Wartościową? Może, trochę o kulturze powiedzieliście, ale pominęliście agrokulturę, jako polski rolnik ateista, czuję się dyskryminowany. Czysta propaganda „plemienia koczowniczego”. Nie wybaczę!, bo chłop żywemu nie przepuści.
Parę informacji : 1. Obejrzałem tę "Przełęcz ocalonych". Sama historia rzeczywiście jest piękna i inspirująca. Jednak sposób jej przedstawienia był dla mnie nie do strawienia: ta "epickość" i "amerykańskość" (w złym znaczeniu tych słów) w prowadzeniu historii, dialogach i ogólnej estetyce sprawiły, że zgrzytały mi zęby i ciężko mi się to niestety oglądało :) Jednak podkreślam, wielki plus za podzielenie się tą historią ze światem. Zdecydowanie ze współczesnych, mainstreamowych, amerykańskich reżyserów z preferuję styl Paula Thomasa Andersona (nie Wesa), Martina Scorsese, Charlie Kaufmana, Jima Jarmuscha i oczywiście Terrence'a Malicka. Ale ogólnie to zdecydowanie preferuję europejskie kino :) 2. Prace nad filmem, o którym mowa w tym odcinku, zostały zawieszone i trudno powiedzieć czy i kiedy zostaną wznowione. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest parę. Jedną z głównych było to, że nie wyrabiałem z życiem po prostu. Hierarchia wartości (1. Bóg 2. Rodzina 3. Praca i realizowanie się) została mocno zachwiana i musiałem ratować rzeczy ważniejsze niż punkt 3. 3. Ten odcinek jest ostatnim z pierwszego sezonu (:D) serii "Jak reagować na kryzys Kościoła?". Mieliśmy nagrywać z Szymonem dalszy ciąg w przyszłym tygodniu ale pojawiły się dwa problemy. Po pierwsze budowa za moim oknem ruszyła na dobre. Zamówiłem sprzęt, którego zastosowanie poprawi jakość dźwięku, ale przez covida dostawy są opóźnione i wyślą mi zamówienie w połowie listopada. Istniało zatem spore ryzyko, że jak nagramy to "po staremu" to materiał będzie nadawał się do kosza. Jesteśmy jednak wstępnie umówieni z Szymonem na kontynuowanie tego cyklu w późniejszym terminie. No chyba, że będzie Paruzja. Dziękuję Szymonowi i Wam za pierwszy "sezon". Cieszę się, że wsłuchiwaliście się w nasze głosy i uczestniczyliście w dyskusji. Do zobaczenia następnym razem :) Zachęcam do śledzenia kanałów Szymona: WOJNA IDEI: th-cam.com/channels/7RswyY8VfbSdikz_8wdp3w.html SZYMON MÓWI: th-cam.com/channels/nUrMqV57fp3uPddvmDpTaA.html
Mój Drogi Imienniku! Jeśli chciałbyś zobaczyć ciekawy film w czasach II wojny światowej to polecam film ''Obrońcy Skarbów''. Nie jest on może ściśle religijny ale są wyraźne odniesienia do chrześcijańskiej kultury , gdyż ten film opowiada o specjalnie powołanej ekipie której zadaniem jest odzyskiwanie zrabowanych przez III Rzesze dzieł sztuki a tak się składa że ogromna częśc tych dzieł jak obrazy i rzeźby to sztuka sakralna i ładnie jest tutaj pokazana w tle kultura Europy ukształtowana przez chrześcijaństwo :) W przystępny sposób pokazuje mniej znany epizod II wojny światowej...
Przełęcz ocalonych oglądały moje córki w szkole. W zwykłej publicznej szkole. Znam wielu osób nie chodzących do kościoła którzy bardzo cenią film i jego przekaz. polecam jeszcze film " Niezłomny" też na faktach w reżyserii Angeliny Jolie.
Bardzo dziękuję za cały cykl. Bardzo wartościowy. Co mnie wkurzało: - co jakiś czas ktoś bił kotlety w tle - co jakiś czas pojawiał się dźwięk kręconego koła fortuny - ogólnie dźwięk do poprawy (może zainwestować w mikrofony krawatowe?) Ale to technikalia. Ogólnie to bardzo, bardzo dziękuję.
Ja mam wrażenie, że te popularniejsze chrześcijańskie filmy/piosenki/itp, są... proste... Mam na myśli to, że przekaz jest strasznie płytki, albo zbyt prosto zrobiony... Jakby... Mnie to drażni...
Co racja to racja. Ale skoro godzien jest robotnik swojej zapłaty to podejrzewam że począwszy od „muzyki w kościele” umiejętności organistów zwykle są odwrotnie proporcjonalne do długości węża w kieszeni „zatrudniającego” potocznie zwanego „probo”
@@piotr.piwowar pro bono to jest najczęściej przeze mnie spotykana forma proponowanej umowy. Co prawda z innej dziedziny niż sztuka. U mnie w kościele jest pani kościelna, emerytka, na oko 70 lat. Robi wszystko, od przygotowania kościoła do liturgii, pranie szat, sprzątanie kościoła, nawet widziałam ją otwierająca duże, ciężkie drzwi. Mszy w codzien jest 6 (4 rano + 2 wieczorem)... Dlaczego to pisze...dowiedziałam się, że pani miesięcznie dostaje od proboszcza za to 500 zł. Sprawdzone info. Poszłam z tym do niego, bo dla mnie to wołające o pomstę do nieba! A on do mnie: przecież się zgodziła, gdyby nie chciała tego robić to by nie robiła. I uważa, że to ok. A ta starowina widać nie ma żadnej mocy w sobie, by o siebie walczyć.
@@piotr.piwowar To jest racja. Nie można oczekiwać kunsztu maestro przy tak marnej zapłacie. Bardziej chodziło mi jednak o twórców muzyki, nazwijmy ją "popularno-chrześcijańską". To jest wciąż typowo oazowe granie, gitara klasyczna, teledysk z kiczowatymi obrazkami Maryi, świętych i aniołków.
Fajnie ogląda się dyskusję dwóch dżentelmenów, gdzie mają coś merytorycznie istotnego do powiedzenia i jeden drugiemu nie wcina się w zdanie. Nie to co w dzisiejszej telewizji.
Ja do filmów chrześcijańskich zaliczam "Dwoje do poprawki" z 2012 r. Film opowiada o małżeństwie z wieloletnim stażem, które powoli się sypie (pozornie brakuje w nim tylko młodzieńczej namiętności, ale w gruncie rzeczy między małżonkami nie ma szczerej komunikacji i żyją w dwóch różnych światach, mimo że pod jednym dachem). Mąż wypiera problem, a żona próbuje walczyć o ich związek. Znamienna jest scena, w której bohaterka przegląda w księgarni poradniki dla par i w większości znajduje porady jak napisać wniosek rozwodowy albo jak po pięćdziesiątce znaleźć drugiego męża, na co reaguje: "Ale ja nie chcę się rozwodzić".
Kazania mogą być sztuką. W mojej parafii już emerytowany proboszcz potrafił wymyślić coś na kształt przypowieści, by opowiedzieć o jakimś temacie. I ludzie go słuchali.
Szanowni Panowie Bardzo serdecznie Was obu pozdrawiam i życzę aby się Wasze plany spełniły Ja osobiście nie mam zupełnie pojęcia jak zrobić aby kulturę chrześcijańską ożywić i sprawić by była atrakcyjniejsza i przekonujaca dla młodego pokolenia ale będę się modlić o dobre pomysły dla Was To taki mój wkład w to dzieło Pozdrawiam
Dzisiaj mamy wciąż Zanussiego, a jakoś nie jest doceniany przez krytykę i publiczność tak jak był kiedyś. Czy to spadek formy, czy zmiana kulturowa? Patrząc po ostatnim jego filmie, naprawdę dobrym "Eterze", myślę że jednak to drugie.
Przełęcz ocalałych to piękny film. Daje do myślenia. Moralne wybory w filmie to ważny przekaz. Teraz przypomina mi film choć przede wszystkim książka Igrzyska śmierci gdzie autorka katoliczka przemyca nam katolickie podejście do wojny. Lub jak mówicie wątek przebaczenia obecny choćby w "czasem słońce czasem deszcz". 😊
Hmmm Karol Paciorek i Włodek Markowicz prowadzą "Lekko stronniczych" a O. Tomasz Nowak i O. Adam Szustak prowadzą "Mocno stronniczych". Może wy w takim razie nazwiecie waszą serie "Średnio stronniczy"? To tylko taka propozycja ode mnie ;)
Paciorek - pomimo swojego zadowolenia z bycia inspiracją dla Mocno stronniczych -mówił, że podpinanie się pod sukces jakiejś marki przez wyraźną inspirację w nazwie, to słaby pomysł na promocję własnej twórczości. Treść jest inna - to nie są krótkie, zabawne, i dynamicznie zmontowane komentarze do absurdalnych newsów, ale treściwe rozmowy dwóch poważnych panów o palących problemach w Kościele.
Wbrew pozorom w wielu "świeckich" filmach można znaleźć chrześcijańskie wartości. Warto też zauważyć jak często zdarza się, że główny bohater przybiera pozę z rękoma rozpostartymi na boki, jak Jezus na krzyżu, co raczej nie jest przypadkiem, tylko nawiązaniem do Chrześcijaństwa i skojarzenia pozytywnego bohatera z Jezusem.
Jeśli mógłbym zasugerować to: skrzypiące krzesło - out, więcej luzu - może wygodniejsze krzesła/fotele i trochę krótsza czołówka moim zdaniem ;) Tak to świetna robota!
To świetnie, że poruszacie ten temat... Mam wrażenie, że głównym problemem filmów-kazań (nie widziałam ich wiele, więc nie jestem ekspertem) jest to, że chcąc (w pewnym sęsie) nawrócić odbiorcę, przechodzą od punktu pierwszego: "Witaj ateisto z problemem", do ostatniego : "A to jest nasza religia, która ci pomoże", podczas gdy to punkty pomiędzy są najważniejsze dla samego odbiorcy. Może to przypominać reklamę firmy, ale bez uwzględnienia informacji o tym co ona właściwie sprzedaje; lepiej jeśli twórcom uda się pokazać jakąś wartość, relację, stan etc. których widz zapragnie doświadczyć, przez co zacznie szukać czegoś, co mu w tym pomoże. Wydaje mi się, że takie gatunki jak fantasy, baśnie czy animację dla dzieci wyjątkowo dobrze sprawdzają się w roli takich "naprowadzaczy", przez to, że nie wymaga się od nich realizmu, mogą sięgać po treści dotyczące duchowości, i ubierać je w formę pomagającą je zrozumieć lub ich zapragnąć, działają trochę na zasadach mitów lub przypowieści
Panowie więcej luzu! :) Mam wrażenie, że trochę się stresujecie w trakcie rozmowy, a przecież macie to wszystko bardzo dobrze poukładane od strony merytorycznej :) Nie ma się czego wstydzić! :) Pozdrawiam!
Totalnie tak! Super się słucha bo "uczą" ale byłoby fajniej jakby też "bawili" :p Tomek powinien być bardziej jak w swoich filmach = ironia do granic możliwości (Coś na zasadzie... "No Bóg nienawidzi ludzi, co Ty? Nie wiedziałeś?)... xD (Albo zamiast mówić, o tym że popełnił gdzieś błąd, mógłby w przerysowany sposób brnąć w to dalej) Szymon mógłby być tutaj tym mega poważnym! Dodatkowo w okularach
W "Królestwie Niebieskim" Saladyn świetnie przekazuje katolickie ideały pomimo, iż jest "tym złym". Ile razy jest ukazana jego litość pokonanym i sprawiedliwość dla cwaniaków; przekaz godny polecenia.
To jest film o katolicyzmie widziany oczami czytelnika Gazety Wyborczej, a w najlepszym przypadku Tygodnika Powszechnego. Jedyną pozytywną postacią tego filmu był ten ksiądz co spoliczkował tego młodego oszusta. Wszystko byłoby w porządku gdyby główny bohater udawał pastora, ale ten człowiek sprawował nieważne sakramenty. No zbrodnia, ale ktoś z zewnątrz nie zrozumie powagi sytuacji.
Proponuję pod tym komentarzem zrobić wątek o dobrych dziejach popkultury promujących wartości chrześcijańskie. Może ja zacznę: - opowieści z Narnii (kto by się spodziewał :) ) - władca pierścieni -notatnik śmierci - fullmetal alchemist
Szczerze, ja myślę, że duża część klasyków jakby się postarać można było w jakiś sposób uznać za promowanie chrześcijańskich wartości. Jeśli można to uznać za popkulturę to np. Forrest Gump, Życie jest piękne, nawet Filadelfia i pewnie więcej..
@@polemizator723 większość nawet nie kojarzę, ale mogę powiedzieć, że Janusz Tracz z plebanii zasługuje na swój własny serial. Pora nadrobić zaległości.
W propagowaniu kultury chrześcijańskiej zapomina się często o tym, że dzieło (książka, film, gra, obraz) powinno przede wszystkim być ciekawe i atrakcyjne dla współczesnego człowieka przy okazji zawierać wątki i nawiązania chrześcijańskie, a nie na odwrót. Tak jak np. w grach komputerowych często dodaje się elementy satanistyczne (pentagramy, demony), można zamiast nich dodać do historii pewien chrześcijański element (krzyż w pokoju głównego bohatera, postać księdza), nie robiąc z niej jednocześnie tuby do nawracania
Mądry dobry odcinek. Sam Jezus mówi o ziarnku gorczycy czy zaczynie ciasta, ze tka z małego wyrasta Królestwo Niebieskie. Są różne rupy 1a relatywiści i z relatywizmem na rzecz wartości trzeba walczyć nie tylko 3 ale 2 i 1b 1b moralni ateiści co powiedzą nie potrzeba boga wystarczy być dobrym człowiekiem i tym trzeba mówić jakoś o Bogu 2 wierzący niechrześcijanie i tu potrzeba mówić o Jezusie, że nie wszytko jedno jaki bóg 3 chrześcijanie już pomijam katolicyzm a nie Czy sztuka ma tylko zajmować się grupą 1a dobre pytanie tak jest najłatwiej i jest bardzo potrzeba tego.
Dobrym przykładem tego że kościół musi dostosować się do dzisiejszych czasów jest instytucja rodziny królewskiej i monarchy w Wielkiej Brytanii która to przeszła bardzo podobną przemianę przekazu. Bardzo dobrze jest to pokazane w nomen omen netflixowym serialu The Crown opowiadającym o panowaniu królowej Elżbiety II. Serialu który mimo tego że pochodzi od Netflixa to przedstawia wiele chrześcijańskich postaw, zwłaszcza w kwestii relacji małżeńskich. Bardzo polecam obadać temat. (Sam jestem ateistą ale bardzo zależy mi na tym by kościół pozostał częścią życia społecznego, co prawda nie każdemu jest on potrzebny, ale dla wielu stanowi i oby w przyszłości stanowił wsparcie w życiu)
Jeju... Jak ja tego kur... nie lubię, " nie ważne czy film jest dobry czy nie ważne, że z przekazem chrześcijańskim" serio... i kogo on zainteresuje??!! Serio jest tyle tandety która jest wyprodukowana ( domyślam się , że za pieniądze ze zbiórek wiadomo skąd) .., że czasami brak słów.
Ostatnio ogrywam świetne Uncharted 4. I zauważyłem, że nawet tam, w pewnym stopniu, przebijają się elementy kultury chrześcijańskiej. Jest motyw przebaczenia. Niesienia pomocy i narażania swojego życia dla osoby, która przysłowiowo "upadła",
Wszystko spoko, ale przez tę kwarantannę nie da się prawie nic zrobić. Zamiera realne, a nie wirtualne życie społeczne i końca tego stanu nie widać. Podejrzewam, że nasze problemy będa się tylko pogłębiać. Jeśli nastapi jakieś widoczne odrodzenie intelektualne Zachodu, to już nie za naszego pokolenia. Kosciol jest glosem wolajacym na pustyni niestety. Warto natomiast pogłębiać więź z Chrystusem Eucharystycznym. Póki mamy jeszcze w miarę łatwy dostęp do sakramentów - korzystajmy z nich często. Nikogo sami nie przyciagniemy do żywej wiary. To potrafi zrobić jedynie Bóg. Naprawdę JEDYNE, co wyróżnia Kościół Katolicki na tle świata, do obecność ważnych sakramentów i wokół tego powinniśmy się skupić. To w Kościele Katolickim można się ochrzcić, bierzmować, mieć odpuszczone grzechy, spożywać prawdziwe Ciało Pańskie, zostać kapłanem, zawrzeć prawdziwe małżeństwo i uzyskać namaszczenie w chorobie lub na łożu śmierci. Te 7 sakramentów to esencja tego co Kościół ma do zaoferowania światu i to powinniśmy podkreślać. Super głęboki film o ewangelii może zrobić nawet wytwórnia Walta Disneya. Grzechy może odpuścić tylko kapłan. Spytajmy się sami siebie, ile poświęcamy czasu na adorację Najświętszego Sakramentu w ciagu tygodnia? Czy msze traktujemy jako coś do odfajkowania w niedziele, czy staramy się w niej uczestniczyć tak często jak to możliwe?
Aby na to pytanie odpowiedzieć, to trzeba pierwej wiedzieć, w co się pogrywa, i na jakim "boisku" - czy np. na przestrzeni, dziejów, internetu, czy zamkniętej dla osób nie wyposażonych w maseczki.
Dokładnie tak, w tej chwili strona "progresywna" wciska wszędzie feminizm, walkę z rasizmem i tym podobne tematy, czym w zasadzie zniechęcają bardziej umiarkowanych i posiadających dobry smak widzów, a strona "reakcyjna" czyni centralnie to samo i powstaje niestrawna papka ruszających się obrazków, czy to Bóg nie umarł, czy jakieś Czarne Święta. W temacie budżetu: tak wiele filmów o niskim budżecie odniosło sukces w oglądalności z uwagi na WARTOŚĆ ARTYSTYCZNĄ, że z pewnością dziś też jest to realne. Trzeba tylko mieć do tego serce i nie wbijać odbiorcy gwoździ w mózg, lewych czy prawych.
Żeby nie było tak, że jest tylko źle, polec zajrzeć na stronę dominikanów. Najwyraźniej też mają dość przaśności. Dużo wartościowych, dobrze zrobionych treści, np seria Oczom Wierzę. Ciekaw jestem opinii prowadzących na temat tej inicjatywy. Mam nadzieję, że seria będzie kontynuowana.
Tzw. katolicki Netflix, jak mówił o. Adam Szustak. Moim zdaniem świetna inicjatywa, te filmy (np. serie "Ogrody" Szustiego, "Modlitwa - promień ciemności" o. Tomasza Grabowskiego, "Dla tych, co wiedzą, jak jest" o. Pawła Koniarka, "Oblicza miłości" o. Piotra Olesia - ale ogólnie tych serii tam jest mnóstwo) są na naprawdę wysokim poziomie estetycznym.
Przełęcz ocalonych to niewiarygodnie piękny film, który dziwi, ze może być prawdziwym. Dlateczego? Nie dlatego, ze jest tak piękny, tylko dla tego, ze ratowanie żołnierzy w prawdzie prowadzi do cierpienia innych. Uratujesz żołnierza, który zaraz zabije innego. To jest piękne, bo on nie używa broni, tylko ratuje ludzi. Tylko, ze nikt nie przedstawił tych ludzi jako tych, którzy żyją po to by zabić tych drugich. Tutaj jest ukazana tylko niewiarygodna moralność człowieka, który nie pomaga. On po prostu ratuje życia, które odbierają inne życia
Tak może wspomnę co mi się nie podoba w wykonaniu tego filmu: za mało kadrów. Przydałaby się wam druga kamera; szklanki zajmują za dużo miejsca na biurku. Powinniście załatwić sobie stolik obok żeby nie było ich widać, bo według mnie jest "za pełno" na biurku. Ten pomarańczowy długopis strasznieee nie pasuje to reszty i wystające kartki poza biurko obok Szymona(xD). No i może coś drobnego w tle na ścianie by się przydało. Może minimalnie muzykę ściszyć?
Już dawno oglądałem,ale wydaje mi się że serial Daredevil of netflixa jest bardzo dobrą produkcją bogatą w chrześcijańskie motywy. Jednym z nich jest to że główny bohater jest ślepy i to czyni go bardzo skutecznym w prowadzeniu superbohaterskiej działalności (2kor 12,9).
@@0Ruda102 Pomoc zawsze mile widziana, aczkolwiek w najbliższym czasie będę robił niskobudżetowe produkcje aby nabrać doświadczenia i umiejętności więc nie miałbym czym płacić :)
Czyli zmiana/dostosowanie/profesjonalizacja języka komunikacji kulturowej ma odwrócić niekorzystne dla chrześcijaństwa trendy i że trzeba robić co się da i może coś z tego wyjdzie. Czy dobrze zrozumiałem?
Dzień Dobry, polecam obejrzeć film pod tytułem "O chłopcu, który ujarzmił wiatr" -- Jest w chwili obecnej na platformie wymienionej w tytule filmiku. Film porusza wiele kwestii natury ludzkiej, struktur społecznych i daje do myślenia. Np:. na jakim etapie "My" niby myślący i wyedukowani, wygodnie teraz siedzący, przed monitorem komputera, jesteśmy.
Pewnym paradoksem w moim ocenie jest obecnie to, że wartości chrześcijańskie, które Tomek i Szymon przedstawili, można niezwykle często odnaleźć w japońskiej animacji, która robi to najczęściej niespecjalnie bądź robi to, gdyż, jak to również zostało powiedziane, są to wartości uniwersalne. Od siebie mogę bardzo serdecznie polecić takie produkcje jak Fullmetal Alchemist: Brotherhood, Violet Evergarden czy filmy studia Ghibli w szczególności Spirited Away, Grobowiec Świetlików czy Ruchomy Zamek Hauru, a także obecnie wychodzące Tonikaku Kawaii, które pomimo braku jakichkowiel związków z chrześcijaństwem, przepięknie pokazuje na czym powinno polegać małżeństwo, czym tak naprawdę jest i dlaczego jest tak ważne.
Ale szczerze to chore że Japonia, która nigdy nie była (i raczej nie będzie w najbliższym czasie) chrześcijańska, potrafi przekazać typowe tylko dla chrześcijaństwa wartości lepiej niż filmy tworzone przez kulturę opartą na chrześcijaństwie. Choć prawda jest taka, że większość anime, zwłaszcza współczesnych, to durny, płytki fanservice.
Fullmetal alchemist chrześcijański? Bortherhood co prawda ma pewne platońskie koncepcje w sobie, ale obraz Boga pokazany w tym serialu i mandze nie jest Bogiem chrześcijańskim, (Nie chodzi mi o to, że wydaje się niezbyt pozytywną postacią: chodzi mi o koncepcję, że jest całym istnieniem, czemu religia katolicka przeczy), a Hiromu Arakawa nie jest chrześcijanką. Dodatkowo istnieje wiele interpretacji, iż ta manga jest *ANTY*chrześćjańska. Nie mówiąc już o tym, że stare anime FMA jest wręcz paszkwilem na chrześcijaństwo, w którym religia zostaje pokazana jako maszynka do zabijania ludzi (ciekawa symbolika - w pewnym momencie Edward gubi swój płaszcz, na którym był krzyż, i do końca serii już go nie znajduje), nie wiem, czy mogę więcej coś powiedzieć bez spoilerów. W tej wersji nawet Prawda się nie pojawiła przecież.
@@JastrzabTrzeci Nigdzie nie napisałem, że chrześcijański, tylko że przekazuje pewne wartości bliskie również chrześcijaństwu to raz. Dwa, wiara autorki manii nie ma nic do rzeczy jeśli jej dzieło przekazuje dobre wartości, Hayaoi Miyazaki jest bardzo mocno związany z kulturą i tradycją Japonii, co widać w jego filmach, a i tak owe filmy zawierają wiele pozytywnych cech, z którymi chrześcijanie mogą się zgodzić. Jeśli chodzi natomiast o stare anime to nie dość, że ono jest całkowicie niekanoniczne, to na dodatek studio odpowiedzialne za nie przeprosiło i zrobili dlatego FMAB, o co prosiła sama autorka. A propos interpretacji jeszcze, Ischvalczycy są przedstawieni jako bardzo religijna i tradycyjna grupa trzymająca się razem i jest ona przedstawiona całościowo pozytywnie. Polecam również obejrzeć film Philosophy od Fullmetal Alchemist: Brotherhood tutaj na TH-cam, bo bardzo dobrze tłumaczy większość wątków. PS. Nie znaczy to, że FMAB odpowiada wizji chrześcijańskiej w 100% bo tak nie jest, a jeśli chodzi o Prawdę czyli Boga we FMAB, to już przedstawienie samej koncepcji siły wyższej od której wszystko wynika i która ustala pewne prawa naturalne jest bardzo wartościowe tak jak owe wątki platońskie. Pozdrawiam :)
Jak oglądam te rozmowy to zastanawiam się kiedy Pan Tomasz powtórzy, że to prowokacyjne pytanie i kiedy Pan Szymon nawiąże kontakt wzrokowy i za każdym razem mam taki "check"
Rozpoznawanie dobra i zła, niesienie dobra wobec innych ludzi, czy umiejętność przebaczania, to dogmaty dobrego wychowania czy czystej etyki ludzkiej, są to zwykłe umiejętności, które naturalnie się wykształciły w społeczeństwach poprzez tysiące lat życia w symbiozie z innymi ludźmi, a nie zasługa którejkolwiek religii. Dlatego nie są to wartości chrześcijańskie, czy Chrześcijan, a wartości na których Chrześcijanie oparli swoją religię, (przynajmniej pierwotnie miało to tak wyglądać).
"Przełęcz ocalonych" była kręcona poza Hollywood, Gibson od lat krytycznie wypowiada się na jego temat. W Hollywood myślę nakręcenie filmu o tematyce chrześcijańskiej nie byłoby dziś możliwe, ale poza jak najbardziej, przede wszystkim chodzi o zmianę narracji i stylu prowadzenia takich filmów
Коли ви щось робите без любові і непрофесійно - це халтура. Коли ви щось робите без любові, але професійно - це ремесло. Коли ви щось робите непрофесійно, але з любов’ю - це хоббі. Коли ви щось робите професійно і з любов’ю - це мистецтво.
Mówienie ,że kościół "przegrywa" z Netflixem jest nieporozumieniem . Z samej definicja gra jest pomiędzy oponentami o "coś" . Nie ma tu gry bo to nie ta sama liga . Kościół przegrywa swoja misję cywilizacyjną z innych powodów - rozwoju nauki , technologii komunikacji , którym nie jest w stanie przeciwstawić żadnej rozsądnej strategii . Ambona i presja rodziny nie są jedynymi źródłami oddziaływującymi na młodych ludzi - ten monopol się skończył .
To prawda . Jest formą chrześcijańskiej ,,dekonstrukcji " to znaczy obnaża szatanskie mechanizmy tego świata. Tak samo jak Kubricka ,,Oczy szeroko zamknięte" Lyncza ,,Zaginiona Autostrada" I Polańskiego .. Dziecko Rosemary"
A i ,,Antychryst" Larsa von Tiersa. Pomimo tego co sądza co poniektórzy, ten film nie jest apologią szatana i satanizmu ale ukazuje zło w pełnym świetle .
Nie ma lepszego reżysera od Gibsona. Władca Pierścieni to najlepszy film chrześcijański. Rocky przekazuje więcej wartości chrześcijańskich niż Bóg nie umarł. Change my mind.
Już miesiąc Szymon jest więziony w domu Tomasza
Ciekawe co na to żona? Obie żony?
@@Machefi a kto to wie?
@@Machefi a kto to wie?
Nie w domu. W kapliczce z figurką Maryji w ogródku
Szymon jeśli jesteś uwięziony mrugnij trzy razy pod rząd w następnym filmiku
Jak zawsze dzięki za wartościową rozmowę :)
Wartościową? Może, trochę o kulturze powiedzieliście, ale pominęliście agrokulturę, jako polski rolnik ateista, czuję się dyskryminowany. Czysta propaganda „plemienia koczowniczego”. Nie wybaczę!, bo chłop żywemu nie przepuści.
Parę informacji :
1. Obejrzałem tę "Przełęcz ocalonych". Sama historia rzeczywiście jest piękna i inspirująca. Jednak sposób jej przedstawienia był dla mnie nie do strawienia: ta "epickość" i "amerykańskość" (w złym znaczeniu tych słów) w prowadzeniu historii, dialogach i ogólnej estetyce sprawiły, że zgrzytały mi zęby i ciężko mi się to niestety oglądało :) Jednak podkreślam, wielki plus za podzielenie się tą historią ze światem. Zdecydowanie ze współczesnych, mainstreamowych, amerykańskich reżyserów z preferuję styl Paula Thomasa Andersona (nie Wesa), Martina Scorsese, Charlie Kaufmana, Jima Jarmuscha i oczywiście Terrence'a Malicka. Ale ogólnie to zdecydowanie preferuję europejskie kino :)
2. Prace nad filmem, o którym mowa w tym odcinku, zostały zawieszone i trudno powiedzieć czy i kiedy zostaną wznowione. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest parę. Jedną z głównych było to, że nie wyrabiałem z życiem po prostu. Hierarchia wartości (1. Bóg 2. Rodzina 3. Praca i realizowanie się) została mocno zachwiana i musiałem ratować rzeczy ważniejsze niż punkt 3.
3. Ten odcinek jest ostatnim z pierwszego sezonu (:D) serii "Jak reagować na kryzys Kościoła?". Mieliśmy nagrywać z Szymonem dalszy ciąg w przyszłym tygodniu ale pojawiły się dwa problemy. Po pierwsze budowa za moim oknem ruszyła na dobre. Zamówiłem sprzęt, którego zastosowanie poprawi jakość dźwięku, ale przez covida dostawy są opóźnione i wyślą mi zamówienie w połowie listopada. Istniało zatem spore ryzyko, że jak nagramy to "po staremu" to materiał będzie nadawał się do kosza. Jesteśmy jednak wstępnie umówieni z Szymonem na kontynuowanie tego cyklu w późniejszym terminie. No chyba, że będzie Paruzja.
Dziękuję Szymonowi i Wam za pierwszy "sezon". Cieszę się, że wsłuchiwaliście się w nasze głosy i uczestniczyliście w dyskusji. Do zobaczenia następnym razem :) Zachęcam do śledzenia kanałów Szymona:
WOJNA IDEI: th-cam.com/channels/7RswyY8VfbSdikz_8wdp3w.html
SZYMON MÓWI: th-cam.com/channels/nUrMqV57fp3uPddvmDpTaA.html
jak przy temacie wojenek to może kompanie braci się skusisz
Kocham czołówkę i muzyczkę, smakuję się w tym. Ale ten tekst o Paruzji, no bekłem XD.
Mój Drogi Imienniku! Jeśli chciałbyś zobaczyć ciekawy film w czasach II wojny światowej to polecam film ''Obrońcy Skarbów''. Nie jest on może ściśle religijny ale są wyraźne odniesienia do chrześcijańskiej kultury , gdyż ten film opowiada o specjalnie powołanej ekipie której zadaniem jest odzyskiwanie zrabowanych przez III Rzesze dzieł sztuki a tak się składa że ogromna częśc tych dzieł jak obrazy i rzeźby to sztuka sakralna i ładnie jest tutaj pokazana w tle kultura Europy ukształtowana przez chrześcijaństwo :) W przystępny sposób pokazuje mniej znany epizod II wojny światowej...
Wielki szacunek za „decyzje w hierarchii”. I jeszcze większy za dobrą perspektywę planowania z uwzględnieniem paruzji. Jest MOC!
Przełęcz ocalonych oglądały moje córki w szkole. W zwykłej publicznej szkole. Znam wielu osób nie chodzących do kościoła którzy bardzo cenią film i jego przekaz. polecam jeszcze film " Niezłomny" też na faktach w reżyserii Angeliny Jolie.
-Gdzie są produkcje filmowe?
-Zenek
Bardzo dziękuję za cały cykl. Bardzo wartościowy.
Co mnie wkurzało:
- co jakiś czas ktoś bił kotlety w tle
- co jakiś czas pojawiał się dźwięk kręconego koła fortuny
- ogólnie dźwięk do poprawy (może zainwestować w mikrofony krawatowe?)
Ale to technikalia. Ogólnie to bardzo, bardzo dziękuję.
Dzięki za za świetny odcinek! „Rozeznaj powołanie. Masz całe życie. Zacznij to robić. Nawet na początek źle :)” 🔥😎
Jaciekręcę jak ja się cieszę, że robicie to, co robicie, jestem wdzięczna, dzięki! 🙏
Jestem w takim wieku, że mogłabym być Waszą matka. Uwielbiam Was obydwu - razem i osobno. Jesteście jak światełko w tunelu. Tak dalej trzymajcie!
Ja mam wrażenie, że te popularniejsze chrześcijańskie filmy/piosenki/itp, są... proste...
Mam na myśli to, że przekaz jest strasznie płytki, albo zbyt prosto zrobiony... Jakby... Mnie to drażni...
Uwolnienie energii konserwatywnej jest własnie w misji TVP puszczaniem DiscoPolo " kultura kształtuje społeczeństwo, a potem CI tworzą politykę"
Disco polo to najwyższa forma polskiej muzyki.
Z wydawnictwami nie jest tragicznie, są takie, które mają treści i okładki na naprawdę wysokim poziomie.
Bardzo dobra seria, dziękuję że ją robicie 🙏
Boli bardzo, że wytwory związane z Kościolem: muzyka, filmy, nawet grafiki w Internecie czy aplikacje są nierzadko przaśne i kiczowate.
Co racja to racja. Ale skoro godzien jest robotnik swojej zapłaty to podejrzewam że począwszy od „muzyki w kościele” umiejętności organistów zwykle są odwrotnie proporcjonalne do długości węża w kieszeni „zatrudniającego” potocznie zwanego „probo”
Zgadzam się z Tobą. Mam dość słodkich aniołków, świecących i migających gwiazdek, Jezusa tak pięknego, że aż metroseksualnrgo...
@@piotr.piwowar pro bono to jest najczęściej przeze mnie spotykana forma proponowanej umowy. Co prawda z innej dziedziny niż sztuka. U mnie w kościele jest pani kościelna, emerytka, na oko 70 lat. Robi wszystko, od przygotowania kościoła do liturgii, pranie szat, sprzątanie kościoła, nawet widziałam ją otwierająca duże, ciężkie drzwi. Mszy w codzien jest 6 (4 rano + 2 wieczorem)... Dlaczego to pisze...dowiedziałam się, że pani miesięcznie dostaje od proboszcza za to 500 zł. Sprawdzone info. Poszłam z tym do niego, bo dla mnie to wołające o pomstę do nieba! A on do mnie: przecież się zgodziła, gdyby nie chciała tego robić to by nie robiła. I uważa, że to ok. A ta starowina widać nie ma żadnej mocy w sobie, by o siebie walczyć.
@@piotr.piwowar To jest racja. Nie można oczekiwać kunsztu maestro przy tak marnej zapłacie.
Bardziej chodziło mi jednak o twórców muzyki, nazwijmy ją "popularno-chrześcijańską". To jest wciąż typowo oazowe granie, gitara klasyczna, teledysk z kiczowatymi obrazkami Maryi, świętych i aniołków.
@@DWoong A plastikowe Maryjki na wodę święconą? ❤️
Fajnie ogląda się dyskusję dwóch dżentelmenów, gdzie mają coś merytorycznie istotnego do powiedzenia i jeden drugiemu nie wcina się w zdanie. Nie to co w dzisiejszej telewizji.
super jesteście, dzięki!
Ja do filmów chrześcijańskich zaliczam "Dwoje do poprawki" z 2012 r. Film opowiada o małżeństwie z wieloletnim stażem, które powoli się sypie (pozornie brakuje w nim tylko młodzieńczej namiętności, ale w gruncie rzeczy między małżonkami nie ma szczerej komunikacji i żyją w dwóch różnych światach, mimo że pod jednym dachem). Mąż wypiera problem, a żona próbuje walczyć o ich związek. Znamienna jest scena, w której bohaterka przegląda w księgarni poradniki dla par i w większości znajduje porady jak napisać wniosek rozwodowy albo jak po pięćdziesiątce znaleźć drugiego męża, na co reaguje: "Ale ja nie chcę się rozwodzić".
"żona próbuje walczyć o ich związek" ha ha rozbawiło mnie to.
@@natural76 zrobiłam jakiś błąd w tym zdaniu? Nie widzę.
Jak zwykle fajnie fajnie z Panem Bogiem
Dzięki
Głos pana Tomasza jest moim zdaniem zbyt głośny, a pana Szymona zbyt cichy. Polecam zmianę ustawienia mikrofonu.
I jeszcze stolik proponuję odwrócić o 90 stopni. Panowie zasiedliby przy sąsiednich bokach. Pan Tomek nie byłby taki "ściśnięty"...
Pozdro dla teoretyków planu zdjęciowego 🔥🥰
Teraz już za późno na te rady xd
Najlepszy jest sąsiad z wiertarką :D Ale wszystkie rozmowy zostały już nagrane jakiś czas temu.
Kazania mogą być sztuką. W mojej parafii już emerytowany proboszcz potrafił wymyślić coś na kształt przypowieści, by opowiedzieć o jakimś temacie. I ludzie go słuchali.
To super :) też mam takiego proboszcza :)
Szanowni Panowie
Bardzo serdecznie Was obu pozdrawiam i życzę aby się Wasze plany spełniły
Ja osobiście nie mam zupełnie pojęcia jak zrobić aby kulturę chrześcijańską ożywić i sprawić by była atrakcyjniejsza i przekonujaca dla młodego pokolenia ale będę się modlić o dobre pomysły dla Was
To taki mój wkład w to dzieło
Pozdrawiam
Kiedyś to w Polsce były chrześcijańskie filmy. Taki Dekalog Kieślowskiego na przyklad
Dzisiaj mamy wciąż Zanussiego, a jakoś nie jest doceniany przez krytykę i publiczność tak jak był kiedyś. Czy to spadek formy, czy zmiana kulturowa? Patrząc po ostatnim jego filmie, naprawdę dobrym "Eterze", myślę że jednak to drugie.
@@krevek Zanudzi ?!?
krevek Zanussi, który przyczynił się do stworzenia pięknego manifestu komunistycznego w postaci filmu Agnieszki Holland „Pokot”
Ej dobra, teraz na poważnie. Ile wy godzin spędziliście razem na gadaniu o kościele w tym dniu? 🤔
Przełęcz ocalałych to piękny film. Daje do myślenia. Moralne wybory w filmie to ważny przekaz. Teraz przypomina mi film choć przede wszystkim książka Igrzyska śmierci gdzie autorka katoliczka przemyca nam katolickie podejście do wojny. Lub jak mówicie wątek przebaczenia obecny choćby w "czasem słońce czasem deszcz". 😊
Ponownie
I znowu super tematyka.
Dzięki, ważne uwagi.
Netflix lista kontrolna:
- niezrozumiany gej
- uciśniony czarnoskóry
- kobieta gnębiona przez patriarchat
- głupi / agresywny chrześcijanin
- reszta historii
zapomniales o heteroseksualnym bialym antagoniscie
@@doroczimaru9103 ah kurde faktycznie
a katolicki mafioso?
Zapomniales o bialowlosym szlachetnym rycerzu, patrzacym nieco z politowaniem na ludzkosc
i przyjaciel rodziny, który jest Żydem
Hmmm Karol Paciorek i Włodek Markowicz prowadzą "Lekko stronniczych" a O. Tomasz Nowak i O. Adam Szustak prowadzą "Mocno stronniczych". Może wy w takim razie nazwiecie waszą serie "Średnio stronniczy"? To tylko taka propozycja ode mnie ;)
Paciorek - pomimo swojego zadowolenia z bycia inspiracją dla Mocno stronniczych -mówił, że podpinanie się pod sukces jakiejś marki przez wyraźną inspirację w nazwie, to słaby pomysł na promocję własnej twórczości. Treść jest inna - to nie są krótkie, zabawne, i dynamicznie zmontowane komentarze do absurdalnych newsów, ale treściwe rozmowy dwóch poważnych panów o palących problemach w Kościele.
Skądinąd pomysł nawet ciekawy i Panom Dominikanom też zdarza się niekiedy "jajcować" między sobą ;)
Film pt. "Upadek" z 1993, jak najbardziej na czasie
Świetny film
Wbrew pozorom w wielu "świeckich" filmach można znaleźć chrześcijańskie wartości. Warto też zauważyć jak często zdarza się, że główny bohater przybiera pozę z rękoma rozpostartymi na boki, jak Jezus na krzyżu, co raczej nie jest przypadkiem, tylko nawiązaniem do Chrześcijaństwa i skojarzenia pozytywnego bohatera z Jezusem.
Tak.
Pozdrawiam.
Jeśli mógłbym zasugerować to: skrzypiące krzesło - out, więcej luzu - może wygodniejsze krzesła/fotele i trochę krótsza czołówka moim zdaniem ;) Tak to świetna robota!
Moze spalenie trawy przed nagraniem
Uwielbiam tę serię!! Więcej więcej!!
Kom. Dla zasięgu.
To świetnie, że poruszacie ten temat...
Mam wrażenie, że głównym problemem filmów-kazań (nie widziałam ich wiele, więc nie jestem ekspertem) jest to, że chcąc (w pewnym sęsie) nawrócić odbiorcę, przechodzą od punktu pierwszego: "Witaj ateisto z problemem", do ostatniego : "A to jest nasza religia, która ci pomoże", podczas gdy to punkty pomiędzy są najważniejsze dla samego odbiorcy. Może to przypominać reklamę firmy, ale bez uwzględnienia informacji o tym co ona właściwie sprzedaje; lepiej jeśli twórcom uda się pokazać jakąś wartość, relację, stan etc. których widz zapragnie doświadczyć, przez co zacznie szukać czegoś, co mu w tym pomoże.
Wydaje mi się, że takie gatunki jak fantasy, baśnie czy animację dla dzieci wyjątkowo dobrze sprawdzają się w roli takich "naprowadzaczy", przez to, że nie wymaga się od nich realizmu, mogą sięgać po treści dotyczące duchowości, i ubierać je w formę pomagającą je zrozumieć lub ich zapragnąć, działają trochę na zasadach mitów lub przypowieści
shalom aleichem.
aleichem shalom!
"nie mamy pieniędzy" - no to polecam crowdfundingowy The Chosen, coś naprawdę monumentalnego w przekazie. Tak, życie Jezusa, ale jak przedstawione.
Panowie więcej luzu! :)
Mam wrażenie, że trochę się stresujecie w trakcie rozmowy, a przecież macie to wszystko bardzo dobrze poukładane od strony merytorycznej :) Nie ma się czego wstydzić! :)
Pozdrawiam!
Totalnie tak!
Super się słucha bo "uczą" ale byłoby fajniej jakby też "bawili" :p
Tomek powinien być bardziej jak w swoich filmach = ironia do granic możliwości
(Coś na zasadzie... "No Bóg nienawidzi ludzi, co Ty? Nie wiedziałeś?)... xD
(Albo zamiast mówić, o tym że popełnił gdzieś błąd, mógłby w przerysowany sposób brnąć w to dalej)
Szymon mógłby być tutaj tym mega poważnym!
Dodatkowo w okularach
To nie stres, to napięcie seksualne między dwoma krypto-gejami :(
Tomasz Samołyk, Szymon Pękala, Monika Jaruzelska, Rafał Ziemkiewicz, Rafał Otoka-Frąckiewicz. Rozmowa w tym gronie to był by top topów.
Dorzuciłbym Stanisława Janeckiego.
A co tych dwóch szurów ma do pierwszej trójki?
Ja bym dorzucił jeszcze Radoslawa Patlewicza
Ja bym dodal Sierakowskiego, bo rozmowa ludzi o takich samych pogladach jest nudna
W "Królestwie Niebieskim" Saladyn świetnie przekazuje katolickie ideały pomimo, iż jest "tym złym". Ile razy jest ukazana jego litość pokonanym i sprawiedliwość dla cwaniaków; przekaz godny polecenia.
Czy pod koniec serii możemy liczyć na jakiś wspólny live gdzie postaracie się odpowiedzieć na pytania widzów odnośnie wcześniej poruszanych tematów?
Myślę że przykładem dzieła katolickiego jest genialny film "Boże ciało"
A co w nim katolickiego? Bohater udaje księdza ale tam nie ma żadnych przesłań chrześcijańskich. To świetny film ale wcale katolicki.
@@filipgawronski4364
A bohater nie udaje księdza po to żeby "naprawić" wewnętrznie rozerwane małe miasteczko?
@@supersand4395 Udaje księdza bo wkopał się w to przez przypadek i nie ma odwrotu a przy okazji faktycznie pomaga
@@filipgawronski4364 nie ma odwrotu?
naprawdę?
To jest film o katolicyzmie widziany oczami czytelnika Gazety Wyborczej, a w najlepszym przypadku Tygodnika Powszechnego. Jedyną pozytywną postacią tego filmu był ten ksiądz co spoliczkował tego młodego oszusta. Wszystko byłoby w porządku gdyby główny bohater udawał pastora, ale ten człowiek sprawował nieważne sakramenty. No zbrodnia, ale ktoś z zewnątrz nie zrozumie powagi sytuacji.
Proponuję pod tym komentarzem zrobić wątek o dobrych dziejach popkultury promujących wartości chrześcijańskie. Może ja zacznę:
- opowieści z Narnii (kto by się spodziewał :) )
- władca pierścieni
-notatnik śmierci
- fullmetal alchemist
Szczerze, ja myślę, że duża część klasyków jakby się postarać można było w jakiś sposób uznać za promowanie chrześcijańskich wartości. Jeśli można to uznać za popkulturę to np. Forrest Gump, Życie jest piękne, nawet Filadelfia i pewnie więcej..
@@polemizator723 większość nawet nie kojarzę, ale mogę powiedzieć, że Janusz Tracz z plebanii zasługuje na swój własny serial. Pora nadrobić zaległości.
@@NicknameDenied ja tam bym to uznał za popkulturę
@@polemizator723 "Samozwaniec" Komudy - wspaniały cykl.
Gwiezdne Wojny
Głównie Oryginalna Trylogia, cały wątek zmagań Luke’a i końcowa sytuacja z Vaderem, żeby nie spoilerować :))
Panowie - gorąca prośba - zróbcie *RAZEM* odcinek o *EKUMENIŹMIE* i tego jak podchodził do tego JP2
Dobrze
W propagowaniu kultury chrześcijańskiej zapomina się często o tym, że dzieło (książka, film, gra, obraz) powinno przede wszystkim być ciekawe i atrakcyjne dla współczesnego człowieka przy okazji zawierać wątki i nawiązania chrześcijańskie, a nie na odwrót. Tak jak np. w grach komputerowych często dodaje się elementy satanistyczne (pentagramy, demony), można zamiast nich dodać do historii pewien chrześcijański element (krzyż w pokoju głównego bohatera, postać księdza), nie robiąc z niej jednocześnie tuby do nawracania
Mądry dobry odcinek.
Sam Jezus mówi o ziarnku gorczycy czy zaczynie ciasta, ze tka z małego wyrasta Królestwo Niebieskie.
Są różne rupy
1a relatywiści
i z relatywizmem na rzecz wartości trzeba walczyć nie tylko 3 ale 2 i 1b
1b moralni ateiści co powiedzą nie potrzeba boga wystarczy być dobrym człowiekiem
i tym trzeba mówić jakoś o Bogu
2 wierzący niechrześcijanie
i tu potrzeba mówić o Jezusie, że nie wszytko jedno jaki bóg
3 chrześcijanie już pomijam katolicyzm a nie
Czy sztuka ma tylko zajmować się grupą 1a dobre pytanie
tak jest najłatwiej i jest bardzo potrzeba tego.
Może by zrobić z tego podcast na np Spotify? Świetnie się tego słucha robiąc coś etc.
Dobrym przykładem tego że kościół musi dostosować się do dzisiejszych czasów jest instytucja rodziny królewskiej i monarchy w Wielkiej Brytanii która to przeszła bardzo podobną przemianę przekazu. Bardzo dobrze jest to pokazane w nomen omen netflixowym serialu The Crown opowiadającym o panowaniu królowej Elżbiety II. Serialu który mimo tego że pochodzi od Netflixa to przedstawia wiele chrześcijańskich postaw, zwłaszcza w kwestii relacji małżeńskich. Bardzo polecam obadać temat. (Sam jestem ateistą ale bardzo zależy mi na tym by kościół pozostał częścią życia społecznego, co prawda nie każdemu jest on potrzebny, ale dla wielu stanowi i oby w przyszłości stanowił wsparcie w życiu)
Zło wskazuje łatwiejszą drogę, ale na końcu jest cierpienie.
Jeju... Jak ja tego kur... nie lubię, " nie ważne czy film jest dobry czy nie ważne, że z przekazem chrześcijańskim" serio... i kogo on zainteresuje??!! Serio jest tyle tandety która jest wyprodukowana ( domyślam się , że za pieniądze ze zbiórek wiadomo skąd) .., że czasami brak słów.
Ostatnio ogrywam świetne Uncharted 4. I zauważyłem, że nawet tam, w pewnym stopniu, przebijają się elementy kultury chrześcijańskiej. Jest motyw przebaczenia. Niesienia pomocy i narażania swojego życia dla osoby, która przysłowiowo "upadła",
Wszystko spoko, ale przez tę kwarantannę nie da się prawie nic zrobić. Zamiera realne, a nie wirtualne życie społeczne i końca tego stanu nie widać. Podejrzewam, że nasze problemy będa się tylko pogłębiać. Jeśli nastapi jakieś widoczne odrodzenie intelektualne Zachodu, to już nie za naszego pokolenia. Kosciol jest glosem wolajacym na pustyni niestety. Warto natomiast pogłębiać więź z Chrystusem Eucharystycznym. Póki mamy jeszcze w miarę łatwy dostęp do sakramentów - korzystajmy z nich często. Nikogo sami nie przyciagniemy do żywej wiary. To potrafi zrobić jedynie Bóg.
Naprawdę JEDYNE, co wyróżnia Kościół Katolicki na tle świata, do obecność ważnych sakramentów i wokół tego powinniśmy się skupić. To w Kościele Katolickim można się ochrzcić, bierzmować, mieć odpuszczone grzechy, spożywać prawdziwe Ciało Pańskie, zostać kapłanem, zawrzeć prawdziwe małżeństwo i uzyskać namaszczenie w chorobie lub na łożu śmierci. Te 7 sakramentów to esencja tego co Kościół ma do zaoferowania światu i to powinniśmy podkreślać. Super głęboki film o ewangelii może zrobić nawet wytwórnia Walta Disneya. Grzechy może odpuścić tylko kapłan.
Spytajmy się sami siebie, ile poświęcamy czasu na adorację Najświętszego Sakramentu w ciagu tygodnia? Czy msze traktujemy jako coś do odfajkowania w niedziele, czy staramy się w niej uczestniczyć tak często jak to możliwe?
Zaraz czy to oznacza, że "chrześcijańska pasza" nijako jest konkurencją dla produkcji Netflixa i my o tym nie wiemy?
Aby na to pytanie odpowiedzieć, to trzeba pierwej wiedzieć, w co się pogrywa, i na jakim "boisku" - czy np. na przestrzeni, dziejów, internetu, czy zamkniętej dla osób nie wyposażonych w maseczki.
Szymonie, Tomaszu, robicie to dobrze! 💪🏼
PS o co chodzi z ta pralka wirujaca w tle? 😬
Przypominam, że 11 listopada spontaniczny spacer z.flagą 🇵🇱
Moglibyście zrobic to w formie podcastu i może wrzucić wtedy to na spotifyia
Pozdrowionka z religii :D
Dokładnie tak, w tej chwili strona "progresywna" wciska wszędzie feminizm, walkę z rasizmem i tym podobne tematy, czym w zasadzie zniechęcają bardziej umiarkowanych i posiadających dobry smak widzów, a strona "reakcyjna" czyni centralnie to samo i powstaje niestrawna papka ruszających się obrazków, czy to Bóg nie umarł, czy jakieś Czarne Święta.
W temacie budżetu: tak wiele filmów o niskim budżecie odniosło sukces w oglądalności z uwagi na WARTOŚĆ ARTYSTYCZNĄ, że z pewnością dziś też jest to realne. Trzeba tylko mieć do tego serce i nie wbijać odbiorcy gwoździ w mózg, lewych czy prawych.
Forma i sposoby - wystarczy spojrzeć jak św Maksymilian podchodził do technologii
Żeby nie było tak, że jest tylko źle, polec zajrzeć na stronę dominikanów. Najwyraźniej też mają dość przaśności. Dużo wartościowych, dobrze zrobionych treści, np seria Oczom Wierzę. Ciekaw jestem opinii prowadzących na temat tej inicjatywy.
Mam nadzieję, że seria będzie kontynuowana.
Tzw. katolicki Netflix, jak mówił o. Adam Szustak. Moim zdaniem świetna inicjatywa, te filmy (np. serie "Ogrody" Szustiego, "Modlitwa - promień ciemności" o. Tomasza Grabowskiego, "Dla tych, co wiedzą, jak jest" o. Pawła Koniarka, "Oblicza miłości" o. Piotra Olesia - ale ogólnie tych serii tam jest mnóstwo) są na naprawdę wysokim poziomie estetycznym.
Boża iskrą jest płyta Raz Dwa Trzy. Trudno nie wieżyc w nic.
"Bóg nie umarł" ma już 3 części ;)
Co do strony KKK to hit :D
Już miesiąc sąsiad robi remont za ścianą
Przełęcz ocalonych to niewiarygodnie piękny film, który dziwi, ze może być prawdziwym. Dlateczego? Nie dlatego, ze jest tak piękny, tylko dla tego, ze ratowanie żołnierzy w prawdzie prowadzi do cierpienia innych. Uratujesz żołnierza, który zaraz zabije innego. To jest piękne, bo on nie używa broni, tylko ratuje ludzi. Tylko, ze nikt nie przedstawił tych ludzi jako tych, którzy żyją po to by zabić tych drugich. Tutaj jest ukazana tylko niewiarygodna moralność człowieka, który nie pomaga. On po prostu ratuje życia, które odbierają inne życia
Pozdrawiam 5
Tak może wspomnę co mi się nie podoba w wykonaniu tego filmu: za mało kadrów. Przydałaby się wam druga kamera; szklanki zajmują za dużo miejsca na biurku. Powinniście załatwić sobie stolik obok żeby nie było ich widać, bo według mnie jest "za pełno" na biurku. Ten pomarańczowy długopis strasznieee nie pasuje to reszty i wystające kartki poza biurko obok Szymona(xD). No i może coś drobnego w tle na ścianie by się przydało. Może minimalnie muzykę ściszyć?
Rosyjski film "Wyspa" z roku 2006 - genialny film z przesłaniem chrześcijańskim. Sztuka i kazanie jednocześnie. Da się? Da.
Już dawno oglądałem,ale wydaje mi się że serial Daredevil of netflixa jest bardzo dobrą produkcją bogatą w chrześcijańskie motywy. Jednym z nich jest to że główny bohater jest ślepy i to czyni go bardzo skutecznym w prowadzeniu superbohaterskiej działalności (2kor 12,9).
Zostałem uświadomiony, że książka którą staram się pisać jest wytworem kultury chrześcijańskiej.
W końcu się przekonałem, że są ludzie, którzy mają podobne spostrzeżenia na ten temat jak ja :)
O jako tym madry!
Panowie 😀 Kazanie też może być "sztuką". Kazania św.Augustyna czy Ambrożego są przecież dziełami literackimi 😜
Trzeba brać sprawy w swojej ręce, moim celem życiowym jest robić filmy fantasy takie jak Władca Pierścieni :)
Jak będziesz potrzebował pomocy scenograficznej to się melduję ;)
Zrób ekranizacje dzieł z uniwersum Cosmere ;) Autor jest Mormonem, więc również wartości chrześcijańskie są przekazywane.
@@0Ruda102 Pomoc zawsze mile widziana, aczkolwiek w najbliższym czasie będę robił niskobudżetowe produkcje aby nabrać doświadczenia i umiejętności więc nie miałbym czym płacić :)
@@TheEldarie Dzięki za sugestię, chętnie sprawdzę bo nie znam, ale chyba i tak wolałbym coś swojego napisać, mam masę pomysłów w głowie:)
Czyli zmiana/dostosowanie/profesjonalizacja języka komunikacji kulturowej ma odwrócić niekorzystne dla chrześcijaństwa trendy i że trzeba robić co się da i może coś z tego wyjdzie. Czy dobrze zrozumiałem?
Serial Fargo to przykład, ze można głosić kazania i przypowieści, które są sztuką (albo np. Proces Kafki)
Uwielbiam tę serię. Bardzo lubię tę muzykę na wstępie programu. Ile będzie odcinków?
Dzień Dobry, polecam obejrzeć film pod tytułem "O chłopcu, który ujarzmił wiatr" -- Jest w chwili obecnej na platformie wymienionej w tytule filmiku.
Film porusza wiele kwestii natury ludzkiej, struktur społecznych i daje do myślenia. Np:. na jakim etapie "My" niby myślący i wyedukowani, wygodnie teraz siedzący, przed monitorem komputera, jesteśmy.
Z Brauna i Michalkiewicza z czasem przeszedłem na Samołyka i Pękale. Bardzo ciekawe komentarze społeczno-polityczne
Podobnie u mnie
Zrobiłeś wielki krok do przodu!
Moje kondolencje.
@@snapeaasnapeaa7506 Po prostu pojawili się całkiem niedawno
Pewnym paradoksem w moim ocenie jest obecnie to, że wartości chrześcijańskie, które Tomek i Szymon przedstawili, można niezwykle często odnaleźć w japońskiej animacji, która robi to najczęściej niespecjalnie bądź robi to, gdyż, jak to również zostało powiedziane, są to wartości uniwersalne. Od siebie mogę bardzo serdecznie polecić takie produkcje jak Fullmetal Alchemist: Brotherhood, Violet Evergarden czy filmy studia Ghibli w szczególności Spirited Away, Grobowiec Świetlików czy Ruchomy Zamek Hauru, a także obecnie wychodzące Tonikaku Kawaii, które pomimo braku jakichkowiel związków z chrześcijaństwem, przepięknie pokazuje na czym powinno polegać małżeństwo, czym tak naprawdę jest i dlaczego jest tak ważne.
Albo Totoro! :)
Oglądanie chińskich bajek to choroba psychiczna.
Tak, trolluję w komentarzach. Jestem przygnębiony.
Ale szczerze to chore że Japonia, która nigdy nie była (i raczej nie będzie w najbliższym czasie) chrześcijańska, potrafi przekazać typowe tylko dla chrześcijaństwa wartości lepiej niż filmy tworzone przez kulturę opartą na chrześcijaństwie.
Choć prawda jest taka, że większość anime, zwłaszcza współczesnych, to durny, płytki fanservice.
Fullmetal alchemist chrześcijański? Bortherhood co prawda ma pewne platońskie koncepcje w sobie, ale obraz Boga pokazany w tym serialu i mandze nie jest Bogiem chrześcijańskim, (Nie chodzi mi o to, że wydaje się niezbyt pozytywną postacią: chodzi mi o koncepcję, że jest całym istnieniem, czemu religia katolicka przeczy), a Hiromu Arakawa nie jest chrześcijanką. Dodatkowo istnieje wiele interpretacji, iż ta manga jest *ANTY*chrześćjańska. Nie mówiąc już o tym, że stare anime FMA jest wręcz paszkwilem na chrześcijaństwo, w którym religia zostaje pokazana jako maszynka do zabijania ludzi (ciekawa symbolika - w pewnym momencie Edward gubi swój płaszcz, na którym był krzyż, i do końca serii już go nie znajduje), nie wiem, czy mogę więcej coś powiedzieć bez spoilerów. W tej wersji nawet Prawda się nie pojawiła przecież.
@@JastrzabTrzeci Nigdzie nie napisałem, że chrześcijański, tylko że przekazuje pewne wartości bliskie również chrześcijaństwu to raz. Dwa, wiara autorki manii nie ma nic do rzeczy jeśli jej dzieło przekazuje dobre wartości, Hayaoi Miyazaki jest bardzo mocno związany z kulturą i tradycją Japonii, co widać w jego filmach, a i tak owe filmy zawierają wiele pozytywnych cech, z którymi chrześcijanie mogą się zgodzić. Jeśli chodzi natomiast o stare anime to nie dość, że ono jest całkowicie niekanoniczne, to na dodatek studio odpowiedzialne za nie przeprosiło i zrobili dlatego FMAB, o co prosiła sama autorka. A propos interpretacji jeszcze, Ischvalczycy są przedstawieni jako bardzo religijna i tradycyjna grupa trzymająca się razem i jest ona przedstawiona całościowo pozytywnie. Polecam również obejrzeć film Philosophy od Fullmetal Alchemist: Brotherhood tutaj na TH-cam, bo bardzo dobrze tłumaczy większość wątków.
PS. Nie znaczy to, że FMAB odpowiada wizji chrześcijańskiej w 100% bo tak nie jest, a jeśli chodzi o Prawdę czyli Boga we FMAB, to już przedstawienie samej koncepcji siły wyższej od której wszystko wynika i która ustala pewne prawa naturalne jest bardzo wartościowe tak jak owe wątki platońskie. Pozdrawiam :)
Jak oglądam te rozmowy to zastanawiam się kiedy Pan Tomasz powtórzy, że to prowokacyjne pytanie i kiedy Pan Szymon nawiąże kontakt wzrokowy i za każdym razem mam taki "check"
Rozpoznawanie dobra i zła, niesienie dobra wobec innych ludzi, czy umiejętność przebaczania, to dogmaty dobrego wychowania czy czystej etyki ludzkiej, są to zwykłe umiejętności, które naturalnie się wykształciły w społeczeństwach poprzez tysiące lat życia w symbiozie z innymi ludźmi, a nie zasługa którejkolwiek religii. Dlatego nie są to wartości chrześcijańskie, czy Chrześcijan, a wartości na których Chrześcijanie oparli swoją religię, (przynajmniej pierwotnie miało to tak wyglądać).
"Przełęcz ocalonych" była kręcona poza Hollywood, Gibson od lat krytycznie wypowiada się na jego temat. W Hollywood myślę nakręcenie filmu o tematyce chrześcijańskiej nie byłoby dziś możliwe, ale poza jak najbardziej, przede wszystkim chodzi o zmianę narracji i stylu prowadzenia takich filmów
Коли ви щось робите без любові і непрофесійно - це халтура. Коли ви щось робите без любові, але професійно - це ремесло. Коли ви щось робите непрофесійно, але з любов’ю - це хоббі. Коли ви щось робите професійно і з любов’ю - це мистецтво.
Ej dobra też uważam że netflix jest zły . jako człowiek który chce sie poprawić to jakie są alternatywy?
Temat ciekawy i ważny. A propos "małych rzeczy" proszę o "tylko" a nie "tyko".. ;)
Hacksaw Ridge co za film ,co za historia o prawdziwym chrześcijaninie i bohaterze!!!! Mel Gibson to geniusz
Ciężko się nie zgodzić.
O matko, to prawda z tą stroną KKK 🙈
Zobaczyłem 666 łapek w górę więc musiałem uratować sytuację 💪
Mówienie ,że kościół "przegrywa" z Netflixem jest nieporozumieniem . Z samej definicja gra jest pomiędzy oponentami o "coś" . Nie ma tu gry bo to nie ta sama liga . Kościół przegrywa swoja misję cywilizacyjną z innych powodów - rozwoju nauki , technologii komunikacji , którym nie jest w stanie przeciwstawić żadnej rozsądnej strategii . Ambona i presja rodziny nie są jedynymi źródłami oddziaływującymi na młodych ludzi - ten monopol się skończył .
"Adwokat diabła" jest według mnie chrześcijański.
To prawda . Jest formą chrześcijańskiej ,,dekonstrukcji "
to znaczy obnaża szatanskie mechanizmy tego świata.
Tak samo jak Kubricka ,,Oczy szeroko zamknięte"
Lyncza ,,Zaginiona Autostrada"
I Polańskiego .. Dziecko Rosemary"
A i ,,Antychryst" Larsa von Tiersa.
Pomimo tego co sądza co poniektórzy,
ten film nie jest apologią szatana i satanizmu
ale ukazuje zło w pełnym świetle .
Dodam jeszcze ,"Omen"
Nie ma lepszego reżysera od Gibsona. Władca Pierścieni to najlepszy film chrześcijański. Rocky przekazuje więcej wartości chrześcijańskich niż Bóg nie umarł. Change my mind.
Pytanie powinno brzmieć, nie CZY tylko DLACZEGO?
Jest pewien dość znany film o przebaczeniu, jego tytuł to ,,Powrót Jedi".
Chłopaki, marzę o odcinku dotyczącym filmów Jana W.Klifa, osobiście polecam dla ludzi szukającym pewnych odpowiedzi.
czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci
Podstawą jest sterowanie pośrednie.
reasumując serię: kościół w Polsce jest robiony dla moherowych babć nie dla nas :P
co robić w czasie wolnym ?
uprawiać sport po co ?
lepiej oglądać