Z tymi testami to jest tak,że wnioski po nich zwykle pokrywają się z oczekiwaniami testujących zanim jeszcze wsiądą do testowanego auta. Obejrzałem chyba wszystkie dostępne testy na youtube i coraz bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu.Swoją CH-R GR Sport 2024 zamówiłem jeszcze zanim możliwe były jazdy próbne u dealerów Toyoty. Miałem pewne obawy, bo przesiadałem się z Mercedesa GLA 250 4matic,ktorym jeździłem 8lat-bardzo dobre auto ale nie idealne.I właśnie tu spore pozytywne zaskoczenie; prawie we wszystkich kategoriach ( dynamika, komfort kierowcy,ekonomia,zaawansowanie techniczne,uklady wspomagajce,zawieszenie) Toyota nie ustępuje a wręcz przewyższa poprzednika.W testach ciągle podnoszone jest słabe wygłuszenie auta, tak ale to w mojej opini,dotyczy głównie silnika i tylko przy gwałtownym przyspieszaniuJeśli chodzi o szumy oplywającego powietrza to jest zdecydowanie lepiej niz w Mercedesie , co zawsze mnie denerwowało.Nastepna sprawa,zużycie paliwa.Tu się dopiero nasłuchałem jaki to pijak,szczególnie na autostradzie-nawet 10 l przy 140km/h. Moje dane po 8000km: jazda po mieście,drogach pwiatowych i krajowych np Krosno Rzeszów od 3,00- 4,5 l/100 km, średnie zuzycie 4,2 l, na autostradzie przy 140km/h 6,5l
Oczywiście nie jest to test naukowy. A tylko moje subiektywne odczucia. Tak się stało, że posiadamy Teslę i Toyotę w rodzinie jednocześnie. Nie chce wsiadać do Toyoty, a szczególnie na wycieczki autostradą ponad 100 km dziennie. Mi ten szum silnika powoduje szybkie zmęczenie, a niewygodne ustawienie pedału przyspieszenia i hamulca - ból w kolanie. Niestety aktywny tempomat nie używa hamulca jak należy w sytuacjach nagłego zajechania drogi lub gwałtownego spowolnienia ruchu drogowego. Jak wybór dokonasz sercem i to jest twój samochód na lata - będziesz tego wyboru bronić podświadomie. To jest normalna ludzka cecha. Wczoraj wróciłem z Chorwacji, tym razem wyjątkowo przetestowałem nowego Mercedesa GLC 220d. Hamuje awaryjnie na autostradzie jak należy, przyspiesza się o wiele lepiej niż Toyota, żuzycie ma niższe, hałas silnika też sporo mniejszy, Chocz to jest diesel. Tak, to droższe auto nie tylko od Toyoty, ale również od nowej Tesli Model 3 Long Range/Performance. Ale nadal twierdzę że Tesla jest lepsza na podróże, bez względu na ten zasięg ~1100 km którym wszyscy jarają. O wiele lepiej niż wszystko z silnikiem spalinowym, czym jeździłem, ale nadal gorsze niż Tesla Model 3 LR z 2020 roku. To są subiektywne odczucia moje jako kierowcy i mojej żony, która siedziała całą drogę obok mnie z przodu po ponad 2000 km podróży. Tesla z 2020 roku nam wszystko zepsuła - teraz w 2024 żaden nowy spalinowy samochód dupy nie urywa…
Napiszę coś bo widzę że nikt nie wspomniał: nie twierdzę że elektryk nie jest najlepszy do miasta, nie twierdzę że hybryda nie jest najlepsza do jazdy mieszanej i nie twierdzę że diesel nie jest najlepszy w trasę - problem w tym że elektromobilność i jej zwolennicy wmawiają Nam że elektryki są najlepsze do wszystkiego i dlatego mamy nie mieć wyboru w przyszłości! To mnie denerwuje!
@@michalwrona8676 a tego o braku wyboru na pewno nie mówiłem… Opowiadam że dla mnie jest dobry dla wszystkiego. Ale jakbym był przedstawicielem handlowym, mobilnym serwisantem i musiałbym codziennie pokonywać trasy - wolałbym diesla. Bo wtedy oszczędność czasowa na sporo rzadszych tankowaniach w porównaniu do ładowań w trasie - to większa wydajność pracownika. Jakbyśmy mieli fajne elektryki w cenach tejże Toyoty C-HR (120-140 tys.PLN) z zasięgiem jak w Tesli i szybkim ładowaniem - było też fajnie, ale póki co Tesla w ten segment nie weszła. Jak ktoś mieszka w bloku i nie ma gdzie ładować, a o miejsce postojowe jest loteria - też elektryk by nie pasował. Jak ktoś jest gotów wydać za nowy samochód 200 tysięcy złotych lub ~130 za używany, mieszka w domku (szczególnie z PV) to elektryk jest naturalnym wyborem. W tej cenie dostanie Teslę Model 3 lub Y. Jeżeli KIA eNiro zadowoli - używki są jeszcze taniej.
@michalwrona8676 jeszcze z 5 lat poczekamy by pojawiły fajne i adekwatne cenowo elektryczne samochody we wszystkich segmentach cenowych, a jednocześnie znormalizuje się rynek używek. Wtedy można będzie ocenić czy elektryki zdobędą większość rynku…
A dziś masz wybór ?, chcesz powiedzieć że ty personalnie wpływasz na to jakie auto spalinowe jest produkowane ?. Bądzmy poważni kupujesz to co Ci producenci spalinówek wciskają a jak widzimy wciskają coraz gorszy szit. Stąd padające silniki po 50 tys, turbiny, egr, dpf, dwumasy , wtryski itp itd. Więc nie pisz o wyborze bo już dawno go nie masz a jedyne co masz to złudzenie wyboru. produscenci spalin doją klienta póki się da co widzimy po cenach. Zrobił się rumor po tym jak konkurencja wkroczyła z elektrykami. Przypomina mi się chistoria z Nissanem Arya przed pandemią. Był taki moment że przez pół roku nie wiedzili o ile podniesć ceny z tej zachłanności a czas oczekiwania rok i więcej. A gdy Tesla wkroczyła z obniżkami cały misterny plan producentów spalin co do elektryków i dojeniu klienta się posypał więc teraz narracja jakie to złe, jak to trzeba ładowac itp itd. I to mnie własnie wnerwai że ludzie nie analizują, nie myslą ale dają się tak manipulować przez koncerny spalinowe a w gruncie rzeczy to na końcu i tak oni zarobią a Ty masz wydać kasę. Taki masz wybór kolego.....
@@michalwrona8676 To samo można powiedzieć o uzytkowanikach aut spalinowych że nie są racjonalni bo jak nazwać kogoś kto woli płacić więcej a zauto które kosztuje w uzytkowaniu więcej, i psuje się częściej....
3 หลายเดือนก่อน +7
5l w trasie tą hybrydą da się zrobić ale jadąc do jakiś 110km/h. Ty jeżdzisz ponadprzeciętnie szybko i powyżej tych 110 spalanie gwałtownie rośnie. W Tesli pewnie też to tak samo widać powyżej 110, bo to taka graniczna prędkośc, gdzie zużycie rośnie geometrycznie. Pozdrawiam
W tesli z zasady jeżdżę 140-150 autostradami. Tak samo jeździłem poprzednim samochodem z LPG i wszyscy mówili że mam zepsuty bo mi palił 15 litrów gazu na 100 km. Ale o teslach to mówią że tylko jadą za TIRami, wtedy jak w rzeczywistości te same Toyoty zaniżają wskazania prędkości i taki oszczędny kierowca potrafi jechać 85 km/h autostradą…
Często przeciwnicy i hejterzy EV podnoszą że własnie Toyota na autostradzie spala 5-6 litra co jest bzdurą jak pokazał autor filmu. Więc w odniesieniu do Hejterów nie jest to ponadprzeciętna a dokładnie ta prędkosc z jaką rzekomo oni robią spalanie 5-6 litra. Jak widać kłamią. Dlatego powinnismy fitrować takie informację i analizować a nie przyjmować za pewnik.
@rafagadek884 wszystko należy sprawdzać. Wskaźniki prędkości wielu samochodów lubią zaniżać wskazania, komputery pokładowe odpowiednio zaniżają spalanie, odometry potrafią przekłamać przebieg i tak rodzą legendy… Poza tym że natura ludzka jest taka że lubimy się chwalić tym spalaniem jak wędkarzy rybami co wyłudzili (te zwykle zawyżają rozmiary ryb)
Po 13500 km średnie zuzycie po mieście średniej wielkosci, jego okolicach i drogach krajowych ( bez autostrad) to 4,3l/100 km. Autostrady ,przejechane ok 2000km: do 140km/godz 6,7l, do 150 km/h i czasami troche wiecej 7,1 l. Mój poprzedni sam Merc. GLA 250 4 matic 7,8 l (wiosna , lato) 9,5 l zim.Autostrada do 140 km/h 9,5l, do 150km/h 10,2 l
@@januszczelny1884 u nas C-HR średnio pokazuje 6.6 (pewnie około 6.8 realnie, bo wskaźnik zaniża zużycie) od dłuższego czasu. Może zbyt krótkie kursy przez miasto w Starogardzie. Może dlatego że nie pozwala w trybie B używać aktywnego tempomatu z utrzymaniem pasa ruchu? I korzystamy z trybu D. Przestałem po kilku próbach nim jeździć na trasy bo bardziej się męczę w Toyocie i jazda nawet 300 km rozwala mi kolano, czego w Tesli nie mam… Swoją drogą diesel Mercedes GLC 220d którego przez przypadek miałem na trasę do Chorwacji przy prędkościach do 130 km/h spala 5.8 (ok 6 w realu) oleju na 100km. Ale tak nie wyje. Czy jest sens w hybrydzie? Tylko do miasta jak niema gdzie ładować elektryka.
Przy dobrej infrastrukturze Tesla lepsza. Ale jadąc na Mazury świadomie wybraliśmy hybrydę, bo tam z ładowarkami bieda. Spalanie jakieś 5,3 na trasie z rowerami na haku przy 120km/h, na krajówkach 4,3. Mając Long Range lub możliwość podładowania w miejscu docelowym i tak wziąłbym elektryka.
Pewnie 120 km/h to była maksymalna prędkość na liczniku z rowerami na haku w Toyota Corolla… krajówki całkiem mogą być te 4.3, bo tam średnia u mnie wychodzi maksymalnie 67 km/h przy tempomacie na +10 od ograniczeń. Bawiłem się w wyłączenie silnika i dojazdy do pracy krajówkami plus kawałek ekspresówki obwodnicy Trójmiasta (105 km w jeden dzień) to mi zamykały w 140 Wh/km. RWD ma jeszcze lepiej w takich warunkach. Na Mazurach byłem Tesla ze Starogardu Gdańskiego. To nie są trasy na które potrzebuje dużo punktów ładowania . Do Olsztyna i z powrotem w jeden dzień zimą podładowałem na Orlenie póki pasażerowie zamawiali pizzę. Inny wyjazd korporacyjny - okazało się że są ładowarki ENERGA 22 KW na parkingu obok hotelu. Po dojeździe podpiąłem i doładowałem do 90%, i bez względu na sentry za 1.5 dni starczyło by dojechać z powrotem S7/A1… Teraz szukałem hotelu na integrację firmową - cenowo wygrał hotel który ma ładowarkę na parkingu. Nie jest źle!
@@VSEVstudies Akurat mamy Yarisa Cross AWD, a wyjazd był typowo rowerowy - auto na plac strzeżony i w drogę, z powrotem to samo. Ale po drodze spaliśmy w hotelu Zamek w Giżycku i tam jest Destination Charger, więc na typowy wyjazd wypoczynkowy są możliwości. Ale generalnie na północ od Ostrowi Maz. jest cienko - jakieś pojedyncze 50-ki mocno niepewne, trochę AC, no generalnie słabo.
@@pawekropi5077 Yaris też na pewno mniej pali niż C-HR… jaki tam silnik? Dla mnie to by AC wystarczyło. Ale zawsze chcemy więcej. Generalnie ładowarka AC (słupki) mają stać na takich parkingach. Teraz na Booking brałem apartament w Chorwacji. Jak nawet niema opcji „ładowarka EV” - można dogadać się z właścicielem na wykorzystanie gniazdka. Będę brał z na wyjazd EVSE Tesli z zestawem przejściówek i kabel Type2. Na dodatek do SuC (niby w Chorwacji są kolejki) biorę abonament Ionity. Jak zwykle, nie mam planu podróży, wpiszę w dzień wyjazdu metę do ABRP i wyruszę. Plan jest dojechać do okolic Zadaru 1500 km w jeden dzień.
Miałem taką samą Toyote 1.5rok. Zrobione 56.000km. Teraz Mam TM3 LR RWD od 2 lat i zrobiłem nią 90.000km. Toyota fajna, ale Tesla dużo praktyczniejsza i dużo tańsza w codziennej eksploatacji
Kto jezdzi hybryda 150km/h 🤣😂 Bez sensu test i porównywanie. 5 generacja toyoty pracuje w trybie hybrydowym do 135km/h więc to jest max na autostradzie i wtedy spali max 6l/100km. Poza tym CHR ma większy opór wysokość jak w SUVie, do porównania z Tesla bardziej bryłą pasuje corolla.
@@matthewbi3lik649 okazuje się że to nie elektryki jeżdżą za ciężarówkami autostradą, ale hybrydy by zbliżyć się do katalogowego spalania! Plus prędkościomierz kłamie i zawyża wskazania, a trip komputer zaniża zużycie… Moim celem było jeździć normalnie. Ani to przyjemne, ani to oszczędne w hybrydzie na autostradzie.
Tankowanie w trasie zajmuje max 5 minut od zera do pełna z zapłaceniem w Polsce - w innych krajach często krócej bo płaci się kartą przy dystrybutorze. Jeszcze długo ładowanie nie będzie szybsze od tankowania..
To bajki z mchu i paproci! Teraz mam samochód zastępczy w dieslu. Trasa do Chorwacji z Czech, 4 osoby na pokładzie - nadal musieliśmy zrobić 3 postoje około 30 minut na 800 km. I to bez tankowania. Bo samochód nie potrzebuje. Musieliśmy odpoczywać, konsumować jedzenie, korzystać z toalety i kupować winietki. Na dwóch z trzech przypadkowo obranych MOPach mieliśmy ładowarki 150+ kW. Tankowanie to nie wszystko dlaczego robimy postoje…
@@VSEVstudies Oczywiście - ja tylko piszę że jeszcze długo ładowanie będzie kilkukrotnie dłuższe niż tankowanie. Jestem po wakacjach 6300km w 2 tygodnie z 4 osobową rodziną i długość przerwy robiła znaczenie :)
@@duzypokoj5871 a ja o tym że o ile elektryczny samochód w rodzinnej podróży może jechać 2.5-3 godziny między podładowaniami, to już te 30 minut podładowania nie wpływają na czas podróży i elektryk spokojnie może być jedynym samochodem w rodzinie. Ale dla osób które dużo podróżują w pracy i jeżdżą sami póki co alternatywy dla diesla niema. Bo w teorii zatankujesz w domu na stacji z fajną ceną i starczy na cały dzień a może nawet dwa intensywnych rozjazdów. Tylko do diesla zalecam dokupić aktywny tempomat i aktywny asystent pasa ruchu (by na autostradzie auto samo się sterowało), bo to zmniejsza zmęczenie kierowcy i pozwala na dłuższe odcinki między postojami dla odpoczynku…
@@VSEVstudies Pełna zgoda. W moim przypadku na plus benzyny jest to że postoje robiliśmy przy punktach widokowych a nie na parkingach / stacjach z ładowarkami ale jeśli komuś wystarczą postoje przy ładowarkach to faktycznie problem nie istnieje.
Po drodze przez Austrię oraz Chorwację często ładowarki są na stacjach tankowania i niektóre miejsca z ładowarkami są bardzo widokowe. Ale pod tym względem nie ustawiałem jeszcze nawigacji z planowaniem ładowań
3.5 to nie wiem za jakich warunków bo u nas w Starogardzie poniżej 6.3 nie schodzi. Ale na filmiku twierdzę że taka hybryda jest do miasta dla osób które nie mają gdzie ładować.
No nie mówię że elektryki są absolutnie dla wszystkich. Nie mam PV. Zakładać będę, ale już tylko z magazynem, a nie będzie to wielki system bo nie mam tyle przestrzeni na dachu. Ale na swoim przykładzie już 1.5 lat nie używam ładowania w garażu. Ładuje spacerując z psem na ładowarkach komunalnych. Położone około 2.4 km od mojego domu. Pies bardzo lubi te nasze spacery. Da się. Dlatego że są darmowe. U kogoś pracodawca ma PV i udostępnia ładowanie dla pracowników. Też fajna opcja by mieć elektryka mieszkając w bloku. Patrząc na cenę ładowania pod Lidlem/Kauflandem - też można na zakupach ładować. 1.59 zł za Type 2 to niewiele więcej niż w domu w taryfie G11. 32 złotych za 100 km to jednak mniej niż nam obecnie wychodzi jazda Toyota C-HR na benzynie nie licząc serwisów
W sumie fakt masz auto spalinowe którm jedziesz na stacje benzynową , stoisz w korkach, masz kilka kilometrów dojazdu potem powrót plus tankowanie i 30 min poszło jak nic. Ale podładować EV przy okazji zakupów w sklepie, czy nawet jechać na stację podładowac w tym samym czasie problem. Weź tu zrozum polaka malkontenta hahaha.
@@volodymyrpimakhov4009 Thank you! If you have a charger on your parking - EV is more convenient than hybrid. No need to spend time to refuel it. If it’s a Tesla - no regular maintenance every 15/20/30 thousands km. With exception of tire rotation, windshield wipers and fluid, AC air filter once 80 kkm. The only thing to maintain in Tesla - brakes calipers check after every winter.
Chłopie co ty gadasz ?? 1. Zgadza się że hybryda najlepiej wychodzi w cyklach mieszanych i miejski a nie na autostradach bo po to została stworzona !!! 2. Pokaż jak jedziesz Tesla 150 km/h i dojedziesz na jednym ładowaniu do Warszawy oczywiście nie w maju ale w temperaturze 10 stopni na dworze i jak masz ogrzewanie oraz radio odpalone . 3. gadasz o ekologii ?? Więc chciałem cię uświadomić że 90% energii elektrycznej na całym świecie pochodzi z paliw kopalnych !!! 4. Ładowanie samochodu elektrycznego to około 0.5 tony węgla policz jaki to robi ślad węglowy oczywiście masz rację kopci się w bełchatowie a nie u ciebie ale dla środowiska jesteś jesteś większym trucicielem niż zwykle auto benzynowe . 5. Zapomniałeś dodać że auta elektryczne zużywają prąd na postoju latem chłodzą baterie zima ogrzewają . 6. Powiesz że masz panele słoneczne ? Szkoda że auto ładujesz w nocy jak panele nie działają . A prąd w gniazdku masz z węgla 7. Elektryk to eko ściema dla ludzi bez wiedzy 8.ale jeśli chodzi o ekologię niestety musze was rozczarować wrzucając wszystko do jednego worka od produkcji auta poprzez remonty posługę serwisową ilość km ile auto przejedzie aż do całkowitej kasacji niestety najbardziej ekologiczne auto to najzwyklejszy stary diesel niestety ludzie mają makaron na uszy o ekologii . Jeśli chodzi o problem CO2 na świecie to samochody osobowe to zaledwie 2 % a 70% to przemysł .. Więc problemu szukamy tam gdzie go niema :-(
@@mateuszpiosik5870 kolejne wypociny od człowieka który nie ma pojęcia bo sam nigdy nie spróbował i nie sprawdził obliczenia które podają dziennikarze. To już jest pytanie wiary. Kiedy mieliśmy konie - było lepiej! Mi za rok ładowanie Tesli wyszło 24 złotych na 100 km, zero wymaganych przeglądów w ASO, zero wymian olejów lub klocków / tarcz hamulcowych za 4 lata i 130 tys.km. Mój poprzedni spalinowy samochód już prawie się rozwalił po takim przebiegu (wymiana głowicy silnika - pękła przy odpaleniu na mrozie oraz kapitalny remont mechanicznej skrzyni biegów - zaprogramowane starzenie głównego wałka), nie mówię już o problemach z rdzą. Sprzedałem ze spora utrata wartości i nie chcę mi wracać. Także nie gadaj do mnie jakbym nie miał nigdy samochodu spalinowego. Wydałem na paliwa (w tym gaz) więcej niż ten samochód mi kosztował w salonie. Policzyłem co i jak tak naprawdę z ekologia, wystarczy uważnie obejrzeć filmik. Specjalnie dałem większe zużycie Tesli z zimowej trasy. Pozdrawiam!
Włodek, zestawienie tych dwóch samochodów wyjątkowo przypadło mi do gustu. Gdyby nie było elektryków z pewnością kupiłbym Toyotę CHR w wersji hybrydowej. Jeździłem już raz hybrydą Toyoty (248 tys. km przejechałem) i uważam , że są najlepsze na świecie. Ze wszystkimi tezami zgadzam się z Tobą niemalże w 100%. Hybrydy są dobre dla osób, które nie mają swojego gniazdka, wtedy posiadanie elektryka jest problematyczne. Hybryda miałaby przewagę powiedzmy na trasie 1000 km. Nadaje się do takich dłuższych tras również, ale diesel jest lepszy (dieslem przejechałem kilkaset tysięcy km). Dla osób, które posiadają własne gniazdko Tesla jest zdecydowanie lepszym wyborem. Uwzględniając jakość do ceny Tesla jest optymalna. Dziękuję za rozłożenie na części pierwsze emisję CO2 i pozdrawiam.
@@marekmaleika5683 Dzięki! Po 130 tys.km w Tesli odzwyczaiłem się od szumu silnika i wibracji samochodu spalinowego i nie wiem czy zdążyłbym teraz zrobić 1000 km Toyotą… po trasie 380 km muszę odpoczywać jak po 1000 km w Tesli. W tesli te regularne postoje pomagają na zmęczenie… I albo muszę się udać do lekarza, albo nie ustawiłem sobie dobrze fotel, albo po prostu pedal hamulca jest niewygodnie ustawiony - wystarczy 100 km na dzień by potem bolało prawe kolano. Po raz pierwszy zauważyłem w KIA Ceed, a teraz, choć i mniej - również w Toyocie…
@@VSEVstudies Ja kupując nowy samochód zawsze sprawdzam, czy fotele pasują mi do mojego kręgosłupa, jeśli nie np. podłokietniki są w złej pozycji dla mnie, to samochód odpada. Bardzo wygodne są dla mnie zazwyczaj BMW, Tesla Y jest też super (gdyby jeszcze miała dłuższe siedzisko) , model 3 również jest bardzo dobry, tylko zbyt nisko się wsiada i wysiada.
@@marekmaleika5683 ostatnio braliśmy na jazdę testową z żoną Model Y RWD LR. Żonie wygodniej się siedzi. Dla mnie no bardziej zgrany samochód o dobrze chodzi zawieszenie i nawet dynamika akceptowalna. Ale muzyka niestety nie brzmi tak samo dobrze jak w naszej Trójce :(
@@marekmaleika5683 teraz wyposażyłem Trójkę w zasłony na szyberdach i parasol do szyby czołowej - sprawdzę w Chorwacji. Faktycznie jak samochód wygrzeje się na słońcu do 50+ stopni - potem odcięcie ze mam włączone podgrzewanie fotela. Jak zostawię zabezpieczenie przed przegrzaniem to lepiej…
@@jakubremer2902 po wyjazdach Toyota na jakieś 380 km w jedną stronę padałem trupem od zmęczenia i nie mogłem zrozumieć dlaczego. W tesli normalnie pokonuje dystans ponad 1000 km w jeden dzień. Domyślam się że szum w Toyocie subtelnie zwiększa to zmęczenie. Na dodatek asystenta kierownicy i tempomat bardziej trzeba pilnować. Więc teraz żonę przepraszam i z zasady jeśli chce jechać swoją Toyotą to ma sama prowadzić. Wolę jeździć Teslą :)
oprosze test zuzyci przez toyote ale camry. duzo nizszy samochod i z duzo lepszym wspolczynnikem oporu powietrza. wiadomo ze chr to auto niedopracowane i jedynei na maisto i do 90km.h.
@@PIWO2237 już Ci piszę 🙂 jeśli masz ciężką nogę,średnie zużycie koło 7 l. Przy jeździe mieszanej do 110/h bez szaleństw, wielokrotnie sprawdzane -3,8L/100 km . Paliwo E5, więc teraz przy E10 byłoby by to ok 4,2L/100 km. Na autostradzie w ciężkim bucie nie będzie to 9 litrów tylko około 8L . Polecam
@@zdzisawgrabka9637 nie no jak pasuje - to tylko się cieszyć. Dla mnie po Tesli już niema odwrotu. Kolano mi zaczyna boleć w Toyocie i drażni kilka rzeczy.
@@zdzisawgrabka9637 a z tą wycieczką - prawie 8 godzin pokazuje Google teraz, i to bez postojów. Ile postojów potrzebowaliście? PS: swoją 4 letnia Tesla potrzebowałbym 2 podstojów po 22 minuty lub jednego na 45-50.
Z tymi testami to jest tak,że wnioski po nich zwykle pokrywają się z oczekiwaniami testujących zanim jeszcze wsiądą do testowanego auta. Obejrzałem chyba wszystkie dostępne testy na youtube i coraz bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu.Swoją CH-R GR Sport 2024 zamówiłem jeszcze zanim możliwe były jazdy próbne u dealerów Toyoty.
Miałem pewne obawy, bo przesiadałem się z Mercedesa GLA 250 4matic,ktorym jeździłem 8lat-bardzo dobre auto ale nie idealne.I właśnie tu spore pozytywne zaskoczenie; prawie we wszystkich kategoriach ( dynamika, komfort kierowcy,ekonomia,zaawansowanie techniczne,uklady wspomagajce,zawieszenie) Toyota nie ustępuje a wręcz przewyższa poprzednika.W testach ciągle podnoszone jest słabe wygłuszenie auta, tak ale to w mojej opini,dotyczy głównie silnika i tylko przy gwałtownym przyspieszaniuJeśli chodzi o szumy oplywającego powietrza to jest zdecydowanie lepiej niz w Mercedesie , co zawsze mnie denerwowało.Nastepna sprawa,zużycie paliwa.Tu się dopiero nasłuchałem jaki to pijak,szczególnie na autostradzie-nawet 10 l przy 140km/h. Moje dane po 8000km: jazda po mieście,drogach pwiatowych i krajowych np Krosno Rzeszów od 3,00- 4,5 l/100 km, średnie zuzycie 4,2 l, na autostradzie przy 140km/h 6,5l
Oczywiście nie jest to test naukowy. A tylko moje subiektywne odczucia. Tak się stało, że posiadamy Teslę i Toyotę w rodzinie jednocześnie. Nie chce wsiadać do Toyoty, a szczególnie na wycieczki autostradą ponad 100 km dziennie. Mi ten szum silnika powoduje szybkie zmęczenie, a niewygodne ustawienie pedału przyspieszenia i hamulca - ból w kolanie. Niestety aktywny tempomat nie używa hamulca jak należy w sytuacjach nagłego zajechania drogi lub gwałtownego spowolnienia ruchu drogowego.
Jak wybór dokonasz sercem i to jest twój samochód na lata - będziesz tego wyboru bronić podświadomie. To jest normalna ludzka cecha.
Wczoraj wróciłem z Chorwacji, tym razem wyjątkowo przetestowałem nowego Mercedesa GLC 220d. Hamuje awaryjnie na autostradzie jak należy, przyspiesza się o wiele lepiej niż Toyota, żuzycie ma niższe, hałas silnika też sporo mniejszy, Chocz to jest diesel. Tak, to droższe auto nie tylko od Toyoty, ale również od nowej Tesli Model 3 Long Range/Performance.
Ale nadal twierdzę że Tesla jest lepsza na podróże, bez względu na ten zasięg ~1100 km którym wszyscy jarają. O wiele lepiej niż wszystko z silnikiem spalinowym, czym jeździłem, ale nadal gorsze niż Tesla Model 3 LR z 2020 roku.
To są subiektywne odczucia moje jako kierowcy i mojej żony, która siedziała całą drogę obok mnie z przodu po ponad 2000 km podróży.
Tesla z 2020 roku nam wszystko zepsuła - teraz w 2024 żaden nowy spalinowy samochód dupy nie urywa…
Napiszę coś bo widzę że nikt nie wspomniał: nie twierdzę że elektryk nie jest najlepszy do miasta, nie twierdzę że hybryda nie jest najlepsza do jazdy mieszanej i nie twierdzę że diesel nie jest najlepszy w trasę - problem w tym że elektromobilność i jej zwolennicy wmawiają Nam że elektryki są najlepsze do wszystkiego i dlatego mamy nie mieć wyboru w przyszłości! To mnie denerwuje!
@@michalwrona8676 a tego o braku wyboru na pewno nie mówiłem…
Opowiadam że dla mnie jest dobry dla wszystkiego. Ale jakbym był przedstawicielem handlowym, mobilnym serwisantem i musiałbym codziennie pokonywać trasy - wolałbym diesla. Bo wtedy oszczędność czasowa na sporo rzadszych tankowaniach w porównaniu do ładowań w trasie - to większa wydajność pracownika.
Jakbyśmy mieli fajne elektryki w cenach tejże Toyoty C-HR (120-140 tys.PLN) z zasięgiem jak w Tesli i szybkim ładowaniem - było też fajnie, ale póki co Tesla w ten segment nie weszła.
Jak ktoś mieszka w bloku i nie ma gdzie ładować, a o miejsce postojowe jest loteria - też elektryk by nie pasował.
Jak ktoś jest gotów wydać za nowy samochód 200 tysięcy złotych lub ~130 za używany, mieszka w domku (szczególnie z PV) to elektryk jest naturalnym wyborem. W tej cenie dostanie Teslę Model 3 lub Y. Jeżeli KIA eNiro zadowoli - używki są jeszcze taniej.
@@VSEVstudies to jest racjonalne podejście, ale większość "entuzjastów" samochodów elektrycznych nie jest racjonalna! Pozdrawiam.
@michalwrona8676 jeszcze z 5 lat poczekamy by pojawiły fajne i adekwatne cenowo elektryczne samochody we wszystkich segmentach cenowych, a jednocześnie znormalizuje się rynek używek. Wtedy można będzie ocenić czy elektryki zdobędą większość rynku…
A dziś masz wybór ?, chcesz powiedzieć że ty personalnie wpływasz na to jakie auto spalinowe jest produkowane ?. Bądzmy poważni kupujesz to co Ci producenci spalinówek wciskają a jak widzimy wciskają coraz gorszy szit. Stąd padające silniki po 50 tys, turbiny, egr, dpf, dwumasy , wtryski itp itd. Więc nie pisz o wyborze bo już dawno go nie masz a jedyne co masz to złudzenie wyboru. produscenci spalin doją klienta póki się da co widzimy po cenach.
Zrobił się rumor po tym jak konkurencja wkroczyła z elektrykami. Przypomina mi się chistoria z Nissanem Arya przed pandemią. Był taki moment że przez pół roku nie wiedzili o ile podniesć ceny z tej zachłanności a czas oczekiwania rok i więcej. A gdy Tesla wkroczyła z obniżkami cały misterny plan producentów spalin co do elektryków i dojeniu klienta się posypał więc teraz narracja jakie to złe, jak to trzeba ładowac itp itd. I to mnie własnie wnerwai że ludzie nie analizują, nie myslą ale dają się tak manipulować przez koncerny spalinowe a w gruncie rzeczy to na końcu i tak oni zarobią a Ty masz wydać kasę. Taki masz wybór kolego.....
@@michalwrona8676 To samo można powiedzieć o uzytkowanikach aut spalinowych że nie są racjonalni bo jak nazwać kogoś kto woli płacić więcej a zauto które kosztuje w uzytkowaniu więcej, i psuje się częściej....
5l w trasie tą hybrydą da się zrobić ale jadąc do jakiś 110km/h. Ty jeżdzisz ponadprzeciętnie szybko i powyżej tych 110 spalanie gwałtownie rośnie. W Tesli pewnie też to tak samo widać powyżej 110, bo to taka graniczna prędkośc, gdzie zużycie rośnie geometrycznie. Pozdrawiam
W tesli z zasady jeżdżę 140-150 autostradami. Tak samo jeździłem poprzednim samochodem z LPG i wszyscy mówili że mam zepsuty bo mi palił 15 litrów gazu na 100 km.
Ale o teslach to mówią że tylko jadą za TIRami, wtedy jak w rzeczywistości te same Toyoty zaniżają wskazania prędkości i taki oszczędny kierowca potrafi jechać 85 km/h autostradą…
@@VSEVstudies zdarza się, choć nie często
Często przeciwnicy i hejterzy EV podnoszą że własnie Toyota na autostradzie spala 5-6 litra co jest bzdurą jak pokazał autor filmu. Więc w odniesieniu do Hejterów nie jest to ponadprzeciętna a dokładnie ta prędkosc z jaką rzekomo oni robią spalanie 5-6 litra. Jak widać kłamią. Dlatego powinnismy fitrować takie informację i analizować a nie przyjmować za pewnik.
@rafagadek884 wszystko należy sprawdzać. Wskaźniki prędkości wielu samochodów lubią zaniżać wskazania, komputery pokładowe odpowiednio zaniżają spalanie, odometry potrafią przekłamać przebieg i tak rodzą legendy…
Poza tym że natura ludzka jest taka że lubimy się chwalić tym spalaniem jak wędkarzy rybami co wyłudzili (te zwykle zawyżają rozmiary ryb)
Po 13500 km średnie zuzycie po mieście średniej wielkosci, jego okolicach i drogach krajowych ( bez autostrad) to 4,3l/100 km. Autostrady ,przejechane ok 2000km: do 140km/godz 6,7l, do 150 km/h i czasami troche wiecej 7,1 l. Mój poprzedni sam
Merc. GLA 250 4 matic 7,8 l (wiosna , lato) 9,5 l zim.Autostrada do 140 km/h 9,5l, do 150km/h 10,2 l
@@januszczelny1884 u nas C-HR średnio pokazuje 6.6 (pewnie około 6.8 realnie, bo wskaźnik zaniża zużycie) od dłuższego czasu. Może zbyt krótkie kursy przez miasto w Starogardzie. Może dlatego że nie pozwala w trybie B używać aktywnego tempomatu z utrzymaniem pasa ruchu? I korzystamy z trybu D.
Przestałem po kilku próbach nim jeździć na trasy bo bardziej się męczę w Toyocie i jazda nawet 300 km rozwala mi kolano, czego w Tesli nie mam…
Swoją drogą diesel Mercedes GLC 220d którego przez przypadek miałem na trasę do Chorwacji przy prędkościach do 130 km/h spala 5.8 (ok 6 w realu) oleju na 100km. Ale tak nie wyje.
Czy jest sens w hybrydzie? Tylko do miasta jak niema gdzie ładować elektryka.
Trasa Toyotą C-HR 1.8HSD 1300km ze Szwecji do Polski, spaliła 2.5 zbiornika paliwa.
Fakt że Teslą trzeba częściej ładować, ale przez to zmęczenie jest mniejsze, pomijając mniejsze wibracje i szum.
Przy dobrej infrastrukturze Tesla lepsza. Ale jadąc na Mazury świadomie wybraliśmy hybrydę, bo tam z ładowarkami bieda. Spalanie jakieś 5,3 na trasie z rowerami na haku przy 120km/h, na krajówkach 4,3. Mając Long Range lub możliwość podładowania w miejscu docelowym i tak wziąłbym elektryka.
Pewnie 120 km/h to była maksymalna prędkość na liczniku z rowerami na haku w Toyota Corolla… krajówki całkiem mogą być te 4.3, bo tam średnia u mnie wychodzi maksymalnie 67 km/h przy tempomacie na +10 od ograniczeń.
Bawiłem się w wyłączenie silnika i dojazdy do pracy krajówkami plus kawałek ekspresówki obwodnicy Trójmiasta (105 km w jeden dzień) to mi zamykały w 140 Wh/km. RWD ma jeszcze lepiej w takich warunkach.
Na Mazurach byłem Tesla ze Starogardu Gdańskiego. To nie są trasy na które potrzebuje dużo punktów ładowania . Do Olsztyna i z powrotem w jeden dzień zimą podładowałem na Orlenie póki pasażerowie zamawiali pizzę. Inny wyjazd korporacyjny - okazało się że są ładowarki ENERGA 22 KW na parkingu obok hotelu. Po dojeździe podpiąłem i doładowałem do 90%, i bez względu na sentry za 1.5 dni starczyło by dojechać z powrotem S7/A1…
Teraz szukałem hotelu na integrację firmową - cenowo wygrał hotel który ma ładowarkę na parkingu. Nie jest źle!
@@VSEVstudies Akurat mamy Yarisa Cross AWD, a wyjazd był typowo rowerowy - auto na plac strzeżony i w drogę, z powrotem to samo. Ale po drodze spaliśmy w hotelu Zamek w Giżycku i tam jest Destination Charger, więc na typowy wyjazd wypoczynkowy są możliwości. Ale generalnie na północ od Ostrowi Maz. jest cienko - jakieś pojedyncze 50-ki mocno niepewne, trochę AC, no generalnie słabo.
@@pawekropi5077 Yaris też na pewno mniej pali niż C-HR… jaki tam silnik?
Dla mnie to by AC wystarczyło. Ale zawsze chcemy więcej. Generalnie ładowarka AC (słupki) mają stać na takich parkingach.
Teraz na Booking brałem apartament w Chorwacji. Jak nawet niema opcji „ładowarka EV” - można dogadać się z właścicielem na wykorzystanie gniazdka.
Będę brał z na wyjazd EVSE Tesli z zestawem przejściówek i kabel Type2.
Na dodatek do SuC (niby w Chorwacji są kolejki) biorę abonament Ionity. Jak zwykle, nie mam planu podróży, wpiszę w dzień wyjazdu metę do ABRP i wyruszę. Plan jest dojechać do okolic Zadaru 1500 km w jeden dzień.
@@VSEVstudies takie to proste :)
Miałem taką samą Toyote 1.5rok. Zrobione 56.000km. Teraz Mam TM3 LR RWD od 2 lat i zrobiłem nią 90.000km. Toyota fajna, ale Tesla dużo praktyczniejsza i dużo tańsza w codziennej eksploatacji
@@jakubremer2902 Tesla chce się jeździć. Zbieramy się na urlop do Chorwacji ta jazda Teslą to dla mnie część frajdy po prostu!
Kto jezdzi hybryda 150km/h 🤣😂 Bez sensu test i porównywanie. 5 generacja toyoty pracuje w trybie hybrydowym do 135km/h więc to jest max na autostradzie i wtedy spali max 6l/100km. Poza tym CHR ma większy opór wysokość jak w SUVie, do porównania z Tesla bardziej bryłą pasuje corolla.
@@matthewbi3lik649 okazuje się że to nie elektryki jeżdżą za ciężarówkami autostradą, ale hybrydy by zbliżyć się do katalogowego spalania! Plus prędkościomierz kłamie i zawyża wskazania, a trip komputer zaniża zużycie…
Moim celem było jeździć normalnie. Ani to przyjemne, ani to oszczędne w hybrydzie na autostradzie.
@@VSEVstudies odkad zyje nie widzialem ciezarowki jezdzacej z predkoscia 135 km/h w polsce dopuszczalne 140 wiec nie ma sensu wiecej
Ja jeżdżę na autostradzie na maksa i nie spała powyżej 8l. Toyo camry
@@zcha123 jest jednak bardziej opływowa niż C-HR. Ale nie testowałem takiej w hybrydzie…
Tankowanie w trasie zajmuje max 5 minut od zera do pełna z zapłaceniem w Polsce - w innych krajach często krócej bo płaci się kartą przy dystrybutorze. Jeszcze długo ładowanie nie będzie szybsze od tankowania..
To bajki z mchu i paproci! Teraz mam samochód zastępczy w dieslu. Trasa do Chorwacji z Czech, 4 osoby na pokładzie - nadal musieliśmy zrobić 3 postoje około 30 minut na 800 km. I to bez tankowania. Bo samochód nie potrzebuje. Musieliśmy odpoczywać, konsumować jedzenie, korzystać z toalety i kupować winietki.
Na dwóch z trzech przypadkowo obranych MOPach mieliśmy ładowarki 150+ kW.
Tankowanie to nie wszystko dlaczego robimy postoje…
@@VSEVstudies Oczywiście - ja tylko piszę że jeszcze długo ładowanie będzie kilkukrotnie dłuższe niż tankowanie. Jestem po wakacjach 6300km w 2 tygodnie z 4 osobową rodziną i długość przerwy robiła znaczenie :)
@@duzypokoj5871 a ja o tym że o ile elektryczny samochód w rodzinnej podróży może jechać 2.5-3 godziny między podładowaniami, to już te 30 minut podładowania nie wpływają na czas podróży i elektryk spokojnie może być jedynym samochodem w rodzinie.
Ale dla osób które dużo podróżują w pracy i jeżdżą sami póki co alternatywy dla diesla niema. Bo w teorii zatankujesz w domu na stacji z fajną ceną i starczy na cały dzień a może nawet dwa intensywnych rozjazdów. Tylko do diesla zalecam dokupić aktywny tempomat i aktywny asystent pasa ruchu (by na autostradzie auto samo się sterowało), bo to zmniejsza zmęczenie kierowcy i pozwala na dłuższe odcinki między postojami dla odpoczynku…
@@VSEVstudies Pełna zgoda. W moim przypadku na plus benzyny jest to że postoje robiliśmy przy punktach widokowych a nie na parkingach / stacjach z ładowarkami ale jeśli komuś wystarczą postoje przy ładowarkach to faktycznie problem nie istnieje.
Po drodze przez Austrię oraz Chorwację często ładowarki są na stacjach tankowania i niektóre miejsca z ładowarkami są bardzo widokowe. Ale pod tym względem nie ustawiałem jeszcze nawigacji z planowaniem ładowań
Toyota chr 1.8 przejechane w mieście 800km.spalanie 3.5l.więc twoje pomiary pisała chyba tesla.
3.5 to nie wiem za jakich warunków bo u nas w Starogardzie poniżej 6.3 nie schodzi.
Ale na filmiku twierdzę że taka hybryda jest do miasta dla osób które nie mają gdzie ładować.
Masz dom z pv i pracujesz zdalnie elektryk ok.. co maja powiedziec ludzie mieszkajacy w blokach?
No nie mówię że elektryki są absolutnie dla wszystkich. Nie mam PV. Zakładać będę, ale już tylko z magazynem, a nie będzie to wielki system bo nie mam tyle przestrzeni na dachu.
Ale na swoim przykładzie już 1.5 lat nie używam ładowania w garażu. Ładuje spacerując z psem na ładowarkach komunalnych. Położone około 2.4 km od mojego domu. Pies bardzo lubi te nasze spacery. Da się. Dlatego że są darmowe. U kogoś pracodawca ma PV i udostępnia ładowanie dla pracowników. Też fajna opcja by mieć elektryka mieszkając w bloku.
Patrząc na cenę ładowania pod Lidlem/Kauflandem - też można na zakupach ładować. 1.59 zł za Type 2 to niewiele więcej niż w domu w taryfie G11. 32 złotych za 100 km to jednak mniej niż nam obecnie wychodzi jazda Toyota C-HR na benzynie nie licząc serwisów
W sumie fakt masz auto spalinowe którm jedziesz na stacje benzynową , stoisz w korkach, masz kilka kilometrów dojazdu potem powrót plus tankowanie i 30 min poszło jak nic. Ale podładować EV przy okazji zakupów w sklepie, czy nawet jechać na stację podładowac w tym samym czasie problem. Weź tu zrozum polaka malkontenta hahaha.
cool video. Hello from MB
@@volodymyrpimakhov4009 Thank you! If you have a charger on your parking - EV is more convenient than hybrid. No need to spend time to refuel it.
If it’s a Tesla - no regular maintenance every 15/20/30 thousands km. With exception of tire rotation, windshield wipers and fluid, AC air filter once 80 kkm. The only thing to maintain in Tesla -
brakes calipers check after every winter.
@@VSEVstudies Actually, we have a big surprise from the US. Did you check Cadillac Lyriq? It's for someone who likes old good American classics )
@volodymyrpimakhov4009 no, I haven’t checked it. Only heard that they missed sales estimates.
Fajny materiał. Swietne odniesienie do Tesli. Chr to brak wygluszenia i wieczny halas w trasie...
@@WatpliwyPorzadek I jak się okazało - bardzo konto męczy. Następnego razu żonę na jej studia już wiozłem Teslą i jaką to była ulga!
Chłopie co ty gadasz ??
1. Zgadza się że hybryda najlepiej wychodzi w cyklach mieszanych i miejski a nie na autostradach bo po to została stworzona !!!
2. Pokaż jak jedziesz Tesla 150 km/h i dojedziesz na jednym ładowaniu do Warszawy oczywiście nie w maju ale w temperaturze 10 stopni na dworze i jak masz ogrzewanie oraz radio odpalone .
3. gadasz o ekologii ?? Więc chciałem cię uświadomić że 90% energii elektrycznej na całym świecie pochodzi z paliw kopalnych !!!
4. Ładowanie samochodu elektrycznego to około 0.5 tony węgla policz jaki to robi ślad węglowy oczywiście masz rację kopci się w bełchatowie a nie u ciebie ale dla środowiska jesteś jesteś większym trucicielem niż zwykle auto benzynowe .
5. Zapomniałeś dodać że auta elektryczne zużywają prąd na postoju latem chłodzą baterie zima ogrzewają .
6. Powiesz że masz panele słoneczne ? Szkoda że auto ładujesz w nocy jak panele nie działają . A prąd w gniazdku masz z węgla
7. Elektryk to eko ściema dla ludzi bez wiedzy
8.ale jeśli chodzi o ekologię niestety musze was rozczarować wrzucając wszystko do jednego worka od produkcji auta poprzez remonty posługę serwisową ilość km ile auto przejedzie aż do całkowitej kasacji niestety najbardziej ekologiczne auto to najzwyklejszy stary diesel niestety ludzie mają makaron na uszy o ekologii . Jeśli chodzi o problem CO2 na świecie to samochody osobowe to zaledwie 2 % a 70% to przemysł ..
Więc problemu szukamy tam gdzie go niema :-(
@@mateuszpiosik5870 kolejne wypociny od człowieka który nie ma pojęcia bo sam nigdy nie spróbował i nie sprawdził obliczenia które podają dziennikarze. To już jest pytanie wiary. Kiedy mieliśmy konie - było lepiej!
Mi za rok ładowanie Tesli wyszło 24 złotych na 100 km, zero wymaganych przeglądów w ASO, zero wymian olejów lub klocków / tarcz hamulcowych za 4 lata i 130 tys.km. Mój poprzedni spalinowy samochód już prawie się rozwalił po takim przebiegu (wymiana głowicy silnika - pękła przy odpaleniu na mrozie oraz kapitalny remont mechanicznej skrzyni biegów - zaprogramowane starzenie głównego wałka), nie mówię już o problemach z rdzą. Sprzedałem ze spora utrata wartości i nie chcę mi wracać. Także nie gadaj do mnie jakbym nie miał nigdy samochodu spalinowego. Wydałem na paliwa (w tym gaz) więcej niż ten samochód mi kosztował w salonie.
Policzyłem co i jak tak naprawdę z ekologia, wystarczy uważnie obejrzeć filmik. Specjalnie dałem większe zużycie Tesli z zimowej trasy.
Pozdrawiam!
Włodek, zestawienie tych dwóch samochodów wyjątkowo przypadło mi do gustu. Gdyby nie było elektryków z pewnością kupiłbym Toyotę CHR w wersji hybrydowej. Jeździłem już raz hybrydą Toyoty (248 tys. km przejechałem) i uważam , że są najlepsze na świecie. Ze wszystkimi tezami zgadzam się z Tobą niemalże w 100%. Hybrydy są dobre dla osób, które nie mają swojego gniazdka, wtedy posiadanie elektryka jest problematyczne. Hybryda miałaby przewagę powiedzmy na trasie 1000 km. Nadaje się do takich dłuższych tras również, ale diesel jest lepszy (dieslem przejechałem kilkaset tysięcy km). Dla osób, które posiadają własne gniazdko Tesla jest zdecydowanie lepszym wyborem. Uwzględniając jakość do ceny Tesla jest optymalna. Dziękuję za rozłożenie na części pierwsze emisję CO2 i pozdrawiam.
@@marekmaleika5683 Dzięki! Po 130 tys.km w Tesli odzwyczaiłem się od szumu silnika i wibracji samochodu spalinowego i nie wiem czy zdążyłbym teraz zrobić 1000 km Toyotą… po trasie 380 km muszę odpoczywać jak po 1000 km w Tesli. W tesli te regularne postoje pomagają na zmęczenie…
I albo muszę się udać do lekarza, albo nie ustawiłem sobie dobrze fotel, albo po prostu pedal hamulca jest niewygodnie ustawiony - wystarczy 100 km na dzień by potem bolało prawe kolano. Po raz pierwszy zauważyłem w KIA Ceed, a teraz, choć i mniej - również w Toyocie…
@@VSEVstudies Ja kupując nowy samochód zawsze sprawdzam, czy fotele pasują mi do mojego kręgosłupa, jeśli nie np. podłokietniki są w złej pozycji dla mnie, to samochód odpada. Bardzo wygodne są dla mnie zazwyczaj BMW, Tesla Y jest też super (gdyby jeszcze miała dłuższe siedzisko) , model 3 również jest bardzo dobry, tylko zbyt nisko się wsiada i wysiada.
@@marekmaleika5683 ostatnio braliśmy na jazdę testową z żoną Model Y RWD LR. Żonie wygodniej się siedzi. Dla mnie no bardziej zgrany samochód o dobrze chodzi zawieszenie i nawet dynamika akceptowalna. Ale muzyka niestety nie brzmi tak samo dobrze jak w naszej Trójce :(
@@VSEVstudies Ja z kolei poczekałbym na nowego Y z wentylacją siedzeń, bo te Teslowskie obicia siedzeń w lecie bez wentylacji są słabe.
@@marekmaleika5683 teraz wyposażyłem Trójkę w zasłony na szyberdach i parasol do szyby czołowej - sprawdzę w Chorwacji.
Faktycznie jak samochód wygrzeje się na słońcu do 50+ stopni - potem odcięcie ze mam włączone podgrzewanie fotela. Jak zostawię zabezpieczenie przed przegrzaniem to lepiej…
Aaa, I Toyota nie nadaje się na autostrady za cholerę
@@jakubremer2902 po wyjazdach Toyota na jakieś 380 km w jedną stronę padałem trupem od zmęczenia i nie mogłem zrozumieć dlaczego. W tesli normalnie pokonuje dystans ponad 1000 km w jeden dzień.
Domyślam się że szum w Toyocie subtelnie zwiększa to zmęczenie. Na dodatek asystenta kierownicy i tempomat bardziej trzeba pilnować.
Więc teraz żonę przepraszam i z zasady jeśli chce jechać swoją Toyotą to ma sama prowadzić. Wolę jeździć Teslą :)
@@VSEVstudiesteraz Toyoty mają gorsze wygłuszenie od dacia duster... Do 120 się da szybciej męczy... Rav już jako tako da się jeździć...
@@WatpliwyPorzadek kolega sobie wziął RAV ale jeszcze w dieslu. Podpytam. Hybrydowe z eCVT szybko wchodzą na wysokie obroty i przez to głośno…
@@VSEVstudies jakość wygłuszenia w toyocie c-hr świetnie pokazuje Marek drivers ogólna jakość auta
oprosze test zuzyci przez toyote ale camry. duzo nizszy samochod i z duzo lepszym wspolczynnikem oporu powietrza. wiadomo ze chr to auto niedopracowane i jedynei na maisto i do 90km.h.
@@PIWO2237 chętnie bym zdobył taki samochód na test. Może ktoś ma?
@@PIWO2237 już Ci piszę 🙂 jeśli masz ciężką nogę,średnie zużycie koło 7 l. Przy jeździe mieszanej do 110/h bez szaleństw, wielokrotnie sprawdzane -3,8L/100 km . Paliwo E5, więc teraz przy E10 byłoby by to ok 4,2L/100 km.
Na autostradzie w ciężkim bucie nie będzie to 9 litrów tylko około 8L .
Polecam
Ja byłem ostatnio Toyotą Corollą w Darłówku ,mieszkam w Kielcach Jestem zadowolony .śmię stwierdził że to najlepszy sprzęt
@@zdzisawgrabka9637 nie no jak pasuje - to tylko się cieszyć. Dla mnie po Tesli już niema odwrotu. Kolano mi zaczyna boleć w Toyocie i drażni kilka rzeczy.
@@zdzisawgrabka9637 a z tą wycieczką - prawie 8 godzin pokazuje Google teraz, i to bez postojów. Ile postojów potrzebowaliście?
PS: swoją 4 letnia Tesla potrzebowałbym 2 podstojów po 22 minuty lub jednego na 45-50.
Daj sobie spokój z tą Toyotą. Małe ciasne auto palące do 8L. Jaki jest tego sens ?
@@adamadamowski9551 zjeździć za TIRem by zbliżyć się do spalania katalogowego?
A tak na serio - żona chciała i ma z korporacyjnego leasingu.