Co do wody to polecam gościa który nazywa się Maxwell Colonna-Dashwood, jest jego TED talk na temat wody i jakaś godzinna prelekcja, które mocno otwierają nowe ścieżki w tej kwestii. Będę na dniach czytał jego książkę napisaną we współpracy z profesorem chemii, będzie ciekawie :D Co do roku założenia, to może nie być jakoś bardzo popularne, ale akurat od tamtej palarni dostaliśmy kilogram różnych kaw do sprawdzenia jako sample, niestety wszystkie były bardzo zmarnowanym potencjałem. Do tego stopnia że po kilku miesiącach ciągle mam w tym worku kawę i nie zamierzam jej nigdy spić do końca. Bardzo ładną szatę graficzną wszystkich elementów mieli, ładny karton customowy, ładne customowe grafiki, broszurki, etykietki itd., bardzo estetycznie zapakowana kawa... i co z tego, skoro w środku szału nie ma?
@@KNURKonesur niestety funkcjonują więc ktoś ich kupuje. W temacie wody to ja całą wodę do picia filtruje mimo, iż woda z wodociągu jest dosyć dobra. Producent filtra też ma znaczenie - niestety.
Tak to czasami bywa. Wszystko jest dla ludzi, a ja nie nakazuję nikomu być super wybrednym. Mówię tylko, że jak się chce być wybrednym, to są na to bardziej lub mniej sensowne sposoby :D
Interesuje, chociaż dużo mniej niż powinien, przyznaję z ręką na sercu. Jeszcze jak mieszkałem we Wrocławiu, to piłem dużo więcej dobrej herbaty, bo miałem tuż pod nosem Czajownię, gdzie od razu do każdej kupionej herbaty miałem dokładny przepis parzenia i bardzo mnie to jarało :D Wczoraj wypiłem ostatnie 10g zielonej Bancha, którą miałem w szafce od 2 lat... Nie była już tak dobra, ale 70 stopni i 70s parzenia mi się bardzo podobało :D Kawałek mojego zapotrzebowania na herbatę mam załatwiony, bo właścicielka naszego mieszkania jest z Chin i z każdym spotkaniem dostajemy od niej w prezencie jakieś chińskie zielone i białe herbaty :D Ona "niestety" robi "po dziadkowemu" herbatę, bierze szczyptę, wrzuca do kubka, zalewa wrzątkiem i pije jak wystygnie, więc żadnych sensownych przepisów od niej nigdy nie mogę wyciągnąć :P
@@KNURKonesur Tak. Czajownia to był mój stały punkt programu przed pandemią. Jeśli chodzi o kawę to dostałem niedawno zaproszenie na odwiedziny do palarni Etno Cafe we Wrocławiu należącej do moich znajomych. Niestety preszkodziła mi pandemia. Napewno spróbuje kawy od Figa Coffee tym bardzej jeśli jest od firmy z mojego miasta. :D Co sądzisz o kawie od Etno jeśli którąś od nich próbowałeś? Może polecasz odwiedzić jeszcze jakieś miejsca z herbatą a może właśnie z kawą we Wrocławiu? Próbowałeś może herbaty Lapsang? Myślę że dla miłośnika dymnej whisky jest to strzał w 10. Wędzona na iglastym drewnie. Mocno dymna i umami w smaku. Polecam. Chińskie zielone i białe herbaty w prezencie to musi być naprawdę miła sprawa. :D
@@mateuszzimecki9972 ej. Ja to dopiero teraz czytam :D Etno było kiedyś taką pierwszą kawą lepszą niż marketowe paździerze, a nie taką drogą jak speciality. I chyba ciągle jest podobnie tylko jest bliżej do speciality faktycznie. Do odwiedzenia we Wrocławiu masz Targową, Palomę, Rozrusznik, Małą Czarną, Gniazdo, pewnie jeszcze parę o których nie pamiętam :P Herbaty Lapsang Suchong próbowałem parę lat temu, ale nie pamiętam czy mi smakowała jakoś specjalnie, chociaż taką np. Hojichę lubię :)
Polecam zatem krakowską palarnię kawy DOBRA. Kawa bardzo dobrej jakości i z bardzo dobrymi informacjami. Osobiście kupuję Brazylię ciemniej paloną, ale wybór spory.
Paru znajomych kupowało od nich kawy i słyszałem dobre rzeczy. Mają w tej chwili naturalną Etiopię jasno paloną, która brzmi bardzo w moim klimacie :) Ale tutaj na północy stety/niestety mam non stop dostęp do darmowych sampli z różnych palarni i mogę być bardzo wybredny :)
bardzo ciekawy film, tak się zastanawiam, jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do np. smaku kawy niskiej jakości bo taką piliśmy całe życie to czy po zmianie kawy na kawę dobrej jakości poczujemy tą różnicę na +. U mnie pierwsze kontakty z ziarnami z prosto z palarni nie były jakieś zdumiewające i początkowo byłem nawet lekko rozczarowany.
Wszystko jest kwestią tego jak dobrze daną kawę parzymy. Jeśli całe życie pijemy kawę niskiej jakości, to pewnie też niespecjalnie przykładamy się do jakości przygotowania kawy. Więc może się okazać że sama zmiana surowca na taki lepszej jakości, nie będzie dawała dużej zmiany. Zmiana przyzwyczajeń i rozwój podniebienia to też proces żmudny i czasochłonny. Nie wiem jaki surowiec kupujesz ani jak go przyrządzasz, więc trudno powiedzieć tak w ciemno. Też nie nakłaniam na siłę, nie każdy musi się jarać kawą i próbować ten temat zawsze pchać w kierunku coraz wyższej jakości.
@@KNURKonesur daleko mi do smakoszy, kawę robię z kombajnie za 4 tyś zł więc daleko mi pewnie mi do przyrządzania kawy w sposób właściwy. Chodzi mi o to, że takie popularne marketowe kawy mają albo podbity zapach i smak albo przez sposób palenia wydają się intensywne, a zmiana na ziarna z palarni spowodowała, że w pierwszej chwili wydały mi się kawy mało wyraziste i mało atrakcyjne w pierwszym momencie. Ze względu na fakt chęci wspierania małych biznesów i małych palarni nie przestaję szukać wśród nich czegoś dla mnie. Pozdrawiam.
Duże marki niespecjalnie mogą dodawać coś do podbicia aromatu jeśli nie jest napisane na opakowaniu że kawa ma dodany aromat np.waniliowy. Ale to prawda, że kawy marketowe zwykle są intensywniejsze w smaku. Problem w tym że tego smaku nie jest zbyt wiele odcieni i trudno się uczyć od nowa na kawie łagodniejszej w smaku, ale bardziej złożonej/rozbudowanej. Kombajn automatyczny też pewnie bardziej nadaje się do kawy ciemniej palonej ze sklepu, bo daje prawie zawsze kawę niedoparzoną. Niedoparzona kawa jest zawsze bardziej kwaśna, więc ciemniejsze ziarna które są naturalnie bardziej gorzkie, będą działały lepiej ze sprzętem który nie jest specjalistyczny.
Ja bym raczej powiedział, że wiele osób używa kwalifikatorów typu "dobra/słaba" w zły sposób. Wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje, więc jeśli smakuje - to smakuje i koniec dyskusji. Jeśli ktoś mówi, że coś jest dobre, to trochę sugeruje że stoją za tym jakieś umiejętności, wiedza, doświadczenie, trening. Takie rzeczy jak najbardziej da się osiągnąc, są całe zawody temu poświęcone, ale wymaga to niesamowitej dyscypliny, dedykacji i włożonych godzin. Dlatego sam staram się unikać takich kategorycznych określeń i polecam to wszystkim innym.
Taką z lokalnej palarni specialty, świeżo paloną, z podanymi podstawowymi informacjami (kraj i region pochodzenia, wysokość upraw, odmiana botaniczna) które świadczą o etycznym pozyskiwaniu kawy i jej identyfikowalności. Pod latte klasycznie podchodzą kawy mocno czekoladowe, z nutami orzechowymi i bardzo mało owocowe, więc można śmiało celować w Brazylię. W każdym dużym mieście powinny być kawiarnie speciality w których na półce będą worki kawy a barista na pewno będzie w stanie coś polecić.
Ja działam z ekspresem Nivona ... lubie kawy raczej intensywne w smaku bardziej gorzkie niz kwasne i pije czarną sporadycznie z mlepiem dla odmiany... Jaka palarnia ze śląska jest godna uwagi ? Ostatnio zapijam kolumbijska arabike srednio paloną ...ale myslałem zakupic cos z Brazylii ... Jakies podpowiedzi ? :)
Na Śląsku jest przede wszystkim Kafar w Gliwicach, niedaleko w Opolu masz Hard Beans, we Wrocławiu jest Figa. To z takich najbardziej godnych polecenia, bo niezłych palarni jest teraz co najmniej kilka w każdym dużym mieście ale trudno za nimi nadążyć jak się już nie mieszka w kraju :)
No i jeśli mówimy o robieniu espresso ekspresem automatycznym to polecam też zainteresować się mocniej wodą używaną do parzenia. Ta z kranu się w większości miejsc niezbyt nadaje, nawet to filtracji.
@@KNURKonesur Mam twardą wode wiem o tym ... mam filtr w ekspresie a oprócz tego przepuszczam wode przez dzbanek z filtrem Brita ... działa rewelacyjnie polecam ... Dzieki za info własnie myslałem o palarnii kafar ... wczoraj nawet przeglądałem ich oferte .... jak bede miał końcówke kawy którą spijam to zamówie cos od nich zeby było świeże ... pozdrawiam i dzięki :)
Niestety filtry węglowe typu Brita robią bardzo małą różnicę. One są zaprojektowane do usuwania metali ciężkich i drobnoustrojów z wody, żeby była zdrowsza do picia. Skład chemiczny wody pod względem parzenia to zupełnie inna bajka i nawet podwójna filtracja twardej kranówki nie zrobi pod tym względem większej różnicy. Polecam zajrzeć na kanale na playlistę Podstawy Kawy, tam jest film o wodzie do parzenia. Zmiana składu używanej wody to w/g mnie najprostszy sposób na zrobienie kolosalnej różnicy na plus w smaku kawy, a niewielkim kosztem. Koniec końców woda to główny składnik kawy i to jak reaguje z surowcem ma kluczowe znaczenie dla smaku naparu.
@@KNURKonesur Filtry które ja stosuje są nastawione własnie na twardą wode reszte filtrują "przy okazji" i wierz mi robia róznice kolosalną sprawdzone doswiadczalnie przez testy twardości i organoleptycznie, juz nie pamietam kiedy cokolwiek w domu odkamieniałem a wczesniej raz w tygodniu .... smak kawy czy herbaty niebo a ziemia, a dodam ze jestem kompletnym laikiem sensorycznym o mocno przcietnych kubkach smakowych :) Ale filmy o wodzie obejrze wiedzy nigdy dość :)
Na kanale jest film z moimi przemyśleniami na temat jakichkolwiek ekspresów do użytku domowego. Praktycznie każdy to w/g mnie wyrzucanie pieniędzy w błoto. Lepiej chodzić do dobrych kawiarni i dać zarobić baristom za ich umiejętności.
Dlaczego z kawy do espresso dostępnej w sklepach (duzych i malych) jedynie podchodzi mi Illy ??? Dasz jakieś linki do dobrych sklepów online z UK proszę 🥳🥳💪💪💪 A speciality coffee sporadycznie mozna znalezc w... tk-maxx ale to tez jest loteria na co się trafi....
Tylko że tak jak mówię w filmie, to co jest w dużych sklepach i w Tk-Maxx, to nic z tego nie jest świeże. Online sklepów w UK jest sporo, bo teraz każda palarnia sprzedaje swoje kawy online podczas kwarantanny. Godne polecenia ze Szkocji to Artisan Roast, Dear Green, Obadiah, ale w Anglii masz np. Square Mile, Assembly i Origin Coffee Roasters w Londynie, tuż pod Londynem masz 80 Stone Coffee Roasters albo Colonna Coffee w Bath.
cześć potrzebuje ekspres do kawy lub kawiarkę do 400zł co lepsze? może być używka - do parzenia : szybkość i wygoda i jakość najwyższa w tej cenie proszę o polecenie
Za 400zł nie ma ekspresu który cokolwiek sensownego zrobi z kawą. Będą ekspresy bez kontroli temperatury, bez kontroli ciśnienia, bez kontroli przepływu, z sitkami które robią sztuczne ciśnienie, nie mają żadnych standardowych akcesoriów i będą bardziej po to żeby być a nie żeby parzyć dobrą kawę. Jeśli mówimy o jakiejkolwiek jakości to młynek jest kluczowym aspektem i nie można na nim szczędzić ani grosza. To jest główny element który wpływa na jakość procesu parzenia kawy. Drugim elementem jest jakość wody. Potem jest jakość surowca. Potem wiedza i umiejętności użytkownika, potem długo długo nic, przepaść i potem ewentualnie ma bardzo upartego jest ekspres. Nie jestem w stanie opisać jak mocnym marnowaniem pieniędzy jest kupowanie ekspresu bez powyższych czynników ogarniętych na naprawdę dobrym poziomie. Także maksimum budżetu wydawałbym na młynek. Prawdopodobnie ręczny, z żarnami ze stali. Można zapomnieć o wszystkich młynkach z żarnami ceramicznymi, a młynki elektryczne będą dużo powyżej budżetu. Timemore C2 albo Xeoleo da się dostać za 250-270zł w wielu sklepach w Polsce. Do tego kawiarka dowolnej marki, najpopularniejsze są Bialetti, ale nie są pod żadnym względem lepsze niż kawiarki za pół ceny. Polecam iść w kierunku takich 2-3-4oz max, nie dać się skusić na kawiarki 6oz bo większość ludzi nie rozumie jak patrzyć w nich poprawnie kawę. W temacie wody odpada kranówka z większości miejsc. Odpada woda filtrowana przez dzbanki Brita/Dafi które robią naprawdę minimalną różnicę. Łatwym i prostym wyjściem jest kupowanie wody Żywiecki Kryształ w baniakach po 5 litrów. Woda jest często zapominanym aspektem parzenia kawy, ale to ponad 90% składu kawy więc to w jaki sposób woda reaguje z kawą w trakcie parzenia ma kolosalny wpływ na to jak będzie smakował napar w filiżance. Do tego dobre ziarno, o tym są filmy na kanale na playliście Podstawy Kawy. Do tego waga która mierzy z dokładnością do 0.1g jest bardzo ważna. Takie wagi można dostać na Aliexpress albo Amazonie za 50-80zł. Mam na kanale 2 filmy o tym jak robić kawę w kawiarce, tam widać proces jak osiągnąć naprawdę dobry napar na maksimum możliwości tego urządzenia.
Z kawą jest jak z wszystkim jednemu będzie smakować taka innemu siaka a ja lubię robuste a tu słyszę że jest słabej jakości może ale ja nie lubię kwaśnej kawy a taką serwują np te arabiki pilem raz w Starbucksie i jak dla mnie niedobra ta kawa a inni się zachwycają a piję kawę Fort i jest ok
Trochę tak trochę nie. Ostatecznie oczywiście zawsze wygrywa to co danej osobie smakuje. W kawie i wielu innych dziedzinach są też bardziej obiektywne standardy tego co jest wysokiej jakości a co nie jest. Kawa jako żywa roślina potrafi mieć wiele defektów, insektów, chorób, innych problemów które sprawią że zostanie niezależnie oceniona jako niskiej jakości. Co nie znaczy że nie będzie komuś smakować. Szczególnie jeśli dajemy do kawy mleko i cukier. Starbucks też nie sprzedaje kawy dobrej jakości, oni mają ogromną sieć kawiarni, to tyle. Samo to że jest ich dużo i wszyscy ich znają nie znaczy że to kawa dobrej jakości. W każdym dużym mieście na pewno są dobre kawiarnię ale trzeba trochę poszukać i wiedzieć czego szukać. Jeśli kawa jest nieprzyjemnie kwaśna to problem jest nie w ziarnach a w tym jak jest przygotowana. I nie ważne czy to arabika, czy robusta. Każda kawa potrafi być kwaśna, każda kawa potrafi być gorzka jeśli ją źle przygotowujemy.
Nie ma czegoś takiego jak prawdziwy kawosz. Pije się tak jak smakuje. Jak się chce zacząć bawić w smakowanie, degustacje, chemię, mechanikę parzenia kawy, to wtedy sprawa się trochę komplikuje bo człowiek zaczyna się uczyć wynajdować coraz bardziej skomplikowane zależności. Ale to są rzeczy dla hobbystów/profesjonalistów jak ja, którzy z tego żyją. Nie popieram takiego starodwanego zaściankowego podejścia "bo ty to słodzisz to znaczy że nie pijesz PRAWDZIWEJ kawy". Takie samo głupie podejście mają ludzie w świecie whisky, w świecie droiich samochodów, drogich zegarków i innych snobistycznych elit. Zamiast pokazywać ludziom coś fajnego i zachęcać do rozwoju, to budują ściany i bariery żeby poczuć się bardziej wyjątkowo. Bez sensu :)
@@Szymonides92 to trzeba popytać w lokalnych kawiarniach. Nie kojarzę za bardzo palarni kawy z Poznania, ale z kawiarni są takie miejsca jak Mówisz Mash, Plan za Groblą, SZOP, Trzecia Kawa, na pewno ludzie którzy tam pracują będą mieli coś lokalnego do polecenia :)
@@Szymonides92 Wrzuciłem pytanie na największą kawową grupę na FB. Najbardziej sensowna odpowiedź jaką dostałem: "Nie Poznań. Bo Kraków. Mamy wypał stricte pod alternatywy. No i fajna metoda usunięcia kofeiny, bo bez szkodliwych substancji. Wysyłamy naprawdę szybko. A jak weźmiesz 2 paczki, to nawet będzie wysyłka gratis. 😉 Z kodem ZostajeWDomu masz 5% rabatu ❤️ www.roastains.com/peru-kawa-bezkofeinowa "
Bo ja wiem? Jak palarnia utrzymała się na rynku 150 lat to musi być dobra, bo inaczej by padła. Przecież nie pali kawy tam dziadek który to założył. Zarządzać też nie musi tym stary zgred z uporem twierdzący, że trzeba to robić jak niegdyś... Myślę, że oni wiedzą jak oferować kawę która się podoba,potrafią się dopasować. Bardziej mnie niepokoją producenci nowi, którzy są krótko na rynku. Robią biznes, a nie mają tradycji. I nie zależy im na opinii, bo jak co to zamkną firmę i jutro otworzą pod nową nazwą...
Przy wypalaniu kawy lokalnie to nie do końca tak działa. Owszem Thomson's oferuje jakość o niebo lepszą niż to co można dostać w markecie od komercyjnych producentów kawy. Ale z punktu widzenia kawy pierwszej jakości, marka która jest długo na rynku nie buduje zbytniego zaufania. W kawie nie jest tak jak w whisky, tradycyjna kawa nie jest uważana za smaczną, a te naprawdę smaczne kawy, które zachowują charakter miejsca z którego pochodzą, są na rynku czymś stosunkowo nowym i jako palarnia trzeba umieć z tym pracować. Tutaj nie ma za bardzo mowy o tradycji, bo ta tradycja dopiero powoli zaczyna się wytwarzać od powiedzmy końca lat 90. ubiegłego stulecia. W paleniu kawy nie ma za bardzo pieniędzy, to jest coś dla ludzi którzy mają do tego raczej pasję. Oczywiście nie każdy jest maniakiem, który chce się ciągle doszkalać i poprawiać jakość, wiele osób trzyma jakiś tam przyzwoity poziom i na tym poprzestaje. Ale biorąc pod uwagę jak ogromny koszt trzeba ponieść żeby palarnię kawy otworzyć, a jak małe się ma zyski, podchodzenie do tego na zasadzie "jak się nie uda, to zamknę i otworzę pod nową nazwą" jest mało realistyczne, jeśli nie pierze się tam jakiś brudnych pieniędzy przy okazji... A w sumie i o takich sytuacjach słyszałem :D
@@KNURKonesur Smaczne? To całkowicie subiektywne. O gustach się nie dyskutuje. Tradycyjna nie jest smaczna? Np. taka z tej małej, ręcznej kawiarki? Albo po turecku? Itd, itp... Mały zysk na kawie? Może tam u Was. Mam trochę znajomych z palarniami kawy i jak ktoś ma trochę do tego talentu i masę cierpliwości by wejść na rynek, zdobyć klientelę to zyski są krociowe. Założenie palarni kawy w Polsce jest uciążliwe ze względu na przepisy, ale inwestycja jest relatywnie niewielka. (Sam mało nie założyłem takowej właśnie ze względu na stosunkowo niewielki koszt a wysokie zyski). Oczywiście to czy firma jest długo czy krótko na rynku niczego nie gwarantuje, ale jak mam do wyboru firmę długo istniejącą na rynku, a taką co dopiero zaistniała - niemal zawsze wybiorę tą pierwszą. Jak wiesz zajmuję się specyficznymi miodami. Od wielu lat. Masę firm je skopiowało... I padły, albo wycofały się z tego produktu. Nie dlatego, że nie umiały tego zrobić. Robiły to źle i nie chodzi tu tylko o jakość samego produktu. Do pewnych rzeczy dochodzi się latami. To, że pojawia się jakaś moda nie znaczy, że za dziesięć lat ktoś będzie o niej pamiętał. A firma z 150 letnią tradycją potrafiła przetrwać. Miłego dnia :)
Nigdy nie była kawą niskiej jakości? Zależy od jakości ziaren? Co o tej jakości mówi? Skąd wiadomo że robusta z danej palarni jest dobra jakościowo? Jakie palarnie zajmują się dobrą robustą? I nie mówię o zajmowaniu się dobrą robustą od kilku lat tak jak Mała Czarna we Wrocławiu. Skoro używasz słowa "nigdy", to kto się tym zajmuje tradycyjnie, od lat, np. w Polsce? Bo jak spojrzeć na organy które faktycznie zajmują się ocenianiem kawy to największy z nich, SCA, nawet się robusty nie dotyka z racji domniemania że to kawa niskiej jakości. Bardziej progresywne jest CQI, które temat próbuje ugryźć z tego samego powodu - bo robusta prawie zawsze i prawie od zawsze jest kawą niskiej jakości. Treningi w kierunku szkolenia ludzi w ocenie jakości robusty zaczęły się z ramienia CQI raptem w 2010 roku od bardzo podstawowych zagadnień i dopiero w 2019 roku zostały opublikowane jakiekolwiek standardy i wytyczne na temat wysokiej jakości robusty. Także na tyle na ile siedzę w temacie od 10 lat, rozmawiam regularbie z profesjonalistami i specjalistami z różnych stron świata, to jednak przekonanie że robusta to w domyśle kawa niskiej jakości - jest dość silne i nawet u ludzi którzy powinni się znać na standardach trudno znaleźć takich, którzy podążają za wszystkimi trendami z każdego możliwego rynku. Robusty ocenione jako dobrej jakości jest bardzo mało, szczególnie w Europie, która jest rynkiem zbytu na robustę, ale nie na dobrą robustę. Ale chętnie poczytam materiały które podeślesz i linki do palarni i się doedukuję, bo sam tematu zbyt mocno nie śledzę.
No fajnie , ale ja jako kupujący jaką mam pewność ,że te wszystkie informacje podane na etykiecie są prawdziwe .Jest tyle palarni tyle firm , czy ktoś to sprawdza ????? czy podają prawdziwe informacje .Ile jest palarni w Polsce ,rosną jak grzyby po deszczu .Podaj proszę choć kilka ,które są sprawdzone i na 10000 procent podają prawdziwe informacje o kawie .Czy tylko muszę uwierzyć na słowo .Tylko podaj konkrety jakieś , bo chcę kupować sprawdzone i pewne kawy .
Wszystkie informacje na etykiecie są wiążące. Dlaczego palarnia miałaby podawać informacje nieprawdziwe zamiast po prostu nie podać informacji wcale tak jak robią to wielkie marki? Co dokładnie znaczy "sprawdzone i pewne"? Kiedy kawa jest niesprawdzona i niepewna?
@@KNURKonesur Więc kto to sprawdza co napisane jest na etykiecie ?? jaki podmiot ,organizacja ?. Kto miałby podawać informację nieprawdziwe ? No żyjemy w Polsce i rynek kawowy w Polsce jest teraz złotym biznesem ,więc im więcej napiszesz tym lepsza reklama dla produktu. Pytanie proste ,czy jest jakaś instytucja którą sprawdza te informacje ? . Czy po prostu jako konsument muszę wierzyć w słowo? .Kawa jest dla mnie niesprawdzona i niepewna dopóki jej nie zaparzę .
I tak jest z kawą, dopóki nie zaparzysz, to nigdy nie wiesz na 100%. A nawet jak zaparzysz, to możesz używać słabego sprzętu, słabej wody, mieć słabo rozwinięte podniebienie i wiele czynników może wpłynąć na to, że kawa nie będzie tak dobra jak by mogła być. Argument że żyjemy w Polsce i każdy biznesmen jest naciągaczem polującym na frajera to bardzo krzywdzący argument, nie wiem czemu ktoś miałby próbować oszukać klienta. Klient wyedukowany, który rozumie jak szereg danych podanych przez sprzedawcę wpływa na kawę, to konsument który się nie musi martwić. Informacje na etykiecie są wiążące prawnie, podawanie informacji nieprawdziwych jest nielegalne, więc nie wiem skąd taka podejrzliwość. Na dobrych kawach od dobrych palarni podana jest data wypału, wysokość upraw, kraj pochodzenia, region pochodzenia, stacja obróbki, często nawet nazwisko farmera, oprócz tego odmiana botaniczna, metoda obróbki, dodatkowo może być podany okres zbioru i punktacja SCA. Jeśli prawie wszystkie te informacje są na opakowaniu, to nie ma się co martwić jakością ziarna, a prędzej jakością własnej procedury parzenia kawy.
Najgorsze jest to, że im więcej źródeł wiedzy, tym trudniej odsiać ziarno od plew. Oglądałem już tyle teorii na temat kawy od TEDexów po vlogi i materiały domowych roasterów. Każdy mówi odrobinę coś innego, a jako laik nie jestem w stanie odróżnić jakości, jedynie smak. Jedno za o co widzę po kilku próbach to reakcja żołądka. Niektóre powodują mega palenie, a im gorsza tym leci jak woda :-) Pozdrawiam
A pijesz czarną, czy z mlekiem? Jak ciemno paloną i skąd jeśli można wiedzieć? W sensie z jakiej palarni albo chociaż jaka marka? Bo palenie w żołądku to bardzo zła i niezdrowa reakcja! Niestety dla laika w świecie kawy wszystko jest bardzo skomplikowane, bo jest ogromna ilość zmiennych, których isnienia się nie zna na początku. Regularne wizyty w dobrej kawiarni na pewno pomogą, są o kawie dobre kanały na TH-cam, które mogę polecić, głównie segmenty na Czajnikowy.pl gdzie mówi Adam Laska i live streamy Coffeedesk.pl gdzie mówi Maciek Duszak. Jest też całkiem spoko podcast coffeeride.site/, nie ma jeszcze wielu odcinków, ale rozmowy z Filipem Kucharczykiem, Krzyśkiem Baraboszem i Kacprem Krzanowskim są mega upakowane wiedzą o kawie, sam byłem chwilami zaskoczony niektórymi technikaliami.
@@KNURKonesur Dzięki dużo informacji. Powiem tak widzę, że jak mam kawę świeżo zmieloną z Tchibo i parzę przez filtr jako zalewajkę, to po jakimś czasie czuję zgagę i ból żołądka szczególnie jeśli czarna i na czczo (a zdarzyło mi się posłuchać jakichś speców od fitnessu, że to dobre z rana. Efekt był bardzo zły). A tak, to faktycznie z mlekiem raczej i wtedy kapsułki lub sypana.
Speców od fitnessu nie polecam słuchać :D Polecam słuchać lekarzy albo dietetyków :) Reakcja zgagowa nie jest zupełnie niespotykana, ale polecałbym pogadać z kimś kto się zna. Jeśli pijesz kawę (i nie tylko kawę) na czczo, to dostajesz od razu kopa gastryny i nie wyrabia Ci okrężnica, co kończy się biegunkowo. Jeśli pijesz kawę z mlekiem to trzeba pamiętać że wraz z wiekiem rośnie u wielu osób nietolerancja laktozy, nagłe dostarczenie mleka do organizmu też może powodować nieprzyjemne konsekwencje. Rano kawa jest organizmowi zupełnie nieprzydatna, więc też niepotrzebnie się katować :)
Wszystko po kolei jest omówione w filmie. W skrócie, taką kawę gdzie wiadomo kto ją wypalił, gdzie, skąd pochodzi kawa, z jakiego kraju, z jakiego regionu, z jakiej kooperatywy lub farmy lub stacji obróbki, jest podana metoda obróbki, wysokość upraw, jest podana odmiana botaniczna, jest świeżo palona i można sprawdzić datę palenia na opakowaniu. Dodatkowy bonus to data zbioru i punktacja SCA. Jak to wszystko jest podane, to można kupować i potem to już kwestia dobrania nut smakowych pod swoje preferencje i wyrobienie sobie opinii o danych krajach pochodzenia.
@@KNURKonesur proszę mnie złe nie zrozumieć to z tym błędami to było przejęzyczenie …. Ja szukam od dawna smaku kawy i nie mogę trafić na taka która by mi posmakowała tez dużo zależy od ekspresu .. pozdrawiam serdecznie..
Ekspres to już zupełnie inna puszka pandory jeśli chodzi o technikalia. O tym też jest na kanale. Sam ekspres to jest w sumie rzecz drugorzędowa względem ziaren, jakości wody i jakości młynka. Z tym że mało kto myśli o wodzie i młynku, a prawie każdy chce drogi ekspres nie wiedząc nic o chemii i fizyce parzenia kawy. Potem chodzi po świecie mnóstwo mitów i odczuć budowanych na braku podstaw. Jakiego używamy ekspresu i jakich kaw próbowaliśmy?
Właśnie takiego filmu szukałam, bardzo przydatny materiał
Bardzo się cieszę, że mogłem pomóc :)
Wątek Sturbucksa to coś czego nie wiedziałem, że potrzebuję wiedzieć. Dzięki, dużo świetnych informacji.
Więcej ciekawostek o Starbucksie - pierwsze sklepy nie sprzedawały nawet napojów, a tylko mieloną kawę :)
Rok założenia palarni, na to bym nie wpadł. Woda w rejonie palarni to taka zastanawiając ciekawostka. Fajny i ciekawy temat, oby więcej kawy.
Co do wody to polecam gościa który nazywa się Maxwell Colonna-Dashwood, jest jego TED talk na temat wody i jakaś godzinna prelekcja, które mocno otwierają nowe ścieżki w tej kwestii. Będę na dniach czytał jego książkę napisaną we współpracy z profesorem chemii, będzie ciekawie :D
Co do roku założenia, to może nie być jakoś bardzo popularne, ale akurat od tamtej palarni dostaliśmy kilogram różnych kaw do sprawdzenia jako sample, niestety wszystkie były bardzo zmarnowanym potencjałem. Do tego stopnia że po kilku miesiącach ciągle mam w tym worku kawę i nie zamierzam jej nigdy spić do końca. Bardzo ładną szatę graficzną wszystkich elementów mieli, ładny karton customowy, ładne customowe grafiki, broszurki, etykietki itd., bardzo estetycznie zapakowana kawa... i co z tego, skoro w środku szału nie ma?
@@KNURKonesur niestety funkcjonują więc ktoś ich kupuje.
W temacie wody to ja całą wodę do picia filtruje mimo, iż woda z wodociągu jest dosyć dobra. Producent filtra też ma znaczenie - niestety.
Właśnie oglądam twój film i zabiłeś moja kawę, ale oglądam dalej 😉😉
Tak to czasami bywa. Wszystko jest dla ludzi, a ja nie nakazuję nikomu być super wybrednym. Mówię tylko, że jak się chce być wybrednym, to są na to bardziej lub mniej sensowne sposoby :D
Wczoraj już kupiłem dobry młynek, więc teraz wypada kupić jakąś kawkę. Dzięki za super materiał :)
Najs!
Odcinek o kawie. ☕ Super. Ciekawa odmiana. Interesuje Cię może też temat dobrej herbaty? 🍵
Interesuje, chociaż dużo mniej niż powinien, przyznaję z ręką na sercu. Jeszcze jak mieszkałem we Wrocławiu, to piłem dużo więcej dobrej herbaty, bo miałem tuż pod nosem Czajownię, gdzie od razu do każdej kupionej herbaty miałem dokładny przepis parzenia i bardzo mnie to jarało :D Wczoraj wypiłem ostatnie 10g zielonej Bancha, którą miałem w szafce od 2 lat... Nie była już tak dobra, ale 70 stopni i 70s parzenia mi się bardzo podobało :D Kawałek mojego zapotrzebowania na herbatę mam załatwiony, bo właścicielka naszego mieszkania jest z Chin i z każdym spotkaniem dostajemy od niej w prezencie jakieś chińskie zielone i białe herbaty :D
Ona "niestety" robi "po dziadkowemu" herbatę, bierze szczyptę, wrzuca do kubka, zalewa wrzątkiem i pije jak wystygnie, więc żadnych sensownych przepisów od niej nigdy nie mogę wyciągnąć :P
@@KNURKonesur Tak. Czajownia to był mój stały punkt programu przed pandemią. Jeśli chodzi o kawę to dostałem niedawno zaproszenie na odwiedziny do palarni Etno Cafe we Wrocławiu należącej do moich znajomych. Niestety preszkodziła mi pandemia. Napewno spróbuje kawy od Figa Coffee tym bardzej jeśli jest od firmy z mojego miasta. :D
Co sądzisz o kawie od Etno jeśli którąś od nich próbowałeś?
Może polecasz odwiedzić jeszcze jakieś miejsca z herbatą a może właśnie z kawą we Wrocławiu?
Próbowałeś może herbaty Lapsang?
Myślę że dla miłośnika dymnej whisky jest to strzał w 10. Wędzona na iglastym drewnie. Mocno dymna i umami w smaku. Polecam.
Chińskie zielone i białe herbaty w prezencie to musi być naprawdę miła sprawa. :D
@@mateuszzimecki9972 ej. Ja to dopiero teraz czytam :D Etno było kiedyś taką pierwszą kawą lepszą niż marketowe paździerze, a nie taką drogą jak speciality. I chyba ciągle jest podobnie tylko jest bliżej do speciality faktycznie. Do odwiedzenia we Wrocławiu masz Targową, Palomę, Rozrusznik, Małą Czarną, Gniazdo, pewnie jeszcze parę o których nie pamiętam :P Herbaty Lapsang Suchong próbowałem parę lat temu, ale nie pamiętam czy mi smakowała jakoś specjalnie, chociaż taką np. Hojichę lubię :)
Polecam zatem krakowską palarnię kawy DOBRA.
Kawa bardzo dobrej jakości i z bardzo dobrymi informacjami.
Osobiście kupuję Brazylię ciemniej paloną, ale wybór spory.
Paru znajomych kupowało od nich kawy i słyszałem dobre rzeczy. Mają w tej chwili naturalną Etiopię jasno paloną, która brzmi bardzo w moim klimacie :) Ale tutaj na północy stety/niestety mam non stop dostęp do darmowych sampli z różnych palarni i mogę być bardzo wybredny :)
bardzo ciekawy film, tak się zastanawiam, jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do np. smaku kawy niskiej jakości bo taką piliśmy całe życie to czy po zmianie kawy na kawę dobrej jakości poczujemy tą różnicę na +.
U mnie pierwsze kontakty z ziarnami z prosto z palarni nie były jakieś zdumiewające i początkowo byłem nawet lekko rozczarowany.
Wszystko jest kwestią tego jak dobrze daną kawę parzymy. Jeśli całe życie pijemy kawę niskiej jakości, to pewnie też niespecjalnie przykładamy się do jakości przygotowania kawy. Więc może się okazać że sama zmiana surowca na taki lepszej jakości, nie będzie dawała dużej zmiany. Zmiana przyzwyczajeń i rozwój podniebienia to też proces żmudny i czasochłonny. Nie wiem jaki surowiec kupujesz ani jak go przyrządzasz, więc trudno powiedzieć tak w ciemno.
Też nie nakłaniam na siłę, nie każdy musi się jarać kawą i próbować ten temat zawsze pchać w kierunku coraz wyższej jakości.
@@KNURKonesur daleko mi do smakoszy, kawę robię z kombajnie za 4 tyś zł więc daleko mi pewnie mi do przyrządzania kawy w sposób właściwy.
Chodzi mi o to, że takie popularne marketowe kawy mają albo podbity zapach i smak albo przez sposób palenia wydają się intensywne, a zmiana na ziarna z palarni spowodowała, że w pierwszej chwili wydały mi się kawy mało wyraziste i mało atrakcyjne w pierwszym momencie. Ze względu na fakt chęci wspierania małych biznesów i małych palarni nie przestaję szukać wśród nich czegoś dla mnie.
Pozdrawiam.
Duże marki niespecjalnie mogą dodawać coś do podbicia aromatu jeśli nie jest napisane na opakowaniu że kawa ma dodany aromat np.waniliowy. Ale to prawda, że kawy marketowe zwykle są intensywniejsze w smaku. Problem w tym że tego smaku nie jest zbyt wiele odcieni i trudno się uczyć od nowa na kawie łagodniejszej w smaku, ale bardziej złożonej/rozbudowanej. Kombajn automatyczny też pewnie bardziej nadaje się do kawy ciemniej palonej ze sklepu, bo daje prawie zawsze kawę niedoparzoną. Niedoparzona kawa jest zawsze bardziej kwaśna, więc ciemniejsze ziarna które są naturalnie bardziej gorzkie, będą działały lepiej ze sprzętem który nie jest specjalistyczny.
Dobra kawa to taka, która ci smakuje.
Ja bym raczej powiedział, że wiele osób używa kwalifikatorów typu "dobra/słaba" w zły sposób. Wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje, więc jeśli smakuje - to smakuje i koniec dyskusji. Jeśli ktoś mówi, że coś jest dobre, to trochę sugeruje że stoją za tym jakieś umiejętności, wiedza, doświadczenie, trening. Takie rzeczy jak najbardziej da się osiągnąc, są całe zawody temu poświęcone, ale wymaga to niesamowitej dyscypliny, dedykacji i włożonych godzin. Dlatego sam staram się unikać takich kategorycznych określeń i polecam to wszystkim innym.
Super Super Super. ...
Dziękuję dziękuję dziękuję :D
Jaka kawę ziarnistą poleca Pan do latte?
Taką z lokalnej palarni specialty, świeżo paloną, z podanymi podstawowymi informacjami (kraj i region pochodzenia, wysokość upraw, odmiana botaniczna) które świadczą o etycznym pozyskiwaniu kawy i jej identyfikowalności. Pod latte klasycznie podchodzą kawy mocno czekoladowe, z nutami orzechowymi i bardzo mało owocowe, więc można śmiało celować w Brazylię. W każdym dużym mieście powinny być kawiarnie speciality w których na półce będą worki kawy a barista na pewno będzie w stanie coś polecić.
Ja działam z ekspresem Nivona ... lubie kawy raczej intensywne w smaku bardziej gorzkie niz kwasne i pije czarną sporadycznie z mlepiem dla odmiany... Jaka palarnia ze śląska jest godna uwagi ? Ostatnio zapijam kolumbijska arabike srednio paloną ...ale myslałem zakupic cos z Brazylii ... Jakies podpowiedzi ? :)
Na Śląsku jest przede wszystkim Kafar w Gliwicach, niedaleko w Opolu masz Hard Beans, we Wrocławiu jest Figa. To z takich najbardziej godnych polecenia, bo niezłych palarni jest teraz co najmniej kilka w każdym dużym mieście ale trudno za nimi nadążyć jak się już nie mieszka w kraju :)
No i jeśli mówimy o robieniu espresso ekspresem automatycznym to polecam też zainteresować się mocniej wodą używaną do parzenia. Ta z kranu się w większości miejsc niezbyt nadaje, nawet to filtracji.
@@KNURKonesur Mam twardą wode wiem o tym ... mam filtr w ekspresie a oprócz tego przepuszczam wode przez dzbanek z filtrem Brita ... działa rewelacyjnie polecam ... Dzieki za info własnie myslałem o palarnii kafar ... wczoraj nawet przeglądałem ich oferte .... jak bede miał końcówke kawy którą spijam to zamówie cos od nich zeby było świeże ... pozdrawiam i dzięki :)
Niestety filtry węglowe typu Brita robią bardzo małą różnicę. One są zaprojektowane do usuwania metali ciężkich i drobnoustrojów z wody, żeby była zdrowsza do picia. Skład chemiczny wody pod względem parzenia to zupełnie inna bajka i nawet podwójna filtracja twardej kranówki nie zrobi pod tym względem większej różnicy. Polecam zajrzeć na kanale na playlistę Podstawy Kawy, tam jest film o wodzie do parzenia. Zmiana składu używanej wody to w/g mnie najprostszy sposób na zrobienie kolosalnej różnicy na plus w smaku kawy, a niewielkim kosztem. Koniec końców woda to główny składnik kawy i to jak reaguje z surowcem ma kluczowe znaczenie dla smaku naparu.
@@KNURKonesur Filtry które ja stosuje są nastawione własnie na twardą wode reszte filtrują "przy okazji" i wierz mi robia róznice kolosalną sprawdzone doswiadczalnie przez testy twardości i organoleptycznie, juz nie pamietam kiedy cokolwiek w domu odkamieniałem a wczesniej raz w tygodniu .... smak kawy czy herbaty niebo a ziemia, a dodam ze jestem kompletnym laikiem sensorycznym o mocno przcietnych kubkach smakowych :) Ale filmy o wodzie obejrze wiedzy nigdy dość :)
☕️👍😜
Co sądzisz o ekspresach półautomatycznych do Cappuccino w segmencie do 1500 zł bądz colbowe też mogą być?
Na kanale jest film z moimi przemyśleniami na temat jakichkolwiek ekspresów do użytku domowego. Praktycznie każdy to w/g mnie wyrzucanie pieniędzy w błoto. Lepiej chodzić do dobrych kawiarni i dać zarobić baristom za ich umiejętności.
Dlaczego z kawy do espresso dostępnej w sklepach (duzych i malych) jedynie podchodzi mi Illy ???
Dasz jakieś linki do dobrych sklepów online z UK proszę 🥳🥳💪💪💪
A speciality coffee sporadycznie mozna znalezc w... tk-maxx ale to tez jest loteria na co się trafi....
Tylko że tak jak mówię w filmie, to co jest w dużych sklepach i w Tk-Maxx, to nic z tego nie jest świeże. Online sklepów w UK jest sporo, bo teraz każda palarnia sprzedaje swoje kawy online podczas kwarantanny. Godne polecenia ze Szkocji to Artisan Roast, Dear Green, Obadiah, ale w Anglii masz np. Square Mile, Assembly i Origin Coffee Roasters w Londynie, tuż pod Londynem masz 80 Stone Coffee Roasters albo Colonna Coffee w Bath.
KNUR Konesur dzieki :) juz zapisane :)
Bardzo w porządku film.
Skąd taki odpychający nick?
Czy odpychający to już kwestia gustu :) Jak dla mnie jest doskonały :)
@@KNURKonesur
Pewnie tak 🙂, mnie się kojarzy słabo 😕
@@MrGrzegorzysko rozwiń myśl :)
@@KNURKonesur
Knur to samiec świni, po prostu.
Konesur, nie niesie nic złego.
@@MrGrzegorzysko co takiego złego w samcu świni? 😂
A jaką Pan poleca palarnie z polski?
W chyba każdym dużym mieście jest jakaś dobra palarnia żeby kupować kawę bezpośrednio ze źródła, pytanie do jakiego dużego miasta najbliżej?
cześć potrzebuje ekspres do kawy lub kawiarkę do 400zł co lepsze? może być używka
- do parzenia : szybkość i wygoda i jakość najwyższa w tej cenie proszę o polecenie
Za 400zł nie ma ekspresu który cokolwiek sensownego zrobi z kawą. Będą ekspresy bez kontroli temperatury, bez kontroli ciśnienia, bez kontroli przepływu, z sitkami które robią sztuczne ciśnienie, nie mają żadnych standardowych akcesoriów i będą bardziej po to żeby być a nie żeby parzyć dobrą kawę. Jeśli mówimy o jakiejkolwiek jakości to młynek jest kluczowym aspektem i nie można na nim szczędzić ani grosza. To jest główny element który wpływa na jakość procesu parzenia kawy. Drugim elementem jest jakość wody. Potem jest jakość surowca. Potem wiedza i umiejętności użytkownika, potem długo długo nic, przepaść i potem ewentualnie ma bardzo upartego jest ekspres. Nie jestem w stanie opisać jak mocnym marnowaniem pieniędzy jest kupowanie ekspresu bez powyższych czynników ogarniętych na naprawdę dobrym poziomie.
Także maksimum budżetu wydawałbym na młynek. Prawdopodobnie ręczny, z żarnami ze stali. Można zapomnieć o wszystkich młynkach z żarnami ceramicznymi, a młynki elektryczne będą dużo powyżej budżetu.
Timemore C2 albo Xeoleo da się dostać za 250-270zł w wielu sklepach w Polsce. Do tego kawiarka dowolnej marki, najpopularniejsze są Bialetti, ale nie są pod żadnym względem lepsze niż kawiarki za pół ceny. Polecam iść w kierunku takich 2-3-4oz max, nie dać się skusić na kawiarki 6oz bo większość ludzi nie rozumie jak patrzyć w nich poprawnie kawę.
W temacie wody odpada kranówka z większości miejsc. Odpada woda filtrowana przez dzbanki Brita/Dafi które robią naprawdę minimalną różnicę. Łatwym i prostym wyjściem jest kupowanie wody Żywiecki Kryształ w baniakach po 5 litrów. Woda jest często zapominanym aspektem parzenia kawy, ale to ponad 90% składu kawy więc to w jaki sposób woda reaguje z kawą w trakcie parzenia ma kolosalny wpływ na to jak będzie smakował napar w filiżance.
Do tego dobre ziarno, o tym są filmy na kanale na playliście Podstawy Kawy.
Do tego waga która mierzy z dokładnością do 0.1g jest bardzo ważna. Takie wagi można dostać na Aliexpress albo Amazonie za 50-80zł.
Mam na kanale 2 filmy o tym jak robić kawę w kawiarce, tam widać proces jak osiągnąć naprawdę dobry napar na maksimum możliwości tego urządzenia.
@@KNURKonesur dzięki od serca Byku Ja zielony w temacie kaw pozdrawiam :D
Z kawą jest jak z wszystkim jednemu będzie smakować taka innemu siaka a ja lubię robuste a tu słyszę że jest słabej jakości może ale ja nie lubię kwaśnej kawy a taką serwują np te arabiki pilem raz w Starbucksie i jak dla mnie niedobra ta kawa a inni się zachwycają a piję kawę Fort i jest ok
Trochę tak trochę nie. Ostatecznie oczywiście zawsze wygrywa to co danej osobie smakuje. W kawie i wielu innych dziedzinach są też bardziej obiektywne standardy tego co jest wysokiej jakości a co nie jest. Kawa jako żywa roślina potrafi mieć wiele defektów, insektów, chorób, innych problemów które sprawią że zostanie niezależnie oceniona jako niskiej jakości. Co nie znaczy że nie będzie komuś smakować. Szczególnie jeśli dajemy do kawy mleko i cukier.
Starbucks też nie sprzedaje kawy dobrej jakości, oni mają ogromną sieć kawiarni, to tyle. Samo to że jest ich dużo i wszyscy ich znają nie znaczy że to kawa dobrej jakości. W każdym dużym mieście na pewno są dobre kawiarnię ale trzeba trochę poszukać i wiedzieć czego szukać.
Jeśli kawa jest nieprzyjemnie kwaśna to problem jest nie w ziarnach a w tym jak jest przygotowana. I nie ważne czy to arabika, czy robusta. Każda kawa potrafi być kwaśna, każda kawa potrafi być gorzka jeśli ją źle przygotowujemy.
Dziękuję za merytoryczną odpowiedz jeszcze tylko nadmienię że ja słodzę a podobno prawdziwy kawosz nie słodzi
Nie ma czegoś takiego jak prawdziwy kawosz. Pije się tak jak smakuje. Jak się chce zacząć bawić w smakowanie, degustacje, chemię, mechanikę parzenia kawy, to wtedy sprawa się trochę komplikuje bo człowiek zaczyna się uczyć wynajdować coraz bardziej skomplikowane zależności. Ale to są rzeczy dla hobbystów/profesjonalistów jak ja, którzy z tego żyją. Nie popieram takiego starodwanego zaściankowego podejścia "bo ty to słodzisz to znaczy że nie pijesz PRAWDZIWEJ kawy". Takie samo głupie podejście mają ludzie w świecie whisky, w świecie droiich samochodów, drogich zegarków i innych snobistycznych elit. Zamiast pokazywać ludziom coś fajnego i zachęcać do rozwoju, to budują ściany i bariery żeby poczuć się bardziej wyjątkowo. Bez sensu :)
Knurze polecasz jakaś kawę bezkofeinowa? Nie mogę być jej z kofeina,a lubię czasem sobie wypić.
Mogę coś polecić ale pytanie gdzie mieszkasz? Lokalne palarnie to zwykle najlepsza opcja :)
@@KNURKonesur Poznań i okolice 😊
@@Szymonides92 to trzeba popytać w lokalnych kawiarniach. Nie kojarzę za bardzo palarni kawy z Poznania, ale z kawiarni są takie miejsca jak Mówisz Mash, Plan za Groblą, SZOP, Trzecia Kawa, na pewno ludzie którzy tam pracują będą mieli coś lokalnego do polecenia :)
@@Szymonides92 Wrzuciłem pytanie na największą kawową grupę na FB.
Najbardziej sensowna odpowiedź jaką dostałem:
"Nie Poznań. Bo Kraków. Mamy wypał stricte pod alternatywy. No i fajna metoda usunięcia kofeiny, bo bez szkodliwych substancji. Wysyłamy naprawdę szybko. A jak weźmiesz 2 paczki, to nawet będzie wysyłka gratis. 😉
Z kodem ZostajeWDomu masz 5% rabatu ❤️
www.roastains.com/peru-kawa-bezkofeinowa "
@@KNURKonesur dziękuję bardzo 😊
Bo ja wiem? Jak palarnia utrzymała się na rynku 150 lat to musi być dobra, bo inaczej by padła. Przecież nie pali kawy tam dziadek który to założył. Zarządzać też nie musi tym stary zgred z uporem twierdzący, że trzeba to robić jak niegdyś... Myślę, że oni wiedzą jak oferować kawę która się podoba,potrafią się dopasować. Bardziej mnie niepokoją producenci nowi, którzy są krótko na rynku. Robią biznes, a nie mają tradycji. I nie zależy im na opinii, bo jak co to zamkną firmę i jutro otworzą pod nową nazwą...
Przy wypalaniu kawy lokalnie to nie do końca tak działa. Owszem Thomson's oferuje jakość o niebo lepszą niż to co można dostać w markecie od komercyjnych producentów kawy. Ale z punktu widzenia kawy pierwszej jakości, marka która jest długo na rynku nie buduje zbytniego zaufania.
W kawie nie jest tak jak w whisky, tradycyjna kawa nie jest uważana za smaczną, a te naprawdę smaczne kawy, które zachowują charakter miejsca z którego pochodzą, są na rynku czymś stosunkowo nowym i jako palarnia trzeba umieć z tym pracować. Tutaj nie ma za bardzo mowy o tradycji, bo ta tradycja dopiero powoli zaczyna się wytwarzać od powiedzmy końca lat 90. ubiegłego stulecia.
W paleniu kawy nie ma za bardzo pieniędzy, to jest coś dla ludzi którzy mają do tego raczej pasję. Oczywiście nie każdy jest maniakiem, który chce się ciągle doszkalać i poprawiać jakość, wiele osób trzyma jakiś tam przyzwoity poziom i na tym poprzestaje. Ale biorąc pod uwagę jak ogromny koszt trzeba ponieść żeby palarnię kawy otworzyć, a jak małe się ma zyski, podchodzenie do tego na zasadzie "jak się nie uda, to zamknę i otworzę pod nową nazwą" jest mało realistyczne, jeśli nie pierze się tam jakiś brudnych pieniędzy przy okazji... A w sumie i o takich sytuacjach słyszałem :D
@@KNURKonesur Smaczne? To całkowicie subiektywne. O gustach się nie dyskutuje. Tradycyjna nie jest smaczna? Np. taka z tej małej, ręcznej kawiarki? Albo po turecku? Itd, itp...
Mały zysk na kawie? Może tam u Was. Mam trochę znajomych z palarniami kawy i jak ktoś ma trochę do tego talentu i masę cierpliwości by wejść na rynek, zdobyć klientelę to zyski są krociowe. Założenie palarni kawy w Polsce jest uciążliwe ze względu na przepisy, ale inwestycja jest relatywnie niewielka. (Sam mało nie założyłem takowej właśnie ze względu na stosunkowo niewielki koszt a wysokie zyski). Oczywiście to czy firma jest długo czy krótko na rynku niczego nie gwarantuje, ale jak mam do wyboru firmę długo istniejącą na rynku, a taką co dopiero zaistniała - niemal zawsze wybiorę tą pierwszą. Jak wiesz zajmuję się specyficznymi miodami. Od wielu lat. Masę firm je skopiowało... I padły, albo wycofały się z tego produktu. Nie dlatego, że nie umiały tego zrobić. Robiły to źle i nie chodzi tu tylko o jakość samego produktu. Do pewnych rzeczy dochodzi się latami. To, że pojawia się jakaś moda nie znaczy, że za dziesięć lat ktoś będzie o niej pamiętał. A firma z 150 letnią tradycją potrafiła przetrwać. Miłego dnia :)
Kawę można kupić przez internet dużo producentów ma własne sklepy internetowe
Dużo palarni ma sklepy, producenci raczej nie :)
Robusta niegdy nie była kawa niskej jakości. Zależy od jakości ziaren i palarni.
Nigdy nie była kawą niskiej jakości? Zależy od jakości ziaren? Co o tej jakości mówi? Skąd wiadomo że robusta z danej palarni jest dobra jakościowo? Jakie palarnie zajmują się dobrą robustą? I nie mówię o zajmowaniu się dobrą robustą od kilku lat tak jak Mała Czarna we Wrocławiu. Skoro używasz słowa "nigdy", to kto się tym zajmuje tradycyjnie, od lat, np. w Polsce?
Bo jak spojrzeć na organy które faktycznie zajmują się ocenianiem kawy to największy z nich, SCA, nawet się robusty nie dotyka z racji domniemania że to kawa niskiej jakości. Bardziej progresywne jest CQI, które temat próbuje ugryźć z tego samego powodu - bo robusta prawie zawsze i prawie od zawsze jest kawą niskiej jakości. Treningi w kierunku szkolenia ludzi w ocenie jakości robusty zaczęły się z ramienia CQI raptem w 2010 roku od bardzo podstawowych zagadnień i dopiero w 2019 roku zostały opublikowane jakiekolwiek standardy i wytyczne na temat wysokiej jakości robusty.
Także na tyle na ile siedzę w temacie od 10 lat, rozmawiam regularbie z profesjonalistami i specjalistami z różnych stron świata, to jednak przekonanie że robusta to w domyśle kawa niskiej jakości - jest dość silne i nawet u ludzi którzy powinni się znać na standardach trudno znaleźć takich, którzy podążają za wszystkimi trendami z każdego możliwego rynku. Robusty ocenione jako dobrej jakości jest bardzo mało, szczególnie w Europie, która jest rynkiem zbytu na robustę, ale nie na dobrą robustę.
Ale chętnie poczytam materiały które podeślesz i linki do palarni i się doedukuję, bo sam tematu zbyt mocno nie śledzę.
No fajnie , ale ja jako kupujący jaką mam pewność ,że te wszystkie informacje podane na etykiecie są prawdziwe .Jest tyle palarni tyle firm , czy ktoś to sprawdza ????? czy podają prawdziwe informacje .Ile jest palarni w Polsce ,rosną jak grzyby po deszczu .Podaj proszę choć kilka ,które są sprawdzone i na 10000 procent podają prawdziwe informacje o kawie .Czy tylko muszę uwierzyć na słowo .Tylko podaj konkrety jakieś , bo chcę kupować sprawdzone i pewne kawy .
Wszystkie informacje na etykiecie są wiążące. Dlaczego palarnia miałaby podawać informacje nieprawdziwe zamiast po prostu nie podać informacji wcale tak jak robią to wielkie marki?
Co dokładnie znaczy "sprawdzone i pewne"? Kiedy kawa jest niesprawdzona i niepewna?
@@KNURKonesur Więc kto to sprawdza co napisane jest na etykiecie ?? jaki podmiot ,organizacja ?. Kto miałby podawać informację nieprawdziwe ? No żyjemy w Polsce i rynek kawowy w Polsce jest teraz złotym biznesem ,więc im więcej napiszesz tym lepsza reklama dla produktu.
Pytanie proste ,czy jest jakaś instytucja którą sprawdza te informacje ? .
Czy po prostu jako konsument muszę wierzyć w słowo? .Kawa jest dla mnie niesprawdzona i niepewna dopóki jej nie zaparzę .
I tak jest z kawą, dopóki nie zaparzysz, to nigdy nie wiesz na 100%. A nawet jak zaparzysz, to możesz używać słabego sprzętu, słabej wody, mieć słabo rozwinięte podniebienie i wiele czynników może wpłynąć na to, że kawa nie będzie tak dobra jak by mogła być.
Argument że żyjemy w Polsce i każdy biznesmen jest naciągaczem polującym na frajera to bardzo krzywdzący argument, nie wiem czemu ktoś miałby próbować oszukać klienta. Klient wyedukowany, który rozumie jak szereg danych podanych przez sprzedawcę wpływa na kawę, to konsument który się nie musi martwić.
Informacje na etykiecie są wiążące prawnie, podawanie informacji nieprawdziwych jest nielegalne, więc nie wiem skąd taka podejrzliwość.
Na dobrych kawach od dobrych palarni podana jest data wypału, wysokość upraw, kraj pochodzenia, region pochodzenia, stacja obróbki, często nawet nazwisko farmera, oprócz tego odmiana botaniczna, metoda obróbki, dodatkowo może być podany okres zbioru i punktacja SCA. Jeśli prawie wszystkie te informacje są na opakowaniu, to nie ma się co martwić jakością ziarna, a prędzej jakością własnej procedury parzenia kawy.
Debest Boy. ...
Ale czemu? 😂
Najgorsze jest to, że im więcej źródeł wiedzy, tym trudniej odsiać ziarno od plew. Oglądałem już tyle teorii na temat kawy od TEDexów po vlogi i materiały domowych roasterów. Każdy mówi odrobinę coś innego, a jako laik nie jestem w stanie odróżnić jakości, jedynie smak. Jedno za o co widzę po kilku próbach to reakcja żołądka. Niektóre powodują mega palenie, a im gorsza tym leci jak woda :-) Pozdrawiam
A pijesz czarną, czy z mlekiem? Jak ciemno paloną i skąd jeśli można wiedzieć? W sensie z jakiej palarni albo chociaż jaka marka? Bo palenie w żołądku to bardzo zła i niezdrowa reakcja!
Niestety dla laika w świecie kawy wszystko jest bardzo skomplikowane, bo jest ogromna ilość zmiennych, których isnienia się nie zna na początku. Regularne wizyty w dobrej kawiarni na pewno pomogą, są o kawie dobre kanały na TH-cam, które mogę polecić, głównie segmenty na Czajnikowy.pl gdzie mówi Adam Laska i live streamy Coffeedesk.pl gdzie mówi Maciek Duszak.
Jest też całkiem spoko podcast coffeeride.site/, nie ma jeszcze wielu odcinków, ale rozmowy z Filipem Kucharczykiem, Krzyśkiem Baraboszem i Kacprem Krzanowskim są mega upakowane wiedzą o kawie, sam byłem chwilami zaskoczony niektórymi technikaliami.
@@KNURKonesur Dzięki dużo informacji. Powiem tak widzę, że jak mam kawę świeżo zmieloną z Tchibo i parzę przez filtr jako zalewajkę, to po jakimś czasie czuję zgagę i ból żołądka szczególnie jeśli czarna i na czczo (a zdarzyło mi się posłuchać jakichś speców od fitnessu, że to dobre z rana. Efekt był bardzo zły). A tak, to faktycznie z mlekiem raczej i wtedy kapsułki lub sypana.
Speców od fitnessu nie polecam słuchać :D Polecam słuchać lekarzy albo dietetyków :) Reakcja zgagowa nie jest zupełnie niespotykana, ale polecałbym pogadać z kimś kto się zna. Jeśli pijesz kawę (i nie tylko kawę) na czczo, to dostajesz od razu kopa gastryny i nie wyrabia Ci okrężnica, co kończy się biegunkowo. Jeśli pijesz kawę z mlekiem to trzeba pamiętać że wraz z wiekiem rośnie u wielu osób nietolerancja laktozy, nagłe dostarczenie mleka do organizmu też może powodować nieprzyjemne konsekwencje.
Rano kawa jest organizmowi zupełnie nieprzydatna, więc też niepotrzebnie się katować :)
Kurczę błędy błędy i nic konkretnego
A coś konkretnego? Jakie błędy na przykład?
Nie błędy tylko dużo mówienia a nie dowiedziałam się w końcu jaką kawe wybrać 🙂
Wszystko po kolei jest omówione w filmie. W skrócie, taką kawę gdzie wiadomo kto ją wypalił, gdzie, skąd pochodzi kawa, z jakiego kraju, z jakiego regionu, z jakiej kooperatywy lub farmy lub stacji obróbki, jest podana metoda obróbki, wysokość upraw, jest podana odmiana botaniczna, jest świeżo palona i można sprawdzić datę palenia na opakowaniu. Dodatkowy bonus to data zbioru i punktacja SCA. Jak to wszystko jest podane, to można kupować i potem to już kwestia dobrania nut smakowych pod swoje preferencje i wyrobienie sobie opinii o danych krajach pochodzenia.
@@KNURKonesur proszę mnie złe nie zrozumieć to z tym błędami to było przejęzyczenie …. Ja szukam od dawna smaku kawy i nie mogę trafić na taka która by mi posmakowała tez dużo zależy od ekspresu .. pozdrawiam serdecznie..
Ekspres to już zupełnie inna puszka pandory jeśli chodzi o technikalia. O tym też jest na kanale. Sam ekspres to jest w sumie rzecz drugorzędowa względem ziaren, jakości wody i jakości młynka. Z tym że mało kto myśli o wodzie i młynku, a prawie każdy chce drogi ekspres nie wiedząc nic o chemii i fizyce parzenia kawy. Potem chodzi po świecie mnóstwo mitów i odczuć budowanych na braku podstaw.
Jakiego używamy ekspresu i jakich kaw próbowaliśmy?
I już mi się odechciało się pić kawę.
Gdzie nie ma woli, tam nic nie poradzi. Więcej dla nas :)