Spulchnianie gleby… wejście w siebie, poznanie siebie..przygotowanie gruntu do wzrostu.. to proces który jest dla mnie alegorią początkowego procesu psychoterapii. Nie jest to proces łatwy, wymaga „wbicia łopaty” w grunt jakim jesteśmy my sami, ale z czasem zauważamy że ta spulchnioną gleba przyjmuje więcej życiodajnych soków i ułatwia nam wzrost. Dziękuję o.Danielu za to że tak często w swoich podcastach podkreślasz rolę psychoterapii, że rozwój duchowy zanim nastąpi wymaga „uporządkowania” i odpowiedzenia sobie kim jesteśmy, co nas ukształtowało, zrozumienia procesów psycho-fizycznych, fizjologicznych następujących w nas, zrozumienia i uleczenia kompleksów które w nas są i często kierują tym jak postępujemy w naszym życiu, zrobienia przestrzeni na obecność i działanie Boga.
Uwielbiam o. Wojtka! To mój Founding Father 💖 Chodziłam na te "kultowe" 19tki na Służewie. Dobrze było spotkać się po latach w Łodzi. Dzięki za tą rozmowę i za wszystko co robicie!
Danielu, ale jestem Ci wdzięczna za tych wszystkich cudownych rozmówców. O. Wojciech należy ewidentnie do takich. Dziękuję. A z humorystycznej strony, to słodką aureolkę o. Wojciech dostał w prezencie 😀
Bardzo cenna dla mnie rozmowa. Dziękuję ojcu Wojtkowi za podzielenie się z nami bogactwem znaczeń, analogii, odniesień do Biblii, duchowości ruchu AA, głęboką mądrością, a zarazem prostotą, skromnością w przekazywaniu ważnych treści. Także dotyczących swojego rozwoju duchowego. Zaciekawiła mnie książka ojca Wojtka. Dominikanie z Łodzi głoszą piękne kazania. Można odsłuchać online.
Mnie fascynuje jak Bóg prowadził mnie różnymi drogami w życiu, tak, że obecnie właśnie łączę obie duchowości dominikańską i jezuicką 😁 Bazą od wielu lat są dominikanie, ale od jakiegoś roku duchowość ignacjańska staje mi się coraz bliższa, właśnie dzięki Pogłębiarce 😊
Słucham Ojca Wojciecha w Ewangeliarzach na,,Czytanie na dziś" Mateusza ,bardzo to pomaga,inspiruje i daje też takie odczucie akceptacji,zrozumienia,uśmiechu Boga.Bardzo jestem wdzięczna Danielowi i Ojcu za ten pomysł rozmow w ten czas🙂🍀🙏💚
Wracam do tego materiału po raz kolejny, po dłuższej przerwie i pracuje we mnie zupełnie inaczej. W sumie to szukałem o. Jędrzejewskiego po jego ostatniej rozmowie u dr A. Kozak, przekonuje mnie do podjęcia terapii. A więc (bez a więc! tak nie zaczynamy zdania :D) dziękuję za materiał!
Dziękuję za bardzo pouczającą rozmowę!!! O. Wojciech jest wspaniałym i mądrym Człowiekiem i aż żałuję, że nie jest naszą rodziną. Jeszcze raz dziękuję!!!❤
Inspirujące przemyślenia, leczący duszę klimat rozmowy, wiele cennych wskazówek i jedno nurtujące odkrycie "kaznodzieja" jako kazno (każń=kara) +dzieja (wydarzanie się czy raczej opowiadanie?). A do wątku kierownictwa duchowego, odbieram go jako tego, który (beż własnej zaslugi) przekazuję to, co Bóg chce powiedzieć temu, do którego mówi. I ostatnie co do zwlekania że zmianą, opis powodu zabrzmiał mi jak zuchwałe liczenie na łaskę Bożą. Błogosławionej niedzieli wszystkim!
Kaznodzieja jest odcslowa kazac = mowic ale i polecac, jak kazac dziecku wypic mleko, jeszcze uzywane bylo w gwarach. Kazac, kazanie, To nie ma NIC negatywnego, nic wspolnego z karami.
W końcu obejrzałam/wysłuchałam z uwagą. Nie powiem, żeby mnie ta rozmowa urzekła, ale doceniam obiektywizm oglądu rzeczywistości... no, w sumie, to chwilami nawet mogłam się zgodzić z prelegentami... serio, serio... 😁
@@K.J.B tak, kwiat jako roślina - więdnie. Przepraszam, ale można zrobić "edycję" i poprawić to, co nie jest jasne lub zagmatwane, bo tego nie zauważyłam nawet, tj tego słowa - 'ROŚLINA' (z niezrozumieniem).
Panie Danielu w mojej parafii tak 2/ 3 albo 3/4 osób nie zna o Wojtka*))) tak w kwestii sukcesu O.Wojtku dziękuję za mądrość i humilitas *) Z Bogiem wszystkiego dobrego
Odnośnie do tego unikania trudu [fragment regres po którym nie ma co zbierać] - tzn. wg mnie modlitwa wstawiennicza czy rekolekcje, poza tym że mogą leżeć w strefie komfortu, też często są bezpłatne. Terapia to już jest stały wydatek, finansowo na skalę czesnych na studia, więc to nie jest takie hop-siup. Druga sprawa, to podobnie jak z zaburzeniami (aspekt nieświadomości) - do końca nie wiemy nad czym pracować, no bo nie znamy jakiegoś celu, wzorca do którego dążyć (używam l.mn., ale traktuję po sobie). Określenie obszarów do pracy już wymaga pewnej dawki introspekcji, ale zdrowej introspekcji, czyli ponownie trzeba mieć odniesienie do jakiegoś wzorca, inaczej co z tego, że ktoś nad sobą pracuje, jeżeli to może być praca szkodząca danej osobie (musi być know-how lub obeznany towarzysz). Ładniej można to ująć ewangelicznym obrazem - jeżeli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. [akapit bez nacechowania emocjonalnego, sucha analiza] Światło nadziei - ok, otwiera jakąś perspektywę, otwiera drzwi, poszerza horyzont, że coś jest możliwe. Ale to nadal perspektywa duchowa, nie konkret do realnego życia - typu - słuchaj, polecam to i tamto, wg mnie potrzebujesz tego i tamtego, dostaniesz to w tym i tamtym miejscu, taka i tamta osoba, wspólnota, książka, instrukcja obsługi itd. [akapit bez nacechowania emocjonalnego] Oczywiście w żadnym razie nie obciążam gościa podcastu takim brzemieniem, nie można wymagać od jednego ojca, działającego w pewnym środowisku, np. w Pcimiu Dolnym, żeby teraz robił research w moim otoczeniu na drugim końcu państwa. Jednak mimo wszystko coś mnie w tym uwiera 😅[akapit broniący drugiego człowieka i objawy egoistycznej sympatii] No bo skoro są pewne tematy poruszane, typu terapia, to nie robi się tak, że otwiera się komuś drzwi i liczy że dokona jakiegoś leap of faith - tu masz piękny horyzont (przy chorym oku czyt. przepaść), a teraz skacz. Albo - tu masz piękny ryneczek, 10 tys. metrów kwadratowych, nie wiesz co masz kupić i u kogo, ale leć i wybieraj. Itp. itd. [dziecko się buntuje 😂]
Łatwo mówić o uwaznodci dopóki emocje nie pokaza głębokich spraw nie do końca uswiadomionych...najczęściej dotyczy to osób bliskich lub takich z którymi wiaza nas sorawy ważne w naszej skali wartosci...AA dobry przyklad
Najpiękniej mi Dusza Czysta Swieci...Intelekt nic tu wtedy nie ma do gadania też świeci w swojej cudownej proporcji jak wszystkie inne elementy osobowości...czy jak to zwal
Oswiecenie nie jest Bogiem😊 Bog jest Miloscia. Budujemy "naczynie" i napelniamy Miloscia😊 prostota nie wymaga oswiecenia. Trudno Milowac i przez cale zycir isc kochajac wsxystkich nawet nieprzyjacioł. Nasz mistrz dal sie przybic do krzyza za brak milosci w ludziach tych ktorzy go krzyzowali. Najwazniejsza jest Milosc😊 a dzielac sie nia z innymi pomnazamy laske jej daru😊 Wiara wzrasta i uzdalnia do Milosci. Oswiecenie moze pomoc, ale moze zwiesc. Jak wszystko😊
Też tak myślę, ale różne są drogi do Boga, bo różni są ludzie. Czasem oświecenie rozumu jest wstępem, etapem nawrócenia, z łaski Boga, ale ma prowadzić do czynnej miłości i bycia naczyniem, które Bóg napełnia Miłością. Jakże piękni Bogiem są moi przyjaciele, którzy dają się napełniać Miłością Bożą. Są naczyniem, z którego można pić Wodę Żywą. Bóg prowadzi ich i prowadzi mnie do innych, żeby mogli "zakosztować Boga". Jesteśmy naczyniami połączonymi. Chwała Panu ❤
Z całym szacunkiem ale jeśli pragniesz być odkrywcą prawdziwym to rozeznaj się w historii dalszej i współczesnej a wtedy naszego prawdziwego źródła pochodzenia nie będziesz łączył z tym matrixem Pozdrawiam
Jeśli chcesz możesz nas wesprzeć:
1. PATRONITE:
patronite.pl/poglebiarka
Blogoslawionej i spokojnej nocy❤❤❤🌷🌷🌿
Spulchnianie gleby… wejście w siebie, poznanie siebie..przygotowanie gruntu do wzrostu.. to proces który jest dla mnie alegorią początkowego procesu psychoterapii. Nie jest to proces łatwy, wymaga „wbicia łopaty” w grunt jakim jesteśmy my sami, ale z czasem zauważamy że ta spulchnioną gleba przyjmuje więcej życiodajnych soków i ułatwia nam wzrost. Dziękuję o.Danielu za to że tak często w swoich podcastach podkreślasz rolę psychoterapii, że rozwój duchowy zanim nastąpi wymaga „uporządkowania” i odpowiedzenia sobie kim jesteśmy, co nas ukształtowało, zrozumienia procesów psycho-fizycznych, fizjologicznych następujących w nas, zrozumienia i uleczenia kompleksów które w nas są i często kierują tym jak postępujemy w naszym życiu, zrobienia przestrzeni na obecność i działanie Boga.
Tak jest :). Pięknie pociągnięta alegoria.
Bardzo ciekawe i motywujące do przemiany serdeczne Bóg zapłać Ojcu Wojciechowi 🙏❤🙏
Uwielbiam o. Wojtka! To mój Founding Father 💖 Chodziłam na te "kultowe" 19tki na Służewie.
Dobrze było spotkać się po latach w Łodzi.
Dzięki za tą rozmowę i za wszystko co robicie!
Danielu, ale jestem Ci wdzięczna za tych wszystkich cudownych rozmówców. O. Wojciech należy ewidentnie do takich. Dziękuję.
A z humorystycznej strony, to słodką aureolkę o. Wojciech dostał w prezencie 😀
Dominikanie jak ja Was kocham. Pozdrawiam
Bardzo ważny dla mnie podcast! Dziękuję
Bardzo cenna dla mnie rozmowa. Dziękuję ojcu Wojtkowi za podzielenie się z nami bogactwem znaczeń, analogii, odniesień do Biblii, duchowości ruchu AA, głęboką mądrością, a zarazem prostotą, skromnością w przekazywaniu ważnych treści. Także dotyczących swojego rozwoju duchowego. Zaciekawiła mnie książka ojca Wojtka. Dominikanie z Łodzi głoszą piękne kazania. Można odsłuchać online.
Mnie fascynuje jak Bóg prowadził mnie różnymi drogami w życiu, tak, że obecnie właśnie łączę obie duchowości dominikańską i jezuicką 😁 Bazą od wielu lat są dominikanie, ale od jakiegoś roku duchowość ignacjańska staje mi się coraz bliższa, właśnie dzięki Pogłębiarce 😊
@@Izabela_Wojtal Cieszę się 😊
Słucham Ojca Wojciecha w Ewangeliarzach na,,Czytanie na dziś" Mateusza ,bardzo to pomaga,inspiruje i daje też takie odczucie akceptacji,zrozumienia,uśmiechu Boga.Bardzo jestem wdzięczna Danielowi i Ojcu za ten pomysł rozmow w ten czas🙂🍀🙏💚
Kaznodzieja🌹🕊️Wielki człowiek Bogiem.Dziękujemy za konferencje!!!!!
Poruszyła mnie ta rozmowa. Dziękuję
Z przyjemnością i ogromną radością słucha się mądrych dyskusjì. Bez fleszy które daje nam świat jak wszystko musi być super. Ogromne dzięki
To niesamowite jak w wyjątkowy sposób Pan Bóg posługuje się ojcem Jędrzejewskim od 20 lat by mi "coś" powiedzieć. Dziękuję.
Wracam do tego materiału po raz kolejny, po dłuższej przerwie i pracuje we mnie zupełnie inaczej. W sumie to szukałem o. Jędrzejewskiego po jego ostatniej rozmowie u dr A. Kozak, przekonuje mnie do podjęcia terapii. A więc (bez a więc! tak nie zaczynamy zdania :D) dziękuję za materiał!
Dziękuję, bardzo pomocna rozmowa i tematy, które podejmujecie; akurat na czasie dla mnie:)
Dziękuję za bardzo pouczającą rozmowę!!! O. Wojciech jest wspaniałym i mądrym Człowiekiem i aż żałuję, że nie jest naszą rodziną. Jeszcze raz dziękuję!!!❤
Inspirujące przemyślenia, leczący duszę klimat rozmowy, wiele cennych wskazówek i jedno nurtujące odkrycie "kaznodzieja" jako kazno (każń=kara) +dzieja (wydarzanie się czy raczej opowiadanie?). A do wątku kierownictwa duchowego, odbieram go jako tego, który (beż własnej zaslugi) przekazuję to, co Bóg chce powiedzieć temu, do którego mówi. I ostatnie co do zwlekania że zmianą, opis powodu zabrzmiał mi jak zuchwałe liczenie na łaskę Bożą. Błogosławionej niedzieli wszystkim!
Kaznodzieja jest odcslowa kazac = mowic ale i polecac, jak kazac dziecku wypic mleko, jeszcze uzywane bylo w gwarach. Kazac, kazanie,
To nie ma NIC negatywnego, nic wspolnego z karami.
Super! Dzięki bardzo.... wspaniała rozmowa! Dylematy życiowe pur!...i tyle pięknych, mądrości....
Serdeczne Bòg zapłać! Pozdrawiam! 👍😇🤍💚💙
W końcu obejrzałam/wysłuchałam z uwagą. Nie powiem, żeby mnie ta rozmowa urzekła, ale doceniam obiektywizm oglądu rzeczywistości... no, w sumie, to chwilami nawet mogłam się zgodzić z prelegentami... serio, serio... 😁
Wysłuchałam dwa razy. Bardzo lubię ojca Wojtka. Super temat. Dziękuję, Danielu 🌹💝 Idę szukać książki.
Super Dużo się dowiedziałam, wspaniałą rozmowa. No i poszukam tego Rohr'a bo dotąd go nie znałam
Dziękuję serdecznie ♥️ Niech Bóg wam błogosławi❤
Dziękujemy
Piękna rozmowa, dziękuję 🙂
💚
👍🙏❤ dziękuję za wszystko
Potrzebuję SEKATORA!!! Boże pomóż mi. Rozmowa była dla mnie owocna. Dziękuję 💖 💗 serdecznie 💖 💓 💞 💝
Mega ♥️
Super wyjaśniona ta zmiana paradygmatu. To prawda, to cos więcej niż korekta, a my (ja) póki nie doświadczymy kryzysu, boimy sie w te rewiry zajrzeć
kwiat umiera ! nie zdycha!
Ani nie umiera ani nie zdycha . Kwiat , roslona ; wiednie. 😊
@@K.J.B bardzo dobrze!
A może więdnie?
@@K.J.B tak, kwiat jako roślina - więdnie.
Przepraszam, ale można zrobić "edycję" i poprawić to, co nie jest jasne lub zagmatwane, bo tego nie zauważyłam nawet, tj tego słowa - 'ROŚLINA' (z niezrozumieniem).
Panie Danielu w mojej parafii tak 2/ 3 albo 3/4 osób nie zna o
Wojtka*))) tak w kwestii sukcesu
O.Wojtku dziękuję za mądrość i humilitas *) Z Bogiem wszystkiego dobrego
55:53
Mowa o książce: Tomasza Stawiszyńskiego "Reguły na czas chaosu", wyd. Znak 2022
❤️
Wooow ! Ale mega !
Kulisy i odsłanianie oj ważne...Że wszystko na drodze może służyć wzrostowi gdy Laska idzie w parze...Oooo Cudnie .Dzięki mamto.
Bardzo dobra rozmowa!
Dzięki, piękna rozmowa,dużo owoców, każdy bierze coś ,co potrzeba.
Bóg zapłać ❤️
Mądry gość ten kaznodzieja.Wznosi człowieka na wyższy poziom człowieczeństwa.Dzięki❤
Owocem jest Miłość
Czytałam Ruchome schody, bardzo polecam, bardzo cenne i ważne treści 😍
🤍
@@annenglish2851 Ann😍❤️ mam nadzieje ze u Ciebie w porządku 🤍😘😘
Odnośnie do tego unikania trudu [fragment regres po którym nie ma co zbierać] - tzn. wg mnie modlitwa wstawiennicza czy rekolekcje, poza tym że mogą leżeć w strefie komfortu, też często są bezpłatne. Terapia to już jest stały wydatek, finansowo na skalę czesnych na studia, więc to nie jest takie hop-siup. Druga sprawa, to podobnie jak z zaburzeniami (aspekt nieświadomości) - do końca nie wiemy nad czym pracować, no bo nie znamy jakiegoś celu, wzorca do którego dążyć (używam l.mn., ale traktuję po sobie). Określenie obszarów do pracy już wymaga pewnej dawki introspekcji, ale zdrowej introspekcji, czyli ponownie trzeba mieć odniesienie do jakiegoś wzorca, inaczej co z tego, że ktoś nad sobą pracuje, jeżeli to może być praca szkodząca danej osobie (musi być know-how lub obeznany towarzysz). Ładniej można to ująć ewangelicznym obrazem - jeżeli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. [akapit bez nacechowania emocjonalnego, sucha analiza]
Światło nadziei - ok, otwiera jakąś perspektywę, otwiera drzwi, poszerza horyzont, że coś jest możliwe. Ale to nadal perspektywa duchowa, nie konkret do realnego życia - typu - słuchaj, polecam to i tamto, wg mnie potrzebujesz tego i tamtego, dostaniesz to w tym i tamtym miejscu, taka i tamta osoba, wspólnota, książka, instrukcja obsługi itd. [akapit bez nacechowania emocjonalnego]
Oczywiście w żadnym razie nie obciążam gościa podcastu takim brzemieniem, nie można wymagać od jednego ojca, działającego w pewnym środowisku, np. w Pcimiu Dolnym, żeby teraz robił research w moim otoczeniu na drugim końcu państwa. Jednak mimo wszystko coś mnie w tym uwiera 😅[akapit broniący drugiego człowieka i objawy egoistycznej sympatii]
No bo skoro są pewne tematy poruszane, typu terapia, to nie robi się tak, że otwiera się komuś drzwi i liczy że dokona jakiegoś leap of faith - tu masz piękny horyzont (przy chorym oku czyt. przepaść), a teraz skacz. Albo - tu masz piękny ryneczek, 10 tys. metrów kwadratowych, nie wiesz co masz kupić i u kogo, ale leć i wybieraj. Itp. itd. [dziecko się buntuje 😂]
Łatwo mówić o uwaznodci dopóki emocje nie pokaza głębokich spraw nie do końca uswiadomionych...najczęściej dotyczy to osób bliskich lub takich z którymi wiaza nas sorawy ważne w naszej skali wartosci...AA dobry przyklad
Panie xnajdz mi ogrod i ludzi że mna ogrodzie do pracy i radosvi...Proszę!
Proszę...💦🤍✌✍❣
- Co jest (tym) owocem?
-Tym owocem jest (takie) nienarcystyczne dobro...
🙂
Elitka...świetne!
💗❤️💗
Najpiękniej mi Dusza Czysta Swieci...Intelekt nic tu wtedy nie ma do gadania też świeci w swojej cudownej proporcji jak wszystkie inne elementy osobowości...czy jak to zwal
Przestraszyłam sie że jestem trochę KaznoDzieja....hmmmm
Idę pracować w ogrodzie...Panie daj ogród proszę!
Ach te stockowe podkłady, ten kojarzy mi się z Igorem Janke ;)
Co to za filmik😮😮😮
5:23 Myślę że nie tyle lekceważymy te sygnały co nie potrafimy z nimi nic zrobić,
Aureola już jest.
W Lekkim powiewie
MOZE ZLE ROZUMIEMY SUKCES...
O. Wojciech mowi o przejsciu z trybu ludzkiego na tryb Boski , to jest trudne dla czlowieka.
Chcę - to słowo Lucyfera.
PO-KOR-A trudne ważne słowo...może jedno z najwazniejszych w tym kontekście. Hmmmm
To wiem,że nic nie wiem...,ale to nie szkodzi....
🤍🤍🤍
Jak już Jest Ten Raj z Owocami...Nic Chyba nie Przeszkadza...Co Panie? 😉
Ja tego lubię kaznodzieja...podobny do Michała podopiecznego jednej niani...
Ja się dogryzłem pierwszej rany i rdzenia otchłani. Kopać dzieci na własne ryzyko za Knieją leży źródło co kaleczy rany
Bracia protestanci też znają Wojciecha
Straty mogą być sprawa relatywna jeśli popatrzymy z właściwej perspektywy
O Co Naprawde Chodzi...
Oswiecenie nie jest Bogiem😊 Bog jest Miloscia. Budujemy "naczynie" i napelniamy Miloscia😊 prostota nie wymaga oswiecenia. Trudno Milowac i przez cale zycir isc kochajac wsxystkich nawet nieprzyjacioł. Nasz mistrz dal sie przybic do krzyza za brak milosci w ludziach tych ktorzy go krzyzowali. Najwazniejsza jest Milosc😊 a dzielac sie nia z innymi pomnazamy laske jej daru😊 Wiara wzrasta i uzdalnia do Milosci. Oswiecenie moze pomoc, ale moze zwiesc. Jak wszystko😊
Też tak myślę, ale różne są drogi do Boga, bo różni są ludzie. Czasem oświecenie rozumu jest wstępem, etapem nawrócenia, z łaski Boga, ale ma prowadzić do czynnej miłości i bycia naczyniem, które Bóg napełnia Miłością. Jakże piękni Bogiem są moi przyjaciele, którzy dają się napełniać Miłością Bożą. Są naczyniem, z którego można pić Wodę Żywą. Bóg prowadzi ich i prowadzi mnie do innych, żeby mogli "zakosztować Boga". Jesteśmy naczyniami połączonymi. Chwała Panu ❤
Bóg zapłać za piękne rozważania.🙏♥️🌹
A ja widzę np. tak...A gdyby zatracić się w Bogu Cslkowicie...bez pytań wyjaśnień i wątpliwości...rzucić kierowników na jakiś czas... :p
Dobry Superwizor mnie przekonuje...Co to znaczy wszystko się posypie...Jak może jest do D...niech się sypie Panie...Ocalić rzeczy...hmmm
ale ta muzyka w tyle przeszkadza....
Jaka muzyka? Nic nie słychać.
BOZY SUPERWIZORZY W TEREN! GDZIEKOLWIEK ON JEST
HE HE NASTEPNY Z KLERU DO CAŁOWANIA PO REKACH!!!!!
Ale korzenie jedne są w jasności a drugie w ciemności...taj?
Ja trochę dzikawy lubię styl...choroba Samosiejstwo etc...Panie daj ogrodzenie i przycinaj ile wlezie! Ha lubię pielić i kopać ok ?Panie
Здравствуйте! Почему католическая церковь позволяет открывать в костёлах кафе, библиотеки, отели ?
A po co Ci ten rozwój?
Z całym szacunkiem ale jeśli pragniesz być odkrywcą prawdziwym to rozeznaj się w historii dalszej i współczesnej a wtedy naszego prawdziwego źródła pochodzenia nie będziesz łączył z tym matrixem Pozdrawiam
Rozmowa piękna, ale ten bukiet kwiatów taki smurny jakiś...
Bukiet kwiatów zacnie zasuszony 😆. Nasłuchał się wielu mądrości 👍.
A pan dalej nie jest kaplanem 😂 chyba jest Pan innej religi siedzi pan w ciemnosci widax po wlosach dbaniem o siebie jak o lalke w solarium
Bóg zapłać❤
❤️
❤️