Fajnie że Fuji buduje coraz mocniejsze fundamenty swojej pozycji na rynku małych średnich formatów. Mnie te szkła ani grzeją, ani ziębią, bo jestem wiecznie zakochany w podwójnych gaussach, w Planarach, Biotarach... i pod matrycę GFXa istnieje dla mnie tylko Contax Planar 50/1.4 albo Zeiss Biotar 75/1.5, ewentualnie może Primoplan 75/1.9.
Cieszy, że Fuji cały czas dynamicznie rozwija system. Jako amator, który na fotografii nie zarabia a wydaje tylko na nią pieniądze 🤣 traktuję materiał jedynie jako ciekawostkę, bo żona wyrzuciłaby mnie z domu, gdybym kupił GFX-a z gamą obiektywów 🤣 Pozostaję więc skromnym użytkownikiem systemu Fuji X, bo tu żona kolejne zakupy jakoś przełyka 😜 Jak zawsze jednak z niecierpliwością czekam na kolejny film Pana Macieja, który ma tę wspaniałą pasję i moc pozytywnej energii w przekazie. Pozdrawiam serdecznie Panie Macieju :)
Jak kupiłem i poinformowałem o fakcie. Na razie nie wspominam o rozbudowie gdyż mamy wydatki związane z budową domu, ale przyjdzie czas... na co jeszcze nie wiem. Do końca roku być może 50 3.5. Pozdrawiam.
Oooo... To już Hasselblad jest passé... 🤪 A propos tych wszystkich niuansów i smaczków "okołopięćdziesiatkowych" - kiedyś napadł mnie kaprys bezpośredniego porównania obrazków z klasycznych 50-ek. Jakość optyczna okazała się w zasadzie identyczna, za to pole widzenia... Canon, Minolta, Pentax, Olympus itp. - każdy... na swój strój! Rozrzut oceniam spokojnie na te 45-55 mm. Tak więc... Przeszło mi. 🙃
Hasselblad nigdy nie był passe... ale ten Hasselblad "pełnoklatkowy", nie przycięty do 44x33mm :P Z tymi klasycznymi 50-tkami to mnie głównie interesuje jak kreślą nieostrości, a tam to już jest całe spektrum :D
@@KNURKonesur Nigdy nie był, ale może teraz już jest...? 🙂 Kreślenie przez obiektyw nieostrości zależy od ustawionej odległości, oddalenia "nieostrości" od ustawionej odległości, od tego, czy obiektyw jest w pełni otwarty, czy trochę przymknięty, a przede wszystkim - od wyglądu motywu składającego się na te "nieostrości". Wobec tego, klasyczne 50-ki kreślą nieostrości tak, jak wszystkie podwójne Gauss-y, niezależnie od tego, co mają napisane na korpusie - Takumar, Rokkor, Zuiko, Hexanon, Planar, czy Nikkor... Jakieś minimalne różnice w krzywiznach soczewek być może przełożą się na jeszcze bardziej minimalne zmiany wyglądu "bąbelka" bokeh gdzieś w rogu kadru - który to "bąbelek" i tak wypadnie w innym miejscu kadru, z uwagi na minimalne różnice ogniskowych.
80mm 1,7 też pan zachwalał , i na tamten czas był pewnie ok , choć są opinie w sieci że jest dużo mniej ostry i celny niż 110 f2 i właśnie ten czyli 55mm 1,7. Posiadam 45mm f2,8 (i radzi sobie nawet w dynamicznych scenach ) i mam również 80mm 1,7 ( i o ile w studyjnych warunkach i bardzo stabilnych scenach jest ok to dynamiczne sceny zabijają możliwości 80mm 1,7. Zrobiłem także porównanie ostrości (Sony a7RIV z obiektywem 85mm 1,4 dg dn oraz gfx 100s z 80mm 1,7 , wszystko na maksymalnie otwartej przysłonie na obu i niestety sigma 85 zdeklasowała ten 80mm fujinon . Teraz po aktualizacjach / może się coś zmieni z szybkością celnością . Ale tak jak oceniał Jacek w foto na teście 3 obiektywów fujinon 55m,1,7 , 80mm f1,7 oraz 110mm f2. Wynikało podobne zdanie na ten temat zdjęcia 80 dużo słabsze mniejsza celność i różnica jest ogromna , dopiero po przymknięciu do f4 ten obiektyw zaczął pracować i obrazować tak jak powinien. Mam zatem wrażenie że 80mm 1,7 jest w stosunku do reszty ( tych trzech ) najsłabszym ogniwem . Gdyby pan zrobił takie testy porównawcze było by łatwiej ludziom decydującym się na Fiji średni format ( ja przesiadłem się z Sony na gfx trochę pod wpływem również pana opinii , i nie żałuję , obraz jakość plastyka i wszystko to co daje gfx jest dla mnie genialne, ale nie mając dostępu do wypróbowania przetestowania kilku egzemplarzy ( bo mogą się różnić ,i już to zauważyłem wybierając podczas zakupu ) ciężko się odnieść co jest najlepsze, a wiadomo jeżeli mamy wydać około 10000 na obiektyw to szkoda błądzić , kupować i sprzedawać z pewną stratą . Dlatego fajnie gdy filmiki tego typu i również porównawcze różnych ogniskowych przy tych samych warunkach pomagają w podjęciu decyzji . Dlatego jesteśmy ciekawy pana zdania na temat jakie dwa obiektywy w tym systemie uważa pan za najlepsze i za co , taki ranking 1, 2, 3 miejsce. Pana subiektywna ocena szybkość ostrzenia jakość obrazka plastyka , i ostrość .
Witam! To świetny wątek - z tymi porównaniami szkieł. Wracając do tego, który lepszy itd, to u mnie całe zapoytzebowanie kieruje się na jakość a nie szybkość czy celność AF. 110 jest szybki bo ma silnik liniowy ale jest za długi jak na moje potrzeby. 80 jest idealny jeśli chodzi o ogniskową i ma bardzo dobrą jakość a AF? hehehe Dla mnie nawet 2,8 63 mm jest świetnym szkłem. Zachwyt nad 80 mm mam także z tego, że miałem przyjemność fotografować szkłem o wiele droższym - Hasselblad 1,9 80 i Fujinon jest znacznie lepszy i o ileż tańszy. Obecnie 1.7 55 jest topowym obiektywem systemu GFX przez uniwersalność i jakość. Porówania będą;-) Pozdrawiam serdecznie!
Z Pentaxem 6x7 i separacją planów, to muszę wspomnieć że Takumar 105/2.4 jest tylko taką "firmową podstawą", a bezproblemowo adaptuje się na ten system szkła projektorowe 105/2, 115/2, 125/2 od ISCO lub Schneidera, więc można jeszcze bardziej temat separacji pocisnąć. A są też (choć bardzo trudnodostępne) projektorowe szkła 105-120mm o świetle f/1.6, f/1.7 czy f/1.8 od ISCO, Schneider, Kowa, Meopta, Zeiss i pewnie paru innych
Jakość techniczna sądząc po fotach promocyjnych jest obłędna. Nie mniej, to specyficzne szkło. Do par, z pewnością tak, cała postać z pewnością tak, 3/4 z pewnością też. A jak będzie ze zniekształceniami przy ciaśniejszym portrecie (ramiona, głowa) skoro już 80/1,7 robi większy 👃 nos i zaokrągla twarz? Do portretu trudno znaleźć coś bardziej użytecznego niż GF110/f2. Nie mniej przyzwyczaiłem się do Pana recenzji, nie pierwszy raz nowy GF jest tak idealny, że oznacza koniec historii i trzeba go mieć.
No niestety. Ciekawie zwrócił Pan uwagę na 110 i różnicę z 8o mm. Dla mnie 110 jest zbyt długą ogniskową i manierą wyniesioną z małego obrazka, z którą musiałem walczyć;-) Wyleczył mnie w małym obrazku APO Lanthar 2 65, który używałem do portretów na Sony R i.... To ta sama ogniskowa co 80 w GFX, ale... Separacja 1.7 w średnim jest, nie do odrzucenia ;-)
@@MaciejTaichman bardzo ciekawa i celna uwaga jeśli chodzi o "manierę małego obrazka" A jeśli chodzi o gf 80mm/1,7, to dla niego wszedłem w ten system. Tak go lubię, że nie przeszkadza mi kompletnie AF odstający od współczesnych konstrukcji.
To teraz biorąc pod uwagę cenę, wagę jak jakość wypada w stosunku do wybranych dwóch voigtlanderów? Nie każdy ma setkę, ja np. 50s II i od AF trzymam się z daleka. Obstawiam, że gdyby taki nokton 50 1.5 i apo skopar 90 2.8 nie winietowały (dały się normalnie używać w proporcjach 4:3) to nie byłoby sensu interesować się tym 55 1.7 za przynajmniej 10k. Niestety, winietują. ps. szkoda że bez silnik LM
Oj tych Voigtlanderów nie ma co porównywać. W tym przypadku to optyczny Hi-End. Silnik i ostrzenie są tak szybkie, że używanie w konstrukcji silnika liniowego chyba nie miało sensu. Pozdrawiam
@@MaciejTaichman aha, nie ma co porównywać? Wow, tego co się nie spodziewałem, czyli to co Pan wcześniej mówił o voigtlanderach, cosina to było na tamten moment i dzisiaj już nie liczy się
Jak dla mnie Cały system Gfx jest nudny i do bólu perfekcyjny ….dzisiaj miło wspominam czas kiedy sprzedałem system gfx na rzecz leica …magię jaka daje mi 20 letni leica 50 lux pre apsh trudno szukać w nowych szkłach …jest wystarczajaco ostry ale oczywiście szanuje ,ze fuji tak mocno rozwija system - bardziej kwestia co kto lubi …
Witam. Pana kanał to takie Optyczne soft Porno. Oczywiście nie ma w tym nic złego, sam jako amator pieknao optycznego całkowicie to rozumiem, a jak się coś kocha, a w tym przypadku optykę i obrazek , można o tym gadać godzinami i używać najczulszych słów, które dla nie znających temat mogą być niezrozumiałe , no cóż, ja podzielam Pana zdanie i po części też to dostrzegam, aparat przychodzi i odchodzi , a obiektyw potrafi oczarować jednym zdjęciem i tak zostanie już do końca życia, ten kto to poczuł do dzisiaj szuka tego uczucia przebierając w obiektywach ;) Serdecznie Pozdrawiam.
Ja też tak miałem, jeden obiektyw skradł mi serce lata temu i od wtedy szukam czegoś mniejszego/lżejszego, które mogłoby go zastąpić - bezskutecznie, choć bywało już blisko.
Jak - "cały czas"...?! Jak - "jeden kadr"...?! Jak - "nudne"...?! Przecież te obiektywy nie robią nic innego, jak "dodają coś od siebie", "interpretują rzeczywistość", "wyrywają z kapci"... Czy Pan tego nie widzi?! Czy Pana to nie zachwyca?! Czy Pan nie "jest w szoku"?! Może Pan się nie zna...? 🙃
dla mnie rewelacja, puszczam sobie na bezprzewodowe słuchawki jako "podcast" i grzebię w ogrodzie. filmiki, gdzie co chwila się pokazuje coś nowego zwykle nie mają wcale więcej merytorycznej wartości, a mi nie trzeba co kilka sekund nowych kadrów żeby zaspokoić ADHD :P
Fajnie że Fuji buduje coraz mocniejsze fundamenty swojej pozycji na rynku małych średnich formatów. Mnie te szkła ani grzeją, ani ziębią, bo jestem wiecznie zakochany w podwójnych gaussach, w Planarach, Biotarach... i pod matrycę GFXa istnieje dla mnie tylko Contax Planar 50/1.4 albo Zeiss Biotar 75/1.5, ewentualnie może Primoplan 75/1.9.
A ten biotar winietuje pod gfx?
A nie np. Voigtlander 1,5 75? Pozdrawiam!
Cieszy, że Fuji cały czas dynamicznie rozwija system. Jako amator, który na fotografii nie zarabia a wydaje tylko na nią pieniądze 🤣 traktuję materiał jedynie jako ciekawostkę, bo żona wyrzuciłaby mnie z domu, gdybym kupił GFX-a z gamą obiektywów 🤣 Pozostaję więc skromnym użytkownikiem systemu Fuji X, bo tu żona kolejne zakupy jakoś przełyka 😜 Jak zawsze jednak z niecierpliwością czekam na kolejny film Pana Macieja, który ma tę wspaniałą pasję i moc pozytywnej energii w przekazie. Pozdrawiam serdecznie Panie Macieju :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa! Życzę sukcesów!!!!!
Jak kupiłem i poinformowałem o fakcie. Na razie nie wspominam o rozbudowie gdyż mamy wydatki związane z budową domu, ale przyjdzie czas... na co jeszcze nie wiem. Do końca roku być może 50 3.5. Pozdrawiam.
Oooo... To już Hasselblad jest passé... 🤪
A propos tych wszystkich niuansów i smaczków "okołopięćdziesiatkowych" - kiedyś napadł mnie kaprys bezpośredniego porównania obrazków z klasycznych 50-ek. Jakość optyczna okazała się w zasadzie identyczna, za to pole widzenia... Canon, Minolta, Pentax, Olympus itp. - każdy... na swój strój! Rozrzut oceniam spokojnie na te 45-55 mm. Tak więc... Przeszło mi. 🙃
Hasselblad nigdy nie był passe... ale ten Hasselblad "pełnoklatkowy", nie przycięty do 44x33mm :P
Z tymi klasycznymi 50-tkami to mnie głównie interesuje jak kreślą nieostrości, a tam to już jest całe spektrum :D
@@KNURKonesur Nigdy nie był, ale może teraz już jest...? 🙂
Kreślenie przez obiektyw nieostrości zależy od ustawionej odległości, oddalenia "nieostrości" od ustawionej odległości, od tego, czy obiektyw jest w pełni otwarty, czy trochę przymknięty, a przede wszystkim - od wyglądu motywu składającego się na te "nieostrości". Wobec tego, klasyczne 50-ki kreślą nieostrości tak, jak wszystkie podwójne Gauss-y, niezależnie od tego, co mają napisane na korpusie - Takumar, Rokkor, Zuiko, Hexanon, Planar, czy Nikkor... Jakieś minimalne różnice w krzywiznach soczewek być może przełożą się na jeszcze bardziej minimalne zmiany wyglądu "bąbelka" bokeh gdzieś w rogu kadru - który to "bąbelek" i tak wypadnie w innym miejscu kadru, z uwagi na minimalne różnice ogniskowych.
Nie, że passé - po prostu na razie pozostał na tyle w tyle, że do pracy profesjonalnej nie ma sensu go kupować. Pozdrawiam serdecznie
80mm 1,7 też pan zachwalał , i na tamten czas był pewnie ok , choć są opinie w sieci że jest dużo mniej ostry i celny niż 110 f2 i właśnie ten czyli 55mm 1,7. Posiadam 45mm f2,8 (i radzi sobie nawet w dynamicznych scenach ) i mam również 80mm 1,7 ( i o ile w studyjnych warunkach i bardzo stabilnych scenach jest ok to dynamiczne sceny zabijają możliwości 80mm 1,7. Zrobiłem także porównanie ostrości (Sony a7RIV z obiektywem 85mm 1,4 dg dn oraz gfx 100s z 80mm 1,7 , wszystko na maksymalnie otwartej przysłonie na obu i niestety sigma 85 zdeklasowała ten 80mm fujinon . Teraz po aktualizacjach / może się coś zmieni z szybkością celnością . Ale tak jak oceniał Jacek w foto na teście 3 obiektywów fujinon 55m,1,7 , 80mm f1,7 oraz 110mm f2. Wynikało podobne zdanie na ten temat zdjęcia 80 dużo słabsze mniejsza celność i różnica jest ogromna , dopiero po przymknięciu do f4 ten obiektyw zaczął pracować i obrazować tak jak powinien. Mam zatem wrażenie że 80mm 1,7 jest w stosunku do reszty ( tych trzech ) najsłabszym ogniwem . Gdyby pan zrobił takie testy porównawcze było by łatwiej ludziom decydującym się na Fiji średni format ( ja przesiadłem się z Sony na gfx trochę pod wpływem również pana opinii , i nie żałuję , obraz jakość plastyka i wszystko to co daje gfx jest dla mnie genialne, ale nie mając dostępu do wypróbowania przetestowania kilku egzemplarzy ( bo mogą się różnić ,i już to zauważyłem wybierając podczas zakupu ) ciężko się odnieść co jest najlepsze, a wiadomo jeżeli mamy wydać około 10000 na obiektyw to szkoda błądzić , kupować i sprzedawać z pewną stratą . Dlatego fajnie gdy filmiki tego typu i również porównawcze różnych ogniskowych przy tych samych warunkach pomagają w podjęciu decyzji . Dlatego jesteśmy ciekawy pana zdania na temat jakie dwa obiektywy w tym systemie uważa pan za najlepsze i za co , taki ranking 1, 2, 3 miejsce. Pana subiektywna ocena szybkość ostrzenia jakość obrazka plastyka , i ostrość .
Witam! To świetny wątek - z tymi porównaniami szkieł. Wracając do tego, który lepszy itd, to u mnie całe zapoytzebowanie kieruje się na jakość a nie szybkość czy celność AF. 110 jest szybki bo ma silnik liniowy ale jest za długi jak na moje potrzeby. 80 jest idealny jeśli chodzi o ogniskową i ma bardzo dobrą jakość a AF? hehehe Dla mnie nawet 2,8 63 mm jest świetnym szkłem. Zachwyt nad 80 mm mam także z tego, że miałem przyjemność fotografować szkłem o wiele droższym - Hasselblad 1,9 80 i Fujinon jest znacznie lepszy i o ileż tańszy. Obecnie 1.7 55 jest topowym obiektywem systemu GFX przez uniwersalność i jakość. Porówania będą;-) Pozdrawiam serdecznie!
Z Pentaxem 6x7 i separacją planów, to muszę wspomnieć że Takumar 105/2.4 jest tylko taką "firmową podstawą", a bezproblemowo adaptuje się na ten system szkła projektorowe 105/2, 115/2, 125/2 od ISCO lub Schneidera, więc można jeszcze bardziej temat separacji pocisnąć. A są też (choć bardzo trudnodostępne) projektorowe szkła 105-120mm o świetle f/1.6, f/1.7 czy f/1.8 od ISCO, Schneider, Kowa, Meopta, Zeiss i pewnie paru innych
Och - szkła projektorowe!!! Tak to duży temat! Tyle, że tu osiągamy to w lekkiej formie i z AF - to wręcz perwersja! Pozdrawiam serdecznie!
Jakość techniczna sądząc po fotach promocyjnych jest obłędna. Nie mniej, to specyficzne szkło. Do par, z pewnością tak, cała postać z pewnością tak, 3/4 z pewnością też. A jak będzie ze zniekształceniami przy ciaśniejszym portrecie (ramiona, głowa) skoro już 80/1,7 robi większy 👃 nos i zaokrągla twarz? Do portretu trudno znaleźć coś bardziej użytecznego niż GF110/f2. Nie mniej przyzwyczaiłem się do Pana recenzji, nie pierwszy raz nowy GF jest tak idealny, że oznacza koniec historii i trzeba go mieć.
No niestety. Ciekawie zwrócił Pan uwagę na 110 i różnicę z 8o mm. Dla mnie 110 jest zbyt długą ogniskową i manierą wyniesioną z małego obrazka, z którą musiałem walczyć;-) Wyleczył mnie w małym obrazku APO Lanthar 2 65, który używałem do portretów na Sony R i.... To ta sama ogniskowa co 80 w GFX, ale... Separacja 1.7 w średnim jest, nie do odrzucenia ;-)
@@MaciejTaichman bardzo ciekawa i celna uwaga jeśli chodzi o "manierę małego obrazka" A jeśli chodzi o gf 80mm/1,7, to dla niego wszedłem w ten system. Tak go lubię, że nie przeszkadza mi kompletnie AF odstający od współczesnych konstrukcji.
No pięknie ten słoik pracuje na testowych fotach, tylko ta cena …
Och tam cena. Za takie możliwości? Na dobrym GFX? Warto pozbierać, poodkładać i... Pozdrawiam serdecznie
To teraz biorąc pod uwagę cenę, wagę jak jakość wypada w stosunku do wybranych dwóch voigtlanderów? Nie każdy ma setkę, ja np. 50s II i od AF trzymam się z daleka. Obstawiam, że gdyby taki nokton 50 1.5 i apo skopar 90 2.8 nie winietowały (dały się normalnie używać w proporcjach 4:3) to nie byłoby sensu interesować się tym 55 1.7 za przynajmniej 10k. Niestety, winietują.
ps. szkoda że bez silnik LM
Oj tych Voigtlanderów nie ma co porównywać. W tym przypadku to optyczny Hi-End. Silnik i ostrzenie są tak szybkie, że używanie w konstrukcji silnika liniowego chyba nie miało sensu. Pozdrawiam
@@MaciejTaichman aha, nie ma co porównywać? Wow, tego co się nie spodziewałem, czyli to co Pan wcześniej mówił o voigtlanderach, cosina to było na tamten moment i dzisiaj już nie liczy się
Jak dla mnie Cały system Gfx jest nudny i do bólu perfekcyjny ….dzisiaj miło wspominam czas kiedy sprzedałem system gfx na rzecz leica …magię jaka daje mi 20 letni leica 50 lux pre apsh trudno szukać w nowych szkłach …jest wystarczajaco ostry ale oczywiście szanuje ,ze fuji tak mocno rozwija system - bardziej kwestia co kto lubi …
Dokładnie tak! Co kto lubi! Tych dwóch światów raczej nie da się porównać - niosą ze sobą inne możliwości... Pozdrawiam serdecznie!
It's sharp, it's perfect, but it's still digitally boring. Voigtländer is somewhere else.
Witam. Pana kanał to takie Optyczne soft Porno. Oczywiście nie ma w tym nic złego, sam jako amator pieknao optycznego całkowicie to rozumiem, a jak się coś kocha, a w tym przypadku optykę i obrazek , można o tym gadać godzinami i używać najczulszych słów, które dla nie znających temat mogą być niezrozumiałe , no cóż, ja podzielam Pana zdanie i po części też to dostrzegam, aparat przychodzi i odchodzi , a obiektyw potrafi oczarować jednym zdjęciem i tak zostanie już do końca życia, ten kto to poczuł do dzisiaj szuka tego uczucia przebierając w obiektywach ;) Serdecznie Pozdrawiam.
Ja też tak miałem, jeden obiektyw skradł mi serce lata temu i od wtedy szukam czegoś mniejszego/lżejszego, które mogłoby go zastąpić - bezskutecznie, choć bywało już blisko.
@@KNURKonesur Coż to za cudo? 🙂
I dlaczego koniecznie chcesz go zastąpić?
Pozdrawiam również! Wiadomo o co chodzi. Dobry obiektyw jest więcej warty niż wiaderko słabych korpusów ;-)
Materiał pod względem merytorycznym ciekawy, ale patrzenie się cały czas na jeden kadr bezsensu i nudne.
Jak - "cały czas"...?! Jak - "jeden kadr"...?! Jak - "nudne"...?!
Przecież te obiektywy nie robią nic innego, jak "dodają coś od siebie", "interpretują rzeczywistość", "wyrywają z kapci"...
Czy Pan tego nie widzi?! Czy Pana to nie zachwyca?! Czy Pan nie "jest w szoku"?!
Może Pan się nie zna...? 🙃
ja zauwazylem ze cos iso szaleje na materiale, raz ciemniej, raz jasniej i tak w kółko albo to ekspozycja?
dla mnie rewelacja, puszczam sobie na bezprzewodowe słuchawki jako "podcast" i grzebię w ogrodzie. filmiki, gdzie co chwila się pokazuje coś nowego zwykle nie mają wcale więcej merytorycznej wartości, a mi nie trzeba co kilka sekund nowych kadrów żeby zaspokoić ADHD :P
@@KNURKonesur to też racja i sam tak robię. Polecam też Radio Naukowe, jako podcast.