Panie Franku ,przepraszam ale popłakałem się ze śmiechu . Jak tylko mam czas to oglądam i słucham Pana przygód. To twarde życie zahartowało Pana . Humor i pamięć panu służy, oby jak najdłużej !
W świętokrzyskiem stodoły są zrobione z drzewa z zachodniej granicy. Mój dziadek wycinał tam las w zamian za 🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲. Pieniędzy nie brali a przywieźli do Szczucina pociągiem.
Ależ Panie Franciszku miałeś terror w chałupie nie zazdroszczę.Mój Dziadek weteran Kampanii Wrześniowej wszak był surowy ale sprawiedliwy nawet nie pamiętam żebym od niego kiedy dostał:-) ale to już były trochę inne 70 lata.A z tym koniem to myślałem że wykorzystał szansę i zwiał od dziadka a głupie bydle wróciło i jeszcze wóz rozwaliło :-)(
Jerzy Wasacz napisał że się popłakał ze śmiechu ja się prawie posikałem :P a z koniem w moich stronach elektryczny pastuch konia poraził i woźnica podobnie wóz składał w drodze do domu . Pięknie opowiadane dzięki , mam tylko pytanko gdzieś tam było wspomniane o Śląsku a wypowiedziach pana Franciszka nie słychać naleciałości i półszorek tak samo mówi jak u nas ojciec mówi puszorek :)
Sorry połapałem się później przepraszam , a propos płoszenia koni mojego ojca ojciec miał bryczkę i brachol stryjeczny mi opowiadał całkiem niedawno , jedziemy z dziadzią do kościoła bryczką i dziadek zobaczył z daleka samochód z przeciwka i patrzy u chłopa brama na podwórko otwarta niewiele myślący wjechał na podwórko zrobiła rundę że dwa razy po podwórku samochód przejechał dziadek wyjechał na drogę na co mój brat z pytaniem dziadziuś a to tak trzeba ? Mieliśmy ubaw po pachy jak to opowiadał .
tylko że był rozkręcany w drobny mak i widać że jest ruszany. Dlatego chcemy go malować na gotowo. :-) ale jest jeden kandydat do uruchomienia bez generalnego remontu póki co. Niebawem film o nim
![[4K] BABYMONSTER(베이비몬스터) “FOREVER” Band LIVE Concert “영원히” 베몬만을 사랑하게 되…💗 [it’s KPOP LIVE 잇츠라이브]](http://i.ytimg.com/vi/TQfC0xdpiw4/mqdefault.jpg)
![[Full Episode] MasterChef Junior Thailand มาสเตอร์เชฟ จูเนียร์ ประเทศไทย Season 3 Episode 5](http://i.ytimg.com/vi/g5wpgeAIzMs/mqdefault.jpg)
Uwielbiam Pana słuchać Franuś kurde mozna słuchać godzinami!!!!
Panie Franku ,przepraszam ale popłakałem się ze śmiechu . Jak tylko mam czas to oglądam i słucham Pana przygód. To twarde życie zahartowało Pana . Humor i pamięć panu służy, oby jak najdłużej !
Ale zajebiscie się tego słucha!!!
Widzę że masz bardzo dobry kontakt z ojcem :) Tak trzymać,pozdrawiam. :)
W świętokrzyskiem stodoły są zrobione z drzewa z zachodniej granicy. Mój dziadek wycinał tam las w zamian za 🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲. Pieniędzy nie brali a przywieźli do Szczucina pociągiem.
Panie Franku ale ten dziadek to nerwowy jakiś był.Jak zwykle pięknie Pan opowiada.
Super posłuchać pana Franka, pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne odcinki :D
Kolejny odcinek dziś :-)
Więcej takich o dzieciństwie jak miło posłuchać opowieści z dzieciństwa :)
Już dziś kolejny odcinek :-)
już wpadam :)
Super odcinek. I tak dalej. Super historie aż miło posłuchać. Czekam na kolejne historie.
Mój tata też tak miał że koń mu uciekł z lasu z wozem i też wpadł do stajni. Oczywiście wóz też był porwany. Ale przypadek :)
Panie Franciszku,ja miałem tak samo.
Ależ Panie Franciszku miałeś terror w chałupie nie zazdroszczę.Mój Dziadek weteran Kampanii Wrześniowej wszak był surowy ale sprawiedliwy nawet nie pamiętam żebym od niego kiedy dostał:-) ale to już były trochę inne 70 lata.A z tym koniem to myślałem że wykorzystał szansę i zwiał od dziadka a głupie bydle wróciło i jeszcze wóz rozwaliło :-)(
No trochę było akcji
tak tak
Jerzy Wasacz napisał że się popłakał ze śmiechu ja się prawie posikałem :P a z koniem w moich stronach elektryczny pastuch konia poraził i woźnica podobnie wóz składał w drodze do domu .
Pięknie opowiadane dzięki , mam tylko pytanko gdzieś tam było wspomniane o Śląsku a wypowiedziach pana Franciszka nie słychać naleciałości i półszorek tak samo mówi jak u nas ojciec mówi puszorek :)
Tak, ale mieszkamy na Dolnym Śląsku, a nie na Górnym Śląsku :)
Sorry połapałem się później przepraszam , a propos płoszenia koni mojego ojca ojciec miał bryczkę i brachol stryjeczny mi opowiadał całkiem niedawno , jedziemy z dziadzią do kościoła bryczką i dziadek zobaczył z daleka samochód z przeciwka i patrzy u chłopa brama na podwórko otwarta niewiele myślący wjechał na podwórko zrobiła rundę że dwa razy po podwórku samochód przejechał dziadek wyjechał na drogę na co mój brat z pytaniem dziadziuś a to tak trzeba ?
Mieliśmy ubaw po pachy jak to opowiadał .
Czy. To. Jest. C. 325.rysiek.domatkow.pozdr
jak bym miał takiego w orginale to jeszcze 20 lat bym go nie malował. napewno oryginał jest więcej wart.Ale Oki.
tylko że był rozkręcany w drobny mak i widać że jest ruszany. Dlatego chcemy go malować na gotowo. :-) ale jest jeden kandydat do uruchomienia bez generalnego remontu póki co. Niebawem film o nim
A ten staw dalej jest?
Panie Franciszku.Mam do pana pretensje.Siadam na 10 -15 minut i co? Koñczè ogladanie po pòłnocy....Wszystkiego dobrego.
Dawniej to był stalinowski terror wszystkim się udzielił,wojna pewnie też
Panie Franciszko nie ladnie bylo byc takim rozrabiakom (zart) pozdrawiam
To nie było zamierzone :-)