak poszoruje się nogą po asfalcie, jeśli oczywiście dojdzie do wypadku, to łatwiej się zagoi, włosy nie będą włazić w ranę i co za tym idzie higiena. I jak plaster zdzierasz to tak nie boli ;)
A ja słyszałem że kolarze jak i inni sportowcy, golą nogi żeby masażysta miał łatwiejszą pracę. Czyli żeby mogli łatwiej wyczuć naciągnięte mięśnie itp. Co Ty na to ? ;)
Nie wspominam o tym w filmie? Jestem masażystą i mi włosy nie przeszkadzają, choć mogą wymagać więcej "smaru" i innych technik.
Golenie nie ma wpływu na gęstość włosów. Gdyby tak było, to ogól głowę i czekaj, aż ci nagle magicznie wrócą włosy.
polecam masc z nagietka!!!!!! na twoja skore po goleniu> pozdrawiam z USA
rosną od golenia? to zacznij wyrywać beda coraz rzadsze
Lubię jeździć na rowerze cb tez lubię ale nóg nie zgolenie nigdy
Kolarze nie mają włosów, bo je podjadają jak brakuje kalorii.
Czego jeszcze Tobie nie powiedzieli w klubie? Nogi goli się przede wszystkim po to aby w razie szlifowania się po asfalcie szybciej goiły się później rany i łatwiej było nałożyć oraz zdjąć opatrunek. Jeśli nogi nie będą golone maszynką jednorazową na sucho tylko depilatorem to nie mają prawa być zaczerwienione. Jeśli są nadal to należy zmienić depilator bo nie każdemu wszystko pasuje. Przy okazji, jesteś masażystą. Przed przystąpieniem do masażu z pewnością nakładasz na dłonie jakąś maść czy też olejek żeby klienta trochę rozluźnić na początku przed przystąpieniem do głównego masażu. Zostając przy nogach, po jakich lepiej się Tobie "jeździ" dłońmi? Po gładkich czy po owłosionych jak u goryla?
+mkamelg Nie mówiłem w filmie, że nie ma różnicy w masowaniu nóg owłosionych i gładkich, tylko że zarost nie uniemożliwia efektywnego masażu. Pozdrower!
włosów nigdy nie goli się na sucho. chyba że jest się debilem
Moje postanowienie: wygram wyscig to ogole nogi :P
Nogi nie, ale Adamowe okolice jednak warto ;)
Wg mnie chodzi o styl. Wlosy oo prostu potrafia przeswitywac przez spodenki i wyglada to tragicznie. Szczegolnie przy dlugich spodniach wyglada to tragicznie, dlatego zastanawiam sie nad goleniem.
+mullenpawel Fakt, o tym nie wspomniałem. Jak zakładam nogawki i czasem trzeba je poprawić przy dłuższych treningach, to włosy lubią się przez nie przebić ;)
Wygląd kompletnie mnie nie interesuje . Aerodynamika za stary jestem, ale przed zawodami golę nogi, bo prawdopodobieństwo przycierki jest znacznie większe. A jak jest przytarte kolano to znacznie trudniej i wolniej goi się rana . Na głowie mam mniej włosów niż Ty i golę głowę regularnie od kilkudziesięciu lat a jakoś bardziej mi włosy na głowie ( podobnie jak na nogach) gęstsze i mocniejsze się nie robią:):):).
jak ogole jedną nogę to mnie znosi na prostej w stronę tej ogolonej
Rozbawiłeś mnie mega tym filmem!! Wkońcu ktoś (heehee zakrecony człowiek) poruszył ten temat i jak wspomniałeś NIE KAŻDY BIKER MUSI GOLIC NOGI!!! Ustawy na to niema, rozporządzenia a tym bardziej przymusu BO INNI GOLĄ....
Kręć dalej swoje pokrecone filmy! Pozdrawiam(też fizjoterapeuta:)
+physiotherapygroup He he, dzięki :)
Cytując pewną panią Marysię: "a ja dla własnej wygody zapuszczam swe ogrody".
SzajBajku a zrób kiedyś jakiś film razem z Gromowładną
Ja myślałem, że kolarze golą nogi, bo w razie szlifu czy rany, taka skóra goi się o wiele lepiej i nie ma problemu z włosami wrastającymi w ranę. Aerodynamika to efekt uboczny, o ile w ogóle ma to jakiś wpływ.
Jednorazowka Canondale, dobre dobre
Nie gole, w zimie cieplej, w lato niby chłodniej ale bez szału a poza tym to raczej się nie poce na nogach. Generalnie mam podobne zdanie do twojego. O co chodzi z gromowładną bo nie zaczaiłem, chodzi o żone??
+V00lt G Tak
+V00lt G Yesss;)
inaczej by pod pierzynę nie wpuściła :p
Po co golić?
Nie wszyscy kolarze golą nogi - tak jak napisałeś - przy wyższych prędkościach każda milisekunda się liczy. To samo z pływakami - golą się wszyscy którym zależy na zmniejszonych oporach w czasie pływania.
Także nie golę - chyba że kiedyś załapię się na mistrzostwa polski ;p czyli nigdy ;)
Po to golą żeby kolarzy xc można było nazywać golinogami
Nogi goli się po to by jak wywalasz się to rany szybciej się goją
Golilem nogi ladnych kilka lat. Jako mlodzieniec nie moglem sie do tego przekonac ale gdy to zrobilem to nie wyobrazam sobie kolarza w zaroscie. Ogolone nogi ladniej wygladaja, sa estetyczne i pomagaja w masazu, a wrazie kraksy nie przykleja sie opatrunek do wlosow. Rany szybciej sie goja. Uwazam ze kolarz w zaroscie na nogach wyglada raczej jak zwykly turysta. Jestem zwolennikiem jednak golenia nog. A propo jeszcze mosci rozgrzewajacych to musze powiedziec ze to dziala. Podczas zimnych etapow naprawde lepiej noga pracowala w masciach niz bez nich. Przyklad: Deszcz po masci splynie a nie wchlonie sie w skora i uczucie ciepla jest lepsze. Pozdrawiam. Bylem kolarzem 17 lat.
jeżeli noga jest zrobiona (nie tylko od krecenia ale i na siłowni) to golisz bo ładnie wygląda a jeżeli wygląda jak przeszczep to przecież nie będziesz pokazywał swoich braków...
Kolarze szosowi mają OBSESJĘ na punkcie aerodynamiki. Dla nich liczy się każdy najmniejszy punkt w twoim ciele który mógłby stawiać opór. Dlatego gołą bo dla nich włosy stawiają opór xd
Ja mam gęste włosy i na ostre słońce chronię nogi kremem z filtrem 30 lub 50.
Wtarcie kremu przy moim owłosieniu to był koszmar.
Nie golę nóg.Jadę maszynką do włosów na "zero".Nie ma żyletek, nie ma podrażnień.No i jedno przetarcie po kąpieli i sucho :D Jedyne co to faktycznie cztery noce kołdra między nogi 😂
Bodajże Naukowy Bełkot kiedyś powiedział, że golenie nie powoduje bardziej obfitego zarostu. Co prawda on mówił o brodzie, ale myślę, że z nogami jest tak samo. Zatem sądzę, że to jakiś mit.
golenie nóg jest po to żeby lepiej wystudzić mięśnie
Mam 19 lat, odkąd zacząłem jeździć na rowerze nie goliłem nóg, chociaż mam wrażenie że dostały włosy na nogi za 3 osoby :(...Najgorzej jak się jeździ w terenie,nogi uwalone ,okurzone i myje je z 10minut...Druga rzecz jak się zahaczy nogą o jakieś jarzyny czy coś i krew skleja się z włosami....Zastanawiam się czasami poważnie nad ogoleniem nóg bo szczerze przeszkadza mi to. Druga rzecz raz obtarłem trochę niżej niż pachwiny, jakby bok uda gdzie mam włosy i wtedy żałowałem że nie miałem ogolonych...Wiadomo okolice intymne golę już od dłuższego czasu - na początku strasznie kuło...Ale po kilku goleniach nie czuje różnicy jak zaczynają wyrastać itp..Twarz jak gole to akurat broda swędzi 2/3 dzień a później jest okej...Nie wiem co mam tak na prawdę robić- może jakaś rada? :D Z góry dzięki. Pozdro
+Karol Bajker www.imageupload.co.uk/image/cm88 wzięte z książki www.imageupload.co.uk/image/cm8i
mkamelg
W sumie podane moje doświadczenia :D
+Karol Bajker wydepiluj
luka szzt
Może przed pierwszymi zawodami w kwietniu :)
Weź elektryczna maszynkę do włosów, ustaw na jakieś 3-5mm (zależnie od preferencji) i do boju. W dalszym ciagu masz włosy na nogach (a nie dywan), nie ma tego efektu że odrasta niewiadomo co i wystarcza na długo (w moim przypadku lekko z miesiąc spokoju)
Potwierdzam teze o komforcie masażu nieowłosionego ciała. Sam jestem masażystą i znam ten ból jak się masuje włochate ciało.
+Bartosz Cudny A ile olejku się dodatkowo zużywa...
SzajBajk duuuużo więcej
nogi goli się po to żeby przy blebach nakładając oparunki i plastry to potem wiecie jak się zdejmuje plastry czy rozcięcie które trzeba szyć bez wąsów łatwiej szyć
Mit gęstszych włosów po goleniu został już dawno obalony. Włosy nie twardnieją i nie robią się bujniejsze od ścinania.
Oj, już dwudziesty raz chyba odpowiadam, że w filmie podaję MOJE doświadczenia. W moim przypadku jak najbardziej owłosienie się zmieniło! Pozdrawiam :)
Dylematy dla geja :)
Podstawowym powodem dlaczego kolarze golą nogi są szlify po kraksach. Spróbujcie sobie pozdzierać nalepione plastry lub poklejone krwią opatrunki z nógi to będziecie wiedzieli o czym mówię. Raczej mało jest ludzi lubiących depilację woskiem, a do tego dochodzi zdarta skóra. Inna sprawą jest to że same plastry się lepiej trzymają skóry pozbawionej włosów i lepiej się opatruje takie rany. Mówię tu o profesjonalnych kolarzach, u których ryzyko wypadku jest bardzo duże. W przypadku amatorów to raczej element zaczerpnięty wraz z innymi ze sportu zawodowego. Najlepsze jest jak widać to, że nawet tutaj nikt nie znał pierwotnego powodu powodu golenia nóg.
Ekhm, SzajBajeczku może akurat w tym temacie, skonsultowalbyś się z kimś kto goli włosy na codzień :p? To z zagęszczaniem włosów to mit. One wydają się grubsze, jeśli golisz regularnie. Włos jest wtedy zakończony na płasko, nie "stożkowo" i jest mniej smukły.
Każdy włos jednak wypada i zapewniam cie, że to ogolenie w wieku 16 lat nie ma na ciebie żadnego wpływu.
Fakt faktem, golenie ścina naskórek i go "pogrubia" co do twojej brody - jeśli masz problem z wrastajacymi włosami polecam robić pilingi - pomogą włosom się "uwolnić"
Chcesz zobaczyć moje, są czarne od włosów. Też mi nikt tego nie powiedział, ale spoko nie przeszkadza mi to