@@KurierHistoryczny Jeżeli chodzi o Piłsudskiego to koniecznie trzeba przeczytać książkę Pana Brunona Różyckiego, Mit marszałka. Na pewno jest to materiał na bohatera dla poliniaków a nie Polaków.
Skoro Piłsudski chciał aby po jego śmierci niejako "następcą" był Sławek to dlaczego nie wystawił jego kandydatury na stanowisko prezydenta w 1933 roku ?
Świetny film. Znakomity jeśli chodzi o treść. Poza tym to polecam przy tworzeniu miniaturki zwracać uwagę na to, że w prawym dolnym rogu youtube zawsze wyświetla czas trwania filmu i dobrze jest, aby napisy umieszczać w innych miejscach (np. na górze), by były bardziej czytelne :)
Walery Sławek może i udźwignąłby osobowościowo ciężar rządzenia państwem ale według mnie żeby sprawować realną władzę potrzebne są zdecydowane działania a Walery będąc premierem i kierując BBWR i mając desygnacje Piłsudzkiego nie zrobił absolutnie NIC czyli nie miał odpowiedniej osobowości do sprawowania władzy. Krytykuję się powszechnie sanacje że po śmierci Piłsudzkiego zaprzepaściła dziedzictwo marszałka. Nie jest to do końca prawda. Z okresu po 1935 roku mamy rozpoczęcie i zakończenie gigantycznej inwestycji jaką był Centralny Okręg Przemysłowy, przywrócenie planowania strategicznego w sztabie generalnym ( którego znaczenia Piłsudski jako partyzant dowodzący małymi grupami nie cenił w ogóle). Po śmierci marszałka zaczęto realnie modernizować wojsko ( przy swoich wadach trzeba przyznać że Śmigły - Rydz dostrzegał zacofanie wojska polskiego), modernizacja nie była co prawda kompleksowa i skoordynowana ale nie pozwalał na nią kryzys gospodarczy. Po trzecie chaos i konsternacja społeczeństwa po śmierci Piłsudzkiego wynikały między innymi z przekonania że zapanuje chaos, anarchia i koniec świata....... nic takiego nie nastąpiło. Ludzie o różnych poglądach, charakterach, koncepcjach na Państwo potrafili się z sobą porozumieć aby to Państwo trwało i rozwijało się. Beck, Śmigły - Rydz i Mościcki nie darzyli się przyjaźnią ale wiedzieli że są sobie potrzebni i to nie ze względu na samo trwanie przy władzy ale świadomość że '' znają się '' na swoim kawałku władzy. Moim zdaniem gdyby ten triumwirat porządził wspólnie kilka lat dłużej moglibyśmy stanąć do walki z III Rzeszą mniej więcej na równych poziomach. To naprawdę wielka sztuka by pomimo różnic które dzielą politycy potrafili się porozumieć i rozwijać państwo. Pomijam działanie sanacji wobec mniejszości narodowych ( represje, nacjonalizm)po 1935 roku bo to było coś okropnego i strzelanie sobie w stopę. Mój wywód dopełnia samobójstwo Sławka- osoba która miała prowadzić Państwo dalej widząc nieuchronną wojnę zamiast stanąć do walki, zaoferować wsparcie, walczyć o spuściznę przyjaciela strzela sobie w głowę- bez dalszego komentarza.
Ja bym dodał jeszcze fakt iż Beck realizował politykę jaką zlecił mu przed śmiercią Piłsudski czyli : odwlekać wojnę, utrzymać sojusz z Francją i zawrzeć podobny z Wielką Brytanią
To prawda. Jeden z najlepszych okresów II RP a w sumie nawet i najlepszy nastąpił po śmierci Piłsudskiego a nie za jego życia i warto zaznaczyć że po części była to jego wina ( potraktowanie choćby z nonszalancją koncepcji dewaluacji waluty przedstawioną przez krakowską szkołę ekonomii która pozwoliłaby wyjście na wcześniej z kryzysu) . Od 1936 roku był realizowany plan czteroletni i budowano COP. Od 1936 roku realizowano sześcioletni projekt modernizacji wojska polskiego. W 1938 stworzono kompleksowy plan rozwoju państwa do 1954 roku ( plan Kwiatkowskiego) . Natomiast dziwię się Sławkowi że nie przystał na propozycje Mościckiego czyli utrzymania stanowiska premiera i prawdopodobne utrzymanie BBWR
@@haxer885 Dewaluacja waluty nie była potrzebna. Dzisiaj to wiemy na gruncie teorii niemożliwej trójcy. Czyli, możesz mieć działającą gospodarkę, ale musisz zrezygnować z jednego z trzech filarów: suwerennej polityki monetarnej, swobody przeływu kapitału lub stałych kursów walutowych. Kraje anglosaskie wybrały dewaluację, czyli zrezygnowały ze stałych kursów. Biedne kraje były niechętne dewaluacji, bo ta zwiększała obciążenie zadłużeniem zagranicznym proporcjonalnie do skali dewaluacji. Dlatego Polska i wiele krajów regionu wybrała blokadę przepływu kapitału, pod nazwą reglamentacja dewizowa. Reforma wprowadzona w 1936 uratowała finanse publiczne (groziło nam bankructwo) i zapewniło rok do roku wzrost gospodarczy na poziomie 10%! Szkoda, że tą reformę przeprowadzono tak późno...
Sanacyjna II RP to była generalnie tragikomedia. Głównym źródłem dochodów państwa były monopole (kilkanaście), puszczone w pacht międzynarodowym grandziarzom. Drożyzna była taka, że ludzie dzielili zapałki na czworo. Zapalniczki wymagały rejestracji i opłacania akcyzy. Celnicy uganiali się za przemytnikami sacharyny pod hasłem "cukier krzepi", oczywiście monopolowy i drogi w kosmos. Po prostu, zgodnie z najgorszymi słowiańskimi tradycjami matriarchatu, Piłsudski usiłował być dobrotliwą matką dla swoich legionistów i zapewnić im feudalny status szlachty (a to można zrobić tylko przez dołowanie całej reszty). Do nich nie dotarło, że potęgę buduje się przez sektor prywatny i popyt wewnętrzny. COP powstał przez zwalczanie prywatnej przedsiębiorczości - tzw. "paskarzy" przez różnych Starzyńskich (który potem bohatersko pokrzykiwał do mikrofonu) czy Rayskich (wsławił się głównie zablokowaniem rozwoju RWD-DWL oraz katastrofalnym stanem polskiego lotnictwa w 1939r.). Zagraniczni korespondenci w początkach 1939r. pisali relacje jak z domu wariatów - że wojna idzie, a obrabiarki COP pracują na 10% mocy produkcyjnych, bo Kwiatkowski dbał o zrównoważony budżet.
Sie dobrali doskonale. Mogli tak na sobie polegać i takimi byli specjalistami, że 1 września roku pamiętnego Niemców gromili, a 17 Sojuz zdobyli bez walki. A przenajświętsza Rzeczypospolita była państwem w którym obywatele nie zaznali cierpienia wojny, głodu i chorób.
Co zaproponujesz w takim razie? rządy endecji+ PSL Piast? na czele z Wincentym Witosem? już mieli władzę skończyła się powołaniem rządu Władysława Grabskiego, który musiał posprzątać a gdy już posprzątał został zdymisjonowany po 2 latach pod pretekstem przegranej wojny celnej z Niemcami o krwawym stłumieniu protestu robotników z zakładu Cegielskiego w Poznaniu nie wspominając. W tamtym okresie nie było lepszej alternatywy moim zdaniem chyba że coś zaproponujesz.
Ten rząd jest tak samo winny wymordowania polaków jak Stalin czy Hitler. Ich bzdurne mniemanie o sobie i o państwie, cenzura, zamykanie i mordowanie przeciwników oraz szerzona propaganda czy "walka" o Madagaskar, idiotyczna polityka zagraniczna doprowadziła do takiego cierpienia a na końcu pozostawienie żołnierzy bez dowództwa i bez rozkazów...
@@henrykbrzeszczotek751 Beck był tchórzem? Co to za absurd? Ja polecam książkę "Polityka zagraniczna 1938-1939. Cztery decyzje Becka" prof. Kornata. Bardzo lubię kanał "Ku wojnie", książkę Borkowskiego też czytałem, ale co do wartości omawianego tematu to nie ma nawet porównania. Również dlatego, że u Borkowskiego polityka zagraniczna II RP była tylko częścią książki.
Piłsudski trafnie przewidział rozwój wypadków, chciał raczej uniknąć utworzenia takiej podannowierczej kliki sterującej państwem, a Sławek był w jego opinii po prostu najrozsądniejszym czlowiekiem spośród możliwych czy jednym z niewielu którzy mieli własne zdanie i "jaja" do rządzenia. Marszałek też ma tu sporo za uszami ale liczył raczej, że do tej pory usłużni mu ludzie, wykonają jego wolę i unikniemy powolnego(w tym przypadku błyskawicznego) rozkładu i upadku państwa. Jedyną niewiadomą jest dla mnie, czy umyślnie nie zadbał o wykonanie swojej woli, ponieważ historia potwierdziła później, że skoro dobrowolnie jej nie wypełniono, to państwo z takim kierownictwem ma raczej niewielką rację bytu, a jest nadzieja, że ktoś wyciągnie z tego później wnioski. Współcześnie również nie doczekaliśmy się wytworzenia swojej klasy politycznej, a społeczeństwo ma dalsze braki w postrzeganiu, skoro po latach próby zmian, zrealizował się scenariusz, w którym od kilku lat kraj jest rządzony w stylu identycznym jak ten z II RP
Gdyby miał jaja to by walczył o władzę a on po prostu skapitulował a na koniec strzelił sobie w łeb. Gdyby Piłsudski strzelił sobie w łeb w lipcu/sierpniu 1920 to nie zostałby zapamiętany jako wielki mąż stanu i przywódca.
Jeżeli komuś się wydaje, że łatwo uwikłać mocarstwa w wojnę, to niech poogląda wojnę na Ukrainie. Ukraińcy wiele by dali, żeby chociaż jedno mocarstwo wypowiedziało wojnę Rosji. Beck swój plan zrealizował.
&Flash Thunder. Ma Pan Rację. Ale słaba to pociecha, bo mocarstwa sojusznicze gotowe były (i faktycznie to zrealizowały) odstąpić od zobowiązań w rachunku za swoje interesy.
Nie wiem dlaczego robią z Piłsudskiego męża stanu. Kolaborował z Niemcami i Austriakami podżegał do samobójczej walki, na koniec przypisał sobie zwycięstwo w bitwie pod Warszawą i zdradził Ukraińców
Bo kolaborował z Niemcami i Austriakami, by tworzyć własne grupy zbrojne, które miały walczyć o niepodległość, bo nie podżegał do samobójczej walki, ale kilka razy jej zapobiegł (np. 1917 i 1918), bo rzeczywiście zwyciężył bolszewików w 1920, a Ukraińców zdradzili jego przeciwnicy i to tylko po to, aby pogrzebać jego plany. Józef Piłsudski miał wiele wad i wiele błędów na koncie, ale gdyby nie on to niepodległa Polska podzieliłaby los Ukrainy albo w najlepszym razie byłaby nieco większa od Kongresówki.
poprawię zatem Ci nastrój...Piłsudski zbyt "miętki" był dla swoich wrogów...opierdziel za zamach stanu i do domu...tak było po zamachu na rząd Jędrzeja Moraczewskiego...Anders stawiał sie w maju 1926 ?...reprymenda i powrót do armii...o pobłażliwości dla Sikorskiego nawet nie wspomnę...nie mozna być "trochę" dyktatorem... a Józek chyba próbował...
Piłsudski nie zdradził Ukraińców. Trudno nawet prawicę co do Rygi pojechała oskarżać o zdradę. W czasie I wojny światowej na terenie Ukrainy działało wiele organizmów chcących reprezentować Ukrainę, mieli kilka zamachów stanu. Ludność była już zmęczona ciągłymi zmianami władzy. Ukraińcy Petlury mieli nam pomóc zwalczyć bolszewików, ale nie zdołał powołać żołnierzy. Trudno oczekiwać, by Polacy nadstawiali karku za Ukraińców, skoro oni sami nie chcieli razem z Polakami walczyć za siebie. Polacy mieli ogromne szczęście, że pod koniec I wojny uniknęliśmy bratobójczych wojne, bo nadrzędnym celem każdego Polaka było suwerenne państwo polskie. Ukraińca nie byli tak zjednoczeni.
Myślę że nie doprowadziłby do takiej katastrofy. I nie, nie zawarł by paktu z Hitlerem. Po prostu być może zapakował by pierwszy wykorzystując jakiś pretekst, może zmontował by jakiś sojusz z Czechosłowacją w 1938 a może wcześniej zastosował manewr Kutrzeby i losy wojny potoczyłyby się inaczej.
Super kanał, dobrą robotę wykonujecie. Życzę wam wszystkiego najlepszego.
Dzięki. Również życzymy pomyślności:)
@@KurierHistoryczny Jeżeli chodzi o Piłsudskiego to koniecznie trzeba przeczytać książkę Pana Brunona Różyckiego, Mit marszałka. Na pewno jest to materiał na bohatera dla poliniaków a nie Polaków.
Ciekawy film, bardzo fajny.
Skoro Piłsudski chciał aby po jego śmierci niejako "następcą" był Sławek to dlaczego nie wystawił jego kandydatury na stanowisko prezydenta w 1933 roku ?
Świetny film. Znakomity jeśli chodzi o treść. Poza tym to polecam przy tworzeniu miniaturki zwracać uwagę na to, że w prawym dolnym rogu youtube zawsze wyświetla czas trwania filmu i dobrze jest, aby napisy umieszczać w innych miejscach (np. na górze), by były bardziej czytelne :)
Dzięki za radę :)
Walery Sławek może i udźwignąłby osobowościowo ciężar rządzenia państwem ale według mnie żeby sprawować realną władzę potrzebne są zdecydowane działania a Walery będąc premierem i kierując BBWR i mając desygnacje Piłsudzkiego nie zrobił absolutnie NIC czyli nie miał odpowiedniej osobowości do sprawowania władzy. Krytykuję się powszechnie sanacje że po śmierci Piłsudzkiego zaprzepaściła dziedzictwo marszałka. Nie jest to do końca prawda. Z okresu po 1935 roku mamy rozpoczęcie i zakończenie gigantycznej inwestycji jaką był Centralny Okręg Przemysłowy, przywrócenie planowania strategicznego w sztabie generalnym ( którego znaczenia Piłsudski jako partyzant dowodzący małymi grupami nie cenił w ogóle). Po śmierci marszałka zaczęto realnie modernizować wojsko ( przy swoich wadach trzeba przyznać że Śmigły - Rydz dostrzegał zacofanie wojska polskiego), modernizacja nie była co prawda kompleksowa i skoordynowana ale nie pozwalał na nią kryzys gospodarczy. Po trzecie chaos i konsternacja społeczeństwa po śmierci Piłsudzkiego wynikały między innymi z przekonania że zapanuje chaos, anarchia i koniec świata....... nic takiego nie nastąpiło. Ludzie o różnych poglądach, charakterach, koncepcjach na Państwo potrafili się z sobą porozumieć aby to Państwo trwało i rozwijało się. Beck, Śmigły - Rydz i Mościcki nie darzyli się przyjaźnią ale wiedzieli że są sobie potrzebni i to nie ze względu na samo trwanie przy władzy ale świadomość że '' znają się '' na swoim kawałku władzy. Moim zdaniem gdyby ten triumwirat porządził wspólnie kilka lat dłużej moglibyśmy stanąć do walki z III Rzeszą mniej więcej na równych poziomach. To naprawdę wielka sztuka by pomimo różnic które dzielą politycy potrafili się porozumieć i rozwijać państwo. Pomijam działanie sanacji wobec mniejszości narodowych ( represje, nacjonalizm)po 1935 roku bo to było coś okropnego i strzelanie sobie w stopę. Mój wywód dopełnia samobójstwo Sławka- osoba która miała prowadzić Państwo dalej widząc nieuchronną wojnę zamiast stanąć do walki, zaoferować wsparcie, walczyć o spuściznę przyjaciela strzela sobie w głowę- bez dalszego komentarza.
Ja bym dodał jeszcze fakt iż Beck realizował politykę jaką zlecił mu przed śmiercią Piłsudski czyli : odwlekać wojnę, utrzymać sojusz z Francją i zawrzeć podobny z Wielką Brytanią
1i 17 września zdecydowanie potwierdzają, że to byli najlepsi ludzie którzy mogli przejąć władzę.
To prawda. Jeden z najlepszych okresów II RP a w sumie nawet i najlepszy nastąpił po śmierci Piłsudskiego a nie za jego życia i warto zaznaczyć że po części była to jego wina ( potraktowanie choćby z nonszalancją koncepcji dewaluacji waluty przedstawioną przez krakowską szkołę ekonomii która pozwoliłaby wyjście na wcześniej z kryzysu) . Od 1936 roku był realizowany plan czteroletni i budowano COP. Od 1936 roku realizowano sześcioletni projekt modernizacji wojska polskiego. W 1938 stworzono kompleksowy plan rozwoju państwa do 1954 roku ( plan Kwiatkowskiego) . Natomiast dziwię się Sławkowi że nie przystał na propozycje Mościckiego czyli utrzymania stanowiska premiera i prawdopodobne utrzymanie BBWR
@@haxer885 Dewaluacja waluty nie była potrzebna. Dzisiaj to wiemy na gruncie teorii niemożliwej trójcy. Czyli, możesz mieć działającą gospodarkę, ale musisz zrezygnować z jednego z trzech filarów: suwerennej polityki monetarnej, swobody przeływu kapitału lub stałych kursów walutowych. Kraje anglosaskie wybrały dewaluację, czyli zrezygnowały ze stałych kursów.
Biedne kraje były niechętne dewaluacji, bo ta zwiększała obciążenie zadłużeniem zagranicznym proporcjonalnie do skali dewaluacji. Dlatego Polska i wiele krajów regionu wybrała blokadę przepływu kapitału, pod nazwą reglamentacja dewizowa. Reforma wprowadzona w 1936 uratowała finanse publiczne (groziło nam bankructwo) i zapewniło rok do roku wzrost gospodarczy na poziomie 10%!
Szkoda, że tą reformę przeprowadzono tak późno...
Sanacyjna II RP to była generalnie tragikomedia. Głównym źródłem dochodów państwa były monopole (kilkanaście), puszczone w pacht międzynarodowym grandziarzom. Drożyzna była taka, że ludzie dzielili zapałki na czworo. Zapalniczki wymagały rejestracji i opłacania akcyzy. Celnicy uganiali się za przemytnikami sacharyny pod hasłem "cukier krzepi", oczywiście monopolowy i drogi w kosmos.
Po prostu, zgodnie z najgorszymi słowiańskimi tradycjami matriarchatu, Piłsudski usiłował być dobrotliwą matką dla swoich legionistów i zapewnić im feudalny status szlachty (a to można zrobić tylko przez dołowanie całej reszty).
Do nich nie dotarło, że potęgę buduje się przez sektor prywatny i popyt wewnętrzny. COP powstał przez zwalczanie prywatnej przedsiębiorczości - tzw. "paskarzy" przez różnych Starzyńskich (który potem bohatersko pokrzykiwał do mikrofonu) czy Rayskich (wsławił się głównie zablokowaniem rozwoju RWD-DWL oraz katastrofalnym stanem polskiego lotnictwa w 1939r.). Zagraniczni korespondenci w początkach 1939r. pisali relacje jak z domu wariatów - że wojna idzie, a obrabiarki COP pracują na 10% mocy produkcyjnych, bo Kwiatkowski dbał o zrównoważony budżet.
Dzięki za ten film 🎥👍🇵🇱. Piłsudskiego...lubię chyba najbardziej z ojców niepodległości.
Super kanał czekam na dalsze
Bardzo mnie dokształca
Dzięki
Redakcjo wykonujecie kawał rzetelnej dobrze opracowanej roboty:) podejmujecie tematy mało znane z ciekawego punktu widzenia.
Mówiło się ówcześnie, że BBWR znaczy: Bież Babę Wczesnym Ranem...
Sie dobrali doskonale.
Mogli tak na sobie polegać i takimi byli specjalistami, że 1 września roku pamiętnego Niemców gromili, a 17 Sojuz zdobyli bez walki.
A przenajświętsza Rzeczypospolita była państwem w którym obywatele nie zaznali cierpienia wojny, głodu i chorób.
Co zaproponujesz w takim razie? rządy endecji+ PSL Piast? na czele z Wincentym Witosem? już mieli władzę skończyła się powołaniem rządu Władysława Grabskiego, który musiał posprzątać a gdy już posprzątał został zdymisjonowany po 2 latach pod pretekstem przegranej wojny celnej z Niemcami o krwawym stłumieniu protestu robotników z zakładu Cegielskiego w Poznaniu nie wspominając. W tamtym okresie nie było lepszej alternatywy moim zdaniem chyba że coś zaproponujesz.
Ten rząd jest tak samo winny wymordowania polaków jak Stalin czy Hitler. Ich bzdurne mniemanie o sobie i o państwie, cenzura, zamykanie i mordowanie przeciwników oraz szerzona propaganda czy "walka" o Madagaskar, idiotyczna polityka zagraniczna doprowadziła do takiego cierpienia a na końcu pozostawienie żołnierzy bez dowództwa i bez rozkazów...
Super kanał. Pozdrawiam.
Dzięki Panie Ropuchu :)
W latach 90 też był bbwr , myślę że pan dudek by mógł coś o tym opowiedzieć
Śmigły i Beck to chyba najgorsze co spotkało 2 RP oczywiście poza wojną.
Beck wcale nie był taki zły jakim się go przedstawia.
@@casimirus2397 plus 1
@@casimirus2397 tak? Polecam książkę Bartosza Borkowskiego pt. Ku wojnie. Beck to opieszały tchórz, podobnie jak Rydz.
Pozdrawiam serdecznie.
@@henrykbrzeszczotek751 Beck był tchórzem? Co to za absurd?
Ja polecam książkę "Polityka zagraniczna 1938-1939. Cztery decyzje Becka" prof. Kornata. Bardzo lubię kanał "Ku wojnie", książkę Borkowskiego też czytałem, ale co do wartości omawianego tematu to nie ma nawet porównania. Również dlatego, że u Borkowskiego polityka zagraniczna II RP była tylko częścią książki.
Obie te rzeczy, czyli 2 debili w rządzie i wojna, łączą się ze sobą
Mogli śmigłego grzyba obwołać Augustem czy choćby Cezarem 😋
W latach 90 też był bbwr
❤️ Serduszko dla Marszałka Piłsudskiego
@@tadeuszjakubowski6470 znowu?
@@tadeuszjakubowski6470 to będziesz mi pisał o Piłsudskim agencie i masoneri czy tylko agencie?
@@tadeuszjakubowski6470 okej 👍
@@tadeuszjakubowski6470 ta? To fenomenalnie
@@tadeuszjakubowski6470 niech Ci będzie
Piłsudski baza, szkoda że to tak się skończyło po jego śmierci...
Sanacja to było najgorsze co spotkało II RP
w kwestii śmierci Sławka...czy można się spodziewać materiału o domniemanym zamachu na Mościckiego ?...
Miernota wspierała miernotę i takich mieliśmy obrońców decydentów.
...but were any of the marshals like erwin rommel, a war-figthing general?
Klika która zniszczyła wszystko
Walery miał łeb a Śmigły już ułba nie miał ot co.
Piłsudski trafnie przewidział rozwój wypadków, chciał raczej uniknąć utworzenia takiej podannowierczej kliki sterującej państwem, a Sławek był w jego opinii po prostu najrozsądniejszym czlowiekiem spośród możliwych czy jednym z niewielu którzy mieli własne zdanie i "jaja" do rządzenia. Marszałek też ma tu sporo za uszami ale liczył raczej, że do tej pory usłużni mu ludzie, wykonają jego wolę i unikniemy powolnego(w tym przypadku błyskawicznego) rozkładu i upadku państwa. Jedyną niewiadomą jest dla mnie, czy umyślnie nie zadbał o wykonanie swojej woli, ponieważ historia potwierdziła później, że skoro dobrowolnie jej nie wypełniono, to państwo z takim kierownictwem ma raczej niewielką rację bytu, a jest nadzieja, że ktoś wyciągnie z tego później wnioski. Współcześnie również nie doczekaliśmy się wytworzenia swojej klasy politycznej, a społeczeństwo ma dalsze braki w postrzeganiu, skoro po latach próby zmian, zrealizował się scenariusz, w którym od kilku lat kraj jest rządzony w stylu identycznym jak ten z II RP
Gdyby miał jaja to by walczył o władzę a on po prostu skapitulował a na koniec strzelił sobie w łeb. Gdyby Piłsudski strzelił sobie w łeb w lipcu/sierpniu 1920 to nie zostałby zapamiętany jako wielki mąż stanu i przywódca.
Kolejny, świetny materiał :). Ciekawe, co by było było, gdyby Sławek jednak objął władzę.
Ale i tak sanacja to głupota Piłsudskiego.
masz w programie pewną podpowiedź. ONR Rydza zbliżył się do Endecji, gorzej być nie mogło.
Jeżeli komuś się wydaje, że łatwo uwikłać mocarstwa w wojnę, to niech poogląda wojnę na Ukrainie. Ukraińcy wiele by dali, żeby chociaż jedno mocarstwo wypowiedziało wojnę Rosji. Beck swój plan zrealizował.
&Flash Thunder. Ma Pan Rację. Ale słaba to pociecha, bo mocarstwa sojusznicze gotowe były (i faktycznie to zrealizowały) odstąpić od zobowiązań w rachunku za swoje interesy.
Nie wiem dlaczego robią z Piłsudskiego męża stanu. Kolaborował z Niemcami i Austriakami podżegał do samobójczej walki, na koniec przypisał sobie zwycięstwo w bitwie pod Warszawą i zdradził Ukraińców
Bo kolaborował z Niemcami i Austriakami, by tworzyć własne grupy zbrojne, które miały walczyć o niepodległość, bo nie podżegał do samobójczej walki, ale kilka razy jej zapobiegł (np. 1917 i 1918), bo rzeczywiście zwyciężył bolszewików w 1920, a Ukraińców zdradzili jego przeciwnicy i to tylko po to, aby pogrzebać jego plany. Józef Piłsudski miał wiele wad i wiele błędów na koncie, ale gdyby nie on to niepodległa Polska podzieliłaby los Ukrainy albo w najlepszym razie byłaby nieco większa od Kongresówki.
@@KurierHistoryczny Rozumiem że miał dużo wad nikt nie jest bez winy ale mnie boli to że mówi że o nim tylko dobrze jeśli chodzi o wiedzę szkolną.
poprawię zatem Ci nastrój...Piłsudski zbyt "miętki" był dla swoich wrogów...opierdziel za zamach stanu i do domu...tak było po zamachu na rząd Jędrzeja Moraczewskiego...Anders stawiał sie w maju 1926 ?...reprymenda i powrót do armii...o pobłażliwości dla Sikorskiego nawet nie wspomnę...nie mozna być "trochę" dyktatorem... a Józek chyba próbował...
Piłsudski nie zdradził Ukraińców. Trudno nawet prawicę co do Rygi pojechała oskarżać o zdradę.
W czasie I wojny światowej na terenie Ukrainy działało wiele organizmów chcących reprezentować Ukrainę, mieli kilka zamachów stanu. Ludność była już zmęczona ciągłymi zmianami władzy. Ukraińcy Petlury mieli nam pomóc zwalczyć bolszewików, ale nie zdołał powołać żołnierzy. Trudno oczekiwać, by Polacy nadstawiali karku za Ukraińców, skoro oni sami nie chcieli razem z Polakami walczyć za siebie.
Polacy mieli ogromne szczęście, że pod koniec I wojny uniknęliśmy bratobójczych wojne, bo nadrzędnym celem każdego Polaka było suwerenne państwo polskie. Ukraińca nie byli tak zjednoczeni.
Czy Marszałek Piłsudzki ,gdyby żył mógł zapobiec KATASTROFIE ,która nawiedziła Polskę w 1939/45 ?
Nie.
Był już za stary w 35, a co dopiero w 39.
@@BartekSychterz Przykra sprawa ,która kosztowała życie 6 milionów polskich obywateli!
Myślę że nie doprowadziłby do takiej katastrofy. I nie, nie zawarł by paktu z Hitlerem. Po prostu być może zapakował by pierwszy wykorzystując jakiś pretekst, może zmontował by jakiś sojusz z Czechosłowacją w 1938 a może wcześniej zastosował manewr Kutrzeby i losy wojny potoczyłyby się inaczej.
@@casimirus2397 Słowacja, Węgry , Rumunia ,Bułgaria ,Finlandia ....Italia to kraje ,które NIE są godne nawet by na nie splunąć ??
@@tadeuszjakubowski6470 ...kosztowała życie 6 milionów Polaków .Czy tak lepiej ?
Śmigły Hetmanem brzmi super
On się tylko na pionka, max gońca nadawał.
@@BartekSychterz Może i tak, brzmi to jednak super
Zwłaszcza jak uciekał z kraju xD
MIASTA PRZEMYSL MEDIA POLITYKA TO DE gfx MONY ROBOTY ZMIEN gfx NOKSZTALTNE
Beck uratował Francję
A powinien działać dla Polski