Jako dzieciak, w czasach, gdy reklamy Zagłoby widywałem w Przekroju, nalewałem sobie do kufla sok jabłkowy i udawałem, że to piwo. Więc te estry jabłkowe też bardzo nostalgiczne 🤣.
Z racji tego, że jestem stary mamut 50+ i doskonale pamiętam Zagłobę jeszcze z czasów licealnych, po oglądnięciu tego filmiku poszedłem do sklepu celem jego zakupu. Trafiłem w trzecim sklepie. Po spróbowaniu, po dwóch, trzech łykach... no cóż... żal wylać, bo jednak piwo. Zostawiłem na ławce, na której wieczorami przesiadują lumpiki. Im wszystko jedno co piją. Powiedziałeś, że ten stary Zagłoba "był taki fest" - bo był! I mimo, że nie przepadałem za nim, po lekcjach szło się z chłopakami do Salwatorskiej i go bez problemów piło. Ten współczesny to porażka... W smaku? Bełt zaprawiony tanim spirolem.
Ja np. zawsze kupuje nowości nieważne czy to jakies średniej jakości czy luksusy po 10 zł , jak zobaczyłem w zabie ( z 4 dni temu ) kupiłem i odrazu waliło mi jakims wojakiem czy innym ramperem i fakt kupiłem raz.... Do grilla kupiłbym drugi , ale że nie robie to nie mam zamiaru kupować to cos :D
Dzięki za rzetelny test! I za obnażanie "nowoczesnego" marketingu, który promuje opakowanie a nie jego zawartość... Smutne jest to, że w Niemczech potrafią zrobić dobre i tanie piwo a u nas za dobre piwo trzeba płacić krocie biorąc pod uwagę zarobki. Ale tak to jest jak większość browarów znajduje się w rękach zagranicznych koncernów...
Przypomniał mi się film z 1986 roku "Tough Guys" jak dwóch gości wyszło z więzienia po 30 latach i poszli się napić piwa... według nich smakowało jak woda.
Carlsberg nigdy nie szło pić tak samo jak Amstel, Heineken i Tuborg. To są piwa pod pod publikę . Dobre piwo to König Pilsner, Budweiser, Bolten Alt, Ürige,Schumacher Alt, Veltins,
Zagłoba okocim pamiętam dobrze, moj kuzyn zaś źle, kiedyś kupilismy po zagłobie zwanej potem zagładą i siadliśmy na sloneczku w parku. Slońce i zagłoba wymyslili taki fortel, że mi kuzyn sie nieco zepsuł.
Pamiętam, jak mój Tata się trząsł jak upolował Zagłobę i brał ile tylko sprzedawali. Pamiętam też, jak "konkurencyjnym" piwem był "Kmicic" ale Tata go nienawidził i mówił, że tym by nawet szyby nie umył ;) Oh, jak chętnie bym spróbował "starego" Zagłoby, ale dzięki Kopyr za ostrzeżenie
Znaczy wiesz, koncerny są akurat mistrzami w oszczędzaniu wody, ale za to należą im się akurat pochwały. Tradycyjne browary za PRL-u potrafiły zużywać kilkadziesiąt litrów wody na litr piwa. Koncerny potrafią zrobić 1 litr piwa z 2,5 litra wody i to jest szok.
Najlepsze piwo bylo w latach 90. Pamietam jak z ojcem chodzilem do pijalni piwa tylko po to żeby sie z chaty wyrwał. Pamiętam tą pianę,ten zapach. Później już ten smak. Dzisiaj piwo to szczyny. A heineken jest najlepszy w ich rozlewni w Amsterdamie. Nie to gówno z butelki w sklepie
Pamiętam to piwo z... można powiedzieć z młodych lat. Mocne i smaczne. Ale pamiętam też Kujawiaka, w wiem co wiele lat później kupiłem pod tą nazwą... w puszce. Tego Zagłoby z pewnością nie spróbuję. Dzięki za review
@@constantine0117 Lubelski może dać jabłko, bo ma dużo farnezenu, ale to jest zielone jabłko. Nawet w którymś teście, Kopyr był bardzo zdziwiony, że jakiś kraft na Lubelskim daje takie aromaty.
Ta rewolucyjna różnorodność aromatów odchmielowych to niewykorzystana w koncernach szansa. Napisaliby pod spodem „chmiele słoweńskie” i by przeszło. Tak jak kiedyś słody dymione na Karpackim.
ale takie piwo to jest dla jakiegoś Ferdka z osiedla, w laczkach do Żabki podskoczy i jeszcze będzie mlaskał zadowolony że piwerko prima sort za 3 zyla i jeszcze wódą daje to tym lepsze
Dzień dobry Panie Tomaszu, jakiś czas temu prosiłem pod jednym z filmów o test nowych strong lagerów, tych extra strong. Wtedy pisałem to żeby dodać trochę humoru i niecodzienności Pana kanałowi. Tym razem sprawa ma się zgoła odmiennie, sam jestem w szoku i proszę wziąć moje słowa na poważnie. Chciałbym, żeby w serii "Żebyście wy nie musieli" zdegustował Pan piwo "Imperator" z browaru Jabłonowo, warka z datą "17.11.24", można je spotkać w niektórych sklepach na rz z kropką ;) Już wyjaśniam co mnie tak zaskoczyło, na poważnie. Wiadomo, że piwo z mocą 12 vol. nie może zachwycać barwą aromatów, najczęściej są to estry wywodzące się z wysokiej temperatury fermentacji. Chciałem Panu zwrócić uwagę właśnie na warkę z tą datą, gdyż początkowo smakowało mi dziwnie, lecz ciekawie znajomo. I po kilku kolejnych łykach doznałem olśnienia, te nuty są blisko spokrewnione z nutami pochodzącymi z płatków dębowych, albo nawet bardziej sic! z tymi, które znam z piw "Bourbon Barrel Aged". Jeśli Pan to czyta, proszę spróbować, oddam Panu pieniądze jeśli uzna Pan, że Pana oszukałem. Pozdrawiam, wierny pomimo wszystko, widz :) Edit: nie jestem pewien, ale na moje odczucie mogło mieć wpływ jedzenie, które jadłem. Edit 2: Teraz jestem chyba pewien, prawie każde piwo może smakować jak BBA jeśli się zje chipsy z marketu D pomidorowo-paprykowe, dosyć nowe i niewykluczone, że tymczasowe. W każdym razie przepraszam za raban, choć odkrycie uważam i tak za ciekawe XD
Nie nam pojęcia jak to możliwe, ze u nas tak oszukuje się konsumentów. Dobrze, że Tomek cały czas o tym mówisz bo może trafi to do większej publiczności. Szczerze i do bólu.
MISTRZU! Gdy na rynku pojawiło się piwo "Żubr" warzone w browarze Dojlidy smakowało mi jak najbardziej. Teraz gdy czytam na etykiecie- "wyprodukowane w... patrz kod na etykiecie" a w smaku czuję różniste siuśki odrzuca mnie. Nie chcąc robić niepotrzebnej reklamy tym bardziej, że nie jestem aż tak wyrafinowanym smakoszem jak Ty ale gdy chcę kupić piwo, które będzie mi smakowało wybieram browar Bielkówko. Pozdrawiam serdecznie.
Ja stestowalem (razem z zywcami, z owocem) tego smakolyka na meczu Polska - Holandia. Cale szczescie, ze daniem glownym byla pizza i mecz, bo az tak sie nie skupilem na piwie. Wyczulem, ze to zwyklak, ale nie nie ze az tak.. Cheers!
W drugiej połowie lat 80-tych Zagłoba to było jakieś 4,3% alk., a ekstrakt ok. 11,7%, o ile dobrze pamiętam. Mocniejszym piwem był Kapitan - odpowiednio 5% i 14%, który był jednak (Warszawa) ekstremalnie trudny do nabycia.
@@BrowarKopyra A dokładnie 4,2% wagowo. Potem w pierwszej połowie lat 90-tych zaczęli podawać 5,2% objętościowo. Ale wtedy zaczęły się tez eksperymenty - w 1995 Zagłoba miał 11,5° Blg i 5,4% i przestał być Jasnym Pełnym a został Premium Pilsem😁. W 1997 miał już 12,5°Blg i 6,2%. W 2006 roku osiągnął 13,1°Blg ale za to alkohol spadł do 5,4%, z ety zniknał Premium Pils, a pojawił się napis "Najpełniejsze z Pełnych"😆. Rok 2011 i znów wraca 12,5° i 6,2%. Tak więc jak widać eksperymenty z Zagłobą powtarzały się się co kilka lat ale z oryginałem miały mało wspólnego, tak jak i teraz.
Miałem nawet napisać do pana panie Tomaszu żeby pan przetestował nowe piwo Zagłoba. No ale widzę że internauci byli pierwsi. Tamto stare rodzime piwo Zagłoba to było coś. Tamto stare to było fajne piwko z charakterem Nie jestem jakimś tam smakoszem ale pamiętam jego smak. Było takie wyraziste. Teraz to ówczesne to można porównać do takiego "e-bike" wśród piw😂.
Ostatnio kupowałem Heinekena z tą etykietą Ligi Mistrzów (przez pomyłkę bo chciałem 0.0%) i nawet byłem zaskoczony, bo smakowało całkiem dobrze i nie było czuć tego charakterystycznego jabłka.
Od dawna omijam te wszystkie szczyny pokroju Tyskie, Okocim, Lech itp.. Wolę kupić jedno a porządne i delektować się smakiem niż 4-pak szczyn po których mam taką zgagę że aż wypala żołądek.
Ja też kupiłem i nie rozumiem po co Carlsbergowi w ofercie potrzebny kolejny chujowy lager. No, może właśnie dlatego, że Carlsberga, Okocimia, Harnasia nie kupię, bo już znam, a to kupiłem jako "nowość" 🙄🙄 Zamiast wypuścić, nie wiem, Okocim IPA, który byłby dobrą podróbką Ataku Chmielu lub Modern Drinking, 1-2 zł taniej od oryginału. Moim zdaniem to byłby sukces.
@@RomanoRomano-ue8ln Atak Chmielu w drogiej Żabce kosztuje 10,50, a ja mówię o zrobieniu podróbki tańszej o parę złotych. Okocim nie ma w swoim portfolio żadnego pale ale, więc miejsce jest. A szamba po 3,5 akurat mają już pełno, oraz wiernych klientów na to.
Wczoraj kupiłem w Żabce, tak na spróbowanie. Tak złego piwa już dawno nie piłem... Woda, bez smaku, tylko gaz czuć... Tragedia... Na prawdę to piwo to policzek dla klienta...
Nikt Zagłoby nie pił dla smaku, to było tanie piwo, teraz też jest i taka jest jego koncepcja. To że piwa goryczkowe przegrywają ze słodkimi to jest wina konsumentów, takie wolą. Tak samo w Krafcie na początku bum na goryczkowe IPY, im więcej IBU tym lepiej, a teraz hazy IPY słodkie z pulpami z owoców.
@@BrowarKopyra Ale teraz wolą piwa lekkie, bez smaku. Tak jak kiedyś kombi było spoko, tak teraz tylko SUV, mimo, że nie ma sensu. Weź pod uwagę, że dzisiejszy konsument to nie jest ten sam obiekt, co 20-30 lat temu
@@BrowarKopyrazgadzam się. Poza tym technologia obecnie "niedostępna" i nieopłacalna dla koncernów - choćby kadzie otwarte, inne drożdże... Do dziś majaczy mi smak Zagłoby z lat '90.
W latach 90 Zagłoba była najlepszym polskim piwem. Miała goryczkę większą nawet od Okocim Mocne, które było naprawdę bardzo goryczkowe wówczas. Zawartość alk 6,2% ale przez krótki czas wychodziła Zagłoba z zawartością alk 5,7%. Pamiętam, że zanim to się stało kolega przyniósł mi małą butelkę Zagłoby eksportowej, bo jego ojciec pracował w browarze i takie dostali. Ona miała właśnie 5,7% najwyraźniej później Okocim chciał to przeszczepić na nasz rynek. Obecnie o Okocimiu Mocnym to lepiej nie wspominać, a Zagłobę ostatnio piłem jak wyszła któraś reedycja i to nie było nawet cieniem dawnej Zagłoby. Cieniem cienia. I podejrzewam, że tu jest to samo.
@@BrowarKopyra aaa chciałem zostawić komentarz dla zasięgów, ale i też sprowokować odpowiedzi (też dla zasięgów) więc poprzestawiałem słowa w zdaniu :)
@@svenghal5838 Parafrazując klasyka: "Pasja, pasja to jest najtwardszy k**as w piwie" i po co coś więcej? Oni chyba więcej siedzą nad tymi durnowatymi historyjkami na etykiecie niż nad samym piwem.
Witaj, Autorze! Żałuję tego co słyszę, ale dzięki za ostrzeżenie. Powrotu do piw Okocimia z około 1991 - 1995 to już nie będzie.... " Żadnych złudzeń, żadnych mrzonek meine Herren / gaspada!" ) I starego zagłoby kórego pamiętam mniej więcej z tego czasu też nie. A ten wizerunek notabene ma datowanie przedwojenne...Firobile ...nie ; zaraz... birofile! - wiedzą. A teraz jeszcze 1 słowo przy okazji: otóż w sieci Dino zauważyłem grande ritorno pszenicy klasycznej Okocimia, tym razem etykieta jest metalizowana. Parametry są podane: alk 5,0 % ( tak wydrukowali) objętościowo i 12,0 % ekstraktu wagowo, 42 kcal w 100 ml. Skład : podali słody woda, chmiel i tyle. Kontretykieta ciulowa. Flaszka zwrotna okocimer standard. Wg mnie podobne do tego sprzed 4-5 lat, ale kraju pochodzenia nie ma. Może skusisz się na jedno. W każdym razie zostawiam to tutaj, co złego to nie ja. Pozdrawiam, okolice Brzeska.
Ja tam się nie znam dlatego chlam sobie Beck'sa i mam wszystko w trąbie. Mnie tam smakuje, a na resztę mam wywalone. No i cena kusząca 😎. W sklepach PSS można je dostać za 3,80. Puszka 0,5l. W butelkach również bywa.
Pewnie dodali cukru i soku jabłkowego, lub syropu glukozowo-fruktozowego. Bo w te legendarne chmiele słoweńskie, to nie uwierzę xD Zresztą, śmieszą mnie próby koncernów, w tworzeniu piw nowego stylu. Źle robią proste, ale nie złe lagery - to po co się biorą, za coś innego xd
Heineken piwo premium.... nie kurwa xDxDxD Znam ludzi, którym reklama robi preferencje (czyt. wodę z mózgu) i uwielbiają Heinekena, współczuję im. Koszulka adekwatna do sytuacji xD Tomku, będziesz w Rzeszowie na festiwalu?
Jak słyszę jak ktoś w przypadku piwa odwołuje się do tradycji szlacheckiej, tradycji warzenia piwa, starodawnej receptury, sarmackich legend, na etykiecie ma jakiegoś rubasznego waćpana w kontuszu i nazywa się jak w/w Zagłoba czy inny Magnat to już wiem że to będzie gówno.
Kupiłem i wypiłem jakieś 2 tygodnie przed tym filmikiem. Poprzednie próby reaktywacji Zagłoby też próbowałem, bo pamiętałem oryginał (tak, jestem tak stary...). Poprzednie wydania były kiepskie, ale to coś z filmu bije wszystkie dotychczasowe zagłobopodobne produkcje - jest tak ohydne, że nie dałem rady całego wypić, a na drugi dzień miałem problemy żołądkowe. Coś obrzydliwego, niepijalnego, dla mega żuli przepitych i przepalonych. Nie wierzę, że ktoś to produkuje i sprzedaje w dzisiejszych czasach. Potwierdzam, pogarda i brak szacunku dla klienta.
a co sie stało z Zywcem to jest pytanie i temat moze na kolejny film bo dzisiaj sporóbowałem chyba po 5 latach i to jest dramat tak samo jak Haineken z ich browaru...
Zachęcony wysokimi wynikami testu piwa Hopfe bodajże, ostatnio go spróbowałem. Nie smakuje mi totalnie. Jest niedobre. Być może trafiłem na jakąś złą partie 😂
Zagłoba.... Kiedyś znalazłem jeszcze starego zaglobe (4 butelki) z roku 1997, kiedy robiliśmy dach w domu. Jakiś murarz zostawił, tak stały aż do 2023r ;-) Ale to już nie ten sam Zagłoba który był. Niestety
Panie Kopyra, Pan zdewastowałeś mnie sobotnie zwyczaje! Musiałeś Pan chwalić Hopfe?! Teraz szukałem go w 3 Chrząszczach (Szczecin) i NIE MA! O tempora! O mores!
NIc nie jest naciągnięte. Cześc ekstraktu jest podpędzona cukrem który 100% fermentuje jest mnieszy udział cukrów niefermentujących ze słodów. Dla tego jest niski ekstrakt niska kaloryczność relatywnie wysoki woltaż dla tego jest wodniste bo z cukru nie ma ciała.
Jako dzieciak, w czasach, gdy reklamy Zagłoby widywałem w Przekroju, nalewałem sobie do kufla sok jabłkowy i udawałem, że to piwo. Więc te estry jabłkowe też bardzo nostalgiczne 🤣.
To ja tak z paluszkami robiłem że je 'paliłem' jak papierosy ...z każdym buchem odgryzałem kawałeczek paluszka :)
Fajki to się robiło z suchych gałązek dzikiego czarnego bzu przepychając wewnętrzną piankę w gałązce i jak już miała luz można było sobie odpalić ;p
kiedyś to był dobry browar a teraz to siki a nie piwo najlepiej browara czyli piwo samemu robić
@Bexebeche
Fabian, kadrowa prosiła, żebyś się zgłosił do szefa jak wrócisz z urlopu ma coś tam dla ciebie
@@funthomas-nh8ci ??
6:37 otwieranko
6:49 nalewanko
7:12 wąchanko
7:49 próbowanko
11:00 szkalowanko xD
6:32 czy wy nas macie za idiotów?
Nie ma rzyganka?
Alleluja, dzięki dobry człowieku
I rzyganko
Czekam aż ktoś otworzy
Browar,wprost krzycząc że warzą bez pasji, dla pieniędzy i nie lubią piwa. Przynajmniej będzie zaspokojona nisza rynkowa.
Z racji tego, że jestem stary mamut 50+ i doskonale pamiętam Zagłobę jeszcze z czasów licealnych, po oglądnięciu tego filmiku poszedłem do sklepu celem jego zakupu. Trafiłem w trzecim sklepie. Po spróbowaniu, po dwóch, trzech łykach... no cóż... żal wylać, bo jednak piwo. Zostawiłem na ławce, na której wieczorami przesiadują lumpiki. Im wszystko jedno co piją. Powiedziałeś, że ten stary Zagłoba "był taki fest" - bo był! I mimo, że nie przepadałem za nim, po lekcjach szło się z chłopakami do Salwatorskiej i go bez problemów piło. Ten współczesny to porażka... W smaku? Bełt zaprawiony tanim spirolem.
"Ale raz kupią, he he hehe he". Przynajmniej wpadłeś na właściwy trop.
Podejrzewam, że Januszom posmakuje. "Mmm, dobre, nie za gorzkie".
Ja np. zawsze kupuje nowości nieważne czy to jakies średniej jakości czy luksusy po 10 zł , jak zobaczyłem w zabie ( z 4 dni temu ) kupiłem i odrazu waliło mi jakims wojakiem czy innym ramperem i fakt kupiłem raz.... Do grilla kupiłbym drugi , ale że nie robie to nie mam zamiaru kupować to cos :D
@@DamiaN06660 "Nie za gorzkie i ma owoce, a owoc to zdrowie" Pozdr
Przecież to pierwsza zasada Polskiej Szkoły Biznesu
Sprzedaj jak największy chłam jak najdrożej. A że nie wrócą, kto się tym chrum przejmuje
@@pawlakppp no nie wiem czy to PSB, Eskimosi już 200 lat temu wpadli na to że najlepiej się zarabia na tandecie...
Masz rację Kopyr
To jest pogarda, gardzą nami.
wszystko u nas jest gorszej jakości ale to wszystko
Dzięki za rzetelny test! I za obnażanie "nowoczesnego" marketingu, który promuje opakowanie a nie jego zawartość... Smutne jest to, że w Niemczech potrafią zrobić dobre i tanie piwo a u nas za dobre piwo trzeba płacić krocie biorąc pod uwagę zarobki. Ale tak to jest jak większość browarów znajduje się w rękach zagranicznych koncernów...
👍🍻
Przypomniał mi się film z 1986 roku "Tough Guys" jak dwóch gości wyszło z więzienia po 30 latach i poszli się napić piwa... według nich smakowało jak woda.
Carlsberg Polska to ogólnie jakiś dramat.
Dla nich raj bo komu na swiecie by mogli taki syf sprzedawac polaczkom tylko
😂 jak Carlsberg nie był robiony w PL to szło go pić to samo z Heńkiem
Wszędzie carlsberg to szczochy.
Carlsberg nigdy nie szło pić tak samo jak Amstel, Heineken i Tuborg. To są piwa pod pod publikę . Dobre piwo to König Pilsner, Budweiser, Bolten Alt, Ürige,Schumacher Alt, Veltins,
Szczyny
Panie Tomku, dziękuję za materiał. Wychowałem się na Zagłobie ale po pana materiale jednak podziękuję za taką nostalgię
Wykończą nam Kopyra! Żona już bigos odgrzewa;)
Ojeju no, zapomnieli napisać że to radler jabłkowy Zagłoba xDDD
Zagłoba okocim pamiętam dobrze, moj kuzyn zaś źle, kiedyś kupilismy po zagłobie zwanej potem zagładą i siadliśmy na sloneczku w parku. Slońce i zagłoba wymyslili taki fortel, że mi kuzyn sie nieco zepsuł.
Słabe geny.
@@droje3414 ludzie w kosmos latają a stara poczciwa selekcja naturalna działa sobie i na nic nie zważa 🙃
Kopyr niczym bohater, którego mamy, a na którego nie zasługujemy
„Warzone z pasją...” Taa, szewską pasją.
Z Pasją Mela Gibsona.
Pamiętam, jak mój Tata się trząsł jak upolował Zagłobę i brał ile tylko sprzedawali. Pamiętam też, jak "konkurencyjnym" piwem był "Kmicic" ale Tata go nienawidził i mówił, że tym by nawet szyby nie umył ;) Oh, jak chętnie bym spróbował "starego" Zagłoby, ale dzięki Kopyr za ostrzeżenie
Zawsze jak czytasz skład dziwię się, że spece od Excela nie znaleźli tańszego zamiennika dla wody...
Znaczy wiesz, koncerny są akurat mistrzami w oszczędzaniu wody, ale za to należą im się akurat pochwały. Tradycyjne browary za PRL-u potrafiły zużywać kilkadziesiąt litrów wody na litr piwa. Koncerny potrafią zrobić 1 litr piwa z 2,5 litra wody i to jest szok.
Deszczówka tańsza
Najlepsze piwo bylo w latach 90. Pamietam jak z ojcem chodzilem do pijalni piwa tylko po to żeby sie z chaty wyrwał. Pamiętam tą pianę,ten zapach. Później już ten smak. Dzisiaj piwo to szczyny. A heineken jest najlepszy w ich rozlewni w Amsterdamie. Nie to gówno z butelki w sklepie
Pamiętam to piwo z... można powiedzieć z młodych lat. Mocne i smaczne. Ale pamiętam też Kujawiaka, w wiem co wiele lat później kupiłem pod tą nazwą... w puszce. Tego Zagłoby z pewnością nie spróbuję. Dzięki za review
Jesteśmy sentymentalni i mnie naleciało na Zaglobe te z lat 90. 😊
Tą koszulkę powinniście dodawać do kraftboxów ;)
Jesteś rozgoryczony kraftboxem? ;)
Z tego co pamiętam to na początku lat 80tych Zagłoba cieszył się szacunkiem u mojego ojca i jego kolegów ...
Tomek , to już jest z twojej strony jakiś niesamowity optymizm że " jabłko" w tym piwie to jakiś chmiel 😂😂😂
Ja zawsze staram się szukać pozytywów.
Na cmentarzu widzisz same plusy😅@@BrowarKopyra
@@constantine0117 Lubelski może dać jabłko, bo ma dużo farnezenu, ale to jest zielone jabłko. Nawet w którymś teście, Kopyr był bardzo zdziwiony, że jakiś kraft na Lubelskim daje takie aromaty.
Ta rewolucyjna różnorodność aromatów odchmielowych to niewykorzystana w koncernach szansa. Napisaliby pod spodem „chmiele słoweńskie” i by przeszło. Tak jak kiedyś słody dymione na Karpackim.
@@sqbunny6966 Żeby Kopyr nie musiał, bo "on nie wzywa"-wzywam do bojkotu.
ale takie piwo to jest dla jakiegoś Ferdka z osiedla, w laczkach do Żabki podskoczy i jeszcze będzie mlaskał zadowolony że piwerko prima sort za 3 zyla i jeszcze wódą daje to tym lepsze
Dzień dobry Panie Tomaszu, jakiś czas temu prosiłem pod jednym z filmów o test nowych strong lagerów, tych extra strong. Wtedy pisałem to żeby dodać trochę humoru i niecodzienności Pana kanałowi. Tym razem sprawa ma się zgoła odmiennie, sam jestem w szoku i proszę wziąć moje słowa na poważnie. Chciałbym, żeby w serii "Żebyście wy nie musieli" zdegustował Pan piwo "Imperator" z browaru Jabłonowo, warka z datą "17.11.24", można je spotkać w niektórych sklepach na rz z kropką ;) Już wyjaśniam co mnie tak zaskoczyło, na poważnie. Wiadomo, że piwo z mocą 12 vol. nie może zachwycać barwą aromatów, najczęściej są to estry wywodzące się z wysokiej temperatury fermentacji. Chciałem Panu zwrócić uwagę właśnie na warkę z tą datą, gdyż początkowo smakowało mi dziwnie, lecz ciekawie znajomo. I po kilku kolejnych łykach doznałem olśnienia, te nuty są blisko spokrewnione z nutami pochodzącymi z płatków dębowych, albo nawet bardziej sic! z tymi, które znam z piw "Bourbon Barrel Aged". Jeśli Pan to czyta, proszę spróbować, oddam Panu pieniądze jeśli uzna Pan, że Pana oszukałem. Pozdrawiam, wierny pomimo wszystko, widz :) Edit: nie jestem pewien, ale na moje odczucie mogło mieć wpływ jedzenie, które jadłem. Edit 2: Teraz jestem chyba pewien, prawie każde piwo może smakować jak BBA jeśli się zje chipsy z marketu D pomidorowo-paprykowe, dosyć nowe i niewykluczone, że tymczasowe. W każdym razie przepraszam za raban, choć odkrycie uważam i tak za ciekawe XD
może by zrobić blokadę społeczną drogi wyjazdowej z browaru Okocim, żeby nie mogli rozwozić tego "piwa" do sklepów? 😂😂
Nie nam pojęcia jak to możliwe, ze u nas tak oszukuje się konsumentów. Dobrze, że Tomek cały czas o tym mówisz bo może trafi to do większej publiczności. Szczerze i do bólu.
Kopyr w formie. Takich filmów mi brakowało. Temat nawet pod 1000 IBU mógłby pójść. Łapa w górę i oby tak dalej
MISTRZU! Gdy na rynku pojawiło się piwo "Żubr" warzone w browarze Dojlidy smakowało mi jak najbardziej. Teraz gdy czytam na etykiecie- "wyprodukowane w... patrz kod na etykiecie" a w smaku czuję różniste siuśki odrzuca mnie. Nie chcąc robić niepotrzebnej reklamy tym bardziej, że nie jestem aż tak wyrafinowanym smakoszem jak Ty ale gdy chcę kupić piwo, które będzie mi smakowało wybieram browar Bielkówko. Pozdrawiam serdecznie.
Pamiętam jeszcze w latach 90tych piwa spod znaku Okocim miały bardzo charakterystyczną nutę smakową, baaardzo mi tego brakuje.
Jak to jest, że w Polsce piwo za 3,50 to najtańszy szczyn, a w Niemczech za te 85 eurocentów do jednego euro jest już naprawdę przyzwoite piwo?
Raczej nie, tam bedzie to tak samo kiepski produkt.
7:37 prawdziwy mistrz w swoim fachu. Po zapachu poznać kolor jabłka 😂😊. Super sie oglada. Pozdrawiam
Kopyr na wkurwie to mój ulubiony Kopyr!
„Badziewie do badziewia” ...jak mawiał klasyk
...podpiwek Jendżej 😊
@@prz3m3k89 "dzieciom polecam" - cytat z tego klasyka
Jan Rodo
Ja stestowalem (razem z zywcami, z owocem) tego smakolyka na meczu Polska - Holandia. Cale szczescie, ze daniem glownym byla pizza i mecz, bo az tak sie nie skupilem na piwie. Wyczulem, ze to zwyklak, ale nie nie ze az tak.. Cheers!
Zagłobę zaczęto warzyć w 1979 w Okocimiu i miał 11,7 Blg.
Wiele firm Tomek robi towar na zasadzie "raz kupią" a przy okazji znajdzie się kilka tysięcy naiwnych co polubi...
Dawaj na tapet "TARCZYN" też z Żabki
W drugiej połowie lat 80-tych Zagłoba to było jakieś 4,3% alk., a ekstrakt ok. 11,7%, o ile dobrze pamiętam. Mocniejszym piwem był Kapitan - odpowiednio 5% i 14%, który był jednak (Warszawa) ekstremalnie trudny do nabycia.
4,3% alkoholu, ale wagowo, a nie objętościowo.
@@BrowarKopyra A dokładnie 4,2% wagowo. Potem w pierwszej połowie lat 90-tych zaczęli podawać 5,2% objętościowo. Ale wtedy zaczęły się tez eksperymenty - w 1995 Zagłoba miał 11,5° Blg i 5,4% i przestał być Jasnym Pełnym a został Premium Pilsem😁. W 1997 miał już 12,5°Blg i 6,2%. W 2006 roku osiągnął 13,1°Blg ale za to alkohol spadł do 5,4%, z ety zniknał Premium Pils, a pojawił się napis "Najpełniejsze z Pełnych"😆. Rok 2011 i znów wraca 12,5° i 6,2%. Tak więc jak widać eksperymenty z Zagłobą powtarzały się się co kilka lat ale z oryginałem miały mało wspólnego, tak jak i teraz.
Zawsze myślałem, że to jest to samo 😅
A czym to się różni? @@BrowarKopyra
@@littleghst8346 Alkohol jest mniej gęsty od wody, więc mniejszy procent wagi zajmuje, ale za to większy objętością
@@littleghst8346 wagowo jest alkoholu zawsze mniej niż objętościowo.
Miałem nawet napisać do pana panie Tomaszu żeby pan przetestował nowe piwo Zagłoba. No ale widzę że internauci byli pierwsi.
Tamto stare rodzime piwo Zagłoba to było coś.
Tamto stare to było fajne piwko z charakterem Nie jestem jakimś tam smakoszem ale pamiętam jego smak.
Było takie wyraziste.
Teraz to ówczesne to można porównać do takiego "e-bike" wśród piw😂.
Ostatnio kupowałem Heinekena z tą etykietą Ligi Mistrzów (przez pomyłkę bo chciałem 0.0%) i nawet byłem zaskoczony, bo smakowało całkiem dobrze i nie było czuć tego charakterystycznego jabłka.
Dzięki za kolejny dobry materiał!
Od dawna omijam te wszystkie szczyny pokroju Tyskie, Okocim, Lech itp.. Wolę kupić jedno a porządne i delektować się smakiem niż 4-pak szczyn po których mam taką zgagę że aż wypala żołądek.
Dawaj Kopyr jeszcze nagraj coś na te koncerny. Może w końcu usłyszą
Nie maja zamiaru nikogo sluchac dalej beda wazyc ten syf bo i tak schodzi
Kiedyś zrobilem piwko w domu, ktore niestety przypaliłem,ale i tak zabutelkowalem. Efektem byl właśnie taki jabłkowy posmak i zapach.
Ja też kupiłem i nie rozumiem po co Carlsbergowi w ofercie potrzebny kolejny chujowy lager. No, może właśnie dlatego, że Carlsberga, Okocimia, Harnasia nie kupię, bo już znam, a to kupiłem jako "nowość" 🙄🙄 Zamiast wypuścić, nie wiem, Okocim IPA, który byłby dobrą podróbką Ataku Chmielu lub Modern Drinking, 1-2 zł taniej od oryginału. Moim zdaniem to byłby sukces.
Jestes w bledzie 80 procent konsumentow piwa kupi i tak takie szambo za 3 50 a nie atak za 12 14 pln
@@RomanoRomano-ue8ln Atak Chmielu w drogiej Żabce kosztuje 10,50, a ja mówię o zrobieniu podróbki tańszej o parę złotych. Okocim nie ma w swoim portfolio żadnego pale ale, więc miejsce jest. A szamba po 3,5 akurat mają już pełno, oraz wiernych klientów na to.
Wczoraj kupiłem w Żabce, tak na spróbowanie.
Tak złego piwa już dawno nie piłem... Woda, bez smaku, tylko gaz czuć... Tragedia... Na prawdę to piwo to policzek dla klienta...
Rozcieńczony Okocim Mocne
bohater, na jakiego nie zasługujemy
Przynajmniej widać, że browar nie płaci za te testy. Okocimiem myje się kufle. To wstyd było dać się sprzedać Duńczykom.
Nikt Zagłoby nie pił dla smaku, to było tanie piwo, teraz też jest i taka jest jego koncepcja. To że piwa goryczkowe przegrywają ze słodkimi to jest wina konsumentów, takie wolą. Tak samo w Krafcie na początku bum na goryczkowe IPY, im więcej IBU tym lepiej, a teraz hazy IPY słodkie z pulpami z owoców.
Bzdura. Zagłoba był piwem mocniejszym niż Jasny (niebieski) Okocim.
@@BrowarKopyra Ale teraz wolą piwa lekkie, bez smaku. Tak jak kiedyś kombi było spoko, tak teraz tylko SUV, mimo, że nie ma sensu. Weź pod uwagę, że dzisiejszy konsument to nie jest ten sam obiekt, co 20-30 lat temu
@@BrowarKopyra i dla stosunku moc/ cena go kupowano, a nie dla smaku.
@@BrowarKopyrazgadzam się. Poza tym technologia obecnie "niedostępna" i nieopłacalna dla koncernów - choćby kadzie otwarte, inne drożdże... Do dziś majaczy mi smak Zagłoby z lat '90.
To było tanie piwo i replika także smakuje tanio, ale jest nie tania. Nie możemy narzekać. Na tym przecież polega kapitalizm.
W latach 90tych dla mnie najlepsze obok Kapera z browaru Gdańsk. Gorzkie, takie lubię do tej pory. Ten szczyl nie powinien się nazywać Zagłoba.
W latach 90 Zagłoba była najlepszym polskim piwem. Miała goryczkę większą nawet od Okocim Mocne, które było naprawdę bardzo goryczkowe wówczas. Zawartość alk 6,2% ale przez krótki czas wychodziła Zagłoba z zawartością alk 5,7%. Pamiętam, że zanim to się stało kolega przyniósł mi małą butelkę Zagłoby eksportowej, bo jego ojciec pracował w browarze i takie dostali. Ona miała właśnie 5,7% najwyraźniej później Okocim chciał to przeszczepić na nasz rynek. Obecnie o Okocimiu Mocnym to lepiej nie wspominać, a Zagłobę ostatnio piłem jak wyszła któraś reedycja i to nie było nawet cieniem dawnej Zagłoby. Cieniem cienia. I podejrzewam, że tu jest to samo.
Zagłoba to rodzaj męski. Ewentualnie "ono" w odniesieniu do piwa.
@@Hevdan1 jaki purysta językowy
@@AlexDizzys Po prostu zwracam uwagę, bo źle się czytało komentarz. A zresztą, czy to źle, żeby pisać poprawnie? ;D
@@AlexDizzys nie no,.w tamtym czasie najlepszy brzeski produkt to był Okocim Ok stawski. W szpilkach. I to było piwo jak dawniej
@@endrjukoorch1989 nie umywało się.
Dzięki za info & pozdro!
Obecnie jeżeli pić piwo, to tylko z małych polskich browarów regionalnych, są to piwa droższe ,ale piwa !!!
Żeby Kopyr nie musiał, bo on nie wzywa-wzywam do bojkotu.
Koncerny , zysk ,zysk i tylko zysk
Dzięki zobaczenia fajnie odcinek Zagłoba plują materiał Okoberg Polakom za wypuściłeś w twarz kolejny.
Słucham? 🤔
@@BrowarKopyra aaa chciałem zostawić komentarz dla zasięgów, ale i też sprowokować odpowiedzi (też dla zasięgów) więc poprzestawiałem słowa w zdaniu :)
Ty to jesteś! 👍
Takiego wyrazistego Kopyra to mogę pić.
Nareszcie ktoś powiedział prawdę o hainekenie 😂
To akurat Carlsberg, ale w Heinekenie w Polsce też nic nie kumają.
Problem w tym, że wielu ludziom faktycznie zależy na tym, żeby w czapkę pizgało i nie kupią w sklepie piwa poniżej 5%
ja już dawno położyłem lagę na nasze piwa i jako że mam blisko do Czechów i Słowaków to najczęściej jeżdżę po Radegasta 10 po 2,60zł butelka
Przuciles polskie piwo by pić czeska koncernowkę. Brawo. Zamienil stryjek siekierke na patyk.
Chociaż szklankę masz "jak dawniej"...
Wyżyłowane? Hermann Muller z żabki ma 4% przy ekstrakcie 7 plato
Kustosz lager 6% z 10.1°
Widziałem, słoweńskie chmiele 🤣😂🤣
A może Tomkowi chodziło o SŁOWIAŃSKIE chmiele ?🤣🤣🤣
Pasja jest najczęściej spotykanym dodatkiem do piwa.
Pasja do pieniędzy
@@svenghal5838 Parafrazując klasyka: "Pasja, pasja to jest najtwardszy k**as w piwie" i po co coś więcej? Oni chyba więcej siedzą nad tymi durnowatymi historyjkami na etykiecie niż nad samym piwem.
Pasja po łacinie to cierpienie albo męka, więc marketingowcy nawet jedną literką nie skłamali.
Pasja do jęczmienia...
O idiota
Witaj, Autorze! Żałuję tego co słyszę, ale dzięki za ostrzeżenie.
Powrotu do piw Okocimia z około 1991 - 1995 to już nie będzie.... " Żadnych złudzeń, żadnych mrzonek meine Herren / gaspada!" )
I starego zagłoby kórego pamiętam mniej więcej z tego czasu też nie.
A ten wizerunek notabene ma datowanie przedwojenne...Firobile ...nie ; zaraz... birofile! - wiedzą.
A teraz jeszcze 1 słowo przy okazji: otóż w sieci Dino zauważyłem grande ritorno pszenicy klasycznej Okocimia, tym razem etykieta jest metalizowana. Parametry są podane: alk 5,0 % ( tak wydrukowali) objętościowo i 12,0 % ekstraktu wagowo, 42 kcal w 100 ml. Skład : podali słody woda, chmiel i tyle. Kontretykieta ciulowa. Flaszka zwrotna okocimer standard. Wg mnie podobne do tego sprzed 4-5 lat, ale kraju pochodzenia nie ma. Może skusisz się na jedno. W każdym razie zostawiam to tutaj, co złego to nie ja.
Pozdrawiam, okolice Brzeska.
Pozdro Kopyr!
Ja tam się nie znam dlatego chlam sobie Beck'sa i mam wszystko w trąbie. Mnie tam smakuje, a na resztę mam wywalone. No i cena kusząca 😎. W sklepach PSS można je dostać za 3,80. Puszka 0,5l. W butelkach również bywa.
Pewnie dodali cukru i soku jabłkowego, lub syropu glukozowo-fruktozowego. Bo w te legendarne chmiele słoweńskie, to nie uwierzę xD
Zresztą, śmieszą mnie próby koncernów, w tworzeniu piw nowego stylu. Źle robią proste, ale nie złe lagery - to po co się biorą, za coś innego xd
Część Kopyra 🍺🍺
Heineken piwo premium.... nie kurwa xDxDxD Znam ludzi, którym reklama robi preferencje (czyt. wodę z mózgu) i uwielbiają Heinekena, współczuję im. Koszulka adekwatna do sytuacji xD Tomku, będziesz w Rzeszowie na festiwalu?
Jedno z pierwszych zagranicznych w naszych sklepach, to jest sentyment
Nie będę na festiwalu w Rzeszowie.
Jak słyszę jak ktoś w przypadku piwa odwołuje się do tradycji szlacheckiej, tradycji warzenia piwa, starodawnej receptury, sarmackich legend, na etykiecie ma jakiegoś rubasznego waćpana w kontuszu i nazywa się jak w/w Zagłoba czy inny Magnat to już wiem że to będzie gówno.
Ale jaka piana przy nalewaniu!
Ostatnio dorwałem piwo Staropolskie APA ze Zduńskiej Woli. Zasmakowało mi, póki co do dostania w Dino. Może sprawdzisz?
Kupiłem i wypiłem jakieś 2 tygodnie przed tym filmikiem. Poprzednie próby reaktywacji Zagłoby też próbowałem, bo pamiętałem oryginał (tak, jestem tak stary...). Poprzednie wydania były kiepskie, ale to coś z filmu bije wszystkie dotychczasowe zagłobopodobne produkcje - jest tak ohydne, że nie dałem rady całego wypić, a na drugi dzień miałem problemy żołądkowe. Coś obrzydliwego, niepijalnego, dla mega żuli przepitych i przepalonych. Nie wierzę, że ktoś to produkuje i sprzedaje w dzisiejszych czasach. Potwierdzam, pogarda i brak szacunku dla klienta.
a co sie stało z Zywcem to jest pytanie i temat moze na kolejny film bo dzisiaj sporóbowałem chyba po 5 latach i to jest dramat tak samo jak Haineken z ich browaru...
To nie jest Zagłoba, to jest jakiś biedaczek.
To jest miód na moje ucho, qrwa żeby nie można zrobić normalnego piwa. Servus aus Bay.Wald
Zachęcony wysokimi wynikami testu piwa Hopfe bodajże, ostatnio go spróbowałem. Nie smakuje mi totalnie. Jest niedobre. Być może trafiłem na jakąś złą partie 😂
Dobrze że ja nie musiałem... Dzięki za poświecenie😂
Kopyr, nie panikuj. W piłkę też grać nie potrafimy, a nawet Gruzja pokazała, że potrafi.
Fujarki oglądam z ciekawosci . Już dawno Kopyr podbił moją piwna ambicję do only kraft bez sciemy.
-Kopyr: krafty zasypują nowościami bo tego pragnie rynek
-Koncerny dają czego pragnie rynek
-też Kopyr: bo koncerny to nic nie kumają
Ja to widzę inaczej.
Rynek nie pragnie brandingu jak z dawnych lat. Piwo jak dawniej oznacza przede wszystkim smak jak dawniej
Skoro przy żabce jesteśmy - sprawdziłbyś kiedyś (przy okazji) Paderbornera (Pils/Export)?
Już sprawdziłem.
th-cam.com/video/pXdrNqQo_5U/w-d-xo.html
@@BrowarKopyra Aj, tylko dla wspierających.
Zapraszam. Już prawie 500 filmów dla wspierających na playliście.
Wczoraj znalazłem najtańsze piwo od kilku lat: KarlsQuell z Aldi za 1.49 na promocji (puszka ALU żeby nie było).
O, to prawie jak jakiś austriacki Schankbier na promocji, niejedna butelka wody jest droższa xd
Zagłoba.... Kiedyś znalazłem jeszcze starego zaglobe (4 butelki) z roku 1997, kiedy robiliśmy dach w domu. Jakiś murarz zostawił, tak stały aż do 2023r ;-)
Ale to już nie ten sam Zagłoba który był. Niestety
Jak pali w rurę to może mieć pod prowincjonalnymi sklepami powodzenie
Dobrze, że ty taki miastowy
Dobrze że pachnie jabłkami a nie skarpetami Zagłoby 😂
A już myślałem że coś pobije poziom rozgorycznia jak przy piwie Starorumuńskim :D
4:22
TAK, TAK
Po co dopijasz jak nie smakuje? Dzięki za poświęcenie 😉
żeby się ręce nie trzęśli
Bo nic sie nie może zmarnować
Czy "Jasne pełne" to nie powinno być co najmniej 11 blg? Bo skoro ma być pełne, a dostajemy lekkie
No w zasadzie, jakby dobrze napisać skargę do IJHARS to może by i mandat wleciał.
Czkam na Atom reaktywacja. Najbardziej obrzydliwe piwo kiedykolwiek pilem. Fajny episod
Panie Kopyra, Pan zdewastowałeś mnie sobotnie zwyczaje! Musiałeś Pan chwalić Hopfe?! Teraz szukałem go w 3 Chrząszczach (Szczecin) i NIE MA! O tempora! O mores!
NIc nie jest naciągnięte. Cześc ekstraktu jest podpędzona cukrem który 100% fermentuje jest mnieszy udział cukrów niefermentujących ze słodów. Dla tego jest niski ekstrakt niska kaloryczność relatywnie wysoki woltaż dla tego jest wodniste bo z cukru nie ma ciała.
Zmarnowana szansa. Mając taką markę, pod którą serio mogli zrobić solidne piwo, solidne jasne pelne i tak to zjebać...
Koledzy specjaliści jakie obecnie sprzedawane piwo w smaku będzie najbliższe do Janowa ?
9:35
10:30
za to kocham pana Kopyrę😂
a był ten Zagłoba wiele lat temu, dziś widać marka wraca lecz wlali tam pewnie piwną oranżadę