Trening dostatku zaczęłam z innego powodu niż minimalizm , ale moje zainteresowanie minimalizmem właśnie z tego treningu się wzięło. Mam nadzieje , ze u Was tez zajdą takie pozytywne skutki uboczne 😂. Pozdrawiam
Kolejny inspirujący odcinek, chociaż w tym filmiku nie ze wszystkim się z Panią zgadzam. Chodzi mi o podane przykłady mające zobrazować "świadomość niedostatku". Uważam, że podobne zachowania wcale nie muszą świadczyć o "świadomości braku"; np. ja jestem osobą, która nie lubi chodzić po sklepach w poszukiwaniu ubrań, a na dokładkę jestem dość wybredna jeżeli chodzi o ten rodzaj zakupów. W chwili gdy trafię na coś co mi spasuje, np bluzka to potrafię kupić 2-3 szt, (nawet w jednym kolorze) nie dlatego, że boję się, że więcej już na coś ładnego nie trafię, ale dlatego, że dzięki temu mogę wymienić w szafie 2-3 stare rzeczy i przez dłuższy czas nie muszę szukać znów czegoś co mi się będzie podobało. Ostatnio kupiłam 6 par identycznych skarpetek na porę jesienno zimową. Ciepłe, miękkie, idealne :) I byłam bardzo zadowolona, że udało mi się zrobić ten zakup w jednym sklepie, a więcej ciepłych skarpet nie potrzebuję. Zaś w przykładzie z jedzeniem, zamówienie większej ilości może być związane ze zwyczajnym głodem. Osoba bardzo głodna może zamówić większą ilość jedzenia właśnie pod wpływem głodu, podobnie jak osoba głodna zrobi większe zakupy żywieniowe niż osoba najedzona. Nie musi mieć "świadomości niedostatku". Za to z całą pewnością musi być świadoma tego co się z nią w tym momencie dzieje i dlaczego ma ochotę na te większe zakupy, żeby nad tym zapanować. Natomiast za bardzo dobry uważam przykład z włosami z Pani osobistego doświadczenia. Jest on nietypowy i niewiele osób podobne zachowanie skojarzy ze świadomością braku, a tak często takie zachowania mają miejsce. Za ten przykład bardzo dziękuję. Daje dużo do myślenia i zastanowienia się nad podobnymi własnymi działaniami. Pozdrawiam serdecznie. Aleksandra
Widzę ze rozumie Pani koncepcje mentalności braku wiec moje komentarze trafione czy nie już Pani nie są potrzebne :) cieszę się , bo mając te świadomość można podejmować lepsze wybory. Serdecznie pozdrawiam
Bardzo wartościowy film :) Ja choć już jestem na drodze minimalizmu,to czasem jeszcze wpadam w pewne pułapki myślowe i z miłą chęcią przetestuję twój trening dostatku ,bo nigdy tak do tego tematu nie podchodziłam. Choć analizując moje pokolenie (jestem 78 rok) mogę śmiało stwierdzić,że faktycznie wcześniejsze ale i jeszcze moje pokolenie może być tym pokoleniem niedostatku. W domach każdego dużo brakowało i kiedy przyszedł dostatek troszkę ludzie oszaleli.Jednak patrząc na współczesne pokolenie zastanawiam się skąd tu właśnie "uczucie niedostatku", bo jednak dzisiejsze dzieci wychowywane są w czasach kiedy wszystko jest. Nie powinno być odczucia braku,a jednak to chyba najbardziej współczesne pokolenie szaleje na punkcie "mieć". Tylko może już nie z punktu "niedostatku" ale z punktu "być", bo dziś "mieć tzn być" dla większości ludzi.
Dzięki za komentarz . Myśle ze to młodsze pokolenie , już wychowane w dostatku nie koniecznie ma mentalność dostatku. Rodzice przecież przekazują dzieciom wartości i przekonania. Znam dużo młodych ludzi, którzy ten pęd do posiadania wynieśli z domu, jako skutek rodzinnych wartości. Mimo ogólnego dobrobytu nikt nie ma interesu żebyśmy docenili ten dobrobyt. Myśle ze na mnie ten kryzys miał jednak wpływ, ale trzeba do tego podchodzić indywidualnie. Serdecznie pozdrawiam 😉
u mnie to było tak, że od kompensowania sobie braków z dzieciństwa i młodości przeszłam do minimalizmu rozumianego jako: mniej, ale lepszej jakości. to był długi proces ale obecnie chyba bliższy mi jest jednak światopogląd nr 2. Pozdrawiam!
@IZOTOPIA czy mogłabyś podać przykłady szukania szans w przykrych sytuacjach? Nie bardzo rozumiem ten koncept. Przyznam, że filmik okazał się dla mnie bardzo pomocny, mam 100% mentalność niedoboru. Dziękuję, że mi to uświadomiłaś.
Pełno przykładów. Każda sytuacja może być widziana dwojako. Mój maz umarł i zostałam sama z synem . Trudno o bardziej „przykra sytuacje” . Wykorzystałam to i wyjechałam z synem do Belgii. Nasze życie ułożyło się na nowo i jest dużo lepsze niż było przedtem. Straciłam prace tu w Belgii wiec ten wolny czas wykorzystałam na szkolenie się i dzięki nowym umiejętnościom znalazłam lepsza prace. Chcesz inne przykłady :)
Super podejście! 😊😊 Cóż, ja zwykłam mówić, że ,,zawsze przecież mogło być gorzej'', coby się nie działo, a obok tego jeszcze myśl, którą nawet dziś odpowiedziałam sąsiadowi na zwykłe pytanka, co u mnie słychać, czy dobrze, czy nie: ,,ja nie narzekam, bo to nieładnie.'' 😁😁To mówię raczej z przymróżeniem oka, ale w pewnym stopniu też nastraja odpowiednio taka myśl.
Cześć Ado. A wiesz ze chyba myślami Cię zgiagnelam? Myślałam ze tak stopniowo ogladasz moje filmy i ze to takie miłe. Chciałabym Ci podziękować i dowiedzieć się czegoś więcej o Tobie. W sumie już Twoje imię wyglada znajomo 😜.pozdrawiam
@@IZOTOPIAwiola Wow, dziękuję, miło mi bardzo! 🙂Cóż, akurat za moim imieniem w zasadzie nigdy nie przepadałam, ale uciekać przed nim tak ze nie będę, hehe 😆Nie bardzo zrozumiałam słowo ,,zgiagnelam'', to pewnie jakaś literówka, a jak chce Pani trochę bardziej pogadać i lepiej się poznać, to może ma Pani profil na fb? Jeśli tak, to tam śmiało zapraszam do kontaktu, na fb. jestem podpisana jako Aducha M. M. Jarosz, dziś nawet wrzucałam świeży post. 🙂
Dziekuje za wartosciowy filmik. Jak zwykle jestes perfekcyjnie przygotowana no i ja zaczynam powaznie myslec o minimalizmie w moim zyciu. Zaczne od kuchnia potem od szafy z ubraniami. Dziekuje za inspiracje i serdecznie pozdrawiam!!!
Jak miło ze napisałaś Elwiro😀. Minimalizm nie jedno ma imię i na pewno znajdziesz w nim coś dla siebie. Pracuje nad odcinkiem o Slow Fashion. Pozdrawiam 💚
To ja dziekuje za odpowiedz! W zyciu sa wazne nowe cele i dzieki Twoim filmom duzo sie ucze i zaczynam inaczej patrzec na pewne sprawy. Dziekuje za inspiracje i natchnienie, pozdrawiam i czekam na kolejne vlogi, pa pa!!!
Bardzo ciekawy punkt widzenia. Cieszę się, że bliższa jest mi ta druga filozofia, o której mówisz. Ale nie zawsze tak było. Myślę, że pokolenia wychowane w stanie wojennym, do którego sama należę, musiało się trochę "nazmagać", by zwalczyć w sobie chęć gromadzenia. Ćwiczenie wdzięczności bardzo się przydaje. Też je stosuję codziennie. Dzięki za ten odcinek.
Zgadzam się z Panią pod każdym względem. Ja się urodziłam chyba minimalistka i jest mi z tym łatwiej żyć. Mam tylko to co używam - nadmiary rozdaje lub wyrzucam. Mam wszędzie porządek i umiarkowanie.
Ten przykład z bluzką.... nie zgadzam się niestety. Bardzo trudno jest mi kupić coś wygodnego, ładnego i solidnego do ubrania, co by na mnie pasowało i w czym czułabym się dobrze. Szczególnie widać to na przykładzie butów. W sklepach jest mnóstwo rzeczy, ale większość nieładna albo niewygodna. Mam takie sandałki, które dożywają swoich dni....... gdybym gdzieś spotkała coś w tym typie, to kupiłabym pięć par, żeby wystarczyły mi na lata. Podobnie jest z kosmetykami..... jak juz wynajdę odpowiedni dla mnie szampon czy krem, to przestaje on być produkowany i poszukiwania zaczynają się od nowa. Może problemem jest to, że nie mam duszy "zwiedzaczki" centrów handlowych, która godzinami chodzi, ogląda i przymierza wszystko co zauważy, ale nie mam zamiaru się w tym względzie zmieniać, dlatego jak już znajdę coś co idealnie mi pasuje, to lubię kupić na zapas.
Dlaczego piszesz „ niestety” . Nie oczekuje ze wszyscy będą się ze mną zgadzać. Przykład bluzki to tylko przykład , żeby lepiej zobrazować mechanizm poczucia braku. Dziękuje za komentarz. Rozumiem i pozdrawiam
O ja mam podobnie. Zazwyczaj zrezygnuję z zakupu, mimo że jestem osobą z mentalnościa niedostatku. Jak znajdę ideał to zawsze zastanawiam się ile na to wydać, czy warto aż tyle. ciągle analizuję
Również bardzo ciężko mi znaleźć coś co mi się podoba. Mam w szafie 2 identyczne modele jeansów i łącznie 5 tshirtów z których dwa kupiłam podwójnie. Wiedziałam, że są dobrze skrojone i w idealnych kolorach. Bardzo nie lubię zmieniać kosmetyków. Niestety został mi w zapasie tylko jeden korektor i będę zmuszona szukać nowego - przestali produkować. Mam nadzieję, że podobny los nie spotka mojego szamponu bo przechodzenie przez różne firmy nim trafi się na równie dobry, było by męczarnią. Jest też taka zasada z butami by mieć minimum dwie pary i nosić na zmianę. Wtedy buty mogą wypocząć i posłużyć nam dłużej :)
Dziękuję za wspaniałe video 🍒 Mam pytanie w związku z tym. Czy powody wdzieczności zapisywane codziennie mogą się powtarzać w kolejnym dniu/dniach ? Np. We wtorek bylam wdzieczna m.in za zdrowie dziecka, ale czy we środę takze mogę wpisac ten powód ? Z gór dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam słonecznie 🌞
Ja wybieram każdego dnia coś innego i bardzo konkretnego. Jeśli dziecko akurat wyzdrowiało to napisałabym o tym ale jeśli jest ogólnie zdrowe to nie. Szukam wdzięczności za codzienne sprawy. Np. Syn powiedział mi coś miłego, zjadłam dobra kolacje która razem z synem zrobiliśmy , udało mi się skończyć trudny projekt albo miałam czas na drzemkę. Moim zdaniem takie zwracanie uwagi na drobne rzeczy daje lepsze efekty niż ogólne stwierdzenia . Dziękuje za komentarza i proszę dać znać jak działa trening :) pozdrawiam
Witaj😊 Dziś uświadomiłam sobie ze Twoje filmiki nagrywane są zbyt rzadko i są zbyt krotkie😉 Ale to pewnie jest też kwestia minimalizmu albo masz jakiś iny powód. Co do dzisiejszej tematyki to bardzo wpisała się w moje zmagania. Wiem doskonale co to znaczy mieć dwa lub trzy podkoszulki różniące się kolorem lub nadrukiem, nigdy też nie wyjadę w podróż bez kanapki ze strachu przed głodem) 🙊Ale mam też doświadczenie wdzięczności. Jednym słowem jestem w drodze....... dokąd? Nie znam jeszcze odpowiedzi. Pozdrawiam Cię serdecznie i majowo🌱🌱🌱
Powód nagrywania jest taki, że pracuję na pełen etat a youtuberką jestem tylko w wolnym czasie :) Na drogę też zawsze biorę kanapki dlatego, że nigdzie takich kanapek nie kupię. Pozdrawiam z podróży 🚗
"Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" to motto mojego życia 😊
Trening dostatku zaczęłam z innego powodu niż minimalizm , ale moje zainteresowanie minimalizmem właśnie z tego treningu się wzięło. Mam nadzieje , ze u Was tez zajdą takie pozytywne skutki uboczne 😂. Pozdrawiam
Pni Wiolu bardzo dziękuje za inspirujące i mądre filmy , trzymam kciuki za Pani wartościowy kanał ,oby takich jak najwięcej :)
Bardzo dziękuje za takie miłe słowa. Staram się najlepiej jak umiem :) i bardzo tworzyć ten kanał :) pozdrawiam oby więcej takich widzek jak Pani
Kolejny inspirujący odcinek, chociaż w tym filmiku nie ze wszystkim się z Panią zgadzam. Chodzi mi o podane przykłady mające zobrazować "świadomość niedostatku". Uważam, że podobne zachowania wcale nie muszą świadczyć o "świadomości braku"; np. ja jestem osobą, która nie lubi chodzić po sklepach w poszukiwaniu ubrań, a na dokładkę jestem dość wybredna jeżeli chodzi o ten rodzaj zakupów. W chwili gdy trafię na coś co mi spasuje, np bluzka to potrafię kupić 2-3 szt, (nawet w jednym kolorze) nie dlatego, że boję się, że więcej już na coś ładnego nie trafię, ale dlatego, że dzięki temu mogę wymienić w szafie 2-3 stare rzeczy i przez dłuższy czas nie muszę szukać znów czegoś co mi się będzie podobało. Ostatnio kupiłam 6 par identycznych skarpetek na porę jesienno zimową. Ciepłe, miękkie, idealne :) I byłam bardzo zadowolona, że udało mi się zrobić ten zakup w jednym sklepie, a więcej ciepłych skarpet nie potrzebuję. Zaś w przykładzie z jedzeniem, zamówienie większej ilości może być związane ze zwyczajnym głodem. Osoba bardzo głodna może zamówić większą ilość jedzenia właśnie pod wpływem głodu, podobnie jak osoba głodna zrobi większe zakupy żywieniowe niż osoba najedzona. Nie musi mieć "świadomości niedostatku". Za to z całą pewnością musi być świadoma tego co się z nią w tym momencie dzieje i dlaczego ma ochotę na te większe zakupy, żeby nad tym zapanować.
Natomiast za bardzo dobry uważam przykład z włosami z Pani osobistego doświadczenia. Jest on nietypowy i niewiele osób podobne zachowanie skojarzy ze świadomością braku, a tak często takie zachowania mają miejsce. Za ten przykład bardzo dziękuję. Daje dużo do myślenia i zastanowienia się nad podobnymi własnymi działaniami.
Pozdrawiam serdecznie.
Aleksandra
Widzę ze rozumie Pani koncepcje mentalności braku wiec moje komentarze trafione czy nie już Pani nie są potrzebne :) cieszę się , bo mając te świadomość można podejmować lepsze wybory.
Serdecznie pozdrawiam
Bardzo wartościowy film :) Ja choć już jestem na drodze minimalizmu,to czasem jeszcze wpadam w pewne pułapki myślowe i z miłą chęcią przetestuję twój trening dostatku ,bo nigdy tak do tego tematu nie podchodziłam.
Choć analizując moje pokolenie (jestem 78 rok) mogę śmiało stwierdzić,że faktycznie wcześniejsze ale i jeszcze moje pokolenie może być tym pokoleniem niedostatku. W domach każdego dużo brakowało i kiedy przyszedł dostatek troszkę ludzie oszaleli.Jednak patrząc na współczesne pokolenie zastanawiam się skąd tu właśnie "uczucie niedostatku", bo jednak dzisiejsze dzieci wychowywane są w czasach kiedy wszystko jest. Nie powinno być odczucia braku,a jednak to chyba najbardziej współczesne pokolenie szaleje na punkcie "mieć". Tylko może już nie z punktu "niedostatku" ale z punktu "być", bo dziś "mieć tzn być" dla większości ludzi.
Dzięki za komentarz . Myśle ze to młodsze pokolenie , już wychowane w dostatku nie koniecznie ma mentalność dostatku. Rodzice przecież przekazują dzieciom wartości i przekonania. Znam dużo młodych ludzi, którzy ten pęd do posiadania wynieśli z domu, jako skutek rodzinnych wartości. Mimo ogólnego dobrobytu nikt nie ma interesu żebyśmy docenili ten dobrobyt.
Myśle ze na mnie ten kryzys miał jednak wpływ, ale trzeba do tego podchodzić indywidualnie.
Serdecznie pozdrawiam 😉
Świetny kanał. Takie treści są bardzo potrzebne !
Dziękuje za docenienie i cieszę się ze jest nas więcej podobnie myślących . :) pozdrawiam
To ja chyba jestem z tej strony dostatku... Cale szczęście :) żyje w stanie "niczego mi nie brakuje..."
Oby tak zawsze było 😎. Serdecznie pozdrawiam
u mnie to było tak, że od kompensowania sobie braków z dzieciństwa i młodości przeszłam do minimalizmu rozumianego jako: mniej, ale lepszej jakości. to był długi proces ale obecnie chyba bliższy mi jest jednak światopogląd nr 2. Pozdrawiam!
Jakość staje się bardzo ważna gdy mamy i chcemy mniej. Tez to widzę. Pozdrawiam i dziękuje :)
@IZOTOPIA czy mogłabyś podać przykłady szukania szans w przykrych sytuacjach? Nie bardzo rozumiem ten koncept.
Przyznam, że filmik okazał się dla mnie bardzo pomocny, mam 100% mentalność niedoboru. Dziękuję, że mi to uświadomiłaś.
Pełno przykładów. Każda sytuacja może być widziana dwojako.
Mój maz umarł i zostałam sama z synem . Trudno o bardziej „przykra sytuacje” . Wykorzystałam to i wyjechałam z synem do Belgii. Nasze życie ułożyło się na nowo i jest dużo lepsze niż było przedtem.
Straciłam prace tu w Belgii wiec ten wolny czas wykorzystałam na szkolenie się i dzięki nowym umiejętnościom znalazłam lepsza prace. Chcesz inne przykłady :)
Super podejście! 😊😊 Cóż, ja zwykłam mówić, że ,,zawsze przecież mogło być gorzej'', coby się nie działo, a obok tego jeszcze myśl, którą nawet dziś odpowiedziałam sąsiadowi na zwykłe pytanka, co u mnie słychać, czy dobrze, czy nie: ,,ja nie narzekam, bo to nieładnie.'' 😁😁To mówię raczej z przymróżeniem oka, ale w pewnym stopniu też nastraja odpowiednio taka myśl.
Cześć Ado. A wiesz ze chyba myślami Cię zgiagnelam? Myślałam ze tak stopniowo ogladasz moje filmy i ze to takie miłe. Chciałabym Ci podziękować i dowiedzieć się czegoś więcej o Tobie.
W sumie już Twoje imię wyglada znajomo 😜.pozdrawiam
@@IZOTOPIAwiola Wow, dziękuję, miło mi bardzo! 🙂Cóż, akurat za moim imieniem w zasadzie nigdy nie przepadałam, ale uciekać przed nim tak ze nie będę, hehe 😆Nie bardzo zrozumiałam słowo ,,zgiagnelam'', to pewnie jakaś literówka, a jak chce Pani trochę bardziej pogadać i lepiej się poznać, to może ma Pani profil na fb? Jeśli tak, to tam śmiało zapraszam do kontaktu, na fb. jestem podpisana jako Aducha M. M. Jarosz, dziś nawet wrzucałam świeży post. 🙂
Świetne to jest!!!!!!!!!
Jeśli temat Mindsetu Cię interesuje to polecam Caroll Dweck ta pani profesorka zgłębiła ten
Temat
Dziekuje za wartosciowy filmik. Jak zwykle jestes perfekcyjnie przygotowana no i ja zaczynam powaznie myslec o minimalizmie w moim zyciu. Zaczne od kuchnia potem od szafy z ubraniami. Dziekuje za inspiracje i serdecznie pozdrawiam!!!
Jak miło ze napisałaś Elwiro😀. Minimalizm nie jedno ma imię i na pewno znajdziesz w nim coś dla siebie. Pracuje nad odcinkiem o Slow Fashion. Pozdrawiam 💚
To ja dziekuje za odpowiedz! W zyciu sa wazne nowe cele i dzieki Twoim filmom duzo sie ucze i zaczynam inaczej patrzec na pewne sprawy. Dziekuje za inspiracje i natchnienie, pozdrawiam i czekam na kolejne vlogi, pa pa!!!
Bardzo ciekawy punkt widzenia. Cieszę się, że bliższa jest mi ta druga filozofia, o której mówisz. Ale nie zawsze tak było. Myślę, że pokolenia wychowane w stanie wojennym, do którego sama należę, musiało się trochę "nazmagać", by zwalczyć w sobie chęć gromadzenia. Ćwiczenie wdzięczności bardzo się przydaje. Też je stosuję codziennie. Dzięki za ten odcinek.
Ciekawe ze życie na emigracji przyczyniło się jednak do zmiany tej kryzysowej mentalności . Pozdrawiam
Wspaniale filmiki... Dziekuje za dzielenie się wiedzą...
Dziękuje za oglądanie i komentarz. To daje motywacje do dalszego tworzenia
Zgadzam się z Panią pod każdym względem. Ja się urodziłam chyba minimalistka i jest mi z tym łatwiej żyć. Mam tylko to co używam - nadmiary rozdaje lub wyrzucam. Mam wszędzie porządek i umiarkowanie.
O to prawdziwa z Pani szczęściara . Ale tak niektórzy maja łatwiej :)
Ten przykład z bluzką.... nie zgadzam się niestety. Bardzo trudno jest mi kupić coś wygodnego, ładnego i solidnego do ubrania, co by na mnie pasowało i w czym czułabym się dobrze. Szczególnie widać to na przykładzie butów. W sklepach jest mnóstwo rzeczy, ale większość nieładna albo niewygodna. Mam takie sandałki, które dożywają swoich dni....... gdybym gdzieś spotkała coś w tym typie, to kupiłabym pięć par, żeby wystarczyły mi na lata. Podobnie jest z kosmetykami..... jak juz wynajdę odpowiedni dla mnie szampon czy krem, to przestaje on być produkowany i poszukiwania zaczynają się od nowa. Może problemem jest to, że nie mam duszy "zwiedzaczki" centrów handlowych, która godzinami chodzi, ogląda i przymierza wszystko co zauważy, ale nie mam zamiaru się w tym względzie zmieniać, dlatego jak już znajdę coś co idealnie mi pasuje, to lubię kupić na zapas.
Dlaczego piszesz „ niestety” . Nie oczekuje ze wszyscy będą się ze mną zgadzać. Przykład bluzki to tylko przykład , żeby lepiej zobrazować mechanizm poczucia braku. Dziękuje za komentarz. Rozumiem i pozdrawiam
O ja mam podobnie. Zazwyczaj zrezygnuję z zakupu, mimo że jestem osobą z mentalnościa niedostatku. Jak znajdę ideał to zawsze zastanawiam się ile na to wydać, czy warto aż tyle. ciągle analizuję
Również bardzo ciężko mi znaleźć coś co mi się podoba. Mam w szafie 2 identyczne modele jeansów i łącznie 5 tshirtów z których dwa kupiłam podwójnie. Wiedziałam, że są dobrze skrojone i w idealnych kolorach.
Bardzo nie lubię zmieniać kosmetyków. Niestety został mi w zapasie tylko jeden korektor i będę zmuszona szukać nowego - przestali produkować.
Mam nadzieję, że podobny los nie spotka mojego szamponu bo przechodzenie przez różne firmy nim trafi się na równie dobry, było by męczarnią.
Jest też taka zasada z butami by mieć minimum dwie pary i nosić na zmianę. Wtedy buty mogą wypocząć i posłużyć nam dłużej :)
❤
Bardzo dziękuję za cenne rady 🙂
Radzić łatwiej niż wprowadzić w życie ;) ale warto się starać. Tez dziękuje i pozdrawiam
Thanks for the tricks. Very instructive ;)
Warto spróbować, bardzo ciekawy temat👍
Dziękuje i pozdrawiam niedzielnie.
Dziękuję za wspaniałe video 🍒 Mam pytanie w związku z tym. Czy powody wdzieczności zapisywane codziennie mogą się powtarzać w kolejnym dniu/dniach ? Np. We wtorek bylam wdzieczna m.in za zdrowie dziecka, ale czy we środę takze mogę wpisac ten powód ? Z gór dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam słonecznie 🌞
Ja wybieram każdego dnia coś innego i bardzo konkretnego. Jeśli dziecko akurat wyzdrowiało to napisałabym o tym ale jeśli jest ogólnie zdrowe to nie. Szukam wdzięczności za codzienne sprawy. Np. Syn powiedział mi coś miłego, zjadłam dobra kolacje która razem z synem zrobiliśmy , udało mi się skończyć trudny projekt albo miałam czas na drzemkę. Moim zdaniem takie zwracanie uwagi na drobne rzeczy daje lepsze efekty niż ogólne stwierdzenia . Dziękuje za komentarza i proszę dać znać jak działa trening :) pozdrawiam
@@IZOTOPIAwiola A ja dziękuję za konkrety 🤗
Witaj😊
Dziś uświadomiłam sobie ze Twoje filmiki nagrywane są zbyt rzadko i są zbyt krotkie😉
Ale to pewnie jest też kwestia minimalizmu albo masz jakiś iny powód.
Co do dzisiejszej tematyki to bardzo wpisała się w moje zmagania. Wiem doskonale co to znaczy mieć dwa lub trzy podkoszulki różniące się kolorem lub nadrukiem, nigdy też nie wyjadę w podróż bez kanapki ze strachu przed głodem) 🙊Ale mam też doświadczenie wdzięczności.
Jednym słowem jestem w drodze....... dokąd? Nie znam jeszcze odpowiedzi.
Pozdrawiam Cię serdecznie i majowo🌱🌱🌱
Powód nagrywania jest taki, że pracuję na pełen etat a youtuberką jestem tylko w wolnym czasie :) Na drogę też zawsze biorę kanapki dlatego, że nigdzie takich kanapek nie kupię. Pozdrawiam z podróży 🚗