" Powiedz mi proszę jaką kawę pijesz a powiem Ci Kim Jesteś " :) ☆ kawa dla mnie oznacza ☆ ● Podstawową, wręcz elementarną przyjemność jaką sobie sprawiam każdego dnia chwilę po przebudzeniu... ● " Naturalny lek " przy bólu głowy ● Podstawowe narzędzie w zawieraniu i pogłębianiu znajomości, czyli : " Może pójdziemy gdzieś na kawę, żeby dokończyć naszą ciekawą rozmowę? " ● Świetny prezent za drobną przysługę itp... ● Dla mnie kawa to jak dobry Przyjaciel - po prostu kocham kawę ❤ ● Dzięki za odcinek 😊
Espresso- to moj typ kawy. Double espresso, oczywiście bez żadnego cukru itp. Tylko z najlepszych ziaren kawy, czyli włoska Lavazza. Piję 3 razy dziennie od 15 lat ; o 9, o 12 i o 15:00. Moim ulubionym sprzętem do tego rytuału jest ekspres Sage. Po 10ciu latach używania DeLonghi chciałem spróbować czegoś innego i Sage jest idealny. Polecam i pozdrawiam prawdziwych kawoszy.
Doceniam dobrą kawę z ekspresu (szczególnie tak pięknego), ale zachęcam również do zainteresowania się alternatywnymi metodami parzenia i kawą z segmentu "speciality". To zupełnie inne doznania smakowe, gdzie kawa w sposób naturalny (bez żadnych wspomagaczy) może pachnieć i smakować cytrusami, porzeczką czy nawet pomidorami. Mój ulubiony sposób parzenia to drip lub areopress - to jest dopiero rytuał, i również wymaga wprawy i umiejętności, które można doprowadzić do mistrzostwa.
Efekt jest faktycznie super! Do tego te szklanki z podwójnymi ściankami rewelacyjnie trzymają temperaturę. Ale na dłuższą metę chyba jednak wolę widok tradycyjnej filiżanki.
Dla mnie kawa to wypalone ziarna, które mielone dostarczają mi tego, czego chcę - a nigdy nie jest to samo. Bardzo lubię różnorodność, i choć najbardziej smakuje mi espresso, to różne wariacje zarówno kawy ciemnej, jak i z mlekiem (lub napojem roślinnym) czy z dodatkiem różnych przypraw (byłem zaskoczony jak dobra jest kawa z miętą) bardzo to urozmaicają, i to jest świetne w kawie - jest to drink pasujący do praktycznie każdej sytuacji i możliwy do dostosowania do preferencji bardzo różnych smaków. Lubię tradycjonalizm, ale warto swój puryzm kawowy (i jakikolwiek tak właściwie) zachować dla siebie i pozwolić każdemu pić jak lubi!
Turcy i Egipcjanie, no i jeszcze różne regiony Afryki, oni zaprawdę parzą kawę, polecam Magda G. 😉 A tak całkiem poważnie, Włosi piją głównie espresso, ewentualnie jakieś tam macchiato. Kawa nie jest włoskim wynalazkiem, serdecznie polecam choćby poczytać na temat parzenia kawy przez różne nacje, ewentualnie spróbować przy okazji wyjazdu, bądź poszukać lokalnie w większych miastach Polski knajpek prowadzonych przez różnych ludzi, można się zdziwić jak odmienny może być rytuał kawowy w zależności od miejsca pochodzenia 👌
Nie pojawił się chyba ten wątek, a okazuje się istotny (może prowadzić do nieporozumień). Część kawiarni, klubokawiarni, czy podobnych lokali w Polsce, upraszcza caffe latte, do samego latte(np wpisując pod słowem kawa, jej rodzaje, w tym latte właśnie), a zwłaszcza we Włoszech, taki skrót myślowy może wywołać u nas niemiłe zaskoczenie. Chyba że komuś pasuje wypicie spienionego mleka w kawiarni 🙂. Co do moich wyborów, zależy to od sytuacji, ale w domu robię niemały miszmasz 😃. Przelewowa z kawiarkową, dodaję mleko, cukier, cynamon, kakao i przyprawę korzenną.
Jak pić kawę? Odpowiedź jest prosta - tak, jak lubisz. Podobno jak się powoli wypije espresso, a szybko latte to policja nie przyjeżdża. Nikt nawet tego nie sprawdza.
Nabijać można samemu. Też daje regulację stopnia ubicia nie tracąc przy tym majątku XD. Mam stożkowy młynek i ekspres kolbowy osobno. Z tego co widzę to nie mam tylko drugiego sposobu spieniania mleka, a mój zestaw kosztował tysiaka. Więcej robię samemu jak na baristę przystało ;).
Pamiętam, że w czasach studenckich jak byłem we Włoszech i widziałem poważnych panów zamawiających przed pracą mała kawę i małe przezroczyste coś... Byłem pewien, że piją kawę i wódkę :D wyglądało podobnie zarówno woda w tej "szklance" jak i sposób picia
Ah te narodowe naleciałości. Podczas mojej podróży do Hiszpanii zobaczyłem, że nie ma u nich piw 0,5l tylko butelki po litrze. Pomyślałem sobie, że nieźli ci Hiszpanie, że takie piwa piją. Aż na jakiejś imprezie spróbowałem i dopiero mnie olśniło. Oni kupują litrowe, żeby rozlewać do szklanek 0,2l. Nikt nawet nie myślał, żeby pić takie samemu! :D
Po poznaniu wielu zasad, mam konkluzję: wszystko trzeba robić tak, żeby to było wygodne. Picie i jedzenie to nie jest pokaz mody. Więc wszystkie chwyty dozwolone.
Tak, choć do pewnych granic. To trochę jak ze strojem. Nie chcesz przyciągać uwagi tym jak wyglądasz, czy tym jak jesz, żeby Twoi rozmówcy raczej skupiali się na tym co masz do powiedzenia. Wiele też zależy od okoliczności, szacunku dla ludzi i tradycji itp. Jak się zna zasady, dużo łatwiej znaleźć sobie wygodne miejsce.
Trochę się nie zgodzę z piciem kawy na szybko i samemu we Włoszech. Właśnie kawa jest punktem zaczepienia do rozmowy i zaproszenie do wspólnego jej wypicia kojarzy się z przyjacielskim przywitaniem. Włoskie "chcesz/napijesz się kawy" albo "vuoi caffè" jest właśnie takim zaproszeniem 😉😎 i rogalik do tego oczywiście na śniadanie 👌🤏
Rzadko kiedy zawodzę się treścią filmów tutaj, ale tym razem jestem zdecydowanie zawiedziony. Być może jest to kwestia tego, że znam się w temacie, niemniej liczyłem na więcej rzetelności.
Ja pojmuję "kawę" dokładnie tak jak włosi (a włoskie cappuccino... ah, kawa idealna 😍). Natomiast ekspres u mnie w pracy chyba pojmuje ją tak jak Ty te 20 lat temu - pół kubka. Taką sobie robią najczęściej moje koleżanki z pracy, ewentualnie jeszcze z dodatkiem wody (czego już w ogóle nie rozumiem 😳).
@@LukaszKielban jak dla mnie nie ma potrzeby. Ja sobie wciskam "espresso x2" i mam takie porządne podwójne włoskie espresso ze świeżo mielonej kawy. A jak ktoś lubi rozwodnioną kawę (czego ja nie pojmuję, ale hej, szanujmy różnorodność gustów) to sobie wciska "kawa" i ma rozwodnioną kawę. 😁
Najsmaczniejszą dla mnie pozostaje kawa z kawiarki. Nie wiem jak to jest ale żadna kawa z ekspresu nie smakuje mi tak jak właśnie ta zaparzona w kawiarce ( Bialetti)
Dla mnie "po prostu kawa" to - najlepiej świeżo zmielona - zaparzona z użyciem zaparzacza ;). Z mlekiem lub bez. Jeśli jest mniej czasu lub mniej komfortowe warunki jej przyrządzenia - wtedy taka zwykła "zalewajka".
Ciekawy pomysł na film. Muszę przyznać że oglądam Pana filmy od wielu lat, jednocześnie mocno interesuje się kawą, więc gdy tylko zobaczyłem tytuł od razu go sprawdziłem. Wydaje mi się że trafniejsza byłaby nazwa "Tradycje picia kawy". Nie dość, że można by było wpleść szerszą historię, co często Pan w swoich filmach robi, to mniej ogranicza nas w doświadczaniu kawy. Czemu bowiem mam nie usiąść z filiżanką espresso lub pić kawę mleczną po 12 jeśli sprawia mi to przyjemność?(ale warto przy tym rozumieć dlaczego Włoch będzie się nas dopytywał czy na pewno chcemy cappuccino o 20 :p ) Co do przepisu, bardzo ciekawy, szczerze powiedziawszy musiałem 'wygooglować', ja polecam wypróbować proporcje 12g kawy -> 25/30g gotowego napoju w czasie ok 30sec ;)
Dodałbym jeszcze stukanie łyżeczką o filiżanke, aby pozbyc sie pianki😟. Ja po prostu delikatnie dotykam ścianki i nadmiar spływa, po czym odkładam łyżeczkę (tak jak pokazane na filmie). Wg mnie takie stukanie jest niekulturalne, ale może się mylę?
Co myslicie o granicach? Czy kawa jest wspomagaczem albo zabawą ze smakiem? Ja chyba jestem przeciwny speedowaniu sie kawą, energetykami albo co gorsza mocniejszymi sybstancjami. Kawa sama w sobie czasem mi smakuje a czasami nie, ale jeżeli ją pije to dla smaku i przyjemności, a wy? ☺
Lubie kawe swego czasu bawiłem się metodami alternatywnywi parzenia kawy typu aeropress, frenchpress, drip. Też w kawiarka. Tylko niestety przy dziecku często zostaje ta rozpuszczalna. Ale planuje powrócić. Dziękuję za film Łukaszu. I proszę o więcej materiałów na ten temat :)
Kawa - moja to kawa z kawiarki stawianej na kuchence po zaparzeniu wlewana do szklanki 250 ml w koszyczku (tak mam takie PRLowe koszyczki) i 2 łyżeczki cukru. Zero mleka ma być czarna jak noc październikowa 😁 i żeby nikt nie pomyślał żem stary 🤣 to 13 października skończyłem 34 lata
Jako Barista od wielu lat, nie ma dla mnie nic bardziej denerwującego i konsternującego gdy ktoś zamawia u mnie po prostu „kawę”. Zawsze zadaję takiemu klientowi sporo pytań i drogą eliminacji dochodzimy do tego co ma na myśli. Co ciekawe każdemu chodzi o całkiem coś innego. Dla mnie „kawa” to każdy napój przyrządzony ze zmielonych ziaren kawowca i ma tysiąc twarzy, nie da się tego zgeneralizować i sprowadzić do jednego mianownika 😅
W takim razie masz świetny przegląd tych zwyczajów. I doskonale rozumiem Twój dylemat. Niemniej w większości lokali nie trafi się na baristę, więc zazwyczaj klient coś dostanie jako "kawę".
W kawiarniach często kawa jest bez pianki -ohydna, nie goraca-ohydna,filiżanka musi być nagrzana, jeżeli otrzymam niedobrą kawę to jestem zła i zddgustowana😮😮😮😮
w opisie wykonania espresso, czyli włoskiego caffe' zabrakło bardzo ważnej informacji, że ekstrakcja powinna odbywać się w ciągu około 25 sekund, co jest niemożliwym do osiągnięcia w automatycznych ekspresach, a w kolbowych reguluje się to stopniem zmielenia kawy. szczegół, ale ważny. jak na wstępie filmu było powiedziane, kawa się różni. podział zasadniczo wygląda tak, że na północy pije się 100% arabikę, natomiast na południu mieszankę z robustą. dodatkowo na południu (zwłaszcza na sycylii) zamówienie caffe' oznacza co innego, niż na północy. na południu caffe' jest tym, czym ristretto na północy. na północy nie ma rozpowszechnionego zwyczaju podawania wody do kawy. często muszę prosić o jej podanie, lokalsi dokoła jej nie mają, a raz, gdy poprosiłem o odrobinę wody, to dostałem ogromną szklankę, za którą babka mnie skasowała 50 centów XD od tamtej pory proszę o acqua dal rubinetto :) na południu po zamówieniu pytają jaką podać wodę - naturale czy gasata (lub frizzante). jeżeli (na południu i w środkowych włoszech) nie chcecie dopraszać się o wodę, to nie należy zamawiać espresso, lecz caffe'. espresso zamawiają obcokrajowcy, a tych włosi uważają za barbarzyńców i nawet nie pytają o wodę. warto też zwrócić uwagę na zamawianie tego, co u nas nazywa się latte. we włoszech należy zamówić caffe' latte, bo jeśli się zamówi latte, to jest duże prawdopodobieństwo, że dostaniesz samo mleko (latte, to po włosku po prostu mleko). natomiast z savoir-vivre'u dodałbym jeszcze zasadę, którą podobno niemcy notorycznie łamią - kawy (zwłaszcza z mlekiem) nie zamawiamy do obiadu. na koniec porada - jeśli chcesz we włoszech napić się włoskiej kawy, to zapomnij o wypucowanych barach w miejscach turystycznych. centrum mediolanu, florencji, bari, a już tym bardziej wenecji to miejsca, gdzie robi się kawę dla turystów. ja na kawę chodzę (a czasem jadę) na obrzeża miast, gdzie nie ma turystów, szukam obskurnego baru, gdzie siedzą sami lokalsi. tam, oprócz wyśmienitej kawy jest klimat. aż zatęskniłem za porannym cornetto con pistacchio, a potem caffe' w barze na sycylii...
Ja bym tak tego "expresso" nie potępiał, bo w niektórych językach (chociażby francuski i hiszpański) właśnie taka forma funkcjonuje (jest ona bliższa łacinie).
Fajny i efekciarski ekspres ale proponowanie go baristom potraktował bym jak obelgę. Temperowanie kawy bezpośrednio po zmieleniu? W efekcie widać marne, wodniste espresso. Dlaczego? Warstwa kawy nie jest jednolita i tak naprawdę, nie wiadomo ile jej jest. Więc od tego zacznijmy. Ilość kawy należy fizycznie zważyć. Kawa kawie nie równa. Nie da się więc czasowo ustalić jej ilości. A ten młynek tak właśnie robi. Po namieleniu, należy kawę rozpulchnić a następnie dokładnie wyrównać. I dopiero potem temperować. Do każdej kawy, ale również dla konkretnego kawosza, można użyć innej siły nacisku. Wtedy mamy espresso takie, jakie chcemy mieć. Więc jak już wspomniał @WaldemarWosinski1986 lepiej kupić młynek, ekspres i osprzęt oddzielnie. Duuużo taniej i lepiej. No i na koniec, Panie Łukaszu: mleko spieniane automatem?!
Kawa to rytuał ,który bardzo lubię do kawy lubię dodawać syropy np kokosowy czy cząsteczkowy. Ważniejsze od kawy jest towarzystwo z którym napar królów się piję
Ja bym chciał zapytac jak zaparzać zwykłą sypaną kawę !!! Zalewam wrzątkiem kawę sypaną i wszystkie fusy są na górze cały czas ! Część tylko opada a reszta pływa na górze !!! Matko droga proszę o radę
Że niby w Polsce panują włoskie tradycje? Że espresso to 25 - 60 ml? 🤣 Dobry żart 🤣 Kiedyś byłyśmy z siostą-italianofobką we "włoskiej" restauracji i podali jej "espresso" w wysokiej szklance, ok 250 ml 🤣 jeszcze w dodatku tłumacząc że oni tak podają bo... Klienci tak oczekują 🤣🤣🤣 i wcale nie było to gdzieś na głębokiej wsi tylko w miejscowości bezpośrednio graniczącej z Warszawą. 😝
" Powiedz mi proszę jaką kawę pijesz a powiem Ci Kim Jesteś " :)
☆ kawa dla mnie oznacza ☆
● Podstawową, wręcz elementarną przyjemność jaką sobie sprawiam każdego dnia chwilę po przebudzeniu...
● " Naturalny lek " przy bólu głowy
● Podstawowe narzędzie w zawieraniu i pogłębianiu znajomości, czyli : " Może pójdziemy gdzieś na kawę, żeby dokończyć naszą ciekawą rozmowę? "
● Świetny prezent za drobną przysługę itp...
● Dla mnie kawa to jak dobry Przyjaciel - po prostu kocham kawę ❤
● Dzięki za odcinek 😊
Dokładnie tak,uwielbiam kawe ,ale dobrze zrobioną, pozdro
Espresso- to moj typ kawy. Double espresso, oczywiście bez żadnego cukru itp. Tylko z najlepszych ziaren kawy, czyli włoska Lavazza. Piję 3 razy dziennie od 15 lat ; o 9, o 12 i o 15:00. Moim ulubionym sprzętem do tego rytuału jest ekspres Sage. Po 10ciu latach używania DeLonghi chciałem spróbować czegoś innego i Sage jest idealny. Polecam i pozdrawiam prawdziwych kawoszy.
Czy będzie też coś o herbacie?
W tej chwili niestety nie planuję. Ciągle nie zgłębiłem tematu herbaty wystarczająco.
Na pewno nie powinno się pić jej po Angielsku 🏴🇬🇧☕🤙, czytaj nie powinno się wysówać małego palca i kciuka
Nie ale o fecie 😃
Doceniam dobrą kawę z ekspresu (szczególnie tak pięknego), ale zachęcam również do zainteresowania się alternatywnymi metodami parzenia i kawą z segmentu "speciality". To zupełnie inne doznania smakowe, gdzie kawa w sposób naturalny (bez żadnych wspomagaczy) może pachnieć i smakować cytrusami, porzeczką czy nawet pomidorami. Mój ulubiony sposób parzenia to drip lub areopress - to jest dopiero rytuał, i również wymaga wprawy i umiejętności, które można doprowadzić do mistrzostwa.
Też opracowałam własny przepis w domu - mleko z kartonu do połowy filiżanki, bardzo duża kawa i trochę gorącej wody. Nie trzeba podłączać karafki 😂
Lubię się bawić w baristę, szczególnie w przezroczystym szkle fajne efekty wychodzą z oddzielającymi się warstwami, fajny odcinek 👍
Efekt jest faktycznie super! Do tego te szklanki z podwójnymi ściankami rewelacyjnie trzymają temperaturę. Ale na dłuższą metę chyba jednak wolę widok tradycyjnej filiżanki.
@@LukaszKielban no ja też na codzień preferuję zwykły kubek
Dla mnie kawa to wypalone ziarna, które mielone dostarczają mi tego, czego chcę - a nigdy nie jest to samo. Bardzo lubię różnorodność, i choć najbardziej smakuje mi espresso, to różne wariacje zarówno kawy ciemnej, jak i z mlekiem (lub napojem roślinnym) czy z dodatkiem różnych przypraw (byłem zaskoczony jak dobra jest kawa z miętą) bardzo to urozmaicają, i to jest świetne w kawie - jest to drink pasujący do praktycznie każdej sytuacji i możliwy do dostosowania do preferencji bardzo różnych smaków.
Lubię tradycjonalizm, ale warto swój puryzm kawowy (i jakikolwiek tak właściwie) zachować dla siebie i pozwolić każdemu pić jak lubi!
Turcy i Egipcjanie, no i jeszcze różne regiony Afryki, oni zaprawdę parzą kawę, polecam Magda G. 😉
A tak całkiem poważnie, Włosi piją głównie espresso, ewentualnie jakieś tam macchiato. Kawa nie jest włoskim wynalazkiem, serdecznie polecam choćby poczytać na temat parzenia kawy przez różne nacje, ewentualnie spróbować przy okazji wyjazdu, bądź poszukać lokalnie w większych miastach Polski knajpek prowadzonych przez różnych ludzi, można się zdziwić jak odmienny może być rytuał kawowy w zależności od miejsca pochodzenia 👌
Dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałem, dziękuję za film!
Dzięki!
Bardzo ciekawy film. Dziękuję!
Nie pojawił się chyba ten wątek, a okazuje się istotny (może prowadzić do nieporozumień). Część kawiarni, klubokawiarni, czy podobnych lokali w Polsce, upraszcza caffe latte, do samego latte(np wpisując pod słowem kawa, jej rodzaje, w tym latte właśnie), a zwłaszcza we Włoszech, taki skrót myślowy może wywołać u nas niemiłe zaskoczenie. Chyba że komuś pasuje wypicie spienionego mleka w kawiarni 🙂.
Co do moich wyborów, zależy to od sytuacji, ale w domu robię niemały miszmasz 😃. Przelewowa z kawiarkową, dodaję mleko, cukier, cynamon, kakao i przyprawę korzenną.
W sumie to jestem ciekaw czy jakiś barrista we Włoszech na hasło "latte" podałby bez mrugnięcia okiem piankę mleczną :)
@@LukaszKielban pan był lekko zdziwiony, ale tak. Zapewniam 😃
Świetny film! Dziękuję bardzo
Dziękuję!
Jak pić kawę? Odpowiedź jest prosta - tak, jak lubisz. Podobno jak się powoli wypije espresso, a szybko latte to policja nie przyjeżdża. Nikt nawet tego nie sprawdza.
Nabijać można samemu. Też daje regulację stopnia ubicia nie tracąc przy tym majątku XD.
Mam stożkowy młynek i ekspres kolbowy osobno. Z tego co widzę to nie mam tylko drugiego sposobu spieniania mleka, a mój zestaw kosztował tysiaka. Więcej robię samemu jak na baristę przystało ;).
Dla mnie dobra kawa to mocna i aromatyczna a podana ze spienionym gorącym mlekiem w oddzielnym naczyniu to jest prawdziwa kawiarnia z klasą 😊
Świetny odcinek. Pozdrawiam gorąco
Takiego odcinka brakowało :). Kawa to jedyna używka, którą akceptuję
A herbata?
Fajny filmik! Dobre rady. Polecam mówić troszkę szybciej i będzie PERFFECTO! ;)
Pozdrawiam
Pamiętam, że w czasach studenckich jak byłem we Włoszech i widziałem poważnych panów zamawiających przed pracą mała kawę i małe przezroczyste coś... Byłem pewien, że piją kawę i wódkę :D wyglądało podobnie zarówno woda w tej "szklance" jak i sposób picia
Ah te narodowe naleciałości.
Podczas mojej podróży do Hiszpanii zobaczyłem, że nie ma u nich piw 0,5l tylko butelki po litrze. Pomyślałem sobie, że nieźli ci Hiszpanie, że takie piwa piją. Aż na jakiejś imprezie spróbowałem i dopiero mnie olśniło. Oni kupują litrowe, żeby rozlewać do szklanek 0,2l. Nikt nawet nie myślał, żeby pić takie samemu! :D
Ja faktycznie dostałam kiedyś tę wodę w kieliszku do wódki - i to chyba nawet z logo. Żeby było śmieszniej, byłam wtedy w widocznej ciąży 😂
Dla mnie najsmaczniejsze jest po prostu zalanie sypanej kawy bez żadnych dodatków. Kiedyś często piłem różne rodzaje, lecz ostatecznie wybrałem to. 🙂
Po poznaniu wielu zasad, mam konkluzję: wszystko trzeba robić tak, żeby to było wygodne. Picie i jedzenie to nie jest pokaz mody. Więc wszystkie chwyty dozwolone.
Tak, choć do pewnych granic. To trochę jak ze strojem. Nie chcesz przyciągać uwagi tym jak wyglądasz, czy tym jak jesz, żeby Twoi rozmówcy raczej skupiali się na tym co masz do powiedzenia. Wiele też zależy od okoliczności, szacunku dla ludzi i tradycji itp. Jak się zna zasady, dużo łatwiej znaleźć sobie wygodne miejsce.
@@LukaszKielban oczywiście, nie miałem na myśli bycia rubasznym 🤓
U mnie w pracy to
Rano podwójne espresso
O 12:00 mała czarna do towarzystwa:)
Cortado uwielbiam
Trochę się nie zgodzę z piciem kawy na szybko i samemu we Włoszech. Właśnie kawa jest punktem zaczepienia do rozmowy i zaproszenie do wspólnego jej wypicia kojarzy się z przyjacielskim przywitaniem. Włoskie "chcesz/napijesz się kawy" albo "vuoi caffè" jest właśnie takim zaproszeniem 😉😎 i rogalik do tego oczywiście na śniadanie 👌🤏
Od paru lat kawa to dla mnie kawa przelewowa. Wcześniej to była kawa rozpuszczalna zalana wodą lub zalana wodą i zmieszana z mlekiem.
Jest zauważalny postęp :)
jak odkryjesz ekspres ciśnieniowy to nie wrócisz do przelewowej.
Rzadko kiedy zawodzę się treścią filmów tutaj, ale tym razem jestem zdecydowanie zawiedziony.
Być może jest to kwestia tego, że znam się w temacie, niemniej liczyłem na więcej rzetelności.
Mało treści, a długi film...
Trudno zaskoczyć kogoś, kto się zna.
Kawiarka lub drip 👌
Ja pojmuję "kawę" dokładnie tak jak włosi (a włoskie cappuccino... ah, kawa idealna 😍). Natomiast ekspres u mnie w pracy chyba pojmuje ją tak jak Ty te 20 lat temu - pół kubka. Taką sobie robią najczęściej moje koleżanki z pracy, ewentualnie jeszcze z dodatkiem wody (czego już w ogóle nie rozumiem 😳).
Może powinienem z nim pomówić i wyjaśnić, że błądzi?
@@LukaszKielban jak dla mnie nie ma potrzeby. Ja sobie wciskam "espresso x2" i mam takie porządne podwójne włoskie espresso ze świeżo mielonej kawy. A jak ktoś lubi rozwodnioną kawę (czego ja nie pojmuję, ale hej, szanujmy różnorodność gustów) to sobie wciska "kawa" i ma rozwodnioną kawę. 😁
Rozwodniona, to chyba Americano.
DZIĘKI
Tym ekspresem wspomnienia z pracy baristy odblokowane :D Ja pierdzielę...
Ciekawy odcinek. Moja ulubiona kawa to latte. 🙂
Jak już przy temacie kaw jest Pan to może odcinek o rodzajach kaw?
Był ten wątek kiedyś na blogu. Niezbyt dużo, ale zawsze: kielban.pl/2012/09/pare-slow-o-piciu-kawy-z-lekka-nutka-dekadencji/
@@LukaszKielban O, dziękuję bardzo Panie Kielban
Najsmaczniejszą dla mnie pozostaje kawa z kawiarki. Nie wiem jak to jest ale żadna kawa z ekspresu nie smakuje mi tak jak właśnie ta zaparzona w kawiarce ( Bialetti)
👍
Od zawsze nurtuje mnie pytanie: czy mówienie na przyciski pojawiające się w różnych urządzeniach „guzik” jest aby na pewno poprawne?
Dla mnie "po prostu kawa" to - najlepiej świeżo zmielona - zaparzona z użyciem zaparzacza ;). Z mlekiem lub bez. Jeśli jest mniej czasu lub mniej komfortowe warunki jej przyrządzenia - wtedy taka zwykła "zalewajka".
GRAMÓW !
Warto dodać, że w Katalonii zamawiając "Kawę" dostanie się lokalne wino musujące zamiast czarnego trunku 😉
To może być bardzo miłe zaskoczenie :)
@@LukaszKielban polecam
Jak słyszę 'kawa' to od razu w mojej głowie pojawia wizja zwyklej fusiastej kawy zalewanej w szklance, oczywiście bez cukru i mleka
Kiedyś to był u nas pełen standard w niemal całej Polsce.
Tzw "plujka"
U mnie praktycznie wszyscy w rodzinie tylko taką piją haha
@@xvvdawxyt8692 i nie ma w tym nic złego.
Fajny materiał. A co z oblizywaniem łyżeczki 😂
Zawsze mówię ,że ekspresso zamawiają ludzie którym się bardzo śpieszy :D
Ciekawy pomysł na film. Muszę przyznać że oglądam Pana filmy od wielu lat, jednocześnie mocno interesuje się kawą, więc gdy tylko zobaczyłem tytuł od razu go sprawdziłem. Wydaje mi się że trafniejsza byłaby nazwa "Tradycje picia kawy". Nie dość, że można by było wpleść szerszą historię, co często Pan w swoich filmach robi, to mniej ogranicza nas w doświadczaniu kawy. Czemu bowiem mam nie usiąść z filiżanką espresso lub pić kawę mleczną po 12 jeśli sprawia mi to przyjemność?(ale warto przy tym rozumieć dlaczego Włoch będzie się nas dopytywał czy na pewno chcemy cappuccino o 20 :p )
Co do przepisu, bardzo ciekawy, szczerze powiedziawszy musiałem 'wygooglować', ja polecam wypróbować proporcje 12g kawy -> 25/30g gotowego napoju w czasie ok 30sec ;)
Grzesiek babo,łańcuch z kuchni się urwał?
Czekałam na uwagę o oblizywanu łyżeczki. Rzadko mogę się powstrzymać....
Chyba to dla mnie tak daleki zwyczaj, że po prostu o nim nie pomyślałem. A powinien się tu znaleźć.
Dodałbym jeszcze stukanie łyżeczką o filiżanke, aby pozbyc sie pianki😟. Ja po prostu delikatnie dotykam ścianki i nadmiar spływa, po czym odkładam łyżeczkę (tak jak pokazane na filmie). Wg mnie takie stukanie jest niekulturalne, ale może się mylę?
Espreso macchiato pijasz?
Namówił
:)
Smacznej kawy!
Tych zasad niewiele jak na 12 minutowy odcinek, widzę ten film raczej jako podstawa do materiału sponsorowanego.
Co myslicie o granicach? Czy kawa jest wspomagaczem albo zabawą ze smakiem? Ja chyba jestem przeciwny speedowaniu sie kawą, energetykami albo co gorsza mocniejszymi sybstancjami. Kawa sama w sobie czasem mi smakuje a czasami nie, ale jeżeli ją pije to dla smaku i przyjemności, a wy? ☺
Poranek bez ciepłej kawusi to poranek zniszczony :)
Przynajmniej niekompletny :)
Lubie kawe swego czasu bawiłem się metodami alternatywnywi parzenia kawy typu aeropress, frenchpress, drip. Też w kawiarka. Tylko niestety przy dziecku często zostaje ta rozpuszczalna. Ale planuje powrócić. Dziękuję za film Łukaszu. I proszę o więcej materiałów na ten temat :)
Kawa - moja to kawa z kawiarki stawianej na kuchence po zaparzeniu wlewana do szklanki 250 ml w koszyczku (tak mam takie PRLowe koszyczki) i 2 łyżeczki cukru. Zero mleka ma być czarna jak noc październikowa 😁 i żeby nikt nie pomyślał żem stary 🤣 to 13 października skończyłem 34 lata
Kawa ma smak. Nie potrzeba cukru.
Byłem w Wenecji kawa w tym rejonie jest nie samowita odkryłem iż kawa w Wenecji inaczej spalona i jest inna mieszanka kawy
Są duże różnice :)
Komentarz taktyczny 😎
Jako Barista od wielu lat, nie ma dla mnie nic bardziej denerwującego i konsternującego gdy ktoś zamawia u mnie po prostu „kawę”. Zawsze zadaję takiemu klientowi sporo pytań i drogą eliminacji dochodzimy do tego co ma na myśli. Co ciekawe każdemu chodzi o całkiem coś innego. Dla mnie „kawa” to każdy napój przyrządzony ze zmielonych ziaren kawowca i ma tysiąc twarzy, nie da się tego zgeneralizować i sprowadzić do jednego mianownika 😅
W takim razie masz świetny przegląd tych zwyczajów. I doskonale rozumiem Twój dylemat. Niemniej w większości lokali nie trafi się na baristę, więc zazwyczaj klient coś dostanie jako "kawę".
Bardzo profesjonalne podejście. Tak trzymać.
W kawiarniach często kawa jest bez pianki -ohydna, nie goraca-ohydna,filiżanka musi być nagrzana, jeżeli otrzymam niedobrą kawę to jestem zła i zddgustowana😮😮😮😮
w opisie wykonania espresso, czyli włoskiego caffe' zabrakło bardzo ważnej informacji, że ekstrakcja powinna odbywać się w ciągu około 25 sekund, co jest niemożliwym do osiągnięcia w automatycznych ekspresach, a w kolbowych reguluje się to stopniem zmielenia kawy. szczegół, ale ważny.
jak na wstępie filmu było powiedziane, kawa się różni. podział zasadniczo wygląda tak, że na północy pije się 100% arabikę, natomiast na południu mieszankę z robustą. dodatkowo na południu (zwłaszcza na sycylii) zamówienie caffe' oznacza co innego, niż na północy. na południu caffe' jest tym, czym ristretto na północy. na północy nie ma rozpowszechnionego zwyczaju podawania wody do kawy. często muszę prosić o jej podanie, lokalsi dokoła jej nie mają, a raz, gdy poprosiłem o odrobinę wody, to dostałem ogromną szklankę, za którą babka mnie skasowała 50 centów XD od tamtej pory proszę o acqua dal rubinetto :) na południu po zamówieniu pytają jaką podać wodę - naturale czy gasata (lub frizzante).
jeżeli (na południu i w środkowych włoszech) nie chcecie dopraszać się o wodę, to nie należy zamawiać espresso, lecz caffe'. espresso zamawiają obcokrajowcy, a tych włosi uważają za barbarzyńców i nawet nie pytają o wodę.
warto też zwrócić uwagę na zamawianie tego, co u nas nazywa się latte. we włoszech należy zamówić caffe' latte, bo jeśli się zamówi latte, to jest duże prawdopodobieństwo, że dostaniesz samo mleko (latte, to po włosku po prostu mleko).
natomiast z savoir-vivre'u dodałbym jeszcze zasadę, którą podobno niemcy notorycznie łamią - kawy (zwłaszcza z mlekiem) nie zamawiamy do obiadu.
na koniec porada - jeśli chcesz we włoszech napić się włoskiej kawy, to zapomnij o wypucowanych barach w miejscach turystycznych. centrum mediolanu, florencji, bari, a już tym bardziej wenecji to miejsca, gdzie robi się kawę dla turystów. ja na kawę chodzę (a czasem jadę) na obrzeża miast, gdzie nie ma turystów, szukam obskurnego baru, gdzie siedzą sami lokalsi. tam, oprócz wyśmienitej kawy jest klimat. aż zatęskniłem za porannym cornetto con pistacchio, a potem caffe' w barze na sycylii...
Piłem kawę z różnych ekspresów i innych cudów. Ostatecznie stwierdzam, że kawa z kawiarek marki Bialetti smakuje najlepiej. :)
Każda ma inny charakter. Przez też kawiarki już przeszedłem, ale kawa mi wychodziła zbyt mocna.
@@LukaszKielban ja jakoś opanowałem proporcje i mielenie i udają się nie za mocne - znajomi chwalą :) dzięki za odcinek!
sypiesz GBS'a zalewasz wodą, sypiesz śmietankę do kawy i tyle XD
Ja bym tak tego "expresso" nie potępiał, bo w niektórych językach (chociażby francuski i hiszpański) właśnie taka forma funkcjonuje (jest ona bliższa łacinie).
💜☕
Fajny i efekciarski ekspres ale proponowanie go baristom potraktował bym jak obelgę. Temperowanie kawy bezpośrednio po zmieleniu? W efekcie widać marne, wodniste espresso. Dlaczego? Warstwa kawy nie jest jednolita i tak naprawdę, nie wiadomo ile jej jest. Więc od tego zacznijmy. Ilość kawy należy fizycznie zważyć. Kawa kawie nie równa. Nie da się więc czasowo ustalić jej ilości. A ten młynek tak właśnie robi. Po namieleniu, należy kawę rozpulchnić a następnie dokładnie wyrównać. I dopiero potem temperować. Do każdej kawy, ale również dla konkretnego kawosza, można użyć innej siły nacisku. Wtedy mamy espresso takie, jakie chcemy mieć. Więc jak już wspomniał @WaldemarWosinski1986 lepiej kupić młynek, ekspres i osprzęt oddzielnie. Duuużo taniej i lepiej. No i na koniec, Panie Łukaszu: mleko spieniane automatem?!
Jak dla mnie to kawa przede wszystkim musi być bez cukru. Zarówno czarna jak i z mlekiem.
Kawa to rytuał ,który bardzo lubię do kawy lubię dodawać syropy np kokosowy czy cząsteczkowy. Ważniejsze od kawy jest towarzystwo z którym napar królów się piję
Ja bym chciał zapytac jak zaparzać zwykłą sypaną kawę !!!
Zalewam wrzątkiem kawę sypaną i wszystkie fusy są na górze cały czas ! Część tylko opada a reszta pływa na górze !!! Matko droga proszę o radę
Chyba wystarczy od razu zamieszać. 🤔
@@LukaszKielban spróbuję tak zrobić, dziękuję.
Może French Press podobny sposób ale bez fusów choć nie jest idealnie klarowna.
Mi kawa jakoś nie smakuje, może kwestia młodego wieku i związany z nim brak doświadczenia
Już niedługo obowiązującą etykietą w Europie będzie afrykańska i wszystkie te zasady i reguły pójdą do kosza.
siorbanie poprawia smak kawy 🤣🤣🤣 tak sądzę.
a łyżeczka ma zostać w szklance i tyle XD
EKSPESOOOO
😈
Że niby w Polsce panują włoskie tradycje? Że espresso to 25 - 60 ml? 🤣 Dobry żart 🤣
Kiedyś byłyśmy z siostą-italianofobką we "włoskiej" restauracji i podali jej "espresso" w wysokiej szklance, ok 250 ml 🤣 jeszcze w dodatku tłumacząc że oni tak podają bo... Klienci tak oczekują 🤣🤣🤣 i wcale nie było to gdzieś na głębokiej wsi tylko w miejscowości bezpośrednio graniczącej z Warszawą. 😝
Ha! :) Musiało to przezabawnie wyglądać.
6000zl
Ta maszyna? Nieźle ale ludzie szurnięci na punkcie kawy kupują i takie za 20 tysięcy :)
znowu wyśmienity film...
Dziękuję!
Nie przywitałeś się.
Ty też.
Jak juz robisz film sponsorowany to nie mogles sie choć ten jeden raz odpuscic sobie reklam????