Jestem dzieckiem z przemocowego związku i całe życie słyszałam ze mama robiła to dla dzieci … proszę z całego serca niech Pani podejmie jak najszybciej tę decyzję i nie skazuje córki na dorastanie w takim chorym domu. Słuchając tej historii ręce opadają jeśli chodzi o faceta.
Moja mama też mówiła, że nie rozwiedzie się z ojcem, żeby dzieci miały pełną rodzinę. Dzieci już dawno wyszły z domu, a oni dalej są razem. Okazało się, że ona jest tak samo toksyczna (jako dziecko tego nie widziałam), pasują do siebie jak ulał :)
Kobiety, które zgadzają się na takie traktowanie przez mężczyznę robią to dlatego, że doświadczyły podobnego traktowania przez rodziców (czego najczęściej nie są świadome). Dzieci, które nie dostały miłości, uwagi, akceptacji i docenienia potem jako dorośli ludzie "żebrzą " o te rzeczy u partnerów. Są głęboko nieszczęśliwi ale tkwią w tych potwornych związkach, bo to znają, mają zapisany taki "program" w podświadomości. Szczególnie dziewczynki są wychowywane aby zawsze były "grzeczne i miłe" (czyli znosiły wszystko bez sprzeciwu) i "dzielne" czyli dawały sobie ze wszystkim radę same i nie zawracały rodzicom głowy. Popieram rady, które daje Alex, ale wiem, że wbrew logice trudno jest je zastosować ludziom, którzy nie uleczyli swoich ran z dzieciństwa. Często też się zdarza, że taka Ania z tej opowieści po rozwodzie zwiąże się z facetem, który będzie się zachowywał tak, jak były mąż. Zrobi tak nie dlatego, że nie wyciągnęła wniosków ale dlatego, że nadal rządzi nią program z podświadomości (silniejszy od rozumu). Można wyjść z tego błędnego koła uświadamiając sobie i zmieniając swoje "programy". Polecam kanał na YT "Grzeczna już byłam".
Zgadzam się z Panią całkowicie, ponieważ przerabialam taki związek na własnej skórze. I pomimo, że jestem osobą bardzo asertywną i pewna siebie powielilam schemat znany z toksycznego dzieciństwa. Dzisiaj sama się dziwię, jak mogłam pozwolić się dać tak źle traktować. Pozdrawiam serdecznie
Droga czytelniczko….Zgadzam sie z tym co napisalas, nie znaczy to ze cale zycie bedziemy narzekac na nasze Trude dziecinstwo …. Nalezy pracowac nad tym i nie pozwolic sobie aby twoje dzieci przechodzily i mialy takie problemy ktore odbija sie na ich przyszlosci….a robienie z siebie ofiary i tlumaczenie ze to wina twoich rodzicow , nie zmieni nic pozytywnego w waszym zyciu….pozdrawiam.
Panie Alexie z tą piosenką Perfektu to święta prawda,mnóstwo dziadów oznajmia Nie mogę ci wiele dać,a tak naprawdę to znaczy Nie chce ci wiele dać tylko ochłapy ale twoje zasoby wyssam z Ciebie.
jestem ciekawa skąd biorą się tacy, może warto zrobić film o tym, trudno jest rozpoznać takich często, bo początki są jak zwykle wspaniałe, a czerwone flagi mogą się pokazywać później i to nie całe, ja takiego czegoś doświadczyłam
@@lucynek W naszej nowej książce "Sukces w relacjach damsko-męskich" poświęciliśmy dużo miejsca na to jak sprawdzić potencjalnych partnerów. Ukaże się w listopadzie sukcesdamskomeski.pl/
Znam takiego, całe szczęście eks, gamonia. Jak go żona zostawiła zrobił negatywną kampanię ze swoją mamusią o swojej byłej żonie. Pamiętam jak chciał przyszedł do mnie i chciał wylewać swoje gorzkie żale to zapytalem go konkrety. Oczywiste nie miał nic. Strzelał tylko hasłami, że każda "baba" to ... Dosłownie pogoniłem go z domu i z mojego życia.
Może trzeba szukać gdzieś indziej. W naszej nowej książce "Sukces w relacjach damsko-męskich" będzie o tym cały spory rozdział sukcesdamskomeski.pl/ Wyjdzie w listopadzie
Kiedys byłam taką Anią, Ja rozwiodlam się z przemocowcem po 10 latach. Moje dzieci dziś dorosłe oznajmily mi , że "mama czekala zbyt długo " (chodzi o rozwód). Bylo mi wstyd, bo myślałam, że pozostałam z tym typem a ojcem moich dzieci dla dzieci. Dzis wiem, że to nieprawda, najczęściej zastajemy w tych chorych związkach, bo boimy się samotności. Dziś bym zrobiła tak jak mówi Alex. Pozdrawiam serdecznie, fajny podkast. Kobiety słuchajcie Alexa😊
@@maamiss5561 Zawsze jakies miejsce sie znajdzie, a te kobiety sa zazwyczaj duzo silniejsze niz mysla i naprawde doskonale sobie poradza bez takiego faceta. Znam takie dziewczyny osobiscie.
Dziękuję za szczery i wartościowy komentarz :-) Uświadamiajmy jak najwięcej ludzi jak jest naprawdę! Proszę polecić to jeszcze komuś, komu może się przydać
nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że najczęściej nie rozstajemy się z takimi z lęku przed samotnością, to bardziej złożony temat, nie każdej kobiecie jest w smak wychowywać w tym kraju samodzielnie dzieci
Nigdy nie to róbcie tego dla dzieci. Ja mam 36 lat i jestem takim właśnie dzieckiem. Nie zdajecie sobie sprawy jak to rzutuje na późniejsze życie i związki. Dzieci często odbierają złą energię i chorują. Również obserwują i potem powtarzają błędy rodziców. Lepszy rodzic singiel, ale szczęśliwy. I zależy od okoliczności, ale obecność obojga rodziców w życiu dziecka jest bardzo ważne. Wolałabym żeby moja mama nie poświęciła swojego życia dla nas jak to często nam wypominała, a miała swoje nowe życie, bo był potem inny mężczyzna, ale go zostawiła, bo co ludzie powiedzą.
Interesujący przypadek. Nie jestem tylko pewien czy "polaczek-przegryw" jest tu dobrym doborem słów. Ewidentnie opisany facet jest typem toksyka i nieudacznika, ale co ma do tego jego narodowość? Co do meritum oczywiście się zgadzam. Jeśli wygląda to tak jak w tym mailu to tu nie ma czego "ratować". Trzeba zakończyć relację, tym bardziej, że gość nie tylko nie jest partnerem i wsparciem dla małżonki, ale nawet własnym dzieckiem się nie zajmuje.
Dziękuję za ciekawy komentarz. "Polaczek-przegryw" jest przejawem mojej dyzaprobaty, bo też jestem Polakiem i mężczyzna, a tacy goście bardzo psują nam opinię
@@AlexBarszczewski W innych narodach też są przegrywy. Takie zestawienie konkretnej narodowości (w tym wypadku polskiej) z negatywnym określeniem tworzy stereotypy.
Smutne. Zastanawia mnie skąd tak wielu tego typu mężczyzn mamy obecnie w Polsce. Myślę, że to efekt wygodnego życia, nie muszą się starać, zadowalają ich tanie rozrywki typu gry i seriale. Nie tworzą też prawdziwych męskich relacji (sorry, ale te z gier to na ogół nie przyjaźnie). Tacy ludzie dużo udają przed innymi, więc trudno o wartościowe znajomości, skoro nie są sobą. Normalny wkład w dom czy obowiązki domowe to dla nich poświęcenie. A wisienką na torcie jest szownistyczny, wręcz obrzydliwy stosunek do kobiet. U męża autorki listu też to bardzo czuć. Szczególnie, gdy gasi jej plany na rozwój, a sam w nic się nie angażuje. Przy tym wszystkim szkoda dziecka.
„Aniu”, jesteś silną, wytrwałą i oddaną osobą. Tylko wierz w siebie. Poradzisz sobie bez tego typa. Masz super córeczkę, a ona ma super mamę. Obie jesteście na wygranej pozycji. Życzę wam wszelkiego dobra w życiu. Alexowi dziękuję za odcinek i pozdrawiam :)
Pierwsze 6 minut filmu i tak się zastanawiam... On wiedział, że są w związku? Bo to wygląda jakby on w ogóle nie wiedział, że ma żonę i tak słucham i zastanawiam się, skąd się z tego w ogóle wzięło małżeństwo. 10 minut i uważam, że Anna po rozwodzie by nie poczuła jakiejś różnicy poza emocjonalnymi, bo gość się zachowuje jakby był jej sąsiadem a nie mężem.
Jestem dorosłą kobietą wychowaną w toksycznym domu. Ojciec alkoholik. Całe życie żałowałam, że mama nigdy nie odważyła się wziąć rozwodu i odejść. Mimo że miała wsparcie babci i swoich sióstr. Dorastanie w takim domu zniszczyło mi życie..😢 Aktualnie jestem dorosła, nie radzę sobie w życiu, nie ufam ludziom, stresuję sie wszystkim...🙈 Jestem dorosłym dzieckiem alkoholika (na szczęście nie jest to choroba psychiczna, tylko zespół cech które się kształtują u dziecka dorastającego w domu z alkoholikiem). Jeśli oglądasz ten filmik i jesteś osobą żyjącą w toksycznym związku - jeśli zastanawiasz się nad rozstaniem... To powiem ci dwa słowa - ZRÓB TO i nie krzywdź siebie i dzieci, jeśli je masz. Odważ się i zrób krok do przodu, żeby poprawić swoje życie ❤
Dziękuję za wartościowy komentarz z konkretnym przykładem. Niestety wiele dzieci z takich związków ma potem spore kłopoty i zalecenie aby nie zwlekać z rozwodem jest w większości przypadków słuszne.
@@AlexBarszczewski Panie Aleksie, pana rady bardzo mi pomagają inaczej spojrzeć na życie i różne sprawy. Bardzo się cieszę i dziękuję, że znajduje pan czas, żeby nagrywać filmy. 💚💙
@@angelika_piszeja również miałam takie dzieciństwo z niestety alkoholikiem Tatą bez odpowiedzialności, a do tego Mama dresująca mnie do swych egoistycznych potrzeb, hipokrytka i psychiczna sadystka. Potem same złe związki albo z partnerem pijakiem i fałszywym albo z brutalnymi fizycznie i emocjonalnie zarówno bądź brutalnie "tylko" psychicznie. I stale mimo rozumu czułam się winna i przede wszystkim bardzo mocno było mi ich wszystkich żal aż do bólu we mnie w uczuciach mych i jednocześnie nie chciałam w takiej sytuacji z takim mieć dziecka aby przeżywało koszmar i czekałam na odpowiedniego a lata lecą. Pozdrawiam Cię serdecznie!!! Sandra
Dziękuje za filmiki ponieważ dzięki nim zmieniłem podejście do ludzi wykopałem paru ludzi z swego życia i też widzę swoje błędy które zrobiłem i przede wszystkim swoje zachowanie względem ludzi zmieniłem i się z tym lepiej czuje
Ania ani słowem nie napisała dlaczego właśnie tego faceta wybrała na ojca dziecka. PRAWDA ? Ostatecznie kobieta wybiera i ponosi odpowiedzialność za swoje wybory. PRAWDA ?@@lucynek
Zawsze mi szkoda takich ludzi :-( Nagrywam aby innym osobom o słabym poczuciu własnej wartości uświadomić, że tak nie musi być. Teraz też przygotowuję taki odcinek "Zapytaj Alexa", tym razem z mężczyzną :-(
Pani Aniu, proszę zawalczyc o siebie i swoją corkę. Pan Alex sugeruje Pani i innym paniom naprawdę właściwe działania. "Mąż" nie nadaje się do normalnego związku i należy jak najszybciej uciekać. Ratowac siebie i córkę. proszę pomyśleć o terapii, która podniesie Pani poczucie wartości. Skoro ma mieszkanie to sprawa bedzie możliwa w krótkim czasie do załatwienia. Proszę aby sąd ustalił alimenty na córkę bo alimenty to OBOWIĄZEK a nie prezent. Serdecznie pozdrawiam ODWAGI !
A ja zrobiłabym opiekę naprzemienna bo kobieta będzie odciążona, mężuś zobaczy co tzn obowiązki a dziecko będzie miało kontakt z ojcem.Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ten pan ojcem będzie dobrym jak zostanie sam na sam z dzieckiem.Jesli dziecku będzie źle można to za jakiś czas zmienić ale warto sprobowac
@@AlexBarszczewski bardzo się cieszę i dziękuję za te filmy i wiele lat po rozwodzie żyję na nowo, jest cudownie i przekonuję się po tych wszystkich przytaczanych przykładach, że to nie ja byłam winna. Dziękuję bardzo😁
Co za kutwa.żal mi naprawdę Ani ja osobiście chciałbym poznać taką kobietę.Właśnie gdzie go w ogóle znalazła....Ja sam jestem 3 lata po rozwodzie 2 dzieci kupiłem byłej żonie mieszkanie mi został dom 200m mam firmę i trochę zajęcia z tym związane.Mam bardzo dobry kontakt z dziećmi kocham je ponad moje życie ...chodzimy na basen kręgle, jedzonko na mieście a z ex rozmawiam jak z najlepszą koleżanką u nas poszło o sex a raczej jego brak .Nikt nikogo nie zdradził ale moje tempo życia nie pasowało jej .....oddałem wszystko z domu tv ,laptopy zastawę meble dzieci, samochód w darowiźmie i mieszkanie, chciałem aby była szczęśliwa ....z perspektywy tych 3 lat poznałem z 5 kobiet ale żadna z nich nie dorasta mojej ex do pięt pod wieloma względami a może to po prostu przyzwyczajenie do 12 letniego małżeństwa ......
@@gregzorba1406 mądre podejście, ale chyba rzadkie. Przeraża mnie jak ludzie kłócą się o dzieci o majątki, jak siebie nie znoszą, jakie mają pretensje i jak potrafią się nie odzywać itd. Ja też w razie porażki podeszłabym w podobny sposób do tematu, że trzeba się dogadać, rozliczyć, w ramach odpowiedzialności i wspolnych lat zadośćuczynić i po prostu rozmawiać pomimo rozstania, szczegolnie gdy są dzieci. Pozdrawiam.
P, s pozwolę sobie jeszcze dodać, bo jeszcze raz przeczytałam główna wypowiedź, a może Pan po prostu kocha żonę, może warto zawalczyć o te osobę i spróbować popracować nad problemem, może to jest do zrealizowania?Bo naprawdę rzadko bardzo rzadko czyta się tak mile słowa o ex?? Wręcz jest to dla mnie wzruszające. POWODZENIA CO BY TO NIE BYŁO. POZDRAWIAM
Dlaczego kobiety wybierają na ojcòw swoich dzieci facetòw ktòrych same nigdy nie chciałyby na własnego ojca. Dlaczego karać własne jeszcze nienarodzone dzieci niedojdą za ojca.
Moze dlatego ze taka opcja byla jedyna mozliwa dostepna albo wydawala sie najlepsza na tamten moment. Uwiez mi ze gdyby kobieta wiedziala ze tak zakonczy sie jej zwiazek to wogole nie wchodzilaby w ta relacje. Tak samo jesliby miala inne lepsze opcje na rozpoczecie zwiazku to z pewnoscia wybralaby ta lepsza. Pozdrawiam
Facet jak kapryśny nieporadny chłopiec. Nie chciał wywiązywać się z męskich obowiązków jak inicjatywa dotyku w relacji jak trzymanie za rękę oraz nie dokładał się do opłat. Dziwię się że taki mężczyzna był dla niej choć przez chwilę pociągający czego efektem jest dziecko. Ja na miejscu tego faceta bym się wstydził wychodzić do kobiet dopóki nie popracował bym nad sobą aby mieć inicjatywę i rozumieć że dotyk jak trzymanie za rękę jest ważny w relacji. Czyli on nie chciał żeby wyglądali jak para tylko jak brat z siostrą nie idąc za rękę.
@@maamiss5561 uciekanie przez mężczyznę z toksycznego związku kwalifikowane jest często przez sąd jako jego przemoc wobec kobiety i dzieci, jest wtedy jego wina całkowita i ogromne alimenty dla kobiety i dla dzieci (nawet gdy nie jego) oraz grozi utrata dorobku życia faceta na rzecz samotnej mamusi, to standard po najnowszym trzecim pakiecie poprawek od ziobrystów.
Mialam trudne relacje z mezczyznami w rodzinie. Materialnie niczego nie brakowalo ale byla przemoc psychiczna, ze strony ojca, wujków, braci ciotecznych. Potem niskie poczucie wartości próbuje zadowalać wszystkich wokół siebie, a odrzuca tych dobrych kandydatów.
Dosyć jednostronne przedstawienie tematu - facet był tym "złym", a kobieta to istny "anioł", który próbował ratować tą relację, dając od siebie wszystko, a w zamian otrzymując "nic". To jednak wyjątkowo rzadki scenariusz i średnio w niego wierzę. Ania nie wspomina nic o seksie, co może mieć tu istotne znaczenie - jeśli go nie było (co ma często miejsce po narodzeniu dziecka, ten aspekt mężczyzny przestaje być dla kobiety interesujący) to można trochę gościa zrozumieć, wielu facetów właśnie poprzez seks buduje bliskość i jeśli go w relacji nie ma to taki mężczyzna automatycznie wycofuje zaangażowanie, traci chęć na to, by z kobietą przebywać, rozmawiać, nawet jej dotykać. Czuje się odrzucony, niechciany, niepożądany, nieatrakcyjny. Zostaje w relacji, bo tak trzeba, "bo dziecko". Dla bardzo wielu mężczyzn to strasznie istotny aspekt (z czego nawet nie zdają sobie sprawy), jedna z najistotniejszych potrzeb, odpuszczają go "dla dziecka", a potem nawet nie mają chęci, żeby spędzać z nim czas, bo brak seksu i kobiety zainteresowanej tym wymiarem mężczyzny to brak energii życiowej.
Bardzo dobry film, pokazujący cały wachlarz zachowań w takich toksycznych relacjach. W tej tematyce są też materiały o "toksycznym poczuciu winy" oraz o przyjęciu roli ratownika przez DDA/DDD (dorosłe dziecko alkoholika/dziecko z rodziny dysfunkcyjnej).
CzescAlex!dzięki tobie i twoim tłumaczeniom odchodzę od alkoholika , poszłam na terapie może uratuje swoje dzieci przed życiem z błędami powielanymi z domu!dziekuje
Dobry wieczór Państwu, ten list Ani to jak mój 😢. Niewiele się różni. Też mam e domu takiego obojętnego emocjonalnie męża który nie okazuje mi żadnych dobrych uczuć czy emocji. Mie jest tylko az yak bardzo toksyczny jesli chodzi o krytykowanie ale również nie mam w nim wsparcia podobnie jak Ania. Oduczyłam się już prosić się go o pomoc czy żebrać o miłość bo to mnie tylko upokarzało. Kiedy chciałam sie do niego przytulić stal sztywny i obojętny i czesto słyszałam wtedy ze na miłość trzeba sobie zasłużyć.. Mam z nim dwóch synów w wieku 13, 11 lat i też miałam ten dylemat kiedy dzieci byly małe czy się rozejść czy zostać pomimo cierpienia.. ale teraz widzę że brak szacunku wychodzi również od strony dzieci zwłaszcza starszego syna który często powtarza zachowanie swojego ojca. Również słowne.. Jak zwracam mu na coś uwagę to mówi że się czepiam o ze jak mi nie pasuje to mam się wyprowadzić i że jeśli wezmę rozwód z ojcem to on pójdzie z nim a nie ze mną 😢.
@@annas.7881 dokładnie tak bo jak to jest jak piszesz to to i tak kwestia czasu.. Skoro syn już teraz tak Ci mówi tzn, że gotów jest to zrobić każdej chwili.. Spokojne i stabilne życie jest najważniejsze, bez tykajcej bomby.. Powodzenia
Tu nie pasuje słowo przegryw życiowy do pani 😢 to Kobieta zasługujące na szacunek😊 dla mnie jest dziwne że najbliższe otoczenie nie widzi postępowania mężusia
Po 10 latach od rozwodu myślę, że to było bardzo dobre rozwiązanie dla mnie i córki. Pomimo tego, że ex ogranicza nasze spotkania do minimum. Dziecko przy mnie może być sobą, wchodzi w zupełnie inny świat niż u matki. Dla mnie w ciągu tych kilku godzin to córka jest najważniejsza i myślę, że ona to czuje. Teraz ma prawie 13 lat i chętnie spędza czas ze mną, choć wśród młodzieży w tym wieku nie jest to już takie oczywiste. Gdybym został z ex, to zostałbym zdominowany przez nią i przez jej rodzinę. Stałbym się sługą swojej żony, zupełnie tak, jak jej ojciec. Ciągle brakuje mi ukochanej córeczki, ale oprócz tego żyję szczęśliwie i tak, jak chcę. W małżeństwie z ex było to niemożliwe.
I nie jest Pani niczemu winna. Proszę się ewakuować. W życiu jest tak, że jedne drzwi się zamykają a inne się otwierają. Pan Alex ma rację, trzeba dać sobie szanse, a nie tracić życie dla kogos kto nie jest tego wart. Pozdrawiam serdecznie.
Z tego komentarza szczególnie przypadły mi do gustu przytoczenie tego, co mówią dzieci z takich chorych związków utrzymywanych na siłę oraz "hymn przegrywa", który serdecznie mnie rozbawił. Moim zdaniem cała ta relacja to klasyk, w którym mężczyzna utrzymuje związek tylko po to, by mieć stały dostęp do seksu. To jest naprawdę smutne. Nigdy ani przez chwilę nie traktował on Ani jako swojej prawdziwej partnerki a wręcz się jej wstydził i robił wszystko, by nie doszło np. do spotkania ze wspólnymi znajomymi - widać to w wielu sytuacjach w przytoczonej historii. Nie ma tu dosłownie nic - nawet małej rzeczy, którą można by użyć w obronie męża Anny - to po prostu przypadek wybitny. Należy jednak podkreślić, że to ona sama wybrała go na swego męża, a następnie przez wiele lat podtrzymywała swoją decyzję o pozostawaniu z nim w związku, który mimo wszystko można było w każdej chwili zakończyć. Pistoletem nikt jej nie groził. Przypuszczam zatem, że w rzeczywistości jest ona tzw. "zadowalaczką", czyli najczęstszym produktem 𝒓𝒐𝒅𝒛𝒊𝒄ó𝒘 𝒎𝒂ł𝒐 𝒔𝒛𝒄𝒛𝒐𝒅𝒓𝒚𝒄𝒉 𝒆𝒎𝒐𝒄𝒋𝒐𝒏𝒂𝒍𝒏𝒊𝒆 (jak to się teraz ładnie mawia). Problem z zadowalaczkami polega na tym, że najczęściej wytwarzają one relację typu kat-ofiara i de facto 𝐬𝐚𝐦𝐞 𝐰𝐲𝐰𝐨ł𝐮𝐣ą w tej drugiej osobie postawę tyrana. Więc ten facet musiałby być jednostką wysoko rozwiniętą, aby nie dać się wplątać w tę grę psychologiczną. Wszystko dzieje się na zasadzie "co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić dzisiaj, żeby bardziej Ci dogodzić?" oraz "kopnij mnie, żebyś potem mógł mnie przytulić" i tak non-stop. Znam to, bo sam spotkałem taką dziewczynę i bardzo szybko skończyłem z nią związek, wysyłając ją na terapię której z całą pewnością potrzebowała. Drogi Aleksie, w Twoich analizach mocno dostaje się facetom - bez pardonu. Chciałbym jednak wyraźnie podkreślić, że kobiety nie są ani trochę w tyle za mężczyznami pod względem czynienia relacji niefajną i umiejętności przemieniania życia drugiej osoby w piekło. Więc uważajmy, by nie być stronniczy. Pozdrawiam!
Dziękuję za wartościowy komentarz. Sprecyzujmy tylko jedno Twoje zdanie: "w Twoich analizach mocno dostaje się facetom - bez pardonu" Tak jest w filmach, gdzie ofiarami są kobiety, zgoda. Jeśli obejrzysz filmy o narcyzkach, to zobaczysz że tam obrywają złe kobiety. Staram się aby to było wyważone, bo problematyczne osoby występują u obojga płci Pozdrawiam :-)
Komentarz w sedno. Najgorsze, że dzieci takich kobiet też wyrastają na zadowalaczy innych ludzi. Bez terapii takie plaszczenie się przed innym i zebractwo o miłość nie będzie miało końca. Straszny przykład dla dzieci.
A z jakich relacji i rodzin są tacy mężczyźni? Jak to w ogóle może przyjść do głowy być kimś takim i by operować takimi zwrotami w stosunku do tej drugiej osoby?
Wszystko fajnie, sprawdź, olej, szukaj dalej. Problem w tym, że po 30 już ma się mało czasu, ryzyk-fizyk. Prawda jest taka, że łapiesz co leci, a często nie leci XD
Dzięki za film o poczuciu winy. Nagraj czasami coś o poczuciu winy w sytuacji gdy coś robimy pozytywnego dla siebie aby mieć coś lepiej czy korzystniej.
@@AlexBarszczewskiW różnych sytuacjach. Często może być nam narzucane takie poczucie winy że nie cierpimy tak samo jak inni. Dużo ludzi ma takie podejście że im bardziej cierpisz w życiu tym jesteś bardziej wartościowy a jeżeli radośnie żyjesz swoimi sprawami to jesteś odrealniony. Ludzie właśnie poprzez gaslighting wmawiają ci że jesteś egoistą. Fajnie regularnie więc słuchać materiał które obalają takie patologiczne myślenie
Niestety, utożsamiam się z historią Ani, co prawda jestem młodsza o 5 lat , także mam dwóch synów i straszny kocioł w głowie . Jesteśmy przed sprawą rozwodową, a ja nadal się zastanawiam czy powinnam odejść czy może lepiej zostać. Także pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny, gdzie byłam przepychana z kąta w kąt i do niczego nie zdatna, ani nie potrzebna. Kiedy poznałam mojego męża miałam 15 lat i bardzo pragnęłam jego miłości - a teraz wiem że to wszystko się na mnie zemściło. Boje się, że gdy odejdę to tak jakby stracę cząstkę siebie i nie będę już "pełna", choć i tak na dzień dzisiejszy czuję się przeżutym i wyplutym człowiekiem bez celu.
A co do Ani, jest jeszcze bardzo młoda i na pewno zadbana z tego co słyszę, ma własny dochód i córka już uczęszcza do szkoły. Z takim okropnym partnerem leniem egoistą skąpym bez odpowiedzialności i bez czułości z takim ignorantem który umie tylko dołować i smucić i denerwować i rozczarować do tego niewdzięcznym i obrażającym ją wręcz! to czeka ją tylko depresja i brak szacunku do siebie samej grozi z kompleksami niższości, smutek, łzy, nerwy, brak siły w końcu i brak perspektyw, samotność i beznadzieja. Koniecznie się wreszcie rozstać powinna z nim! Natychmiast. Przyjdzie ulga i wolność i radość i znajomi. A na przyszłość niech Ania pamięta, że to nie pomoc a już wogóle nie łaska w pracach domowych skoro oboje pracują zawodowo a obowiązek i w domu jest tyle rąk do pracy ile domowników oraz partner/ka jest od tego aby zaopiekować się jeśli jest taka potrzeba swoim bliskim i nie ma prawa obrażać z powodu ciąży a tym bardziej którą sam spowodował. Mam nadzieję że Ania radykalnie zmieni swoje podejście do partnera i do swojej cierpliwości teraz i w przyszłości.
To wszystko moje życie tylko zastanawiam się co takich facetów trzyma w związku skoro uważają swoje kobiety za tak niedoskonałe. Ba z reguły kiedy kobieta mówi dość i chce odejść to nie chcą się odczepić. Jednak jakiś interes w tym mają
Ale co kiedy to kobieta jest psychiczna,ciagle mowi o rozwodzie do kolezanek,mamy 2 dzieci 10i14lat, dzieci mowia do mnie ojciec,bo tak ich uczy. Ja pracuje czsami I kiedy wracam nigdy nie ma obiadu,a ona nie pracuje,sniadania robie sobie sam bo ona jeszcze spi. Kiedy wracam nie ma obiadu ,a ona krzyczy ze tyle do sprzatania,bo mamy dom,a ja jej nie pomagam,kiedy moja rodzina dzwoni ,dziecko leci I pyta kto dzwoni,jestem jak niewolnik ,ale ona moze gadac godzinami,rozmawia przy mnie z meszczyznami ,czy to normalne mam dosc,co robic?
Alex! Dlaczego tak nie lubisz Polski i Polaków (z tego filmiku aż za dobrze to pobrzmiewa)? Dlaczego do cech negatywnych dodajesz odniesienia do polskiej narodowości?
@@AlexBarszczewski Odnosić się powinieneś do ludzkich zachowań bez pogardliwych odniesień do ich narodowści , bo w każdej nacji są ludzie podli czy zaburzeni i nie trzeba zaraz łączyć to z ich pochodzeniem rasowym. 3:20 Skąd wniosek, że większość ludzi w naszym karaju pozwala źle się traktować innym na skutek takiego a nie innego sposobu wychowania w Polsce? Czy teza ta jest poparta jakimiś badaniami? 5:57 piosenka Perfectu "Niewiele Ci mogę dac" (jedna z najpiękniejszych polskich ballad rockowych o miłości) to dla Ciebie "hymn polskiego przegrywa" - pozostawię to bez komentarza. 7:20 "typowy polaczek przegryw". Nie przypominam sobie abyś Alexie używał kiedykolwiek takich pogardliwych określeń do innych nacji np. typowy Murzynek przegryw, typowy żydek przegryw etc. choć w komentowanych przez Ciebie historiach pojawiają się też obcokrajowcy. Dlatego moje pytanie skąd u Ciebie pogarda do Polski i Polaków uważam za zasadne.
@@wodzimierzbeck8882 Jak Polak, mieszkający w Polsce mam prawo mieć własne zdanie o elementach naszej mentalności i (na szczęście) to zdanie też wypowiadać. Co też czynię. Nie ma (na szczęście) obowiązku słuchania mnie, prawda? PS: Jest różnica pomiędzy męską krytyką a pogardą
@@AlexBarszczewski Oczywiście, że masz prawo mieć własne zdaniei i je wyrażać publicznie, a ja mam prawo je skomentować i dopytać. Niestety zamiast odpowiedzi na moje pytania, otrzymałem sugestię, że mogę nie słuchać tego co mówisz. Szkoda. Uważam, że jesteś ciekawym człowiekiem i lubię Cię czasami posłuchać, choć z niektórymi Twoimi twierdzeniami się nie zgadzam. Masz rację, że jest róznica między krytyką a pogardą i niestety w tym filmie pobrzmiewa ta druga.
@@AlexBarszczewski Dziekuje za odpowiedz. No i chodzi jeszcze o promowanie swojej książki. Ktorej nie czytalem wiec o jej wartości nie dyskutuje. A zastrzeżenie wiem jak bardzo skomplikowane sa problemy i że na przykładach poszczególnych zachowań nie znając kontekstu i nie bedąc w bliskiej relacji z obiema stronami trudno jest doradzać, pomagać czy uzdrawiać związki. Wyjątki stanowią tylko przypadki skrajne. TY przytaczasz list jakiejś strony konfliktu po czym stawiasz diagnozę i co najgorsze doradzasz rozstanie czy rozwód. A tak robi ktoś kto jest albo uprzedzony do związków albo na tym zarabia. Nie myśl że potępiam Twoje wszystkie tezy w czambuł bo masz sporo racji i spostrzeżeń bardzo pomocnych dla osób rozpoczynających związek czy osób odczuwających nieustany dyskomfort lub cierpienie w związku. Ale nawet wiedząc że ktoś w jakimś momencie cierpi nie doradzałbym nigdy rozwodu nie poznając dogłębnie natury tego konfliktu.A nawet w tedy byłbym bardzo ostrożny. Ty to robisz wspominając co chwile o jakiejś kancelarii.
@@lukaszt9314 Dzielę się moim subiektywnym zdaniem, które każdy może zignorować. A nawet przestać mnie oglądać. Traktuję Widzów jako dorosłych ludzi a nie wyznawców "kultu Alexa" 🙂 PS: To nie jest "jakaś kancelaria" tylko bardzo dobra kancelaria, która pomogła już wielu ludziom, tez pro bono.
Nie zgadzam się-ZAWSZE warto rozmawiać. Idąc tą logiką nie było by żadnych małżeństw. Sam skończyłem na ulicy z ograniczonymi prawami do dziecka chociaż zasuwalem i w domu i w pracy. Trzeba zrobić program od strony faceta a lecieć do sądu z byle pierdola zakrawa na dziecinade
Najgorsze jest to ze co sie zaznalo za malego to przenosi sie na swoje dzieci.Tak tez zauwazam ze zle traktowanie mnie przez matke dalo przyzwolenie innym na to samo i co mnie bolalo to wlasnie mnie w zyciu spotyka .Czy to tzw.sila przyciagania??
@@AlexBarszczewski Żeby to zmienić to trzeba mieć siłę żeby się z tym zmierzyć a człowiek jest jak to piórko ,że gdy mały podmuch to już nie trzyma się podłoża. To jest jak takie wielkie strupy na ranach ,które w środku krwawią .Lat by brakło na zagojenie..
Potwierdzam. Można to zmienić. Sam miałem niezbyt fajne dzieciństwo i dorosłe życie i wiem, co mi przeszkadzało. Unikam tego. Chcę, aby moja córka miała lepsze dzieciństwo niż ja. Myślę, że wychodzi mi to całkiem nieźle. Często słyszę pozytywne opinie od różnych ludzi na temat moich relacji z córką. Mimo rozwodu i mocnego ograniczenia kontaktów do kilku godzin w tygodniu, udało nam się utrzymać dobre relacje. Myślę, że córka jest szczęśliwa ze mną. Ja przy niej jestem bardzo szczęśliwy.
Kropka w kropkę mój były związek, ja nie miałam dziecka. Wszystko się zgadza, nawet te 3 kroki przede mną. Do tego jeszcze byli rodzice i rodzeństwo... ehh duża cena za dowiedzenie się, czego się nie chce w życiu. Ps. Bardzo dobry materiał o przyjaźni z benefitami.
Ja jestem tym zlym facetem, który po części zachowywał się jak partner Ani. Moja wina😔. Przyznaję się i biorę odpowiedzialność za to, że często bylem dupkiem. Choć często nieświadomie. Pozdrawiam.
@@AlexBarszczewskiPozdrowienia z Lublina, p.s w Pradze jest najlepsza,w bliskiej nam odległości, kawa.Tej z Włoch nic nie przebije.Tam ze zwykłych automatów w miejscach publicznych jest rewelacyjna.
Jakaś naciągana ta historia albo dużo zostało pominięte przez Anię, bo jednak wyszła za niego. Dziecko też nie pojawiło się od razu, a po tych 3 latach różowe okulary chociaż połowicznie pewnie zaczęły spadać Ani z oczu.
Zacytowałem list prawie w całości unikając najwyżej powtórzeń. Kobiety i mężczyźni o słabym poczuciu własnej wartości robią różne dziwne rzeczy. Właśnie przygotowuję "Zapytaj Alexa" z jeszcze gorszym przypadkiem
Ciekawe jak ta historia wyglądała z drugiej strony 😊 Zwroty typu 'zeby mąż kupił mi zmywarkę ' albo 'okazało sie że ma na cos pieniądze ' rzucaja światło na potencjalną roszczeniowosc autorki. Ale zgadzam sie ze separacja to jedyne dobre wyjscie. Dla obu stron. Mysle ze obie strony się obudzą.
Dla mnie to straszne, że kobieta chce żeby mąż kupił JEJ zmywarkę. Przecież to jest sprzęt domowy, który służy wszystkim domownikom, a nie prywatna zabawka kobiety. To mąż nie je w domu? Mąż nie korzysta choćby z kubka, łyżki, talerza?
No skoro na motor są pieniądze to na zmywarkę też mogą być, tym bardziej, że skoro większość w tym zwiazku dźwiga kobieta to mógłby ten facet zrehabilitować się przynajmniej jakimiś prezentami do domu.Ja bym tak zrobiła np nie chciałoby mi się zajmować dzieckiem czy domem czy wiedziałabym, że nie okazuje czułości bo tu jej nigdy nie było to za to,wkopanie,kogoś dla moich jakichś fanaberii dla których jednak weszłam w ten związek, aby w minimalnym stopniu zadośćuczynić, robiłabym drobne prezenty.Tylko chyba trzeba mieć odrobinę krytycyzmu względem swojej osoby która jest w związku czy małżeństwie a jakby nie była.
Ja byłem w takim związku teraz jestem wykończony psychicznie strasznie osobą jest ukrytym narcyzem w tej chwili schudłem nie mogę jeść spać cyjanek zamówiłem nie wiem co będzie najpierw szpital psychiatryk czy cmentarz nie daje już rady
Jestem dzieckiem z przemocowego związku i całe życie słyszałam ze mama robiła to dla dzieci … proszę z całego serca niech Pani podejmie jak najszybciej tę decyzję i nie skazuje córki na dorastanie w takim chorym domu. Słuchając tej historii ręce opadają jeśli chodzi o faceta.
Dziękuję za ten komentarz!
Moja mama też mówiła, że nie rozwiedzie się z ojcem, żeby dzieci miały pełną rodzinę. Dzieci już dawno wyszły z domu, a oni dalej są razem. Okazało się, że ona jest tak samo toksyczna (jako dziecko tego nie widziałam), pasują do siebie jak ulał :)
@@katarzynasowka5450 u mnie w domu to samo😢
Kobiety, które zgadzają się na takie traktowanie przez mężczyznę robią to dlatego, że doświadczyły podobnego traktowania przez rodziców (czego najczęściej nie są świadome). Dzieci, które nie dostały miłości, uwagi, akceptacji i docenienia potem jako dorośli ludzie "żebrzą " o te rzeczy u partnerów. Są głęboko nieszczęśliwi ale tkwią w tych potwornych związkach, bo to znają, mają zapisany taki "program" w podświadomości. Szczególnie dziewczynki są wychowywane aby zawsze były "grzeczne i miłe" (czyli znosiły wszystko bez sprzeciwu) i "dzielne" czyli dawały sobie ze wszystkim radę same i nie zawracały rodzicom głowy. Popieram rady, które daje Alex, ale wiem, że wbrew logice trudno jest je zastosować ludziom, którzy nie uleczyli swoich ran z dzieciństwa. Często też się zdarza, że taka Ania z tej opowieści po rozwodzie zwiąże się z facetem, który będzie się zachowywał tak, jak były mąż. Zrobi tak nie dlatego, że nie wyciągnęła wniosków ale dlatego, że nadal rządzi nią program z podświadomości (silniejszy od rozumu). Można wyjść z tego błędnego koła uświadamiając sobie i zmieniając swoje "programy". Polecam kanał na YT "Grzeczna już byłam".
Zgadzam się z Panią całkowicie, ponieważ przerabialam taki związek na własnej skórze. I pomimo, że jestem osobą bardzo asertywną i pewna siebie powielilam schemat znany z toksycznego dzieciństwa. Dzisiaj sama się dziwię, jak mogłam pozwolić się dać tak źle traktować.
Pozdrawiam serdecznie
Droga czytelniczko….Zgadzam sie z tym co napisalas, nie znaczy to ze cale zycie bedziemy narzekac na nasze Trude dziecinstwo …. Nalezy pracowac nad tym i nie pozwolic sobie aby twoje dzieci przechodzily i mialy takie problemy ktore odbija sie na ich przyszlosci….a robienie z siebie ofiary i tlumaczenie ze to wina twoich rodzicow , nie zmieni nic pozytywnego w waszym zyciu….pozdrawiam.
Zgadzam się
Nie zgadzam sie.
Panie Alexie z tą piosenką Perfektu to święta prawda,mnóstwo dziadów oznajmia Nie mogę ci wiele dać,a tak naprawdę to znaczy Nie chce ci wiele dać tylko ochłapy ale twoje zasoby wyssam z Ciebie.
Takich trzeba trzymać na odległość!
jestem ciekawa skąd biorą się tacy, może warto zrobić film o tym, trudno jest rozpoznać takich często, bo początki są jak zwykle wspaniałe, a czerwone flagi mogą się pokazywać później i to nie całe, ja takiego czegoś doświadczyłam
@@lucynek W naszej nowej książce "Sukces w relacjach damsko-męskich" poświęciliśmy dużo miejsca na to jak sprawdzić potencjalnych partnerów. Ukaże się w listopadzie sukcesdamskomeski.pl/
Znam takiego, całe szczęście eks, gamonia. Jak go żona zostawiła zrobił negatywną kampanię ze swoją mamusią o swojej byłej żonie. Pamiętam jak chciał przyszedł do mnie i chciał wylewać swoje gorzkie żale to zapytalem go konkrety. Oczywiste nie miał nic. Strzelał tylko hasłami, że każda "baba" to ... Dosłownie pogoniłem go z domu i z mojego życia.
To była dobra decyzja :-) Szkoda czasu naszego życia!
Mimo że jestem atrakcyjną kobietą nie głupią ciężko spotkać kogoś wartościowego
Też mam z tym problem, mimo że niczego mi nie brakuje.
Może trzeba szukać gdzieś indziej. W naszej nowej książce "Sukces w relacjach damsko-męskich" będzie o tym cały spory rozdział
sukcesdamskomeski.pl/
Wyjdzie w listopadzie
Ciężko ale nie jest to nie możliwe a po drugie lepiej być samemu niż zakochać się w kimś kto jest nie dojrzały emocjonalnie
Kiedys byłam taką Anią, Ja rozwiodlam się z przemocowcem po 10 latach. Moje dzieci dziś dorosłe oznajmily mi , że "mama czekala zbyt długo " (chodzi o rozwód).
Bylo mi wstyd, bo myślałam, że pozostałam z tym typem a ojcem moich dzieci dla dzieci. Dzis wiem, że to nieprawda, najczęściej zastajemy w tych chorych związkach, bo boimy się samotności.
Dziś bym zrobiła tak jak mówi Alex.
Pozdrawiam serdecznie, fajny podkast.
Kobiety słuchajcie Alexa😊
@@maamiss5561 Zawsze jakies miejsce sie znajdzie, a te kobiety sa zazwyczaj duzo silniejsze niz mysla i naprawde doskonale sobie poradza bez takiego faceta. Znam takie dziewczyny osobiscie.
Dziękuję za szczery i wartościowy komentarz :-)
Uświadamiajmy jak najwięcej ludzi jak jest naprawdę!
Proszę polecić to jeszcze komuś, komu może się przydać
nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że najczęściej nie rozstajemy się z takimi z lęku przed samotnością, to bardziej złożony temat, nie każdej kobiecie jest w smak wychowywać w tym kraju samodzielnie dzieci
@@AlexBarszczewski.
Nigdy nie to róbcie tego dla dzieci. Ja mam 36 lat i jestem takim właśnie dzieckiem. Nie zdajecie sobie sprawy jak to rzutuje na późniejsze życie i związki. Dzieci często odbierają złą energię i chorują. Również obserwują i potem powtarzają błędy rodziców. Lepszy rodzic singiel, ale szczęśliwy. I zależy od okoliczności, ale obecność obojga rodziców w życiu dziecka jest bardzo ważne. Wolałabym żeby moja mama nie poświęciła swojego życia dla nas jak to często nam wypominała, a miała swoje nowe życie, bo był potem inny mężczyzna, ale go zostawiła, bo co ludzie powiedzą.
Dziękuję za bardzo wartościowy komentarz!
Interesujący przypadek.
Nie jestem tylko pewien czy "polaczek-przegryw" jest tu dobrym doborem słów. Ewidentnie opisany facet jest typem toksyka i nieudacznika, ale co ma do tego jego narodowość? Co do meritum oczywiście się zgadzam. Jeśli wygląda to tak jak w tym mailu to tu nie ma czego "ratować". Trzeba zakończyć relację, tym bardziej, że gość nie tylko nie jest partnerem i wsparciem dla małżonki, ale nawet własnym dzieckiem się nie zajmuje.
Dziękuję za ciekawy komentarz. "Polaczek-przegryw" jest przejawem mojej dyzaprobaty, bo też jestem Polakiem i mężczyzna, a tacy goście bardzo psują nam opinię
@@AlexBarszczewski W innych narodach też są przegrywy. Takie zestawienie konkretnej narodowości (w tym wypadku polskiej) z negatywnym określeniem tworzy stereotypy.
@@katarzynasowka5450 Gdzie twierdziłem że jest inaczej?
@@AlexBarszczewski Raczej taka mała prośba do Pana, żeby nie tworzyć stereotypów.
Smutne. Zastanawia mnie skąd tak wielu tego typu mężczyzn mamy obecnie w Polsce. Myślę, że to efekt wygodnego życia, nie muszą się starać, zadowalają ich tanie rozrywki typu gry i seriale. Nie tworzą też prawdziwych męskich relacji (sorry, ale te z gier to na ogół nie przyjaźnie). Tacy ludzie dużo udają przed innymi, więc trudno o wartościowe znajomości, skoro nie są sobą. Normalny wkład w dom czy obowiązki domowe to dla nich poświęcenie. A wisienką na torcie jest szownistyczny, wręcz obrzydliwy stosunek do kobiet. U męża autorki listu też to bardzo czuć. Szczególnie, gdy gasi jej plany na rozwój, a sam w nic się nie angażuje. Przy tym wszystkim szkoda dziecka.
Zgadzam się z Pani komentarzem :-(
Na szczęście nie wszyscy mężczyźni tacy są
Też tak myślę, jakieś niestety Kobiety kiedyś wychowały tych mężczyzn i to było jakieś 30-40 lat temu najczęściej niestety..
P.s a raczej nie wychowały
@@meggisol8560wiesz jak to jest "a po co ja mam go wychować? Po co synowa ma mieć lepiej, niż ja" 😉
„Aniu”, jesteś silną, wytrwałą i oddaną osobą. Tylko wierz w siebie. Poradzisz sobie bez tego typa. Masz super córeczkę, a ona ma super mamę. Obie jesteście na wygranej pozycji. Życzę wam wszelkiego dobra w życiu. Alexowi dziękuję za odcinek i pozdrawiam :)
Dziękuję za słowa otuchy dla Ani.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Miałam takiego ojca. Lepiej skończ z nim, właśnie dla córki.
Dziękuję za ten przykład
Pierwsze 6 minut filmu i tak się zastanawiam... On wiedział, że są w związku? Bo to wygląda jakby on w ogóle nie wiedział, że ma żonę i tak słucham i zastanawiam się, skąd się z tego w ogóle wzięło małżeństwo.
10 minut i uważam, że Anna po rozwodzie by nie poczuła jakiejś różnicy poza emocjonalnymi, bo gość się zachowuje jakby był jej sąsiadem a nie mężem.
Ja też mam trudności ze zrozumieniem, ale to nie jest odosobniony przypadek
Dobry sąsiad byłby lepszy
@@meggisol8560 zgadzam się xd
Jestem dorosłą kobietą wychowaną w toksycznym domu. Ojciec alkoholik. Całe życie żałowałam, że mama nigdy nie odważyła się wziąć rozwodu i odejść. Mimo że miała wsparcie babci i swoich sióstr. Dorastanie w takim domu zniszczyło mi życie..😢
Aktualnie jestem dorosła, nie radzę sobie w życiu, nie ufam ludziom, stresuję sie wszystkim...🙈 Jestem dorosłym dzieckiem alkoholika (na szczęście nie jest to choroba psychiczna, tylko zespół cech które się kształtują u dziecka dorastającego w domu z alkoholikiem).
Jeśli oglądasz ten filmik i jesteś osobą żyjącą w toksycznym związku - jeśli zastanawiasz się nad rozstaniem... To powiem ci dwa słowa - ZRÓB TO i nie krzywdź siebie i dzieci, jeśli je masz. Odważ się i zrób krok do przodu, żeby poprawić swoje życie ❤
Dziękuję za wartościowy komentarz z konkretnym przykładem. Niestety wiele dzieci z takich związków ma potem spore kłopoty i zalecenie aby nie zwlekać z rozwodem jest w większości przypadków słuszne.
@@AlexBarszczewski Panie Aleksie, pana rady bardzo mi pomagają inaczej spojrzeć na życie i różne sprawy. Bardzo się cieszę i dziękuję, że znajduje pan czas, żeby nagrywać filmy. 💚💙
@@angelika_piszeja również miałam takie dzieciństwo z niestety alkoholikiem Tatą bez odpowiedzialności, a do tego Mama dresująca mnie do swych egoistycznych potrzeb, hipokrytka i psychiczna sadystka. Potem same złe związki albo z partnerem pijakiem i fałszywym albo z brutalnymi fizycznie i emocjonalnie zarówno bądź brutalnie "tylko" psychicznie. I stale mimo rozumu czułam się winna i przede wszystkim bardzo mocno było mi ich wszystkich żal aż do bólu we mnie w uczuciach mych i jednocześnie nie chciałam w takiej sytuacji z takim mieć dziecka aby przeżywało koszmar i czekałam na odpowiedniego a lata lecą. Pozdrawiam Cię serdecznie!!! Sandra
Dziękuje za filmiki ponieważ dzięki nim zmieniłem podejście do ludzi wykopałem paru ludzi z swego życia i też widzę swoje błędy które zrobiłem i przede wszystkim swoje zachowanie względem ludzi zmieniłem i się z tym lepiej czuje
Cieszę się, że i Panu się przydają :-)
Pozdrawiam serdecznie
Bylam w takim małżeństwie, dzirwczyno uciekaj. Będzie tylko gorzej, pozdrawiam.
Podzielam to zalecenie!
Ania ani słowem nie napisała dlaczego właśnie tego faceta wybrała na ojca dziecka. To byłoby ciekawsze od całej reszty ...Pozdrawiam Pana Alexa.
Bardzo różne są motywy takich działań.
Pozdrawiam serdecznie
ani słowa o tym dlaczego tacy faceci przyklejają się do kobiet i grają super facetów
Ania ani słowem nie napisała dlaczego właśnie tego faceta wybrała na ojca dziecka. PRAWDA ? Ostatecznie kobieta wybiera i ponosi odpowiedzialność za swoje wybory. PRAWDA ?@@lucynek
Podaje dalej..swietny materiał..ten facet to narcyz..a moze i gorzej..pozdrawiam wszystkich tu zagladajacych..i Gospodarza z Zona..
Dziękuję bardzo :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dobry wieczór Panie Alex odcinek ciekawy .Historia Pani Ani ręce opadają. Dla Pani Ani dobrej ,kochanej dużo dobrego w życiu.😊🖐
Zawsze mi szkoda takich ludzi :-( Nagrywam aby innym osobom o słabym poczuciu własnej wartości uświadomić, że tak nie musi być. Teraz też przygotowuję taki odcinek "Zapytaj Alexa", tym razem z mężczyzną :-(
Pani Aniu, proszę zawalczyc o siebie i swoją corkę. Pan Alex sugeruje Pani i innym paniom naprawdę właściwe działania. "Mąż" nie nadaje się do normalnego związku i należy jak najszybciej uciekać. Ratowac siebie i córkę. proszę pomyśleć o terapii, która podniesie Pani poczucie wartości. Skoro ma mieszkanie to sprawa bedzie możliwa w krótkim czasie do załatwienia. Proszę aby sąd ustalił alimenty na córkę bo alimenty to OBOWIĄZEK a nie prezent. Serdecznie pozdrawiam ODWAGI !
Też tak sugeruję!
A ja zrobiłabym opiekę naprzemienna bo kobieta będzie odciążona, mężuś zobaczy co tzn obowiązki a dziecko będzie miało kontakt z ojcem.Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ten pan ojcem będzie dobrym jak zostanie sam na sam z dzieckiem.Jesli dziecku będzie źle można to za jakiś czas zmienić ale warto sprobowac
@@meggisol8560 tylko czy ten gość nadaje się na taką naprzemienna ? Żeby dziecko znowu nie cierpialo
Jakbym slyszała moją historię...28 lat małżenstwa, które mnie zniszczyło na lata.
Współczuję :-(
Warto ochronić innych przed takimi błędami!
@@AlexBarszczewski bardzo się cieszę i dziękuję za te filmy i wiele lat po rozwodzie żyję na nowo, jest cudownie i przekonuję się po tych wszystkich przytaczanych przykładach, że to nie ja byłam winna. Dziękuję bardzo😁
Dziękuję Panu za materiały. Też mam swoją historię do opowiedzenia, muszę się kiedyś zebrać na odwagę. Pozdrawiam serdecznie.
Proszę bardzo :-)
Proszę polecić ten film dalej, przyda się innym ludziom
Pozdrawiam serdecznie :-)
Co za kutwa.żal mi naprawdę Ani ja osobiście chciałbym poznać taką kobietę.Właśnie gdzie go w ogóle znalazła....Ja sam jestem 3 lata po rozwodzie 2 dzieci kupiłem byłej żonie mieszkanie mi został dom 200m mam firmę i trochę zajęcia z tym związane.Mam bardzo dobry kontakt z dziećmi kocham je ponad moje życie ...chodzimy na basen kręgle, jedzonko na mieście a z ex rozmawiam jak z najlepszą koleżanką u nas poszło o sex a raczej jego brak .Nikt nikogo nie zdradził ale moje tempo życia nie pasowało jej .....oddałem wszystko z domu tv ,laptopy zastawę meble dzieci, samochód w darowiźmie i mieszkanie, chciałem aby była szczęśliwa ....z perspektywy tych 3 lat poznałem z 5 kobiet ale żadna z nich nie dorasta mojej ex do pięt pod wieloma względami a może to po prostu przyzwyczajenie do 12 letniego małżeństwa ......
Dziękuję za szczery komentarz
Miło, że doceniłeś ex i czuć szacunek.
@@meggisol8560 Poprostu tak trzeba czasami porażka jest po prostu szansą na coś lepszego ...
@@gregzorba1406 mądre podejście, ale chyba rzadkie. Przeraża mnie jak ludzie kłócą się o dzieci o majątki, jak siebie nie znoszą, jakie mają pretensje i jak potrafią się nie odzywać itd. Ja też w razie porażki podeszłabym w podobny sposób do tematu, że trzeba się dogadać, rozliczyć, w ramach odpowiedzialności i wspolnych lat zadośćuczynić i po prostu rozmawiać pomimo rozstania, szczegolnie gdy są dzieci. Pozdrawiam.
P, s pozwolę sobie jeszcze dodać, bo jeszcze raz przeczytałam główna wypowiedź, a może Pan po prostu kocha żonę, może warto zawalczyć o te osobę i spróbować popracować nad problemem, może to jest do zrealizowania?Bo naprawdę rzadko bardzo rzadko czyta się tak mile słowa o ex?? Wręcz jest to dla mnie wzruszające. POWODZENIA CO BY TO NIE BYŁO. POZDRAWIAM
Dobrze że znajdują się osoby, które niosą światłość, w nasze życie.
Dlaczego kobiety wybierają na ojcòw swoich dzieci facetòw ktòrych same nigdy nie chciałyby na własnego ojca. Dlaczego karać własne jeszcze nienarodzone dzieci niedojdą za ojca.
Moze dlatego ze taka opcja byla jedyna mozliwa dostepna albo wydawala sie najlepsza na tamten moment. Uwiez mi ze gdyby kobieta wiedziala ze tak zakonczy sie jej zwiazek to wogole nie wchodzilaby w ta relacje. Tak samo jesliby miala inne lepsze opcje na rozpoczecie zwiazku to z pewnoscia wybralaby ta lepsza. Pozdrawiam
a co, jeśli partner zmienia się totalnie po urodzeniu dzieci? Nie wszystko jest takie zero jedynkowe
@goosiagoosia To jest bardzo dobrze sformułowane pytanie!!!
Z dobrym adwokatem i dobrym detektywem. Od siebie polecam biuro detektywistyczne Bez Śladu z Warszawy. Profesjonalna robota.
Jak slucham takich historii to jestem zla - tylko nie wiem ma kogo, beznadziejnego chłopa, czy na kobiete która nic z tym nie robi...
Mi jest takich ludzi szkoda :-( Dlatego nagrywam te filmy aby zwiększyć świadomość
ANIU ,
UCIEKAJ OD TEGO GBURA Z PRETKOSCIA SWIATLA I NIE OGLADAJ SIE ZA SIEBIE !!!!!
Dok ładnie to samo zalecam!
Facet jak kapryśny nieporadny chłopiec. Nie chciał wywiązywać się z męskich obowiązków jak inicjatywa dotyku w relacji jak trzymanie za rękę oraz nie dokładał się do opłat. Dziwię się że taki mężczyzna był dla niej choć przez chwilę pociągający czego efektem jest dziecko. Ja na miejscu tego faceta bym się wstydził wychodzić do kobiet dopóki nie popracował bym nad sobą aby mieć inicjatywę i rozumieć że dotyk jak trzymanie za rękę jest ważny w relacji. Czyli on nie chciał żeby wyglądali jak para tylko jak brat z siostrą nie idąc za rękę.
Nie chcę mu stawiać diagnozy na odległość, za to pewne jest że nie był dobrym partnerem dla autorki maila
Problemem głównym jest to, że (zwłaszcza) kobiety za wszelką cenę nie chcą być same. Dlatego tak się dzieje. I tak będzie niestety dalej
To jest trochę bardziej złożone, poruszymy takie tematy
Jak kiedys trafi pan na moja droge to bez wachania podejde aby uscisnac dłoń
Pozdrawiam
Chętnie :-)
Trochę ten facet wygląda na kryptogeja.
Tego nie wiemy, ale na pewno nie był dobrym partnerem do związku z Anią
czyli niedotrzymywać przysięgi wg swoich samolubnych potrzeb: ...na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie...
"Nie sądź abyś nie był osądzony"
@@maamiss5561 uciekanie przez mężczyznę z toksycznego związku kwalifikowane jest często przez sąd jako jego przemoc wobec kobiety i dzieci, jest wtedy jego wina całkowita i ogromne alimenty dla kobiety i dla dzieci (nawet gdy nie jego) oraz grozi utrata dorobku życia faceta na rzecz samotnej mamusi, to standard po najnowszym trzecim pakiecie poprawek od ziobrystów.
@@AlexBarszczewski nie dotyczy to kobiet, bo one są niewinne i traktowane przemocowo przez faceta patriarchalnego.
@@maamiss5561każdy ksiądz powie że by nosić ten krzyż.
Nie każdy bierze ślub kościelny ale np cywilny, wtedy dla mnie to jest nie dotrzymanie warunków umowy.Nie wywiązywanie się z niej.
O 10 lat za długo to trwało. Przecież takie zachowanie zdradza brak uczucia, bo jak można tak traktować kobietę, którą się kocha?
Też tak myślę
Tam nie bylo zadnej milosci
@@annas.7881 zgadzam się.
Może inaczej: NIE ROZMNAŻAJ osoby, której nie lubisz.
I nie ważne czy to jesteś Ty czy ta osoba, jaka się do ciebie przystawiła
Dobre!
Bardzo dobry kanal edukacyjny. Dziekuje!
Proszę bardzo :-)
Proszę polecić dalej :-)
Mialam trudne relacje z mezczyznami w rodzinie. Materialnie niczego nie brakowalo ale byla przemoc psychiczna, ze strony ojca, wujków, braci ciotecznych. Potem niskie poczucie wartości próbuje zadowalać wszystkich wokół siebie, a odrzuca tych dobrych kandydatów.
To jest częsta konsekwencja dorastania w takim otoczeniu. Na szczęście można to zmienić
Dosyć jednostronne przedstawienie tematu - facet był tym "złym", a kobieta to istny "anioł", który próbował ratować tą relację, dając od siebie wszystko, a w zamian otrzymując "nic". To jednak wyjątkowo rzadki scenariusz i średnio w niego wierzę. Ania nie wspomina nic o seksie, co może mieć tu istotne znaczenie - jeśli go nie było (co ma często miejsce po narodzeniu dziecka, ten aspekt mężczyzny przestaje być dla kobiety interesujący) to można trochę gościa zrozumieć, wielu facetów właśnie poprzez seks buduje bliskość i jeśli go w relacji nie ma to taki mężczyzna automatycznie wycofuje zaangażowanie, traci chęć na to, by z kobietą przebywać, rozmawiać, nawet jej dotykać. Czuje się odrzucony, niechciany, niepożądany, nieatrakcyjny. Zostaje w relacji, bo tak trzeba, "bo dziecko". Dla bardzo wielu mężczyzn to strasznie istotny aspekt (z czego nawet nie zdają sobie sprawy), jedna z najistotniejszych potrzeb, odpuszczają go "dla dziecka", a potem nawet nie mają chęci, żeby spędzać z nim czas, bo brak seksu i kobiety zainteresowanej tym wymiarem mężczyzny to brak energii życiowej.
Bardzo dobry film, pokazujący cały wachlarz zachowań w takich toksycznych relacjach. W tej tematyce są też materiały o "toksycznym poczuciu winy" oraz o przyjęciu roli ratownika przez DDA/DDD (dorosłe dziecko alkoholika/dziecko z rodziny dysfunkcyjnej).
Niestety często się to zdarza :-(
CzescAlex!dzięki tobie i twoim tłumaczeniom odchodzę od alkoholika , poszłam na terapie może uratuje swoje dzieci przed życiem z błędami powielanymi z domu!dziekuje
Bardzo się cieszę, że jest to przydatne! Powodzenia w dalszym życiu!
Poleć proszę innym, przyda się wielu ludziom
Pozdrawiam :-)
Dobry wieczór Państwu, ten list Ani to jak mój 😢. Niewiele się różni. Też mam e domu takiego obojętnego emocjonalnie męża który nie okazuje mi żadnych dobrych uczuć czy emocji. Mie jest tylko az yak bardzo toksyczny jesli chodzi o krytykowanie ale również nie mam w nim wsparcia podobnie jak Ania. Oduczyłam się już prosić się go o pomoc czy żebrać o miłość bo to mnie tylko upokarzało. Kiedy chciałam sie do niego przytulić stal sztywny i obojętny i czesto słyszałam wtedy ze na miłość trzeba sobie zasłużyć.. Mam z nim dwóch synów w wieku 13, 11 lat i też miałam ten dylemat kiedy dzieci byly małe czy się rozejść czy zostać pomimo cierpienia.. ale teraz widzę że brak szacunku wychodzi również od strony dzieci zwłaszcza starszego syna który często powtarza zachowanie swojego ojca. Również słowne.. Jak zwracam mu na coś uwagę to mówi że się czepiam o ze jak mi nie pasuje to mam się wyprowadzić i że jeśli wezmę rozwód z ojcem to on pójdzie z nim a nie ze mną 😢.
Dziękuję za szczery i wartościowy komentarz. Nagram w ramach "Zapytaj Alexa" cały filmik na ten temat
No pieknie
A niech idzie, w koncu to jego ojciec! Zacznij nowe, spokojne zycie, inaczej wszyscy trzej beda Toba poniewierac.
@@annas.7881 dokładnie tak bo jak to jest jak piszesz to to i tak kwestia czasu.. Skoro syn już teraz tak Ci mówi tzn, że gotów jest to zrobić każdej chwili.. Spokojne i stabilne życie jest najważniejsze, bez tykajcej bomby.. Powodzenia
Tu nie pasuje słowo przegryw życiowy do pani 😢 to Kobieta zasługujące na szacunek😊 dla mnie jest dziwne że najbliższe otoczenie nie widzi postępowania mężusia
"Przegryw" odnosi się do jej męża!
Też tak miałam podobny przypadek powiedziałam dość
Bardzo mądrze!
Pozdrawiam :-)
Dlaczego ludzie nie mają jakiegoś instynktu samozachowawczego?
Połamano im poczucie włąsnej wartości w dzieciństwie
Alex, świetne są takie odcinki, zapewne wielu osobom pomogą dobrze wybrać partnera i ojca swoich przyszłych dzieci. Dziękujemy 😊
Mam nadzieję, że to jest przydatne.
Pozdrawiam serdecznie
Jak zawsze ciekawy film.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Po 10 latach od rozwodu myślę, że to było bardzo dobre rozwiązanie dla mnie i córki. Pomimo tego, że ex ogranicza nasze spotkania do minimum. Dziecko przy mnie może być sobą, wchodzi w zupełnie inny świat niż u matki. Dla mnie w ciągu tych kilku godzin to córka jest najważniejsza i myślę, że ona to czuje.
Teraz ma prawie 13 lat i chętnie spędza czas ze mną, choć wśród młodzieży w tym wieku nie jest to już takie oczywiste.
Gdybym został z ex, to zostałbym zdominowany przez nią i przez jej rodzinę. Stałbym się sługą swojej żony, zupełnie tak, jak jej ojciec.
Ciągle brakuje mi ukochanej córeczki, ale oprócz tego żyję szczęśliwie i tak, jak chcę. W małżeństwie z ex było to niemożliwe.
Witam , jak zawsze bardzo dobry materiał , pozdrawiam serdecznie Wszystkich .
Pozdrawiam serdecznie :-)
Proszę polecić dalej :-)
I nie jest Pani niczemu winna. Proszę się ewakuować. W życiu jest tak, że jedne drzwi się zamykają a inne się otwierają. Pan Alex ma rację, trzeba dać sobie szanse, a nie tracić życie dla kogos kto nie jest tego wart.
Pozdrawiam serdecznie.
Z tego komentarza szczególnie przypadły mi do gustu przytoczenie tego, co mówią dzieci z takich chorych związków utrzymywanych na siłę oraz "hymn przegrywa", który serdecznie mnie rozbawił.
Moim zdaniem cała ta relacja to klasyk, w którym mężczyzna utrzymuje związek tylko po to, by mieć stały dostęp do seksu. To jest naprawdę smutne. Nigdy ani przez chwilę nie traktował on Ani jako swojej prawdziwej partnerki a wręcz się jej wstydził i robił wszystko, by nie doszło np. do spotkania ze wspólnymi znajomymi - widać to w wielu sytuacjach w przytoczonej historii.
Nie ma tu dosłownie nic - nawet małej rzeczy, którą można by użyć w obronie męża Anny - to po prostu przypadek wybitny. Należy jednak podkreślić, że to ona sama wybrała go na swego męża, a następnie przez wiele lat podtrzymywała swoją decyzję o pozostawaniu z nim w związku, który mimo wszystko można było w każdej chwili zakończyć. Pistoletem nikt jej nie groził. Przypuszczam zatem, że w rzeczywistości jest ona tzw. "zadowalaczką", czyli najczęstszym produktem 𝒓𝒐𝒅𝒛𝒊𝒄ó𝒘 𝒎𝒂ł𝒐 𝒔𝒛𝒄𝒛𝒐𝒅𝒓𝒚𝒄𝒉 𝒆𝒎𝒐𝒄𝒋𝒐𝒏𝒂𝒍𝒏𝒊𝒆 (jak to się teraz ładnie mawia). Problem z zadowalaczkami polega na tym, że najczęściej wytwarzają one relację typu kat-ofiara i de facto 𝐬𝐚𝐦𝐞 𝐰𝐲𝐰𝐨ł𝐮𝐣ą w tej drugiej osobie postawę tyrana. Więc ten facet musiałby być jednostką wysoko rozwiniętą, aby nie dać się wplątać w tę grę psychologiczną. Wszystko dzieje się na zasadzie "co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić dzisiaj, żeby bardziej Ci dogodzić?" oraz "kopnij mnie, żebyś potem mógł mnie przytulić" i tak non-stop. Znam to, bo sam spotkałem taką dziewczynę i bardzo szybko skończyłem z nią związek, wysyłając ją na terapię której z całą pewnością potrzebowała.
Drogi Aleksie, w Twoich analizach mocno dostaje się facetom - bez pardonu. Chciałbym jednak wyraźnie podkreślić, że kobiety nie są ani trochę w tyle za mężczyznami pod względem czynienia relacji niefajną i umiejętności przemieniania życia drugiej osoby w piekło. Więc uważajmy, by nie być stronniczy. Pozdrawiam!
Dziękuję za wartościowy komentarz. Sprecyzujmy tylko jedno Twoje zdanie: "w Twoich analizach mocno dostaje się facetom - bez pardonu"
Tak jest w filmach, gdzie ofiarami są kobiety, zgoda. Jeśli obejrzysz filmy o narcyzkach, to zobaczysz że tam obrywają złe kobiety. Staram się aby to było wyważone, bo problematyczne osoby występują u obojga płci
Pozdrawiam :-)
Komentarz w sedno. Najgorsze, że dzieci takich kobiet też wyrastają na zadowalaczy innych ludzi. Bez terapii takie plaszczenie się przed innym i zebractwo o miłość nie będzie miało końca. Straszny przykład dla dzieci.
A z jakich relacji i rodzin są tacy mężczyźni? Jak to w ogóle może przyjść do głowy być kimś takim i by operować takimi zwrotami w stosunku do tej drugiej osoby?
nie widać żeby to dziecko miało z tego jakiekolwiek korzyści niestety
Wszystko fajnie, sprawdź, olej, szukaj dalej. Problem w tym, że po 30 już ma się mało czasu, ryzyk-fizyk. Prawda jest taka, że łapiesz co leci, a często nie leci XD
Jesteś mężczyzną czy kobietą?
kobietą@@AlexBarszczewski
@@Watsonka77 Czy w takim razie w komentarzu opisałaś Twoją strategię poszukiwania partnera?
@@AlexBarszczewski Nie mam żadnej. Brak zainteresowania. Z pustego nawet Salomon nie naleje
@@Watsonka77 W takim razie o kim wypowiada się Pani mówiąc "prawda jest, że łapiesz..."?
Jeszcze pytanie - odbijać od przegrywów, a jak sie jest damskich przegrywem?
Dzięki za film o poczuciu winy. Nagraj czasami coś o poczuciu winy w sytuacji gdy coś robimy pozytywnego dla siebie aby mieć coś lepiej czy korzystniej.
Możesz opisać bliżej o jakie sytuacje chodzi?
@@AlexBarszczewskiW różnych sytuacjach. Często może być nam narzucane takie poczucie winy że nie cierpimy tak samo jak inni. Dużo ludzi ma takie podejście że im bardziej cierpisz w życiu tym jesteś bardziej wartościowy a jeżeli radośnie żyjesz swoimi sprawami to jesteś odrealniony. Ludzie właśnie poprzez gaslighting wmawiają ci że jesteś egoistą. Fajnie regularnie więc słuchać materiał które obalają takie patologiczne myślenie
@@tomasz2192 Dziękuję za wyjaśnienie
Niestety, utożsamiam się z historią Ani, co prawda jestem młodsza o 5 lat , także mam dwóch synów i straszny kocioł w głowie . Jesteśmy przed sprawą rozwodową, a ja nadal się zastanawiam czy powinnam odejść czy może lepiej zostać. Także pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny, gdzie byłam przepychana z kąta w kąt i do niczego nie zdatna, ani nie potrzebna. Kiedy poznałam mojego męża miałam 15 lat i bardzo pragnęłam jego miłości - a teraz wiem że to wszystko się na mnie zemściło. Boje się, że gdy odejdę to tak jakby stracę cząstkę siebie i nie będę już "pełna", choć i tak na dzień dzisiejszy czuję się przeżutym i wyplutym człowiekiem bez celu.
Idź i nawet się nie wahaj.
Bardzo szybko odczujesz jak dobra była to decyzja.
A co do Ani, jest jeszcze bardzo młoda i na pewno zadbana z tego co słyszę, ma własny dochód i córka już uczęszcza do szkoły. Z takim okropnym partnerem leniem egoistą skąpym bez odpowiedzialności i bez czułości z takim ignorantem który umie tylko dołować i smucić i denerwować i rozczarować do tego niewdzięcznym i obrażającym ją wręcz! to czeka ją tylko depresja i brak szacunku do siebie samej grozi z kompleksami niższości, smutek, łzy, nerwy, brak siły w końcu i brak perspektyw, samotność i beznadzieja. Koniecznie się wreszcie rozstać powinna z nim! Natychmiast. Przyjdzie ulga i wolność i radość i znajomi. A na przyszłość niech Ania pamięta, że to nie pomoc a już wogóle nie łaska w pracach domowych skoro oboje pracują zawodowo a obowiązek i w domu jest tyle rąk do pracy ile domowników oraz partner/ka jest od tego aby zaopiekować się jeśli jest taka potrzeba swoim bliskim i nie ma prawa obrażać z powodu ciąży a tym bardziej którą sam spowodował. Mam nadzieję że Ania radykalnie zmieni swoje podejście do partnera i do swojej cierpliwości teraz i w przyszłości.
Dziękuję za wartościowy komentarz :-)
To wszystko moje życie tylko zastanawiam się co takich facetów trzyma w związku skoro uważają swoje kobiety za tak niedoskonałe. Ba z reguły kiedy kobieta mówi dość i chce odejść to nie chcą się odczepić. Jednak jakiś interes w tym mają
Dobre pytanie
Bardzo ciekawie Pan opowiada.Dziekuje za te cenne wskazówki,odn związków partnerskich.Pozdrawiam.😊
Dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że się to i Pani przydaje.
Proszę może polecić komuś, komu też może się przydać :-)
Chyba do Ciebie w końcu napisze ….
"nie mogę ci wiele dać -to hymn przegrywa", nie myślałem o tym wcześniej ale zgadzam się totalnie.
Czasem warto posłuchać co słuchają i mówią inni ludzie :-)
Miałam 2a takie wybory niefortunne w życiu...to był mój błąd, najlepsze że wszystko s zgadza, nawet zabieg na oko...
Film nagrałem w oparciu o autentyczny mail pewnej Pani
Niepojęte dla mnie, jak w ogóle można chcieć takiego niedorozwoja za partnera, co dopiero męża i ojca dziecka.
Ludzie popełniają różne błędy. Sam kiedyś nie byłem dużo lepszy :-)
Moja corka gdy miala 16 lat to ona mnie poprosila o odejscie od ojca i ja jej posłuchałam i jestem wolna ❤i szczesliwa z córką ❤
Mądra córka!
Bardzo chętnie posłucham o prawie rodzinnym
Nagramy film na ten temat. Kilka już jest, proszę poszukać na kanale
@@AlexBarszczewski dziękuję
Ta pani powinna iść na terapię żeby stanąć na nogi.
Może jej to pomóc
Dziękuję za film 😊😀
Czy naprawdę są jeszcze takie Anie ?
Niestety...
Tylko szybka ewakuacja z takiego związku. Proszę nie marnowac zycia na kogoś tak asocjalnego.
Pozdrawiam serdecznie.
Ale co kiedy to kobieta jest psychiczna,ciagle mowi o rozwodzie do kolezanek,mamy 2 dzieci 10i14lat, dzieci mowia do mnie ojciec,bo tak ich uczy.
Ja pracuje czsami I kiedy wracam nigdy nie ma obiadu,a ona nie pracuje,sniadania robie sobie sam bo ona jeszcze spi.
Kiedy wracam nie ma obiadu ,a ona krzyczy ze tyle do sprzatania,bo mamy dom,a ja jej nie pomagam,kiedy moja rodzina dzwoni ,dziecko leci I pyta kto dzwoni,jestem jak niewolnik ,ale ona moze gadac godzinami,rozmawia przy mnie z meszczyznami ,czy to normalne mam dosc,co robic?
Alex! Dlaczego tak nie lubisz Polski i Polaków (z tego filmiku aż za dobrze to pobrzmiewa)? Dlaczego do cech negatywnych dodajesz odniesienia do polskiej narodowości?
Skąd taki wniosek? Kanał jest po polsku dla Polaków, do kogo mam się w nim odnosić?
@@AlexBarszczewski Odnosić się powinieneś do ludzkich zachowań bez pogardliwych odniesień do ich narodowści , bo w każdej nacji są ludzie podli czy zaburzeni i nie trzeba zaraz łączyć to z ich pochodzeniem rasowym. 3:20 Skąd wniosek, że większość ludzi w naszym karaju pozwala źle się traktować innym na skutek takiego a nie innego sposobu wychowania w Polsce? Czy teza ta jest poparta jakimiś badaniami? 5:57 piosenka Perfectu "Niewiele Ci mogę dac" (jedna z najpiękniejszych polskich ballad rockowych o miłości) to dla Ciebie "hymn polskiego przegrywa" - pozostawię to bez komentarza. 7:20 "typowy polaczek przegryw". Nie przypominam sobie abyś Alexie używał kiedykolwiek takich pogardliwych określeń do innych nacji np. typowy Murzynek przegryw, typowy żydek przegryw etc. choć w komentowanych przez Ciebie historiach pojawiają się też obcokrajowcy. Dlatego moje pytanie skąd u Ciebie pogarda do Polski i Polaków uważam za zasadne.
@@wodzimierzbeck8882 Jak Polak, mieszkający w Polsce mam prawo mieć własne zdanie o elementach naszej mentalności i (na szczęście) to zdanie też wypowiadać. Co też czynię. Nie ma (na szczęście) obowiązku słuchania mnie, prawda?
PS: Jest różnica pomiędzy męską krytyką a pogardą
@@AlexBarszczewski Oczywiście, że masz prawo mieć własne zdaniei i je wyrażać publicznie, a ja mam prawo je skomentować i dopytać. Niestety zamiast odpowiedzi na moje pytania, otrzymałem sugestię, że mogę nie słuchać tego co mówisz. Szkoda. Uważam, że jesteś ciekawym człowiekiem i lubię Cię czasami posłuchać, choć z niektórymi Twoimi twierdzeniami się nie zgadzam. Masz rację, że jest róznica między krytyką a pogardą i niestety w tym filmie pobrzmiewa ta druga.
Uwielbiam Pana💗
Pozdrawiam serdecznie :-)
kolejny gadacz znawca ludzi ktory niby pomaga a tak na prawde wydaje mi sie ze napędza klientów jakiejś kancelarii prawnej zajmującej sie rozwodami.
Zapewne nie tylko to ci się wydaje
@@AlexBarszczewski Dziekuje za odpowiedz. No i chodzi jeszcze o promowanie swojej książki. Ktorej nie czytalem wiec o jej wartości nie dyskutuje.
A zastrzeżenie wiem jak bardzo skomplikowane sa problemy i że na przykładach poszczególnych zachowań nie znając kontekstu i nie bedąc w bliskiej relacji z obiema stronami trudno jest doradzać, pomagać czy uzdrawiać związki. Wyjątki stanowią tylko przypadki skrajne. TY przytaczasz list jakiejś strony konfliktu po czym stawiasz diagnozę i co najgorsze doradzasz rozstanie czy rozwód. A tak robi ktoś kto jest albo uprzedzony do związków albo na tym zarabia.
Nie myśl że potępiam Twoje wszystkie tezy w czambuł bo masz sporo racji i spostrzeżeń bardzo pomocnych dla osób rozpoczynających związek czy osób odczuwających nieustany dyskomfort lub cierpienie w związku.
Ale nawet wiedząc że ktoś w jakimś momencie cierpi nie doradzałbym nigdy rozwodu nie poznając dogłębnie natury tego konfliktu.A nawet w tedy byłbym bardzo ostrożny.
Ty to robisz wspominając co chwile o jakiejś kancelarii.
@@lukaszt9314 Dzielę się moim subiektywnym zdaniem, które każdy może zignorować. A nawet przestać mnie oglądać. Traktuję Widzów jako dorosłych ludzi a nie wyznawców "kultu Alexa" 🙂
PS: To nie jest "jakaś kancelaria" tylko bardzo dobra kancelaria, która pomogła już wielu ludziom, tez pro bono.
Nie zgadzam się-ZAWSZE warto rozmawiać.
Idąc tą logiką nie było by żadnych małżeństw.
Sam skończyłem na ulicy z ograniczonymi prawami do dziecka chociaż zasuwalem i w domu i w pracy.
Trzeba zrobić program od strony faceta a lecieć do sądu z byle pierdola zakrawa na dziecinade
W jakim stopniu to odnosi się do tego konkretnego filmu?
Najgorsze jest to ze co sie zaznalo za malego to przenosi sie na swoje dzieci.Tak tez zauwazam ze zle traktowanie mnie przez matke dalo przyzwolenie innym na to samo i co mnie bolalo to wlasnie mnie w zyciu spotyka .Czy to tzw.sila przyciagania??
To mozna zmienić@ Albo samemu albo z dobrym terapeutą
@@AlexBarszczewski Żeby to zmienić to trzeba mieć siłę żeby się z tym zmierzyć a człowiek jest jak to piórko ,że gdy mały podmuch to już nie trzyma się podłoża. To jest jak takie wielkie strupy na ranach ,które w środku krwawią .Lat by brakło na zagojenie..
Potwierdzam. Można to zmienić.
Sam miałem niezbyt fajne dzieciństwo i dorosłe życie i wiem, co mi przeszkadzało. Unikam tego. Chcę, aby moja córka miała lepsze dzieciństwo niż ja. Myślę, że wychodzi mi to całkiem nieźle. Często słyszę pozytywne opinie od różnych ludzi na temat moich relacji z córką. Mimo rozwodu i mocnego ograniczenia kontaktów do kilku godzin w tygodniu, udało nam się utrzymać dobre relacje. Myślę, że córka jest szczęśliwa ze mną. Ja przy niej jestem bardzo szczęśliwy.
Kropka w kropkę mój były związek, ja nie miałam dziecka. Wszystko się zgadza, nawet te 3 kroki przede mną. Do tego jeszcze byli rodzice i rodzeństwo... ehh duża cena za dowiedzenie się, czego się nie chce w życiu.
Ps. Bardzo dobry materiał o przyjaźni z benefitami.
Dobrze, że to już przeszłość. Życzę dobrego dalszego zycia!
Ja jestem tym zlym facetem, który po części zachowywał się jak partner Ani. Moja wina😔. Przyznaję się i biorę odpowiedzialność za to, że często bylem dupkiem. Choć często nieświadomie. Pozdrawiam.
Zawsze jest szansa, aby stać się lepszym człowiekiem. Ja też nie jestem dumny z wszystkiego, co robiłem w życiu
Pozdrawiam
Samo życie.....🤔
Niestety :-( Czas to zmienić!
Aneczko, żadna separacja! Rozwód natychmiast, w trybie pilnym i nagłym! Niczego go nie "nauczylaś" Facet był zepsuty od początku. Na kopach won z nim!
Jestem tego samego zdania! Tylko najpierw skonsultować z dobrym adwokatem, aby to dobrze rozegrać
"typowy Polaczek przegryw" no tak! Ja również winnam się rozstać po dziesięciu prawie już latach. Dzięki za Wasze audycje.
Proszę bardzo!
Jskie to prawdziwe . Na szczescie jyz po wszystkim.
Dobrze że po!
@@AlexBarszczewski jota w jote ..też miałam podobne rośliny,niektórzy faceci nie powinni być nawet dawcami spermy, bo to grozi zagładą świata ..
No tak bo problem leży tylko i wyłącznie w facetach. Bardzo płytkie spojrzenie na skomplikowany temat.
Gdzie ja coś takiego twierdziłem?
poproszę o te potencjalne filmy, przydadzą się już nie mnie, ale innym bezradnym kobietom
Proszę polecić je innym, mogą się przydać
Jakbym słuchała o moim małżeństwie. Dałam kopa w tylek po 6 latach małżeństwa...
Brawo! Szkoda, że takie decyzje zapadają po latach :-( Dlatego publikuję te materiały, aby dobrym ludziom oszczędzić cierpień
❤
:-)
Dzien dobry, bardzo pouczajacy przypadek. Dziekuje
Proszę bardzo :-)
Pozdrawiam "Anię", dobrze robisz, walcz o siebie i dziecko.
:-)
Dziękuję,za mądry odcinek .👍
Proszę bardzo!
Powiem tak- szkoda życia ❤
Szkoda!
Bardzo proszę o taki odcinek 🙂
O którym odcinku Pani teraz mówi?
Pozdrawiam i miłego weekendu 🌞😉😉👍🍂🍁🍂🍁🍂🍁🙋☔
Pozdrawiam serdecznie z Pragi :-)
@@AlexBarszczewskiPozdrowienia z Lublina, p.s w Pradze jest najlepsza,w bliskiej nam odległości, kawa.Tej z Włoch nic nie przebije.Tam ze zwykłych automatów w miejscach publicznych jest rewelacyjna.
@@meggisol8560 Już czekamy na lotnisku na samolot. To z kawą potwierdzamy 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Okropna historia 🙈
Niestety dość często się zdarza
Jakaś naciągana ta historia albo dużo zostało pominięte przez Anię, bo jednak wyszła za niego. Dziecko też nie pojawiło się od razu, a po tych 3 latach różowe okulary chociaż połowicznie pewnie zaczęły spadać Ani z oczu.
Zacytowałem list prawie w całości unikając najwyżej powtórzeń. Kobiety i mężczyźni o słabym poczuciu własnej wartości robią różne dziwne rzeczy. Właśnie przygotowuję "Zapytaj Alexa" z jeszcze gorszym przypadkiem
prawdziwa. znam bardzo podobną historię
@@saintghostja tez
Zastanawiam się jaki był ojciec pani Ani,ponieważ kobiety podobno wybierają panów podobnych do ojców🤔🤔
Tak czasem jest, choć niekoniecznie
To tak jak bym słuchał o mojej żonie.
Kto jest ofiarą?
@@AlexBarszczewski Na pewno nie Ona.
@@tomekp6769 Współczuję 😞
🙂
:-)
Ciekawe jak ta historia wyglądała z drugiej strony 😊 Zwroty typu 'zeby mąż kupił mi zmywarkę ' albo 'okazało sie że ma na cos pieniądze ' rzucaja światło na potencjalną roszczeniowosc autorki. Ale zgadzam sie ze separacja to jedyne dobre wyjscie. Dla obu stron. Mysle ze obie strony się obudzą.
Obawiam się, że w tym związku to nie ma co budzić.
Dla mnie to straszne, że kobieta chce żeby mąż kupił JEJ zmywarkę. Przecież to jest sprzęt domowy, który służy wszystkim domownikom, a nie prywatna zabawka kobiety. To mąż nie je w domu? Mąż nie korzysta choćby z kubka, łyżki, talerza?
Też na to zwróciłam uwagę. Plus to, że mąż POMAGA jej w domu. Zupełnie jakby był kimś, kto wpada tylko w odwiedziny, więc niema żadnych obowiązków.
No skoro na motor są pieniądze to na zmywarkę też mogą być, tym bardziej, że skoro większość w tym zwiazku dźwiga kobieta to mógłby ten facet zrehabilitować się przynajmniej jakimiś prezentami do domu.Ja bym tak zrobiła np nie chciałoby mi się zajmować dzieckiem czy domem czy wiedziałabym, że nie okazuje czułości bo tu jej nigdy nie było to za to,wkopanie,kogoś dla moich jakichś fanaberii dla których jednak weszłam w ten związek, aby w minimalnym stopniu zadośćuczynić, robiłabym drobne prezenty.Tylko chyba trzeba mieć odrobinę krytycyzmu względem swojej osoby która jest w związku czy małżeństwie a jakby nie była.
Ja byłem w takim związku teraz jestem wykończony psychicznie strasznie osobą jest ukrytym narcyzem w tej chwili schudłem nie mogę jeść spać cyjanek zamówiłem nie wiem co będzie najpierw szpital psychiatryk czy cmentarz nie daje już rady
Warto skorzystać z fachowej po mocy!!!