Obcy pies podbiega, gdy Twój jest na smyczy? Pokaż mu, że ma odejść!
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 4 ต.ค. 2024
- Wiele osób uważa, że jeżeli ich pies nie zachowuje się agresywnie, to może swobodnie podbiegać do innych czworonogów - także do tych idących na smyczy. To BARDZO POWAŻNY PROBLEM świadczący o nieznajomości negatywnych skutków, jakie może wywołać takie postępowanie.
W tym filmie behawioryści z Co Mówi Pies? ™ wyjaśniają:
👉 Dlaczego taka sytuacja NIE POWINNA mieć miejsca?
👉 Jakich 3 STRATEGII użyć, aby nie dopuścić do spotkania?
👉 Czego ABSOLUTNIE nie robić, kiedy do spotkania już dojdzie?
👉 Jak zarządzić tą sytuacją i POMÓC PSOM wyjść z niej w łagodny sposób?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej - sięgnij po te materiały:
🟠 comowipies.pl/...
🟠 comowipies.pl/...
🟠 comowipies.pl/...
🟠 • Pies chce czy nie chce...
Masz inny problem z psem? Znajdź rozwiązanie: comowipies.pl/sklep/
Co Mówi Pies?™ to efekt współpracy Pauliny Jędrusik oraz dwójki czołowych behawiorystów z Wrocławia, Alicji Milewskiej (Ala od Jazza) oraz Ireneusza Czerniejewskiego (Ireneusz Czerniejewski - szkolenie i terapia zachowań psów).
______________________________________________________________________
Co Mówi Pies?™ - tylko aktualna wiedza oraz ponad 20 lat doświadczenia w pracy z psami! Uczymy psiej komunikacji, potwierdzamy fakty, obalamy mity. Żeby psom żyło się lepiej :)
🐕 POZNAJ CO MÓWI PIES?™ comowipies.pl/
📘 FACEBOOK / comowipies
🚨 YOU TUBE / comowipies
💛INSTAGRAM / cmp_naukapsiegojezyka
"Jingle" by Tristan Lohengrin:tristanlohengri...
#comowipies #podbiegacz #spacer #pies #smycz
Bardzo ważny odcinek :) Dzięki! sami uczymy się rezygnacji i mijania psów. Mamy kilku psich kumpli, zrównoważonych psiaków, kórych się trzymamy..Reszta? Omijamy, a każdy progres (brak agresywnej reakcji na podbięgnięcie) świętujemy :)
Dzięki, własnie takich wskazówek potrzebowałam! 👍
Super! :D Trzymamy kciuki za Wasz sukces! :D
Ale super wskazówki!
Dziękujemy! :) Niech się przydają!
super materiał, dzięki
Dzięki, zapraszamy do korzystania w praktyce! :D
Zdarzyło mi się odstraszać wielkego owczarka niemieckiego. Sama mam mieszankę, ale suka jest sporo mniejsza. Nie wiele mysląc stanełam przed moim psem i własnie tupanie, krzyczenie i pewne iście w stronę tego psa pomogło. Właściele byli zajęci sobą, nie raczyli zająć się psem.
Jest to jakieś rozwiązanie, ale można sprowokować tym psa do ataku na nas.
Co zrobić w sytuacji, gdy pies, który podszedł do mojego psa nie rozumie sygnału odcięcia? Miałem sytuację, w której właściciel miał psa spuszczonego ze smyczy, ja natomiast miałem swojego przypiętego. Oba psy zaczęły się obwąchiwać (w tym czasie właściciel drugiego psa zdążył się oddalić na ~15m) po czym zaczęła się agresja. Pies bez smyczy zaczął naskakiwać na mojego, udało mi się wejść pomiędzy psy, ale pies "spuszczony" ciągle obiegał mnie wokół i atakował mojego. Właściciel atakującego psa zareagował dopiero po moich nawoływaniach w jego kierunku, gdy niestety byłem zmuszony złapać tego obcego psa za szelki i trzymać na wyciągniętej ręce, żeby nie pogryzł mojego. Czy jest jakiś sposób na takie sytuacje (czyli pies nie reaguje na sygnał odcięcia, a opiekun tego psa oddala się "bo psy się tylko witają")?
W takiej sytuacji możesz złapać psa (tak, jak to zrobiłeś) i przytrzymać. Czasem pewnie trzeba będzie psa kopnąć lub uderzyć czymś. Ogólnie jeśli Twój pies nie należy do najmniejszych, w takiej sytuacji warto puścić smycz, że by mógł się bronić. Ale to powinno stanowić wyjątek. Z kolei na sygnał odcięcia psy dość dobrze reagują, jeśli odcinający je człowiek ma w tym wprawę i poczucie pewności siebie - im więcej będziesz to robił, ćwiczył, tym nabierzesz większego doświadczenia i tym bardziej natarczywe psy będzie Ci się udawało odsyłać.
@ Dziękuję bardzo za odpowiedź. Na pewno będę się starał ćwiczyć sygnał odcięcia (tak jak było to opisane w filmie). Jednocześnie mam nadzieję, że do tak drastycznych reakcji jak łapanie (lub bicie) obcego psa nie będę musiał sięgać. Super film (jak wszystkie na tym kanale) 😃
@@krzysztofskrypnik1974 Dziękujemy i trzymamy kciuki za Wasze spokojne spacery
Trzeba dzwonić na policję odrazu
Rany, dziś wieczorem mnie to spotkało. Przy skwerku, na ktorym spacerowalam z moim psem byly puszczone luzem psy. Niestety podbiegly do mojego 3 razy wiekszy od niego i.... moj piszczal, a ten go chcial gryzc, na szczescie jedynie we wnetrzu ucha moj ma 3 naciecia. Spanikowalam, darlam sie, probowalam odciagnac mojego na smyczy. Od jutra chodze z gazem pieprzowym, choc przydaloby sie tez cos na nieodpowiedzialnych wlascicieli. Czekam z utesknieniem na Wasz material!
Na taki sytuacje nie ma dobrego rozwiązania :( Na pewno warto nie odciągać swojego psa, bo można jeszcze pogorszyć sytuację. Ale przy ataku kilku psów, trudno jest konstruktywnie zadziałać :( Współczujemy sytuacji. Jeśli te psy będą nadal biegały luzem, możesz to zgłosić do straży miejskiej.
Po prostu możesz kucnąć przy swoim psie, wtulić go w siebie mocno i odgrodzić całym ciałem. Obce psy raczej nie będą chciały tak po prostu atakować człowieka. Trzeba pamiętać, że to właśnie ONE się boją.
niestety w pojedynkę ciężko odciąć obcego psa... podbiegacze sa najczęściej zdeterminowani, nakręceni, maja w zadzie moje odcinanie, sytuacja tylko eskaluje ...w tym problem
Im częściej będziesz to ćwiczyć, tym większej wprawy nabędziesz i tym częściej będzie Ci się udawało odciąć podbiegacza :)
Pamiętaj, że w tej metodzie mental odgrywa 90% roli. Szanse zwiększa też odległość - z im większej odległości potencjalny podbiegacz zobaczy, że zastawiasz swojego psa, tym więcej ma czasu zrozumieć, że jest niechciany w Waszej przestrzeni.
Trzymamy kciuki!
♥️
Dobry odcinek ale powinien być filmik pokazany dokładnie 😊😊😊co i jak
Dzięki za komentarz! :) Dokładnie co i jak pokazujemy na naszych warsztatach online z analizą filmów :) Dzisiaj na przykład będzie taki warsztat o trzech najczęściej popełnianych błędach spacerowych w kontekście komunikacji psów - zapraszamy! :) comowipies.pl/zapis-na-szkolenie-online/
Jak zachować się w przypadku wyprowadzania jednocześnie dwóch swoich pupili?
Jeśli mamy dwa psy, wykazujące jakieś problemy na spacerach, doradzamy zdecydowanie osobne spacery, a wspólne w takiej okolicy, gdzie nie ma wyzwań :)
Tutaj więcej o układaniu relacji dwóch psów, w tym spacerach z dwoma psami: th-cam.com/video/pflu75Kw1Lc/w-d-xo.html
W sytuacji, gdy Twoje psiaki nie są problemowe, mijasz się, mając oba po tej samej stronie (odgradzając je ciałem od mijanego psa) albo schowane na krótszej smyczy za sobą, gdy odgradzasz od psa w statyce. th-cam.com/video/g9XpqomHGMg/w-d-xo.html
Co zrobić jak obcy pies jest bez opieki (co zdarza mi się prawie codziennie)? Niestety biorę na ręce. Mam cavaliera a wolno biega owczarek lub w typie labradora, mój jest lękliwy.
Robisz tak samo, jak opisujemy w filmie - odgradzasz ciałem swojego psa :) Tutaj więcej o podbiegaczach, witaniu się, mijaniu się i jak sobie radzić: th-cam.com/video/qrj58hxlm-w/w-d-xo.html
Branie na ręce w sytuacjach, które tak naprawdę nie są groźne, może zaostrzyć problem. Ale jeśli pies ma wyraźnie wrogie zamiary, może to być pomocna technika.
Gadające glowy...
Pani za biurkiem proponuję pokazać to w realu bo niestety psy są nachalne a właściciele są bezczelni
To prawda, czasem trudno jest zapanować nad nadbiegającym psem. Często też musimy jeszcze opanować swojego. W najbliższym czasie wydamy treści wideo, gdzie zaprezentujemy więcej ćwiczeń praktycznych.
Ja mam suczkę bardzo spokojną i przyjazną a mimo to chodzi na smyczy lecz gdy zobaczy innego psa to jak by mogła to by mi rękę wyrwała
Bardzo dużo tutaj usprawiedliwiania "dlaczego ktoś może nie chcieć żeby obcy pies do niego podbiegał". A to że może jego pies jest strachliwy, a to że nadpobudliwy, a to że agresywny, a to że niskie kompetencje. A to że w ciapki albo w paski.
I potem tak to jest, że idę z psem na smyczy, podbiega obcy pies, proszę o zabranie go i słyszę, że mój pies jest na pewno agresywny i powinnam nad nim popracować 🤦
Serio, czemu tak ciężko przekazać 2 proste fakty:
1) Dla żadnego psa na smyczy nie jest komfortowe gdy podbiega do niego drugi, zwłaszcza obcy, pies bez smyczy.
Z bardzo prostego powodu - jeden ma pełną swobodę ruchu, drugi nie.
2) Nie ma żadnego powodu, dla którego jakiś pies bez smyczy (lub na smyczy) miałby uderzać prosto do drugiego, obcego mu, psa. Zwłaszcza gdy ten drugi pies wysyła mu jasne sygnały, że nie życzy sobie interakcji.
Jeśli jakiś pies uparcie podbiega pomimo tego, to zanczy, że to on nie jest dobrze zsocjalizowany i to on ma problem. W naturze pies na tyle głupi, żeby próbować bezpardonowo pakować nos do tyłka każdego przechodzącego psa, nie pożyłby wystarczająco długo, żeby mieć komu przekazać swoje "ja chcę się tylko przywitać" geny.
Przykro mi, że oglądam kolejny filmik sugerujący, że jak nie chcę żeby ktoś do nas podbiegał to na pewno dlatego, że mój pies ma jakiś problem.
Dziękujemy za komentarz. Nie mieliśmy intencji sugerować, że każdy kto nie chce by podbiegał do niego inny pies ma psa problemowego. Po prostu dla tych psów jest to najtrudniejsze. Oczywiście psy biegające luzem nie powinny podbiegać do żadnego innego psa na smyczy i taką kulturę spacerową powinniśmy mieć domyślnie.
@ Rozumiem, natomiast tak trochę to zabrzmiało, a rozmawiając z ludźmi na spacerach mam wrażenie, że jednym z głównych powodów, dla których pozwalają psu podbiegać luzem albo wręcz dociągnąć się na smyczy do innego psa jest przekonanie, że ich pies tego chce, to lubi, cieszy go to i generalnie większość psów też to lubi, poza tymi, które właśnie są "problemowe".
O tym, że jednak pies wcale nie lubi się witać z każdym obcym psem przekonujemy się często dopiero wtedy, gdy uczymy psa mijania innych z daleka i nagle okazuje się, że on sam z siebie też zaczyna tak robić i że jednak wcale nie wyrywał do innego psa z radości tylko np. ze strachu i poczucia, że i tak spotkanie jest nieuchronne więc niech będzie na jego warunkach. Mając wybór i będąc tego wyboru nauczony woli sobie dalej wąchać krzaki, kopać dziurę i szukać zabawki w trawie niż latać od psa do psa.
Odgradzanie super sprawa, ćwiczymy teraz na pieskach z odległości lub za płotem, żeby tak jak mówicie nabrać wprawy i pewności siebie 👍
Zapraszamy do reszty naszych materiałów, aby lepiej poznać nas i nasze podejście :) Zdecydowanie promujemy trend pt. "pieski nie muszą się witać" ;) Polecamy na początek może to nagranie: th-cam.com/video/qrj58hxlm-w/w-d-xo.html
Trzymamy kciuki za Wasze spokojne spacery!
Nie po to idę z problemowym psem głęboko w las, żeby wreszcie mógł się spokojnie wylatać, żeby właściciel kiszący swojego rasowego fą fą na smyczy miał pretensje, że o mój boże, jak to, przecież pies musi być całe życie metr od nogi. Chore podejście.
@@MsTriangle spokojne wylatanie się nie ma nic wspólnego z podbieganiem do innych psów 😁