Kurcze właśnie stawiałem NAS-a i pomijając że przez uszkodzoną kość RAM już trzeci raz stawiam TrueNAS, to dopiero co kupiłem 3x dysk WD Blue 4TB do tego celu, a tu niepokojące wieści, że może paść...
Staramy się być praktyczni. I są rzeczy które można sobie podarować w wypadku nie krytycznych zastosowań. Jak brak ECC w RAM, używane serwery też często są dobrą opcją. Ale chcąc mieć spokój nauczyliśmy się, że do NAS podstawą są nowe dyski serii NAS.
Czy można w jednym VDEV stosować dyski o rożnej wielkości bloków: załóżmy, że mamy 4x Dysk @512n w raid Z1 i czy podmiana jednego na 4Kn nie spowoduje No niemożliwości odbudowania zasobów? Jeszcze żadnej dysk mi nie padł, ale lepiej być przygotowanym z nadmiarem w szufladzie niż działać w panice :)
Być może coś źle przekazałem albo źle Cię zrozumiałem ale HotSpare to vDev który dodajesz do poola. A wielkość bloku ustalasz per pool lub per Dataset lub Zvol. Zwróć uwagę, że pool może mieć inne ustawienia wielkości bloków niż podrzędne Dataset czy Zvol. Co więcej te ustawienia można zmieniać doraźnie. To wpływa tylko na to jak będą zapisane następne dane w danym zasobie. Przy dodawaniu dysku do RAID-Z wielkość bloku nie ma znaczenia. Dysk na HotSpare ma być (najlepiej) identyczny jak dyski w vDev data.
@@Eonea głównie miałem na myśli mieszanie dysków z 4Kn z 512n bo dostęp do tych ostatnich zaczyna być ograniczony. Ale jeśli blok dysku nie ma znaczenia to bardzo dobra wiadomości :)👍
Faktycznie źle się zrozumieliśmy. Myślałem o wielkości bloków danych z ZFS a Ty mówisz o wielkości sektora na dysku fizycznym. To zmiana postać rzeczy i co prawda nie robiłem testu ale też spodziewał bym się problemu :( Nie mam tutaj pewnej odpowiedzi ale zakładam, że nie zadziała.
Nie mogę się zgodzić z twierdzenie polecenia stosowanie tylko dysków WD RED PRO skoro teoria na temat bezpieczeństwa funkcjonalnego zaczyna się od podstawy jaką jest dywersyfikacja przy tworzeniu VDEV jakikolwiek on by nie był. O wiele bezpieczniej jest skorzystać z dwóch czy trzech różnych producentów dysków aniżeli szukać u jednego dwóch czy trzech różnych parti produkcyjnych. Podobnie nie potrafię zgodzić się żeby (szczególnie w amatorskich zastosowaniach) nie można było stosować konsumenckich dysków - dyski te nierzadko kosztują 50% ceny wersji NAS niskiego tieru (jak WD RED) a i nawet 25% tieru profesjonalnego (jak WD RED PRO). Nawet bez wiedzy nt. MTBF dysków konsumencki po wnikliwej analizie lubo doświadczeniu 2 lat użytkowania finalnie może wyjść korzystniej dla użytkownika skorzystanie z nich aniżeli z o wiele droższych dysków (biorąc pod uwagę ich amatorskie wykorzystanie i akceptacje częstszych przestojów np związanych z wymianą po dwóch a nie czterech latach).
Ten materiał to substantywne opinie. Super, że się nie zgadzasz :) Jeśli chodzi o dyski od różnych producentów to sprawa wygląda fajnie do momentu jak składasz system z dwoma czy czterema dyskami. Jak planujesz storage na osiem i więcej to jest znacznie trudniejsze. Zakładam, że scenariusz przed jakim chcesz się zabezpieczyć to: określona partia dysków ma wadę i w równym czasie padają hurtem. Na przykład w przeciągu dnia. Tak teoretycznie jest to możliwe. Ale w takim wypadku przy ośmiu dyskach i dwóch producentach i tak wyłączenie połowy może być fatalne w skutkach. Tak czy inaczej jeśli dane są istotne trzeba mieć backup w innej lokalizacji. Z naszych obserwacji dyski konsumenckie w NAS utrzymują się znacząco krócej. Na ogół projektujemy rozwiązania pod zastosowania w firmach i to na ogół oddalonych geograficznie. Podstawowym założeniem jest możliwie wysoki współczynnik niezawodności. Jeśli Ty planujesz storage dla siebie "pod biurko" to wtedy ok. Masz pod ręką drugi dysk, masz czas i wiedzę. Dla Ciebie to będzie 15 minut. Pewnie jak piszesz skalkuluje Ci się długoterminowo częściej wymieniać tańsze dyski. W wypadku innych ludzi nawet do zastosowań domowych awaria to będzie czas poświęcony na wybór, zakup , nauka wymiany dysku, generalnie kłopoty. Generalnie ludzie a zwłaszcza firmy decydując się na jakiś NAS oczekują że będzie po prostu działał. Jeśli ktoś świadomie decyduje się na taka kalkulacje tańszych dysków konsumenckich to jak najbardziej. Kalkulując jednak czas na diagnozę (zakładając, że jest bieżący monitoring), dostarczenie dysku, umówienie wizyty, przejazd, wymianę. Zdecydowanie preferujemy unikanie dysków konsumenckich do zastosowań w NAS. Oczywiście nie zawsze i nie wszystkie ale na prawdę potrafią padać po kilku kilkunastu miesiącach.
Dodanie dysku do pool zawsze czyści na nim dane. Jeśli ten dysk stanowił samodzielny pool to możesz go importować jak osobny pool. Jeśli chcesz przenieść dane to najsensowniej przegrać te dane z dysku na istniejący pool.
Zgadzam się, merytorycznie filmy są bardzo wartościowe, tylko dlaczego Maciek nagrywa to będąc na bani? Prawie każdy film jaki widziałem mówi nagrzany, trema zżera czy co? Ale nagrywaj nadal, dobre to są materiały
Kurcze właśnie stawiałem NAS-a i pomijając że przez uszkodzoną kość RAM już trzeci raz stawiam TrueNAS, to dopiero co kupiłem 3x dysk WD Blue 4TB do tego celu, a tu niepokojące wieści, że może paść...
Staramy się być praktyczni. I są rzeczy które można sobie podarować w wypadku nie krytycznych zastosowań. Jak brak ECC w RAM, używane serwery też często są dobrą opcją.
Ale chcąc mieć spokój nauczyliśmy się, że do NAS podstawą są nowe dyski serii NAS.
Czy można w jednym VDEV stosować dyski o rożnej wielkości bloków: załóżmy, że mamy 4x Dysk @512n w raid Z1 i czy podmiana jednego na 4Kn nie spowoduje No niemożliwości odbudowania zasobów? Jeszcze żadnej dysk mi nie padł, ale lepiej być przygotowanym z nadmiarem w szufladzie niż działać w panice :)
Być może coś źle przekazałem albo źle Cię zrozumiałem ale HotSpare to vDev który dodajesz do poola.
A wielkość bloku ustalasz per pool lub per Dataset lub Zvol.
Zwróć uwagę, że pool może mieć inne ustawienia wielkości bloków niż podrzędne Dataset czy Zvol.
Co więcej te ustawienia można zmieniać doraźnie.
To wpływa tylko na to jak będą zapisane następne dane w danym zasobie.
Przy dodawaniu dysku do RAID-Z wielkość bloku nie ma znaczenia.
Dysk na HotSpare ma być (najlepiej) identyczny jak dyski w vDev data.
@@Eonea głównie miałem na myśli mieszanie dysków z 4Kn z 512n bo dostęp do tych ostatnich zaczyna być ograniczony. Ale jeśli blok dysku nie ma znaczenia to bardzo dobra wiadomości :)👍
Faktycznie źle się zrozumieliśmy. Myślałem o wielkości bloków danych z ZFS a Ty mówisz o wielkości sektora na dysku fizycznym. To zmiana postać rzeczy i co prawda nie robiłem testu ale też spodziewał bym się problemu :(
Nie mam tutaj pewnej odpowiedzi ale zakładam, że nie zadziała.
@@Eonea właśnie nie chciałem na prodzie sprawdzać 😉.
Jak podejmę próbę dam tutaj info👍
Nie mogę się zgodzić z twierdzenie polecenia stosowanie tylko dysków WD RED PRO skoro teoria na temat bezpieczeństwa funkcjonalnego zaczyna się od podstawy jaką jest dywersyfikacja przy tworzeniu VDEV jakikolwiek on by nie był. O wiele bezpieczniej jest skorzystać z dwóch czy trzech różnych producentów dysków aniżeli szukać u jednego dwóch czy trzech różnych parti produkcyjnych. Podobnie nie potrafię zgodzić się żeby (szczególnie w amatorskich zastosowaniach) nie można było stosować konsumenckich dysków - dyski te nierzadko kosztują 50% ceny wersji NAS niskiego tieru (jak WD RED) a i nawet 25% tieru profesjonalnego (jak WD RED PRO). Nawet bez wiedzy nt. MTBF dysków konsumencki po wnikliwej analizie lubo doświadczeniu 2 lat użytkowania finalnie może wyjść korzystniej dla użytkownika skorzystanie z nich aniżeli z o wiele droższych dysków (biorąc pod uwagę ich amatorskie wykorzystanie i akceptacje częstszych przestojów np związanych z wymianą po dwóch a nie czterech latach).
Ten materiał to substantywne opinie. Super, że się nie zgadzasz :)
Jeśli chodzi o dyski od różnych producentów to sprawa wygląda fajnie do momentu jak składasz system z dwoma czy czterema dyskami. Jak planujesz storage na osiem i więcej to jest znacznie trudniejsze.
Zakładam, że scenariusz przed jakim chcesz się zabezpieczyć to: określona partia dysków ma wadę i w równym czasie padają hurtem. Na przykład w przeciągu dnia. Tak teoretycznie jest to możliwe.
Ale w takim wypadku przy ośmiu dyskach i dwóch producentach i tak wyłączenie połowy może być fatalne w skutkach. Tak czy inaczej jeśli dane są istotne trzeba mieć backup w innej lokalizacji.
Z naszych obserwacji dyski konsumenckie w NAS utrzymują się znacząco krócej. Na ogół projektujemy rozwiązania pod zastosowania w firmach i to na ogół oddalonych geograficznie. Podstawowym założeniem jest możliwie wysoki współczynnik niezawodności. Jeśli Ty planujesz storage dla siebie "pod biurko" to wtedy ok. Masz pod ręką drugi dysk, masz czas i wiedzę. Dla Ciebie to będzie 15 minut. Pewnie jak piszesz skalkuluje Ci się długoterminowo częściej wymieniać tańsze dyski.
W wypadku innych ludzi nawet do zastosowań domowych awaria to będzie czas poświęcony na wybór, zakup , nauka wymiany dysku, generalnie kłopoty.
Generalnie ludzie a zwłaszcza firmy decydując się na jakiś NAS oczekują że będzie po prostu działał.
Jeśli ktoś świadomie decyduje się na taka kalkulacje tańszych dysków konsumenckich to jak najbardziej.
Kalkulując jednak czas na diagnozę (zakładając, że jest bieżący monitoring), dostarczenie dysku, umówienie wizyty, przejazd, wymianę.
Zdecydowanie preferujemy unikanie dysków konsumenckich do zastosowań w NAS. Oczywiście nie zawsze i nie wszystkie ale na prawdę potrafią padać po kilku kilkunastu miesiącach.
Jak mogę dodać dysk do poola na którym są dane bez jego formatowania? Dodam że ten dysk wcześniej już działał w true nasie
Dodanie dysku do pool zawsze czyści na nim dane.
Jeśli ten dysk stanowił samodzielny pool to możesz go importować jak osobny pool.
Jeśli chcesz przenieść dane to najsensowniej przegrać te dane z dysku na istniejący pool.
Dawno nie widziałem materiału nagranego tak bardzo na odpierdol. Merytorycznie ok ale te ciągłe powtórki i poprawianie zdania wypadają kiepsko.
Dzięki za informacje zwrotną.
Zgadzam się, merytorycznie filmy są bardzo wartościowe, tylko dlaczego Maciek nagrywa to będąc na bani? Prawie każdy film jaki widziałem mówi nagrzany, trema zżera czy co? Ale nagrywaj nadal, dobre to są materiały
@@jerzyhaa Merytorycznie to wizja nie jest w tym przypadku ani potrzebna, ani nie umila przekazu słownego.