Panie Profesorze, czy nie jest Pan zbyt krytyczny dla poglądów Epikura, jest tam wizja zblizona do obecnej wiedzy. Tez nie wiemy czym jest czas światło, kwanty.
Panie Profesorze! Jak to jest z tym światłem? Przecież światło to fotony, fala elektromagnetyczna, spektrum i długość fali, światło widzialne... To chyba nie jest zła definicja. Co pan miał na myśli mówiąc że nikt nie wie czym jest światło? Dualizm falowo- korpuscularny?
Wiemy, że światło czasem zachowuje się jak fala elektromagnetyczna, czasem jak strumień cząstek o masach zero, ale niosących pęd i energię. Na zdrowy rozum, jednym i drugim być nie może. Czym więc jest?
@@wojciechsady480 Światło jest falą elektromagnetyczną, ale energię z materią wymienia poprzez fotony (absorpcja/emisja/etc.). W świecie fizyki wszystkie cząstki mogą być również traktowane jako fale, ten dualizm jest jedną z najważniejszych cech świata subatomowego. To jednocześnie umyka naszej intuicji, nieprzywykłej do takich zjawisk. To, że nasz język, słabo opisuje takie zjawiska nie oznacza, że nie wiemy czym jest światło, jedynie makroskopowa intuicja się tu niezbyt sprawdza.
@@midi5581 Proszę wybaczyć, ale sformułowanie "Światło (...) energię z materią wymienia poprzez fotony" jest zdecydowanie niefachowe - fizyk by tak nie napisał. Pozdrawiam.
@@wojciechsady480 jako fizyk chciałbym zauważyć, że problem leży nie tu, gdzie wszyscy państwo mówią. Primo, światło jest strumieniem cząstek i kropka, to zostało rozstrzygnięte doświadczalnie. Secundo, cząstki kwantowe tj. fotony zachowują się wg. reguł mechaniki kwantowej, a więc nieintuicyjnie. Ale problem jest tu tylko z naszą intuicją, a nie z byciem cząstką. Funkcja falowa światła to 'sposób opisu zachowania' fotonów, a nie alternatywna ontologia, ani nic takiego. Tertio, teoria kwantowej mechaniki jest wciąż jeszcze w dość opłakanym stanie, ma wiele problemów formalnych, i ciężko powiedzieć jak opis reguł rządzących fotonami będzie wyglądał za kilkadziesiąt lat. Być może nawet równanie Diraca odejdzie w niepamięć. Ale istnienie fotonów nie odejdzie, bo to tak jak z planetami. Można się kłócić czy ruch planet jest lepiej wyjaśniony w modelu Ptolemeusza, czy Newtona, ale z faktem ich istnienia nikt nie będzie dyskutował. Quarto, fakt że światło jest strumieniem cząstek, to nie dokładne wyjaśnienie czym jest światło, tylko zamiatanie problemu pod dywan, bo model standardowy ma 17 różnych typów cząstek "elementarnych", a więc nie jest teorią fundamentalną. Teoria fundamentalna ma to do siebie, że jeszcze nie istnieje, i w tym sensie prawdą jest, że nikt 'do końca' nie wie czym jest światło. P.S. Panu profesorowi dziękuję za wykład, bo jest świetny.
Nie jestem pewny czy faktycznie jego wizja błony atomów nie jest prorocza. Raczej tylko jego pojęcie atomu nie jest tożsame z naszym. Jeżeli interpretacja czarnych dziur , w której nie istnieje osobliwość a tylko tzw. ściana ognia i jeżeli koncepcja holograficzna jest prawdziwa to mamy wypisz wymaluj wizję Epikura 😂
Wiemy, że światło czasem zachowuje się jak fala elektromagnetyczna, czasem jak strumień cząstek o masach zero, ale niosących pęd i energię. Na zdrowy rozum, jednym i drugim być nie może. Czym więc jest?
prawdę mówiąc platońskie rozważania o oblubieńcu i miłośniku może nie są prostackie ale głupie strasznie. Tak więc nie zawsze filozof ma przewagę nad tłumem
Epikur przez wielu dzisiaj wzgardzony ale jak Profesor opowiada to i tak temat ciekawy. 🙂
👍
so, holidays are over, welcome back, good you see again
Epikur mówiąc o tej powłoce można porównać do halo ciemnej materii bez której galaktyki rozpadłyby się.
Panie Profesorze, czy nie jest Pan zbyt krytyczny dla poglądów Epikura, jest tam wizja zblizona do obecnej wiedzy. Tez nie wiemy czym jest czas światło, kwanty.
Panie Profesorze!
Jak to jest z tym światłem? Przecież światło to fotony, fala elektromagnetyczna, spektrum i długość fali, światło widzialne...
To chyba nie jest zła definicja. Co pan miał na myśli mówiąc że nikt nie wie czym jest światło?
Dualizm falowo- korpuscularny?
Wiemy, że światło czasem zachowuje się jak fala elektromagnetyczna, czasem jak strumień cząstek o masach zero, ale niosących pęd i energię. Na zdrowy rozum, jednym i drugim być nie może. Czym więc jest?
@@wojciechsady480 Światło jest falą elektromagnetyczną, ale energię z materią wymienia poprzez fotony (absorpcja/emisja/etc.). W świecie fizyki wszystkie cząstki mogą być również traktowane jako fale, ten dualizm jest jedną z najważniejszych cech świata subatomowego. To jednocześnie umyka naszej intuicji, nieprzywykłej do takich zjawisk. To, że nasz język, słabo opisuje takie zjawiska nie oznacza, że nie wiemy czym jest światło, jedynie makroskopowa intuicja się tu niezbyt sprawdza.
@@midi5581 Proszę wybaczyć, ale sformułowanie "Światło (...) energię z materią wymienia poprzez fotony" jest zdecydowanie niefachowe - fizyk by tak nie napisał. Pozdrawiam.
@@wojciechsady480 Bo nie jestem fizykiem, zajmuję się fotochemią ;) Również pozdrawiam.
@@wojciechsady480 jako fizyk chciałbym zauważyć, że problem leży nie tu, gdzie wszyscy państwo mówią.
Primo, światło jest strumieniem cząstek i kropka, to zostało rozstrzygnięte doświadczalnie.
Secundo, cząstki kwantowe tj. fotony zachowują się wg. reguł mechaniki kwantowej, a więc nieintuicyjnie. Ale problem jest tu tylko z naszą intuicją, a nie z byciem cząstką. Funkcja falowa światła to 'sposób opisu zachowania' fotonów, a nie alternatywna ontologia, ani nic takiego.
Tertio, teoria kwantowej mechaniki jest wciąż jeszcze w dość opłakanym stanie, ma wiele problemów formalnych, i ciężko powiedzieć jak opis reguł rządzących fotonami będzie wyglądał za kilkadziesiąt lat. Być może nawet równanie Diraca odejdzie w niepamięć. Ale istnienie fotonów nie odejdzie, bo to tak jak z planetami. Można się kłócić czy ruch planet jest lepiej wyjaśniony w modelu Ptolemeusza, czy Newtona, ale z faktem ich istnienia nikt nie będzie dyskutował.
Quarto, fakt że światło jest strumieniem cząstek, to nie dokładne wyjaśnienie czym jest światło, tylko zamiatanie problemu pod dywan, bo model standardowy ma 17 różnych typów cząstek "elementarnych", a więc nie jest teorią fundamentalną. Teoria fundamentalna ma to do siebie, że jeszcze nie istnieje, i w tym sensie prawdą jest, że nikt 'do końca' nie wie czym jest światło.
P.S.
Panu profesorowi dziękuję za wykład, bo jest świetny.
Nie jestem pewny czy faktycznie jego wizja błony atomów nie jest prorocza. Raczej tylko jego pojęcie atomu nie jest tożsame z naszym. Jeżeli interpretacja czarnych dziur
, w której nie istnieje osobliwość a tylko tzw. ściana ognia i jeżeli koncepcja holograficzna jest prawdziwa to mamy wypisz wymaluj wizję Epikura 😂
Naprawdę jako fizyk uważa Pan, że nikt nie wie czym jest światło? Chyba że nikt nic nie wie o niczym, wtedy niech będzie ;)
Wiemy, że światło czasem zachowuje się jak fala elektromagnetyczna, czasem jak strumień cząstek o masach zero, ale niosących pęd i energię. Na zdrowy rozum, jednym i drugim być nie może. Czym więc jest?
prawdę mówiąc platońskie rozważania o oblubieńcu i miłośniku może nie są prostackie ale głupie strasznie. Tak więc nie zawsze filozof ma przewagę nad tłumem