+Tomasz Kopyra Panie Tomaszu proszę pamiętać, że chmiel nie wpływa tylko na smak i aromat, ale też za sprawą między innymi polifenoli wykazują właściwości antyseptyczne, mają pozytywny wpływ na fermentację oraz poprawiają stabilność piany. Poza tym obawiam się, że tej goryczki to dużo nie będzie (chyba żeby dodać ekstraktu zizomeryzowanego) Czy w przypadku chmielenia tylko na zimno nie będzie z tym problemów?
Butelkuję dziś cydr chmielony na zimno i zastanawiam się skąd mam w nim taką późną goryczkę. I nic, pustka. Oglądam chwilę później tę recenzję i już wszystko staje się jasne... Fajny zbieg okoliczności :)
Moje ulubione piwo. Pierwszy raz wytrawną IPA piłem panIPAni i super dawało kwiatami i winogronami. Modern Drinking jest esencją aromatów, zapachów i smaku. Piwo w kosmos!!!
Piłem to piwo wczoraj z butelki i miałem nieodparte wrażenie, że najsilniejszym aromatem był aromat przypominający zieloną, rosnącą, dziką miętę. Czy to jest ta nafta, o której mówisz przy pierwszym łyku? Nawiasem mówiąc bardzo mi smakowało ;)
to piwo rzeczywiście urywa łeb i dupę swoimi aromatami i kompozycją.... ! Jestem pod totalnym wrażeniem tej koncepcji West Coast IPA, Chmiele są tak intensywne, że można sie zatracić w wyszukiwaniu róznych nut. Jeśli będę chciał komuś pokazać na czym polega wartość rewolucji i o co kaman z rasowymi chmielami dam mu tę Pintę do wypicia. Dla mnie lider rynku, tak jak mówi Kopyr
Fast forward 6 lat i PINTA ma IPKę na każdy dzień tygodnia i to w ramach jednej serii dostępnej w Lidlu, a pozostałych IPeK w ofercie starczy na drugi tydzień :))
Musisz Tomek sprobowac Soundwave IPA z browaru Siren. Wlasnie jestem po Modern Drinking, i przy Soundwave wypada niezle, ale jednak ten crafcik z UK ktory mialem okazje pic wielokrotnie jest mistrzowski.
Lubię sobie czasem wypić jak już hype i emocje opadną :) Pogoda dziś była rewelacyjna pod takie piwko. Zatem: warka z datą przydatności do 23.11.2017. Aromat tego piwa jest żaden. Podkreślam ŻADEN. No może delikatnie zaciąga mokrą szmatą z odrobiną płynu do mycia naczyń (jeżeli łudzicie się, że są w nim cytrusy to ok, ten płyn może być cytrynowy). Nie jest słodowe, nie jest karmelowe. Na początku jest jak woda z cukrem. Dla kontrastu goryczka, tępa, prostacka, zalegająca. Piwo za 8,50 zł. Żenada. Pamiętam pierwszą warkę Ataku chmielu. Jak widzę zmieniło się sporo od tamtego czasu.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. I to powiedzienie pasuje nie tylko do pogody. Moja butelka ma datę przydatności 17.10.2017 i według mnie jest naprawdę dobra. Może trafił pan na rozszczelniony egzemplarz? Atak chmielu próbowałem tydzień temu i w moje gusta trafił/o bardziej modern drinking Pozdrawiam
To piwo ma genialne obrączkowanie (lacing), idealnie śnieżno biała piana gęsta tworzy piękne równiusieńkie koronki. Aż szkoda że Kopyr nie zwróciła na uwagę może ja trafiłem na inną warkę albo to szkło tego tak nie podkreśla ja użyłem zwykłego pokalu :P
Piwo jest świetne bez dwóch zdań. Natomiast etykieta to porażka. Nazwa mogłaby nawet być, ale jak ktoś słucha płyt winylowych, to wie że w takiej konfiguracji igła plus płyta, to nie zagra. To jest po prostu śmieszne. Powtarzam. Piwo jest rewelacyjne.
Tomek, czy możesz się zwrócić do PINTY, żeby nie produkowali juz tego piwa ? Smród z cebuli od Mosaica utrzymuje sie non stop od warek dostępnych od połowy roku 2016, a oni dalej robią te siki nie wiem na co licząc.... Ręce opadają
Właśnie butelka poszła do zlewu. Jedyny zapach jaki tam występuje to kocie siki. Miałem kiedyś kota i jak mu nie posprzątałem kuwety dwa dni z rzędu to był dokładnie ten zapach. Do tego paskudna, zalegająca, wysuszająca goryczka. To piwo reprezentuje sobą wszystko co najgorsze w krafcie w wydaniu tzw. hopheadów. Swoją drogą rozwala mnie co niektórzy piwni blogerzy rekomendują i zachwalają jako "dobre piwo".
+Tomasz Kopyra jestem w Twoim wieku także wiem co to Szeri Szeri Lejdi, ale nadal uważam, że powinniśmy polskie produkty nazywać po polsku, inaczej to pachnie lekką wiochą i kompleksami.
12:00 wącha okiem
Bardzo dobre. Jak dla mnie też jedno z lepszych Pinty. Raj z Rajs też fantastyczne.
+Tomasz Kopyra
Panie Tomaszu proszę pamiętać, że chmiel nie wpływa tylko na smak i aromat, ale też za sprawą między innymi polifenoli wykazują właściwości antyseptyczne, mają pozytywny wpływ na fermentację oraz poprawiają stabilność piany.
Poza tym obawiam się, że tej goryczki to dużo nie będzie (chyba żeby dodać ekstraktu zizomeryzowanego)
Czy w przypadku chmielenia tylko na zimno nie będzie z tym problemów?
Tomasz, w tej brodzie to po stokroć lepiej (nawet moja narzeczona szaleje :D ) Szkoda, że małzonka nie przepada za brodaczami :P
Butelkuję dziś cydr chmielony na zimno i zastanawiam się skąd mam w nim taką późną goryczkę. I nic, pustka. Oglądam chwilę później tę recenzję i już wszystko staje się jasne... Fajny zbieg okoliczności :)
sprobowałek kiedys Modern Drinking.Kupiłem tylko jedno i żałowałem strasznie,smakowało kazdemu,nawet laikom piwnym :) Pozdrawiam.Niebo w gębie
Właśnie piję, bo była dostawa w Tesco. Bardzo jasne i wytrawne.
Moje ulubione piwo. Pierwszy raz wytrawną IPA piłem panIPAni i super dawało kwiatami i winogronami. Modern Drinking jest esencją aromatów, zapachów i smaku. Piwo w kosmos!!!
Hehe mam to samo . ale sentyment do panaIPAni zostął ;)
Piłem to piwo wczoraj z butelki i miałem nieodparte wrażenie, że najsilniejszym aromatem był aromat przypominający zieloną, rosnącą, dziką miętę. Czy to jest ta nafta, o której mówisz przy pierwszym łyku?
Nawiasem mówiąc bardzo mi smakowało ;)
+Bartosz Lewandowski (Mr. Lewandowski) Może być.
to piwo rzeczywiście urywa łeb i dupę swoimi aromatami i kompozycją.... !
Jestem pod totalnym wrażeniem tej koncepcji West Coast IPA,
Chmiele są tak intensywne, że można sie zatracić w wyszukiwaniu róznych nut.
Jeśli będę chciał komuś pokazać na czym polega wartość rewolucji i o co kaman z rasowymi chmielami dam mu tę Pintę do wypicia.
Dla mnie lider rynku, tak jak mówi Kopyr
Fast forward 6 lat i PINTA ma IPKę na każdy dzień tygodnia i to w ramach jednej serii dostępnej w Lidlu, a pozostałych IPeK w ofercie starczy na drugi tydzień :))
Narobiłeś mi ochoty na to piwko!
Piłem jakiś czas temu. Świetne
Tomku, czemu na początek nie poszła pieśń Szery Szery Lejdi ? :D
+Bartek Jurkiewicz Zapewne prawa autorskie ;)
+EneOne a no faktycznie :)
chyba pierwsze piwo jakie piłem przed Kopyrem ;p
Mam to piwerko, czeka w piwnicy na swoją kolej :) Ale mi smaka narobiłeś.
Ja robiłem w domu ipa i sypalem chmiel tylko na aromat, 200g na 20l i piwo było lekko cierpkie
Super ta PNTA smakuje mi dużo lepiej niż Molly Doktora, Muzyka na wejśćiu Super dobrana !
Musisz Tomek sprobowac Soundwave IPA z browaru Siren. Wlasnie jestem po Modern Drinking, i przy Soundwave wypada niezle, ale jednak ten crafcik z UK ktory mialem okazje pic wielokrotnie jest mistrzowski.
Recenzja miesiąc po premierze? Wszyscy co mieli to wypić, już to zrobili. Ale piwo bardzo dobre, przynajmniej z kija takie było miesiąc temu ;)
Do dzisiaj bardzo fajne piwo.
Dla mnie bardzo dobre piwo. Zrobiłem zapas na święta ;)
No skoro sam Obi Wan to poleca to chyba też spróbuję ;)
Lubię sobie czasem wypić jak już hype i emocje opadną :) Pogoda dziś była rewelacyjna pod takie piwko. Zatem: warka z datą przydatności do 23.11.2017. Aromat tego piwa jest żaden. Podkreślam ŻADEN. No może delikatnie zaciąga mokrą szmatą z odrobiną płynu do mycia naczyń (jeżeli łudzicie się, że są w nim cytrusy to ok, ten płyn może być cytrynowy). Nie jest słodowe, nie jest karmelowe. Na początku jest jak woda z cukrem. Dla kontrastu goryczka, tępa, prostacka, zalegająca. Piwo za 8,50 zł. Żenada. Pamiętam pierwszą warkę Ataku chmielu. Jak widzę zmieniło się sporo od tamtego czasu.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. I to powiedzienie pasuje nie tylko do pogody. Moja butelka ma datę przydatności 17.10.2017 i według mnie jest naprawdę dobra. Może trafił pan na rozszczelniony egzemplarz? Atak chmielu próbowałem tydzień temu i w moje gusta trafił/o bardziej modern drinking
Pozdrawiam
Dzięki Tomasz, piwo rzeczywiście potrafi być dobre...
A ja tam czekam na typowego Janusza :)
Próbowałem świeżo po wejściu na półki. Wg mnie IPA roku.
To piwo ma genialne obrączkowanie (lacing), idealnie śnieżno biała piana gęsta tworzy piękne równiusieńkie koronki. Aż szkoda że Kopyr nie zwróciła na uwagę może ja trafiłem na inną warkę albo to szkło tego tak nie podkreśla ja użyłem zwykłego pokalu :P
Kopyr + Broda = Sztos
No to chyba Warka w 2020 im nie wyszła. Jest niepijalne.
Piwo jest świetne bez dwóch zdań. Natomiast etykieta to porażka. Nazwa mogłaby nawet być, ale jak ktoś słucha płyt winylowych, to wie że w takiej konfiguracji igła plus płyta, to nie zagra. To jest po prostu śmieszne. Powtarzam. Piwo jest rewelacyjne.
Jak ja lubię ten Film :)
Ta technika chmielenia zwie się hopbursting.
Nawiązanie do Modern Talking zapewne ;)
Kopyr, co z tym koprem? zgolisz kiedyś?
+AjEmJorMasta zgolił już
@@widzewlordi Zaiste 🙂
goryczki nie brakuje. Pozdrawiam!
Można? można :)
Super piwko 🍺
Tomek, czy możesz się zwrócić do PINTY, żeby nie produkowali juz tego piwa ?
Smród z cebuli od Mosaica utrzymuje sie non stop od warek dostępnych od połowy roku 2016, a oni dalej robią te siki nie wiem na co licząc....
Ręce opadają
umarłem ze śmiechu no fucking west coast ipa hahaha
O kurcze, co ty miałeś na twarzy?
Jeszcze z IPA Pinta uwarzyła Raj z rajs :)
+Wojtek Łuczak oraz Imperium Atakuje, ale to Imperial IPA
w życiu nie ma tam 70 ibu max 50
jest zajebiste
Właśnie butelka poszła do zlewu. Jedyny zapach jaki tam występuje to kocie siki. Miałem kiedyś kota i jak mu nie posprzątałem kuwety dwa dni z rzędu to był dokładnie ten zapach. Do tego paskudna, zalegająca, wysuszająca goryczka. To piwo reprezentuje sobą wszystko co najgorsze w krafcie w wydaniu tzw. hopheadów. Swoją drogą rozwala mnie co niektórzy piwni blogerzy rekomendują i zachwalają jako "dobre piwo".
W brodzie lepiej
Przyznaj się kopyr, które to było piwo tego dnia, bo na pewno nie pierwsze :D
O ile zapach tego piwa czulem do konca dnia, tak jednak goryczka kiepska. Prawie niewyczuwalna. Ogolnie srednio.
Fatalna etykieta, wygląda jak okładka zeszytu z połowy lat 90ych....i głupia nazwa, to piwo na polski rynek jeśli się nie mylę
+Slavomir G Nie przesądzałbym czy tylko na polski. Poza tym to jest nawiązanie do Modern Talking. #gimbynieznajo
+Tomasz Kopyra jestem w Twoim wieku także wiem co to Szeri Szeri Lejdi, ale nadal uważam, że powinniśmy polskie produkty nazywać po polsku, inaczej to pachnie lekką wiochą i kompleksami.
+Slavomir G Póki co, jeszcze wolno nazywać polskie produkty jak tylko się ma ochotę.
+Tomasz Kopyra przecież nie postuluję zakazu, tak samo jak nie postuluję zakazu disco-polo, mimo, że uważam, że jest wiochą.
+Slavomir G Wytłumacz mi, co jest wieśniackiego w nazywaniu piwa po angielsku? W takim razie cały zagraniczny craft to też wiocha.