Po ponad trzech latach od nagrani piję to piwo. Żelaza nie wyczuwam, ale za to piana jest kiepska. Goryczka jest wysoka, ale tak jak Tomek powiedział - nie obezwładniająca. Alkohol dosyć mocno uderza do głowy (chociaż nie wyczuwalny). Aromat jest genialny! Lepszy niż w "Ataku Chmielu". Super piwo.
Wczoraj kupiłem, razem z C'est ne pas IPA. Zostawiłem je na dzisiaj bo wczoraj zmuliło mnie po pączkach ;) i bardzo się cieszę bo to chyba pierwszy filmik pana Kopyry (z tych które oglądałem) na którym tak się podnieca polskim piwem. Będę miał dziś dobry wieczór :)
Wypiłem kiedyś dość szybko pod rząd dwa Imperium Atakuje i czułem się tak jakbym strzelił na szybko 6 zwykłych browarów. Alkoholu właściwie w tym piwie nie czuć, pije się bardzo przyjemnie a potem są problemy ze wstaniem.
Słód diastatyczny - specjalny słód jasny o wysokiej sile enzymatycznej, dodawany do wyrobu piw gdzie w zasypie znajdują się nisko-enzymatyczne słody lub dodatki niesłodowane.
Imperium - rewelacja! Piłem 3 dni temu i wypiłem w moment. Barman akurat pogratulował, że trafiłem na nowy "rozlew", który przyszedł tego dnia no i faktycznie robi wrażenie. Muszę jeszcze spróbować Ataku chmielu dla porównania. Piwo jeśli chodzi ogólnie o Ale, dla mnie 5+ bo mam nadzieję, że piwo na 6 jest jeszcze przede mną :)
Piję warkę z 22.07.2015. Rzeczywiście, po posmarowaniu dłoni czuć lekką metaliczność, ale jest to pierwsze piwo z Pinty, które mi smakuje. Kilka innych ich piw albo w ogóle mi nie smakowała, albo nie robiła żadnego wrażenia. W końcu coś z Pinty, co piję z uciechą!
Odnośnie metaliczności smaku, sugerowałbym sprawdzać w miejscu, gdzie nie nosi się metalowego zegarka. Nic nie neguję, ale ktoś może zarzucić. Zwłaszcza jeśli analizę prowadzi się w godzinach popołudniowych. Nawet najdroższy zegarek z metali szlachetnych w kontakcie ze skórą pozostawia dość intensywny zapach metaliczny. Poza tym świetna ekspercka ocena, a moja uwaga zupełnie nie istotna, ale dla dobrego nosa może robić różnicę. Pozdrawiam
Zakładam, że Tomek będzie degustował każde nowe piwo z m.in. Pinty i Alebrowaru, ale i ja dołożę swoją skromną prośbę o więcej/częściej recenzji polskich piw.
dzisiaj sobie kupiłem i testuje razem z Tobą, jeśli można to tak porównać, ćwiczenia praktyczne z sensoryki, mnie nie udało się wyczuć tego sosnowego aromatu, bardzie ananas pewnie od cascade, ale w smaku świetne, trzeba im przyznać piwko wyszło.
Odnośnie posmaków metalicznych wydaje mi się, że w Zawierciu mają z tym jakiś problem. Wyczuwam te posmaki w prawie wszystkich piwach z tego browaru. Nie jest to tak intensywne, aby bardzo przeszkadzało, ale jest zastanawiające. Taki posmak kojarzy mi się z jakąś starą mosiężną kadzią. Nie zmienia to jednak faktu, że piwa robią świetne. Zarówno te z Pinty, jak i swoje.
Czy jest to stylowe piwo? Nie piłem wiele IIPA/DIPA i nie umiem stwierdzić. Dla mnie to piwo to dopakowany Atak Chmielu i jak tylko Atak lubię bo mam sentyment, to jednak jak na IPA uznaje je za piwo przeciętne i niestylowe... Podobnie w Imperium, ogólne wrażenie: dobre i dość pijalne, ale trochę "proste" "nieszlachetne".
U mnie jest żelazo, ale bardzo niewielkie, ginie w tej słodyczy. Dla mnie stanowczo za słodkie, piję nową warkę z 05.2013, dla porównania IIPA z Anderson Valley nie jest taka słodka.. To piwo jest w 100% do wąchania, cała plejada aromatów:)
Piwko z datą 25-11-2014 zaraz po otwarciu bardzo mocno wyczuwalne żelazo później już mniej ale jest. Pomijając to wszystko spoko. Chociaż ostatnio piłem Deep Love od AleBrowaru i niby ze tam goryczka na piśmie wyższa to tutaj jest bardziej wyczuwalna no i mocna alkoholowość.
Zgadzam się co do pijalności - ja swoje skończyłem też szybko, w 20 minut. Jeśli chodzi o żelazistość, to w moim piwie tego nie ma (warka z datą do 18 listopada 2013)
Piwa Pinty nie są aż tak drogie, dziś kupiłem w Rzeszowie w sklepie Piwa Regionalne: Atak Chmielu i Imperium Atakuje za ok ~6,50zł każde. A Imperium Atakuje jest podobne do Rowing Jack?
pije teraz, kupil zem by sprobowac i nie czaje , gorzkie owocowe, slabo nagazowane, no dobrze ,ze woltaz chociaz ma :F . wole noormalne jasne pelne ;) w 15 minut piwo pijesz? toz to na 4 lyki :D
Po ponad trzech latach od nagrani piję to piwo. Żelaza nie wyczuwam, ale za to piana jest kiepska. Goryczka jest wysoka, ale tak jak Tomek powiedział - nie obezwładniająca. Alkohol dosyć mocno uderza do głowy (chociaż nie wyczuwalny). Aromat jest genialny! Lepszy niż w "Ataku Chmielu". Super piwo.
Wczoraj kupiłem, razem z C'est ne pas IPA. Zostawiłem je na dzisiaj bo wczoraj zmuliło mnie po pączkach ;) i bardzo się cieszę bo to chyba pierwszy filmik pana Kopyry (z tych które oglądałem) na którym tak się podnieca polskim piwem. Będę miał dziś dobry wieczór :)
Wypiłem kiedyś dość szybko pod rząd dwa Imperium Atakuje i czułem się tak jakbym strzelił na szybko 6 zwykłych browarów. Alkoholu właściwie w tym piwie nie czuć, pije się bardzo przyjemnie a potem są problemy ze wstaniem.
Do dziś tak jest z pewnymi whisky. Pijesz pół litra wody i jazda, a potem 200 whisky i nagle po drinku z cola czujesz że to lepiej klepie
Słód diastatyczny - specjalny słód jasny o wysokiej sile enzymatycznej, dodawany do wyrobu piw gdzie w zasypie znajdują się nisko-enzymatyczne słody lub dodatki niesłodowane.
Imperium - rewelacja! Piłem 3 dni temu i wypiłem w moment. Barman akurat pogratulował, że trafiłem na nowy "rozlew", który przyszedł tego dnia no i faktycznie robi wrażenie. Muszę jeszcze spróbować Ataku chmielu dla porównania. Piwo jeśli chodzi ogólnie o Ale, dla mnie 5+ bo mam nadzieję, że piwo na 6 jest jeszcze przede mną :)
Piję warkę z 22.07.2015. Rzeczywiście, po posmarowaniu dłoni czuć lekką metaliczność, ale jest to pierwsze piwo z Pinty, które mi smakuje. Kilka innych ich piw albo w ogóle mi nie smakowała, albo nie robiła żadnego wrażenia. W końcu coś z Pinty, co piję z uciechą!
Piję warkę do 07.11.2015 i (dumny z siebie) wyczułem lekkie żelazo, myśląc, że jestem w błędzie po czym obejrzałem filmik :>
Odnośnie metaliczności smaku, sugerowałbym sprawdzać w miejscu, gdzie nie nosi się metalowego zegarka. Nic nie neguję, ale ktoś może zarzucić. Zwłaszcza jeśli analizę prowadzi się w godzinach popołudniowych. Nawet najdroższy zegarek z metali szlachetnych w kontakcie ze skórą pozostawia dość intensywny zapach metaliczny. Poza tym świetna ekspercka ocena, a moja uwaga zupełnie nie istotna, ale dla dobrego nosa może robić różnicę. Pozdrawiam
Zakładam, że Tomek będzie degustował każde nowe piwo z m.in. Pinty i Alebrowaru, ale i ja dołożę swoją skromną prośbę o więcej/częściej recenzji polskich piw.
dzisiaj sobie kupiłem i testuje razem z Tobą, jeśli można to tak porównać, ćwiczenia praktyczne z sensoryki, mnie nie udało się wyczuć tego sosnowego aromatu, bardzie ananas pewnie od cascade, ale w smaku świetne, trzeba im przyznać piwko wyszło.
W warce do 27.05.2015 czuć ewidentnie żelazo. ;) A tak generalnie piwo do którego będę chciał wrócić.
Odnośnie posmaków metalicznych wydaje mi się, że w Zawierciu mają z tym jakiś problem. Wyczuwam te posmaki w prawie wszystkich piwach z tego browaru. Nie jest to tak intensywne, aby bardzo przeszkadzało, ale jest zastanawiające. Taki posmak kojarzy mi się z jakąś starą mosiężną kadzią. Nie zmienia to jednak faktu, że piwa robią świetne. Zarówno te z Pinty, jak i swoje.
Ananas to raczej Citra. Cascade jest wyraźnie cytrusowy.
piję właśnie teraz i widzę, ze dalej mają problem z żelazem bo czuć je, ale nie w takim stopniu, żeby to psuło przyjemność z picia a jest ona spora:d
Pierwsze polskie piwo, które spowodowało grymas na mojej twarzy.
Pije warkę do 22.07.2015 żadnego żelaza nie czuje. Piwo jak dla mnie wyborne
Czy jest to stylowe piwo? Nie piłem wiele IIPA/DIPA i nie umiem stwierdzić.
Dla mnie to piwo to dopakowany Atak Chmielu i jak tylko Atak lubię bo mam sentyment, to jednak jak na IPA uznaje je za piwo przeciętne i niestylowe...
Podobnie w Imperium, ogólne wrażenie: dobre i dość pijalne, ale trochę "proste" "nieszlachetne".
Straszne problemy z szumem Tomku np. 10:30
Mi smakowało i nieźle mi Imperium łeb zaatakowało,alkoholu nie wyczułem prawie wcale.Chmiel zakrył wszystko(łącznie z żelazem).
U mnie jest żelazo, ale bardzo niewielkie, ginie w tej słodyczy. Dla mnie stanowczo za słodkie, piję nową warkę z 05.2013, dla porównania IIPA z Anderson Valley nie jest taka słodka.. To piwo jest w 100% do wąchania, cała plejada aromatów:)
Piwko z datą 25-11-2014 zaraz po otwarciu bardzo mocno wyczuwalne żelazo później już mniej ale jest. Pomijając to wszystko spoko.
Chociaż ostatnio piłem Deep Love od AleBrowaru i niby ze tam goryczka na piśmie wyższa to tutaj jest bardziej wyczuwalna no i mocna alkoholowość.
Zgadzam się co do pijalności - ja swoje skończyłem też szybko, w 20 minut.
Jeśli chodzi o żelazistość, to w moim piwie tego nie ma (warka z datą do 18 listopada 2013)
Recenzje piw polskich - świetna sprawa ;-) Pozdrawiam. Czekam na więcej!
barwę ma przepiękną, sam chciałbym taką osiągnąć :) mocno chmielone ale słodkawe? muszę poszukać :)
Chciałbym raz jeszcze wypić to piwko, ale nigdzie nie jest dostępne, czy ktoś wie czemu przestali warzyć?
Bo się przeżyło jak przeżytek. 😉
Poszukaj Crazy Mike'a z AleBrowaru. To jest Imperial IPA z mniej więcej tych czasów.
@@BrowarKopyra super, chętnie spróbuję, dzięki za odpowiedź 😉
Piwa Pinty nie są aż tak drogie, dziś kupiłem w Rzeszowie w sklepie Piwa Regionalne: Atak Chmielu i Imperium Atakuje za ok ~6,50zł każde. A Imperium Atakuje jest podobne do Rowing Jack?
Założy ktoś bloga o napojach typu Cola? Propozycja tematu: Coca cola z Biedronki a Coca cola np. z ... Orlenu?
Piję smakowe, goryczkowe a zarazem deczko za słodkie.
kiedy będzie jakieś klasztorne piwo??
kupilem pinta atak chmielu w zwykłym monopolu czyli jest dobrze oby tak dalej niech zwykle sklepy sprzedają piwa rzemieślnicze
Jednak Atak chmielu był lepszy - bardziej owocowe, cytrusowe i żywiczne. To jest "płaskie', jedynie goryczka potężna i do tego trochę to żelazo.
męczyłem je chyba z godzine
degustacja chyba nad morzem kręcona xd
2 3 piwa w godzine i zgon....noo niee bardzo
Oj można zaliczyć zgona :D
Haha wszyscy proszą o polskie piwa a ja wręcz odwrotnie, ciężko zadowolić każdego :)
Piłem z rodziną je , wszyscy mieliśmy okropne grymasy , nie dla mnie takie piwo :p
Pycha piwo, ale żelazo lekko wyczuwalne ;) 25-11-2014
Właśnie mam w lodówce i mnie trochę przeraziłeś z tym żelazem, moja najbardziej znienawidzona w piwie wada. No ale nic, spróbować trzeba!
l0r4kpl Jest bardzo dobre i na pewno po nie wrócę, kopie równie dobrze jak smakuje :)
No w sumie po glebszym zastanowieniu w ogole niepotrzebnie sie martwie, jeszcze nie mialem zlego piwka z Pinty, a tylko to mi zostalo do sprobowania.
Jedno z lepszych piw z Pinty i słyszę porównanie do kropel na żołądek? ŻART?
pije teraz, kupil zem by sprobowac i nie czaje , gorzkie owocowe, slabo nagazowane, no dobrze ,ze woltaz chociaz ma :F . wole noormalne jasne pelne ;) w 15 minut piwo pijesz? toz to na 4 lyki :D
Wiesław Wszywka? Czy Janusz?