To jest diament w śmietniku informacyjnym w internecie . Wyjątkowo wartościowy materiał . Świetny blog p. Roberta wyjątkowo mądry logiczny rozsądny właściciel instalacji p. Marcin . Żadnej landrynkowej muratorowej reklamy . Pozdrawiam serdecznie .
Materiał spoko ale kilka podstawowych błędów jest w nim. Pomija opłaty za wiszenie licznika nawet jak by przewymiarował instalację do swoich potrzeb ze 130% i tak zostają opłaty których w takim przypadku nie powinno być. Instalację PV na dachu wpiętą w sieć ma źle zaprojektowaną, w naszym klimacie sprawność PV jest na poziomie 80% średnio czyli prawidłowo do falownika o mocy nominalnej 3,5kw zakładasz PV nie 3,5kw a 3,5kw + 10/15% , nie daje się całych 20% bo sa skoki nasłonecznienia spowodowane aktywnością słońca i wtedy moc chwilowa potrafi skoczyć o 30% a falownik może wtedy się wyłączyć całkiem i gdy ma pełne nasłonecznienie nawet już nie wystartować ponownie. Ja działam na off-gridzie od jakichś 4lat wiec sporo wiem na własnym doświadczeniu. Latem mam takie nadwyżki że w dni średnio-słoneczne tracę od 10-11 80% energii którą mam w planach na lato przekierować na grzanie wody, wstępne testy przeprowadzałem na ustawieniach ręcznych w zeszłym roku w 110min jakiś 1kw wyciągałem z PV i zagrzałem do temperatury około 45C około 10l wody. Mam już prawie wszystko do zmontowania automatyki sterującej tylko bojler elektryczny kupić, zmontować sterowanie i napisać do niego program mi zostało, oraz druga grzałkę Jedna testowa grzejnikową 300W z termostatem-odchodzi sterowanie temperaturą wtedy grzałka sam sie wyłącza) i kwestia jaka druga brac też 300W czy 600W?, To już po zmontowaniu całości wyjdzie w testach na tej 1dnej ;) A mam 2x260W mono 2x270W poli i 1x 120W amorficzny. łącznie 1180W mocy nominalnej z czego najlepsze osiągi na poziomie blisko 900W z tych 2x260 2x270 (120 jest osobno bez możliwości pomiaru dokładnego) tak że wiem co nieco juz w temacie PV. A mam 100% zasilania własnego dlatego off-grid
@@aveyutube kilka podstawowych błędów jest w nim. Pomija opłaty za wiszenie licznika nawet jak by przewymiarował instalację do swoich potrzeb ze 130% i tak zostają opłaty których w takim przypadku nie powinno być. Strasznie słabe, aż się boję co będzie dalej.
Doskonały film, skarbnica wiedzy dla osób, które zastanawiają się nad instalacją fotowoltaiczną. Nie ma żadnego picowania, tylko konkretnie jak to wygląda na przykładzie działającej instalacji. Świetny film, konkretny, mądry i bardzo rozsądny właściciel posiadłości z tą instalacją. Dzięki za super film.
Trafiłem na ten materiał w samą porę. Jako początkujący inwestor DUŻO się dowiedziałem. Brawa za omówienie "dotacji i kredytów". Film zapisałem , pokażę innym.
Do tej pory byłem przeciwnikiem pakowania się w fotowoltaikę. Po obejrzeniu materiału moje podejście się zmieniło. Może fanem nie będę ale podejście Pana Marcina bardzo mi się podoba.
Polacy na ogół gówno o fotowoltaice wiedzą dlatego są przeciwni, a prawda jest taka że PV jest jedyną rzeczą która w ich nędzym życiu się spłaci! Co dziennie produkuje energię = zostaje ci kasa w kieszeni dla zakładu energetycznego! Co ci się spłaca, telewizor, pralka, lodówka, auto?.... tylko fotwoltaika się spłaca!!!
@@arkadiuszk.3898 Niestety masz rację, tylko pojawia się pytanie, dlaczego tak jest? Dlaczego mogę produkować energię tylko na własne potrzeby, a nie mogę jej odsprzedać i np. spowodować, że z energii wytworzonej przez moją instalację PV będą korzystały, przykładowo 2 lub 3 gospodarstwa domowe... Byłby to zysk nie tylko dla mnie i dla pozostałych odbiorców tej energii ale również dla środowiska. Jedynymi poszkodowanymi w tej sytuacji byłyby polskie elektrownie węglowe, które najwyraźniej posiadają silne lobby polityczne. Chore Państwo!
Jestem pełen uznania dla pana Marcina. Skromny gość z otwartą głową, pełen pomysłów. Koleś nie pozuje na Bóg wie jakiego geniusza a w gruncie rzeczy wiedzą i nowoczesnością myślenia przewyższa większość znanych mi osób. Jest to bodaj pierwsza osoba która zauważa i WYKORZYSTUJE niewymierną wartość dodaną własnego prądu: otóż komfort i zupełnie nowe możliwości które stwarzają instalacje foto. Wszyscy bredzą o czasie zwrotu, o opłacalności takich instalacji a nikt nie widzi, że własny prąd to szalona wygoda, to automatyka, zaś dom zaczyna niezauważalnie zbliżać się do bezobsługowego domu inteligentnego, w którym wszystko "się samo robi" - ogrzewanie, CWU, oświetlenie itd. Instalacje foto to dwa elementy: wymierny - czas zwrotu inwestycji, niewymierny - wygoda i nowe możliwości, a nawet prestiż i własna satysfakcja. W przypadku instalacji OFF-GRID niezależność energetyczna. BEZCENNE.
Świetnie zrobiony film - co nie dziwi na tym kanale - ale tym razem o fotowoltaice. A o tym na internetach ubogo. Przejrzyście, wyczerpująco, konkretnie
Brawo. Tak powinna wyglądać inwestycja w cokolwiek - od wzięcia do ręki kalkulatora. A tak na marginesie: kurcze, p. Marcin przypomina {trochę} Andersa Breivika...
nie rozumiem ludzi co dają kciuk w dół materiał pierwsza klasa polecam wszystkim moim znajomym ten film, wreszcie ktoś się wypowiada co to używa, powiem więcej przedstawia kwoty rachunki i oblicza wszystko jest potwierdzone "matematyką" liczbami. mrAkumulator tym materiałem się popisałeś brawo dla ciebie i czekam na więcej teraz to ja się zastanawiam nad taką instalacją he he.
Jakie potwierdzone liczbami.Gość wpompował do sieci prawie 10 MWh i z tego mu zabiorą co najmniej 20% a on to liczy jakby wszytko co wyprodukował to zużył. Po drugie podaje moce rozmaitych odbiorników tak jakby mógł je włączać a tymczasem aby jeden włączyć musi resztę wyłączyć.Ma falownik 5kW i mógłby wpuszczać te 2,7 kW wsiec a tak ajk mu termostat na grzałkach wyłączy to instalacja stoi .Mówi że na rodzine wystarczy 3,5-4 kWh a choc sam ma moc 6,2 kW czyli mógłby wyprodukować 6,2 to musi jeszcze dokupić 1,3kWh oraz zapłacić 20% od tych 8,7 MWh co dodał do sieci Czyli prawie 3,3 MWh dokupuje a wyprodukował przez średnio 4 lata 22MWh czyli 5,5 MWh rocznie. Czyli dokupuje 60% tego co wyprodukuje choć moc instalacji ma 6,2 kW w stosunku do deklarowanych potrzeb 4kWh czyli ma przeszacowane 150% a i tak dokupuje 60% .Aby nie płacić za te 3,3MWh powinien instalacje off-grid przełączyć na on-grid a ze ma rezerwę na falowniku 2300W powinien jeszcze trochę paneli dokupić.Niestety kupowanie paneli na raty się mści bo ma 15 starych paneli i to za dużo aby połączyć je w jeden string bo przekroczy dopuszczalne 550V z falownika Zatem powinien 1szt wyrzucić i 14szt spiąć równolegle na1 MPPT a do drogiego stringa dokupić może do 2,5 kW co przy dzisiejszych mocach 370W oznacza 6-7 paneli. Mając taką działkę mógł montować nowe panele na gruncie np zamieniając stare na dach i miałby Vatu 8% zamiast 23% o to ze 2,5 tys oszczędności a za tyle jak sam pisze mógłby kupić prawie 3kW używanych paneli i wreszcie byłby samowystarczalny. A tak dokupuje 3,3 MWh co gdy cena zaraz będzie bliska złotówki to co roku dopłacać będzie 3000zł . Kupił okazjonalnie stojaki to ma się czym chwalić ale za instalacje silniejszą o 30% zapłacił 250% i jeszcze falownik słabszy dostał.Czyli jak wszyscy zmądrzał po czasie ze przy opustach instalacja off-grid nie ma sensu. I tak ma szczęście że te stare panele chodzą dobrze choć nie badał dlaczego 7 paneli daje większą moc niż 8. Zatem wywody o opłacalności raz że obarczone są dużym błędem że nie odjęto ok 2 MWh opustu to nie bardzo mają sens jeśli kupił starą instalację okazyjnie. Dziś na allegro za same panele wg stawek jakie podaje to owszem można kupić w cenie ok 1000zł/kWp ale to są panele 130W wiec więcej będzie kosztować konstrukcja niż zysk z kupowania paneli 130W zamiast 370W. Zatem dwa elementy decyzyjne zaskakują dlaczego tkwi w off-gridzie i dlaczego wybrał drogi Vat jak ma taką wielką działkę. Jak nie brał dotacji to pewnie jeszcze może się na nie załapać a kolejny "błąd" to zostało 3 miesiące na przepięcie off-grida na on-grida w opustach. Gość trzeźwo myśli ale trudno pojąc dlaczego mając falownik on-grid poszedł w off-gida choć chyba montował zanim opusty wprowadzili. Nie oznacza to że nie można przejść teraz ale dziwne że w maju 2019 się o tym nie zająknął. Do tego jak tak mu potrzeby wzrosły to niech szybko zwiększa moc. Do tego niech poddasze chłodzi wiatrakiem a nie klimatyzatorem przenośnym 1700W. Potwierdza się reguła że każde rozbudowywanie instalacji rodzi poważne problemy. Nie podano jak duży bojler a to ważne. Jeśli ktoś ponad 5 lat temu płacił 900zł za 1kWp paneli to może to źródło kosztuje dzis 700zł .Ale gdyby wtedy zrezygnować z falownika a za te 7000zł kupić 7,5 kWp to byłoby to 3 razy więcej niż jest.Konstrukcje można by tanio pospawać ze złomu .Teraz by wystarczyło kupić falownik 7kW za ok 5000 zł zamiast wydać 17500zł i mieć tylko 6,2 kW. Oczywiście trochę kosztują odgromniki ale falowniki 3kW są już po 1800zł. A mając 7kW nawet dla offgrida to taniej wrzucić to na grzałki bez falownika z tanim sterownikiem. Można iść dalej i oszczędzać oraz mieć bezpieczeństwo bo dając inwerter z Chin za 1000 zł można sterować grzałkami a do tego można połączyć akumulator (630zł/kWh) i mieć instalację hybrydową.Źle się projektuje instalacje jak się kupuje okazyjnie albo gdy chce się rozbudować.Ale jeśli się ma 25.000zł to można mieć wszytko, szczególnie jak się ma tanie źródło. 5 lat temu mając te wyliczenia trzeba było iść na całość i zrobić pełne 5kWp bo falownik już był, więc dokupienie 2,3kW paneli to byłby wydatek tylko 2000zł. A 5kWp w off-gridzie mogło być bardziej opłacalne niż obecne 6,2kWh w dwóch systemach i pomijając te przepłacone 15.000zł w sprzęcie ale chodzi mi że bilans energetyczny mógłby być lepszy na on-gridzie bo bojler robi za bank energii.Myślę że jak nie zyskowniej to wyjdzie na to samo.Zresztą będąc już na on-gridzie zawsze można dołożyć troszkę paneli do grzałki nawet jak się opusty skończą.Czyli jest 15 lat na elastyczne dokładanie do grzałek jeśli zużycie na dom wzrośnie,aby wychodzić na zero.Krótko mówiąc jak ktoś ma 6,2kWp a musi dokupywać 3MWh tzn że za mało zgłosil do on-grida . A gdybym miał taki stojak to zamontowalbym go na osi wsch-zach i ręcznie przestawiał jak trackera lub domontował tani siłownik.Jeszcze lepiej jakby się udało nogi stojaków zamontować lekko pod kątem tak z 10-15 stopni.Trzeba by przeliczyć programem ale można by zyskać co najmniej 30% .To są 2 lekkie trackery i można ręczne przestawić 2 razy dziennie. No ale pogratulować że już 5 lat wcześniej była decyzja o PV i że tak się udało tanio kupić.Nie badałem rynku ale dziś to chyba nie do powtórzenia stąd te moje trochę krytyczne uwagi, że kalkulacja nie bardzo ma sens.Ale jeśli źródło nie wyschło to robić spółdzielnię na kilka domów, bo w każdym systemiesie wyjdzie na plus a do tego źródło sprawdzone co do jakości paneli.
Bardzo konkretny materiał- czarno na białym pokazane jak to funkcjonuje ;) Jedno małe "ale'', nie można mówić o zysku jeśli inwestycja się jeszcze nie zwróciła. Więc w tym przypadku, zanim zysk zacznie być generowany- miną 2/3 lata- wtedy inwestor zacznie zarabiać. Pozdrawiam ;)
Witam . Dobry film i material . Sam mam instalacje fotowoltaiczna o mocy 8 kW . Czekam wlasnie na wymiane licznika pradu na dwukierunkowy . Mam w domu tylko prad , bez gazu . Posiadam od 15 lat panele do grzania wody o pow. 6 m2 , zbiornik wody cieplej 300 l . Teraz doszly fotoogniwa i dalsza oszczednosc . To wszystko - te inwestycje - trzeba wczesniej przemyslec i zrobic obliczenia na sucho - symulacje - by wiedziec co na czeka . Do tego zbieralem przez dlugi okres czasu informacje z youtouba i nie tylko o fotowoltaice i elektrowniach wiatrowych , ktore chcialem w pierwszej kolejnosci u siebie uruchomic , ale to juz historia . Polecam innym ten temat przemyslec . Napewno bedzie sie szlo w dobra strone . Pzdr z podkarpacia .
Dobry pomysł, ta energia to znakomite rozwiązanie sam mam od 2 lat i już mi połowa się zwróciła, u mnie zakładał Solartime i chodzi niezawodnie, z tym że ja mam na dachu.
Dobrze, że Pan dokładnie opowiedział o Woltance to duża dawka wiedzy praktycznej. Prawda jest taka powinien być obowiązek ustawowy uczyć tego już w Podstawówce.Obecnie na szkołach powinien być napis / Ludzie rodzą się mądrzy potem idą do szkoły/.Szkoda, że Pan nie powiedział, że Pan uratował rodzinę i siebie od legalnego krematorium XX Wieku. Każda Rodzina z powodu braku wiedzy rozwiązań i przepisów posiadająca kuchnie gazową do gotowania posiłków na gazie jest legalnie gazowana. Dzieje się to, dlatego ponieważ żadna kuchnia gazowa nie jest podłączona do komina. Można powiedzieć ze mieszkamy w kurnej chacie jak pod zaborem Austrii, też był zakaz budowania kominów. Jeżeli zamotuje się odciąg to po pewnym okresie rozkręcając go po kolorze wewnątrz można sprawdzać jak długo jeszcze pożyje obsługa. Ja próbuję to tak rozwiązać. Hej. th-cam.com/video/9s13AvVRoMM/w-d-xo.html.
Fajny film i ktoś to omawia z praktyki i z sensem. Też sam dochodziłem do wszystkiego i wszystko robię sam. Po pierwsze sprawa montażu paneli w poziomie jest korzystniejsza niż w pionie, bo przy panelach w poziomie panel częściowo zacieniony dalej pracuje, ten sam panel w pionie już nie. Sam mam instalację PV podzieloną na 3 instalacje. Pierwsza na 12V, druga na 48V dla produkcji 220V przez przetwornicę do zasilania całego domu (z akumulatorami) i trzecia instalacja będzie do grzania wody CWU z możliwością wspomagania CO. Zaleta tego rozwiązania, całkowita niezależność od energetyki, prąd mam zawsze kiedy chcę, a zwłaszcza kiedy energetyka go odłączy, jaki piękny widok kiedy cała ulica ciemna a u mnie cały dom oświetlony. W przyszłości powstanie czwarta instalacja z oddawaniem do sieci ale warunkiem jej powstania jest opłacalne dofinansowanie. Wszystko zrobione samemu. Jest to proste dlatego instalatorzy nie chcą się dzielić wiedzą bo najnormalniej strzelali by sobie w kolano, a tak mają kurę znoszącą złote jajka. No i w planie jest auto elektryczne i możliwość ładowania go z paneli. Tylko fotowoltaika ma sens bo z prądem można zrobić wszystko. Uzyski energetyczne z paneli są większe zimą niż latem, ma na to wpływ temperatura, czym cieplejszy panel tym mniej sprawny. Panel który zimą dawał 7,5A latem dochodzi do 5-5,5A. Instalację trzeba wymiarować mocowo do swoich potrzeb zużycia prądu, nie ma sensu przewymiarowywać bo wyprodukowany prąd nie będzie spożytkowany, a tylko niepotrzebnie podroży koszt instalacji.
Bardzo fajne podsumowanie. Jedynie mam wątpliwości co do argumentacji z tym zacienieniem poziomo ułożonego panela - np załóżmy teoretyczną sytuację: poziomy panel i zacienia go pobliski gruby pionowy słup załóżmy, że w połowie. W lecie. Wg tego co doczytałem każdy ze składowych modułów (a zazwyczaj jest ich trzy) panela będzie częściowo zacieniony. Ale ogólnie nikt celowo nie stawia słupów itp więc w praktyce może jest więcej korzystnych sytuacji dla montażu poziomego niż pionowego.
@@inspektorelektron zacienienie jeśli będzie od góry do dołu całego panela typu słup czy drzewo nie ma znaczenia czy panel będzie w pionie czy poziomie w każdym położeniu spowoduje przerwę łańcucha komórek panela. Z tym zacienieniem bardziej chodziło typu zalegający śnieg gdzie część panela jest zaśnieżona a część nie (zwłaszcza górna) wtedy położenie panela ma znaczenie czy poziomo czy pionowo bo w przypadku ułożenia poziomego część panela będzie pracować. Gdyby w tej samej sytuacji panel był w pionie nie będzie pracował wcale nawet pomomo że np 2/3 panela będzie już bez śniegu bo się już przytopił i zsunął w dół jeszcze częściowo zasłaniając dół panela. To wynika z konstrukcji paneli i sposobu łączenia poszczególnych kpmórek w panelu. Uwaga ta dotyczy zwłaszcza montażu paneli do których nie ma dostępu żeby śnieg zsunąć, czyli głównie na dachu. W naszej szerokości geograficznej ma to znaczenie bo wiadomo jak leży śnieg ma dachu jak go napada, a panele mają tendencję do szybszego wytapiania zalegającego na nich śniegu niż jak ten sam śnieg leży na samym dachu (bez paneli) więc takie poziome ułożenie może tylko pomóc, na pewno nie zaszkodzi.
Rzeczywiście dobry, choc prosty materiał - dla mnie najlepsze, a nawet REWELACJĄ jest jednak ta kalkulacja, no mistrzostwo świata zrobione, zwłaszcza po uwzględnieniu mentalności dużej części naszego społeczeństwa z podlasia, lubelszczyzny, zamojszczyzny i podkarparcia :) BRAWO!
Dobry materiał bardzo dużo wyjaśnia. Też mam PV używane 9,9 kW (koszt 23tys) 25 miesięcy i wyprodukowane 20 000 kW (20 MW). Czy się opłaca? Tak . Można to policzyć. Czy nowe czy używane kwestia ryzyka i portfela. Tak więc Panie i Panowie za ołówek liczyć i wyciągać wniosek. Pozdrawiam
Krzysztof ile paneli jakich rozmiarów na taką moc? Lub prościej jaką powierzchnię dachu trzeba mieć na taką moc mniej więcej? W domu rodzice mają wszystko łącznie z ogrzewaniem na prąd niestety i o ile rachunki zawsze były wysokie to teraz po podwyżkach zaczynają być kolosalne. Rocznie zużywają właśnie ok. 10-11MWh więc taka moc jak u Ciebie lub nawet większa byłaby ok ale nie wiem czy dachu starczy od południowej strony.
SentiBM Panel ma wymiary 100*160 x40 =64m2 jeżeli chcesz większą musisz wiedzieć że przy instalacji większej od 10kw zakład energetyczny chce 30% a nie 20%
@@SentiBM Dla lepszego bieżącego zużycia prądu korzystniejsza jest opcja wschód-zachód (najlepiej południowy wschód + południowy zachód). Kierunek południowy oznacza największą produkcję w godz. 11-13, wtedy w domu zazwyczaj jest minimalne zapotrzebowanie na energię. Czyli zdecydowana większość trafia do sieci a potem jest odbierana z 20% stratą (ew. 30% przy instalacjach pow. 10 kWp). Druga sprawa - panele w takim położeniu w samo południe mocno się nagrzewają - spada ich sprawność (10-20%). Z punktu widzenia użytkownika sumaryczne straty mogą osiągnąć nawet 50%.
No i git. Sam mieszkam na Podkarpaciu i też chcę pv założyć. Super że pokazałeś FV z PGE. Odejmując opłaty stałe wychodzi że dokupiony prąd kosztuje 58gr/KWh. Mam tylko nadzieje że wszystko zostanie tak jak jest, a nie że stwierdzą że to co inwerter wyprodukował to jest twój dochód, a od tego należy odprowadzić podatek. No ale to taki czarny scenariusz, nie mniej uważam że inwestowanie 40tys w 10KWp z myśla że ten prąd starczy na wszystko wraz z ogrzewaniem domu i wody to wg mnie trochę przesadny optymizm.
Zgadzam się z tym, że zmiana komfortu jest niewymierna. Zrobiłem sobie małą instalację tylko do grzania wody, jakieś 2,5kW z 6 paneli. Ona się nie zwróci nigdy :) ale przez ok pół roku nie chodzę codziennie palić w piecu, czasem rano i po południu. Cena drewna to może margines, ale ile czasu oszczędzam... Nadmiar prądu idzie na kuchenkę elektryczną.
Sam zrobiłem sobie w domu instalację fotowoltaiczną z używanych paneli. Panele można kupić już za 200zł za panele 250W. Falownik kupiłem uszkodzony za grosze. Teraz dopiero widać jakie ilości pieniędzy zostają w kieszeni
Ja montowałem używki na zlecenie. okazało się że panel mają sprawność od 40-80%. Firma która je produkuje powiedziała że tak jest po gradobiciu - panel są wytrzaskane w środku. Nie da się bez montażu sprawdzić.
1 kW zainstalowanej mocy - rocznie oszczędza nam wydatek 600-750zł czyli 1kW paneli rocznie produkuje około 900-1000 kWh energii x 0,75 groszy teraz (będzie drożało) zdarza się że benzyna potanieje a prąd nigdy. Licząc nową instalację 1kWh za 4000zł (można i taniej) wychodzi że z 4000zł mamy co roku oszczędność około 700zł 4000zł/700zł = 5,71Lat zwrotu niech będzie nawet 6,5 lat = 15% rocznie bez podatku belki. Jeśli ktoś ma lepszy interes do zrobienia za kilkanaście tysięcy ja nie namawiam,nie muszę, niczego nie sprzedaję w tej branży. Montujemy tyle aby się nie marnowały nadwyżki. Można dokupić coś na prąd lub jeśli planujecie w przyszłości auto elektryczne liczymy tak aby zużyć produkowaną energię. Po rachunkach szacujemy jaka instalacja będzie nam potrzebna, ile zużywamy co planujemy dokupić na prąd, czy dojdą nowi domownicy itp.
@@roberttata8104 W jakim punkcie czujesz się rozczarowany swoją instalacją czy jej po prostu nie masz? U mnie do dzisiaj (06.22) panele na dachu wyprodukowały od początku roku z mocy zainstalowanej 3,5kW - 1705kWh w zeszłym roku 2018 miałem na koniec roku rekord - wyprodukowane 3700 kWh (klimat się ociepla?) bo we wcześniejszym 2017 było 3350kWh. Popytaj innych jak to u nich wygląda i kalkulator nie gryzie. Pozdrawiam
@@marcinzytka7791 wszystko ma sens jak masz magazyn w sieci ,jak to sie skończy a nie ma możliwości zeby to przetrwało 15 lat, bo tęz nigdzie nie masz zagwarantowane ze z powodu niestabilności systemu energetycznego takiego prossumenta nie odetną i nie chodzi przecież o przekroczenie napięcia w sieci ale ze tak sie uwidzi politykom i operatorowi dystrybucyjnemu. Siec jest kompletnie nieprzygotowana ani na ładowarki ani na banki energii do tego przecież to będzie kosztować. Nie da sie promować oze w nieskonczoność , fotovoltaika to jedno a drugie to siec dystrybucyjna ktorej jestes częścią.
Fajny film. W 19 minucie mowa jest o podatku 8 i 23%. Należy pamiętać, że końcem 2019r przepisy się zmieniły i teraz instalacja przypisana do konkretnego domu jest sprzedawana zawsze na stawce 8% niezależnie od tego czy jest na dachu, garażu obok czy słupie na ogrodzie zainstalowana. Nie ulegają zmianie limity metrażowe (czyli tak jak wcześniej jeżeli dom ma więcej niż 300m2 to vat wynosi 23%).
Super materiał .tez zakładałem sam fotowoltanikę.panele używane falowniki używane.super sprawa miałem jedna instalkę 3,5 kw teraz mam dwie po 3,5kw.przeszłem całkowicie na prąd .koszt instalacji 3,5 kw zrobionej samemu ok 7tyś zł
W mojej gminie była opcja dotacji na panele fotowoltaiczne / wujek akurat się zgłosił ... za 5kw instalację zapłacił coś około 11 tyś ... Warunki - przez 10 lat instalacja należy tak jakby do gminy... ale i naprawy są na ich koszt.
@@roberttata8104 Coś jak z chodnikiem, jak trzeba odśnieżyć to jest twój i jak ktoś złamie nogę to zapłacisz... a jak będziesz pił piwo na chodniku przed domem to zapłacisz karę, ponieważ nie można pić w miejscu publicznym. xD
Poczekaj jak wykombinują ustawę "Prawo słoneczne" i każą Ci płacić za pobieranie energii słonecznej (już wprowadzili opłaty za pobieranie wody z własnej studni głębinowej - ustawa "Prawo Wodne"). 😊
Falowniki Fronius można przeciążać do 150 % mocy znamionowej - można sprawdzić w serwisie producenta w Gliwicach. Widziałem falowniki tego typu ( moc 3,7 Kw) które z panelami o łącznej mocy 4,5 Kw potrafiły wypluć z siebie 4 Kw.
Taaak i to jest to o czym się myśli. Zakładam w tym przypaku fotowoltaikę i dostosowuję swoją infrastrukturę domową pod optymalne wykorzystanie poniesionych nakładów. Kupując samochód nie oprawię go w ramki i będę patrzył i wzdychał och jakiż on piękny tyko będzie służył tak samo jak pralka czy lodówka, a jakie jest dzisiaj średnie życie tych sprzętów, często kilka góra paręnaście lat, nieliczne dożywają pełnoletności.
25 stopni to jest optymalna temperatura pracy panela. To jest temperatura w jakiej panel uzyska podane parametry. W niższej temperaturze będzie miał lepsze parametry, a w wyższej gorsze.
Po raz kolejny widać, że panele spokojnie wytrzymują 20 lat oraz, że jak ktoś chwile pomyśli, to może ogarnąć temat własnego PV za naprawdę nieduże pieniądze.
Są panele co wytrzymują i są takie co nie wytrzymują.Nawet na montażu cześć się zwraca bo się uszkadzają w transporcie.Tu jeszcze nie wiadomo czy wytrzymają 25 lat tak jak nie wiadomo co się dzieje, że 7 paneli daje większą moc niż 8 .Generalnie można przyjąć że prawdopodobieństwo uszkodzenia paneli w 10 lat jest mniejsze niż uszkodzenie falownika,Niestety mało kto rozumie ze jeszcze falownik można naprawić ale jak padnie jeden panel to skąd go po 5-10 latach wziąć aby miał taka sama moc i wymiary? przecież na filmie widać ze jeden panel już kombinowany znaczy ze coś padło.Zatem nie ma co piać zachwytu tylko żądać wprowadzenie statystyk ile paneli pada i w którym roku Dziś już mało co ze sprzętu wytrzymuje 5-10 lat a co dopiero 25 i to wystawione na takie temperatury, wiatry,śniegi ,Nie tylko producenci nie istnieją 25 lat a pośrednicy i instalatorzy znikają jak kamfora po paru latach. Czyli nawet bez statystyk przez porównania do inych sprzętów widać ze ryzyko ze padnie zanim się spłaci jest ogromne .Sytuacja staje się klarowniejsza gdy gwarancja jest ta długa jak okres spłaty czyli ok 10 lat.Ale skoro mało producentów chce dać taką gwarancję to wiedzą dlaczego.
Ciekawy wywiad, dobrze się oglądało. Stety niestety unia wymaga od nas 15% żeby była to energia odnawialna tak że fotowoltanika to przyszłość do tego doliczyć od przyszłego roku podwyżki prądu który trzeba sprowadzać z zagranicy i program Wenezuela+, spokojne czasy to już były
a jakie miesiące są najlepsze na założenie instalacji fotowoltaicznej a jakie najgorsze,początek środek czy końcówka roku jest najlepsza na rozpoczęcie produkcji własnego prądu!
Witam serdecznie, W pierwszej kolejności muszę przyznać, że ten materiał to kawał dobrej roboty, w sposób rzeczowy przedstawia podejście do problematyki wytwarzania prądu ze słońca, przedstawione informacje opierają się na faktycznych liczbach, a nie kalkulacjach... I przede wszystkim niema ciśnienia na promowanie najdroższych rozwiązań, co jest dla mnie chyba największym plusem. Obiektywne podejście do prezentacji wywarło chyba na mnie największe wrażenie, niema nacisku na to, że jedynie najnowsze i najdroższe rozwiązania będą tymi jedynymi poprawnymi, a zaprezentowano, że nawet starsze panele kupione w okazyjnej cenie mogą okazać się przydatne. Dodam jeszcze, że jestem również widzem kanału "domowy surwiwal", na którym ostatnimi czasy pojawił się materiał o podobnej tematyce ( th-cam.com/video/j6nVOVvZFLw/w-d-xo.html ), jednak dla mnie zabrakło merytoryki zawartej w tym konkretnym wideo, wydaje mi się, ze w tamtym materiale Pan Krzysztof poszedł nieco na łatwiznę kontaktując się z przedstawicielem handlowym/doradcą technicznym z firmy zajmującej się instalacjami fotowoltaicznymi, gdzie nastawiono się jedynie na nowych urządzeniach. Dodatkowo bez tak precyzyjnych danych, wydaje mi się, że w tamtym materiale próbowano za wszelką cenę zaprezentować pozytywną stronę PV. Niemniej został tam poruszony dosyć ciekawy problem, wykorzystania paneli jako awaryjnego źródła zasilania, jeżeli skupić się na tym nieco bardziej, to szybko dochodzimy do miejsca w którym tą energię należało by zmagazynować. Wydaje mi się, że genialnie było by, gdyby Państwo dodali materiał w którym zostanie poruszony ten problem. O ile w materiale Pana Krzysztofa poruszono kwestię falowników hybrydowych, o tyle w magazynowaniu energii mowa jedynie o akumulatorach, bardzo ogólnie. A to pytanie wydaje mi się bardzo istotne, w czym zmagazynować energię, na sytuację awaryjną? Każdy akumulator, nawet nieużywany się starzeje, a ile było by faktycznych sytuacji w których skorzysta się z takiego rozwiązania? Obawiam się, że to pytanie bez odpowiedzi... Stąd też w takiej sytuacji myślę, że priorytetem powinna być cena, oraz trwałość akumulatora (aby możliwie długo zachował sprawność do potencjalnego wykorzystania, oraz aby w przypadku zużycia można było go względnie tanio wymienić). W pierwszym momencie pomyślałem o zwykłych akumulatorach kwasowych, jednak kompletnie suchych (mniejszą wersję tego co miałem na myśli kiedyś można było kupić do motocykla), akumulator bez żrącego elektrolitu teoretycznie powinien dużo dłużej zachować swoją przydatność, a okresowa "wymiana" elektrolitu (czyli zakupienie świeżego) stanowiła by jedynie ułamek kosztów nowego akumulatora. Zakładam, że w dowolnej chwili można by taki "suchy" akumulator wypełnić elektrolitem i móc podłączyć do instalacji PV w celu naładowania... Pytanie jednak czy istnieją takie rozwiązania, czy praktycznie są możliwe do wykonania, czy kwestie prawne pozwalają na to...? Zrodziło się wiele pytań, które na chwilę obecną pozostają bez odpowiedzi. Myślę również, że można by w takim materiale przedstawić różnice między poszczególnymi akumulatorami, oraz ich przydatnością, czy trwałością. A to mogło by dodatkowo zainteresować np. działkowców, których ogródki nie posiadają zasilania z sieci, a chcieli by mieć możliwość np. wykorzystać panele do nocnego oświetlenia, tu już akumulator pełniłby główną funkcję, oraz był wykorzystywany na co dzień (a nie jedynie w przypadku awarii sieci). Przepraszam za mój przydługi komentarz, jednak nie znalazłem innego sposobu na kontakt z twórcami kanału, a dodatkowo chciałem zachęcić do podjęcia tego tematu, ponieważ wydaje mi się być interesujący, oraz przydatny dla wielu osób. Dodatkowo ciężko znaleźć tego typu informacje... A o przedstawionych w tak rzetelny, oraz dogłębny sposób nawet nie ma mowy. Gdyby temat zainteresował Państwa i pojawiły się jakieś dodatkowe pytania - pozostaję do dyspozycji. Pozdrawiam.
Świetny materiał. Ale w tej kalkulacji zwrotu tej instalacji nie uwzględniono chyba złotówek jakie nie wydaje się na gaz do kuchenki w kuchni. na węgiel do ogrzewania domu. Bo ja w moje kalkulacji jeszcze to uwzględnię, ze jeśli nie kupie 12 butli gazu w roku to 600 zł jeśli nie kupie węgla za 4000 to łącznie jeszcze dodać należny 4600
Film fajny, super instalacja, natomiast wyliczenia Pan Marcina już nie bardzo. Stara instalacja wyprodukował 10,4 MW w 5 lat głownie na podgrzewanie wody , więc spokojnie w II taryfie można grzać cena 25-30 gr za 1 KW co daje 2550-3120 zł (500-600 rocznie) czyli nawet w połowie się nie spłaciła przez 5 lat. Druga instalacja 12,5 MW w 3,5 roku przy weekendowej taryfie można założyć ,że połowa prądu będzie zużyta w II taryfie . 12,5 MW /3,5 roku dało średnio 3520 KW rocznie , pierwsza połowa I taryfa 1760 x 70 gr = 1232 zł a druga połowa II taryfa 1760 x 30 gr =528 zł, razem 1760 zł czyli też zwrot po 10 latach (liczone bez dyskonta).
Witam, Wyliczenia kwotowe są niewłaściwe. Oto czemu: 1/ z naziemnych dwóch instalacji nie bierzesz 100% do własnego użytku, nie masz opomiarowanego tego i nie wiesz ile bierzesz.... 2/ na dachu, cześć kWh zużywasz bezpośrednio (tzw. Czysta energia), ale większość oddajesz do sieci i odbierasz tylko 80% tego co oddałeś. 3/ koszty dystrybucji (PGE DYSTRYBUCJA) nie zostały uwzględnione w wyliczeniach. P.S. Filmik rewelka, bardzo pouczający...👍 Pozdr,
Lukaszds - mylisz się, wpis bez przemyślenia. Powody: 1/ jak spółdzielnie rozlicza prąd? Nowak zużywa 8mwh, Słowik 5mwh, a dziadek Kowalski 2mwh rocznie. 2/ poprawne obliczenia są B ważne, bo u 99,9% ludzi intencją założenia PV jest zysk!
@@michawu4401 Każde mieszkanie ma indywidualny licznik + cały blok ma swój i to co się zużywa "wspólnie" (windy, oświetlenie korytarzy) jest w czynszu. @UClwGmDvvpOTmznQoqmMZU8g te dachy aż takie płaskie nie są - są kominy i różne instalacje, ale fakt - miejsca dużo. Do tego niektóre ściany. Balkony. Przestrzenie pomiędzy oknami. Jest jedno ale. Nie znam SM której zarząd działa w interesie członków tejże SM. Zapewne gdzieś taka jest, ale to co ja mam okazję widzieć to albo działanie na poziomie absolutnego minimum albo działanie nawet wbrew interesom członków spółdzielni. PV? Co prezes będzie miał z PV na blokach? Taka jest smutna prawda.
Piotr Fi - PV dla spółdzielni (mieszkańców) tylko wspólne rzeczy jak pisałeś, winda, światło klatka. To są groszowe sprawy. Nie da się rozdzielić energii z PV na poszczególne mieszkania!
@@michawu4401 Dać się da wszystko, tylko nie zawsze jest to opłacalne. Najprościej jest podzielić panele po równo do każdego mieszkania, ale niekoniecznie ma to największy sens.
Te 180 wat kupowałem 5 lat temu po 250 zł za szt od energy-24 z allegro.Panele 3750 zł falownik za 2400zł plus konstrukcje materiał stal rura ze złomu po 1zł kg profile ok 2,7zł kg
@@marcinzytka7791 jak robiles konstrukcje? Pytam, bo robilem teraz po bozemu konstrukcje na dachu z profili PV alu. i wyszlo mi 40% ceny paneli. Teraz kombinuje, zeby zrobic za 1/3 ceny ze ocynku z ceownikow perforowanych
Tylko panel sprowadzony z Hiszpanii ma po 10latach sprawność 70%. (W Polsce będzie 90%) Temperatura mocno niszczy panele. Często są to panele po gradobiciu- nie ma pęknięć ale są wewnętrznie wytłuczone ich sprawność może być 40-60%. Ktoś kto pozbywa się używanego panelu to tak jak z autem - nikt się nie pozbywa dobrego
Nie wolno łączyć paneli bezpośrednio do grzałek, panel musi być odpowiedni obciążony, zbyt duże obciążenie zmniejsza jego sprawność. Można kupić proste inwertery do grzania.
Hm a nie lepiej po 2-3 panele na tyczce z regulacjami? A dwa nateżenie w światła zwiazane jest z jaka funkcja? Bo na innych portalach podają że różnice nieistotne w stosunku do nakładów (firma CORAB z Olsztyna)
Czy pan liczac to na kartce uwzglednil koszt odebrania oddanej nadwyzki energii od dystrybutora czyli 20% strata energii? Bo powtarzanie ze sie nic nie marnuje troche kluje w uszy. I ile energii zostalo zuzytej bezposrednio z instalacji (bez posrednictwa sieci przesylowej) jesli chodzi o ta instalacje in grid? Podejrzewam ze mniej niz 30% Material na duzy plus. Pozdrawiam.
Witam a skąd pewność ze za magazynowanie prądu nie będą pobierać (Tauton) jak obecnie 20% tylko 50% lub więcej i stanie się to nie opłacalne jeżeli nad wyżkę potrzebuję w nocy lub okresem zimowym dziękuję za odpowiedz.
Czy energia wyprodukowana z instalacji fotowoltaicznej jest w całości oddawana do PGE, a później przychodzi tylko rozliczenie z energią pobraną; czy energia z instalacji jest faktycznie, na bieżąco wykorzystywana w gospodarstwie domowym, a do PGE oddawana jest tylko niezużyta nadwyżka?
A co jak zaczynasz produkować energię którą nie potrzebujesz ? Zapłacą? Czy tylko będziesz mógł sobie kiedyś pobrać, tyle ile oddałeś, i oczywiście minus te 20%. A co jak wyprodukowana energia < odporowdzona energia > będzie astronomiczna ?
Proszę o wyjaśnienie co z tą używaną instalacją jak nie ma pełnego wykorzystania aktualnej produkcji czy trzeba ją ręcznie wyłączać czy po prostu nic się nie dzieje?
Super fajnie jak wszystko dziala a jak cos sie przepali np. taka przetwornica to caly zarobek idzie do kosza ,no i kedy beda w polsce za wypudokowana energie placic ,bo jak narazie jak wyprodukujesz wiecej energi to nie dostaniesz nawet grosza .
Czasem mam podobne odczucia. Wszystko fajnie jak się nic nie psuje. A co do kosztów - żeby chociaż dało się zejść do 0 ... na razie nie ma takiej możliwości. Nawet jak produkujesz więcej niż sam zużywasz to i tak trzeba płacić "opłatę stałą".
Zużycie roczne 4302 kwh, a u mnie 22000kwh :( (jeden licznik na dwa domy, pompy ciepła, klima i masa innych rzeczy). Mam instalację foto na 9kw i myślę o rozbudowie na 20 kw, a wtedy zamiast przelicznika 0,8 będzie stosowany 0,7 i już czas zwrotu się wydłuża. Natomiast z drugiej strony podwyżki cen prądu zrekompensują stratę na przeliczniku.
To jest diament w śmietniku informacyjnym w internecie . Wyjątkowo wartościowy materiał . Świetny blog p. Roberta wyjątkowo mądry logiczny rozsądny właściciel instalacji p. Marcin . Żadnej landrynkowej muratorowej reklamy . Pozdrawiam serdecznie .
Materiał spoko ale kilka podstawowych błędów jest w nim. Pomija opłaty za wiszenie licznika nawet jak by przewymiarował instalację do swoich potrzeb ze 130% i tak zostają opłaty których w takim przypadku nie powinno być. Instalację PV na dachu wpiętą w sieć ma źle zaprojektowaną, w naszym klimacie sprawność PV jest na poziomie 80% średnio czyli prawidłowo do falownika o mocy nominalnej 3,5kw zakładasz PV nie 3,5kw a 3,5kw + 10/15% , nie daje się całych 20% bo sa skoki nasłonecznienia spowodowane aktywnością słońca i wtedy moc chwilowa potrafi skoczyć o 30% a falownik może wtedy się wyłączyć całkiem i gdy ma pełne nasłonecznienie nawet już nie wystartować ponownie. Ja działam na off-gridzie od jakichś 4lat wiec sporo wiem na własnym doświadczeniu. Latem mam takie nadwyżki że w dni średnio-słoneczne tracę od 10-11 80% energii którą mam w planach na lato przekierować na grzanie wody, wstępne testy przeprowadzałem na ustawieniach ręcznych w zeszłym roku w 110min jakiś 1kw wyciągałem z PV i zagrzałem do temperatury około 45C około 10l wody. Mam już prawie wszystko do zmontowania automatyki sterującej tylko bojler elektryczny kupić, zmontować sterowanie i napisać do niego program mi zostało, oraz druga grzałkę Jedna testowa grzejnikową 300W z termostatem-odchodzi sterowanie temperaturą wtedy grzałka sam sie wyłącza) i kwestia jaka druga brac też 300W czy 600W?, To już po zmontowaniu całości wyjdzie w testach na tej 1dnej ;) A mam 2x260W mono 2x270W poli i 1x 120W amorficzny. łącznie 1180W mocy nominalnej z czego najlepsze osiągi na poziomie blisko 900W z tych 2x260 2x270 (120 jest osobno bez możliwości pomiaru dokładnego) tak że wiem co nieco juz w temacie PV. A mam 100% zasilania własnego dlatego off-grid
@@aveyutube kilka podstawowych błędów jest w nim. Pomija opłaty za wiszenie licznika nawet jak by przewymiarował instalację do swoich potrzeb ze 130% i tak zostają opłaty których w takim przypadku nie powinno być.
Strasznie słabe, aż się boję co będzie dalej.
Mądrego to aż miło posłuchać. Pozdrawiam.
Wielka łapka w górę za tak wypasiony materiał :)
A ja muszę być na diecie. 😊
Najbardziej wartościowe materiały to właśnie takie, pokazujące praktyków, którzy przetestowali pomysł na własnej skórze.
Bardzo podoba mi się myslenie p. Marcina. Dziekuje Wam , że pokazujecie takich ludzi i ich dokonania. Pozrawiam i daje suba.
Wielki pozytyw na taki materiał - uczciwe pokazanie rzeczywistości
Doskonały film, skarbnica wiedzy dla osób, które zastanawiają się nad instalacją fotowoltaiczną. Nie ma żadnego picowania, tylko konkretnie jak to wygląda na przykładzie działającej instalacji. Świetny film, konkretny, mądry i bardzo rozsądny właściciel posiadłości z tą instalacją. Dzięki za super film.
43:56 orlen w płocku też zawsze powtarza "to para wodna", zapraszamy na wycieczkę do płocka poczuje Pan jak działają te filtry
Dzięki Panowie za pokazywanie tego wszystkiego. Super kanał, super instalacja.
Gość wyglada niepozornie ale umysł ma lepiej rowiniety niż 80% tubylców w Bolanda.
@@RK1FX Nie wlasciciel instalacji.
Trafiłem na ten materiał w samą porę. Jako początkujący inwestor DUŻO się dowiedziałem. Brawa za omówienie "dotacji i kredytów". Film zapisałem , pokażę innym.
Do tej pory byłem przeciwnikiem pakowania się w fotowoltaikę. Po obejrzeniu materiału moje podejście się zmieniło. Może fanem nie będę ale podejście Pana Marcina bardzo mi się podoba.
Jestem skłonny podpisać się pod tym stwierdzeniem w 100%.
Racja jest w tym coś dobrego dla siebie i pożytecznego dla środowiska
Pozdrawiam
Polacy na ogół gówno o fotowoltaice wiedzą dlatego są przeciwni, a prawda jest taka że PV jest jedyną rzeczą która w ich nędzym życiu się spłaci! Co dziennie produkuje energię = zostaje ci kasa w kieszeni dla zakładu energetycznego! Co ci się spłaca, telewizor, pralka, lodówka, auto?.... tylko fotwoltaika się spłaca!!!
@@Krkbiker niestety energii nie mozesz sprzedac a jedynie magazynowac. To mega roznica.
@@arkadiuszk.3898 Niestety masz rację, tylko pojawia się pytanie, dlaczego tak jest? Dlaczego mogę produkować energię tylko na własne potrzeby, a nie mogę jej odsprzedać i np. spowodować, że z energii wytworzonej przez moją instalację PV będą korzystały, przykładowo 2 lub 3 gospodarstwa domowe... Byłby to zysk nie tylko dla mnie i dla pozostałych odbiorców tej energii ale również dla środowiska. Jedynymi poszkodowanymi w tej sytuacji byłyby polskie elektrownie węglowe, które najwyraźniej posiadają silne lobby polityczne. Chore Państwo!
Jestem pełen uznania dla pana Marcina. Skromny gość z otwartą głową, pełen pomysłów. Koleś nie pozuje na Bóg wie jakiego geniusza a w gruncie rzeczy wiedzą i nowoczesnością myślenia przewyższa większość znanych mi osób. Jest to bodaj pierwsza osoba która zauważa i WYKORZYSTUJE niewymierną wartość dodaną własnego prądu: otóż komfort i zupełnie nowe możliwości które stwarzają instalacje foto. Wszyscy bredzą o czasie zwrotu, o opłacalności takich instalacji a nikt nie widzi, że własny prąd to szalona wygoda, to automatyka, zaś dom zaczyna niezauważalnie zbliżać się do bezobsługowego domu inteligentnego, w którym wszystko "się samo robi" - ogrzewanie, CWU, oświetlenie itd. Instalacje foto to dwa elementy: wymierny - czas zwrotu inwestycji, niewymierny - wygoda i nowe możliwości, a nawet prestiż i własna satysfakcja. W przypadku instalacji OFF-GRID niezależność energetyczna. BEZCENNE.
W porzadku chlop, zdrowe myslenie
Wreszcie materiał, w który jestem w stanie uwierzyć.
Świetnie zrobiony film - co nie dziwi na tym kanale - ale tym razem o fotowoltaice. A o tym na internetach ubogo. Przejrzyście, wyczerpująco, konkretnie
Brawo. Tak powinna wyglądać inwestycja w cokolwiek - od wzięcia do ręki kalkulatora. A tak na marginesie: kurcze, p. Marcin przypomina {trochę} Andersa Breivika...
Wysłuchałem z zapartym tchem! Dziękuję.
Świetny materiał filmowy. Człowiek wie co mówi i robi to w sposób bardzo przestepny. Dzięki
nie rozumiem ludzi co dają kciuk w dół materiał pierwsza klasa polecam wszystkim moim znajomym ten film, wreszcie ktoś się wypowiada co to używa, powiem więcej przedstawia kwoty rachunki i oblicza wszystko jest potwierdzone "matematyką" liczbami. mrAkumulator tym materiałem się popisałeś brawo dla ciebie i czekam na więcej teraz to ja się zastanawiam nad taką instalacją he he.
Jakie potwierdzone liczbami.Gość wpompował do sieci prawie 10 MWh i z tego mu zabiorą co najmniej 20% a on to liczy jakby wszytko co wyprodukował to zużył. Po drugie podaje moce rozmaitych odbiorników tak jakby mógł je włączać a tymczasem aby jeden włączyć musi resztę wyłączyć.Ma falownik 5kW i mógłby wpuszczać te 2,7 kW wsiec a tak ajk mu termostat na grzałkach wyłączy to instalacja stoi .Mówi że na rodzine wystarczy 3,5-4 kWh a choc sam ma moc 6,2 kW czyli mógłby wyprodukować 6,2 to musi jeszcze dokupić 1,3kWh oraz zapłacić 20% od tych 8,7 MWh co dodał do sieci
Czyli prawie 3,3 MWh dokupuje a wyprodukował przez średnio 4 lata 22MWh czyli 5,5 MWh rocznie. Czyli dokupuje 60% tego co wyprodukuje choć moc instalacji ma 6,2 kW w stosunku do deklarowanych potrzeb 4kWh czyli ma przeszacowane 150% a i tak dokupuje 60% .Aby nie płacić za te 3,3MWh powinien instalacje off-grid przełączyć na on-grid a ze ma rezerwę na falowniku 2300W powinien jeszcze trochę paneli dokupić.Niestety kupowanie paneli na raty się mści bo ma 15 starych paneli i to za dużo aby połączyć je w jeden string bo przekroczy dopuszczalne 550V z falownika Zatem powinien 1szt wyrzucić i 14szt spiąć równolegle na1 MPPT a do drogiego stringa dokupić może do 2,5 kW co przy dzisiejszych mocach 370W oznacza 6-7 paneli. Mając taką działkę mógł montować nowe panele na gruncie np zamieniając stare na dach i miałby Vatu 8% zamiast 23% o to ze 2,5 tys oszczędności a za tyle jak sam pisze mógłby kupić prawie 3kW używanych paneli i wreszcie byłby samowystarczalny. A tak dokupuje 3,3 MWh co gdy cena zaraz będzie bliska złotówki to co roku dopłacać będzie 3000zł . Kupił okazjonalnie stojaki to ma się czym chwalić ale za instalacje silniejszą o 30% zapłacił 250% i jeszcze falownik słabszy dostał.Czyli jak wszyscy zmądrzał po czasie ze przy opustach instalacja off-grid nie ma sensu. I tak ma szczęście że te stare panele chodzą dobrze choć nie badał dlaczego 7 paneli daje większą moc niż 8.
Zatem wywody o opłacalności raz że obarczone są dużym błędem że nie odjęto ok 2 MWh opustu to nie bardzo mają sens jeśli kupił starą instalację okazyjnie. Dziś na allegro za same panele wg stawek jakie podaje to owszem można kupić w cenie ok 1000zł/kWp ale to są panele 130W wiec więcej będzie kosztować konstrukcja niż zysk z kupowania paneli 130W zamiast 370W. Zatem dwa elementy decyzyjne zaskakują dlaczego tkwi w off-gridzie i dlaczego wybrał drogi Vat jak ma taką wielką działkę. Jak nie brał dotacji to pewnie jeszcze może się na nie załapać a kolejny "błąd" to zostało 3 miesiące na przepięcie off-grida na on-grida w opustach. Gość trzeźwo myśli ale trudno pojąc dlaczego mając falownik on-grid poszedł w off-gida choć chyba montował zanim opusty wprowadzili. Nie oznacza to że nie można przejść teraz ale dziwne że w maju 2019 się o tym nie zająknął. Do tego jak tak mu potrzeby wzrosły to niech szybko zwiększa moc. Do tego niech poddasze chłodzi wiatrakiem a nie klimatyzatorem przenośnym 1700W. Potwierdza się reguła że każde rozbudowywanie instalacji rodzi poważne problemy. Nie podano jak duży bojler a to ważne. Jeśli ktoś ponad 5 lat temu płacił 900zł za 1kWp paneli to może to źródło kosztuje dzis 700zł .Ale gdyby wtedy zrezygnować z falownika a za te 7000zł kupić 7,5 kWp to byłoby to 3 razy więcej niż jest.Konstrukcje można by tanio pospawać ze złomu .Teraz by wystarczyło kupić falownik 7kW za ok 5000 zł zamiast wydać 17500zł i mieć tylko 6,2 kW. Oczywiście trochę kosztują odgromniki ale falowniki 3kW są już po 1800zł.
A mając 7kW nawet dla offgrida to taniej wrzucić to na grzałki bez falownika z tanim sterownikiem. Można iść dalej i oszczędzać oraz mieć bezpieczeństwo bo dając inwerter z Chin za 1000 zł można sterować grzałkami a do tego można połączyć akumulator (630zł/kWh) i mieć instalację hybrydową.Źle się projektuje instalacje jak się kupuje okazyjnie albo gdy chce się rozbudować.Ale jeśli się ma 25.000zł to można mieć wszytko, szczególnie jak się ma tanie źródło. 5 lat temu mając te wyliczenia trzeba było iść na całość i zrobić pełne 5kWp bo falownik już był, więc dokupienie 2,3kW paneli to byłby wydatek tylko 2000zł. A 5kWp w off-gridzie mogło być bardziej opłacalne niż obecne 6,2kWh w dwóch systemach i pomijając te przepłacone 15.000zł w sprzęcie ale chodzi mi że bilans energetyczny mógłby być lepszy na on-gridzie bo bojler robi za bank energii.Myślę że jak nie zyskowniej to wyjdzie na to samo.Zresztą będąc już na on-gridzie zawsze można dołożyć troszkę paneli do grzałki nawet jak się opusty skończą.Czyli jest 15 lat na elastyczne dokładanie do grzałek jeśli zużycie na dom wzrośnie,aby wychodzić na zero.Krótko mówiąc jak ktoś ma 6,2kWp a musi dokupywać 3MWh tzn że za mało zgłosil do on-grida . A gdybym miał taki stojak to zamontowalbym go na osi wsch-zach i ręcznie przestawiał jak trackera lub domontował tani siłownik.Jeszcze lepiej jakby się udało nogi stojaków zamontować lekko pod kątem tak z 10-15 stopni.Trzeba by przeliczyć programem ale można by zyskać co najmniej 30% .To są 2 lekkie trackery i można ręczne przestawić 2 razy dziennie. No ale pogratulować że już 5 lat wcześniej była decyzja o PV i że tak się udało tanio kupić.Nie badałem rynku ale dziś to chyba nie do powtórzenia stąd te moje trochę krytyczne uwagi, że kalkulacja nie bardzo ma sens.Ale jeśli źródło nie wyschło to robić spółdzielnię na kilka domów, bo w każdym systemiesie wyjdzie na plus a do tego źródło sprawdzone co do jakości paneli.
Świetny, pełny materiał. Praktyczne, namacalne podejście do tematu. Dobra robota :-)
Mega Wywiad pogłębiony i multum praktycznej wiedzy / jak zwykle na tym kanale zresztą
Marcin ma bardzo dużą wiedzę praktyczną, dzięki.
@@mrAkumulator 10 000 W to jest 10 kilo W a nie 10 mega W . 10 mega W to bedzie 10 000 000 W . A po za tym to zdrowia zycze !
Takich mądrych ludzi nam trzeba.
Świetna robota z tym wywiadem.
Dobry materiał tak dalej, co do gradu niektórzy obiecują wytrzymałość na gradziny do ok. 20mm lecące 80km/h.
To prawda że inwestor działał zdroworozsądkowo i przyszłościowo.Gratuluję.
Szacun za ten materiał. Rzetelne wyjaśnienie tematu. Dokładnie tego szukałem, bez zbędnych informacji. Pozdrawiam. Dzięki. Elektryk
Dziękuje za ten materiał (Pozdrawiam )
Super film.
Mam podobną instalacje pv i w 100% mogę potwierdzić że jest to inwestycja jak najbardziej opłacalna.
Bardzo konkretny materiał- czarno na białym pokazane jak to funkcjonuje ;)
Jedno małe "ale'', nie można mówić o zysku jeśli inwestycja się jeszcze nie zwróciła. Więc w tym przypadku, zanim zysk zacznie być generowany- miną 2/3 lata- wtedy inwestor zacznie zarabiać. Pozdrawiam ;)
Bardzo mądry Gość.
Oczywiście łapka w górę i powiem tak...szacunek za tak obrazowy film. Naprawdę kupa cennych informacji.
To się pozmieniało... Mamy 2021 rok i PGE ma "dupiatą" opinię względem Taurona😁.
Witam serdecznie wszystkich :) kawał dobrej roboty :) sub, Łapka pozdrawiam
Świetnie Wielkie Wielkie Brawoooo 👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👋👍👍👍👍👍👍
Bardzo fajny film. Dużo praktycznych informacji. Super podejście i przemyślenia.
Rewelacja odcinek! Gratuluję!
Witam . Dobry film i material . Sam mam instalacje fotowoltaiczna o mocy 8 kW . Czekam wlasnie na wymiane licznika pradu na dwukierunkowy . Mam w domu tylko prad , bez gazu . Posiadam od 15 lat panele do grzania wody o pow. 6 m2 , zbiornik wody cieplej 300 l . Teraz doszly fotoogniwa i dalsza oszczednosc . To wszystko - te inwestycje - trzeba wczesniej przemyslec i zrobic obliczenia na sucho - symulacje - by wiedziec co na czeka . Do tego zbieralem przez dlugi okres czasu informacje z youtouba i nie tylko o fotowoltaice i elektrowniach wiatrowych , ktore chcialem w pierwszej kolejnosci u siebie uruchomic , ale to juz historia . Polecam innym ten temat przemyslec . Napewno bedzie sie szlo w dobra strone . Pzdr z podkarpacia .
Marcin Określenie : licznik dwukierunkowy większość ludzi skojarzy i nie jest to niepoprawna nazwa !
Bardzo pożyteczny materiał .
Wspaniale i wartosciowe pomysly. Dzieki za fimek.
Dobry pomysł, ta energia to znakomite rozwiązanie sam mam od 2 lat i już mi połowa się zwróciła, u mnie zakładał Solartime i chodzi niezawodnie, z tym że ja mam na dachu.
swiety material :) pozdrawiamy mr Akumulator !
Witam Cię serdecznie, pozdrawiam.
Mądre wytłumaczenie. Też zamierzam zbudować instalację na bazie używanych paneli i falownika. Najważniejsze dla mnie wyjaśnienie pseudo kredytów.
przekonywujący wykład , gratuluję!
Dobrze, że Pan dokładnie opowiedział o Woltance to duża dawka wiedzy praktycznej. Prawda jest taka powinien być obowiązek ustawowy uczyć tego już w Podstawówce.Obecnie na szkołach powinien być napis / Ludzie rodzą się mądrzy potem idą do szkoły/.Szkoda, że Pan nie powiedział, że Pan uratował rodzinę i siebie od legalnego krematorium XX Wieku. Każda Rodzina z powodu braku wiedzy rozwiązań i przepisów posiadająca kuchnie gazową do gotowania posiłków na gazie jest legalnie gazowana. Dzieje się to, dlatego ponieważ żadna kuchnia gazowa nie jest podłączona do komina. Można powiedzieć ze mieszkamy w kurnej chacie jak pod zaborem Austrii, też był zakaz budowania kominów. Jeżeli zamotuje się odciąg to po pewnym okresie rozkręcając go po kolorze wewnątrz można sprawdzać jak długo jeszcze pożyje obsługa. Ja próbuję to tak rozwiązać. Hej. th-cam.com/video/9s13AvVRoMM/w-d-xo.html.
Świetny pomysł z tym zmieniającym się kątem, placem to źródło egerki bo sam używam.
Fajny film i ktoś to omawia z praktyki i z sensem. Też sam dochodziłem do wszystkiego i wszystko robię sam. Po pierwsze sprawa montażu paneli w poziomie jest korzystniejsza niż w pionie, bo przy panelach w poziomie panel częściowo zacieniony dalej pracuje, ten sam panel w pionie już nie. Sam mam instalację PV podzieloną na 3 instalacje. Pierwsza na 12V, druga na 48V dla produkcji 220V przez przetwornicę do zasilania całego domu (z akumulatorami) i trzecia instalacja będzie do grzania wody CWU z możliwością wspomagania CO. Zaleta tego rozwiązania, całkowita niezależność od energetyki, prąd mam zawsze kiedy chcę, a zwłaszcza kiedy energetyka go odłączy, jaki piękny widok kiedy cała ulica ciemna a u mnie cały dom oświetlony. W przyszłości powstanie czwarta instalacja z oddawaniem do sieci ale warunkiem jej powstania jest opłacalne dofinansowanie. Wszystko zrobione samemu. Jest to proste dlatego instalatorzy nie chcą się dzielić wiedzą bo najnormalniej strzelali by sobie w kolano, a tak mają kurę znoszącą złote jajka. No i w planie jest auto elektryczne i możliwość ładowania go z paneli. Tylko fotowoltaika ma sens bo z prądem można zrobić wszystko. Uzyski energetyczne z paneli są większe zimą niż latem, ma na to wpływ temperatura, czym cieplejszy panel tym mniej sprawny. Panel który zimą dawał 7,5A latem dochodzi do 5-5,5A. Instalację trzeba wymiarować mocowo do swoich potrzeb zużycia prądu, nie ma sensu przewymiarowywać bo wyprodukowany prąd nie będzie spożytkowany, a tylko niepotrzebnie podroży koszt instalacji.
Bardzo fajne podsumowanie. Jedynie mam wątpliwości co do argumentacji z tym zacienieniem poziomo ułożonego panela - np załóżmy teoretyczną sytuację: poziomy panel i zacienia go pobliski gruby pionowy słup załóżmy, że w połowie. W lecie. Wg tego co doczytałem każdy ze składowych modułów (a zazwyczaj jest ich trzy) panela będzie częściowo zacieniony.
Ale ogólnie nikt celowo nie stawia słupów itp więc w praktyce może jest więcej korzystnych sytuacji dla montażu poziomego niż pionowego.
@@inspektorelektron zacienienie jeśli będzie od góry do dołu całego panela typu słup czy drzewo nie ma znaczenia czy panel będzie w pionie czy poziomie w każdym położeniu spowoduje przerwę łańcucha komórek panela. Z tym zacienieniem bardziej chodziło typu zalegający śnieg gdzie część panela jest zaśnieżona a część nie (zwłaszcza górna) wtedy położenie panela ma znaczenie czy poziomo czy pionowo bo w przypadku ułożenia poziomego część panela będzie pracować. Gdyby w tej samej sytuacji panel był w pionie nie będzie pracował wcale nawet pomomo że np 2/3 panela będzie już bez śniegu bo się już przytopił i zsunął w dół jeszcze częściowo zasłaniając dół panela. To wynika z konstrukcji paneli i sposobu łączenia poszczególnych kpmórek w panelu. Uwaga ta dotyczy zwłaszcza montażu paneli do których nie ma dostępu żeby śnieg zsunąć, czyli głównie na dachu. W naszej szerokości geograficznej ma to znaczenie bo wiadomo jak leży śnieg ma dachu jak go napada, a panele mają tendencję do szybszego wytapiania zalegającego na nich śniegu niż jak ten sam śnieg leży na samym dachu (bez paneli) więc takie poziome ułożenie może tylko pomóc, na pewno nie zaszkodzi.
@@zibi5562 Dziękuję za wyjaśnienia. A ja jeszcze będę zgłębiał wewnętrzną budowę paneli :)
Jaki koszt takiej instalacji
Ciekawy Material. Pozytywny wlasciciel i dosyc jasno wyjasnia :-)
Rzeczywiście dobry, choc prosty materiał - dla mnie najlepsze, a nawet REWELACJĄ jest jednak ta kalkulacja, no mistrzostwo świata zrobione, zwłaszcza po uwzględnieniu mentalności dużej części naszego społeczeństwa z podlasia, lubelszczyzny, zamojszczyzny i podkarparcia :)
BRAWO!
A co takiego specjalnego jest w mentalnosci ludzi , ktorych wymieniles , czego nie bylo by u ludzi z reszty regionow ?
Dobry materiał bardzo dużo wyjaśnia. Też mam PV używane 9,9 kW (koszt 23tys) 25 miesięcy i wyprodukowane 20 000 kW (20 MW). Czy się opłaca? Tak . Można to policzyć. Czy nowe czy używane kwestia ryzyka i portfela. Tak więc Panie i Panowie za ołówek liczyć i wyciągać wniosek. Pozdrawiam
MW, nie mW. MegaWat, nie miliWat ;-)
Tomasz Adam Majewski Dziękuję za poprawę. Pozdrawiam
Krzysztof ile paneli jakich rozmiarów na taką moc? Lub prościej jaką powierzchnię dachu trzeba mieć na taką moc mniej więcej? W domu rodzice mają wszystko łącznie z ogrzewaniem na prąd niestety i o ile rachunki zawsze były wysokie to teraz po podwyżkach zaczynają być kolosalne. Rocznie zużywają właśnie ok. 10-11MWh więc taka moc jak u Ciebie lub nawet większa byłaby ok ale nie wiem czy dachu starczy od południowej strony.
SentiBM Panel ma wymiary 100*160 x40 =64m2 jeżeli chcesz większą musisz wiedzieć że przy instalacji większej od 10kw zakład energetyczny chce 30% a nie 20%
@@SentiBM Dla lepszego bieżącego zużycia prądu korzystniejsza jest opcja wschód-zachód (najlepiej południowy wschód + południowy zachód). Kierunek południowy oznacza największą produkcję w godz. 11-13, wtedy w domu zazwyczaj jest minimalne zapotrzebowanie na energię. Czyli zdecydowana większość trafia do sieci a potem jest odbierana z 20% stratą (ew. 30% przy instalacjach pow. 10 kWp). Druga sprawa - panele w takim położeniu w samo południe mocno się nagrzewają - spada ich sprawność (10-20%). Z punktu widzenia użytkownika sumaryczne straty mogą osiągnąć nawet 50%.
wspaniały człowiek, szacun!
No i git. Sam mieszkam na Podkarpaciu i też chcę pv założyć. Super że pokazałeś FV z PGE. Odejmując opłaty stałe wychodzi że dokupiony prąd kosztuje 58gr/KWh. Mam tylko nadzieje że wszystko zostanie tak jak jest, a nie że stwierdzą że to co inwerter wyprodukował to jest twój dochód, a od tego należy odprowadzić podatek. No ale to taki czarny scenariusz, nie mniej uważam że inwestowanie 40tys w 10KWp z myśla że ten prąd starczy na wszystko wraz z ogrzewaniem domu i wody to wg mnie trochę przesadny optymizm.
Gdzie mozna kupic takie uzywane panele i na co wzrocic uwage Dziekuje za filmik -lapa i sub juz poszedl
Zgadzam się z tym, że zmiana komfortu jest niewymierna. Zrobiłem sobie małą instalację tylko do grzania wody, jakieś 2,5kW z 6 paneli. Ona się nie zwróci nigdy :) ale przez ok pół roku nie chodzę codziennie palić w piecu, czasem rano i po południu. Cena drewna to może margines, ale ile czasu oszczędzam... Nadmiar prądu idzie na kuchenkę elektryczną.
Robie podobnie. Tyle, że budując instalację to robię zaraz z zapasem i będę ją dociaążał.
Sam zrobiłem sobie w domu instalację fotowoltaiczną z używanych paneli. Panele można kupić już za 200zł za panele 250W. Falownik kupiłem uszkodzony za grosze. Teraz dopiero widać jakie ilości pieniędzy zostają w kieszeni
No to jakie ilości tych pieniędzy zostają?
Ja montowałem używki na zlecenie. okazało się że panel mają sprawność od 40-80%. Firma która je produkuje powiedziała że tak jest po gradobiciu - panel są wytrzaskane w środku. Nie da się bez montażu sprawdzić.
1 kW zainstalowanej mocy - rocznie oszczędza nam wydatek 600-750zł czyli 1kW paneli rocznie produkuje około 900-1000 kWh energii x 0,75 groszy teraz (będzie drożało) zdarza się że benzyna potanieje a prąd nigdy.
Licząc nową instalację 1kWh za 4000zł (można i taniej) wychodzi że z 4000zł mamy co roku oszczędność około 700zł
4000zł/700zł = 5,71Lat zwrotu niech będzie nawet 6,5 lat = 15% rocznie bez podatku belki.
Jeśli ktoś ma lepszy interes do zrobienia za kilkanaście tysięcy ja nie namawiam,nie muszę, niczego nie sprzedaję w tej branży.
Montujemy tyle aby się nie marnowały nadwyżki. Można dokupić coś na prąd lub jeśli planujecie w przyszłości auto elektryczne liczymy tak aby zużyć produkowaną energię.
Po rachunkach szacujemy jaka instalacja będzie nam potrzebna, ile zużywamy co planujemy dokupić na prąd, czy dojdą nowi domownicy itp.
Dodałem Twoją bajkę do Baśni Andersena, więc poczuj się wyróżnionym... 😊
@@roberttata8104 W jakim punkcie czujesz się rozczarowany swoją instalacją czy jej po prostu nie masz? U mnie do dzisiaj (06.22) panele na dachu wyprodukowały od początku roku z mocy zainstalowanej 3,5kW - 1705kWh w zeszłym roku 2018 miałem na koniec roku rekord - wyprodukowane 3700 kWh (klimat się ociepla?) bo we wcześniejszym 2017 było 3350kWh. Popytaj innych jak to u nich wygląda i kalkulator nie gryzie. Pozdrawiam
@@marcinzytka7791 wszystko ma sens jak masz magazyn w sieci ,jak to sie skończy a nie ma możliwości zeby to przetrwało 15 lat, bo tęz nigdzie nie masz zagwarantowane ze z powodu niestabilności systemu energetycznego takiego prossumenta nie odetną i nie chodzi przecież o przekroczenie napięcia w sieci ale ze tak sie uwidzi politykom i operatorowi dystrybucyjnemu. Siec jest kompletnie nieprzygotowana ani na ładowarki ani na banki energii do tego przecież to będzie kosztować. Nie da sie promować oze w nieskonczoność , fotovoltaika to jedno a drugie to siec dystrybucyjna ktorej jestes częścią.
Fajny film. W 19 minucie mowa jest o podatku 8 i 23%. Należy pamiętać, że końcem 2019r przepisy się zmieniły i teraz instalacja przypisana do konkretnego domu jest sprzedawana zawsze na stawce 8% niezależnie od tego czy jest na dachu, garażu obok czy słupie na ogrodzie zainstalowana. Nie ulegają zmianie limity metrażowe (czyli tak jak wcześniej jeżeli dom ma więcej niż 300m2 to vat wynosi 23%).
Dzień dobry, ciekawi mnie jak teraz po tych 2 latach sprawują się obie instalacje.
Bardzo dobry film. Zabrakło mi oszacowanie konstrukcji.
Super materiał .tez zakładałem sam fotowoltanikę.panele używane falowniki używane.super sprawa miałem jedna instalkę 3,5 kw teraz mam dwie po 3,5kw.przeszłem całkowicie na prąd .koszt instalacji 3,5 kw zrobionej samemu ok 7tyś zł
W mojej gminie była opcja dotacji na panele fotowoltaiczne / wujek akurat się zgłosił ... za 5kw instalację zapłacił coś około 11 tyś ... Warunki - przez 10 lat instalacja należy tak jakby do gminy... ale i naprawy są na ich koszt.
@@dawidkujawski3340
Możesz podać podstawę prawną takich warunków w umowie między gminą a prywatną osobą? 😊
@@dawidkujawski3340
Co to znaczy "tak jakby" w polskim (a właściwie to w każdym) porządku prawnym? 😊
@@roberttata8104 Coś jak z chodnikiem, jak trzeba odśnieżyć to jest twój i jak ktoś złamie nogę to zapłacisz... a jak będziesz pił piwo na chodniku przed domem to zapłacisz karę, ponieważ nie można pić w miejscu publicznym. xD
@@dawidkujawski3340
Nie wiem, nie znam się. Ja nie z tej planety. 😊
Nie chciał bym politykować ale wcześniej wszelkie pseudo dofinansowania to były takie małe "ambergoldy" ... WSPANIAŁY FILM !
Bardzo dobry filmik chyba też takie coś zamontuje
Poczekaj jak wykombinują ustawę "Prawo słoneczne" i każą Ci płacić za pobieranie energii słonecznej (już wprowadzili opłaty za pobieranie wody z własnej studni głębinowej - ustawa "Prawo Wodne"). 😊
W tym chorym kraju takie rozwiązania przestają być eko od tak nagle. Bo główne hieny przestają mieć dochody.
Falowniki Fronius można przeciążać do 150 % mocy znamionowej - można sprawdzić w serwisie producenta w Gliwicach. Widziałem falowniki tego typu ( moc 3,7 Kw) które z panelami o łącznej mocy 4,5 Kw potrafiły wypluć z siebie 4 Kw.
Kawał dobrej roboty! Szacunek!
SUPER - DZIĘKI ZA SWIETNE INFORMACJE
Taaak i to jest to o czym się myśli. Zakładam w tym przypaku fotowoltaikę i dostosowuję swoją infrastrukturę domową pod optymalne wykorzystanie poniesionych nakładów. Kupując samochód nie oprawię go w ramki i będę patrzył i wzdychał och jakiż on piękny tyko będzie służył tak samo jak pralka czy lodówka, a jakie jest dzisiaj średnie życie tych sprzętów, często kilka góra paręnaście lat, nieliczne dożywają pełnoletności.
25 stopni to jest optymalna temperatura pracy panela. To jest temperatura w jakiej panel uzyska podane parametry. W niższej temperaturze będzie miał lepsze parametry, a w wyższej gorsze.
Po raz kolejny widać, że panele spokojnie wytrzymują 20 lat oraz, że jak ktoś chwile pomyśli, to może ogarnąć temat własnego PV za naprawdę nieduże pieniądze.
Są panele co wytrzymują i są takie co nie wytrzymują.Nawet na montażu cześć się zwraca bo się uszkadzają w transporcie.Tu jeszcze nie wiadomo czy wytrzymają 25 lat tak jak nie wiadomo co się dzieje, że 7 paneli daje większą moc niż 8 .Generalnie można przyjąć że prawdopodobieństwo uszkodzenia paneli w 10 lat jest mniejsze niż uszkodzenie falownika,Niestety mało kto rozumie ze jeszcze falownik można naprawić ale jak padnie jeden panel to skąd go po 5-10 latach wziąć aby miał taka sama moc i wymiary? przecież na filmie widać ze jeden panel już kombinowany znaczy ze coś padło.Zatem nie ma co piać zachwytu tylko żądać wprowadzenie statystyk ile paneli pada i w którym roku
Dziś już mało co ze sprzętu wytrzymuje 5-10 lat a co dopiero 25 i to wystawione na takie temperatury, wiatry,śniegi ,Nie tylko producenci nie istnieją 25 lat a pośrednicy i instalatorzy znikają jak kamfora po paru latach. Czyli nawet bez statystyk przez porównania do inych sprzętów widać ze ryzyko ze padnie zanim się spłaci jest ogromne .Sytuacja staje się klarowniejsza gdy gwarancja jest ta długa jak okres spłaty czyli ok 10 lat.Ale skoro mało producentów chce dać taką gwarancję to wiedzą dlaczego.
To teraz jakiś opel ampera, nissan leaf albo tesla bądź też inny elektryk
Ciekawy wywiad, dobrze się oglądało. Stety niestety unia wymaga od nas 15% żeby była to energia odnawialna tak że fotowoltanika to przyszłość do tego doliczyć od przyszłego roku podwyżki prądu który trzeba sprowadzać z zagranicy i program Wenezuela+, spokojne czasy to już były
a jakie miesiące są najlepsze na założenie instalacji fotowoltaicznej a jakie najgorsze,początek środek czy końcówka roku jest najlepsza na rozpoczęcie produkcji własnego prądu!
U mnie PGE montowano licznik dwukierunkowy 2 miesiace. Mam 7.83KW na mikrofalownikach wpobliu Dębicy.
Czy można podpiąć używane panele (instalację) do licznika? Podobno tylko nowe. Bardzo proszę o odpowiedź.
Witam serdecznie,
W pierwszej kolejności muszę przyznać, że ten materiał to kawał dobrej roboty, w sposób rzeczowy przedstawia podejście do problematyki wytwarzania prądu ze słońca, przedstawione informacje opierają się na faktycznych liczbach, a nie kalkulacjach... I przede wszystkim niema ciśnienia na promowanie najdroższych rozwiązań, co jest dla mnie chyba największym plusem. Obiektywne podejście do prezentacji wywarło chyba na mnie największe wrażenie, niema nacisku na to, że jedynie najnowsze i najdroższe rozwiązania będą tymi jedynymi poprawnymi, a zaprezentowano, że nawet starsze panele kupione w okazyjnej cenie mogą okazać się przydatne.
Dodam jeszcze, że jestem również widzem kanału "domowy surwiwal", na którym ostatnimi czasy pojawił się materiał o podobnej tematyce ( th-cam.com/video/j6nVOVvZFLw/w-d-xo.html ), jednak dla mnie zabrakło merytoryki zawartej w tym konkretnym wideo, wydaje mi się, ze w tamtym materiale Pan Krzysztof poszedł nieco na łatwiznę kontaktując się z przedstawicielem handlowym/doradcą technicznym z firmy zajmującej się instalacjami fotowoltaicznymi, gdzie nastawiono się jedynie na nowych urządzeniach. Dodatkowo bez tak precyzyjnych danych, wydaje mi się, że w tamtym materiale próbowano za wszelką cenę zaprezentować pozytywną stronę PV.
Niemniej został tam poruszony dosyć ciekawy problem, wykorzystania paneli jako awaryjnego źródła zasilania, jeżeli skupić się na tym nieco bardziej, to szybko dochodzimy do miejsca w którym tą energię należało by zmagazynować. Wydaje mi się, że genialnie było by, gdyby Państwo dodali materiał w którym zostanie poruszony ten problem. O ile w materiale Pana Krzysztofa poruszono kwestię falowników hybrydowych, o tyle w magazynowaniu energii mowa jedynie o akumulatorach, bardzo ogólnie.
A to pytanie wydaje mi się bardzo istotne, w czym zmagazynować energię, na sytuację awaryjną? Każdy akumulator, nawet nieużywany się starzeje, a ile było by faktycznych sytuacji w których skorzysta się z takiego rozwiązania? Obawiam się, że to pytanie bez odpowiedzi... Stąd też w takiej sytuacji myślę, że priorytetem powinna być cena, oraz trwałość akumulatora (aby możliwie długo zachował sprawność do potencjalnego wykorzystania, oraz aby w przypadku zużycia można było go względnie tanio wymienić). W pierwszym momencie pomyślałem o zwykłych akumulatorach kwasowych, jednak kompletnie suchych (mniejszą wersję tego co miałem na myśli kiedyś można było kupić do motocykla), akumulator bez żrącego elektrolitu teoretycznie powinien dużo dłużej zachować swoją przydatność, a okresowa "wymiana" elektrolitu (czyli zakupienie świeżego) stanowiła by jedynie ułamek kosztów nowego akumulatora. Zakładam, że w dowolnej chwili można by taki "suchy" akumulator wypełnić elektrolitem i móc podłączyć do instalacji PV w celu naładowania... Pytanie jednak czy istnieją takie rozwiązania, czy praktycznie są możliwe do wykonania, czy kwestie prawne pozwalają na to...?
Zrodziło się wiele pytań, które na chwilę obecną pozostają bez odpowiedzi.
Myślę również, że można by w takim materiale przedstawić różnice między poszczególnymi akumulatorami, oraz ich przydatnością, czy trwałością. A to mogło by dodatkowo zainteresować np. działkowców, których ogródki nie posiadają zasilania z sieci, a chcieli by mieć możliwość np. wykorzystać panele do nocnego oświetlenia, tu już akumulator pełniłby główną funkcję, oraz był wykorzystywany na co dzień (a nie jedynie w przypadku awarii sieci).
Przepraszam za mój przydługi komentarz, jednak nie znalazłem innego sposobu na kontakt z twórcami kanału, a dodatkowo chciałem zachęcić do podjęcia tego tematu, ponieważ wydaje mi się być interesujący, oraz przydatny dla wielu osób. Dodatkowo ciężko znaleźć tego typu informacje... A o przedstawionych w tak rzetelny, oraz dogłębny sposób nawet nie ma mowy.
Gdyby temat zainteresował Państwa i pojawiły się jakieś dodatkowe pytania - pozostaję do dyspozycji.
Pozdrawiam.
Super komentarz. Dziękuję za opinię i sugestie. / Robert
Niezla epopeja prawie jak Mickiewicz.
I powiem Ci że nawet ten film się udał na 100 %
Świetny materiał. Ale w tej kalkulacji zwrotu tej instalacji nie uwzględniono chyba złotówek jakie nie wydaje się na gaz do kuchenki w kuchni. na węgiel do ogrzewania domu. Bo ja w moje kalkulacji jeszcze to uwzględnię, ze jeśli nie kupie 12 butli gazu w roku to 600 zł jeśli nie kupie węgla za 4000 to łącznie jeszcze dodać należny 4600
Film fajny, super instalacja, natomiast wyliczenia Pan Marcina już nie bardzo. Stara instalacja wyprodukował 10,4 MW w 5 lat głownie na podgrzewanie wody , więc spokojnie w II taryfie można grzać cena 25-30 gr za 1 KW co daje 2550-3120 zł (500-600 rocznie) czyli nawet w połowie się nie spłaciła przez 5 lat. Druga instalacja 12,5 MW w 3,5 roku przy weekendowej taryfie można założyć ,że połowa prądu będzie zużyta w II taryfie . 12,5 MW /3,5 roku dało średnio 3520 KW rocznie , pierwsza połowa I taryfa 1760 x 70 gr = 1232 zł a druga połowa II taryfa 1760 x 30 gr =528 zł, razem 1760 zł czyli też zwrot po 10 latach (liczone bez dyskonta).
Jacku, te wyliczenia też się w miarę zgadzają, podeślę je Marcinowi :)
Ja brałem kilka lat temu swoją fotowoltaikę od Solartime i nie mam z nią problemu, działa bezawaryjnie.
Witam,
Wyliczenia kwotowe są niewłaściwe. Oto czemu:
1/ z naziemnych dwóch instalacji nie bierzesz 100% do własnego użytku, nie masz opomiarowanego tego i nie wiesz ile bierzesz....
2/ na dachu, cześć kWh zużywasz bezpośrednio (tzw. Czysta energia), ale większość oddajesz do sieci i odbierasz tylko 80% tego co oddałeś.
3/ koszty dystrybucji (PGE DYSTRYBUCJA) nie zostały uwzględnione w wyliczeniach.
P.S. Filmik rewelka, bardzo pouczający...👍
Pozdr,
Ideałem byłoby wypowiedzenie umowy spółce energetycznej.
Lukaszds - mylisz się, wpis bez przemyślenia. Powody:
1/ jak spółdzielnie rozlicza prąd? Nowak zużywa 8mwh, Słowik 5mwh, a dziadek Kowalski 2mwh rocznie.
2/ poprawne obliczenia są B ważne, bo u 99,9% ludzi intencją założenia PV jest zysk!
@@michawu4401 Każde mieszkanie ma indywidualny licznik + cały blok ma swój i to co się zużywa "wspólnie" (windy, oświetlenie korytarzy) jest w czynszu.
@UClwGmDvvpOTmznQoqmMZU8g te dachy aż takie płaskie nie są - są kominy i różne instalacje, ale fakt - miejsca dużo. Do tego niektóre ściany. Balkony. Przestrzenie pomiędzy oknami. Jest jedno ale. Nie znam SM której zarząd działa w interesie członków tejże SM. Zapewne gdzieś taka jest, ale to co ja mam okazję widzieć to albo działanie na poziomie absolutnego minimum albo działanie nawet wbrew interesom członków spółdzielni. PV? Co prezes będzie miał z PV na blokach? Taka jest smutna prawda.
Piotr Fi - PV dla spółdzielni (mieszkańców) tylko wspólne rzeczy jak pisałeś, winda, światło klatka. To są groszowe sprawy. Nie da się rozdzielić energii z PV na poszczególne mieszkania!
@@michawu4401 Dać się da wszystko, tylko nie zawsze jest to opłacalne.
Najprościej jest podzielić panele po równo do każdego mieszkania, ale niekoniecznie ma to największy sens.
REWELACYJNY materiał!!!
jeśli się nie mylę, to można już montować instalację na budynkach gospodarczych i garażach ze stawką VAT 8%
Nie mylisz sie.
Bardzo dobry materiał.
cena paneli wychodzi prawie 500zl za sztuke. Teraz podobne uzywane mozna kupic za 120-150zl. Progress niezly :)
Te 180 wat kupowałem 5 lat temu po 250 zł za szt od energy-24 z allegro.Panele 3750 zł falownik za 2400zł plus konstrukcje materiał stal rura ze złomu po 1zł kg profile ok 2,7zł kg
@@marcinzytka7791 jak robiles konstrukcje? Pytam, bo robilem teraz po bozemu konstrukcje na dachu z profili PV alu. i wyszlo mi 40% ceny paneli. Teraz kombinuje, zeby zrobic za 1/3 ceny ze ocynku z ceownikow perforowanych
@@EsimOrgMMOGame Na dachu robiła mi firma raczej na dach unikałbym czegokolwiek co nie jest nierdzewne i mogą być rdzawe zacieki
znalazłem takie;;www.solarne.info/promocja-nowy-panel-pv-fotowoltaiczny-just-solar-moc-280w-p-86.html
Tylko panel sprowadzony z Hiszpanii ma po 10latach sprawność 70%. (W Polsce będzie 90%) Temperatura mocno niszczy panele. Często są to panele po gradobiciu- nie ma pęknięć ale są wewnętrznie wytłuczone ich sprawność może być 40-60%. Ktoś kto pozbywa się używanego panelu to tak jak z autem - nikt się nie pozbywa dobrego
Nie wolno łączyć paneli bezpośrednio do grzałek, panel musi być odpowiedni obciążony, zbyt duże obciążenie zmniejsza jego sprawność. Można kupić proste inwertery do grzania.
Świetny material
świetny czytelny film, super
Hm a nie lepiej po 2-3 panele na tyczce z regulacjami? A dwa nateżenie w światła zwiazane jest z jaka funkcja? Bo na innych portalach podają że różnice nieistotne w stosunku do nakładów (firma CORAB z Olsztyna)
Czy pan liczac to na kartce uwzglednil koszt odebrania oddanej nadwyzki energii od dystrybutora czyli 20% strata energii? Bo powtarzanie ze sie nic nie marnuje troche kluje w uszy. I ile energii zostalo zuzytej bezposrednio z instalacji (bez posrednictwa sieci przesylowej) jesli chodzi o ta instalacje in grid? Podejrzewam ze mniej niz 30% Material na duzy plus. Pozdrawiam.
Mam taką instalacje, samamontowałam
Może pokażemy? / Robert
To tega babka z ciebie . Co robisz w najblizszy weekend ?
Moze powiecie co się stanie jak spadnie GRAD ?
przypuszczam ze w ciagu tych 3-5 lat to on juz spadl wiele razu.
Chłopak przekazuje swietną wiedzę
Witam a skąd pewność ze za magazynowanie prądu nie będą pobierać (Tauton) jak obecnie 20% tylko 50% lub więcej i stanie się to nie opłacalne jeżeli nad wyżkę potrzebuję w nocy lub okresem zimowym dziękuję za odpowiedz.
Czy energia wyprodukowana z instalacji fotowoltaicznej jest w całości oddawana do PGE, a później przychodzi tylko rozliczenie z energią pobraną; czy energia z instalacji jest faktycznie, na bieżąco wykorzystywana w gospodarstwie domowym, a do PGE oddawana jest tylko niezużyta nadwyżka?
A co jak zaczynasz produkować energię którą nie potrzebujesz ?
Zapłacą? Czy tylko będziesz mógł sobie kiedyś pobrać, tyle ile oddałeś, i oczywiście minus te 20%.
A co jak wyprodukowana energia < odporowdzona energia > będzie astronomiczna ?
Proszę o wyjaśnienie co z tą używaną instalacją jak nie ma pełnego wykorzystania aktualnej produkcji czy trzeba ją ręcznie wyłączać czy po prostu nic się nie dzieje?
Super fajnie jak wszystko dziala a jak cos sie przepali np. taka przetwornica to caly zarobek idzie do kosza ,no i kedy beda w polsce za wypudokowana energie placic ,bo jak narazie jak wyprodukujesz wiecej energi to nie dostaniesz nawet grosza .
Czasem mam podobne odczucia. Wszystko fajnie jak się nic nie psuje.
A co do kosztów - żeby chociaż dało się zejść do 0 ... na razie nie ma takiej możliwości. Nawet jak produkujesz więcej niż sam zużywasz to i tak trzeba płacić "opłatę stałą".
Taksówkarzowi też auto zepsuć się może a falowniki są teraz tanie zobacz na aliekspress lub allegro
Zużycie roczne 4302 kwh, a u mnie 22000kwh :( (jeden licznik na dwa domy, pompy ciepła, klima i masa innych rzeczy). Mam instalację foto na 9kw i myślę o rozbudowie na 20 kw, a wtedy zamiast przelicznika 0,8 będzie stosowany 0,7 i już czas zwrotu się wydłuża. Natomiast z drugiej strony podwyżki cen prądu zrekompensują stratę na przeliczniku.
gut aidia z tą instalacją - spoko film ( powiedz co się dzieje z panelami w momencie gradobicia ?)
wymienia sie za kasę z ubezpieczenia
instalacja zjada grad