Od roku słucham sobie przed snem do poduszki różne podcasty, nagrania, czytania itp. Wczoraj odkryłem twój Kanal i muszę powiedzieć WOW (!) Wspaniały głos , wspaniałe treści, spędziłem cała noc na zaciągniecie wszystkich odcinków które rezonują z moim umysłem. Naprawdę wspaniała robota. 👍👍👍 Będę powracał do odcinków poszerzał wiedzę od przytaczanych autorów i promował twój Kanal dalej. 💪 ….bowiem tutaj jest naprawdę moc 💪
Wydaje się, że ten postęp cywilizacyjny postępem nie był. Chyba, że ostatecznym etapem rozwoju cywilizacji ma być jej zagłada. Jednak jest to sprzeczność sama w sobie. To, co sobie zgotowaliśmy zapatrzeniem w oświeceniowa propozycje życia to kres człowieczeństwa. Było to do przewidzenia, ponieważ od momentu wiary w rozumowe, liczbowe, mechanistyczne pojęcie świata i człowieka pozbawilismy się ducha, tego tchnienia życia, a najwyższą formą rozwoju był rozum najwyższy, a więc sztuczna inteligencja. Człowiek nie wie kim jest i gdzie jest, ma za to mnóstwo niepotrzebnej wiedzy w głowie. Wytatuowany numerek i kraty.
Fatalistyczne bzdury piszesz. Przez telewizję daliśmy sobie wmówić że postęp jest czymś złym bo mamy nowe często nierealne zagrożenia. Łatwo zapomnieć że zdrowie i bezpieczeństwo jednostki nigdy nie były na tak wysokim poziomie jak w czasach współczesnych. Co do tego "ducha, tchnienia życia" to nie wiem czy więcej życia miał w sobie chłop pańszczyźniany spędzający cały dzień w polu czy ma pracownik biurowy który po pracy może iść do restauracji, na siłownię czy do kina. A co do niepotrzebnej wiedzy, tu nie zaszedł żaden postęp ani regres. Wymieniliśmy po prostu "wiedzę o humorach" na ruchy antyszczepionkowe i płaskoziemców a z wiary w siły wyższe usunęliśmy utopce i wąpierze a dodaliśmy kosmitów.
@@aberrationknives2116 Skąd wiadomo, że postęp a nie regres? Wystarczy spojrzeć na dawną architekturę. Wojna 30-letnia miała za zadanie ukształtować ludzkie umysły na Twoją retorykę.
elo, gdyby nie postęp nie było by Ciebie w tym wymiarze/symulacji, człowiek to zaawansowana maszyna (biologiczna z nakładką - umysłem odpowiednio zaprogramowanym), np. VR odpowie na wiele pytań, bo to co teraz jest (to co odczuwasz jako człowiek) jest mega zaawansowaną technologią w wymiarze, który po prostu jest fikcją. A duch to Twój większy gracz, z którym i tak nie masz kontaktu jako takiego (będąc w grze - życiu, nie skontaktujesz się bezpośrednio ze swoim większym graczem "dużą Majką" duchem, są metody zakomunikowania, ale nie pełnego kontaktu w dwie strony), ludzie chcąc mieć kontakt, ze swoim duchem wymyślili religię i inne pierdoły.
@@GabrycHaTV Możesz mieć rację, wiele lektur i artykułów o tym wspomina. Ale jeśli to podstawiony fejk, mający na celu coraz to bardziej oddalać nas od prawdy? Te wszystkie wydawnictwa, gazety oraz naukowe autorytety są w jednych rękach. Co jeśli prawda jest o wiele bardziej piękna? Nie czujesz tego podświadomie?
@@bogusawwiecek3044 hej, nie czytałem żadnej publikacji na ten temat i raczej cała narracja jaką tutaj zastałem to jest o raju, bogu i innych rzeczach. Moja hipoteza opiera się o to, że tutaj wszystko działa tak samo jak na wymiarze wyższym, czyli człowiek (gracz) tworzy wszystko tak samo jak już było wcześniej stworzone (oczywiście w miarę możliwości które są tutaj ograniczone mocno). Dodatkowo nie ma przypadku, a jest algorytm, za każdym razem ludzie popełniają te same błędy, bo się na nich nie uczą (zobacz w swoim otoczeniu , jak mało ludzi się czegoś nauczyło o sobie samym) a przeżyło życie, ja wszędzie widzę ludzi wierzących w bajki, idee, religie, a mało wierzących w siebie (wzięcie pełnej odpowiedzialności i kreacja). Kolejna gra i kolejny raz dzieje się tak samo. Idąc tym tropem nie wymyślamy i nie wymyślimy nic czego już wcześniej nie znaliśmy. PS. jak byłem mały na początku lat 80tych zobaczyłem pierwszy komputer (kilku bitowe matryce) już wtedy wiedziałem, że za mojego życia tutaj będą matryce o bardzo wysokiej rozdzielczości, skąd to wiedziałem? bo już to przeżywałem/przegrywałem nie raz. Cała duchowość opiera się o kontakt ze sobą samym, bo ten potężny gracz (ty-świadomość) jest potężniejszy od tego co ludzie nazywają tutaj bogiem. A ta gra jest tak zrobiona, żebyś za szybko tego nie odkrył, dodatkowo są gracze którzy tutaj "farmią" (działają w grupach) i chcą trzymać wszystko w swojej bańce, sprzedając ten cały szajs idei, religii, bajek, dzięki temu innych (całe masy), utrzymują na low lvlu. W tej grze nie ma nic bardziej gorszego niż zmarnowanie potencjału, a to cały czas się odbywa.
![Warhammer 40k: Space Marine 2 | เพื่อจักรพรรดิ ! [ตอนเดียวจบ]](http://i.ytimg.com/vi/4M0ckYMA4-U/mqdefault.jpg)
Od roku słucham sobie przed snem do poduszki różne podcasty, nagrania, czytania itp. Wczoraj odkryłem twój Kanal i muszę powiedzieć WOW (!) Wspaniały głos , wspaniałe treści, spędziłem cała noc na zaciągniecie wszystkich odcinków które rezonują z moim umysłem. Naprawdę wspaniała robota. 👍👍👍 Będę powracał do odcinków poszerzał wiedzę od przytaczanych autorów i promował twój Kanal dalej. 💪 ….bowiem tutaj jest naprawdę moc 💪
Wydaje się, że ten postęp cywilizacyjny postępem nie był. Chyba, że ostatecznym etapem rozwoju cywilizacji ma być jej zagłada. Jednak jest to sprzeczność sama w sobie. To, co sobie zgotowaliśmy zapatrzeniem w oświeceniowa propozycje życia to kres człowieczeństwa. Było to do przewidzenia, ponieważ od momentu wiary w rozumowe, liczbowe, mechanistyczne pojęcie świata i człowieka pozbawilismy się ducha, tego tchnienia życia, a najwyższą formą rozwoju był rozum najwyższy, a więc sztuczna inteligencja. Człowiek nie wie kim jest i gdzie jest, ma za to mnóstwo niepotrzebnej wiedzy w głowie. Wytatuowany numerek i kraty.
Fatalistyczne bzdury piszesz. Przez telewizję daliśmy sobie wmówić że postęp jest czymś złym bo mamy nowe często nierealne zagrożenia. Łatwo zapomnieć że zdrowie i bezpieczeństwo jednostki nigdy nie były na tak wysokim poziomie jak w czasach współczesnych. Co do tego "ducha, tchnienia życia" to nie wiem czy więcej życia miał w sobie chłop pańszczyźniany spędzający cały dzień w polu czy ma pracownik biurowy który po pracy może iść do restauracji, na siłownię czy do kina. A co do niepotrzebnej wiedzy, tu nie zaszedł żaden postęp ani regres. Wymieniliśmy po prostu "wiedzę o humorach" na ruchy antyszczepionkowe i płaskoziemców a z wiary w siły wyższe usunęliśmy utopce i wąpierze a dodaliśmy kosmitów.
@@aberrationknives2116 Skąd wiadomo, że postęp a nie regres? Wystarczy spojrzeć na dawną architekturę. Wojna 30-letnia miała za zadanie ukształtować ludzkie umysły na Twoją retorykę.
elo, gdyby nie postęp nie było by Ciebie w tym wymiarze/symulacji, człowiek to zaawansowana maszyna (biologiczna z nakładką - umysłem odpowiednio zaprogramowanym), np. VR odpowie na wiele pytań, bo to co teraz jest (to co odczuwasz jako człowiek) jest mega zaawansowaną technologią w wymiarze, który po prostu jest fikcją. A duch to Twój większy gracz, z którym i tak nie masz kontaktu jako takiego (będąc w grze - życiu, nie skontaktujesz się bezpośrednio ze swoim większym graczem "dużą Majką" duchem, są metody zakomunikowania, ale nie pełnego kontaktu w dwie strony), ludzie chcąc mieć kontakt, ze swoim duchem wymyślili religię i inne pierdoły.
@@GabrycHaTV Możesz mieć rację, wiele lektur i artykułów o tym wspomina. Ale jeśli to podstawiony fejk, mający na celu coraz to bardziej oddalać nas od prawdy? Te wszystkie wydawnictwa, gazety oraz naukowe autorytety są w jednych rękach. Co jeśli prawda jest o wiele bardziej piękna? Nie czujesz tego podświadomie?
@@bogusawwiecek3044 hej, nie czytałem żadnej publikacji na ten temat i raczej cała narracja jaką tutaj zastałem to jest o raju, bogu i innych rzeczach. Moja hipoteza opiera się o to, że tutaj wszystko działa tak samo jak na wymiarze wyższym, czyli człowiek (gracz) tworzy wszystko tak samo jak już było wcześniej stworzone (oczywiście w miarę możliwości które są tutaj ograniczone mocno). Dodatkowo nie ma przypadku, a jest algorytm, za każdym razem ludzie popełniają te same błędy, bo się na nich nie uczą (zobacz w swoim otoczeniu , jak mało ludzi się czegoś nauczyło o sobie samym) a przeżyło życie, ja wszędzie widzę ludzi wierzących w bajki, idee, religie, a mało wierzących w siebie (wzięcie pełnej odpowiedzialności i kreacja). Kolejna gra i kolejny raz dzieje się tak samo. Idąc tym tropem nie wymyślamy i nie wymyślimy nic czego już wcześniej nie znaliśmy. PS. jak byłem mały na początku lat 80tych zobaczyłem pierwszy komputer (kilku bitowe matryce) już wtedy wiedziałem, że za mojego życia tutaj będą matryce o bardzo wysokiej rozdzielczości, skąd to wiedziałem? bo już to przeżywałem/przegrywałem nie raz. Cała duchowość opiera się o kontakt ze sobą samym, bo ten potężny gracz (ty-świadomość) jest potężniejszy od tego co ludzie nazywają tutaj bogiem. A ta gra jest tak zrobiona, żebyś za szybko tego nie odkrył, dodatkowo są gracze którzy tutaj "farmią" (działają w grupach) i chcą trzymać wszystko w swojej bańce, sprzedając ten cały szajs idei, religii, bajek, dzięki temu innych (całe masy), utrzymują na low lvlu. W tej grze nie ma nic bardziej gorszego niż zmarnowanie potencjału, a to cały czas się odbywa.
Dziękuję
Mega kanał, odniesiesz sukces w postaci co najmniej dziesiątków tysięcy subskrypcji, a co ważniejsze dokształcanie i uświadamiania społeczeństwa ❤️
Haha, genialna pointa na sam koniec 😏