NIE ODPALAJ na PYCH bo ZNISZCZYSZ Silnik? SPRAWDŹMY TO
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 1 ธ.ค. 2024
- Kolejna legenda która od lat chodzi po naszym społeczeństwie, to NIE odpalaj auta na pych bo zerwiesz rozrząd a to a tamto, zobaczmy ile jest prawdy w tej legendzie i czy da się zerwać rozrząd nawet już taki mocno zniszczony życiem odpalając auto na pych.
Chcesz być na bieżąco to kciuk w górę i subskrybuj.
Szczegóły dotyczące konkursu znajdziecie poniżej w opisie pod tym odcinkiem!
Poniższe linki są linkami afiliacyjnymi.
DEKODER VIN od Carvertical, dzięki któremu wygenerujesz raport z historią auta + 10% rabatu z linku
-----------------------------------------------------------------
www.carvertica...
-----------------------------------------------------------------
⤵⤵⤵⤵⤵⤵⤵
K O N K U R S 👉 do wygrania 🧰🔧 narzędzia od M4K!
mubi.pl/bonus-m4k
Regulamin Konkursu: mubi.pl/dokume...
STREFA OKAZJI I PROMOCJI Allegro dla widzów M4K
------------------------------------------------------------------------------
na.allegro.pl/...
------------------------------------------------------------------------------
Szukasz tanio ubezpieczenia? Koniecznie zajrzyj na Mubi.pl
specjalnie dla widzów M4K przygotowano ofertę za zakup dowolnego OC wraca na twoje konto 150zł
------------------------------------------------------------------------------------------
mubi.pl/milosn...
---------------------------------------------------------------------------------
Nie kupowałeś polisy w Mubi? Zgarnij 150 zł + 2000 zł za polecanie
---------------------------------------------------------------------------------
Szukasz dobrych części tuningowych do swojego auta? Zajrzyj koniecznie do ekipy FMIC
------------------------------------------------------------------------------------
allegro.pl/uzy...
------------------------------------------------------------------------------------
LIMITOWANY ZESTAW ELEKTRONARZĘDZI
------------------------------------------------------------------------------------
allegro.pl/ofe...
---------------------------------------------------------------------------------------
Meble warsztatowe których się nie powstydzimy :)
------------------------------------------
fastservice.pl
OFICJALNY SKLEP MIŁOŚNIKÓW 4 KÓŁEK
--------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------
CHCESZ OTWORZYĆ Z NAMI WARSZTAT M4K GARAGE?
NAPISZ tutaj: franczyza@m4k.pl
-----------------------------------------------------
WARSZTATY M4K GARAGE sprawdźcie co u nich:
www.m4kgarage.pl/
-----------------------------------------------------
🛠M4K GARAGE - profil główny całej sieci
/ m4kwarsztat
/ m4kgarage
🛠 M4K GARAGE ŁÓDŻ - JUŻ OTWARTY
/ m4klodz
www.instagram....
🛠 M4K GARAGE KATOWICE - JUŻ OTWARTY
/ m4kkatowice
/ m4kgaragekatowice
🛠 M4K GARAGE ELBLĄG - JUŻ OTWARTY
/ m4kelblag
/ m4kgarageelblag
🛠 M4K GARAGE POZNAŃ - w toku
/ m4kpoznan
/ m4kgaragepoznan
🛠 M4K GARAGE LUBLIN - w przygotowaniu
/ m4klublin
www.instagram....
🛠M4K GARAGE SZCZECIN - JUŻ OTWARTY!
/ m4kszczecin
/ m4kgarageszczecin
🛠M4K GARAGE KIELCE
/ m4kkielce
/ m4kgaragekielce
🛠 M4K GARAGE WROCŁAW
/ m4kgaragewroclaw
/ m4kgaragewroclaw
🛠 M4K GARAGE KOŚCIERZYNA
/ m4kkoscierzyna
/ m4kgaragekoscierzyna
🛠 M4K GARAGE SZEMUD
/ m4kszemud
/ m4kgarageszemud
WSPÓŁPRACA
wspolpraca@m4k.pl
KONTAKT dla widzów
info@milosnicy4kolek.pl
#reklama
Robienie testów na tym aucie nie ma sensu , tego pojazdu nie da się zabić. Wielu to już udowodniło.
Majster bez oleju próbował aż mu się znudziło i poszedł do domu😀
To auto wygrało nawet z pancerną limuzyną Audi BORu 🤣
@Kamil Kulecki i to wiślanego
Oj dużo potrafił przeżyć w Seri,,,
Dokładnie jak Moto koty nie zabiły tego silnika to nikt go nie zabije ,nawet Zgrywus go uturbił i ciężko było go dojechać😁
Na pych to tylko nie odpala się automatu i motorówki. W maluchu na przykład to w tym celu zamontowano ogrzewaną tylną szybę żeby w ręce było ciepło.
Tak, bardzo przydatne kiedy pali się na pych bo właśnie akumulator jest pusty xD ten tekst tak nie ma sensu że o luju
@@FanBublewicza jeszcze rozrusznik może paść
@@FanBublewicza ależ masz poczucie humoru 😱
@@FanBublewicza :D
@@FanBublewicza nie do konca, aku moze byc sprawny, tylko rozrusznik walniety :)
I po co pchać i się tak męczyć? Odkąd kupiłem box od Pana Dudy to auto samo się pcha, a nawet potrafi odpalić bez akumulatora
kto się zmęczy to się zmęczy, idąc tym tokiem myślenia to lepiej nic nie robić w chałupie siedziieć żeby się nie zmęczyć przypadkiem
Lepiej postawić z górki , i nawet pchać nie trzeba😁
@@jankowalski3912 ógółem pale z górki a e30 borze nawet nie jęczy😆
@@jankowalski3912 zbierznosc imion przypadkowa😉 pozdro
@@jankowalski3912 Zazdrościsz bo nie stać cię pewnie na box od Pana Dudy i auto ci nie pali bez niego. Ja po zamontowaniu boxa mam auto jak nowe pali na strzała, a i mniej pali
Sposób na pych/zaciąg jest pomocny jesli mamy innych ludzi do pomocy albo drugie auto z drugim kierowcą - wiele aut bedzie zbyt trudno uruchomic w ten sposob samodzielnie. Mozna w inny sposób próbować odpalić, gdy nie mamy pomocników. W autach z otwartym dyfrem można unieść na lewarku jedną stronę z kołem napedowym jak do zmiany koła - nawinąć linkę albo pas transportowy na koło, załączyć bieg (pewnie 2 albo 3), włączyć zapłon i ciągnąc za line/pas odpalic auto jak kosiarkę (pamietając w która strone obracają sie koła na tym biegu). Gdy silnik zapali - wciskamy tylko sprzegło, wrzucamy na luz i mozemy opuscic auto na lewarku.Ten sposób jest popularny na rosyjskich, afrykańskich i azjatyckich kanałach - widziałem odpalane w ten sposób łady przednio i tylnonapedowe, stare toyoty a nawet jakies cieżarówki . Temat na nastepny filmik o odpalaniu ? ;)
Michu jako że kupujesz dużo takich aut, które potem trafiają na złom, to może seria np pod tytułem jak umarł... Gdzie każde takie auto będzie na sam koniec poddane jakiemuś crash testowi w stylu m4k,😁😁😁
Uświadomi to różnice bezpieczeństwa z poziomu zużycia auta
Miał być test Clio z fur marzeń
a ile takich crash testów "w stylu m4k" już było? :D
Albo lepiej, niech da chłopakom z @wheel with it dawców na bitwę gruzów s2 :)
Jeśli auto ma w miarę lekki rozruch, to niekoniecznie palenie na pych trzeba robić tak po chamsku, że aż silnik chce wyskoczyć z mocowań.Kiedy już auto nabierze pewnej prędkości wystarczy z wyczuciem puścić sprzęgło, a jak tylko silnik zaskoczy od razu z powrotem sprzęgło wdusić. Przy odrobinie wprawy można wówczas odpalić na pych praktycznie bez szarpnięcia. Kiedyś zdarzało mi się dla zabawy odpalać auta w ten sposób kiedy np. stałem na wzniesieniu.
Tak a propos przełożeń, w takim seicento 2000 rpm na dwójce trzeba by się rozbujać do ~26 km/h, a na jedynce do ~14.5 km/h (w wersji sporting prędkości były by nieco niższe)
@@zajawamotocykle9256 jak mit skoro to przełożenia skrzyni? :D
@@zajawamotocykle9256 po co ma być producentem? Policzył przełożenie skrzyni ;)
@@tomaszgawlik6491 nie tłumacz. Widownia tego kanału to gównie dzieci 😉
Każdy z Was źle podchodził do odpalania, cyk dwójeczka i na chwile się sprzęgło puszczało.... co za duraki... jakie liczenia, przez takie głupio mądre gadki psuje się marka odpalania na popych 🤪
Założę się, że większość z Was nie ma pojęcia jak wygląda układ rozrządu i jak małe siły tam działają - na pasku, debile
Miałem 900 z 2000 r. Drugie moje auto. Wiele ze mną przeszło. Z sentymentem go wspominam. Samochód praktycznie nie do zajechania choć z biegiem lat traci na osiągach i tylko z chęci zmiany na coś nowszego się z nim pożegnałem.
mam to samo fajne uczcie jak licznik zamyka😂
Zdrowo myślący, rozrusznik napędza kolo zamachowe, a z pychu sprzęgło napędza również kolo zamachowe. Szarpanie może coś uszkodzić, ale ta czynność musiała by być często powtarzać, żeby nadwyrężyć, lub agonalny stan całego silnika mógłby się przyczynić.
No teraz ten sam test przy - 15 stopniach i po nocy na zupełnie zimnym silniku .
Mieszkałem w terenie górskim i w swoim starym gracie zawsze miałem problem z pierwszym rozruchem więc parkowałem auto na zjeździe ( dość stromym i długim z resztą ) . Chyba każdy samochodziarz słyszał przestroge , ze nie powinno sie w takich warunkach odpalać silnika na pych/stoczenie czy na zaciąg . Ja z powodu nie wykrycia wady w aucie ( trudny do wykrycia upływ prądu ) niejako z przymusu tak robiłem . Dlaczego pasek rozrządu wytrzymał kilka zim , aż do momentu oddania grata na złom ? Bo zamiast zalecanego puszczania sprzęgła na 2 biegu , robiłem to z 3 cim i na BARDZO MAŁEJ PRĘDKOŚCI ( około 15 - 20 km/h ). To nie wszystko - sprzęgła nigdy nie puszczałem do końca . Jak czułem że po pierwszym takim pół zasprzęgleniu silnik po 2 - 3 sekundahc nie łapał , natychmiast wysprzęglałem po czym czekałem , aż samochód zwiększył predkość do poprzedniej i powtarzałem to wszystko , aż do skutku ( dzięki około 250 metrowemu zjazdowi w dół ) . Generalnie chodzi o to , żeby moment obrotowy na pasek został przekazywany spokojnie ,a nawet bardzo spokojnie więc na możliwie najniższych obrotach i w dłuższym czasie tym bardziej , ze tak jak napisałem robiłem to w ekstremalnych warunkach termicznych , a z każdą zimą pasek był przecież coraz starszy to i tak wytrzymał .
Ja miałem sytuację że poszedł mi rozrusznik. Ja odpaliłem auto z górki. Miałem szczęście że nie trzeba było pchać.
Stare dobre czasy. Nie raz mojego fiata 126p odpalałem na pych :P Niezły trening takie bieganie z maluchem.
Osoba kompaktowa potrafiła odpalać malucha samodzielnie! 😀
Ja niestety musiałem się tam wciskać 😕
Przy odpalaniu na pych nie tyle chyba chodzi o zerwanie paska rozrządu co o możliwość przeskoczenia jednego czy dwóch ząbków na pasku. I to też jest problem.
Dlatego się dziwię że michu o tym nie wspomniał. Samo zerwanie raczej jest niemożliwe ale widać dokładnie na filmie w zwolnionym tempie jak silnik się telepie a pasek naciąga.
A jak ci zdechnie silnik bo zamiast 1 weszła 3ka. to też silnik poskacze w budzie, a rozrządowi nic nie będzie....
I właśnie o to chodzi że zerwanie paska rozrządu to jest zerwanie kilku zębów z jego wewnętrznej strony które idą po kole a nie zerwanie paska jak np. w alternatorze. Gdy z paska koło wyrwie kilka zębów to przestawi się rozrząd i wtedy d... a kolizja i silnik do roboty.
Miałem taką historię, auto świeżo po remoncie silnika 1.8 TDCI. Jeździło idealnie, zero wycieków, turbinka ładnie kręciła. zbiornik paliwa czyściutki. Dojechałem do pracy, a gdy chciałem wrócić przekręcam kluczyk no i chechła, chechła już zaczyna tyrkotać, no i nic więcej. Pierwsze co myślę akumulator. Podładowałem na firmie prostownikiem w następny dzień i nic... . Do działania wkroczył starter, co nie było na niego bata i nawet ciężarówki potrafił postawić... No i nic. W międzyczasie pchanie w 5 osób po kilka długości parkingu. No i nic...
Zrezygnowany, telefon do mechanika i laweta 180 zł.
Pół godziny po dotarciu do mechanika dostaję telefon- Immo siadł - należy się 50 zł....
JA mam w bagażniku akumulator żelowy 20ah zawsze naładowany do tego grube przewody 20cm z porządnymi "krokodylkami". Mi się jeszcze nie zdarzyło skorzystać ale odpalałem od tego akumulatora iveco dayly dostawczak diesel i jeppa ponad 3l w dieslu i to idzie od pierwszego kręcenia. Myślę ze takie rozwiązanie jest najlepsze jak aku padnie ze starości albo zostawionych świateł.
4miesiące odpalalem fieste 1.4tdci na popych...albo inaczej, po prostu stawałem tak żeby rano samochod sam odpalil jak jechalem do pracy(delikatna górka) a spowrotem prosiłem kolegów z pracy o pomoc :D, naszczęście ani razu mi samochod nie zgasł po drodze.
Ten silnik jest ta kfajnie skonstruowany że naprawde mała prędkość mu wystarczyła żeby z jedyneczki odpalił
Jest i nowy RAM 🔥🔥🔥
do tego odcinka powinien być 2 o wymianie rozrządu w seio :D powroty do mechaniki :D
Pracowałem kiedyś z gościem, który pracował dla firmy Hutchinson i robił testy pasków rozrządu.
Mówił mi wtedy, że gdy paski rozrządu były testowane na zerwanie musiały wytrzymać 7 ton naciągu zanim się zerwały.
To dużo mówi o ich wytrzymałości a w większości przypadków z którymi ja się spotkałem z rozwalonym rozrządem to pozrywane zęby na pasku, co powodowało kolizję... która czasem kończyła się zerwaniem paska.
Powiem o innym problemie. Miałem Fiata Punto 1 poj. 1.1 benzyna. Zimą przy temp ok -10 stopni padł mi aku. Nie mając jak go podładować a musiałem wracać do domu, stwierdziliśmy że odpalimy go na popych. Tak wiec brat pacha, a że było delikatnie z górki wbiłem 3 i przy ok 40 km/h puściłem szybko sprzęgło. Auto zakaszlało i nie odpaliło. przepchaliśmy go z dobre pół kilometra i odpalił. Lecz nie miał mocy i kopcił. Tak wiec jakoś wróciliśmy do domu. Na następny dzień odpalanie to była loteria raz za pierwszym odpalił a raz za 5 odpalił czasem chodził dobrze, czasem kopcił , czasem miał moc a czasem nie. W końcu przestał wg się odzywać chodź rozrusznik kręcił. Odsiedziałem z 6 zakładów mecha.... bez skutku. Okazało się że urwał się klin na kole paska rozrządu (od strony wałka rozrządu). Zawory nie kolizyjne wiec ich nie pogięło nawet ciśnienie miał po naprawie od 12.9 do 14.1.
To jacyś amatorzy na filmie, mi 2 tygodnie temu siadł alternator (seicento 900) to tego stopnia że jak włączałem wycieraczki to gasło auto, zjechałem na lidla zgasiłem, nie kręci, z lewej strony pchałem auto jak sie rozpędziło to wskoczyłem i zapaliłem.Już których raz tak sie ratuje. Da sie
3 lata temu przytrafił mi się jak na moje szczęście normalny przypadek czyli byłem na wakacjach we Władysławowie, w środku urlopu pojechaliśmy na Hel itp pozwiedzać wracamy, były już godziny wieczorne jeszcze zatrzymaliśmy się w Jastarni pochodzić fotki itp. zachodzi słońce wsiadamy i do domu a tu dupa kręcę kluczykiem a tu nic zero dźwięków rozrusznika czy czegokolwiek . Do domku dużo kilometrów, namówiłem pana który jako jeden z niewielu tam był na parkingu , sam nie miałem nawet linki do cholowania 3 tyg wcześniej auto kupione xD na szczęście odpaliło z pycha tzn liny . Później dojechałem to domku i do końca auto stało z górki żeby dało się je odpalić z biegu . Na powrocie wracałem bez gaszenia auta . Później u mechanika wyszło że przepalił się kabel od rozrusznika xD
Widziałem jak 1.9 tdi bjb w skodzie octavii 2 z trochę ponad 200 tys przebiegu z 2005 roku było odpalane na pych kilka razy w krótkim czasie, nie wiem czy ma to związek, ale potem zaczął lecieć dym z maski na autostradzie, po zatrzymaniu i zabraniu auta lawetą wymieniono dwumasę i auto przejechało prawie 200 tys jeszcze i dalej jezdzi bezawaryjnie praktycznie
Sejko ma pancerny silnik taki mini 2JZ wiec ciężko go zniszczyć 😂
A dokładnie 2JZGS - 2 Jełopów Zrobi Go Samodzielnie.
Jechałem na 2 biegu odcina polna droga tak przez km jak wykurwilo korbę to zawału dostałem 😂😂 ale i tak bardzo dużo wytrzymał przez 2 lata praktycznie codziennie go katowałem
Super są twoje filmy! Bardzo fajnie że nie stoisz tylko przy tablicy czy tam nie stoisz z kartką i nie pokazuejsz cały odcinek ale też na żywym przykłądzie, na żywym aucie, tniesz te paski, holujesz itd. Fajne są twoje filmy od długiego czasu oglądam i spoko obejrzeć na żywym przykładzie różne tego typu testy (np. cała seria coś zamiast oleju). Trzymam kciuki za rozwijanie się i większe budżety na odcinki!
Gdy zdarzało mi się odpalać seicento i pande na pych, to zawsze robiłem to na 1 biegu tak, że po rozkulaniu nie strzelałem ze sprzęgła tylko z wyczuciem je popuściłem do momentu aż silnik się przekręcił, po czym wciskałem ponownie sprzęgło i silnik już wstawał - byłem przy tym pewien że silniki te palą na dotyk. A co do zrywania pasków to nawet rzeczoznawca z którym rozmawiałem twierdził, że tak samo szarpie silnikiem rozrusznik czy zdławienie przy ruszaniu.
Spróbuj tak odpalić diesla. Im większy tym większa szansa na przeskok o ząbek paska.
Poza tym rzadko kiedy auta które potrzebują odpalania na pych mają zadbane inne podzespoły, wielokrotnie słyszę "nie wiem kiedy był wymieniany pasek ale chyba jeszcze". Nacięty nowy pasek i tak jest bardziej elastyczny i odporny od paska który ma za sobą np 7 lat a to normalka w takich autach.
Fajny program jak zwykle konkret i dlatego łapka w górę !!
A co za różnica na pych czy rozrusznik jak i tak wszystko idzie przez koło zamochowe, czy skrzynie.
Tak można odpalać auto i tak... 😃
Tylko jeżeli chodzi o starsze konstrukcje.
@@lambos123 Tam gdzie występuje najmniej elektroniki, bo te dzisiejsze wynalazki to......
Chyba sam wiesz....
Da się odpalić na pych auto które ma zabezpieczenie w postaci przymusu wciśnięcia sprzęgła w trakcie rozruchu?
@@FanBublewicza Różnie z tym jest 🤔
Teraz przy dzisiejszych wynalazkach różnie z tym jest, jeżeli sprzęgło nie odcina zapłonu to powinno nie być problemów z odpaleniem.
Ja mam Alfę Romeo 159 i też muszę sprzęgło nacisnąć przy starcie z rozrusznika.
@@pirat180 Sprzęgło co najwyżej odcina rozrusznik.
@@lambos123 W pczciwym małym fiacie napewno 😃
Historia z życia miałem Opla astrę f jadąc zimą wpadłem w zaspę silnik zgasł od razu bo go zmuliło, odpaliłem i fakt chodził nie równo silnik jakoś się wydostałam z tego zatoru śnieżnego i do domu dojechałem ledwo, po rozebraniu i szukaniu przyczyny okazało się że pasek rozrządu przeskoczył o 6 ząbków koniec końców nic poważnego się nie stało 🙂 dobry materiał 👌🏻 pozdrawiam 👊🏻
Wydaje mi sie ze przeskoczenie o 6 zębów jest mozliwe o tyle praca z takim przestawieniem już nie ...tym bardziej ze w astrze f aparat zapłonowy w rozdzielaczem był na wałku rozrzadu więc. Uważam ze twona historia jest mocno naciągana.
I tu się mylisz Astry miały aparat lub cewkę.praca jest możliwa,steruje iskra czujnik położenia wału,silnik zamulony ale da się jechac
@@piotrjuralewicz1238 tak było dzięki 👊🏻
W tym aucie to trzeba jak na filmie z mojego doświadczenia to powinien być fiat Ducato 2,8 turbo diesel i zimą na minusie kiedy wszystko jest twarde i naprawdę po chwili zapłon i klekot i stóp glowica do roboty, z tym że pozrywało zęby paska. W każdym razie benzynę tak a disel nie. Pozdrawiam Michał i ekipę. Może sprubujcie z takim autem.
Piona za odcinek. Odnośnie konkursów wydaje mi się ze spora część widowni nie posiada fb i innych, tym samym są z góry wykluczeni z konkursu 😁
mozna zalozyc w kilka minut ?¿
Skoro nie mają dostępu do SocialMedia to nie dają od siebie żadnego wkładu, więc jak najbardziej nie powinni mieć możliwości udziału w konkursie no chyba, że wywieszą 100 plakatów i postawią baner na ogródku. Bo o rozgłos i wyswietlenia tutaj chodzi.
Często pchałem Matiza i nic się nie działo przewód od rozrósznika się upalał jak zmieniłem mechanika to się usterka poprawiła
Michu nie obrażając ale na logikę jaka różnica jest między nadaniem napędu na koło zamachowe z rozrusznika a ze skrzyni biegów tak czy inaczej napęd jest nadany w tym samym miejscu i jeśli robi się to z głową to na spoko nic się nie ma możliwości stać czy pchając auto czy też ciągnąc je innym autem.
Jedyne co się zmienia to to że z odpalania z zaciągu jak ktoś nie potrafi puścić sprzęgła to obrywa dwumasa jeśli istnieje i poduszki zawieszenia silnika i skrzyni ale te podzespoły więcej obrywają jak jakiś jeździec ortalionu na odcinie puści sprzęgło żeby podpalić kapcia i jeśli takie rzeczy te podzespoły wytrzymują to na bank się nic nie stanie podczas odpalania z zaciągu.
Odpalając jakikolwiek silnik z zaciągu powinno się utrzymać około 900-1200 obrotów silnika i oto dla czego tak należy:
pompa olejowa zaczyna podawać odpowiednie ciśnienie w granicach 900-1200 obrotów a przy 300 obrotach zacieramy silnik bo pompa nie ma możliwości podania oleju na panewki i inne podzespoły nawet kręcąc rozrusznikiem dłużej niż 30 sekund dokonujemy podcierania panewek i różnych części obrotowych silnika.
Pozdrawiam.
Tyle razy odpalaliśmy znajomego BMW E36 2.0l na łańcuchu... Tyle razy odpalaliśmy Megankę z już nie pamiętam jakim silnikiem, ale rozrząd na pasku... I to Megankę targaliśmy Audi nie raz. I nic się nie stało, bo i nie ma się co stać...
Bo gdyby magicznie miały się urywać od tego rozrządy czy przeskakiwać, to kręcąc rozrusznikiem działo by się dosłownie i dokładnie to samo. Bo heh, rozrusznik napędza silnik z dokładnie tego samego miejsca, co i napędzamy go pchając.
Jedyna tak naprawdę różnica jest taka, że rozrusznik nieco wolniej startuje. (przy strzale z sprzęgła na 1-wszym biegu faktycznie możemy wygenerować duże przeciążenia, ale takie same wygenerujemy też strzelając ze sprzęgła na odpalonym silniku, aby spalić kapcia)
I druga różnica jaka ewentualnie może wystąpić przy nie umiejętnym odpalaniu z pycha. No to możemy za "szarpać" silnikiem. Czyli po dusić go na zbyt niskich obrotach i wtedy jest jakaś tam szansa że tłok złapie "cofkę" i szarpnie mocno rozrządem i ogólnie spowoduje mega przeciążenie elementów. Ale heh... Do takiej samej sytuacji możemy doprowadzić startując. ^^ Ba, kursanci na nauce jazdy nonstop duszą tak samochody i jakoś magicznie paski się od tego nie urywają każdego dnia. ^^
Tak więc moim zdaniem, dopóki nie będziemy targać z bardzo wysoką prędkością jakiegoś samochodu i strzelać ze sprzęgła tak, że silnik od razu wskoczy na czerwone pole bez dodawania gazu. No to nie ma prawa NIC się stać! Chyba że nasz samochód to kupka złomu i tak naprawdę zerwanie rozrządu czy jego przeskoczenie może nastąpić w każdym momencie...
Fajna nagroda ,lecz niech wygra ten co bedzie używać ,a nie sprzeda z zyskiem . Pozdrowienia dla ekipy M4K . Moc zdrowia dla prowadzącego i piwo dla banana.
Odcinki 20 minut zamiast 40
I tak długi. 7 min max.
A czy ten mit o zerwaniu się paska przy odpalaniu na pych nie wziął się przypadkiem z tego, że jest pewna różnica, między odpalaniem na pych, a odpaleniem za pomocą rozrusznika. No bo rozrusznik zaczyna kręcić łagodnie i silnik stopniowo nabiera obrotów. A kiedy się odpala na pych, to jest nagły strzał, przez co następuje szarpnięcie paskiem. No i czy nie będzie różnicy między takim małym silniczkiem, a znacznie większym i niekoniecznie R4, ale na przykład 2,5 - 3,0 R6, albo V8, gdzie wałki rozrządu są dłuższe, albo jest ich więcej i automatycznie pasek ma do pokonania większy opór?
Propozycja odcinka: Jeśli po wymianie opony (zdjęcie opony z felgi) gwałtownie ruszymy to opona obróci się na feldze. Podobne słyszałem nawet o hamowaniu z ABS, oczywiście tylko tuż po założeniu opony.
Jest to możliwe gdyż obręcz jest smarowana smarem specjalnym żeby utrzymać ciśnienie i zanik on przyschnie to jest ślisko
@@pawelczapiga Tak, ale kołnież opony nachodzi bardzo ciasno a stopka ma stalowy oplot ,który ściska felgę, a dodatkowo ciśnienie napompowanej opony sprawia, że stopka zapiera się także bokiem o rant felgi i to wszystko razy 2 bo wewnętrzna i zewnętrzna strona opony, ale jest właśnie ten smar... To może jeśli w ogóle obrót jest możliwy to jak szybko po założeniu, bo wiemy, że później już nie, prawda???😁
Zróbcie filmik o zjeżdżaniu na rozruszniku z niebezpiecznego miejsca (np. z przejazdu kolejowego)
@@znafcatematu5089 Warto by pokazać, że np. jak nam zdechnie silnik, czy nawet rozrząd jak się zerwie na przejeździe to jak sobie szybko poradzić. Do tego też mity unieruchomienia auta zerwaniem linki sprzęgła też warto by obalić... dwójka i odpalamy na gazie
@@znafcatematu5089 Tym bardziej ciekawie by to ująć całościowo - ciekawe ile osób się zastanowi nad tym, ile walorów miała klasyczna motoryzacja względem tego co się sprzedaje obecnie. W nowych samochodach jest tak jak piszesz - trzeba spindalać czym prędzej
Dla tego jak mamy jedna szanse na odpalenie to z 2 ale jak mamy pare prób to śmiało można z 5 w tedy wszystko dzieje się łagodniej
Michu i Chrisu, dwa prawilne kanały które warto oglądać i można się czegoś dowiedzieć, nauczyć... 👌
Michu to może Profesorowi focusa pchać
3:58 ty też się już dusisz idąc 5km/h
Czekam na filmik nowym RAMem!
Wszystko ładnie, pięknie, sam tak robiłem przed wymianą rozrusznika, tylko.... Jeżeli odpalamy na pych auto z rozładowanym akumulatorem to jest taka ewentualnośc iż uszkodzimy alternator w którym mogą przepalić się diody... Sam już miałem taki przypadek i skończyło się demontowaniem połowy auta by dostać się do alternatora, a następnie regenerowaniem alternatora... Nie polecam....
@Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam
Regulamin konkursu - "Dokonają pełnej kalkulacji ubezpieczenia (OC, AC, NNW, ASSISTANCE) samochodu."
Czyli jeżeli jest się posiadaczem kilkunastoletniego auta, to z automatu nie zrobi się pełnej kalkulacji, bo oferta AC nie jest dostępna.
Witam Kilka lat do tyłu opel kadet no może kilkanaście ;) (pasek zakładany w warsztacie zatrudniającym kilkanaście osób) - czyli dość duża firma. Marka i jakość chyba lipna bo przy próbie odpalenia na zapych ŚCIĘŁY SIĘ ZĄBKI... Rozrząd przeskoczył na szczęście auto nie odpaliło i nie doszło do uszkodzenia mechanicznego podzespołów. Ale dało do myślenia co prawda teraz prawdopodobnie są lepsze materiały (chyba) w każdym razie może nie tyle zerwanie paska a przeskoczenie i zerwanie ząbków może być skutkiem zapychania.
Dzięki za kanał jest dobry materiał do edukacji i nietylko ... Pozdr.
Coś młodszego i w dieslu to bym z chęcią zobaczył i usłyszał odpowiedzi . A Seicento nie koniecznie bo już mało kto takimi jeździ
Kiepski film miałem dwa przypadki przy zaciąganiu Diesla i za każdym razem zerwało ząbki na pasku rozrządu. Koszt ogromny. Polecam takich doradców jak na tym filmiku. Poczujecie to na własnej kieszeni.
Dokładnie zetnie zęby na pasku na kole zębatym wału
Ten kolega w 4:55 za wszelką cenę stara się nie patrzeć w obiektyw. I ten uśmiech.
Miałem Fiata S jak służbowe - potwierdzam nie da się zabić tego auta. Mój faktycznie potrafił jechać 180. Silnik 1,1 jest bezkolizyjny tez zerwałem pasek.
to jest sytuacja analogiczna jak się hamuje silnikiem (zalecana technika ), i nagle się dodaje gazu. Oczywiście inna sprawa jest osiągnięcie minimalnej prędkości przy danym biegu
U mnie w Polo zegary się od tego zawiesiły. Po wyjęciu i włożeniu zaczęły działać dopiero.
Michu będę czekał do skutku. Góra z Góra najpierw. Potem reszta
Co z odpalaniem Diesel ? Co z odpalaniem z automatyczną skrzynią biegów ? Zobaczymy co się stanie? Fajny odcinek. Pozdrawiam.
Diesla wielokrotnie odpalałem na pych i na zaciąg. Z tym że w dieslu trzeba wyższy bieg wrzucić. Przynajmniej 3 a na zaciąg nawet 4
Trzeba było zrobić próby rozruchu na jedynce. To było by ciekawe. Choć pewnie też nic się nie stanie xD
Wow. Odwiedzam kanał co jakiś czas (mea culpa) ale ten odcinek super.
A na ten zapowiadany odcinek o eksploatacji będę wyczekiwał
Git odcinek! Może jakieś Q&A?
Zarówno pchanie jak i ciągnięcie mają swoje plusy i minusy.
🙈👏👏
@@tomaszk7846 Plusy dodatnie i plusy ujemne. XD
Jak wszystko inne na tym swiecie.
@@Milosnicy4Kolek 💉
Mimo wszystko ja zawsze uważałem i uważam że lepiej pchać jak ciągnąć 🤣
Odc super pokazuje itp.
Fakt długo mnie nie było.
Ale jedna rzecz konkurs na narzędzia super ale jak ktoś nie ma auta to z góry odpada mniejsza z tym nigdy nie byłem tu dla konkursu.
Natomiast co do rozrządu to gdyby użyć siły rąk to nie ma bata by zerwać nawet poszarpany pasek
Ford Mondeo 1.8 Endura-D z 95 roku. Wujas poprosił mnie żebym odpalił go na linkę bo padło aku. Przejechaliśmy z 10 metrów, prędkość 20-25 km/h i strzelił pasek od rozrządu. Silnik oczywiście złom, wujas wściekły a ja od tamtej pory nie palę diesla ani z popychu ani na linkę 😂.
Kto tak odpala na pych. Pchasz auto i "strzał" że sprzęgła , gdzie puszczasz sprzęgło i liczysz na cud. Już nie mówiąc że auto odrazu startuje do przodu
Mnie ciekawi jaka jest różnica w komforcie jazdy/pracy silnika jakby zastąpić tarczę sprzęgłową z tłumikiem drgań na zwykłą sztywną bez niczego. Czy będą odczuwalne szarpnięcia itp.
Tak , jest duża różnica , są wyczuwalne drgania , głównie przy ruszaniu i przyspieszaniu , także w kolejnym aucie odpuściłem sobie sztywne koło wróciłem do dwumasy
Trochę tak, jak by człowiek przesiadł się do uszkodzonego auta. Ogólnie nie wiem czy te pieniądze są warte utraty komfortu.
Od pół roku jeżdżę na sztywnym kole zamachowym w Touranie 2.0 tdi. Różnica jest tylko na zimnym - czuć delikatne drgania, ale to diesel , więc i tak nie będzie jak w benzynie. Autor komentu pisze o sztywnej tarczy , a nie kole zamachowym. Acha i tarcza sprzęgła do dwumasy miała małe sprężynki , a ta do sztywnego koła ma duże sprężyny , a co za tym idzie lepsze tłumienie
Dlatego mnie to zaciekawiło jakby się samochód zachowywał, jakby zrezygnować ze wszystkich tłumików drgań zarówno na tarczy sprzęgłowej jak i dwumasie. Nie chodzi tu o oszczędności tylko o zwykłą ciekawość - po coś w końcu te sprężyny tam wrzucono ;-)
Pół dnia już dziś oglądam cię Michu 😅😅 z jednej strony to sprawdzanie, może ma jakiś sens, a z drugiej na tym modelu to już wielu próbowało różnych sztuczek😁 pozdro dla majstra
Myślę, że propozycja odcinka jazdy na samych sprężynach jest nie potrzebna bo to samo zrobili w MotoKotach i też zrobili to na Seicento nawet w tym samym kolorze.
Polecam odpalanie na pych M-jet-a 1,3 z łańcuchem zamiast paska i z lekko zjebanym napinaczem, następne dwa odcinki byłyby z reanimacji trupa :)
Wystarczy jak rozrusznik będzie się jąkał i efekt podobny.
Teoretycznie niezależnie od sposobu odpalania walki rozrządu napędzane są od wału korbowego więc na przeniesienie napędu rozrządu działają takie same siły.
No i rozsiadamy się wygodnie i oglądamy super odcinek
Mnie zawsze uczyli, że benzynę w manualnu można palić na pych z dwójki, a diesla i automaty na kable lub boostera. Tego się stosuję i zawsze się sprawdza
A uczyli dlaczego? Czemu tak a nie inaczej? Czy na zasadzie "no, róbcie tak i żyjcie w nieświadomości" bo w sumie każdy mówi że to tak a to tak, ale jeszcze nie znalazłem odpowiedzi dlaczego
@@FanBublewicza benzyna w manualu na pych z drugiego biegu lub na kable
Diesel w manualu - na pych nie wolno, bo jest za duża kompresja i może przeskoczyć rozrząd
Auta z automatem - na kable lub boostera
Tak mi tłumaczyli
@@szrederowie O boże, szok, ja odpaliłem nie raz samochód z trójki! O nie i w dodatku z wciśniętym sprzęgłem aby pojazd z górki mógł się rozpędzić i dopiero gdy samochód się rozpędził puściłem sprzęgło, odpaliłem i silnik żyje xd.
Teraz powiedzcie w jaki sposób ma rozrząd przeskoczyć, jeśli silnik jest zaprojektowany tak, aby wał go napędzał xd?
Może czas wymienić napinacze i pasek.
Jest i On miłej niedzieli pozdrawiam 💪🔥
Pełny energii odcinek 😁😁
Super odcinek pozdrawiam serdecznie
Michu a jak to jest z odpalaniem "z górki" i w dieselach? Pozdrawiam bardzo fajny odcinek :D
Fajne profilowe
"Strzelić" raczej nie strzeli przy pchaniu, ale przeskoczyć na zębach już może. Więc skutki będą tak samo opłakane.
Ludzie chyba pierwszy raz na pych odpalacie auto . Wystarczy przy minimalnej predkosci na 1 biegu szybko puścić i wcisnąć sprzęgło. Jak gdyby odwrotnie" kopnąć ". I odpala od strzała bez terkotania szarpania i wysiłku.
Mam 1.6 mpi, średnio myślę, że ze 3 razy dziennie odpalam na pych, bo mi gaśnie przy dojeżdżaniu do świateł i tak myślę przez rok już latam. 5 dni w tygodniu na pewno :)
Silnik sam sobie zaprogramował Start&Stop XD :DDDD .
@@jaskier4733 jeszcze jako ciekawostkę poaiem, że nie raz sam sobie pchałem samochód i odpalałem :D
@@wojciechowskitomasz No to zaradny jesteś ;) . Swoją drogą ten silnik powinien utrzymywać obroty :) chyba, że jest już zmęczony :) .
Odpalałem na pych auto 2 razy, a przy wymianie rozrządu okazało się że pasek przeskoczył o 1 ząbek :-)
PS. Odpalałem sam przy niedużej prędkości będąc w połowie w kabinie kierowcy xD więc książkowo to mogło nie być
PS.2. Mitsubishi Carisma 1,8 gdi
Michu moja koszulka 👏
Fajny fiacik 🍻piwko i oglądamy
Seicento to generalnie w brew pozorom twarde samochody. Ale wiesz Michu co mocno odcisnęło sie na silniku mojego Seicento? (Świec Panie nad jego duszą) jazda na oleju 15w40. Gdyby miał taki jak fabryka zaleca, pewnie by jeszcze jeździł :-)
Dobrze, że ludziom paski nie pękają gdy jadą z górki xd.
Bo wcale wtedy grawitacja nie napędza silnika xD.
Chciałbym się dowiedzieć czy samochód traci moc, gdy ma niewłaściwy układ wydechowy itp. Czy większa średnica układu wydechowego pomaga?
ja tam stawiałem volvo v70 na górce, i jak zjeżdżało to wrzucałem 4 i tak 2 lata przejeździlem
A może po zarżnięciu auta doświadczalnego zamiast oddawać go wprost na złom to jakiś odcinek z miejscowym OSP :D im to nie będzie przeszkadzało, że jest zarżnięte, wręcz przeciwnie, będzie bardziej realistycznie. Ty będziesz miał ciekawe ujęcia do filmu, a chłopaki sobie poćwiczą co też jest korzyścią dla ogółu społeczeństwa. W końcu na większości złomowisk i tak płacą od masy, a co za tym idzie, pieniądze odzyskasz "podobne" :P
Nigdy nie musiałem odpalać "na pych" więc nawet nie wiem jak to się robi.
Skoro przy odpalaniu na pych miałby się zerwać pasek albo przestawić rozrząd to było by tak samo jak w czasie jazdy hamowanie biegami.
Mi się kiedyś zerwał w bravo jak wziąłem na pych ale miałem silnik zatarty bo ziomek od którego go wziąłem założył uszczelkę do góry nogami, niestety dowiedziałem się o tym za późno 😅
Fajne odcineczki pozdro
Polo 1.2 3 gary na łańcuchu ma coś nie tak że zużyty sam przeskakuje a na pycha to od razu się przerzuca 😁 znam przypadek że mechanik koło dokręcał auto w górze i kluczem pneumatem i łańcuch przeskoczył mechanik zaczął ustawiać i powiedział że to gówno nie silnik
DO WSZYSTKICH! Takie prymotywme myslenie.akumulator wytrzymuje 4-6 lat(gwarancja 3lat) pozniej roznie.pyknie, kwiknie i koniec.,pomoc drogowa.Nalezy bezwzglednie wymieniac akumulator ,nawet jak dobrze kreci.Dodge Caravan kupilem 2014 brand new,6 lat minelo wymienilem 190 dolarow.Kiedy stane na autostradzie to bedzie mnie kosztowac 2× tyle.Glupie oszcednosci wychodza bokiem!
Przecież to jest silnik 1.1 - to jest silnik bezkolizyjny więc nawet jak przeskoczy pasek to nic się nie stanie. W silnikach kolizyjnych pasek nie zerwie się raczej ale przeskoczyć może o parę ząbków i wtedy może być już nieciekawie, może się tam trochę pogiąć.
W tym silniku otwarte zawory nie dosięgają górnego martwego punktu tłoka?
@@cederpie1816 nie ;)
Ludzie, jak odpalamy na pych to działa to na silnik od strony skrzyni, więc podobnie jak przy odpalaniu z rozrusznika.
A może na koniec wsadzić tam 1.4turbo i najmocniejsze seicento na świecie? haha
Super odcinek.
Pozdrawiam serdecznie całą ekipę M4K i wszystkich miłośników. Miłej niedzieli życzę.
Ooo czekam na kolejny odcinek o błędach na drodze
moim zdaniem macie trochę złą taktykę odpalania na pych, nie puszczasz sprzęgła i czekasz aż odjedzie , tylko strzał ze sprzęgła, gaz i zaraz wciskasz sprzęgło, napewno go nie zdusisz jak Wam się zdażyło na początku.
Życzę wszystkim miłej niedzieli 😇
Jak były mrozy to mi rozrząd przeskoczył przy normalnym odpalaniu z rozrusznika, także niczego nie mozna być pewnym
Seicento to był mój pierwszy samochód, pancerny sprzęt, dopiero rdza go pokonała.
Jeden z wielu mitów tak jak i niedoładowanie większego akumulatora. Ciągać szarpać pchać i się nie przejmować.
Seicento to były naprawde niezniszczalne samochody ludzie zapłaczą za taką motoryzacją za jakieś 20 lat
Niezniszczalne czy tanie bardzo i łatwe w naprawie?
20 lat? :)
@@wojtas123415 zdecydowanie niezniszczalne. Fiatowskie fajerki są debiloodporne