Zaczynałam od estetycznego chyba, mniej rzeczy dawało mi poczucie ulgi i spokoju.... Im dalej plyne tym bardziej wszystko sie zazębia:) dziekuje to byl kolejny dobry filmik:)
Wszystko zaczęło się u mnie właśnie od minimalizmu estetycznego gdyż prostota we wnętrzach, stonowane kolory i porządek pozawalają mi uzyskać spokój i wyciszenie. Minimalizm ekonomiczny zaś pozwolił mi mniej pracować a więcej mieć czasu dla siebie, rodziny przez co zwrócił mnie w kierunku minimalizmu duchowego,który jest dla mnie bardzo znaczący. Dlatego te trzy typy minimalizmu w moim przypadku stanowią jedność.
Mam nadzieje ze odcinek się przydał . Takie rozróżnienie przydaje się szczególnie żeby innych zainteresować minimalizmem bo każdy ma trochę inny punkt wyjścia . Pozdrawiam
Mam przesadną skłonność do ozdabiania mieszkania, kocham Anioły i mam ich dużą kolekcję. Natomiast przeraża mnie konfekcjonowanie jedzenia, chętnie kupuję produkty na wagę, bez plastikowego opakowania. Z nostalgią wspominam czasy, kiedy kupowało się na wagę sery, wędliny, mleko i śmietanę do tzw. baniek czy butelek, były takie specjalne zatyczki plastikowe na butelki na mleko i śmetanę. Nie było to tak bardzo dawno, mam 53 lata i pamiętam. Mogłabym zrezygnować z porcjowanej żywności w plastikowych opakowaniach, ochoczo i skrupulatnie segreguję odpady, chyba jestem eko. Nad innymi opcjami muszę popracować, ale jestem na początku drogi😊. Dziękuję za inspirację.
Jesteśmy w podobnym wieku i ja tez te czasy bez opakowań pamietam i tez często o tym myśle tak jak Pani. A co do kolekcji to zwyczaj ten nie jest z zasady minimalistyczny ale jeśli to jest Pani pasja to przecież kto Pani zabroni ;) Są ludzie którzy kolekcjonują wszystko i ich dom nie przypomina muzeum ale zagraconą strych. Tego nie polecam ale piękna i pięknie wyeksponowana staranna kolekcja może mieć duża wartosc . Kocham Anioły . Moja mama tez je zbiera ale ma mała kolekcje ;) Pozdrawiam
Zdecydowanie najbliższy jest mi minimalizm duchowy i użytkowy. Po pojawieniu się niemowlaka zrobiło się co prawda znacznie trudniej, ale wierzę że i przy dziecku można minimalizm praktykować. Interesujący materiał. Dziękuję i pozdrawiam!
Powiększająca się rodzina to zdecydowanie wyzwanie ! Jednak jak już się ma pewne zwyczaje wyrobione to na pewno da się wytrwać w minimalistycznym stylu życia . Pozdrawiam i jak zwykle dziękuje za komentarz i podążanie za moim kanałem .
Bardzo ciekawy film 🙂 Po prostu kwintesencja...ja zaczynam przygodę z minimalizmem I na pierwszym miejscu był estetyczny., ekologiczny I duchowy..dziekuje🙂
Zaczynam przygodę z minimalizmem,zaczęłam od kapsułowej szafy i ograniczeniu kolorów ubrań...teraz rozpoczynam mininalizm ekonomiczny i challenge-nie kupuje w tym miesiącu nic z ubrań,z czasem wydłużę o kolejne miesiece.Dziekuje za ciekawy przekaz.
To trzymam kciuki za postępy . Na początku jest trudno bo ma się jeszcze nawyki ale mam nadzieje ze z czasem … jak już widoczne są efekty to nie ma się ochoty wracać do starego . Powodzenia
Minimalizm użytkowy to taki ostateczny etap. W miarę upływu czasu i praktykowania minimalizmu każdy w końcu dąży do posiadania mniejszej ilości rzeczy.
Ja moze nie potrzebnie zaczelam od minimalizmu uzytkowego. To zbyt duze obciazenie. Innego rodzaju minimalizmy byly dla mnie naturalne. Jest i zle i dobrze 😁🤣💓
Witam ja zaczynam ogarniać swoją przestrzeń i robię małe kroczki wczoraj sprzątnęłam pod zlewem pozbyłam się kilku rzeczy starych👍a wyzwanie na dziś być dobrą dla Siebie 💖 i porządków ciąg dalszych dla Siebie. Dziękuję za wartościowy i mądry spokojny filmik🍓🌺👍
Technika małych kroków jest bardzo skuteczna. Znam ludzi, którzy w ferworze wszystko wyrzucili a później kupowali na potęgę 😜. Małe kroki pozwalają na danie sobie czasu na obserwacje . Miłego dnia życzę.
Super, bardzo ciekawy odcinek! 😊No proszę, nie sądziłam, że ja też mogę być jakąś minimalistką, a jednak - chyba jestem ekologiczną i częściowo też ekonomiczną. Z resztą jedno z drógim w dużej mierze idzie w parze. 😊Ale jeśli tak faktycznie jest, to chyba coś nas obie łączy. 🖐🖐 Jeżeli naturalnie pewne kwestie zasadniczo nie zaprzeczają minimalizmowi - bo w kwestii odzieży na pewno nie mogę się do takich zaliczać. 😅😅Niemniej co do ekologii, to kreatywne myślenie z pewnością pomaga w takim życiu - rozważanie choćby tego, jak coś wykorzystać ponownie albo nadać drógie życie nieco starszej rzeczy. ❣
Minimalizm ma wiele korzyści. Ja cieszę się za każdym razem kiedy widzę nawet małe jego objawy:) wszystko co robimy dla siebie i dla naszej planety żeby uwolnić się z tej spirali „ więcej, więcej za wszelka cenę” jest godne uwagi. Proszę iść w swoim tempie , swoją droga a będzie dobrze :) pozdrawiam
@@IZOTOPIAwiola Cóż, ja staram się nie zaprzątać sobie głowy rzeczami i inwestycjami, których nie potrzebuję; uruchomienie takiego myślenia wiele ułatwia. 🙂Fajnie się ogląda Pani przekazy, pozdrawiam.
U mnie to jest bardzo płynne... do niedawna byłam zdecydowanie eko minimalistką... ostatnio jednak grawituję w minimalizm ekonomiczny i ograniczeń... i duchowy.
Jeśli chodzi o kolory ubrań to lubię kilka kolorów które cieszą moją duszę Czasem też potrzebuje zmiany koloru np.latem w pokoju mam dodatki odcienie niebieskiego itd 🌺🍓🍃
To czyste szaleństwo! Zbędne poszewki! Gdzie w tym minimalizm? A do tego jakieś ubrania w odmiennych od reszty kolorach. Fantazja na miarę dnia świra. Proszę się nie gniewać, ale umiar we wszystkim jest wskazany
I wcale tego nie zmieniaj 😀. Minimalizm nie oznacza przecież rezygnacji z własnej osobowości ! Ja mam styl mało kolorowy bo to mnie rozprasza. Kocham jednak kolory w naturze i u innych . Pozdrawiam
@@IZOTOPIAwiola ❤️😁Dziękuję. I widzisz mało osób które wkraczają w świat minimalizmu przerażeni są. Bo muszą rezygnować a tu nie chodzi o to. Na pewno więcej zyskają niż mają ❤️😊 Ale cenna uwaga 😁😁😁nigdy na to nie patrzałam w ten sposób.
Gdzieś przeczytałam tez o tzw . Rzeczozmeczeniu. To chyba chodzi o fakt , ze przytłoczenie przedmiotami odbiera nam energię życiowa . Taka ciekawostka . Pozdrawiam
Minimalistka zdecydowanie estyczno-użytkowa. Raczej z naiciskiem na estetyczna bo jestem estetką,wzrokowcem i pedantką ale w sumie nawet najpiękniejsza rzecz gdy nie jest praktyczna i w stu procentach potrzebna to w moim domu miejsca dla niej nie ma. Ja noszę ubrania w kolorze tylko czarnym lub rożowym( odcień pudrowego,brudnego różu) Natomiast w domu nic czarnego, nawet telewizor zresztą go nawet nie mam bo nie oglądam tv. Tylko biel,szare dodatki i kolor jasnych mebli ☺️
Chętnie obejrzałabym Twoja garderobę i wnętrza bo myśle, ze by mi się bardzo podobały:) znam osoby , które noszą tylko czarne ubrania ale żadna z nich nie ma nic różowego! To dopiero połączenie. Myśle, ze wyróżnia to Twój styl. Dziękuje i pozdrawiam
@@IZOTOPIAwiola Też myślę że to kolor,połączenie kolorystyczne i prostota fasonów wyróżniają . Na codzień chodzę w chustce że względu na przerzedzone włosy po leczeniu onkologicznym... Jeszcze pół roku temu chodziłam cała na czarno ale nie zawsze wychodziło to na dobre a że nie lubię kolorów na sobie i swoim domu to delikatny róż jak dla mnie z połączeniem z czernią jest idealny. To bardzo mile,zawsze mam na uwadze i jest to dla mnie ważne jak inni mnie odbierają,czy dobrze się czują jako goście w moi. domu. Również pozdrawiam
Absolutnie nic złego :) Ja sama mam mało kolorów w mojej szafie bo tak łatwiej mi łączyć wszystkie ubrania. Taki tez mam obecnie styl i gust. Bardzo lubię jednak patrzeć na innych ludzi , którzy noszą różne kolory.
Zaczynałam od estetycznego chyba, mniej rzeczy dawało mi poczucie ulgi i spokoju.... Im dalej plyne tym bardziej wszystko sie zazębia:) dziekuje to byl kolejny dobry filmik:)
A co chciałabyś jeszcze oglądać na moim kanale Gosiu?
Minimalizm w doborze znajomych?
Wszystko zaczęło się u mnie właśnie od minimalizmu estetycznego gdyż prostota we wnętrzach, stonowane kolory i porządek pozawalają mi uzyskać spokój i wyciszenie. Minimalizm ekonomiczny zaś pozwolił mi mniej pracować a więcej mieć czasu dla siebie, rodziny przez co zwrócił mnie w kierunku minimalizmu duchowego,który jest dla mnie bardzo znaczący. Dlatego te trzy typy minimalizmu w moim przypadku stanowią jedność.
Mam nadzieje ze odcinek się przydał . Takie rozróżnienie przydaje się szczególnie żeby innych zainteresować minimalizmem bo każdy ma trochę inny punkt wyjścia . Pozdrawiam
Mam przesadną skłonność do ozdabiania mieszkania, kocham Anioły i mam ich dużą kolekcję. Natomiast przeraża mnie konfekcjonowanie jedzenia, chętnie kupuję produkty na wagę, bez plastikowego opakowania. Z nostalgią wspominam czasy, kiedy kupowało się na wagę sery, wędliny, mleko i śmietanę do tzw. baniek czy butelek, były takie specjalne zatyczki plastikowe na butelki na mleko i śmetanę. Nie było to tak bardzo dawno, mam 53 lata i pamiętam. Mogłabym zrezygnować z porcjowanej żywności w plastikowych opakowaniach, ochoczo i skrupulatnie segreguję odpady, chyba jestem eko. Nad innymi opcjami muszę popracować, ale jestem na początku drogi😊. Dziękuję za inspirację.
Jesteśmy w podobnym wieku i ja tez te czasy bez opakowań pamietam i tez często o tym myśle tak jak Pani.
A co do kolekcji to zwyczaj ten nie jest z zasady minimalistyczny ale jeśli to jest Pani pasja to przecież kto Pani zabroni ;)
Są ludzie którzy kolekcjonują wszystko i ich dom nie przypomina muzeum ale zagraconą strych. Tego nie polecam ale piękna i pięknie wyeksponowana staranna kolekcja może mieć duża wartosc .
Kocham Anioły . Moja mama tez je zbiera ale ma mała kolekcje ;)
Pozdrawiam
Zdecydowanie najbliższy jest mi minimalizm duchowy i użytkowy. Po pojawieniu się niemowlaka zrobiło się co prawda znacznie trudniej, ale wierzę że i przy dziecku można minimalizm praktykować. Interesujący materiał. Dziękuję i pozdrawiam!
Powiększająca się rodzina to zdecydowanie wyzwanie ! Jednak jak już się ma pewne zwyczaje wyrobione to na pewno da się wytrwać w minimalistycznym stylu życia . Pozdrawiam i jak zwykle dziękuje za komentarz i podążanie za moim kanałem .
Bardzo ciekawy film 🙂 Po prostu kwintesencja...ja zaczynam przygodę z minimalizmem I na pierwszym miejscu był estetyczny., ekologiczny I duchowy..dziekuje🙂
To bardzo podobnie jak u mnie. Pozdrawiam i dziękuje
Mój typ to minimalizm użytkowy + ekonomiczny z domieszką estetycznego :)
To chyba długo już praktykujesz minimalizm 👍. Pozdrawiam
Zaczynam przygodę z minimalizmem,zaczęłam od kapsułowej szafy i ograniczeniu kolorów ubrań...teraz rozpoczynam mininalizm ekonomiczny i challenge-nie kupuje w tym miesiącu nic z ubrań,z czasem wydłużę o kolejne miesiece.Dziekuje za ciekawy przekaz.
To trzymam kciuki za postępy . Na początku jest trudno bo ma się jeszcze nawyki ale mam nadzieje ze z czasem … jak już widoczne są efekty to nie ma się ochoty wracać do starego . Powodzenia
Very informative as usual. Thanks
Minimalizm użytkowy to taki ostateczny etap. W miarę upływu czasu i praktykowania minimalizmu każdy w końcu dąży do posiadania mniejszej ilości rzeczy.
Ja moze nie potrzebnie zaczelam od minimalizmu uzytkowego. To zbyt duze obciazenie. Innego rodzaju minimalizmy byly dla mnie naturalne. Jest i zle i dobrze 😁🤣💓
@@oceanmilosci8284 zawsze można zmienić obrana drogę 😎. Ważne jest ze poznaje się siebie sama lepiej 💟
Witam ja zaczynam ogarniać swoją przestrzeń i robię małe kroczki wczoraj sprzątnęłam pod zlewem pozbyłam się kilku rzeczy starych👍a wyzwanie na dziś być dobrą dla Siebie 💖 i porządków ciąg dalszych dla Siebie. Dziękuję za wartościowy i mądry spokojny filmik🍓🌺👍
Technika małych kroków jest bardzo skuteczna. Znam ludzi, którzy w ferworze wszystko wyrzucili a później kupowali na potęgę 😜. Małe kroki pozwalają na danie sobie czasu na obserwacje . Miłego dnia życzę.
@@IZOTOPIAwiola dziękuję miłego dnia 🌼🍃
Super, bardzo ciekawy odcinek! 😊No proszę, nie sądziłam, że ja też mogę być jakąś minimalistką, a jednak - chyba jestem ekologiczną i częściowo też ekonomiczną. Z resztą jedno z drógim w dużej mierze idzie w parze. 😊Ale jeśli tak faktycznie jest, to chyba coś nas obie łączy. 🖐🖐
Jeżeli naturalnie pewne kwestie zasadniczo nie zaprzeczają minimalizmowi - bo w kwestii odzieży na pewno nie mogę się do takich zaliczać. 😅😅Niemniej co do ekologii, to kreatywne myślenie z pewnością pomaga w takim życiu - rozważanie choćby tego, jak coś wykorzystać ponownie albo nadać drógie życie nieco starszej rzeczy. ❣
Minimalizm ma wiele korzyści. Ja cieszę się za każdym razem kiedy widzę nawet małe jego objawy:) wszystko co robimy dla siebie i dla naszej planety żeby uwolnić się z tej spirali „ więcej, więcej za wszelka cenę” jest godne uwagi.
Proszę iść w swoim tempie , swoją droga a będzie dobrze :) pozdrawiam
@@IZOTOPIAwiola Cóż, ja staram się nie zaprzątać sobie głowy rzeczami i inwestycjami, których nie potrzebuję; uruchomienie takiego myślenia wiele ułatwia. 🙂Fajnie się ogląda Pani przekazy, pozdrawiam.
Świetna treść...
U mnie to jest bardzo płynne... do niedawna byłam zdecydowanie eko minimalistką... ostatnio jednak grawituję w minimalizm ekonomiczny i ograniczeń... i duchowy.
W miarę zdobywania nowych doświadczeń motywacje tez się zmieniają. Zabawne jest to , ze końcowy efekt jest dokładnie taki sam - czyli mniej rzeczy 😀.
@@IZOTOPIAwiola to prawda - wszystkie drogi prowadzą do Rzymu :) Pozdrawiam!
Duchowy ?
@@marekzaun4814 w filmie jest objaśnione co to znaczy.
Jeśli chodzi o kolory ubrań to lubię kilka kolorów które cieszą moją duszę Czasem też potrzebuje zmiany koloru np.latem w pokoju mam dodatki odcienie niebieskiego itd 🌺🍓🍃
Ja tez zmieniam np poszewki na poduszki w salonie :) niebieski faktycznie kojarzy się z latem. Dziękuje za komentarze i pozdrawiam
To czyste szaleństwo! Zbędne poszewki! Gdzie w tym minimalizm? A do tego jakieś ubrania w odmiennych od reszty kolorach. Fantazja na miarę dnia świra. Proszę się nie gniewać, ale umiar we wszystkim jest wskazany
Witam . JESTEM PIERWSZY RAZ NA TYM KANALE I CHCIAŁAM BARDZO PODZIĘKOWAĆ bo temat był mi bardzo potrzebny
I wcale tego nie zmieniaj 😀. Minimalizm nie oznacza przecież rezygnacji z własnej osobowości ! Ja mam styl mało kolorowy bo to mnie rozprasza. Kocham jednak kolory w naturze i u innych . Pozdrawiam
@@IZOTOPIAwiola ❤️😁Dziękuję. I widzisz mało osób które wkraczają w świat minimalizmu przerażeni są. Bo muszą rezygnować a tu nie chodzi o to. Na pewno więcej zyskają niż mają ❤️😊 Ale cenna uwaga 😁😁😁nigdy na to nie patrzałam w ten sposób.
Zaliczam się do pierwszych dwóch grup.
Gdzieś przeczytałam tez o tzw . Rzeczozmeczeniu. To chyba chodzi o fakt , ze przytłoczenie przedmiotami odbiera nam energię życiowa . Taka ciekawostka . Pozdrawiam
Minimalistka zdecydowanie estyczno-użytkowa. Raczej z naiciskiem na estetyczna bo jestem estetką,wzrokowcem i pedantką ale w sumie nawet najpiękniejsza rzecz gdy nie jest praktyczna i w stu procentach potrzebna to w moim domu miejsca dla niej nie ma.
Ja noszę ubrania w kolorze tylko czarnym lub rożowym( odcień pudrowego,brudnego różu) Natomiast w domu nic czarnego, nawet telewizor zresztą go nawet nie mam bo nie oglądam tv. Tylko biel,szare dodatki i kolor jasnych mebli ☺️
Chętnie obejrzałabym Twoja garderobę i wnętrza bo myśle, ze by mi się bardzo podobały:) znam osoby , które noszą tylko czarne ubrania ale żadna z nich nie ma nic różowego! To dopiero połączenie. Myśle, ze wyróżnia to Twój styl. Dziękuje i pozdrawiam
@@IZOTOPIAwiola Też myślę że to kolor,połączenie kolorystyczne i prostota fasonów wyróżniają . Na codzień chodzę w chustce że względu na przerzedzone włosy po leczeniu onkologicznym...
Jeszcze pół roku temu chodziłam cała na czarno ale nie zawsze wychodziło to na dobre a że nie lubię kolorów na sobie i swoim domu to delikatny róż jak dla mnie z połączeniem z czernią jest idealny. To bardzo mile,zawsze mam na uwadze i jest to dla mnie ważne jak inni mnie odbierają,czy dobrze się czują jako goście w moi. domu. Również pozdrawiam
👍
Czy kolory w ubraniach to coś złego?
Absolutnie nic złego :) Ja sama mam mało kolorów w mojej szafie bo tak łatwiej mi łączyć wszystkie ubrania. Taki tez mam obecnie styl i gust. Bardzo lubię jednak patrzeć na innych ludzi , którzy noszą różne kolory.