Sama mam chorobę autoimmunologiczną i mogę powiedzieć, że trzeba holistycznie podejść do tematu. Oprócz stosowania diety ogromne znaczenie ma jakość spożywanych produktów. Jak najmniej przetworzonego jedzenia, produkcja własnego pożywienia, zakupy od zaufanego rolnika itd. Poza tym higiena życia, umiejętność wybaczania, odpuszczania, poczucie sprawstwa i otaczanie się ludźmi których lubisz i kochasz. Zaufanie do siebie i traktowanie swojego ciała z miłością. Jeżeli komuś to służy, to przyjmowanie suplementów (ja osobiście nie korzystam z nich), ograniczenie do minimum substancji chemicznych obecnych w kosmetykach, proszkach do prania itd.. Leki w moje ocenie maskują prawdziwe powody powstawania choroby i powodują mocne wychylenie wajchy w drugą stronę co powoduje, że trudniej jest znaleźć pierwotną przyczynę. Dla mnie choroba autoimmunologiczna to na wielu poziomach i w różnych aspektach: toksyczne otoczenie i zajeżdżanie siebie (chęć zniknięcia, ukarania się ... czasem samobiczowania). Miło było posłuchać, ale temat potraktowany zbyt powierzchownie.
Dzień dobry. Rewelacyjnie, że poruszaja Panie tem temat. Mam w bliskim otoczeniu osobe chora na Hidradenitis Suppurativa podobnie jak z SIBO dopier zaczyna się o tej chorobie mówić. Średnio pacjent czeka na diagnoze 7 lat. Choroba jest autoimmunologiczna/autozapalna. W publikacjach medycznych padaja okreslenie autoimmune/autoinflammatory bo jeszcze dokladnie nie wiadomo jak to dziala. Po odwiedzeniu masy specjalistów i przekopaniu dostępnej literatury trafiliśmy na informacje na diecie. W akcie desperacji chora osoba zdecydowala sie na diete protokół autoimmunologiczny. Bingo! Ziemniaki i pomiodry szkodza, mleko szkodzi i drożdże. Słodycze to największe zło. Norma w naszym domu jest jedzenie mięsa/ryb i warzyw 3 razy na dzień i od czasu do czasu intermittent fasting. Do tego uzupełniony niedobór witaminy D3. Odkryliśmy, że pacjent nie wchłania witaminy B12, zastrzyki co miesiac (prywatnie) obowiazkowe. Chory jest w remisji dzieki zmianie odżywia i stylu życia. Popłakałam sie jak usłyszałam o tym przewlekłym zmęczeniu. Patrze codziennie na osobe, która z tym walczy. Specjalista stwierdził, że widocznie chory nie ma co robić skoro przychodzi zawrać tyłek lekarzowi zmęczeniem. I to “Ma Pan 30 lat, nie może być Pan chory”. Masa osób żyje normalnie tylko dzięki diecie. Nie trzeba jeść chleba ani czekolady. Skręca mnie jak słysze, że nie jedząc mleka nabawimy sie niedoboru wapnia. Wapń jest w warzywach. Bardzo mało osób cierpi na niedobór wapnia - z reguły problemem jest niedobór witaminy D3. Jak jest dość witaminy D3 to wapń sie wchłania. Wysyłam dużo buziaków dla zdrowych i chorych ❤️
Dziękuję za ten podcast, w szczególności, za gości- fantastyczny lekarz. Czuję doskonale o czym mówi, gdyż przechorowalam Graves-Basedowa. Uporalam się, ale teraz walczę z diagnostyką schorzenia jelit. Czynnikiem sprawczym był i wciąż jest stres. Pozdrawiam wszystkie kobiety, siły nam trzeba.
Świetny podcast. Jestem dietetykiem klinicznym i na co dzień zajmuję się pacjentami ze schorzeniami autoimmunologicznymi, a także układu pokarmowego, w tym potrzebujących modyfikacji zaleceń LOW FODMAP. Jest to wspaniałe doświadczenie towarzyszyć w poprawie jakości życia i zdrowia, codziennego funkcjonowania pacjentów, którzy są świadomi, jak higiena trybu życia wpływa na ekspresję, przebieg oraz zahamowanie progresji różnych schorzeń. Umiejętnie, wraz z zaleceniami dla innych chorób współistniejących, włączona modyfikacja LOW FODMAP, przynosi bardzo duże polepszenie jakości życia i funkcjonowania. Ogólnie pojęta higiena trybu życia, holistyczne spojrzenie na zdrowie człowieka to cel nowoczesnej dietetyki. Ponadto, praca żywieniowa z pacjentem to praca mniej z lodówką, a bardziej z umysłem, emocjami, schematami, nawykami, lekiem przed zmianą i przekonaniami.
Czy ma Pani doświadczenie z poszczeniem (intermittent fasting)? Ciesze sie, ze zauważa sie, że dieta ma realny wpływ. Miala kiedyś Pani pacjentów chorych na HS?
Wspaniała pani doktor, jej wiedza, ale przede wszystkim podejście do pacjenta. Życzę sobie i innym takich lekarzy. Borykam się od prawie dziesięciu lat z dną rzekomą. Zrobiłam wiele badań, konsultowałam u kilku lekarzy i na koniec otrzymałam informację, że tak musi być i nic się nie da zrobić. W moim wieku, a byłam wówczas przed pięćdziesiątką, to należy się do tego przyzwyczaić. Dlatego z przyjemnością wysłuchałam tego podcastu i fantastycznej lekarki. Oby więcej takich osób. Pozdrawiam.😀
Dobrze, że o tym się mówi coraz więcej. Ja mam niewiele ponad 20 lat i kilka schorzeń, które dochodziły po drodze, aż w końcu ktoś wpadł na badania gastrologiczne... I okazało się, że towarzyszy mi celiakia. Wiem, że żyję w dobrym czasie, bo jest coraz więcej produktów spożywczych, które mogę włączyć w dietę, ale łatwo nie jest... Studenckie życie bez wyjść do knajpy/restauracji, zawsze wychodzenie ze swoim jedzeniem, ogromne pokłady energii i czasu na przygotowywanie posiłków... Życie w stresie, bo nigdy nie wiem, czy na pewno w tym, co jem, nie ma ani grama glutenu, a przecież stres powinnam obniżać jak tylko się da... I tak do końca życia, bo leku na to nie ma.
hej, choruję autoimmunologicznie, że stres ma na to olbrzymi wpływ to wiem, ale naczytałam się na ten temat w internecie. Nigdy żaden lekarz, z którym miałam styczność, nie ostrzegł mnie, żebym uważała na stres. Chociaż nie zawsze lekarze są takimi betonami, mój ex, który również chorował autoimmunologicznie, na pierwszej wizycie usłyszał od lekarza, że musi pracować nad obniżeniem stresu, bo będzie coraz gorzej.
Kazdy lekarz, ktory zajmuje sie autoimmunologią i gastro powinien dodatkowo zgłębić dietetyke. To jest jakas głębsza niekompetencja, leczyc zaburzenia ukladu pokarmowego i "coś tam tylko słyszec" o dietetyce...
Jesli chodzi o leczenie SIBO i IMO dietą nieoceniona jest doktor Desmond - warto poszukac dietetykow wyspecjalizowanych, gdyz nie wszyscy sie znaja na tych jednostkach chorobowych.
Gdybyście potrzebowały, to choruję od urodzenia na kilkanaście zespołów chorób autoimmunologicznych i doszły psychiczne. Możemy temat wyczerpać do cna, przydadzą się w końcu na coś te schorzenia. Potrzebuję pomocy naprawdę dobrego reumatologa, bo na razie od Kajfasza do Judasza. Nie mam już sił. Ściskam!
Jeżeli chodzi o SIBO to powinno się wykonać test wodorowo-metanowy aby wiedzieć jakie leczenie wdrożyć. Na sibo wodorowe jest lek który nie jest antybiotyk. Jeżeli jest IMO wtedy ten lek i antybiotyk.
Witam choruje od 15 lat na toczeń . Od roku czuje się super schodzę z sterydów biorę metypred teraz co drugi dzień 2 mg. Czuje się dobrze ale spadają mi leukocyty do 2.5 lekarz mówi że będę musiała zwiększyc dawkę sterydów bo nic innego nie pomoże . Moje pytanie czy nie ma innej metody na zwiększenie leukocytów . Pozdrawiam
Zgłoś się do Krakowa na reumatologię do Szpitala Uniwersyteckiego. Ja tam miałam podawaną biologię, po której odstawiłam steryd i byłam w kilkuletniej remisji.
caly program zastanawiałam się czy sibo jest autoimmunologiczne, bo wydawało mi się, że nie jest, no i zgooglowałam temat, i z tego co wyczytałam to raczej nie jest.. Tylko, że brak równowagi bakteryjnej w jelitach może przyczyniać się do innych chorób autoimmunologicznych.
Z całym szacunkiem do Pani doktor.... Wiedza, podejście, kompetencje na pewno są. Niestety jak słyszę, że choroby autoimmunologiczne są nieuleczalne i jedyne co można zrobić to łagodzić objawy .... Ach aż serce boli. Przyczynę chorób najczęściej znajdujemy w jelitach. Zadbaj o jelita, o florę, uzupełnij niedobory, a choroby zaczną Cię opuszczać. Cztery lata temu diagnoza: Hashimoto, guzy na tarczycy, od ręki recepta na hormony. Nie wzięłam ani sztuki, a obecnie wyniki mam w normie. Duże dawki witaminy C dożylnie, suplementy, zmiana żywienia, kilka przeszczepów flory bakteryjnej i można..... Na koniec: współczuję Pani która jest leczona antybiotykami na chorobę która tkwi w jelitach... Błędne koło. A przeszczepy flory to nie ostateczność tylko początek leczenia. Szkoda, że podczas podkastu Pani doktor nie wyprowadziła Pani z Sibo z błędu. Wszystkim zdrowia życzę.
Moi rodzice. Rekordem było trzymanie się zalecenia odstawienia cukru przez niecałe dwa tygodnie. Potem nastąpiła zmiana lekarza, bo tamta to jakiś "konował" :( Niestety wolą być chorzy, niż zmienić dietę, pomimo tego, że koszty choroby rodziców, finansowe i emocjonalne, ponoszą ich dzieci.
Sama mam chorobę autoimmunologiczną i mogę powiedzieć, że trzeba holistycznie podejść do tematu. Oprócz stosowania diety ogromne znaczenie ma jakość spożywanych produktów. Jak najmniej przetworzonego jedzenia, produkcja własnego pożywienia, zakupy od zaufanego rolnika itd. Poza tym higiena życia, umiejętność wybaczania, odpuszczania, poczucie sprawstwa i otaczanie się ludźmi których lubisz i kochasz. Zaufanie do siebie i traktowanie swojego ciała z miłością. Jeżeli komuś to służy, to przyjmowanie suplementów (ja osobiście nie korzystam z nich), ograniczenie do minimum substancji chemicznych obecnych w kosmetykach, proszkach do prania itd.. Leki w moje ocenie maskują prawdziwe powody powstawania choroby i powodują mocne wychylenie wajchy w drugą stronę co powoduje, że trudniej jest znaleźć pierwotną przyczynę. Dla mnie choroba autoimmunologiczna to na wielu poziomach i w różnych aspektach: toksyczne otoczenie i zajeżdżanie siebie (chęć zniknięcia, ukarania się ... czasem samobiczowania). Miło było posłuchać, ale temat potraktowany zbyt powierzchownie.
Dzień dobry. Rewelacyjnie, że poruszaja Panie tem temat.
Mam w bliskim otoczeniu osobe chora na Hidradenitis Suppurativa podobnie jak z SIBO dopier zaczyna się o tej chorobie mówić. Średnio pacjent czeka na diagnoze 7 lat. Choroba jest autoimmunologiczna/autozapalna. W publikacjach medycznych padaja okreslenie autoimmune/autoinflammatory bo jeszcze dokladnie nie wiadomo jak to dziala. Po odwiedzeniu masy specjalistów i przekopaniu dostępnej literatury trafiliśmy na informacje na diecie. W akcie desperacji chora osoba zdecydowala sie na diete protokół autoimmunologiczny. Bingo! Ziemniaki i pomiodry szkodza, mleko szkodzi i drożdże. Słodycze to największe zło. Norma w naszym domu jest jedzenie mięsa/ryb i warzyw 3 razy na dzień i od czasu do czasu intermittent fasting. Do tego uzupełniony niedobór witaminy D3. Odkryliśmy, że pacjent nie wchłania witaminy B12, zastrzyki co miesiac (prywatnie) obowiazkowe. Chory jest w remisji dzieki zmianie odżywia i stylu życia.
Popłakałam sie jak usłyszałam o tym przewlekłym zmęczeniu. Patrze codziennie na osobe, która z tym walczy. Specjalista stwierdził, że widocznie chory nie ma co robić skoro przychodzi zawrać tyłek lekarzowi zmęczeniem. I to “Ma Pan 30 lat, nie może być Pan chory”.
Masa osób żyje normalnie tylko dzięki diecie. Nie trzeba jeść chleba ani czekolady. Skręca mnie jak słysze, że nie jedząc mleka nabawimy sie niedoboru wapnia. Wapń jest w warzywach. Bardzo mało osób cierpi na niedobór wapnia - z reguły problemem jest niedobór witaminy D3. Jak jest dość witaminy D3 to wapń sie wchłania.
Wysyłam dużo buziaków dla zdrowych i chorych ❤️
Dziękuję za ten podcast, w szczególności, za gości- fantastyczny lekarz. Czuję doskonale o czym mówi, gdyż przechorowalam Graves-Basedowa. Uporalam się, ale teraz walczę z diagnostyką schorzenia jelit. Czynnikiem sprawczym był i wciąż jest stres. Pozdrawiam wszystkie kobiety, siły nam trzeba.
Świetny podcast. Jestem dietetykiem klinicznym i na co dzień zajmuję się pacjentami ze schorzeniami autoimmunologicznymi, a także układu pokarmowego, w tym potrzebujących modyfikacji zaleceń LOW FODMAP. Jest to wspaniałe doświadczenie towarzyszyć w poprawie jakości życia i zdrowia, codziennego funkcjonowania pacjentów, którzy są świadomi, jak higiena trybu życia wpływa na ekspresję, przebieg oraz zahamowanie progresji różnych schorzeń. Umiejętnie, wraz z zaleceniami dla innych chorób współistniejących, włączona modyfikacja LOW FODMAP, przynosi bardzo duże polepszenie jakości życia i funkcjonowania. Ogólnie pojęta higiena trybu życia, holistyczne spojrzenie na zdrowie człowieka to cel nowoczesnej dietetyki. Ponadto, praca żywieniowa z pacjentem to praca mniej z lodówką, a bardziej z umysłem, emocjami, schematami, nawykami, lekiem przed zmianą i przekonaniami.
Czy ma Pani doświadczenie z poszczeniem (intermittent fasting)?
Ciesze sie, ze zauważa sie, że dieta ma realny wpływ. Miala kiedyś Pani pacjentów chorych na HS?
Dzień dobry, Pani Oliwio, życzę siły💪 i zdrowia❤️hmm, też tak mam z telefonem☎️🤗BądźMY świadomi tego co jemy🥦🥑🍏
Wspaniała pani doktor, jej wiedza, ale przede wszystkim podejście do pacjenta. Życzę sobie i innym takich lekarzy. Borykam się od prawie dziesięciu lat z dną rzekomą. Zrobiłam wiele badań, konsultowałam u kilku lekarzy i na koniec otrzymałam informację, że tak musi być i nic się nie da zrobić. W moim wieku, a byłam wówczas przed pięćdziesiątką, to należy się do tego przyzwyczaić. Dlatego z przyjemnością wysłuchałam tego podcastu i fantastycznej lekarki. Oby więcej takich osób. Pozdrawiam.😀
Dobrze, że o tym się mówi coraz więcej. Ja mam niewiele ponad 20 lat i kilka schorzeń, które dochodziły po drodze, aż w końcu ktoś wpadł na badania gastrologiczne... I okazało się, że towarzyszy mi celiakia. Wiem, że żyję w dobrym czasie, bo jest coraz więcej produktów spożywczych, które mogę włączyć w dietę, ale łatwo nie jest... Studenckie życie bez wyjść do knajpy/restauracji, zawsze wychodzenie ze swoim jedzeniem, ogromne pokłady energii i czasu na przygotowywanie posiłków... Życie w stresie, bo nigdy nie wiem, czy na pewno w tym, co jem, nie ma ani grama glutenu, a przecież stres powinnam obniżać jak tylko się da... I tak do końca życia, bo leku na to nie ma.
Dziękuję
Wielkie dzięki i też życzę wspaniałych wakacji i dużo zdrowia
Kolejny świetny podcast.
hej, choruję autoimmunologicznie, że stres ma na to olbrzymi wpływ to wiem, ale naczytałam się na ten temat w internecie. Nigdy żaden lekarz, z którym miałam styczność, nie ostrzegł mnie, żebym uważała na stres. Chociaż nie zawsze lekarze są takimi betonami, mój ex, który również chorował autoimmunologicznie, na pierwszej wizycie usłyszał od lekarza, że musi pracować nad obniżeniem stresu, bo będzie coraz gorzej.
Ja regularnie kontroluję i zapisuję swoje cykle na monitorze płodności Afrodyta Smart, a wykresy cyklu pokazuję ginekologowi na wizytach
Kazdy lekarz, ktory zajmuje sie autoimmunologią i gastro powinien dodatkowo zgłębić dietetyke. To jest jakas głębsza niekompetencja, leczyc zaburzenia ukladu pokarmowego i "coś tam tylko słyszec" o dietetyce...
Jesli chodzi o leczenie SIBO i IMO dietą nieoceniona jest doktor Desmond - warto poszukac dietetykow wyspecjalizowanych, gdyz nie wszyscy sie znaja na tych jednostkach chorobowych.
Gdybyście potrzebowały, to choruję od urodzenia na kilkanaście zespołów chorób autoimmunologicznych i doszły psychiczne. Możemy temat wyczerpać do cna, przydadzą się w końcu na coś te schorzenia. Potrzebuję pomocy naprawdę dobrego reumatologa, bo na razie od Kajfasza do Judasza. Nie mam już sił. Ściskam!
👏🏻👏🏻👏🏻
🌷
Jeżeli chodzi o SIBO to powinno się wykonać test wodorowo-metanowy aby wiedzieć jakie leczenie wdrożyć. Na sibo wodorowe jest lek który nie jest antybiotyk. Jeżeli jest IMO wtedy ten lek i antybiotyk.
Witam choruje od 15 lat na toczeń . Od roku czuje się super schodzę z sterydów biorę metypred teraz co drugi dzień 2 mg. Czuje się dobrze ale spadają mi leukocyty do 2.5 lekarz mówi że będę musiała zwiększyc dawkę sterydów bo nic innego nie pomoże . Moje pytanie czy nie ma innej metody na zwiększenie leukocytów . Pozdrawiam
Zgłoś się do Krakowa na reumatologię do Szpitala Uniwersyteckiego. Ja tam miałam podawaną biologię, po której odstawiłam steryd i byłam w kilkuletniej remisji.
caly program zastanawiałam się czy sibo jest autoimmunologiczne, bo wydawało mi się, że nie jest, no i zgooglowałam temat, i z tego co wyczytałam to raczej nie jest.. Tylko, że brak równowagi bakteryjnej w jelitach może przyczyniać się do innych chorób autoimmunologicznych.
Z całym szacunkiem do Pani doktor.... Wiedza, podejście, kompetencje na pewno są. Niestety jak słyszę, że choroby autoimmunologiczne są nieuleczalne i jedyne co można zrobić to łagodzić objawy .... Ach aż serce boli. Przyczynę chorób najczęściej znajdujemy w jelitach. Zadbaj o jelita, o florę, uzupełnij niedobory, a choroby zaczną Cię opuszczać. Cztery lata temu diagnoza: Hashimoto, guzy na tarczycy, od ręki recepta na hormony. Nie wzięłam ani sztuki, a obecnie wyniki mam w normie. Duże dawki witaminy C dożylnie, suplementy, zmiana żywienia, kilka przeszczepów flory bakteryjnej i można..... Na koniec: współczuję Pani która jest leczona antybiotykami na chorobę która tkwi w jelitach... Błędne koło. A przeszczepy flory to nie ostateczność tylko początek leczenia. Szkoda, że podczas podkastu Pani doktor nie wyprowadziła Pani z Sibo z błędu. Wszystkim zdrowia życzę.
Tez mnie to zastanowilo, ale ona ma PRZEROST bakterii, stad antybiotyk, weby ich mnogosc ograniczyc - nie ma to sensu ?
Pacjent: choruję na jedzenie pizzy i popijanie pepsi
Pani doktor: proszę nie jeść pizzy i popijać pepsi
Dziękuję pani doktor już jestem zdrowa
Moi rodzice. Rekordem było trzymanie się zalecenia odstawienia cukru przez niecałe dwa tygodnie. Potem nastąpiła zmiana lekarza, bo tamta to jakiś "konował" :( Niestety wolą być chorzy, niż zmienić dietę, pomimo tego, że koszty choroby rodziców, finansowe i emocjonalne, ponoszą ich dzieci.
@@edytabsk7735 często tak bywa niestety
Pandemia telewizyjna...