Odniosę się do dwóch kwestii. Pierwsza z nich to kwota jaką przeznaczyliście na restaurację. Pochodzę z regionu, gdzie na ten moment niemożliwością jest zorganizowanie jakiejkolwiek imprezy za mniej niż 200zł/os. Przy czym to jest dolna granica zarezerwowana dla miejsc ciasnych, nieestetycznych, remiz strażackich itp. Wesele/chrzciny/stypa/urodziny w restauracji czy na sali okazjonalnej to koszt około 350zł/os. w najtańszej opcji menu. Nasze wesele odbyło się dwa i pół roku temu i tylko dzięki temu, że zarezerwowaliśmy termin dwa i pół roku przed ślubem (czyli 5 lat temu) no i prowadziliśmy twarde kilkugodzinne negocjacje cen z managerem, mieliśmy gwarancję stałości ceny, tj. 200zł za "gołe" menu, bo o dodatkach nie wspomnę. Po co ja to piszę, ano po to żeby narzeczeni, którzy pochodzą z podobnych regionów nie wpadli w otchłań rozpaczy podczas poszukiwań. Czasem: da się taniej - w praktyce oznacza podstawienie gościom trzech autokarów i wyjazd 300km na ślub do innego województwa, a tam finansowanie noclegu w hotelu, bo wszystko to razem i tak jest tańsze niż okoliczna oferta. :) Bywa tak, że mimo szczerych chęci, dwojenia się i trojenia, naprawdę NIE DA SIĘ znaleźć tańszej alternatywy, na przyzwoitym poziomie. Kwestia druga to ofiara. Oczywiście w teorii zgadzam się z Tobą. W praktyce wygląda to tak, że w małych miejscowościach proboszcz dzierży klucze do kościoła i rości sobie jedyne prawo do rozporządzania nim. Cenniki kancelaryjne to nie mit, a "delikatne upomnienie z powołaniem na nauki Franciszka" skończyć się może koniecznością szukania miejsca na zaślubiny, na dwa dni przed wydarzeniem. Zaproszenia u gości, wszystko już gotowe, a tu nagle gigantyczny stres. Narzeczeni płacą dla świętego spokoju, nie ma tu przestrzeni na wycenę w zgodzie z sumieniem. Przykra rzeczywistość, ale kto w takiej parafii nie dorastał, otoczony bliźniaczymi, nie zrozumie, że czasem inaczej się nie da. To tyle ode mnie :)
4 ปีที่แล้ว +6
Już się bałam, że to będzie jeden z filmów: tytuł: "ile zarabiam na youtubie?" w filmie: "zarabiam tyle, że jestem zadowolona, chociaż mogłoby być więcej". Nie znoszę takiego unikania tematu konkretnych kwot! Bardzo się cieszę, że powiedziałaś o pieniądzach otwarcie ❤️
W tym filmiku było więcej przebitek tego, jak wyglądaliście i jak wyglądała sala i kościół i jestem zachwycona całością serii ślubnej. Bardzo mi się podoba, że ta uroczystość była tak Wasza, że nie zaprosiliście 200 osób, których praktycznie nie znacie i nie zaciągnęliście pożyczki (jak wielu ludzi robi, co dla mnie jest szokiem) na organizację tego ślubu. To, wraz z elementem tego, że jesteście młodzi i widać, że pobraliście się ze szczerej miłości do siebie, tworzy naprawdę piękny efekt. Karolino i Piotrze, raz jeszcze stu lat razem (ode mnie i od mojej drugiej połówki)
Dostaliśmy zdjęcia, więc postanowiłam się nimi dzielić :D Choć uważam, że we wcześniejszych filmach wcale nie brakuje zdjęć- trochę można sobie powyobrażać ^^
Ja też się podzielę kosztami naszego ślubu :). Ceny z 2016 roku. Opłaty urzędowe (tzw. licencja na slub w Vegas) = 77dol Ślub w okienku(podjechalismy autem ktorym jezdzilismy podczas calego wyjazdu) = 35 dol+15dol napiwku (napiwek jest dowolnej wysokości a ślub w 'okienku' najtansza opcja) Obrączki - 100pln Mucha dla pana młodego - 30pln Sukienka w sh - 8,64 pln Od siostry dostalam jeszcze kolczyki i wianek- w kolczykach chodzę często bo są 'codzienne', wianek wisi na ściane (sztuczne kwiaty), w sukience wychodzę co rok na rocznicę, mąż zakłada wtedy muchę :), oczywiście rocznice świętujemy wyjazdowo. Dla nas ślub był dodatkową 'atrakcją' podczas 2 tygodniowej objazdówki po zachodnim wybrzeżu a nie celem wyjazdu samym w sobie. Oczywiście jak to w Vegas... sky is the limit i można na ślub wydać miliony monet.
@@AngelinaCaligo srebrne robione bezpośrednio u jubilera. Myślałam o tytanowych, ale znam jednego kolesia któremu odcieli palec bo tytanowej obrączki nie da się przeciąć... w razie jakiegoś wypadku w którym puchnie Ci palec :O. Plus nie znalazłam takich jak chciałam ( kształt miałam bardzo konkretny i szerokość- czyt. najwygodniejszy do noszenia).
Ja swój ślub miałam pól roku temu. Przed ślubem ogladalam wieeele kosztorysow slubnych probujac je dostosowac dla siebie, a z prespektywy czasu mysle ze wydatki na slub sa sprawa taak osobista, ze ciezko jest inny slub porownac do swojego. Kazdy region rzadzi sie swoimi cenami, duzo zmienia liczba gosci albo to ilu-dniowe jest wesele. Ja np chcialam zaoszczedzic maksymalnie na dekoracjach, po czym jak zobaczylam mine mamy na wiesc ze nie chce ubierac auta (jechalismy swoim) ani bramy to stwierdzilam, ze jak te 100zl ma sprawic tyle radosci moim bliskim to warto zainwestowac :D bo choc wiadomo ze w tym dniu najwazniejsza jest para mloda to warto nie zapominac o bliskich w tym dniu, bo dla nich to tez jest wazny dzien:) To tyle z przemysleń :D Super pomysl ze sprzedaza drobiazgow po slubie! Życze duzo szczescia w małżeństwie:)
Jeszcze raz mega polecę moją naukę życiową- jak ktoś marzy o ślubie, to warto mieć na ten cel skarbonkę nawet zanim będą na to wydarzenie "widoki" 🙈 Mega to ogarneliście! 💙
Niesamowicie niskie stawki tam macie! U nas DJ poniżej 5000 był wręcz niemożliwy. A to było dwa lata temu 🙈 teraz wszystko mocno podrożało. My za gościa za talerzyk płaciliśmy 200 zl bez tortu i alkoholu, a teraz ten sam lokal zaczyna się od 300. To szaleństwo, ile Polacy są w stanie wydać na wesele, zwłaszcza w stosunku do polskich pensji! Nie dziwię się, że ceny szalone, skoro ludzie są gotowi zapłacić każdą kwotę i nadal są kolejki na dwa lata🙈
Ja też się bardzo dziwię. Przecież ślub organizują młodzi ludzie, skąd biorą takie pieniądze? A nawet jeżeli rodzice coś dokładają, to nie wiem jak można wyłożyć na stół z 20 czy 30 tysi na jeden wieczór. Szaleństwo konsumpcjonizmu
@@Anna-dp8lf większość ludzi, których znam, przekroczyło 50 tysięcy. 20-30 to bardzo malutkie wesela. Niekoniecznie musi to być szaleństwo konsumpcjonizmu, nie zawsze wiąże się to z kupowaniem mnóstwa zbędnych dekoracji i dupereli. Po prostu jedzenie, obsluga, kucharz, sala, dj, fotograf... Wszystko kosztuje.
My za salę również płaciliśmy bez tortu i bez alkoholu :) Dj był naszym znajomym, nie my dyktowaliśmy ceny :) Nie wiem czemu tak akurat wyszło "tanio", bo braliśmy tych co chcieliśmy, a nie tych co są tani. No ale cóż- jedynie się cieszyć z takiej sytuacji, prawda? :)
@@ciutwiecej8612 no pewnie, że się cieszyć. Przecież to nie wyścigi, kto więcej wyda:) każdy ma swoje wesele mniej więcej raz w życiu i niech zrobi je tak, jak chce i jak jest w stanie. Nic nikomu do tego:)
Karolina tak pięknie się wypowiadasz, ze budzi to we mnie uznanie, ale tym bardziej nie mogę znieść jak słyszę złoty. Złoty jest jeden i jest to przymiotnik wiec do liczby mnogiej mówi się złotych!!! Wybacz, musiałam :( niemniej super film i super seria :D
Mało za fotografa woow. Dla mnie fotograf był najważniejszy. Koszt jego prawie 3500 zł. Ale nie.żałujemy. Dla mnie zdjęcia są mega ważną pamiątką. Wiem tylko , że nie wydałabym już tyle na suknię. Bo kupiłam za 3400 i leży na strychu ehhh. My w 100% placiliśmy sami. Nie dostawaliśmy nic od rodziców w kopertach. U nas było 68 osób.
Hehe, u nas jednak najważniejsza była msza i sakrament xd Ale rozumiem o co chodzi ;) Dla nas fotograf nie był zupełnie ważny, ale wzięliśmy najlepszego na świecie
My 6 lat temu za posiadówę weselną (nie mieliśmy wesela) na kilka godzin i z 2 daniami głównymi płaciliśmy 60zl od osoby :) Czyli za wszystkich gości - 120 osób wyszło trochę ponad 7 tys. A z resztą ślubno-weselnych wydatków zmieściliśmy się w 10 tys. Da się tanio i ładnie :)
Zawsze mnie to bawiło że gdzie bym się nie obejrzał to wszyscy narzekają na znieczulice ludzi, narzekają jak ktoś nie ustąpi miejsca kobiecie w ciąży w tramwaju, a potem wydają na wesele czy inne imprezy tyle kasy, że można byłoby całą wioskę w Afryce wykarmić. No ale co tam dzieci przymierające głodem, melanż się liczy!!!
Fajnie :D To my za ślub, wesele (na 94 osoby) i to wszystko zapłaciliśmy 27tys ale też nie sądzę że jakos cieliśmy koszty czy coś. Po prostu nie braliśmy jakiś niepotrzebnych głupot typu fajerwerki, barmani itd
łoooo, my na wesele na 120 osób wydamy około 50 tysięcy, a nie mamy fajerwerek, barmana mamy za darmo i to jest cena bez poprawin. Zazdro takich tanich miejsc.
[Lokalizacja: pod Warszawą 15 km] U nas za ślub cywilny i restaurację na 6h dla 35 osób zapłaciliśmy około 16tyś. W tym wliczone są wszystkie koszty: stroje, obrączki 2 tyś, fotograf 1 tyś, alkohol, jedzenie, tort itp. Ja kupiłam suknie w komisie sukien ślubnych 1/5 oryginalnej ceny. Ślub i przyjęcie nam się bardzo podobało :) Jedzenie w restauracji wyszło koło 7 tyś ale było tego dużo i smacznie :) Nic bym nie zmieniła :) Odnośnie komentarzy u nas alkohol wyszedł 1267,51 zł w Kaufland. Zostało nam jeszcze bardzo dużo butelek (była wódka, wino i whisky).
Proboszcz mojej parafii ma cennik. Dlatego nigdy nie wezmę slubu kościelnego! Płacić 3000 i więcej za to co powinno być za darmo... Wolę cywilny, bo Bóg jest wszędzie. ❤
@@ciutwiecej8612 wiesz, zawsze chciałam w swojej parafii jednak.. :) nic to nie da, sama pewnie wiesz, że coraz mniej księży z powołaniem bez korupcji... :(
czy to ma sens - rezygnować z sakramentu z powodu jakiegoś księdza? serio? chcesz sobie to odebrać, bo jakiś ksiądz błądzi? Chrystus się liczy, a nie jakiś ksiądz.
@@ciutwiecej8612 Karolina, w kilku kosciolach w moim miescie i poza nim jest dokladnie tak samo. Pogrzeb np 1500 badz, od... Mojej babci ksiadz odmowil pochowania dziadka gdy ta powiedziala, ze ma w tej chwili tylko polowe zarzadanej kwoty, ze doniesie. Padl tekst, ze musi byc calosc od razu. Masz szczescie, ze masz "swoj" kosciol, gdzie masz zaufane osoby.
Szczerze nie wiem skąd te ceny sal weselnych wzięłaś. Byłam w kontakcie z 40 salami latem tamtego roku i ceny od 240 złotych to się zaczynają, płaci się tyle za jedną osobę, bez żadnych poprawin, bez alko, często bez dekoracji, bez tortu, tak naprawdę za samo jedzenie. I to za osobę, nie za parę. Wesele, na którym byłam we wrześniu kosztowało 310 złotych/osoba z alkoholem, bez poprawin, bez dekoracji.
Mnie rozwala w tej calej slubnej jezdzie jak slysze, ze komus zostalo juz TYLKO POL ROKU do slubu i wesela i jak on/ona sie wyrobi 😂😂 gdzie przygotowania trwala juz od roku czasu 😂
Aż jestem ciekawa jak wyglądałby mój ewentualny ślub. Co prawda nie jestem pewna czy chcę go w ogóle kiedykolwiek brać, ale jakby co to wydaje mi się, że sam ślub w urzędzie kosztuje z 80zł, a resztę to już można sobie dostosować :D.
Tanio za fotografa i DJ. Ja za film+zdjęcia dałam 2 lata temu około 6 tys. Ale tam była opcja full dron, album dla nas, dla rodziców, 200 zdjęć wydrukowanych dla nas, sesja po slubie. Tak samo sukienka +welon jakoś 2,5 tys a Garniak 3 tys. Ale jak teraz myślę sukienkę można było kupić nie z salonu i o wiele taniej.
Fotograf i dj pewnie ogólnie są drożsi, ale u nas to było "po znajomości"- ale oczywiście nie z takim nastawieniem "zrób nam taniej" tylko wyceń jak najmniejszą pracę :D I mieliśmy foto tylko do 20, bez sesji zdjęciowej po (tylko w trakcie przygotowań wyskoczyliśmy do lasu) no i bez tych wszystkich bajerów o których mówisz :)) Więc Twój foto taką pracę pewnie też by tak wycenił :)
Na siłę? xd Zajęło mi to sekundę xd Chciałam to zrobić jakoś logicznie. Chryste... tak myślałam, że ktoś się przyczepi, że jest niedokładnie xd Ej- masz czas, licz sobie te koszty bez "zaniżania" xd
Czyli 18 000 zł na ślub na 40 osób + dzieci? Ja robię ślub na 170 osób z dziećmi (nawet jak przyjdzie 130 osób to wciąż sporo) więc jak się w 40 000 zł zamkniemy będzie spoko.
To tak nie działa :D Bo największe wydatki są stałe. Zespół zawsze ma tą samą cenę, bez względu na ilość osób w Kościele itp. Więc nie można tego liczyć tak zero jedynkowo :))
wszystko zależ od regionu. W moim regionie ceny za talerzyk zaczynają się od 220 zł os. cena bez alkoholu. Byłam w tym roku na weselu przyjaciół na wschodzie, wesele w nowym hotelu, cena talerzyka 150zł.
@@grapcio92 oj nie wiem ja jestem ze wschodu z Lubelszczyzny i cena talerzyka oscyluje wokół 185-240 Też warto patrzeć na pakiety. Bo może ten cennik 150 /os nie obejmował ciasta i miał mniej dan goracychbi była to cena na wesele powyżej 200 osób
@@madlennoire u mnie 220 to są najniższe ceny talerzyka.bez ciasta i tortu, dwie kolację. Bez ubrania stołów i białych pokrowców na krzesła. Często jeszcze lokale chcą tzw korkowe,za to że mam własny alkohol lub też opłata za śmieci wg zużycia
Bylem.na wielu weselach swiadkiem teraz juz tych malzenstw nie ma sa po rozwodach albo w trakcie i separacjach Ja sie nigdy nie ozenie bo ja wolnosc sobie cenie😂😂😂
Obrączki za 40 zł, podkład 5 zł, sukienka i garnitur fatalnej jakości, No nie wiem...bez alkoholu nieeee,to mi wyglada ( z perspektywy gościa) na wesele pod tytułem ze państwu młodym mówimy ze super, ale nuda wieje na kilometr. Ważne ze wam się podobalo
Wszyscy z obsługi mówili, że to było jedno z lepszych wesel. Bawiliśmy się do 4 nad ranem (bawilibyśmy się dłużej, ale do tej godziny była opłacona sala, a my i tak juz ledwo staliśmy na nogach z Piotrem ze zmęczenia). Więc nudy nie było :)
Tanio i zazwyczaj kiepskiej jakości. Moim zdaniem bardziej ekologicznie jest kupić coś lepszej jakości i wykorzystywać przez lata niż coś marnej jakości co szybko się zniszczy i nie będzie się nadawać na wyjście
@@monikakornes9939 oczywiście, jestem tego samego zdania. Można było kupić w lumpie lub uszyć. Ludzie zapomnieli już o szyciu na miarę, a przecież to taki piękny zwyczaj, zapłacić komuś za godną pracę godne pieniądze. A czy drogie? No cóż sami zawsze chcemy dużo zarobić ale mało wydać
Oj, zdecydowanie chcielibyśmy kupić z polskiej marki lub uszyć- no ale cóż, nie zawsze wszystko wychodzi tak jak byśmy chcieli ;) Nie chcieliśmy wydawać kasy na garnitur. Piotr nie lubi chodzić w garniturze, więc kilka lat temu kupił sobie porządną, drogą koszulę z polskiej marki- bo w koszulach chodzi :))) Poza tym, że musi być porządnie musi być również rozsądnie :))
@@martak8171 Ja kupiłam w Giacomo Conti nie najdroższy. To Polska marka ale wiadomo, nie Vustula;) Tak czy inaczej 1050 kosztował przed udzielonymi nam rabatami. 350 zl za garniak to smiesznie tanio. Chcę poznać patent;))
Totalnie zazdroszczę garnituru z BYTOM. My chodziliśmy po tych sklepach chyba w złym czasie, bo nie było żadnych promocji i ceny były z kosmosu... albo po prostu nie umiemy poruszać się po takich sklepach :
Super że liczysz rzeczy, których użyłaś tylko odrobinę po niższej cenie. Tak to czasem jest, że człowiek się zamartwia, ile wydał, a tak naprawdę to inwestycja na przyszłość.
U mojej koleżanki w parafii ksiądz za ślub pobiera niby 2500 co też było dla mnie szokiem, opowiadała że parafianie próbowali coś z tym faktem robić wyżej ale nieskutecznie... Zawsze można wybrać innego księdza i kościół :/
Absolutnie nie ma czegoś takiego jak płacenie za "zgodę". My mieliśmy "zgodę" wypisaną za DARMO! Pewnie, że można dawać ofiarę, ale my wychodzimy z założenia, że nie za każde kiwnięcie palcem trzeba zapłacić. Nasi zakonnicy chyba również tego nie oczekiwali- przynajmniej ani razu nie dali po sobie tego poznać :) Mocno nam kibicowali w ślubie
No właśnie.. niby mało, a nadal to 18 tysięcy. Ale ja patrzę na to z perspektywy wykarmienia bliskich, dania im i sobie dobrej zabawy i z pompą rozpoczęcia nowego etapu mojego życia :) Cieszę się, że ostateczna kwota była o wiele niższa niż przeciętny ślub :) Jeśli nie chciałabyś ślubu jedynie z tego powodu to oczywiście można wziąć ślub za o wiele mniej :))
dla nas najważniejszy był ślub-sakrament, na przygotowania mieliśmy 40 dni, wydaliśmy poniżej 2 tys., można wydać mniej, można nie robić wesela, można zrobić w domu, w starej stodole, dla przykładu powiem, że kucharka kosztowała nas 100zł, a wynajem pięknej zastawy z gminy ok 50zł
Nasi znajomi nie mieli nic, nie mieli rodziców, byli młodzi więc zarobki też symboliczne. Ale ważny był dla nich sakrament. On nie miał nawet marynarki, a ona miała sukienkę na ramiączka, taką zwykłą letnią z jednego kawałka materiału, oboje w sandałach. Wesele było grillem składkowym na działce. I spoko. Dla mnie to było szczere i piękne.
@@ciutwiecej8612 Najważniejsze, że podoba się głównym zainteresowanym :) A co do mojego ewentualnego ślubu, to nie tylko kwestia kosztów. U mnie kościelny odpada (ja ateistka, partner wierzący), a poza tym odstrasza mnie wizja takiej umowy angażującej nie tylko dwie osoby, ale też aparat państwowy ;)
Nie spodziewałam się, że ktoś wyłapie to z tego filmy :D Ale ogólnie już wszystkie poszły... nawet te nieplanowane. Zostaliśmy z niczym, bo uznaliśmy, że nie potrzebujemy :P
Tak, wspominałam o tym w jednym z filmów :) Obrączki znaleźliśmy w domu mojej mamy nowiusieńkie nigdy nie używane. Dała nam je więc jedynie do zwężenia za co wyszło właśnie 40 zł :)
Ale bez sensu liczysz, że podkład 50 zł Ale używasz przez jakiś czas to liczysz 5 zł...przecież liczy się to co specjalnie na ślub kupiłaś, jak to obrączki 50 zł? Chore liczenie
Obrączki dostaliśmy od mamy, więc płaciliśmy jedynie za zmniejszenie i koszt tego był 40 zł :) Jesli bardzo potrzebujesz- możesz liczyć dokładnie 50 zł. Jeśli nie masz co robić z czasem- policz po swojemu ile wydałam na ślub :)) Nie ma sprawy ;)
@@ciutwiecej8612 Przypadkowo wpadłam na twój kanał...I nie chodzi o to ale wprowadzasz ludzi w błąd to jest tak jakbym ja powiedziała że kupilam auto za 15tys zł Ale szacuje że mi posłuży na 10 lat to w sumie zapłaciłam za nie 125 zł. Nie obchodzi mnie ile wydalas i nie będę liczyć twoich kosztów, tylko zwracam uwagę że wprowadzasz w błąd taka oszukana analiza
@@Afrodyta-dd9go myślę, że to jest naprawdę mało istotne. Nikogo nie miałam w planach wprowadzać w błąd xd nie nagrywam filmów tylko po to żeby kogos oszukać 😂
@@ciutwiecej8612 Nie wiem na jakiej podstawie wysuwasz takie wnioski? Przecież nie napisałam że nagrywasz po to żeby oszukiwać...czytaj uważnie dziewczyno...powiedzialam ze taki sposób podliczania jaki przedstawiasz może wprowadzać błąd i zanizac faktyczna kwotę tak jak napisałam z przykładem kupna auta wyżej
Najlepiej wspominam jak ksiądz powiedział, że nie musimy płacić. To było takie piękne. Oczywiście daliśmy ofiarę, ale zostawił tak cudowne wrażenie...
🥰
Bezinteresowni Księża to skarb
U nas też tak było :)
Odniosę się do dwóch kwestii. Pierwsza z nich to kwota jaką przeznaczyliście na restaurację. Pochodzę z regionu, gdzie na ten moment niemożliwością jest zorganizowanie jakiejkolwiek imprezy za mniej niż 200zł/os. Przy czym to jest dolna granica zarezerwowana dla miejsc ciasnych, nieestetycznych, remiz strażackich itp. Wesele/chrzciny/stypa/urodziny w restauracji czy na sali okazjonalnej to koszt około 350zł/os. w najtańszej opcji menu. Nasze wesele odbyło się dwa i pół roku temu i tylko dzięki temu, że zarezerwowaliśmy termin dwa i pół roku przed ślubem (czyli 5 lat temu) no i prowadziliśmy twarde kilkugodzinne negocjacje cen z managerem, mieliśmy gwarancję stałości ceny, tj. 200zł za "gołe" menu, bo o dodatkach nie wspomnę. Po co ja to piszę, ano po to żeby narzeczeni, którzy pochodzą z podobnych regionów nie wpadli w otchłań rozpaczy podczas poszukiwań. Czasem: da się taniej - w praktyce oznacza podstawienie gościom trzech autokarów i wyjazd 300km na ślub do innego województwa, a tam finansowanie noclegu w hotelu, bo wszystko to razem i tak jest tańsze niż okoliczna oferta. :) Bywa tak, że mimo szczerych chęci, dwojenia się i trojenia, naprawdę NIE DA SIĘ znaleźć tańszej alternatywy, na przyzwoitym poziomie. Kwestia druga to ofiara. Oczywiście w teorii zgadzam się z Tobą. W praktyce wygląda to tak, że w małych miejscowościach proboszcz dzierży klucze do kościoła i rości sobie jedyne prawo do rozporządzania nim. Cenniki kancelaryjne to nie mit, a "delikatne upomnienie z powołaniem na nauki Franciszka" skończyć się może koniecznością szukania miejsca na zaślubiny, na dwa dni przed wydarzeniem. Zaproszenia u gości, wszystko już gotowe, a tu nagle gigantyczny stres. Narzeczeni płacą dla świętego spokoju, nie ma tu przestrzeni na wycenę w zgodzie z sumieniem. Przykra rzeczywistość, ale kto w takiej parafii nie dorastał, otoczony bliźniaczymi, nie zrozumie, że czasem inaczej się nie da. To tyle ode mnie :)
Już się bałam, że to będzie jeden z filmów: tytuł: "ile zarabiam na youtubie?" w filmie: "zarabiam tyle, że jestem zadowolona, chociaż mogłoby być więcej". Nie znoszę takiego unikania tematu konkretnych kwot! Bardzo się cieszę, że powiedziałaś o pieniądzach otwarcie ❤️
Czyli ile w końcu za kościół? wciągnęła mnie ta historia, ale nie powiedziałaś ceny. 😂❤️
No właśnie też czekałam na kwotę :D
hahha, z Piotrem uznaliśmy, że najlepiej zostawić to w kwestii serca i nie sugerować się nami ani nikim :)
W tym filmiku było więcej przebitek tego, jak wyglądaliście i jak wyglądała sala i kościół i jestem zachwycona całością serii ślubnej. Bardzo mi się podoba, że ta uroczystość była tak Wasza, że nie zaprosiliście 200 osób, których praktycznie nie znacie i nie zaciągnęliście pożyczki (jak wielu ludzi robi, co dla mnie jest szokiem) na organizację tego ślubu. To, wraz z elementem tego, że jesteście młodzi i widać, że pobraliście się ze szczerej miłości do siebie, tworzy naprawdę piękny efekt. Karolino i Piotrze, raz jeszcze stu lat razem (ode mnie i od mojej drugiej połówki)
myślę podobnie , piękne podsumowanie
Dostaliśmy zdjęcia, więc postanowiłam się nimi dzielić :D Choć uważam, że we wcześniejszych filmach wcale nie brakuje zdjęć- trochę można sobie powyobrażać ^^
Ja też się podzielę kosztami naszego ślubu :). Ceny z 2016 roku.
Opłaty urzędowe (tzw. licencja na slub w Vegas) = 77dol
Ślub w okienku(podjechalismy autem ktorym jezdzilismy podczas calego wyjazdu) = 35 dol+15dol napiwku (napiwek jest dowolnej wysokości a ślub w 'okienku' najtansza opcja)
Obrączki - 100pln
Mucha dla pana młodego - 30pln
Sukienka w sh - 8,64 pln
Od siostry dostalam jeszcze kolczyki i wianek- w kolczykach chodzę często bo są 'codzienne', wianek wisi na ściane (sztuczne kwiaty), w sukience wychodzę co rok na rocznicę, mąż zakłada wtedy muchę :), oczywiście rocznice świętujemy wyjazdowo.
Dla nas ślub był dodatkową 'atrakcją' podczas 2 tygodniowej objazdówki po zachodnim wybrzeżu a nie celem wyjazdu samym w sobie. Oczywiście jak to w Vegas... sky is the limit i można na ślub wydać miliony monet.
@@AngelinaCaligo srebrne robione bezpośrednio u jubilera. Myślałam o tytanowych, ale znam jednego kolesia któremu odcieli palec bo tytanowej obrączki nie da się przeciąć... w razie jakiegoś wypadku w którym puchnie Ci palec :O. Plus nie znalazłam takich jak chciałam ( kształt miałam bardzo konkretny i szerokość- czyt. najwygodniejszy do noszenia).
Ale super. :D
@@tomniewkurza OK, dzięki. Nigdy przenigdy nie dam się namówić na cokolwiek tytanowego na palec. :')
Wow, co za historia z tym tytanowym pierścionkiem! Szok! :D
Ja swój ślub miałam pól roku temu. Przed ślubem ogladalam wieeele kosztorysow slubnych probujac je dostosowac dla siebie, a z prespektywy czasu mysle ze wydatki na slub sa sprawa taak osobista, ze ciezko jest inny slub porownac do swojego. Kazdy region rzadzi sie swoimi cenami, duzo zmienia liczba gosci albo to ilu-dniowe jest wesele. Ja np chcialam zaoszczedzic maksymalnie na dekoracjach, po czym jak zobaczylam mine mamy na wiesc ze nie chce ubierac auta (jechalismy swoim) ani bramy to stwierdzilam, ze jak te 100zl ma sprawic tyle radosci moim bliskim to warto zainwestowac :D bo choc wiadomo ze w tym dniu najwazniejsza jest para mloda to warto nie zapominac o bliskich w tym dniu, bo dla nich to tez jest wazny dzien:) To tyle z przemysleń :D Super pomysl ze sprzedaza drobiazgow po slubie! Życze duzo szczescia w małżeństwie:)
TAK! Super, że napisałaś o tej mamie i dekoracji- skoro rzeczywiście było to dla niej takie ważne to czemu nie?
słuchając tego, widzę ogromną różnicę w cenach najzwyklejszych rzeczy między Elblągiem, a moim Krakowem...
Jeszcze raz mega polecę moją naukę życiową- jak ktoś marzy o ślubie, to warto mieć na ten cel skarbonkę nawet zanim będą na to wydarzenie "widoki" 🙈
Mega to ogarneliście! 💙
w razie co można na inny cel przeznaczyć a jak ktos będzie długo zbierał i czekał to może nawet zostanie milionerem ;)
hahahha
@@epthilla hahah, albo spełni inne marzenia 👌😂
@@ania7zet kto bogatemu zabroni :)
Prześwietny pomysł! :DD
Niesamowicie niskie stawki tam macie! U nas DJ poniżej 5000 był wręcz niemożliwy. A to było dwa lata temu 🙈 teraz wszystko mocno podrożało. My za gościa za talerzyk płaciliśmy 200 zl bez tortu i alkoholu, a teraz ten sam lokal zaczyna się od 300. To szaleństwo, ile Polacy są w stanie wydać na wesele, zwłaszcza w stosunku do polskich pensji! Nie dziwię się, że ceny szalone, skoro ludzie są gotowi zapłacić każdą kwotę i nadal są kolejki na dwa lata🙈
Ja też się bardzo dziwię. Przecież ślub organizują młodzi ludzie, skąd biorą takie pieniądze? A nawet jeżeli rodzice coś dokładają, to nie wiem jak można wyłożyć na stół z 20 czy 30 tysi na jeden wieczór. Szaleństwo konsumpcjonizmu
@@Anna-dp8lf większość ludzi, których znam, przekroczyło 50 tysięcy. 20-30 to bardzo malutkie wesela. Niekoniecznie musi to być szaleństwo konsumpcjonizmu, nie zawsze wiąże się to z kupowaniem mnóstwa zbędnych dekoracji i dupereli. Po prostu jedzenie, obsluga, kucharz, sala, dj, fotograf... Wszystko kosztuje.
My za salę również płaciliśmy bez tortu i bez alkoholu :) Dj był naszym znajomym, nie my dyktowaliśmy ceny :) Nie wiem czemu tak akurat wyszło "tanio", bo braliśmy tych co chcieliśmy, a nie tych co są tani. No ale cóż- jedynie się cieszyć z takiej sytuacji, prawda? :)
@@ciutwiecej8612 no pewnie, że się cieszyć. Przecież to nie wyścigi, kto więcej wyda:) każdy ma swoje wesele mniej więcej raz w życiu i niech zrobi je tak, jak chce i jak jest w stanie. Nic nikomu do tego:)
Karolina tak pięknie się wypowiadasz, ze budzi to we mnie uznanie, ale tym bardziej nie mogę znieść jak słyszę złoty. Złoty jest jeden i jest to przymiotnik wiec do liczby mnogiej mówi się złotych!!! Wybacz, musiałam :( niemniej super film i super seria :D
Ah! Zawsze mam z tym problem! Mam nadzieję, że wreszcie kiedyś się nauczę ^^ Dzięki :**
Mało za fotografa woow. Dla mnie fotograf był najważniejszy. Koszt jego prawie 3500 zł. Ale nie.żałujemy. Dla mnie zdjęcia są mega ważną pamiątką.
Wiem tylko , że nie wydałabym już tyle na suknię. Bo kupiłam za 3400 i leży na strychu ehhh.
My w 100% placiliśmy sami. Nie dostawaliśmy nic od rodziców w kopertach.
U nas było 68 osób.
Hehe, u nas jednak najważniejsza była msza i sakrament xd Ale rozumiem o co chodzi ;) Dla nas fotograf nie był zupełnie ważny, ale wzięliśmy najlepszego na świecie
My 6 lat temu za posiadówę weselną (nie mieliśmy wesela) na kilka godzin i z 2 daniami głównymi płaciliśmy 60zl od osoby :) Czyli za wszystkich gości - 120 osób wyszło trochę ponad 7 tys. A z resztą ślubno-weselnych wydatków zmieściliśmy się w 10 tys. Da się tanio i ładnie :)
Mega super!
Zawsze mnie to bawiło że gdzie bym się nie obejrzał to wszyscy narzekają na znieczulice ludzi, narzekają jak ktoś nie ustąpi miejsca kobiecie w ciąży w tramwaju, a potem wydają na wesele czy inne imprezy tyle kasy, że można byłoby całą wioskę w Afryce wykarmić. No ale co tam dzieci przymierające głodem, melanż się liczy!!!
No jasne! Można też sprzedać smartfona i wysłać kasę dzieciom w Afryce.
@@joannaraczynska955 Można, są smartfony za 5000 i telefony za 100 zł.
Ale masz śliczne włosy; ) te loki są teraz śliczne!
No wreszcie coś się z nimi dzieje dobrego :D Dziękuję :*
@@ciutwiecej8612 Stosujesz metode Curly Girl? Jesli nie to polecam wyprobowac. U mnie dziala cuda
Fajnie :D To my za ślub, wesele (na 94 osoby) i to wszystko zapłaciliśmy 27tys ale też nie sądzę że jakos cieliśmy koszty czy coś. Po prostu nie braliśmy jakiś niepotrzebnych głupot typu fajerwerki, barmani itd
Jeśli dla Was ta kwota była odpowiednia to super
łoooo, my na wesele na 120 osób wydamy około 50 tysięcy, a nie mamy fajerwerek, barmana mamy za darmo i to jest cena bez poprawin. Zazdro takich tanich miejsc.
[Lokalizacja: pod Warszawą 15 km] U nas za ślub cywilny i restaurację na 6h dla 35 osób zapłaciliśmy około 16tyś. W tym wliczone są wszystkie koszty: stroje, obrączki 2 tyś, fotograf 1 tyś, alkohol, jedzenie, tort itp. Ja kupiłam suknie w komisie sukien ślubnych 1/5 oryginalnej ceny. Ślub i przyjęcie nam się bardzo podobało :) Jedzenie w restauracji wyszło koło 7 tyś ale było tego dużo i smacznie :) Nic bym nie zmieniła :) Odnośnie komentarzy u nas alkohol wyszedł 1267,51 zł w Kaufland. Zostało nam jeszcze bardzo dużo butelek (była wódka, wino i whisky).
Super!
Ale miło mi się tego słucha, bo wiem o co konkretnie chodzi, bo to też mój Elbląg i czuję się w temacie :D
Proboszcz mojej parafii ma cennik. Dlatego nigdy nie wezmę slubu kościelnego! Płacić 3000 i więcej za to co powinno być za darmo...
Wolę cywilny, bo Bóg jest wszędzie. ❤
Zawsze można wziąć ślub w innym Kościele :) Ale w pełni rozumiem frustrację. Zawsze można zgłosić tego proboszcza do biskupa ;)
@@ciutwiecej8612 wiesz, zawsze chciałam w swojej parafii jednak.. :) nic to nie da, sama pewnie wiesz, że coraz mniej księży z powołaniem bez korupcji... :(
Jeśli taka jest wola Twojego serca to zawiadom o tym biskupa, serio :))) Powinien coś z tym zrobić.. Taka jest jego rola
czy to ma sens - rezygnować z sakramentu z powodu jakiegoś księdza? serio? chcesz sobie to odebrać, bo jakiś ksiądz błądzi? Chrystus się liczy, a nie jakiś ksiądz.
@@ciutwiecej8612 Karolina, w kilku kosciolach w moim miescie i poza nim jest dokladnie tak samo. Pogrzeb np 1500 badz, od... Mojej babci ksiadz odmowil pochowania dziadka gdy ta powiedziala, ze ma w tej chwili tylko polowe zarzadanej kwoty, ze doniesie. Padl tekst, ze musi byc calosc od razu. Masz szczescie, ze masz "swoj" kosciol, gdzie masz zaufane osoby.
Ciekawy filmik, ale bardzo razi mówienie '100 złoty' - mówi się ZŁOTYCH :) wiele osób Cię ogląda, warto mówić poprawnie!
Szczerze nie wiem skąd te ceny sal weselnych wzięłaś. Byłam w kontakcie z 40 salami latem tamtego roku i ceny od 240 złotych to się zaczynają, płaci się tyle za jedną osobę, bez żadnych poprawin, bez alko, często bez dekoracji, bez tortu, tak naprawdę za samo jedzenie. I to za osobę, nie za parę. Wesele, na którym byłam we wrześniu kosztowało 310 złotych/osoba z alkoholem, bez poprawin, bez dekoracji.
Mnie rozwala w tej calej slubnej jezdzie jak slysze, ze komus zostalo juz TYLKO POL ROKU do slubu i wesela i jak on/ona sie wyrobi 😂😂 gdzie przygotowania trwala juz od roku czasu 😂
Te dwa tysiące to chyba na leczenie tego kaszlu Karoli poszło 🤣❤️
Daj spokój xd
Gdzie kupiliście obrączki?
Aż jestem ciekawa jak wyglądałby mój ewentualny ślub. Co prawda nie jestem pewna czy chcę go w ogóle kiedykolwiek brać, ale jakby co to wydaje mi się, że sam ślub w urzędzie kosztuje z 80zł, a resztę to już można sobie dostosować :D.
W Łodzi również 250 zł to jest cena za talerzyk w sali weselnej 😢 sala z wyższej półko ale nie wiem ile to by kosztowało w restauracji
O kurcze, dużo!
My wydaliśmy podobną kwotę, ale 13 lat temu... Tylko że to było w Warszawie i myślę, że teraz te same rzeczy kosztowałyby tu dwa razy więcej.
Pewnie tak :
Potwierdzam, Warszawa słono się ceni :/
Stolica ;)
Wesela moje i siostry różniło pięć lat. Można przyjąć, że odbyły się w podobnym standardzie, a ceny poszły w górę w większości przypadków aż o 100% :(
A więc Karolina najwięcej zaoszczędziliście nie zwlekając z decyzją! :) ;)
Tanio za fotografa i DJ. Ja za film+zdjęcia dałam 2 lata temu około 6 tys. Ale tam była opcja full dron, album dla nas, dla rodziców, 200 zdjęć wydrukowanych dla nas, sesja po slubie. Tak samo sukienka +welon jakoś 2,5 tys a Garniak 3 tys. Ale jak teraz myślę sukienkę można było kupić nie z salonu i o wiele taniej.
Fotograf i dj pewnie ogólnie są drożsi, ale u nas to było "po znajomości"- ale oczywiście nie z takim nastawieniem "zrób nam taniej" tylko wyceń jak najmniejszą pracę :D I mieliśmy foto tylko do 20, bez sesji zdjęciowej po (tylko w trakcie przygotowań wyskoczyliśmy do lasu) no i bez tych wszystkich bajerów o których mówisz :)) Więc Twój foto taką pracę pewnie też by tak wycenił :)
Podziwiam za takie koszty. Ja jak słyszę, że ludzie wydają po 40 tys. to łapię się za głowę. A za obrączki tylko 40 zł? :O Tak można? Pozdrawiam :)
liczenie butów za 10 zł, podkładu za 5 zł...po co tak na siłę zaniżać????
Na siłę? xd Zajęło mi to sekundę xd Chciałam to zrobić jakoś logicznie. Chryste... tak myślałam, że ktoś się przyczepi, że jest niedokładnie xd Ej- masz czas, licz sobie te koszty bez "zaniżania" xd
Czyli 18 000 zł na ślub na 40 osób + dzieci? Ja robię ślub na 170 osób z dziećmi (nawet jak przyjdzie 130 osób to wciąż sporo) więc jak się w 40 000 zł zamkniemy będzie spoko.
To tak nie działa :D Bo największe wydatki są stałe. Zespół zawsze ma tą samą cenę, bez względu na ilość osób w Kościele itp. Więc nie można tego liczyć tak zero jedynkowo :))
wszystko zależ od regionu. W moim regionie ceny za talerzyk zaczynają się od 220 zł os. cena bez alkoholu. Byłam w tym roku na weselu przyjaciół na wschodzie, wesele w nowym hotelu, cena talerzyka 150zł.
@@grapcio92 oj nie wiem ja jestem ze wschodu z Lubelszczyzny i cena talerzyka oscyluje wokół 185-240 Też warto patrzeć na pakiety. Bo może ten cennik 150 /os nie obejmował ciasta i miał mniej dan goracychbi była to cena na wesele powyżej 200 osób
@@madlennoire u mnie 220 to są najniższe ceny talerzyka.bez ciasta i tortu, dwie kolację. Bez ubrania stołów i białych pokrowców na krzesła. Często jeszcze lokale chcą tzw korkowe,za to że mam własny alkohol lub też opłata za śmieci wg zużycia
Ja jestem z lubelszczyzny i cena za jednodniowe wesele 100-120 obiad i 4 dania na ciepło. Bez ciasta i alkoholu oczywiście. Okolice Lublin-Puławy.
Bylem.na wielu weselach swiadkiem teraz juz tych malzenstw nie ma sa po rozwodach albo w trakcie i separacjach
Ja sie nigdy nie ozenie bo ja wolnosc sobie cenie😂😂😂
Świetny film, dzięki za wszystkie informacje!
Powiem wam, że tanio was wyszlo wesele. W woj. Mazowieckim średnia cena za sale to jest 240zł i caly czas rośnie. 😞
Obrączki za 40 zł, podkład 5 zł, sukienka i garnitur fatalnej jakości, No nie wiem...bez alkoholu nieeee,to mi wyglada ( z perspektywy gościa) na wesele pod tytułem ze państwu młodym mówimy ze super, ale nuda wieje na kilometr. Ważne ze wam się podobalo
Wszyscy z obsługi mówili, że to było jedno z lepszych wesel. Bawiliśmy się do 4 nad ranem (bawilibyśmy się dłużej, ale do tej godziny była opłacona sala, a my i tak juz ledwo staliśmy na nogach z Piotrem ze zmęczenia). Więc nudy nie było :)
Gdzie kupiliście garnitur? 😊
jak wyszło, że 40zł za obrączki?
40 złotych za obrączki?! 😱 czy mogę wiedzieć jak/gdzie udało się to załatwić?:)
Zastanawiam się z czego był ten garnitur bo tak tanio to tylko sam poliester widziałam
Przeciez kupuli w h&m tam sa zawsze tak tanie ciuchy
Tanio i zazwyczaj kiepskiej jakości. Moim zdaniem bardziej ekologicznie jest kupić coś lepszej jakości i wykorzystywać przez lata niż coś marnej jakości co szybko się zniszczy i nie będzie się nadawać na wyjście
@@monikakornes9939 oczywiście, jestem tego samego zdania. Można było kupić w lumpie lub uszyć. Ludzie zapomnieli już o szyciu na miarę, a przecież to taki piękny zwyczaj, zapłacić komuś za godną pracę godne pieniądze. A czy drogie? No cóż sami zawsze chcemy dużo zarobić ale mało wydać
Inaczej jest tez z suknia ślubna która mimo wszystko "jest na raz", ale nie oszczedzalanym na garniturze który mężczyzna może używać wiele, wiele lat.
Oj, zdecydowanie chcielibyśmy kupić z polskiej marki lub uszyć- no ale cóż, nie zawsze wszystko wychodzi tak jak byśmy chcieli ;) Nie chcieliśmy wydawać kasy na garnitur. Piotr nie lubi chodzić w garniturze, więc kilka lat temu kupił sobie porządną, drogą koszulę z polskiej marki- bo w koszulach chodzi :))) Poza tym, że musi być porządnie musi być również rozsądnie :))
Gdzie i jak kupiliscie garnitur za 350 zl??!! Właśnie kupiłam garnitur dla syna na studniówkę ( wcale nie z górnej półki) i zapłaciłam ponad 700...:/
W H&M. ;) ŚLUB #7 Tani ślub, bez zbędnych elementów
Mój mąż kupił w BYTOM za 450zl i to nie była najtańsza opcja były jeszcze tańsze.
@@martak8171 Ja kupiłam w Giacomo Conti nie najdroższy. To Polska marka ale wiadomo, nie Vustula;) Tak czy inaczej 1050 kosztował przed udzielonymi nam rabatami. 350 zl za garniak to smiesznie tanio. Chcę poznać patent;))
Totalnie zazdroszczę garnituru z BYTOM. My chodziliśmy po tych sklepach chyba w złym czasie, bo nie było żadnych promocji i ceny były z kosmosu... albo po prostu nie umiemy poruszać się po takich sklepach :
Mega mało wam wyszło za salę i za wszystko, tez bym chciała tak, jednak realia są inne
Super że liczysz rzeczy, których użyłaś tylko odrobinę po niższej cenie. Tak to czasem jest, że człowiek się zamartwia, ile wydał, a tak naprawdę to inwestycja na przyszłość.
Oj tak, bardzo mi zależało żeby kupić rzeczy, które jeśli mogą to starczą na lata :)
Obrączki za 40 zł?
5000 za ślub dla kościoła?:O serio są takie 'ceny'? szok! Wiem że księdza wymuszają konkretne kwoty za sakrament, co jest mega słabe
U mojej koleżanki w parafii ksiądz za ślub pobiera niby 2500 co też było dla mnie szokiem, opowiadała że parafianie próbowali coś z tym faktem robić wyżej ale nieskutecznie... Zawsze można wybrać innego księdza i kościół :/
@@martyna5210 Ale za "zgodę" na ślub w innym Kościele trzeba zapłacić, czyli koszt razy 2 wychodzi.
@@km-qm6ue serio? kurde powinni sie cieszyc ze ludzie chca brac slub w kosciele i udzielac za free, tak samo chrzty.
@@tomniewkurza Tak. Pewnie nie wszędzie tak jest, ale np moja kuzynka tak płaciła.
Absolutnie nie ma czegoś takiego jak płacenie za "zgodę". My mieliśmy "zgodę" wypisaną za DARMO! Pewnie, że można dawać ofiarę, ale my wychodzimy z założenia, że nie za każde kiwnięcie palcem trzeba zapłacić. Nasi zakonnicy chyba również tego nie oczekiwali- przynajmniej ani razu nie dali po sobie tego poznać :) Mocno nam kibicowali w ślubie
Tyle kasy - między innymi dlatego nigdy nie będę miała ślubu i wesela ;)
No właśnie.. niby mało, a nadal to 18 tysięcy. Ale ja patrzę na to z perspektywy wykarmienia bliskich, dania im i sobie dobrej zabawy i z pompą rozpoczęcia nowego etapu mojego życia :) Cieszę się, że ostateczna kwota była o wiele niższa niż przeciętny ślub :) Jeśli nie chciałabyś ślubu jedynie z tego powodu to oczywiście można wziąć ślub za o wiele mniej :))
dla nas najważniejszy był ślub-sakrament, na przygotowania mieliśmy 40 dni, wydaliśmy poniżej 2 tys., można wydać mniej, można nie robić wesela, można zrobić w domu, w starej stodole, dla przykładu powiem, że kucharka kosztowała nas 100zł, a wynajem pięknej zastawy z gminy ok 50zł
Nasi znajomi nie mieli nic, nie mieli rodziców, byli młodzi więc zarobki też symboliczne. Ale ważny był dla nich sakrament. On nie miał nawet marynarki, a ona miała sukienkę na ramiączka, taką zwykłą letnią z jednego kawałka materiału, oboje w sandałach. Wesele było grillem składkowym na działce. I spoko. Dla mnie to było szczere i piękne.
@@ciutwiecej8612 Najważniejsze, że podoba się głównym zainteresowanym :) A co do mojego ewentualnego ślubu, to nie tylko kwestia kosztów. U mnie kościelny odpada (ja ateistka, partner wierzący), a poza tym odstrasza mnie wizja takiej umowy angażującej nie tylko dwie osoby, ale też aparat państwowy ;)
O, macie na sprzedaż instaxa? Ja byłam bym zainteresowana!
Ja też bym była zainteresowana, jeśli macie ich więcej:)
Nie spodziewałam się, że ktoś wyłapie to z tego filmy :D Ale ogólnie już wszystkie poszły... nawet te nieplanowane. Zostaliśmy z niczym, bo uznaliśmy, że nie potrzebujemy :P
@@ciutwiecej8612 szkoda. 😪 Ale dziękuję za odpowiedź!
Najpierw slub a pozniej w dziob 😂
Malzenstwo to nie bajo bongo to kongo😂😂
Mlodzi nie madrzy 😂
2200 za foto i film ze ślubu :O
Slub to szobka 😂
Malzenstwo to szobka😂
Szkoda, że nie powiedziałaś ile zwróciło się z prezentów
Moim zdaniem to nietaktowne :) Ale jesli potrzebujesz wiedziec to zwróciło się z nadwyżką dwóch miesięcy dobrej pensji naszej dwójki ;)
@@ciutwiecej8612 chojni goście 😊
@@pannakot1708 a nawet hojni ;)
@@zuzas5126 🤭
40 zł za obrączki? :o
Marysia Matusiak bo oni tylko przetapiali złoto, które dostali od rodziny. Czy jakoś tak
Jedynie zmniejszaliśmy u Jubilera :) Przetapianie to chyba koszt 120 zł za jedną- więc też spoko opcja :)
Okazuje się, że przetapianie to grubsza impreza, złotnik powiedział, że od 300 zł za sztukę, inny od 800 za parę ;)
40 zl obrączki?
Tak, wspominałam o tym w jednym z filmów :) Obrączki znaleźliśmy w domu mojej mamy nowiusieńkie nigdy nie używane. Dała nam je więc jedynie do zwężenia za co wyszło właśnie 40 zł :)
Ale bez sensu liczysz, że podkład 50 zł Ale używasz przez jakiś czas to liczysz 5 zł...przecież liczy się to co specjalnie na ślub kupiłaś, jak to obrączki 50 zł? Chore liczenie
Obrączki dostaliśmy od mamy, więc płaciliśmy jedynie za zmniejszenie i koszt tego był 40 zł :) Jesli bardzo potrzebujesz- możesz liczyć dokładnie 50 zł. Jeśli nie masz co robić z czasem- policz po swojemu ile wydałam na ślub :)) Nie ma sprawy ;)
@@ciutwiecej8612
Przypadkowo wpadłam na twój kanał...I nie chodzi o to ale wprowadzasz ludzi w błąd to jest tak jakbym ja powiedziała że kupilam auto za 15tys zł Ale szacuje że mi posłuży na 10 lat to w sumie zapłaciłam za nie 125 zł. Nie obchodzi mnie ile wydalas i nie będę liczyć twoich kosztów, tylko zwracam uwagę że wprowadzasz w błąd taka oszukana analiza
@@Afrodyta-dd9go myślę, że to jest naprawdę mało istotne. Nikogo nie miałam w planach wprowadzać w błąd xd nie nagrywam filmów tylko po to żeby kogos oszukać 😂
@@ciutwiecej8612
Nie wiem na jakiej podstawie wysuwasz takie wnioski? Przecież nie napisałam że nagrywasz po to żeby oszukiwać...czytaj uważnie dziewczyno...powiedzialam ze taki sposób podliczania jaki przedstawiasz może wprowadzać błąd i zanizac faktyczna kwotę tak jak napisałam z przykładem kupna auta wyżej
Ale jesteś denerwująca 😂🤣