Poza tematem, dziękuję Panie Darku za ciekawy wykład w Supraślu "Nie wylewaj Waćpan wina" i za świetną rozmowę o przyczynach upadku I Rzeczpospolitej. Pozdrawiam Piotrek z Wro
Wielkie dzięki dla ciebie Darku za kolejny świetny materiał , może dzięki tobie i twojej pracy rodacy przypomną sobie kiedyś co znaczyła Rzeczpospolita. Serdecznie Pozdrawiam.
Wszystko zależy od okresu. Rzeczypospolita zawsze była różnorodna. Łacinnicy, Prawosławni, Żydzi. Potem doszedł Protestantyzm, gdzie miasta przechodziły na Luteranizm, a panowie na Kalwinizm. Czy też Unici, kiedy próbowano w niezbyt rozsądny sposób połączyć wschód i zachód. Był czas, kiedy mało brakowało, aby Rzeczypospolita stałaby się prawie w całości krajem protestanckim. Z czasami pośród szlachty i arystokracji religia miała coraz mniejsze znaczenie. XIX wiek już był całkowicie antyklerykalny, antyreligijny i antychrześcijański pośród wyższych sfer w Polsce, wręcz nacechowały wrogością, nienawiścią do formalnego Kościoła jak i jego Nauk. Pozostała ludowa religijność niższych stanów społecznych, plus niewielka ilość takich pośród panów, którzy widzieli w Chrześcijaństwie prawdziwą Drogą nie tylko do wzrostu duchowego i osobistego, ale i pomyślności ogólnej. Do tego dochodziły zatargi na połączeniu religia i polityka, kiedy to były waśnie kto i w jakiej ilości ma zasiadać w sejmie. Bywały też kłopoty w latyfundiach możnych, kiedy to jeden z Potockich przeszedłszy na Protestantyzm zaczął niszczyć katolickie kapliczni na swych ziemiach co spowodowało gniew pośród włościan ( chłopów ). Panowie nie charakteryzowali się stałą, fundamentalną duchowością. Lawirowali dowolnie, jak im pasowało. Bywali tacy, którzy wielokrotnie zmieniali denominację religijną. Raz byli Katolikami zachodnimi, raz Prawosławnymi, raz jako Kalwin stawałem się panem zboru.To mit, że " Polska to od wieków, stary, katolicki kraj". Tylko doły społeczne trzymały się własnych tradycji, ale i one podlegały naciskom, przymusom i potrafiono chłopów "nawracać" tak, jak akurat panowi pasowało...
@@dariuszreda3291Nie znałem tego powiedzenia. Ale trzeba uważać, bo można pójść na manowce, czyli najpierw z głową, a później z zakąską 😊. Serdecznie pozdrawiam ❤👋.
Ciekawostką jest fakt istnienia księstwa siewierskiego, którego władcami byli krakowscy biskupi. Poza tym Andrzej Nowak w Historii Polski chyba podaje, że wśród uczestników sejmu lubelskiego nie było dominacji katolików, ale powtórzę, że chyba, warto to sprawdzić, a nie mam książki pod ręką.
Hetman Mikołaj Mielecki zagroził księdzu Piotrowi Skardze ,ze " z mostu go zrzuci" jesli kaznodzieja bedzie go próbował na łono kościoła katolickiego przywrócić. ( Co w koncu sie ksiedzu udało.Chwalic Boga)
Póki mieliśmy tolerancję religijną sprzyjającą różnorodności myśli i biskupów pod kontrolą to było dobrze, potem kościół wjechał z unią brzeską a potem kontrreformacją i zaczęły się nieszczęścia.
Bluźnisz i bredzisz. Gdzie ta "potęga" rosła? Chyba w Twej podsufitce. Wybierz jedną z opcji: protestanckie Prusy, prawosławna Rosja, czy Austria, gdzie panował szał kasacji dóbr duchownych podług jozefinizmu?
@@BryniczaninSam autor to przyznaje w 11:30 No i szkoda, że w Polsce nie nastąpiły reformy jak w Austrii. Polacy pozwolili na stworzenie państwa w państwie, które co ciekawe przetrwało bez większych problemów w każdym zaborze (nawet w najmniej przyjaznym sobie - pruskim). "Bluźnisz" to mnie rozbawiło. Bracia słowiańscy Czesi "podziękowali" KK już w XV wieku i jakoś sobie żyją...
@@hexxon77 Te "reformy" w Austrii oznaczały niszczenie tego, co cesarzowi nie pasowało. Akurat Państwo Kościelne było odrębnbnym państwem, czego waćpan juz nie wspomnisz, bo burzy tezę. Swoją drogą w Prusiech czy Rosji istniały kościoły państwowe. No ale tego też pan nie wspomnisz.
@@73Zouave I bardzo słusznie, że kościoły państwowe podporządkowane władzy centralnej istniały w Europie (nawet w pewnym zakresie w katolickiej Francji, gdzie lokalne duchowieństwo np: Richelieu czy Mazarin sprzeciwiali się polityce Rzymu). W tamtych realiach istnienie organizacji tak silnej i niezależnej jak KK w jakimkolwiek kraju było elementem destabilizującym. Wielokrotnie polityka Rzymu była rozbieżna z polityką RON i co wtedy? Potężna V kolumna ze znakomitą administracją, pozycją ekonomiczną, wywiadem i pionem propagandy na własnym podwórku bynajmniej nie przyczyniał się do rozwoju kraju. Oczywiście i w polskim duchowieństwie znajdowali się patrioci, którzy otwarcie krytykowali organizację kościelną, ale to było za mało. Napisałem skrótowo, ale to prawda (nie chcę obrażać twoich uczuć religijnych), ale powtórzę wraz z upadkiem RON rósł w siłę KK jako organizacja religino-polityczna i jako właściciel ziemski i dóbr wszelakich.
@@hexxon77 Moje uczucia religijne mają się nijak do oceny kościoła jako instytucji. Tymczasem upadek państwa polsko-litewskiego nie miał nic wspólnego z katolicyzmem. Miał za to sporo wspólnego z moskiewskim prawosławiem i szwedzkim luteranizmem. Nie bardzo rozumiem co kościół czy kler katolicki zawinił w agresji Moskali i Szwedów oraz w realizacji debilnych pomysłów elektora saskiego, nota bene przechrzty z luteranizmu. Co do kościołów państwowych, to nadal francuski cezaropapizm nie miał nic wspólnego z potęgą państwa francuskiego ani z jego kłopotami finansowymi po wojnie o sukcesję hiszpańską, a zwłaszcza po wsparciu przez króla Francji rewolucjonistów za Atlantykiem. Proszę mi wytłumaczyć jak jezuita Piotr Skarga, nawołujacy do naprawy państwa polsko-litewskiego wpłynał na jego upadek. Bo jak luterański król Szwecji Karol X Gustaw wpłynał to ja Panu banalnie prosto wyjaśnię. Tak samo prosto wyjaśnię jak na upadek gospodarczy Śląska w XV wieku wpłynęły rejzy heretyckich husytów.
O tym jak mało wspólnego ze stereotypową religijnością miał przeciętny szlachcic jeszcze w I poł. XVII wieku pisze świetnie Kuchowicz w książce "Człowiek polskiego baroku". To grad nieszczęść politycznych i militarnych, niepewność, ciągły stan zagrożenia doprowadziły w dużej mierze do pokracznej dewocji.
A dewocja prowadziła do podejmowania nieracjonalnych decyzji, fatalizmu, bierności i odrzucania a priori nowych rozwiązań, idei, wiedzy płynącej ze świata. Błędne koło prowadzące do upadku. Dziwnym zbiegiem okoliczności ten "grad nieszczęść politycznych i militarnych, niepewność, ciągły stan zagrożenia" następują w Rzeczpospolitej po utrwaleniu się kontrreformacji i jej "dzieł" takich jak działalność "oświatowa" jezuitów, unia brzeska.
@@wielkizderzaczandronow2869 A ja uważam ze prawdziwa przyczyną upadku to początek wojen z Turcją w sytuacji kiedy mieliśmy już wojny z Rosją i Szwecją Teraz będzie najciekawsze Mianowicie skąd się wzięły te wojny z Turcją Przez Kozaków i ich rajdy czajkami na może czarne Był pokój z Turcją bardzo dobry, który zakładał że Turcja powstrzymuje Tatarów przed najazdami na Polskę a Polska Kozaków przed atakami na Turcję O ile Turcja pi razy drzwi wywiązywała się to już my nie byliśmy w stanie upilnować hajdamaków i tak krok po kroku do upadku To nie skończyło się kiepsko jedynie dla nas Wojny wykończyły nas Turcję i Szwecję Urosły Rosja Prusy i Austria One wypełniły Luke po nas Takie powody Nie jakieś tam szkoły jezuitów itp To były jedynie skutki powolnego upadku nie przyczyny
@@wielkizderzaczandronow2869 Ach jakież to idee odrzucano w Rzeczypospolitej? Te światłe i wspaniałe? Czyżby - jak w krajach protestanckich - olewano kalendarz gregoriański? Dlaczego częśc biskupów prawosławnych optowała za unią z kościołem łacińskim?
Pokraczna dewocja znana nam dzisiaj wynika raczej z posoborowych karykatur wiary i religii okraszonych komunistyczną ideologią niż rzetelnymi badaniami. Ówcześni nie mieli takich problemów i nie szukali dziury w całym.
Mości Darku, rzeknę jeno, że opłacało się czekać dwa tygodnie na kolejny odcinek opowieści staropolskich. Materiał jak zwykle na najwyższym poziomie, a i tematyka arcyciekawa, bo chyba jeszcze nie poruszana na waszym kanale. Czołem panie bracie!
Kościół katolicki w krajach gdzie dominowała religia katolicka miał monopol na kształtowanie umysłów całej warstwy rządzącej. Kościół katolicki opiera swoje nauczanie na Tradycji a to powoduje, że konserwuje za wszelką cenę przekonania, poglądy i sferę informacji, mimo zmieniającego się świata. Dlatego też kraje katolickie zawsze zostawały w tyle pod względem rozwoju społecznego i gospodarczego w stosunku do krajów protestanckich (protestantyzm odrzuca w całości Tradycję zgodnie z zasadą Ecclesia reformata et semper reformanda). Kolegia jezuickie były wylęgarnią ciemnoty i katolickiego fanatyzmu - podkreślmy nie dotyczyło to tylko Polski. Dla sprawiedliwości należy z kolei podać przykład szkół pijarskich, które wydały wielu postępowych obywateli Rzeczpospolitej, słynęły z wysokiego poziomu nauczania i wychowania w duchu oświeceniowym (np. Collegium Nobilium).
Pisze pan takie bzdury, że zęby bolą. Dość powiedzieć, że to Luter nazwał rozum kurwą wszeteczną, a luteranie musieli kraść kościoły, bo sami swoich nie mieli. Gwoli dowcipu astronomami papieskimi byli jezuici, a to kraje protestanckie najdłużej nie były w stanie przyjąć nowego kalendarza, bo był on... papistowski.
Co za bzdury. Skoro katolickie kraje byly tak w tyle to dlaczego republika wenecka i okoliczne krolestwa byly najbogatszymi regionami na świecie w trakcie "reformacji"? Dodatkowo chcesz powiedzieć, ze krolestwo Francji za Ludwików XIV XV XVI uchodzace za najpoteznjejsze krolestwo w europie tez bylo w tyle bo bylo katolickie? Bzdury Webbera na temat wyzszosci gospodarczej protestantow nad katolikami zostaly juz dawno obalone przez powaznych badaczy. Przestań powielać mity Bismarkowskie bo wstyd.
Czy kościół anglikański rządził królestwem Anglii od czasów Elżbiety I? Czy kościół luterański rządził Królestwem Szwecji od XVI wieku? Czy kościół prawosławny.. a nie wróć. Czy carowie rządzili kościołem prawosławnym w Rosji? Ludzi enie zdają sobie sprawy, ze równoważenie władz to nie jest pomysł Monteskiusza.
Zapomniał Pan wspomnieć o dosyć istotnej rzeczy, z której być może nie każdy zdaje sobie sprawę - sam fakt bycia księdzem czy nawet biskupem nie oznaczał bezwzględnego poddaństwa Rzymowi. Biskupi byli nominowani przez króla i często o wiele bardziej związani z lokalną polityką niż sprawami Kościoła. Z racji na stanowiska polityczne związane z biskupstwami Krakowskim i Gnieźnieńskim potencjalnych kandydatów na biskupstwo często wybierano nie tylko ze względu na ich zdolności i wiedzę teologiczną, ale ze względu na powiązania polityczne. Po zdobyciu bogatego i ważnego politycznie biskupstwa arcybiskupi mogli pokusić się na niezależność i budowę własnych stronnictw. Tak więc myślenie, że siła Kościoła Katolickiego była i jest równoznaczna z ograniczeniem Polskiej suwerenności na rzecz Rzymu lub (dzisiaj) Watykanu jest po prostu błędne.
Spostrzeżenie słuszne ale... tylko w stosunku do duchowieństwa diecezjalnego, czyli biskupów i proboszczów. Rzeczywiście, obsada stanowisk biskupów zależała od władcy. Z kolei proboszczowie byli obsadzani przy współudziale miejscowej szlachty. Ale należy pamiętać, że zakony nie podlegały miejscowej władzy świeckiej ani biskupom, lecz generałom zakonów, np. cystersi w Polsce podlegali generałowi zakonu w opactwie Morimond we Francji a wyżej papieżowi. Jezuici w XVI-XVIII wieku mieli ogromny wpływ na władców i szlachtę w Rzeczypospolitej (np. kolegia jezuickie, ks. Skarga). Zakon jezuitów podlegał bezpośrednio papieżowi i realizował jego polecenia.
Dzisiaj przypada 414 rocznica: 8 września 1610 roku hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski, dowodząc wojskami polskimi, triumfalnie wkroczył do Moskwy, gdzie przez dwa lata sprawował władzę. Tym niezwykłym czynem zapisał się w historii jako jedyny człowiek, któremu udało się tego dokonać...
Napoleon też był. A naszym zajęciem Moskwy szczycić się nie warto aż tak, bo skończyło się haniebną porażką, a Moskale nadzorowali Polskę dużo, dużo dłużej.
Społeczeństwo charakteryzowało się głęboka wiarą Hmm A ja wyczytałem w książce Janusza Tazbira pt reformacja w Polsce że szlachta bywała ateistami i specjalnie się z tym nie kryła Jako dowód na to jest zamieszczona korespondencja pomiędzy szlachcicami gdzie jeden drugiemu pisze że on nie wierzy w Boga A z książki Tomasza Wiślicza "Upodobanie" można wyczytać jaka była rozwiązłość i stosunki przedmałżeńskie na wsi w siedemnastym i osiemnastym wieku Zatem twierdzenie takie bazuje na stereotypach Autor wykorzystuje je na potrzeby filmu
Dowód na ateizm wśród szlachty w postaci korespondencji między kilkoma szlachcicami to taki średni dowód. Co do wsi, inne czasy inni ludzie, stosunki przedmałżeńskie były i będą, nie zrobisz z XVII wiecznego chłopa zakonnika żyjącego w celibacie w myśl zasady ora et labora.
1 Najważniejsza kwestia to to, że kiedyś ludzie skupiali państwowość wokół religii. Kościół to było państwo. Wzmacnianie pozycji kosciola, to wzmacnianie państwa. Sądy to też domena państwa. 2 Kobiety też nie musiały walczyć w wojsku, pomimo majątku. 3 Kościcielne majątki są niczym do tego co ma dzisiaj Black Rock. Wiele z nich bylo przekazywane w celach charytatywnych. 4 Kościół zajmował się edukacją i dlatego klasztory posiadały majątki.
@@niemamnicku1359 Wszyscy tak mieli. Chłop pańszczyźniany używał cudzej ziemi po to, by zarobić i byc samowystarczalnym. Chłop zagrodnik zasuwał nawet jako parobek u pańszczyźnianego, by zarobić. Monarcha miał swoje majątki po to, by miał z czego utrzymać dwór i reprezentować państwo. Swoja droga nowicjat kapucyński jest w klasztorze w miasteczku 20 km od e mnie. Chłopaki doją krowy i oporządzają świnki.
@@73ZouaveChłop został pozbawiony swojej ziemi więc żeby przeżyć musiał używać cudzej ziemi. To tak jak ja bym zabrał ci twój dom i za mieszkanie w nim zadał od ciebie czynszu.
12:18 -- "pogańskiej" Turcji. Co za bzdura! Muzułmanów nie uważano za pogan, gdyż islam wywodzi się z chrześcijaństwa i judaizmu; tak więc Allach, Jehowa i Bóg chrześcijański to jest ta sama Istota, tylko czczona na różne sposoby. Widać to chociażby w tym, jakie podejście ma doktryna islamska do judaizmu i chrześcijaństwa, nazywając wyznawców tych religii "ludami Księgi". Nie mam tutaj na myśli tych fundamentalistów/ekstremistów, tylko prawdziwych muzułmanów. Swoją drogą, mógłbyś zrobić odcinek o muzułmanach w dawnej Rzeczpospolitej. Do dzisiaj żyją Tatarzy na Podlasiu. Są muzułmanami, są Tatarami i jak sami mówią -- są Polakami! 🙋
no, chyba jednak nie bardzo, skoro w korespondencji z pierwszej połowy XVII wieku na przykład Zamoyskich czy Wiśniowieckich przewijają się stale informacje "o tem pogaństwie" w domyśle zagonach tatarskich zapuszczających się w granice Rzeczypospolitej.
O Tatarach w Rzeczypospolitej już jest odcinek, wystarczy poszukać. I tak, z perspektywy XVII wiecznej szlachty i nie tylko muzułmanie uchodzili za pogan, tak samo zresztą chrześcijan traktowano w krajach muzułmańskich jako "niewiernych", modlących się do ikon i krzyży.
@@JustynaBartkowska Żeby w ogóle mieć kompetencje do prowadzenia dyskusji w tym temacie, trzeba zdawać sobie sprawę z jednej podstawowej rzeczy. Mianowicie że chrześcijaństwo i katolicyzm to dwa dosyć odległe pojęcia.
Dokładnie tak było. Przeciętny szlachcic i ciura obozowy wdawali się w deliberacje czy monoteistów można uznawać za pogan. Zwłaszcza w kontekście doktryny ludów księgi. Tak było! xD
@@caetocos4158 Bzdura.Zapoznaj się najpierw z definicją epikureizmu i głównymi założeniami tej filozofii zanim zaczniesz głupoty wypisywać.Nijak ma się do Pisma Świętego.
Poza tematem, dziękuję Panie Darku za ciekawy wykład w Supraślu "Nie wylewaj Waćpan wina" i za świetną rozmowę o przyczynach upadku I Rzeczpospolitej. Pozdrawiam Piotrek z Wro
Dzięki, to była przyjemność!
@@DarekRybacki czekam na kolejne takie wykłady.
Słowo na niedzielę 😊
Wielkie dzięki dla ciebie Darku za kolejny świetny materiał , może dzięki tobie i twojej pracy rodacy przypomną sobie kiedyś co znaczyła Rzeczpospolita. Serdecznie Pozdrawiam.
Ciekawy filmik, miłej niedzieli życzę.
niech każdy wierzy w co chce np w kosmitów lub obcych czy UFO
miłej niedzieli
SMAKOWAŁO DZISIAJ CIAŁO?????
Byle dziesięcinę zapłacił.
Szczęść Boże
Jak co tydzień po Niedzielnej Mszy Świętej
Staropolskiej gawędy słuchamy.
🇵🇱🙏
Wszystko zależy od okresu. Rzeczypospolita zawsze była różnorodna. Łacinnicy, Prawosławni, Żydzi. Potem doszedł Protestantyzm, gdzie miasta przechodziły na Luteranizm, a panowie na Kalwinizm. Czy też Unici, kiedy próbowano w niezbyt rozsądny sposób połączyć wschód i zachód. Był czas, kiedy mało brakowało, aby Rzeczypospolita stałaby się prawie w całości krajem protestanckim. Z czasami pośród szlachty i arystokracji religia miała coraz mniejsze znaczenie. XIX wiek już był całkowicie antyklerykalny, antyreligijny i antychrześcijański pośród wyższych sfer w Polsce, wręcz nacechowały wrogością, nienawiścią do formalnego Kościoła jak i jego Nauk. Pozostała ludowa religijność niższych stanów społecznych, plus niewielka ilość takich pośród panów, którzy widzieli w Chrześcijaństwie prawdziwą Drogą nie tylko do wzrostu duchowego i osobistego, ale i pomyślności ogólnej. Do tego dochodziły zatargi na połączeniu religia i polityka, kiedy to były waśnie kto i w jakiej ilości ma zasiadać w sejmie. Bywały też kłopoty w latyfundiach możnych, kiedy to jeden z Potockich przeszedłszy na Protestantyzm zaczął niszczyć katolickie kapliczni na swych ziemiach co spowodowało gniew pośród włościan ( chłopów ). Panowie nie charakteryzowali się stałą, fundamentalną duchowością. Lawirowali dowolnie, jak im pasowało. Bywali tacy, którzy wielokrotnie zmieniali denominację religijną. Raz byli Katolikami zachodnimi, raz Prawosławnymi, raz jako Kalwin stawałem się panem zboru.To mit, że " Polska to od wieków, stary, katolicki kraj". Tylko doły społeczne trzymały się własnych tradycji, ale i one podlegały naciskom, przymusom i potrafiono chłopów "nawracać" tak, jak akurat panowi pasowało...
Wyimaginowane!! zagrożenie szwedzkie, moskiewskie, tureckie ??? 😮😮
SMAKOWAŁO DZISIAJ CIAŁO?????
@@barbaraorzeowska3054 Id rzyga u siebie na salonach.
Można paść ze śmiechu, jak gada to człowiek z tytułem naukowym.
Czyli antyklerykalizm w Polsce to nic nowego. Brawo przodkowie.
Już za pierwszych piastów była reakcja pogańska która chciał pogonić okupanta.
A ja mam pytanie. Gdzie można tak zacną koszulę dostać?
Podpinam się
A co unią lubelską z gwarancja zaliczenia hierarchii kościoła prawosławnego do grona senatorów? Czyja histeria to uniemożliwiła
Świetny odcinek
Dobrej niedzieli Panowie Bracia 😊
Po to pan Bog dal niedziele,zeby wypic po kosciele! Czolem!
@@dariuszreda3291Nie znałem tego powiedzenia.
Ale trzeba uważać, bo można pójść na manowce, czyli najpierw z głową, a później z zakąską 😊.
Serdecznie pozdrawiam ❤👋.
Dziękuję 😀.
Dziękuję bardzo za ciekawy wykład. Pozdrawiam serdecznie całą społeczność kanału oraz autora 👍🇵🇱
Bardzo ciekawy materiał. Dziękuję 😀
Super.
12:22 a bitwa pod Byczyną nie była w 1588 roku?
Super materiał :)
@@tiger007pl00
Tak jest 24 stycznia 1588
Pozdrawiam
Dzięki za merytorycznie dobry materiał jak zwykle :)
Super!
Kolejny odcinek i kolejna dobrze zrobiona robota!
👍
Ciekawostką jest fakt istnienia księstwa siewierskiego, którego władcami byli krakowscy biskupi. Poza tym Andrzej Nowak w Historii Polski chyba podaje, że wśród uczestników sejmu lubelskiego nie było dominacji katolików, ale powtórzę, że chyba, warto to sprawdzić, a nie mam książki pod ręką.
Hetman Mikołaj Mielecki zagroził księdzu Piotrowi Skardze ,ze " z mostu go zrzuci" jesli kaznodzieja bedzie go próbował na łono kościoła katolickiego przywrócić. ( Co w koncu sie ksiedzu udało.Chwalic Boga)
Póki mieliśmy tolerancję religijną sprzyjającą różnorodności myśli i biskupów pod kontrolą to było dobrze, potem kościół wjechał z unią brzeską a potem kontrreformacją i zaczęły się nieszczęścia.
Nic dodać, nic ująć. No za wyjątkiem tego, że co do zasady najpierw kontrreformacja (sobór trydencki 1545-63) a później unia brzeska (1596).
@@wielkizderzaczandronow2869 Dla mnie kontrreformacja ciągnie się jeszcze w 17 wieku z takimi wydarzeniami jak wygnanie arian.
Największym nieszczęściem był protestantyzm, na który kościół reagował intelektualnie. *Unia brzeska a brak tolerancji? Co to za bzdury?
no tylko, ze te wydarzenia NIE prowadziły do rozbiorów
@@marlonitos A ci Arianie to nie czasem kumali się z luterańskimi Szwedami?
Ciekawe, że wraz z upadkiem Rzeczpospolitej rosła siła KK...
Bluźnisz i bredzisz. Gdzie ta "potęga" rosła? Chyba w Twej podsufitce. Wybierz jedną z opcji: protestanckie Prusy, prawosławna Rosja, czy Austria, gdzie panował szał kasacji dóbr duchownych podług jozefinizmu?
@@BryniczaninSam autor to przyznaje w 11:30 No i szkoda, że w Polsce nie nastąpiły reformy jak w Austrii. Polacy pozwolili na stworzenie państwa w państwie, które co ciekawe przetrwało bez większych problemów w każdym zaborze (nawet w najmniej przyjaznym sobie - pruskim). "Bluźnisz" to mnie rozbawiło. Bracia słowiańscy Czesi "podziękowali" KK już w XV wieku i jakoś sobie żyją...
@@hexxon77 Te "reformy" w Austrii oznaczały niszczenie tego, co cesarzowi nie pasowało. Akurat Państwo Kościelne było odrębnbnym państwem, czego waćpan juz nie wspomnisz, bo burzy tezę. Swoją drogą w Prusiech czy Rosji istniały kościoły państwowe. No ale tego też pan nie wspomnisz.
@@73Zouave I bardzo słusznie, że kościoły państwowe podporządkowane władzy centralnej istniały w Europie (nawet w pewnym zakresie w katolickiej Francji, gdzie lokalne duchowieństwo np: Richelieu czy Mazarin sprzeciwiali się polityce Rzymu). W tamtych realiach istnienie organizacji tak silnej i niezależnej jak KK w jakimkolwiek kraju było elementem destabilizującym. Wielokrotnie polityka Rzymu była rozbieżna z polityką RON i co wtedy? Potężna V kolumna ze znakomitą administracją, pozycją ekonomiczną, wywiadem i pionem propagandy na własnym podwórku bynajmniej nie przyczyniał się do rozwoju kraju. Oczywiście i w polskim duchowieństwie znajdowali się patrioci, którzy otwarcie krytykowali organizację kościelną, ale to było za mało. Napisałem skrótowo, ale to prawda (nie chcę obrażać twoich uczuć religijnych), ale powtórzę wraz z upadkiem RON rósł w siłę KK jako organizacja religino-polityczna i jako właściciel ziemski i dóbr wszelakich.
@@hexxon77 Moje uczucia religijne mają się nijak do oceny kościoła jako instytucji. Tymczasem upadek państwa polsko-litewskiego nie miał nic wspólnego z katolicyzmem. Miał za to sporo wspólnego z moskiewskim prawosławiem i szwedzkim luteranizmem. Nie bardzo rozumiem co kościół czy kler katolicki zawinił w agresji Moskali i Szwedów oraz w realizacji debilnych pomysłów elektora saskiego, nota bene przechrzty z luteranizmu. Co do kościołów państwowych, to nadal francuski cezaropapizm nie miał nic wspólnego z potęgą państwa francuskiego ani z jego kłopotami finansowymi po wojnie o sukcesję hiszpańską, a zwłaszcza po wsparciu przez króla Francji rewolucjonistów za Atlantykiem. Proszę mi wytłumaczyć jak jezuita Piotr Skarga, nawołujacy do naprawy państwa polsko-litewskiego wpłynał na jego upadek. Bo jak luterański król Szwecji Karol X Gustaw wpłynał to ja Panu banalnie prosto wyjaśnię. Tak samo prosto wyjaśnię jak na upadek gospodarczy Śląska w XV wieku wpłynęły rejzy heretyckich husytów.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus ✝️🇵🇱💪
Henryk znów do nas zawitał!
Na Wieki,Wieków......
☦️🤝✝️
Na wieki wieków amen
Lol, Jezus nie ma nic wspólnego z kościołem katolickim na szczęście
Utwór Kaczmarskiego w tle...
O tym jak mało wspólnego ze stereotypową religijnością miał przeciętny szlachcic jeszcze w I poł. XVII wieku pisze świetnie Kuchowicz w książce "Człowiek polskiego baroku". To grad nieszczęść politycznych i militarnych, niepewność, ciągły stan zagrożenia doprowadziły w dużej mierze do pokracznej dewocji.
@@WojciechSasKierzkowski
Ale takich monstrualnych rozmiarów ta dewocja nabrała dopiero po Powstaniu Styczniowym
A dewocja prowadziła do podejmowania nieracjonalnych decyzji, fatalizmu, bierności i odrzucania a priori nowych rozwiązań, idei, wiedzy płynącej ze świata. Błędne koło prowadzące do upadku. Dziwnym zbiegiem okoliczności ten "grad nieszczęść politycznych i militarnych, niepewność, ciągły stan zagrożenia" następują w Rzeczpospolitej po utrwaleniu się kontrreformacji i jej "dzieł" takich jak działalność "oświatowa" jezuitów, unia brzeska.
@@wielkizderzaczandronow2869
A ja uważam ze prawdziwa przyczyną upadku to początek wojen z Turcją w sytuacji kiedy mieliśmy już wojny z Rosją i Szwecją
Teraz będzie najciekawsze
Mianowicie skąd się wzięły te wojny z Turcją
Przez Kozaków i ich rajdy czajkami na może czarne
Był pokój z Turcją bardzo dobry, który zakładał że Turcja powstrzymuje Tatarów przed najazdami na Polskę a Polska Kozaków przed atakami na Turcję
O ile Turcja pi razy drzwi wywiązywała się to już my nie byliśmy w stanie upilnować hajdamaków i tak krok po kroku do upadku
To nie skończyło się kiepsko jedynie dla nas
Wojny wykończyły nas Turcję i Szwecję
Urosły Rosja Prusy i Austria
One wypełniły Luke po nas
Takie powody
Nie jakieś tam szkoły jezuitów itp
To były jedynie skutki powolnego upadku nie przyczyny
@@wielkizderzaczandronow2869 Ach jakież to idee odrzucano w Rzeczypospolitej? Te światłe i wspaniałe? Czyżby - jak w krajach protestanckich - olewano kalendarz gregoriański? Dlaczego częśc biskupów prawosławnych optowała za unią z kościołem łacińskim?
Pokraczna dewocja znana nam dzisiaj wynika raczej z posoborowych karykatur wiary i religii okraszonych komunistyczną ideologią niż rzetelnymi badaniami. Ówcześni nie mieli takich problemów i nie szukali dziury w całym.
Szczęść Boże!
[Grzegorz B. vel "Strażak"]
SMAKOWAŁO DZISIAJ CIAŁO?????
@@barbaraorzeowska3054 Nie pij tyle, bo cie zeżra motyle.
Sarabanda Haendla to nawiązanie do epoki czy do Kaczmarskiego? ;)
Nie. To nawiązanie do "Barry Lyndon" Stanleya Kubricka 🤣
Mości Darku, rzeknę jeno, że opłacało się czekać dwa tygodnie na kolejny odcinek opowieści staropolskich.
Materiał jak zwykle na najwyższym poziomie, a i tematyka arcyciekawa, bo chyba jeszcze nie poruszana na waszym kanale.
Czołem panie bracie!
Chcesz się posługiwać staropolszczyzną, a pajacujesz tym co ci w potopie pokazali..
@@szalonyreworwerowiec Nie wiem co mi "w potopie pokazali", ale tak czy siak pozdrawiam również.
Cóż za manieryczny bełkot.
Kościół katolicki w krajach gdzie dominowała religia katolicka miał monopol na kształtowanie umysłów całej warstwy rządzącej. Kościół katolicki opiera swoje nauczanie na Tradycji a to powoduje, że konserwuje za wszelką cenę przekonania, poglądy i sferę informacji, mimo zmieniającego się świata. Dlatego też kraje katolickie zawsze zostawały w tyle pod względem rozwoju społecznego i gospodarczego w stosunku do krajów protestanckich (protestantyzm odrzuca w całości Tradycję zgodnie z zasadą Ecclesia reformata et semper reformanda).
Kolegia jezuickie były wylęgarnią ciemnoty i katolickiego fanatyzmu - podkreślmy nie dotyczyło to tylko Polski. Dla sprawiedliwości należy z kolei podać przykład szkół pijarskich, które wydały wielu postępowych obywateli Rzeczpospolitej, słynęły z wysokiego poziomu nauczania i wychowania w duchu oświeceniowym (np. Collegium Nobilium).
Pisze pan takie bzdury, że zęby bolą. Dość powiedzieć, że to Luter nazwał rozum kurwą wszeteczną, a luteranie musieli kraść kościoły, bo sami swoich nie mieli. Gwoli dowcipu astronomami papieskimi byli jezuici, a to kraje protestanckie najdłużej nie były w stanie przyjąć nowego kalendarza, bo był on... papistowski.
Co za bzdury. Skoro katolickie kraje byly tak w tyle to dlaczego republika wenecka i okoliczne krolestwa byly najbogatszymi regionami na świecie w trakcie "reformacji"?
Dodatkowo chcesz powiedzieć, ze krolestwo Francji za Ludwików XIV XV XVI uchodzace za najpoteznjejsze krolestwo w europie tez bylo w tyle bo bylo katolickie?
Bzdury Webbera na temat wyzszosci gospodarczej protestantow nad katolikami zostaly juz dawno obalone przez powaznych badaczy. Przestań powielać mity Bismarkowskie bo wstyd.
Czy kościół anglikański rządził królestwem Anglii od czasów Elżbiety I? Czy kościół luterański rządził Królestwem Szwecji od XVI wieku? Czy kościół prawosławny.. a nie wróć. Czy carowie rządzili kościołem prawosławnym w Rosji? Ludzi enie zdają sobie sprawy, ze równoważenie władz to nie jest pomysł Monteskiusza.
Zapomniał Pan wspomnieć o dosyć istotnej rzeczy, z której być może nie każdy zdaje sobie sprawę - sam fakt bycia księdzem czy nawet biskupem nie oznaczał bezwzględnego poddaństwa Rzymowi. Biskupi byli nominowani przez króla i często o wiele bardziej związani z lokalną polityką niż sprawami Kościoła. Z racji na stanowiska polityczne związane z biskupstwami Krakowskim i Gnieźnieńskim potencjalnych kandydatów na biskupstwo często wybierano nie tylko ze względu na ich zdolności i wiedzę teologiczną, ale ze względu na powiązania polityczne. Po zdobyciu bogatego i ważnego politycznie biskupstwa arcybiskupi mogli pokusić się na niezależność i budowę własnych stronnictw. Tak więc myślenie, że siła Kościoła Katolickiego była i jest równoznaczna z ograniczeniem Polskiej suwerenności na rzecz Rzymu lub (dzisiaj) Watykanu jest po prostu błędne.
Spostrzeżenie słuszne ale... tylko w stosunku do duchowieństwa diecezjalnego, czyli biskupów i proboszczów. Rzeczywiście, obsada stanowisk biskupów zależała od władcy. Z kolei proboszczowie byli obsadzani przy współudziale miejscowej szlachty. Ale należy pamiętać, że zakony nie podlegały miejscowej władzy świeckiej ani biskupom, lecz generałom zakonów, np. cystersi w Polsce podlegali generałowi zakonu w opactwie Morimond we Francji a wyżej papieżowi. Jezuici w XVI-XVIII wieku mieli ogromny wpływ na władców i szlachtę w Rzeczypospolitej (np. kolegia jezuickie, ks. Skarga). Zakon jezuitów podlegał bezpośrednio papieżowi i realizował jego polecenia.
Tak samo jest dzisiaj. Bogaci finansuja plucie na kościół i odbieranie mu majątka.
I tak powinno byc😂
"Ich majątek" ?
@@minutkowski ?
@@MrKieras666 No w twoim bolszewicko niewolniczym mózgu tak - ty zawsze będziesz biedakiem na posyłki bogatych XD I to jeszcze dumnym.
Dzisiaj przypada 414 rocznica:
8 września 1610 roku hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski, dowodząc wojskami polskimi, triumfalnie wkroczył do Moskwy, gdzie przez dwa lata sprawował władzę. Tym niezwykłym czynem zapisał się w historii jako jedyny człowiek, któremu udało się tego dokonać...
Napoleon też był. A naszym zajęciem Moskwy szczycić się nie warto aż tak, bo skończyło się haniebną porażką, a Moskale nadzorowali Polskę dużo, dużo dłużej.
@@karolprzegonski8592 I xuj, tylko Polacy zajęli moskalom stolicę, nikt inny tego nie zrobił.
@@pawer99412 Przeczytaj uważnie, to ci balonik pęknie.
@@pawer99412w 14 wieku Mongołowie zdobyli i spalili moskwe cięciu malinowy
Społeczeństwo charakteryzowało się głęboka wiarą
Hmm
A ja wyczytałem w książce Janusza Tazbira pt reformacja w Polsce że szlachta bywała ateistami i specjalnie się z tym nie kryła
Jako dowód na to jest zamieszczona korespondencja pomiędzy szlachcicami gdzie jeden drugiemu pisze że on nie wierzy w Boga
A z książki Tomasza Wiślicza "Upodobanie" można wyczytać jaka była rozwiązłość i stosunki przedmałżeńskie na wsi w siedemnastym i osiemnastym wieku
Zatem twierdzenie takie bazuje na stereotypach
Autor wykorzystuje je na potrzeby filmu
pewnie bywało różnie, ale to też ciekawe co piszesz
Dowód na ateizm wśród szlachty w postaci korespondencji między kilkoma szlachcicami to taki średni dowód. Co do wsi, inne czasy inni ludzie, stosunki przedmałżeńskie były i będą, nie zrobisz z XVII wiecznego chłopa zakonnika żyjącego w celibacie w myśl zasady ora et labora.
Co to jest: nazywa się na Ż i po cichu włada Polską?
Żurawie
Pierwszy:D
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Sława Perunowi !!
@@mateuszsportowiec I Żmijowi !!!
Dzięki za La Folię.
SMAKOWAŁO DZISIAJ CIAŁO?????
Odnoszę wrażenie, że kościół nadal rządzi Rzecząpospolitą...
Może nie rządzi nadal ale napewno wyłudza pieniądze.
@@wiktorwektor4276
Należysz do jakiegoś Kościoła
Płacisz na Kościół?
A ja myślałem, że Tusk😅😅😅
Nie rządzi a niszczy.
SMAKOWAŁO DZISIAJ CIAŁO?????
dobrze muzykę zawsze dobierasz w swoich filmach
sam to ogarniasz czy robi Ci to ktoś?
poza tym dbasz o światło i tło, to też jest bardzo w porządku
Wszystko sam :)
Materiał dobry i ciekawy, łapki nie daję, odkąd jacyś idioci zepsuli tę opcję, tak,że nie widać ile jest ,,łapek w dół"
1
Najważniejsza kwestia to to, że kiedyś ludzie skupiali państwowość wokół religii. Kościół to było państwo. Wzmacnianie pozycji kosciola, to wzmacnianie państwa. Sądy to też domena państwa.
2 Kobiety też nie musiały walczyć w wojsku, pomimo majątku.
3 Kościcielne majątki są niczym do tego co ma dzisiaj Black Rock. Wiele z nich bylo przekazywane w celach charytatywnych.
4 Kościół zajmował się edukacją i dlatego klasztory posiadały majątki.
Zajmowął się też szpitalnictwem i dlatego zakony posiadały majątki. Poza tym z majątków miały się same utrzymywac. Państwo nic nie dorzucało.
@@73Zouave Ten sam patent miały posiadłości szlachty. Samowystarczalność.
@@niemamnicku1359 Wszyscy tak mieli. Chłop pańszczyźniany używał cudzej ziemi po to, by zarobić i byc samowystarczalnym. Chłop zagrodnik zasuwał nawet jako parobek u pańszczyźnianego, by zarobić. Monarcha miał swoje majątki po to, by miał z czego utrzymać dwór i reprezentować państwo. Swoja droga nowicjat kapucyński jest w klasztorze w miasteczku 20 km od e mnie. Chłopaki doją krowy i oporządzają świnki.
@@73ZouaveChłop został pozbawiony swojej ziemi więc żeby przeżyć musiał używać cudzej ziemi. To tak jak ja bym zabrał ci twój dom i za mieszkanie w nim zadał od ciebie czynszu.
@@panpogo Oj naprawdę? A kto i kiedy go okradł? Pewnie wasi bolszewiccy towarzysze.
12:18 -- "pogańskiej" Turcji. Co za bzdura! Muzułmanów nie uważano za pogan, gdyż islam wywodzi się z chrześcijaństwa i judaizmu; tak więc Allach, Jehowa i Bóg chrześcijański to jest ta sama Istota, tylko czczona na różne sposoby. Widać to chociażby w tym, jakie podejście ma doktryna islamska do judaizmu i chrześcijaństwa, nazywając wyznawców tych religii "ludami Księgi". Nie mam tutaj na myśli tych fundamentalistów/ekstremistów, tylko prawdziwych muzułmanów. Swoją drogą, mógłbyś zrobić odcinek o muzułmanach w dawnej Rzeczpospolitej. Do dzisiaj żyją Tatarzy na Podlasiu. Są muzułmanami, są Tatarami i jak sami mówią -- są Polakami! 🙋
no, chyba jednak nie bardzo, skoro w korespondencji z pierwszej połowy XVII wieku na przykład Zamoyskich czy Wiśniowieckich przewijają się stale informacje "o tem pogaństwie" w domyśle zagonach tatarskich zapuszczających się w granice Rzeczypospolitej.
O Tatarach w Rzeczypospolitej już jest odcinek, wystarczy poszukać. I tak, z perspektywy XVII wiecznej szlachty i nie tylko muzułmanie uchodzili za pogan, tak samo zresztą chrześcijan traktowano w krajach muzułmańskich jako "niewiernych", modlących się do ikon i krzyży.
@@JustynaBartkowska Żeby w ogóle mieć kompetencje do prowadzenia dyskusji w tym temacie, trzeba zdawać sobie sprawę z jednej podstawowej rzeczy. Mianowicie że chrześcijaństwo i katolicyzm to dwa dosyć odległe pojęcia.
SMAKOWAŁO DZISIAJ CIAŁO?????
Dokładnie tak było. Przeciętny szlachcic i ciura obozowy wdawali się w deliberacje czy monoteistów można uznawać za pogan. Zwłaszcza w kontekście doktryny ludów księgi. Tak było! xD
Nie rządził. Ba nawet stare rody Małopolskie przegrały walkę stronnictw za Jagiellonów.
Czy się to komuś podoba czy nie wiara chrześcijańska to fundament naszej państwowości i kultury narodowej
Która wzorowana jest na epikureizmie
@@caetocos4158 Bzdura.Zapoznaj się najpierw z definicją epikureizmu i głównymi założeniami tej filozofii zanim zaczniesz głupoty wypisywać.Nijak ma się do Pisma Świętego.