BRAWO!!! 29:25 Pan Leszek jako pierwszy astrofizyk wyjaśnił, że w gwiazdach nie występuje spalanie!!! Wszyscy inni mają wywalone, szczególnie Meissner, Dragan i wszyscy inni. Dla nich to umowne czy też uproszczone spalanie. TAM NIE MA SPALANIA!
Panie Leszku, widać jak pana to fascynuje,życzę panu ,aby pan mógł kiedyś polecieć chociażby na orbitę naszej planety.Razem z panem Koskiem oczywiście😉
Takie wykłady to ja lubię! I pytanie. Czy materia, która tworzy gwiazdy neutronowe, jeżeli zostanie dostarczona na Ziemie, np łyżeczką, zostanie rozprężona do warunków panujących u nas, czy będzie dalej b zwarta, ciężka?
Nie jestem specjalistą od materii skondensowanej i mogę się mylić w swojej odpowiedzi. Jeśli przyjmiemy, że całą gwiazdę neutronową tworzy pewien kondensat neutronów, to jest to coś, co przypomina gigantyczne jądro atomowe. W tym przypadku do głosu dochodzą oddziaływania silne, które trzymają razem nukleony. Zatem można przypuszczać, że owa kostka, czy kulka będzie czymś na kształt jądra gigantycznego atomu. Z drugiej jednak strony liczba neutronów w jądrze stanowi o tym, z jakim izotopem mamy do czynienia, a im więcej neutronów tym mniej stabilne są takie jądra. Przypuszczam, że taki kawałek gwiazdy neutronowej, gdzie grawitacja jest zbyt nikła, by wszystko związać, byłby bardzo nietrwały i w warunkach ziemskich dosyć szybko rozpadłby się. Neutrony, wyemitowawszy promieniowanie beta- stałyby się protonami. Jednak najpewniej wewnętrzna struktura gwiazdy neutronowej jest dużo bardziej skomplikowana, opisywana jest jako kondensat dziwnych cząstek czy wolnych kwarków, a te są albo nietrwałe w warunkach normalnych, albo wręcz nie występują swobodnie.
Trochę rozczarowany. Pan Leszek zawsze akuratny i ciekawy, a tu przez pół prelekcji zamiast o tytułowych pulsarach, czarnych dziurach i kwazarach, o historii opowiada... 😳😔
Właśnie Wenus. Proszę mi powiedzieć czy zdjęcie z jej powierzchni wykonane przez ZSRR było możliwe. Skoro podaje się, ciśnienie, temperaturę i skład "atmosfery" Wenus to powinniśmy mieć tam do czynienia z cieczą nadkrytyczną (scCO2). Nie wyobrażam też sobie by jak informują wiatry w takiej fizyczności 300 km/h były w ogóle możliwe. Chciałem też dodać że ciśnienie jakie jest podawane do publicznej wiadomości panuje w warunkach ziemskich na głębokości kilometra pod powierzchnią oceanu gdzie panują całkowite ciemności.
Dużo przeciekawych informacji w jednym kawałku, wspaniałe.
Świetny wykład, czekam na kolejne. Proszę się nie zrażać liczbą subskrybentów. Ludzie nie wiedzą co tracą. W końcu odkryją ten kanał.
Dobry wykład - porządkujący spójnie kilka zagadnień i dobrze zilustrowany. Bardzo wartościowy kanał. Dziękuję!
Panie Leszku,jest pan świetny.teraz to już Astroleszek 😁pozdrawiam
Oglądam wiele wykładów tego typu. Ale dawno nie widziałem aby tak precyzyjnie i w tak przystępny sposób opowiedziana była historia. Dziękuję
BRAWO!!! 29:25 Pan Leszek jako pierwszy astrofizyk wyjaśnił, że w gwiazdach nie występuje spalanie!!! Wszyscy inni mają wywalone, szczególnie Meissner, Dragan i wszyscy inni. Dla nich to umowne czy też uproszczone spalanie. TAM NIE MA SPALANIA!
Panie Leszku, widać jak pana to fascynuje,życzę panu ,aby pan mógł kiedyś polecieć chociażby na orbitę naszej planety.Razem z panem Koskiem oczywiście😉
Ale to będzie ciekawe, zamieniam się w słuch 🙂
Kocham Pana!
Pamiętam prom Jan Heweliusz...
swietny wyklad, wiecej takich
Ja bym chętnie posłuchała więcej o czarnych dziurach.
Takie wykłady to ja lubię! I pytanie. Czy materia, która tworzy gwiazdy neutronowe, jeżeli zostanie dostarczona na Ziemie, np łyżeczką, zostanie rozprężona do warunków panujących u nas, czy będzie dalej b zwarta, ciężka?
Nie jestem specjalistą od materii skondensowanej i mogę się mylić w swojej odpowiedzi. Jeśli przyjmiemy, że całą gwiazdę neutronową tworzy pewien kondensat neutronów, to jest to coś, co przypomina gigantyczne jądro atomowe. W tym przypadku do głosu dochodzą oddziaływania silne, które trzymają razem nukleony. Zatem można przypuszczać, że owa kostka, czy kulka będzie czymś na kształt jądra gigantycznego atomu. Z drugiej jednak strony liczba neutronów w jądrze stanowi o tym, z jakim izotopem mamy do czynienia, a im więcej neutronów tym mniej stabilne są takie jądra. Przypuszczam, że taki kawałek gwiazdy neutronowej, gdzie grawitacja jest zbyt nikła, by wszystko związać, byłby bardzo nietrwały i w warunkach ziemskich dosyć szybko rozpadłby się. Neutrony, wyemitowawszy promieniowanie beta- stałyby się protonami.
Jednak najpewniej wewnętrzna struktura gwiazdy neutronowej jest dużo bardziej skomplikowana, opisywana jest jako kondensat dziwnych cząstek czy wolnych kwarków, a te są albo nietrwałe w warunkach normalnych, albo wręcz nie występują swobodnie.
Bardzo ciekawy wykład
warzy się w Polsce Jopejskie, warzy. Kilka browarów warzy.
To jest prosty wzór? Dla mnie to skomplikowane równanie.
Pozdrawiam Olsztyn 🔭🌌
Trochę rozczarowany.
Pan Leszek zawsze akuratny i ciekawy, a tu przez pół prelekcji zamiast o tytułowych pulsarach, czarnych dziurach i kwazarach, o historii opowiada...
😳😔
Właśnie Wenus. Proszę mi powiedzieć czy zdjęcie z jej powierzchni wykonane przez ZSRR było możliwe. Skoro podaje się, ciśnienie, temperaturę i skład "atmosfery" Wenus to powinniśmy mieć tam do czynienia z cieczą nadkrytyczną (scCO2). Nie wyobrażam też sobie by jak informują wiatry w takiej fizyczności 300 km/h były w ogóle możliwe. Chciałem też dodać że ciśnienie jakie jest podawane do publicznej wiadomości panuje w warunkach ziemskich na głębokości kilometra pod powierzchnią oceanu gdzie panują całkowite ciemności.
dr Leszek to jest gość, niedługo może zacznie wychwalać chmury z bonga, xD
Teściowa połyka kwazary na śniadanie Boże